pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”

Transkrypt

pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”
GUBIN · KOŻUCHÓW · KROSNO ODRZ. · LUBSKO · NOWA SÓL · NOWOGRÓD BOBRZ.· SULECHÓW · ŚWIEBODZIN · ZIELONA GÓRA · ŻAGAŃ · ŻARY
R
Nakład 30 000 egz.
JESTEŚMY W SUPERMARKETACH
NUMER 12  MARZEC 2012
Jesteśmy na Facebooku!
BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK KULINARNY
Bez pierogów trudno wyobrazić sobie
polską kuchnię. Tymczasem ich rodowód wcale nie jest taki swojski. Nie jest
też słowiański, ani nawet europejski.
Bo ojczyzną pierogów są… Chiny.
Długa
droga pieroga
Do dziś są tam potrawą, którą wita się
Nowy Rok. Oczywiście w niczym nie
przypominają naszych ruskich. Nazywają
się np. wonton, guo tie lub jiozi i smakują
całkiem inaczej.
Jak pierogi przywędrowały z Chin do Europy? Hipotez jest kilka. Jedna z nich głosi,
że sztukę ich przyrządzania upowszechnił
wenecki kupiec i podróżnik Marco Polo,
żyjący na przełomie XIII i XIV wieku. Zasłynął on tym, że jako pierwszy Europejczyk odwiedził Państwo Środka. Uważa
się, że to dzięki niemu Włosi do dziś jedzą
swoje malutkie, gotowane pierożki, czyli
tortellini, agnolini, ravioli.
Jest jednak też inna opowieść – o świętym Jacku z pierogami. Legenda głosi,
że Jacek Odrowąż, działający w Polsce
i na Rusi w XIII w. zakonnik z Kijowa,
strudzony drogą zatrzymał się w wigilijny wieczór w chłopskiej chacie. Wraz
z domownikami jadł pierogi z serem
– drewnianą łyżką, ze wspólnej miski.
Jest też opowieść o tym, że kiedy na terenach, na których działał była klęska nieurodzaju i głodu, karmił potrzebujących
pierogami własnego wyrobu.
Potem Jacka Odrowąża zabili Tatarzy.
(Ciąg dalszy na str. 11)
Zadbaj o siebie
na wiosnę
Lekkie, zdrowe przepisy
poprawiające figurę i humor
Czytaj na str. 3
na wiosnę!
Jesteśmy z Wami już rok
Serdecznie dziękujemy wszystkim Czytelnikom
za miłe słowa i opinie.
Firmom – za zaufanie, bo to dzięki nim
możemy co miesiąc być w Waszych domach!
Szuk
!
h
c
a
k
s
aj w kio
Autokomis ALICJA, BALVITEN, Bar KANAPKA, Bar OBIADEK, Bar PIEROŻEK, Bar PYCHOTKA, Bar POD SCHODAMI, Biuro Podróży MY TRAVEL, Biuro Podróży FLY, Bocian POŻYCZKI,
Browar HAUST, Całoroczny Dom Wakacyjny GRYŻYNA, Centrum Kształcenia Ustawicznego
i Praktycznego CKUiP, Cukiernia TROJANKA, Centrum Ogrodnicze WILKANOWO, Centrum Artykułów Używanych EWA, Cukiernia TROJANKA, Deja Vu CAFE, Darmowe Szkoły PSKK, E-faje,
Efekt MOTYLA, Euro STUDIO, English Language School, EUROBANK, ETERNO, Firma SMAK,
Firma W&D, Gabinety Lekarskie ZACISZE, Hipermarket LECLERC, Hipermarket CARREFOUR,
Hotel & Restauracja VIA VILLA, Hotel Gromada LOTNISKO OKĘCIE, Hotel TEXICANA, Inter
ZNICZ, JORGE – Fajerwerki, Kebab POD FILARAMI, Kancelaria Doradztwa Gospodarczego
CONSILIARIS, Kancelaria Finasowo- prawna DARIUSZ ORZECHOWSKI, Kredyty CHWILÓWKI,
Kuchnie ECKERT, Kuchnie SAS, Lombard Sulechów, LAMUS, Lingua Viva, ŁABIMEX, Mazda
FIAŁKOWSKI, Mini Żłobek ISKIERKI, Meble KRISAN, MOSiR Zielona Góra, ORGANIQUE, Optyk
LECHNA, okna J. ADULO, PROVIDENT, PRYMAT, Piękne okna, Prywatny Gabinet Stomatologiczny Kamila Tarnowska – Patalas, Punkt przedszkolny GUCIO, Radio Taxi Żary, Restauracja
JAPOŃSKA, Restauracja KLEOPATRA, Restauracja 3D, Restauracja WINNICA, Rzeźnictwo
GRZEGORZ ZYGUŁA, RAJ kuchnie, Styl Według Mężczyzny, Sitarz NIERUCHOMOŚCI, Sklepy
Spożywcze SŁONECZKO, Sklep BOBAS, Skład Opału Metalik BIS, Salon Myśliwski ZŁOTY RÓG,
Sklepy INTERMARCHE, Sklep ZIELONA FARMA, Spotkania Kobiet CAMBIAR, Studio wnętrz
DIM, TUPPERWARE, Urząd Marszałkowski Zielona Góra, Usługi Cateringowe (CKUiP), WASA.
WOK4YOU, Vitamin SHOP, Vita Plus, Zajazd KONOTOP, Delikatesy z indyka KĘDZIA.
Mydło z Aleppo
Czytaj na str. 5
Sushi dla Czytelników!
Zadzwoń 6 marca 2012 (wtorek)
w godz. 12.00-13.00 pod numer 512 652 329.
Jeśli będziesz miał szczęście
to Restauracja Japońska zaprosi Cię
wraz z osobą towarzyszącą na wspaniałe sushi!
dobre jedzenie
2
dobre jedzenie
Zadbaj o siebie na wiosnę
OWOC MIESIĄCAANANAS
Wieprzowina
Gorącą pieczeń podlewamy tylko gorącym płynem, aby nie straciła kruchości.
Aby pieczeń rzymska nie kruszyła się
podczas krojenia, należy do pieczenia dodać
odrobinę mąki ziemniaczanej.
Gulasz będzie miał ładny, brązowy
kolor jeżeli przed obsmażeniem oprószymy
go mąką.
Jeśli sproszkowaną paprykę dodamy
do gulaszu dopiero po jego obsmażeniu,
gulasz nie będzie gorzki.
Wątróbkę można przed smażeniem zalać sokiem pomidorowym, będzie bardziej miękka.
Baranina
Aby pozbyć się charakterystycznego
zapachu baraniny wystarczy przed pieczeniem posmarować mięso cienką warstwą
musztardy.
Baranina będzie bardziej aromatyczna jeśli do pieczenia, duszenia lub gotowania
dodamy odrobinę soku z cytryny.
Mięso baranie (a także cielęce) będzie
kruche, jeżeli przed użyciem na 2-3 dni namoczymy je w roztrzepanym zsiadłym mleku.
Sosy
Jeżeli sos do mięsa jest zbyt tłusty
należy wrzucić do niego kilka kostek lodu,
a następnie, gdy je tłuszcz oblepi, wyjąć.
Ciemny sos do pieczeni będzie miał
doskonały smak i aromat, jeżeli do tłuszczu z pieczeni dodamy niewielką ilość zimnej
kawy.
Sos będzie miał wyjątkowy smak jeśli
dodamy do niego odrobinę koniaku.
Do sosu do pieczeni wołowej, dziczyzny, czy drobiu dodajmy dwie łyżeczki
galaretki lub dżemu porzeczkowego, będzie
miał ciekawy, kwaskowy smak.
Wiesz, jak uniknąć błędów kulinarnych
lub znasz sposoby ich naprawienia?
DOBRE JEDZENIE
Napisz do nas i wygraj nagrody!
Skr. poczt. 125, 65-901 Zielona Góra 1
[email protected]
Ananas jest źródłem wielu witamin i biopierwiastków. Znajdują się w nim niemal
wszystkie witaminy z grupy B, witamina A i C, potas, magnez, mangan, wapń, cynk,
żelazo, fosfor i sód. Ponadto jest źródłem kwasu foliowego, białka, węglowodanów,
błonnika, a także bromelainy czyli enzymu odpowiadającego za odporność organizmu i wzmacniającego właściwości trawienne białka.
Znachorzy brazylijscy od wieków stosują kurację ananasową na anemię, choroby
wątroby i nerek. Dzięki witaminom, solom mineralnym i kwasom organicznym ananas
pomaga pokonać przeziębienie. Wzmacnia system immunologiczny, zwalcza wirusy
i łagodzi najróżniejsze stany zapalne (np. ból gardła). Wpływa korzystnie na pracę nerek, gdyż jest lekko moczopędny. Wspomaga leczenie zaburzeń nerwowych i niektórych chorób skórnych. Działa odżywczo, dodaje energii i zapobiega wiotczeniu mięśni.
Ponadto zwalcza infekcje układu moczowego i likwiduje przekrwienie zatok.
Jest bogatym źródłem manganu, który chroni przed osteoporozą i zmianami reumatycznymi. Reguluje pracę przewodu pokarmowego, pomaga w zwalczaniu choroby wieńcowej i w rozpuszczaniu skrzepów krwi.
Ananas zawiera enzym, który wspomaga pracę jelit i usprawnia procesy trawienne,
powoduje również spalanie nadwyżek kalorycznych i wywołuje uczucie sytości, co jest
szczególnie wskazane u osób, które walczą z otyłością – 100 g to zaledwie około 45 kcal.
Sok ze świeżego owocu powinny pić osoby na diecie odchudzającej, a także narzekające na wzdęcia i zaparcia.
Ten smaczny i zdrowy owoc najczęściej wchodzi w skład dżemów, konfitur i marmolad. Robi się z niego również soki i kompoty. Jest składnikiem sałatek owocowych i warzywnych, deserów oraz ciast.
Coraz częściej też dodawany jest do rozmaitych mięs, zawiesistych sosów i potraw
z grilla.
WARZYWO MIESIĄCASZCZYPIOREK
Szczypiorek jest rośliną trwałą, powszechnie spotykaną na działkach. Wyrasta z cebulki na wysokość do
20 centymetrów, a przycinany bardzo szybko odrasta.
Jego użytkową częścią są liście, których wartość biologiczna jest stosunkowo wysoka. W 100 g znajduje się
około 80 mg witaminy C, 26 mg karotenu, oraz 16 mg
olejków eterycznych zawierających siarkę.
