NR 19 - Home.pl

Transkrypt

NR 19 - Home.pl
Kwartalnik Społeczno-Kulturalny
Aldon Dzięcioł
Redaktor naczelny
[email protected]
Wydawca
Poleskie Towarzystwo Medialne
Renata Włostowska
Sekretarz redakcji
[email protected]
Joanna Szubstarska
Korektorka
22-200 Włodawa
ul. Lubelska 56
Tel. (82) 57 21 353
Współwydawca:
Starostwo Powiatowe we Włodawie
Włodawski Dom Kultury
Marta Ładak
Członek redakcji
Mieczysław Tokarski
Członek redakcji
Partner medialny:
Twoje Radio Włodawa
Włodzimierz Czeżyk
Członek redakcji
Druk i skład:
Drukarnia i Wydawnictwo Akademickie Wyższej
Szkoły Społeczno - Przyrodniczej im. Wincentego
Zbigniew Woszczyński
Pola w Lublinie
20–448 Lublin,
Członek redakcji
ul. J. Porazińskiej 3
Adres redakcji:
22–200 Włodawa
Piotr A. Czyż
Członek redakcji
ul. Asnyka 20
Skrzynka mailowa:
[email protected]
Prezydium Rady Programowej:
Tel.: (082) 57 21 954
Z redakcją stale współpracują:
Waldemar Michalski - Wiceprezes Związku Literatów Polskichw Lublinie, Sekretarz Redakcji „Akcentu”
Zbigniew Włodzimierz Fronczek - Prezes Stow.
Pisarzy Polskich w Lublinie, red. nacz. „Lublin
Kultura i Społeczeństwo”
Longin Jan Okoń - były Prezes Związku Literatów Polskich w Lublinie
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
Nie odsyłamy nie zamówionych materiałów.
Zastrzegamy sobie prawo do redagowania
i skrótów nadsyłanych tekstów.
Adam Panasiuk
Przewodniczący
Lucyna Lipińska
Wiceprzewodnicząca
Drodzy Czytelnicy
Grzegorz Czaplak
O przyszłości „Wschodu” i zamiłowaniu do historii lokalnej
lato
(w którym uczestniczą zespoły z różnych kontynentów).
i przyszła mi do głowy
Zupełnie inne - tutejsze, swojskie klimaty przeżywałem
Minęło
kolejne
garść refleksji, wspo-
na Jarmarku Holeńskim w Holi połączonym z tradycyjnym
mnień. Zwykle w mie-
odpustem w cerkwi.
Tłumy wczasowiczów corocznie gromadzi wakacyjny
siącach letnich dużo
Wywiad z Wicestarostą Powiatu Włodwskiego - Adamem Panasiukiem
Grzegorz Czaplak
dzieje
w naszej
„Weekend z krokodylem nad J. Białym”. Legendarny gad
regionalnej
kulturze,
z głębin jeziora inspiruje także artystów ze Stowarzysze-
Wicestarosta Adam Panasiuk
stąd i ja też staram się
nia Twórców Kultury Nadbużańskiej- rzeźbiarz Sylwester
Witam Pana, witam serdecznie wszystkich czytelników
uczestniczyć w rozlicz-
Sowa, współtwórca krokodyla, z wielkiej dębowej kłody,
kwartalnika „Wschód”.
nych imprezach plene-
wykonuje także małe krokodylki- pamiątki, a Czesława
G. Cz.
rowych. Będąc z moimi
Demczuk napisała dwa wiersze poświęcone małej i wiel-
Powiat Włodawski włączył sitę w wydawnictwo kwartalni-
książkami na 49 Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych
kiej rzeźbie.
ka „Wschód”, a Pan został Przewodniczącym Rady Progra-
w Kazimierzu miałem okazję rozmawiać także z ciekawy-
W jednym z nich czytamy:
się
Witam Panie Starosto.
mowej. Skąd ten pomysł, zazwyczaj powiaty same wydają
Jestem krokodylem nie byle
swoje publikacje?
jakim… Mam grzbiet trochę
A. P.
Czasem działo się tak: „…a pan z Włodawy, to gdzieś na
niewygodny i twardy,
Z taką inicjatywą wyszedł do nas Redaktor Naczelny Aldon
wschodzie…” odpowiadałem „tak, mieszkam na pięknym
bo wrzuciłem na siebie dąb,
Dzięcioł. Jego propozycja od razu zyskała moją akceptację,
Polesiu…”, albo: dwie ładnie śpiewające góralki... (zakupiły
ja hardy.…..
powiem więcej – ucieszyłem się bardzo z tego powodu. Pół
mi ludźmi kultury z dalszych s­ tron Polski.
Na mojej plakietce było imię, nazwisko i Włodawa.
Członkowie kapituły konkursowej podczas uroczystej promocji książki
„Wereszczyn. Śladami zapomnianej historii” w Pałacu Saskim w Warszawie
u mnie książeczki dla dzieci): ,,…Włodawa? Słyszałam w ra-
I tak, uczestnicząc w wielu kulturalnych wydarzeniach, aż
roku przed powstaniem kwartalnika „Wschód” w Stowa-
diu, to gdzieś nad Bugiem przy ruskiej granicy- jest tam
po Dożynki Powiatowe w Urszulinie stwierdziłem z ra-
rzyszeniu Lokalna Grupa Działania „Polesie” stworzyłem
każdej miejscowości kryje coś wyjątkowego, niezwykłego,
coś ciekawego?”- ja na to: „byłyście na koncercie muzyki
dością, że imprezy z roku na rok nabierają kolorów i co
kwartalnik „Z Życia Polesia”. Ten kwartalnik stał się bardzo
a zadaniem historyka jest odnalezienie tego i umiejętne
klezmerskiej w synagodze? Nie, nigdy…- no to przyjedźcie,
najważniejsze - biorą w nich udział naprawdę tłumy ra-
dobrym sposobem informowania o „życiu” naszego sto-
opisanie. Ja staram się wychwytywać takie historyczne
posłuchacie… i zobaczycie nasze piękne, stare trzy świą-
dosnych ludzi. Zespoły śpiewacze, malarze, rzeźbiarze,
warzyszenia, o wiele bardziej skuteczniejszym niż przekaz
„perełki” z mojej najbliższej okolicy i upowszechniać je.
tynie, świadectwo dawnej wielokulturowości”. Było wiele
konkursy kulinarne z przeróżnymi smakami mięsiw, pie-
internetowy. Docierał do bardzo szerokiego grona odbior-
Zauważyłem w swoim środowisku, że historia miejsca,
innych interesujących rozmów (notabene Polka- muzyk
rogów, ciast (z przepysznymi, podług starych receptur na-
ców, w tym do dużego grona „wykluczonych cyfrowo”. Po-
w którym żyjemy na co dzień, jest bardzo lubiana. Na
mieszkająca w Londynie poprosiła o adres i chce przyje-
lewkami, np.: akacjówka czy żenicha kresowa z róży- po
nadto internet lubi krótkie „newsy”, a kwartalnik pozwa-
promocję moich książek przychodziło zawsze ponad 200
chać z siostrą pozwiedzać Polesie w następne wakacje).
prostu pychota!), są też wyroby tkackie, hafciarskie, po-
la na dłuższe artykuły. Oczywiście nie ograniczaliśmy się
osób i pewnie byłoby więcej, ale ograniczenia pojemności
kazy garncarza, kowala, plecionkarza, poezja i inne regio-
tylko do informowania o stowarzyszeniu, ale umieszcza-
świetlicy na to nie pozwalały. Cieszyło mnie to, że niemal
rach i tragicznej historii- o pomnikach upamiętniających
nalne książki, foldery, albo też okolicznościowe okazałe,
liśmy szereg ciekawych informacji z lokalnej historii, kul-
każdy chciał książkę o swojej miejscowości. Stąd też będę
bitwy powstańców styczniowych, muzeum w Sobiborze,
strojne wieńce dożynkowe z różnych zbóż- to naprawdę
tury, kuchni tradycyjnej czy poezji. Kwartalnik „Wschód”
starał się publikować ciekawostki historyczne z mojej oko-
o T. Kościuszce, K. Krahelskiej, Festiwalu Trzech Kultur,
raduje, napawa optymizmem. Po prostu jest cudownie,
ma podobny charakter, zresztą od samego początku z p.
licy. Ponadto przy kwerendzie prasy przedwojennej czę-
Przy dłuższych rozmowach mówiłem o naszych walo-
jeziorach, Poleskim Parku Narodowym itp. Jedna pani, na-
że nasze Małe Ojczyzny w obrębie gmin czy powiatu rze-
Aldonem Dzięciołem utrzymywaliśmy stały kontakt. Stąd
sto natrafiam na bardzo ciekawe opisy Włodawy i okolic.
uczyciel akademicki z Warszawy, nabywając książkę, po-
czywiście emanują własnym, rodzimym bogactwem mate-
też lepiej się włączyć do już istniejącego zespołu, niż budo-
W poprzednim numerze był ciekawy opis Włodaw z „Izre-
wiedziała: „ja znam Okuninkę, miałam studentów z pana
rialnym i duchowym. Nie lada wrażenie na mnie wywarły
wać go od nowa. Przez 4 lata przy kwartalniku „Wschód”
ality”, a w tym numerze umieszczamy przedruk o Włoda-
okolic i ogólnie lubię Polesie, poproszę więc dedykację
włodawskie wieczorne koncerty organowe w wyjątkowym
stworzył się bardzo fajny zespół redakcyjny, tj. grupa ludzi,
wie, jako głównym ośrodku handlu pijawek w Polsce.
z rymem”… Po namyśle, napisałem:
klimacie świątynnym pośród barwnych witraży.
którzy dobrowolnie dzielą się swoją wiedzą i przemyśle-
G. Cz.
Reasumując, tak na pozór wydaje się, iż profity z reali-
niami z czytelnikami. Dlatego zależy mi bardzo, by tę gru-
Skąd u Pana Starosty takie „zacięcie” historyczne?
- na moje Polesie, gdzie
zacji projektów kulturalnych są niewymierne, nie da się
pę utrzymać, a nawet poszerzyć to grono.
A. P.
zielone płuca dudnią w głuszach,
ich zmierzyć, zważyć. Jednakże kultura posiada wyższy
G. Cz.
Historię lubiłem zawsze, ale ok. 10 lat temu postanowiłem
ludzie od serca serdeczni,
wymiar duchowy, powodujący że małe społeczności czują
Pan jest miłośnikiem historii lokalnej, więc zapewne tema-
coś zrobić dla niej, tzn. nie chciałem, by moja najbliższa
zaś nasza kultura pięknem
dumę i przywiązanie do miejsc, w których żyją. Ja odbie-
ty historyczne będą miały silną pozycję w kwartalniku?
okolica była historyczną pustką. Przede mną historię mojej
Zapraszam Panią Profesor
ram kulturę nadbużańską, lokalną jako brylanty naszego
A. P.
gminy Urszulin można byłoby zmieścić na kilku stronach,
człowieczeństwa, patriotyzmu. W nich dzwoni echo twór-
Podstawowym moim zadaniem jest przekazywanie po-
teraz jestem w stanie napisać książkę o każdej niemalże
W kolejnych tygodniach lata uczestniczyłem w Hańsku na
czych talentów naszych przodków, chrońmy je i pielęgnuj-
przez kwartalnik ważnych wydarzeń dla powiatu. Ale natu-
wsi w gminie. Przez te 10 lat nagrałem ok. 500 wywiadów
Święcie Pszczelarzy (poświęconym pamięci wielkiego pol-
my tak, by one, mieniąc kolorami, ubogacały serca kolej-
ralnie moją pasją życiową jest lokalna historia. Napisałem
z najstarszymi mieszkańcami, zebrałem kilka tysięcy kopii
skiego pszczelarza Jana Dolinowskiego, który był unickim
nym pokoleniom.
samodzielnie już 5 książek, tj. monografii miejscowości
starych zdjęć, a w archiwum i bibliotekach spędziłem już
z mojej gminy, szóstą książkę o dziejach pożarnictwa napi-
setki, a może tysiące godzin. Nawiązałem kontakty z ludź-
cji z degustacją różnych smaków miodów). Wcześniej
sałem wspólnie z druhami OSP Urszulin. Także tematów,
mi z całego świata, którzy przesyłają mi zdjęcia, dokumen-
my włodawiacy przez kilka dni podziwialiśmy egzotycz-
którymi chciałbym się podzielić, jest bardzo wiele. Historia
ty i wspomnienia swoich przodków. Przeszukuję książki
i bogactwem dla każdej duszy!
proboszczem; podczas pikniku corocznie jest wiele atrak-
Redaktor
ny świat śpiewu i tańca na „Poleskim Lecie z Folklorem”
2
3
Marek Niedzielak
Korzyści ze scalenia gruntów
i prasę zagraniczną, gdzie publikowane były wspomnie-
G. Cz.
nia. Dzisiaj, jak patrzę na materiały, które uzbierałem, sam
Tak więc jakie wyzwanie stoją przed kwartalnikiem
nie mogę uwierzyć, że tyle udało się już zgromadzić.
„Wschód”?
G. Cz.
A. P.
Takie badania wiążą się zapewne z kosztami, skąd pienią-
Będziemy starali się powiększać grono redakcyjne, dlate-
dze na to wszystko?
go już w tym miejscu zapraszam tych, którzy lubią pisać
A. P.
i mają o czym, do kontaktu z nami. Bardzo mi zależy, by
Każde hobby wiąże się z kosztami, większymi lub mniej-
kwartalnik trafiał do jak najszerszego grona odbiorców,
szymi. Kwerendę prowadzę za własne pieniądze. Nie-
dlatego będziemy starali się o zwiększanie nakładu. Na
wątpliwie dużo kosztują mnie wysyłki książek za granicę.
stronie internetowej Starostwa Powiatowego już umiesz-
Natomiast książki wydawałem ze środków unijnych, a za
czamy wersje pdf kwartalnika, by mógł on dotrzeć do
wkład własny do projektu wliczałem moją pracę. Jedy-
osób spoza naszego powiatu. Kwartalnik znajdziecie też
nym honorarium, jakie dotychczas uzyskałem, to nagroda
w każdej bibliotece naszego powiatu. Generalnie zapra-
Jakie korzyści ze scalenia ma rolnik?
co wpływa na zwiększenie efektywności gospodarowania,
główna za wygranie ogólnokrajowego konkursu „Polska
szamy wszystkich zainteresowanych do współpracy.
Uczestnicy scalenia nie ponoszą żadnych kosztów, bo
usprawnienie mechanizacji upraw polowych. Koryguje się
Wieś – Dziedzictwo i Przyszłość”. Wydawnictwo Schollar
G. Cz.
postępowanie scaleniowe finansowane jest w 100% ze
przebieg oraz poprawia parametry techniczne urządzeń
wydało wtedy moją pierwszą książkę o Wereszczynie,
Zatem wypada mi życzyć powodzenia w rozwoju kwartal-
środków publicznych. W gospodarstwach zmniejsza się
melioracji wodnych, niezbędnych do ułatwienia zagospo-
a organizator przyznał mi nagrodę pieniężną. Od kosztów
nika i rozwijaniu historycznej pasji.
ilość działek ewidencyjnych, a tym samym powiększa się
darowania gruntów.
bardziej uciążliwy jest czas, jaki należy poświęcić kweren-
A. P.
ich średnia powierzchnia. Zmniejsza się także odległość
Na wniosek zarządu wspólnoty istnieje możliwość
dzie. To są tysiące godzin, choć przyznam, że bardzo mile
Dziękuję bardzo i jeszcze raz pozdrawiam wszystkich czy-
działek od siedliska i skraca czas dojazdu do nich. Każda
zlikwidowania wspólnoty gruntowej, poprzez wydziele-
spędzonych. Obecnie, w związku z pojawieniem się w mo-
telników.
