Praca podyplomowa A
Transkrypt
Praca podyplomowa A
PAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA W KONINIE WYDZIAŁ SPOŁECZNO – TECHNICZNY Podyplomowe Studia Pedagogiczne Kompetencje pedagogiczne nauczyciela Kowalski Zenon Edukacja filmowa w klasach ponadgimnazjalnych na przykładzie ……………………… w ……. Praca dyplomowa napisana pod kierunkiem ………………………. ………………….. 2010 Spis treści: Wstęp I. Film w epoce kultury audiowizualnej 1. Film jako misterium sztuki 2. Film jako przemysł i towar 3. Kryzys kina i rozwój nowych mediów II. Język ruchomych obrazów. Odbiór dzieła filmowego przez młodzież 1. Powielanie czy tworzenie? 2. Kontakt młodzieży z dziełem filmowym 3. Czy edukacja filmowa jest potrzebna? III. Młodzież jako uczestnik kultury filmowej 1. Aktywność kulturalna młodzieży 2. Upodobania filmowe młodzieży 3. Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego Zakończenie Bibliografia Załączniki Ankieta dla uczniów 2 OŚWIADCZENIE Ja niżej podpisany …………………….., słuchacz podyplomowych studiów pedagogicznych - Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego w Kaliszu - oświadczam, że przekładaną pracę dyplomową pt.: „……………” napisałem samodzielnie. Oznacza to, że przy pisaniu pracy, poza niezbędnymi konsultacjami, nie korzystałem z pomocy innych osób, a w szczególności nie zlecałem tej rozprawy lub jej części innym osobom, ani nie odpisywałem tej rozprawy lub jej części od innych osób. Jednocześnie przyjmuję do wiadomości, że gdyby powyższe oświadczenie okazało się nieprawdziwe, decyzja o wydaniu mi dyplomu zostanie cofnięta. ……………………….. Kalisz, dnia ……………………. 3 Wstęp Niniejsza praca przedstawia edukację filmową wśród młodzieży ponadgimnazjalnej Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika w Koninie. Nie ogranicza się ona bynajmniej tylko do pokazania zainteresowań filmowych młodzieży czy też na samym udowodnieniu, że edukacja filmowa jest rzeczą wielce potrzebną i chwalebną. W pracy ukazana została bowiem przede wszystkim kwestia funkcjonowania filmu we współczesnym świecie. Zarówno jako sztuki pisanej przez duże „S”, jak i jako całkowicie bezwartościowego towaru. W obecnym świecie, który lansuje modę na kicz i tandetę, coraz trudniej jest znaleźć wartość autentyczną, niepowtarzalną. Po prostu piękną. Wydaje się, że zewsząd otacza nas jakaś mdła papka, wielokrotnie przeżuta, wypluta i stworzona wprost pod publiczkę. Jakże istnieje wiele filmu o niczym i dla nikogo! Bez stylu, bez pomysłu, bez postaci. Kino ambitne zdaje się zawsze będzie już przegrywać z wielkimi hitami zza Oceanu, które zapewniają tylko ruch w interesie i wysoką oglądalność. To nie jest zupełnie tak, że widzowie chcą wyłącznie oglądać rybki, pingwiny, pandy. Świadczą o tym chociażby tłumy kinomanów przybywające co roku na różnego rodzaju spotkania filmowe, na przykład na festiwal Era Nowe Horyzonty. Inteligentna rozmowa z widzem jest więc jak najbardziej możliwa. To nie jest też tak, że należy oglądać kino jedynie wysoko artystyczne. Kicz też bywa przecież niezwykle użyteczny. Daje możliwość dojścia do prawdziwych i subtelniejszych wrażeń. W rozdziale pierwszym przedstawiony został film funkcjonujący we współczesnym świecie audiowizualnym. Film, który w XX w. był niewątpliwie sztuką wiodącą (misterium), i który w XXI w. w dalszym ciągu będzie zachwycał, wzruszał, straszył, rozśmieszał. Rozdział drugi to pokazanie, że niestety nie każdy film zasługuje na uwagę i bezwarunkowe uwielbienie ze strony widza. Istnieją bowiem filmy zdecydowanie wyśmienite i są także filmy zasadniczo złe. Jak odróżnić jedne od drugich? Ja poruszać się w świecie filmu tak, aby wyciągnąć z niego jak najwięcej dla siebie samego i swojej sfery duchowej? O tym traktuje właśnie edukacja filmowa, która tak naprawdę nigdy nie może być zakończona. Uczestnictwo w kulturze filmowej i upodobania filmowe młodzieży zostały opisane w rozdziale trzecim. Niezwykle pomocna okazała się tu ankieta przeprowadzona w klasie I i III Liceum Ogólnokształcącego i Technikum. Pozwoliła ona na dokładniejsze 4 przyjrzenie się zamiłowaniem filmowym uczniów. Które bez wątpienia istnieją i nie są na szczęście związane jedynie z brakiem chęci czytania lektur szkolnych. 5 I. Film w epoce kultury audiowizualnej 1. Film jako misterium sztuki W momencie swoich narodzin film był traktowany jako nowinka techniczna, ożywiony komiks. Szybko się jednak okazało, że może to być także sztuka pisana przez duże „S”. Sztuka, którą można postawić na równi z jakąkolwiek ze sztuk o długowiecznych tradycjach: malarstwem, rzeźbą, teatrem, muzyką, literaturą. Ta młodziutka muza szybko zniosła bowiem dystans dzielący ją od pozostałych sztuk, cieszących się wielkim szacunkiem. Stała się ich prawdziwym partnerem. Sztuką trudną i złożoną. Wymagającą pewnego wysiłku i czujności. Trzeba naprawdę dużej wiedzy, by móc zrozumieć sztukę filmową, a przede wszystkim dotrzymać jej kroku. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) film stanowi ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) prawdziwą i ostateczną syntezę wszystkich środków wypowiadania się, jaka pojawiła się od czasów osiągnięcia szczytowego rozwoju w kulturze greckiej –syntezę, którą Diderot upatrywał daremno w operze, Wagner w dramacie muzycznym ( ּ◌ ּ◌ ּ◌)” 1. Choć film pojmowany jest obecnie często jako rozrywka, to nie w sposób mu odmówić znacznie poważniejszej roli, jaką pełni – zwierciadła i świadka naszych czasów2. Informatora o świecie, nauczyciela obyczajów, wzorca zachowań i uczuć. Bywa też nierzadko gorzką satyrą i krytyką współczesnego nam świata. To swoiste lustro odbija przeszłość i teraźniejszość, zapowiada przyszłość3. To również lustro zaczarowane. Świat rzeczywisty i świat wyobraźni miesza się tu ze sobą i pozostaje w nierozerwalnym związku. Ale nigdy też, choćby niewiadomo jak tego widz pragnął obraz ten nie stanie się s a m ą rzeczywistością. Między światem na ekranie a światem pozaekranowym zawsze będzie istnieć nieprzekraczalna granica4. Film ułatwia zrozumienie wewnętrznego teatru umysłu: snów, wyobraźni, wspomnień: tego małego kina, które mamy w sobie5. Jego zasadnicza siła tkwi właśnie w tym, że każdy może go odczytać na swój własny sposób i dostrzec w nim własne 1 Eisenstein S., Prawdziwa synteza wszystkich sztuk (1949) [w:] Wybór pism, część I, Centralne Archiwum Filmowe, Warszawa 1957 [w:] Depta H., Kultura filmowa –wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979, s. 50. Zob. także: Morawski S., Wierzewski W., Kultura filmowa. Metodyka pracy w społecznym ruchu filmowym, Warszawa 1972, s. 18. 2 Taką sztuką w XIX w. była literatura. Jej zadania w XX w. przejął film i to on stał się zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu -parafrazując słowa Stendhala. Zob. Depta H., Kultura filmowa – wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979, s. 8 3 Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina, Wyd. Literackie, Kraków 1981, s. 84. 4 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów, Wyd. Ars Nova, Poznań 1999, s. 22. 5 Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina…, s. 88. 6 wartości, które szuka. Dobry film może uwolnić od lęku i beznadziejności. Przywrócić wiarę we własne możliwości. Sprawić, że świat nabierze trochę sensu, a my sami dystansu6. Film jest sztuką najbardziej totalną i pochłaniającą odbiorcę całkowicie ujawnia odczucia najintymniejsze i najgłębsze, jakie tylko można sobie wyobrazić7. „Między innymi na tym polega magia ekranu, że nagle, jako widz, jesteś w jakimś napięciu. Znajdujesz się w świecie, który film pokazuje. On jest tak koherentny, całościowy, zebrany do kupy, że po prostu się do niego przenosisz”8. Począwszy od czasów braci Lumière aż po dziś dzień niezwykle sugestywnie oddziaływuje na swoich widzów. Dostarcza niezapomnianych wrażeń -wzrusza, straszy, rozbawia, oburza. Po prostu fascynuje. Film stał się sztuką wiodącą XX w. przede wszystkim ze względu na sposób przedstawiania treści - ukazywaniu rzeczywistości w ruchu, w trwaniu jej w czasie. Początkowo film nazywany był zresztą ruchomą fotografią, czyli odbiciem prawdziwego życia. Najwięcej uwagi twórców pochłaniała wówczas zwykła fascynacja technicznymi możliwościami filmu - odtworzenie zastanej rzeczywistości („Przyjazd pociągu na stację w la Ciotat”). Filmy żyły wyłącznie tym, co było pokazane w kadrze. Ograniczenie to przezwyciężył D. W. Grffith operując czasoprzestrzenią wyobrażoną i tym samym znosząc tradycyjny podział sztuk na sztuki czasu i sztuki przestrzeni. Przestrzeń i czas są bowiem jednym z podstawowych aspektów budowy dzieła filmowego. Już nie tylko świat poruszał się przed kamerą, ale i wprawiona w ruch kamera zmieniała swój punkt widzenia9. Również publiczność, domagając się z czasem coraz silniejszych wrażeń, sprawiła, że film zaczął kształtować i kreować rzeczywistość w sposób artystyczny. Oto widowisko jarmarczne przekształciło się w Sztukę. 6 Zob. Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006, s. 136. 7 Kael P., Co dzień w kinie, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1978, s. 22. 8 Kieślowski K., O sobie, Opracowanie D. Stok, Wyd. Znak, Kraków 1998, s. 33. 9 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 69, 71, 98. Por. Doroba R., Bliżej filmu, WSiP, Warszawa 1980, s. 24. 