Praca podyplomowa A

Transkrypt

Praca podyplomowa A
PAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA
W KONINIE
WYDZIAŁ SPOŁECZNO – TECHNICZNY
Podyplomowe Studia Pedagogiczne
Kompetencje pedagogiczne nauczyciela
Kowalski Zenon
Edukacja filmowa
w klasach ponadgimnazjalnych
na przykładzie ……………………… w …….
Praca dyplomowa
napisana pod kierunkiem
……………………….
………………….. 2010
Spis treści:
Wstęp
I. Film w epoce kultury audiowizualnej
1. Film jako misterium sztuki
2. Film jako przemysł i towar
3. Kryzys kina i rozwój nowych mediów
II. Język ruchomych obrazów. Odbiór dzieła filmowego przez młodzież
1. Powielanie czy tworzenie?
2. Kontakt młodzieży z dziełem filmowym
3. Czy edukacja filmowa jest potrzebna?
III. Młodzież jako uczestnik kultury filmowej
1. Aktywność kulturalna młodzieży
2. Upodobania filmowe młodzieży
3. Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego
Zakończenie
Bibliografia
Załączniki
Ankieta dla uczniów
2
OŚWIADCZENIE
Ja niżej podpisany …………………….., słuchacz podyplomowych
studiów pedagogicznych - Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w
Poznaniu,
Wydziału
Pedagogiczno-Artystycznego
w Kaliszu - oświadczam, że przekładaną pracę dyplomową pt.: „……………”
napisałem samodzielnie. Oznacza to, że przy pisaniu pracy, poza niezbędnymi
konsultacjami, nie korzystałem z pomocy innych osób, a w szczególności nie
zlecałem tej rozprawy lub jej części innym osobom, ani nie odpisywałem tej
rozprawy lub jej części od innych osób.
Jednocześnie
przyjmuję
do
wiadomości,
że
gdyby
powyższe
oświadczenie okazało się nieprawdziwe, decyzja o wydaniu mi dyplomu
zostanie cofnięta.
………………………..
Kalisz, dnia …………………….
3
Wstęp
Niniejsza praca przedstawia edukację filmową wśród młodzieży ponadgimnazjalnej
Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika w Koninie. Nie ogranicza się ona bynajmniej tylko do
pokazania zainteresowań filmowych młodzieży czy też na samym udowodnieniu, że edukacja
filmowa jest rzeczą wielce potrzebną i chwalebną. W pracy ukazana została bowiem przede
wszystkim kwestia funkcjonowania filmu we współczesnym świecie. Zarówno jako sztuki pisanej
przez duże „S”, jak i jako całkowicie bezwartościowego towaru.
W obecnym świecie, który lansuje modę na kicz i tandetę, coraz trudniej jest
znaleźć wartość autentyczną, niepowtarzalną. Po prostu piękną. Wydaje się, że zewsząd
otacza nas jakaś mdła papka, wielokrotnie przeżuta, wypluta i stworzona wprost pod
publiczkę. Jakże istnieje wiele filmu o niczym i dla nikogo! Bez stylu, bez pomysłu, bez
postaci. Kino ambitne zdaje się zawsze będzie już przegrywać z wielkimi hitami zza
Oceanu, które zapewniają tylko ruch w interesie i wysoką oglądalność. To nie jest zupełnie
tak, że widzowie chcą wyłącznie oglądać rybki, pingwiny, pandy. Świadczą o tym
chociażby tłumy kinomanów przybywające co roku na różnego rodzaju spotkania filmowe,
na przykład na festiwal Era Nowe Horyzonty. Inteligentna rozmowa z widzem jest więc jak
najbardziej możliwa. To nie jest też tak, że należy oglądać kino jedynie wysoko
artystyczne. Kicz też bywa przecież niezwykle użyteczny. Daje możliwość dojścia do
prawdziwych i subtelniejszych wrażeń.
W rozdziale pierwszym przedstawiony został film funkcjonujący we współczesnym
świecie audiowizualnym. Film, który w XX w. był niewątpliwie sztuką wiodącą
(misterium), i który w XXI w. w dalszym ciągu będzie zachwycał, wzruszał, straszył,
rozśmieszał.
Rozdział drugi to pokazanie, że niestety nie każdy film zasługuje na uwagę
i bezwarunkowe uwielbienie ze strony widza. Istnieją bowiem filmy zdecydowanie
wyśmienite i są także filmy zasadniczo złe. Jak odróżnić jedne od drugich? Ja poruszać się
w świecie filmu tak, aby wyciągnąć z niego jak najwięcej dla siebie samego i swojej sfery
duchowej? O tym traktuje właśnie edukacja filmowa, która tak naprawdę nigdy nie może
być zakończona.
Uczestnictwo w kulturze filmowej i upodobania filmowe młodzieży zostały opisane
w rozdziale trzecim. Niezwykle pomocna okazała się tu ankieta przeprowadzona w klasie
I i III Liceum Ogólnokształcącego i Technikum. Pozwoliła ona na dokładniejsze
4
przyjrzenie się zamiłowaniem filmowym uczniów. Które bez wątpienia istnieją i nie są na
szczęście związane jedynie z brakiem chęci czytania lektur szkolnych.
5
I. Film w epoce kultury audiowizualnej
1. Film jako misterium sztuki
W momencie swoich narodzin film był traktowany jako nowinka techniczna,
ożywiony komiks. Szybko się jednak okazało, że może to być także sztuka pisana przez
duże „S”. Sztuka, którą można postawić na równi z jakąkolwiek ze sztuk
o długowiecznych tradycjach: malarstwem, rzeźbą, teatrem, muzyką, literaturą. Ta
młodziutka muza szybko zniosła bowiem dystans dzielący ją od pozostałych sztuk,
cieszących się wielkim szacunkiem. Stała się ich prawdziwym partnerem. Sztuką trudną
i złożoną. Wymagającą pewnego wysiłku i czujności. Trzeba naprawdę dużej wiedzy, by
móc zrozumieć sztukę filmową, a przede wszystkim dotrzymać jej kroku. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) film
stanowi ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) prawdziwą i ostateczną syntezę wszystkich środków wypowiadania się, jaka
pojawiła się od czasów osiągnięcia szczytowego rozwoju w kulturze greckiej –syntezę,
którą Diderot upatrywał daremno w operze, Wagner w dramacie muzycznym ( ּ◌ ּ◌ ּ◌)” 1.
Choć film pojmowany jest obecnie często jako rozrywka, to nie w sposób mu
odmówić znacznie poważniejszej roli, jaką pełni – zwierciadła i świadka naszych czasów2.
Informatora o świecie, nauczyciela obyczajów, wzorca zachowań i uczuć. Bywa też
nierzadko gorzką satyrą i krytyką współczesnego nam świata. To swoiste lustro odbija
przeszłość i teraźniejszość, zapowiada przyszłość3. To również lustro zaczarowane. Świat
rzeczywisty i świat wyobraźni miesza się tu ze sobą i pozostaje w nierozerwalnym
związku. Ale nigdy też, choćby niewiadomo jak tego widz pragnął obraz ten nie stanie się
s a m ą rzeczywistością. Między światem na ekranie a światem pozaekranowym zawsze
będzie istnieć nieprzekraczalna granica4.
Film ułatwia zrozumienie wewnętrznego teatru umysłu: snów, wyobraźni,
wspomnień: tego małego kina, które mamy w sobie5. Jego zasadnicza siła tkwi właśnie
w tym, że każdy może go odczytać na swój własny sposób i dostrzec w nim własne
1
Eisenstein S., Prawdziwa synteza wszystkich sztuk (1949) [w:] Wybór pism, część I, Centralne Archiwum
Filmowe, Warszawa 1957 [w:] Depta H., Kultura filmowa –wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979,
s. 50. Zob. także: Morawski S., Wierzewski W., Kultura filmowa. Metodyka pracy w społecznym ruchu
filmowym, Warszawa 1972, s. 18.
2
Taką sztuką w XIX w. była literatura. Jej zadania w XX w. przejął film i to on stał się zwierciadłem
przechadzającym się po gościńcu -parafrazując słowa Stendhala. Zob. Depta H., Kultura filmowa –
wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979, s. 8
3
Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina, Wyd. Literackie, Kraków 1981,
s. 84.
4
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów, Wyd. Ars Nova, Poznań 1999, s. 22.
5
Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina…, s. 88.
6
wartości, które szuka. Dobry film może uwolnić od lęku i beznadziejności. Przywrócić
wiarę we własne możliwości. Sprawić, że świat nabierze trochę sensu, a my sami
dystansu6. Film jest sztuką najbardziej totalną i pochłaniającą odbiorcę całkowicie ujawnia odczucia najintymniejsze i najgłębsze, jakie tylko można sobie wyobrazić7.
„Między innymi na tym polega magia ekranu, że nagle, jako widz, jesteś w jakimś napięciu.
Znajdujesz się w świecie, który film pokazuje. On jest tak koherentny, całościowy, zebrany
do kupy, że po prostu się do niego przenosisz”8.
Począwszy od czasów braci Lumière aż po dziś dzień niezwykle sugestywnie
oddziaływuje na swoich widzów. Dostarcza niezapomnianych wrażeń -wzrusza, straszy,
rozbawia, oburza. Po prostu fascynuje. Film stał się sztuką wiodącą XX w. przede
wszystkim ze względu na sposób przedstawiania treści - ukazywaniu rzeczywistości
w ruchu, w trwaniu jej w czasie. Początkowo film nazywany był zresztą ruchomą
fotografią, czyli odbiciem prawdziwego życia. Najwięcej uwagi twórców pochłaniała
wówczas zwykła fascynacja technicznymi możliwościami filmu - odtworzenie zastanej
rzeczywistości („Przyjazd pociągu na stację w la Ciotat”). Filmy żyły wyłącznie tym, co
było pokazane w kadrze. Ograniczenie to przezwyciężył D. W. Grffith operując
czasoprzestrzenią wyobrażoną i tym samym znosząc tradycyjny podział sztuk na sztuki
czasu i sztuki przestrzeni. Przestrzeń i czas są bowiem jednym z podstawowych aspektów
budowy dzieła filmowego. Już nie tylko świat poruszał się przed kamerą, ale i wprawiona
w ruch kamera zmieniała swój punkt widzenia9. Również publiczność, domagając się
z czasem coraz silniejszych wrażeń, sprawiła, że film zaczął kształtować i kreować
rzeczywistość w sposób artystyczny. Oto widowisko jarmarczne przekształciło się
w Sztukę.
6
Zob. Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006,
s. 136.
7
Kael P., Co dzień w kinie, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1978, s. 22.
8
Kieślowski K., O sobie, Opracowanie D. Stok, Wyd. Znak, Kraków 1998, s. 33.
9
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 69, 71, 98. Por. Doroba R., Bliżej filmu, WSiP,
Warszawa 1980, s. 24.
7
2. Film jako przemysł i towar
W zdominowanym przez obraz współczesnym świecie film jest najpopularniejszą
ze sztuk. Powszechność i szerokość jego oddziaływania ma wręcz niebagatelne znaczenie.
Wizyta w teatrze czy filharmonii wymaga na przykład przygotowania zarówno
wewnętrznego, jak zewnętrznego. O ile więc do teatru czy filharmonii trzeba się wybrać,
o tyle do kina się po prostu idzie. To właśnie owy brak odświętności sprawia, że film zdaje
się być dostępny dla każdego10. Można sobie zatem wyobrazić współczesnego człowieka,
który nie był nigdy w teatrze, w filharmonii czy w muzeum. Nie do pomyślenia jest
jednak, aby znalazł się ktoś, kto nie obejrzał żadnego filmu. Nawet ci, którzy interesują się
repertuarem teatralnym, muzyką poważną, malarstwem muszą przyznać, że o wiele
częściej stykają się z filmem, niż z tak zwaną kulturą wysoką11. Niegdyś dostęp do dóbr
kultury był zarezerwowany jedynie dla mniejszości stojących na najwyższych szczeblach
hierarchii społecznej. Obecnie istnieje szereg możliwości, głównie związanych z rozwojem
technologii, które mogą wprost przybliżyć tę kulturę. Bardzo często dla przeciętnego
człowieka stwarza ona jedyną szansę kontaktu ze spuścizną kulturową.
Jak wszystko to, co nosi znamiona powszechności i popularności, tak i film może
być łatwy, prosty w odbiorze, a więc nie wymagający żadnego wysiłku intelektualnego.
