Bocian

Transkrypt

Bocian
Bocian
Obrońmy Herbatnika z Fundacją Ja Wisła
2011-09-15
W dniu 13.09.2011 r. Fundacja Ja Wisła otrzymała pisemną
decyzję ZMM nakazującą kategoryczne usuniecie barki
Herbatnik z Portu Czerniakowskiego do dnia 30 września
2011 r. Pretekstem do jej wydania było to, iż Barka Herbatnik
nie spełnia wymogów Regulaminu Portu Czerniakowskiego
opracowanego przez Zarząd Mienia Miasta (tzn. nie posiada
dokumentów klasyfikacyjnych Polskiego Rejestru Statków)
Fundacja Ja Wisła znajdując się w krytycznej sytuacji,
zaprasza wszystkich swoich sympatyków na spotkanie w
najbliższy piątek 16 września o godzinie 20, na barkę
Herbatnik. Zastanówmy się wspólnie jakie działania przedsięwziąć, by zmienić wyrok
jaki na barkę Herbatnik wydał ZMM i Pełnomocnik Prezydenta ds. Wisły.
Fundacja Ja Wisła pragnie przypomnieć, że barka Herbatnik została zbudowana w latach 40
XX w. przez Warszawską Stocznię Rzeczną. Po wieloletniej służbie w miejskich wodociągach
została wycofana z żeglugi profesjonalnej w latach 80, ze względu na znaczny już wówczas
stopień wyeksploatowania. Przez następne dziesięć lat z zabetonowanym dnem służyła
jeszcze jako pomost dla wioślarzy w Porcie Czerniakowskim. Gdy którejś zimy zaczęła
nabierać wody, bosman odholował ją pod most łazienkowski, gdzie zatonęła i spoczywała na
dnie przez dwanaście lat. W 2003 roku odkupiliśmy zatopiony wrak barki tarasujący tor
wioślarski i wydobywszy społecznym wysiłkiem rozpoczęliśmy na niej offowe działania
kulturalne, z doświadczenia których w 2005 r. wyrosła Fundacja Ja Wisła. W 2006 roku
przepłynęliśmy barką na teren dawnej pochylni Stoczni Rzecznej, gdzie Herbatnik stoi do dziś
na lądzie, pełniąc rolę sceny koncertów, przedstawień teatralnych i sali wykładowej. Kadłub
zabezpieczyliśmy antykorozyjnie i przywróciliśmy barce oryginalna kolorystykę. Nad barką
zbudowaliśmy daszek. Jednak ze względu na zły stan poszycia dna (a właściwie jego brak)
barka nie może już pływać, a jej remont jest nieopłacalny, ze względu na znaczny stopień
zużycia konstrukcji.
Po upływie lat służby na wodzie, barka Herbatnik służy jednak dalej w misji przywracania
Wisły warszawiakom, stanowiąc infrastrukturę działań kulturalnych i edukacyjnych Fundacji
Ja Wisła. Barka Herbatnik stacjonująca dziś na dawnej pochylni stoczniowej jest również
elementem dziedzictwa kultury technicznej polskiej żeglugi śródlądowej i stanowi ważny
element krajobrazu kulturowego rzecznego miasta. Dzięki organizowanym na niej koncertom
stała się kultowym miejscem dla wielu Warszawiaków i turystów odwiedzających stolicę.
Misja, którą realizujemy, służy dobrze naszemu miastu i jej kontynuacja jest ważna dla
mieszkańców.
Jesienią ubiegłego roku został rozstrzygnięty konkurs na koncepcje zagospodarowania Portu
Czerniakowskiego. Architekci, za których prace miasto zapłaciło 250 000 zł, wskazali w części
Portu Czerniakowskiego gdzie cumuje Herbatnik następujące funkcje: działalność kulturalna,
przystań wodniacka, Muzeum Wisły. To wszystko są idee, które fundacja wielkim trudem
wciela w życie od początku swej działalności, w miejscach wskazanych przez architektów w
konkursie miejskim. Tymczasem ZMM z determinacją godną lepszej sprawy dąży do
zlikwidowania aktywności Ja Wisła.
Zarząd Miasta po zainkasowaniu 30 000 zł kar, zaproponował nam w wyjątkowo korzystnej
