Pobierz numer w PDF
Transkrypt
Pobierz numer w PDF
MIESIĘCZNIK NR: 8 (101) Nakład 15 000 23 lipca 2014 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606 Gazeta bezpłatna Następny numer: 27 SIERPNIA Pobierz bezpłatne e-wydanie ze strony www.region.info.pl [email protected] Nr indeksu: 285080 www.region.info.pl ISSN: 2299-0976 Groby Szczyrk na prywatnej działce cz yt aj na st ro ni e 12 REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA Region 2 Bielsko-Biała W Lipniku smród nie ustępuje – czytaj na stronie 6 Buczkowice Dziennikarz Szczyrk Błądzą od połowy xix wieku niemile widziany – czytaj na stronie 11 www.region.info.pl [email protected] Kozy Przedwczesna Czechowice-Dz. Opozycja jak balast? radość w Kozach? – czytaj na stronie 13 – czytaj na stronie 12 – czytaj na stronie 14 Bestwina Lotnisko bez podatku – czytaj na stronie 17 Pijany piłkarz uciekał przed policją REKLAMA 17 lipca, tuż po godzinie 3 nad ranem, uciekający przed radiowozem policyjnym, kierowca Toyoty uderzył w latarnię. Okazało się, że za kierownicą siedział zawodnik jednego z bielskich klubów piłkarskich, Sebastian B. Szczęśliwy finał poszukiwań Odnalazła się 14-letnia Ramona z Iłownicy, która w dniu 29 czerwca 2014r. około 12.30 wyszła z domu i ślad po niej zaginął. - Uff. Ramona Mieszczak z Iłownicy została odnaleziona żywa. Mama Ramony jest w drodze i za kilkanaście minut spotka się z córką – czytamy na profilu Facebook programu TVP „Kto- kolwiek widział, ktokolwiek wie”. Wpis umieszczono 19 lipca. Nastolatka zaginęła 29 czerwca bieżącego roku. Ostatni raz była widziana, gdy ok. godz. 12.30 wyszła z domu w kierunku przystanku autobusowego, skąd zamierzała pojechać do koleżanki z sąsiedniej wsi. Region Kombajn nie zniósł upału Kierujący Toyotą Yaris nie zatrzymał się do kontroli policyjnej i nie reagował na sygnały nawołujące go do zatrzymania się. Na skrzyżowaniu ulic Żywieckiej i Krakowskiej pojazd uderzył w latarnię, uszkadzając przy okazji barierę ener- gochłonną i sygnalizator świetlny. Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca rozbitego samochodu w wydychany powietrzu miał 1,5 promila alkoholu. Był nim 20-letni Sebastian B., piłkarz ekstraklasowego Podbeskidzia Bielsko-Bia- Miejskie wypożyczalnie rowerów miały funkcjonować w Bielsku-Białej już wiosną tego roku. Wiele wskazuje jednak na to, że na ich uruchomienie poczekamy jeszcze kilka miesięcy. Procedury przetargowe dotyczące dostarczenia miastu sprzętu do systemu bezobsługowych wypożyczalni rowerowych miały zakończyć się już w marcu br. Wówczas też informowaliśmy, że zwycięzcą przetargu została warszawska firma BikeU, która za cztery lata obsługi systemu miała otrzymać 1,5 mln złotych. Firma, od której bielszczanie mieli wypożyczać rowery jest przedstawicielem francuskiej sieci operującej we własnym kraju oraz w Grecji. Do podpisania umowy jednak nie doszło. Druga z firm startujących w przetargu zakwestionowała ofertę konkurenta. Sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. Organ ten nakazał zwycięzcy przetargu uzupełnić dokumentację, co warszawska firma zrobiła niezwłocznie. W czerwcu bielski Urząd ponownie wybrał ofertę Bi- Redakcja: ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała tel: 33 487 66 06 e-mail: [email protected] www.region.info.pl Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście przeczytać. Tomasz Kuran (Wikipedia) nego wezwano kolejne jednostki. Po dojeździe zastępów pożar maszyny dogaszono. Następnie rozłączono akumulatory od instalacji elektrycznej. Straty oszacowane wstępnie na kwotę 80 tys. zł. wynikają ze spalenia części maszyny oraz jej wnętrza. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Region młody pomocnik „Górali” zostanie zawieszony w prawach zawodnika do momentu wyjaśnienia spraw. - Regulamin I drużyny przewiduje szereg konsekwencji: z karą finansową i odsunięciem od zespołu włącznie wylicza Zarębski. pH Na rowery jeszcze poczekamy Pięć jednostek straży pożarnej gasiło w poniedziałek (21 lipca) pożar kombajnu w Dankowicach. Straty oszacowano wstępnie na kwotę 80 tys. zł. Dyżurny straży pożarnej o 18 odebrał zgłoszenie o pożarze kombajnu zbożowego CLASS przy ulicy Kamieniarskiej w Dankowicach. Jako pierwsza na miejsce przybyła jednostka z OSP Dankowice. W momencie dojazdu pożarem objęta była część kombajnu. Strażacy przystąpili do gaszenia, jednakże w związku z brakiem zaopatrzenia wod- ła. Jako pasażer w Toyocie zasiadał również futbolista – zawodnik gdyńskiego klubu. Obu sportowcom nic się nie stało. Za jazdę po pijaku Sebastianowi B. grozi kara do 2 lat więzienia. Jak informuje rzecznik prasowy bielskiego Podeskidzia, Marcin Zarębski, Stacja dokująca RoweRes w Rzeszowie Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka, Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał, Martyna Wyleżuch Wydawca: MD-House Sp.z o.o. KRS 0000388896 Skład i łamanie: Michał Duława Drukarnia: Agora S.A. Za treści ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, przeredagowywania i zmiany tytułów nadesłanych materiałów. keU, ale i tym razem druga z firm złożyła odwołanie. Teraz werdykt w tej sprawie ponownie leży w gestii KIO. Nawet jeżeli Izba uzna kolejną skargę za bezzasadną, to nastąpi to najwcześniej za miesiąc. Później ewentualnie bielski ratusz podpisze umowę z wykonawcą, a ten wówczas dopiero przystąpi do montażu urządzeń wypożyczalni na terenie miasta. W momencie oddania wypożyczalni rowerów do użytku, może okazać się, że cyklistów zastanie późna jesień lub nawet zima. Bielski System Bezobsługowych Wypożyczalni Rowerowych „BBbike” będzie się składał z 12 stacji. Na każdej do dyspozycji mieszkańców i turystów będzie dziesięć rowerów. Pierwsze 20 minut jazdy będzie bezpłatne. Region Stoch i Amman w Szczyrku W najbliższą sobotę (26 lipca) odbędzie się VI Memoriał Olimpijczyków w skokach narciarskich na igelicie. Na skoczni pojawią się zawodnicy polskiej kadry, na czele z mistrzem olimpijskim, Kamilem Stochem. Będą też zawodnicy, którzy regularnie startują w zawodach Pucharu Świata, a wśród nich Szwajcar Simon Amman. Program zawodów: 9.00 – zawody juniorów (kwalifikacje), 12.00 – seria próbna (kwalifikacje), 13.30 – I seria konkursowa, a następnie seria finałowa. Dzieci i młodzież do lat 16 – wstęp wolny. Bilet dla dorosłych – 5 zł. Miejsce: kompleks skoczni narciarskich „Skalite”, Szczyrk Region Listy do Regionu Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą. Redakcja Piszcie na adres: [email protected] lub dzwońcie: 33 487 66 06. onYX granIt marmUr konglomerat Z kamienia zrobimy wszystko Wykonujemy blaty kuchenne, parapety, schody i łazienki z granitu, kwarcytu oraz innych kompozytów. Dysponujemy szerokim wyborem kamieni: marmurów, granitów, kwarcytów, konglomeratów, trawertynów i piaskowców. Oferujemy 50 lat tradycji i profesjonalną obróbkę maszyną CNC. Znajdź nas na: www.facebook.com/marlexbielskobiala Centrum Kamienia Naturalnego MARLEX, ul. Krańcowa 35, 43-305 Bielsko-Biała (obok kościała w Małych Kozach) tel.: 33 817 40 83, 690 995 699, [email protected], www.marlex-m.pl REKLAMA Bielsko-Biała 4 www.region.info.pl [email protected] Hotelowe zagłębie pod Dębowcem? DREWNO KOMINKOWE I OPAŁOWE Tereny pod Dębowcem i Szyndzielnią są coraz gęściej zabudowane. Na obszarze gdzie przed laty miał powstać Aquapark rosną mury szpitala, a obok powstają hotele. Niedawno Biuro Rozwoju Miasta (BRM) przedstawiło bielskim radnym koncepcję zagospodarowania terenów pomiędzy Al. Armii Krajowej, ul. Olszówki i ul. Młodzieżową. BUK BRZOZA ŚWIERK ROZPAŁKA TRANSPORT GRATIS TEL. 535 011 012 WWW.BESKIDZKIEDREWNO.INFO Region REKLAMA Kolejny przedsiębiorca chciałby wybudować pod Dębowcem obiekty hotelowe. Owa koncepcja dotyczy zagospodarowania działek przy Al. Armii Krajowej na odcinku od kliniki stomatologicznej po rondo gen. Emila Fieldorfa „Nila”. Obecnie są to tereny zielone, z których rozciąga się piękny widok na szczyty Beskidu Śląskiego i Małego. Grunty te obecnie nie przynoszą ratuszowi żadnych wpływów. Niebawem jednak ma się to zmienić. - Obecnie opracowany został projekt planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko i prognozą skutków finansowych. Projekt planu miejscowego skierowany został do uzgadniania i opiniowania przez właściwe organy i instytucje, po uprzednim przedstawieniu na posiedzeniu Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska Rady Miejskiej (zgodnie z rutynową procedurą dotyczącą wszystkich planów sporządzanych w BRM). Po etapie uzgadniania i opiniowania, projekt planu zostanie przedstawiony do publicznego wglądu, dyskusji i zbierania uwag – informuje BRM. Pracownicy Biura dodają, że w projekcie określono w szczególności warunki dotyczące kształtowania zabudowy. Ustalenia projektu są zgodne z ogólnymi wytycznymi wynikającymi ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Bielska-Białej uchwalonym 29 maja 2012 r. Jak udało nam się dowiedzieć, zainteresowanie tym terenem wyraża inwestor, który już w 2011 r. uzyskał w Wydziale Urbanistyki i Architektury decyzję o warunkach zabu- dowy i zagospodarowania terenu. Przedsiębiorca chciałby wybudować pod Dębowcem obiekty hotelowe. Dokładnie naprzeciwko niezagospodarowanej działki powstaje kompleks czterech hoteli wraz z drogami, parkingami i placem manewrowym – przynajmniej taki komunikat widnieje na tablicy informacyjnej zawieszonej na wjeździe na teren budowy. Nieopodal, na terenie ZIAD-u, gmina planuje wybudowanie amfiteatru na ok. 5000 miejsc siedzących wraz zapleczem szat niowo–s anit ar ny m, biurowym, technicznym i gastronomicznym, a także zadaszony namiot pozwalający na organizację różnorakich imprez plenerowych. pH Nie będzie parkingów wielopoziomowych Region W Bielsku-Białej zamiast parkingów wielopoziomowych powstaną jednopoziomowe place postojowe. Nie wypaliła współpraca z prywatnym przedsiębiorcą, który miał się zaangażować w tę inwestycję. Zdaniem władz miasta, partner prywatny przedstawił niekorzystną ofertę „z punktu widzenia interesu społecznego”. Wizualizacja koncepcji budowy parkingu na Placu Wojska Polskiego Dwunaste absolutorium Krywulta 24 czerwca 2014 r. w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej odbyła się sesja absolutoryjna. Przed rozpoczęciem głosowania nad projektem uchwały w sprawie udzielenia absolutorium dla Prezydenta Miasta Bielska-Białej za rok 2013, Jacek Krywult przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu. Następnie swoje stanowiska przedstawili przewodniczący: Komisji Rewizyjnej - Andrzej Gacek oraz Komisji Budżetu, Strategii i Rozwoju Gospodarczego - Roman Matyja. Później głos zabrali przedstawiciele klubów radnych: Klubu Wyborców Jacka Krywulta - Jan Dzida, Platformy Obywatelskiej – Krzysztof Jazowy oraz PiS - Roman Matyja, którzy ocenili wykonanie budżetu. Za udzieleniem absolutorium Jackowi Krywultowi głosowało 17 radnych, 5 osób wstrzymało się od głosu. W sesji nie uczestniczyło troje radnych. Region Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej, radna Katarzyna Balicka złożyła swoją pierwszą interpelację w bieżącej kadencji (2010-2014). W swoim wystąpieniu, prosiła prezydenta miasta, Jacka Krywulta, o informację dotyczącą budowy wielopoziomowych parkingów w centrum Bielska-Białej. Radna przypomniała, że przedsiębiorstwa zainteresowane zaprojektowaniem, wybudowaniem i zarządzaniem płatnymi parkingami wielopoziomowymi oraz strefą płatnego parkowania w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP), ostatecznie nie zdecydowały się na realizację takiej inwestycji. Pozostał jednak problem niewystarczającej ilości miejsc parkingowych, dotykający szczególnie mieszkańców centrum miasta, zmagających się ze znalezieniem miejsc postojowych pod swoim domem lub blokiem. Jak zauważyła Balicka, nabiera on znaczenia zwłaszcza w sytuacji organizowania imprez masowych (kulturalnych lub sportowych), na które przyjeżdżają mieszkańcy z innych dzielnic miasta lub z innych miejscowości. – Proszę o wskazanie, czy gmina rozważa budowę parkingu wielopoziomowego finansowanego ze środków budżetu miasta. Jeżeli tak, to która z wcześniej proponowanych lokalizacji mogłaby być realizowana oraz kiedy można byłoby się spodziewać ewentualnego rozpoczęcia inwestycji? – pytała radna z Komitetu Wyborczego Wyborców Jacka Krywulta. W odpowiedzi na tę interpelację, prezydent Krywult zakomunikował radnej, że miasto w najbliższym czasie nie zamierza budować parkingów wielopoziomowych. Podkreślał, że koszty takiego przedsięwzięcia są wysokie, a gminy obecnie nie stać na taki wydatek. - Czym innym jest problem parkowania przy blokach na osiedlach, bo to problem spółdzielni mieszkaniowych – sposobu projektowania i budowania osiedli. Miasto do tego nic nie ma - odnosił się prezydent do jednego z wątków interpelacji. - Jeśli chodzi o imprezy kulturalne, to przy BCK-u mamy przecież zbudowany parking. Na terenie ZIAD-u też są parkingi. Nie ulega wątpliwości, że parkingi są potrzebne i myślę że w niedługim czasie będziemy myśleć o parkingach jednopoziomowych w dwóch miejscach. Jeden będzie zlokalizowany przy ulicy Broniewskiego nieopodal stadionu, a drugi u zbiegu ulic Kopernika i Cieszyńskiej. W Polsce na dzisiaj nigdzie nie wychodzi Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Nie ma miasta żeby się to udało. Udało się tylko w Krakowie, gdzie powiodła się budowa parkingu na tych zasadach i na tym w Polsce by się skończyły sukcesy tego rodzaju przedsięwzięć. Nie znam innych miast, którym się to udało. Jeśli sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieni, to być może sprawa ruszy – wyraził nadzieję Krywult. Radna Balicka otrzymała również odpowiedź pisemną w tej sprawie od zastępcy prezydenta, Lubomira Zawieruchy. Tam padają wyjaśnienia dlaczego nie doszło do budowy parkingów w formule PPP. – Należy podkreślić, że w toku prowadzonych negocjacji, przedstawiane podmiotowi publicznemu warunki przeprowadzenia inwestycji były znacząco niekorzystne z punktu widzenia interesu społecznego, w szczególności w zakresie kształtowania polityki cenowej (opłat za parkowanie) na planowanych parkingach kubaturowych, jak również w aspekcie potrzeby objęcia znacznego obszaru śródmieścia Bielska-Białej strefą płatnego parkowania – jako dodatkowego elementu przychodowego dla partnera prywatnego, w związku z ponoszonymi przez niego nakładami inwestycyjnymi – napisał Zawierucha. Zastępca prezydenta, podobnie jak i jego zwierzchnik, przypomniał, że przy Parku Słowackiego powstał bezpłatny parking z 117 miejscami postojowymi. Nadmienił też o powstających parkingach przy Bulwarach Straceńskich. - Docelowo oddane do użytku mają być trzy parkingi terenowe o łącznej pojemności 130 miejsc postojowych. Jeden z parkingów już działa (ul. Górska/ul. Straconki), a dwa kolejne są w trakcie odbioru (ul. Górska/ul. Żywiecka oraz rejon wiaduktu przy S69 nad ul. Górską). Ponadto Nadleśnictwo Bielsko w rejonie zapory w Wapienicy rozbudowało parking dla potrzeb ruchu turystycznego, a gmina Bielsko-Biała zlokalizowała w sąsiedztwie nową pętlę autobusową linii 16, w celu umożliwienia uruchomienia przez Nadleśnictwo większej ilości miejsc postojowych – wyjaśniła Zawierucha. Planowana budowa parkingów terenowych ma zostać zrealizowana ze środków własnych gminy. pH Region www.region.info.pl [email protected] 5 REKLAMA Umowa na kontynuację Głośna budowy S69 podpisana promocja miasta 2 lipca br. została podpisana umowa między Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad a Mota-Engil Central Europe S.A. na kontynuację budowy drogi ekspresowej S69. Region Jakub Skowron(www.studioanssports.pl) W tym tygodniu do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik. Skarżył się, że podczas sobotniej imprezy 90`Festiwal hałas nie pozwalał mu zasnąć do późnych godzin nocnych. Ratusz twierdzi, że czasami warto pocierpieć, ponieważ była to znakomita promocja dla Bielska-Białej. 2 lipca br. została podpisana umowa na kontynuację budowy S69. Dokończenie budowy 15,56 km drogi ekspresowej S69 zostanie zrealizowane w dwóch etapach: odcinek o długości 6,1 km od węzła Mikuszowice (bez węzła) do węzła Buczkowice (z węzłem) powinien zostać oddany do ruchu w 4 miesiące od daty rozpoczęcia robót, czyli do końca 2014 roku, a odcinek o długości 9,460 km od węzła Buczkowice do Żywca do 9 miesięcy od daty rozpoczęcia robót. Do terminów realizacji nie wlicza się okresów zimowych. Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego przeprowadzono w trybie przetargu nieograniczonego, na podstawie ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych. Umowna wartość kontraktu wynosi 260 mln PLN. W ramach dokończenia budowy S - 69 Bielsko-Biała Żywiec- Zwardoń, odcinek węzeł „Mikuszowice” („Żywiecka/ Bystrzańska”) – Żywiec, zostaną wykonane: roboty drogowe, roboty przygotowawcze, roboty ziemne, odwodnienie korpusu drogowego, podbudowy, nawierzchnie, roboty wykończeniowe, urządzenia bezpieczeństwa ruchu, elementy ulic, zieleń drogowa, roboty mostowe, oświetlenie, odwodnienie korpusu drogi, przebudowy sieci gazowych, elektroenergetycznych, teletechnicznych, wodno-kanalizacyjnych, przebudowy cieków naturalnych i urządzeń melioracyjnych - budowa zbior- nika „Kiemlichowiec” (droga dojazdowa wraz ze zjazdem z drogi publicznej oraz roboty wykończeniowe), elementy ochrony środowiska. Droga S-69 stanowi element transeuropejskich sieci transportowych i jest zlokalizowana w VI Paneuropejskim Korytarzu Transportowym, tworząc połączenie południowej granicy państwa ze Słowacją w Zwardoniu z drogą ekspresową S-1 w Bielsku-Białej. Jest także elementem projektu priorytetowego TEN-T nr 25 („Budowa autostrady Gdańsk—Brno/Bratysława— Wiedeń”). Przedłużeniem S-69 na południe jest słowacka autostrada D-3 Żylina—Skalite (w trakcie budowy). Region Awaria, pożar i siedem godzin opóźnienia Pasażerowie pociągu, który wyruszył we wtorek 8 lipca z Kołobrzegu na południe kraju, nie będą miło wspominać tej podróży. Blisko siedmiogodzinne opóźnienie, z jakim dotarł pociąg do Bielska-Białej, spowodowane było awarią sieci trakcyjnej na odcinku Budzyń-Chodzież. Na domiar złego, jeden z wagonów w tym składzie stanął w płomieniach. Strażacy szybko poradzili sobie z pożarem dachu. Podczas zdarzenia nikomu z pasażerów ani załogi, nic się nie stało. - W związku z opóźnieniem w przejeździe pociągów TLK Pirat rel. Kołobrzeg – Bielsko Biała oraz TLK Bryza rel. Kołobrzeg - Kraków, kursujących w nocy z 8/9 lipca br., informujemy, że pasażerowie w każdej kasie biletowej własnej PKP Intercity otrzymają zwrot kosztów biletów– informuje na swojej stronie internetowej PKP Intercity. Kasa własna PKP Intercity znajduje się m.in. w Bielsku-Białej. Region REKLAMA Pociąg TLK Pirat z Kołobrzegu do Bielska-Białej przyjechał na końcową stację z około 400-minutowym opóźnieniem! To nie początek kolejnego dowcipu o polskich kolejach, ale rzeczywistość. PKP Intercity zwróci pasażerom tego przejazdu koszty biletu. Gwiazdy lat 90-tych zobaczyło kilkanaście tysięcy ludzi. W minioną sobotę (19 lipca) na estradzie obok hali widowiskowo-sportowej pod Dębowcem w Bielsku-Białej pojawiła się cała plejada gwiazd muzyki z lat 90-tych ubiegłego wieku. Na scenie wystąpili tacy artyści jak: Dr Alban, Mr. President, Alexia, Fun Factory, Vengaboys, 2Brothers 4th Floor oraz DJ Quicksilver. Na imprezie 90` Festiwal pojawiło się kilkanaście tysięcy ludzi. Wspomniany Czytelnik pomstował, że hałas w sobotnią noc nie pozwolił mu zmrużyć oka do godziny 1.00. Prosił by zapytać władze miejskie, dlaczego przyczyniły się do wydania zezwolenia na tak głośną imprezę masową, do tak późnych godzin nocnych. Zaznaczał, że festiwal miał miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie terenów objętych programem ekologicznym Natura 2000. – Uprzejmie informuję, że 90`Festival okazał się, z punktu widzenia promocji Bielska-Białej, znakomitą promocją – odpowiedział Czytelnikowi, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego, Tomasz Ficoń. O imprezie informowało większość ogólnopolskich mediów. Dodatkowo przedsięwzięcie ściągnęło do naszego miasta wielu gości z całego kraju, a także z zagranicy. Wg naszej wiedzy podczas festiwalu bawiło się co najmniej kilkaset osób, które przyjechały do Bielska-Białej z Europy Zachodniej. Wszystkie te osoby z reguły przyjechały do naszego miasta na kilka dni, a nie na sam festiwal. Po sukcesie zimowego „Burn in snow” uznaliśmy, że warto od czasu do czasu zorganizować w mieście imprezę tak dużej rangi. Dlatego właśnie przyjęliśmy propozycję organizatorów, by 90`Festival odbył się w Bielsku-Białej. Co do Natury 2000, to myślę, że po jednej czy dwóch tego typu imprezach w ciągu roku przyroda nie ucierpi – zapewniał. O kulisach organizacji tej imprezy i innych korzyściach jakie czerpie miasto z tego rodzaju przedsięwzięć napiszemy niebawem. pH Bielsko-Biała 6 W Lipniku smród nie ustępuje Region Mieszkańcy Lipnika mają dość smrodu, którego źródłem jest położony w tej dzielnicy Zakład Gospodarki Odpadami. Bielszczanie skarżą się, że odór rozprzestrzenia się na kolejne osiedla i odczuwalny jest też m.in. w Komorowicach i Hałcnowie. Tymczasem zarząd ZGO planuje rozbudowę wysypiska o kolejne bioreaktory, zapewniając jednocześnie, że wielomilionowe nakłady na walkę ze smrodem w końcu przyniosą pożądany efekt. Czy fetor zniknie? Bielszczanie z Lipnika od wielu miesięcy zmagają się z problemem smrodu wydobywającego się ze składowiska odpadów. Wszystko zaczęło się od ogólnokrajowej reformy związanej z systemem gospodarki odpadami, która zachwiała proces kompostowania na bielskim składowisku. Ponadto ZGO przyjmuje więcej odpadów, ponieważ stanowi od niedawna instalację regionalną dla gmin powiatu bielskiego. Początkowo mieszkańcy domostw pobliskich śmietnisku mówili nie tylko o wszechobecnym fetorze, ale również o pladze szczurów i opasłych much. W okresie zimowym, z przyczyn wiadomych, smród nie