W ostatnim okresie programowania PROW 2007-2013 w powiecie
włodawskim w ramach działania „Poprawianie i rozwijanie infrastruktury
związanej z rozwojem i dostosowaniem rolnictwa i leśnictwa przez
scalanie gruntów” zrealizowano 7 projektów – 2 już rozliczono
a 5 jest jeszcze w realizacji.
poscaleniowa działka ma zapewniony dostęp do drogi
nie dotychczasowych udziałów, jako odrębnych działek
jej rodzinie córki Alicji i nowym obowiązkom wicestarosty,
o charakterze drogi publicznej. Zostaje wytyczona i urzą-
ewidencyjnych, dla poszczególnych udziałowców. Likwi-
moje badania ograniczają się do nocnych kwerend biblio-
dzona funkcjonalna sieć dróg, w tym dróg dojazdowych do
duje się też zbędne służebności gruntowe. Istnieje moż-
tek i archiwów cyfrowych.
gruntów rolnych i leśnych oraz dojazdów do zabudowań
liwość zniesienia współwłasności i wydzielenia odrębnych
gospodarczych o parametrach technicznych dostosowa-
działek na pisemny wniosek wszystkich współwłaścicieli.
nych do współcześnie stosowanych maszyn rolniczych,
Przystosowuje się też grunty nowo wydzielonych działek
Adam Sikorski, Adam Panasiuk i Piotr Oleszczuk podczas nagrania odcinka „Było… nie minęło” w Wytycznie
4
Członkowie z Komisji Gwarancyjnej sprawdzającej trwałość drogi w Borysiku
5
do podjęcia na nich racjonalnych prac agrotechnicznych,
zagospodarowanie poscaleniowe, ludzie chętniej się budują,
pomiaru glukozy, badania moczu, lipidogramu i kreaty-
szpital, mimo to powiat zajmuje drugie miejsce w kraju
w tym także likwiduje się zbędne miedze i drogi oraz prze-
a ceny działek budowlanych wzrosły. Dziś dostęp do utwar-
niny. W szczególnych przypadkach pakiet ten jest rozsze-
pod względem umieralności z powodu chorób układu
prowadza roboty rekultywacyjne. Można wydzielić i za-
dzonych dróg publicznych bardzo często wpływa na decyzję
rzany o badanie echokardiograficzne, elektrolity, układ
krążenia. Jakie czynniki według Pani przyczyniają się do ta-
bezpieczyć grunty na obiekty infrastruktury technicznej
o wyborze miejsca zamieszkania. Ale główną korzyść odnieśli
krzepnięcia i in.
kiego stanu rzeczy? Wykrywalność i skuteczność leczenia
i społecznej bez procedury wywłaszczeniowej.
rolnicy. Poprawa struktury działek i dobry dostęp do nich to
Wiek nie jest kryterium, które uniemożliwia udział
chorób układu krążenia wciąż pozostaje na niezadowala-
dla rolnika duża oszczędność czasu i kosztów – mówi wice-
w projekcie. Mieszkańcy powiatu włodawskiego w każdym
jącym poziomie. Wielu pacjentów zgłasza się też do ga-
starosta Adam Panasiuk.
Ważnym aspektem jest aktualizacja dokumentacji geo-
wieku mogą wziąć udział w badaniach, jeśli tylko posia-
binetu lekarskiego stosunkowo późno – gdy choroba jest
gruntów zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami
Scalenia nie odbywają się bezproblemowo. Często
dają dokumenty potwierdzające diagnozę choroby serca
już dość zaawansowana. Co jest tego przyczyną? Nie ba-
prawa i aktualizuje się księgi wieczyste. Uczestnikowi sca-
osią konfliktu są sprawy nie do końca uzgodnione w trak-
bądź układu krążenia. Wystarczy karta wypisu ze szpitala
damy się regularnie? Unikamy wizyt kontrolnych? A może
lenia przysługuje prawo do zwolnienia i ulgi od podatku
cie konsultacji społecznych. Z tych też powodów osobiście ze
bądź zaświadczenie od lekarza rodzinnego o objęciu le-
same choroby układu krążenia są trudne do wykrycia?
rolnego przez okres 3 lat po zakończeniu postępowania
starostą Romańczukiem nadzorujemy odbiory prac, dokład-
czeniem na schorzenia natury kardiologicznej. Zapisów
Podstawą zdrowia jest właściwa profilaktyka. Raz do
scaleniowego.
dezyjno-sądowej. Sporządza się dokumentację ewidencji
nie analizujemy dokumentacje projektowe i często się zdarza,
do poradni kardiologicznej dokonywać można osobiście
roku profilaktycznie powinniśmy oznaczyć poziom cho-
Największą radość sprawiają jednak prace z zakresu
że jesteśmy zmuszeni do sfinansowania pewnych prac nieza-
na Oddziale Internistycznym szpitala we Włodawie bądź
lesterolu, glikemii, kreatyniny i wykonać ekg i to się bez
zagospodarowania poscaleniowego, gdyż poprawiają one
planowanych w projekcie. Ale najważniejsze dla nas jest, by
pod nr. tel.: 797 704 903 lub 797 704 901.
problemu wykonuje w gabinetach POZ. Jest też trochę
infrastrukturę techniczną, z której na co dzień korzysta-
wykonana infrastruktura służyła mieszkańcom jak najdłużej.
Na pacjentów w projektowej poradni czekają leka-
tak, że zrzucamy sporo na wiek i pierwsze objawy mar-
ją rolnicy. Łącznie w ciągu ostatnich kilku lat w gminach
Ponadto już na dwóch obiektach rozpoczęliśmy przeglądy
rze specjaliści na co dzień związani z lubelskim środo-
ginalizujemy. Do tego kolejki do poradni specjalistycz-
naszego powiatu przebudowano 96 km dróg, a wybudo-
pogwarancyjne. W Andrzejowie naprawiono kilka kilometrów
wiskiem kardiologicznym. O tym, jak wygląda sytuacja
nych zniechęcają.
wano prawie 50 km. Do tego doszła oczyszczenie i odmu-
dróg gruntowych oraz usunięto wady w drodze asfaltowej,
zdrowotna społeczności powiatu włodawskiego, jakie są
Schorzenia natury kardiologicznej, jak np. nadciśnie-
lenie 170 km rowów i budowa 232 przepustów. Cieszymy
która zapadała się nad dwoma przepustami. Poprawki były
największe zagrożenia dla zdrowia naszego serca oraz
nie tętnicze mogą latami przebiegać bezobjawowo. Czy
się, że wszystkie prace scaleniowe, pomimo wielkich trudno-
też na obiekcie Wereszczyn-Przymiarki-Borysik. Uszczelnio-
co dzieje się za drzwiami poradni kardiologicznej w roz-
istnieją jednak symptomy chorób układu sercowo-na-
ści, udało się nam doprowadzić do finiszu. Dla miejscowo-
no emulsją drogi asfaltowe oraz poprawiono profile pobo-
mowie z Grzegorzem Czaplakiem opowiedziała dr Kinga
czyniowego, które powinny nas zaniepokoić i skłonić do
ści objętych scaleniem jest to olbrzymi skok cywilizacyjny.
czy tych dróg – dodaje Panasiuk. Generalnie jednak scalenia
Skrzypek – kardiolog.
skonsultowania się ze specjalistą?
Wartość tych prac jest często znacznie większa niż inwestycje
w powiecie włodawskim to wielki sukces i powód do dumy
Powiat włodawski to czyste powietrze, nieskazitelna
Tak. Oceniajmy naszą wydolność. Jeśli podczas wysiłku
drogowe gmin z okresu ich 25-letniego funkcjonowania. Sam
dla samorządu, a przede wszystkim polepszenie jakości życia
natura, kilometry szlaków turystycznych i ścieżek rowero-
odczuwamy gniotący ból w klatce piersiowej, który ustępuje
obserwuję, że w miejscowościach, w których przeprowadzono
mieszkańców podwłodawskich wsi.
wych, to także dość bogata sieć przychodni zdrowia oraz
w odpoczynku, a do tego palimy papierosy, ważymy za dużo
Grzegorz Czaplak
Program „Serce i Rozum”
przeciera szlaki
C
ieszy nas bardzo, że rozpoczęliśmy najistotniejszą
okresie wakacyjnym nastąpi najbardziej pracochłonna część
część projektu, czyli poradnictwo mieszkańców
projektu, ale jesteśmy na to przygotowani – ocenia z zado-
u kardiologów i badania rozpoznawcze. Na razie
woleniem realizację projektu wicestarosta włodawski
z usług korzystają głównie te osoby, które już miały
Adam Panasiuk.
problemy z chorobami układu krążenia, a naszym głównym
We wszystkich przychodniach zdrowia na terenie
celem jest profilaktyka wśród tych osób, które się jeszcze nie
powiatu trwa akcja przesiewowa polegająca na ankie-
leczyły, a są już zaliczane do grupy ryzyka. Przyzwyczaje-
towaniu mieszkańców w wieku 30-50 lat. Ankiety te są
ni jesteśmy, że do lekarza idziemy wtedy, gdy coś nas boli,
następnie przekazywane na ręce kardiologów, którzy po
rzadko w ramach profilaktyki. My projektem chcemy zmie-
wnikliwej analizie typują osoby o podwyższonym ryzy-
nić te nawyki, bo taniej i mniej czasu zabiera zapobieganie
ku wystąpienia chorób natury sercowo-naczyniowej do
i rozpoznanie pierwszych objawów choroby, niż jej leczenie.
wizyt w utworzonej na potrzeby projektu przyszpitalnej
W tym celu prowadzimy aktywną akcję promocyjną - zorga-
poradni kardiologicznej. Każdy z pacjentów tej poradni
nizowaliśmy Festyn Zdrowotny, jesteśmy obecni na ważniej-
objęty jest badaniem EKG, pomiarami ciśnienia, jak rów-
szych uroczystościach w naszym powiecie. Myślę, że zaraz po
nież pakietem podstawowych badań laboratoryjnych:
6
Festyn zdrowotny Serce i Rozum we Włodawie fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie
7
Program profilaktyczny Serce i Rozum fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie
bolesne. Podstawą takiego badania jest dobrze zebrany wy-
nia. Leki powinny być przyjmowane systematycznie. Wbrew
wiad. Jest to rozmowa lekarza z pacjentem. Z reguły jest to
pozorom to jest trudne. Czasem diagnozuje się chorobę we
najdłuższa część takiej wizyty, a która bardzo dużo wnosi.
wczesnej fazie, w momencie , w którym nie daje silnych ob-
Przede wszystkim pytamy o dolegliwości związane z ukła-
jawów lub na podstawie wykonanych profilaktycznie badań,
dem krążenia, czyli duszności, kołatanie serca, bóle w klatce
tak się dzieje w przypadku wysokich wartości cholesterolu,
piersiowej, omdlenia. Ustalamy czy istnieje związek między
cukrzycy, czy nadciśnienia tętniczego. Ważne jest, aby mak-
tymi objawami a wysiłkiem fizycznym. Trzeba zaznaczyć, że
symalnie kontrolować chorobę, nie dopuszczać do jej pogłę-
wysiłek fizyczny to nie tylko ciężka praca fizyczna czy sport
biania. Nie dobrze jest kiedy na jakiś czas sobie odpuszczamy
wyczynowy, ale codziennie wykonywane czynności, takie jak
i odstawiamy leki. To jest to, czego możemy oczekiwać od
wejście po schodach, przejście kilkuset metrów do sklepu
lekarza - właściwej terapii. Natomiast sami też możemy so-
lub kościoła, sprzątanie, jazda rowerem. Istotny jest także
bie pomóc. Zaleca się 30-minutowy wysiłek fizyczny trzy razy
charakter tych dolegliwości. Ból w klatce piersiowej może
w tygodniu, a najlepiej codziennie. Może to być marsz, jazda
być gniotący, kłujący, piekący, tępy. Ustalenie tego charakte-
rowerem, pływanie, gimnastyka. Aktywność fizyczna obniża
ru jest dla nas ważne, bo wpływa na dalszą diagnostykę. Jest
ciśnienie tętnicze, poziom glukozy we krwi. Do tego zrezygnuj-
to trudne, bo pacjentom zazwyczaj ciężko jest go nazwać.
my z potraw tłustych, smażonych, nie dosalajmy, tłuszcze
Pytamy także o występowanie schorzeń sercowo-naczynio-
zwierzęce zastąpmy olejami roślinnymi, jedzmy ryby.
wych w rodzinie, choroby współistniejące, przyjmowane leki
Czy według Pani takie programy jak „Serce i rozum”
oraz nałogi występujące aktualnie i w przeszłości. Po takiej
przyczyniają się do długofalowego ograniczania zachoro-
rozmowie przechodzimy do badania fizykalnego, podczas
walności, a co za tym idzie umieralności na choroby ser-
którego skupiamy się głównie na osłuchiwaniu serca i płuc,
cowo-naczyniowe, czy raczej pozostają bez znaczenia dla
szukamy obrzęków na ciele, zwłaszcza kończynach dolnych.
ogólnych negatywnych tendencji w społeczeństwie, jeśli
to powinniśmy się zgłosić do kardiologa, bo są to typowe
którzy do nas trafiają z dobrym skutkiem są leczeni w swoich
Po przejściu tych etapów stawiamy diagnozę lub zlecamy
chodzi o tego rodzaju choroby?
objawy choroby niedokrwiennej serca. Wtedy należy wyko-
POZ, u nas wymagają jedynie niewielkiej korekty leczenia lub
szczegółowe badania diagnostyczne.
nać koronarografię i jeśli będzie taka potrzeba to implanto-
wykonania badań diagnostycznych.
Program „Serce i Rozum” przeciera szlaki. Badamy, sta-
Zdiagnozowanie schorzenia serca bądź układu krąże-
wiamy diagnozy, proponujemy leczenie, szkolimy. Aby efekt
wać stenty, które udrażniają zwężone lub zamknięte przez
Czy choroby układu krążenia pojawiają się zupełnie
nia oznacza dla pacjenta konieczność zmiany stylu życia.
był długofalowy nie wystarczą pojedyncze akcje, lecz musi być
proces miażdżycowy tętnice wieńcowe. Nieleczona choroba
niezależnie od nas, np. z powodu obciążeń genetycz-
Do jakich zaleceń powinna stosować się osoba ze stwier-
działanie powtarzalne. Zwłaszcza jeśli chodzi o szkolenia, po-
wieńcowa prowadzi do zawału serca, a to z kolei zawsze nie-
nych, czy raczej są pokłosiem tego, jak żyjemy, co jemy
dzoną chorobą sercowo-naczyniową? Kiedy wystarczy
winny być przystosowane do odbiorcy i warunków w jakich
sie ze sobą jego uszkodzenie i w konsekwencji rozwój niewy-
i jak dbamy o własne zdrowie? Czy w sferze czynników
sama profilaktyka, a kiedy konieczne jest włączenie do
żyje. To będzie miało efekt w przyszłości .Pamiętajmy, że na-
dolności serca.
ryzyka można wskazać na te, które z niemal stuprocen-
terapii leczenia farmakologicznego?
sze nawyki kształtują się od najmłodszych lat, są zapamięty-
Stereotyp głosi, iż na choroby układu sercowo-naczyniowego cierpią częściej mężczyźni niż kobiety przez
tową pewnością w późniejszym czasie zakończą się problemami z sercem?
ich niehigieniczny tryb życia, złą dietę, alkohol, papierosy
Do czynników ryzyka należy zaliczyć: nadciśnienie
i że schorzenia natury kardiologicznej pojawiają się głów-
tętnicze, zaburzenia lipidowe, cukrzycę, palenie tytoniu,
nie w podeszłym wieku. Czy jest w tym ziarno prawdy
nadwagę, niską aktywność fizyczną, nieprawidłowe na-
oraz jacy pacjenci odwiedzają najczęściej projektową po-
wyki żywieniowe, nadużywanie alkoholu, stres, wiek, płeć,
radnię kardiologiczną?
obciążenia rodzinne i choroby współistniejące. Owszem,
Głównie pojawiają się pacjenci z zaburzeniami gospodar-
ostatnie cztery czynniki ryzyka określa się jako tak zwa-
ki lipidowej, czyli z za wysokim poziomem cholesterolu, nad-
ne „niemodyfikowalne”, czyli na ich obecność nie mamy
ciśnieniem tętniczym, cukrzycą typu 2, chorobą niedokrwien-
wpływu, ale są i należy je uwzględniać. Zatem uwarunko-
ną serca, po udarze niedokrwiennym mózgu. Niestety to co
wania genetyczne jedynie zwiększają ryzyko wystąpienia
łączy ze sobą te choroby to nikotynizm. Na terenie powiatu
chorób serca. Po drugiej stronie mamy całą gamę czynni-
włodawskiego jest bardzo wielu palaczy papierosów. To sil-
ków ryzyka, na które mamy wpływ poprzez odpowiednią
ny nałóg. Zbadano, że wśród palaczy 10-letnie ryzyko zgonu
terapię lub zmianę stylu życia.
z przyczyn sercowo-naczyniowych jest zwiększone 2-krotnie.