cenie (34 razy taniej za metr kwadratowy, niż kwota kary naliczonej za metr) teren na cyplu
przy moście łazienkowskim. Zarząd Fundacji odrzucił propozycje Zarządu Miasta ponieważ
teren pod mostem łazienkowskim w żadnym calu nie nadaje się do prowadzenia przystani i
tworzenia Muzeum Wisły. Jest to teren odcięty od wody ulicą Zaruskiego, przyległy do
najwęższej części kanału, narażony na hałas z mostu. Gdy teren dawnej Stoczni rzecznej jest
od 1904 r. zaprojektowany z myślą o użytkowaniu wodnej przestrzeni portu i predestynowany
do jego rewitalizacji. Ostatnie decyzje Zarządu Miasta są próbą zmuszenia Fundacji Ja Wisła
do opuszczenia terenu dawnej Stoczni Rzecznej, który ma być sprzedany pod budowę 900
metrowej długości biurowca.
Przypominamy że na wniosek Fundacji Ja Wisła, Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał
Port Czerniakowski do rejestru zabytków. Zarząd Miasta odwołał się od tej decyzji do Ministra
Kultury próbując ją utrącić, by Konserwator Zabytków nie przeszkadzał w komercyjnej
zabudowie terenu dawnej Stoczni Rzecznej.
Wykorzystując brak ostatecznej decyzji w tej sprawie, Zarząd Miasta ma zamiar w
najbliższym czasie wyciąć wszystkie drzewa na skarpach Portu. Tłumaczy to pracami
przygotowawczymi do pogłębienia Portu. Tymczasem przetarg na pogłębienie Portu jest
dopiero w fazie przygotowania i nie wiadomo kiedy zostanie ogłoszony, rozstrzygnięty, a tym
bardziej kiedy rozpocznie się realizacja w/w przedsięwzięcia. Wątpliwości wzmaga także:
nieznana skala możliwości finansowania tej inwestycji, jak i brak akceptacji społecznej
środowiska wodniackiego dla szczegółów realizacji planu ZMM.
Fundacja Ja Wisła deklaruje, że zdecydowanie popiera ideę pogłębienia Portu
Czerniakowskiego i odbudowy bulwarów. Jako najaktywniejszy jego użytkownik, najlepiej
znamy kłopoty związane z płytkością akwenu, który w czasie niżówek praktycznie wysycha.
Chcemy jednak, żeby prace te zostały zaplanowane i zaakceptowane przez społeczność
użytkowników, a następnie prowadzone były pod nadzorem Konserwatora Zabytków, ze
względu na zachowane w Porcie relikty dawnych bulwarów i stoczni z 1904 r.
Fundacja Ja Wisła wskazuje na potrzebę stworzenia w Porcie Czerniakowskim placówki
edukacyjnej Muzeum Wisły, w skali realizacji równej Muzeum Powstania Warszawskiego, czy
Centrum Nauki Kopernik. Fundacja Ja Wisła uważa, że teren przyległy do wodnej przestrzeni
Portu od strony ul Czerniakowskiej powinien być w całości przeznaczony na cele sportu,
rekreacji, wypoczynku i edukacji wiślanej. Dlatego jesteśmy przekonani, że nie należy
dopuścić do budowy tam biurowca. Port Czerniakowski to ostatni i jedyny już dziś Port
należący do Miasta Stołecznego Warszawy i jego prawidłowe zagospodarowanie powinno
być oczkiem w głowie miasta. Port Czerniakowski powinien przede wszystkim służyć
warszawiakom i turystom odwiedzającym miasto do cumowania łodzi. Uratujmy barkę
Herbatnik i Port Czerniakowski przed złymi decyzjami
dla dobrej przyszłości rzecznego miasta Warszawy.
został tylko na czas określony wynajęty do służby
jesteśmy gospodarzami w swoim mieście. Bądźmy
wytrwali. Zwyciężymy i zmienimy naszą Warszawę.
władz. Uratujmy Port Czerniakowski
Przypomnijmy Zarządowi Miasta że
publicznej. Przypomnijmy sobie ze
odważni, bądźmy mądrzy, bądźmy
Przemek Pasek i załoga Fundacji Ja Wisła

Podobne dokumenty