Fala_PLAR_1_2013 - Latajmy Bezpiecznie

Transkrypt

Fala_PLAR_1_2013 - Latajmy Bezpiecznie
LATAJMY BEZPIECZNIE
Loty falowe
L
atanie szybowcowe na fali
ma to do siebie, że może się
odbywać tam, gdzie fala występuje i wtedy, kiedy fala występuje. Nie są to jakoś szalenie rewolucyjne spostrzeżenia. Mimo to zastanówmy się trochę nad tym, jak determinują one latanie.
Jednym z elementów niezbędnych do powstania klasycznej górskiej fali są... góry, zatem naturalną
sprawą jest to, że w poszukiwaniu
fali nasz wzrok wędruje w Polsce na
dół mapy. Kolejna rzecz to wysokość – zazwyczaj około 1000 m
AGL – na której można nawiązać
kontakt z falą, by dalej bez udziału
holownika żeglować na niej coraz
wyżej. A chodzi tu o całkiem poważ-
52
PLAR 1/2013
ne wysokości żeglowania – 3000 m
przewyższenia – warunek do złotej
odznaki szybowcowej, czy 5000 m –
warunek do odznaki diamentowej.
Nie mówiąc już o lotach po rekord,
wykraczających grubo ponad te wysokości. Jeżeli za punkt odniesienia
weźmiemy przykładową elewację
lotniska jednego z polskich ośrodków falowych 600 m npm., to mówimy o „przedziale roboczym”
FL120-FL180.
Powyżej FL95
– tylko w strefach
W Polsce przestrzeń powietrzna
niekontrolowana, czyli tam, gdzie
m.in. szybowcami można latać bez
Sezon falowy
w Polsce trwa
zazwyczaj od
połowy września
do połowy maja.
W takim zakresie
czasowym
dostępna jest do
zamawiania
strefa EA90
ograniczeń i bez pytania kogokolwiek o zgodę, rozciąga się od powierzchni terenu do FL95 (rzecz jasna z wyłączeniem CTR i TMA lotnisk komunikacyjnych i innych elementów przestrzeni, w które bez
spełnienia szeregu wymogów wlatywać nie wolno). Powyżej tej wysokości nad całym terytorium kraju mamy już przestrzeń kontrolowaną.
Na każdy lot powyżej FL95 (czyli
ok. 2900 m wg ciśnienia 1013 hPa)
potrzebne jest złożenie planu lotu,
utrzymywanie dwustronnej łączności radiowej, wyposażenie statku
powietrznego w (sprawny) transponder. Wymogów jest sporo. I są
one często nie do przeskoczenia –
zwłaszcza jeśli spojrzymy na spra-
Kluczową
z punktu
widzenia
bezpieczeństwa
kwestią jest
latanie na fali
dokładnie tam,
gdzie powyżej
FL95 znajduje
się przeznaczona
do tego strefa
szybowcowa
i dokładnie
wtedy, kiedy jest
ona aktywna.
Przykład strefy EA dla lotów falowych. EA90 wydzielona tymczasowo (10.01-12.05.2013) z przestrzeni kontrolowanej (powyżej
FL95) podzielona jest na sektory różniące się wysokością. Strefa leży w gestii Aeroklubu Jeleniogórskiego
rys. na podstawie materiałów PAŻP
Loty
falowe
o czym pamiętać
Do zespołu Latajmy
Bezpiecznie wpłynęło
zgłoszenie dotyczące lotów
szybowcowych na fali na
FL130 bez zezwolenia
kontroli ruchu lotniczego
i poza czasem aktywności
stref do tego
przeznaczonych.
Zdarzenie nosi znamiona
złamania przepisów ruchu
lotniczego.
Zakładając, że owo
nielegalne latanie „na
obszarze” mogło być
skutkiem błędu
w przygotowaniu do lotu czy
niewiedzy, zastanówmy się,
jak takich błędów uniknąć.