Jako społeczeństwo mamy w sobie takie przekonanie,
Prawdą jest, że mężczyźni zgłaszają się do lekarzy późno, kie-
że lepiej omijać gabinety lekarskie. Powodem tego jest
dy choroba złapie ich nagle i często powoduje nieodwracalne
często zwykły strach i brak wiedzy o tym, co dzieje się za
skutki. Tak się dzieje w przypadku zawałów serca. Często są
drzwiami gabinetu. Czy mogłaby Pani Doktor wyjaśnić, jak
poprzedzone objawami, które były ignorowane. Niechętnie
wygląda wizyta pacjenta z podejrzeniem choroby układu
też przyjmują leki systematycznie, ciężko namówić ich na
krążenia – jakie pytania wówczas padają z ust lekarza i ja-
badania kontrolne. Na szczęście mają swoich „strażników”
kie wykonuje się badania?
w postaci żon. Trzeba podkreślić jeszcze jeden ważny i pozy-
Nie należy się bać wizyty w gabinecie lekarza kardiolo-
tywny aspekt, jakim jest rola lekarza rodzinnego. Pacjenci,
ga. Podstawowe badanie kardiologiczne jest zupełnie bez-
8
To powinno iść w parze ze sobą. Postawienie rozpoznania
wane i powielane. To w domu zapadają decyzje, czy dziecko
choroby serca wiąże się z włączeniem odpowiedniego lecze-
będzie chrupało marchewkę, czy chipsy, czy w piękny słonecz-
Program profilaktyczny Serce i Rozum fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie
9
trzebowanie w społeczeństwie. Świadczy o tym bardzo duże
ny dzień będzie jeździć na rowerze, czy oglądać telewizję.
Co należałoby jeszcze uczynić, by w pełniejszym wy-
zainteresowanie naszą akcją profilaktyczną. Z drugiej strony
miarze wpływać na świadomość społeczną dotyczącą
powinno być zabezpieczenie dla już chorujących w postaci
ChUK, jak również oddziaływać na powstrzymanie ogrom-
ciągłości leczenia w poradniach specjalistycznych. Podkre-
nej fali zgonów w wyniku tych schorzeń?
ślam tutaj ciągłość leczenia, czyli kompleksową opiekę nad
Z jednej strony to jest edukacja odnośnie nawyków
pacjentem, możliwość wykonywania badań kontrolnych, tak
w codziennym życiu. Taka informacja ma być przekazana
aby wyłapać moment, kiedy można zapobiec pogłębieniu
oraz utrwalana poprzez przypominanie, stąd potrzeba akcji
choroby.
profilaktycznych odbywających się cyklicznie. Jest na to zapo-
Waldemar Zakrzewski
Tłumy w Zbereżu
Rekordowe Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa
Rekordowa liczba - ponad 27 tys. turystów przekroczyło most pontonowy
zbudowany w Zbereżu, który połączył na 4 dni (6-9 sierpnia) społeczności
pogranicza Polski i Ukrainy.
N
fot. Waldemar Zakrzewski
ajwiększym problemem dla wszystkich w tym
Andrzej Romańczuk i Sergiej Winniczuk ze strony szackiej
roku okazał się doskwierający upał. Turyści
oraz wojewoda lubelski Wojciech Wilk i przewodniczący
nister sportu i turystyki, który był zachwycony pięknem
darczych. – To była doskonała okazja do wymiany nie tylko
nie zważali jednak na skwar, bowiem piękno
wołyńskiej rady Walentyn Witer.
ziemi włodawskiej i jednocześnie wyraził głębokie wspar-
poglądów, ale przede wszystkim nawiązania jeszcze bliższej
pogranicza po obu stron Bugu rzeczywiście
- Powiat włodawski jako jeden z niewielu granicznych po-
cie dla idei otwarcia przejścia. Swoją prelekcję dotyczącą
przygranicznej współpracy – mówili podczas forum lokalni
przyciąga. Tymczasowe przejście graniczne zorganizo-
wiatów jest zupełnie odcięty od dwóch państw z nami gra-
historii lokalnej jako formy promocji Polesia miał również
biznesmeni.
wane w ramach Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa po-
niczących: Białorusi i Ukrainy - mówił Andrzej Romańczuk,
Adam Panasiuk- wicestarosta włodawski. - Trzy Polesia –
EDD’15 zaowocowały również licznymi wydarzeniami
twierdza potrzebę jego zbudowania w tym miejscu na
starosta włodawski. - I dzięki m.in. tego typu unikatowym na
polskie, ukraińskie i białoruskie, przez które niezmiennie od
sportowymi, kulturalnymi i naukowymi. Były biegi, rajdy
stałe. Przejście w Zbereżu cieszyło się ogromnym zain-
skalę województwa i kraju wydarzeniom jak Europejskie Dni
kilkuset lat przepływa rzeka Bug, dzika i zarazem piękna, są
i zawody sportowe, w tym np. piłkarski międzynarodowy
teresowaniem, w tym wielu turystów wypoczywających
Dobrosąsiedztwa, chcemy przekazać wyraźny sygnał o po-
wyjątkowe pod każdym względem – mówił A. Panasiuk. - Kra-
turniej służb mundurowych czy ultramaraton o długości
w Okunince, choć byli i tacy niepocieszeni, którzy, nie za-
trzebie utworzenia stałego przejścia granicznego w Zbereżu.
ina ta urzeka nie tylko przyrodą i krajobrazami, ale również
47 km! Odbywały się także ciekawe koncerty – ze względu
brawszy na wczasy ze sobą paszportu, musieli się obejść
Ta inicjatywa to wyraz determinacji obu samorządów pol-
przenikaniem się kultur, wyznań, narodowości, co tworzy
na trudną sytuację na Ukrainie - tylko po polskiej stronie
przysłowiowym smakiem.
skich (powiatowego i gminnego w Woli Uhruskiej) oraz ukra-
unikalną mozaikę. Nie bez powodu obszar ten został obję-
Bugu. Nie zabrakło także seminarium w Woli Uhruskiej
ińskiego w Szacku w dążeniu do wzajemnego otwarcia się.
ty statusem Transgranicznego Rezerwatu Biosfery. Niestety,
poświęconego Korpusowi Ochrony Pogranicza.
Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa 2015 były już szóstą
edycją tej imprezy w Zbereżu. Dzięki otwarciu na Wschód
Prawdziwą atrakcją dla rzesz turystów z Polski było
rzeka Bug jest administracyjną granicą, naszą „żelazną kur-
mieszkańcy mieli możliwość zobaczenia Ukrainy z Szac-
jezioro Świtaź obok Szacka. Turyści, w tym zagraniczni,
tyną”, która może nie wyklucza wzajemnych kontaktów, ale
kim Parkiem Narodowym i wyjątkowo pięknym i wielkim
tłumnie pojechali kąpać się w tym sto razy większym od
je znacząco utrudnia. Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa Zbe-
jeziorem Świtaź (położnym od Włodawy w linii prostej
Jeziora Białego akwenie. Chwalili czystość jeziora, narze-
reże-Adamczuki na okres 4 dni wszystko zmieniają. Bug wraz
w odległości ok. 10 km). W Zbereżu można było przejść
kali jednak na jakość drogi dojazdowej.
z przeprawą pontonową staje się symbolem jedności, wspól-
(za okazaniem paszportu) na Ukrainę.
EDD, które odbywały się we Włodawie, w Woli Uhru-
Tylko pierwszego dnia odprawy dokonano wobec 4,2
nym mianownikiem przygranicznych, polsko-ukraińskich in-
tys. osób. Wyjątkowym wydarzeniem tegorocznej edycji
teresów na różnych płaszczyznach – władz lokalnych, przed-
skiej i (głównie) Zbereżu, okazały się wielkim sukcesem. Ze
EDD była konferencja we włodawskim starostwie, gdzie
siębiorców, służb mundurowych, sportowców, przyrodników,
względu na dramatyczną sytuację na Ukrainie zrezygno-
podsumowano dotychczasowe starania o budowę sta-
twórców ludowych, ale przede wszystkim zwykłych mieszkań-
wano z imprez po drugiej stronie Bugu. Dlatego też np. IV
łego przejścia w Zbereżu. Konferencję otworzył starosta
ców. Doceniając wartość tego zjawiska dołożymy wszelkich
Poleskie Forum Gospodarcze, gdzie omówiono wspólne
A. Romańczuk, który mówił m.in. o konieczności dalszych
starań z naszymi przyjaciółmi z Szacka, by most łączący obie
plany lokalnego biznesu z pogranicza polsko-ukraińskie-
wspólnych przedsięwzięć na pograniczu i póki nie będzie
te przygraniczne społeczności istniał jak najdłużej.
go, miało miejsce we włodawskim starostwie.
decyzji ws. budowy stałego przejścia, to o konieczności co
W sobotę przedsiębiorcy z obu stron Bugu spotkali
Tegoroczne EDD rozpoczęły się tradycyjnie od prze-
najmniej 2-miesięcznego czasowego przejścia pieszo-ro-
we włodawskim starostwie. Tam podczas IV Poleskiego
cięcia wstęgi na moście pontonowym na Bugu w czwartek
werowego w Zbereżu. W podobnym tonie wypowiadał się
Forum Gospodarczego podkreślano potrzebę utworzenia
o godz. 9. Dokonali tego wspólnie starostowie: włodawski
10
gość honorowy konferencji Tomasz Jędrzejczak – wicemi-
Organizacja sześciu edycji Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa Zbereże - Adamczuki:
7-8 sierpnia 2010 r. (dwa dni) – ponad 6,6 tys. odpraw
granicznych
4-7 sierpnia 2011 r. (cztery dni) – ponad 21 tys. odpraw
granicznych
9-12 sierpnia 2012 r. (cztery dni) – ponad 21 tys. odpraw granicznych
9-15 sierpnia 2013 r. (siedem dni) – ponad 36 tys. odpraw granicznych
7-10 sierpnia 2014 r. (cztery dni) – ponad 19 tys. odpraw granicznych
6-9 sierpnia 2015 r. (cztery dni) – ponad 27 tys. odpraw
granicznych
Należy pamiętać, że przejście działało tylko w porze
dziennej wyłącznie dla ruchu pieszego i rowerowego.
stałego przejścia w Zbereżu ze względów czysto gospo-
11
Wiesława Kadrow
Renata Włostowska
Przebudowa dróg powiatowych
w Urszulinie
Kultura na plus
W
Chcąc być bliżej mieszkańców i zwiększyć swoje zaangażowanie w życie społeczności lokalnych Włodawski Dom Kultury
przystąpił do wielotorowego projektu, który realizuje
w praktyce z powodzeniem od 31 lipca bieżącego roku.
Program „Dom Kultury + Inicjatywy Lokalne 2015” skupia
w sobie trzy inicjatywy oddolne, które beneficjenci zrealizują
do 22 listopada 2015 tego roku.
ramach Narodowego Programu Przebu-
znacznej poprawy bezpieczeństwa. Te odcinki dróg były bardzo
dowy Dróg Lokalnych Powiat Włodawski
niebezpieczne. Z powodu sąsiadującego z nimi budynku szkołyt
w roku bieżącym zrealizował inwestycję pn.
było bardzo duże natężenie ruchu z udziałem dzieci i młodzie-
Przebudowa dróg powiatowych 1714L
ży, a w związku z piątkowymi targami trudno było przejechać
i 1624L w miejscowości Urszulin. Problemem bezpośred-
tędy. Na nietypowym skrzyżowaniu przy szkole często docho-
nim, który inwestycja miała rozwiązać było dostosowanie
dziło do stłuczek. Ścieżka rowerowa, przebudowa skrzyżowania
stanu dróg do potrzeb użytkowników, bowiem brak se-
i parkingi na dużą liczbę miejsc wzdłuż dróg na pewno rozwią-
paracji ruchu pieszego i rowerowego od ruchu pojazdów
żą te problemy. Ponadto tak zaplanowana inwestycja pozwoli
ska o projekcie...
mechanicznych, włączenie drogi 1714L do drogi 1624L pod
na uniknięcie bałaganu w ruchu, jaki dotychczas miał miejsce
Pracownicy Włodawskiego Domu Kultury są w trakcie reali-
tury albumu fotograficznego Czesławowi Danilczukowi
kątem około 450, niewystarczająca ilość miejsc parkingo-
podczas piątkowych targów. A i wcześniejszy stan samej na-
zacji ministerialnego projektu „Dom Kultury + Inicjatywy lo-
pt.„Włodawa z tamtych lat”. Po dziesiątkach rozmów i spo-
wych, a także zły stan nawierzchni negatywnie wpływały na
wierzchni drogi pozostawiał wiele do życzenia – na niektórych
kalne 2015“. Pierwsza część projektu miała na celu ustalenie,
tkań udało się go przekonać, by zaczął upubliczniać swoje
poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego. Z uwagi na usy-
odcinkach była dziura na dziurze. Sam często po Urszulinie
jakich działań społeczność włodawska oczekuje od naszej
zasoby. Czesław Danilczuk fotografuje Włodawę już blisko 46
tuowanie w obrębie skrzyżowania m.in. szkoły podstawo-
chodzę z córką na spacery z wózkiem. Teraz jest to najczęściej
placówki. Następnie został rozpisany i ogłoszony na stronie
lat i robi to nadal. Każde z zaprezentowanych w tym albumie
wej, gimnazjum, przedszkola, targowiska gminnego oraz
wybierana przez nas trasa, tym bardziej, że prowadzi ona do
internetowej wdk.wlodawa.pl konkurs, który wyłonił najlep-
zdjęć Włodawy z lat 1969 – 1989 może też być postrzegane
centrum rekreacyjnego odbywa się tu wzmożony ruch sa-
kompleksu rekreacyjno-zabawowego na byłej strzelnicy – pod-
sze propozycje oddolne. Spośród nich komisja wybrała trzy
jako autonomiczne dzieło. Na pierwszy rzut oka robią wra-
mochodów, rowerów i pieszych, stanowiąc zagrożenie dla
kreśla z zadowoleniem wicestarosta Adam Panasiuk.
niechronionych uczestników ruchu, w szczególności dzieci,
osób starszych i niepełnosprawnych.