W miejsce artyzmu i oryginalności wchodzi wówczas przemysł. Film staje się więc
bezwartościowym towarem, sferą rywalizacji rynkowych, rozrywką ukierunkowaną
wyłącznie na zysk, konsumpcję i przyjemność. Produktem tworzonym z myślą o wielkiej
widowni bez specjalnych wymagań. Uwidacznia się wówczas kontrast pomiędzy kulturą
wysoką (dzieło sztuki) a kulturą niską (kicz). Filmy wysoko artystyczne są dobrze
przemyślane, zawierają z reguły głębszą refleksję o życiu i otaczającym nas świecie.
Stwarzają nowy język rzeczywistości. Autentyzm, dążenie do prawdy, zdolność do
konstruowania nowych światów wznosi je ponad kicz. Są piękne. Jest to jednak piękno
pięknych postaci i pięknych zjawisk, a nie zaś Piękno samo w sobie. Piękno –mimo
momentu najwyższości i konieczności-zawsze odsyła do jakiegoś „więcej”, do wzoru czy
idei12. Film, który jest Sztuką to film, który zmusza widza do zadumy. Wzrusza bogatą
scenografią, wartościowym scenariuszem, wyśmienitą reżyserią i grą aktorską, zaskakuje
formą. Sprawia, że po obejrzeniu nie można przestać o nim myśleć, że chce się o nim
10
Zob. Depta H., Film i wychowanie, WSiP, Warszawa 1975, s. 14.
Doroba R., Bliżej filmu…, s. 9.
12
Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła, Pokaz. Pismo Krytyki Artystycznej, nr 37, 2004 (edycja
internetowa) www.free.art.pl
11
8
mówić. Prowokuje i budzi niepokój. Reżyser Władysław Pasikowski w jednym
z wywiadów powiedział: „Mam nawet taki barometr dobrego filmu: jeśli wychodzę z kina
i natychmiast chcę do niego wrócić obejrzeć raz jeszcze ten sam film, to jest to arcydzieło.
Kiedy chcę obejrzeć film ponownie za jakiś czas(…), to jest to dobry film. Gdy go nie chcę
oglądać nigdy więcej, jest filmem nieudanym”13.
W opozycji do nich stoją filmy o treści wulgarnej, prymitywnej i pozbawionej
jakiejkolwiek głębszego sensu. Pełne erotyzmu, przemocy i okrucieństwa. Kształtują one
postawę mieć, czyli nastawienie na gromadzenie dóbr materialnych oraz przyczyniają się
do wzrostu agresywności. Bowiem pod wpływem częstego oglądania obrazów przemocy
widzowie nabierają przekonania o jej normalności. Reagują na nią obojętnością i są
nieczuli na sytuacje przemocy i krzywdy w realnym życiu. Nie mają także poczucia winy
przy własnych zachowaniach agresywnych, bądź po prostu je naśladują14.
Operując stereotypami kicz sprawia, że sztuka przestaje być prawdziwa a świat
staje się nieautentyczny i odrealniony. Kicz porusza się w obrębie wartości zastanych,
odwołuje się do gustów i upodobań już ukształtowanych. Naśladuje zewnętrzny schemat
sztuki. Przedstawia wartość niską i skończoną, dążącą do powszechności. Niszczy
podstawę wszelkiej sztuki i skupia się na sensacji. Kultura kiczu nie jest w stanie
przechować tradycji, ponieważ odwołuje się do tego, co martwe15. Aby mógł istnieć kicz
potrzebny jest jednak człowiek, który ten kicz lubi. Większość ludzi woli rzeczy łatwe od
trudnych. To oglądalność sprawia, że powstają tego typu produkcje, a kultura wysoka staje
się wówczas coraz bardziej zmarginalizowana, ezoteryczna i dostępna dla nielicznych.
Kultura wysoka (elitarna) bywa też często niezrozumiała i skomplikowana. Treść kultury
wysokiej wymaga bowiem od odbiorcy szczególnych kwalifikacji, pewnym zasobie
doświadczeń wewnętrznych, określonej wrażliwości i uczuciowości16.
Współczesny świat lansuje modę na kicz i tandetę, które przyjmowane są przez
młodzież jako przejaw prawdziwej sztuki. Uznaje je ona wręcz za szczyt gustu i gwarant
sukcesu. Podróbka staje się dla nich wartością, wzorem i ideałem. Trudno jest też bronić
się też przed taką rzeczywistością. Oznaczałoby to, że trzeba gardzić rzeczami, które
sprawiają przyjemność. Wstydzić się wręcz tej przyjemności. Kultura wysoka bywa też
wprost odrzucana nie tylko przez uczniów, ale i przez nauczycieli. Nauczyciele uciekają
13
Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza, 11 listopada
2008, www.gazeta.pl
14
Braun-Gałkowska M., Dziecko w świecie mediów, Edukacja i Dialog, czerwiec 2003, www.eid.edu.pl
15
Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła…
16
Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej, Edukacja i Dialog, grudzień 1997, www.eid.edu.pl
9
w kulturę przyjemności, która stanowi dla nich oddech od szarzyzny życia i monotonii
szkoły. Uczniowie postrzegają kulturę wysoką jako po prostu nudną i nieciekawą17. Bycie
trendy i cool nie oznacza oglądanie dzieł Ingmara Bergmana czy Krzysztofa
Kieślowskiego. Wyznacznikiem pozycji ucznia w grupie rówieśników nie będą filmy noir,
czy kino moralnego niepokoju. Młody człowiek nie pragnie kontaktu z kulturą wysoką,
ponieważ jest ona dla niego tak naprawdę zjawiskiem niechcianym, niepoważnym18.
Czasem nawet budzącym śmiech i zażenowanie.
Żadna inna sztuka nie starzeje się chyba tak szybko jak właśnie film. Nawet
wybitne dzieło filmowe po pewnym czasie nie wywołuje już u odbiorców takich samych
emocji jak niegdyś. Nie w sposób ustalić też wspólnej uniwersalnej zasady wartości filmu
tak, jak ma to miejsce w innych dziedzinach sztuki. Na przykład obrazy Rembrandta, mogą
nam się oczywiście nie podobać, ale nie zmienia to faktu, że są one bardzo wysoko
cenione i mają ogromną wartość. Film natomiast potrafi być jednocześnie i żaden
i, zarazem szalenie ważny19.
Film jest bowiem mocno uzależniony od czasu, w którym powstaje. Od konkretnej
chwili danej rzeczywistości20. Impresywny zaś odbiór filmu powoduje, że ulega on
szybkiemu stosunkowo zapomnieniu. Jednakże istnieją filmy, które są przedmiotem kultu
i czci. Filmy, do których zawsze się wraca i które są, dzięki swojemu kunsztowi
i artyzmowi, ponadczasowe. „Zawsze oglądam filmy po kilka razy. Te, które lubię, nie
nudzą mnie nigdy. Mogę oglądać je każdego roku i nigdy nie czuję się zmęczony21”- tak oto
o filmach wypowiada się sam Wody Allen. I jest w tym coś czarodziejskiego. Bo choć nie
zawsze pamięta się szczegóły filmu, często pozostaje w pamięci atmosfera, coś
nieuchwytnego, co porusza wyobraźnię. To nie wątpliwie ich wielkość sprawia, że nie
można przejść tak obojętnie.
17
Czajkowska D., Kultura a popkultura, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl
Ibidem
19
Kałużyński Z., Diabelskie zwierciadło, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1986, s. 6.
20
Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego…, s. 24.
21
Woody A., Woody według Allena, Wyd. Znak, Kraków 1998, s. 18.
18
10
3. Kryzys kina i rozwój nowych mediów
Kultura medialna ma obecnie ogromny wpływ na wszystkie dziedziny życia
społecznego. Media niewątpliwie mocno zadomowiły się w naszym życiu a młody
człowiek w coraz młodszym wieku poddawany jest multimedialnemu oddziaływaniu.
Media i środki techniczne zastępują wręcz drugiego człowieka jako partnera w dialogu
i komunikowaniu się w ogóle22. Galaktyka Gutenberga zdaje się załamywać, gdy
tymczasem kultura obrazu już stworzyła swój własny język i narzędzia, tak całkowicie
odrębne od tych tradycyjnych. Pojawiła się nowa ikonosfera i nowa audiosfera23. Pod
wpływem najnowszych technologii informacyjnych zmienia się bowiem edukacja
estetyczna, rozumiana jako wychowanie dla sztuki i poprzez sztukę, służąca rozwijaniu
wrażliwości i szeroko rozumianej kultury. Zmienia się cały system edukacji kulturalnej
i proces jej realizacji. Dzięki technologiom informacyjnym poszerzeniu uległy możliwości
percepcji i aktywnego odbioru różnorodnych dzieł sztuki. Nastąpiła światowa wymiana
wartości i poglądów24.
Wpływ mediów na odbiorcę może mieć efekty pozytywne (poszerzenie
horyzontów myślowych) jak i negatywne (przemoc, wyobcowanie). Wszystko to zależy od
samego odbiorcy, który powinien korzystać z mediów w taki sposób, aby czerpać z nich
korzyści i jednocześnie chronić się przed ich szkodliwym wpływem. Nie ma takiej
możliwości, aby cofnąć zegar do czasu niewinności, w którym to dzieci uczyły się
i kształtowały wyobraźnię poprzez lekturę bajek. Informatyzacja to proces, którego nie da
się w żaden sposób, ani zatrzymać, ani zahamować. Można jedynie nauczyć się żyć
w świecie mediów, który jest współcześnie także i naszym światem.
W sztuce i kulturze XX w. technika odegrała zasadniczą rolę w sposobie
funkcjonowania kultury tradycyjnej. Przełom XX i XXI w. to swoisty okres rewolucji
elektronicznej i powstania nowej kategorii człowieka: homo informaticus. Rozwój nowych
mediów, a co za tym idzie –audiowizualizacja i komputeryzacja, zmieniły bowiem nawyki
odbiorcze i samo zachowanie człowieka25. Zmienił się kontekst funkcjonowania filmu
22
Strumyka-Białko L., Pecherzewska –Kaczmarek Karczmarek., Media a wychowanie, Edukacja i Dialog,
wrzesień 1997, www.eid.edu.pl
23
Wobalis M., Od ery industrialnej do ery informacji? Przegląd terminologii, Edukacja i Dialog, listopad
2007, www.eid.edu.pl Zob. także: Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s.86.
24
Bednarek J., Multimedia w kształceniu, Wyd. PWN, Warszawa 2006, s. 303.
25
Konieczna E., Miejsce i rola filmu w edukacji medialnej dzieci i młodzieży [w:] Edukacja kulturalna dzieci
i młodzieży, pod red. B. Idzikowski, E. Narkiewicz –Niedbalec, Zielona Góra 2000, s. 418.
11
w jego kinowej postaci, a wiec techniki projekcji i dystrybucji. Romantyzm kina
i marzenie o spotkaniu ludzi, którzy odczuwają to samo i tak samo, dzięki projekcji na
wielkim białym ekranie, wydają się odchodzić już w przeszłość. Seans filmowy przestał
być niejako ciągiem obrazów, nabożnym spektaklem. Przestał być objawieniem
i religijnym przeżyciem. Zapomniano już, że przecież swoista magia odbioru filmu może
zdarzyć się nigdzie indziej, jak tylko w sali kinowej, twarzą w twarz z wielkim ekranem,
twarzą w twarz z aktorem. Bowiem miejsce aktora i dzieła filmowego znajduje się na
dużym ekranie. W wielkim kinie wszystkie elementy pracują na efekt całości. To telewizja
przyzwyczaiła nas do spłaszczonego odbioru, gdzie wszelkie plastyczne niuanse ulegają
rozmyciu26. Kiedy w kinie gaśnie światło widz wchodzi w świat, który jest mu bliższy27.
W dobie kina niemego podczas projekcji publiczność reagowała niezwykle spontanicznie
i głośno. Widownia tętniła życiem dając upust swoim emocjom, np. wybuchając salwami
śmiechu czy wznosząc okrzyki zachwytu. Wprowadzenie natomiast dźwięku do filmu
zmieniło zachowanie widowni – uciszyło ją. Odbiór stał się wówczas milczący28. Dzięki
rozwojowi Internetu i dvd można przerwać film w każdym dowolnym momencie,
powtórzyć scenę, podejrzeć pracę reżysera29. Ale to kino zbliża i inspiruje.
Ponieważ film jest wynalazkiem technicznym, jego przyszłość w dużej mierze
zależy od postępu technicznego. Ta dominacja techniki w procesie rozwojowym filmu jest
jego cechą wyróżniającą. Takiego zjawiska w zasadzie nie ma w żadnej innej sztuce.
Zdobycz techniczna rzutuje więc na cały obszar sztuki filmowej. Stanowi wyzwanie.
