Mała ulga, ale ulga Wydatki związane z zakupem i eksploatacją

Transkrypt

Mała ulga, ale ulga Wydatki związane z zakupem i eksploatacją
Mała ulga, ale ulga
Wydatki związane z zakupem i eksploatacją samochodu są wysokie a
większość niepełnosprawnych to osoby niezbyt zamożne. Czy koszty
te można w legalny sposób zmniejszyć? Tak, choć w bardzo
ograniczonym zakresie.
Dla wielu niepełnosprawnych samochód jest wręcz nieodzowny, by w
miarę normalnie mogli żyć i pracować. Auto to dla nich, posługując
się terminologią z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych,
urządzenie techniczne ułatwiające wykonywanie czynności życiowych,
stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności. Niemniej
choć ustawa przewiduje możliwość ulg podatkowych na tego typu
urządzenia, zakup samochodu nie jest nią objęty. I niestety
znajduje to potwierdzenie tak w praktyce organów skarbowych jak i
orzecznictwie sądów.
Samochód - nie
Zgodnie z kilkoma orzeczeniami Naczelnego Sądu Administracyjnego
zakup auta, także inwalidzkiego (tj. już fabrycznie
przystosowanego do potrzeb niepełnosprawnej osoby), nie podlega
odliczeniu od dochodu w ramach ulgi z tytułu rehabilitacji (wyroki
NSA z 26 października 1993 r., z 9 czerwca 1994 r., z dnia 30
marca 1994 r.). Odliczać można tylko wydatki poniesione na
przystosowanie już istniejącego pojazdu. Zgodnie z sądowymi
orzeczeniami, mieszczą się w tym tak koszty zakupu określonych
części samochodowych jak i koszty przeróbki pojazdu (przykładowo,
polegającej na umieszczeniu elementów do sterowania gazem,
hamulcem czy sprzęgłem na wysokości kierownicy w celu umożliwienia
ich ręcznej obsługi przez osobę z niedowładem nóg). Na całe
szczęście przepisy prawa nie określają wyczerpującego lub
zamkniętego katalogu prac, które mogą być wykonane, aby samochód
został przystosowany dla potrzeb osoby niepełnosprawnej. Dozwolone
są więc wszystkie, o ile tylko służą temu celowi.
By ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości (a zarazem niestety
także nadzieje, że jednak istnieje jakaś furtka pozwalająca na
odliczenie kosztów zakupu auta) przytoczmy jeszcze fragment wyroku
NSA w Łodzi z 1999 r.:„Kupno pojazdu przeznaczonego dla osób
niepełnosprawnych nie jest równoznaczne z przystosowaniem pojazdu
do potrzeb wynikających z niepełnosprawności”. Orzeczenie to
wydane zostało co prawda na tle poprzedniego stanu prawnego i
dotyczyło już nie obowiązującego przepisu § 8 ust. 1 pkt 1
rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24.03.1995 r. w sprawie
wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób
fizycznych (Dz. U. Nr 35, poz. 173 ze zm.), jednakże zachowało
swoją aktualność, gdyż identyczny w swym brzmieniu przepis
istnieje obecnie w ustawie o PIT (art.26 ust.7a. pkt 2.).
Przystosowanie - tak
Bezdyskusyjnie, choć po spełnieniu pewnych warunków, przysługuje
natomiast podatnikom prawo odliczenia od ich dochodów
wydatków na
przerobienie samochodu osobowego stosownie do potrzeb osoby
niepełnosprawnej. Ustawa używa co prawda sformułowania: „wydatki
na cele przystosowania pojazdów mechanicznych do potrzeb
wynikających z niepełnosprawności osoby” (art.26 ust.7a pkt 2.
ustawy o PIT), ale nie ma najmniejszej wątpliwości, iż jednym z
rodzajów „pojazdów mechanicznych” jest samochód osobowym, a tym
samym w ramach ulgi można swój dochód zmniejszyć o koszt
odpowiednich zmian poczynionych w aucie.
Z ulgi może przy tym skorzystać nie tylko osoba niepełnosprawna
będąca właścicielem samochodu, ale również osoba pełnosprawna,
