Wpływ mediów na rozwój i wychowanie dzieci i młodzieży

Transkrypt

Wpływ mediów na rozwój i wychowanie dzieci i młodzieży
Wpływ mediów na rozwój i wychowanie dzieci
i młodzieży
Opracowanie na podstawie prelekcji dla rodziców w dni u 25.01.2016
W erze nowoczesnych technologii, wszechobecnych smartfonów i tabletów
już chyba nikt nie ma wątpliwości, że media stanowią ogromną siłą wywierającą
wpływ na nasze dzieci i młodzież. Jest to wpływ zarówno pozytywny jak i negatywny.
Najmłodsze pokolenie jest bowiem najbardziej narażone na wszelkie niekorzystne
oddziaływania
mediów,
ponieważ
nie
posiada
jeszcze
wystarczająco
ukształtowanego systemu nerwowego, moralnego i światopoglądowego.
W niniejszym artykule przede wszystkim skupię się na telewizji i komputerze, gdyż
w odróżnieniu od radia i prasy, różnego rodzaju programy telewizyjne, gry
komputerowe oraz Internet oferują rozrywkę często niewymagającą żadnej
aktywności umysłowej lub fizycznej.
Od dawna trwa dyskusja na temat prezentowanych w mediach scen
związanych z przemocą, agresją oraz erotyką. Niestety, mimo oznakowań
wiekowych programów telewizyjnych, niewiele zmieniło się w tym zakresie na lepsze.
A jakie zagrożenia niesie ze sobą oglądanie takich scen? Wymienię choćby niektóre:
odwrażliwienie odbiorcy na przemoc, modelowanie zachowań agresywnych (tzn.
powielanie zachowań „modela”, w tym przypadku bohatera określonego programu
w realnym życiu), zanik odrazy i przerażenia dla scen zawierających przemoc,
malejące współczucie dla ofiary, wulgaryzacja języka i zachowania. Obraz świata
prezentowany w mediach często jest deformowany: na każdym kroku czai się tam
zło, zdrady, brak lojalności i empatii, konflikty rozwiązywane są siłowo, a autorytet
ukazywany jest w najgorszym możliwym świetle. Telewizja posiłkuje się takimi
obrazami, ponieważ wywołują one silne emocje, a silne emocje przyciągają telewidza
przed ekran, zwiększając oglądalność programu. I to właśnie jest celem wielu
producentów, niekoniecznie rzetelne informowanie czy edukowanie. Pod wpływem
mediów dzieci zaczynają wierzyć w taki świat, ponieważ nie potrafią jeszcze odróżnić
telewizyjnej fikcji od prawdziwego życia. Wierzą, że bohaterowie popularnych
programów naprawdę tak żyją i przeżywają takie problemy. A jakże łatwo w to
uwierzyć w czasie, gdy w ramówkach dominują seriale paradokumentalne rzekomo
ukazujące zwykłych ludzi w codziennych sytuacjach. Dodatkowo seriale te nie mając
konkretnej fabuły, lecz grając na emocjach, poruszają prawie wszystkie tematy, nie
pozostawiając niczego sferze prywatnej, osobistej. Bohaterowie tych seriali nie
przestrzegają zwykle żadnych norm moralnych i obyczajowych, myślą przede
wszystkim o sobie i swoich potrzebach. W takim otoczeniu młody człowiek uczy się,
że nie ma żadnych świętości, że wszystko może być publiczne i niczego nie warto
traktować poważnie.
Kolejnym poważnym tematem jest wpływ reklam na rozwój naszych dzieci
i młodzieży. Twórcy reklam wykorzystują triki marketingowe, których celem jest
zawsze zwiększenie sprzedaży danego produktu. Wykorzystując różne sposoby
reklamy wmawiają nam, że potrzebujemy tego produktu, że każdy już go ma, a my
nie powinniśmy być gorsi. Przekazywane treści bardzo mocno oddziałują na psychikę
dzieci, nieświadomych, że przekaz reklamowy to często fikcja służąca wyłącznie
