Pobierz - Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie

Transkrypt

Pobierz - Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
POSTRZEGANIE JEDYNACTWA W DZISIEJSZYM ŚWIECIE
Marta Dudek
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
Streszczenie
Jak wszyscy doskonale wiemy, najczęściej słyszy się, że jedynacy to snobistyczni, egoiści. Jednak autorka stara się pokazad, że są też pozytywne strony bycia jedynaków i postrzeganie ich nie zamyka się
jak klapki na oczach konia zaprzęgowego. Przedstawienie w innym świetle jedynaków to swego rodzaju walka autorki ze stereotypem jedynaka, którą autorka i tak przegrywa, ze względu na to, że
bardzo mało jest niestereotypowych jedynaków, a na pewno ona takich nie poznała, bądź nie poznała
aż tylu aby zmieniło to diametralnie jej światopogląd.
WSTĘP
Jedynak/jedynaczka to osoba nie posiadająca rodzeostwa. Według definicji Jana Zborowskiego1 „jedynak to pierwsze i ostatnie dziecko”. Podzielid ich możemy na dwie grupy. Pierwsza to jedynacy
zepsuci, aspołeczni, posiadający problemy z wchodzeniem w relacje, a druga to jedynacy nieprzystępni, nerwowi i typowe maminsynki. Nie jest to jednak świadomy wybór dzieci, że nie chcą mied
brata czy siostry, lecz ich rodziców. Najczęściej zdarza się, że rodzice w pogoni za karierą i pieniędzmi
nie mają czasu na gromadkę czy chociaż dwójkę dzieci. Bardzo absorbują one uwagę dorosłych i coraz
rzadziej sprawdza się powiedzenie, ze małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot, ponieważ
często z małymi dziedmi jest bardzo dużo problemów np. związanych ze zbyt dużym przywiązaniem
do rodziców bądź nieśmiałością przez, którą dziecko ma problemy z poznawaniem rówieśników, nawet podczas wspólnej zabawy w piaskownicy. Zauważa się, że to z jedynakami może byd większy
problem, gdyż mają oni teoretycznie tylko rodziców, a w rodzinach z kilkoma dziedmi starsze rodzeostwo może w jakikolwiek sposób pomóc młodszej latorośli czy to w odrabianiu zajęd, czy może obro1
A. Bochniarz, Podstawowy rodzicielskie a funkcjonowanie społeczne jedynaków, Lublin 2010 s. 28
www.think.wsiz.rzeszow.pl, ISSN 2082-1107, Nr 3 (11) 2012, s. 25-29
Postrzeganie jedynactwa w dzisiejszym świecie
nid przed innymi dziedmi. Ponadto często przy dwójce rodzeostwa, to starsze staje się swego rodzaju
autorytetem dla młodszego. Kolejnym powodem mogą byd też problemy matek z zajściem w ciążę
czy jej donoszeniem. Często rodzicom udaje się mied tylko jedno dziecko. Problemem nie pozwalającym na posiadanie wielu dzieci jest również status finansowy niektórych rodzin. Biedniejsze rodziny
często chciałyby mied więcej niż jedno dziecko, lecz fakt, że nie mogłyby później zapewnid im odpowiedniego życia sprawia, że na kolejne się nie decydują. Równie często rodziny bez większego wytłumaczenia decydują się tylko na jedno dziecko. W dzisiejszych czasach zatem mamy do czynienia
z częstym zjawiskiem modeli rodziny 2+1 tj. rodzice plus dziecko. Jednak niektórzy ludzie sceptycznie
podchodzą do jedynaków.
I właśnie o tym problemie traktuje tekst. O tym jak w kraju pełnym stereotypów, barier i ludzi
„wszystko wiedzących” postrzega się jedynaków. Postaram się pokazad jak wygląda w oczach społeczeostwa jedynak i spróbuję zastanowid się nad tym, skąd wziął się stereotyp jedynaka i taka, a nie
inna opinia o nim ludzi. Mimo, że coraz częściej da się zauważyd negatywne podejście do idei jedynactwa to będę chciała pokazad również pozytywne strony bycia jedynakiem, które niewątpliwe istnieją, lecz poprzez wszechobecny stereotyp jedynaka jako rasowego egoisty, samoluba, zapomina się
o tym, że ludzie tacy wcale nie są aż tak pokrzywdzeni. Nie wszystko złoto, co się świeci, tak samo jak
i nie każda blondynka jest głupia czy Niemka brzydka. Stereotypy czasem są bardzo krzywdzące, bo
nie każdy musi byd taki jak stereotyp to przewiduje.