był tak uciążliwy. Koszmar minionego lata powrócił już wiosną, gdy nastały cieplejsze dni. Mimo wielu starań, pracownikom ZGO nie udało się w odczuwalnym stopniu zniwelować mdłego zapachu, który jest również utrapieniem kierowców przejeżdżających Alejami św. Jana Pawła II (fragment drogi ekspresowej S69). Użytkownicy tej drogi skarżą się, że fetor wdzierający się do kokpitu samochodu można zawieźć w najodleglejsze zakątki miasta i regionu. Mieszkańcy Lipnika wielokrotnie i na różne sposoby próbowali interweniować, by zarządzający składowiskiem znaleźli sposób na wybawienie ich od codziennego zapachu rozkładających się odpadów. Wobec braku spodziewanych efektów tych działań, mieszkańcy postanowili przejąć inicjatywę i zawiązali grupę problemową, skupiającą się na portalu społecznościowym Facebook (Smrodek Bielsko) i stronie internetowej www.doscsmrodu.pl. - Głównym celem grupy problemowej do walki z odorem przy Radzie Osiedla Lipnik jest zbudowanie inicjatywy społecznej i zaangażowanie mieszkańców Bielska-Białej oraz przyległych miejscowości do podjęcia wspólnych działań, prowadzących do eliminacji uciążliwości odorowej Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej. Dzięki naszej wspólnej inicjatywie zapewnimy sobie jak i przyszłym pokoleniom: zlikwidowanie dyskomfortu życia w atmosferze odoru; znacząco zredukujemy ryzyko narażenia zdrowia na ekspozycję groźnych ustrojów chorobotwórczych; zapobiegniemy degradacji gospodarczej i społecznej dzielnicy Lipnik – czytamy na stronie www.doscsmrodu.pl. Inicjatorzy tych działań zachęcają mieszkańców Lipnika i wszystkich miejsc gdzie dociera wysypiskowy odór, do zaznaczania punktów na internetowej mapie gdzie występują uciążliwości tego rodzaju. Te zgłoszenia mają zobrazować skalę problemu. Zachęcają też do każdorazowego zgłaszania Straży Miejskiej problemów natury zapachowej, z którymi się stykają. - Jeśli nie ma skarg to nie ma problemu – czytamy na witrynie internetowej „Dość smrodu”. Ostatnio członków grupy problemowej zbulwersowała wieść o planowanej rozbudowie składowiska o kolejne bioreaktory. Jak czytamy na stronie internetowej grupy, w ramach inwestycji związanych z minimalizacją uciążliwości zapachowych na terenie ZGO S.A., zdecydowano się m.in. na budowę dodatkowych 4 bioreaktorów, w których przez około 28 dni następuje proces intensywnego kompostowania. Jak informowano mieszkańców, dzięki tej inwestycji, w czasie okresowo zwiększonego napływu odpadów mokrych (lato, jesień), odciążone miałyby być funkcjonujące obecnie jedenaście bioreaktorów, tak aby utrzymać wysoki stopień stabilizacji kompostu (im wyższy stopień, tym mniejsza uciążliwość odorowa). - Po zapoznaniu się z przygotowaną dokumentacją, czytamy jednak, że ZGO zakłada zwiększenie przepustowości kompostowni do poziomu ok. 36 000 ton/rok. Obecnie posiadane pozwolenie wydane jest na 25 000 ton/rok. Dodatkowe zastrzeżenia dotyczą wystarczającej wydajności systemu wentylacji bioreaktorów oraz wniosku o odstąpienie od ustalania wielkości dopuszczonych do emisji substancji. Bardzo ucieszyła nas decyzja o budowie 4 dodatkowych bioreaktorów aby usprawnić kompostowanie 25 000 ton rocznie i ten zakres inwestycji popieramy. Jednak w naszych rozmowach z ZGO nigdy nie było mowy o jakimkolwiek zwiększeniu przepustowości, która w zasadzie może doprowadzić do nasilenia obecnego problematycznego stanu uciążliwości odorowej – i takie rozwiązanie opiniujemy negatywnie. Naszym zdaniem pojawiło się więc kilka poważnych wątpliwości, co do tego czy w obecnym zakresie planowana inwestycja faktycznie doprowadzi do obiecywanego, znacznego obniżenia poziomu uciążliwości odorowej z ZGO – wyrażają swoje obawy mieszkańcy Lipnika. W związku z nierozwiązanym problemem smrodu w niektórych dzielnicach Bielska-Białej, do zarządu Zakładu Gospodarki Odpadami skierowaliśmy kilka pytań dotyczących powyższych kwestii. Pytania i pełną treść odpowiedzi pracownika ZGO prezentujemy poniżej: Jakie działania podejmowało i zamierza podjąć ZGO w zakresie likwidacji lub ograniczenia smrodu jaki roztacza się w promieniu kilku kilometrów od Zakładu i jakie koszty poniesiono w związku z tym? - ZGO S.A. podejmuje ciągłe działania zmierzające do minimalizacji uciążliwości zapachowych pochodzących z zakładu. Pod koniec 2013 r. została dokonana techniczna rekultywacja kwater 1 i 3 sektora I składowiska odpadów, polegająca na ukształtowaniu wierzchowiny składowiska i okryciu go ponad 0,5 metrową warstwą ziemną oraz wykonano 9 dodatkowych studni odgazowujących w miejscach do tej pory niedostępnych, które podłączono do instalacji pozyskiwania gazu wysypiskowego. Efektem tego działania jest eliminacja jednego z źródeł występowania uciążliwości zapachowych. Koszt: 541 200 zł brutto. Obecnie źródłem powstawania chwilowych uciążliwości zapachowych są odpady „mokre”, które trafiając do Zakładu są już w początkowej fazie rozkładu, z wszystkimi tego konsekwencjami. Ponadto odpady te generują dużą ilość odcieków obciążających mocno układ podczyszczania odcieków z kompostowni. Dodatkowo przygotowanie odpadów „mokrych” jako wsadu do bioreaktorów jest utrudnione, gdyż w nich nie znajdują się tylko odpady ulegające biodegradacji, ale również wiele „wtrąceń”, których być nie powinno. Oprócz jakość odpadów „mokrych”, problemem jest również ich ilość, narastająca okresowo bardzo gwałtownie np.: wskutek rozpoczęcia wykaszania skwerów, trawników czy pielęgnacji ogrodów. W celu minimalizacji uciążliwości pochodzących z tego źródła podjęto następujące działania: - zmieniono sterowanie oprogramowania procesu kompostowania, zmieniono harmonogram prac związanych z przygotowaniem odpadów do procesu kompostowania, zainstalowano pochłaniacz powietrza procesowego nad sitem mobilnym do przesiewania kompostu, - wyczyszczono układ podczyszczania odcieków z kompostowni oraz systematycznie wywożone są odcieki do oczyszczalni w Oświęcimiu, - zwiększono grubość biofiltra przy kompostowni, poprzez dodanie 20 cm warstwy zrębków, - na biofiltrze i pryzmach stosowane są różnego rodzaju środki mające poprawiać przebieg procesu kompostowania i ograniczać nieprzyjemne zapachy, - w trakcie prac związanych z przygotowaniem wsadu do bioreaktorów oraz przesiewania stabilizatu/kompostu stosuje się armatki dezodoryzujące. Urządzenia te pracują bezpośrednio przy źródle nieprzyjemnych zapachów, - prowadzone są badania wsadu do bioreaktora w celu optymalnego doboru parametrów procesu. Obok powyższych działań ZGO S.A. planuje przystąpić do rozbudowy kompostowni polegającej na: - budowie dodatkowych 4 bioreaktorów w celu dostosowania zdolności przerobowej kompostowni do sezonowych zmian ilości dostarczanych odpadów oraz wydłużenia fazy intensywnej tak aby materiał po tej części procesu był jeszcze lepiej przetworzony (mniej uciążliwy zapachowo), - zabudowie (zamkniętą halą) obszaru przyjęcia na kompostownię odpadów „mokrych” wraz z integracją tej części z halą kompostowni w celu uzyskania podciśnienia w nowym obiekcie, S doposażenie sprzętowe umożliwiające doczyszczenie odpadów biodegradowalnych z elementów utrudniających lub przeszkadzających w prowadzeniu procesu kompostowania (folii, tworzyw sztucznych, tkanin, kamieni, szkła itp.) Wydzielenie frakcji balastowych zmniejszy obciążenie kompostowni i umożliwi dodawanie do wsadu większej ilość właściwego materiału strukturalnego oraz jego powtórne wykorzystanie po przesianiu kompostu. - doposażenie laboratorium zakładowego, w celu bieżącego i międzyoperacyjnego określania parametrów wsadu tak aby jeszcze optymalnej prowadzić proces. www.region.info.pl [email protected] W maju 2014 r. został podpisany aneks dot. przyznania dofinansowania z funduszy unijnych na ww. zadania. Równolegle do prowadzonej procedury związanej z pozyskaniem środków na realizację rozbudowy kompostowni, trwają prace projektowo-administracyjne w powyższym zakresie, w celu uzyskania niezbędnych decyzji na rozbudowę kompostowni Planowane przedsięwzięcie to koszt rzędu 11,388 mln złotych brutto. Zarząd ZGO planuje zwiększenie przepustowości kompostowni do poziomu ok. 36 000 ton/rok. Obecnie posiadane pozwolenie wydane jest na 25 000 ton/rok. Czy zwiększanie ilości przyjmowanych odpadów jest uzasadnione w obliczu nieustających problemów z fetorem wydobywającym się ze składowiska? - Aktualna maksymalna przepustowość kompostowni wynosi ok. 30 000 ton/rok i nie należy jej utożsamiać z daną podaną w pozwoleniu zintegrowanym. Planując rozbudowę o 4 dodatkowe bioreaktory trudno twierdzić, że teoretyczna wydajność instalacji nie ulegnie zmianie, dlatego na potrzeby raportu oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji przyjęto max wartość na poziomie 36 000 ton/rok łącznie dla istniejącej i projektowanej części. W raporcie oddziaływania na środowisko wyraźnie podkreślono, że jest to wartość max i teoretyczna, a zakład jest zainteresowany utrzymaniem wydajnością 30 000 ton/rok na przyjęciu do kompostowni, bo taka ilość wyłania się z dotychczasowych doświadczeń zakładu. Jednocześnie z danych z obróbki końcowej odpadów po kompostowaniu wynika, że materiałów niepożądanych w odpadach kierowanych do kompostowania może być nawet i niestety do 50%. W ramach inwestycji powstanie linia sortownicza, przy pomocy której ZGO S.A. chce ograniczyć ilość tych zanieczyszczania już na wejściu do kompostowni. Przy założeniu wydzielenia jedynie 15% z nich, otrzymujemy wartość rzędu 25 500 odpadów na wejściu do bioreaktora, czyli mniej więcej tyle ile zapisano w aktualnym pozwoleniu. Gdyby była taka możliwość zakład poprzestałby na ilości 25 000, lecz nie zależy to od niego lecz od ilości odpadów wytwarzanych przez mieszkańców Bielska-Białej i gmin powiatu bielskiego. ZGO S.A. jest jedyną regionalną instalacją do przetwarzania odpadów komunalnych z powyższego obszaru. Zgodnie z aktualnym prawem, odpady komunalne z terenu Bielska-Białej i gmin powiatu bielskiego, które podpisały porozumienie z Miastem, powinny trafić do ZGO S.A. Po wejściu w życie nowego systemu gospodarowania odpadami ilość odpadów, w szczególności tzw. „mokrych” gwałtownie wzrosła, na co zakład zareagował zmianami dostosowawczymi. Mógłby tego nie robić, co w efekcie skutkowałoby zaprzestaniem przyjmowania niektórych odpadów np.: w 4 kwartale roku z uwagi na wyczerpanie limitu określonego w pozwoleniu. Niestety raczej nie przyczyniłoby się to do zmniejszenia uciążliwości zapachowych w sąsiedztwie zakładu. Wydaje się, że wręcz przeciwnie. W całym mieście zalegałby odpady, gdyż nie ma w naszym regionie dodatkowych instalacji, które mógłby je przetworzyć. Obok działań związanych z kompostownią ZGO S.A. realizuje również inne inwestycje, które mają przyczynić się do eliminacji ewentualnych uciążliwości z innych źródeł. Na terenie zakładu trwa budowa podczyszczalni odcieków ze składowiska metodą MBR, której celem jest zawracanie odcieków do bryły składowiska. Oddanie instalacji do eksploatacji planuje się we wrześniu br. Koszt inwestycji to 6,720 mln złotych brutto. Oprócz tego prowadzonych jest wiele innych, działań np. zakup urządzeń i środków do dezodoryzacji, bramy szybko zamykające się itd., których łączny koszt w latach 20132014 r. wyniósł ok. 1 mln złotych. Ponadto ZGO S.A. prowadzi monitoring uciążliwości zgłaszanych przez mieszkańców. Zgłoszenia są monitorowane i poddawane analizie pod kątem możliwych przyczyn wystąpienia. W miarę możliwości na miejsce zgłoszenia udaje się osoba z zakładu, w celu potwierdzenia wystąpienia uciążliwości oraz określenia jej intensywności lub możliwych innych przyczyn. W analizie bierze się pod uwagę warunki atmosferyczne oraz kierunek wiatru jak również wszystkie działania na terenie zakładu, które mogą powodować nawet minimalną emisję uciążliwości zapachów. Z przeprowadzonych analiz wynika, że choć zakładowi przypisuje się każde pojawienie się nieprzyjemnego zapachu w obrębie Miasta i nie tylko, to nie za wszystkie zakład odpowiada. Zarząd ZGO S.A. dokłada wszelkich starań, aby ograniczyć do minimum odczuwalne przez okolicznych mieszkańców uciążliwości związane ze specyfiką prowadzonej działalności. Przynoszą one niewątpliwie pozytywne efekty, lecz nie w pełni satysfakcjonujące. Z tego krótkiego zestawienia jasno jednak wynika, że problem nie leży w tzw. „zakręceniu kurka, czy zamknięciu wylotu rury, którą uwalnia się nieprzyjemny zapach” a tym bardziej złej woli zakładu. Gdyby tak było, to uciążliwość byłyby już dawno zredukowane, bez konieczności inwestowania kolejnych kilkunastu milionów złotych, przy braku gwarancji pełnego sukcesu. Specyfika uciążliwości zapachowych sprawia jednak, że nie da się jej prosto i szybko załatwić, a kłopot z tym mają również i inne zakłady w kraju oraz poza jego granicami. Nakłady na hermetyzację i oczyszczanie/dezodoryzację powietrza są bardzo wysokie, dlatego nie da się wszystkiego zrobić na raz. pH Bielsko-Biała www.region.info.pl [email protected] 7 Włamał się do ponad stu bielskich mieszkań O tym, że umorzone śledztwo nie znaczy zapomniane przekonał się 44-letni bielszczanin. Kryminalni z komisariatu II w BielskuBiałej wspólnie z technikiem kryminalistyki skrupulatnie przeanalizowali ślady pozostawione przez sprawcę, w miejscach gdzie dochodziło do włamań. Zatrzymali rabusia i przedstawili mu zarzuty włamań do ponad 100 mieszkań w Bielsku-Białej. Swój przestępczy proceder sprawca prowadził przez okres 2 lat. W tym czasie włamał się do ponad 100 mieszkań w bielskich blokach. Wykorzystywał każdą nadarzającą się okazję. Wybierał lokale usytuowane na parterze lub piętrze, do których miał ułatwiony dostęp. Wyłamywał okna, drzwi balkonowe i tą drogą przedostawał się do środka. W czasie zaledwie kilku minut z mieszkania znikały drobne, ale wartościowe rzeczy: biżuteria, sprzęt elektroniczny, gotówka. Zrabowane mienie dla niepoznaki wynosił w zwykłej reklamówce lub chował do kieszeni. Oszacowano, że na swojej przestępczej działalności, z której uczynił sobie stałe źródło dochodu, mógł się wzbogacić na ponad 200 tys. zł. Bezpośrednio po kradzieżach umawiał się na spotkania z paserem, któremu przekazywał zrabowane rzeczy. Policjanci i prokuratorzy, którzy pracowali nad sprawą analizowali każdy szczegół i ślad pozostawiony na miejscu tych zdarzeń. Krok po kroku gromadzili dowody. Dysponując coraz nowszymi metodami wykrywczymi oraz coraz bogatszymi bazami danych ustalili, że związek Wstępny raport z wypadku w Aleksandrowicach Policja Bielsko-Biała Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych wydała raport wstępny z wypadku samolotu Cessna 150, do którego doszło 31 maja 2014 roku w Bielsku Białej. W wyniku zderzenia z ziemią, samolot zapalił się i uległ całkowitemu zniszczeniu. W dniu 31.05.2014 roku z lotniska w Bielsku – Aleksandrowicach EPBA do lotu sprawdzającego wystartował samolot C-150 o znakach SP-ATD. Przed lotem załoga ustaliła z dyrektorem Aeroklubu Bielsko-Bialskiego, że REKLAMA w trakcie lotu po kręgu, załoga będzie wykonywała krążenie w rejonie czwartego zakrętu lewego kręgu i wykona zdjęcia festynu odbywającego się na terenie Szkoły Podstawowej Nr 6. W trakcie drugiego okrążenia, wykonywanego z małą prędkością i na małej wysokości, samolot został przeciągnięty i wpadł w korkociąg. Po wykonaniu około półtorej zwitki korkociągu nastąpiło zderzenia samolotu z ziemią na terenie zwartej zabudowy jednorodzinnej. Po zderzeniu samolotu z ziemią świadkowie próbowali ratować załogę, jednak wyciek paliwa z uszkodzonej instalacji paliwowej spowodował zapalenie się samolotu i wybuch paliwa w jego zbiornikach. Samolot uległ całkowitemu zniszczeniu a załoga poniosła śmierć na miejscu. Kolejność występowania wydarzeń: · Start samolotu z lotniska w Bielsku – Aleksandrowicach EPBA. · Lot po kręgu, w trakcie którego załoga wykonywała krążenie w rejonie czwartego zakrętu lewego kręgu. · W trakcie krążenia załoga wykonywała zdjęcia festynu odbywającego się na terenie Szkoły Podstawowej Nr 6. · W trakcie drugiego okrążenia, z małą prędkością i na małej wysokości, samolot został przeciągnięty i wpadł w korkociąg . · Po wykonaniu około półtorej zwitki korkociągu nastąpiło zderzenia samolotu z ziemią na terenie zwartej zabudowy jednorodzinnej. · W wyniku zderzenia z ziemią, samolot zapalił się i uległ całkowitemu zniszczeniu. · Załoga poniosła śmierć na miejscu. Region z włamaniami może mieć 44 latek z Bielska-Białej. Mężczyzna poszukiwany był kilkoma listami gończymi. Chcąc uniknąć zatrzymania stale zmieniał miejsca zamieszkania, a w międzyczasie zmienił też swoje nazwisko. Na nic zdały się jego zabiegi. Śledczy zatrzymali spraw- cę. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów ponad 100 włamań do mieszkań. Za przestępstwa te grozi mu do 10 lat za kratami. W przeszłości sprawca był już karany za podobne przestępstwa. Region Czołgistów leży na wątrobie Ulica Czołgistów, prowadząca na bielskie Błonia, od lat znajduje się w opłakanym stanie. Niewiele jednak wskazuje na to, by w najbliższym czasie w miejskiej kasie znalazły się środki na jej gruntowny remont. Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej, Dorota Piegzik-Izydorczyk wnioskowała do prezydenta miasta o remont ulicy Czołgistów. - Gdyby znalazły się jakieś wolne środki, to proszę żeby zadbać o tę ulicę. To jest naprawdę prestiżowa droga, która prowadzi do Błoni. Jest użytkowana przez wszystkich mieszkańców miasta i nie tylko, a jest naprawdę podziurawiona – apelowała radna. - Ulica Czołgistów leży nam na wątrobie, tyle, że ta inwestycja pochłonie około 3 mln zł . Niemniej stoi ona w kolejce i musimy ją zrobić. Nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi– odpowiedział prezydent Jacek Krywult. Kilku innych radnych również zabiegało o naprawę ulic i chodników na terenie miasta. Krywult rozwiał wątpliwości wnioskujących i zapowiedział, że obecnie w miejskiej kasie brakuje miejsca na duże inwestycje. Przypomniał, że obecnie remontowane są m.in. ulice Grunwaldzka i Dąbrowskiego. Ponadto jako pierwsza w kolejce na remont czeka ulica Sobieskiego i właśnie na ten cel władze miasta zamierzają wydać dostępne środki. pH Bielsko-Biała 8 www.region.info.pl [email protected] Chcą likwidacji bielskiej Straży Miejskiej Czy Straż Miejska jest potrzebna bielszczanom? Rozmowa z Marcinem Cokotem ze sztabu inicjatywy referendalnej likwidacja Straży Miejskiej w Bielsku-Białej: W jakich okolicznościach zrodził się pomysł podjęcia akcji pod hasłem „likwidacja bielskiej Straży Miejskiej”? - Akcja była planowana od co najmniej dwóch lat, kiedy to lokalne struktury partii politycznej Kongres Nowej Prawicy wyszły z pionierską i bezprecedensową inicjatywą organizacji referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej w Rybniku. Wówczas naszym działaczom zabrakło naprawdę niewiele, aby doprowadzić do głosowania, jednak ostatecznie w komisji odrzucono zbyt dużo podpisów poparcia, które uznano za wadliwe. Nie poddano się jednak po tym niepowodzeniu i kilka miesięcy później powtórzono próbę w Pszczynie. Tym razem dopełniono skutecznie wszystkich formalności i 3 lutego 2013r. mieszkańcy tej gminy udali się do urn. Niestety frekwencja nie przekroczyła wymaganych ustawowo 30 proc. przez co uznano referendum za nieważne, chociaż wynik okazał się miażdżący dla władzy – prawie 94 proc. za likwidacją. Zresztą nawet gdyby tak się nie stało, prezydent i rada gminy nie miałyby i tak obowiązku wzięcia pod uwagę głosu mieszkańców, ponieważ Straż ma tam specyficzny status prawny. W międzyczasie głosowano także w Wodzisławiu Śląskim, gdzie również „nie puściła” niska frekwencja, ale tam KNP stało zupełnie z boku. Teraz „maszerujemy” na stolicę Podbeskidzia, a tutaj może być zupełnie inaczej. Co dokładnie zarzucacie Straży Miejskiej w Bielsku-Białej? Dlaczego dążycie do likwidacji tego rodzaju służb miejskich? - Zarzutów jest cała masa, a najlepiej mogliby o nich powiedzieć sami mieszkańcy, którzy bardzo pozytywnie odnoszą się do naszych działań. To znak, że coś jest nie tak ze Strażą Miejską, a wśród tego wszystkiego najistotniejsze są operacje tej instytucji w sferze komunikacyjnej. Prócz tego często nie podejmuje ona swoich przepisowych obowiązków, odmawia interwencji po zgłoszeniu, scedowując problem na dysponującą lepszym zapleczem policję. Ich nadrzędny cel to rabowanie portfeli obywateli, by zapewnić władzy wpływy do budżetu oraz utrzymać w ryzach elektorat wyborczy w postaci rodzin pracowników Straży. Naprawdę nie ma co się łudzić, że gdzieś indziej w Polsce ze Strażą jest lepiej, bo mandatów i kar wystawia się mniej, a środki ludzkie i materialne ku temu wykorzystywane są niby mikroskopijnie. Bielsko-Biała nie stanowi żadnego wyjątku pod względem szkodliwości tej formacji dla społeczności lokalnych i osób przyjezdnych, częstokroć migrujących poza miasto albo i kraj. Krótko mówiąc, nie rozwijamy się ekonomicznie tak szybko, jakbyśmy mogli w warunkach braku parkomatów, fotoradarów, pomiarów prędkości, blokad zakładanych na koła, wysłuchiwania nonsensownych pouczeń. Tracimy cenny czas i pieniądze, a prawdziwe wykroczenia, a nawet przestępstwa dokonują się pomimo to bez wykrywania i sankcjonowania ze strony właściwych służb. Jaką alternatywę proponujecie dla ok. 100 funkcjonariuszy Straży, którzy, w razie powodzenia referendum, mogliby stracić źródło dochodu? - Tym, co wręcz natychmiast nasuwa się na myśl, to wykupienie dodatkowych etatów przez Urząd Miasta w policji. Tutaj zatrudnienie mogliby znaleźć niejako naturalnie byli funkcjonariusze Straży, ponieważ dziś formacja ta dubluje zakres działań mundurowych, więc o braku kompetencji mowy być nie może. Tak naprawdę wśród ludzi panuje mylne przekonanie, jakoby pewne instytucje finansowane przez podatników były niezbędne i niezastąpione. Jest tak wyłącznie dlatego, że zdążyli się oni do nich przyzwyczaić i nie są w stanie sobie wyobrazić innej rzeczywistości – obecność Straży Miejskiej na ulicach polskich miast wydaje się dla nich czymś oczywistym. Tymczasem Straż to tylko wymysł paru wysokich urzędników z przełomu lat 80 i 90, którzy wpadli na diabelski plan poprawy swojej administracyjnej pozycji oraz stanu budżetu państwa i samorządów pod pretekstem zapewniania obywatelom bezpieczeństwa. Trzeba przyznać – trafili w dziesiątkę. Jakimi innymi metodami, poza powołaniem Straży Miejskiej czy Gminnej, można zapewnić mieszkańcom polskich miejscowości wyższy poziom bezpieczeństwa? - Dobry przykład daje nam aktualnie pobliski Andrychów, gdzie samowładnie zorganizowały się prywatne patrole złożone z mieszkańców i zaprzyjaźnionych z tamtejszym klubem kibiców z innych miast. To zresztą dość popularne na całym świecie zjawisko. Nawet w wielkich metropoliach USA czy Chin sprawnie funkcjonują niepubliczne „straże” municypalne, bo w mniejszych miejscowościach bywają one normą. W ten sposób rodzi się konkurencja, powstają nowe miejsca pracy, za które płacimy nie my wszyscy w podatkach, lecz tylko wtedy, gdy faktycznie tego jako klienci potrzebujemy. Widzimy więc, że nie ma co się bać swobody również i w tym sektorze usług, który prawie zupełnie zmonopolizowało nasze państwo. Odrębną kwestią jest konieczność wzmocnienia policji i przywrócenia jej dobrej opinii społecznej – o ile istnieje taka możliwość – oraz powrót prawa do posiadania broni bez zezwolenia. Dlaczego członkowie Kongresu Nowej Prawicy akurat w Bielsku-Białej podejmują próbę likwidacji Straży Miejskiej? Czy w innych miastach obecnie organizowane są podobne inicjatywy? - Śląsk, o którym już wspomnieliśmy, nie jest rzecz jasna wyjątkiem. Nieudane próby organizacji referendum były podejmowane także w innych częściach kraju. Problem stanowi brak woli wsparcia naszych akcji przez inne partie polityczne, stowarzyszenia lokalne i przedsiębiorców, przez co najczęściej nie udaje się zebrać wymaganej ilości podpisów. Włodarze gmin i miast stawiają nam niezliczone przeszkody utrudniające niekiedy wręcz akcję referendalną wymierzoną w prezydent stolicy, panią Hannę Gronkiewicz-Waltz, szukaniem poparcia warszawiaków dla likwidacji tamtejszej Straży. Byłby to wspaniały triumf tego polityka o daleko idących konsekwencjach, ale jak widać nikomu nie zależało na przetarciu szlaku dla mniejszych miast. Jak przebiega akcja zbiórki podpisów, która ma doprowadzić do referendum? - Pomimo różnych przeszkód stawianych nam przez urzędników, korzystamy ze wcześniejszych doświadczeń i na wiele różnych sposobów staramy się dotrzeć do bielszczan. Oby przyniosły one skutek. Mieszkańcy podpisują się bardzo chętnie, kolejne osoby angażują się do pomocy, co jest niezwykle istotne, ponieważ sami nie dalibyśmy rady poradzić sobie ze wszystkim. Pojawiamy się na imprezach masowych, zbieramy podpisy w ścisłym centrum miasta. Skala poparcia nieustannie nas zaskakuje. Do kiedy będziecie zbierać podpisy? - Zgodnie z ustawą mamy na to 60 dni od dnia złożenia powiadomienia w urzędzie gminy, które wpłynęło 18 czerwca. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Paweł Hetnał dramatycznie prowadzenie ustawowo dopuszczalnych działań po stronie inicjatora, co również wpływa na ostateczne rezultaty. Wiedzieliśmy od początku, że w Bielsku-Białej, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, nie będzie wcale łatwiej, jednak przeważyła chłodna kalkulacja przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, a także chęć wybadania ruchów politycznych prezydenta Krywulta i jego współpracowników. Na profilu Facebook waszej akcji widnieje lista miast, gdzie zlikwidowano Straż Miejską. Są to miasta kilkakrotnie mniejsze od Bielska-Białej. Czy istnieją przykłady likwidacji jednostek Straży w miastach o podobnej wielkości co Bielsko-Biała lub większych? - Miasta, gdzie Straż Miejska została rozwiązana, m.in. Reda, Grajewo, Zakroczyn, Pionki, Ozorów, Radomsko, Strzegom, Trzebinia, Chrzanów, Stalowa Wola, Żory, Szczyrk, rzeczywiście są mniejsze od 175-tysięcznego Bielska-Białej. Nie są to także – za wyjątkiem Żor – miasta na prawach powiatu. Od czegoś jednak trzeba zacząć, a przede wszystkim ktoś musi chcieć. Na przykład Piotr Guział i jego Warszawska Wspólnota Samorządowa mogła śmiało połączyć Czołgiem w stoisko z upominkami Akra2 Region Kongres Nowej Prawicy, o którym jest ostatnio głośno głównie dzięki kontrowersyjnej postaci lidera tego ugrupowania Janusza Korwina-Mikke, podjął niedawno starania zmierzające do likwidacji Straży Miejskiej w Bielsku-Białej. Członkowie sztabu inicjatywy na rzecz likwidacji tych służb muszą do połowy sierpnia zebrać 15 tys. podpisów, aby doprowadzić do referendum. O tym dlaczego podjęto takie starania, co ma na celu ta akcja i dlaczego akurat jest przeprowadzana w Bielsku-Białej, dowiecie się Państwo po lekturze wywiadu z Marcinem Cokotem. Kierowca czołgu zdemolował swoim pojazdem stoisko z upominkami. W dniach 12-13 lipca br. odbywała się bielska Operacja Południe 2014. Nie obyło się bez poważnego incydentu. Kierow- ca czołgu zdemolował swoim pojazdem stoisko z upominkami. - To cud, że nikt nie zginął ani nie został ran- ny – relacjonują świadkowie tego zdarzenia, którzy dodają, że czołg przejechał przez stoisko, po czym oddalił się w zarośla. Jak wykazało badanie alkomatem, kierowca czołgu był trzeźwy. Podczas jednej z poprzednich edycji imprezy, w centrum miasta, również doszło do kolizji z udziałem wozu pancernego. Wówczas pojazd militarny zderzył się z autobusem MZK. Kilka osób zostało lekko rannych. Region Bielsko-Biała www.region.info.pl [email protected] 9 Na Rynku będzie Skarga na prezydenta więcej imprez? Region Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla im. Wojewody Grażyńskiego poskarżyło się Radzie Miejskiej Bielska-Białej na działalność prezydenta miasta. Zdaniem organizacji, podczas prowadzenia rewitalizacji Parku Słowackiego dopuszczono się wielu nieprawidłowości i w związku z tym powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec urzędników. Radni uznali skargę SMOG-u za bezzasadną. Według bielskich radnych skarga SMOG, dotycząca nieprawidłowości przy realizacji inwestycji w Parku Słowackiego, była bezzasadna. Podczas czer wcowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej rozpatrywano skargę z dnia 21 kwietnia 2013 roku Zarządu Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla im. Wojewody Grażyńskiego (SMOG) na działalność prezydenta miasta Bielska-Białej. Zanim radni rozpoczęli dyskusję na temat skargi, przewodniczący Rady Miejskiej, Ryszard Batycki, odczytał oświadczenie Stowarzyszenia złożone na jego ręce: „Zarząd SMOG jest zdania, że formuła prawna umożliwia kierowanie skargi na Prezydenta Miasta. Według tej zasady, można się zgodzić, że osobiście Pan Prezydent nie ponosi odpowiedzialności w tej sprawie. Jednakże należy wziąć pod uwagę, że są podległe służbowo Prezydentowi osoby urzędnicy, którzy powinni ponieść konsekwencje za ogromne nieprawidłowości i zniszczenia w Parku Słowackiego oraz za ukrywanie wszystkich ustaleń ekspertyzy profesora Marka Siewniaka. Podejmując decyzję, chcieliśmy by mieli Państwo tego pełną świadomość”. W treści chwały, która dotyczy owej skargi, czytamy, że: „Komisja stwierdziła, że skarga Zarządu Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla im. Wojewody Grażyńskiego w Bielsku-Białej (zw. dalej Stowarzyszeniem) zawiera zarzuty wobec Prezydenta Miasta Bielska-Białej dotyczące nienależytego potraktowania informacji o nieprawidłowościach zaobserwowanych w czasie prac rewitalizacyjnych Parku Słowackiego (zw. dalej Parkiem), bezczynności organu wykonawczego Gminy i jego służb w przedmiocie braku reakcji na zgłaszane przez zainteresowanych uwagi pisemne i ustne co do niewłaściwych działań Wykonawcy inwestycji, a także niewłaściwego nadzoru nad inwestycją. Brak reakcji na podnoszone przez Skarżących wnioski i uwagi miał doprowadzić, w ocenie Skarżących, do szeregu nieprawidłowości zaobserwowanych podczas realizacji rewitalizacji Parku. Zdaniem Skarżących Prezydent Miasta nie zareagował właściwie na kierowane do niego pisma, wysłane w 2012 r. oraz na przełomie stycznia i lutego 2013 r., w których Skarżący sygnalizowali, że drzewa i ich systemy korzeniowe nie zostały właściwie zabezpieczone w czasie prac podejmowanych przez Wykonawcę, a w szczególności nie dokonano zabezpieczenia systemu korzeniowego drzewostanu przed okresem zimowym. Skarżący zarzucili również, że prace ziemne w obrębie systemu korzeniowego wykonywane były przy użyciu sprzętu mechanicznego. Odnieśli się również do sposobu wykonania kanalizacji w Parku oraz odwodnienia wielopoziomowego parkingu będącego częścią realizowanej inwestycji. Zwrócili także uwagę na błędy w projekcie fontanny, brak nowych nasadzeń drzew i krzewów oraz brak inwentaryzacji i przycięcia zniszczonych koron drzew. Zdaniem Skarżących błędem było wykonanie szerokich alejek, rotund i zakoli obok pomnika przyrody. W dolnej części Parku, obok rewitalizacji starej przedwojennej fontanny, wykonano zbędną, zdaniem Skarżących, nową fontannę, przy budowie której wykonano 30 metrowy kanał.” Komisja Rewizyjna obaliła wszystkie zarzuty Stowarzyszenia (pełną treść uchwały można znaleźć m.in. na stronie internetowej Regionu) i stwierdza, że: „W świetle dokonanych w toku przeprowadzonego postępowania ustaleń, po zapoznaniu się z całą zgromadzoną dokumentacją w sprawie oraz po przeprowadzonej dyskusji, Komisja nie dopatrzyła się zaniedbań i bezczynności ze strony Prezydenta Miasta. W związku z przedstawionymi wyżej argumentami Komisja Rewizyjna w głosowaniu zaproponowała Radzie Miejskiej uznanie skargi z dnia 21 kwietnia 2013 r. za bezzasadną.” Uzasadnienie do niniejszej uchwały przeczytał przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Andrzej Gacek. Po jego wystąpieniu rozpętała się burza, ponieważ radny, ze względu na obszerność uzasadnienia, zdecydował się skrócić jego treść. Zdaniem radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców Jacka Krywulta, Gacek pominął istotne treści uzasadnienia. I tak przez dobre kilkadziesiąt minut ustalano czego w swoim wystąpieniu nie zawarł przewodniczący Komisji. - Pan mówił, że usunął 10 proc tekstu, ale to 10 proc. może mieć kluczową wartość – grzmiał radny Adam Ruśniak. Następnie Gacek wygłosił swoje „odrębne zdanie” dotyczące postanowień członków Komisji względem skargi Stowarzyszenia. - Moim zdaniem prezydent miasta nie zareagował prawidłowo na skargi mieszkańców. Przyjęto bezkrytycznie projekt zawierający błędy – mówił radny. Po długiej debacie ostatecznie doszło do głosowania, w którym większość radnych uznała skargę Stowarzyszenia za bezzasadną. pH Komenda za 79 milionów Policja Bielsko-Biała W poniedziałek 14 lipca, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach została podpisana umowa na budowę nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Wartość inwestycji to 79 milionów złotych. Nowa komenda gotowa będzie pod koniec 2017 roku. W jednostce będzie pełnić służbę 388 policjantów oraz 99 pracowników cywilnych. Z uwagi na zbyt małą powierzchnię użytkową zajmowanego obiektu, policjanci z komendy miejskiej w Bielsku-Białej korzystają z pomieszczeń zlokalizowanych w budynkach w różnych dzielnicach miasta. Powoduje to utrudnienia w prawidłowym funkcjonowaniu komendy oraz zwiększa koszty, z uwagi na koniecz- ność częstych przejazdów pracowników pomiędzy poszczególnymi obiektami i dostarczania poczty służbowej. Stan techniczny użytkowanych obecnie budynków jest zły i wymaga ponoszenia bardzo dużych nakładów finansowych. Po przeprowadzeniu analizy funkcjonalnej i finansowej, podjęta została decyzja o budowie nowej Region bezzasadna Stary Rynek w Bielsku-Białej mógłby tętnić życiem, ale organizację wydarzeń kulturalnych utrudniały formalności wynikające z tego, że Rynek do niedawna był w całości... drogą publiczną. Stary Rynek w Bielsku-Białej Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej, Grażyna Staniszewska złożyła interpelację w sprawie zmiany statusu Starego Rynku w Bielsku-Białej. – Zwracam się z prośbą o zmianę statusu Rynku, który cały czas jest formalnie traktowany jako droga publiczna choć w istocie nią nie jest. Niepotrzebnie utrudnia to organizację przedsięwzięć kulturalnych, nakładając na organizatorów zupełnie zbędne i wręcz paraliżujące obciążenia formalne. Tymczasem Rynek mógłby tętnić życiem i być bezpiecznym miejscem wielu ciekawych imprez, zwłaszcza w sezonie letnim we współpracy ze zlokalizowanymi tam kawiarniami i restauracjami. Rynek pełni w istocie taką samą funkcje jak Plac Chrobrego. Warto byłoby, z korzyścią dla wszystkich, zrównać je także pod względem kategorii formalnej – napisała niezależna radna. Prezydent Jacek Krywult odpowiadając na sesji na tę prośbę, stwierdził, że sprawa „jest do rozpatrzenia i być może załatwienia”. Z pisemnej odpowiedzi na tę interpelację, autorstwa zastępcy prezydenta miasta, Lubomira Zawieruchy, można wywnioskować, że pew- ne działania w tym zakresie zostały podjęte niedawno. Jak poinformował urzędnik, w 2013 r. został dokonany podział geodezyjny, dzięki któremu została wyodrębniona działka stanowiąca pas drogowy ulicy Rynek i działka stanowiąca płytę rynku. Moc prawną temu podziałowi nadali radni stosowną uchwałą z dnia 29 kwietnia br. W czerwcu br. prezydent miasta przekazał Miejskiemu Zarządowi Dróg w trwały zarząd działkę stanowiącą płytę rynku. Jak napisał Zawierucha, podział ten już stwarza szereg możliwości i ułatwi formalności związane z organizacją na płycie rynku różnego rodzaju wernisaży, wystaw czy imprez promujących miasto. Zastępca prezydenta przypomniał też, że organizacja ruchu na ulicy Rynek zezwala jedynie na wjazd pojazdów o masie całkowitej do 3,5 t w godzinach zaopatrzenia oraz ze specjalnym zezwoleniem. Jego zdaniem te obostrzenia sprzyjają uspokojeniu ruchu i wyciszeniu samego Rynku, jak i uliczek w jego obrębie. Dodał, zrównanie statusu Placu Chrobrego z Rynkiem nie było formalnie możliwe. pH siedziby Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Umowę na wykonanie dokumentacji technicznej zawarto we wrześniu 2013 roku. Po przeprowadzeniu aukcji elektronicznej rozstrzygnięto postępowanie prowadzone w trybie przetargu nieograniczonego. Wczoraj została podpisana umowa o wartości 79 milionów złotych z wykonawcą. Na jej podstawie wybudowane zostaną: - obiekty kubaturowe, - dojścia, wjazdy, parkingi, drogi wewnętrzne i dwie wiaty nad parkingami, - kojce dla psów z wybiegiem, - uzbrojenie podziemne terenu: przyłącza mediów i sieci instalacji wewnętrznych, - ogrodzenie z bramami wjazdowymi i szlabanami, oznakowanie i nasadzenie zieleni. Planowana powierzchnia użytkowa nowego obiektu będzie wynosić prawie 11 tys. metrów kwadratowych. W jednostce będzie pełnić służbę 388 policjantów oraz 99 pracowników cywilnych. Planowany termin zakończenia budowy, to trzeci kwartał 2017 roku. Region Bielsko-Biała Pożar lasu w Straconce 6 jednostek straży pożarnej zostało wysłanych w niedzielę 12 lipca (tuż przed godziną 21) do straceńskich lasów przy ulicy Górskiej. Pożarem objęte było około 100 mkw poszycia leśnego. Na szczęście strażakom udało się szybko opanować pożar i nie doszło do jego rozprzestrzenienia na większy obszar. Działania strażaków z Jednostki łania strażaków utrudniał górski teren oraz brak dostępu do wody. Strażacy oraz leśnicy apelują o zachowanie ostrożności podczas popytu w lesie, o nieużywanie otwartego ognia. W razie zauważenia pożaru należy niezwłocznie powiadomić Straż Pożarną lub najbliższe nadleśnictwo. Region Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 wspierali druhowie z OSP Straconka oraz Lipnik. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieustalonego sprawcę. To już drugi pożar w tym roku na terenie Leśnictwa Stracona. Poprzedni miał miejsce końcem maja, wówczas spaliło się około 30 arów uprawy buka z 2014 roku. Wtedy dzia- www.region.info.pl [email protected] Poseł Pięta miał wypadek Region 10 Poseł Pięta, mimo złamania nogi, nadal pracuje. Poseł Stanisław Pięta miał poważny wypadek samochodowy. Parlamen- tarzysta z Bielska-Białej w wyniku kolizji złamał nogę. Pendolino nie dla bielszczan gażowaniu środków z Unii Europejskiej. Po wykonaniu prac modernizacyjnych na całym odcinku, zgodnie z wyliczeniami, podróż między tymi ośrodkami (łącznie z postojami w Tychach, Pszczynie i Czechowicach-Dziedzicach) składami Pendolino powinna trwać od 31 do 39 minut. Pociągi na tej linii będą mogły osiągać prędkości 160 km/h dla składów osobowych (z krótkimi odcinkami z ograniczeniami prędkości). Region Jeszcze do niedawna mieszkańcy Podbeskidzia łudzili się, że niebawem z Bielska-Białej do Gdyni dojedziemy pociągiem w nieco ponad 6 godzin. Niedawno PKP Intercity opublikowało listę połączeń, które obsłużą pociągi Pendolino i próżno tam szukać miasta nad rzeką Białą. Wikipedia Przedstawiciele spółki udostępnili plan połączeń, które będą obsługiwać te superszybkie jednostki. Niestety nie znajdziemy tam Bielska-Białej, które w zapowiedziach spółki miało być stacją początkową i końcową dla pociągu relacji Gdynia – Bielsko-Biała. Aktualnie w planach Składy Pendolino mają rozpocząć obsługę pasażerów w grudniu br. Kolista do poprawki Intercity pociąg będzie kursował na trasie Katowice – Gdańsk (czas przejazdu: 5 godzin i 28 minut). Składy Pendolino mają rozpocząć obsługę pasażerów w grudniu br. Dlaczego w planach PKP zabrakło Bielska-Białej jako miasta gdzie dotrze Pendolino? Być może dla- tego, że dopiero w 2016 roku PKP planuje ogłoszenie przetargu na wykonanie projektu budowlanego, a następnie - po opracowaniu odpowiedniej dokumentacji - przetargu na rozbudowę linii E65 na dystansie Bielsko-Biała Katowice. Inwestycja ma być realizowana przy zaan- Nowa ścieżka rowerowa Google Maps Ulica Kolista zyska jeszcze lepsza nawierzchnię Miejski Zarząd Dróg ogłosił przetarg na wymianę nawierzchni ulicy Kolistej (od skrzyżowania z aleją Andersa do ronda z ulicą Gościnną). Łącznie nową warstwę ścieralną zyska odcinek liczący 1330 metrów. - Dlaczego według MZD konieczny jest remont ulicy, która posiada jedną z lepszych nawierzchni w mieście? Szczególnie warto porównać obecny stan nawierzchni tej drogi z wieloma lokalnymi ulicami, które od wielu lat są w stanie agonalnym, a remont których Ratusz systematycznie odkłada ad acta, tłumacząc się brakiem wolnych funduszy. Co ważne, przypomnieć należy, że przed kilkoma laty cały ciąg ulicy Kolistej (wraz z omawianym UM Bielsko-BiaŇāa Ulica Kolista w Bielsku-Białej będzie remontowana. Miejski Zarząd Dróg ogłosił przetarg na wymianę nawierzchni jezdni na odcinku o długości 1,3 km. Niektórzy zastanawiają się dlaczego właśnie ten ciąg otrzyma nową nawierzchnię, skoro w mieście jest wiele innych ulic, które znajdują się w stanie agonalnym, podczas gdy Kolista przed kilkoma laty została przebudowana i jej ogólny stan techniczny nie budzi zastrzeżeń. odcinkiem) został przebudowany – napisał autor blogu www.inwestycje.blog.pl Zaintrygowani tym wpisem zapytaliśmy w bielskim magistracie dlaczego akurat ten ciąg zostanie poddany remontowi i ile miejskich pieniędzy pochłonie to przedsięwzięcie. – Remont ten, można nazwać remontem gwarancyjnym. MZD miał uwagi co do wykonania tej modernizacji. Wykonawca próbował na bieżąco usuwać usterki, ale bezskutecznie. Dlatego został ogłoszony przetarg. Prace zostaną wykonane ze środków gwarancyjnych zdeponowanych przez poprzedniego wykonawcę. Inwestycja w żaden sposób nie uszczupli zatem budżetu gminy – poinformował Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego ratusza. Prace mają zostać wykonane w ciągu 60 dni od daty zawarcia umowy z wykonawcą. Termin składania ofert cenowych minął 21 lipca 2014. pH Do wypadku doszło w niedzielę 13 lipca. Samochód posła czołowo zderzył się z innym pojazdem, który wedle relacji Pięty dla portalu niezalezna.pl, zjechał niespodziewanie na jego pas. Jak donosi owy portal, obydwaj kierowcy trafili do szpitala, a badania obu poszkodowanych nie wykazały obecności alkoholu we krwi. Parlamentarzysta ma poważnie złamaną nogę, ale humor mu dopisuje. - To tylko noga. Cały czas pracuję– powiedział parlamentarzysta. Region Nowa ścieżka prowadzi od ulicy Złotych Kłosów do ulicy Liściastej. Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej oddał do użytku nową ścieżkę rowerową, która prowadzi od ulicy Złotych Kłosów do ulicy Liściastej. Obok ścieżki powstał także nowy chodnik. Odcinek ma długość 306 metrów. Chodnik o szerokości 2 metrów został wykonany z kostki brukowej, natomiast ścieżka (szerokość 2,5 m) posiada nawierzchnię mineralno-asfaltową. Inwestycja była realizowana od lipca ubiegłego roku. Jej całkowity koszt to 285 tys. zł. Region W Kamienicy chcą tańszych taksówek Mieszkańcy bielskiej Kamienicy chcą taniej jeździć taksówkami. Uważają, że coraz bardziej zwarta zabudowa jest argumentem do wprowadzenia na całym terenie dzielnicy strefy I taryfy opłat. Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej, radny Roman Matyja złożył interpelację w sprawie „II strefy Taxi w Kamienicy”. – Na spotkaniu z mieszkańcami w Kamienicy zwrócono się z prośbą o likwidację II strefy Taxi. Podnoszono argumenty, że dzielnica ta kiedyś była o zabudowie rozproszonej. Dzisiaj powstało wiele domów, a nawet duże osiedle Cztery Pory Roku. Część dzielnicy znajduje się w strefie I, a część w II. Mieszkańcy uważają, że należałoby zlikwidować ten sztuczny podział. Zwracam się z prośbą o przeanalizowa- nie wprowadzenia tej zmiany – mówił Matyja. - Trochę racji w tym jest, ale to są dwie racje. Druga strona medalu jest taka, że mieszkańcy chcieliby żeby wszędzie była pierwsza strefa. Pewnie taksówkarzom nie będzie opłacało się jeździć wszędzie. Raczej mało prawdopodobne, by całą Kamienicę objąć pierwszą strefą. Ulice w tej dzielnicy są długie, choć chciałoby się żeby wszędzie była I strefa – odpowiadał w czasie sesji prezydent miasta Bielska-Białej, Jacek Krywult. W pisemnej odpowiedzi na interpelację sygnowanej podpisem Lubomira Zawieruchy, zastępcy prezydenta miasta, czytamy, że sprawę określenia stref stawek taryfowych obowiązujących reguluje uchwała Rady Miejskiej z dnia 9 grudnia 2008 r. Zmiana granic stref jest zatem możliwa i wiąże się z podjęciem stosownej uchwały. Jak poinformował Zawierucha, Wydział Ewidencji Działalności Gospodarczej przystąpił do sporządzenia propozycji zmian, które po konsultacji z korporacjami taksówkowymi zostaną przedłożone Radzie Miejskiej. pH www.region.info.pl [email protected] 11 Buczkowice / Region Dziennikarz w Buczkowicach niemile widziany Piotr Żądło - przewodniczący Rady Gminy Buczkowice Tuż przed rozpoczęciem czerwcowych obrad Rady Gminy Buczkowice, przewodniczący tego gremium, Piotr Żądło, zażądał od naszego dziennikarza wylegitymowania się. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nasz przedstawiciel pojawił się na sesji w Buczkowicach po raz pierwszy. Wówczas jego żądanie można byłoby wytłumaczyć zwykłą, ludzką ciekawością i chęcią potwierdzenia sprawowanej funkcji, a nie innymi pobudkami. Fakty są jednak takie, że gazeta Region nie po raz pierwszy relacjonuje przebieg obrad tamtejszej Rady Gminy i już nie raz na jej łamach publikowano artykuły poświęcone sprawom tej gminy, o czym można przekonać się klikając zakładkę „Buczkowice” na stronie głównej naszego serwisu internetowego. Co więcej, wielu radnych jak i przewodniczący Rady Sołeckiej Buczkowic, wiedzieli, że mają do czynienia ze znanym im przedstawicielem prasy. Pan przewodniczący oczekiwał jednak wydania, jak to nazwał, „plakietki” (czyt. legitymacji prasowej) i tym samym dał do zrozumienia, że jego pamięć jest zawodna, a dziennikarz niezależnego medium jest niemile widzianym gościem w buczkowickim urzędzie. Czy pan przewodniczący traktuje w ten sposób wszystkich dziennikarzy lub mieszkańców gminy, którzy pojawiają się na sesjach tamtejszych samorządowców? Trudno powiedzieć, ale na obrady nie przybył żaden mieszkaniec gminy niebędący radnym, przewodniczącym Rady Sołeckiej czy sołtysem. Jedno miejsce przygotowane dla gościa obrad też chyba może świadczyć o gotowości do przyjmowania „gości z zewnątrz”. To był jednak początek nieuzasadnionego ataku przewodniczącego na dziennikarza Regionu. Po ostrej wymianie zdań, przewodniczący, po raz kolejny, czegoś zażądał. Tym razem był to numer telefonu do redaktora naczelnego, w celu jak to nazwał, „porozmawiania sobie z nim” na temat niesfornego dziennikarza. Ostatecznie dziennikarz wydał wspomnianą legitymację prasową przewodniczącemu, który... spisał jego personalia. W przerwie sesji Żądło pytał nerwowo, na forum obecnych na sali radnych, czy dziennikarz może robić zdjęcia członkom Rady i nagrywać przebieg sesji, ponieważ uczestnicy tego zgromadzenia nie wyrazili na to zgody. No cóż, pan przewodniczący zapomniał najwyraźniej, że jest osobą sprawującą funkcję publiczną, podobnie jak i inni członkowie Rady Gminy (radny to funkcjonariusz publiczny, o czym wprost stanowi art. 115 par. 13 ustawy z 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny). Co z tego wynika? Otóż jeżeli radny zostanie sfotografowany na wydarzeniu, w którym bierze udział ze względu na pełnione funkcje, to zgoda na rozpowszechnienie fotografii w kontekście tej okoliczności nie jest konieczna. Inną kwestią są sytuacje kiedy to wizerunek radnego publikowany jest w okolicznościach mających charakter prywatny. Policja Bielsko-Biała Dachowanie w Godziszce Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu przyczyną dachowania. W czwartek 26 czerwca kierująca pojazdem seat cordoba 24-letnia mieszkanka pow. żywieckiego, na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego zjechała do rowu i przewróciła pojazd na dach. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej o godz. 5.53 został powiadomiony o dachowaniu pojazdu w Godziszce przy ul. Żywieckiej. Na miejsce skierowano policjantów z bielskiej drogówki. Zastali oni pojazd przewrócony na dach. Kierująca została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Jej życiu nic nie zagraża. Kobieta była trzeźwa. Za niedostosowanie prędkości do warunków ruchu została ukarana mandatem karnym w wysokości 100 zł. Region Przewodniczący pytał też, czy dziennikarz Regionu przybył na sesję prywatnie czy służbowo. Jak sugerował, ma to znaczenie w kontekście legalności nagrywania przebiegu obrad. Czy na pewno? Konstytucja RP, art. 61, stanowi wyraźnie, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. Ponadto: ustawa z dnia 6 września 2001r o dostępie do informacji publicznej w art. 2 ust. 1 stanowi, że prawo dostępu do informacji publicznej przysługuje „każdemu”, co oznacza, że np. nie tylko mieszkańcy danej gminy mogą przysłuchiwać się posiedzeniom rady lub komisji, ale mogą to być również mieszkańcy innych miejscowości. Ustawodawca użył słowa „każdy” gdyż dostęp do informacji jest prawem człowieka i tylko w wyjątkowych przypadkach prawo takie może zostać ograni- łej, gdzie sesje Rady Miejskiej już od zeszłego roku mieszkańcy miasta mogą zobaczyć „na żywo” dzięki transmisji na stronie internetowej ratusza. W ogromnym - w skali Buczkowic - Bielsku-Białej nie mają nic do ukrycia. Stolica Podbeskidzia to nie jedyna gmina w regionie, gdzie mieszkańcy mogą zapoznać się z zapisem filmowym z posiedzeń radnych. Podobne praktyki stosowane są w Porąbce, gdzie sesje, z pewnym poślizgiem, prezentowane są na portalu jednego z lokalnych stowarzyszeń. We wszystkich innych gminach powiatu bielskiego nasi dziennikarze nie spotkali się z podobnym zachowaniem jakiegokolwiek przewodniczącego Rady Gminy. Przeciwnie, ich obecność zaznaczana jest w różnoraki sposób, najczęściej poprzez prośbę o wpisanie się na listę obecności. W Buczkowicach przedstawiciel Regionu poczuł się jak intruz. Pozostaje pytanie, jakie intencje kierowały przewodniczącym Piotrem Żądło, który wyraźnie nie był zadowolony z obecności dziennikarza na sali sesyjnej? pH czone. Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy, w ślad za powołanym przepisem Konstytucji, posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów są jawne i dostępne. Kolegialnymi organami, w których posiedzeniach mieszkańcy mogą brać udział są oprócz rady gminy również rady osiedli czy zebrania wiejskie w sołectwie. Czy przewodniczący miał prawo legitymować dziennikarza i naciskać na wydanie „plakietki”? Jak można wywnioskować z powyższych treści, przedstawiciel Regionu mógł nagrywać i fotografować, a co więcej nie musiał nawet być mieszkańcem gminy Buczkowice, by wziąć udział w tym posiedzeniu. Nie musiał też okazywać dokumentu potwierdzającego sprawowaną funkcję, a zrobił to wyłącznie z woli rychłego zakończenia ostrej i bezsensownej wymiany zdań. Pan przewodniczący wyraźnie zapomniał, mimo już kilkunastu lat sprawowania różnych funkcji w strukturach samorządowych, o jawności posiedzeń Rady Gminy. Jawności swoich obrad nie obawiają się np. w pobliskim Bielsku-Bia- Żywa brama weselna 31-letni mężczyzna położył się na jezdni, bo chciał zatrzymać pojazd nowożeńców. Mężczyzna został najechany przez jeden z samochodów biorących udział w ślubnym korowodzie. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (19.07.2014r.) około 13.30 w rejonie Osiedla Beskidzkiego (najprawdopodobniej na ul. Sterniczej). Nietrzeźwy mężczyzna (miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu), chcąc zatrzymać weselny korowód położył się na jezdni. Jeden z pojazdów najechał na nierozważnego przechodnia. Na skutek tego zdarzenia mężczyzna doznał złamania ręki. Przewieziono go do szpitala. Wszelkie informacje w sprawie tego wypadku (w szczególności dotyczące personaliów kierującego, który najechał na przechodnia) policja prosi kierować do Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel 33 8121230, nr alarmowe 997, 112. Region Pijany kierowca uderzył w budynek Akra2 Region Przewodniczący Rady Gminy Buczkowice, Piotr Żądło, podczas czerwcowej sesji dał do zrozumienia dziennikarzowi Regionu, że ten jest niemile widziany podczas obrad tego gremium. Próbował m.in. wylegitymować dziennikarza i snuł domysły czy ten ma prawo nagrywać i fotografować przebieg sesji. Po pijaku kropnął w budynek. W sobotę 28 czerwca kierowca Fiata Seicento stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ścianę budynku przy ulicy Komorowickiej (kierunek Bestwina, tuż przed rondem z ul. Czerwoną). Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu – alkomat wskazał dwa promile. Kierowcy nic się nie stało. Region Szczyrk 12 www.region.info.pl [email protected] Błądzą od połowy XIX wieku Groby Region Ostatnio temat szczyrkowskiego cmentarza komunalnego znajduje się na ustach wszystkich mieszkańców miasta. Po problemach związanych z rozbudową nekropolii, tym razem okazało się, że część cmentarza, wraz z 27 grobami, znajduje się w rękach prywatnego właściciela. Mieszkanka Szczyrku miała problem z pochówkiem bliskiej osoby. Okazało się, że działka, na której znajduje się rodzinny grobowiec została sprzedana prywatnej osobie. Na czerwcowym posiedzeniu Rady Miasta Szczyrk głos w tej sprawie zabrała mieszkanka miasta. Kobieta opowiedziała zebranym w sali sesyjnej kuriozalną historię, dotyczącą perypetii związanych z pochówkiem osoby z jej rodziny. Po śmierci bliskiej osoby kobieta udała się do Przedsiębiorstwa Komunalnego, zarządzającego cmentarzem i tam dowiedziała się, że pochówek może zostać przeprowadzony z pewnym opóźnieniem. Jak wytłumaczono petentce pogrążonej w żałobie, konieczna jest zgoda prywatnej osoby, która jest właścicielem części cmentarza, gdzie znajduje się rodzinny grobowiec szczyrkowianki. Kobietę odesłano więc do właściciela działki, aby u niego zabiegać o zgodę na pochówek. - Zaskoczenie totalne – mówiła zbulwersowana mieszkanka. - Grób jest opłacony na 20 lat i ręce mi opadły, że ja jeszcze muszę mieć zgodę jakiegoś człowieka. Jak to jest, że Urząd sprzedaje ziemię wraz z grobami? – pytała. Zastanawiała się też głośno, co bę- dzie z grobami jeśli wygaśnie opłata za miejsce pochówku i jakie koszty będzie trzeba ponieść za kolejne lata. Oburzenia zaistniałą sytuacją nie skrywał przewodniczący Rady Miejskiej, Antoni Byrdy, który nie mógł pojąć dlaczego osobę pogrążoną w żałobie odsyła się do właściciela działki cmentarnej, aby ten wyraził zgodę na pochówek. Jak wyjaśniali urzędnicy, problem zrodził około roku 2000. Wówczas obecny właściciel działki nabył teren od prywatnej osoby na cele handlowe, z tym, że poza gruntem potrzebnym do prowadzenia działalności gospodarczej zakupił też ziemię, na której znajdują się grobowce. Jak zatem mogło dojść do tak absurdalnej sytuacji, kiedy to przedmiotem sprzedaży staje się część cmentarza? Wiceburmistrz Szczyrku, Wojciech Kufel, tłumaczył, że przed laty ktoś nie dopilnował regulacji własności gruntów pod nekropolią. Tłumaczył, że obecne władze miasta starały się dojść do porozumienia z właścicielem problematycznej działki, ale ten nie wyraził aprobaty dla przedstawianych propozycji zamiany gruntów. Jak mówił Kufel, przedsiębiorcę prowadzącego handel przy cmentarzu interesuje wyłącznie działka, na której mógłby postawić punkt sprzedaży. Do rozmów na temat zamiany działek, urzędnicy i właściciel działki z grobami mają powrócić po wydaniu decyzji o rozbudowie nekropolii. Wówczas miasto będzie mogło zaproponować przedsiębiorcy działkę w nowej części cmentarza. Głos w tej sprawie zabrał też Kazimierz Marek, prezes miejscowego Przedsiębiorstwa Komunalnego (PK). Jak zaznaczał, PK nie pobiera żadnych opłat związanych z grobami, które znajdują się na terenie prywatnego właściciela i działa zgodnie z wytycznymi Urzędu Miasta. Przypomniał, że jako zarządca cmentarza wykazywał inicjatywę załatwienia tej sprawy, ale podobnie jak i w przypadku innych propozycji, obecny właściciel 1 procenta wszystkich grobów szczyrkowskiej nekropolii nie wykazywał dobrej woli. - Ta sprawa jest dziwna. Nie powinno się kupować działki, mając o tym wiedzę, że są tam groby. Przed kupnem musiał być zrobiony geodezyjny pomiar i było to działanie z premedytacją. Nie jestem prawnikiem, ale moim zdaniem miasto powinno mieć prawo pierwokupu terenu cmentarza – dziwił się błędom popełnionym przed kilkunastu laty. pH Cmentarny pat trwa W Szczyrku jednak nie dogadali się w kwestii cmentarza. Radni wystosowali oficjalne stanowisko, w którym zapowiadają zdecydowane kroki wobec protestującej mieszkanki, która nie chce się zgodzić na podłączenie do wodociągu, a tym samym uniemożliwia rozbudowę nekropolii. O problemach z pochówkiem na cmentarzu komunalnym w Szczyrku pisaliśmy w artykułach: „Dramat mieszkańców Szczyrku” i „Cmentarny pat”. Oba teksty można znaleźć w naszym serwisie internetowym www.region. info.pl . Przypomnijmy pokrótce, że właścicielka jednej z pobliskich cmentarzowi posesji nie wyraża zgody na podłączenie do wodociągu, poprzez co blokuje wydanie zezwolenia służb sanitarnych na rozszerzenie nekropolii. Po długich negocjacjach, obie strony nie doszły do porozumienia. Niedawno szczyrkowska Rada Miejska wydała oświadczenie, w którym czytamy, że lokalny samorząd jest „zmuszony do podjęcia wszelkich dostępnych prawem działań włącznie z wszczęciem procedury wywłaszczeniowej”. pH TMR na prywatnej działce Słowacka spółka Tatry Mountain Resorts (TMR), która zamierza zainwestować w Szczyrku pokaźne środki, może niebawem doświadczyć lokalnego „piekiełka” jakim jest spór o własność gruntów na Hali Skrzyczeńskiej. Konflikt ten sięga połowy XIX wieku i tak naprawdę do dzisiaj nie wiadomo kto jest właścicielem działek. Trwa spór o Halę Skrzyczeńską - Temat wraca jak bumerang. Kto wie czy teraz nie wróci w jeszcze szerszym zakresie. To jest taki galimatias, że nie wiadomo o co chodzi i błądzimy już od ponad 150 lat – mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, przewodniczący tego gremium, Antoni Byrdy. Geneza konfliktu o Halę Skrzyczeńską sięga połowy XIX wieku, kiedy to wydano miejscowej ludności pozwolenie na wypasanie owiec i bydła rogatego. Jak mówił Byrdy, właściciele tamtejszych gruntów często dysponują sprzecznymi dokumentami – jedne potwierdzają własność, drugie ją negują. Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej już od 15 lat próbuje rozstrzygnąć tę zawiłą historię. Jak na razie bez skutku. - Byłoby pewnie wszystko dobrze, gdyby te hale nie leżały w Szczyrku i nie byłoby wyciągów. Wówczas pewnie by zarosły i nikt by się nie martwił ich losem. Dzisiaj tereny wokół wyciągów są po- tężnym problemem. Własność miasta w rejestrze gruntów została zanegowana, jeśli chodzi o Halę. Inwestor nie będzie miał się do kogo udać, żeby zapytać o zgodę na to czy może tam budować. Starosta też nie będzie miał podstaw do wydania zezwolenia. Ci wszyscy, którzy mienią się obrońcami nie wiadomo czego, podnosili, że chcieliśmy sprzedać Halę Skrzyczeńską. Tymczasem robiliśmy wszystko, żeby wydzielić jedynie skrawki pod maszynownie, aby cokolwiek mogło się tam dziać. Publicznie deklaruję, że nic nie jest sprzedane – powiedział Byrdy. Ponadto przewodniczący Rady poinformował, że zarząd spółki TMR obecnie opracowuje koncepcję inwestycyjną w niedawno przejętym ośrodku narciarskim, w którego skład wchodzą też grunty na Hali Skrzyczeńskiej. Byrdy mówił, że dopiero po opracowaniu strategii rozbudowy ośrodka, Słowacy przystąpią do rozmów z wła- ścicielami działek, którzy zrzeszają się w wspólnotach. Ale czy uda się fizycznie dotrzeć do wszystkich właścicieli? - Dzisiaj chcąc ustalić listę udziałowców, z której można wyłonić zarząd, to konieczność zwołania 1500 mieszkańców-spadkobierców i jeszcze trzeba jakoś do nich dotrzeć. To niekończący się proces. Nie wiem jak przez to przebrniemy, ale mamy półtora roku na zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego i to jest nasz czas na rozwiązanie problemu. Druga strona, czyli wspólnota, nie wyraża jednak woli uwzględnienia dobra społecznego, jakim jest rozwój Szczyrku – mówił podczas sesji burmistrz miasta, Wojciech Bydliński. Byrdy podkreślał, że Rada Miejska w żaden sposób nie neguje słuszności roszczeń mieszkańców do terenów na Hali Skrzyczeńskiej. Podkreślał jednak, że konieczne jest wypracowanie mechanizmu, który pozwoli Słowakom inwestować na spornych działkach. - Możemy próbować zawiesić tę sprawę w czasie, a środki czerpane z tytułu użytkowania Hali byłyby deponowane na koncie, a miasto nie miałoby prawa z nich korzystać. Jeśli będą podstawy do wydania tych pieniędzy, to właściciele je uzyskają. Obecna sytuacja jest nieprawdopodobnie patowa – zakończył przewodniczący szczyrkowskiej Rady. pH Szczyrkowianie skarżą się na „dawców” Przewodniczący zarządu osiedla nr 1 w Szczyrku alarmował podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej, że na ulicach miasta pojawili się „dawcy”. W ten kolokwialny sposób określił motocyklistów, którzy z zawrotnymi prędkościami poruszają się po ulicach miasta, stwarzając tym samym duże zagrożenie dla pieszych. – Pan burmistrz, z racji swojego urzędu, odpowiada za bezpieczeństwo w mieście. W jaki sposób władze w Szczyrku zareagują na tzw. „dawców”, którzy wraz z wiosną pojawili się na naszych drogach – pytał przewodniczący zarządu osiedla nr 1, Jan Więzik. Złożył to zapytanie na prośbę starszych mieszkańców miasta, którzy nie są w stanie bezpiecznie przejść przez drogę ze względu na nadmierne prędkości rozwija- ne przez motocyklistów, którzy poruszają się głównymi ulicami Szczyrku ze wskazaniami 120130 km/h. – Ja wiem, że bieg to zdrowie, ale nie wymagajmy tego od starszych ludzi – mówił Więzik. Przewodniczący zaproponował władzom miasta, by te czyniły starania o częstsze patrole policyjne na szczyrkowskich ulicach, szczególnie w czasie weekendów. – Kiedy ci wariaci zostaną namierzeni i ukarani? W końcu policja jest finansowana z naszych podatków i starsi ludzie mają prawo do bezpiecznego przejścia przez drogę – argumentował. Zaproponował też bardziej niekonwencjonalne metody na utemperowanie piratów drogowych. - Modne jest w tej chwili nagrywanie. Może ustawić kogoś z kamerą, nagrać takiego osobnika i obywatelsko zgłosić policji – podsunął przewodniczący. pH www.region.info.pl [email protected] 13 Kozy / Porąbka Przedwczesna Zarzuty za znęcanie się UG Kozy Modernizacja Pałacu Czeczów Kozach była realizowana w ramach projektu partnerskiego „Tworzenie przestrzeni dla kultury i sztuki bez granic – modernizacja Teatru w Żylinie oraz Pałacu w Kozach”. Gmina Kozy wyłożyła pokaźne środki na realizację tego zadania i tylko sukces obu projektów, polskiego i słowackiego, spowoduje, że do gminnej kasy wpłynie kilkumilionowa dotacja z Unii Europejskiej. Tymczasem w Żylinie remont teatru nie dobiegł jeszcze końca... Koziański Pałac już gotowy, ale Słowacy nieco ociągają się ze swoją inwestycją. O ile w Kozach władze samorządowe odtrąbiły już sukces i z pompą oddały do użytku Pałac wraz z otoczeniem, to jednak w słowackiej Żylinie nadal trwają prace związane z modernizacją teatru. Czy Słowacy zdążą na czas? - Zgodnie z odpowiedzią na powyższe pytanie otrzymaną od Partnera Wiodącego ze Słowacji informuję, że prace inwestycyjne realizowane są zgodnie z zatwierdzonym przez Komitet Mo- nitorujący harmonogramem rzeczowo-finansowym, który stanowi obowiązkowy załącznik do podpisanej umowy o dofinansowanie – napisała naszej redakcji Anna Gacek-Bilczewska, zastępca wójta gminy Kozy. Jak poinformowała nas zastępczyni wójta, aby dotacja unijna na Pałac nie przepadła, wspólny projekt polsko-słowacki powinien zostać zakończony do końca br. - Nie ma podstaw do twierdzenia, że Partner Wiodący nie wywiąże się z podpisanej umowy partnerskiej oraz z umowy o dofinansowanie wspólnego projektu – zapewnia Gacek-Bilczewska. Koziańskich urzędników zapytaliśmy czy są gotowi na ewentualne fiasko projektu partnerskiego z Żyliną. Każdy przypadek niewłaściwego wywiązywania się Partnera Wiodącego z zapisów umowy o dofinansowanie jest rozpatrywany indywidualnie przez Instytucję Zarządzającą – odpowiedziała w żargonie urzędniczym zastępczyni wójta. Modernizacja Pałacu Czeczów pochłonęła łącznie ok. 7,4 mln zł. Unijna dotacja wyniesie ok. 4 mln zł. Jeśli projekt partnerski nie wypali i Kozy nie otrzymają pieniędzy z Brukseli, to wówczas będzie to ogromny cios dla gminnego budżetu. Region nad zwierzętami Policjanci z Kobiernic podczas patrolowania rejonu służbowego, na terenie jednej z posesji dostrzegli psa, który wyglądał na skrajnie niedożywionego. W wyniku przeprowadzonej kontroli ujawniono, że właściciel trzyma jeszcze inne psy w stanie rażącego niechlujstwa i zaniedbania, zagrażającego życiu i zdrowiu czworonogów. OTOZ Animals o/Oświęcim radość w Kozach? Doprowadzili suczkę w wieku ok. 5 lat do skrajnego niedożywienia skutkującego drastycznym wychudzeniem i wyniszczeniem organizmu. Zawiadomienie o przestępstwie wpłynęło także od Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals w Oświęcimiu. Tego samego dnia policjanci wspólnie z pracownikami animalsów odebrali właścicielom zwierzęta, a w sprawie znęcania się nad zwierzętami wszczęto dochodzenie. Jak wynika z ustaleń śledczych właściciele posesji doprowadzili suczkę w wieku ok. 5 lat do skrajnego niedożywienia skutkującego drastycznym wychudzeniem i wyniszczeniem organizmu, a także trzymali ją na krótkim, ciężkim, ciasno skręconym łańcuchu, pozbawionym obroży i ogniwa obrotowego, co powodowało dodatkowe cierpienie i przyduszanie psa, a w konsekwencji doprowadzić mogło do śmierci psa. Zarzucono im także doprowadzenie do niekontrolowanego, nagminnego rozmnażania się psa. Szczenięta 5-letniej, wychudzonej suczki trzymano w pozostałościach stodoły, gdzie zalegały ostre przedmioty mogące poranić szczenięta. Ponadto w stanie skrajnego niechlujstwa, w miejscu zagrażającym życiu i zdrowiu trzymane były trzy inne psy w wieku od 6 miesięcy do ok. 