Trzeba podkreślić, że sprawa
jest poważna i dobrze, że
takie zgłoszenie jest
– i to przed szkodą...
wę z punktu widzenia pilota „przeciętnego, aeroklubowego” szybowca, czyli bez transpondera i wyposażonego w radio, w którym wybrać
można jedynie kilka na stałe zaprogramowanych częstotliwości aeroklubowych.
Aby ułatwić pilotom szybowcowym loty falowe, które – jak już wiemy – ze swojej natury odbywają się
zwykle ponad górną granicą przestrzeni niekontrolowanej, wprowadzono szereg stref dla lotów falowych. Te strefy to: TRA1 (Nowy
Targ), TRA42 (Jelenia Góra), TRA03 (Żar), TRA58 (Krosno). Ponadto
w AIP Polska dla lotów falowych
zdefiniowano wielosegmentową
strefę EA90.
Strefy te zdejmują z pilotów szybowcowych powyżej opisane restrykcje i można zaryzykować
stwierdzenie, że w rejonach o ściśle określonych granicach poziomych i pionowych wnoszą w przestrzeń klasy C zasady latania typowe dla przestrzeni klasy G. Warunkiem jest jednak to, że jedynymi
użytkownikami tych stref podczas
ich aktywności są właśnie szybownicy. Zatem ze względów ruchowych latanie tam jest dużo bardziej bezpieczne, niż poniżej tych
stref – w regularnej klasie G, gdzie
podczas lotów falowych śmigać
mogą wszyscy, a więc także i relatywnie szybkie samoloty, na dodatek w lotach IFR.
Ponadto w czasie aktywności tych
stref o bezpieczeństwo latających
w nich szybowników dbają także
kontrolerzy ruchu lotniczego, pilnując, by piloci samolotów będących
pod ich kontrolą z daleka omijali
strefy, w których powyżej FL95 latają na fali szybowce.
Strefy elastyczne
– znaczy jakie?
Strefy TRA (Temporary Reserved
Area – strefa czasowo wydzielona),
podobnie jak EA (Exercise Area –
strefa ćwiczeń) należą do elastycznych elementów przestrzeni powietrznej. Oznacza to, że raz są aktywne i latają w nich ci, co je zamawiali, a raz aktywne nie są i latają
tam wszyscy, którzy zgodnie z klasą
przestrzeni mogą tam się znaleźć.
Zatem jeżeli TRA lub EA dla lotów
falowych zdefiniowana w przestrzeni kontrolowanej, czyli powyżej
FL95, jest aktywna – w rejonie tym
latają tylko szybownicy. Żaden
z kontrolerów nie pokusiłby się
o przeprowadzenie przez taką strefę swojego statku powietrznego,
wiedząc, że mogą znajdować się
w niej szybowce, których nie będzie
widać na radarze, bo nie mają
transpondera. Tak samo żaden pilot
samolotu komunikacyjnego nie
chciałby do takiej strefy wlecieć.
Brak transpondera na pokładzie
szybowca oznacza, że żaden TCAS
w takiej sytuacji nie pomoże, a wypatrywanie szybowca przez okno
dla uniknięcia kolizji przy prędkościach powyżej 250 węzłów można
włożyć między bajki.
O tym, czy i kiedy strefy te są aktywne, kontrolerzy wiedzą doskonale. Po pierwsze wynika to z informacji przekazywanych im przez AMC.
Po drugie, jeśli strefa jest aktywna,
lub niebawem ma być aktywna, na
ekranach radarów jest ona wyświetlana wraz z przedziałem wysokości,
które zajmuje. Zatem jeśli nic w danym czasie w danym rejonie nie jest
aktywowane i tym samym nie pojawia się na radarze, kontroler zakłada, że nie ma tam żadnego statku
powietrznego i przeprowadza tamtędy ruch. Latają tam samoloty komunikacyjne, śmigłowce, wojsko,
szybsze maszyny General Aviation –
wszyscy poukładani pod dyktando
kontrolera ruchu lotniczego, który
jest odpowiedzialny za zapewnienie
im separacji. Zatem błąkający się
tam nielegalnie szybowiec stanowi
bardzo realne niebezpieczeństwo
w ruchu lotniczym. Dla przypomnienia – cały czas mówimy
o przestrzeni powyżej FL95, czyli
przestrzeni kontrolowanej.