Dyrektor Włodawskiego Domu Kultury Lucyna Lipiń-
„Włodawa z tamtych lat”
Pierwsza inicjatywa to wydanie przez Włodawski Dom Kul-
najbardziej wartościowe. Jako jednostka kultury jesteśmy
żenie obiektywnych i dokumentalnych, ale tak naprawdę są
Partnerem w realizacji inwestycji była Gmina Urszulin,
zobowiązani do tego, by wychodzić naprzeciw potrzebom
obrazami jego bardzo subiektywnego i niezwykłego sposobu
a wykonawcą robót – Firma DROGTOM Roboty Inżynieryj-
i zainteresowaniom mieszkańców naszego miasta, promując
widzenia. Specyfika tych fotografii tkwi w wyjątkowej umie-
jednocześnie dorobek naszych lokalnych twórców.
jętności łączenia uroku krajobrazu włodawskiej architektury
Przebudową objęto dwa odcinki dróg o łącznej długości
no-Drogowe Tomasz Pruszkowski z Włodawy. Koszt całko-
1480 mb. W wyniku realizacji inwestycji została zwiększona
wity inwestycji wyniósł 1.684 tys. zł, z tym że z budżetu pań-
nośność obu dróg do 100 kN/oś. Podniesienie parametrów
stwa powiat otrzymał dofinansowanie w kwocie 833 tys. zł,
Dr Marek Bem o trzech inicjatywach projektowych...
technicznych i użytkowych, poszerzenie jezdni do szeroko-
a z Gminy Urszulin – 425 tys. zł. Choć perspektywa finansowa
Pierwsza część projektu polegała na przygotowaniu rapor-
teresowania autora nie koncentrują się wyłącznie na czystej
ści normatywnej, zmiana geometrii włączenia drogi 1714L
2014-2020 niewiele przeznacza pieniędzy na rozbudowę dróg
tu uwzględniającego stan zapotrzebowania mieszkańców
formie architektury i jej pejzażu. Lata 70. i 80. we Włodawie
do drogi 1624L, budowa wysepki rozdzielającej na skrzyżo-
lokalnych, w tym powiatowych, to jednak zamierzamy aktywnie
powiatu włodawskiego w zakresie kultury. Z tego wywiązali-
to okres wielu zmian gospodarczych i społecznych. Nieubła-
waniu, budowa chodników, ścieżki rowerowej oraz miejsc
włączyć się w przebudowę naszych dróg, które generalnie znaj-
śmy się należycie, bo po setkach przeprowadzonych rozmów,
gane w swej dynamice procesy rozwoju i urbanizacji Włoda-
postojowych zdecydowanie usprawni funkcjonalność ist-
dują się w złym stanie. Jeżeli mamy być otwarci dla turystów
ankiet i innych badań taki raport udało się stworzyć. Wycią-
wy sprawiły, że większość dzieł ówczesnej społecznej archi-
niejącego układu komunikacyjnego oraz zwiększy komfort
i przedsiębiorców to musimy zrobić wszystko, aby mogli do nas
gnąwszy wnioski z popartego wywiadami raportu mogliśmy
tektury i kultury praktycznie przestało już istnieć. Dobrze, że
i bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu. Cieszy
szybko i wygodnie dojechać. Zatem już w tym roku będziemy
rozpocząć realizację drugiej części projektu w ramach której
dawne domy, z całym ich niepraktycznym i przebrzmiałym
nas bardzo ta inwestycja, nie tylko dlatego, że zmieniła się
przygotowywać projekty i składać wnioski na kolejne nasze dro-
podpięte zostały trzy inicjatywy oddolne.
pięknem, które nadawały miastu odrębny i niepowtarzalny
estetyka tej części Urszulina, ale przede wszystkim z powodu
gi – zapowiedział starosta Andrzej Romańczuk.
z jej wymiarem społecznym. Wybrane do albumu zdjęcia
szybko przekonują nas, że fotograficzne i artystyczne zain-
charakter, ocaliły dla naszej pamięci zainteresowania Danilczuka. Niemal jak portrecista utrwalił w tych zdjęciach oblicze Włodawy, w sobie tylko wiadomy sposób, łącząc w nich
w niezwykle urokliwy sposób oznaki starzenia się miasta
z jego odnową i rozbudową jednocześnie. Album w 45 odsłonach ukazuje miasto takim, jakim było przez lata. Bez upiększeń i stylizacji. Zbiór ten wyraża się także silnym akcentem
emocjonalnym, ważnym dla tych, którzy mają jeszcze w pamięci te dawne obrazy, a dzięki tej publikacji zostaną zachowane dla przyszłych pokoleń. Album jest ważnym dokumentem transformacji Włodawy i ciekawą opowieścią o historii
nadbużańskiego grodu. Spacer po Włodawie z lat 70. i 80. zaproponowany przez Czesława Danilczuka wciągnie każdego,
kto lubi spojrzeć wstecz, dokonywać porównań i wspomnień.
Inwestycja przed i po przebudowiet. Fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie
12
Spotkanie autorskie Czesława Danilczuka w WDK
13
„Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata“
nych: prof. Stanisław Baj (malarstwo), Renata Mozołowska
obserwacją i zadumą. Artyści z mistrzowską pasją w od-
kę z pochodzenia, warszawską reżyserkę, która starała się
Druga inicjatywa oddolna projektu „Dom Kultury + Inicjaty-
(rzeźba-glina), Aneta Mazurek (płaskorzeźba-glina), Sander
dawaniu rzetelnego „grubo ciosanego” realizmu postaci
zmobilizować młodzież włodawską do pracy w amatorskiej
wy lokalne 2015“ to premierowa wystawa lokalnych artystów
Gennotte (fotografia) i wysoko cenionej w kraju i za granicą
tworzą niepowtarzalny wizerunek poleskiego chłopa, który
grupie teatralnej. Przedstawienie realizowane jest na bazie
zatytułowana „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata“.
artystki- amatorki Agnieszki Kuryłowicz (ikony). Wystawa pre-
już odszedł definitywnie z całą przestrzenią swojej kultury.
tekstu Leona Kunickiego „Zarysy znad Bugu”, który uważam
Podczas otwarcia nasi lokalni twórcy po raz pierwszy pokażą
zentuje wątki kultury ludowej Polesia, kulturę, która odeszła
Pejzaże to przede wszystkim wieś, zmieniająca swój nastrój
za jeden z lepiej napisanych tekstów o Polesiu. Przedstawienie,
najnowsze swoje prace. Jest to ważne wydarzenie dla środo-
bezpowrotnie w przeszłość. Inspiracje i efekty prac tych arty-
w zależności od pory roku i dnia. Patrząc na te pejzaże od-
o którym mowa, będzie wystawione trzykrotnie. Ta inicjatywa
wiska lokalnego i nie tylko. Można śmiało rzec, że nawet dla
stów są doskonałym forum kreowania narracji o dziedzictwie
nosimy wrażenie, że SPLIN poleskiej, dawnej wsi wręcz pro-
będzie zamykała całość projektu „Dom Kultury + Inicjatywy
całej Lubelszczyzny. Zgraliśmy na tę okazję kilku artystów
kulturowym tego regionu
wokuje artystę do zmagań z nią, z jej odwiecznym, często
Lokalne 2015”, bo trudno tu nie widzieć związków pomiędzy
ponurym wizerunkiem, z którego autor chce wydobyć coś
wyżej opisywaną wystawą a przedstawieniem „Zarysy znad
związanych z tym terenem, zmobilizowaliśmy ich do pracy
Inspiracje oraz tematy swoich twórczych penetracji ar-
by mogli wypowiedzieć się poprzez swoje dzieła na temat Po-
tyści - autorzy wystawy „Poleski Splin. Portrety zapomnia-
lesia. To, myślę, ważna rzecz zarówno w kontekście lokalnej
nego świata” - odnaleźli w swoich rodzinnych poleskich,
To wyjątkowa, prowokująca wystawa, na bazie której będziemy w WDK-u starali się opowiadać wszystkim zaintereso-
Bugu” czy albumem fotografii o Włodawie - tutaj źródła są te
bardziej „ludzkiego” i przyjaznego.
same – poleska tożsamość i poleskie dziedzictwo.
tożsamości, w kontekście regionalizmu czy naszej lokalnej
nadbużańskich miejscowościach powiatu włodawskiego,
identyfikacji w totalnej globalizacji europejskiej. Wystawa pt.
gdzie odszukali skarbnicę hierarchii wartości. Obok ze-
wanym o specyfice tych ziem. Myślę, że to jedna z najbardziej
Celem strategicznym programu Dom Kultury + jest ini-
„Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata” jest podróżą
wnętrznej warstwy edukacyjnej wystawa zawiera bolesną
zapomnianych krain historii Polski i jestem pewien, że my tej
cjowanie działań służących wzmocnieniu zaangażowania
tożsamości poleskiej powinniśmy ciągle szukać.
domów kultury w życie społeczności lokalnej. Pomoc,
przez rytuały codzienności i przestrzenie nieistniejącego już
skądinąd refleksję nad przemijaniem. Artyści zrezygnowa-
świata. Obok zewnętrznej warstwy edukacyjnej, zawiera bole-
li z tzw. wielkich tematów, wybierając na motywy swoich
Wystawa „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata” to
jaką twórcy otrzymali ze strony Włodawskiego Domu
sną skądinąd refleksję nad przemijaniem. Pięciu związanych
obrazów i rzeźb historie najbliższych sąsiadów, dawnych
coś świeżego, innego. To wkład artystów do tego, gdzie żyją
Kultury na zrealizowanie swoich dzieł skutkuje zwiększe-
z Polesiem twórców, na bazie wspólnego scenariusza, podzie-
mieszkańców pobliskiej zagrody czy usłyszane opowieści.
i jak widzą tę swoją tożsamość.
niem ich zaangażowania w postrzeganie miejsca z któ-
liło się efektami swych twórczych zmagań z bogatą, ciekawą,
Twórczość tych artystów to dwie różne sfery: portret i pej-
tajemniczą i intrygującą kulturą swojej poleskiej „małej oj-
zaż. Portrety poleskich chłopów o twarzach ogorzałych, wy-
„Zarysy znad Bugu”
plany. Projekty tego typu to samonapędzające się ma-
czyzny”. Wystawa prezentuje dorobek artystów profesjonal-
razistych rysach, utrudzonych, są nasycone psychologiczną
Trzecią inicjatywą oddolną będzie przedstawienie teatralne
chiny odkrywające talenty, wzmagające społeczne zaan-
organizowane przez Małgorzatę Głuchowską – włodawian-
gażowanie i umacniające więzi.
rego pochodzą bądź z którym zawiązali swoje życiowe
Renata Włostowska
„Organistówka”
Dom historii
i tradycji ludowej
Różanka - malowniczo położona
wieś w powiecie włodawskim
z roku na rok rozwija swój
potencjał w zakresie działalności
kulturalnej i edukacyjnej. Budynek
po byłej organistówce odremontowano i zagospodarowano na Dom
historii i tradycji ludowej.
Położony jest on w niesamowicie urokliwym miejscu, wygodnym logistycznie, jak również wygodnym pod względem komunikacyjnym. Obok stoi przepiękny, unikalny
kościół, który również ma swoją ciekawą historię. Kilka kroków dalej funkcjonalnie zagospodarowany skwer, dalej ruiny pałacu Zamoyskich, park i promenada prowadząca nad
Otwarcie wystawy POLESKI SPLIN. TWARZE ZAPOMNIANEGO ŚWIATA w WDK
14
same zakole Bugu - a wszystko to w otoczeniu intensywnie
pachnących róż. Trudno o piękniejsze okolice.
15
Opracował: Aldon Dzięcioł
Wojt Gminy Włodawa - Tadeusz Sa-
Myślę, że jest to jedno z ciekawszych
wystawy, spotkania, miejsce w którym
wicki o „Organistówce“
miejsc aktywności kulturalnej powia-
można będzie prowadzić działalność
W latach 2004-2006 z udziałem fundu-
tu włodawskiego. Kilka miesięcy temu
edukacyjną. W niej zaproponowali-
szy przedakcesyjnych zagospodarowali-
otrzymałem propozycję, aby przedsta-
śmy kolekcję rzeźb Jana Pawłowskiego,
śmy tak zwany rynek. Wtedy też zostało
wić władzom gminy projekt zagospoda-
jednego z najwybitniejszych polskich
wykonane zejście nad Bug do miejsca
rowania „Organistówki“. Mój plan, który
rzeźbiarzy- amatorów, który tworzy
gdzie jeszcze w latach międzywojen-
udało się z powodzeniem zrealizować,
postacie Żydów. Tę salę w przyszłości
nych oba brzegi łączył prom. W 2010
zakładał, by jedną z sal zagospodaro-
będziemy chcieli zaadoptować również
roku zostały zakończone prace przy
wać na wystawę stałą. Jest to miejsce
na salę konferencyjną, warsztatową,
odnowie kościoła. Centrum tej pięknej
wspomnień, które będzie w skrócie opo-
miejsce spotkań mieszkańców, by po-
i bogatej w historię miejscowości pre-
wiadać zainteresowanym historię tego
wspominać, popracować...
zentowało się wspaniale i tylko nieza-
miejsca, historię Różanki. Starałem się
„Organistówka“ to nie tylko sam
mieszkały budynek organisty kładł się
w niej pokazać czy zasygnalizować naj-
budynek. Duży potencjał ma również
cieniem na karminowy kolor pięknych
ważniejsze fakty historyczne związane
działka, wobec której przedstawiciele
róż. Wtedy to, a konkretnie w 2012 roku,
z tą miejscowością. Zwróciłem uwagę na
gminy mają już plany. Wiadomym jest,
zabłysła iskierka nadziei na zmianę wy-
takie zagadnienia, jak dziedzictwo Za-
że Dom historii i tradycji ludowej
glądu tegoż budynku. Lokalna Grupa
moyskich, podstawowe informacje etno-
już cieszy się dużym zainteresowa-
Działania ogłosiła nabór wniosków na
graficzne czy jeden z najznamienitszych
niem, a mieszkańcy chętnie wchodzą
realizację inwestycji służących odno- „produktów“ regionu, jakim jest „Wesele
we współpracę, by pamięć o tych te-
wie miejscowości. Wizja przeniesienia
Różanieckie“. Pamiętajmy, że to ostatnie
renach, o ludziach tu mieszkających
do wyremontowanego budynku izby
zjawisko rozpierzchło się po etnografii
pielęgnować. W niedalekiej przyszło-
historycznej przekonała proboszcza ks.
polskiej jako bardzo znane, przybiera-
ści w „Organistówce“ powstanie sala
Jarosława Czecha do zawarcia z gminą
jące formę przedstawienia teatralnego.
pamięci, w której umieszczone zosta-
umowy dzierżawy na okres trwałości
Inscenizacja „Wesela Różanieckiego“ po-
ną zdjęcia oraz dokumenty, którymi
projektu. W roku ubiegłym remont zo-
wstała właśnie na bazie tradycji ludowej
mieszkańcy chcą się podzielić. Warto
stał zakończony i aby ocenić efekt prac,
tego terenu. Całość wystawy uzupełniają
nadmienić, że z racji funkcjonującej już
i tego co jest teraz wewnątrz, trzeba ko-
przedmioty codziennego użytku, które
autostrady rowerowej, to miejsce na-
niecznie przyjechać do Różanki.
były kiedyś wykorzystywane przez tutej-
biera dodatkowego znaczenia i może
Dr Marek Bem o wystawach ekspo-
szą ludność.
nowanych w Domu historii i tradycji ludowej
być bardzo poważnym argumentem
Druga sala przeznaczona została na
różnego rodzaju prezentacje czasowe,
przyczyniającym się do rozwoju turystyki tego regionu.
Z literaturą od wschodu ze „Wschodem”
Chwila z poezją
Ewa Bechyne-Henkiel
Wiersze z tomiku:
„BezKresne niezapominajki”
Niezapominajki
Cmentarz w Hove
Ojcu
Słońcezgrzebłem promieni
wyczesuje biały, jedwabisty połysk
w rozwianych wiechach trzciny.
ojciec leży
w poświęconej ziemi,
ale nie tej
za którą się bił…
Kłącza ciemno zielonego oczeretu
czołgają się skrycie
po bagnistych dnach stawów,
zagarniając nienasycenie przestrzeń,
ma nad sobą
wolne niebo,
ale nie to
którego wypatrywał
w łagrach Syberii…
tu ciągle
słychać szum wód,
lecz nie bystrego Dniestru
z kraju dzieciństwato ocean
tłoczy sztormowe fale
do cieśniny…
szklista, brutalna tafla wody
odbija małe skrawki nieba,
wyrastające z bagnistej grząskości
i zakwitające błękitnymi kwiatkami
ze złotą plamką pośrodku korony…
To zdradliwe kwiatki
mogą wpełznąć do serca
i zakotwiczyć się kłączem
wiecznej tęsknoty…
potempójść z tobą w inne strony świata,
by w każdym miejscu
osaczać cię swym widokiem,
przypominając Kresy,
które pokochałeś
sercem dziecka
co wieczór
stoją przy mogile
cienie zagubionych
na drogach września:
gniadego konia Jaszczura
i walecznego psa Terrego,
trwają tak
do porannej mgły,
by z nią wsiąknąć w ziemię…
Matce
mijają lata
rzadko
życzliwa ręka z kraju
stawia tu znicz,
dlatego
zapalam co płomyk pamięci
w moim sercu…
Zamknęłam Twą twarz w moich dłoniach
by nie widzieć że płaczesz
chora czekaniem
na twe włosy, ramiona
pada czas białym pochyleniem,
w sieć twych rąk
plącze pocałunki
i pytasz za co?
i kryjesz wzruszenie
jak cenną rzecz, której szkoda roztrwonić
i wiesz,
czasami to chcę
być pierścionkiem na twojej dłoni
z dużymi zielonymi oczami
patrzeć tam gdzie ty mi pozwolisz
lecz niestety odeszłam daleko
że mnie nawet nie kryje twój cień.