Jest bogatym źródłem soli mineralnych. Zawiera znaczne
ilości potasu, wapnia, sodu, fosforu, żelaza i magnezu.
Ze względu na zawartość związków siarki, ma dobry
wpływ na układ krążenia. Jest także bardzo cennym
źródłem witaminy K, A i C oraz żelaza i wapnia, ale
uwaga: przedawkowany może wywołać problemy
z układem trawienia.
Szczypiorek ma właściwości bakteriobójcze i wzmagające przemianę materii.
Jest jedną z najpopularniejszych przypraw. Najczęściej stosowany jest jako element dopełniający do dań
zimnych (np. sałatek) i ciepłych (np. jajecznicy, zup
i placków). Pasuje zarówno do dań mięsnych, rybnych
jak i warzywnych. W wielu krajach przechowuje się go
w stanie zamrożonym.
100 g szczypiorku to zaledwie 39 kcal.
m
Lekkie pulpeciki
z ziarnami
Ananasy w cieście
po australijsku
Puszka ananasa w plastrach, 150 g
mąki pszennej, 2 łyżki oliwy, 150
ml letniej wody, szczypta soli, jedno białko oraz mąka do obtaczania i cukier puder do posypania.
Mąkę przesiać do miski i dodać sól.
Pośrodku utworzyć górkę, wlać do niej
oliwę
oraz wodę i na godzinę wstawić do lodó
wki. Następnie dodać białko ubite na
pianę
i wszystko razem dokładnie wymiesz
ać.
Ananasy odsączyć, osuszyć z soku i obto
czyć w mące, a następnie zanurzać w
cieście i smażyć na rozgrzanym oleju z
obu
stron na złoty kolor.
Podawać obtoczone w cukrze pudrze.
Surówka
ze szczypiorku
20 da g szc zy pio rk u,
pę cz ek rz od kie we k,
2 łyż ki ko nc en tra tu p om id or ow eg o,
10 dag majonezu, koperek oraz sól i cukier
do smaku.
Szczypiorek umyć, osu
szyć
i pokroić. Rzodkiewkę
oczyścić, opłukać i zetrzeć na
tarce
o dużych oczkach.
Tak przygotowane skład
nik
przełożyć do miseczki. Do i
da
majonez, koncentrat pomi ć
dorowy oraz posiekany kope
rek,
przyprawić do smaku sol
ą oraz
cukrem i wymieszać.
Sałatka
z tuńczykiem
i sosem
szczypiorkowym
Pus zka tuń czy ka, pęc zek
szczypiorku, 4 jajka, 30 dag
świ eży ch ogó rkó w, 4 dag
cza rny ch oliw ek, głó wka
sałaty, 40 dag pomidorów,
łyżeczka musztardy, 3 łyżki
octu winnego, 10 łyżek oleju, sól, pieprz, szczypta cukru.
Jajka ugotować na twardo,
ostudzić, obrać i pokroić w plasterki. Ogórki i pomidory również pokroić w plasterki. Sałatę
porwać na małe kawałki. Tuńczyka odsączyć i rozdrobnić.
Oliwki odsączyć.
Tak przygotowane składniki
przełożyć do salaterki.
Szczypiorek drobno posiekać.
Ocet winny wymieszać z musztardą, solą, pieprzem i cukrem,
a następnie dodać olej i kopiastą
łyżkę posiekanego szczypiorku.
Przygotowanym sosem polać
sałatkę i wymieszać, a na koniec
posypać pozostałym szczypiorkiem.
50 dag mielonego mięsa z indyka,
2 małe bułki ziarniste, 2 szklanki mleka, cebula, ząbek czosnku,
jajko, sól, pieprz.
Bułki ziarniste namoczyć w mleku, a następnie odcisnąć. Cebulę drobno posiekać,
a czosnek przecisnąć przez praskę.
Mięso mielone wymieszać z bułkami, cebulą i czosnkiem. Następnie wbić jajko, dodać sól oraz pieprz do smaku i wszystko razem dokładnie wyrobić na jednolitą masę.
Z przygotowanej masy formować pulpety, ułożyć na blaszce, wstawić do nagrzanego piekarnika i upiec.
Uwaga: pulpeciki można też ugotować na parze lub tradycyjnie w jarzynowym wywarze. Do ich przygotowania nie potrzeba żadnego tłuszczu. Są
proste w przygotowaniu, lekkie i bardzo smaczne.
Ryż z warzywami
200 g białego ryżu (2 saszetki),
łyżka masła, duża marchewka,
pietruszka, mały seler, 2 średnie
cebule, 2 łyżki posiekanej natki pietruszki, 3 łyżki zielonego
groszku (może być mrożony),
sól, pieprz oraz vegeta.
Ryż ugotować do miękkości. Marchew,
pietruszkę, seler oraz cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę.
Na patelni roztopić masło, by nabrało
orzechowego aromatu, a następnie dodać pokrojone w kostkę warzywa oraz
groszek, podlać połową szklanki wody
i dusić, aż woda całkowicie odparuje,
a warzywa będą miękkie.
Następnie ugotowany ryż wymieszać
z warzywami, dodać zieloną pietruszkę
i doprawić do smaku solą oraz pieprzem
(ewentualnie vegetą).
Podawać na ciepło. Tak przyrządzony
ryż może stanowić samodzielne danie
lub z powodzeniem zastąpić tradycyjne
ziemniaki podawane do obiadu.
mięso szczelnie przykryć i pozostawić do
następnego dnia.
Nazajutrz wszystkie jarzyny oczyścić,
umyć i pokroić w cienki makaronik. Następnie włożyć do rondla z rozgrzanym
olejem, dodać przyprawy i smażyć około
10 minut, po czym podlać niewielką ilością wody i dusić pod przykryciem.
W tym czasie na patelni rozgrzać łyżkę
oleju, włożyć mięso i dość intensywnie
smażyć, aż do zrumienienia. Usmażone
części kurczaka przełożyć do jarzyn, dodać obrane z skórki i pokrojone w ćwiartki
pomidory (lub koncentrat pomidorowy)
i dusić jeszcze około pół godziny.
Podając wyłożyć mięso na półmisek,
obłożyć ryżem ugotowanym na sypko
i obficie posypać posiekaną zieleniną.
3
pieprz, vegeta, olej do smażenia
oraz mąka do zagęszczenia sosu.
Udka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, przyprawić mieszanką ziołową i, najlepiej na całą noc, wstawić do lodówki.
Na patelni rozgrzać olej i dość mocno
opiec mięso z dwóch stron (pod przykryciem), podlewając niewielkimi ilościami
gorącej wody celem wytworzenia się sosu.
Następnie wkroić cebulę i jeszcze chwilę
smażyć. Zalać połową litra gorącej wody
i dusić pod przykryciem do miękkości
mięsa.
Udka zdjąć z patelni, a sos przelać przez
sito, przecierając cebulę, Dolać niewielką
ilość gorącej wody, zagęścić mąką rozprowadzoną w niewielkiej ilości zimnej
Pikantny kurczak
w warzywach
Średniej wielkości kurczak (ok.
kilograma), sól, pieprz, odrobina sproszkowanej papryki,
przyprawa myśliwska, płaska łyżeczka startego na proszek estragonu, sok z cytryny, 2 łyżki oleju
sojowego lub słonecznikowego,
2 duże marchewki, pietruszka,
por, pół średniego selera, 2 strąki czerwonej papryki, 30 dag pomidorów lub 5 dag koncentratu
pomidorowego, łyżka oleju do
duszenia jarzyn oraz sporo posiekanej zieleniny.
Kurczaka umyć, osuszyć i odciąć końce
skrzydełek, szyjkę, kość grzbietową oraz
„kolanka”. Następnie zdjąć skórę, mięso
pokroić w niewielkie kawałki i ciasno
układać w misce przesypując je przyprawami oraz solą i skrapiając sokiem
z cytryny oraz olejem. Tak przygotowane
Prymat do kurczaka i ziemniaków
Przy potrawach z kurczaka czy ziemniaków warto dodać sprawdzone przyprawy, które
podkreślą ich smak. Przyprawy Prymat to wyjątkowe mieszanki rodem z naszej tradycji szlacheckiej czyli majeranek, tymianek, kminek i oregano. Dodadzą przyrządzanemu mięsu oryginalnego smaku, który w połączeniu z aromatycznie przyrządzonymi ziemniakami zachwyci
wszystkich biesiadników zgromadzonych przy tym aromatycznym i rozgrzewającym daniu.
Więcej inspiracji na www.doradcasmaku.pl
Ziołowe udka
z warzywami
Mieszanka ziołowa: łyżeczka soli, łyżeczka przyprawy do drobiu,
pół łyżeczki imbiru mielonego,
łyżeczka suszonej skórki cytrynowej, ćwierć łyżeczki kolendry
mielonej, pół łyżeczki czosnku
granulowanego, pół łyżeczki
curry, pół łyżeczki pieprzu cytrynowego, pół łyżeczki słodkiej
papryki mielonej, pół łyżeczki
bazylii, ćwierć łyżeczki ostrej papryki mielonej, szczypta kurkumy, łyżeczka cukru pudru.
Wszystkie składniki mieszanki połączyć ze sobą, wymieszać, przełożyć do
słoiczka i szczelnie zakręcić.
4 udka z kurczaka, 4 łyżki przygotowanej mieszanki ziołowej,
opakowanie (450 g) mrożonych
warzyw na patelnię z ziemniakami, cebula, 2 łyżki masła, sól,
wody, doprawić do smaku, włożyć udka
i zagotować.
Warzywa obgotować w wodzie przyprawionej solą, pieprzem i vegetą do smaku
(około 8-10 minu), a następnie odcedzić
(wywar zachować np. do przygotowania
zupy).
Na patelni rozgrzać masło, wrzucić warzywa, dodać łyżeczkę przygotowanej
mieszanki ziołowej i całość smażyć około
5-7 minut.
Przed podaniem, na talerze wyłożyć po
porcji warzyw, polać niewielką ilością sosu, ułożyć udka i dowolnie ozdobić.
Do tego dania zbędne są inne dodatki
– smakuje rewelacyjnie. Tak przyrządzone
udka można też podawać z ziemniakami
z wody z dodatkiem ulubionych surówek.
Filety rybne
w sosie jogurtowym
4 filety rybne (po 20 dag), 300 ml
jogurtu, 2 łyżki oleju sezamowego, łyżeczka mąki ziemniaczanej, 2 gałązki kolendry, 2 łyżki
sosu sojowego, 40 ml wytrawnego sherry, sok z pomarańczy, łyżeczka startego imbiru świeżego,
łyżeczka zmielonej kolendry, łyżeczka łagodnego curry, odrobina ostrej papryki.