Kluczową kwestią jest więc latanie na fali dokładnie tam, gdzie powyżej FL95 znajduje się strefa szybowcowa i dokładnie wtedy, kiedy
jest ona aktywna.
PLAR 1/2013
53
LATAJMY BEZPIECZNIE
Loty falowe
Aby aktywować strefę, jej użytkownik (czyli aeroklub) musi najpóźniej do godziny 10:00 (UTC)
dnia poprzedzającego planowane
loty zgłosić zapotrzebowanie na
strefę do AMC, czyli komórki Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej,
zajmującej się zarządzaniem strefami w polskiej przestrzeni powietrznej. Zatem samo to, że jest fala i to
w rejonie, gdzie w AIP Polska jest
zdefiniowana strefa do lotów falowych powyżej FL95, to jeszcze za
mało, żeby móc tam latać szybowcem.
Jeżeli takie zamówienie zostanie
przyjęte, to znajdzie się ono na liście
AUP (Airspace Use Plan – plan wykorzystania przestrzeni powietrznej)
na dzień następny publikowanej koło godziny 14:00 UTC dnia poprzedzającego.
Można to sprawdzić, przeglądając tę listę np. za pośrednictwem
serwisu amc.pansa.pl.
Tu ważna uwaga. To, że w AUP
pojawia się dana strefa w zdefiniowanych ramach czasowych i wysokościowych (bo może zamawiający
nie potrzebuje całej wysokości strefy do swoich lotów, a latać planuje
tylko od 10:00 do 14:00, a nie
przez cały dzień), to jeszcze za ma-
54
PLAR 1/2013
Bywa, że
w danym klubie
strefę zawsze
ktoś zamawiał
i była ona
aktywowana
w tych samych
przedziałach
czasowych i
wysokościowych.
Ktoś za nas robił
to stale, ale czy
na pewno zrobił
to tym razem?
ło, by następnego dnia była ona
aktywna. Obowiązkiem zamawiającego strefę jest także to, aby nie
później niż 1 godzinę (lub 30 minut,
jeżeli strefa nie jest kolizyjna z innymi strukturami przestrzeni powietrznej – np. TMA) przed planowanym
rozpoczęciem aktywności potwierdzić zamówienie strefy lub podać
nowe parametry czasowe i przestrzenne zamówienia strefy – tu
ważna uwaga: nie mogą być one
szersze, niż w zamówieniu opublikowanym w AUP. Można zatem zgłosić opóźnienie rozpoczęcia latania,
wcześniejszy (niż w AUP) planowany czas jego zakończenia, można
wreszcie zrezygnować z pewnych
zamawianych wcześniej segmentów strefy lub pewnego zakresu jej
wysokości.
Loty w rejonach w zamawianych
powinny być rozpoczęte w ciągu 30
minut od zgłoszonej godziny ich
rozpoczęcia. W przeciwnym razie
zezwolenie na rozpoczęcie latania
w strefie zostanie automatycznie
anulowane i organizator będzie
musiał uzyskać nowe od AMC Polska. Zatem obowiązkiem zamawiającego jest kolejny telefon do AMC
z informacją „Rozpoczynamy loty”
albo „Na razie warunki nie nadają
się do latania, przekładamy planowany czas rozpoczęcia o 2 godziny”
i potem zgłoszenie rozpoczęcia lotów w AMC.