Ps.: Ewa Bechyne Henkel urodzona w Łucku na Wołyniu.
Córka Sybiraka i żołnierza Korpusu gen. Andersa. Po studiach (KUL i UMCS) zajmowała się psychologią społeczną
osób niepełnosprawnych. Autorka kilku tomików wierszy.
Wybrał Aldon Dzięcioł
Sala wystaw stałych
16
17
Regina Jachimczuk
Wspomnienie o prof. Władysławie Kuraszkiewiczu
Mój bardzo ważny i piękny okres studenckiego życia w Lublinie zdarzył się
w latach 1947 – 1950. Tam na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim rozpoczęłam
studia na Wydziale Humanistycznym – na Filologii Polskiej. Oceniając ten fakt dzisiaj,
z bardzo odległej perspektywy czasu, muszę stwierdzić, że byłam wybranką losu.
M
imo licznych trudności natury politycznej
i ekonomicznej, jakie pokonywało się wów-
czas po zakończeniu II wojny światowej, KUL
jako uczelnia akademicka przeżywał okres
swojej świetności.
Na uczelni tej znaleźli swoje miejsce wybitni naukow-
cy dramatycznie doświadczeni przez wojnę i okupację
niemiecką, bo zmuszeni do opuszczenia swoich domów
w Wilnie lub we Lwowie. Wśród grona wybitnych znalazł się
prof. Juliusz Kleiner – historyk i teoretyk literatury polskiej.
Drugą ówczesną sławą na niwie polonistyki była prof. Maria
KUL 1947r. - grupa polonistów. Fot. R. Jachimczuk
Dłuska – znawca poetyki i gramatyki opisowej. Swoje godne
miejsca znaleźli tu również profesorowie literatury: Czesław
egzaminach końcowych profesor proponował niektórym
dniowiecza i renesansu. Materiałem badawczym był Psał-
Zgorzelski, Stefan Kawyn i Feliks Araszkiewicz. Nie można
z nas wybór językoznawstwa na temat pracy magisterskiej.
terz puławski, listy Zygmunta Starego, utwory Mikołaja Reja
pominąć znanego i cenionego już wówczas pisarza Jana Pa-
Moje wspomnienie o profesorze Władysławie Ku-
oraz wiele innych tekstów historycznych. Profesor napisał
randowskiego – miłośnika i znawcy antyku, tłumacza dzieł
raszkiewiczu jest przepełnione wielką życzliwością, ser-
dzieła trwałe, które żyją i będą żyły razem z nim. Będą rów-
literatury klasycznej i francuskiej, który w 1945 r. zamieszkał
decznością i szacunkiem. Profesor był nie tylko wybitnym
nież służyły przyszłym pokoleniom językoznawców. Nie bę-
na KUL, gdzie objął katedrę kultury antycznej, a następnie
naukowcem, świetnym profesorem, ale także bardzo war-
dzie zatem przesadą, jeżeli powiem, że profesor w całej peł-
tościowym człowiekiem. Zostawił po sobie wiele tomów
ni zasłużył na powtórzenie słów wielkiego poety Horacego:
prac z zakresu historii języka polskiego i dialektów polskich.
Exegi monumentum aere perennius... Non amnis moriar
literatury porównawczej. Niezapomniany był jego długi cykl
wykładów pod nazwą „Dante, Szekspir, Goëthe”. Pamiętam
Prof. Kuraszkiewicz - 1937r. Fot. ze zbiorów F. Jachimczuk
dobrze po brzegi zapełnioną salę wykładową, dostawianie
kładów jakimiś historyjkami czy anegdotami. Zdarzały się
krzeseł i parapety zapełnione studentami.
raczej momenty, kiedy profesor niekiedy przerywał wykład
Do tego wybitnego grona humanistów należał prof.
Władysław Kuraszkiewicz, zasłużony już wtedy naukowiec-
i zamyślał się spoglądając w dal.
Muszę szczerze wyznać, że język prasłowiański z IX wie-
-językoznawca, mający za sobą dość świeże i bolesne prze-
ku nie zachwycał nas i nie wzbudzał entuzjazmu, a wręcz
życia z pobytu w obozie koncentracyjnym w Oranienburgu.
nużył. Wykorzystywaliśmy więc niekiedy okazje, by z zabaw-
Profesor prowadził wykłady z gramatyki historycznej, języ-
nie brzmiących niektórych słów staropolskich pośmiać się
ka staro-cerkiewno-słowiańskiego i z dialektologii. Wykłady
i wprowadzić nieco humoru. Te rozbawiające nas powiedze-
te były obowiązkowe dla wszystkich studentów polonistyki.
nia to: dwie głowie, dwa męża, on stojał, on bojał się, melko
Z bardzo odległego czasu odtwarzam w pamięci liczne
(mleko) i wiele, wiele innych. Były też słowa wprowadzające
obrazy, sceny i ich fragmenty, które miały związek z wykła-
nastrój naukowy, brzmiące bardzo poważnie, jak: dyftong,
dami prof. Kuraszkiewicza i jego osobą. Profesor był wów-
metateza, kontaminacja, prejotacja i inne. Język staropolski
czas 42-letnim mężczyzną, wysokim, bardzo przystojnym,
sprawiał nam spore trudności i zabierał dużo czasu.
ciemnowłosym, ciemnookim, zawsze elegancko ubranym
Wracając do osoby profesora należy podkreślić, że jako
(co potwierdza załączona fotografia). Jako wykładowca
egzaminator był życzliwy, jakkolwiek wymagający. Nie ak-
miał bardzo dużo zalet, bo mówił wyraźnie, spokojnie
ceptował bylejakości i niepoważnego traktowania przed-
i dość wolno, a to było bardzo ważne przy wymawianiu licz-
miotu. Pamiętam dobrze jak profesor nie zaliczył mi pracy
nych, trudno brzmiących słów staropolskich z jenami i zbit-
domowej z języka staro-cerkiewno-słowiańskiego. Musia-
Napisałem dzieło trwałe... Nie umrę cały
Prace badawcze dotyczyły języka polskiego z okresu śre-
Zbigniew Woszczyński
Narodzenie Jana Chrzciciela
Budzącą się po nocy ziemię rozświetla od wschodu wschodzące światło
słońca. W różne religie wpisane jest misterium światła i ciemności.
„Ja jestem Światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził
w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J8,12). Zatem chrześcijaństwo
jest religią światłości, pochodzi bowiem od Jezusa Chrystusa.
P
rawosławni chrześcijanie mierzą czas według ka-
pił na niebiosa. Te fakty wydarzyły się raz. Na nich opiera się
lendarza, który ma związek z Wcielonym Słowem
zbawienie. Codzienne nabożeństwa prawosławne składają
Boga. Powtarzające się rytmy roku, miesięcy, ty-
się głównie z Wieczerni tj. nabożeństwa wieczornego oraz
godni, dni mówią o wiele więcej niż najzwyklejszy
Jutrzni czyli nabożeństwa porannego.1 Święto Narodzenia
kami spółgłosek. Profesor – człowiek o bardzo spokojnym
łam tekst przepisać z większą starannością. Profesor jed-
upływ czasu, bowiem oznaczają najważniejsze momenty,
Jana Chrzciciela jest jednym z wielkich świąt cerkwi prawo-
temperamencie nie ożywiał się nigdy w czasie wykładu,
nakże umiał docenić naszą wytrwałość i pracowitość. Więk-
w których Wcielone Słowa Boga zamieszkiwały pośród nas,
sławnej. Obchodzone jest zawsze podczas postu świętych
nie zmieniał siły głosu ani intonacji, nie ożywiał także wy-
szość z naszej grupy miała oceny dobre i bardzo dobre. Po
kiedy Zbawiciel narodził się, umarł, zmartwychwstał i wstą-
Apostołów. Nabożeństwo świąteczne ma bardzo uroczysty
18
19
Piotr A. Czyż
Pałac w Adampolu
we wspomnieniach
Krystyny Zamoyskiej
cz. 2
Miesiąc sierpień jest miesiącem pełnym licznych wydarzeń
historycznych o charakterze ogólnopolskim. Przykładem
jest chociażby kolejna rocznica Bitwy Warszawskiej,
zwanej również „cudem nad Wisłą”.
W
Uroczystość liturgiczna ku czci Narodzin św. Proroka Jana Chrzciciela. Fot. Zbigniew Woszczyński
terminologii religijnej
doświadczeniem Konstanty Zamoy-
jakimś przedziwnym zrządzeniem
sierpień, obok mie-
ski, dziedzic dóbr włodawskich, po-
Opatrzności Bożej ocalała z bom-
siąca maja, jest mie-
niechał już sufitów drewnianych,
bardowania artyleryjskiego w sierp-
siącem poświęconym
zastępując je betonowymi.
niu 1915 roku). Następnie został
Maryi. W miesiącu przypadają dwa
Od chwili ukończenia remon-
przeniesiony do pobliskiego kościo-
ważne święta: 15 sierpnia - Wniebo-
tu pałac staje się magnacką rezy-
ła pw. św. Augustyna w Różance.
wzięcie Najświętszej Maryi Panny,
dencją, wciąż otwartą dla licznych
Obraz przebywał tam do momentu
zwane też Matki Bożej Zielnej, kiedy
gości. Gości tych po staropolsku
skończenia budowy pałacu w Adam-
rolnicy idą do kościoła z pierwocina-
się przyjmuje, chociaż Zamoyscy
polu. Następnie w uroczysty spo-
charakter. W dniu 5 lipca br., tak jak co roku o tej porze,
Zachariasz w tym czasie jest w Jerozolimie pełniąc swoją
mi płodów rolnych, aby je poświęcić
linii włodawskiej należeli do gałęzi
sób przeniesiony został do kaplicy
w wyświęconej niegdyś - bo 15.08.1843 r. przez bp. Szum-
kapłańską służbę w świątyni. Herod wysyła do niego żołnie-
oraz 26 sierpnia - święto Matki Bożej
uboższej tego rodu. Zjeżdżali się
w Adampolu. W wielkiej procesji szli
Częstochowskiej.
więc tutaj po dawnemu i arystokra-
ludzie z Włodawy i okolicy, a zwłasz-
ci z całej Polski, jak też i zagraniczni
cza parafianie różanieccy, szczerze
markizowie i baronowie.
żałujący obrazu Matki Bożej, do któ-
borskiego po generalnej przebudowie w latach 1873-1882
rzy, by odnaleźli miejsce ukrycia Elżbiety z dzieckiem. Za-
- cerkwi Parafii Prawosławnej Narodzenia Najświętszej Ma-
chariasz odpowiada, że nie wie, gdzie znajduje się jego ro-
Jednakże sierpień jest nam bliski
rii Panny we Włodawie, odbyły się uroczystości liturgiczne
dzina i zostaje zabity. Elżbieta ciągle ukrywa się z synem na
również z innego względu. W sierp-
ku czci Narodzin św. Proroka Jana Chrzciciela.
Na zaproszenie proboszcza parafii prawosławnej we
Włodawie ks. Jerzego Ignaciuka uroczystościom przewod-
pustkowiach, gdzie umiera. Jej syn Jan, będąc pod opieką
niu przypada 100 rocznica zniszcze-
Zaś w kaplicy adampolskiej kró-
rej się już serdecznie przywiązali.
aniołów, mieszka na pustkowiu do czasu głoszenia o przyj-
nia pałacu w Różance, 100 rocznica
luje madonna Sykstyńska, Rafaela
Nie obyło się i bez łez. Hrabia ofia-
ściu Mesjasza.3
wejścia Legionów Polskich na Zie-
Santi, kopia dobrego pędzla. Ob-
rował im za to do kościoła obraz św.
mię Włodawską.
raz ten był kiedyś w kaplicy pałacu
Augustyna. Obraz nieśli kapłani z lu-
różanieckiego. (Kaplica różaniecka
dem na przemian. Na polach wsi Ko-
niczył Jego Ekscelencja Abel – Prawosławny Arcybiskup Lubelski i Chełmski.
Liturgia Uroczystości Narodzin Jana Chrzciciela przypomina, że Bóg ma dla każdego człowieka wyjątkowy i niepo-
Pierwsza wojna światowa wy-
W uroczystościach oprócz władz powiatu i miasta
wtarzalny plan. Prowadzi go do odkrycia źródła sensu życia.
rzuciła Zamojskich z ich wspaniałej
uczestniczył czcigodny o. Dariusz Cichor - proboszcz
To oferta, którą otrzymaliśmy, jest aktualna dopóty, dopóki
rezydencji w Różance. Ewakuowani
parafii św. Ludwika we Włodawie, przeor włodawskiego
żyjemy. Ludzka słabość sprawia, że możemy zagubić Bożą
w 1915 roku przez cofające się woj-
klasztoru paulinów.
wolę i nieustannie błądzić. Zatem narodzenie i aktywność
ska rosyjskie, zatrzymali się na Ukra-
Rodzicami św. Jana byli prorok Zachariasz oraz św. Elż-
Jana Chrzciciela przypominać powinna, że warunkiem za-
inie w Winnicy, wygaśnięcia wojennej
bieta. Oboje pochodzili z rodu Aarona. Był to ród kapłański,
chowania sensu życia jest zapewnienie w nim pierwszego
zawieruchy oczekując. Ale tam doszła
który od pokoleń pełnił obowiązki w świątyni jerozolim-
miejsca dla Boga.
ich wiadomość, że cofające się wojska
rosyjskie zburzyły całkowicie aż do
skiej. Św. Elżbieta była siostrą św. Anny, matki Przenajświętszej Bogarodzicy. Mieszkali w Hebronie, jednym z najstar-
Przypisy:
szych miast Palestyny.
1
Prawosławie światło ze wschodu – Redakcja Krzysztof Le-
Niektóre źródła podają, że była to miejscowość Ain Ka-
śniewski, Lublin 2009, s 217
rin. Położona jest w górzystej części Palestyny na południe
https://redakcjapartyzant.wordpress.com/2014/07/06/
2
od Jerozolimy w niedalekiej odległości od Betlejem. Cały re-
swiety-jan-chrzciciel/
jon nazywał się krainą górską.2 Święty Jan Chrzciciel urodził
3
www.cerkiew.pl
fundamentów ich rodzinne gniazdo.
W poprzednim numerze kwartalnika
społeczno-kulturalnego
„Wschód” zostało zaprezentowane
wspomnienie Krystyny Zamoyskiej
dotyczące pożaru, jaki miał miejsce
się pół roku przed Chrystusem. Zatem był w grupie dzieci,
w 1929 roku w domu rodzinnym
które Herod chciał zabić. Słysząc o tym, Elżbieta udaje się
w Adampolu. Remont pałacu trwał
z dzieckiem na pustynię i ukrywa się w jaskini. Natomiast
do 1931 roku. Nauczony gorzkim
20
Palma w oranżerii adampolskiej pielęgnowana przez ogrodnika Zamoyskich Mazura
21
Piotr A. Czyż
rolówka spotkał ich idący naprzeciw
Echa powstania styczniowego
na terenie powiatu włodawskiego
okresu letniego 1863 roku
pochód ludzi adampolskich z całą
rodziną Zamoyskich i ich krewnymi
na czele. Przy nieustających śpiewach zaniesiono obraz do pałacu.