Dokładnie wymieszać ze sobą: sos sojowy, sherry, sok z pomarańczy oraz przyprawy.
Kawałki ryby umyć, osuszyć i na 1-2 godziny włożyć do przygotowanej marynaty.
dobre jedzenie
4
Rybę często obracać. Po tym czasie rybę
wyjąć, odsączyć i obsmażyć z obu stron
(po 3-4 minuty z każdej strony).
Jogurt dokładnie wymieszać z mąką
i marynatą, polać rybę i dusić na średnim
ogniu. Na koniec filety posypać listkami
kolendry.
Podawać z ryżem i sałatką.
Lekka zupa krem
z ziemniaków
Litr wywaru jarzynowego, 50
dag ziemniaków, marchewka,
pietruszka, mała cebula, połówka selera, kostka rosołowa,
2 łyżki jogurtu naturalnego, sól,
pieprz oraz natka pietruszki do
dekoracji.
Warzywa obrać, dokładnie umyć i pokroić na mniejsze kawałki. Wywar jarzynowy
doprowadzić do wrzenia, wrzucić pokrojone warzywa i gotować do miękkości.
Następnie całość zmiksować blenderem
i ponownie zagotować.
Dodać kostkę rosołową i doprawić do
smaku solą oraz pieprzem. Na koniec dodać jogurt naturalny i wymieszać. Przed
podaniem zupę udekorować posiekaną
natką pietruszki.
Uwaga: jogurt można dodać do całości
zupy lub bezpośrednio na talerz (wtedy
około łyżki na jedną porcję). Banalnie
prosta w przygotowaniu, lekka i smaczna zupka.
trzeć na tarce o dużych oczkach. Tak
przygotowane składniki wymieszać
z majonezem i jogurtem, doprawić do
smaku cukrem, solą oraz pieprzem.
Wierzch posypać posiekaną zieleniną.
Kotlety z selera
2 ogórki kwaszone, 3 jabłka
kwaskowe, 3 jajka, pęczek natki
pietruszki, 3-4 łyżki majonezu
light lub śmietany 12%, sól.
Duży seler, 2 jajka, bułka tarta lub mąka (najlepiej razowa),
masło, olej, sól, pieprz, tymianek, bazylia, lubczyk, ewentualnie inne przyprawy ziołowe.
Seler umyć, obrać, opłukać i pokroić
w plastry o grubości około centymetra.
Następnie wrzucić do wrzącej, posolonej
wody i gotować 5-7 minut. Odcedzone
i lekko schłodzone plastry posypać z obu
stron solą oraz przyprawami i obtoczyć
w rozmąconych jajkach oraz w bułce
tartej.
Na patelni rozgrzać olej, ułożyć przygotowane kotlety i smażyć z obu stron około
15 minut. Pod koniec smażenia położyć na
każdym kotlecie kawałeczek masła i posypać zieleniną.
Można podawać jako osobne danie lub
jako dodatek do ziemniaków. Oczywiście
z ulubioną surówką.
Surówka z pora
2 pory, 2 jabłka, 2 łyżki jogurtu
naturalnego 0% tłuszczu, 2 łyżki
majonezu light, cukier, pieprz, sól,
2 łyżki posiekanej natki pietruszki.
Pora pokroić w cienkie plasterki. Jabłka
obrać, oczyścić z gniazd nasiennych i ze-
5
dobre jedzenie
Kwaskowa sałatka
Ogórki pokroić w drobną kostkę. Jabłka
umyć i, razem ze skórką, zetrzeć na tarce
o dużych oczkach lub pokroić w drobną
kostkę. Jajka ugotować na twardo, wystudzić, obrać i posiekać. Natkę umyć, osuszyć
i drobno posiekać.
Tak przygotowane składniki wymieszać
w salaterce, dodając sól do smaku oraz majonez lub śmietanę i od razu podawać.
Zredagowano na podstawie przepisów nadesłanych przez
Małgorzatę Dąbrowską, Małgorzatę Łątkę,
Anetę Folwarską, Jadwigę Smolińską.
Chudnij
hudnij z Od_Wagą
na wiosnę!
Smacznie,
zdrowo i skutecznie
Codziennie dowoz
imy
gotowy zestaw pię
ciu
posiłków na cały d
zień
pod wskazany adre
s!
OD_WAGA CATERING DIETETYCZNY
Zadzwoń 500 016 577!
www.od-waga.zgora.pl
Odkryj tysiącletnią tradycję piękna
Mydło z Aleppo
Produkty dostępne w:
Organique Galeria Auchan
Aleppo, jedno z najstarszych miast
bliskiego wschodu – malownicze krajobrazy, stolica jakże relaksujących łaźni
arabskich, a zarazem kolebka syryjskiego
handlu. To właśnie tu, od dwóch tysięcy
lat, wytwarzane jest nieskażone chemią
i nie bez powodu rozsławiane i zachwalane
ze względu na swoje właściwości mydło.
Pierwsze zapisy, dotyczące tego specyfiku
datowane są na 800 lat p.n.e.
Przenieśmy się więc na moment do
miejscowości położonej w połowie drogi
między Eufratem, a wybrzeżem Morza
Śródziemnego i
przyjrzymy się niezmiennemu
od stuleci procesowi produkcji
nieo�cjalnego, ósmego cudu świata
Zgodnie z wielowiekową tradycją raz
w roku, na przełomie lutego i marca,
czyli w okresie, gdy w gajach oliwnych
i laurowych trwają zbiory, rozpoczyna
się produkcja tego szlachetnego, bo w stu
procentach naturalnego mydła. Proces
jest długi ze wyglądu na konieczność „dopieszczania” naszego mydełka. Po zebraniu dojrzewających w syryjskim słońcu,
starannie wyselekcjonowanych oliwek tłoczona jest z nich najwyższej jakości oliwa.
Oliwa ta tłoczona jest na zimno, dzięki
czemu zachowuje wszystkie swoje cenne
Organique Galeria Tesco
właściwości (nie bez powodów starożytni
zwali ją eliksirem młodości, a mitologia
grecka zapamiętała ją jako symbol odporności i witalności). Następnie, w specjalnie przygotowanych do tego kadziach,
podgrzewana jest przez kilka dni z dodatkiem wody morskiej. Pod koniec tego powolnego procesu dodaje się swego rodzaju
„wisienkę na torcie”, wzbogacając naszą
oliwę olejem laurowym. Gdy wytworzy się
odpowiedniej gęstości masa mydlana, wylewa się ją na powierzchnie wyłożone od
niepamiętnych czasów docenianym przez
mieszkańców krain bliskowschodnich
pergaminem. Po zastygnięciu, powstała
masa zostaje specjalnymi drewnianymi
radłami pocięta na kostki, a te opieczętowane pieczęcią producenta. Wszystko robione ręcznie, cały proces obserwowany
okiem osoby trzeciej wzbudza szacunek,
kojarząc się z luksusem i
troską mogącą równać się tej,
z jaką służące Kleopatry traktowały ją
podczas kąpieli w mleku
Po żmudnym etapie krojenia i stemplowania mydła, jest ono transportowane na pustynię. Tam, w specjalnych pomieszczeniach
dojrzewa niczym wysokiej jakości wina, z tą
różnicą, że pierwsze owoce naszej pracy możemy zbierać już po upływie dziewięciu mie-
Organique Focus Mall poziom +2
sięcy. W miejscowości Aleppo producenci
Przy twardej wodzie, jaka obecnie płymydła nie znajdują miejsca na żadne kon- wa w rurach niemal każdego domostwa,
serwanty ani środki zapachowe. W zamian zwłaszcza w warunkach miejskich, znakootrzymujemy naturalny, subtelny i kojący micie nawilży i natłuści skórę, a zawarta
luksus, składający się z oliwy z oliwek, oleju w nim oliwa z oliwek i olej laurowy mają
laurowego oraz 0,01 procenta sody, uzyska- działanie antyseptyczne i łagodzące. Mynej z soli morskiej. Zalety mydła z Aleppo dełko może więc być używane zamiast
nie kończą się jednak na jego naturalności. szamponu do włosów (przy ostatnim płuJest ono niesamowicie wydajne. Zmydla się kaniu najlepiej dodać do wody kropelkę
na aksamitną, kresoku z cytryny, zapewni to uczumową pianę i po
cie lekkości i świeżości) oraz jako
pierwszym użyciu
maseczka oczyszczająca na twarz,
Cudownie umyje
nabiera koloru soszyję i dekolt. Różnorakie zastoczystej zieleni, tra- i wypielęgnuje
sowanie potwierdza wyjątkowość
cąc niezachęcającą ono naszą skórę,
produktu.
na pierwszy rzut zlikwiduje tak trudny
Podsumowując, czy warto dać
oka, piaskową bar- do pozbycia się łupież. się skusić i przekonać się na wławę spowodowaną Jest doskonałą
snej skórze jak zbawienny wpływ
9-miesięcznym
może mieć na nią nasz produkt?
procesem
doj- alternatywą na walkę
Odpowiedź może być analogiczrzewania. Mydło z łuszczycą, egzemą,
na do tej, odpowiadającej na
występuje w kil- trądzikiem. Złagodzi
ku
odmianach, wszelkie podrażnienia pytanie: Czy będąc w Syrii niewskoczenie do łaźni arabskich nie
uzależnionych od skóry oraz kojąco
byłoby grzechem? Czemu więc
zawartości oleju
podziała na alergie.
nie mielibyśmy przenieść się tam
laurowego – my
szczególnie polena moment i pozwolić starożytcimy wersje pięcio i dwunastoprocentową. nym dopieścić naszą skórę tym, co mają
Nieocenione wartości odżywcze, pielęgna- najlepsze? Każdy z nas, raz na jakiś czas,
cyjne i lecznicze mydła rozsławiane były od zasługuje na odrobinę luksusu pod właniepamiętnych czasów.
snym dachem.
JEDYNY BROWAR restauracyjny
w województwie lubuskim
W sprzedaży nowe piwo
Belgian Blonde Ale
Tylko 17 marca (sobota)
w Dzień Św. Patryka
świeże zielone piwo!
Od godz. 12.00 do 18.00
zapraszamy na piwo warzone na miejscu,
niepasteryzowane w cenie 6 zł!