7 2. Film jako przemysł i towar W zdominowanym przez obraz współczesnym świecie film jest najpopularniejszą ze sztuk. Powszechność i szerokość jego oddziaływania ma wręcz niebagatelne znaczenie. Wizyta w teatrze czy filharmonii wymaga na przykład przygotowania zarówno wewnętrznego, jak zewnętrznego. O ile więc do teatru czy filharmonii trzeba się wybrać, o tyle do kina się po prostu idzie. To właśnie owy brak odświętności sprawia, że film zdaje się być dostępny dla każdego10. Można sobie zatem wyobrazić współczesnego człowieka, który nie był nigdy w teatrze, w filharmonii czy w muzeum. Nie do pomyślenia jest jednak, aby znalazł się ktoś, kto nie obejrzał żadnego filmu. Nawet ci, którzy interesują się repertuarem teatralnym, muzyką poważną, malarstwem muszą przyznać, że o wiele częściej stykają się z filmem, niż z tak zwaną kulturą wysoką11. Niegdyś dostęp do dóbr kultury był zarezerwowany jedynie dla mniejszości stojących na najwyższych szczeblach hierarchii społecznej. Obecnie istnieje szereg możliwości, głównie związanych z rozwojem technologii, które mogą wprost przybliżyć tę kulturę. Bardzo często dla przeciętnego człowieka stwarza ona jedyną szansę kontaktu ze spuścizną kulturową. Jak wszystko to, co nosi znamiona powszechności i popularności, tak i film może być łatwy, prosty w odbiorze, a więc nie wymagający żadnego wysiłku intelektualnego. W miejsce artyzmu i oryginalności wchodzi wówczas przemysł. Film staje się więc bezwartościowym towarem, sferą rywalizacji rynkowych, rozrywką ukierunkowaną wyłącznie na zysk, konsumpcję i przyjemność. Produktem tworzonym z myślą o wielkiej widowni bez specjalnych wymagań. Uwidacznia się wówczas kontrast pomiędzy kulturą wysoką (dzieło sztuki) a kulturą niską (kicz). Filmy wysoko artystyczne są dobrze przemyślane, zawierają z reguły głębszą refleksję o życiu i otaczającym nas świecie. Stwarzają nowy język rzeczywistości. Autentyzm, dążenie do prawdy, zdolność do konstruowania nowych światów wznosi je ponad kicz. Są piękne. Jest to jednak piękno pięknych postaci i pięknych zjawisk, a nie zaś Piękno samo w sobie. Piękno –mimo momentu najwyższości i konieczności-zawsze odsyła do jakiegoś „więcej”, do wzoru czy idei12. Film, który jest Sztuką to film, który zmusza widza do zadumy. Wzrusza bogatą scenografią, wartościowym scenariuszem, wyśmienitą reżyserią i grą aktorską, zaskakuje formą. Sprawia, że po obejrzeniu nie można przestać o nim myśleć, że chce się o nim 10 Zob. Depta H., Film i wychowanie, WSiP, Warszawa 1975, s. 14. Doroba R., Bliżej filmu…, s. 9. 12 Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła, Pokaz. Pismo Krytyki Artystycznej, nr 37, 2004 (edycja internetowa) www.free.art.pl 11 8 mówić. Prowokuje i budzi niepokój. Reżyser Władysław Pasikowski w jednym z wywiadów powiedział: „Mam nawet taki barometr dobrego filmu: jeśli wychodzę z kina i natychmiast chcę do niego wrócić obejrzeć raz jeszcze ten sam film, to jest to arcydzieło. Kiedy chcę obejrzeć film ponownie za jakiś czas(…), to jest to dobry film. Gdy go nie chcę oglądać nigdy więcej, jest filmem nieudanym”13. W opozycji do nich stoją filmy o treści wulgarnej, prymitywnej i pozbawionej jakiejkolwiek głębszego sensu. Pełne erotyzmu, przemocy i okrucieństwa. Kształtują one postawę mieć, czyli nastawienie na gromadzenie dóbr materialnych oraz przyczyniają się do wzrostu agresywności. Bowiem pod wpływem częstego oglądania obrazów przemocy widzowie nabierają przekonania o jej normalności. Reagują na nią obojętnością i są nieczuli na sytuacje przemocy i krzywdy w realnym życiu. Nie mają także poczucia winy przy własnych zachowaniach agresywnych, bądź po prostu je naśladują14. Operując stereotypami kicz sprawia, że sztuka przestaje być prawdziwa a świat staje się nieautentyczny i odrealniony. Kicz porusza się w obrębie wartości zastanych, odwołuje się do gustów i upodobań już ukształtowanych. Naśladuje zewnętrzny schemat sztuki. Przedstawia wartość niską i skończoną, dążącą do powszechności. Niszczy podstawę wszelkiej sztuki i skupia się na sensacji. Kultura kiczu nie jest w stanie przechować tradycji, ponieważ odwołuje się do tego, co martwe15. Aby mógł istnieć kicz potrzebny jest jednak człowiek, który ten kicz lubi. Większość ludzi woli rzeczy łatwe od trudnych. To oglądalność sprawia, że powstają tego typu produkcje, a kultura wysoka staje się wówczas coraz bardziej zmarginalizowana, ezoteryczna i dostępna dla nielicznych. Kultura wysoka (elitarna) bywa też często niezrozumiała i skomplikowana. Treść kultury wysokiej wymaga bowiem od odbiorcy szczególnych kwalifikacji, pewnym zasobie doświadczeń wewnętrznych, określonej wrażliwości i uczuciowości16. Współczesny świat lansuje modę na kicz i tandetę, które przyjmowane są przez młodzież jako przejaw prawdziwej sztuki. Uznaje je ona wręcz za szczyt gustu i gwarant sukcesu. Podróbka staje się dla nich wartością, wzorem i ideałem. Trudno jest też bronić się też przed taką rzeczywistością. Oznaczałoby to, że trzeba gardzić rzeczami, które sprawiają przyjemność. Wstydzić się wręcz tej przyjemności. Kultura wysoka bywa też wprost odrzucana nie tylko przez uczniów, ale i przez nauczycieli. Nauczyciele uciekają 13 Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza, 11 listopada 2008, www.gazeta.pl 14 Braun-Gałkowska M., Dziecko w świecie mediów, Edukacja i Dialog, czerwiec 2003, www.eid.edu.pl 15 Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła… 16 Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej, Edukacja i Dialog, grudzień 1997, www.eid.edu.pl 9 w kulturę przyjemności, która stanowi dla nich oddech od szarzyzny życia i monotonii szkoły. Uczniowie postrzegają kulturę wysoką jako po prostu nudną i nieciekawą17. Bycie trendy i cool nie oznacza oglądanie dzieł Ingmara Bergmana czy Krzysztofa Kieślowskiego. Wyznacznikiem pozycji ucznia w grupie rówieśników nie będą filmy noir, czy kino moralnego niepokoju. Młody człowiek nie pragnie kontaktu z kulturą wysoką, ponieważ jest ona dla niego tak naprawdę zjawiskiem niechcianym, niepoważnym18. Czasem nawet budzącym śmiech i zażenowanie. Żadna inna sztuka nie starzeje się chyba tak szybko jak właśnie film. Nawet wybitne dzieło filmowe po pewnym czasie nie wywołuje już u odbiorców takich samych emocji jak niegdyś. Nie w sposób ustalić też wspólnej uniwersalnej zasady wartości filmu tak, jak ma to miejsce w innych dziedzinach sztuki. Na przykład obrazy Rembrandta, mogą nam się oczywiście nie podobać, ale nie zmienia to faktu, że są one bardzo wysoko cenione i mają ogromną wartość. Film natomiast potrafi być jednocześnie i żaden i, zarazem szalenie ważny19. Film jest bowiem mocno uzależniony od czasu, w którym powstaje. Od konkretnej chwili danej rzeczywistości20. Impresywny zaś odbiór filmu powoduje, że ulega on szybkiemu stosunkowo zapomnieniu. Jednakże istnieją filmy, które są przedmiotem kultu i czci. Filmy, do których zawsze się wraca i które są, dzięki swojemu kunsztowi i artyzmowi, ponadczasowe. „Zawsze oglądam filmy po kilka razy. Te, które lubię, nie nudzą mnie nigdy. Mogę oglądać je każdego roku i nigdy nie czuję się zmęczony21”- tak oto o filmach wypowiada się sam Wody Allen. I jest w tym coś czarodziejskiego. Bo choć nie zawsze pamięta się szczegóły filmu, często pozostaje w pamięci atmosfera, coś nieuchwytnego, co porusza wyobraźnię. To nie wątpliwie ich wielkość sprawia, że nie można przejść tak obojętnie. 17 Czajkowska D., Kultura a popkultura, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Ibidem 19 Kałużyński Z., Diabelskie zwierciadło, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1986, s. 6. 20 Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego…, s. 24. 21 Woody A., Woody według Allena, Wyd. Znak, Kraków 1998, s. 18. 18 10 3. Kryzys kina i rozwój nowych mediów Kultura medialna ma obecnie ogromny wpływ na wszystkie dziedziny życia społecznego. Media niewątpliwie mocno zadomowiły się w naszym życiu a młody człowiek w coraz młodszym wieku poddawany jest multimedialnemu oddziaływaniu. Media i środki techniczne zastępują wręcz drugiego człowieka jako partnera w dialogu i komunikowaniu się w ogóle22. Galaktyka Gutenberga zdaje się załamywać, gdy tymczasem kultura obrazu już stworzyła swój własny język i narzędzia, tak całkowicie odrębne od tych tradycyjnych. Pojawiła się nowa ikonosfera i nowa audiosfera23. Pod wpływem najnowszych technologii informacyjnych zmienia się bowiem edukacja estetyczna, rozumiana jako wychowanie dla sztuki i poprzez sztukę, służąca rozwijaniu wrażliwości i szeroko rozumianej kultury. Zmienia się cały system edukacji kulturalnej i proces jej realizacji. Dzięki technologiom informacyjnym poszerzeniu uległy możliwości percepcji i aktywnego odbioru różnorodnych dzieł sztuki. Nastąpiła światowa wymiana wartości i poglądów24. Wpływ mediów na odbiorcę może mieć efekty pozytywne (poszerzenie horyzontów myślowych) jak i negatywne (przemoc, wyobcowanie). Wszystko to zależy od samego odbiorcy, który powinien korzystać z mediów w taki sposób, aby czerpać z nich korzyści i jednocześnie chronić się przed ich szkodliwym wpływem. Nie ma takiej możliwości, aby cofnąć zegar do czasu niewinności, w którym to dzieci uczyły się i kształtowały wyobraźnię poprzez lekturę bajek. Informatyzacja to proces, którego nie da się w żaden sposób, ani zatrzymać, ani zahamować. Można jedynie nauczyć się żyć w świecie mediów, który jest współcześnie także i naszym światem. W sztuce i kulturze XX w. technika odegrała zasadniczą rolę w sposobie funkcjonowania kultury tradycyjnej. Przełom XX i XXI w. to swoisty okres rewolucji elektronicznej i powstania nowej kategorii człowieka: homo informaticus. Rozwój nowych mediów, a co za tym idzie –audiowizualizacja i komputeryzacja, zmieniły bowiem nawyki odbiorcze i samo zachowanie człowieka25. Zmienił się kontekst funkcjonowania filmu 22 Strumyka-Białko L., Pecherzewska –Kaczmarek Karczmarek., Media a wychowanie, Edukacja i Dialog, wrzesień 1997, www.eid.edu.pl 23 Wobalis M., Od ery industrialnej do ery informacji? Przegląd terminologii, Edukacja i Dialog, listopad 2007, www.eid.edu.pl Zob. także: Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s.86. 24 Bednarek J., Multimedia w kształceniu, Wyd. PWN, Warszawa 2006, s. 303. 25 Konieczna E., Miejsce i rola filmu w edukacji medialnej dzieci i młodzieży [w:] Edukacja kulturalna dzieci i młodzieży, pod red. B. Idzikowski, E. Narkiewicz –Niedbalec, Zielona Góra 2000, s. 418. 11 w jego kinowej postaci, a wiec techniki projekcji i dystrybucji. Romantyzm kina i marzenie o spotkaniu ludzi, którzy odczuwają to samo i tak samo, dzięki projekcji na wielkim białym ekranie, wydają się odchodzić już w przeszłość. Seans filmowy przestał być niejako ciągiem obrazów, nabożnym spektaklem. Przestał być objawieniem i religijnym przeżyciem. Zapomniano już, że przecież swoista magia odbioru filmu może zdarzyć się nigdzie indziej, jak tylko w sali kinowej, twarzą w twarz z wielkim ekranem, twarzą w twarz z aktorem. Bowiem miejsce aktora i dzieła filmowego znajduje się na dużym ekranie. W wielkim kinie wszystkie elementy pracują na efekt całości. To telewizja przyzwyczaiła nas do spłaszczonego odbioru, gdzie wszelkie plastyczne niuanse ulegają rozmyciu26. Kiedy w kinie gaśnie światło widz wchodzi w świat, który jest mu bliższy27. W dobie kina niemego podczas projekcji publiczność reagowała niezwykle spontanicznie i głośno. Widownia tętniła życiem dając upust swoim emocjom, np. wybuchając salwami śmiechu czy wznosząc okrzyki zachwytu. Wprowadzenie natomiast dźwięku do filmu zmieniło zachowanie widowni – uciszyło ją. Odbiór stał się wówczas milczący28. Dzięki rozwojowi Internetu i dvd można przerwać film w każdym dowolnym momencie, powtórzyć scenę, podejrzeć pracę reżysera29. Ale to kino zbliża i inspiruje. Ponieważ film jest wynalazkiem technicznym, jego przyszłość w dużej mierze zależy od postępu technicznego. Ta dominacja techniki w procesie rozwojowym filmu jest jego cechą wyróżniającą. Takiego zjawiska w zasadzie nie ma w żadnej innej sztuce. Zdobycz techniczna rzutuje więc na cały obszar sztuki filmowej. Stanowi wyzwanie. Otwiera coraz to nowe, niedostępne i nieosiągalne wcześniej możliwości. Tak było z wprowadzeniem do filmu dźwięku i taśmy kolorowej. Pojawienie się filmu mówionego uznano wręcz za zwiastun upadku kina w ogóle. Film nie powiedział więc jeszcze ostatniego słowa. Ma on przed sobą wiele możliwości rozwoju, których nie da się tak naprawdę przewidzieć. Gdy rodziło się kino, przepowiadano śmierć teatru. Gdy pojawiła się telewizja oczekiwano, że zniszczy ona doszczętnie kino. Kino ze swoją przebogatą historią stanowi dla dalszego rozwoju zjawiska audiowizualności niezwykle cenny punkt odniesienia. To wspaniała tradycja, której znaczenie dla dalszego rozwoju nowych mediów trudno przecenić30. 