ROZWINIĘCIE
Na samym początku chciałabym zastrzec, iż nie jestem jedynaczką i to co tutaj zostanie napisane
oparte będzie o literaturę i własne obserwacje.
Jedynacy w powszechnej opinii to egocentrycy. Egocentryka charakteryzuje ogólne przekonanie, że
cały świat kręci się wokół niego i wszyscy muszą byd jemu podporządkowani. Ocenia świat tylko
z własnego punktu widzenia i nie interesuje się tym, że inny może myśled czy czud inaczej. Przyzwyczajony jest do tego, że on jest w domu jedynym dzieckiem, a rodzice cały swój czas i uwagę poświęcają właśnie jemu. Gdy dziecko takie idzie do przedszkola czy do szkoły, nadal chce byd w centrum
zainteresowania, bo od zawsze tak było, ciężko mu jest przywyknąd do tego, że przykładowo w szkolnej klasie jest około trzydziestu dzieci, którym nauczyciel jednakowo musi poświęcid uwagę, a nie
tylko naszemu jedynakowi. Często widad, że bardzo domagają się tej uwagi.
Jedynak często postrzegany jest jako egoista. Egoizm według definicji encyklopedii PWN to „postawa
życiowa charakteryzująca się dbałością o dobro i interesy własne, przeciwieostwo altruizmu”2. To
człowiek, który myśli tylko o swoim JA, o swoich potrzebach. Najczęściej nie interesuje go to, czego
chcą inni. Słyszy się o tym, że jedynacy uważają że wszystko im się należy i wszystko mogą mied, bo
do tego przyzwyczaili ich rodzice. Z własnego doświadczenia mogę powiedzied, że zauważyłam, że ta
cecha bardzo często występuje u jedynaków, przynajmniej u części tych, których miałam okazję poznad. Jedynacy często zamiast słów np. „Chciałbym mied ten rower” mówią „Będę miał ten rower”.
To pierwsze powie człowiek najczęściej posiadający rodzeostwo myślący o różnych aspektach kupna
tego roweru np. czy się przyda, czy rodzice akurat teraz mają pieniądze żeby kupid tak mu, bądź co
2
Encyklopedia PWN, Warszawa 2004 s. 193
26
Postrzeganie jedynactwa w dzisiejszym świecie
bądź, drogą zabawkę. A jedynak powie, że będzie go miał, bo rodzice przyzwyczaili go do tego, że
wszystko co chce, to będzie miał. Posłużę się przykładem z książki „Jedynacy” Jilla Pitkeathleya i Davida Emersona. „Jedna z moich koleżanek była jedynaczką. Zawsze wiedziałyśmy, że będzie miała najnowszą zabawkę czy maskotkę, a kiedy dorosłyśmy – najmodniejsze ciuchy”.
Coraz częściej w obecnych czasach słyszy się o nadmiernym rozpieszczaniu dzieci. Moim zdaniem
najlepszym przykładem są komunijne prezenty. Komu na myśl przyszłoby kilka lat temu, żeby 8latkowi kupowad na Pierwszą Komunię laptopa lub quada?! To jest nie do pomyślenia. Może ja jestem średniowieczna albo odporna na nowoczesnośd, ale może bez przesady? Skoro 8-latek dostaje
laptopa, który kosztuje ponad 2 tys. złotych, to co dostanie na osiemnastkę? Ferrari? A może 2poziomowe mieszkanie z basenem na dachu? Pomijamy, oczywiście, kwestię tego, że Pierwsza Komunia dla dziecka powinna byd przeżyciem typowo kościelnym i duchowym, ale w obecnym czasie to
tylko ubranie alby do kościoła, a później zbieranie kopert z pieniędzmi od ludzi, których się nie widziało 100 lat i nie do kooca się wie, kim oni są dla nas, ale dają pieniądze więc są OK. Coraz częściej tak
naprawdę jest. Gdy ja miałam Pierwszą Komunię dzieci cieszyły się z roweru czy zegarka na białym
pasku. Takie zachowania są coraz częstsze i właśnie dlatego tak, a nie inaczej postrzega się jedynaków. Bo skoro już od tak młodego wieku dostają TAKIE prezenty, to cóż się dziwid, że takie potem
chcą gór i gwiazdek z nieba, chociaż i tak pewnie to byłoby za mało i tupnęłyby nóżką, zrobiły z ust
podkówkę i rodzice kupiliby im to, co by im się zamarzyło.