3 lat. Wszystkim zwierzętom nie umożliwiono stałego dostępu do wody, trzymano je pod gołym niebem, nie zabezpieczając przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Niektóre nie przechodziły także obowiązkowych szczepień. Zwierzęta zostały odebrane właścicielom. Osobom odpowiedzialnym za znęcanie się nad zwierzętami przedstawiono już zarzuty. Odpowiadać będą za złamanie ustawy o ochronie zwierząt, za co grozić im może kara grzywny oraz pozbawienia wolności do 2 lat. Region Lekceważą obywateli? Region Podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Gminy Porąbka, które odbyło się 23 czerwca br. głos zabrała była radna tego samorządu, pani Genowefa. Występująca jako gość tego posiedzenia, nie szczędziła słów krytyki pod adresem obecnych władz gminy. Samorządowcom dostało się za lekceważenie wniosków mieszkańców o załatwianie różnorakich spraw, jak również za fatalny stan dróg. Zdaniem jednej z mieszkanek Porąbki, stan dróg w Kozubniku jest skandaliczny. - Czy uchwały z zebrań wiejskich w sołectwie Porąbka mają w ogóle jakiekolwiek znaczenie? Osobiście składałam dwa wnioski i uważam, że były one poważne. Z tych wniosków nic nie wynikło. Dwa lata wcześniej padł też wniosek o ograniczenie prędkości do 50 km/h w Porąbce. Chodziło o wprowadzenie właściwego znaku pionowego i nie ma go do dzisiaj. To jest bardzo niebezpieczne miejsce – szkoła, kościół i Urząd w jednym miej- scu. Ktoś kto składał ten wniosek robił to z obawy o dzieci. Jest tam znak, który umieszczony jest za drzewem i w ogóle go nie widać, a były tam już dwa bardzo tragiczne wypadki. Czy wykonanie takich prostych zadań jest aż takim problemem? – pytała pani Genowefa, która stwierdziła, że nie odnoszenie się do wniosków mieszkańców jest „lekceważeniem obywateli”. Mieszkanka gminy przypomniała, że w przeszłości składała wniosek o stworzenie jednostki, która zajmie się nauką pływania dla okolicznych dzieci. Argumentowała to tym, że w przeszłości zbiorniki wodne i rzeki były ogólnodostępne, ale teraz są to tereny chronione i młodzież nie ma gdzie uczyć się tej sztuki. Nie szczędziła też gorzkich uwag co do stanu ulic w Kozubniku. Jej zdaniem drogi w tej części gminy znajdują się w skandalicznym stanie, a to z powodu braku właściwych odwodnień lub ich złego stanu. - To są drogi gminne i gmina ma obowiązek o nie dbać – mówiła panie Genowefa. - Woda zamiast spływać rowem, płynie drogą. Ulice w Kozubniku są w stanie skandalicznym, a niektóre zamieniają się w potoki. A to dlatego, że przy prawie każdej drodze brakuje odwodnienia, a w górach to jest szczególnie ważne. Każda droga nie musi być asfaltowa, ale każda musi być odwodniona i to mi mówił bardzo poważny drogowiec – pouczała była radna. Pani Genowefa sugerowała, że przy obecnie realizowanych inwestycjach drogowych też pomija się właściwe wykona- nie rowów odwadniających. - Drogi powinny być przygotowane na każde warunki atmosferyczne. Proponuję radnym szkolenie z zakresu budowania dróg. Ja tak zrobiłam gdy byłam radną i na własną prośbę, jeszcze w byłym urzędzie województwa bielskiego, przeszłam takie szkolenie – radziła obecnym na posiedzeniu radnym. pH Przyczyny śmierci dwóch mężczyzn nadal nieznane W połowie czerwca w Bielsku-Białej i Kozach odnaleziono ciała dwóch młodych mężczyzn. Sekcje zwłok nie wykazały przyczyny ich zgonu. W niedzielę 15 czerwca w jednym z domów w Kozach odnaleziono ciało młodego mężczyzny. Ze wstępnych informacji policji wynikało, że na ciele denata nie znaleziono żadnych obrażeń. W podobnym czasie w Bielsku-Białej odnaleziono ciało kolejnego mężczyzny, które znajdowało się w samochodzie. Sekcje zwłok miały wykazać co było przyczyną ich zgonu. Oba przy- padki wzbudziły burzę dyskusji internautów na różnorakich forach. Miasto obiegła informacja, jakoby podobnych przypadków miało być więcej. Po kilkunastu dniach od tych wydarzeń, zwróciliśmy się do Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej o bliższe informacje dotyczące tych tajemniczych zgonów. - Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała - Południe. Sekcje zwłok dwóch mężczyzn nie wykazały przyczyny ich zgonu. Oczekujemy na wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych. Trwają przesłuchania świadków. Więcej podobnych przypadków nie odnotowano – powiedziała naszej redakcji Małgorzata Borkowska, rzecznik prasowy bielskiej Prokuratury. pH Czechowice-Dziedzice 14 www.region.info.pl [email protected] Na Kopernika Opozycja jak balast? nadal niebezpiecznie Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Czechowic-Dziedzic burmistrz miasta, Marian Błachut, uzyskał absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Były kwiaty, podziękowania i gratulacje. Były też pretensje niektórych członków Rady, którzy poczuli się dotknięci uszczypliwym stwierdzeniem burmistrza, opublikowanym w jednej z lokalnych gazet. Na temat poprawy bezpieczeństwa na ulicy Kopernika w CzechowicachDziedzicach padało już wiele słów i deklaracji. Mimo tego, na drodze nadal główne zagrożenie dla mieszkańców i uczestników ruchu stanowią samochody ciężarowe. zmiany organizacji ruchu na ul. Kopernika. Jak mówił Błachut, starosta zapewnił, że przyjrzy się tematowi i przeanalizuje alternatywne rozwiązanie. Po konsultacji, starosta poinformował, że nie widzi innej możliwości jak tylko przywrócenie poprzedniego oznakowania na ul. Kopernika po zakończeniu robót budowlanych związanych z budową kanalizacji sanitarnej. - Sprawa ma szerszy aspekt i wymaga przemyślenia. Rozpatrywany jest wariant wyznaczenia nowej trasy przejazdu samochodów ciężarowych i niebezpiecznych ul. Mazańcowicką oraz ul. Ligocką do DK-1. Po zakończeniu prac budowlanych powróci się do tematu – zapewniał burmistrz, prosząc jednocześnie mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość oraz „poczekanie” do zakończenia budowy kanalizacji sanitarnej w rejonie ul. Mazańcowickiej i ul. Kopernika. pH Region Radny Krzysztof Bergel po raz kolejny zwrócił się do czechowickich władz o interwencję w sprawie ograniczenia przejazdu samochodów ciężarowych ulicą Kopernika. Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej zasugerował, by wystąpić do Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej (Zarząd Dróg Powiatowych jest administratorem tej ulicy) o natychmiastowe podjęcie działań w tej sprawie. Bergel przypomniał, że na poprzedniej sesji również zgłaszał ten problem i pytał burmistrza miasta czy zostały podjęte działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa. - Nie może być tak, że od kilkunastu lat nie jest rozwiązany problem tak uciążliwy dla mieszkańców – grzmiał radny. Burmistrz Marian Błachut poinformował, że po ostatniej sesji przeprowadzono rozmowę ze starostą i przedstawicielem ZDP w Bielsku-Białej na temat Niektórzy radni poczuli się dotknięci uszczypliwym stwierdzeniem burmistrza, opublikowanym w jednej z lokalnych gazet. Jak mówił w czasie czerwcowych obrad burmistrz miasta, budżet na 2013 r. był przygotowany w optymalny sposób, na miarę posiadanych środków finansowych. Jego zdaniem najistotniejsze potrzeby znalazły się w planie finansowym. Burmistrz stwierdził jednocześnie, że nie był to łatwy budżet. Opracowaniu budżetu na 2013 r. towarzyszyło szereg utrudnień niezależnych od nas. Dodatkowo w momencie opracowywania budżetu były mniej optymistyczne wskaźniki dotyczące produktu krajowego brutto. Utrudniało to konstrukcję budżetu. Potem okazało się to bardziej optymistyczne dla gminy – mówił Błachut. Zadłużenie gminy wynosi obecnie niecałe 14 proc. wykonania dochodów i jest to, zdaniem burmistrza, bardzo bezpieczny wskaźnik. Radni w komentarzu do realizacji budżetu za rok 2013 r. podkreślali dobrą współpracę na linii Rada Miejska - władze gminy. Radny Łukasz Dobucki przypomniał, że na przestrzeni roku Rada podjęła 9 uchwał w sprawie zmian w budżecie gminy na 2013 rok, przyjętych każdorazowo większością głosów radnych. Gratulował też wysokiego wskaźnika wykonania budżetu. Nie zabrakło jednak dziegciu w tej budżetowej beczce miodu. Radny nie skrywał zasko- burmistrza i jednocześnie wytknął mu kilka spraw, które „nie zostały ruszone”. - Jest wiele osiągnięć sprawowania funkcji obecnego burmistrza, ale i są czarne plamy – mówił doświadczony samorządowiec. Czader zauważył mi.in. że nie zrealizowano budowy nowej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej. Ponadto stwierdził, że na mieszkania socjalne oczekuje ok. 150 osób. Wtrącił też, że nie zrobiono nic w zakresie poprawy warunków mieszkalnych lokatorów budynku socjalnego przy ul. Legionów 28. Czader stwierdził jednak, że mimo tych spraw, rozwój miasta zmierza w dobrym kierunku. Ostatecznie Rada Miejska, przy jednym głosie wstrzymującym, zagłosowała za przyznaniem burmistrzowi miasta absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2013 r. Po głosowaniu Błachut wyjaśnił, że nigdy nie traktował któregokolwiek z radnych jako balast i uważa takie stwierdzenie opublikowane w prasie za przekłamanie. pH czenia gdy przeczytał w jednej z lokalnych gazet, że radni opozycyjni wedle burmistrza stanowią balast dla miasta. – Różnice zdań i ich odmienność jest wskazana, ale ostatecznie dochodzi się do konsensusu i podjęcia optymalnej decyzji, mając na uwadze dobro mieszkańców gminy. Traktowanie opozycji w Radzie jako balastu jest krzywdzące. Opozycja jest po to, aby zachować równowagę – mówił Dobucki. Radny Jacek Puchała podał, że zagłosuje za udzieleniem absolutorium burmistrzowi za 2013 rok, bo trudno ocenić wykonanie budżetu negatywnie, skoro zostało ono ocenione przez Regionalną Izbę Obrachunkową pozytywnie i zrealizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami. - Na przyszłość prośba, aby brać pod uwagę przy konstrukcji budżetu wnioski radnych z opozycji, tzw. balastu – mówił Puchała. Radny wyrażał niezadowolenie z powodu braku realizacji niektórych wniosków mieszkańców z rejonu Czechowic Południowych. Natomiast radny Fryderyk Czader przypomniał kilka sukcesów obecnego Zaparkował w Biedronce Ruszyła budowa czechowickiego komisariatu W ciągu 1,5 roku w Czechowicach-Dziedzicach powstanie nowoczesny komisariat. Policjanci przeniosą się z obrzeży miasta do ścisłego centrum przy ul. Wesołej. Kilka dni temu ruszyły prace budowlane. Mercedes w Biedronce Policja Bielsko-Biała Akra2 W sobotę 28 czerwca, w godzinach przedpołudniowych, kierowca mercedesa wjechał do sklepu sieci Biedronka w Ligocie. 62-letni mieszkaniec Poznania tłumaczył policji, że pomylił biegi – zamiast wycofać, ruszył do przodu. Region Są pieniądze na Bestwińską Jeszcze w lipcu rozpocznie się remont odcinka drogi powiatowej w Czechowicach-Dziedzicach - od przejazdu kolejowego do granicyz gminą Bestwina. - Zarząd województwa dokonał kolejnego wyboru z listy projektów związanych z odbudową infrastruktury drogowej zniszczonej podczas powodzi w 2010 r. Jest to kolejna z listy siedemnastu inwestycji wskazanych w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 do realizacji w ramach ścieżki pozakonkursowej – wyjaśnia członek zarządu Arkadiusz Chęciński. Projekt „ Przebudowa drogi powiatowej nr 4444S, ul. Bestwińska w Czechowicach-Dziedzicach złożony został przez powiat bielski. Koszt całkowity projektu wynosi 1 839 655,48 zł, z czego dofinansowanie z RPO to 1 563 707,15 zł. Pozyskane środki pozwolą na naprawienie nawierzchni odcinka drogi powiatowej w Czechowicach-Dziedzicach od przejazdu kolejowego do granicy z gminą Bestwina. Prace obejmą również naprawę pobocza, urządzeń drogowych, systemu oznakowania poziomego i pionowego, chodników oraz systemu odwodnienia. Rozpoczęcie inwestycji ma nastąpić w lipcu 2014, natomiast zakończenie zaplanowano na grudzień 2014 r. Region Koszt budowy czechowickiego komisariatu wyniesie ok. 5 milionów złotych. Grunt pod budowę nowego komisariatu przekazało miasto. Komisariat zlokalizowany zostanie w ścisłym centrum przy ul. Wesołej i będzie sąsiadował z ogólnodostępnym parkingiem przy ul. Mickiewicza. Trzykondygnacyjny budynek w kształcie litery „L” zostanie wybudowany od podstaw zgodnie z nowymi standardami Policji, któ- rych założeniem jest między innymi usuwanie oraz zapobieganie powstawaniu barier w dostępie obywateli do komend i komisariatów. Rozmowy w sprawie budowy nowej siedziby dla czechowickiej Policji rozpoczęły się w październiku zeszłego roku i wówczas mało kto wierzył, że sprawę uda się sfinalizować w tak krótkim terminie. Dzięki przychylności burmistrza Czechowic-Dziedzic i władz bielskiego powiatu było to możliwe. Końcem czerwca po przeprowadzonej procedurze przetargowej, Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji mł.insp. Piotr Kucia parafował umowę w tej sprawie. Jej koszt wyniesie ok. 5 milionów złotych. Obecnie czechowiccy policjanci pracują w budynku dawnej przychodni lekarskiej przy ul. Łukasiewicza, której część pomieszczeń zaadoptowano na komisariat. Warunki pracy są trudne. W ciasnych pomieszczeniach pracuje po 3, 4 policjantów. Brakuje miejsca na szatnię, a sala odpraw mieści się w piwnicy. Region Wilamowice www.region.info.pl [email protected] 15 Egzotyczny wypad Sportowcy (jak na razie) za pieniądze podatników? Jeden z wilamowskich zespołów regionalnych otrzymał zaproszenie na festiwal w Indiach. Gminę szybko obiegła pogłoska, że członkowie grupy artystycznej udadzą się na egzotyczny i kosztowny wyjazd za pieniądze podatników. Pogłoski te dementował podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, Aleksander Nowak. Przypomniał, że do pierwszego spotkania reprezentantów gminy z artystami z Indii doszło podczas festiwalu w Stambule. Po jakimś czasie w Wilamowicach zagościł przedstawiciel tego kraju. Niedługo później do gminy wpłynęło zaproszenie dla zespołu Cepelia na festiwal w Punjab. Szybko wśród mieszkańców pojawiły się pogłoski, jakoby członkowie zespołu wybierali się na atrakcyjny wyjazd do Indii za pieniądze samorzą- du, a więc za środki pochodzące z podatków. - Jest szansa, że zespół pojedzie wraz z kapelą, ale każdy uczestnik musi wygospodarować minimum po 2,5 tys. zł. Nie będą to na pewno środki gminy ani ośrodka kultury. Ja osobiście też nie pojadę na festiwal, bo w atmosferze takich pogłosek, nie ma to najmniejszego sensu. Dziwią mnie takie pogłoski, bo ja bym był dumny że zespół z mojej miejscowości uczestniczy w takim festiwalu. Nie sądzę jednak, żeby doszło do wyjazdu, bo 2,5 tys. zł to dużo pieniędzy, a tyle kosztuje przelot samolotem przy najtańszej wersji – tłumaczył Nowak. Zalane piwnice, powalone drzewa Bielscy strażacy interweniowali kilkanaście razy w związku z intensywnymi opadami deszczu i wichurami, które przetoczyły się 8 lipca przez powiat bielski. Najwięcej interwencji odnotowano w gminie Wilamowice. Strażacy usuwali powalone drzewa z jedni oraz wypompowywali wodę z zalanych piwnic. W Wilamowicach przy sklepie Biedronka silny wiatr powalił drzewo, uszkadzając samochód osobowy marki Fiat Uno, na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia. Z kolei w Pisarzowicach piorun uderzył w budynek mieszkalny. Strażacy ugasili pożar przyłącza energetycznego przy pomocy gaśnicy proszkowej. W Zabrzegu strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz OSP Zabrzeg, Ligota oraz Bronów usunęli 16 drzew wzdłuż ulicy Gminnej uszkodzonych podczas nawałnicy. Region Głos w sprawie wyjazdu zespołu zabrał też burmistrz gminy, Marian Trela. - Decyzja co do wyjazdu dopiero zapadnie i dopiero podejmę decyzję czy zespół pojedzie. To nie jest wyjazd europejski, tutaj trzeba wziąć wiele czynników pod uwagę, m.in. kwestie bezpieczeństwa. Ważne jest też finansowanie tego wyjazdu i kto za niego zapłaci. Mamy siedem zespołów regionalnych i każdy staramy się wspierać w podobnym stopniu – wyjaśnił Trela, który zadeklarował, że również nie wybiera się do Indii. pH REKLAMA Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Wilamowic, Andrzej Nycz pytał burmistrza czy w tym roku przewidziano stypendia dla sportowców z terenu gminy, którzy osiągają sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. Jednocześnie poinformował, że niedawno zawodniczka z terenu gminy zdobyła mistrzostwo Polski w judo. Marian Trela odnosząc się do pytania radnego, zapowiedział, że w najbliższym czasie urzędnicy i radni pochylą się nad regulaminem nagradzania sportowców. Musimy sprawdzić czy w budżecie znajdą się środki na ten cel. Z tego co wiem parę osób by się kwalifikowało. Mamy np. mistrza polski w kajakarstwie. Mimo, że trenuje on poza gminą jest mieszkańcem Dankowic. Musimy zastanowić się czy tacy zawodnicy też będą objęci stypendium. Mamy też dziewczynę z Hecznarowic, która jest wicemistrzynią Polski w trójskoku. Zobaczymy co da się zrobić. Na pewno nie będą to duże pieniądze, ale myślę że każda kwota dla tych sportowców będzie pomocna. Ciągle jednak „wyskakują” nam nowe roboty, choćby na drogach i nie gwarantuję, że uda się wygospodarować te środki – mówił burmistrz Wilamowic. Radny Nycz dociekał też ile gmina przeznacza rocznie na sport. W odpowiedzi usłyszał, że 2 proc. budżetu wędruje na ten cel, co stanowi kwotę ok. 842 tys. zł. pH w zakładzie psychiatrycznym W dniu 16 czerwca 2014 roku Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała – Północ w Bielsku-Białej skierowała do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej wniosek o umorzenie postępowania karnego przeciwko 58-letniemu Alojzemu M., który w nocy z 24 na 25 grudnia 2013 roku w Starej Wsi pozbawił życia swoją matkę i brata, a także wniosek o zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w odpowiednim, zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Jak ustalono Alojzy M. mieszkał razem z matką i bratem. Pomiędzy mężczyznami dochodziło do nieporozumień na tle finansowym, Mieszkańcy Starej Wsi skarżą się na plagę komarów. Zdaniem sołtys wsi, opryski mające zwalczyć owady są przeprowadzane zbyt późno. powinny zostać przeprowadzone już dużo wcześniej. W odpowiedzi burmistrza gminy, Mariana Treli, usłyszała, że odkomarzanie rozpoczęło się niedługo przed rozpoczęciem sesji Rady, a środki na dalsze działania w tym zakresie są zarezerwowane w budżecie. Nadmienił Jak dotychczas sportowcy z gminy Wilamowice nie byli doceniani przez lokalne władze. Wiele innych samorządów honoruje sportowców stypendiami. Czy w Wilamowicach znajdą się środki na wsparcie uzdolnionych zawodników? Morderca ze Starej Wsi Komary atakują Podczas czerwcowego posiedzenia Rady Miejskiej Wilamowic, sołtys Starej Wsi, Edyta Nycz, alarmowała władze gminy, że najwyższy czas przeprowadzić odkomarzanie. – Komary tak atakują, że już nie da się wytrzymać – skarżyła. Nycz dodała, że takie działania bez stypendiów również, że walka z komarami nie wszystkim jest na rękę i nie wszędzie można przeprowadzić odkomarzanie. Pszczelarze zgłaszają się bowiem do urzędników z prośbą, by w pobliżu ich uli nie dokonywać szkodliwych dla pszczół oprysków. pH nadużywali oni alkoholu, a Alojzy M. pod jego działaniem stawał się agresywny i wulgarny. W dniu 24 grudnia 2013 roku mężczyzna kupił 10 piw, którymi podzielił się z bratem, a następnie zajął się rąbaniem drzewa na opał, w przerwach pijąc piwo. O zmroku wraz z rodziną podzielili się opłatkiem wigilijnym, a następnie matka z bratem udali się do pokoju, zaś Alojzy M. zasnął na wersalce w kuchni. Obudził się około 7 rano dnia następnego i poszedł do pokoju sprawdzić dlaczego matka i brat jeszcze nie wstali. Zobaczył leżące na łóżku pokrwawione ciała, po czym udał się do sąsiadów i powiadomił ich o śmierci najbliższych, prosząc o powiadomienie pogotowia i policji. Mężczyzna nie pamięta zdarzeń pomiędzy zaśnięciem wieczorem a obudzeniem się rano. Stwierdził, iż sam zabił najbliższych, gdyż poza nim nikt inny nie mógł pozbawić ich życia, bowiem nikogo poza nimi nie było w domu, zaś okna i drzwi wyjściowe były zamknięte od środka. Alojzy M. w chwili zatrzymania był trzeźwy, po przeprowadzeniu stosownych badań nie stwierdzono w jego ciele obecności alkoholu, środków odurzających, substancji psychotropowych, leków i trucizn. U pokrzywdzonych stwierdzono wiele rozległych obrażeń, które mogły zostać spowodowane uderzaniem rękoma, kopaniem, deptaniem po całym ciele i kolankowaniem. Kilkukrotnie przesłuchiwany Alojzy M. w charakterze podejrzanego za każdym razem przyznawał się do popełnie- nia zarzucanych mu czynów, opisywał okoliczności z dnia 24 grudnia 2013 roku oraz z dnia 25 grudnia 2013 roku po ujawnieniu zwłok matki i brata. Nie potrafił opisać motywów, powodów i sposobu dokonania obu zabójstw. Biegli lekarze psychiatrzy oraz psycholog stwierdzili m.in. zaburzenia osobowości oraz że w czasie popełniania czynów mężczyzna był w stanie niepoczytalności i nie mógł rozpoznać ich znaczenia i pokierować swoim postępowaniem. Dokonane przez niego obie zbrodnie zabójstwa nie budzą wątpliwości, zaś według biegłych lekarzy zachodzi realne niebezpieczeństwo, że sprawca popełni taki czyn ponownie. Podejrzany nie był karany sądownie. Region 16 www.region.info.pl [email protected] Wilkowice Magnus popada w ruinę darz gminy. Jednocześnie zapewniał, że w najbliższych tygodniach będzie promował obiekt i być może znajdzie to odzwierciedlenie w postaci zainteresowania potencjalnych nabywców. Dodał jednak, że sprzedaż Magnusa mimo wszystko może nie wróżyć dla tej nieruchomości lepszych czasów. – Obiekt może kupić inwestor przypadkowy, który wyda pieniądze na zakup, ale niekoniecznie będzie zainteresowany inwestycjami w tym miejscu. Przydałby się jakiś zapis gwarantujący szybką realizację zakładanego przedsięwzięcia. Sprze- dając grunty w strefie przemysłowej zobowiązywałem nabywcę do zbudowania obiektu w stanie surowym do trzech lat, określając kary umowne. Może i w tym przypadku warto przemyśleć taką konstrukcję umowy – zaproponował bielskiemu staroście Rączka. Magnus podlegał przez lata Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Niegdyś był to ekskluzywny ośrodek