26 Zob. Sobolewski T., Arcydzieła wracają na cyfrze, Gazeta Wyborcza, 19 września 2009, www.wyborcza.pl 27 Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie, Polityka, 13 lipca 2009, www.polityka.pl 28 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 74, 100. 29 Zob. Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego…, s. 24. 30 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…, s. 89. 12 Kadr z filmu Wyjście robotników z fabryki (pierwszego na świecie filmu) z 28 grudnia 1895 r. w reż. A.M.L. Lumière i L.J. Lumière Źródło: www.filmweb.pl Plakat z filmu Śpiewak jazzbandu (pierwszego filmu dźwiękowego) z 6 października 1927 r. w reż. A Croslanda Źródło: www.filmweb.pl 13 II. Język ruchomych obrazów. Odbiór dzieła filmowego przez młodzież 1. Powielanie czy tworzenie? W zasadzie każde dzieło sztuki zawsze podlegało reprodukcji i naśladownictwu. Uczniowie wykonywali kopie i tym samym ćwiczyli się w rzemiośle. Mistrzowie zaś chcieli po prostu rozpowszechnić swoje dzieło. Wreszcie inni czynili to ze zwykłej chęci zysku. To, co jednak charakteryzuje dzieło sztuki, a czego jednocześnie brakuje reprodukcji, to autentyczność. To tu i teraz oryginału, czyli własna i jedyna egzystencja w określonym miejscu i czasie31. Niepowtarzalne ujęcie tematu i nowatorska realizacja czyni film arcydziełem. Na tej samej zasadzie wszelkie dalsze ciągi i remake’i będą zawsze podejrzane o kicz, czyli będą uproszczoną kalką, zaledwie bladym naśladownictwem. I tak na przykład część trzecia Supermana będzie gorsza od tej pierwszej. Oczywiście może się zdarzyć interesujące nowe odczytanie starego tematu. Zawsze jednak to będzie tylko odczytanie, a nie tworzenie32. Film jest tworem żyjącym na pograniczu wielu sztuk. Kryje więc w sobie szereg możliwości powiązania ich w jedną całość. Jeżeli jest prawdziwym dziełem sztuki, to nie będzie to wyłącznie zlepek różnych elementów przykrych dla oka, ale spójna kompozycja artystyczna. Jednolite, mimo całej różnorodności i bogactwa, dzieło sztuki może powstać jedynie dzięki pracy zespołowej i wysiłkowi wielu artystów. Tworzenie filmu można więc porównać do budowy pięknej katedry gotyckiej, gdzie miejsce architekta zajmuje reżyser, a rzeźbiarzy i witrażystów - aktorzy, scenarzyści, operatorzy33. Powielanie poprzednich kreacji opatrzonych chwytami przenoszonymi wprost z seriali telewizyjnych. Powierzchowność, trywialność, gra pod publiczkę34. W końcu ubóstwo warsztatowe, niezdarność, pretensjonalność - wszystko to czyni film zdecydowanie złym. Określenie to jest potrzebne, gdyż istnieje wiele takich filmów. Filmów o niczym. Gniotów, hybrydów i obszarów pustki myślowej wymieszanej z nudą i ugorem35. W złotych czasach Wajdy, Munka, Hasa, Kieślowskiego, Kawalerowicza, 31 Benjamin W., Dzieło sztuki w epoce możliwość jego technicznej reprodukcji [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972, s. 152 n. 32 Płażewski J., Ułatwione szczęście w opakowaniu instant. O kiczu filmowym, Kino, sierpień 1984, www.kino.pl 33 Panofsky E., Styl i medium w filmie [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972, s. 144. 34 Zob. Kyzioł A., Mam grać? Polityka, 07 listopada 2008, www.polityka.pl 35 Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce… 14 Zanussiego kinematografia miała duszę i przeciwstawiała się społecznym komunałom36. To było czyste i piękne kino. Poezja kina. Inteligentna rozmowa z widzem była więc jak najbardziej możliwa. Dziś o to trudno. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) kręcimy filmy środka-ani dla publiczności, ani na festiwale, nasze, dobre, bo polskie i tanie”37. Film nieudany lub nieudane arcydzieło, to z kolei dzieło ambitne i nowatorskie (także genialne), ale z różnych powodów rozczarowujące. Kicz natomiast nie jest wypadkiem przy pracy, lecz rezultatem świadomego zamierzenia twórcy. Filmowiec może starać się zrobić film tak, aby w pełni twórczo wyrazić siebie, albo tak, aby przypodobać się publiczności i przyciągnąć jak największą rzeszę widzów. O ile sztuce komercyjnej bowiem zawsze grozi niebezpieczeństwo, że skończy jak prostytutka, o tyle sztuce niekomercyjnej zawsze zagraża koniec starej panny38. W związku z tym twórca może świadomie umieścić w swoim filmie element, który będzie czynił jego dzieło bardziej dostępne. Odtwórca zaś, starając się przypodobać, może przemycić (świadomie lub całkiem nieświadomie!) do swojego filmu rozwiązania zupełnie nieoczekiwane, nowe. W jednej ze scen bardzo dobrego filmu Gladiator w reż. Ridleya Scotta, tytułowy bohater tuż przed śmiercią widzi złote łany dojrzałego zboża w łagodnym krajobrazie przetykanym cyprysami. Infantylność i nagięcie do powszechnie akceptowanych szablonów ułatwia bowiem odbiór i tym samym zdaje się uszczęśliwia miliony widzów na całym świecie39. Wszystkie sukcesy kasowe i wielkie produkcje opierają się na znanych i sprawdzonych wątkach. Bezpieczne schematy stosuje zresztą wielu cenionych reżyserów: Jerzy Hoffman, Steven Spielberg, Claude Lelouch, George Lucas. Jednakże powtarzanie tematów wcale nie oznacza, że można to robić całkiem bezkarnie i bez jakichkolwiek ograniczeń. Takie repety filmowe mogą okazać się dla współczesnego kina po prostu martwe, przebrzmiałe, nieaktualne. Mechaniczne kopiowanie fabuł, bez modernizacji i modyfikacji, prowadzi do anachronizmu filmu. Powstają wówczas niby – filmy bez stylu, bez pomysłu, bez postaci, bez wyobraźni. Imitacje, które tylko filmy przypominają. Natomiast twórcy arcydzieł filmowych nigdy nie będą się bać niesprawdzonych, nieokrzepłych jeszcze stylistyk i tematów. Być może ich 36 Sobolewski T., Gdynia-narodziła się nam nowa „szkoła polska”, Gazeta Wyborcza, 21 września 2009, www.gazeta.pl 37 Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza, 11 listopada 2008, www.gazeta.pl 38 Panofsky E., Styl i medium w filmie, s. 145. 39 Zob. Pęczak M., Obciach uwznioślony. Meandry popkultury, Polityka, 16 lutego 2009, www.polityka.pl Por. Kałużyński Z., Sam przeciwko imperium, Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl 15 koncepcje autorskie będą wątpliwe a strategie dyskusyjne, ale to ich dzieła będą inicjować proces przemian i nadawać ton światowemu kinu40. W dzisiejszym kinie granice między prawdziwą sztuką a komercją coraz bardziej się zacierają. Tracą sens. „To nie jest tak, że film komercyjny musi być głupi. Jest tylko dla mnie trochę dziwne, że to, co ogląda masowa publiczność, jest zazwyczaj utrzymane w konwencji baśni, przenosi widza w jakiś świat wyobrażony, odrywa od rzeczywistości. Czyżby rzeczywistość na całym świecie była aż tak odpychająca?”41. Kino uległo rozwarstwieniu na masowe, festiwalowe i niszowe. Filmy Q. Tarantino, D. Lyncha, braci Coen to wielka sztuka ale i produkt skierowany do szerokiej publiczności. Wielcy reżyserzy tworzą po prostu bardzo dobre ale i interesujące filmy, na które ludzie chcą pójść do kina. Trafiają w potrzeby i tęsknoty zarówno widzów, jak i krytyków na całym świecie. Zygmunt Kałużyński przestrzegał przecież przed wysoce artystycznym kinem dla nikogo42. 40 Jasielski S., Kino zamknięte na świat, Kino, grudzień 2006, www.kino.pl Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu, Polityka, 04 marca 2006, www.polityka.pl 42 Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008, www.polityka.pl 41 16 2. Kontakt młodzieży z dziełem filmowym W walce między popkulturą a kinem ambitnym zawsze przegrywa kino ambitne. Co ciekawsze artystycznie filmy polskie czy zagraniczne miewają kłopoty z dotarciem na ekrany multipleksów. Telewizja nie chce, bądź nie może emitować klasyki kina, nie mówiąc już o awangardzie. Prestiżowe nagrody i dobre recenzje nie są już tym wystarczającym bodźcem, który ma przyciągnąć masową publiczność. Ta sama przykrość spotyka rodzime produkcje z ambicjami. Wiele arcydzieł, które wygrywały międzynarodowe konkursy nie miało szansy zaprezentować się szerokiej publiczności. Obecnie zdecydowanie dominuje oferta komercyjnego kina amerykańskiego. Tylko na festiwalach filmowych (Lato Filmów w Kazimierzu, Warszawski Tydzień Filmowy, Era Nowe Horyzonty, Camerimage) pokazywane są filmy trudne, kontrowersyjne, niszowe. Bo każdy festiwal ma swoją publiczność, przeważnie jednak koneserską. „Mam satysfakcję –mówi w jednym z wywiadów dystrybutor filmowy Roman Gutek (Gutek Film) - że na trudnych filmach mamy pełne sale, że filmy prowokują ostre dyskusje. Dzięki nam wiele nazwisk niszowych twórców ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) weszło do obiegu w Polsce. Oczywiście, mógłbym sprowadzać filmy łatwiejsze, komercyjne i mieć więcej widzów, ale to mnie nie bawi”43. Multipleksy (Helios, Cinema City) preferują repertuar, w którym głównymi bohaterami są przeważnie czarodzieje, Hobbici, piraci, pingwiny, rybki, pandy i inne zwierzątka. Najcenniejszym dobrem stał się lekki, poszukiwany przez młodzież przebój zza Oceanu, zapewniający ciągły ruch w interesie. Film jest traktowany tu jak sezonowy towar, który powinien być lekkostrawny i przeznaczony do natychmiastowej konsumpcji44. Wysoka oglądalność jest przede wszystkim efektem sprawnego marketingu, czyli zaangażowania multipleksów w promocję45. Filmy ambitne, nie mając takiego wsparcia, nie są pokazywane, gdyż praktycznie nie ma chętnych do ich oglądania. Niby są w repertuarze, a zarazem jakby ich nie było. Seans w