Emerytura Kierownika USC Stargard Szczecinski w relacji z

Transkrypt

Emerytura Kierownika USC Stargard Szczecinski w relacji z
Emerytura Henryka Kędzierawskiego - relacja z Nadzwyczajnego Walnego
Zgromadzenia Delegatów Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego.
W ostatnim czasie zaszła konieczność zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków
SUSC RP. Zgodnie z § 14 Statutu „Walne
Zgromadzenie Delegatów” zalicza się do
„władz
naczelnych”
Stowarzyszenia.
Zwykle walne zgromadzenie organizowane
było co cztery lata i służyło głównie
wyborom nowych władz, których kadencja,
jak pamiętamy trwa właśnie cztery lata.
Potrzeba
zwołania
zgromadzenia
nadzwyczajnego
podyktowana
została
głównie, koniecznością podjęcia uchwały
w sprawie
określenia
kierunków
prowadzonej działalności gospodarczej.
Działalność Stowarzyszenia opiera się na
Najpilniejsi uczestnicy - zawsze w "pierwszej ławce".
zapisach statutowych, a każda zmiana w statucie wymaga podjęcia uchwały, właśnie przez Walne
Zgromadzenie Delegatów. Urzędników Stanu Cywilnego reprezentowali ci sami delegaci, którzy
uczestniczyli w ostatnim „zwyczajnym” Walnym Zgromadzeniu. W dniu 23 lutego 2012 roku, w sali
konferencyjnej Hotelu Twardowski w Poznaniu, zebrało się pięćdziesięciu sześciu delegatów, którzy
ostatecznie zadecydowali o wprowadzeniu, dość istotnych z punktu widzenia interesów Stowarzyszenia
zmian (Statut, po wprowadzeniu zmian zostanie zamieszczony na naszej stronie w miejsce
dotychczasowego). Pojęto uchwały w sprawie kierunków działalności gospodarczej Stowarzyszenia, trybu
wykluczania członków oraz w sprawie poparcia wniosku Stowarzyszenia Gmin Wiejskich, Związku Miast
Polskich oraz innych organizacji pozarządowych i organizacji państwowych, które dążą do uchwalenia
korzystnych dla urzędników zmian w prawie o aktach stanu cywilnego.
Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że Nadzwyczajny Zjazd Delegatów, jakkolwiek ważny, był tylko
tłem, równie ważnego wydarzenia jakie miało miejsce na zakończenie obrad. Miłym akcentem kończącym
zebranie było wręczenie przez Prezesa ZG SUSC RP dyplomu okolicznościowego, koledze Henrykowi
Kędzierawskiemu, który wkrótce kończy swoja przygodę z USC i przechodzi na zasłużoną – chociaż
moim zdaniem „zbyt wczesną” emeryturę. Przyszły emeryt, był mocno zaskoczony, kiedy zaproszono go
na środek sali, a kolega Tomasz Brzózka odczytał treść okolicznościowego dyplomu. Oczywiście, długie
lata pracy na stanowisku kierownika USC, wykształciły w naszym koledze pewne umiejętności, które
pozwoliły mu opanować wzruszenie i po burzliwych oklaskach uczestników
zgromadzenia zwrócić się do obecnych, a za ich pośrednictwem do wszystkich pracowników usc takimi
słowy:
Na wstępie pragnę podziękować wszystkim Paniom i Panom Kierownikom USC za
miłą i życzliwą współpracę, za wszystkie szkolenia, porady merytoryczne oraz
spotkania koleżeńskie. Życzę Wam wielu sukcesów i przyjemnej pracy w usc,
wprowadzenia w tym roku, w całej Polsce bez decyzyjnego załatwiania spraw
naszych interesantów na podstawie ustawy o p.a.s.c. Życzę, aby kierownicy, ich
zastępcy i inni pracownicy USC, mieli satysfakcję i byli dumni z tego, że pracują
właśnie w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Z dniem 24 kwietnia 2012 r., kończę pracę zawodową jako Kierownik USC
w Stargardzie Szczecińskim i przechodzę na emeryturę. Kierownikiem USC jestem od
15 marca 1993 r., pracownikiem Urzędu Miejskiego w Stargardzie Szczecińskim od
01 września 1990 r. Łącznie przepracowałem 48 lat i 9 miesięcy w różnych firmach
i zawodach. Cieszę się, że mogłem przyjąć oświadczenia o wstąpieniu w związek
małżeński od 3481 par. W mojej karierze zawodowej, najbardziej podobała mi się
praca w usc, byłem szczęśliwym i spełnionym człowiekiem przez wszystkie lata pracy.
Moją dewizą było i jest nadal - „na pierwszym miejscu człowiek, a następnie
prawo”.
Kolega Henryk Kędzierawski rozstaje się z Urzędem Stanu Cywilnego, ale nie rozstaje się ze
Stowarzyszeniem, nadal pozostaje naszym członkiem. Zarząd Główny liczy na dalszą, równie
aktywną, jak do tej pory pracę na rzecz naszego stowarzyszenia. W czasie, kiedy piszę tę relację
wpłynął do mnie krótki, ale bardzo wyczerpujący w treści list współpracowników Henryka. Słowa
w nim zawarte, najlepiej charakteryzują jego postać i świadczą dobitnie o ogromnym szacunku,
jakim darzą go jego podwładni – dlatego przytoczę go w całości.
Pan Henryk Kędzierawski, Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego
w Stargardzie Szczecińskim, jest jednym z członków-założycieli
Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego RP. 19-letni staż pracy na
stanowisku Kierownika USC pozwolił mu na nabycie ogromnego
doświadczenia i zgłębienie tajników problematyki rejestracji stanu
cywilnego. Wiedzy jaką posiadł, nie zachowuje tylko dla siebie - chętnie
przekazuje ją koleżankom i kolegom z innych urzędów oraz swoim
współpracownikom z macierzystego USC.
Zaangażowany w życie miasta, nie pozostaje obojętny na losy
ludzi. Swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystuje zarówno w pracy
zawodowej jak również społecznej, pełniąc funkcję ławnika w Wydziale
Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim.
Pan Henryk Kędzierawski dał się również poznać jako
wymagający lecz wyrozumiały przełożony. Zawsze dba o sprawiedliwy
podział obowiązków, nakładając jednak na swoje barki większą ich część.
Jego praca zawodowa spotyka się z wysoką oceną przełożonych, którzy nie
szczędząc mu słów uznania wysoko oceniają jego kompetencje
i zaangażowanie. Jest osobą wrażliwą. To dobry słuchacz i dyplomata,
lojalny wobec grupy, lubiany. Dużo pracuje, jest systematyczny i nie
przywiązuje wagi do własnych korzyści.
Ulubionymi zajęciami Pana Kierownika jest wychowywanie
wnuka, jazda na rowerze oraz praca na działce. Nieodległe odejście na
emeryturę pozwoli mu na całkowite poświęcenie się tym zajęciom. Jego
współpracownicy są jednak przekonani, że rychło zatęskni za swoją
największą pasją - pracą w urzędzie stanu cywilnego.
Pracownicy USC w Stargardzie Szczecińskim: Iwona Solska - zastępca kierownika, Piotr Bogdał - zastępca
kierownika, Kamila Arapinowicz – inspektor, Elżbieta Juchniewicz – inspektor, Anna Kowalska – archiwista.
Czy może być coś cenniejszego, od pochlebnych opinii wyrażony przez podwładnych, z którymi przepracowało się kilkanaście lat?
marzec, 2012

Podobne dokumenty