pod ścisłym nadzorem, gdzie wypoczywali milicjanci z rodzinami z całego kraju. Po przełomie ustrojowym ośrodek otwarto dla turystów. Były to czasy świetności Magnusa, który jednak nie wytrzymał konkurencji innych, nowocześniejszych kompleksów turystycznych. Jakiś czas temu MSW postanowiło zlikwidować ośrodek. Obecnie obiekt stoi pusty i niszczeje. pH gdzie tworzy się węzły przesiadkowe – w tym przypadku byłby to węzeł dla linii miejskich i PKS. Wedle pomysłu starosty, pasażerowie obu przewoźników mieliby możliwość korzystania z ujednoliconych biletów. Również i w tym temacie Płonka mówił o braku porozumienia z bielskimi władzami. Starosta uświadamiał wilkowickim radnym, że obecnie PKS stanowi jedynie szkielet dla stworzenia prawidłowo funkcjonującego przedsiębiorstwa świadczącego usługi w zakresie transportu publicznego. Jak zauważył, obecny zarząd spółki robi wiele, by przyciągnąć pasażerów – choćby poprzez montaż urządzeń Wi-Fi w autobusach. Stwierdził jednocześnie, że PKS nie jest w stanie konkurować z prywatnymi przewoźnikami jeśli chodzi o ceny biletów. Niemniej zdradził, że firmy przewozowe funkcjonujące na terenie powiatu w końcu muszą zainwestować w nowy tabor, co też w najbliższym czasie może wiązać się z podwyżkami cen biletów u prywatnych przedsiębiorców. pH Region Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej ogłosiło kolejny przetarg na sprzedaż nieruchomości po byłym ośrodku wypoczynkowym Magnus w Bystrej. Tym razem cena wywoławcza wynosi 2,9 mln zł. Wiele wskazuje na to, że i tym razem nie będzie chętnych na zakup niszczejącego obiektu. Tym razem Magnusa wyceniono na 2,9 mln zł. W pierwszym przetargu cena wywoławcza za tę nieruchomość, będącą własnością skarbu państwa, a zarządzana przez bielskiego starostę, wynosiła aż 9 mln zł. Po kolejnych próbach zbycia obiektu cena spadła do 2,9 mln zł. Tyle właśnie wynosi kwota przetargu, którego rozstrzygniecie nastąpi 1 sierpnia br. Czy tym razem znajdzie się chętny na zakup byłego ośrodka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych? Niezbyt wielkie szanse na sprzedaż nieruchomości dostrzega wójt gminy Wilkowice, Mieczysław Rączka. Przypomniał, że do niedawna zainteresowanie Magnusem wyrażał poważny inwestor, ale do konkretnych działań z jego strony nie doszło. - Jeśli rozstrzygnięcie tego przetargu się nie powiedzie, to trudno ocenić co dalej począć – mówił Rączka podczas czerwcowej sesji Rady Gminy Wilkowice. Wójt stwierdził jednocześnie, że dyrektor szpitala w Bystrej (Cen- trum Pulmonologii i Torakochirurgii) ma koncepcję na zagospodarowanie tego obiektu, ale w tym przypadku nie decyduje zarząd szpitala, lecz jego organ prowadzący, którym jest śląski Urząd Marszałkowski. Zdaniem wójta pomysł ten nie jest realny, ponieważ marszałek zmaga się z wieloma problemami finansowymi związanymi z Kolejami Śląskimi i Stadionem Śląskim. - Przy tym zadłużeniu, marszałek nie będzie chciał iść w kierunku nabycia obiektu, do którego trzeba włożyć kolejne dziesiątki milionów złotych – stwierdził gospo- Ten związek może uzdrowić PKS Temat transportu publicznego na terenie powiatu bielskiego powraca niczym bumerang na różnorakich spotkaniach lokalnych samorządowców. Tym razem wątek PKS-u poruszono w czasie sesji Rady Gminy Wilkowice. Starosta bielski podzielił się z radnymi, m.in. planami dotyczącymi budowy stacji benzynowej przy ulicy Warszawskiej. Zyski z tej działalności miałyby zasilać budżet PKS-u. Na czerwcowej sesji Rady Gminy Wilkowice gościł starosta bielski, Andrzej Płonka. Jednym z podejmowanych w czasie spotkania tematów było funkcjonowanie transportu publicznego na terenie powiatu. Starosta przekonywał radnych, że dalsze funkcjonowanie i utrzymanie spółki PKS jest korzystne dla gmin, ponieważ od 2017 r. wchodzi w życie dyrektywa unijna, która zobowiąże samorządy do zapewnienia transportu publicznego na swoim terenie. Nadmienił również, że niedawno wprowadzono regulacje prawne, które pozwolą na tworzenie związków międzygminnych lub powiatowo-gminnych. Zdaniem Płonki, to doskonała okazja do tego, by gminy powiatu bielskiego zawiązały taką organizację i przejęły zarząd nad PKS-em. Zapowiedział, że jeśli taki związek dojdzie do skutku, to starostwo przekaże na jego poczet cały majątek PKS-u, którym jest dworzec w centrum miasta, jak i pokaźna działka przy ulicy Legionów. Starosta poinformował też, że powiat zamierza zbudować na terenie dworca (przy ulicy Warszawskiej) stację benzynową. Zyski czerpane z tej działalności miałyby wspierać spółkę PKS, co wiązałoby się z mniejszymi dopłatami gmin do funkcjonowania tego przedsiębiorstwa. Dodał jednak, że inwestycja prawdopodobnie nie dojdzie do skutku w najbliższym czasie, ponieważ starostwo nie może dogadać się w tej kwestii z władzami Bielska-Białej. Płonka zasygnalizował również, że obecny dworzec PKS to relikt poprzedniej epoki i „trzeba coś z nim zrobić”. Jego wygląd, funkcjonalność i lokalizacja, to zdaniem Płonki pole do inicjowania zmian. Stwierdził, że współcześnie takich obiektów nie lokalizuje się w centrach miast, ale w na obrzeżach, Akcja ratowania jelenia ulicy Klimczoka Zakończyło się postępowanie przetargowe dotyczące czwartego etapu przebudowy ulicy Klimczoka w Bystrej. Przetarg został unieważniony, ponieważ w gminnej kasie zabrakło ok. 600 tys. zł na ten cel. Przetarg na czwarty etap przebudowy ulicy Klimczoka został unieważniony – taka informacja została opublikowana 2 lipca br. w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Gminy Wilkowice. To oficjalny komunikat, którego wystosowanie było jedynie kwestią czasu. Podczas czerwcowej sesji Rady Gminy, wójt Mieczysław Rączka poinformował miejscowych samorządowców, że rozstrzygnięcie przetargu jest niekorzystne dla gminy. Urząd zarezerwował na kolejny etap remontu ulicy nieco ponad 1,67 mln zł, podczas gdy najniższa oferta firmy budowlanej z Bielan Wrocław- skich opiewała na kwotę ok. 2,26 mln zł. - Brakuje nam do tej inwestycji ok. 600 tys. zł. Trudno będzie nam znaleźć środki na pokrycie tej różnicy, bo musielibyśmy z czegoś zrezygnować. Jest jeszcze kilka inwestycji, które czekają na realizację. Rozważamy też unieważnienie tego przetargu i wydłużenie realizacji zadania na dwa lata, jak i rozłożenie płatności na ten okres. Można też ewentualnie ograniczyć zakres robót – wójt gminy snuł różne hipotezy dla wybrnięcia z tej sytuacji . Dlaczego więc w gminnym budżecie zabrakło kilkaset ty- sięcy złotych na kontynuację modernizacji ważnej dla Bystrej drogi? Przyczyn tego deficytu być może należy upatrywać w treści dyskusji radnych, która toczyła się podczas styczniowych obrad Rady Gminy. Wówczas radni z Wilkowic nie byli przychylni realizacji w tym roku dwóch kosztownych inwestycji na terenie Bystrej (remont ulicy Klimczoka i adaptacja budynku po byłym kinie „Promyk” na cele Gminnego Ośrodka Kultury), o czym szerzej można przeczytać w artykule „Promyk wywołał burzę”, który znajduje się na stronie internetowej Regionu. pH www.wilkowice.pl Zabrakło na remont Jeleń zaplątał się w elektrycznego pastucha. W czwartek 10 lipca, w Wilkowicach, pracownicy miejscowej Straży Gminnej, członkowie koła łowieckiego „Klimczok Buczkowice”, okoliczni mieszkańcy oraz lekarz z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Pszczynie brali udział w akcji ratowania jelenia, który zaplątał się porożem w elektrycznego pastucha. Ze względu na rozmiar zwierzęcia konieczne było użycie środka usypiającego, który umożliwił bezpieczne uwolnienie zwierzęcia. Po sprawnie przeprowadzonej akcji zwierzę wróciło bezpiecznie do lasu. Region Po pijaku w turystów Pijany kierowca wjechał w Szczyrku w chevroleta turysty z Łodzi. Jak informuje bielska policja (wiadomość z 14 lipca), poszkodowany ruszył w pościg za sprawcą, przekazując informacje o zdarzeniu miejscowym policjantom. Informacje te przyczyniły się do zatrzymania 54-letniego sprawcy, który miał blisko 3 promi- le alkoholu w wydychanym powietrzu. W Szczyrku na ul. Salmopolskiej kierujący oplem doprowadził do zderzenia z chevroletem, którym podróżowała rodzina z Łodzi. Kierowca opla nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Poszkodowany ruszył za nim w pościg. Jednocześnie informacje o zdarzeniu i drodze ucieczki jadącego zygzakiem sprawcy, przekazywał na bieżąco miejscowym policjantom. Mundurowi zatrzymali 54-latka na ul. Dębowej. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Stracił już prawo jazdy. Za jazdę we stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat za kratami. Region Region www.region.info.pl [email protected] 17 Region był patronem medialnym tego wydarzenia Lotnisko bez podatku Region Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego poinformował, że w dniu 10 lipca 2014 roku, lotnisko Kaniów (EPKW) zostało wpisane do rejestru lotnisk cywilnych pod numerem 65, jako lotnisko użytku wyłącznego, z drogą startową o nawierzchni sztucznej, o kodzie referencyjnym lotniska 1A, dla samolotów i śmigłowców, z nieprzyrządowym podejściem do lądowania. Co to oznacza dla kaniowskiego lotniska? Lotnisko w Kaniowie zostało wpisane do rejestru lotnisk cywilnych. Być może decyzja ta jest końcem kłopotów Bielskiego Parku Lotnictwa, który dotychczas toczył spór z gminą Bestwina. Kością niezgody było prawie ćwierć miliona złotych rocznego podatku od nieruchomości, jakie zażyczył sobie samorząd od zarządcy lotniska. - Ustalenie stawki podatku od nieruchomości stanowi bezwzględny obowiązek gminy. Wprowadzanie stawki zerowej, zgodnie REKLAMA z powszechną opinią wyrażaną przez Regionalne Izby Obrachunkowe, stanowiłoby zniesienie tego obowiązku i tym samym byłoby uznane za niezgodne z prawem– wyjaśniał w styczniu br. w rozmowie z naszą redakcją wójt Bestwiny, Artur Beniowski. Na początku roku władze Parku zadecydowały o zawieszeniu działalności lotniczej w Kaniowie. - W Polsce z ustawowego zwolnienia korzystać mogą tylko silne lotniska pasażerskie zlokalizowane na obszarach dużych aglomeracji. Z kolei generujące straty małe lotniska lokalne, które nie posiadają silnego lobby, nie stanowią przedmiotu zainteresowania decydentów skarżyły się władze Parku. W kwietniu wznowiono funkcjonowanie lotniska, ponieważ padły deklaracje, że sprawa zwolnień z podatku od nieruchomości dla tego typu przedsięwzięć będzie rozpatrywana na szczeblu parlamentarnym. Po kilku miesiącach kaniowskie lądowisko zostało wpisane do rejestru lotnisk cywilnych, co otwiera prawną furtkę do zwolnienia z podatku od nieruchomości terenu Parku zagospodarowanego pod lotnisko. pH Shakin`Dudi Region Region W dniach 18-20 lipca odbyło się XX Lato w Jasienicy – Dni Gminy Jasienica. Na deskach amfiteatru „Drzewiarz” w Jasienicy pojawiły się takie zespoły jak Akurat i Shakin`Dudi. W roli satyryka zaprezentował się Cezary Pazura. Region był patronem medialnym tego wydarzenia. Region GOK Jasienica Za nami XX Lato w Jasienicy Cezary Pazura W Szczyrku przybywa zabytków Bielska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach wykreśliła z gminnej ewidencji zabytków Szczyrku 11 budynków, ale jednocześnie zaproponowała, by dopisać do niej 15 innych obiektów. Gra w kotka i myszkę pomiędzy bielską delegaturą a urzędnikami ze Szczyrku trwa od dobrych kilkunastu miesięcy. Władze miasta w imieniu mieszkańców dążą do jak najbardziej okrojonej wersji gminnej listy zabytków. - Rada Miejska nie jest przeciwna zabytkom w mieście, ale nie może być tak, że wszystko co ma jakiś ułamek zabytku jest wpisywane w gminną ewidencję – mówił podczas jednej z zeszłorocznych sesji przewodniczący Rady Miejskiej, Antoni Byrdy, kierując te słowa do konserwatora z bielskiej delegatury, Mariusza Godka. Pan chyba nie weryfikował na własne oczy zapisów tej ewidencji. Gdyby pan osobiście pofatygował się, by obejrzeć te zabytki, to by pan się w życiu pod tym nie podpisał. Wiele domów jest przebudowywanych lub już został zmieniony ich dawny kształt. Każdy chce mieszkać w normalnych warunkach, a to co było w Szczyrku przed 100 czy 200 laty, to powinno znajdować się wyłącznie w skansenie. W tych budynkach często mieszka- ją ludzie niemajętni. Wszyscy, którzy mieli coś zrobić, to już zrobili i nikt tam zabytku nie widzi. Pozostali nie będą mieć środków, żeby rewitalizować te obiekty. Natomiast Godek prosił o nie demonizowanie ewidencji, ponieważ ta nie niesie za sobą żadnych administracyjnych konsekwencji. W toku dyskusji okazało się jednak, że wszystkie remonty takiego obiektu, które wymagają pozwolenia budowlanego, powinny być zweryfikowane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Tak stanowi prawo budowlane, które zdaniem Godka nie jest kompatybilne z ustawą w jakiej przychodzi poruszać się urzędom ochrony zabytków i zrzucił winę tak funkcjonującego mechanizmu na ustawodawcę. Radni obecni na zeszłorocznym zgromadzeniu byli oburzeni faktem, że wpisy do gminnej ewidencji zabytków były wykonywane za plecami mieszkańców i pracowników Urzędu Miasta. Odpierając te zarzuty, Godek ponownie powołał się na zapisy prawa, gdzie nie ma mowy o obowiązku informowania o tym fakcie. W grudniu ub. r. opublikowano listę 120 szczyrkowskich obiektów, które znalazły się w wykazie wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków miasta. Mieszkańcy i radni dążyli do uszczuplenia tej listy, w efekcie czego konserwator zadecydował o usunięciu z listy 11 obiektów. - W dniu 26 maja br. otrzymaliśmy pismo od wojewódzkiego konserwatora zabytków, delegatura w Bielsku-Białej, z którego wynika, że z listy zabytków wykreślono 11 obiektów. Konserwator przeanalizował też teren przysiółków i zaproponował wpisanie do gminnej ewidencji zabytków miasta dodatkowo 15 budynków. Są to budynki z m.in. osiedla Beskid, Migdalskie i Świniarki – poinformował podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Szczyrku, Wojciech Bydliński. Radni skwitowali tę wieść głębokim, zbiorowym westchnięciem... pH Region 18 www.region.info.pl [email protected] Ksiądz Gramatyka Underground na emeryturze w Kaniowie Region Region jest patronem medialnym VIII Underground Festiwal Na tegorocznej imprezie wystąpią zespoły z czołówki polskiej sceny ska/punk/reggae: Plagiat 199, De Łindows czy Bunkier. Oprócz na kaniowskiej scenie zaprezentują się kapele, które mieszają na lokalnej (i nie tylko) scenie dopiero od kilku lat - Free Trip, Antyhipokryzja i Serso. Program imprezy: 15:00 SERSO (punk/ska – Pszczyna) 16:15 ANTYHIPOKRYZJA (punk rock – Strzelin) 17:30 FREE TRIP (grunge/ rock – Czechowice-Dz.) 18:45 BUNKIER (legenda punk rock/ska/reggae – Wodzisław Śl.) 20:15 DE ŁIND OWS (punk rock z sekcją dętą – Katowice) 21:45 PLAGIAT 199 (reggae/ska/punk – Czechowice – Dz. Koncerty kończą się około godziny 23:00. Bilety : 20 zł (do nabycia w dniu koncertu od godziny 12:00). Po koncertach organizatorzy zapraszają na „after party” do Pubu Centrum, który znajduje się w sąsiedztwie terenu festiwalu. W okolicy znajduje się kilka bezpłatnych parkingów. Odległość od stacji PKP Kaniów, to 1500 metrów, od przystanku autobusowego „Kaniów Centrum” 50 metrów, z centrum Czechowic-Dziedzic - 5 km, natomiast z centrum Brzeszcz 7 km. Informacja o dojazdach do Kaniowa: Z Czechowic – Dz. Dworzec: 14:50(PKP), 16:47(PKP) Z Oświęcimia Dworzec (przez Brzeszcze): 13:32(PKP), 15:37(PKP), 19:28(PKP) Z Katowic Dworzec (bezpośredni, przez Mysłowice, Bieruń): 12:35 (PKP), 14:30(PKP), 18:00 (PKP) Z Bielska-B. Dworzec: 11:50(PKS), 14:30(PKS), 16:50(PKS), 19:00 (PKS) VIII Underground Festiwal 26 lipca 2014 r. (sobota) Kaniów k. Czechowic Dziedzic Tereny sportowo-rekreacyjne,ul. Batalionów Chł. 23, wejście od 14:00. Region Wikipedia W sobotę 26 lipca w Kaniowie odbędzie się kolejna edycja „Underground Festiwalu”. Impreza odbędzie się na terenach sportowo - rekreacyjnych przy ulicy Batalionów Chłopskich. Region jest patronem medialnym tego wydarzenia. Parafia p.w. Opatrzności Bożej w Jaworzu W dniu 25 czerwca br. biskup Diecezji Bielsko-Żywieckiej ks. Roman Pindel wręczył kapłanom dekrety kierujące ich do pracy w nowych parafiach. Mię- Kolejny etap budowy kanalizacji w Jaworzu W Jaworzu ukończono trzeci etap budowy kanalizacji. Niebawem rozpoczną się prace związane z kolejną fazą rozbudowy sieci. Kolejny, IV etap budowy kanalizacji w Jaworzu obej- Policjanci zatrzymali 19-letnią kobietę, która kradła części samochodowe składowane na jednej z posesji w Jasienicy. Za kradzież grozi jej teraz do 5 lat więzienia. Mirosław Jamro: www.bielsko.biala.pl W środę 9 lipca, na DK1 doszło do spektakularnej i poważnej kraksy. Kierowca ciężarówki wyjeżdżając z Bielska-Białej w stronę Katowic stracił panowanie nad pojazdem i z impetem wjechał w reklamę stacji benzynowej. Cenny ładunek w postaci wina wysypał się na parking. Cenny ładunek w postaci wina wysypał się na parking. 9 lipca o godzinie 18 na drodze krajowej nr 1 w stronę Czechowic-Dziedzic doszło do wypadku. Kierujący ciągnikiem marki Iveco stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w podświetlany baner reklamowy pokazujący aktualne ceny paliw na stacji LOTOS. Mężczyźnie udało się opuścić samochód o własnych siłach, ratownicy pogotowia ratunkowego udzielili mu pierwszej pomocy i decyzją lekarza został on przewieziony do szpitala na obserwację. W wyniku zdarzenia naczepa ciągnika wraz z przewożonym towarem uległa zniszczeniu. Ciężarówka przewoziła 20-tonowy ładunek w postaci wina w opakowaniach kartonowych. Cały towar (częściowo uszkodzony) zabezpieczono i przeładowano na podstawiony przez przewoźnika transport zastępczy. Straż pożarna, która przybyła na miejsce zdarzenia, mie ulice: Borsuczą, Cieszyńską, Cisową, Jaskółczą, Leszczynową, Myśliwską, Pałacową, Piękną, Słoneczną, Turystyczną, Zaciszną i Zdrojową. Łączna długość kolektora głównego to blisko 6,5 km. Inwestycja współfinansowana jest przez Unię Europejską - Fundusz Spójności. Termin wykonania robót przewidziano na koniec bieżącego roku. Region Kradła części samochodowe Wywrócił się TIR pełen wina podjęła działania polegające na przepompowaniu paliwa ze zbiornika ciągnika siodłowego w ilości ok. 50 litrów, a także usunięciu z drogi znacznej ilości ziemi. Przez dłuższy czas pas ruchu w stronę Czechowic-Dziedzic był zablokowany. Podczas kolizji doszło do uszkodzenia podświetlanego baneru reklamowego pokazującego aktualne ceny paliwa (wys. ok. 8m) o konstrukcji stalowej osadzonej na fundamencie żelbetowym. W związku z powyższym zaistniała konieczność poinformowania Inspektora Nadzoru Budowlanego celem oceny ryzyka ewentualnego zwalenia się ww. obiektu w niekontrolowany sposób. Inspektor ustaliła, że fundament reklamy uległ uszkodzeniu, co skutkowało wydaniem zalecenia o zamknięciu wjazdu na stację paliw LOTOS w okolicy baneru reklamowego oraz zamknięcie parkingu na obszarze od tablicy do cza- dzy innymi wskazał nowego proboszcza parafii p.w. Opatrzności Bożej w Jaworzu, którym został ks. kanonik Stanisław Filapek - dotychczasowy proboszcz w Parafii Najświętszego Serca Jezusowego - Cieszyn Krasna. Ks. Filapek swoje obowiązki przejmie po 15 sierpnia 2014 r. Nowy gospodarz parafii w Jaworzu urodził się 8 listopada 1964 r. w Bronowie. Święcenia kapłańskie ks. Filapka miały miejsce w 1990 r. Zastąpi na stanowisku wieloletniego proboszcza jaworzańskiej parafii, księdza Adama Gramatykę. Dotychczasowy gospodarz parafii odszedł na emeryturę i zamieszka w prywatnym domu w Jaworzu. Ksiądz Gramatyka 19 listopada ukończy 75 lat. Region su demontażu reklamy przez administratora obiektu. Akcja trwała łącznie ok. 7 godzin. W działaniach wzięły udział 4 zastępy z PSP Bielsko-Biała, a także przedstawiciele służb współdziałających, m.in. pogotowie ratunkowe i energetyczne, policja, Inspektor Nadzoru Budowlanego. Region Korki na Krakowskiej W piątek 27 czerwca rozpoczęła się przebudowa drogi powiatowej Czechowice - Bestwina – Jawiszowice. Robotnicy na czas inwestycji zajęli jeden z pasów ruchu drogowego. Zakres robót w etapie pierwszym obejmuje drogę powiatową 4444S w miejscowości Bestwina - ul. Krakowska. Poza modernizacją nawierzchni jezdni, na skrzyżowaniu ulic Witosa i Karkowskiej zaplanowano budowę ronda. Termin zakończenia tego przedsięwzięcia zaplanowano na 31 października 2014 r. Region Sprawczyni wkradła się na prywatną posesję nocą 10 lipca. Skradła metalowe części samochodowe o wartości 1500 złotych, które spieniężyła w skupie złomu. Policjanci ustali- li jej personalia. 