Przetwornica napięcia 10V z bateryjki 1.5V
Transkrypt
Przetwornica napięcia 10V z bateryjki 1.5V
Przetwornica napięcia 10V z bateryjki 1.5V Na poniższym rysunku pokazano schemat przetwornicy napięcia wytwarzającej 10V i zasilanej z pojedynczej bateryjki –„paluszka” 1.5V. W istocie napięcie wyjściowe może być regulowane w zakresie 5-10V, a wejściowe mogą stanowić dwie lub trzy takie bateryjki połączone w szereg. Istotnym jest także, iż skuteczność obwodu stabilizacji, niemal uniezależnia napięcie wyjściowe od wejściowego, co oznacza, iż energię baterii można wykorzystać „do końca”. przy braku (lub zbyt niskim) napięciu na wyjściu, tranzystor BC547 (podłączony bazą do dzielnika wyjściowego) jest zatkany. Zatem, drugi BC547 zostaje otwarty „za sprawą” rezystora 100kΩ. Bezpośrednie sprzężenie obwodu kolektora tego tranzystora z bazą BC557 sprawia, że i ten zostanie włączony. Tranzystor pnp BC557 jest zaś bezpośrednio sprzężony z BC337, co sprawia, że i klucz zostaje włączony. Indukcyjność cewki jest za- 1N4148 100R BC337 BC547 2k2 33k 1V5 do 4V5 5k6 330p + BC547 100µ + dioda LED pomarańczowa lub czerwona regulowane napięcie wyj. 5V3 do 10V 1k wł. / wył. 10k BC557 100k dławik 10mH, 70 zwojów, drut 0.25mm, Rys. 1 Układ można wykorzystać w obwodach, gdzie przewidziana jest droższa bateria 9-cio voltowa, lub do bateryjnego zasilania elektroniki bazującej na mikroprocesorach i obwodach cyfrowych, o nominalnym napięciu 5V. Należy jednak mieć świadomość, iż obciążalność układu nie jest duża, a każde przetwarzanie energii jest związanie z pewną utratą mocy. Dobrze dobrane elementy obwodu przetwornicy, w szczególności cewki indukcyjnej, skutkują stratami jedynie 8-miu miliamper z baterii, przy braku obciążenia wyjścia. Jak ten układ pracuje? Przetwornica jest w istocie typem boost-stepup z cewką indukcyjną, jako elementem gromadzącym energię, i kluczem w postaci tranzystora BC337. To bipolarny tranzystor 50V/800mA w obudowie TO-92, niegdyś bardzo popularny, i zupełnie wystarczający dla potrzeb klucza w tym obwodzie. Układ jest samowzbudny gdyż: tem „przyłożona” wprost do baterii, źródła napięcia wejściowego. Prąd w cewce narasta, gromadzi ona energię. Stan ten trwa tak długo, aż tranzystor-klucz zacznie wychodzić z nasycenia. Elementem dodatniego sprzężenia zwrotnego, odpowiedzialnym za wzbudzenie oscylacji, jest tu niewielkiej pojemności kondensator 330pF. Za sprawą dodatniego sprzężenia, jak tylko klucz zacznie wychodzić z nasycenia, „sprawy dzieją się szybko”, prowadząc do wyłączenia klucza, z krótkim czasem jego przełączania, co skutkuje niskimi dynamicznymi stratami mocy. Kondensator 330pF jest bowiem wpięty między kolektor klucza i bazę sterującego go tranzystora pnp. Kondensator ten, już w fazie włączenia klucza był naładowany (niemal) do napięcia baterii. Po wyłączeniu klucza napięcie na kolektorze BC337 rośnie do Uwy (plus napięcie złączowe diody), a to oznacza, iż potencjał SERWIS ELEKTRONIKI 1 na bazie BC557 rośnie do Uwe + Uwy (o Uwy wyżej od zasilania). To skutecznie wyłączy tranzystor pnp, a może też prowadzić do (nieniszczącego) przebicia jego złącza baza-emiter. Czas wyłączenia klucza wyznaczony jest pojemnością 330pF i prądem czerpanym przez obwód kolektora BC547. Przy pełnym jego włączeniu, stałą czasową 330pF x 33kΩ. Tak prosty układ będzie oscylował, i może spokojnie z małej bateryjki wytworzyć napięcie rzędu 100V. Trudno mówić o takim przetwarzaniu napięcia, to dla obwodu pokazanego na załączonym powyżej schemacie byłoby już niszczące. O stabilizacji napięcia wyjściowego decyduje pętla ujemnego sprzężenia zwrotnego, z drugim BC547. Jego włączenie (przewodzenie) blokuje wysterowanie „pierwszego BC547”, przez co wydłuża się czas, w którym klucz pozostaje wyłączony. W ten sposób obwód pętli stabilizacji „panuje” nad ilością pompowanej do wyjścia energii, co 2 przekłada się na wartość napięcia wyjściowego. W obwodzie stabilizacji zastosowano potencjometr, którego położenie zmienia „punkt pracy” całego obwodu. Przy pokazanych wartościach, umożliwia regulację Uwy w zakresie 5.3 do 10V. Należy dopowiedzieć, iż zastosowano tu prosty obwód kontroli napięcia, w którym „referencyjnymi wartościami” są nieliniowość czerwonej (lub pomarańczowej) diody LED i napięcie złączowe baza-emiter tranzystora BC547. Chcąc poprawić stabilność napięcia wyjściowego, obniżyć impedancję wyjściową tak utworzonego źródła napięcia, nietrudno ten fragment układu przekonstruować z wykorzystaniem stabilnego „napięcia referencyjnego”, np. w popularnym „431” zwanym sterowaną diodą Zenera. Zwykle w zasilaczach z „431” współpracuje transoptor, którego tu nie ma sensu stosować, gdyż zastosowany obwód i tak nie umożliwia izolacji galwanicznej wyjścia od wejścia, w obwodach bateryjnych niepotrzebnej. opr. Karol Świerc SERWIS ELEKTRONIKI