Biopsja mammotomiczna
Transkrypt
Biopsja mammotomiczna
PORADNIKI Czytelnicy pytają, ekspert odpowiada Biopsja mammotomiczna Szanowna Redakcjo, poddałam się ostatnio badaniu USG piersi, podczas którego uwidoczniły się bardzo małe (nieprzekraczające 1 cm), podejrzane zmiany. Zostałam zakwalifikowana do biopsji mammotomicznej. W związku z tym chciałabym dowiedzieć się, na czym dokładnie polega to badanie i czy wymaga jakiegoś specjalnego przygotowania? Czy zostaje po nim ślad? Proszę również o informację, czy zaraz po badaniu można wrócić do domu czy trzeba jeszcze jakiś czas odczekać w gabinecie zabiegowym. Jagoda z Bydgoszczy P INFOLINIA 801 600 100 e-mail czas.stefczyka@apella. com.pl www.kasastefczyka.pl www. stefczyk.info tel. 801 600 100 redaktor naczelny Jadwiga Bogdanowicz fot. sanitas amiętajmy, że zmiany w piersiach można wykryć na wiele sposobów. Najprostszym i najtańszym jest regularne samobadanie. Mniej więcej od 35. roku życia zalecamy jednak kobietom regularne wykonywanie USG i mammografii. Gdy uzyskany wynik jest niepokojący, to znak, że potrzebne są dalsze badania diagnostyczne. Najczęściej są to: biopsja, dodatkowe prześwietlenie lub USG. Mammotomiczna biopsja piersi jest jedną z najnowocześniejszych metod pobierania wycinków z piersi. Jest szczególnym rodzajem biopsji gruboigłowej. Badanie to odbywa się w pozycji leżącej i – najprościej mówiąc – polega na pobraniu wycinka z guza. Uzyskany materiał biopsyjny jest przekazywany do badania histopatologicznego, a pozyskany z niego wynik pozwala stwierdzić, czy mamy do czynienia z nowotworem złośliwym piersi czy raczej z łagodną zmianą. I na tej podstawie ustalany jest dalszy sposób postępowania oraz ewentualne późniejsze leczenie. bezpłatna gazeta członków kasy stefczyka oraz skef Warto przy tym zaznaczyć, że biopsja mammotomiczna, choć bardzo potrzebna, nie musi być wykonywana u każdej pacjentki. Wskazania do przeprowadzenia tego badania są takie same jak do biopsji gruboigłowej, czyli każda zmiana lita w piersi, czyli każdy guz znaleziony w USG, który wymaga weryfikacji biopsyjnej. Na chwilę obecną biopsja gruboigłowa jest standardem w przypadku zmian podejrzanych w piersi, a biopsja mammotomiczna jest po prostu szczególnym jej rodzajem. To lekarz – na podstawie wcześniej przeprowadzonego badania USG – decyduje, czy skierować pacjentkę na klasyczną biopsję gruboigłową czy przeprowadzić biopsję mammotomiczną, czyli tzw. biopsję gruboigłową wspomaganą próżnią pod kontrolą USG. Niewątpliwą zaletą tej metody jest fakt, że operator, aby wykryć podejrzaną zmianę w piersi, nie musi jej czuć, a wystarczy że widzi ją na USG. Metoda ta pozwala w prostym badaniu wykryć nawet bardzo małe, niewyczuwalne pod palcami guzki, zmiany np. nawet pięciomilimetrowe. Co bardzo istotne, biopsja mammotomiczna jest badaniem cechującym się – w poszczególnych przypadkach – wysoką skutecznością. Potrzebny do badania wycinek pobiera się w znieczuleniu miejscowym, a uzyskana próbka z dużym prawdopodobieństwem pozwala wykluczyć lub potwierdzić obecność komórek nowotworowych. Z jednej strony bardzo „czuło” możemy stwierdzić, czy dana zmiana jest nowotworem złośliwym piersi, a z drugiej strony w przypadku zmian łagodnych (np. gdy mamy do czynienia z gruczolako-włókniakami czy torbielami) możemy te zmiany usunąć w piersi. Badanie to sprawdza się więc zarówno jako metoda diagnostyczna dla guzów podejrzanych, jak i metoda terapeutyczna w przypadku zmian łagodnych, dzięki której pacjentka unika leczenia operacyjnego. Proszę nie martwić się o ewentualne trwałe ślady. Badanie nie wymaga zakładania szwów i pozostawia zaledwie dwumilimetrową bliznę. Wykonując biopsję mammotomiczną, nie musimy robić rozległej blizny, tak jak w przypadku zwykłego leczenia chirurgicznego. Tak naprawdę po upływie 2-3 tygodni nie ma nawet śladu po miejscu wkłucia. W przypadku, kiedy podejrzewamy, że zmiana może być nowotworem złośliwym, zostawiamy w środku znacznik, czyli marker tak, aby mieć pewność co do lokalizacji zmiany. Jeśli zaś chodzi o kwestię przygotowania się do badania, to absolutnie nie ma żadnych specjalnych wymagań. Pacjentka nie musi być na czczo. Sama procedura trwa od 10 do 30-40 minut, w zależności od tego, jaka jest wielkość guza i czy jest pobierany po prostu wycinek czy też próbujemy wyciąć zmianę w całości, jeśli jest to zmiana łagodna. Po tej procedurze wykonujemy opatrunek uciskowy – tak aby zabezpieczyć obszar wkłucia i zminimalizować ryzyko krwawienia z tego miejsca. Pacjentka zostaje poddana około półgodzinnej obserwacji, która pozwoli sprawdzić i ocenić jej stan po badaniu. Po tym czasie pacjentka spokojnie może wrócić do domu. redaktor zarządzający Łukasz Wróblewski korekta Lidia Minkiewicz studio Maciej Grzesiak kierownik produkcji Agnieszka Łukasiewicz-Kamińska zdjęcie na okładce: Materiały własne wydawca Apella S.A. 81-472 Gdynia ul. Legionów 126-128 tel. 58 768 33 00 ISSN 1730-8712 DR HAB. N. MED. WOJCIECH MAKAREWICZ, specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej z Centrum Medycyny Specjalistycznej „Sanitas” w Gdańsku C Z AS STEFC Z YK A 33