19-latka została zatrzymana i usłyszała zarzuty. O jej losie rozstrzygnie wkrótce prokurator. Region Nowa świetlica w Rudzicy poświęcona Pod koniec czer wca w Rudzicy odbyła się kolejna sesja Rady Gminy Jasienica, podczas której wójt Janusz Pierzyna otrzymał jednogłośnie absolutorium za wykonanie budżetu gminy Jasienica za 2013 rok. Tuż po sesji, odbyło się poświęcenie nowej świetlicy wiejskiej, która powstała przy siedzibie OSP Rudzica. Dziękując radnym za współpracę przy tym i innych projektach, wójt Janusz Pierzyna podkreślił również znaczenie i zaangażowanie Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Bielska”, która dofinansowała powstanie świetlicy kwotą ponad 380 tys. złotych. Pozostałe środki na budowę i wyposażenie świetlicy pochodziły z gminnego budżetu. Region Kurtyna chłodzi czechowiczan W centrum Czechowic-Dziedzic, przy skrzyżowaniu ulic Słowackiego, Niepodległości i Piłsudskiego, pojawiła się tzw. kurtyna wodna. Kurtyna zlokalizowana jest na placu przy Rondzie Solidarności, u zbiegu ulic Słowackiego, Niepodległo- ści i Piłsudskiego. Jak zapewniają urzędnicy, zużycie wody jest na tyle znikome, że u podnóża instalacji nie tworzą się nawet kałuże, gdyż wydobywająca się spod kurtyny delikatną mgiełką woda jest błyskawicznie wyparowywana. Region Ogłoszenia / Kultura OGŁOSZENIA Kurs w Katowicach na certyfikat kompetencji zawodowych przewoźnika drogowego: Zapraszamy na czterodniowe szkolenie, które rozpocznie się w Katowicach 19-22 wrzesień 2014r. (piątek, sobota, niedziela, poniedziałek). Celem szkolenia jest przygotowanie Państwa do zdania z wynikiem pozytywnym czterogodzinnego egzaminu. Nasi kursanci otrzymują od nas wszystkie niezbędne pomoce w postaci testów wielokrotnego wyboru ok. 2500 pytań, omawiamy również wszystkie przykładowe zadania, z którymi zetkną się Państwo na egzaminie. W odróżnieniu od amatorskich ośrodków, nasza firma opiekuje się każdym kursantem od początku szkolenia ,aż do uzyskania pozytywnego wyniku z egzaminu. serdecznie zapraszamy osoby które nigdy nie miały do czynienia z transportem dla nas wystarczy by kursant czy też kursantka potrafiła mówić po polsku, umiała posługiwać się kalkulatorem . Zapraszamy. www.koal.com.pl tel: 536-499-499 tel: 503-761-598 *** Grupa ITC to zespół firm świadczących kompleksowe usługi z zakresu Human Resources. Aktualnie dla naszego Klienta, lidera z branży usług pocztowych, poszukujemy kandydatów na stanowisko: DORĘCZYCIEL KORESPONDENCJI. Miejsce pracy: Bielsko-Biała Oferujemy: - stabilną pracę w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku - atrakcyjne wynagrodzenie - zwrot kosztów transportu - niezbędne narzędzia pracy (np. GPS) - zatrudnienie w oparciu o umowę cywilnoprawną - możliwość zdobycia cennego doświadczenia zawodowego - możliwość długotrwałej współpracy Wymagania: - dyspozycyjność do pracy od poniedziałku do piątku w godz. 6-18 (zmiany 8 godzinne) - znajomość topografii miasta będzie dodatkowym atutem - mile widziane doświadczenie w podobnej pracy - mile widziany własny środek transportu - niekaralność Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie aktualnego CV na adres e-mail: grzegorz.kopciuch@itcgrupa. pl Prosimy o dołączenie następującej klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy, potrzebnych w procesie rekrutacji (zgodnie z ustawą z dn. 29.08.1997 r. o Ochronie Danych Osobowych Dz. Ust. Nr 133 poz. 883)”. Zastrzegamy sobie możliwość odpowiedzi tylko na wybrane aplikacje. Miasto: Bielsko-Biała Telefon: 666011757 *** Sprzedam płyty winylowe duże (50 szt)oraz małe (10 szt). Telefon: 662-564-602. *** Sprzedam buty oficerki z lat 30-40. Telefon: 662-564602. *** Sprzedam komplet wypoczynkowy ze skóry, prawie nie używany (jasny brąz). Inicjatywa” arzyszenie „Bystrzańska LGD Ziemia Bielska i Stow zapraszają na: D J A R Z FAŁATEM WSZYSTKIE DROGI PROWADZA DO BYSTREJ 2 sierpnia 2014 (sobota) BIWAK w Bystrej (przy ul. J. Fałata) W programie: RAJD gwiaździsty Przejdź wybranym szlakiem, odwiedź schronisko (Szyndzielnia, Klimczok, Magurka Wilkowicka, Kozia Górka), zejdź do Bystrej na biwak i odbierz nagrodę! DZIEŃ OTWARTY FAŁATÓWKI - zobacz! 12:00 – 18:00 GÓRSKI RAJD ROWEROWY NA KLIMCZOK - zgłoś się! 12:00 – 15:00 PIŁKARSKA RYWALIZACJA MŁODYCH ZAWODNIKÓW Z GMIN OBSZARU LGD - kibicuj! 11:00 – 15:00 z niepowtarzalnym klimatem 15:00 – 18:00: bezpłatna degustacja przysmaków ze słynnego menu Fałata ognisko, grill, pieczenie kiełbasek kapela góralska twórcza strefa dla dzieci konkurs z atrakcyjnymi nagrodami pokaz pierwszej pomocy i stoisko medyczne pokazy sportowe KONCERT Zespołu „Dzień Dobry” 16:30 Zabierz swoją gitarę - na zakończenie wspólne granie z zespołem! Ponadto: CIUCHCIĄ BESKIDZKĄ PRZEZ BYSTRĄ DZIEŃ OTWARTY KLUBU LKS KLIMCZOK BYSTRA POKAZY SPORTOWE NA SKOCZNI Szczegółowy program, mapa wydarzenia oraz formularz zgłoszeniowy górskiego rajdu rowerowego na: www.ziemiabielska.pl Wydarzenie stanowi realizację zwycięskiego projektu IV edycji konkursu „LEADER – razem możemy więcej”, autorstwa Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Bystra „Bystrzańska Inicjatywa”. Organizatorzy: STOWARZYSZENIE LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA ZIEMIA BIELSKA oraz STOWARZYSZENIE ROZWOJU WSI BYSTRA „BYSTRZAŃSKA INICJATYWA” Patronat honorowy: MUZEUM HISTORYCZNE W BIELSKU-BIAŁEJ, STAROSTA BIELSKI ANDRZEJ PŁONKA, WÓJT GMINY WILKOWICE MIECZYSŁAW RĄCZKA Współpraca: SCHRONISKO PTTK SZYNDZIELNIA, SCHRONISKO PTTK NA MAGURCE WILKOWICKIEJ, SCHRONISKO „STEFANKA” NA KOZIEJ GÓRCE, SCHRONISKO PTTK KLIMCZOK. Plakat promujący wydarzenie. Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie Realizacja projektu współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach osi 4 LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Cena: 2500 zł, miasto: Czechowice-Dziedzice, telefon: 602-887-092. *** Sprzedam stylowy kredens pokojowy. Cena: 2900 zł, miasto: Czechowice-Dziedzice, telefon: 602887092. *** Oddam za darmo meblościankę - lata 70-te, brąz, wysoki połysk, w bardzo dobrym stanie. Elementy: dwie szafy - obie z nadstawkami, dwie szafki, też z nadstawkami zawierającymi półki i barek. Miasto: Jasienica, telefon: 603587846. *** Pomoc domowa – Jaworze - Wapienica Agencja Pomoc Dla Domu, dla swojego Klienta z Jaworza, szuka wykwalifikowanej pomocy domowej. Praca od poniedziałku do piątku 8 do 10 godzin dziennie. Obowiązki: - sprzątanie domu 300 m kw - pranie, prasowanie - 2-3 razy w tygodniu gotowanie - załatwianie spraw związanych z prowadzeniem domu - odwożenie i przywożenie dziecka ze szkoły i na zajęcia dodatkowe Wymagania: - czynne prawo jazdy (mile widziany własny samochód) - dyspozycyjność - doświadczenie w prowadzeniu domu u innej rodziny, udokumentowane referencjami - wysoka kultura osobista - dobra organizacja czasu - pedantyczność, dokładność w sprzątaniu Osoby posiadające udokumentowane doświadczenie, proszone są o przesłanie CV na adres biura Agencji bądź kontakt osobisty. Odpowiadamy tylko na zgłoszenia, w których zaznaczone jest doświadczenie. Agencja pośrednictwa pracy „Pomoc dla domu” posiada Certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy nr 4752,wydany przez Marszałka woj. Śląskiego, potwierdzający wpis do rejestru firm podmiotów prowadzących Agencje Zatrudnienia. Agencja Pośrednictwa Pracy „Pomoc dla domu” ul. Przyjemna 11 43-300 Bielsko-Biała tel. 783 340 940, e-mail: [email protected] *** Pflege mit Herzen 24 Sp. z o.o. Sp. k. Oferujemy legalną pracę dla opiekunów osób starszych w Niemczech. Zaufały nam setki osób, które dzięki nam podjęły pracę w prywatnym domu starszej osoby. W obecnej chwili poszukujemy opiekunki/a na okres 2-3 miesięcy dla 75-letniej podopiecznej z miasta Frankfurt nad menem. Podopieczna mieszka sama w domku jednorodzinnym 19 z ogrodem. Ma 164 cm wzrostu i 57kg wagi. Porusza się za pomocą balkonika. Cierpi na ogólne osłabienie starcze, reumatyzm, bóle kręgosłupa oraz inkontynencję. Obowiązki: -pomoc przy rozbieraniu się i ubieraniu pacjenta -codzienna toaleta - pomoc przy spożywaniu posiłków ( podawanie leków) - czuwanie nad bezpieczeństwem chorego - rozmowy, spacery,oglądanie TV. - robienie zakupów Wymagania: -komunikatywna znajomość j. niemieckiego- warunek konieczny -dyspozycyjność na okres 2mc -doświadczenie w opiece nad osobami starszymi - osoba odpowiedzialna, lubiąca pracę z osobami starszymi. Informacje dodatkowe: - dla opiekunki /a jest pokój ze standardowym wyposażeniem , możliwość podłączenia internetu. - opiekun/ka ma codziennie 2h wolnego( do ustalenia z rodziną). - podopieczna lubi spotykać się ze znajomymi oraz rodziną . Przynajmniej 1x w tygodniu jedzie do klubu seniora. Oferujemy: - legalne zatrudnienie - opłacone składki i ubezpieczenia społeczne - bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie w domu podopiecznej - zwrot kosztów podróży - stały kontakt z polskojęzycznym koordynatorem po wyjeździe Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy [email protected] Tel: 508 624 667 *** Firma remontowo-budowlana przyjmie wykwalifikowanych pracowników do prac wykończeniowych. Preferowane prawo jazdy kat. B. Miasto: Bielsko-Biała, telefon: 33 821-31-85 Region KUPON OGŁOSZENIOWY Do zamieszczonego kuponu należy czytelnie wpisać treść ogłoszenia i dostarczyć osobiście lub za pośrednictwem poczty do naszego biura ogłoszeń. Ogłoszenie ukaże się w najbliższym wydaniu gazety. Treść ogłoszenia drobnego (do 15 słów): Dodaj ogłoszenie na stronie: www.region.info.pl BIURO OGŁOSZEŃ: Redakcja REGION, ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała REKLAMA Wakacje w Jasienicy Rajd z Fałatem 2 sierpnia 2014 r. na terenie Bystrej odbędzie się kolejne, organizowane przez LGD Ziemia Bielska wydarzenie, które stanowi realizację zwycięskiej inicjatywy konkursu dla organizacji pozarządowych „LEADER - razem możemy więcej” na najciekawszą inicjatywę aktywizującą i integrującą mieszkańców naszego obszaru. Tym razem zwyciężyło Stowarzyszenie „Bystrzańska Inicjatywa”. Patronem medialnym tego wydarzenia jest Region. Region Region www.region.info.pl [email protected] Letnia propozycja GOK Jasienica Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy zaprasza dzieci i młodzież do udziału w zajęciach organizowanych podczas wakacji w siedzibie GOK. Termin zajęć : od 4 do 14 sierpnia 2014 r. Miejsce zajęć : Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy (ul. Modrzewiowa 1360 - budynek przy kompleksie boisk Drzewiarz). Wszystkie zajęcia i spotkania bezpłatne, ilość miejsc ograniczona. Zapisy i bliższe informacje do 31 lipca w GOK Jasienica, tel. 33 821 20 56,www.gokjasienica.pl. Region Sport 20 www.region.info.pl [email protected] Bielsko-Biała: T-Mobile Ekstraklasa Intesnywny tydzień Podbeskidzia. Pechowa inauguracja sezonu Spotkanie z dziennikarzami, przedsezonowa prezentacja zespołu, nowe stroje, nowa maskotka, podpisana umowa z kluczowym zawodnikiem. Zwieńczeniem intensywnego tygodnia „Górali” był mecz z Pogonią Szczecin. Rywalizacja przy ul. Rychlińskiego dostarczyła sporo emocji, Podbeskidzie dwukrotnie prowadziło, ale w końcówce przyjezdni odwrócili losy pojedynku. Prezentacja drużyny i nowych koszulek Nowa maskotka Podbeskidzia Przygotowania do sezonu „Górale” formę przed startem sezonu szlifowali m.in. podczas dwóch zgrupowań – w Jarocinie i Rybniku-Kamieniu. Trener Leszek Ojrzyński podczas spotkania z dziennikarzami w Parkhotelu Vienna – odbyło się 15 lipca – ocenił okres przygotowawczy. – Założenia niemal w stu procentach udało się nam zrealizować. Poza małymi wyjątkami wszystkim dopisywało zdrowie, co jest niezwykle istotne. Szkoda, że Robert Demjan i Sylwester Patejuk dołączyli do nas później. Liczę na to, że szybko dojdą do optymalnej dyspozycji. Dariusz Pietrasiak z powodu kontuzji miał przerwę w treningach. Pracowaliśmy nie tylko nad formą fizyczną, aspekt mentalny odgrywa równie istotną rolę. Działacze i miasto zagwarantowali nam optymalne warunki podczas przygotowań. Teraz my przejmujemy pałeczkę, jestem optymistą – powiedział opiekun bielskiej drużyny. Nieodzownym elementem przygotowań są test-mecze. Bielszczanie zaliczyli dziewięć takich spotkań – trzy wygrali, jedno zremisowali, pięć przegrali. Grali kolejno z: Cracovią 1:2, Lechem Poznań 2:1 Omonią Nikozja 2:0, Górnikiem Zabrze 0:3, Banikiem Ostrawa 0:2, GKS-em Tychy 3:0, Sandecją Nowy Sącz 2:3, MFK Frydek Mistek 0:1 i Koroną Kielce 0:0. Zmiany kadrowe Roszad w zespole było sporo, wymieniono niemal pół kadry. – Pozyskaliśmy jedenastu nowych zawodników. Pięciu z nich jest bardziej doświadczonych, grali już w Ekstraklasie, liczę na to, że szybko wskoczą do składu. Pozostała szóstka to gracze z niższych lig, ale z dużymi możliwościami. Dużo zależy od samych piłkarzy, od tego jak oni poradzą sobie z grą na wyższym szczeblu. „Głowa” jest w tym wypadku bardzo ważna – ocenił letnie transfery Ojrzyński. Nowymi „Góralami zostali: Idrissa Cissé (napastnik, ostatnio Energetyk ROW Rybnik, wypożyczony z LZS-u Piotrówka), Robert Demjan (napastnik, Waasland-Beveren, powrót do Bielska-Białej), Rafał Grzelak (obrońca, Dolcan Ząbki), Artur Lenartowski (pomocnik, Korona Kielce), Wojciech Okińczyc (napastnik, UKP Zielona Góra, król strzelców II ligi zachodniej), Sylwester Patejuk (pomocnik, Śląsk Wrocław, powrót do Bielska-Białej), Adam Pazio (obrońca, Lechia Gdańsk), Michal Pesković (bramkarz, Viborg FF), Bartosz Śpiączka (napastnik, Flota Świnoujście), Piotr Tomasik (obrońca, Arka Gdynia), Wojciech Trochim (pomocnik, Kolejarz Stróże), Damian Byrtek (obrońca, powrót z wypożyczenia do Rakowa Częstochowa). Z Podbeskidziem pożegnali się natomiast: Piotr Adamek, Ladislav Rybánsky, Jan Blażek, Mikołaj Lebedyński, Charles Nwaogu, Fabian Pawela, Dariusz Łatka, Michal Mravec, Przemysław Pietruszka, Wojciech Szymanek oraz Błażej Telichowski. Wymienionym wygasły umowy. Bielski klub opuścili także: Mateusz Stąporski i Łukasz Żegleń, obaj byli wypożyczeni. Ponadto Mateusz Kupczak został wypożyczony do Termalicy Bruk-Bet Nieciecza. Przedsezonowa prezentacja zespołu Prezentacja kadry Podbeskidzia na sezon 2014/2015 odbyła się w środę, 16 lipcapomiędzy dwoma częściami bielskiej Galerii Sfera. Sympatycy bielskiego klubu poznali nowych piłkarzy, nowe stroje meczowe oraz nową maskotkę. Zgromadzonych kibiców przywitał prezes „Górali”. – W dwóch ostatnich sezonach zapracowaliśmy sobie na miano zespołu słabo grającego jesienią. Postawiliśmy na zmiany w drużynie, ponieważ chcemy to zmienić. Nadal jest z nami trener Leszek Ojrzyński, z czego bardzo się cieszę. Po rocznej nieobecności wraca Robert Demjan, to jest kolejna dobra wiadomość. Naszym celem jest pierwsza ósemka po fazie zasadniczej. Sport jest jednak nieobliczalny, wszystko się może zdarzyć – powiedział. Po sterniku bielskiego klubu scenę opanowały modelki, które zaprezentowały nowe koszulki meczowe. Pojawiły się na nich pionowe pasy, całość oczywiście zachowana została w tonacji barw klubowych. Na zgromadzonych kibiców Podbeskidzia czekała jeszcze jedna niespodzianka – Reksia, który dotąd towarzyszył piłkarzom, zastąpił w roli maskotki góral, z niezbędnym ekwipunkiem, czyli kapeluszem i ciupagą. Punktem głównym wydarzenia była oczywiście prezentacja zawodników, którzy sukcesywnie zapełniali scenę. Nowi gracze odbierali klubowe koszulki. Największy aplauz wśród kibiców wzbudzili Demjan oraz Patejuk – obaj ponownie będą reprezentować barwy Podbeskidzia. Po części oficjalnej kibice, szczególnie ci najmłodsi, zbierali autografy, robili pamiątkowe zdjęcia. Zwieńczeniem wieczoru był natomiast koncert Grzegorza Hyżego. Kluczowy zawodnik z kontraktem Bardzo długo zwlekał z podpisaniem nowej umowy Maciej Iwański. Środkowy pomocnik roczny kontrakt parafował dzień przed meczem z Pogonią. Iwański po pobycie w Turcji, we wrześniu zeszłego roku dołączył do Podbeskidzia, ale ze względu na problemy natury formalnej w barwach „Górali” zadebiutował dopiero w rundzie wiosennej. Turecki Manisaspor zwlekał z wydaniem certyfikatu. Popularny „Ajwen” należał do czołowych zawodników zespołu w drugiej części zakończonego happy-endem sezonu. Wystąpił w 16 ligowych spotkaniach. Doświadczony pomocnik ma na swoim koncie mistrzostwo Polski, krajowy puchar oraz Superpuchar Polski. Występował m.in. w Szczakowiance Jaworzno, Zagłębiu Lubin, Legii Warszawa i ŁKS-ie Łódź. Inauguracja sezonu Oczy kibiców futbolu w naszym kraju, 18 lipca zwrócone były w kierunku Bielska-Białej. Na stadionie przy ul. Rychlińskiego zainaugurowano ekstraklasowe rozgrywki. Spotkanie rozpoczęło się po myśli podopiecznych trenera Ojrzyńskiego. Dośrodkowaną z rzutu rożnego futbolówkę głową do bramki skierował w 9. minucie Bartłomiej Konieczny. Asystę w tej sytuacji zapisał na swoim koncie Iwański. Chwilę później dogodnej okazji nie wykorzystał Anton Sloboda, uderzył nad poprzeczką. Pierwszy kwadrans meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy, z czasem do głosu zaczęli dochodzić „Portowcy”. W minucie 26. słupek strzałem z narożnika pola karnego ostemplował Adam Frączczak. Kolejna akcja w wykonaniu gości ze Szczecina była perfekcyjna. Kilka szybkich podań, w tym ostatnie autorstwa Rafała Murawskiego otworzyło drogę do bramki Łukaszowi Zwolińskiemu. Richard Zajac w pojedynku sam na sam nie miał nic do powiedzenia. W końcówce premierowej odsłony Pogoń wypracowała sobie trzy okazje bramkowe – piłkę z linii bramkowej wybił Sloboda, strzał Zwolińskiego obronił „Rysiek”, a Frączczak głową strzelił obok słupka. Po przerwie prowadzenie ponownie objęli gospodarze, ponownie po uderzeniu głową. Tym razem w rolę asystenta wcielił się Damian Chmiel, a egzekutora Marek Sokołowski. Długo zanosiło się na zwycięstwo „Górali”, którzy mogli postawić kropkę nad „i”. Nie postawili, a grająca w drugiej odsłonie słabiej niż przed przerwą Pogoń, odwróciła losy rywalizacji. W 88. minucie Maciej Dąbrowski zamykając akcję z bliska wpakował piłkę do siatki i doprowadził do wyrównania, a w doliczonym czasie gry, najlepszy na boisku Frączczak, który uczęszczał niegdyś do bielskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, niesygnalizowanym „rogalem” zapewnił swojej drużynie pełną pulę. Szkoleniowiec „Górali” w wyjściowej jedenastce postawił m.in. na Trochima i powracającego do Podbeskidzia, Demjana. Po przerwie na placu gry zameldował się Patejuk. Z trójki wymienionych zawodników, którzy wzmocnili kadrę przed startem sezonu, najlepiej zaprezentował się słowacki napastnik. Powiedzieli po meczu: Trener Ojrzyński: – Przypomniałem sobie, jak się przegrywa przed własną publicznością, to pierwsza moja porażka w Bielsku. Przegraliśmy wygrany mecz, po golu straconym w ostatniej minucie. Przy wyniku 2:1 popełniliśmy błędy. Chcieliśmy dobrze rozpocząć, apetyty były duże, prowadziliśmy dwa razy. Było blisko, ale nie mamy nic. Musimy wyciągnąć wnioski i pokazać charakter w kolejnych spotkaniach. Po pięciu kolejkach będziemy mądrzejsi. Wojciech Trochim: – Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry mieliśmy dobry wynik. Niestety nie udało nam się dowieźć korzystnego rezultatu do końca. Jak meczu nie można wygrać, to trzeba go zremisować, a my zostajemy bez punktu. Dzisiaj się nie udało, ale to było pierwsze spotkanie. W następnych będziemy walczyć o zwycięstwa. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2:3 (1:1) Bramki: Konieczny (9`), Sokołowski (53`) - Zwoliński (29`), Dąbrowski (88`), Frączczak (90`) Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Adu Kwame – Chmiel (72` Malinowski), Sokołowski, Sloboda, Iwański, Trochim (46` Patejuk) – Demjan (84` Lenartowski) Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Hernani, Lewandowski (65, Bąk) – Matras, Murawski (72` Dąbrowski) – Kun (64` Małecki), Frączczak, Murayama – Zwoliński beka Sport www.region.info.pl [email protected] Szczyrk: narciarstwo 21 Puchar Polski podokręg Bielsko-Biała W Szczyrku z homologacją FIS Pucharowe pary rozlosowane Organizacja międzynarodowych zawodów narciarskich kobiet i mężczyzn nadchodzącej zimy będzie możliwa na trasie FIS na stoku Skrzycznego. To następstwo uzyskanej przez Centralny Ośrodek Sportu – Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku odpowiedniej homologacji trasy. ne, a meta u podnóża stoku „Doliny” lub poniżej „Piekiełka”. Sprawdzono również dystans dla poszczególnych konkurencji, różnicę wzniesień oraz parametry nachylenia stoku. Ponadto, oceniono aspekty związane z bezpieczeństwem, a także szereg zagadnień technicznych – opisu tras, opcji sztucznego naśnieżania, transportu zawodników oraz możliwości ich zakwaterowania. Wszelkie przywołane powyżej kwestie uzyskały pozytywną weryfikację w przypadku obiektu COS-OPO w Szczyrku, co jest znakomitą wiadomością w kontekście narciarskiego rozwoju Szczyrku. Odpowiednio przygotowane trasy mogą rzecz jasna użytkować również amatorsko korzystający z możliwości zimowego szaleństwa. Region Po homologacji czas na zawody Zjazd, slalom gigant oraz supergigant – te prestiżowe konkurencje narciarstwa alpejskiego zawitają zimą w profesjonalnym wydaniu na trasę narciarską stoku Skrzycznego. Homologację uprawniającą do organizowania imprez narciarskich o międzynarodowym charakterze otrzymał starający się o nią Centralny Ośrodek Sportu – Ośrodek Przygoto- wań Olimpijskich w Szczyrku. W ocenie dokonywanej przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS) brano pod uwagę wiele ważnych kwestii dla właściwego i zgodnego z przepisami funkcjonowania tras Skrzycznego. Przede wszystkim dokładnie zweryfikowano trasę. Jej start umiejscowiony jest obok górnej stacji wyciągu na Skrzycz- Bielsko-Biała: futsal Liga Mistrzów pod Dębowcem W drodze losowania wyłoniono pary I rundy Puchar Polski na szczeblu podokręgu Bielsko-Biała. Na tym etapie rozgrywek dojdzie do kilku frapujących pojedynków. Rywalizacja o Puchar Polski rozpoczyna się na najniższych szczeblach Do rywalizacji w I rundzie Pucharu Polski przystąpi 16 zespołów z klas A, B i okręgowej oraz czwartoligowy rodzynek – Drzewiarz Jasienica. Drużyny reprezentujące poziom III-ligowy zostały rozstawione. Trzy kluby z Bielska-Białej – Rekord, BKS i rezerwy Podbeskidzia oraz LKS Czaniec rozpoczną pucharowe granie od III rundy. Mecze premierowego etapu zaplanowano na pierwszy weekend sierpnia. Najciekawiej zapowiadają się pojedynki czechowickiego MRKS-u ze Spójnią Landek oraz KS-u Bestwinka z Pasjonatem Dankowice. Kaniów: 65-lecie Przełomu Kaniów 65 lat minęło W sobotę, 5 lipca Przełom Kaniów świętował 65-lecie istnienia. Z tej okazji odbyły się m.in. turniej młodzików oraz mecz seniorów Przełomu z Bielskimi Orłami. Uhonorowani zostali zasłużeni sportowcy i działacze związani z klubem. sportowebeskidy.pl Pod koniec sierpnia do Bielska-Białej zagoszczą europejskie puchary. W hali pod Dębowcem odbędzie się eliminacyjny turnieju UEFA Futsal Cup, odpowiednika Ligi Mistrzów z dużych boisk. Gospodarzem imprezy będzie Rekord Bielsko-Biała. Andrzej Szłapa w hali pod Dębowcem Rekord w drodze losowania – odbyło się w Nyonie – przydzielony został do grupy C. O awans do tzw. Main Roud futsalowej Ligi Mistrzów powalczy z mistrzami Litwy, Szkocji i Finlandii – Lokomotyvas Radviliškis, Perth Saltires oraz Ilves Tampere. – Grupa nie jest zła, mogliśmy trafić gorzej. Według mnie naszym najgroźniejszym rywalem będzie zespół z Finlandii, w który gra sporo reprezentantów kraju. Nikogo się nie obawiamy, ale do rywalizacji podejdziemy z respektem. Mamy