Do kaplicy wniósł obraz hr. Konstanty Zamoyski z kapłanami. Poniżej prezentowane jest wspomnienie Krystyny Zamoyskiej dotyczące
nie zaznaczyły się dla mieszkańców powiatu włodawskiego
„Nie będę was pouczał o miłości ojczyzny, bo to uczucie
odbudowy pałacu adampolskiego.
wyssaliście z piersi matek waszych, przypomnę wam tylko,
trzy bitwy, które swoje miejsce miały w przeciągu tygodnia
Wspomnienie i zdjęcia pochodzą
że: kto nie poczuwa się do obowiązków Polaka, kogo więzy
czasu począwszy od 5 lipca aż do 11 lipca, a mianowicie:
z książki „Have you forgotten? A me-
niewoli nie palą wstydem a męstwo nie porwie do czynu,
Wyryki, Urszulin i Sławatycze.
moire of Poland 1939-1945”.
ten nie wart stąpać po tej świętej ziemi naszej przesiąknięBitwa pod Wyrykami (Suchawą) miała miejsce 5 lipca
tej krwią męczenników za wolność”1.
W przeciągu piętnastu miesięcy dom
całkowicie odbudowano. Deszcz uratował Konserwatorium Florystyczne
1863 r7.
Powstanie styczniowe - jedno z najważniejszych ze
Pałac w Różance. Widok z drugiej strony rzeki Bug. Zdjęcie wykonane ok. roku 1900
zrywów niepodległościowych Polski i Polaków. Trwało od
Kapitan Karol Krysiński, naczelnik wojskowy V-go oddziału
stycznia 1863 do maja 18652 na terenie ówczesnego woje-
radzyńskiego, znajdując się w lasach nad Bugiem, otrzy-
z trzema palmami, które pierwotnie
który zajmuje przestrzeń naprzeciw-
i liśćmi a w pokojach wybudowano
wództwa podlaskiego3 (z roku 1818). W czasie powstania
mawszy wiadomość o wyruszeniu przeciw niemi 4 rot
dekorowały pokój Cara Aleksandra.
ko Konserwatorium. Główny dom
kominy, aby uruchomić piece taflo-
na wspomnianym terenie doszło do blisko 150 bitew i po-
z kozakami z Włodawy, stanął za Suchą Wolą pod Wyryka-
Dziadzio przywiózł je do Adampola
na jednym końcu i dom gościnny na
we na drewno. To dlatego, iż żaden
tyczek. Rozdzielając na poszczególne lata trwania powsta-
mi na brzegu lasu w dogodnej pozycji, wyczekując ataku
z posiadłości rodziny naszej mamy
drugim tworzyły czworokąt.
system grzewczy nie poradzi sobie
nie, największą liczbę potyczek można odnotować w roku
nieprzyjaciela. Jakoteż niebawem dały się słyszeć strzały
pikiet w odległości 3 wiorst. Natychmiast Krysiński wysłał
w Kruszynie. Następnie wpuszczono
Posiadłość, 110 tysięcy akrów
z ogrzaniem dużych pokojów w po-
1863 – w liczbie 130, w 1864 r. – 17, zaś w 1865 roku tylko
kanarki, które latały pośród drzew,
(1 akr-około 4 m2 przyp. tłum) do-
wiewach arktycznego wiatru polskiej
1. Ostatnia potyczka miała miejsce pod Krasnodębami
60 ułanów na rekonesans, a sam ruszył na spotkanie nie-
wolne i bez klatki.
starczyła większość tego co potrze-
zimy. Zanim skończyłam siedem lat,
Spytkami 29 kwietnia 1865 roku, kiedy został schwytany
przyjaciela. Ten w dwa szwadrony ułanów, których skrzy-
Mazur, nasz wspaniały ogrodnik
bowaliśmy, aby przywrócić dom do
główny dom wydawał się znowu sta-
ks. Stanisław Brzóska, a 23 maja został powieszony na
dło zajmowały 2 roty piechoty i secina kozaków, usiłował
organizował kwiaty, krzaki i mchy
stanu pierwotnego. Drewno uzyska-
ry, jakby nigdy nie był zniszczony.
rynku w Sokołowie Podlaskim . Na terenie województwa
wedrzeć się do lasu, zajmowanego przez powstańców.
w różne mozaiki dokoła każdej
no ze starannie pielęgnowanych la-
Tyle szczęścia nie miała Różan-
podlaskiego swój udział miały liczne oddziały powstańcze,
Atoli celny ogień strzelców i nadzwyczaj śmiały atak kosy-
z palm. Mchy o kolorach jasnoczer-
sów, które zajmowały większość te-
ka, zamek przodków Tatka, który zo-
m.in. Walentego Lewandowskiego, Marcina Borelowskie-
nierów, dowodzonych przez Grundmana, spędził ułanów
wonym,
ciemnopomarańczowym,
renu. Czterdziestu leśników, którzy
stał doszczętnie zniszczony podczas
go, Karola Krysińskiego, Adama Andrzeja Zielińskiego, Jó-
z pola i odebrał moskalom ochotę do dalszego ataku. Mo-
srebrnym i zielonym były podkre-
mieszkali na posiadłości cięło i obra-
Pierwszej Wojny Światowej: tylko gra-
zefa Jankowskiego, Józefa Ruckiego, Bronisława Deskura5
skale straciwszy 15 zabitych, cofnęli się na wzgórze o 1000
ślone kolorem siwym. Podłoga kon-
biało belki w czasie gdy rzemieślnicy
nitowe ściany się ostały. Zamek był
czy wspomnianego już ks. Stanisława Brzóski.
serwatorium stała się gobelinem
ze wsi odbudowali kominki. Nowy
usytuowany na wzgórzu z pięknym
Włodawa była jednym z większych miast Podlasia
pułkownik szwajcarski Elrach, znajdujący się przy oddziale
Mazura. Ogień oszczędził również
system grzewczy został zainstalowa-
widokiem na rzekę Bug. Wszystko
obok Siedlec, Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa, Łukowa,
jako sprawozdawca wojenny w ramienia szwajcarskiej wła-
długi korytarz zadaszony tarasem,
ny, rury nie były już izolowane słomą
zniszczył ogień oprócz obrazu Ma-
Białej Podlaskiej, Radzynia Podlaskiego i Międzyrzeca
dzy wojskowej8.
donny, który wisiał w kaplicy. Tatko
Podlaskiego. Specyficzną cechą tego terenu, skupionego
nie odbudował Różanki, ponieważ jak
wokół największych miast Podlasia, była duża liczba go-
wszyscy inni po wojnie, miał trudno-
spodarstw drobnoszlacheckich.
ści finansowe. Odbudowanie Adampola, było dużo tańsze.
W 1932 ten obraz Madonny został przeniesiony z Różanki do ka-
Członkowie rodziny Zamoyskich niosący cudownie ocalały obraz Madonny Różanieckiej
do kaplicy w Adampolu
22
4
kroków odległe. Pod Wyrykami odznaczył się zimną krwią
Urszulin 7 lipca 1863 r9.
Opuściwszy jazdę Ruckiego, Zieliński i Jankowski ruszyli
Naczelnikiem powiatu radzyńskiego, a jednocześnie
przez Łowczę na Wereszczyn. Za Wereszczynem koło An-
całego województwa, był Bronisław Deskur z pobliskiej
drzejowa doścignęły ich kolumny, z któremu dnia poprzed-
Horostyty, okręgu Teodor Jasieński z Rozwadówki, powo-
niego starł się Rucki. Wywiązała się żwawa walka, w trakcie
łani na stanowiska pod koniec 1862 roku6.
której pośpieszył z pomocą zagrożonym oddziałom Rucki
plicy w Adampolu. Wiele osób wie-
Siły powstańcze swoją liczebność miały zależnie od
i rozwijając swoich w szyk bojowy nad ogniem dział, szy-
rzyło, że cudownie ocalał od ognia
pory roku i od odpowiednich warunków atmosferycznych.
kował się z kosynierami, których miał przy sobie, do ataku.
zwłaszcza, że nawet ramy się spali-
Najchętniej chłopi brali czynny udział w miesiącach letnich,
Lecz w chwili stanowczej Jankowski cofnął się, cały ogień
ły. Grupa służących i moja rodzina
czyli od połowy czerwca do połowy września. Radykalne
obrócił się na Ruckiego, a równocześnie nadeszły moska-
przeniosła Madonnę z Różanki do
zmniejszenie liczebności można odszukać wraz z nasta-
lom posiłki w sile 3,5 rot piechoty, 150 kozaków z 2-ma dzia-
Adampola w ponad 20-kilometro-
niem nieprzystępnych warunków atmosferycznych, jak
łami, wysłane z Lublina przez Chruszczoewa pod dowódz-
wej pieszej procesji.
z nastaniem jesieni i później zimy. Z liczby blisko 30 000
twem Szeklina. Świeże zastępy nieprzyjacielskie uderzyły
powstańców liczącego w okresie letnim, tak w później-
na prawe skrzydło Ruckiego, lecz rażone celnym ogniem
szym okresie liczba powstańców się zmniejszyła do kilki
strzelców, zawahały się na chwilę i cofnęły, z czego korzy-
tysięcy. Tak też można odnieść do terenów włodawskich.
stając Rucki, wobec trzykroć liczniejszego nieprzyjaciela,
We wspomnianym 1863 r. spośród 130 potyczek szczegól-
rozpoczął odwrót w stronę Chełma.
23
uniemożliwiło przejęcie dział przez powstańców. Plac boju,
który na którym rozgrywała się bitwa miała wiele ofiar po
obu stronach. Ze strony powstańców poległo 70 zabitych,
zaś po stronie nieprzyjaciela 176 ofiar.
Wszystkie te potyczki mające miejsce w czasie trwania
powstania styczniowego, powinny znaleźć swoje upamiętnienie w sercach i pamięci. Bitwa pod Wyrykami-Suchawą
została upamiętniona poprzez usytuowanie pomnika znajdującego się przy kościele pw. św. Huberta w Suchawie
w 150 rocznicę wybuchu powstania oraz wydanie przez
Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego wspomnień
Bronisława Deskura pt. Dla moich wnuków.
Przypisy
1. B. Deskur, Dla moich twnuków, Włodawa 2013, s. 1 (10).
2. Powszechnie w historiografii okres trwania Powstania Styczniowego
do lata 1863-1864. Jednakże badania prowadzone przez licznych histo-
ryków wydłużają jej okres do roku 1865, kiedy miała miejsce bitwa 29
kwietnia 1865 pod Krasnodębami Spytkami w gminie Sokołów Podlaski.
Wtedy właśnie został po krótkiej wymianie ognia ks. Stanisław Brzózka
razem ze swoim adiutantem Franciszkiem Wilczyńskim.
3. Więcej na ten temat zobaczyć można w książce dr. Rafała Dmowskiego pt. Kalendarium działań zbrojnych na pograniczu Mazowsza i Podlasia
podczas powstania styczniowego, Warszawa-Siedlce 2013.
4. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych na pograniczu Mazowsza i Podlasia podczas powstania styczniowego, Warszawa-Siedlce 2013,
s. 77.
5. Więcej na temat wspomnień z okresy powstania styczniowego Bronisława Deskura można odczytać w publikacji Dla moich wnuków, wyd.
III, Włodawa 2013.
6. S. Góra, Partyzantka na Podlasiu 1863-1864, 1976, s. 31-32
7. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107; S. Zieliński, Bitwy
i potyczki 1863-1864, Rapperswill 1913, s. 67-68
8. Dokładny opis potyczki można odnaleźć w publikacji F. Erlach, Partyzantka w Polsce w r. 1863. Świetle własnych obserwacji zebranych na
teatrze walki od marca do sierpnia 1863 roku, 1913, s. 162-169, 194-201,
215-220.
9. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107; S. Zieliński, Bitwy
i potyczki…, s. 68.
10. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107-108; S. Zieliński,
Bitwy i potyczki…, s. 68-69.
Adam Panasiuk
Autor szkicu - Franciszek von Erlach. Szkic pochodzi z książki pt. Partyzantka w Polsce w r. 1863
Za cofającymi się ruszył pościg Moskali. W tej chwili Za-
pozycji pobojowej majorów Jankowskiego i Zielińskiego,
wadzki, stojąc z kawalerią na boku, dał do nieprzyjaciela
którzy wyciągnęli linię bojową po obu stronach drogi wio-
ognia, a Witkowski porwawszy kilkudziesięciu kosynierów
dącej z Sajówki do Romanowa i Janówki, kapitan Krysiński
wyszedł z nimi z lasu. To wstrzymało moskali; nie śmiąc
ze swym oddziałem uderzył na lewo skrzydło i tył nieprzyja-
atakować lasu cofnęli się żywo do wsi. Reszta oddziały,
ciela, atakującego oddziały Zielińskiego i Jankowskiego. Na
Bieżeństwo –
gehenna ludu włodawskiego
cz. 2
W tym roku mija 100 lat od wysiedlenia ludności włodawskiej przez Rosjan podczas I wojny
widząc cofającego się dowódcę, a podążających z nim od-
prawe skrzydło wysłał swoją kawalerię w sile 50 koni, dla
światowej Zjawisko to z rosyjskiego nazwano bieżeństwem. Gdy wiosną 1915 r. wojska
działami moskali, nie czekając wyniku, rozbiegło się. Przy
zajęcia moskalom tyły od strony Janówki. Bitwa ta, jedna
rosyjskie zaczęły ustępować armii niemiecko-austriackiej, wówczas rozpoczęto masowe
Ruckim zostało tylko 20 piechurów i nieco jazdy z Zawadz-
z najważniejszych na Podlasiu, była by uwieńczona po-
wysiedlenia, a opuszczone osady Kozacy palili w myśl taktyki „spalonej ziemi”. Niektóre
kim. Jeszcze tego samego dnia jednak wrócił Piotrowski,
myślniejszym skutkiem, gdyby oddziały Zielińskiego i Jan-
miejscowości zostały dosłownie zrównane z ziemią. Ci, którym udało się pozostać, zostali
prowadząc ze sobą kilkudziesięciu strzelców, z którymi
kowskiego zdołały wytrzymać ogień półgodzinny, to jest do
dotarł do Świerszczowa, inną partię kilkudziesięciu przy-
chwili, aż Krysiński uderzył na skrzydła i tył nieprzyjaciela,
z niczym. Pojawiły się epidemie i zarazy, wskutek czego umieralność wzrosła kilkakrotnie.
wiódł Witkowski, a po upływie kilku dni Rucki zdołał ze-
zamiast tego oddziały Zielińskiego i Jankowskiego cofnęły
brać ponownie około 600 ludzi.
się. Krysiński natomiast, będąc ciągle w kontakcie z oddziałem Zielińskiego, uchronił go od szwanku, a podczas
Sławatycze (Janówka) 11 lipca 1863 r10.
cofania się oddziałów szybkim zwrotem kompanii strzel-
W dniu 11 lipca oddziały Jankowskiego, Zielińskiego, skła-
ców na lewę skrzydło nieprzyjaciela, pod dowództwem
dające się z 350 strzelców i 400 kosynierów, Krysińskiego
samego Krysińskiego, a następnie kompanii dowodzonej
zaś ze 180 kosynierów i 220 strzelców spotkały się w oko-
przez Vardeta, na prawo i na tył moskali, nie dopuściw-
licy Sławatycz i stanęły obozem. Rozlokowanie oddziałów
szy nieprzyjacielowi mozności mienienia frontu, sprawił
było następujące. Oddział Krysińskiego pod Sajówką, zaś
w jego szeregach znaczne zamieszanie i nie ład. Dopiero
oddział Zielińskiego i Jankowskiego e lesie pomiędzy Sa-
kosynierzy, ustawieni między dwoma skrzydłami, rzucili się
jówką, Janówką i Romanowem. O godzinie 10 rano od-
w sam środek oddziałów nieprzyjacielskich zbitych w kupę
działy rozlokowane otrzymały informację o zbliżających się
przez obydwie kompanie strzelców. Kosynierzy biegli ze
oddziałach moskali w sile 6 rot piechoty, dwoma działami,
secina kozaków i szwadronem ułanów na pozycje powstańców, kierując się przez Romanów. Poinformowani o zajęciu
24
Także los ludu wysiedlonego w głąb Rosji był wyjątkowo ciążki. Ludzie masowo umierali
w trasie, umierali też na wysiedleniu, mieszkając w straszliwych warunkach. Artykułem tym,
przedstawiając relacje i reportaże pochodzące z terenu ówczesnej gminy Wola Wereszczyńska,
pragnę przedstawić tragizm tego okresu, niestety obecnie trochę zapominanego.
