Więcej

Transkrypt

Więcej
Brazil • China • Denmark • France • Germany • Great Britain • Mexico • Portugal • Romania • Spain • Sweden • USA
Nowy standard
wkrętarek
już na rynku!
novofil ®
Szczotki najnowszych
technologii High-Tech
www.osborn.de
OSBORN International GmbH • Jan Górski
tel. / fax: ++48 (085) 67 63 69 5
tel. kom: ++48 604 25 25 60
eMail: [email protected]
ISO 9001:2000 Certified Quality System
Nakład 20 000 egz.
Nowość! Bosch Standard Duty 12V i 14,4V
2x2,0 Ah z uchwytem Autolock 13 mm.
Zawsze profesjonalnie.
A UNIT OF JASON INCORPORATED
Nr 6/2007 (czerwiec)
do swoich klientów zapewnionych bezpośrednich dostaw z Wendlingen, posiadają własne magazyny, z których dystrybuują towary dla partnerów handlowych
lub użytkowników Festoola. Spółki poza
Europą mają również własne magazyny,
z których towar „zasila” dystrybutorów
w ich krajach.
Pozycja Festoola w świecie jest bardzo wysoka. Wielu użytkowników naszych produktów uważa, że Festool to
mercedes wśród elektronarzędzi. I to
się sprawdza. Festool był pierwszym w
świecie producentem elektronarzędzi,
który postanowił udzielać 3-letniej gwarancji na swoje produkty. Mimo że od tej
decyzji upłynęło już wiele lat, 3-letnia
gwarancja nie wpłynęła w najmniejszym
choćby stopniu na wzrost kosztów. Stabilna jakość naszych wyrobów, umiejscowienie ich produkcji w sercu Badenii-Würtembergii, tj. w Neidlingen k.
Stuttgartu, powoduje, że niezawodność
maszyn Festoola rośnie, a odsetek koniecznych napraw w stosunku do sprzedaży stale maleje. Taka sytuacja cieszy
nie tylko nas dostawców, ale i rzemieślników, którzy dysponują coraz bardziej
niezawodnymi maszynami.
Od kiedy Festool jest obecny w Polsce?
W Polsce maszyny Festo pojawiły się ponad 30 lat temu. Jak pamiętamy, import
Nasz rozmówca Jacek Rybka, prezes zarządu Tooltechnic Systems (Polska) Sp. z o.o.
Dystrybucja w sieci tzw. wielkopowierzchniowej nie była i nie jest przedmiotem zainteresowania naszego koncernu. Uważamy, że wyłącznie handel
specjalistyczny jest w stanie zapewnić
właściwą obsługę klienta ostatecznego z fachowym doradztwem na czele.
Produkty Festoola oraz nowe technologie wymagają dużego zasobu wiedzy,
którą nasz koncern próbuje przekazać
sprzedawcom z handlu profesjonalnego. Dlatego zorganizowaliśmy w Polsce
specjalistyczny dział szkoleń, którego
celem jest przekazywanie wiedzy fachowej sprzedawcom naszych produktów,
a za ich pośrednictwem producentom i
usługodawcom w rzemiośle i przemyśle.
Festool w Polsce to również współpraca
z różnego rodzaju organizacjami, stowarzyszeniami i zrzeszeniami, mająca na
celu popularyzację naszych produktów.
Wspomniał Pan o handlu specjalistycznym jako najbardziej profesjonalnym kanale dystrybucji. Jaka wobec tego jest strategia marketingowa
Festoola?
Nasz główny motyw to innowacyjność,
odpowiedzialność i ukierunkowanie
na korzyści płynące dla obu stron z
podjętej współpracy. Motyw ten przyświeca wszystkim naszym działaniom
rynkowym na świecie, zaś w Polsce
Mercedes wśród elektronarzędzi
Rozmowa z Jackiem Rybką, prezesem zarządu
Tooltechnic Systems (Polska) Sp. z o.o.
Redakcja: Festool ma za sobą 82-letnią
tradycję. Które dokonania firmy, zdaniem Pana, były znaczące dla rozwoju
rynku elektronarzędzi?