Minibrowar HAUST Pl. Pocztowy 9, Zielona Góra
Zadzwoń
601 75 86 65
Poszukuje handlowców!
dobre jedzenie
6
Domowy obiad
Rozgrzewająca zupa
ogórkowa z imbirem
Skrzydło z indyka, mały seler,
marchewka, 4-5 ogórków kiszonych, 2 łyżki drobno pokrojonej
papryki czerwonej, mała cebula,
3 ząbki czosnku, 5-6 ziemniaków,
100 ml słodkiej śmietany 30%,
2 cm świeżego imbiru, pół pęczka koperku, 2 listki laurowe,
6 ziarenek ziela angielskiego,
2 łyżki masła, sól, pieprz.
Mięso wyjąć z zupy i pokroić na mniejsze kawałki. Następnie wyjąć około pół
litra ugotowanych warzyw ze szklanką
wywaru, zmiksować blenderem, dodając
śmietanę i całość wlać do zupy. W ten
sposób zagęszcza się zupę bez dodawania
mąki, która zmienia smak potrawy.
Na koniec dodać pokrojone mięso, przyprawić do smaku solą oraz pieprzem i zagotować. Przed podaniem zupę posypać
drobno posiekanym koperkiem.
Imbir i przesmażone warzywa nadają
zupie wyjątkowy smak.
Fasolowe gołąbki
Mięso umyć i obgotować w wodzie. Następnie wodę zlać, a mięso ponownie umyć.
Do garnka wlać około 3 litry wody, posolić, włożyć mięso, ziele angielskie, liście
laurowe i gotować około 20 minut, zdejmując tworzące się „szumki”.
Warzywa oczyścić, umyć i marchew,
seler oraz ogórki zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę i czosnek pokroić
w drobną kostkę. Imbir zetrzeć na tarce
o drobnych oczkach.
Na patelni rozgrzać masło, włożyć czosnek oraz cebulę i chwilę smażyć. Następnie dodać pozostałe warzywa i smażyć do
czasu odparowania wody.
Do garnka z wywarem włożyć obrane,
umyte, pokrojone w kostkę ziemniaki
i gotować około 10 minut. Następnie
dodać przesmażone warzywa oraz imbir
i gotować 15 minut.
Główka białej kapusty, 60 dag
mięsa mielonego, 40 dag fasoli „Piękny Jaś”, 2 marchewki,
3 ogórki kiszone, 20 dag szynki
wędzonej, cebula, główka czosnku, pół słoika musztardy sarepskiej, sól, pieprz, ostra papryka
mielona, czosnek granulowany,
majeranek, olej do smażenia.
Marchew obrać i obgotować około
10 minut w wodzie. Następnie jedną pokroić w kostkę, a drugą w słupki. Cebulę
oraz czosnek obrać, pokroić w drobną
kostkę i zeszklić na dwóch łyżkach oleju.
Ogórki i szynkę pokroić w słupki.
Do miski włożyć mięso, zmieloną fasolę,
przesmażoną cebulę oraz czosnek, przyprawić do smaku przyprawami i wyrobić
gładką masę. Na koniec dodać marchewkę
pokrojoną w kostkę i wymieszać.
Z tak przygotowanej masy formować
placki. Na środku każdego położyć po pół
łyżeczki musztardy, słupki ogórka, marchwi
oraz szynki i delikatnie zwinąć w roladki.
Kapustę parzyć w gorącej wodzie, zdejmując kolejno liście i wycinając zgrubienia
nerwów. Na każdym liściu położyć po jednej
roladce z masy mięsno-fasolowej i zwijać jak
gołąbki (łączenie można spiąć wykałaczką).
Tak przygotowane gołąbki posypać solą
oraz pieprzem i smażyć krótko z dwóch
stron na oleju. Do garnka wlać szklankę
wody, dno wyłożyć liśćmi kapusty, ułożyć podsmażone gołąbki i przygotować
sos.
Sos do gołąbków: 2 małe puszki
przecieru pomidorowego, 4 łyżki keczupu pikantnego, 2 kostki
rosołowe.
Do garnka wlać około 2 litry wody, dodać kostki rosołowe, przecier oraz keczup,
przyprawić do smaku i zagotować.
Gorącym sosem zalać gołąbki (muszą
być całkowicie przykryte sosem) i gotować
do miękkości.
Można podawać z ziemniakami, pieczywem lub ryżem, ale chyba najlepiej smakują z kaszą gryczaną.
Zapiekanka z jajem
Fasolę przez 6 godzin moczyć w zimnej
wodzie, a następnie zagotować, zlać wodę
i zdjąć łupinki.
Do garnka wlać świeżej wody, wsypać
wyłuskaną fasolę i gotować do miękkości (uważać, aby się nie rozgotowała).
Następnie zlać wodę, a fasolę przestudzić
i rozdrobnić blenderem lub przepuścić
przez maszynkę do mielenia mięsa.
60 dag ziemniaków, marchewka, 8 jajek, 15 dag szynki, 3 łyżki papryki czerwonej pokrojonej
w drobną kosteczkę, 5 łyżek startego sera żółtego, 2 łyżki masła,
łyżka oleju, sól, pieprz, bazylia,
natka pietruszki.
Ziemniaki oraz marchew obrać, umyć,
pokroić w plasterki i obgotować (około 10
minut) w posolonej wodzie, a następnie
zlać wodę.
Szynkę pokroić w drobną kostkę. Natkę
pietruszki drobno posiekać.
Patelnię do smażenia naleśników posmarować łyżką oleju, wbijać kolejno 7 jajek
7
dobre jedzenie
i usmażyć z jednej strony (żółtko musi być
luźne!).
Naczynie żaroodporne wysmarować łyżką masła i ułożyć w nim na zakładkę ziemniaki, przekładając je plasterkami marchwi.
Posypać pieprzem, bazylią i 2 łyżkami sera.
Następnie ułożyć usmażone jajka, żółtkami
do góry i na powierzchni białek rozsypać
pokrojoną szynkę oraz paprykę.
Pozostałe, surowe jajko ubić z dodatkiem
soli oraz pieprzu do smaku i polać nim zapiekankę. Na koniec posypać pozostałym
serem i wiórkami z pozostałego masła. Zapiekać 20 minut w piekarniku nagrzanym
do temperatury 190OC.
Przed podaniem zapiekankę posypać natką pietruszki i dowolnie ozdobić.
Doskonała na obiad lub ciepłą kolację.
Surówka marchewkowa
4 większe marchewki, jabłko, łyżeczka świeżo startego chrzanu (lub
łyżka konserwowego), 3 listki sałaty,
4 łyżki gęstej śmietany, sok z cytryny, sól, płaska łyżeczka cukru.
Obrane marchewki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Chrzan (jeżeli używamy świeżego) również zetrzeć na drobnych oczkach.
Jabłko zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Tak przygotowane składniki przełożyć do
salaterki, dodać śmietanę i wymieszać. Na
koniec doprawić do smaku solą, cukrem
oraz odrobiną soku z cytryny, wymieszać
i ułożyć na umytych listkach sałaty.
Sałatka zdrowia
Sałata lodowa, sałata roszponka,
sałata endywia, ogórek wężowy,
kalarepka, marchewka, 3 dymki,
pęczek rzodkiewek, łodyga selera
naciowego, żółta papryka, czerwona papryka, 10 dag pieczarek.
Sos winegret: 6 łyżek oliwy z oliwek, 2 łyżki octu winnego lub soku
z cytryny, szczypta soli i pieprzu.
Składniki sosu dokładnie ze sobą połączyć, po czym podzielić na 3 części.
Sałaty umyć, podzielić na listki i osuszyć.
Wszystkie warzywa oczyścić i umyć.
Pieczarki, kalarepę oraz pół ogórka pokroić w plasterki i wymieszać z roszponką
oraz z jedną częścią sosu.
Papryki oczyszczone z gniazd nasiennych pokroić w krążki, seler naciowy
w kawałki, resztę ogórka w plasterki,
a dymkę w ósemki i wymieszać z sałatą
lodową oraz z drugą częścią sosu.
Marchewkę zetrzeć na tarce o dużych
oczkach, a rzodkiewki pokroić w plasterki, dodać do endywii, połączyć z pozostałym sosem i wymieszać.
Tak przygotowane sałaty odstawić na 15-20
minut, a następnie podawać ułożone razem
w misce lub w naczyniu z przegródkami.
Zredagowano na podstawie przepisów nadesłanych
przez Stanisławę Ściślewską i Jadwigę Smolińską
na słodko
Ciasto grylażowe
Składniki na blaszkę o wym. 28x38 cm.
Biszkopt: 6 jajek, szklanka cukru, szklanka mąki, łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania
stopniowo dodając cukier i, nie przerywając ubijania,
dodawać po jednym żółtku. Następnie wsypać mąkę
z proszkiem do pieczenia i wszystko razem dokładnie
wymieszać.
Ciasto przelać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piec około 30-40 minut w temperaturze 180OC.
Wystudzone ciasto przekroić na 2 blaty.
stępnie położyć drugi blat biszkoptowy i rozsmarować
na nim pozostałą masę.
Na wierzch położyć drugie ciasto waflowe – waflem
do góry.
Uwaga: do masy można też dodać zmielone orzechy.
Maślankowy przysmak
Składniki na tortownicę o średnicy 26 cm.
Biszkopt: 4 jajka, 4 czubate łyżki cukru, 4 czubate łyżki mąki tortowej, łyżeczka proszku do
pieczenia oraz szklanka wody z sokiem z cytryny do nasączenia ciasta.
Białka z łyżką cukru ubić na sztywną pianę. Z pozostałym cukrem ubić żółtka i na ubite wyłożyć pianę z białek, a na wierzch wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia.
Wszystko razem delikatnie wymieszać.
Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do
pieczenia, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około
40 minut. Wystudzone ciasto nasączyć wodą z cytryną.
Ser zemleć i dokładnie wymieszać z maślanką oraz cukrem. Następnie dodać wystudzoną żelatynę i wymieszać.
Śmietanę ubić na sztywno, dodać do masy i delikatnie
wymieszać.
Gotową masę serową wyłożyć na wystudzony biszkopt
i ciasto schłodzić w lodówce.
Galaretkę przygotować wg przepisu na opakowaniu
i odstawić do wystygnięcia. Pomarańcze obrać, podzielić
na cząstki i każdą dokładnie wyfiletować (usunąć cienką
błonkę).
Cząstki pomarańczy ułożyć na wierzchu ciasta, zalać
tężejącą galaretką i ciasto wstawić do lodówki.
Uwaga: można użyć innej maślanki smakowej, dekorujemy wtedy innymi owocami i inna galaretką.