Otwiera coraz to nowe, niedostępne i nieosiągalne wcześniej możliwości. Tak było
z wprowadzeniem do filmu dźwięku i taśmy kolorowej. Pojawienie się filmu mówionego
uznano wręcz za zwiastun upadku kina w ogóle.
Film nie powiedział więc jeszcze ostatniego słowa. Ma on przed sobą wiele
możliwości rozwoju, których nie da się tak naprawdę przewidzieć. Gdy rodziło się kino,
przepowiadano śmierć teatru. Gdy pojawiła się telewizja oczekiwano, że zniszczy ona
doszczętnie kino. Kino ze swoją przebogatą historią stanowi dla dalszego rozwoju
zjawiska audiowizualności niezwykle cenny punkt odniesienia. To wspaniała tradycja,
której znaczenie dla dalszego rozwoju nowych mediów trudno przecenić30.
26
Zob. Sobolewski T., Arcydzieła wracają na cyfrze, Gazeta Wyborcza, 19 września 2009,
www.wyborcza.pl
27
Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie, Polityka, 13 lipca
2009, www.polityka.pl
28
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 74, 100.
29
Zob. Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego…, s. 24.
30
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 89.
12
Kadr z filmu Wyjście robotników z fabryki (pierwszego na świecie filmu) z 28 grudnia
1895 r. w reż. A.M.L. Lumière i L.J. Lumière
Źródło: www.filmweb.pl
Plakat z filmu Śpiewak jazzbandu (pierwszego filmu dźwiękowego) z 6 października
1927 r. w reż. A Croslanda
Źródło: www.filmweb.pl
13
II. Język ruchomych obrazów. Odbiór dzieła filmowego przez młodzież
1. Powielanie czy tworzenie?
W zasadzie każde dzieło sztuki zawsze podlegało reprodukcji i naśladownictwu.
Uczniowie wykonywali kopie i tym samym ćwiczyli się w rzemiośle. Mistrzowie zaś
chcieli po prostu rozpowszechnić swoje dzieło. Wreszcie inni czynili to ze zwykłej chęci
zysku. To, co jednak charakteryzuje dzieło sztuki, a czego jednocześnie brakuje
reprodukcji, to autentyczność. To tu i teraz oryginału, czyli własna i jedyna egzystencja
w określonym miejscu i czasie31. Niepowtarzalne ujęcie tematu i nowatorska realizacja
czyni film arcydziełem. Na tej samej zasadzie wszelkie dalsze ciągi i remake’i będą
zawsze
podejrzane
o
kicz,
czyli
będą
uproszczoną
kalką,
zaledwie
bladym
naśladownictwem. I tak na przykład część trzecia Supermana będzie gorsza od tej
pierwszej. Oczywiście może się zdarzyć interesujące nowe odczytanie starego tematu.
Zawsze jednak to będzie tylko odczytanie, a nie tworzenie32.
Film jest tworem żyjącym na pograniczu wielu sztuk. Kryje więc w sobie szereg
możliwości powiązania ich w jedną całość. Jeżeli jest prawdziwym dziełem sztuki, to nie
będzie to wyłącznie zlepek różnych elementów przykrych dla oka, ale spójna kompozycja
artystyczna. Jednolite, mimo całej różnorodności i bogactwa, dzieło sztuki może powstać
jedynie dzięki pracy zespołowej i wysiłkowi wielu artystów. Tworzenie filmu można więc
porównać do budowy pięknej katedry gotyckiej, gdzie miejsce architekta zajmuje reżyser,
a rzeźbiarzy i witrażystów - aktorzy, scenarzyści, operatorzy33.
Powielanie poprzednich kreacji opatrzonych chwytami przenoszonymi wprost
z seriali telewizyjnych. Powierzchowność, trywialność, gra pod publiczkę34. W końcu
ubóstwo warsztatowe, niezdarność, pretensjonalność - wszystko to czyni film
zdecydowanie złym. Określenie to jest potrzebne, gdyż istnieje wiele takich filmów.
Filmów o niczym. Gniotów, hybrydów i obszarów pustki myślowej wymieszanej z nudą
i ugorem35. W złotych czasach Wajdy, Munka, Hasa, Kieślowskiego, Kawalerowicza,
31
Benjamin W., Dzieło sztuki w epoce możliwość jego technicznej reprodukcji [w:] Studia z teorii filmu pod
red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972,
s. 152 n.
32
Płażewski J., Ułatwione szczęście w opakowaniu instant. O kiczu filmowym, Kino, sierpień 1984,
www.kino.pl
33
Panofsky E., Styl i medium w filmie [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka
i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972, s. 144.
34
Zob. Kyzioł A., Mam grać? Polityka, 07 listopada 2008, www.polityka.pl
35
Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce…
14
Zanussiego kinematografia miała duszę i przeciwstawiała się społecznym komunałom36.
To było czyste i piękne kino. Poezja kina. Inteligentna rozmowa z widzem była więc jak
najbardziej możliwa. Dziś o to trudno. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) kręcimy filmy środka-ani dla publiczności,
ani na festiwale, nasze, dobre, bo polskie i tanie”37.
Film nieudany lub nieudane arcydzieło, to z kolei dzieło ambitne i nowatorskie
(także genialne), ale z różnych powodów rozczarowujące. Kicz natomiast nie jest
wypadkiem przy pracy, lecz rezultatem świadomego zamierzenia twórcy. Filmowiec może
starać się zrobić film tak, aby w pełni twórczo wyrazić siebie, albo tak, aby przypodobać
się publiczności i przyciągnąć jak największą rzeszę widzów. O ile sztuce komercyjnej
bowiem zawsze grozi niebezpieczeństwo, że skończy jak prostytutka, o tyle sztuce
niekomercyjnej zawsze zagraża koniec starej panny38. W związku z tym twórca może
świadomie umieścić w swoim filmie element, który będzie czynił jego dzieło bardziej
dostępne. Odtwórca zaś, starając się przypodobać, może przemycić (świadomie lub
całkiem nieświadomie!) do swojego filmu rozwiązania zupełnie nieoczekiwane, nowe.
W jednej ze scen bardzo dobrego filmu Gladiator w reż. Ridleya Scotta, tytułowy
bohater tuż przed śmiercią widzi złote łany dojrzałego zboża w łagodnym krajobrazie
przetykanym cyprysami.
Infantylność i nagięcie do powszechnie akceptowanych
szablonów ułatwia bowiem odbiór i tym samym zdaje się uszczęśliwia miliony widzów na
całym świecie39. Wszystkie sukcesy kasowe i wielkie produkcje opierają się na znanych
i sprawdzonych wątkach. Bezpieczne schematy stosuje zresztą wielu cenionych reżyserów:
Jerzy Hoffman, Steven Spielberg, Claude Lelouch, George Lucas.
Jednakże powtarzanie tematów wcale nie oznacza, że można to robić całkiem
bezkarnie i bez jakichkolwiek ograniczeń. Takie repety filmowe mogą okazać się dla
współczesnego kina po prostu martwe, przebrzmiałe, nieaktualne. Mechaniczne
kopiowanie fabuł, bez modernizacji i modyfikacji, prowadzi do anachronizmu filmu.
Powstają wówczas niby – filmy bez stylu, bez pomysłu, bez postaci, bez wyobraźni.
Imitacje, które tylko filmy przypominają. Natomiast twórcy arcydzieł filmowych nigdy nie
będą się bać niesprawdzonych, nieokrzepłych jeszcze stylistyk i tematów. Być może ich
36
Sobolewski T., Gdynia-narodziła się nam nowa „szkoła polska”, Gazeta Wyborcza, 21 września 2009,
www.gazeta.pl
37
Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza, 11 listopada
2008, www.gazeta.pl
38
Panofsky E., Styl i medium w filmie, s. 145.
39
Zob. Pęczak M., Obciach uwznioślony. Meandry popkultury, Polityka, 16 lutego 2009, www.polityka.pl
Por. Kałużyński Z., Sam przeciwko imperium, Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl
15
koncepcje autorskie będą wątpliwe a strategie dyskusyjne, ale to ich dzieła będą inicjować
proces przemian i nadawać ton światowemu kinu40.
W dzisiejszym kinie granice między prawdziwą sztuką a komercją coraz bardziej
się zacierają. Tracą sens. „To nie jest tak, że film komercyjny musi być głupi. Jest tylko dla
mnie trochę dziwne, że to, co ogląda masowa publiczność, jest zazwyczaj utrzymane
w konwencji baśni, przenosi widza w jakiś świat wyobrażony, odrywa od rzeczywistości.
Czyżby rzeczywistość na całym świecie była aż tak odpychająca?”41. Kino uległo
rozwarstwieniu na masowe, festiwalowe i niszowe. Filmy Q. Tarantino, D. Lyncha, braci
Coen to wielka sztuka ale i produkt skierowany do szerokiej publiczności. Wielcy
reżyserzy tworzą po prostu bardzo dobre ale i interesujące filmy, na które ludzie chcą pójść
do kina. Trafiają w potrzeby i tęsknoty zarówno widzów, jak i krytyków na całym świecie.
Zygmunt Kałużyński przestrzegał przecież przed wysoce artystycznym kinem dla nikogo42.
40
Jasielski S., Kino zamknięte na świat, Kino, grudzień 2006, www.kino.pl
Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu, Polityka, 04 marca 2006,
www.polityka.pl
42
Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008, www.polityka.pl
41
16
2. Kontakt młodzieży z dziełem filmowym
W walce między popkulturą a kinem ambitnym zawsze przegrywa kino ambitne.
Co ciekawsze artystycznie filmy polskie czy zagraniczne miewają kłopoty z dotarciem na
ekrany multipleksów. Telewizja nie chce, bądź nie może emitować klasyki kina, nie
mówiąc już o awangardzie. Prestiżowe nagrody i dobre recenzje nie są już tym
wystarczającym bodźcem, który ma przyciągnąć masową publiczność. Ta sama przykrość
spotyka
rodzime
produkcje
z
ambicjami.
Wiele
arcydzieł,
które
wygrywały
międzynarodowe konkursy nie miało szansy zaprezentować się szerokiej publiczności.
Obecnie zdecydowanie dominuje oferta komercyjnego kina amerykańskiego. Tylko
na festiwalach filmowych (Lato Filmów w Kazimierzu, Warszawski Tydzień Filmowy,
Era Nowe Horyzonty, Camerimage) pokazywane są filmy trudne, kontrowersyjne,
niszowe. Bo każdy festiwal ma swoją publiczność, przeważnie jednak koneserską. „Mam
satysfakcję –mówi w jednym z wywiadów dystrybutor filmowy Roman Gutek (Gutek
Film) - że na trudnych filmach mamy pełne sale, że filmy prowokują ostre dyskusje. Dzięki
nam wiele nazwisk niszowych twórców ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) weszło do obiegu w Polsce. Oczywiście,
mógłbym sprowadzać filmy łatwiejsze, komercyjne i mieć więcej widzów, ale to mnie nie
bawi”43.
Multipleksy (Helios, Cinema City) preferują repertuar, w którym głównymi
bohaterami są przeważnie czarodzieje, Hobbici, piraci, pingwiny, rybki, pandy i inne
zwierzątka. Najcenniejszym dobrem stał się lekki, poszukiwany przez młodzież przebój
zza Oceanu, zapewniający ciągły ruch w interesie. Film jest traktowany tu jak sezonowy
towar, który powinien być lekkostrawny i przeznaczony do natychmiastowej konsumpcji44.
Wysoka oglądalność jest przede wszystkim efektem sprawnego marketingu, czyli
zaangażowania multipleksów w promocję45. Filmy ambitne, nie mając takiego wsparcia,
nie są pokazywane, gdyż praktycznie nie ma chętnych do ich oglądania. Niby są
w repertuarze, a zarazem jakby ich nie było. Seans w najmniej dogodnej godzinie i po
kilku dniach zmiana repertuaru, bo trzeba zrobić miejsce hitom. Multipleksy idą na
łatwiznę i nie szanują bardziej ambitnego widza. Wystarczy porównać, jak się promuje
byle jaki popularny sequel, a jak film trudny, wymagający specjalnego traktowania46. „I to
43
Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie…
Wróblewski J., Kina w czasach popkultury, Polityka, 20 września 2008, www.polityka.pl
Por. Wróblewski J., Użytek jednorazowy, Polityka, 24 marca 2007, www.polityka.pl
45
Wróblewski J., Złotopolska dziesiątka, Polityka, 26 października 2009, www.polityka.pl
46
Pietrasik Z., Muza chce spać! Polityka, 11 kwietnia 2009, www.polityka.pl
44
17
jest nasz problem- mówi Andrzej Wajda. Powinniśmy się w końcu dorobić jakiejś sieci kin,
w której takie ambitne kino byłoby prezentowane. Niestety, dystrybucja, która działa bez
wsparcia takiego, jakie ma w innych krajach europejskich, nie będzie tych filmów
przyjmować47”. Zainteresowani wiedzą, że wystarczy przeczekać kilka miesięcy, a staną
się one dostępne na DVD lub pojawią się w sieci internetowej. Także kanały tematyczne
(TV Kultura, Kino Polska) i kodowane stacje telewizyjne (HBO, Canal Plus) mają bogatą
ofertę dla pasjonatów i kinomanów. Ponadto systematycznie maleje liczba widzów
spragnionych obcowania z wyrafinowaną sztuką filmową48.