• loty falowe powyżej FL95 (około 2985 m na ciśnienie
standard) mogą odbywać się tylko w strefach do tego wydzielonych w przestrzeni kontrolowanej,
• gdzie znajdują się strefy TRA dla lotów falowych i jak się
nazywają, można sprawdzić w serwisie www.amc.pansa.pl
• czy dla lotów falowych przewidziano w danym sezonie
strefy EA i jak je zdefiniowano, możemy sprawdzić w suplemencie do AIP Polska (żółte strony) lub za pomocą serwisu
ais.pansa.pl
• strefy dla lotów falowych są strefami elastycznymi. Zatem
nie zawsze są aktywne i nie zawsze w takim przedziale wysokości w jakim zdefiniowano je w AIP Polska,
• jeżeli użytkownik nie zamówił strefy do 10:00 UTC dnia
poprzedzającego planowane latanie, a w dniu następnym
nie potwierdził jej rezerwacji i nie podał czasu rozpoczęcia
latania, nie będzie ona aktywowana,
• o tym, czy planowana w rezerwacji (lista AUP) strefa faktycznie została uruchomiona, możemy upewnić się telefonując do AMC Polska (tel. +48-22-574- 5735),
• błędem jest określanie wysokości lotu w strefie względem
ciśnienia QFE lotniska (a więc biorąc elewację lotniska za
wysokość 0) i porównywanie jej z wysokością górnej granicy strefy,
• wznosząc się powyżej wysokości przejściowej, zmieniamy
nastawienie wysokościomierza na ciśnienie standard (1013
hPa/760 mm Hg) i dalej traktujemy je jako ciśnienie odniesienia dla określania wysokości lotu w strefie,
• w falowych strefach EA i TRA obowiązuje 500 ft separacji
od górnej granicy strefy,
• kształty granic stref z czasem podlegają korektom. Należy
więc co jakiś czas sprawdzać współrzędne punktów wyznaczających granice strefy zapisane w GPS z ich koordynatami
opublikowanymi w AIP Polska.
Jak widać, dużo jest obowiązków,
których trzeba dopełnić, by strefa
falowa była aktywna. Wszystko to
podporządkowane jest temu, by
każdą strefą elastyczną blokować
przestrzeń powietrzną w możliwie
najmniejszym wymiarze. Chodzi
o to by strefa była aktywna tylko
wtedy, gdy ktoś w niej lata, i tylko
w takim rozmiarze, jaki jest potrzebny temu komuś do wykonania zadania. Zwłaszcza powyżej FL95,
gdzie aktywność danej strefy oznacza potrzebę omijania jej rejonu
przez pozostałych użytkowników
przestrzeni powietrznej, a więc
zwłaszcza lotnictwo komunikacyjne,
gdzie każde dodatkowe 10 minut
lotu oznacza wymierny wzrost jego
kosztu.
Poglądowo strefy falowe TRA
znajdziemy w serwisie amc.pansa.pl. Na zamieszczonej tam mapie nie znajdziemy natomiast stref
EA. Gdzie one się znajdują i czy
w ogóle przewidziano jakieś dla
lotów falowych, znajdziemy w suplemencie do AIP Polska w rozdziale ENR5. W opisie strefy znajdziemy jej koordynaty, zakres wysokości i zasady funkcjonowania.
Podobnie, w rozdziale ENR 2.2.2
znajdziemy wszystkie dane dotyczące stref TRA, a więc i tych dla
lotów falowych.
Podczas lotu, nawigowanie
w strefach tak wysokich, jak przeznaczone do lotów falowych, odbiega nieco od klasycznego prowadzenia nawigacji VFR. Na tych wysokościach i przy nierzadko intensywnym zachmurzeniu falowym nie
sposób jest latać klasycznie – „na
mapę”. Jedynym skutecznym sposobem na to, by nie wypaść ze strefy, jest korzystanie z pomocy GPS.
Strefa – jest czy nie?
Strefy TRA dla szybowcowych lotów falowych. Wszystkie ulokowane są przy południowej granicy Polski
Strefy dla lotów falowych są strefami elastycznymi. To oznacza, że aby można było w nich latać, trzeba je wpierw zamówić i aktywować zgodnie z procedurami opisanymi w AIP
Kiedy
strefy są aktywne
Gdzie jest strefa
Loty falowe – o czym pamiętać
To, do jakiej wysokości de facto
będzie aktywna strefa, albo do której godziny planowane jest w niej
latanie – choćby za sprawą pogody
– może okazać się dopiero w dniu,
na który zaplanowano latanie
w strefie. Tym samym rzeczywiste
wykorzystanie stref możne znacznie
się różnić się od tego, co zamówione było w AUP. Jak zatem sprawdzić, czy zamawiana i opublikowana w AUP strefa do lotów falowych
np. dla Nowego Targu jest aktywna
i w jakim zakresie? Pierwsza rzecz –
Tu trzeba zadbać o to, by strefy na
mapach w GPS miały aktualne koordynaty – aby nie było tak, że pilnujemy się, aby latać wewnątrz
strefy, ale mamy w GPS jej historyczny, dawno już nieaktualny i inny, niż ten na ekranach kontrolerów
ruchu lotniczego kształt.