W
raz z powracającymi bieżeńcami po wybuchu
chała chora, a my leżeliśmy na podłodze wagonu. Moja siostra
rewolucji październikowej w Rosji ponownie po-
Lena, ja i trzymiesięczny brat Kola z czasem też zachorowali-
jawił się tyfus. Potwierdza to Maria Chudopara,
śmy na tyfus, leżeliśmy na narach1. Ja wtedy kołysałam kolebkę
opisując powrót swojej rodziny z zesłania: Kiedy
z Kolą. Epidemia tyfusu rozszerzyła się niemalże na cały trans-
w 1917 roku wybuchła rewolucja w Rosji, nas wyprawili po-
port. Stan zdrowia mamy pogarszał się, lekarstwa nie poma-
ciągiem do Ukrainy. Jechaliśmy długo, blisko Penzi transport
gały, mama [Hanna Lewczuk] zmarła na podłodze wagonu,
strasznym rozmachem, czyniąc ogromne spustoszenie
bieżeńców zatrzymali na ślepym torze. Tam w wagonie żyliśmy
miała 36 lat. Babcia kazała mi wyciągnąć ze skrzyni haftowa-
w szeregach wroga. Działa moskiewskie były już prawie
cały miesiąc. Wzdłuż składu rozpalało się ogniska i gotowało
ną bluzę, ubrać mamę i sanitariusze wynieśli ją. Maleńki Kola
w rękach powstańców i tylko szybka ucieczka przeciwnika
jedzenie. Jeszcze w Ławach mama zachorowała na tyfus i je-
umarł w tym czasie, jak wynosili mamę z wagonu. Pochowali
25
ich razem, w jednym grobie, na cmentarzu dla bieżeńców. […]
parafię wereszczyńską, napisał: Jadąc od strony Brusa do
Ludność parafii zajmuje się prawie wyłącznie rolnictwem, zie-
Z Penzi nasz transport dojechał do Chutoru Michajłowskie-
Wereszczyna zamiast wiosek napotyka się słupy z nazwami wsi,
mia bowiem dobra i dawała jej dostateczne utrzymanie. Dziś
go, Czernichowskiej guberni. W tym czasie w wagonie zmarła
które niegdyś tu istniały, a które zostały obrócone w pierzynę
postać rzeczy znacznie się zmieniła, Moskwa ustępując spaliła
chora babcia [Maria Lewczuk], którą pochowaliśmy na cmen-
i nic z nich nie ma, oprócz kupy gruzów. […] Spotkaliśmy dwa
prawie doszczętnie wioski i folwarki. Niemiec znowu wynisz-
tarzu chutoru. Jej siostry Bałabus i Miszczuk do wagonu nie
liche wozy, z których jeden ciągnął mężczyzna i kobieta, praw-
czył bydło, konie i w ogóle zwierzęta domowe tak, że dziś widok
wchodziły, postały i popłakały na zewnątrz. W pochowaniu
dopodobnie mąż i żona, a drugi dwa skórą pokryte szkielety:
paru krów lub cieląt na pastwisku jest rzeczą niezwykłą. To też
ogromne łany leżą nieuprawiane, gdyż brak inwentarza, brak
babci pomógł jej szwagier Bałabus. On się nie bał tyfusu, ale
kobieta starsza i dziewczyna kilkunastoletnia – może matka
po jakimś czasie sam zachorował i umarł. […] Za obszarem
i córka. Na wozach biała wiązka łachmanów, spośród których
nawozu, brak nasienia na obsianie, głód więc zdaje się nad tą
Chutoru Michajłowskiego znajdowała się granica między Ro-
wyglądały trzy wynędzniałe brudne główki dziecięce. To zwy-
okolicą wisieć w powietrzu. Rząd polski robi co może, a szcze-
sją i terenem pod niemiecką okupacją. Bieżeńcy poddawali
kłe spotkania na drogach dzisiejszych, to uchodźcy wracający
gólniej przesyła zboże na wyżywienie ludności i obsianie pól
się Niemcom, a oni umieszczali ich w barakach cukrowni. Wy-
z Rosji do zagród, a raczej na zgliszcza domowe.5 W 1921 r.
– wszystko to jednak jest kroplą w morzu. Głód i tyfus plamisty
dawali ludziom dokumenty i umieszczali w transporcie, który
przejeżdżał tędy też Feliks Nurski z Sękowa, który w dzien-
miał ich odwieźć do domu. Po jakimś czasie, rankiem, blisko
niku zapisał: Dwór Wytyczno własności Karpińskich prawie
chutoru rozpoczęła się strzelanina. Wtedy Niemcy zamknęli
same gruzy, tylko zgliszcza z tego pięknego dworu, smutno pa-
panują w parafii samowolnie, tym bardziej, że na miejscu nie
Uciekinierzy na trakcie włodawskim. Foto z Albumu Pułku Saljańskiego
ma organizacji samopomocniczej.11
Wiele rodzin niedługo po powrocie sprzedało gospodar-
bieżeńców w barakach. […] W nich spędziliśmy jesień i zimę.
trzeć na takie zniszczenie, na takie ślady jeszcze niezatarte od
W poszukiwaniu jedzenia oczyszczali lasy z owoców – opo-
stwa i wyjechało dalej na zachód lub do Ameryki. Szczegól-
Nigdy tego nie zapomnę. Nie było co jeść, dlatego z głodu
1915 roku. […] Te gruzy dworu wydawały się straszne i mimo-
wiada o losach przodków z Michelsdorfu Ted Belke. Wo-
nie wyjeżdżali osadnicy niemieccy. Niektórzy Niemcy, jak tyl-
i chłodu ludzie masowo chorowali. Umierało po kilkadziesiąt
wolnie przypominały się czasy, jakbym był w 1915 na froncie
bec braku pożywienia za strawę służyła nawet trawa z łąk9
ko wrócili z Rosji, to sprzedawali wszystko i jechali do Niemiec.
ludzi dziennie, chowano ich bez trumien, po 20 osób w gro-
w Kurlandii. Jego relacje potwierdza czasopismo „Ochrona
– mówi z kolei o życiu swoich przodków z tej wsi Waltruda
Można wtedy było dużo ziemi kupić, ale pieniędzy nie było.
bie. Chcąc uniknąć głodowej śmierci ludzie po polach szukali
Zabytków Sztuki”7, wymieniając dwory w Wytycznie, Wiel-
Potrawke. Szczególną uciążliwością było rozpoczęcie go-
Grabowski to za jednego koguta miał 20 morgi kupić12 – opo-
zmarzniętych ziemniaków, młodzi chodzili prosić o jedzenie do
kopolu, Wereszczynie i Dębowcu wśród całkowicie znisz-
spodarowania, zwłaszcza że brakowało narzędzi. O ciężkiej
wiadała Eugenia Jung. Relację potwierdza Władysław Arci-
wsi oddalonych o 10-15 km. Chodziłam i ja z jedną dziewczyną.
czonych podczas wojny dóbr kultury. Zniknęły cerkwie
pracy w tych latach opowiadała Maria Chudoparow: Nasza
szewski z Borysika na łamach „Gazety Świątecznej”: Dużo
Kiedy podchodziliśmy prosić do jakiś chat, to łzy ciekły z oczu.
w Wereszczynie i Wytycznie, a pozostałe obiekty sakralne
chata, obora i chlew ocalały, ale nic nie zostało z wyposażenia.
Niemców-kolonistów w naszych stronach na gwałt sprzedaje
Ludzie dawali, co mogli, inni gadali na nas, że my tylko pona-
i publiczne zostały poważnie zniszczone.
Ojciec w sąsiedniej wsi rozpoznał swoją sieczkarnię i cierlicę
swoje osady i wyjeżdża do ziem polskich, odzyskanych z pod
wozili choroby, jeszcze inni współczuli i dawali coś z żywności.
Bieżeńcy nie mieli najczęściej do czego wracać, gdyż ich go-
(do tarcia lnu i konopi), wszystko Polacy zwrócili. Kiedy ojciec
zaboru pruskiego, a przeważnie na Górny Ślązk i do innych
Jedna rodzina przyjęła nas na noc, wykarmiła i położyła nas
spodarstwa bądź to znajdowały się w ruinie, bądź to zosta-
powrócił do domu, to poskładał w spichlerzu odzież zmar-
miejscowości, gdzie zarządzono powszechne głosowanie lud-
6
8
spać. Rano przyszła zamieć śnieżna i my, nie patrząc na to,
ły zajęte przez nowych osadników. Budynki w gospodarstwie
łych, swój wojskowy mundur, sieczkarnię i skrzynię z tabaką.
ności, aby było wiadomo, do którego państwa ludność ta chce
musiałyśmy wrócić do zimnych baraków. […] Wiosną sowieci
mojego dziadka były w większości nienaruszone, ale zawar-
W nocy wszystko ukradli, tabakę po drodze złodzieje zakopali
należeć. Z tego można się domyślić, że jest tu dużo tajnych
ajentów niemieckich, którzy zabierają tutejszych Niemców-ko-
wydali dokumenty i wyprawili nas do domu, ziemi okupowa-
tość była zabrana. Skradziono komody wykonane przez moje-
w okopie i ojciec ją znalazł. Dużo siły włożyliśmy, żeby choć
nej przez Niemców. Pociągiem dojechaliśmy do Włodawy. Ewa
go dziadka na prezent ślubny dla babci. Wdziała je na poczcie,
troszeczkę przywrócić w gospodarstwie porządek. Zaczęliśmy
lonistów, aby tam zapewnić jak najwięcej głosów niemieckich
Zaborowska, siostra mojego ojca (ona wcześniej powróciła do
ale nie dało się odzyskać. Jak dziadkowie wrócili, to niektóre
obrabiać ziemię, na której trzy lata nikt nie pracował. Polak
i owe ziemie nasze pod Prusakiem zostawić.13
domu) przyjechała na podwody i zabrała nas do wsi. Wróci-
rzeczy sąsiedzi im oddali. Ojciec i brat młodego Augusta zginął,
za opłatą zaorał, a ja wyrywałam perz, którego było dużo do-
Niech przytoczone relacje prasowe i wspomnienia miesz-
liśmy do domu w troje – ojciec, ja i siostra Olena. Wcześniej
więc on był teraz głową rodziny. W gospodarstwie nie było ani
okoła. Po tej robocie tak bolały i kręciły ręce, że nie wiedziałam,
kańców staną się trwałym pomnikiem pamięci o tych
do Woli Wereszczyńskiej wrócili Chudoparowie. Stary Chu-
jednej świni, kurczaka, konia, krowy, gęsi, ziarna żyta, żadnych
gdzie je ułożyć, żeby zasnąć. Wtedy zrozumiałam, jaka ciężka
straszliwych czasach, w których bez wyjątku w każdej rodzi-
dopara [tj. Mykoła] kupił dom, oborę, krowę, ale po roku za-
mebli, naczyń, garnków, narzędzi do pracy, a pola nie były
i wytężona jest praca na nieobrabianej przez kilka lat ziemi.
nie wiele osób utraciło życie. Od początku tej tragedii upły-
chorował na tyfus i umarł. W 1918 roku z Rosji wracał starszy
uprawiane od trzech lat. Wielu polskich i ukraińskich sąsiadów
Ojciec chodził pracować do Polaków, za co w zamian otrzymy-
wa teraz równo 100 lat, dlatego jest to doskonały moment
brat męża Andrij Chudopara z żoną, ale oboje zmarli na tyfus
oferowało swoją pomoc. Dawali pożyczki na nasiona, mąkę
wał konia do obrobienia ziemi, drewno na opał i materiał na
na przypomnienie wszystkim cierpień naszych przodków.
we Włodawie. Ich malutką córkę wychowywał mój późniejszy
i inne pożywienie w zamian za pracę w ich gospodarstwach.
budowę. Z powodu braku pieniędzy nie było za co kupić pro-
mąż Josip.2 We Włodawskiem epidemia tyfusu ciągnęła się
duktów. Ojciec sprzedał stodołę i za to kupił pół metra żyta, na-
przez kilka lat, co opisuje „Ziemia Włodawska”: Fala powra-
jął konia i posiał na zimę. Za ostatnie pieniądze kupił w Łęcznej
cających z Rosji uchodźców przyniosła nam do powiatu wraz
kartofle. One okazały się jakieś zatrute, po nich wszyscy wy-
ze swoją nędzą i chorobami zarazę tyfusu. Straszne warunki,
miotowali. Czy to w zupie, czy gotowane, po zjedzeniu ich za-
w jakich żyli w Rosji bolszewickiej, odbiły się na naszej skórze.3
czynały się wymioty. Ludzie podpowiedzieli mi co robić i wtedy
Do wszystkich gmin powiatu ruszyły ruchome kolumny
zaczęłam te kartofle ścierać na tarce i wyciskać wodę i z tego
sanitarne, zapełniające chorymi baraki dezynfekujące we
lepiłam uszka. I tylko po takim przygotowaniu można je było
Włodawie. Tylko w 1922 r. zdezynfekowano 2.360 osób.
zjeść. Pierwszą zimę przeżyliśmy na tych kartoflach, chleba nie
Największa fala powrotów bieżeńców nastąpiła po odzy-
widzieliśmy. Najważniejsze było to, że każdego dnia mieliśmy
skaniu przez Polskę niepodległości. Na miejscu zastawali
co jeść. Wiosną posadziliśmy w ogrodzie buraki, marchew,
zgliszcza swoich gospodarstw. Ojciec opowiadał, że przy po-
brukiew, kapustę, fasolę, groch, kartofle, dynie i posialiśmy
pówce i szkole ci, którzy wracali, budowali lepianki z desek, sia-
jęczmień. Jesienią były zbiory. Z posianego pół metra żyta ze-
na i gliny. W takich warunkach mieszkali, aż odbudowali swoje
braliśmy metr. Z niego nic nie robiliśmy, lecz znowu posialiśmy
gospodarstwa4 – mówi Kazimiera Wakuła z Wytyczna. Gdy
na zimę.10 Trudności życia ludzi w pierwszych miesiącach
w maju 1919 r. bp podlaski Henryk Przeździecki wizytował
26
Palące się wsie Podlasia. http://wielkawojna.az.pl
Przypisy
1. Tj. łóżko z desek.
2. Petro Chudoparow, Rodowid Chudoparowih ta Lewczukiw, s. 27-31.
Z ukraińskiego tłumaczył Adam Panasiuk.
3. „Ziemia Włodawska”, nr 1 z 1923 r., s. 4.
4. Relacja z 13 stycznia 2012 r., w zbiorach własnych.
5. Księga wizyt kanonicznych Parafii R-k pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Wereszczynie.
6. Feliks Nurski, Dziennik mój z Roku 1921, rękopis w zbiorach Michała
Dąbrowskiego.
7. „Ochrona Zabytków Sztuki”, zeszyt 1-4 z 1931 r., s. 267.
8. Relacja z 23 listopada 2011 r., w zbiorach własnych. Z angielskiego
tłumaczyła Paulina Sarama.
9. Relacja z 9 listopada 2011 r., w zbiorach własnych. Z niemieckiego
tłumaczyła Urszula Kiecka.
10. Petro Chudoparow, Rodowid Chudoparowih ta Lewczukiw, s. 25.
Z ukraińskiego tłumaczył Adam Panasiuk i Andrzej Rud.