która wychowuje niepełnosprawne dziecko lub ma na utrzymaniu
inwalidę.
By jednak zrealizować to uprawnienie w każdym przypadku
niezbędna jest dokumentacja obejmująca:
dowód własności samochodu (dowód rejestracyjny, umowa
sprzedaży);
dowód poniesionych wydatków (rachunki, faktury itp.);
dowód niepełnosprawności osoby (orzeczenie o
niepełnosprawności lub decyzja o przyznaniu renty z powodu
niezdolności do pracy, renty socjalnej lub szkoleniowej);
złożenie zeznania i rozliczenie ulgi.
Wyjazd na zabiegi lecznicze - także
Zgodnie z ustawą o PIT (tj. ustawą o podatku dochodowym od osób
fizycznych) ulga przysługuje także z tytułu poniesienia wydatków
na
„używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność
(współwłasność) osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II
grupy inwalidztwa lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę
niepełnosprawną zaliczoną do I lub II grupy inwalidztwa albo
dzieci niepełnosprawne, które nie ukończyły 16 roku życia, dla
potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi
leczniczo-rehabilitacyjne – w wysokości nieprzekraczającej w roku
podatkowym kwoty 2280 zł”. Od razu dodajmy, że wydatki na ten cel
odlicza się dochodów podatnika, a obejmować mogą rozmaite koszty
związane z używaniem samochodu: zakup paliwa, gazu czy oleju,
przeglądów technicznych i napraw, składek na ubezpieczenie OC i
inne. Pamiętać przy tym cały czas jednak trzeba, iż ulga
przysługuje wyłącznie wtedy, gdy osoba niepełnosprawna dojeżdża na
niezbędne zabiegi rehabilitacyjne. Dlatego warto odnotować terminy
wyjazdów i mieć dowód, że właśnie w tych dniach zabiegi miały
miejsce. W sumie, by skorzystać z ulgi trzeba dysponować:
tytułem własności lub współwłasności samochodu osobowego;
dokumentem o zaliczeniu osoby niepełnosprawnej do I lub II
grupy inwalidztwa;
dokumentami o wydatkach: fakturami na zakup paliwa, gazu,
oleju, za przeglądy, naprawy samochodu itp.;
udokumentowanymi datami zabiegów leczniczych (np. w postaci
Ponadto bezwzględnie należy złożyć roczne zeznanie podatkowe z
rozliczoną
w nim ulgą.
Poza podatnikami-inwalidami I lub II grupy, z ulgi może skorzystać
również podatnik-osoba pełnosprawna, na której utrzymaniu jest
inwalida I lub II grupy. Prawo takie ma także ten, kto utrzymuje
niepełnosprawne dzieci do 16 lat, niezależnie od ich stopnia
inwalidztwa.
W tym miejscu pojawia się problem, co należy rozumieć pod słowem
„utrzymanie”. Kwestia ta stała się nawet przedmiotem analizy
Naczelnego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który rozstrzygnął
ją w wyroku z 12 lipca 2000 r. W rozpatrywanej przez sąd sprawie
podatnik chciał skorzystać z ulgi na używanie samochodu w związku
z przewozem swojej matki będącej inwalidką I grupy na zabiegi
rehabilitacyjne. Podatnik motywował, że utrzymuje swoją matkę. Sąd
stwierdził jednakże, że „utrzymywać” to nie to samo, co sprawować
opiekę nad członkiem rodziny lub pomagać mu w trudnych sytuacjach
życiowych. „Utrzymywać” oznacza zapewniać środki do życia, ponosić
koszty związane z czyimś wyżywieniem, mieszkaniem i innymi
potrzebami. Tymczasem z materiałów sprawy wynikało, że matka
podatnika posiadała dochody wystarczające dla swojego utrzymania.
Zdaniem sądu, gdyby podatnik udowodnił, że faktycznie utrzymuje
rodziców, mógłby z ulgi skorzystać. Jednakże twierdzenia
podatnika, że sprawował nad rodzicami opiekę wcale nie prowadzą do
wniosku, że ich utrzymywał. Dlatego NSA stwierdził, że podatnik
nie nabył prawa do odliczeń z tytułu ulgi rehabilitacyjnej.
Denys Kendzerskyy, Krzysztof Olbrycht

Podobne dokumenty