dużo czasu, aby dobrze się przygotować do turnieju. Jesteśmy faworytem tej grupy – ocenił wyniki losowania Andrzej Szłapa, grający asystent trenera Adama Krygera. Mistrz Polski rywali nie podejmie we własnej hali, ta nie spełnia wymogów UEFA. Turniej eliminacyjny odbędzie się w hali pod Dębowcem. – Treningi pod Dębow- cem rozpoczniemy w sierpniu, czas na aklimatyzację zatem będzie. Wolelibyśmy grać we własnej hali w Cygańskim Lesie, obiekt przy Startowej znamy bardzo dobrze. Pod Dębowcem nie czujemy się rewelacyjnie, ale zdążymy halę poznać. Niewątpliwie to będzie nasz atut, rywale spędzą w niej zaledwie kilka godzin – wyraził swoją opinię Szłapa. „Rekordziści” przygotowania do sezonu rozpoczęli 14 lipca. W zajęciach uczestniczą wszyscy zawodnicy, wśród nich są gracze pozyskani: Bartłomiej Nawrat, Douglas, Kamil Kmiecik i Łukasz Biel. Jak będą przebiegały? – Rozpoczęliśmy przygotowania wcześniej od innych drużyn ze względu na grę w europejskich pucharach, które są dla na celem nadrzędnym. Przed samym turniejem eliminacyjnym przeniesiemy się do hali pod Dębowcem, hali specyficznej, będziemy chcieli się do niej przyzwyczaić. Zaliczymy także krótkie zgrupowania na własnych obiektach. W trakcie przygotowań zagramy sześć, może siedem sparingów, głównie z zagranicznymi rywalami – przedstawił plan na najbliższe tygodnie trener Kryger. Zwycięzca zmagań w Bielsku-Białej awansuje do rundy zasadniczej i pojedzie na Łotwę. Tam rywalizował będzie z miejscowym Nikarsu Ryga, gruzińską Iberią 2000 Tibilisi oraz najlepszym zespołem z eliminacyjnej grupy H. W tej znaleźli się: Grand Pro-Koktejłs Warna (Bułgaria), Uni Futsal Bulle (Szwajcaria) i Progress Kiszynów (Mołdawia). Harmonogram turnieju eliminacyjnego UEFA Futsal Cup: Środa – 27.08.2014 r. (17:00) FS Ilves Tampere – FK Lokomotyvas Radviliškis (19:30) Rekord Bielsko-Biała – Perth Saltires Czwartek – 28.08.2014 r. (17:00) Perth Saltires – FS Ilves Tampere (19:30) Rekord Bielsko-Biała – FK Lokomotyvas Radviliškis Sobota – 30.08.2014 r. (17:00) FK Lokomotyvas Radviliškis – Perth Saltires (19:30) Rekord Bielsko-Biała – FS Ilves Tampere beka I runda (2/3 sierpnia): KS Bystra – Czarni Jaworze Zamek Grodziec – Groń Bujaków MRKS Czechowice-Dziedzice – Spójnia Landek KS Bestwinka – Pasjonat Dankowice Orzeł Kozy – LKS Bestwina Pionier Pisarzowice – GLKS Wilkowice Przełom Kaniów – Zapora Porąbka Soła Kobiernice – Drzewiarz Jasienica II runda (20 sierpnia): Bystra/Jaworze – Grodziec/Bujaków Czechowice-Dziedzice/Landek – Bestwinka/Dankowice Kozy/Bestwina – Pisarzowice/ Wilkowice Kaniów/Porąbka – Kobiernice/ Jasienica Region BOZPN wyróżnieni zostali: Wojciech Czulak, Kazimierz Kozioł, Józef Maziarz, Grzegorz Ciućka. Medale za zasługi w rozwoju piłki nożnej BOZPN otrzymali: Marian Antos i Czesław Tomala. Ponadto złote odznaki LZS dostali: Tadeusz Borkowsk i Jarosław Łanocha; srebrne: Grzegorz Wieczorek i Roman Sas, a brązowe: Józef Łuczkowski, Magdalena Pawłuszkiewicz oraz Krzysztof Jarosz. Działacze Przełomu, z prezesem Grzegorzem Wieczorkiem na czele na jubileusz zaprosili Zbigniewa Bońka. Sternik PZPN do Kaniowa nie zawitał, ale przesłał okolicznościowy list gratulacyjny. Pamiątkowe zdjęcie z Bielskimi Orłami Przełom Kaniów – Bielskie Orły 5:3 (2:1) Bramki: Jarosz – 2, Domka, Kóska, Kimla – Kucharski, Kołodziej, Babiński W godzinach porannych młodzicy gospodarzy, LKS-u Bestwina oraz czechowickiego UMKS-u rywalizowali o Puchar Starosty Bielskiego. Natomiast o godzinie 14:00 rozpoczął się mecz Przełomu Kaniów kontra Bielskie Orły. W drużynie oldbojów gościnnie wystąpił Wiesław Kucharski. Trener Przełomu zdobył bramkę, którą śmiało Przełom: Jarosz – Czulak, Bąk, Faruga, Sztorc, Domka, Grygierzec, Skwira, Flis, Kóska, Fluder, Danel, Kimla, Damaz, Szyma, Słowiaczek Bielskie Orły: Marszałek – Hajduga, Kasperek, Radwan, Kaczmarzyk, Ryczan, Jakimowicz, Szczotka, Babiński, Mlostek, Kołodziej, Perun, Kucharski beka można uznać za ozdobę spotkania, bramkarza pokonał uderzeniem z połowy boiska. Wicemistrz bielskiej A-klasy wygrał 5:3. Po zakończeniu zmagań sportowych odbyła się uroczysta akademia, podczas której uhonorowano zasłużonych dla klubu z Kaniowa działaczy oraz sportowców. Odznakami honorowymi Czechowice-Dziedzice: klasa okręgowa Stabilizacja kadrowa w MRKS We wtorek, 15 lipca przygotowania do sezonu rozpoczęli piłkarze czechowickiego MRKS-u. Kadrę zespołu dotkną kosmetyczne zmiany. Na terenie MOSiR-u Czechowicach-Dziedzicach w czerwcu oddano do użytku pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Podopieczni Michała Gazdy trenują w komfortowych warunkach na własnych obiektach, do dyspozycji mają również płytę naturalną. – Od początku przygotowań trenujemy codziennie, tak będzie aż do pierwszego meczu o punkty. Zawodnicy wolne będą mieli tylko po sparingach zaplanowanych na środek tygodnia. Frekwencja na zajęciach jest dobra, wszyscy z zaangażowanie pracują nad formą – powiedział zadowolony opiekun MRKS-u. W drużynie zanosi się na kosmetyczne zmiany. Szanse na angaż mają trzej testowani zawodnicy. – Po spadku z IV ligi postawiliśmy na zawodników związanych z Czechowicami. Kilku młodych chłopaków przebiło się do pierwszego składu. Zajęliśmy dobre, szóste miejsce, nie mamy powodów, aby zmieniać naszą strategię – wyjaśnił trener Gazda, któremu wtóruje Krzysztof Adamiec. – Przed startem minionych rozgrywek powstała zupełnie nowa drużyna, która osiągnęła dobry wynik. Zawodnicy niemal w komplecie zadeklarowali chęć dalszej gry w klubie. Dużych zmian nie będzie, bo ich nie potrzebujemy. Nadal zamierzamy stawiać na chłopaków związanych z naszym miastem i okolicami – dodał prezes MRKS-u Czechowice-Dziedzice. beka Rozrywka 22 www.region.info.pl [email protected] Ważne kontakty Horoskop Baran 21 III - 19 IV Gwiazdy będą ci sprzyjać, pozwól sobie na odrobinę lenistwa. Przecież nie wszystko musi być zrobione przez ciebie. Przyjaciele i znajomi chętnie spotkają się z tobą, aby odpocząć i miło spędzić czas. Będziesz wyglądać i czuć się młodziej niż zwykle, twoja uroda zakwitnie, a ty bez problemu załatwisz wszystkie sprawy. Nie przejmuj się tym, co mówią inni. Spędź wolne dni wakacji tak, jak zawsze marzyłeś. Byk 20 IV - 20 V Nadchodzi czas miłosnej stabilizacji, najbliższe miesiące będą dla Ciebie wyjątkowo korzystne, po burzliwym okresie w pracy gdzie zostaną sprawdzone twoje umiejętności przyjdzie czas na odpoczynek. Wakacje spędzisz w gronie rodziny i przyjaciół, poznasz również wielu nowych interesujących ludzi. Nie bądź skąpy , wykorzystaj oszczędności aby pojechać w ładne miejsce lub wypocząć w luksusowych warunkach. Bliznieta 21 V - 21 VI Nie daj ponieść się nerwom i emocjom, dzięki wytrwałości poradzisz sobie z wyzwaniami w pracy, a twoja praca zostanie doceniona. Merkury ci sprzyja, uporządkujesz zaległe sprawy, a nowe znajomości mogą przerodzić się w stały związek. Rak 22 VI - 22 VII Najbliższe dni będą dla ciebie bardzo korzystne, będziesz wesoły i rozśmieszysz do łez każdego. Twój dobry humor poprawi samopoczucie wielu osobom dzięki czemu będziesz bardzo lubiany i zyskasz nowych przyjaciół. Wenus sprawi, że ludzie zaczną cię doceniać zarówno w pracy jak i życiu osobistym. Lew 23 VII - 22 VIII Nie bagatelizuj ważnych spraw czy osób, jakie pojawią się w twoim życiu. Na wakacjach spotkać możesz osobę, która zmieni twoje życie. Sprzyjają ci krótkie wyjazdy, niedaleko od domu. Przyjaciele i rodzina służyć ci będą radą i pomocą. Korzystaj z ich uprzejmości i życzliwości, bo przecież zasługujesz na wyjątkowe traktowanie. Nie zabraknie ci czasu i pieniędzy na przyjemności. Panna 23 VIII - 22 IX Znajdź czas na odpoczynek i nie przepracowuj się za bardzo. Zbieraj siły na realizację wielkich planów, nie długo twoje życie się odmieni i osiągniesz zamierzone cele. Postaraj się sumiennie wykonywać swoje obowiązki, nie zapomnij jednak o odpoczynku. Waga 23 IX - 22 X Twoje pomysły, które dotyczą wyjazdów i kariery zawodowej okażą się bardo szczęśliwe. Być może zmienisz kilka swoich starych przyzwyczajeń, co jednak wyjdzie ci na dobre. Pewna osoba jest ci bardzo przychylna, wykorzystaj to. Postaraj się wykorzystać wszystkie nowe propozycje i rozważ nawet te pomysły, które na pierwszy rzut oka wydają się nieco szalone. Dzięki nowatorskiemu podejściu i odwadze osiągniesz wymarzony sukces! Skorpion 23 X - 21 XI Trudno cię będzie namówić na ryzykowne decyzje finansowe czy na wyjazdy w nieznane, dzięki czemu unikniesz wielu problemów. Nie przejmuj się, jeśli inni wyśmieją twoje zachowanie i rób wszystko po swojemu, a na pewno nie stracisz. Dokładnie zaplanuj swój urlop. Wenus sprzyja wyjazdom z przyjaciółmi pod koniec sierpnia. Strzelec 22 XI - 21 XII Zacznij kierować się zasadą, że i ty masz prawo do egoizmu i odpoczynku. Nie przejmuj się zdaniem innych, zadbaj o siebie, wyjedz na wakacje, zadbaj o kondycję fizyczną, kilka kilogramów mniej poprawi ci humor. Nie poddawaj się łatwo, wytrwałość się opłaci. Wczasy z bliska osoba będą lekarstwem na stres. Koziorozec 22 XII - 19 I Weź sprawy w swoje ręce, nie czekaj, aż ktoś da sygnał do miłości. Sam zadbaj o swoje romanse i sprawy miłosne. Niedługo poznasz interesującą osobę, która może odmienić twoje życie. Bez wahania przejmij inicjatywę, nie pożałujesz. Wykorzystaj fakt, że u płci przeciwnej będziesz wywoływać bardzo skrajne emocje, , nikt nie przejdzie obok ciebie obojętnie. Mimo wakacyjnego nastroju i skłonności do romansów, powi- Telefon alarmowy 112 Policja 997 Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Pogotowie Energetyczne 991 Pogotowie Gazowe 992 Pogotowie Ciepłownicze 993 Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994 GOPR 985, 601 100 300 WOPR 601 100 100 Telefon Zaufania 988 Informacja AIDS 958 Pomoc Drogowa 981 Straż Miejska 986 nieneś bacznie obserwować sytuację zawodową. W pracy odkryjesz wiele nie znanych ci wcześniej spraw, a nawet afer. Wodnik 20 I - 18 II Możesz liczyć na swoje znajomości. Przyjaciele nie zapomną o tobie i chętnie podzielą się z tobą swoim zawodowym doświadczeniem. Bądź tylko uprzejmy i nie narzekaj, a sprawy ułożą się po twojej myśli.Czeka cię ważny miesiąc. Będziesz zastanawiać się nad powodami ważnych decyzji, jakie podejmować będą twoi przyjaciele. Nie pośrednicz w ich sporach i małżeńskich kłótniach, bo tylko na tym ucierpisz. Ryby Bestwina URZĄD GMINY tel. 32 215 77 00 POLICJA tel. 32 215 32 25 Bielsko-Biała URZĄD MIASTA tel. 33 49 71 800 POLICJA tel. 33 812 12 55 Buczkowice URZĄD GMINY 19 II - 20 III Możesz wyolbrzymiać niektóre ze swoich problemów. Jeśli spokojnie się zastanowisz i poprosisz o bezstronną radę, to znajdziesz wyjście z każdej trudnej sytuacji. W drugiej połowie miesiąca sprzyja ci szczęście w podróży.Czeka cię okres pełen ważnych wydarzeń. Korzystny wpływ Jowisza pomoże ci w sprawach urzędowych. W drugiej połowie miesiąca zdobędziesz nowych przyjaciół i niezwykłych pomocników. Wróżka tel. 33 499 00 66 POLICJA tel. 33 825 46 10 Czechowice-Dziedzice URZĄD MIASTA tel. 32 214 71 10 POLICJA tel. 32 215 32 35 Jasienica URZĄD GMINY tel. 33 815 22 31 POLICJA tel. 33 825 05 10 Jaworze URZĄD GMINY Krzyżówka tel. 33 828 66 00 POLICJA tel. 33 825 05 10 Kozy URZĄD GMINY tel. 33 829 86 50 POLICJA tel. 33 813 07 10 Porąbka URZĄD GMINY tel. 33 827 28 10 POLICJA tel. 33 817 52 13 Szczyrk URZĄD GMINY tel. 33 829 50 00 POLICJA tel. 33 825 46 10 Wilamowice URZĄD GMINY tel. 33 812 94 30 POLICJA tel. 33 8175 212 Wilkowice URZĄD GMINY REKLAMA tel. 33 499 00 77 POLICJA tel. 33 817 82 65 Kulinaria www.region.info.pl [email protected] 23 Ryż z bobem i koperkiem Sałatka z arbuzem i miętą Składniki: 1/2 kg bobu 200 g ryżu arborio lub carnaroli 1 l wywaru warzywnego domowej roboty 2 ząbki czosnku sok z 1/2 cytryny spora szczypta cukru pęczek koperku 2 łyżki masła 2 łyżki oliwy Sposób przygotowania: Bób gotujemy i wyłuskujemy. Podsmażamy na oliwie drobno posiekany czosnek, dodajemy sok z cytryny i cukier, mieszamy, dodajemy ryż, znowu mieszamy, wlewamy chochlę wrzącego wywaru, mieszamy, aż ryż go wchłonie, potem następną chochlę, i tak dalej, aż ryż będzie prawie al dente. Dodajemy bób, mieszamy, dodajemy ostatnią chochlę wywaru, mieszamy, dodajemy posiekany koperek, mieszamy, dodajemy pokrojone na kilka kawałków masło, zdejmujemy garnek z ognia i przykrywamy. Po dwóch minutach podajemy. Martyna Chłodnik tatarski Składniki: 2 świeże papryki 2 ogórki 2 jajka na twardo 1/4 l przegotowanej wody papryka w proszku sól, pieprz Sposób przygotowania Papryki myjemy, oczyszczamy z gniazd nasiennych i drobno kroimy. Ogórki myjemy, obieramy ze skórki i także drobno kroimy. Siekamy jajka. Zieleninę starannie płuczemy i drobniutko siekamy. Do głębokiego naczynia wlewamy kefir lub kwaśne mleko oraz przegotowaną i ostudzoną wodę i dobrze roztrzepujemy. Dodajemy pokrojone warzywa i jajka, dosmaczamy solą, pieprzem i sproszkowaną papryką. Mieszamy. Na godzinę przed podaniem naczynie z chłodnikiem warto wstawić do zimnej wody, aby się dobrze wystudził. Alicja z Bielska 1 spory pęczek zieleniny (szczypiorku, koperku, naci pietruszki i młodej cebulki) 1/2 l kefiru lub kwaśnego mleka Składniki: ze słoika 4 pieczone papryki ok. 20 dag (gruby plaster) szynki 1/2 arbuza 4 łyżki świeżej mięty Sos: 2 łyżeczki pokrojonej w cienkie plasterki papryczki chilli Farfalle z cukinią Pyszne danie z cukini, która właśnie ma swój sezon Składniki 4 łyżki oliwy 2 ząbki czosnku 1 cebula 1 średnia cukinia 400 g makaronu farfalle i skórce z pomarańczy Składniki 4-5 łodyg rabarbaru 2 łyżki cukru Z pomidorkami koktajlowymi z grilla i jogurtem greckim. Danie można przygotować zarówno na grillu ogrodowym jak i na patelni grillowej. Łososia można też upiec w piekarniku Ciasto 30 dag mąki 20 dag masła 10 dag cukru pudru sól Beza 3 białka 6 łyżek cukru Grillowane pomidorki koktajlowe: 400 g pomidorków koktajlowych sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz 4 łyżeczki cukru 4 łyżeczki suszonego oregano 1 łyżka oliwy extra vergine Do pomidorków potrzebna będzie tacka do grillowania (jeśli grillujemy na grillu ogrodowym, a nie na patelni grillowej). Przygotowanie: Zetrzeć skórkę z pomarańczy na drobnej tarce, odłożyć. Pomarańczę przekroić na pół i wycisnąć sok z każdej połówki bezpośrednio do miski. Łososia opłukać i osuszyć, włożyć do miski z sokiem pomarańczowym skórką do góry, delikatnie docisnąć palcami i odstawić na pół godziny. W międzyczasie przygotować pomidorki. REKLAMA Ciasto rabarbarowe pod pierzynką Pomidorki koktajlowe przekroić na połówki, ułożyć na tacce do grillowania rozcięciem do góry, doprawić solą, pieprzem, cukrem, suszonym oregano. Skropić oliwą extra vergine, odłożyć. Łososia wyjąć z marynaty i osuszyć papierowym ręcznikiem. Doprawić solą i pieprzem (od strony mięsa bez skóry), posmarować odłożoną skórką pomarańczową, posypać czerwoną papryką, cukrem i polać oliwą extra vergine. Położyć na rozgrzanym grillu skórką do dołu i grillować aż skórka będzie chrupiąca a mięso wysmażone do około 1/3 wysokości filetu. Wówczas przewrócić filety na drugą stronę i grillować jeszcze przez około 2-3 minuty, lub do czasu aż mięso nie będzie już surowe (lepiej zdjąć wcześniej z grilla aby nie przesuszyć łososia). Zdjąć z grilla i odłożyć na deskę, pokroić na porcje. Pomidorki (najlepiej grillować jednocześnie z łososiem jeśli mamy miejsce na grillu) razem z całą tacką położyć na grillu i grillować przez około 10 minut, bez mieszania. Możemy je też grillować na patelni grillowej lub upiec w piekarniku. Łososia podawać z pomidorkami i jogurtem greckim. Monia z Pisarzowic sól, świeżo zmielony pieprz 4 łyżki startego parmezanu listki melisy do dekoracji Sposób przygotowania: Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażany na niej posiekany czosnek i cebulę. Cukinię kroimy w cieniutkie plasterki, wrzucamy na patelnię, solimy, krótko smażymy, cały czas mieszając. Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu, odcedzamy, nakładamy na ogrzane talerze. Na wierzchu kładziemy porcję cukinii, posypujemy pieprzem i parmezanem, dekorujemy melisą. Podajemy od razu. Jadzia P Rabarbarowy placek z bezą Grilowany łosoś w papryce Składniki, 4 porcje: filet z łososia ze skórą o wadze około 600 - 800 g 1 pomarańcza (sok i skórka) 1,5 łyżeczki czerwonej papryki w proszku 2 łyżeczki cukru 2 łyżki oliwy extra vergine do podania: 400 g jogurtu greckiego 2 łyżeczki octu balsamicznego 4 łyżki oliwy sól Sposób przygotowania: Papryki i szynkę kroimy w kostkę. Kawałki arbuza możemy wykrawać łyżką będzie łatwiej, szybciej, zabawniej. Łączymy ze sobą paprykę, szynkę i arbuz. Z podanych składników robimy sos i polewamy nim sałatkę. Lekko mieszamy, posypujemy miętą. Podajemy samą, z bułeczkami lub tostami. Malwina z Jasienicy Sposób przygotowania Mąkę mieszamy z cukrem pudrem i szczyptą soli. Doda- jemy masło i siekamy. Palcami zagniatamy ciasto, po czym lepimy z niego kulkę, owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 min. Dużą formę do tarty wykładamy ciastem i podpiekamy w piekarniku, przez 10 min, w temp. 200°C. Rabarbar myjemy, osuszamy i obieramy, po czym kroimy na 2-centymetrowe kawałki. Mieszamy z cukrem i układamy na podpieczonym placku. Białka ubijamy, stopniowo dodając cukier, i wykładamy na placek. Pieczemy w temp. 180°C, aż beza będzie złota. Czytelniczka z Wapienicy Na końcu opiekowali się niemowlakiem 6 lipca policjanci z komisariatu I zatrzymali pijanych rodziców dwumiesięcznego chłopca. Badanie alkomatem wykazało, że oboje zatrzymani mieli po 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. O odgłosach karczemnej awantury i płaczu dziecka, dobiegających zza ścian jednego z mieszkań przy ul. Majakowskiego w Bielsku-Białej, policjanci zostali poinformowani przez sąsiadów pary. Mundurowi zastali w mieszkaniu nietrzeźwych rodziców niemowlaka. Chłopczyk został przewieziony do szpitala, a następnie opiekę nad nim przejęli krewni zatrzymanego mężczyzny. Jeśli okaże się, że poprzez swoje nieodpowiedzialne postępowanie sprawcy mogli narazić dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grożą im konsekwencje prawne. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Region Teleportacja pijanego kierowcy W nocy 9 lipca, kierujący volkswagenem wjechał w autobus miejski i uciekł. Chwilę później poinformował policjantów o kradzieży swojego samochodu twierdząc, że jest w Katowicach. Kiedy po kilkunastu minutach wywiadowcy zatrzymali go w mieszkaniu nieopodal miejsca zdarzenia oznajmił, że „teleportował się do Bielska”. Wielka ewakuacja urzędników We wtorek 22 lipca, do urzędów w całym kraju wpłynął e-mail z informacją o podłożeniu bomby. Tylko w Bielsku-Białej ewakuowano kilkuset urzędników. Co najmniej kilkadziesiąt instytucji i urzędów państwowych otrzymało e-mail z informacją o podłożeniu bomby. Część administratorów budynków zarządziła ewakuację. Mail najprawdopodobniej został wysłany z jednego adresu. Najwięcej e-maili wpłynęło do urzędów skarbowych. Poza tym wiadomość trafiła także m.in. do prokuratur, urzędów marszałkowskich, muzeów czy centrów handlowych. Od samego rana policja w całym kraju ma w związku z tym pełne ręce roboty. W Bielsku-Białej ewakuowano m.in. I i II Urząd Skarbowy, Prokuraturę Okręgową i Rejonową. Alarm był też w skarbówce w Czechowicach-Dziedzicach, jednak tam obyło się bez ewakuacji. Wszystko wskazuje na to, że jest to głupi żart. Sprawcy tego alarmu grożą poważne konsekwencje, w tym obciążenie kosztami akcji ratunkowej. Region Region Pijani rodzice go sprzętu ratowniczego. Poszkodowanego przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Dalsze działania strażaków polegały na neutralizacji płynów eksploatacyjnych oraz zabezpieczeniu pojazdu. W działaniach trwających dwie godziny wzięły udział czerty jednostki straży pożarnej, w tym zastępy z OSP Kozy. Region REKLAMA REKLAMA Strażacy musieli użyć nożyc Nocą 21 lipca doszło do wypadku na ulicy Bielskiej w Kozach. Gdy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia samochód osobowy marki Opel Astra znajdował się w przydrożnym rowie. Dwóm pasażerom pojazdu udało się samodzielnie opuścić pojazd, natomiast trzecią osobę uwiezioną w samochodzie strażacy uwolnili przy pomocy specjalistyczne- www.region.info.pl [email protected] REKLAMA REKLAMA 24 Kierowca rozbitego pojazdu „teleportował się”. Do zdarzenia doszło przed północą na bielskiej ul. Komorowickiej. Kierujący volkswagenem golfem nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył jadącego przed nim autobusu miejskiego. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Kierowca autobusu usiłował ująć sprawcę, który jednak zdołał uciec. W samochodzie pozostawił dokumenty i porozbijane butelki po piwie. Po kilku minutach na policyjny numer alarmowy zadzwonił właści- ciel golfa, który brał udział w kolizji informując, że ktoś ukradł mu samochód. Oznajmił jednocześnie, że nie może zgłosić się do komendy, bo aktualnie jest w Katowicach. Policjanci faktycznie nie zastali właściciela pojazdu w miejscu zamieszkania, ale szybko ustalili, że może przebywać w mieszkaniu swojej partnerki, które mieściło się nieopodal miejsca, gdzie doszło do kolizji. Zatrzymali tam 39-latka, gdy przez okno przyglądał się czynnościom prowadzonym na miejscu zdarzenia. Mężczyzna miał rozbite czoło i był pod wpływem alkoholu. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad 2 promile alkoholu. Nie miał też prawa jazdy, bo już kilka lat temu zatrzymano mu je za jazdę w stanie nietrzeźwości. Nie przyznawał się do spowodowania kolizji i uparcie twierdził, że jego pojazd został skradziony. Kiedy policjanci oznajmili mu, że zgodnie z informacjami, które przekazał oficerowi dyżurnemu powinien przebywać teraz w Katowicach, odparł: „teleportowałem się do Bielska”. Mężczyzna został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi mu do 2 lat więzienia. Region Hasło z krzyżówki Rozwiązanie krzyżówki ze strony 22: Kamil Stoch.