Kino ma swych wiernych zwolenników i wielbicieli. Magia kina oddziaływuje
z powodzeniem już od ponad stu lat i cieszy fakt, że chodzenie do multipleksów weszło
w nawyk i stało się sposobem spędzania wolnego czasu. Tradycyjne stare kina mają wiele
problemów, ale niestety w wielu przypadkach są sobie same winne. Relikty socjalizmu niereformowalne, źle wyposażone, nieznające się na marketingu i możliwościach
dofinansowania49. Kino, telewizja i multimedia mogą ze sobą rywalizować, ale to nie
znaczy, że nie mogą pokojowo współistnieć, a nawet się wzajemnie wspierać50. Wielkość
kina polega przecież m.in. na tym, że maleńkiej wielkości obraz (wymiar kadru 24x18
mm) rzutowany jest na wielki ekran, przed którym siedzą setki, a nawet tysiące ludzi.
Historia zatoczyła więc pewien krąg: od nabożnych spektakli w małych kameralnych
kinach po wielkoekranowe multipleksy, czyli gigantyczne świątynie konsumpcji.
Film cieszy się niesłabnącą popularnością wśród ludzi niemal w każdym wieku.
Tak naprawdę nie ważne jest czy oglądamy film siedząc w sali kinowej, w fotelu przed
telewizorem czy przed ekranem komputera. Film jest bowiem silnie zakorzeniony
w tradycji kultury, a poprzez różnorodne formy odbioru nie przestaje być wciąż
atrakcyjnym dla rzeszy kinomanów.
47
Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu…
Wróblewski J., Kina w czasach popkultury…
49
Wróblewski, J., Krótki film o zarabianiu, Polityka, 11 grudnia 2004, www.polityka.pl
50
Wojnicka J., Katafiasz O., Słownik wiedzy o filmie. Od braci Lumière do Pedro Almodóvara, Wstęp Alicja
Helman, Wyd. Wyd. Szkolne PWN, Warszawa –Belsko-Biała 2009, s. 9.
48
18
3. Czy edukacja filmowa jest potrzebna?
Publiczność filmowa to przede wszystkim dzieci i młodzież. Ze wszystkich
nowoczesnych środków masowego przekazu to film najbardziej oddziaływuje na młodego
widza. Stanowi pierwszy kontakt dziecka ze sztuką. Sztuką najbliższą i najciekawszą,
dostarczającą rozrywki i wielu emocji. Pobudza wyobraźnię i wpływa na rozwój
intelektualny. Czasami też bywa traktowany jako forma przygotowania do życia. Ucieczka
od rzeczywistości. Dziecko bezkrytycznie przyjmuje bowiem propagowany styl życia,
zachowania, stosunek do otaczającej rzeczywistości, ludzi i zjawisk społecznych. Bohater
filmu staje się wzorem i modelem do naśladowania. O sile filmu świadczy fakt, że
wszelkie programy o walorach poznawczych (geograficzne, przyrodnicze) i estetycznych
będą przegrywały nawet z byle jakim filmem51.
Dzieło filmowe, jako zjawisko niejednorodne (malarstwo, rzeźba, literatura,
muzyka), wymaga od odbiorcy specyficznych umiejętności recepcyjnych, czyli
umiejętności odczytania języka filmowego. Każde dzieło sztuki wyraża się jakimś
językiem artystycznym i ma swoją indywidualną wymowę dającą się zrozumieć. Jednak
możliwość zrozumienia zależy także od złożoności danego utworu oraz od tego, czy
odbiorca jest na tyle wrażliwy na sztukę, by umieć ją przeżyć. Wymowa dzieła jest zatem
w różnym stopniu zrozumiała i przystępna52. Na przykład filmy Stevena Spielberga są
bardziej dostępne dla przeciętnego widza niż filmy Ingmara Bergmana.
Pomiędzy twórcą a odbiorcą mogą zachodzić i zachodzą nieporozumienia. Dotyczy
to przeważnie dzieł nowatorskich, które niosą treści zupełnie nowe, a więc dotychczas
nikomu nieznane. Ale nie tylko: publiczność uboga w wiedzę filmową będzie odczytywać
film dotykając zaledwie jego powierzchni. Subtelniejsze opisy i głębsze rozważania
psychologiczne będą przez nią całkowicie pominięte. Zostaną uznane na przykład za
nudne, choć takie w gruncie rzeczy nie są. W przekazie filmowym ważne jest nie tylko to,
co zostało naocznie przedstawione. Niezwykle ważną rolę odgrywa również to, czego
bezpośrednio widz nie widzi i nie słyszy53.
Przesłanie filmu może być opacznie zrozumiane także przez samych krytyków
filmowych54. I tak na przykład w filmie Lotna Andrzeja Wajdy intencją twórców było
51
Sikorski W., Funkcje wychowawcze telewizji, Edukacja i Dialog, kwiecień 1999, www.eid.edu.pl
Zob. Sokołowski M., Upodobania filmowe najmłodszych, Edukacja i Dialog, czerwiec 1995, www.eid.edu.pl
52
Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej…
53
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…,s. 38.
54
Zob. Pietrasik Z., Rysa na ekranie, Polityka, 19 listopada 2008, www.polityka.pl
19
godne zamknięcie jednego z rozdziałów narodowej tradycji. Tymczasem krytyka przyjęła
Lotną jako dzieło rozrachunkowe. Polemikę z postawą ułańską i tradycją romantyczną
w ogóle, której krwawym podsumowaniem okazał się wrzesień 1939 r. Malarska
wyobraźnia Andrzeja Wajdy i jego skłonność do operowania symbolami (surrealizm spod
znaku Luisa Buñuela) zostały odczytane bowiem zbyt dosłownie. Reżyserowi zarzucono
fałszowanie historii. Zwłaszcza w scenie szarży kawalerskiej na czołgi i ukazaniu ułana
uderzającego szablą w lufę czołgu55. Nie zmienia to jednak faktu, że to jedna
z najpiękniejszych scen w polskim kinie56.
W odbiór utworu filmowego zaangażowane są zmysły słuchu i wzroku, a także
uczucia i wyobraźnia. Aby więc w pełni zrozumieć informacje zawarte w filmie czyli to,
co nadawca chciał przekazać widzowi, konieczne jest nauczenie się języka filmowego. Nie
wymaga się przecież od pisarzy pisania historyjek obrazkowych dla półanalfabetów57.
Edukacja w tej materii nie może być w zasadzie nigdy zakończona. Z filmem bowiem
wiąże się zjawisko starzenia się środków wyrazu, ekspresji. Ulegają one upowszechnieniu,
wychodzą z użycia i przestają już z dawną siłą oddziaływać na widza. Stare filmy mogą
więc nastręczać różnych trudności i wywoływać protest przeciwko „prymityzmowi”.
Bardzo często zapomina się, że to, co tak zachwyca współcześnie, miało swój prawdziwy
początek w tych właśnie „starociach”. I choć w zestawieniu ze swym nowym wcieleniem
oryginał wydaje się wręcz ubogi, to właśnie jemu (a nie naśladowcy!) należy przypisać
przełomowe i rewolucyjne dla kina znaczenie58.
By szczerze zachwycać się arcydziełami kinematografii polskiej czy światowej
filmu trzeba się po prostu nauczyć. Świat kultury filmowej jest niewątpliwie złożony
i bynajmniej wcale nie jest łatwy. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) sztuka jest dziś zbyt trudna i złożona, by można
pozostawić młodzież zdezorientowaną i osamotnioną, bez podania wskazań i kryteriów
sądzenia”59. Szczególnie dzisiaj, kiedy widz bombardowany jest zewsząd marnymi
dziełami, tworzonymi przez ludzi źle wykształconych, niedouczonych. Bardzo trudno jest
współcześnie znaleźć taką formę, która by coś wnosiła do sfery przeżyć duchowych.
Przede wszystkim jest to trudne dla nastolatka, niezwykle podatnego na wszelkie wpływy
i sugestie.
55
Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych, Wyd. Park Sp. zo.o., Bielsko-Biała 2005, s.
122-123. Zob. Jasielski S., Kino zamknięte na świat…
56
Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008, www.polityka.pl
57
Płażewski J., Język filmu, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1961, s.36.
58
Ibidem, s. 28.
59
Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej…, s. 53.
20
W procesie edukacji filmowej najważniejsze będzie zatem przekonać młodzież, że
wartościowe dzieło to takie, które wnosi potrzebną wiedzę, kształci umysł, poszerza
horyzonty myślowe60. Ważne jest również ukształtowanie samej postawy, która zmieni
biernego konsumenta w aktywnego konesera sztuki – otwartego i wrażliwego,
z wyobraźnią oraz zdolnością do samoedukacji i autonomii myślowej. Także inspirowanie
i zachęcanie uczniów do poznania i kontaktu z autentycznym pięknem i wielką sztuką. Bo
tylko świadomy odbiorca, mający rozeznanie w hierarchii wartości, może prawidłowo
ocenić i zrozumieć różne formy sztuki propagowane przez media. Ustosunkować się do
oferty filmowej, nie na zasadzie mody, czy działań marketingowych, ale rzeczywistej
jakości i walorów prawdziwie artystycznych61.
Nie ma nic złego w oglądaniu złych i nieudanych produkcji filmowych. „Ten, kto
kocha kino, akceptuje w nim wszystko. Nie ma bowiem filmu, choćby najbardziej podłego,
w którym nie byłoby minuty wartej zobaczenia"62. Kicz bywa także użyteczny: stanowi dla
niewyrobionego widza pomost do doznań subtelniejszych i prawdziwych przeżyć
artystycznych. Wystarczy film oglądać, by się nim cieszyć, by dotrzeć do najbardziej
podstawowego poziomu przekazu. Ale tylko umiejętność prawidłowego odczytania
ruchomych obrazów może dać intelektualną satysfakcję w trakcie oglądania filmu. Tylko
dzięki znajomości rzeczy będzie można naprawdę zachwycić się Siódmą pieczęcią
Bergmana i pobłażliwie pokręcić nosem na komedyjkę Nigdy nie mów nigdy. Film
prowokuje do tego, by nie tylko widzieć, ale także wiedzieć.
60
Zob. Łozińska S., Edukacja przez teatr, Edukacja i Dialog, czerwiec 1994, www.eid.edu.pl
Zob. Jemielnik J., Muzyka pop w edukacji, Edukacja i Dialog, styczeń 2001, www.eid.edu.pl
62
Kałużyński Z., Niech żyje szmira! Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl
61
21
III. Młodzież jako uczestnik kultury filmowej
1. Aktywność kulturalna młodzieży
Zainteresowania i zamiłowania odgrywają szczególną rolę w rozwoju każdego
człowieka. Stanowią jego zaplecze kulturowe. Ukierunkowują go na rozwój w stronę
dobra, piękna, prawdy, duchowości. Sztuka to nie tylko rozrywka i umilanie sobie czasu,
ale sposób na zaspokojenie potrzeb natury moralnej. To ona decyduje o rozwoju bogactwa
zmysłów w dzieciństwie i eliminuje niszczące zapędy w wieku późniejszym. Twórczość
artystyczna poszerza horyzonty myślowe, nadaje nowe oblicza rzeczywistości63.
Potrzeba kultury nie powstaje sama z siebie, ale jest wynikiem intensywnego
i systematycznego kształcenia. Wymaga stałego trudu poznawania i uczenia się jej.
Miejsce, jakie zajmuje kultura w życiu ucznia, zależy od wzorców z jakimi się zetknął
w swoim gronie rodzinnym, w szkole, wśród rówieśników. Dzisiejsza edukacja odbywa się
w dużej mierze właśnie poza szkołą, która przestała pełnić wiodącą funkcję w poznawaniu
świata i zdobywaniu wiedzy. To, co jest ważne dla ucznia, jest edukowane na przykład za
pośrednictwem rozmaitych kursów. Oznacza to, że szkoła nie jest w stanie nauczyć
języków obcych, prowadzenia samochodu, pływania, posługiwania się komputerem,
uczenia się medytacji, dyskusji, myślenia itp. Polska szkoła bowiem panicznie boi się
rzeczywistości. Widać to nie tylko po tym, czego i jak się uczy, ale i po tym, co się pomija.