rys. na podstawie materiałów PAŻP
fot. Dariusz Deptuła
skontaktować się z zamawiającym, czyli z właściwym Aeroklubem – w końcu to w jego gestii leży składanie zamówień na strefę,
ich potwierdzanie oraz zgłaszanie
rozpoczęcia i zakończenia lotów,
wreszcie to na jego częstotliwości
w danej strefie odbywają się loty.
W powietrzu właśnie ta częstotliwość będzie najlepszym źródłem
informacji np. czy strefa jeszcze
będzie aktywna, czy może wcześniej zostanie anulowana.
Przed rozpoczęciem lotów można zawsze zadzwonić też do AMC
i zapytać, jaki jest aktualny status
zamawianej przez dany aeroklub
strefy. Być może już wtedy będzie
wiadomo, że na dany dzień zamawiający zrezygnował ze strefy
więc nie ma co jechać na lotnisko.
Podobnie pilnować musimy wysokości lotu, by nie wyskoczyć ponad strefę. Tu ważne jest, aby wiedzieć, do jakiej wysokości została
danego dnia aktywowana. Pewnym problemem może być to, że
wysokości tak wysoko położonych
stref publikowane są w poziomach
lotu, a wysokościomierz szybowca
wyskalowany jest zazwyczaj w metrach. Aby sobie z tym poradzić,
poziomy lotu przeliczyć powinniśmy na metry, zakładając, że 1 ft
= 0,3048 m.
Przykładowo, górna granica strefy TRA03 określona jest na FL225.
Zgodnie z zapisami w AIP, użytkownik stref TRA i EA zobowiązany jest
do utrzymywania 500 ft separacji
od górnej granicy strefy. Zatem najwyższym dostępnym poziomem lotu
w strefie jest FL220, czyli 22000 ft
npm. Po przeliczeniu na metry
otrzymujemy 6705 m, której to wysokości nie wolno będzie w górę
przekroczyć.
To jeszcze nie wszystko. Pamiętać
musimy o zasadach nastawiania
wysokościomierza. Zgodnie z nimi,
podczas naboru wysokości, na
6500 ft alt powinniśmy zmienić ciśnienie odniesienia w wysokościomierzu szybowca z QNH na QNE.
Oznacza to, że przecinając wysokość 1980 m nad średni poziom
morza (a nie nad poziom lotniska!)
zmieniamy ciśnienie w okienku wysokościomierza na 1013 hPa (760
mm Hg) i dalej wznosimy się, pilnując wysokości wg tej nastawy. Na
zniżaniu zmianę nastaw z 1013 hPa
na QNH wykonujemy na tzw. poziomie przejściowym, czyli na FL80
(względnie na FL90, jeżeli QNH tego dnia wynosi 995 hPa lub mniej).
Jak widać sporo jest rzeczy, o których trzeba pamiętać, wybierając
się na latanie strefach falowych. Łatwo można „kupić się” na tym, że
w danym klubie strefę ktoś zamawiał zawsze i zawsze była ona aktywowana w takich samych przedziałach czasowych i wysokościowych.
Ktoś za nas robił to zawsze, ale czy
na pewno zrobił to tym razem? Myśląc o pięknym locie, który właśnie
nas czeka, bardzo łatwo przeoczyć
to, jak blisko jest do poważnego złamania przepisów lotniczych.
Andrzej Rutkowski
Zespół Latajmy Bezpiecznie
PLAR 1/2013
55

Podobne dokumenty