Żyjemy w czasach w których, gdy w rodzinie jest tylko jedno dziecko, rodzice starają się wynagrodzid
mu brak rodzeostwa zabawkami. Coraz to lepszymi i lepszymi. A apetyt rośnie w miarę jedzenia, czyż
nie? Dlatego, z jednej strony, nie dziwię się wcale postrzeganiu jedynaków, jako snobistycznych egoistów, którzy uważają, że świat kręci się wokół nich. Jedynacy w dzisiejszych czasach postrzegani są
jako ludzie samotni. Oni sami siebie tak postrzegają Bardzo dobrze pokazuje to ten cytat: „Jedynka
jest niepodzielna ale samotna” – Erica Jong3.
Od dziecka przyzwyczajeni do tego, że sami ze sobą się bawią, że w zabawie w dom raz muszą byd
mamą a raz tatą. Z tego też powodu odnoszę wrażenie, że nie są oni aż tak chętni towarzystwa jak
ludzie wychowani w rodzinach wielodzietnych, w których panuje wesoły harmider, śmiechy czy
wspólne zabawy. Jedynak przyzwyczajony jest też do tego, że spędza dużo czasu z dorosłymi, przez co
szybciej staje się dojrzalszy.
Ale mimo tego, co teraz napisałam, że jedynacy są tak, a nie inaczej postrzegani, uważam, że są pozytywne strony bycia jedynakiem. Są ludzie, którzy postrzegają jedynaków pozytywnie. Jest częśd takich, po których nie dałoby się zauważyd, że są jedynakami, co zapewne wynika z dobrego wychowania i podejścia do rodziców. I to właśnie jest ważne. Skąd się wziął ten stereotyp jedynaka? Skąd się
wzięło ich zachowanie? Moim zdaniem to wina rodziców. Winą jest to, że oni dają im wszystko, czego
chcą. Rodzice chyba nieświadomie czynią z tych dzieci egocentryków, bo pozwalają im uwierzyd, że
świat kręci się wokół nich. Trochę tak jest, bo w domach świat kręci się wokół dzieci bądź tego jednego, jedynego. Rodzice zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej, tylko że w obecnych czasach rzadko
wyznaczają dzieciom granice i później dzieci „wchodzą im na głowę”.
Jak wspominałam, uważam, że są pozytywne strony bycia jedynakiem. Z jednej strony mogą mied
wszystko, przez co stają się trochę snobistyczni i egoistyczni, ale to całkiem fajna sprawa mied
3
J. Pitkeathley, D. Emerson, Jedynacy, Warszawa 1995, s. 20.
27
Postrzeganie jedynactwa w dzisiejszym świecie
wszystko, co się chce. Wiem, że brzmi to dziwnie, może źle, ale taka prawda. Fajnie mied każdą lalkę
czy pluszaka jakiego się chce. Nie każdy rodzic może sobie pozwolid na spełnianie fanaberii dzieci
i chociaż, z jednej strony, fajnie wszystko mied, to z drugiej, fajnie powalczyd o to, czego się nie ma.
Poplątane to trochę. Ale można tych ludzi tak postrzegad. Jako tych którzy mają wszystko.
Zgadzam się z opinią pao Eweliny Krzesioskiej i Urszuli Pietruszczyk, że zaletą bycia jedynakiem jest
to, że jedynacy są pilni i ambitni. Z doświadczenia mogę powiedzied, że poznałam jedynaków, który
górowali inteligencją i oczytaniem nad innymi i nauczyciele tak też ich postrzegali. Nie wiem skąd to
się bierze, może z ogólnego faktu, że na jedynaków pada presja rodziców i ich niespełnione ambicje
do bycia np. lekarzem czy prawnikiem. Może chcą pokazad rodzicom, że oni sobie poradzą.
Często również, jak zauważone jest w tekście pao Krzesioskiej i Pietruszczyk, to jedynacy są bardzo
dobrymi kandydatami, by stad się liderami grup. Umieją organizowad czas, są inteligentni i nie odczuwają żadnych kompleksów. Jako że całe życie mogli mied poczucie tego, że muszą sprostad oczekiwaniom rodziców, umieją działad pod presją. Inteligencja jedynaków może brad się zarówno z rodzinno-genetycznych uwarunkowao, ale też z faktu, który moim zdaniem jest pozytywnym aspektem
bycia jedynakiem, że mogą rozwijad swoje zainteresowania. Najczęściej właśnie rodzice, chcąc zrekompensowad im braki w towarzystwie, zapisują ich na różnego rodzaju zajęcia tj. balet, tenis, angielski. Na to ma również wpływ dochód rodzinny i środki jakie mogą rodzice przeznaczyd na dziecko,
a jak wiadomo w rodzinie z jednym dzieckiem ilośd pieniędzy przeznaczona właśnie na nie jest większa. Nie jest to oczywiście regułą, bo, np. rodzice mogą nie decydowad się na więcej niż jedno dziecko
z powodów czysto finansowych.