Jacek Rybka: Jak pamiętają zwolennicy i
fanatycy Festoola, historia FESTO rozpoczęła się wraz z założeniem firmy przez
panów Fetzera i Stolla w 1925 roku, a więc
ok. 82 lata temu. Celem powołania jej
do życia była produkcja elektronarzędzi
przeznaczonych głównie dla rzemiosła.
Zaraz po założeniu firmy skonstruowano
pierwszą przenośną pilarkę łańcuchową,
zaś po niej pierwszą oscylacyjną szlifierkę. W kolejnych latach skonstruowano pilarkę z prowadzeniem po szynie przeciwdziałającej strzępieniu materiału przez
piłę tarczową na krawędzi rzazu, a potem szlifierkę typu ROTEX, innowacyjną
wyrzynarkę, wkrętarkę akumulatorową
o najmniejszej długości wrzeciona, szlifierkę Duplex, rodziny frezarek o unikal-
nych parametrach oraz odkurzaczy itd.
W latach współczesnych – serię maszyn
unikalnych, będących spełnieniem oczekiwań rzemieślników i dających najwyższą jakość obróbki różnych materiałów,
nie tylko drewna.
Frezarka DF 500 otworzyła nowy rozdział
w dziedzinie połączeń elementów drewnianych. Elementy łączące o nazwie „DOMINO” (tzw. kołki płaskie), wykonywane
z drewna bukowego i mahoniowego,
rozszerzyły znacznie możliwości łączenia drewna przeznaczonego do wytwarzania wszelkiego rodzaju przedmiotów.
Zwłaszcza kołki z mahoniowca znakomicie sprawdziły się przy produkcji mebli
ogrodowych, elementów ogrodów zimowych itp., głównie z powodu braku wrażliwości na wilgoć i wahania temperatury
zewnętrznej.
Na początku tego roku wprowadzona
została na rynek pierwsza przesuwna
uciosarka FESTOOL typu KS 120. Jej
możliwości spełniają oczekiwania nawet
najbardziej „wysublimowanych” rzemieślników. Zainteresowanie tą maszyną
spowodowało niemałe zakłócenia cyklu
produkcyjnego. Jednak, jak zwykle,
cierpliwość się opłaci.
Wspominając rozwój i osiągnięcia Festoola, nie sposób zapomnieć o innowacyjnym systemie opakowań narzędzi, a
więc o opakowaniu typu Systainer®. Za
ten wynalazek nasza firma-matka otrzymała nagrodę niemieckiego Ministerstwa
Techniki w dziedzinie innowacyjności
opakowań.
Można więc powiedzieć, że Festool
koncentruje się na spełnieniu wymagań
rzemieślników i dopasowuje konstrukcje
maszyn do ich rosnących potrzeb. Zaś
rok 2007, który – jak wspomniałem – zaowocował już wprowadzeniem na rynek
uciosarki Kapex, będzie obfitował w kolejne nowości, które już niebawem, bo
na jesieni, pojawią się na rynkach światowych, w tym oczywiście w Polsce.
Jaką pozycję na świecie zajmuje obecnie Festool?
Z chwilą dokonania rodzinnego podziału
i wydzielenia się FESTOOLA z koncernu
FESTO zaczęły powstawać spółki TTS
(Tooltechnic Systems) w poszczególnych
krajach świata, w tym w Polsce. Obecnie nowo powstały koncern narzędziowy
TTS Tooltechnic Systems AG & Co. KG z
siedzibą w Wendlingen pod Stuttgartem
posiada 23 spółki na świecie oraz ok. 50
importerów współpracujących w różnych
krajach. Łącznie koncern liczy ponad
2000 pracowników i współpracuje z siecią około 5000 partnerów handlowych.
Dostawy towarów do klientów spółek
mieszczących się w Europie realizowane są głównie transportem drogowym
z magazynu centralnego, tj. z siedziby
koncernu TTS w Wendlingen. Czas oczekiwania na towar to przeważnie 3-5 dni.