System szkolny wciąż pompuje przestarzałą wiedzę przez wiecznie niedouczonych
nauczycieli64.
Wobec sytuacji, gdy szkoła oferuje coraz mniej form aktywności kulturalnej,
telewizja stała się głównym nadawcą treści kulturalnych (bierna aktywność kulturalna).
Młodzi ludzie skazani są więc nierzadko na ubóstwo kulturalne65. Trzeba bowiem
odnotować, że niemal wszystkie pozycje wysoko kulturalne emitowane są w okolicach
godziny 23 i później. Mają więc niską oglądalność, co jest jednocześnie argumentem, aby
nie pokazywać ich w dobrym czasie antenowym (prime time)66. I tak przeglądając program
telewizyjny, można szybko dojść do wniosku, że gdyby nie seriale, to stacje telewizyjne
nie miałyby czym wypełnić swojej ramówki. „Nie chodzi o to, by telewizja ( ּ◌ ּ◌ ּ◌)
63
Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl
Porczak A., Sztuka interaktywna w edukacji, Edukacja i Dialog, maj 1999, www.eid.edu.pl Zob. także
Krause J., Nauka o technice czy technika nauczania? Edukacja i Dialog, styczeń 2009, www.eid.edu.pl
65
Zielińska M., Młodzież poza kulturą dominującą [w:] Edukacja kulturalna dzieci i młodzieży…, s. 146 i n.
66
Pietrasik Z., Muza chce spać!...,
64
22
wyłącznie produkowała i propagowała trudne formy wyższe wartości. Kluczem jest
jakość”67.
Telewizja jako totalne medium masowe zaczyna tracić pomału na znaczeniu. Na
uwagę zasługuje niebywała popularność wizyt w centrach handlowych. Odwiedza się je
nie tylko w celu robienia zakupów, ale też w poszukiwaniu rozrywki – można tu pójść na
przykład do kina, niekiedy odbywają się tu koncerty muzyczne, hapenningi i inne imprezy
kulturalne. Jeśli galeria, to handlowa, jeśli salon – to telefonii komórkowej. Jeśli festiwal –
to pierogów, a dni – to truskawki68. W polu zainteresowania młodzieży dominuje obraz
i dźwięk. Hierarchia wartości wydaje się też generalnie prosta – pieniądze i orientacja na
posiadanie. Być cool to znaczy nie angażować się w nic, czyli żyć na luzie, być dla siebie
najważniejszym, tworzyć swoje własne prawa. Człowiek cool szuka w życiu jedynie
przyjemności a otoczenie dostrzega o tyle, o ile może mu ono tej przyjemności dostarczyć.
Wyznawanie zasady mieć jest objawem kryzysu kultury i prowadzi do zaniku uczuć
wyższych, wrażliwości moralnej i estetycznej69.
Nauczycielom nie podoba się język uczniów. Wartości, w które wierzą, uznawają
za płytkie. Potępiają przyziemne dążenia młodzieży, gdyż uważają, że nastolatek powinien
śnić tylko o wzniosłych ideałach. Sposób rozumienia świata przez uczniów jest w ogóle
niezrozumiały dla nauczyciela. W istocie swoim podejściem przyczyniają się do
pogłębiania
przepaści
między
sobą
a uczniem70.
„Na
muzyce
uczyliśmy
się
o kompozytorach, epoka po epoce - opowiada uczeń. Na ogół zresztą na sucho, więc
takiego Liszta czy Wagnera nigdy tam nie słyszałem. Kiedyś zaproponowaliśmy, że
przyniesiemy jakąś płytę hiphopową i opowiemy, jak się robi taką muzykę. To pan
powiedział, że żadnych prymitywów i wulgaryzmów nie będzie słuchał”71.
Rozwijanie aktywnego potencjału tkwiącego w psychice ucznia jest możliwe
poprzez wnikliwe poznanie prawdziwych zainteresowań i potrzeb młodzieży. Na przykład
owa niska kultura, do której nauczyciele odnoszą się tak z niechęcią, dyktuje młodzieży
trendy mody, sposób bycia. Aktywność służy uczniowi wtedy, gdy podejmuje ją
z własnych motywów i potrzeb. Spontanicznie i naturalnie. Sam wytwarza nowe wartości,
odkrywa i nadaje sens swojemu odkryciu. Nie oznacza to bynajmniej uatrakcyjnianiu
67
Kublik A., Media i aksamitna rewolucja. Rozmowa z Agnieszką Holland, Gazeta Wyborcza, 10 grudnia
2009, s. 16.
68
Kozioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl
69
Nowak M., Kryzys współczesnej kultury a orientacje życiowe młodzieży, Publikacje edukacyjne, nr 4378,
www. publikacje.edu.pl
70
Mikołajczyk B., Bezradni czy nieporadni? Edukacja i Dialog, październik 2005, www.eid.edu.pl
71
Więcej w: Czubaj M., Szkoła w oślej ławce, Polityka, 15 maja 2004, www.polityka.pl
23
pobytu ucznia w szkole, tylko potrzebę działania ucznia zgodnie z jego własnymi
przeżyciami, dążeniami, doświadczeniami72. Udział w zajęciach ogólno-kulturalnych
powinien w rzeczywisty sposób służyć rozwojowi, a nie powodować uczucia znużenia
i zniechęcenia. Działania powinny być więc twórcze, dążące do wyrażania siebie.
Kreatywność, niezależność, umiejętność współpracy, wyobraźnia stymulują postęp
i rozwój. Wychowanie poprzez sztukę będzie więc odpowiedzią na postawy społeczeństwa
konsumpcyjnego73.
Aby uczeń stał się więc aktywnym uczestnikiem imprez kulturalnych i miłośnikiem
Sztuki, trzeba go najpierw nauczyć korzystania z niej. Nauczyć patrzenia na jej wytwory.
Chodzi tu o podjęcie takich działań, które pobudzą samodzielną ekspresję ucznia.
Wymownym tego wyrazem jest działalność artystyczna rozwijana na przykład podczas
zajęć plastycznych. Swoboda twórcza znajduje tutaj swój pełny wyraz.
72
Sowińska, H., Edukacja przez aktywne uczestnictwo, Edukacja i Dialog, grudzień 1994, www.eid.edu.pl
Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze… Stańczyk K., W rozkroku. Edukacja kulturalna wobec
wyzwań współczesnego świata, Edukacja i Dialog, 10 września 2009, www.eid.edu.pl/publikacje
73
24
2. Upodobania filmowe młodzieży
Uczestnictwo młodzieży w odbiorze twórczości filmowej oraz możliwość
wychowawczego oddziaływania filmu sprawiają, że konieczne jest dokładniejsze
przyjrzenie się temu, czym młodzież się interesuje. Poznanie upodobań filmowych to
poznanie osobowości ucznia. To, jakim on jest naprawdę i jak patrzy na świat. Wielu
nauczycieli ignoruje prawdziwe zainteresowanie młodzieży. Nie wspiera ich fascynacji.
A przecież dzięki temu nauczyciele mogą poszerzyć i swoje kompetencje. W końcu nie od
dziś przecież wiadomo, że człowiek uczy się przez całe życie. Uczeń może podzielić się
więc swoją pasją, a nauczyciel swoim doświadczeniem. Taki świat może z powodzeniem
funkcjonować. Wystarczy nie kłaść nacisku na przymus i autorytaryzm, za to wybrać
wymianę zasobów i współpracę74. Przyglądając się dokładniej zainteresowaniom ucznia
może się nagle okazać, że tak naprawdę to dojrzały emocjonalnie, mądry i krytyczny
nastolatek. Potrafiący odróżnić piękno od brzydoty. Niekonsumujący wcale wszystkiego
jak leci, ale umiejący wybrać z kultury masowej odpowiedni dla siebie przekaz75.
Dzisiejsza młodzież zdaje się być tak naprawdę bardzo zagubiona i niezwykle
samotna. Dowodem tego jest chociażby sukces czytelniczy i filmowy przygód Harry’ego
Pottera autorstwa Joanne K. Rowling. Historia Czarodzieja z Hogwarthu to nic innego jak
tęsknota za najprostszymi, ale i najważniejszymi elementami życia: przynależnością,
akceptacją, tożsamością i prawdziwą przyjaźnią76. Młodzi czytelnicy znaleźli zatem
lekturę, którą natychmiast pokochali. Seria o przygodach Harrego Pottera pobiła wszelkie
dotychczasowe rekordy wielkości nakładów. Szacuje się, że na całym świecie ukazało się
400 milionów egzemplarzy wszystkich tomów serii, które przełożono na 50 języków (w
tym łacinę)77.
Również ekranizacje książek Joanne K. Rowling cieszyły się ogromnym
powodzeniem. Już pierwszy film Harry Potter i Kamień Filozoficzny (2001) znalazł się
wysoko na liście hitów wszech czasów. Dzisiaj jest na tej liście na miejscu 5 –
z globalnym wynikiem 974 milionów dolarów zysku. Harry Potter i Zakon Feniksa jest na
miejscu 7; Harry Potter i Czara Ognia – na miejscu 12; Harry Potter i Komnata Tajemnic
74
Ostałowska L., Mity dorosłych o polskiej młodzieży, Gazeta Wyborcza, 24 lipca 2008, www.wyborcza.pl
Kawecki M. Milicki., Młodzież w trzech odsłonach, Edukacja i Dialog, czerwiec 2008, www.eid.edu.pl
76
Bilicki T., Harry Potter - nowe tęsknoty, Edukacja i Dialog, marzec 2002, www.eid.edu.pl
77
Źródło: Harry Potter już w księgarniach, www.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci, ostatnia aktualizacja
pochodzi z 25 stycznia 2008 r. Por. Zalewski T., Brudny Harry, Polityka, 28 lipca 2007, www.polityka.pl
75
25
– na 14; Harry Potter i Więzień Azkabanu znalazł się na miejscu 2178. O tym jak
dokładnie czytane są te książki świadczą wypowiedzi internautów na forum dyskusyjnym
www.film.onet.pl/forum po premierze filmu Harry Potter i Książę Półkrwi.
Młodzi czytelnicy nie chcą czytać o nieszczęściach, ani ich też oglądać. Wolą
wierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych. Magiczny świat książki i filmu sprawia, że
czytelnik/odbiorca czuje się wprost wyjątkowy. Dlatego Harry Potter podoba im się
znacznie bardziej niż na przykład Antek H. Sienkiewicza79. Harry Potter, choć
niezrozumiany i wyśmiewany, jest nie tylko zwykłym chłopcem, ale i czarodziejem, który
buntuje się wobec zastanego świata, świata mugoli. Czyli tak naprawdę wobec dorosłych,
którzy zdaje się zapomnieli, że kiedyś też byli nastolatkami. Jest wcieleniem Supermana,
który wygrywa w walce z siłami ciemności (Lord Vordemort). Sam bohater nie ma
lekkiego życia, ale jakoś sobie z tym radzi80. Harry Potter to przede wszystkim opowieść
o przyjaźni i miłości. O dojrzewaniu. A także o tym, że może wcale nie jesteśmy tym, kim
jesteśmy i pewnego dnia dowiemy się, kim jesteśmy naprawdę i jakie w nas drzemią
niezwykłe moce81.
78
Źródło: Zuchora A., Czy jest życie po Harrym? Film, lipiec 2009, www.film.com.pl
Dzierżanowska G., Lektury, Edukacja i Dialog, maj 2002, www.eid.edu.pl
80
Cieślik M., Harry bohatter, Polityka, 20 stycznia 2001, www.polityka.pl
81
Pietrasik Z., Drżyjcie mugole! Polityka, 19 stycznia 2002, www.polityka.pl
79
26
3. Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego
W związku z intensywnym rozwojem multimediów i zmianą w sposobie
funkcjonowania tradycyjnych środków przekazu, coraz częściej pada pytanie o przyszłość
książki. Multimedia z jednej strony mogą mieć zdecydowanie ujemny wpływ na rozwój
czytelnictwa. Współczesna młodzież bowiem niemal całą swą wiedzę czerpie z telewizji
i Internetu, nie zaś z lektur. Wobec telewizora, komputera czy Internetu książka zdaje się
być obecnie coraz mniej atrakcyjna dla młodzieży. Leniwe i wygodne podejście młodzieży
do konsumpcji kulturalnej oznacza często oglądanie obrazów zamiast czytania dzieł
literackich. Z drugiej jednak strony, poprzez prezentację rozmaitych utworów literackich,
multimedia mogą zdecydowanie zachęcić do sięgnięcia po nowo ukazujące się tytuły82.