Rożki znakomite
Dodatkowo: 50 dag twarogu, pół litra maślanki
o smaku pomarańczowym, 15 dag cukru, pół
szklanki soku pomarańczowego, szklanka śmietany kremówki, opakowanie galaretki pomarańczowej, 4 łyżeczki żelatyny, 2 pomarańcze.
Żelatynę zalać sokiem pomarańczowym i odstawić, by
napęczniała, a następnie podgrzewać do rozpuszczenia.
Ciasto waflowe: 7 białek, 25 dag cukru, 25 dag
pokrojonych orzechów, płaska łyżeczka proszku do pieczenia, 2 płaty wafla.
Wafle rozłożyć na dwóch blaszkach wielkości biszkoptów (w razie potrzeby dosztukować brakujące kawałki).
Białka z cukrem ubić na sztywną pianę. Dodać orzechy
oraz proszek do pieczenia i wymieszać. Tak przygotowaną masę podzielić na 2 części, wyłożyć na wafle i upiec
(30 minut w temperaturze 180OC).
50 dag serka śmietankowego, 50 dag masła
(może być roślinne), 50 dag mąki, łyżeczka soli, słoik twardej marmolady, cukier puder do
posypania.
Serek połączyć z masłem, dodać mąkę oraz sól i szybko
zagnieść jednolite, gładkie ciasto. Następnie ciasto zawinąć w folię spożywczą i na całą noc włożyć do lodówki.
Na drugi dzień ciasto podzielić na części i każdą rozwałkować, lekko podsypując mąką. Rozwałkowane ciasto
pokroić na kwadraty o boku około 7 cm. Następnie, na
każdy kwadracik, nałożyć kawałek marmolady, ciasto
złożyć na pół i dokładnie zagnieść brzegi.
Tak przygotowane ciasteczka ułożyć na blaszce wyłożonej pergaminem. Nie trzeba zostawiać dużych odstępów
pomiędzy rożkami, ponieważ rosną niewiele.
Piec około 30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 175-180OC, na ładny złoto-brązowy kolor.
Upieczone rożki posypać cukrem pudrem, a jeśli ktoś
woli, może wystudzone rożki polukrować.
Masa: ćwierć szklanki wody, 10-15 dag cukru,
łyżka kakao, 1,5 kostki masła.
Cukier oraz kakao wsypać do wody, dokładnie roztrzepać i zagotować, a następnie przestudzić. Masło utrzeć
na puch i, cały czas ucierając, stopniowo dodawać przestudzone kakao.
Dodatkowo: słoik ulubionych powideł (około
450 g).
Na pierwsze ciasto waflowe wyłożyć połowę masy,
przykryć biszkoptem i posmarować go powidłami. Na-
Napoje z legendą wg. Akademii Barmańskiej
Witam wszystkich Czytelników i zapraszam do dzisiejszej lektury, w której przybliżę Państwu standardowy drink, jeden
z moich ulubionych – szczególnie jeśli chodzi o sposób przygotowania. Jest to sławny,
gorący napój o wybitnie rozgrzewających
właściwościach, więc podejrzewam, że
znajdzie on swoich zwolenników.
Blue Blazer
Ten wybitnie rozgrzewający napój podpala się przed podaniem, aby uzyskać
efektowny, niebieski płomyk.
Blazer (ang.) oznacza podgrzewacz (spirytusowy) i doskonale odpowiada nazwie
drinka, który powstał w drugiej połowie
XIX wieku w San Francisco. Sporządził
go tam po raz pierwszy sławny bartender
Jerry Thomas, który słynął ze szczególnej
zręczności i pomysłowości, a ponadto lubił
w różny sposób zabawiać swoich gości.
Pewnego wieczoru, podczas małego
„show”, do dwóch srebrnych kubków wlał
po 2 uncje whisky szkockiej, dolał tą samą
ilość gorącej wody i powierzchnię płynu
zapalił zapałką, po czym podniósł wysoko oba płonące jak znicze kubki i po żonglersku przelewając długim strumieniem
zawartość naczyń z jednego do drugiego,
zgasił niebieskie płomienie. Następnie, do
gorącego jeszcze płynu, dosypał niewielką
ilość cukru, dodał kawałek skórki cytrynowej i tak przyprawiony drink postawił
na ladzie barowej przed swoimi widzami.
Wówczas jeden z gości łapczywie wypił napój kilkoma łykami, cisnął kubek
o podłogę i gromko krzyknął: „Ludzie! To
jest diabelsko dobre!”.
Receptura Blue Blazer po raz pierwszy
została podana w 1862 roku w książce
„The Bon Vivant`s Companion”, której
autorem był właśnie Jerry Thomas.
BLUE BLAZER
120 ml whisky szkockiej,
100 ml gorącej wody,
1,5 łyżeczki miodu,
skórka cytrynowa.
Przygotować 2 wygrzane kubki porcelanowe lub metalowe. Do jednego kubka
wlać podgrzaną whisky, do drugiego gorącą wodę. Zapalić whisky i utrzymując płomień przelać ją do kubka z wodą. Następnie połączone płyny wlać z powrotem do
pierwszego kubka. Jeśli będzie to dobrze
wykonane, to płonący napój można przelewać z kubka do kubka 4-5 razy. Zmieszane płyny dosłodzić miodem, zamieszać
i rozdzielić na dwie porcje w wygrzanych
kubkach. Dodać do każdej porcji skrawek
skórki cytrynowej.
Zamieniając whisky na brandy i rum
otrzyma się Brandy Blue Blazer i Rum
Blue Blazer.
Damian Sobczak
SŁOWNICZEK BAROWEGO EKSPERTA
Whisky szkocka – najbardziej znana i najdroższa spośród wszystkich wytwarzanych,
produkowana jest głównie ze słodu jęczmiennego (malt) lub ziaren jęczmienia, pszenicy,
kukurydzy (grain).
Malt whisky/pure Malt – kupażowana
z destylatów z różnych wytwórni, posiadających różny wiek.
Single Malt – produkuje się ją w jednej gorzelni, mieszana z różnych beczek (destylacji).
Grain whisky – produkowana z ziaren żyta,
jęczmienia, pszenicy lub kukurydzy, czasem
z niewielkim udziałem słodu jęczmiennego.
Blended – połączenie Malt i Grain, whisky
kupażowana z produktów kilku destylarni.
Najbardziej rozpowszechniona ze wszystkich
szkockich
Uncja – angielska i amerykańska
jednostka masy. Uncja angielska
ma 28,412 ml, a uncja amerykańska (1oz.) = 29,572 ml.
Pierwsza profesjonalna szkoła zaprasza na szkolenia i kursy barmańskie
www.pokazybarmanskie.pl
dobre jedzenie
8
podróże ze smakiem
W Królestwie Jordanii
Czy pomyśleliście kiedyś żeby zamiast do Egiptu pojechać do
Królestwa Jordanii? Nie? To najwyższa pora by to zrobić.
Leci się tak samo długo, ciepło tak samo i atrakcji także moc.
Koszty także podobne. Podstawowa różnica? Niewiarygodna
Petra i brak... choroby faraona.
www.bpfly.pl
Obawiając się niestabilnej sytuacji w Egipcie, czując jednocześnie silną potrzebę słonecznego spędzenia ferii zimowych, szukaliśmy czegoś
z dobrą temperaturą i w naszym zasięgu finansowym. Trzy dni przed
planowanym wyjazdem zamówiliśmy ofertę last minute, która spełniała
te warunki.
Wczesnym rankiem na lotnisku w Warszawie było –23OC, a już po
4-godzinnym, spokojnym locie w Akabie, 23OC! Odprawa na lotnisku
przebiegła sprawnie i szybko znaleźliśmy się w autobusie.
Zakwaterowaliśmy się w hotelu Double Tree by Hilton z opcją all
inclusive. Mieliśmy trochę obaw, bo to bardziej hotel biznesowy niż
plażowy, ale standard i położenie w mieście bardzo nam pasowały.
Jednak rodziny z dziećmi, które chcą wakacyjnej atmosfery, ogrodu
i animatorów, powinny wybrać któryś z hoteli przy morzu.
O Jordanii mówi się, że leży na skrzyżowaniu Europy, Afryki i Azji.
Graniczy bowiem z Izraelem, Arabią Saudyjską, Egiptem (te trzy kraje
są w zasięgu wzroku z Akaby) i Syrią.
Dostęp do morza ma niewielki. Tylko 17 km. Mimo tego, od kilku lat
Jordania prowadzi intensywne starania, by turyści
tłumnie zjeżdżali do Akaby. Utworzono m.in. strefę
bezcłową, a od linii czarterowych nie pobiera się
opłat lotniskowych. W morzu przepiękne rafy i raj
dla lubiących nurkować.
Nie ma tam dziesiątek ogromnych hoteli jak
w Egipcie (i dobrze).Oferta jest zdecydowanie
uboższa, ale dla tych, którzy nie lubią zgiełku,
wszechobecnych nachalnych sprzedawców, to
miejsce idealne. Zwłaszcza miłe są uśmiechy
miejscowych i okrzyki welcome in Jordan! Na
każdym kroku spotkacie się z zaproszeniem na
miętową herbatę (i nie oznacza to obowiązku zrobienia zakupów). Prawdopodobnie wyjdziecie z
drobnymi podarkami, żegnani wylewnie przez
właściciela.
Jordania to przede wszystkim różowe miasto Petra. Piękna, tajemnicza i na dodatek zmieniająca kolory wraz z upływem dnia. Nie do końca odkopana
i odgadniona. Podobało nam się, że tak naprawdę
można tam jeszcze wszędzie wejść. Praktycznie nie
ma stref zakazanych. Ma się wrażenie jakby to miejNasim Najeh, szef kuchsce zostało dopiero co odkryte.
ni hotelu DoubleTree by
Petra została wykuta w skale... od góry. BuHilton w Akabie
downiczowie zwisali na linach i pieczołowicie
rzeźbili wspaniałe fasady, które do dziś porażają
Zielona Góra TESCO – pasaż handlowy
ul. Energetyków 2A
Tel/fax 68 451 87 00 (01)
Zielona Góra CASTORAMA – pasaż handlowy
Al. Wojska Polskiego 19
Tel/fax 68 323 99 88 (98)
JORDANIA – wylot z Warszawy, 7 dni HB od 1299 zł,14 dni HB od 1899 zł
Grecja – Riwiera Olimpijska, 14 dni/1210 zł
Egipt – all inclusive, 799 zł
Tunezja – all inclusive, 999 zł/7 dni
Gran Canaria – HB, od 1199 zł
swoim rozmachem. Chodząc po Petrze nie wolno się spieszyć. Trzeba ją smakować
powoli, najlepiej w towarzystwie kardamonowej kawy.