Spółki europejskie (jest ich już zaledwie
kilka), które nie są w sieci SAP i nie mają
w „latach komunistycznych” realizowały
wyłącznie cehazety (Centrale Handlu Zagranicznego), które posiadały monopol
m.in. na te transakcje. Tak więc za ich
pośrednictwem przyszli użytkownicy starali się dokonać zakupu pilarek, wyrzynarek czy innych maszyn Festool za tzw.
dewizy. Kontrakty te, zawierane zresztą
głównie np. na Międzynarodowych Targach Poznańskich i nagłaśniane później
przez komunistyczną prasę, realizowane
były przez wiele miesięcy, ale dzięki nim
niektórzy przemysłowi użytkownicy mogli tą drogą nabyć narzędzia Festoola i
pracować nimi przez wiele lat.
Nowe dzieje Festoola w Polsce to budowa
sieci dystrybutorskiej, która rozpoczęła
się w 1992 roku. Obecnie Festool posiada
ok. 250 partnerów handlowych na terenie całej Polski, z którymi skutecznie realizuje politykę sprzedaży zadowalającą
– mam wrażenie – obie strony. Sprzedaż
naszych produktów odbywa się wyłącznie w sieci specjalistycznej i ta strategia
Festoola dotyczy sposobu dystrybucji na
całym świecie.
stanowi szczególną siłę ze względu na
ciągle rozwijający się rynek. Dlatego Festool na rynku polskim stara się
dysponować znakomitej jakości katalogami, ulotkami, listami cenowymi,
a także różnego rodzaju informacjami
kierowanymi w profesjonalny sposób
do klientów.
Działania marketingowe wspierane
są przez wysokiej klasy specjalistów
prezentujących nasze produkty we
wszystkich trzech branżach, w których
aktywny jest Festool, tj. w drzewnej,
motoryzacyjnej i malarskiej. Nasi handlowcy dysponują całą gamą produktów, które są w stanie zaprezentować
klientowi w czasie niemal każdego
spotkania. Zaś prezenterzy w branżach drzewnej i motoryzacyjnej obsługują klientów z całej Polski niemalże
non-stop. Dział marketingu z „gorącą
linią” i aktualizowaną na bieżąco stroną internetową czuwa nad przekazywaniem aktualnych danych wszystkim
zainteresowanym Festoolem.
ciąg dalszy na stronie 4.
4
NOWOŚCI
Poziomica laserowa
Skil 0515
Często podczas zwieszania obrazów, mocowania półek
lub montażu szafek kuchennych zachodzi potrzeba ustalenia
poziomu. Wraz z wprowadzeniem techniki laserowej
poziomowanie przeszło prawdziwą ewolucję. Najnowszym
produktem pomiarowym marki Skil jest poziomica laserowa.
U
i
P R E Z E N TAC J E
GAZETA NARZĘDZIOWA | CZERWIEC 2007
rządzenie nie wymaga regulacji ręcznej. Wybierając odpowiednią funkcję model 0515 automatycznie emituje
precyzyjną wiązkę lasera w projekcji:
poziomej, pionowej, krzyżowej, przekątnej, jak również w narożnikach. System
automatycznej stabilizacji zapewnia
wiązkę laserową już po 5 sekundach od
włączenia. Po wyłączeniu urządzenie
automatycznie blokuje się, umożliwiając
bezpieczny transport.
Produkt wyposażony został w przydatną funkcję, która emituje jednocześnie
linie poziome i pionowe. Rozwiązanie
takie jest przydatne w sytuacjach, gdy
w tym samym czasie należy dokonać wyrównania poziomego i pionowego, np. w
przypadku układania glazury, paneli czy
wieszania kilku zdjęć lub obrazów. Model
0515 emituje również
przekątną
wiązkę
laserową. Poziomica
może być wykorzystywana pod dowolnym
kątem. Dzięki temu
ułatwia wyrównywanie elementów w do
przedmiotów, które
są pod kątem. Nowy
produkt Skila może
być użyty
do pracy
w
narożnikach, co ułatwia
ustawianie szafek blatów, wystających poza
krawędzie ścian.