Tempo życia i zbierania ważnych informacji sprawia, że potrzebna jest wiedza
gotowa i przetworzona. Ze względu na ową właśnie intensywność życia zawodowego,
w którym nie ma czasu na kupowanie i czytanie, książka staje coraz bardziej rozrywką dla
elity. Nie wielka jest też szansa, aby dziecko stało się nagle aktywnym czytelnikiem, jeśli
wychowuje się w rodzinie, w której książki nie stoją na półkach i nie rozmawia się o nich
w ogóle83. Nakręcaniu spirali wtórnego analfabetyzmu sprzyja banalna rzecz - książki
wydaje się w małych nakładach, bo mało kto je czyta (!). A mało kto je czyta, bo książki są
po prostu drogie84. Najnowsze badania pokazują, że kontakt ze słowem drukowanym
systematycznie maleje - ponad połowa dorosłych Polaków nie przeczytała w 2008 r.
żadnej książki. Reszta natomiast znalazła się na progu wtórnego analfabetyzmu i nie
rozumie, co się do niej mówi i pisze. Nawet ci, co sięgają po słowo drukowane, rzadko
czynią to dla przyjemności, a znacznie częściej po prostu z konieczności85. Podobna rzecz
ma się z gazetami, które musiały wprost ustąpić miejsca Internetowi. To on jest teraz dla
młodych ludzi ważnym źródłem informacji o otaczającym ich świecie.
Nie wydaje się jednak, aby Internet mógł zabić drukowaną książkę. Przeciwnie powszechna komputeryzacja i dostęp do Internetu są wręcz przyszłością czytelnictwa.
Paradoksalnie uczestnictwo w żywej kulturze przywrócić może właśnie Internet (blogi
literackie,
książki
na
Allegro,
Cyfrowa
Biblioteka
Narodowa
Polona,
serwis
82
Bukrejewska I., Książka czy komputer? Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Zob. także
Toeplitz K.T., Smutek Gutenberga, Polityka, 17 maja 2008, www.polityka.pl
83
Zob. wypowiedź profesora Przemysława Czaplińskiego dla Gazety Wyborczej [w:] Derkaczew J., Polacy
coraz bardziej nieoczytani, Gazeta Wyborcza, 21 marca 2009, www.wyborcza.pl
84
Wróblewski J., Czubaj M., Kraina analfabetów, Polityka, 24 maja 2003, www.polityka.pl
85
Pęczak M., Polak (bardziej) kulturalny, Polityka, 16 maja 2009, www.polityka.pl
27
www.coczytac.pl)86. Komputer jest bowiem oknem na świat, a raczej oknem na wiele
światów. A im więcej okien, tym więcej światła87.
Tak jak wiek XIX był wiekiem słowa, tak wiek XX był niewątpliwie wiekiem
obrazu. Do czasu wynalezienia kinematografu literatura nie miała w zasadzie żadnej
konkurencji. Pozycja literatury i tym samym pisarza, była niezaprzeczalnie najistotniejsza
i bezwątpienia wysoka. Powstanie X Muzy zachwiało tym stanem rzeczy. Przygoda filmu
i literatury to zjawisko szczególne i pasjonujące. Choć adaptacje literatury są współcześnie
zjawiskiem powszechnym, nadal budzą jednak liczne dyskusje i spory. Każda bowiem
próba przeniesienia na ekran znanego dzieła literackiego wywołuje wielkie emocje.
Zwłaszcza, gdy adaptacja nie spełnia oczekiwań widza. Ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy
widz uprzednio przeczytał pierwowzór literacki, zna jego treść i ma już swoje wyobrażenie
o nim. Adaptacja filmowa może zachęcić uczniów do sięgnięcia po pierwowzór literacki,
ale niestety nie zawsze tak się dzieje. Dostępność i powszechność filmu sprawia, że
młodzież raczej nie sięga po utwór literacki. Jak jest możliwość obejrzenia ekranizacji albo
zajrzenia do bryku, to bardzo chętnie z niej skorzystają88. Adaptacja umożliwia bowiem
przyśpieszoną formę zapoznania się z lekturą szkolną, nierzadko w mniemaniu ucznia
śmiertelnie nudną i nie zasługującą na to, aby poświęcić jej więcej czasu niż trwa seans
filmowy. W pojedynku oryginał literacki kontra adaptacja filmowa często wygrywa
właśnie film89.
Należy pamiętać, że nie każdy obraz filmowy zasługuje na całkowite zaufanie.
Film może sprawić, że utwór wysoce artystyczny, sprowadzony do gustów masowych,
stanie się wówczas trywialny i banalny. Szczególne spustoszenia wywołują filmy
fałszujące historię. Wizja artystyczna reżyserów filmowych zapisuje się bowiem bardzo
głęboko w powszechnej świadomości (bitwa pod Grunwaldem w filmie „Krzyżacy”
A. Forda, scena szarży ułańskiej na czołgi w „Lotnej” A. Wajdy). Nauczyciel powinien
uświadomić uczniom i sam przy tym pamiętać (!), że filmy fabularne często lekceważą
realia historyczne. Bardzo trudno jest usunąć z umysłów uczniów obraz fałszywy czy
nieścisły. W związku z tym filmy, nawet będące arcydziełami, mogą przynieść więcej
szkody niż pożytku90. Zadaniem nauczyciela przed projekcją takiego filmu będzie więc
86
Bendyk E., Gutenberg odwiedza Google, Polityka. Niezbędnik inteligenta, 17 grudnia 2005,
www.polityka.pl Zob. także Kyzioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl
87
Bukrejewska I., Książka czy komputer?...
88
Kyzioł A., To się czyta, co się lubi, Polityka, 16 czerwca 2007, www.polityka.pl
89
Sokołowski M., Młodzież wobec filmowych adaptacji literatury, Edukacja i Dialog, styczeń 1995,
www.eid.edu.pl
90
Sokołowski M., Filmowa lekcja historii, Edukacja i Dialog, kwiecień 1994, www.eid.edu.pl
28
przygotować ucznia do odbioru danego obrazu. Nauczyć go, w jaki sposób może on
wzbogacić swą osobowość o wartości, które film ten bez wątpienia potrafi dostarczyć.
Oglądanie filmowych dzieł literackich nie jest czymś nagannym ani niepokojącym.
Zwłaszcza, jeśli korzysta się z tych adaptacji obok samodzielnego czytania. Warto oglądać
filmowe odpowiedniki utworów literackich chociażby dla samej konfrontacji własnych
wyobrażeń z sugestią reżysera i scenarzysty. Adaptacja filmowa to po prostu nowa
propozycja artystyczna91. Prawdą jest również to, że dzięki filmowi właśnie wiele dzieł
literackich zostało dopiero odkrytych. Widz nigdy by po nie sięgnął, być może nie
wiedziałby nawet o ich istnieniu, gdyby nie kino. Wiele powieści, stanowiących
pierwowzór, czytanych jest po obejrzeniu filmu. Adaptacja filmowa nie zastępuje
oryginału, jest czymś zgoła innym. To wariacja na zadany temat – czasem wspaniała,
czasem marna. Miedzy kinem a książką toczy się gra, w której widz musi sam określić
swoje miejsce92.
91
92
Zob. Dębicz A., Problemy filmowej adaptacji, Klub Miłośników Filmu, 16 lipca 2008, www.film.org.pl
Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych…, s. 6.
29
Zakończenie
Ze wszystkich sztuk film jest właśnie tą sztuką, która zdaje się być najbliższa
uczniowi i nie tylko. To pewna forma ucieczki od rzeczywistości i beznadziejności w świat
magii i wyobrażeń, ale i kontakt z walorami estetycznymi i artystycznymi. W odbiór
utworu filmowego zaangażowane są bowiem zarówno zmysły słuchu i wzroku, jak
i najczystsze uczucia. Siłą filmu jest to, że każdy może go odczytać na swój własny sposób
i dostrzec w nim własne wartości, których szuka. Historia kinematografii, to historia
zmagania się z techniką. To poszukiwanie coraz to nowych środków wyrazu, ekspresji. Są
takie filmy, do których widz odnosi wręcz z nabożną czcią. Filmy, do których zawsze się
wraca i które są, dzięki swojemu kunsztowi i artyzmowi, ponadczasowe.
Dzieło
filmowe
to
zjawisko
niejednorodne,
wymagające
odpowiedniego
przygotowania do jego odbioru. Ważne jest więc ukształtowanie takiej postawy w uczniu,
która uczyni z niego prawdziwego konesera sztuki filmowej – otwartego i wrażliwego.
Który będzie potrafił szczerze zachwycić się filmowym arcydziełem, a z powątpiewaniem
i przekorą pokręci nosem na tzw. hity multikina. Będzie wybierał filmy zaskakujące swą
formą, budzące niepokój, prowokujące ostre dyskusje. Uciekał zaś od gniotów i obszarów
pustki myślowej.
Cieszy natomiast fakt, że ulubiona forma odbioru dzieła filmowego młodzieży to
kino. Bo przecież zjawiskowa magia filmu nie może mieć miejsca nigdzie indziej, jak
tylko w sali kinowej, twarzą w twarz z wielkim ekranem, twarzą w twarz z aktorem. Nie
bez znaczenia jest przecież to, że ekran telewizyjny mierzy się w calach, a kinowy
w metrach. Telewizor i komputer spłaszczają, a nawet niszczą sam odbiór filmu. Wielkość
kina polega m.in. na tym, że maleńkiej wielkości obraz (kadr) rzutuje się na ekran, przed
którym siedzą setki lub tysiące widzów. Ludzie chcą być tak naprawdę razem. A kino
zbliża i inspiruje.
Trochę więc dziwi fakt, że w Zespole Szkół im. M. Kopernika, obok tylu
ciekawych kół zainteresowań, nie znalazł się nikt, kto poprowadziłby na przykład klub
filmowy. To paradoksalne, bo przecież w dobie niezwykłego rozwoju kultury
audiowizualnej powinno znaleźć się także miejsce dla wychowania filmowego. Jest to też
o tyle smutne, że takiej potrzeby zdaje się nie widzą i sami uczniowie. A szkoda. Bowiem
wśród uczniów są perełki, dla których kinematografia to nie tylko filmy z cyklu „zabili go
i uciekł”. A i dla tych, którzy uważają, że „Kod Leonarda da Vinci” to film dokumentalny,
przydałaby się mała lekcja gatunków filmowych.