Jedynacy też postrzegani są jako ludzie, którzy nie dzielą się niczym. Nie umieją to primo. A po drugie,
nawet jeśli wiedzą jak podzielid tabliczkę czekolady na pół, to nie chcą tego zrobid. Oni nigdy dzielid
się nie musieli, więc dla nich jest to czymś dziwnym. Dla mnie osobiście, jako dla osoby posiadającej
młodszego brata, jest normalne, że jeśli ktoś daje nam wspomnianą czekoladę to się dzielimy nią.
Kolejnym, moim zdaniem, ważnym aspektem bycia/nie bycia jedynakiem jest fakt tego, czy chcą mied
rodzinę czy nie. Jak wiadomo rodzina to „interpersonalny system stosunków wewnątrzgrupowych lub
system społeczny, bądź też pewną instytucją społeczną”4. Najlepiej pokazuje to materiał z porannego
programu stacji TVN „Dzieo dobry TVN”. W dniu 11 stycznia 2012 roku gospodarze programu gościli
w studiu jedynaków: Annę Korcz, Annę Zejdler-Ibisz, Rafała Rutkowskiego i Magdalenę Ohme. Tematem spotkania było: „Jestem jedynakiem. Czy także egoistą?”5. Podczas porannego programu poruszono wiele ważnych kwestii, jak to czy prawdą jest, że jedynak nie chce mied rodziny dużej ze względu na fakt tego, jak on był traktowany w dzieciostwie, czy też chce mied więcej dzieci ze względu na
to, że wie jak to jest, gdy dziecko jest teoretycznie samo, samo musi wymyślad sobie zabawy, byd
i mamą, i tatą we wspomnianej wcześniej przeze mnie zabawie w dom. Jak mówi o tym Jan Śledzianowski są też skutki tego, że rodzice mają tylko jedno dziecko. Po pierwsze brak rodzeostwa i brak
kolejnego dziecka.
4
J. Rembowski, Rodzina jako system powiązao [w:] M. Ziemska (red.), Rodzina i dziecko, Warszawa 1979, s.
127.
5
http://.dziendobry.tvn.pl/video/jestem-jedynakiem-czy-takze-egoista,1,newest,18194.html
28
Postrzeganie jedynactwa w dzisiejszym świecie
ZAKOŃCZENIE
Koocząc, stereotyp jedynaka jako egoisty, samoluba nadal istnieje. Nadal są tacy jedynacy, którzy
nam do tego stereotypu bardzo pasują. Ale są tacy jedynacy, których nigdy nie posądzilibyśmy o to,
że nimi są. W obecnych czasach nie wszyscy ludzie postrzegają źle jedynaków, lecz wręcz przeciwnie.
Tak wywnioskowałam z rozmów z kilkorgiem znajomych, których z ciekawości pytałam co sądzą
o jedynakach i czy według nich ten stereotyp jest prawdziwy. Mówili, że są czasem jedynacy mający
dużo z cech stereotypowego jedynaka, lecz w większości wypowiadali się o nich pozytywnie. Jednak
znalazł się też jeden, który wprost powiedział: „Tak, są egocentrycznymi egoistami”. Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto mierzyd wszystkich tą samą miarką, bo czasem zdarza się też tak, że
ktoś może mied nawet i dwójkę rodzeostwa, a zachowywad się gorzej niż stereotypowy jedynak.
W Polsce jeszcze nie ma tak wielu rodzin z jednym dzieckiem, najczęściej chyba spotyka się, że
w rodzinach jest dwójka, trójka dzieci. W 2006 r. w Polsce było 2,8 mln jedynaków6.
Bibliografia
1. Bochniarz A., Podstawowy rodzicielskie a funkcjonowanie społeczne jedynaków, Lublin 2010
2. Encyklopedia PWN, Warszawa 2004
3. Filipczuk H., Kłopoty z jedynakami, Warszawa, 1978
4. http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/45/dziecko-w-grupie/slodko-gorzkie-zycie-jedynaka/2
5. http://mateusz.pl/rodzina/xra0013.htm
6. http://www.fidesetratio.com.pl/Presentations0/jedynactwo.pdf
7. Pitkeathley J., Emerson D., Jedynacy, Warszawa 1995
8. Rembowski J., Rodzina jako system powiązao [w:] Ziemska M. (red.), Rodzina i dziecko, Warszawa
1979
9. Zborowski J., Problem jedynactwa w rodzinie [w:] Ziemska M. (red.), Rodzina i dziecko, Warszawa
1979
6
http://www.polityka.pl/psychologia/poradnikpsychologiczny/1503432,1,zycie-singla.read (akapit Samotni,
zapracowani, jedynacy)
29