Petra ma jednak jedną wadę. Bilet kosztuje bardzo drogo. W zależności od opcji
(z noclegiem czy bez) od 50 do 90 dinarów. Jednak być w Jordanii i nie odwiedzić tego
miejsca to tak jakby się w ogóle tu nie było.
W ofercie miejscowych biur jest jeszcze kilka innych wycieczek m.in do Wadi Rum,
niezwykłego miejsca na pustyni. My nie pojechaliśmy bo budżet mieliśmy ograniczony,
jednak wielu turystów po powrocie było zachwyconych. W ofercie jest również wyjazd
nad Morze Martwe. To z Jordanii pochodzi większość kosmetyków ze słynnego, cennego w składniki mineralne, upiększającego błotka.
I jeszcze to co, zazwyczaj, interesuje nas najbardziej. Jedzenie. Wszystkie potrawy
zniewalają zapachem przypraw. Kuchnia prosta, niewyszukana. Baza mięsna to głównie
jagnięcina i wołowina. Do tego świeże warzywa i sałaty.
Polecamy kofte (grilowane kiełbaski), kebab (jagnięcina pocięta w paseczki mięsa
z dodatkami) i mahshi czyli warzywa nadziewane ryżem i mięsem. Narodowa potrawa to mansaf – pieczone jagnię z aromatycznymi ziołami. Podają to
z ryżem, migdałami, nasionami sosny
i orzechami. Na ulicy możemy dostać
falafele (kulki z ciecierzycy smażone
w głębokim oleju)
Palce lizać. Nam najbardziej przypadły
do gustu falafele (przepis poniżej). Jeśli
chodzi zaś o jagnięcinę, dużą niespodziankę przygotował dla nas szef kuchni
hotelowej Nasim Najeh. Gdy dowiedział
się, ze wydajemy pismo kulinarne, obiecał nam na kolację szaszłyki. Słowa dotrzymał i były wyborne.
Tydzień szybko minął. Po powrocie
ucieszyliśmy się nawet, że zostało nam
jeszcze wiele do zobaczenia, bo chcemy
tam wrócić. Dla nas Jordania na zawsze
pozostanie krajem niezwykłych kolorów.
Czystość i barwa morza – wszystkie odcienie błękitu aż do fiołkowego granatu,
na tle zmieniających barwę gór. To również autentyczna kraina pobożnych i spokojnych ludzi dbających o swoją tradycję.
Jr
Firma Zyguła jest firmą rodzinną.
W ubiegłym roku obchodziliśmy swoje 20-lecie. Od początku istnienia
staramy się produkować wyroby związane z polską tradycją.
Jesteśmy zdobywcami wielu nagród m.in.: Lider Jakości Żywności,
Polski Producent Żywności, Złoty Medal
na Międzynarodowych Targach Poznańskich Polagra Food,
Najlepszy Producent Wędlin Polagra Food 2011r.,
a także wiele innych prestiżowych nagród branżowych i nie tylko.
Jesteśmy dumni, że nasze wyroby cieszą się dużym popytem i że Klienci nam ufają.
Falafele
60 dag ciecierzycy (namoczonej przez noc), pęczek natki
pietruszki, mała cebula, 3 ząbki czosnku, łyżka soli, pół łyżki
mielonego ziela angielskiego,
łyżeczka mielonego cynamonu, łyżka kminu rzymskiego, łyżka mielonej kolendry,
łyżeczka sody oczyszczonej,
10 dag ziaren sezamu, olej do
smażenia.
Wszystkie składniki masy oprócz
oliwy i ziaren sezamu zmiksować
w blenderze, dodając około 4 łyżki wody. Z masy formować nieduże
kulki, lekko spłaszczać i otaczać w
ziarenkach sezamu. Smażyć w dobrze rozgrzanym, głębokim oleju,
kilkakrotnie odwracając, aby wszystkie kotleciki przyrumieniły się równomiernie.
Podawać z jogurtem zmiksowanym
z czosnkiem i pęczkiem kolendry.
Specjalnie dla naszych klientów, którzy poszukują smaku sprzed lat,
stworzyliśmy grupę wyrobów opartych na recepturach sprzed lat 60-tych
są to
WĘDLINY OD RODZINY
w skład wchodzą:
szynka Zyguły • polędwiczka Zyguły • kiełbasa Zyguły • boczek Zyguły
Wysoka jakość tych wędlin jest efektem wielu lat doświadczenia właścicieli i pracowników firmy Zyguła.
Dzięki wydłużonemu procesowi peklowania i wędzenia zyskują one charakterystyczny smak i zapach wędlin sprzed lat.
SWOJE WYROBY SPRZEDAJEMY W SIECI SKLEPÓW DETALICZNYCH. SERDECZNE ZAPRASZAMMY DO NASZYCH SKLEPÓW
To zdjęcie zrobiliśmy
w jednej z licznych
knajpek w Akabie. Falafele nie były tutaj obtaczane w sezamie jak
w naszym przepisie,
ale smakowały wyśmieniecie.
Serwowane są w chlebkach pitta z dodatkami warzyw i humusu
lub w miseczkach jako
jedna z wielu pysznych
przekąsek.
• Gubin, ul. 3 Maja 6 • Kożuchów, ul. Daszyńskiego /Rynek, ul. 22 Lipca 8 (Netto), ul.Nowosolska 47(Biedronka)
• Krosno Odrzańskie, ul. 17 Pionierów 4 (Netto), ul. Poznańska 39 c/1
• Lubsko, ul. Kanałowa 2 (Netto) • Nowa Sól, ul. Piłsudskiego 45, ul. Plac Wyzwolenia 17 • Sulechów, ul. 31 Stycznia 6
• Świebodzin, ul. Łużycka 5 Targowisko, os. Łużyckie, ul. Głogowska 9, ul. Piłsudskiego 35 A (Netto)
• Zielona Góra, ul. Podgórna 43 D (Biedronka), ul. Kupiecka 21, ul. Wojska Polskiego 6 (Biedronka), ul. Wyszyńskiego 1 (Biedronka),
ul. Kożuchowska 8 (Biedronka), ul.Dworcowa 27 A (Biedronka), ul. Francuska 14 A, ul. Budziszyńska paw. 5
• Żagań, ul. Pstrowskiego 1 (Biedronka), ul. Warszawska 7
• Żary, ul. Katowicka 12, Plac Przyjaźni 8
10
dobre jedzenie
Magia nieznanych owoców
Zadbana, nowoczesna, robiąca karierę zawodową, przykładna pani domu, wzorowa
matka i doskonała żona – po prostu idealna. To współczesny obraz kobiety, który serwują nam kolorowe czasopisma. Ale też czy same nie dążymy do tego ideału?
Szybko, smacznie i zdrowo
Chempedak, delicja z Azji
Chempedak to owoc pochodzący z regionów Tajlandii
i Malezji. Podobnie jak w przypadku duriana, jego smak
silnie zależy od miejsca, w którym rośnie. Najlepsze znajdziemy w Malezji w okolicach Genting Highland i Malacca. Niestety, te najsmaczniejsze są trudne do zdobycia
i trzeba mieć znajomości, aby takowy owoc kupić. Czy
warto? Zdecydowanie. Chempedak jest zaliczany do najsmaczniejszych na Ziemi. Jego smak jest bardzo unikalny,
po prostu rozpuszcza się w ustach. Owoce są schowane w
ponad półmetrowych kasztanach. Jest praktycznie bezwonny. Lekki aromat o słodkawym zapachu nie przeszkadza w jedzeniu (jak np. w przypadku
duriana).
Same kasztany również są jadalne, ale nie na surowo. Aby ich spróbować trzeba je ugotować, co jest dosyć pracochłonne, bo dzieli się na dwie fazy. Najpierw gotuje się je w całości,
potem wyjmujemy, obieramy ze skórki, kroimy na kawałki i dusimy wraz z różnymi warzywami. Smakują wybornie i przypominają nasze grzyby. Chempedak najlepiej jeść jednak na
surowo. Nie wiemy czy w Polsce można go kupić. A może ktoś z Czytelników wie? Jeśli tak
Poniżej publikujemy list od pani Karoliny Żaroffe, która wygrała
bezpłatny przelot do Warszawy i z powrotem liniami SPRINT AIR!
Bilety ufundował
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego w Zielonej Górze.
Witam,
mój przepis na ten ciepły posiłek z naleśnikiem w roli głównej zaskoczył wszystkich moich przyjaciół na imprezie, którą
zorganizowałam w domu. Prosto i smacznie, a ponadto zdrowo i sycąco.
Parapetówkowe naleśniki
Ciasto naleśnikowe: mąka, mleko, jajko, szczypta soli i pieprzu.
Naleśniki robimy według przepisu przekazywanego nam z „ust do ust, z dziada
na pradziada”, czyli do mleka wbijamy
jedno lub dwa jajka, mieszamy powoli
dodając mąkę, szczyptę soli i pieprzu.
Kiedy ciasto osiągnie konsystencję musu, możemy rozgrzewać patelnię, dodając
„kapkę” oleju i smażyć naleśniki.
Farsz: gęsta śmietana, główka czosnku, brokuł, puszka kukurydzy, puszka
tuńczyka w oleju, sól i pieprz do smaku.
Następnie musimy ugotować brokuł,
najlepiej do miękkości. Czyli wkładamy
Gratulujemy!
Odlotowe danie – KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY!
warzywko do garnuszka, zalewamy
wodą i solimy.
Kolejnym krokiem jest zrobienie sosu czosnkowego. Obieramy główkę
czosnku i wyciskamy do miseczki. Następnie dodajemy gęstą śmietanę i doprawiamy według własnego gustu i smaku.
Kiedy mamy przygotowane składniki,
zabieramy się za składanie tego w całość.
I tak: smarujemy naleśnika sosem czosnkowym. Dajemy dwie lub 3 łyżeczki od
herbaty tuńczyka z puszki. Na tuńczyku
ląduje brokuł. Wszystko posypujemy odsączoną kukurydzą. Naleśnika zawijamy
i kładziemy na talerzu.
I gotowe! Dodatkowo danie możemy spokojnie podgrzać w piekarniku, jeśli stwierdzimy, iż trochę wystygło.
Można również zamiast tuńczyka dodać
odpowiednio przygotowane mięso mielone,
ale z „ręką na sercu” w wersji z tuńczykiem
smakuje o wiele lepiej. Smacznego!