30
Bibliografia:
Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej, Edukacja i Dialog, grudzień 1997,
www.eid.edu.pl
Bednarek J., Multimedia w kształceniu, Wyd. PWN, Warszawa 2006
Bendyk E., Gutenberg odwiedza Google, Polityka. Niezbędnik inteligenta, 17 grudnia
2005, www.polityka.pl
Benjamin W., Dzieło sztuki w epoce możliwość jego technicznej reprodukcji [w:] Studia
z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne
i Filmowe, Warszawa 1972
Bilicki T., Harry Potter - nowe tęsknoty, Edukacja i Dialog, marzec 2002, www.eid.edu.pl
Braun-Gałkowska M., Dziecko w świecie mediów, Edukacja i Dialog, czerwiec 2003,
www.eid.edu.pl
Bukrejewska I., Książka czy komputer? Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl
Cieślik M., Harry bohatter, Polityka, 20 stycznia 2001, www.polityka.pl
Czajkowska D., Kultura a popkultura, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl
Czubaj M., Szkoła w oślej ławce, Polityka, 15 maja 2004, www.polityka.pl
Depta H., Kultura filmowa –wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979
Depta H., Film i wychowanie, WSiP, Warszawa 1975
Derkaczew J., Polacy coraz bardziej nieoczytani, Gazeta Wyborcza, 21 marca 2009,
www.wyborcza.pl
Dębicz A., Problemy filmowej adaptacji, Klub Miłośników Filmu, 16 lipca 2008,
www.film.org.pl
Doroba R., Bliżej filmu, WSiP, Warszawa 1980
Dzierżanowska G., Lektury, Edukacja i Dialog, maj 2002, www.eid.edu.pl
Eisenstein S., Prawdziwa synteza wszystkich sztuk (1949) [w:] Wybór pism, część I,
Centralne Archiwum Filmowe, Warszawa 1957 [w:] Depta H., Kultura filmowa –
wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979
Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów, Wyd. Ars Nova, Poznań 1999
Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła, Pokaz. Pismo Krytyki Artystycznej, nr 37,
2004 (edycja internetowa) www.free.art.pl
Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina, Wyd. Literackie,
Kraków 1981
31
Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej, Oficyna Wydawnicza Impuls,
Kraków 2006
Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie,
Polityka, 13 lipca 2009, www.polityka.pl
Jasielski S., Kino zamknięte na świat, Kino, grudzień 2006, www.kino.pl
Jemielnik J., Muzyka pop w edukacji, Edukacja i Dialog, styczeń 2001, www.eid.edu.pl
Kael P., Co dzień w kinie, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1978
Kałużyński Z., Diabelskie zwierciadło, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1986
Kałużyński Z., Sam przeciwko imperium, Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl
Kałużyński Z., Niech żyje szmira! Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl
Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V Rarytasy,
niewypały i kurioza, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2006
Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II Ekranizacje
literatury, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2005
Kawecki M. Milicki., Młodzież w trzech odsłonach, Edukacja i Dialog, czerwiec 2008,
www.eid.edu.pl
Kieślowski K., O sobie, Opracowanie D. Stok, Wyd. Znak, Kraków 1998
Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych, Wyd. Park Sp. zo.o., BielskoBiała 2005
Konieczna E., Miejsce i rola filmu w edukacji medialnej dzieci i młodzieży [w:] Edukacja
kulturalna dzieci i młodzieży, pod red. B. Idzikowski, E. Narkiewicz –Niedbalec, Zielona
Góra 2000
Krause J., Nauka o technice czy technika nauczania? Edukacja i Dialog, styczeń 2009,
www.eid.edu.pl
Kublik A., Media i aksamitna rewolucja. Rozmowa z Agnieszką Holland, Gazeta
Wyborcza, 10 grudnia 2009
Kyzioł A., Mam grać? Polityka, 07 listopada 2008, www.polityka.pl
Kyzioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl
Kyzioł A., To się czyta, co się lubi, Polityka, 16 czerwca 2007, www.polityka.pl
Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze, Edukacja i Dialog, grudzień 2005,
www.eid.edu.pl
Łozińska S., Edukacja przez teatr, Edukacja i Dialog, czerwiec 1994, www.eid.edu.pl
Mikołajczyk B., Bezradni czy nieporadni? Edukacja i Dialog, październik 2005,
www.eid.edu.pl
32
Morawski S., Wierzewski W., Kultura filmowa. Metodyka pracy w społecznym ruchu
filmowym, Warszawa 1972
Nowak M., Kryzys współczesnej kultury a orientacje życiowe młodzieży, Publikacje
edukacyjne, nr 4378, www. publikacje.edu.pl
Ostałowska L., Mity dorosłych o polskiej młodzieży, Gazeta Wyborcza, 24 lipca 2008,
www.wyborcza.pl
Panofsky E., Styl i medium w filmie [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T:
IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972
Pęczak M., Obciach uwznioślony. Meandry popkultury, Polityka, 16 lutego 2009,
www.polityka.pl
Pęczak M., Polak (bardziej) kulturalny, Polityka, 16 maja 2009, www.polityka.pl
Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu, Polityka, 04 marca
2006, www.polityka.pl
Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008,
www.polityka.pl
Pietrasik Z., Muza chce spać! Polityka, 11 kwietnia 2009, www.polityka.pl
Pietrasik Z., Rysa na ekranie, Polityka, 19 listopada 2008, www.polityka.pl
Pietrasik Z., Drżyjcie mugole! Polityka, 19 stycznia 2002, www.polityka.pl
Płażewski J., Ułatwione szczęście w opakowaniu instant. O kiczu filmowym, Kino,
sierpień 1984, www.kino.pl
Płażewski J., Język filmu, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1961, s.36.
Porczak A., Sztuka interaktywna w edukacji, Edukacja i Dialog, maj 1999, www.eid.edu.pl
Sikorski W., Funkcje wychowawcze telewizji, Edukacja i Dialog, kwiecień 1999,
www.eid.edu.pl
Sobolewski T., Arcydzieła wracają na cyfrze, Gazeta Wyborcza, 19 września 2009,
www.wyborcza.pl
Sobolewski T., Gdynia-narodziła się nam nowa „szkoła polska”, Gazeta Wyborcza, 21
września 2009, www.gazeta.pl
Sokołowski M., Młodzież wobec filmowych adaptacji literatury, Edukacja i Dialog,
styczeń 1995, www.eid.edu.pl
Sokołowski M., Filmowa lekcja historii, Edukacja i Dialog, kwiecień 1994,
www.eid.edu.pl
Sokołowski M., Upodobania filmowe najmłodszych, Edukacja i Dialog, czerwiec 1995,
www.eid.edu.pl
33
Sowińska, H., Edukacja przez aktywne uczestnictwo, Edukacja i Dialog, grudzień 1994,
www.eid.edu.pl
Stańczyk K., W rozkroku. Edukacja kulturalna wobec wyzwań współczesnego świata,
Edukacja i Dialog, 10 września 2009, www.eid.edu.pl/publikacje
Strumyka-Białko L., Pecherzewska –Kaczmarek Karczmarek., Media a wychowanie,
Edukacja i Dialog, wrzesień 1997, www.eid.edu.pl
Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza,
11 listopada 2008, www.gazeta.pl
Wobalis M., Od ery industrialnej do ery informacji? Przegląd terminologii, Edukacja
i Dialog, listopad 2007, www.eid.edu.pl
Toeplitz K.T., Smutek Gutenberga, Polityka, 17 maja 2008, www.polityka.pl
Woody A., Woody według Allena, Wyd. Znak, Kraków 1998
Wojnicka J., Katafiasz O., Słownik wiedzy o filmie. Od braci Lumière do Pedro
Almodóvara, Wstęp Alicja Helman, Wyd. Wyd. Szkolne PWN, Warszawa –Belsko-Biała
2009
Wróblewski J., Kina w czasach popkultury, Polityka, 20 września 2008, www.polityka.pl
Wróblewski J., Użytek jednorazowy, Polityka, 24 marca 2007, www.polityka.pl
Wróblewski J., Złotopolska dziesiątka, Polityka, 26 października 2009, www.polityka.pl
Wróblewski, J., Krótki film o zarabianiu, Polityka, 11 grudnia 2004, www.polityka.pl
Wróblewski J., Czubaj M., Kraina analfabetów, Polityka, 24 maja 2003, www.polityka.pl
Zalewski T., Brudny Harry, Polityka, 28 lipca 2007, www.polityka.pl
Zuchora A., Czy jest życie po Harrym? Film, lipiec 2009, www.film.com.pl
Strony internetowe:
www.encyklopedia.pwn.pl
www.polityka.pl
www.eid.edu.pl
www.wyborcza.pl
www.stopklatka.pl
www.film.com.pl
www.film.org.pl
www.kino.pl
www.filmweb.pl
www.free.art.pl
34
www.pluscamerimage.pl
www.etiudaandanima.com.pl
www.filmowa-gora.pl
www.fpff.pl
www.enh.pl
www.film.onet.pl/forum
www.heliosnet.pl
www.publikacje.edu.pl
www.wiadomosci.gazeta.pl
www.coczytac.pl
www.wikipedia.pl
35
ZAŁĄCZNIK 1
Powielanie czy tworzenie? Najważniejsze filmy w historii kina
Najważniejsze filmy w historii kina (wybór)
Rok
Reżyser
Tytuł
Produkcja
1895
Auguste i Louis Lumière
Wyjście robotników z fabryki; Ogrodnik
polany
francuska
1902
George Mélies
Podróż na księżyc
francuska
1915
Dawid Wark Griffith
Narodziny narodu
amerykańska
1916
Dawid Wark Griffith
Nietolerancja
amerykańska
1919
Robert Wiene
Gabinet doktora Caligari
niemiecka
1922
Friedrich Wilhelm Murnau Nosferatu
niemiecka
1925
Charlie Chaplin
Gorączka złota*
amerykańska
1925
Sergiusz M. Eisenstein
Pancernik Potiomkin*
rosyjska
1927
Alan Crosland
Śpiewak jazzbandu
amerykańska
1928
Luis Buñuel
Pies andaluzyjski
hiszpańska
1928
Carl Theodor Dreyer
Męczeństwo Joanny d’Arc*
duńska
1930
Rene Clair
Pod dachami Paryża
francuska
1930
Josef von Sternberg
Błękitny Anioł
niemiecka
1931
Charlie Chaplin
Światła wielkiego miasta
amerykańska
1938
Walt Disney
Królewna Śnieżka
amerykańska
1938
Sergiusz M. Eisenstein
Aleksander Newski
rosyjska
1939
Frank Capra
Mr Smith jedzie do Waszyngtonu
amerykańska
1939
Victor Fleming
Przeminęło z wiatrem
amerykańska
1939
John Ford
Dyliżans
amerykańska
1941
John Houston
Sokół maltański
amerykańska
1941
Orson Welles
Obywatel Kane
amerykańska
1943
Michael Curtiz
Casablanca
amerykańska
36
1950
Billy Wilder
Bulwar Zachodzącego Słońca
amerykańska
1952
Gene Kelly
Deszczowa piosenka
amerykańska
1952
Fred Zinnemann
W samo południe
amerykańska
1955
Elia Kazan
Na wschód od Edenu
amerykańska
1956
Ingmar Bergman
Siódma pieczęć*
szwedzka
1956
Sidney Lumet
Dwunastu gniewnych ludzi
amerykańska
1957
David Lean
Most na rzece Kwai
amerykańska
1957
Andrzej Wajda
Kanał
polska
1958
Jerzy Kawalerowicz
Pociąg
polska
1958
Andrzej Munk
Eroica
polska
1958
Andrzej Wajda
Popiół i diament
polska
1959
Billy Wilder
Pół żartem, pół serio
amerykańska
1959
William Wyler
Ben Hur
amerykańska
1961
Jerzy Kawalerowicz
Matka Joanna od Aniołów
polska
1962
David Lean
Lawrence z Arabii
angielska
1962
Alfred Hitchcock
Ptaki
amerykańska
1962
Roman Polański
Nóż w wodzie
polska
1966
Michelangelo Antonioni
Powiększenie*
ang./włoska
1967
Mike Nichols
Absolwent
amerykańska
1968
Stanley Kubrick
2001: Odyseja kosmiczna
amerykańska
1969
Andriej Tarkowski
Andriej Rublow
ZSRR/włoska
1971
Stanley Kubrick
Mechaniczna pomarańcza
angielska
1972
Luis Buñuel
Dyskretny urok burżuazji*
hiszpańska
1972
Francis Ford Coppola
Ojciec chrzestny I
amerykańska
1972
Rainer Maria Fassbinder
Handlarz czterech pór roku
niemiecka
1973
Lindsay Anderson
Szczęśliwy człowiek
angieska
1973
Federico Fellini
Amarcord*
włoska
37
1974
Jerzy Hoffman
Potop
polska
1975
Miloš Forman
Lot nad kukułczym gniazdem
amerykańska
1975
Andrzej Wajda
Ziemia obiecana*
polska
1976
Martin Scorsese
Taksówkarz
amerykańska
1977
George Lucas
Gwiezdne wojny
amerykańska
1981
Steven Spielberg
E.T.
amerykańska
1984
Miloš Forman
Amadeusz
amerykańska
1986
Oliver Stone
Pluton
amerykańska
1990
Kevin Costner
Tańczący z wilkami
amerykańska
Krzysztof Kieślowski
Trzy kolory: Niebieski –Biały -Czerwony
pol./fr./szwajcarska
1993
Steven Spielberg
Lista Schindlera
amerykańska
1994
Quentin Tarantino
Pulp fiction*
amerykańska
1996
Lars von Trier
Przełamując fale*
duńska/szwedzka/fr.
2002
Roman Polański
Pianista*
ang./pol./niem./
francuska
2002
Pedro Almodóvar
Porozmawiaj z nią*
hiszpańska
2005
Ang Lee
Tajemnica Brokeback Mountain*
amerykańska
2008
Christopher Nolan
Mroczny rycerz
amerykańska
1991–93
Filmy oznaczone gwiazdką* są według Zygmunta Kałużyńskiego i Tomasza Raczka arcydziełami
filmowymi. Patrz: Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V
Rarytasy, niewypały i kurioza, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2006, s. 12, 102, 158, 234, 291, 328, 329,
343, 346, 368, 396. Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II
Ekranizacje literatury, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2005, s. 216, 383.
Wyboru dokonano na podstawie:
Najważniejsze filmy w historii kina www. encyklopedia.pwn.pl
100 najlepszych filmów wg Amerykańskiego Instytutu Filmowego www.stopklatka.pl 18.06.1998
Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V Rarytasy, niewypały i kurioza, Wyd.