Urządzenie jest łatwe
w obsłudze i pracuje w trybie stacjonarnym. Wystarczy
umieścić je w odpo-
wiednim miejscu, włączyć, wybrać funkcję i zacząć pracę. Użytkownik nie musi
wiercić otworów mocujących w ścianach
czy innych przedmiotach po to, by zamocować przyrząd. Złącze znajdujące się w
podstawie umożliwia umieszczenie przyrządu na statywie (tzw. trójnogu).
Do urządzenia dodawany jest statyw
(wysokość 50 cm) oraz specjalne okulary,
dzięki którym jeszcze łatwiej dostrzec
czerwoną wiązkę lasera, nawet w ostrym
świetle. Model 0515 sprzedawany jest w
walizce, zapewniającej bezpieczne i wygodne przechowywanie oraz łatwy transport.
EŁ (Bosch)
ciąg dalszy ze strony 1.
Festool to nie tylko nowoczesne elektronarzędzia, ale także organizacja
dystrybucji wykorzystująca najnowsze
zdobycze technologii informatycznej,
m.in. system SAP klasy ERP…
Ostatnie 13 lat Festoola w Polsce wiązało
się z koniecznością posiadania centralnego magazynu i wysyłania wyrobów do sieci dystrybucyjnej. Wejście Polski do Unii
oraz zniesienie granic celnych spowodowało natychmiastową reakcję firmy-matki i włączenie spółki polskiej do sieci SAP.
Dzięki tej reorganizacji już na początku
roku 2006 stało się możliwe zaopatrywanie polskich partnerów handlowych
bądź klientów końcowych bezpośrednio z
magazynu w Wendlingen, co wyeliminowało konieczność posiadania magazynu
w Polsce. Droga pomiędzy producentem
i odbiorcą uległa zatem znacznemu skróceniu. Obecnie towar zamawiany w Jankach trafia do klienta bezpośrednio od
producenta. Dzięki takiemu rozwiązaniu
wyeliminowano ogniwo pośrednie generujące zbędne koszty.
Na jaką obsługę serwisową mogą liczyć
użytkownicy elektronarzędzi Festoola?
Posiadamy serwis centralny zlokalizowany w naszej siedzibie, który realizuje
naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne.
Oprócz niego naprawy gwarancyjne wykonują trzy zewnętrzne autoryzowane
przez nas serwisy: Andrema w Poznaniu,
Wojciech Czerw w Wiślince i Eletron w
Mikołowie. Na pogwarancyjne naprawy
i przeglądy techniczne udzieliliśmy autoryzacji 20 zewnętrznym serwisom w
całej Polsce. Dzięki temu użytkownikom
elektronarzędzi Festoola w naszym kraju
zapewniliśmy dużą dostępność do usług
serwisowych. Czas przebywania maszyny
w serwisach centralnym i zewnętrznych
nie przekracza 48 godz., chyba że wystąpi
zwłoka wynikająca np. z niezatwierdzenia kosztorysu czy też nieuznania gwarancji. W ubiegłym roku 93 proc. napraw
wykonanych zostało we wspomnianym
czasie 48 godz. Dla klientów z przemysłu,
którzy użytkują nasze maszyny bardzo intensywnie, oferujemy indywidualne rozwiązania serwisowe w różnych formach,
np. techniczne i logistyczne wspomaganie fabrycznych działów napraw maszyn
czy utrzymania ruchu, szkolenia ich pracowników itp.
Co, zdaniem Pana, oprócz innowacji,
było w ostatnich latach wyznacznikiem
rozwoju koncernu TTS Tooltechnic Systems AG & Co. KG, do którego należy
Festool?