najmniej dogodnej godzinie i po kilku dniach zmiana repertuaru, bo trzeba zrobić miejsce hitom. Multipleksy idą na łatwiznę i nie szanują bardziej ambitnego widza. Wystarczy porównać, jak się promuje byle jaki popularny sequel, a jak film trudny, wymagający specjalnego traktowania46. „I to 43 Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie… Wróblewski J., Kina w czasach popkultury, Polityka, 20 września 2008, www.polityka.pl Por. Wróblewski J., Użytek jednorazowy, Polityka, 24 marca 2007, www.polityka.pl 45 Wróblewski J., Złotopolska dziesiątka, Polityka, 26 października 2009, www.polityka.pl 46 Pietrasik Z., Muza chce spać! Polityka, 11 kwietnia 2009, www.polityka.pl 44 17 jest nasz problem- mówi Andrzej Wajda. Powinniśmy się w końcu dorobić jakiejś sieci kin, w której takie ambitne kino byłoby prezentowane. Niestety, dystrybucja, która działa bez wsparcia takiego, jakie ma w innych krajach europejskich, nie będzie tych filmów przyjmować47”. Zainteresowani wiedzą, że wystarczy przeczekać kilka miesięcy, a staną się one dostępne na DVD lub pojawią się w sieci internetowej. Także kanały tematyczne (TV Kultura, Kino Polska) i kodowane stacje telewizyjne (HBO, Canal Plus) mają bogatą ofertę dla pasjonatów i kinomanów. Ponadto systematycznie maleje liczba widzów spragnionych obcowania z wyrafinowaną sztuką filmową48. Kino ma swych wiernych zwolenników i wielbicieli. Magia kina oddziaływuje z powodzeniem już od ponad stu lat i cieszy fakt, że chodzenie do multipleksów weszło w nawyk i stało się sposobem spędzania wolnego czasu. Tradycyjne stare kina mają wiele problemów, ale niestety w wielu przypadkach są sobie same winne. Relikty socjalizmu niereformowalne, źle wyposażone, nieznające się na marketingu i możliwościach dofinansowania49. Kino, telewizja i multimedia mogą ze sobą rywalizować, ale to nie znaczy, że nie mogą pokojowo współistnieć, a nawet się wzajemnie wspierać50. Wielkość kina polega przecież m.in. na tym, że maleńkiej wielkości obraz (wymiar kadru 24x18 mm) rzutowany jest na wielki ekran, przed którym siedzą setki, a nawet tysiące ludzi. Historia zatoczyła więc pewien krąg: od nabożnych spektakli w małych kameralnych kinach po wielkoekranowe multipleksy, czyli gigantyczne świątynie konsumpcji. Film cieszy się niesłabnącą popularnością wśród ludzi niemal w każdym wieku. Tak naprawdę nie ważne jest czy oglądamy film siedząc w sali kinowej, w fotelu przed telewizorem czy przed ekranem komputera. Film jest bowiem silnie zakorzeniony w tradycji kultury, a poprzez różnorodne formy odbioru nie przestaje być wciąż atrakcyjnym dla rzeszy kinomanów. 47 Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu… Wróblewski J., Kina w czasach popkultury… 49 Wróblewski, J., Krótki film o zarabianiu, Polityka, 11 grudnia 2004, www.polityka.pl 50 Wojnicka J., Katafiasz O., Słownik wiedzy o filmie. Od braci Lumière do Pedro Almodóvara, Wstęp Alicja Helman, Wyd. Wyd. Szkolne PWN, Warszawa –Belsko-Biała 2009, s. 9. 48 18 3. Czy edukacja filmowa jest potrzebna? Publiczność filmowa to przede wszystkim dzieci i młodzież. Ze wszystkich nowoczesnych środków masowego przekazu to film najbardziej oddziaływuje na młodego widza. Stanowi pierwszy kontakt dziecka ze sztuką. Sztuką najbliższą i najciekawszą, dostarczającą rozrywki i wielu emocji. Pobudza wyobraźnię i wpływa na rozwój intelektualny. Czasami też bywa traktowany jako forma przygotowania do życia. Ucieczka od rzeczywistości. Dziecko bezkrytycznie przyjmuje bowiem propagowany styl życia, zachowania, stosunek do otaczającej rzeczywistości, ludzi i zjawisk społecznych. Bohater filmu staje się wzorem i modelem do naśladowania. O sile filmu świadczy fakt, że wszelkie programy o walorach poznawczych (geograficzne, przyrodnicze) i estetycznych będą przegrywały nawet z byle jakim filmem51. Dzieło filmowe, jako zjawisko niejednorodne (malarstwo, rzeźba, literatura, muzyka), wymaga od odbiorcy specyficznych umiejętności recepcyjnych, czyli umiejętności odczytania języka filmowego. Każde dzieło sztuki wyraża się jakimś językiem artystycznym i ma swoją indywidualną wymowę dającą się zrozumieć. Jednak możliwość zrozumienia zależy także od złożoności danego utworu oraz od tego, czy odbiorca jest na tyle wrażliwy na sztukę, by umieć ją przeżyć. Wymowa dzieła jest zatem w różnym stopniu zrozumiała i przystępna52. Na przykład filmy Stevena Spielberga są bardziej dostępne dla przeciętnego widza niż filmy Ingmara Bergmana. Pomiędzy twórcą a odbiorcą mogą zachodzić i zachodzą nieporozumienia. Dotyczy to przeważnie dzieł nowatorskich, które niosą treści zupełnie nowe, a więc dotychczas nikomu nieznane. Ale nie tylko: publiczność uboga w wiedzę filmową będzie odczytywać film dotykając zaledwie jego powierzchni. Subtelniejsze opisy i głębsze rozważania psychologiczne będą przez nią całkowicie pominięte. Zostaną uznane na przykład za nudne, choć takie w gruncie rzeczy nie są. W przekazie filmowym ważne jest nie tylko to, co zostało naocznie przedstawione. Niezwykle ważną rolę odgrywa również to, czego bezpośrednio widz nie widzi i nie słyszy53. Przesłanie filmu może być opacznie zrozumiane także przez samych krytyków filmowych54. I tak na przykład w filmie Lotna Andrzeja Wajdy intencją twórców było 51 Sikorski W., Funkcje wychowawcze telewizji, Edukacja i Dialog, kwiecień 1999, www.eid.edu.pl Zob. Sokołowski M., Upodobania filmowe najmłodszych, Edukacja i Dialog, czerwiec 1995, www.eid.edu.pl 52 Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej… 53 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów…,s. 38. 54 Zob. Pietrasik Z., Rysa na ekranie, Polityka, 19 listopada 2008, www.polityka.pl 19 godne zamknięcie jednego z rozdziałów narodowej tradycji. Tymczasem krytyka przyjęła Lotną jako dzieło rozrachunkowe. Polemikę z postawą ułańską i tradycją romantyczną w ogóle, której krwawym podsumowaniem okazał się wrzesień 1939 r. Malarska wyobraźnia Andrzeja Wajdy i jego skłonność do operowania symbolami (surrealizm spod znaku Luisa Buñuela) zostały odczytane bowiem zbyt dosłownie. Reżyserowi zarzucono fałszowanie historii. Zwłaszcza w scenie szarży kawalerskiej na czołgi i ukazaniu ułana uderzającego szablą w lufę czołgu55. Nie zmienia to jednak faktu, że to jedna z najpiękniejszych scen w polskim kinie56. W odbiór utworu filmowego zaangażowane są zmysły słuchu i wzroku, a także uczucia i wyobraźnia. Aby więc w pełni zrozumieć informacje zawarte w filmie czyli to, co nadawca chciał przekazać widzowi, konieczne jest nauczenie się języka filmowego. Nie wymaga się przecież od pisarzy pisania historyjek obrazkowych dla półanalfabetów57. Edukacja w tej materii nie może być w zasadzie nigdy zakończona. Z filmem bowiem wiąże się zjawisko starzenia się środków wyrazu, ekspresji. Ulegają one upowszechnieniu, wychodzą z użycia i przestają już z dawną siłą oddziaływać na widza. Stare filmy mogą więc nastręczać różnych trudności i wywoływać protest przeciwko „prymityzmowi”. Bardzo często zapomina się, że to, co tak zachwyca współcześnie, miało swój prawdziwy początek w tych właśnie „starociach”. I choć w zestawieniu ze swym nowym wcieleniem oryginał wydaje się wręcz ubogi, to właśnie jemu (a nie naśladowcy!) należy przypisać przełomowe i rewolucyjne dla kina znaczenie58. By szczerze zachwycać się arcydziełami kinematografii polskiej czy światowej filmu trzeba się po prostu nauczyć. Świat kultury filmowej jest niewątpliwie złożony i bynajmniej wcale nie jest łatwy. „( ּ◌ ּ◌ ּ◌) sztuka jest dziś zbyt trudna i złożona, by można pozostawić młodzież zdezorientowaną i osamotnioną, bez podania wskazań i kryteriów sądzenia”59. Szczególnie dzisiaj, kiedy widz bombardowany jest zewsząd marnymi dziełami, tworzonymi przez ludzi źle wykształconych, niedouczonych. Bardzo trudno jest współcześnie znaleźć taką formę, która by coś wnosiła do sfery przeżyć duchowych. Przede wszystkim jest to trudne dla nastolatka, niezwykle podatnego na wszelkie wpływy i sugestie. 55 Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych, Wyd. Park Sp. zo.o., Bielsko-Biała 2005, s. 122-123. Zob. Jasielski S., Kino zamknięte na świat… 56 Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008, www.polityka.pl 57 Płażewski J., Język filmu, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1961, s.36. 58 Ibidem, s. 28. 59 Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej…, s. 53. 20 W procesie edukacji filmowej najważniejsze będzie zatem przekonać młodzież, że wartościowe dzieło to takie, które wnosi potrzebną wiedzę, kształci umysł, poszerza horyzonty myślowe60. Ważne jest również ukształtowanie samej postawy, która zmieni biernego konsumenta w aktywnego konesera sztuki – otwartego i wrażliwego, z wyobraźnią oraz zdolnością do samoedukacji i autonomii myślowej. Także inspirowanie i zachęcanie uczniów do poznania i kontaktu z autentycznym pięknem i wielką sztuką. Bo tylko świadomy odbiorca, mający rozeznanie w hierarchii wartości, może prawidłowo ocenić i zrozumieć różne formy sztuki propagowane przez media. Ustosunkować się do oferty filmowej, nie na zasadzie mody, czy działań marketingowych, ale rzeczywistej jakości i walorów prawdziwie artystycznych61. Nie ma nic złego w oglądaniu złych i nieudanych produkcji filmowych. „Ten, kto kocha kino, akceptuje w nim wszystko. Nie ma bowiem filmu, choćby najbardziej podłego, w którym nie byłoby minuty wartej zobaczenia"62. Kicz bywa także użyteczny: stanowi dla niewyrobionego widza pomost do doznań subtelniejszych i prawdziwych przeżyć artystycznych. Wystarczy film oglądać, by się nim cieszyć, by dotrzeć do najbardziej podstawowego poziomu przekazu. Ale tylko umiejętność prawidłowego odczytania ruchomych obrazów może dać intelektualną satysfakcję w trakcie oglądania filmu. Tylko dzięki znajomości rzeczy będzie można naprawdę zachwycić się Siódmą pieczęcią Bergmana i pobłażliwie pokręcić nosem na komedyjkę Nigdy nie mów nigdy. Film prowokuje do tego, by nie tylko widzieć, ale także wiedzieć. 60 Zob. Łozińska S., Edukacja przez teatr, Edukacja i Dialog, czerwiec 1994, www.eid.edu.pl Zob. Jemielnik J., Muzyka pop w edukacji, Edukacja i Dialog, styczeń 2001, www.eid.edu.pl 62 Kałużyński Z., Niech żyje szmira! Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl 61 21 III. Młodzież jako uczestnik kultury filmowej 1. Aktywność kulturalna młodzieży Zainteresowania i zamiłowania odgrywają szczególną rolę w rozwoju każdego człowieka. Stanowią jego zaplecze kulturowe. Ukierunkowują go na rozwój w stronę dobra, piękna, prawdy, duchowości. Sztuka to nie tylko rozrywka i umilanie sobie czasu, ale sposób na zaspokojenie potrzeb natury moralnej. To ona decyduje o rozwoju bogactwa zmysłów w dzieciństwie i eliminuje niszczące zapędy w wieku późniejszym. Twórczość artystyczna poszerza horyzonty myślowe, nadaje nowe oblicza rzeczywistości63. Potrzeba kultury nie powstaje sama z siebie, ale jest wynikiem intensywnego i systematycznego kształcenia. Wymaga stałego trudu poznawania i uczenia się jej. Miejsce, jakie zajmuje kultura w życiu ucznia, zależy od wzorców z jakimi się zetknął w swoim gronie rodzinnym, w szkole, wśród rówieśników. Dzisiejsza edukacja odbywa się w dużej mierze właśnie poza szkołą, która przestała pełnić wiodącą funkcję w poznawaniu świata i zdobywaniu wiedzy. To, co jest ważne dla ucznia, jest edukowane na przykład za pośrednictwem rozmaitych kursów. Oznacza to, że szkoła nie jest w stanie nauczyć języków obcych, prowadzenia samochodu, pływania, posługiwania się komputerem, uczenia się medytacji, dyskusji, myślenia itp. Polska szkoła bowiem panicznie boi się rzeczywistości. Widać to nie tylko po tym, czego i jak się uczy, ale i po tym, co się pomija. System szkolny wciąż pompuje przestarzałą wiedzę przez wiecznie niedouczonych nauczycieli64. Wobec sytuacji, gdy szkoła oferuje coraz mniej form aktywności kulturalnej, telewizja stała się głównym nadawcą treści kulturalnych (bierna aktywność kulturalna). Młodzi ludzie skazani są więc nierzadko na ubóstwo kulturalne65. Trzeba bowiem odnotować, że niemal wszystkie pozycje wysoko kulturalne emitowane są w okolicach godziny 23 i później. Mają więc niską oglądalność, co jest jednocześnie argumentem, aby nie pokazywać ich w dobrym czasie antenowym (prime time)66. I tak przeglądając program telewizyjny, można szybko dojść do wniosku, że gdyby nie seriale, to stacje telewizyjne nie miałyby czym wypełnić swojej ramówki. „Nie chodzi o to, by telewizja ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) 63 Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Porczak A., Sztuka interaktywna w edukacji, Edukacja i Dialog, maj 1999, www.eid.edu.pl Zob. także Krause J., Nauka o technice czy technika nauczania? Edukacja i Dialog, styczeń 2009, www.eid.edu.pl 65 Zielińska M., Młodzież poza kulturą dominującą [w:] Edukacja kulturalna dzieci i młodzieży…, s. 146 i n. 66 Pietrasik Z., Muza chce spać!..., 64 22 wyłącznie produkowała i propagowała trudne formy wyższe wartości. Kluczem jest jakość”67. Telewizja jako totalne medium masowe zaczyna tracić pomału na znaczeniu. Na uwagę zasługuje niebywała popularność wizyt w centrach handlowych. Odwiedza się je nie tylko w celu robienia zakupów, ale też w poszukiwaniu rozrywki – można tu pójść na przykład do kina, niekiedy odbywają się tu koncerty muzyczne, hapenningi i inne imprezy kulturalne. Jeśli galeria, to handlowa, jeśli salon – to telefonii komórkowej. Jeśli festiwal – to pierogów, a dni – to truskawki68. W polu zainteresowania młodzieży dominuje obraz i dźwięk. Hierarchia wartości wydaje się też generalnie prosta – pieniądze i orientacja na posiadanie. Być cool to znaczy nie angażować się w nic, czyli żyć na luzie, być dla siebie najważniejszym, tworzyć swoje własne prawa. Człowiek cool szuka w życiu jedynie przyjemności a otoczenie dostrzega o tyle, o ile może mu ono tej przyjemności dostarczyć. Wyznawanie zasady mieć jest objawem kryzysu kultury i prowadzi do zaniku uczuć wyższych, wrażliwości moralnej i estetycznej69. Nauczycielom nie podoba się język uczniów. Wartości, w które wierzą, uznawają za płytkie. Potępiają przyziemne dążenia młodzieży, gdyż uważają, że nastolatek powinien śnić tylko o wzniosłych ideałach. Sposób rozumienia świata przez uczniów jest w ogóle niezrozumiały dla nauczyciela. W istocie swoim podejściem przyczyniają się do pogłębiania przepaści między sobą a uczniem70. „Na muzyce uczyliśmy się o kompozytorach, epoka po epoce - opowiada uczeń. Na ogół zresztą na sucho, więc takiego Liszta czy Wagnera nigdy tam nie słyszałem. Kiedyś zaproponowaliśmy, że przyniesiemy jakąś płytę hiphopową i opowiemy, jak się robi taką muzykę. To pan powiedział, że żadnych prymitywów i wulgaryzmów nie będzie słuchał”71. Rozwijanie aktywnego potencjału tkwiącego w psychice ucznia jest możliwe poprzez wnikliwe poznanie prawdziwych zainteresowań i potrzeb młodzieży. Na przykład owa niska kultura, do której nauczyciele odnoszą się tak z niechęcią, dyktuje młodzieży trendy mody, sposób bycia. Aktywność służy uczniowi wtedy, gdy podejmuje ją z własnych motywów i potrzeb. Spontanicznie i naturalnie. Sam wytwarza nowe wartości, odkrywa i nadaje sens swojemu odkryciu. Nie oznacza to bynajmniej uatrakcyjnianiu 67 Kublik A., Media i aksamitna rewolucja. Rozmowa z Agnieszką Holland, Gazeta Wyborcza, 10 grudnia 2009, s. 16. 68 Kozioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl 69 Nowak M., Kryzys współczesnej kultury a orientacje życiowe młodzieży, Publikacje edukacyjne, nr 4378, www. publikacje.edu.pl 70 Mikołajczyk B., Bezradni czy nieporadni? Edukacja i Dialog, październik 2005, www.eid.edu.pl 71 Więcej w: Czubaj M., Szkoła w oślej ławce, Polityka, 15 maja 2004, www.polityka.pl 23 pobytu ucznia w szkole, tylko potrzebę działania ucznia zgodnie z jego własnymi przeżyciami, dążeniami, doświadczeniami72. Udział w zajęciach ogólno-kulturalnych powinien w rzeczywisty sposób służyć rozwojowi, a nie powodować uczucia znużenia i zniechęcenia. Działania powinny być więc twórcze, dążące do wyrażania siebie. Kreatywność, niezależność, umiejętność współpracy, wyobraźnia stymulują postęp i rozwój. Wychowanie poprzez sztukę będzie więc odpowiedzią na postawy społeczeństwa konsumpcyjnego73. Aby uczeń stał się więc aktywnym uczestnikiem imprez kulturalnych i miłośnikiem Sztuki, trzeba go najpierw nauczyć korzystania z niej. Nauczyć patrzenia na jej wytwory. Chodzi tu o podjęcie takich działań, które pobudzą samodzielną ekspresję ucznia. Wymownym tego wyrazem jest działalność artystyczna rozwijana na przykład podczas zajęć plastycznych. Swoboda twórcza znajduje tutaj swój pełny wyraz. 72 Sowińska, H., Edukacja przez aktywne uczestnictwo, Edukacja i Dialog, grudzień 1994, www.eid.edu.pl Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze… Stańczyk K., W rozkroku. Edukacja kulturalna wobec wyzwań współczesnego świata, Edukacja i Dialog, 10 września 2009, www.eid.edu.pl/publikacje 73 24 2. Upodobania filmowe młodzieży Uczestnictwo młodzieży w odbiorze twórczości filmowej oraz możliwość wychowawczego oddziaływania filmu sprawiają, że konieczne jest dokładniejsze przyjrzenie się temu, czym młodzież się interesuje. Poznanie upodobań filmowych to poznanie osobowości ucznia. To, jakim on jest naprawdę i jak patrzy na świat. Wielu nauczycieli ignoruje prawdziwe zainteresowanie młodzieży. Nie wspiera ich fascynacji. A przecież dzięki temu nauczyciele mogą poszerzyć i swoje kompetencje. W końcu nie od dziś przecież wiadomo, że człowiek uczy się przez całe życie. Uczeń może podzielić się więc swoją pasją, a nauczyciel swoim doświadczeniem. Taki świat może z powodzeniem funkcjonować. Wystarczy nie kłaść nacisku na przymus i autorytaryzm, za to wybrać wymianę zasobów i współpracę74. Przyglądając się dokładniej zainteresowaniom ucznia może się nagle okazać, że tak naprawdę to dojrzały emocjonalnie, mądry i krytyczny nastolatek. Potrafiący odróżnić piękno od brzydoty. Niekonsumujący wcale wszystkiego jak leci, ale umiejący wybrać z kultury masowej odpowiedni dla siebie przekaz75. Dzisiejsza młodzież zdaje się być tak naprawdę bardzo zagubiona i niezwykle samotna. Dowodem tego jest chociażby sukces czytelniczy i filmowy przygód Harry’ego Pottera autorstwa Joanne K. Rowling. Historia Czarodzieja z Hogwarthu to nic innego jak tęsknota za najprostszymi, ale i najważniejszymi elementami życia: przynależnością, akceptacją, tożsamością i prawdziwą przyjaźnią76. Młodzi czytelnicy znaleźli zatem lekturę, którą natychmiast pokochali. Seria o przygodach Harrego Pottera pobiła wszelkie dotychczasowe rekordy wielkości nakładów. Szacuje się, że na całym świecie ukazało się 400 milionów egzemplarzy wszystkich tomów serii, które przełożono na 50 języków (w tym łacinę)77. Również ekranizacje książek Joanne K. Rowling cieszyły się ogromnym powodzeniem. Już pierwszy film Harry Potter i Kamień Filozoficzny (2001) znalazł się wysoko na liście hitów wszech czasów. Dzisiaj jest na tej liście na miejscu 5 – z globalnym wynikiem 974 milionów dolarów zysku. Harry Potter i Zakon Feniksa jest na miejscu 7; Harry Potter i Czara Ognia – na miejscu 12; Harry Potter i Komnata Tajemnic 74 Ostałowska L., Mity dorosłych o polskiej młodzieży, Gazeta Wyborcza, 24 lipca 2008, www.wyborcza.pl Kawecki M. Milicki., Młodzież w trzech odsłonach, Edukacja i Dialog, czerwiec 2008, www.eid.edu.pl 76 Bilicki T., Harry Potter - nowe tęsknoty, Edukacja i Dialog, marzec 2002, www.eid.edu.pl 77 Źródło: Harry Potter już w księgarniach, www.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci, ostatnia aktualizacja pochodzi z 25 stycznia 2008 r. Por. Zalewski T., Brudny Harry, Polityka, 28 lipca 2007, www.polityka.pl 75 25 – na 14; Harry Potter i Więzień Azkabanu znalazł się na miejscu 2178. O tym jak dokładnie czytane są te książki świadczą wypowiedzi internautów na forum dyskusyjnym www.film.onet.pl/forum po premierze filmu Harry Potter i Książę Półkrwi. Młodzi czytelnicy nie chcą czytać o nieszczęściach, ani ich też oglądać. Wolą wierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych. Magiczny świat książki i filmu sprawia, że czytelnik/odbiorca czuje się wprost wyjątkowy. Dlatego Harry Potter podoba im się znacznie bardziej niż na przykład Antek H. Sienkiewicza79. Harry Potter, choć niezrozumiany i wyśmiewany, jest nie tylko zwykłym chłopcem, ale i czarodziejem, który buntuje się wobec zastanego świata, świata mugoli. Czyli tak naprawdę wobec dorosłych, którzy zdaje się zapomnieli, że kiedyś też byli nastolatkami. Jest wcieleniem Supermana, który wygrywa w walce z siłami ciemności (Lord Vordemort). Sam bohater nie ma lekkiego życia, ale jakoś sobie z tym radzi80. Harry Potter to przede wszystkim opowieść o przyjaźni i miłości. O dojrzewaniu. A także o tym, że może wcale nie jesteśmy tym, kim jesteśmy i pewnego dnia dowiemy się, kim jesteśmy naprawdę i jakie w nas drzemią niezwykłe moce81. 