Karolina Żaroffe
CENTRUM KSZTAŁCENIA
USTAWICZNEGO I PRAKTYCZNEGO
65-401 Zielona Góra, ul. Długa 13
tel. 68 4530133, faks 68 4530150
www.cku.zgora.pl, [email protected]
Atrakcyjne kierunki!
Oferujemy miejsca w szkołach dla dorosłych w systemie
stacjonarnym i zaocznym:
• gimnazjum
• zasadnicze szkoły zawodowe
• szkoły średnie – liceum ogólnokształcące po gimnazjum
liceum ogólnokształcące uzupełniające
technikum
technikum uzupełniające
• policealne
• możliwość uzyskania dodatkowych certyfikatów
z zakresu kształcenia zawodowego dostosowanego
do lokalnego rynku pracy np. „kadry i płace”
NAUKA BEZPŁATNA!
11
dobre jedzenie
Naucz się robić piękne palmy i pisanki
Przez cały marzec, aż do połowy kwietnia Muzeum Etnograficzne w Ochli serdecznie
zaprasza na lekcje muzealne „Wokół Pisanki i Palmy Wielkanocnej.” Zajęcia kierowane są do dzieci, młodzieży, a nawet dorosłych. Do wyboru są dwa rodzaje aktywnych
warsztatów, poprzedzonych wstępem teoretycznym na temat okresu wielkanocnego
w kulturze ludowej.
Pisanki tworzymy archaiczną techniką batikową, palmy natomiast układamy wg tradycji wileńskiej. Celem zajęć jest poszerzenie wiedzy na temat tradycyjnej obrzędowości okresu Wielkanocy oraz rozwijanie zdolności manualnych. Muzeum zapewnia
niezbędne materiały, fachową obsługę i miłą atmosferę. Lekcje odbywają się w zabytkowych, odpowiednio zaaranżowanych obiektach na terenie Skansenu
Zapisy i dodatkowe informacje, od pn. do pt.
w godz. 8.00 – 16.00 pod nr. tel. 68 321 11 94
lub e-mailowo: [email protected]
Apetyt na Plus
Szukając niedawno pomysłu na prosty rodzinny
obiad, ale z jakiś oryginalnym akcentem, znalazłam przepis na „Duet mięsny w sosie lawendowym”. Tak, tak, lawendowym.
Okazuje się, że lawenda ma zdecydowanie więcej zastosowań niż tylko odstraszanie latających zwierzątek z szafy czy zapach odświeżaczy.
Ale do rzeczy. Potrzebne będą: 2 �lety z kurczaka (ok. 35 dag) i jedna polędwiczka wieprzowa (ok. 25 dag). Dalej przygotować trzeba 3 łyżki oliwy z oliwek,
2 łyżki masła, łyżkę mąki, 100 ml śmietany 30%, 4 gałązki lawendy (może być
suszona), pieprz, cytrynę, sól i zioła.
Z filetów i polędwiczki wykrawamy po 4 porcje, rozbijamy, nacieramy solą, suszonymi ziołami i pieprzem. Tak przygotowane mięso trzeba oprószyć mąką. Smażymy
na oliwie i maśle około 8-10 minut z każdej strony. Gdy mięso się zarumieni, wlewamy śmietanę i dodajemy kwiaty lawendy. Całość dusimy razem około 3-5 minut, aż
śmietana trochę zgęstnieje. Podawać dwa rodzaje mięsa ułożone jeden na drugim,
polane lawendowym sosem, ozdobione plasterkiem cytryny i gałązką lawendy. Tak
przyrządzone mięso zadowoli, a przede wszystkim pozytywnie zaskoczy, nawet bardzo wymagające podniebienie. Smacznego.
Ola Piechowska, dziennikarka Radia Plus Zielona Góra
Współczesna Matka Polka to nie jest
już zaniedbana kobieta z rękami wyciągniętymi do ziemi, od rana do wieczora
zajmująca się domem i wychowywaniem
dzieci, która dawno zrezygnowała z własnych potrzeb i ambicji zawodowych.
Dzisiejsza Matka Polka to kobieta sukcesu, ambitna, przebojowa, realizująca
się na wielu polach.
Do mody na zgrabną sylwetkę, zadbany dom, urządzony
zgodnie z najnowszymi
trendami,
dochodzą jeszcze
zdolności kulinarne.
Matka Polka gotuje
smacznie, zdrowo
i z pomysłem.
Z tym wszystkim
kobiety muszą poradzić sobie same i,
co ciekawe, w wielu
przypadkach wychodzi im to doskonale.
Znacznie częściej
jednak
dążenie
do ideału, rodzi
z czasem frustrację
i poczucie winy, że
nie jest się wystarczająco dobrą, by
pogodzić wszystkie
obowiązki. Nie czarujmy się, dla wielu
kobiet tzw. kariera zawodowa, to nie kwestia spełnienia ambicji, tylko konieczność
zdobywania środków na utrzymanie ro-
dziny. W takich przypadkach liczy się nie
tylko każdy grosz, ale też każda chwila
spędzona z rodziną.
Codzienne przyrządzanie posiłków dla
najbliższych zabiera sporo czasu. Wydawałoby się, że w tej dziedzinie nie ma
miejsca na kompromisy. W końcu od te-
go, co i jak jemy zależy nie tylko nasze
samopoczucie, ale także zdrowie. Nawyki
żywieniowe, które wpajamy naszym dzie-
Długa droga pieroga
(Ciąg dalszy ze str. 1)
Został nie tylko świętym, ale i bohaterem pierogowych przypowieści i takiegoż
porzekadła. Co roku w dniu św. Jacka
Odrowąża, czyli 17 sierpnia, w Krakowie
organizowany jest Festiwal Pierogów. My,
Lubuszanie, też nie jesteśmy gorsi. Wystarczy przypomnieć pierogowe święta
w Budachowie.
A do historii pierogów wracając… Chyba jednak bardziej prawdopodobne jest,
że potrawa ta dotarła do nas z Dalekiego Wschodu przez Ruś, a nie z południa
Europy. Wystarczy zauważyć, że miłośnik
pierogów, św. Jacek, zginął w 1257 r. Marco Polo miał wtedy dopiero trzy latka i ani
w głowie mu była podróż do Chin.
Tak czy siak, dziś pierogi zadomowione są w polskiej kuchni, jak mało która
potrawa. Najbardziej zadomowione są…
ruskie. Skąd taka nazwa? I tu znowu wersji jest co najmniej kilka. Dotyczą stosunkowo świeżej historii, bo okresu II Rzeczpospolitej
Pierogi z ziemniaczano-serowym farszem z dodatkiem podsmażanej cebuli,
soli i pieprzu były bardzo popularne we
Lwowie i okolicach, czyli na południowo-
-wschodnich krańcach ówczesnej Polski.
Niektóre źródła twierdzą, że wymyślili
je mieszkający tam Polacy. Nazywali je
wtedy pierogami polskimi. Kiedy po II
wojnie światowej przyłączono te tereny do Związku Radzieckiego, Ukraińcy
tam pozostali, a Polacy zostali przesiedleni głównie na tzw. Ziemie Odzyskane. Mieszkańcy Lwowa trafili przede
wszystkim do Wrocławia. Co tu gotowali
na obiad? Oczywiście pierogi, bo o ich
składniki nawet tuż po wojnie było dość
łatwo. Nazywali jednak te pierogi już nie
polskimi, ale lwowskimi. Dopiero po
jakimś czasie przylgnęła do nich nazwa
pierogi ruskie. Dlaczego? Nie do końca
wiadomo. Jedno jest w miarę pewne:
słowo „ruskie” nie oznacza to samo co
rosyjskie. Ruś, a ściślej Ruś Czerwona, to
historyczna nazwa Ukrainy.
Nie rozróżniali tych subtelności ci
wszyscy, którzy z lubością opowiadali
krążący w socjalistycznej Polsce dowcip:
– Kto prosił ruskie? – pyta pani z okienka
w barze mlecznym. – Nikt. Same przyszli
– pada odpowiedź.
Ciekawostką jest i to, że wśród Polaków
na Wileńszczyźnie pod nazwą „ruskie pierogi” kryją się rosyjskie kulebiaki. Robione
ciom, to posag, który fundujemy im na
przyszłość. Na szczęście nie musimy wybierać między tym, co dobre i zdrowe ale
czasochłonne, a szybkie lecz niezdrowe.
Bez wyrzutów sumienia możemy ułatwić sobie pracę w kuchni, a zaoszczędzony dzięki temu czas poświęcić rodzinie albo na
własne przyjemności. W tym
celu można wykorzystać gotowe dania lub
p ó ł p r o d u k t y,
dostępne w sklepie. Ale w tym
przypadku warto wybierać tylko te najlepszej
jakości,
które
będą smaczne
i dostarczą nam
odpowiednich
składników odżywczych.
Gotowe dania
wcale nie muszą
oznaczać ekspresowych zupek
w proszku. Taką
propozycją obiadową może być
np. kotlet de volaille ze świeżej
piersi kurczaka,
masłem, suszoną
natką pietruszki
i w chrupiącej panierce. Gotowe de volaille, co ważne, posiadające certyfikat
jakości „Doceń polskie”, to propozycja
wyłącznie z ciasta drożdżowego i pieczone,
a nie gotowane. Z kolei na dworze cara Piotra I, który ściągnął tam kucharzy z Paryża,
ruski pieróg z tradycyjnego drożdżowego
przekształcił się w robiony z francuskiego,
listkowego ciasta.
O pierogach i pierożkach można by
w nieskończoność. Są też przecież bardzo
popularne w kuchni arabskiej, kaukaskiej,
meksykańskiej. Mogą być gotowane, smażone w głębokim tłuszczu lub pieczone.
Bywają malutkie lub rozmiarów sporego
kulebiaka. Nadziewane wszystkim, co tylko podpowie kucharzowi jego fantazja.
Warto wiedzieć, że w naszym kręgu kulturowym pierogi przygotowywano kiedyś
tylko z okazji świąt. Kurniki były dużymi
pierogami weselnymi, knysze – żałobnymi,
koładki pieczono w okresie kolędowania.
U naszych wschodnich sąsiadów pierogi
nazywa się warennikami lub pielmieniami.
U sąsiadów zachodnich mają prostokątny
kształt i mówi się na nie Maultaschen.
Agata Nowaczyk
Zakładów Przetwórstwa Spożywczego
KĘDZIA.
Można podawać je z surówkami warzywnymi, których także nie musimy przygotowywać w domu.