W ciągu ostatnich lat firma-matka TTS
Tooltechnic Systems AG & Co. KG spore
sumy zainwestowała w rozbudowę koncernu i zakup nowych marek, fabryki Narex w
Czeskiej Lipie (Czechy), a także w jej unowocześnienie. Niedawno zakupiła firmę
Schneider Druckluft, produkującą kompresory tłokowe i śrubowe, osprzęt do sieci
sprężonego powietrza, a także narzędzia
pneumatyczne. Tak jak w przypadku Festoola i Protoola, Schneider będzie sukcesywnie wprowadzany na rynki światowe,
w tym także do Polski. Sądzę, że sprzyjać
temu będzie panująca obecnie dobra koniunktura gospodarcza w naszym kraju, a
marka Schneider znajdzie się w czołówce
rynku narzędzi pneumatycznych.
Dziękujemy za rozmowę.
Tarcze do szlifierek kątowych
marki GRAPHITE
Akcesoria marki GRAPHITE to produkty znajdujące
zastosowanie zarówno w budownictwie,
jak i wwarsztacie majsterkowicza ceniącego dobre
jakościowo narzędzia i wygodę pracy. Akcesoria
GRAPHITE – dobrej klasy wiertła, bity, frezy,
brzeszczoty, tarcze itp. – już niedługo pojawią
się w polskich sklepach. Jako pierwsze trafią
do sprzedaży serie tarcz GRAPHITE
(łącznie ponad 60 modeli). Wśród nich znajdują
się tarcze do szlifierek kątowych przeznaczone do
obróbki stali, żeliwa, kamienia, betonu czy ceramiki.
Tarcze diamentowe
Wśród tarcz marki GRAPHITE dominują tarcze diamentowe. Znajdziemy
tu zarówno tarcze niesegmentowane,
przeznaczone do cięcia na sucho bądź
mokro ceramiki, klinkieru, glazury, terakoty, cegły czy betonu, jak i tarcze
segmentowe (w tym spawane laserowo o zwiększonej
wytrzymałości)
do cięcia na
sucho twardych materiałów
mineralnych:
betonu,
b e t o nu zbrojonego,
marmuru,
lastryka, granitu, cegły, gazobetonu
itp. W ofercie marki GRAPHITE znajdą
się także popularne tarcze turbo o specjalnym kształcie segmentu. Spośród
tych ostatnich na szczególną uwagę
zasługująspecjalne tarcze cienkie
o krawędzi roboczej
szerokiej np. 1,4
mm w wypadku narzędzi
o średnicy
115 mm.
Zmniejs z o n a
o
45%
grubość
tarczy w
znaczny
sposób obniża
opory cięcia, co
daje niższe zużycie
energii i obrabianego materiału oraz
podwyższa szybkość cięcia.
Oprócz tarcz cienkich w ofercie
GRAPHITE dostępne będą również tarcze karbowane turbo wave, charakteryzujące się polepszoną zdolnością
odprowadzania ciepła w porównaniu ze
standardowymi tarczami turbo, co ma
istotne znaczenie w trakcie długotrwałego cięcia na sucho takich materiałów
jak beton czy granit. Wszystkie korpusy
tarcz diamentowych GRAPHITE wykonano ze stopu stali manganowej, cechującego się zwiększoną odpornością
na zniekształcenia i wysoką temperaturę. Produkowane są w standardowych
rozmiarach: 115 mm, 125 mm, 180 mm
oraz 230 mm (z otworem do mocowania
o średnicy 22 mm) oraz 300 mm i 350
mm (średnica otworu do mocowania
– 25,4 mm).
Tarcze korundowe
Ważną pozycję
wśród tarcz
GR APHITE
z ajmują
cienkie
tarcze
k o rundowe
przez n a czone
do cięcia
metalu. Do
cięcia stali
nierdzewnej
oraz
metali
kolorowych
przeznaczone są
tego typu narzę-
dzia GRAPHITE INOX. Narzędzia te
cechuje niska zawartość siarki i
chloru (<1%), a więc pierwiastków, które powodują korozję
stali. Tarcze GRAPHITE do cięcia metali dostępne są w siedmiu wielkościach: od 115 mm
do 400 mm.
Akcesoria
marki
GRAPHITE
można kupić w specjalistycznych sklepach narzędziowych i
budowlanych na terenie całego
kraju.
oprac. pins (materiały Topex)

Podobne dokumenty