celom sprzedażowym. Natomiast dość szybko może sprawić, że ukształtuje się
u nich postawa „mieć” oraz „mi się to należy”. Czarę goryczy przepełni krótkotrwałe
zainteresowanie dziecka otrzymaną zabawką, ponieważ za kilka dni w telewizji ukaże
się nowa, jeszcze bardziej atrakcyjna i kolorowa, którą również trzeba mieć.
Zwróćmy również uwagę na to, co dzieje się z naszym organizmem, gdy przez
wiele godzin obcujemy z odbiornikiem telewizyjnym bądź komputerem. Owszem
odpoczywamy, ale biernie: siedząc, niezdrowo się odżywiając, tyjąc i krzywiąc sobie
kręgosłup. Z dnia na dzień stajemy się coraz mniej sprawni fizycznie, mamy gorszą
kondycję i jeszcze mniejszą chęć, aby to zmienić. Telewizja jako źródło rozrywki
prowokuje nas do lenistwa umysłowego, gdyż nie trzeba nic robić, nie trzeba
kreatynie myśleć, szukać rozwiązań, wszystko zostanie nam podane na tacy. Nie
trzeba używać wyobraźni, rozwijać umiejętności społecznych, językowych,
przewidywać konsekwencje. Wreszcie, a może od tego powinnam rozpocząć, układ
nerwowy nie wytrzymuje takiego obciążenia, bombardowania setkami bodźców
wzrokowych, słuchowych zmieniających się w ułamkach sekund. Możemy wówczas
cierpieć z powodu problemów ze snem, przejawiać mniejszą koncentrację uwagi, być
nadmiernie drażliwi, pobudzeni lub wręcz przeciwnie - ospali i bez energii. A co się
w takim wypadku dzieje z niedojrzałym układem nerwowym naszych dzieci? – tylko
możemy sobie wyobrazić.
Co zatem możemy zrobić lepiej? Zabronić oglądania telewizji i korzystania
z Internetu? Może niekoniecznie, gdyż jak wspomniałam na początku świat oparty
jest na nowoczesnych technologiach i dziecko także musi nauczyć się w nich
poruszać. Ważne, aby uczyło się korzystać z tego z głową. Proponuję:
 ustalić godziny i programy, które dziecko może oglądać samo, a jeżeli chce
obejrzeć nowy program, to znajdźmy czas, aby obejrzeć go razem
z dzieckiem – skomentować, wyjaśnić i dopiero zdecydować,
 dobierzmy właściwe, edukacyjne i dostosowane do wieku gry komputerowe,
 rozmawiajmy z dzieckiem o niezrozumiałych dla niego sprawach,
 zastanówmy się nad zainstalowaniem ochrony rodzicielskiej w sieci,
 wprowadźmy zasadę „najpierw obowiązki – potem komputer”,
 organizujmy alternatywne sposoby spędzania wolnego czasu i wspierajmy
rozwój postawy twórczej, kreatywnej,
 rozwijajmy myślenie krytyczne wobec mediów i prezentowanych tam
informacji,
 zastanówmy się nad miejscem komputera i telewizora w domu – czy na
pewno chcemy, aby stały one w pokoju dziecka za zamkniętymi drzwiami?,
 nie bójmy się przyznać do niewiedzy, lecz bądźmy otwarci na nowinki,
 zaprezentujmy dziecku wartościowe strony internetowe (np. opatrzone
certyfikatem Strony Przyjaznej Dzieciom), aby nie poszukiwało innych
z nudów.
Jestem przekonana, że mimo wielu niebezpieczeństw, które niosą ze sobą
media, wystarczy dobry kontakt z rodzicem, rozmowy i wspólnie spędzony czas, aby
uchronić dzieci od nich wszystkich, a w razie wystąpienia którychkolwiek, by to
właśnie rodzice byli pierwszymi osobami, które się o tym dowiedzą. Niezależnie od
wynalazków techniki i zmieniającej się mody, dzieci zawsze na pierwszym miejscu
będą stawiały miłość rodziców i spokojną atmosferę ogniska domowego.
psycholog szkolny ZS w Węglowicach Wioletta Marczak

Podobne dokumenty