TELEFON KOMÓRKOWY To, że ja, skromny w końcu publicysta
Transkrypt
TELEFON KOMÓRKOWY To, że ja, skromny w końcu publicysta
TELEFON KOMÓRKOWY Przeczytaj tekst, następnie odpowiedz na pytania do zadań od 1. do 11. Kartki z przemijania (fragmenty) W pełni doceniam wynalazek naszych czasów, jakim są komórki telefoniczne i wygodę, jaka się z nimi wiąże. Niekiedy jednak myślę, że wielu posiadaczom owych komórek jest zbyt wygodnie, zwłaszcza tym, którzy bez żenady rozmawiają skąd chcą i kiedy chcą. I nierzadko, zdarza się, że musze w autobusie, samochodzie, czy miejscu pracy wysłuchiwać prywatnych, często głupawych rozmów, co wybija mnie z toku myślenia, nie mówiąc już o tym, że przeszkadza skupić się w pracy. Zdarza się, że rodacy, którzy dopiero co nabyli komórkę muszą się nią co chwila chwalić i korzystają z niej raz po raz. I oto, kiedy podaję gorącą kolację, to właśnie dzwoni komórka gościa niezmiernie w ważnej sprawie. Na stole wszystko stygnie i mój kulinarny wysiłek wniwecz, ale co tam, ważna jest komórka. Kiedy wywiązuje się rozmowa na jakiś istotny temat zaraz słychać dzwonek, niekiedy bardzo wymyślny i watek się urywa. Kiedy wytwarza się między zebranymi gośćmi wyjątkowo przyjazny nastrój, z miejsca go rozwieje dźwięczenie komórki. I zawsze jest tak, że ten dzwoniący jest ważniejszy ode mnie. Nawet w urzędzie, gdzie pokornie czekam w kolejce na załatwienie jakiejś sprawy. Komórka dzwoni, więc komórka ma pierwszeństwo! Niedawno odwiedził mnie pewien młodzian. Zdradza on w każdym kroku braki w podstawowej edukacji, więc ujęty jego ambicją włączyłem mu na DVD film „Zakochany Szekspir”, chcąc połączyć przyjemne z pożytecznym. Ledwo jednak rozpoczęła się akcja tej wspaniałej komedii, młodzian wyjął komórkę, by odczytać esemesy, jakie tam czekały. Kiedy na ekranie odbywały się próby „Romea i Julii”, młodzian sam zaczął wysyłać esemesy, a kiedy otrzymał odpowiedź, stwierdził, że w tej sytuacji nie może się skupić na filmie i wyszedł. To, że ja, skromny w końcu publicysta, przegrywam z telefoniczną komórką, jestem w stanie zrozumieć, ale żeby SZEKSPIR?! Na podstawie: Andrzej Józef Dąbrowski, Kartki z przemijania, „Kurier Plus”, 30 lipca 2005, nr 689 (901). Zadanie 1. (0-1) Pierwszy telefon komórkowy wyprodukowano w 1973 roku, co przypada na A. B. C. D. pierwszą połowę XIX wieku. drugą połowę XIX wieku. pierwszą połowę XX wieku. drugą połowę XX wieku. Zadanie 2. (0-1) Zdaniem autora tekstu korzystanie z telefonu komórkowego w nieodpowiednich sytuacjach oznacza A. stałe otrzymywanie przez jego właściciela ważnych informacji. B. rozwój techniki. C. uznanie innych za mniej ważnych. D. chęć bycia na bieżąco. Zadanie 3. (0-1) Wyrażenie „rozmawiać bez żenady” oznacza rozmawianie: A. B. C. D. bez skrępowania. bez świadków. bardzo głośno. bardzo cicho. Zadanie 4. (0-1) Rozmowa prowadzona przez gościa w czasie uroczystej kolacji jest, według autora tekstu, A. B. C. D. bez znaczenia. dowodem niekulturalnego zachowania się. interesującym wtrętem. miłą odmianą. Zadanie 5. (0-1) Zdanie „Zdarza się, że rodacy, którzy dopiero co, nabyli komórkę, muszą się nią co chwila chwalić i korzystają z niej raz po raz” to zdanie A. B. C. D. pojedyncze wykrzyknikowe. złożone współrzędnie. złożone wielokrotnie. współrzędnie łączne. Zadanie 6. (0-1) Synonimem wyrazu „rodacy” jest słowo: A. B. C. D. chłopcy. rówieśnicy. Polacy. sąsiedzi. Zadanie 7. (0-1) Publicysta to człowiek, który pisze A. B. C. D. przemówienia. teksty użytkowe. teksty o aktualnych problemach. wiersze. Zadanie 8. (0-1) Ostatnie zdanie tekstu wyraża A. B. C. D. pogardę. radość. oburzenie. zadowolenie. Zadanie 9. (0-1) Orzeczenie „przegrywam” znajdujące się w ostatnim zdaniu tekstu to orzeczenie A. B. C. D. imienne. złożone. proste. czasownikowe . Zadanie 10. (0-1) Z telefonu komórkowego nie należy korzystać A. B. C. D. w domu. w miejscach publicznych. w sytuacjach, gdy przeszkadza to innym. w autobusie. Zadanie 11. (0-5) Napisz krótki artykuł do gazetki szkolnej, w którym przedstawisz wady i zalety telefonii komórkowej. Odpowiedzi 1. D 2. C 3. A 4. B 5. C 6. C 7. C 8. C 9. D 10. C