Latarnik, Nieporęt 2006
Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II Ekranizacje literatury, Wyd.
Latarnik, Nieporęt 2005
38
ZAŁĄCZNIK 2
Kontakt młodzieży z dziełem filmowym. Znane festiwale filmowe w Polsce i na świecie:
♦ Ogólnopolski Festiwal Filmów Afrykańskich „AfryKamera” www.afrykamera.pl
♦ Wakacyjne Kadry w Cieszynie www.wakacyjnekadry.pl
♦ Festiwal Filmowy „Kino Niezależne Filmowa Góra” www.filmowa-gora.pl
♦ Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni www.fpff.pl
♦ Festiwal Filmowy –Młodzi i Film w Koszalinie www.mif.org.pl
♦ Krakowski Festiwal Filmowy w Krakowie www.cracowfilmfestival.pl
♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Etiuda&Anima” w Krakowie
www.etiudaandanima.com.pl
♦ Telewizyjny Festiwal Filmowy „Kręci się…” www.multimediaoff.pl
♦ Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu
♦ Lubuskie Lato Filmowe w Łagowie www.llf.pl
♦ Camerimage Film Festival w Łodzi www.pluscamerimage.pl
♦ Toruń Film Festival www.tofifest.pl
♦ Lato Filmów w Warszawie www.latofilmow.pl
♦ Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu www.enh.pl
♦ Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalna” we Wrześni
www.prowincjonalia.com.pl
♦ Ogólnopolski Konkurs Filmów Niezależnych „OKFA” w Koninie
www.okfa.ckis.konin.pl
♦ Festiwal Filmowy w Cannes
♦ Festiwal Filmowy w Berlinie
♦ Festiwal Filmowy w Edynburgu
♦ Festiwal Filmowy w Karlowych Warach
♦ Festiwal Filmowy w Locarno
♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji
♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Moskwie
♦ Festiwal Filmowy w Toronto
39
Repertuar filmowy
Filmy oscarowe (laureaci 2008)
Filmy festiwalowe (laureaci 2009)
Slumdog. Milioner z ulicy*
Biała wstążka* (Cannes)
Lektor*
Głód (ENH)
Mroczny rycerz*
Rewers (Gdynia)
Vicky Christina Barcelona*
Lourdes (Warszawa)
Obywatel Milk*
La Teta asustada (Berlin)
Departures
Lebanon (Wenecja)
Ciekawy przypadek Banjamina Buttona*
Mama Tata Bóg i Szatan (Zielona Góra)
Księżna*
Galerianki* (Koszalin)
Man on Wire
Pośrednik (Etiuda&anima)
Smile Pinki
She, a Chinese (Locarno)
La Mason en Petits Cubes
Angel at Sea (Karlowe Wary)
Spielzeugland
Pete na drogę do nieba (Moskwa)
Wall-e*
Tatarak (nagroda krytyków FIPRESCI)
Filmy oznaczone gwiazdką* były wyświetlane w Centrum Filmowym Helios Kinoplex
w Koninie. Szczegóły znajdują się w bazie filmów CF Helios Konin www.heliosnet.pl
Źródło:
www.stopklatka.pl
www.wikipedia.pl
www.pluscamerimage.pl
www.etiudaandanima.com.pl
www.filmowa-gora.pl
www.fpff.pl
www.enh.pl
40
ZAŁĄCZNIK 3
Upodobania filmowe młodzieży. Ankieta
Pragnąc
poznać
zainteresowania
i
upodobania
filmowe
młodzieży
ponadgimnazjalnej, przeprowadziłam badania z Zespole Szkół im. Mikołaja Kopernika
w Koninie w klasie I i III Liceum Ogólnokształcącego oraz w klasie I Technikum
Wojskowo-Informatycznym. Podstawową metodą badawczą była ankieta. Pozwoliła ona
bowiem na szybkie zebranie dużej ilości materiałów rzeczowych. Ankiety były
anonimowe, pisemne. Badania przeprowadzono w listopadzie i grudniu 2009 r. W ankiecie
brało udział 66 uczniów.
Na pytanie: Czy lubisz oglądać filmy? 100% ankietowanych odpowiedziało twierdząco, co
wskazuje na powszechność zainteresowań filmowych wśród młodzieży w wieku 16 -18 lat.
Przy pytaniu dotyczącym spędzania czasu wolnego odpowiedzi były następujące:
•
kino 71%
•
opera 4,5 %
•
teatr 4,5%
•
Internet 74%
•
telewizja 67%
•
muzeum 0%
•
galeria sztuki 6 %
Jak często chodzisz do:
raz/tydzień
raz/miesiąc
raz/rok
rzadziej
kino
0%
73%
20%
4,5%
opera
0%
0%
7,5%
71%
teatr
0%
1,5%
20%
62%
muzeum
0%
4,5%
23%
53%
9%
15%
57%
galeria sztuki 1,5%
41
Twoja ulubiona forma odbioru dzieła filmowego to:
•
kino 64%
•
dvd 41%
•
video 1,5%
•
telewizja 39%
•
Internet 21%
Odpowiadając na pytanie: Jaki film widziałeś (-łaś) ostatnio? uczniowie podawali
następujące tytuły filmów: 2012, Titanic, Nigdy nie mów nigdy, Kosmiczny mecz, Oszukać
przeznaczenie 4, Galerianki, Zmierzch, Dystrykt 9, Quo vadis, Harry Potter i Książę
Półkrwi, Prosto w serce, Zmierzch, Kochaj i tańcz
Na pytanie Czy film może zachęcić do przeczytania książki? 70% badanych
odpowiedziało twierdząco, 18% negatywnie, 12% nie miało zdania. Uczniowie wymienili
następujące filmy po obejrzeniu, których sięgnęli po książkę: P.S. Kocham Cię, Romeo
i Julia, Pan Tadeusz, Ostatni Mohikanin, Stowarzyszenie Umarłych Poetów, Harry Potter,
Wyznania gejszy, Quo vadis, Zmierzch, Księżyc w nowiu, Tristan i Izolda, Kod Leonarda
da Vinci, Władca Pierścienia, Trzy metry nad niebem.
Jaki gatunek filmu lubisz najbardziej:
•
przygodowy 23%
•
sensacyjny 14%
•
wojenny 21%
•
melodramat 6%
•
animowany 35%
•
dokumentalny 6%
•
historyczny 23%
•
komedia 62%
•
western 1,5%
•
science-fiction 17%
•
musical 20%
•
horror 48%
42
Najlepiej sfilmowana książka według uczniów to: Zmierzch, Księżyc w nowiu,
Szkoła uczuć, Harry Potter, Quo vadis*, Nigdy w życiu, W pustyni i w puszczy, Katyń,
Lśnienie, Zemsta, Pan Tadeusz*, P.S. Kocham Cię, Ania z Zielonego Wzgórza, Krzyżacy,
Pasja
Najgorzej sfilmowana książka to: Ten obcy, Potop, Władca Pierścieni, Ogniem
i mieczem, Trędowata, Quo vadis*, Pan Tadeusz*
Film, którego nie zapomnisz: Titanic, Katyń, Pasja, Oszukać przeznaczenie 1, 2, 3,
Teksańska masakra piłą mechaniczną, Tylko mnie kochaj, Egzorcyzmy Emilly Rose, 13
dzielnica, Znamię, Szeregowiec Ryan, Pianista, Zmierzch, Anioły i demony, Szkoła uczuć,
Chłopaki nie płaczą, Constantine, Matrix, Rocky, Garfield, Zły zakręt, Skazani na
Shawshank, Iluzjonista, Ile waży koń trojański, Quo vadis, Władca Pierścieni, Sierociniec,
Pan Tadeusz, Galerianki
Film, który Cię mocno rozczarował: Shrek 3, Harry Potter, Mgła, Gulczas a jak
myślisz?, Halloween, Miłość na wybiegu, Ogniem i mieczem, Władca Pierścieni, Quo
vadis, Transformers, Przedwiośnie, 2012, Teksańska masakra piłą mechaniczną,
Terminator, Anioły i demony, Klątwa 2, Galerianki, Potop, Szybcy i wściekli, Zmierzch,
Czy w swoim życiu naśladujesz bohaterów filmowych? [Zapis oryginalny]
Odpowiedzi Tak udzieliło 11% uczniów
„Niektóre wypowiedzi aktorów są śmieszne, można je naśladować, aby się powygłupiać”
„Naśladuję Czesia z Włatców Móh”
„Jeśli są to pozytywni bohaterowie to można się od nich wiele nauczyć”
„Jeśli zachowanie jakiejś postaci mi imponuje, to staram zachowywać się podobnie”
Odpowiedzi Nie udzieliło 85%
„Jestem indywidualistką, uważam, że każdy człowiek jest inny i nie można grać kogoś
innego”
„Nie, ponieważ uważam, że bohaterowie są fikcyjni i role w jakie się wcielają są
bezsensowne i nieprzydatne w życiu”
43
„Nie, ponieważ mam rozum i wolną wolę! Kieruję się rozsądkiem, własnymi
przemyśleniami i zdaniem kompetentnych dla mnie osób”
„Bo żyję realnie”
„Bo film to fikcja poza tym mam własną osobowość”
„Nie ma sensu”
„Jestem sobą, nie łączę fikcji z rzeczywistością
„Ponieważ to są bajki [reszta wypowiedzi jest nieczytelna]”
„Jestem sobą, nie potrzebuję niczego kopiować”
Żyję własnym życiem”
„Bo film nie zawsze odnosi się do życia”
„Życie to nie bajka”
„Jestem sobą i nikogo nie naśladuję”
Ulubiony bohater filmowy to Czesio, Harry Potter, dr House, John Rambo, Jack
Sparrow
44
ZAŁĄCZNIK 4
Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego. Wypowiedzi internautów na
temat filmu Harry Potter i Książę Półkrwi w reż. Dawida Yatesa (polska premiera filmu
miała miejsce 24 lipca 2009 r.):
Zapis osoby o nicku (pseudonimie) omdlejka grylażowa, 22.08.2009 15:05
1. Harry podrywa śliczną afro kelnerkę (poprawność polityczna, bo usunięto czarnoskórego, zdaje
się Thomasa??.Robi to m.in. machając jej przed oczami czarodziejską gazetą.Rewelacyjny
doprawdy wymysł scenarzysty.
2. Atak na Norę - czemu to ma służyć? To fałszowanie fabuły. Lepiej było przenieść środki np. na
obronę Hogwartu.
( ּ◌ ּ◌ ּ◌)
4. Całkowity BRAK nawiązania do tytułu tomu - samotny tekst Snape'a,że to on jest Księciem
Półkrwi nie wystarczy a jedne zajęcia z eliksirów nie oddają tajemnicy podręcznika i jego
właściciela.
5. Skoro Ginny schowała podręcznik w Komnacie tajemnic,żeby Harry go nie znalazł ("zamknij
oczy") to jak u diabła Harry znajdzie go w ostatniej części - bo tam ma być tez diadem,
przynajmniej wg tekstu książki?
( ּ◌ ּ◌ ּ◌)
Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Beciaaaa, 15.11.2009 23:08
No właśnie dla mnie było nudne, a im dłużej oglądałam tym większe było moje przerażenie jak
można było skopać najlepszy tom HP;/ Stracone pieniądze na bilet do kina;/
Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Kln, 11.08.2009 12:25
Dla kogoś kto czytał książkę ten film jest beznadziejny nie wiem czy jest ujęta 1/5 książki. Zrobili
z tego bajeczkę... Mi ten film książki w ogóle nie przypominał. Najgorsza ekranizacja
z dotychczasowych tego cyklu. Baaardzo się zawiodłam;/
Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Arek, 25.08.2009 14:45
Przed pójściem do kina przeczytałem książkę i oglądając film nie wiedziałem czy się śmiać czy
płakać...Można naliczyć tyle różnic w porównaniu z książką, zastanawiałem się co by im się stało,
45
jakby np. Harry spotkał się z Dumbeldorem u Darsley'ów (chyba tak to się pisze), albo Snape kazał
przynieść Harremu swój podręcznik do eliksirów i dał mu szlaban. Mnie najbardziej rozbawiło coś
w stylu "Jestem dyrektorem i możemy się teleportować z zamku".
Zapis osoby o nicku (pseudonimie) katie <3, 10.08.2009 19:21
no wiesz gdyby wszystko z książki wcisneli do filmu to trwał by on co najmniej 5 godzin ;p. Więc
ten film nie jest takim totalnym dnem...co prawda niektore sceny byly zmienione tzn nie byly takie
jak w książce ale film był całkiem niezły.
Źródło: www.film.onet.pl/forum
46

Podobne dokumenty