Warzywa generalnie powinny stanowić
nieodzowny składnik codziennej diety.
Wszelkiego rodzaju surówki, dostarczają organizmowi niezbędnych składników
mineralnych oraz błonnika, potrzebnego
do prawidłowego trawienia pokarmów.
Najlepsze są świeże, nie poddane obróbce
cieplnej.
Perfekcyjna pani domu wcale nie musi
znać się na wszystkim, gdyż w praktyce
oznacza to często pracę ponad siły, która
nie daje satysfakcji. Nie musi być kulinarnym omnibusem, który potrafi samodzielnie przygotować tradycyjny posiłek
i orientalne potrawy. Wspólny posiłek
umacnia rodzinne więzy, ale o ich jakości nie decyduje czas spędzony w kuchni.
Czasem warto zrezygnować z ambitnego
planu pichcenia czasochłonnych potraw
i sięgnąć po gotowe rozwiązania. Dzięki
temu zaoszczędzimy sporo czasu, który
można przeznaczyć na własne przyjemności. Warto przy tym wybierać tylko
najlepsze i sprawdzone produkty, tak, by
słowo „szybko” naprawdę oznaczało także „zdrowo”.
red
JEDZENIE NA TELEFON
w Zielonej Górze
Bar Pod Schodami.............68 325 73 55
Od-waga
Catering Dietetyczny....... 500 016 577
Doner Kebab
Pod Filarami ......................... 785 382 981
Uwaga właściciele
znych
lokali gastronomic
ie na telefon”
en
Promocja w rubryce „Jedz
ie
*Tylko 30 zł miesięczn
lub 300 zł rocznie!
Zapraszamy
y
do naszego biura reklam
601 75 86 65
*ceny netto
Wydawca: Wydawnictwo Kropka
Adres do korespondencji:
skrytka pocztowa 125, 65-901 Zielona Góra,
kontakt: [email protected],
tel. 68 321 15 72, 691 91 27 37
w godzinach 9.00-16.00
Reklama Zielona Góra
601 75 86 65, 68 321 15 72
Reklama Sulechów i Świebodzin
– Agencja Reklamowa „Tuszyński” 601 75 63 73
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam
oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji
tekstów nadesłanych przez Czytelników.
Druk: Drukarnia Koninko.
Dzień Świętego Patryka
Jedno wiadomo z całą pewnością – patron Irlandii nie był Irlandczykiem. Podaje
się różne miejsca jego urodzenia: Anglię, Szkocję, Walię lub Francję, ale zdecydowanie wyklucza się Irlandię.
Urodził się ok. 385 roku w rodzinie katolickiej i nosił imię Maewyn lub Succat. Jak
sam później przyznawał, do szesnastego
roku życia był nieznośny, chciwy, zadziorny
i bynajmniej, nie pobożny. Ale właśnie
w wieku 16 lat w jego
życiu nastąpiły dramatyczne wydarzenia. Na rodzinną wieś
(prawdop o dobnie
w Walii) napadli Irlandczycy i późniejszy
święty, razem z setką
innych młodych ludzi, dostał się do niewoli. Przez sześć lat
pasał owce w Antrim,
w Irlandii. W niewoli
i samotności zwrócił
się do Boga.
Z niewoli udało mu
się zbiec i kolejne
12 lat spędził w klasztorze w Galii, ucząc się pod kierunkiem
biskupa Auxerre, św. Germaina. Gdy
otrzymał święcenia kapłańskie, zapragnął
wrócić do Irlandii i oddać się pracy misjonarskiej jako pierwszy biskup. Nie udało
mu się. Na pierwszego biskupa Irlandii
Kościół wyznaczył (późniejszego świętego) Palladiusa. Wszelako na krótko, bo po
dwóch latach Palladiusa wysłano do Szkocji i diecezję objął Maewyn, przybrawszy
imię Patryka.
Niestrudzenie przemierzał Irlandię
wzdłuż i wszerz, zakładał szkoły, klasztory, budował kościoły. Narażał się miejsco-
wym kapłanom druidyjskim, dostawał się
do niewoli i zbiegał. Pracował i nawracał
przez trzydzieści lat. Za jego sprawą Irlandia zyskała miano „wyspy świętych”.
Ostatnie lata życia Patryk spędził w miejscowości Saul w hrabstwie Down. Tam
zmarł 17 marca 461 roku (?). Dzień jego
śmierci ogłoszono później Dniem Św. Patryka.
Jest wiele legend o niezwykłościach jakich św. Patryk dokonywał. Powiada się,
że przywracał zmarłych do życia, że potrafił wykrzesać ogień z płatków śniegu,
a siłą swojej modlitwy wygnał z Irlandii
wszelkie żmije i węże. Powiada się także,
że głosząc słowo boże i ucząc nawracanych rudymentów wiary, za pomocą koniczyny wyjaśniał istotę Trójcy Świętej.
Trzy listki koniczyny – mawiał – to sam
Bóg, Syn Boży i Duch Święty, ale razem
stanowią jedność. Właśnie na pamiątkę
tych jego nauk Irlandczycy ustanowili
trójlistną koniczynę
symbolem Dnia Św.
Patryka.
Jeszcze inną tradycją związaną z obchodami Dnia Św.
Patryka jest tradycja
picia whiskey. Otóż
jedna z opowieści
o świętym podaje,
że Patryk nastraszył
szynkarkę, która
nie dolewała pełnej miarki trunku,
iż pojawią się w jej
karczmie potwory.
Karczmarka wystraszona, od tego czasu
solidnie napełniała
szklanice. Od tej
chwili 17 marca pije
się szklaneczkę whiskey zwaną „dzbanem Patryka”.
Dzisiaj święto kojarzy się przede wszystkim z piwem, choć dla wielu jest to profanacja. Zwyczaj picia piwa wprowadzili
Amerykanie pochodzenia irlandzkiego
i przyjął się na całym świecie. Nawet
w Irlandii piwo leje się strumieniami,
nawet zielone, bo tego oczekują turyści.
Niezwykłe dzieje rzeczy zwykłych,
Warszawa 2004, Wikipedia.pl
Alfabet kulinarny
Beszamel – nazwa tego najpopularniejszego sosu pochodzi od nazwiska
sekretarza Ludwika XIV, markiza Louisa
de Bechamela, którego był ponoć wynalazcą. Jest to gorący, biały sos, którego
podstawą jest rozprowadzana za pomocą mleka zasmażka z mąki i masła. Istnieje wiele wariacji tego sosu. Stosuje się
też w potrawach do zapiekania
Blanszować – (fr. blanchair) jest to
czynność polegająca na sparzeniu lub
szybkim obgotowaniu produktów we
wrzącej wodzie, następnie ostudzenie
i odsączenie. Metoda ta pozwala na „ścięcie się” produktu, oczyszczenie, usunięcie
nadmiaru soli lub złagodzenie ostrego
smaku. Ułatwia obieranie. W przypadku
np. pomidora pomaga zdjąć skórkę.
Bliny – potrawa kuchni rosyjskiej.
Rodzaj placków z mąki gryczanej,
drożdży, mleka i jaj. Najsłynniejsze są
bliny ze śmietaną i kawiorem.
Bouqet garni – mieszanka przypraw
zapakowana w gazę lub muślinowy
woreczek. Obwiązany sznureczkiem
pakuneczek zanurza się w gotowanym
daniu, a zioła (rozmaryn, tymianek,
liść laurowy itp.) oddają smak. Takie
doprawianie zachowuje „czystość” np.
wywaru.
Briosze – niezbyt słodkie, niewielkie
bułeczki drożdżowe pieczone w karbowanych foremkach, które nadają im
charakterystyczny kształt. Często wykorzystywane są do angielskich puddingów chlebowych.
Bryzol – przyrządza się go z najdelikatniejszych części mięsa np. udźca cielęcego lub polędwicy wołowej. Jest to rozbity
płat mięsa doprawiony przed smażeniem
solą, pieprzem i oprószony mąką.
Bulgur – kasza z ziaren pszenicy,
popularna na Bliskim Wschodzie,
zwłaszcza w Turcji. Wyglądem przypomina grubszą wersję kaszy kuskus.
Przed przygotowaniem dobrze jest go
kilkakrotnie opłukać i przygotowywać
ściśle wg przepisu. Zalecany przy dietach, zawiera 12 g (na 100 g) błonnika
i 11,3 g białka.
Bulion – rosół, wywar z kości, mięsa
i warzyw, uzyskuje się go poprzez długie i powolne gotowanie. Po odcedzeniu
powinien być czysty i klarowny. Idealna
baza do zup i sosów. Nadwyżkę bulionu
można mrozić np. w woreczkach na lód,
przyda się zawsze.
Calvados – francuski winiak produkowany z jabłek (destylacja cydru).
Stary, odleżakowany calvados ceniony
jest na równi z koniakiem i traktowany
jako lekarstwo na trawienie i pobudzanie apetytu.
Cannelloni – rodzaj grubego makaronu (rurki). Rurki świetnie nadają się
do faszerowania, a zapiekane z różnymi
sosami stanowią świetne danie.
cdn
DLA WIELBICIELI CHRZANU
Adresy sklepów, w których
obowiązuje promocja:
SULECHÓW – ul. 31 Stycznia 16, ul. Sikorskiego 21
GUBIN – ul. Kujawska 9, ul. Piastowska 29
ŚWIEBODZIN – Oś. Łużyckie 39,
ZIELONA GÓRA – ul. Podgórna 37, ul. Morelowa 34, ul. Skrajna 25, Osiedle Łużyckie – butik,
ul. Lisia 53a
KROSNO ODRZ. – ul. Piastów 26, ul. Boh. Woj. Polskiego 62
RACULA – ul. Głogowska 55
NOWOGRÓD BOBRZAŃSKI – Rynek 4
W ostatnim numerze ogłosiliśmy konkurs
dla wielbicieli chrzanu.
Sponsorem konkursu była firma Smak
ELEGANCKIE FARTUCHY KUCHENNE trafią do:
Anny Ziejak, Kaliny Ciechanowskiej,
Danuty M., Krystyny Tecyk i Teresy
Bartosiewicz.
POJEMNIKI NA ŻYWNOŚĆ trafią do: Marii Koper,
Małgorzaty Łątki i Magdaleny Tabaczyk.

Podobne dokumenty

pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”

pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie” na 1 litr wody, a następnie osuszyć papierowym ręcznikiem i smażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu. Bez obawy – smak octu będzie w rybie niewyczuwalny. By podczas smażenia ryb nie czuć nieprzyjemnego ...

Bardziej szczegółowo