500 odpraw na dobę w Koroszczynie

Sprawy przewoźnicze
500 odpraw na dobę
w Koroszczynie
W połowie czerwca w Koroszczynie
odbyło się spotkanie przedstawicieli
Lubelskiego Zrzeszenia Międzynarodo−
wych Przewoźników Drogowych w Lu−
blinie oraz Ogólnopolskiego Stowarzy−
szenia na Rzecz Obrony Przewoźników
w Białej Podlaskiej z przedstawicielami
Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
graniczne w Hrebennem – powiedział
Janusz Machnikowski, prezes Zrzeszenia
Międzynarodowych Przewoźników Dro−
gowych, oddział w Lublinie. Prezes Mach−
nikowski wskazał ponadto na potrzebę
organizacji podobnych spotkań z udziałem
przedstawicieli strony ukraińskiej.
Kierownik Oddziału Celnego w Ko−
roszczynie, Jerzy Kowerda, zwrócił uwa−
gę, iż w celu zapewnienia przejrzystości
informacje na temat ważenia przekazywa−
ne są pisemnie po złożeniu odpowiednie−
go wniosku, a samochody wypuszczane
są sektorami. Ponadto stwierdził, że infra−
struktura przejścia pozwala na stosowa−
nie czytelnych zasad poruszania się po
terenie przejścia.
Kolejnym z podjętych tematów była
kontrola paliwa na terminalu w Koroszczy−
Na zakończenie strony doceniły wagę wzajemnej współpracy i wyraziły chęć jej kontynuowania
P
rzedmiotem spotkania zorganizowa−
nego z inicjatywy dyrektora Izby
Celnej w Białej Podlaskiej było omó−
wienie dotychczasowej współpracy i wy−
miana informacji w zakresie spraw zwią−
zanych z transportem drogowym.
Na wstępie dyrektor Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Przewoź−
ników w Białej Podlaskiej Sławomir Kostjan
podziękował za zorganizowanie spotkania i
wyraził zadowolenie ze współpracy obydwu
stron szczególnie w ostatnim okresie. Zwrócił
uwagę, że poprzednie spotkania organizowane
były w atmosferze napięć pomiędzy strona−
mi, zaś w chwili obecnej reprezentujący prze−
woźników drogowych odczuwają inne po−
dejście Służby Celnej do swoich spraw –
podejście charakteryzujące się troską o go−
spodarkę. Dyrektor Kostjan stwierdził, że
wiele zgłaszanych problemów zostało zauwa−
40
żonych (podjęte zostały działania), jednak w
związku z obecną sytuacją gospodarczą i
zmniejszonym ruchem granicznym nie można
zweryfikować skuteczności usprawnień
wprowadzonych przez izbę celną.
Reprezentujący przewoźników podnie−
śli temat funkcjonowania terminala w Ko−
roszczynie po zakończeniu rozbudowy po
stronie białoruskiej, wyrażając opinię, że
optymalną liczbą byłoby 500 samochodów
odprawianych w ciągu zmiany na kierun−
ku wywozowym z Polski. – Odprawia−
nie takiej liczby samochodów może być
standardem – stwierdził dyrektor Siedla−
nowski z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
– Przewoźnicy dostrzegają uspraw−
nienia wprowadzane przez służbę celną.
Zwracam, jednak uwagę na problem ko−
lejek, w których muszą oczekiwać puste po−
jazdy powracające z Ukrainy przez przejście
nie. Kierownik Kowerda w skrócie stre−
ścił przebieg takiej kontroli, a odpowiadając
na pytanie gości poinformował, że w naj−
bliższym czasie nie planuje się wyposa−
żenia Oddziału Celnego w Koroszczynie
w sprzęt do wypompowywania paliwa.
Stwierdził, że przy zwiększonej ostatnio
normie bezcłowego przywozu, nie jest on
niezbędny, a jego stosowanie z całą pew−
nością miałoby wpływ na płynność ruchu.
Podsumowując spotkanie strony uzgodniły,
że Izba Celna w Białej Podlaskiej podejmie
działania mające na celu zorganizowanie w IV
kw. br. dwóch odrębnych spotkań z przedsta−
wicielami przewoźników i służb granicznych
Polski i Białorusi oraz Polski i Ukrainy.
Na zakończenie strony doceniły wagę
wzajemnej współpracy i wyraziły chęć jej
kontynuowania.
OPR. REDAKCJA