Zofia Kościk, kl.6a, SP4, opiekun – Anna Tarwacka ,,Cybermoc

Transkrypt

Zofia Kościk, kl.6a, SP4, opiekun – Anna Tarwacka ,,Cybermoc
Zofia Kościk, kl.6a, SP4, opiekun – Anna Tarwacka
,,Cybermoc”
Pewnego dnia w Danolandii, w bardzo odległym mieście Spam przyszli buntownicy, którzy
zaczęli wygłaszać mowy na temat hejtu, który dotychczas był skutecznie odpierany i nie było raczej
możliwości, żeby coś się stało. No właśnie raczej...
Gdy o całej sprawie dowiedziała się królowa Cyberna , zaraz chciała wyjaśnić całą sprawę i
dowiedzieć się, jak mogli oni tam się dostać. Po zapoznaniu się z cała sprawą poszła do Generalnej
Inspekcji Ochrony Cyberprzestrzeni, niestety nie dostali żadnych powiadomień o przejściu osób, a
poza tym nie wiedzieli ,gdzie jest dyrektor. Zmartwiona królowa postanowiła pojechać do
zarażonego miasta, aby dowiedzieć się więcej o rebeliantach. Po kilku dniach dotarła na miejsce.
Dowiedziała się, że to nie jest jakiś błąd systemu, ponieważ hejt był tu już od dawna, tylko teraz
zaczęło to popierać więcej ludzi. Bardzo ją to zdziwiło, ponieważ nigdy dotąd nie spotkała się
jeszcze z niczym tak okrutnym jak to. Gdy w Danolandii rozpoczęła się noc na serwer,( to takie
popularne miejsce do rozmawiania i komunikowania się między miastami) włamali się buntownicy
i znowu posypała się fala hejtów. Królowa zorganizowała zebranie awaryjne, na które mieli stawić
się wszyscy przedstawiciele ważnych ośrodków i ministerstw. Zjawili się wszyscy. Gdy problem
został przedstawiony, tylko minister Obrony Danolandii zabrał głos. Powiedział, że trzeba wyjaśnić,
jak i kiedy zapuścili się w mieście, ponieważ mogą być teraz w całym kraju. Po opuszczeniu
zebrania Cyberna zebrała wszystkie informacje na temat ostatnich zagrożeń ze strony hejtu.
Okazało się, że jest ona głównie używana przez młodzież, która uważa, że jest to fajne i zrobi z
nich lepszych i bardziej popularnych. I wszystko stało się jasne. Królowa zaczęła opracowywać
plan, jak walczyć z hejtem. Okazało się to być łatwiejsze niż się wydawało. Aby zacząć realizować
swój plan, na początek potrzebowała się spotkać z rebeliantami, dlatego postanowiła przebrać się i
wejść na spotkanie buntowników. Kiedy weszła, to wręcz się przestraszyła. Wszyscy mówili źle o
innych, przeklinali i obrażali. Po chwili wszedł dowódca tej grupy. Chciało jej się płakać, po cichu
wybiegła z sali i nie mogła uwierzyć, że to dyrektor GIOC - jej najlepszy przyjaciel. Następnego
dnia już oficjalnie poprosiła hejterów o spotkanie, aby dojść do kompromisu. Kilka dni później
doszło do spotkania. Teraz królowa mogła zrealizować swój plan. Jak myślała, zaatakowali hejtem ,
dlatego poprosiła, aby przestali i wszyscy zaczęli ich przezywać. Zdziwili się i prosili, aby wszyscy
przestali, ale się nie kończyło, aż wreszcie wyszedł naczelny i sam o to poprosił. Wtedy poszli na
rozmowę i wytłumaczyła im, o co jej chodziło.
Hejtowanie nie popłaca, ponieważ dobro wraca, ale zło też, dlatego jak zaczynamy obrażać,
to najlepiej postawić się na jej miejscu. Dlatego po rozmowie z hejterami wszyscy zmienili swoje
patrzenie na hejt i sprawy z nim związane, i odtąd w Danolandii zapanował pokój.

Podobne dokumenty