78 Źródło: Zuchora A., Czy jest życie po Harrym? Film, lipiec 2009, www.film.com.pl Dzierżanowska G., Lektury, Edukacja i Dialog, maj 2002, www.eid.edu.pl 80 Cieślik M., Harry bohatter, Polityka, 20 stycznia 2001, www.polityka.pl 81 Pietrasik Z., Drżyjcie mugole! Polityka, 19 stycznia 2002, www.polityka.pl 79 26 3. Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego W związku z intensywnym rozwojem multimediów i zmianą w sposobie funkcjonowania tradycyjnych środków przekazu, coraz częściej pada pytanie o przyszłość książki. Multimedia z jednej strony mogą mieć zdecydowanie ujemny wpływ na rozwój czytelnictwa. Współczesna młodzież bowiem niemal całą swą wiedzę czerpie z telewizji i Internetu, nie zaś z lektur. Wobec telewizora, komputera czy Internetu książka zdaje się być obecnie coraz mniej atrakcyjna dla młodzieży. Leniwe i wygodne podejście młodzieży do konsumpcji kulturalnej oznacza często oglądanie obrazów zamiast czytania dzieł literackich. Z drugiej jednak strony, poprzez prezentację rozmaitych utworów literackich, multimedia mogą zdecydowanie zachęcić do sięgnięcia po nowo ukazujące się tytuły82. Tempo życia i zbierania ważnych informacji sprawia, że potrzebna jest wiedza gotowa i przetworzona. Ze względu na ową właśnie intensywność życia zawodowego, w którym nie ma czasu na kupowanie i czytanie, książka staje coraz bardziej rozrywką dla elity. Nie wielka jest też szansa, aby dziecko stało się nagle aktywnym czytelnikiem, jeśli wychowuje się w rodzinie, w której książki nie stoją na półkach i nie rozmawia się o nich w ogóle83. Nakręcaniu spirali wtórnego analfabetyzmu sprzyja banalna rzecz - książki wydaje się w małych nakładach, bo mało kto je czyta (!). A mało kto je czyta, bo książki są po prostu drogie84. Najnowsze badania pokazują, że kontakt ze słowem drukowanym systematycznie maleje - ponad połowa dorosłych Polaków nie przeczytała w 2008 r. żadnej książki. Reszta natomiast znalazła się na progu wtórnego analfabetyzmu i nie rozumie, co się do niej mówi i pisze. Nawet ci, co sięgają po słowo drukowane, rzadko czynią to dla przyjemności, a znacznie częściej po prostu z konieczności85. Podobna rzecz ma się z gazetami, które musiały wprost ustąpić miejsca Internetowi. To on jest teraz dla młodych ludzi ważnym źródłem informacji o otaczającym ich świecie. Nie wydaje się jednak, aby Internet mógł zabić drukowaną książkę. Przeciwnie powszechna komputeryzacja i dostęp do Internetu są wręcz przyszłością czytelnictwa. Paradoksalnie uczestnictwo w żywej kulturze przywrócić może właśnie Internet (blogi literackie, książki na Allegro, Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona, serwis 82 Bukrejewska I., Książka czy komputer? Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Zob. także Toeplitz K.T., Smutek Gutenberga, Polityka, 17 maja 2008, www.polityka.pl 83 Zob. wypowiedź profesora Przemysława Czaplińskiego dla Gazety Wyborczej [w:] Derkaczew J., Polacy coraz bardziej nieoczytani, Gazeta Wyborcza, 21 marca 2009, www.wyborcza.pl 84 Wróblewski J., Czubaj M., Kraina analfabetów, Polityka, 24 maja 2003, www.polityka.pl 85 Pęczak M., Polak (bardziej) kulturalny, Polityka, 16 maja 2009, www.polityka.pl 27 www.coczytac.pl)86. Komputer jest bowiem oknem na świat, a raczej oknem na wiele światów. A im więcej okien, tym więcej światła87. Tak jak wiek XIX był wiekiem słowa, tak wiek XX był niewątpliwie wiekiem obrazu. Do czasu wynalezienia kinematografu literatura nie miała w zasadzie żadnej konkurencji. Pozycja literatury i tym samym pisarza, była niezaprzeczalnie najistotniejsza i bezwątpienia wysoka. Powstanie X Muzy zachwiało tym stanem rzeczy. Przygoda filmu i literatury to zjawisko szczególne i pasjonujące. Choć adaptacje literatury są współcześnie zjawiskiem powszechnym, nadal budzą jednak liczne dyskusje i spory. Każda bowiem próba przeniesienia na ekran znanego dzieła literackiego wywołuje wielkie emocje. Zwłaszcza, gdy adaptacja nie spełnia oczekiwań widza. Ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy widz uprzednio przeczytał pierwowzór literacki, zna jego treść i ma już swoje wyobrażenie o nim. Adaptacja filmowa może zachęcić uczniów do sięgnięcia po pierwowzór literacki, ale niestety nie zawsze tak się dzieje. Dostępność i powszechność filmu sprawia, że młodzież raczej nie sięga po utwór literacki. Jak jest możliwość obejrzenia ekranizacji albo zajrzenia do bryku, to bardzo chętnie z niej skorzystają88. Adaptacja umożliwia bowiem przyśpieszoną formę zapoznania się z lekturą szkolną, nierzadko w mniemaniu ucznia śmiertelnie nudną i nie zasługującą na to, aby poświęcić jej więcej czasu niż trwa seans filmowy. W pojedynku oryginał literacki kontra adaptacja filmowa często wygrywa właśnie film89. Należy pamiętać, że nie każdy obraz filmowy zasługuje na całkowite zaufanie. Film może sprawić, że utwór wysoce artystyczny, sprowadzony do gustów masowych, stanie się wówczas trywialny i banalny. Szczególne spustoszenia wywołują filmy fałszujące historię. Wizja artystyczna reżyserów filmowych zapisuje się bowiem bardzo głęboko w powszechnej świadomości (bitwa pod Grunwaldem w filmie „Krzyżacy” A. Forda, scena szarży ułańskiej na czołgi w „Lotnej” A. Wajdy). Nauczyciel powinien uświadomić uczniom i sam przy tym pamiętać (!), że filmy fabularne często lekceważą realia historyczne. Bardzo trudno jest usunąć z umysłów uczniów obraz fałszywy czy nieścisły. W związku z tym filmy, nawet będące arcydziełami, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku90. Zadaniem nauczyciela przed projekcją takiego filmu będzie więc 86 Bendyk E., Gutenberg odwiedza Google, Polityka. Niezbędnik inteligenta, 17 grudnia 2005, www.polityka.pl Zob. także Kyzioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl 87 Bukrejewska I., Książka czy komputer?... 88 Kyzioł A., To się czyta, co się lubi, Polityka, 16 czerwca 2007, www.polityka.pl 89 Sokołowski M., Młodzież wobec filmowych adaptacji literatury, Edukacja i Dialog, styczeń 1995, www.eid.edu.pl 90 Sokołowski M., Filmowa lekcja historii, Edukacja i Dialog, kwiecień 1994, www.eid.edu.pl 28 przygotować ucznia do odbioru danego obrazu. Nauczyć go, w jaki sposób może on wzbogacić swą osobowość o wartości, które film ten bez wątpienia potrafi dostarczyć. Oglądanie filmowych dzieł literackich nie jest czymś nagannym ani niepokojącym. Zwłaszcza, jeśli korzysta się z tych adaptacji obok samodzielnego czytania. Warto oglądać filmowe odpowiedniki utworów literackich chociażby dla samej konfrontacji własnych wyobrażeń z sugestią reżysera i scenarzysty. Adaptacja filmowa to po prostu nowa propozycja artystyczna91. Prawdą jest również to, że dzięki filmowi właśnie wiele dzieł literackich zostało dopiero odkrytych. Widz nigdy by po nie sięgnął, być może nie wiedziałby nawet o ich istnieniu, gdyby nie kino. Wiele powieści, stanowiących pierwowzór, czytanych jest po obejrzeniu filmu. Adaptacja filmowa nie zastępuje oryginału, jest czymś zgoła innym. To wariacja na zadany temat – czasem wspaniała, czasem marna. Miedzy kinem a książką toczy się gra, w której widz musi sam określić swoje miejsce92. 91 92 Zob. Dębicz A., Problemy filmowej adaptacji, Klub Miłośników Filmu, 16 lipca 2008, www.film.org.pl Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych…, s. 6. 29 Zakończenie Ze wszystkich sztuk film jest właśnie tą sztuką, która zdaje się być najbliższa uczniowi i nie tylko. To pewna forma ucieczki od rzeczywistości i beznadziejności w świat magii i wyobrażeń, ale i kontakt z walorami estetycznymi i artystycznymi. W odbiór utworu filmowego zaangażowane są bowiem zarówno zmysły słuchu i wzroku, jak i najczystsze uczucia. Siłą filmu jest to, że każdy może go odczytać na swój własny sposób i dostrzec w nim własne wartości, których szuka. Historia kinematografii, to historia zmagania się z techniką. To poszukiwanie coraz to nowych środków wyrazu, ekspresji. Są takie filmy, do których widz odnosi wręcz z nabożną czcią. Filmy, do których zawsze się wraca i które są, dzięki swojemu kunsztowi i artyzmowi, ponadczasowe. Dzieło filmowe to zjawisko niejednorodne, wymagające odpowiedniego przygotowania do jego odbioru. Ważne jest więc ukształtowanie takiej postawy w uczniu, która uczyni z niego prawdziwego konesera sztuki filmowej – otwartego i wrażliwego. Który będzie potrafił szczerze zachwycić się filmowym arcydziełem, a z powątpiewaniem i przekorą pokręci nosem na tzw. hity multikina. Będzie wybierał filmy zaskakujące swą formą, budzące niepokój, prowokujące ostre dyskusje. Uciekał zaś od gniotów i obszarów pustki myślowej. Cieszy natomiast fakt, że ulubiona forma odbioru dzieła filmowego młodzieży to kino. Bo przecież zjawiskowa magia filmu nie może mieć miejsca nigdzie indziej, jak tylko w sali kinowej, twarzą w twarz z wielkim ekranem, twarzą w twarz z aktorem. Nie bez znaczenia jest przecież to, że ekran telewizyjny mierzy się w calach, a kinowy w metrach. Telewizor i komputer spłaszczają, a nawet niszczą sam odbiór filmu. Wielkość kina polega m.in. na tym, że maleńkiej wielkości obraz (kadr) rzutuje się na ekran, przed którym siedzą setki lub tysiące widzów. Ludzie chcą być tak naprawdę razem. A kino zbliża i inspiruje. Trochę więc dziwi fakt, że w Zespole Szkół im. M. Kopernika, obok tylu ciekawych kół zainteresowań, nie znalazł się nikt, kto poprowadziłby na przykład klub filmowy. To paradoksalne, bo przecież w dobie niezwykłego rozwoju kultury audiowizualnej powinno znaleźć się także miejsce dla wychowania filmowego. Jest to też o tyle smutne, że takiej potrzeby zdaje się nie widzą i sami uczniowie. A szkoda. Bowiem wśród uczniów są perełki, dla których kinematografia to nie tylko filmy z cyklu „zabili go i uciekł”. A i dla tych, którzy uważają, że „Kod Leonarda da Vinci” to film dokumentalny, przydałaby się mała lekcja gatunków filmowych. 30 Bibliografia: Barska A., Kształtowanie kultury estetycznej, Edukacja i Dialog, grudzień 1997, www.eid.edu.pl Bednarek J., Multimedia w kształceniu, Wyd. PWN, Warszawa 2006 Bendyk E., Gutenberg odwiedza Google, Polityka. Niezbędnik inteligenta, 17 grudnia 2005, www.polityka.pl Benjamin W., Dzieło sztuki w epoce możliwość jego technicznej reprodukcji [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972 Bilicki T., Harry Potter - nowe tęsknoty, Edukacja i Dialog, marzec 2002, www.eid.edu.pl Braun-Gałkowska M., Dziecko w świecie mediów, Edukacja i Dialog, czerwiec 2003, www.eid.edu.pl Bukrejewska I., Książka czy komputer? Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Cieślik M., Harry bohatter, Polityka, 20 stycznia 2001, www.polityka.pl Czajkowska D., Kultura a popkultura, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Czubaj M., Szkoła w oślej ławce, Polityka, 15 maja 2004, www.polityka.pl Depta H., Kultura filmowa –wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979 Depta H., Film i wychowanie, WSiP, Warszawa 1975 Derkaczew J., Polacy coraz bardziej nieoczytani, Gazeta Wyborcza, 21 marca 2009, www.wyborcza.pl Dębicz A., Problemy filmowej adaptacji, Klub Miłośników Filmu, 16 lipca 2008, www.film.org.pl Doroba R., Bliżej filmu, WSiP, Warszawa 1980 Dzierżanowska G., Lektury, Edukacja i Dialog, maj 2002, www.eid.edu.pl Eisenstein S., Prawdziwa synteza wszystkich sztuk (1949) [w:] Wybór pism, część I, Centralne Archiwum Filmowe, Warszawa 1957 [w:] Depta H., Kultura filmowa – wychowanie filmowe, WSiP, Warszawa 1979 Hendrykowski M., Język ruchomych obrazów, Wyd. Ars Nova, Poznań 1999 Iskra-Paczkowska A., Kicz jako sztuka zła, Pokaz. Pismo Krytyki Artystycznej, nr 37, 2004 (edycja internetowa) www.free.art.pl Jackiewicz A., Narodziny dzieła filmowego, T:1 Fenomenologia kina, Wyd. Literackie, Kraków 1981 31 Jakubowski W., Edukacja w świecie kultury popularnej, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2006 Janowska K., Do dziś nie dorosłem. Rozmowa z Romanem Gutkiem o życiu w kinie, Polityka, 13 lipca 2009, www.polityka.pl Jasielski S., Kino zamknięte na świat, Kino, grudzień 2006, www.kino.pl Jemielnik J., Muzyka pop w edukacji, Edukacja i Dialog, styczeń 2001, www.eid.edu.pl Kael P., Co dzień w kinie, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1978 Kałużyński Z., Diabelskie zwierciadło, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1986 Kałużyński Z., Sam przeciwko imperium, Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl Kałużyński Z., Niech żyje szmira! Polityka, 06 kwietnia 2002, www.polityka.pl Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V Rarytasy, niewypały i kurioza, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2006 Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II Ekranizacje literatury, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2005 Kawecki M. Milicki., Młodzież w trzech odsłonach, Edukacja i Dialog, czerwiec 2008, www.eid.edu.pl Kieślowski K., O sobie, Opracowanie D. Stok, Wyd. Znak, Kraków 1998 Kołodyński A., Zarębski K.J., Słownik adaptacji filmowych, Wyd. Park Sp. zo.o., BielskoBiała 2005 Konieczna E., Miejsce i rola filmu w edukacji medialnej dzieci i młodzieży [w:] Edukacja kulturalna dzieci i młodzieży, pod red. B. Idzikowski, E. Narkiewicz –Niedbalec, Zielona Góra 2000 Krause J., Nauka o technice czy technika nauczania? Edukacja i Dialog, styczeń 2009, www.eid.edu.pl Kublik A., Media i aksamitna rewolucja. Rozmowa z Agnieszką Holland, Gazeta Wyborcza, 10 grudnia 2009 Kyzioł A., Mam grać? Polityka, 07 listopada 2008, www.polityka.pl Kyzioł A., Zabawa w kulturę, Polityka, 12 stycznia 2008, www.polityka.pl Kyzioł A., To się czyta, co się lubi, Polityka, 16 czerwca 2007, www.polityka.pl Lachowicz O., Poznajemy siebie w kulturze, Edukacja i Dialog, grudzień 2005, www.eid.edu.pl Łozińska S., Edukacja przez teatr, Edukacja i Dialog, czerwiec 1994, www.eid.edu.pl Mikołajczyk B., Bezradni czy nieporadni? Edukacja i Dialog, październik 2005, www.eid.edu.pl 32 Morawski S., Wierzewski W., Kultura filmowa. Metodyka pracy w społecznym ruchu filmowym, Warszawa 1972 Nowak M., Kryzys współczesnej kultury a orientacje życiowe młodzieży, Publikacje edukacyjne, nr 4378, www. publikacje.edu.pl Ostałowska L., Mity dorosłych o polskiej młodzieży, Gazeta Wyborcza, 24 lipca 2008, www.wyborcza.pl Panofsky E., Styl i medium w filmie [w:] Studia z teorii filmu pod red. A. Jackiewicza, T: IV „Estetyka i film”, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1972 Pęczak M., Obciach uwznioślony. Meandry popkultury, Polityka, 16 lutego 2009, www.polityka.pl Pęczak M., Polak (bardziej) kulturalny, Polityka, 16 maja 2009, www.polityka.pl Pietrasik Z., Kino to widzowie. Andrzej Wajda o twórczości i życiu, Polityka, 04 marca 2006, www.polityka.pl Pietrasik Z., Najkrótsza historia filmu polskiego, Polityka, 20 grudnia 2008, www.polityka.pl Pietrasik Z., Muza chce spać! Polityka, 11 kwietnia 2009, www.polityka.pl Pietrasik Z., Rysa na ekranie, Polityka, 19 listopada 2008, www.polityka.pl Pietrasik Z., Drżyjcie mugole! Polityka, 19 stycznia 2002, www.polityka.pl Płażewski J., Ułatwione szczęście w opakowaniu instant. O kiczu filmowym, Kino, sierpień 1984, www.kino.pl Płażewski J., Język filmu, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1961, s.36. Porczak A., Sztuka interaktywna w edukacji, Edukacja i Dialog, maj 1999, www.eid.edu.pl Sikorski W., Funkcje wychowawcze telewizji, Edukacja i Dialog, kwiecień 1999, www.eid.edu.pl Sobolewski T., Arcydzieła wracają na cyfrze, Gazeta Wyborcza, 19 września 2009, www.wyborcza.pl Sobolewski T., Gdynia-narodziła się nam nowa „szkoła polska”, Gazeta Wyborcza, 21 września 2009, www.gazeta.pl Sokołowski M., Młodzież wobec filmowych adaptacji literatury, Edukacja i Dialog, styczeń 1995, www.eid.edu.pl Sokołowski M., Filmowa lekcja historii, Edukacja i Dialog, kwiecień 1994, www.eid.edu.pl Sokołowski M., Upodobania filmowe najmłodszych, Edukacja i Dialog, czerwiec 1995, www.eid.edu.pl 33 Sowińska, H., Edukacja przez aktywne uczestnictwo, Edukacja i Dialog, grudzień 1994, www.eid.edu.pl Stańczyk K., W rozkroku. Edukacja kulturalna wobec wyzwań współczesnego świata, Edukacja i Dialog, 10 września 2009, www.eid.edu.pl/publikacje Strumyka-Białko L., Pecherzewska –Kaczmarek Karczmarek., Media a wychowanie, Edukacja i Dialog, wrzesień 1997, www.eid.edu.pl Subbotko D., Pasikowski: Jestem dowodem istnienia cenzury w Polsce, Gazeta Wyborcza, 11 listopada 2008, www.gazeta.pl Wobalis M., Od ery industrialnej do ery informacji? Przegląd terminologii, Edukacja i Dialog, listopad 2007, www.eid.edu.pl Toeplitz K.T., Smutek Gutenberga, Polityka, 17 maja 2008, www.polityka.pl Woody A., Woody według Allena, Wyd. Znak, Kraków 1998 Wojnicka J., Katafiasz O., Słownik wiedzy o filmie. Od braci Lumière do Pedro Almodóvara, Wstęp Alicja Helman, Wyd. Wyd. Szkolne PWN, Warszawa –Belsko-Biała 2009 Wróblewski J., Kina w czasach popkultury, Polityka, 20 września 2008, www.polityka.pl Wróblewski J., Użytek jednorazowy, Polityka, 24 marca 2007, www.polityka.pl Wróblewski J., Złotopolska dziesiątka, Polityka, 26 października 2009, www.polityka.pl Wróblewski, J., Krótki film o zarabianiu, Polityka, 11 grudnia 2004, www.polityka.pl Wróblewski J., Czubaj M., Kraina analfabetów, Polityka, 24 maja 2003, www.polityka.pl Zalewski T., Brudny Harry, Polityka, 28 lipca 2007, www.polityka.pl Zuchora A., Czy jest życie po Harrym? Film, lipiec 2009, www.film.com.pl Strony internetowe: www.encyklopedia.pwn.pl www.polityka.pl www.eid.edu.pl www.wyborcza.pl www.stopklatka.pl www.film.com.pl www.film.org.pl www.kino.pl www.filmweb.pl www.free.art.pl 34 www.pluscamerimage.pl www.etiudaandanima.com.pl www.filmowa-gora.pl www.fpff.pl www.enh.pl www.film.onet.pl/forum www.heliosnet.pl www.publikacje.edu.pl www.wiadomosci.gazeta.pl www.coczytac.pl www.wikipedia.pl 35 ZAŁĄCZNIK 1 Powielanie czy tworzenie? Najważniejsze filmy w historii kina Najważniejsze filmy w historii kina (wybór) Rok Reżyser Tytuł Produkcja 1895 Auguste i Louis Lumière Wyjście robotników z fabryki; Ogrodnik polany francuska 1902 George Mélies Podróż na księżyc francuska 1915 Dawid Wark Griffith Narodziny narodu amerykańska 1916 Dawid Wark Griffith Nietolerancja amerykańska 1919 Robert Wiene Gabinet doktora Caligari niemiecka 1922 Friedrich Wilhelm Murnau Nosferatu niemiecka 1925 Charlie Chaplin Gorączka złota* amerykańska 1925 Sergiusz M. Eisenstein Pancernik Potiomkin* rosyjska 1927 Alan Crosland Śpiewak jazzbandu amerykańska 1928 Luis Buñuel Pies andaluzyjski hiszpańska 1928 Carl Theodor Dreyer Męczeństwo Joanny d’Arc* duńska 1930 Rene Clair Pod dachami Paryża francuska 1930 Josef von Sternberg Błękitny Anioł niemiecka 1931 Charlie Chaplin Światła wielkiego miasta amerykańska 1938 Walt Disney Królewna Śnieżka amerykańska 1938 Sergiusz M. Eisenstein Aleksander Newski rosyjska 1939 Frank Capra Mr Smith jedzie do Waszyngtonu amerykańska 1939 Victor Fleming Przeminęło z wiatrem amerykańska 1939 John Ford Dyliżans amerykańska 1941 John Houston Sokół maltański amerykańska 1941 Orson Welles Obywatel Kane amerykańska 1943 Michael Curtiz Casablanca amerykańska 36 1950 Billy Wilder Bulwar Zachodzącego Słońca amerykańska 1952 Gene Kelly Deszczowa piosenka amerykańska 1952 Fred Zinnemann W samo południe amerykańska 1955 Elia Kazan Na wschód od Edenu amerykańska 1956 Ingmar Bergman Siódma pieczęć* szwedzka 1956 Sidney Lumet Dwunastu gniewnych ludzi amerykańska 1957 David Lean Most na rzece Kwai amerykańska 1957 Andrzej Wajda Kanał polska 1958 Jerzy Kawalerowicz Pociąg polska 1958 Andrzej Munk Eroica polska 1958 Andrzej Wajda Popiół i diament polska 1959 Billy Wilder Pół żartem, pół serio amerykańska 1959 William Wyler Ben Hur amerykańska 1961 Jerzy Kawalerowicz Matka Joanna od Aniołów polska 1962 David Lean Lawrence z Arabii angielska 1962 Alfred Hitchcock Ptaki amerykańska 1962 Roman Polański Nóż w wodzie polska 1966 Michelangelo Antonioni Powiększenie* ang./włoska 1967 Mike Nichols Absolwent amerykańska 1968 Stanley Kubrick 2001: Odyseja kosmiczna amerykańska 1969 Andriej Tarkowski Andriej Rublow ZSRR/włoska 1971 Stanley Kubrick Mechaniczna pomarańcza angielska 1972 Luis Buñuel Dyskretny urok burżuazji* hiszpańska 1972 Francis Ford Coppola Ojciec chrzestny I amerykańska 1972 Rainer Maria Fassbinder Handlarz czterech pór roku niemiecka 1973 Lindsay Anderson Szczęśliwy człowiek angieska 1973 Federico Fellini Amarcord* włoska 37 1974 Jerzy Hoffman Potop polska 1975 Miloš Forman Lot nad kukułczym gniazdem amerykańska 1975 Andrzej Wajda Ziemia obiecana* polska 1976 Martin Scorsese Taksówkarz amerykańska 1977 George Lucas Gwiezdne wojny amerykańska 1981 Steven Spielberg E.T. amerykańska 1984 Miloš Forman Amadeusz amerykańska 1986 Oliver Stone Pluton amerykańska 1990 Kevin Costner Tańczący z wilkami amerykańska Krzysztof Kieślowski Trzy kolory: Niebieski –Biały -Czerwony pol./fr./szwajcarska 1993 Steven Spielberg Lista Schindlera amerykańska 1994 Quentin Tarantino Pulp fiction* amerykańska 1996 Lars von Trier Przełamując fale* duńska/szwedzka/fr. 2002 Roman Polański Pianista* ang./pol./niem./ francuska 2002 Pedro Almodóvar Porozmawiaj z nią* hiszpańska 2005 Ang Lee Tajemnica Brokeback Mountain* amerykańska 2008 Christopher Nolan Mroczny rycerz amerykańska 1991–93 Filmy oznaczone gwiazdką* są według Zygmunta Kałużyńskiego i Tomasza Raczka arcydziełami filmowymi. Patrz: Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V Rarytasy, niewypały i kurioza, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2006, s. 12, 102, 158, 234, 291, 328, 329, 343, 346, 368, 396. Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II Ekranizacje literatury, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2005, s. 216, 383. Wyboru dokonano na podstawie: Najważniejsze filmy w historii kina www. encyklopedia.pwn.pl 100 najlepszych filmów wg Amerykańskiego Instytutu Filmowego www.stopklatka.pl 18.06.1998 Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:V Rarytasy, niewypały i kurioza, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2006 Kałużyński Z., Raczek T., Perły kina. Leksykon filmowy na wiek XXI, T:II Ekranizacje literatury, Wyd. Latarnik, Nieporęt 2005 38 ZAŁĄCZNIK 2 Kontakt młodzieży z dziełem filmowym. Znane festiwale filmowe w Polsce i na świecie: ♦ Ogólnopolski Festiwal Filmów Afrykańskich „AfryKamera” www.afrykamera.pl ♦ Wakacyjne Kadry w Cieszynie www.wakacyjnekadry.pl ♦ Festiwal Filmowy „Kino Niezależne Filmowa Góra” www.filmowa-gora.pl ♦ Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni www.fpff.pl ♦ Festiwal Filmowy –Młodzi i Film w Koszalinie www.mif.org.pl ♦ Krakowski Festiwal Filmowy w Krakowie www.cracowfilmfestival.pl ♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Etiuda&Anima” w Krakowie www.etiudaandanima.com.pl ♦ Telewizyjny Festiwal Filmowy „Kręci się…” www.multimediaoff.pl ♦ Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu ♦ Lubuskie Lato Filmowe w Łagowie www.llf.pl ♦ Camerimage Film Festival w Łodzi www.pluscamerimage.pl ♦ Toruń Film Festival www.tofifest.pl ♦ Lato Filmów w Warszawie www.latofilmow.pl ♦ Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu www.enh.pl ♦ Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalna” we Wrześni www.prowincjonalia.com.pl ♦ Ogólnopolski Konkurs Filmów Niezależnych „OKFA” w Koninie www.okfa.ckis.konin.pl ♦ Festiwal Filmowy w Cannes ♦ Festiwal Filmowy w Berlinie ♦ Festiwal Filmowy w Edynburgu ♦ Festiwal Filmowy w Karlowych Warach ♦ Festiwal Filmowy w Locarno ♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji ♦ Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Moskwie ♦ Festiwal Filmowy w Toronto 39 Repertuar filmowy Filmy oscarowe (laureaci 2008) Filmy festiwalowe (laureaci 2009) Slumdog. Milioner z ulicy* Biała wstążka* (Cannes) Lektor* Głód (ENH) Mroczny rycerz* Rewers (Gdynia) Vicky Christina Barcelona* Lourdes (Warszawa) Obywatel Milk* La Teta asustada (Berlin) Departures Lebanon (Wenecja) Ciekawy przypadek Banjamina Buttona* Mama Tata Bóg i Szatan (Zielona Góra) Księżna* Galerianki* (Koszalin) Man on Wire Pośrednik (Etiuda&anima) Smile Pinki She, a Chinese (Locarno) La Mason en Petits Cubes Angel at Sea (Karlowe Wary) Spielzeugland Pete na drogę do nieba (Moskwa) Wall-e* Tatarak (nagroda krytyków FIPRESCI) Filmy oznaczone gwiazdką* były wyświetlane w Centrum Filmowym Helios Kinoplex w Koninie. Szczegóły znajdują się w bazie filmów CF Helios Konin www.heliosnet.pl Źródło: www.stopklatka.pl www.wikipedia.pl www.pluscamerimage.pl www.etiudaandanima.com.pl www.filmowa-gora.pl www.fpff.pl www.enh.pl 40 ZAŁĄCZNIK 3 Upodobania filmowe młodzieży. Ankieta Pragnąc poznać zainteresowania i upodobania filmowe młodzieży ponadgimnazjalnej, przeprowadziłam badania z Zespole Szkół im. Mikołaja Kopernika w Koninie w klasie I i III Liceum Ogólnokształcącego oraz w klasie I Technikum Wojskowo-Informatycznym. Podstawową metodą badawczą była ankieta. Pozwoliła ona bowiem na szybkie zebranie dużej ilości materiałów rzeczowych. Ankiety były anonimowe, pisemne. Badania przeprowadzono w listopadzie i grudniu 2009 r. W ankiecie brało udział 66 uczniów. Na pytanie: Czy lubisz oglądać filmy? 100% ankietowanych odpowiedziało twierdząco, co wskazuje na powszechność zainteresowań filmowych wśród młodzieży w wieku 16 -18 lat. Przy pytaniu dotyczącym spędzania czasu wolnego odpowiedzi były następujące: • kino 71% • opera 4,5 % • teatr 4,5% • Internet 74% • telewizja 67% • muzeum 0% • galeria sztuki 6 % Jak często chodzisz do: raz/tydzień raz/miesiąc raz/rok rzadziej kino 0% 73% 20% 4,5% opera 0% 0% 7,5% 71% teatr 0% 1,5% 20% 62% muzeum 0% 4,5% 23% 53% 9% 15% 57% galeria sztuki 1,5% 41 Twoja ulubiona forma odbioru dzieła filmowego to: • kino 64% • dvd 41% • video 1,5% • telewizja 39% • Internet 21% Odpowiadając na pytanie: Jaki film widziałeś (-łaś) ostatnio? uczniowie podawali następujące tytuły filmów: 2012, Titanic, Nigdy nie mów nigdy, Kosmiczny mecz, Oszukać przeznaczenie 4, Galerianki, Zmierzch, Dystrykt 9, Quo vadis, Harry Potter i Książę Półkrwi, Prosto w serce, Zmierzch, Kochaj i tańcz Na pytanie Czy film może zachęcić do przeczytania książki? 70% badanych odpowiedziało twierdząco, 18% negatywnie, 12% nie miało zdania. Uczniowie wymienili następujące filmy po obejrzeniu, których sięgnęli po książkę: P.S. Kocham Cię, Romeo i Julia, Pan Tadeusz, Ostatni Mohikanin, Stowarzyszenie Umarłych Poetów, Harry Potter, Wyznania gejszy, Quo vadis, Zmierzch, Księżyc w nowiu, Tristan i Izolda, Kod Leonarda da Vinci, Władca Pierścienia, Trzy metry nad niebem. Jaki gatunek filmu lubisz najbardziej: • przygodowy 23% • sensacyjny 14% • wojenny 21% • melodramat 6% • animowany 35% • dokumentalny 6% • historyczny 23% • komedia 62% • western 1,5% • science-fiction 17% • musical 20% • horror 48% 42 Najlepiej sfilmowana książka według uczniów to: Zmierzch, Księżyc w nowiu, Szkoła uczuć, Harry Potter, Quo vadis*, Nigdy w życiu, W pustyni i w puszczy, Katyń, Lśnienie, Zemsta, Pan Tadeusz*, P.S. Kocham Cię, Ania z Zielonego Wzgórza, Krzyżacy, Pasja Najgorzej sfilmowana książka to: Ten obcy, Potop, Władca Pierścieni, Ogniem i mieczem, Trędowata, Quo vadis*, Pan Tadeusz* Film, którego nie zapomnisz: Titanic, Katyń, Pasja, Oszukać przeznaczenie 1, 2, 3, Teksańska masakra piłą mechaniczną, Tylko mnie kochaj, Egzorcyzmy Emilly Rose, 13 dzielnica, Znamię, Szeregowiec Ryan, Pianista, Zmierzch, Anioły i demony, Szkoła uczuć, Chłopaki nie płaczą, Constantine, Matrix, Rocky, Garfield, Zły zakręt, Skazani na Shawshank, Iluzjonista, Ile waży koń trojański, Quo vadis, Władca Pierścieni, Sierociniec, Pan Tadeusz, Galerianki Film, który Cię mocno rozczarował: Shrek 3, Harry Potter, Mgła, Gulczas a jak myślisz?, Halloween, Miłość na wybiegu, Ogniem i mieczem, Władca Pierścieni, Quo vadis, Transformers, Przedwiośnie, 2012, Teksańska masakra piłą mechaniczną, Terminator, Anioły i demony, Klątwa 2, Galerianki, Potop, Szybcy i wściekli, Zmierzch, Czy w swoim życiu naśladujesz bohaterów filmowych? [Zapis oryginalny] Odpowiedzi Tak udzieliło 11% uczniów „Niektóre wypowiedzi aktorów są śmieszne, można je naśladować, aby się powygłupiać” „Naśladuję Czesia z Włatców Móh” „Jeśli są to pozytywni bohaterowie to można się od nich wiele nauczyć” „Jeśli zachowanie jakiejś postaci mi imponuje, to staram zachowywać się podobnie” Odpowiedzi Nie udzieliło 85% „Jestem indywidualistką, uważam, że każdy człowiek jest inny i nie można grać kogoś innego” „Nie, ponieważ uważam, że bohaterowie są fikcyjni i role w jakie się wcielają są bezsensowne i nieprzydatne w życiu” 43 „Nie, ponieważ mam rozum i wolną wolę! Kieruję się rozsądkiem, własnymi przemyśleniami i zdaniem kompetentnych dla mnie osób” „Bo żyję realnie” „Bo film to fikcja poza tym mam własną osobowość” „Nie ma sensu” „Jestem sobą, nie łączę fikcji z rzeczywistością „Ponieważ to są bajki [reszta wypowiedzi jest nieczytelna]” „Jestem sobą, nie potrzebuję niczego kopiować” Żyję własnym życiem” „Bo film nie zawsze odnosi się do życia” „Życie to nie bajka” „Jestem sobą i nikogo nie naśladuję” Ulubiony bohater filmowy to Czesio, Harry Potter, dr House, John Rambo, Jack Sparrow 44 ZAŁĄCZNIK 4 Między filmem a literaturą, czyli ucieczka od słowa pisanego. Wypowiedzi internautów na temat filmu Harry Potter i Książę Półkrwi w reż. Dawida Yatesa (polska premiera filmu miała miejsce 24 lipca 2009 r.): Zapis osoby o nicku (pseudonimie) omdlejka grylażowa, 22.08.2009 15:05 1. Harry podrywa śliczną afro kelnerkę (poprawność polityczna, bo usunięto czarnoskórego, zdaje się Thomasa??.Robi to m.in. machając jej przed oczami czarodziejską gazetą.Rewelacyjny doprawdy wymysł scenarzysty. 2. Atak na Norę - czemu to ma służyć? To fałszowanie fabuły. Lepiej było przenieść środki np. na obronę Hogwartu. ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) 4. Całkowity BRAK nawiązania do tytułu tomu - samotny tekst Snape'a,że to on jest Księciem Półkrwi nie wystarczy a jedne zajęcia z eliksirów nie oddają tajemnicy podręcznika i jego właściciela. 5. Skoro Ginny schowała podręcznik w Komnacie tajemnic,żeby Harry go nie znalazł ("zamknij oczy") to jak u diabła Harry znajdzie go w ostatniej części - bo tam ma być tez diadem, przynajmniej wg tekstu książki? ( ּ◌ ּ◌ ּ◌) Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Beciaaaa, 15.11.2009 23:08 No właśnie dla mnie było nudne, a im dłużej oglądałam tym większe było moje przerażenie jak można było skopać najlepszy tom HP;/ Stracone pieniądze na bilet do kina;/ Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Kln, 11.08.2009 12:25 Dla kogoś kto czytał książkę ten film jest beznadziejny nie wiem czy jest ujęta 1/5 książki. Zrobili z tego bajeczkę... Mi ten film książki w ogóle nie przypominał. Najgorsza ekranizacja z dotychczasowych tego cyklu. Baaardzo się zawiodłam;/ Zapis osoby o nicku (pseudonimie) Arek, 25.08.2009 14:45 Przed pójściem do kina przeczytałem książkę i oglądając film nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać...Można naliczyć tyle różnic w porównaniu z książką, zastanawiałem się co by im się stało, 45 jakby np. Harry spotkał się z Dumbeldorem u Darsley'ów (chyba tak to się pisze), albo Snape kazał przynieść Harremu swój podręcznik do eliksirów i dał mu szlaban. Mnie najbardziej rozbawiło coś w stylu "Jestem dyrektorem i możemy się teleportować z zamku". Zapis osoby o nicku (pseudonimie) katie <3, 10.08.2009 19:21 no wiesz gdyby wszystko z książki wcisneli do filmu to trwał by on co najmniej 5 godzin ;p. Więc ten film nie jest takim totalnym dnem...co prawda niektore sceny byly zmienione tzn nie byly takie jak w książce ale film był całkiem niezły. Źródło: www.film.onet.pl/forum 46