11. Księga wizyt kanonicznych Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Wereszczynie.
12. Relacja z 17 października 2010 r., w zbiorach własnych.
13. „Gazeta Świąteczna”, nr 2041 z 1920 r., s.2.
po zakończeniu wojny opisał też bp. Henryk Przeździecki:
27
Adam Panasiuk
Notka prasowa o Włodawie z 1915 roku
N
awiązując do mojego artykułu z poprzedniego numeru kwartalnika o losie bieżeńców z Włodawskiego, w tym numerze chciałbym przedstawić krótką
relację o losie Włodawy z dni „przechodzenia” tędy frontu
rosyjsko-niemieckiego z 1915 r. Informacja w „Głosie Lubelskim” (nr 229 z 1915 r.) była podana kilka dni po wydarzeniu i choć krótka, to myślę, że wiele wnosi w stan badań
Włodawy i okolic z okresu I wojny światowej.
Z Włodawy
W czwartek 12 VIII popołudniu Rosyanie cofając się w Włodawy spalili dwa prowizoryczne mosty na Bugu. W piątek 13 VIII
od 8 rano rozpoczęła się bitwa artyleryjska. Rosyanie następu-
Zdjęcie z archiwum TPZW
jąc podpalili miasto. Paliło się ono cały dzień. Drewniana część
miasta zgorzała zupełnie. Z murowanych budynków pozostała
ku miast Rosyjskich wywiózł z Włodawy 2.000 chorych chole-
czwarta część. W plebanii pocisk wybił dziurę w ścianie. W ko-
rycznych. Cholera w Włodawie była bardzo silna. Droga do
ściele poopadały gzymsy i tynki i powypadały szyby. W trakcie
Kobrynia usiana pozostawionymi w drodze trupami zmarłych
bitwy Rosyanie podpalili ostatni stały most, który częściowo
na cholerę oraz padłymi końmi.
spalił się. Przed ustąpieniem Rosyan oddział sanitarny Związ-
Joanna Szubstarska
Nadbużański Festiwal
Organowy we Włodawie
jący nad Jezioro Białe do Okuninki. Oferta festiwalowa jest
forma wydawania pieniędzy, ale promocji kultury, miasta
tak przygotowana, aby każdy mógł skorzystać. Muzyka
i naszego obszaru turystycznego. Mają pokazać ludziom,
organowa wybrzmiewać będzie w niedziele, w godzinach
że coś nas jednoczy. Kultura bowiem jednoczy ludzi. My
wieczornych, które sprzyjają wyciszeniu, kiedy można
chcemy wyjść z kulturą na zewnątrz, zwłaszcza że mamy co
przeżyć liturgię i tuż po niej bez presji czasowej wysłuchać
pokazać” - zauważa Łobacz.
naszych koncertów. Na festiwal przyjeżdża również gru-
Czerwcowym koncertem wieczornym rozpoczął się II Nadbużański
Festiwal Organowy w kościele Najświętszego Serca Jezusowego
we Włodawie. Jednym z celów festiwalu jest popularyzowanie wśród
mieszkańców Włodawy i okolic oraz turystów muzyki organowej.
K
pa osób, którą interesuje ten typ muzyki i nie ukrywam
Podczas pierwszego koncertu wystąpili studenci Wydziału
- organy. Instrument jest kluczem. Organy włodawskie są
Artystycznego UMCS z Lublina z klasy organów prof. Ga-
tak skonstruowane, że dają możliwości wykonywania róż-
brieli Klauzy: Dominik Mielko i Sylwia Gryzka. Można było
nych stylów muzycznych. Dla koneserów muzyki poza-or-
posłuchać w ich wykonaniu m.in. Toccaty e-moll J. Pachel-
ganowej także mamy propozycję: występ chóru „Fletnia
bela, Koncertu organowego a-moll J.S.Bacha, Pastorale
Pana”, gospodarza oraz drugiego chóru złożonego z ab-
C.Francka, Sonaty c-moll Mendelssohna czy Toccaty d-moll
solwentów Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskie-
Regera. Widzowie mogli również oglądać grę artystów na
ekranie projekcyjnym.
iedy w 2011 roku parafia Najświętszego Serca Je-
liturgii. Wyjątkowo – podczas Nadbużańskiego Festiwalu
go w Bydgoszczy, moich przyjaciół.
zusowego we Włodawie z proboszczem ks. kan.
Organowego – organy odkrywają przed publicznością
W ubiegłym roku, występujący w naszej parafii wirtuoz, Bła-
5 lipca zagrał Dominik Pawlik z Warszawy, pianista,
Stanisławem Dadasem podjęła decyzję o budo-
nowe zestawy współbrzmień.
żej Musiałczyk, na stałe związany z Gdańskiem, organista
organista, pedagog, który wykonał m.in. „Jutrznię”, swo-
wie nowych organów, pojawiła się też myśl o fe-
Paweł Łobacz, dyrektor artystyczny festiwalu, dyry-
Archikatedry Oliwskiej, tak wyraził się o Nadbużańskim Fe-
bodną improwizację na temat XVII-wiecznych „Godzinek
stiwalu organowym. Dzięki hojności parafian organy zbu-
gent chóru parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego
stiwalu Organowym: „To byłby grzech, gdyby festiwal prze-
ku czci Najświętszej Maryi Panny”. 19 lipca wystąpił we
dowano - w Zakładach Organowych „Zych” z Wołomina, „Fletnia Pana” i organista, podkreśla rangę międzyna-
stał istnieć”. Wierzę, że festiwal nie będzie jedyną formą,
włodawskiej świątyni improwizator Stanisław Kazimierz
we współpracy z projektantem i znanym wirtuozem prof.
rodową drugiej edycji. „Chcemy pokazać, że organy we
którą będziemy mogli zaproponować. Dzięki sprzyjającym
Diwiszek, organista Sanktuarium Matki Bożej Latyczow-
Ireneuszem Wyrwą. Włodawskie organy to najlepszy in-
włodawskim kościele nie służą tylko Włodawie i że nie są
warunkom, głównie okolicy – myślę o ośrodku turystycz-
skiej w Lublinie. Można było posłuchać kompozycji fran-
strument tej klasy w diecezji siedleckiej, reprezentują ro-
instrumentem zarezerwowanym dla wąskiej grupy osób.
nym nad Jeziorem Białym – mamy wiele do zaoferowania
cuskich, tak chętnie wykonywanych w tutejszym kościele
mantyczną estetykę brzmieniową z przewagą elementów
Jesteśmy w stanie otworzyć się na szerszą publiczność
artystom. W dalszych naszych planach jest zaproponowa-
przez goszczących tu organistów – a to za sprawą orga-
o proweniencji francuskiej. Cechą charakterystyczną in- – mówi Łobacz.- Grupa osób, która była bardzo zaanga-
nie muzykom formy konkursu – czy to organowego, czy
nów brzmieniowo intonowanych na okres muzyki francu-
strumentu jest jego wszechstronność, dzięki czemu służą
żowana w powstanie organów, czerpie dziś przyjemność
chóralnego. Sądzę, że wydarzenia artystyczne we Włoda-
skiej przełomu XIX i XX wieku. Diwiszek wykonał również
do wykonywania dzieł wyższej kultury muzycznej. Włoda-
z faktu, że ich dzieło jest wykorzystywane dla większej pu-
wie: Festiwal III Kultur, Poleskie Lato z Folklorem i Nadbu-
wymagające wirtuozerii preludium i fugę d-dur Jana Seba-
wianie mają okazję słyszeć ich brzmienia podczas każdej
bliczności. Kolejna grupa słuchaczy to turyści przyjeżdża-
żański Festiwal Organowy nie powinny być odbierane jako
stiana Bacha. W programie była także improwizacja na te-
28
29
kompozytorów, a także m.in. Jana Sebastiana Bacha. Pre-
nej, świeżej wodzie. Pijawki z Włodawy rozchodzą się po całym
mierowo występujący w nowych strojach włodawski chór
kraju. Na miejscu kopę ich sprzedają po rublu i sześćdziesiąt
60 za kopę. – Jak to żyd to do wszelkiego przemysłu bierze się,
kopiejek. Ładny zysk!
a jednakże tak samo i nasi są stworzonymi.
„Fletnia Pana” wykonał utwory polskiego kompozytora Jó-
W roku bieżącym hodowcy włodawscy żądają po rs. 1 kop.
zefa Świdra - do słów Jana Kochanowskiego czy Cypriana
Czyżby też włościanie tamtych okolic nie mogli przypatrzyć się
Kamila Norwida.
hodowli pijawek i zająć się nią sami? Byle trochę dobrych chęci
W następnym numerze kwartalnika „Wschód” zapraszam
i starań, a zyski z tego mogłyby przejść do ich kieszeni.
na kolejne ciekawostki z Włodawskiego.
Jak powiedział dyrektor artystyczny festiwalu, Paweł Ło-
Wiadomości te uzupełnia tygodnik „Zorza”, nr 35 z 1889 r.:
bacz, artyści, jak i osoby organizujące „czują, że takie wydarzenie muzyczne jest potrzebne. Festiwal nabrał rzeczywiście dużego rozmachu, cieszymy się bardzo z frekwencji.
Mamy nadzieję, że uda nam się w kolejnych edycjach urozmaicać repertuar, pokazywać ludziom, że kultura muzyczna ma bardzo szerokie skrzydła”.
Fotografie Joanna Szubstarska
Adam Panasiuk
Włodziemierz Czeżyk
Przyroda gminy Hanna
N
ajbardziej wysuniętą na północ gminą powiatu
miejsca odpoczynku wędrujących stad gęsi i kaczek, a także
włodawskiego jest gmina Hanna. Jej wschodnią
żurawi, czajek, bocianów. W skarpach rzecznych gnieżdżą
granicę stanowi granica państwa – rzeka Bug.
się kolonijnie jaskółki brzegówki, drążąc charakterystyczne
Na obszarze gminy znajdują się lasy państwowej
‘norki’, zakończone komorą gniazdową. Czasem możemy
i prywatnej własności. Na gruncie piaszczystym występują
spotkać pojedyncze otwory w skarpie podobne do wydrą-
typowe bory sosnowe, z tak lubianym przez nas runem.
żonych przez jaskółki, są to gniazda barwnych zimorodków
Charakterystycznymi dla niego roślinami i grzybami są bo-
związanych z wodą, ponieważ żywią się małymi rybkami.
łodawa, nadbużańskie miasteczko, w swojej
rówki czernice oraz borowiki, podgrzybki i gąski zielone.
Na piaszczystych łachach rzecznych spotkamy również
Pijawki z Włodawy
ryja”. Opierając się na filarze formy i harmonii kompozytor
W
jako miasto z komorą celną, przez którą przepędzano
przez rzekę Bug. Ciekawymi zbiorowiskami roślinnymi nad
na zanotowano ponad sto miejsc gniazdowych, nie tylko
stworzył utwór niepowtarzalny. 2 sierpnia wystąpił Dawid
bydło z Wołynia, jako miasto z jednym z najwyższych
Bugiem są pozostałości łęgów, tj. lasów złożonych z wierzb,
w zabudowaniach w pobliżu człowieka, ale też na słupach
Nawalaniec z Czchowa, który wykonał m.in. Arię ze suity
wskaźników populacji żydowskiej, a w czasach najnow-
topól, olch i jesionów, położonych na żyznym naniesionym
i drzewach olchowych pośród nadbużańskich łąk. W okoli-
orkiestrowej D-dur nr Jana Sebastiana Bacha – utwór naj-
szych – miasto z punktem pomiaru wody na Bugu. Krót-
przez rzekę podłożu. Jako rośliny towarzyszące drzewom
cach wsi Dołhobrody w olchowym drzewostanie, wysoko
częściej wykonywany współcześnie spośród wszystkich
kimi prasówkami chciałbym zwrócić uwagę na kolejny
możemy spotkać dwie ciekawe liany: psiankę słodkogórz
na drzewach znajdują się gniazda czapli siwej. Taka kolonia
dzieł tego wybitnego kompozytora. 9 sierpnia gościli we
element, który wyróżniał Włodawę wśród miast ziem
i dziki chmiel. W drzewostanach łęgowych, szczególnie
lęgowa nosi nazwę czaplińca. Podczas wiosennych lęgów
mat podany przez publiczność. Zachwyciła pieśń „Ave Ma-
historii nieraz się wyróżniała na tle innych
Znaczną część gminy stanowią użytki rolne, pola i najcie-
gniazdujące sieweczki rzeczne i brodźce piskliwe. Pod-
miast Polski. A to jako silny punkt kalwinizmu,
kawsze łąki i pastwiska, położone na terenach zalewanych
czas inwentaryzacji gniazd bociana białego w gminie Han-
Włodawie, bardzo ciepło przyjęci przez publiczność, arty-
polskich. Chodzi o handel… pijawkami!!!
w miejscach, gdzie występuje wyschnięte martwe drewno,
w kilkudziesięciu gniazdach słychać głosy piskląt i widać
ści z Białorusi – Aleksander Wołodczenko (baryton) i Vic-
Zajrzyjmy najpierw do Gazety Świątecznej, nr 453 z 1889 r.:
możemy zaobserwować jednego z rzadszych krajowych
ciągły ruch dorosłych czapli siwych, przynoszących pokarm
tor Kisten (organy). Podczas kolejnego koncertu w ramach
W mieście Włodawie, w gub. Siedleckiej, żydzi zajmują się
dzięciołów związanego ze spróchniałymi drzewami liścia-
– ryby złowione w Bugu i burzyskach. Zimą, dopóki rzeka
Nadbużańskiego Festiwalu Organowego, który odbył się
hodowlą pijawek na handel. Trzymają je w stawach, dobrze
stymi - dzięcioła białogrzbietego i jedyną z polskich sikor
nie zamarznie, żerują w niej setki kaczek, tracze nurogęsi
23 sierpnia, wystąpił chór absolwentów podyplomowych
ocembrowanych, a przewożą w dużych, parcianych workach,
potrafiących drążyć dziuplę w martwym drewnie - sikorę
oraz kormorany. Przy odrobinie szczęścia zobaczymy bie-
studiów chórmistrzowskich. „Pomysł koncertu z udziałem
które, podczas przewozu kilka razy dziennie moczą w zim-
czarnogłówkę. Największy wpływ na krajobraz i unikalne
liki i rybołowy. W Bugu żyje duża populacja bobrów i dość
moich przyjaciół z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy zro-
walory przyrodnicze terenu gminy Hanna ma rzeka Bug,
często występują wydry. W wodach, w gminie Hanna żyje
dził się, gdy powstawała myśl o kierunku artystycznym
która w okolicy Hanny i Dołhobród tworzy malownicze me-
dużo gatunków ryb słodkowodnych, począwszy od małych
festiwalu - mówi Paweł Łobacz. - Chór tworzą osoby dzia-
andry, a na terenach zalewowych ze starorzeczy utworzo-
różanek a skończywszy na dorodnych sumach. Mieszkańcy
łające w Warszawie, Krakowie, Częstochowie, Gdańsku,
ne są burzyska. Same nazwy przysiółków w dorzeczy Bugu
od zarania dziejów zajmowali się rybołówstwem i do dziś
a także w innych, mniejszych miejscowościach, w których
są bardzo ciekawe: Baje, Łydyny, Parchuciny, Osiemczuki,
wody te stanowią doskonałe łowiska wędkarskie. Teren
życie muzyczne kwitnie i to na dość wysokim poziomie.
Łęgi. Podczas wylewu Bugu, widać wyraźnie gdzie teren
wzdłuż Bugu w tej gminie został objęty obszarem Natura
Większość z tych osób poświęca muzyce wiele czasu: kie-
jest wyższy, prawie nigdy niezalewany, najczęściej są tam
2000 Dolina Środkowego Bugu, stanowią one jednocześnie
rują zespołami, często uczestniczą
zlokalizowane domy mieszkalne. Pozostałe tereny stano-
Nadbużański Obszar Chronionego Krajobrazu. Aby do-
w kursach mistrzowskich, dokształcają się, prowadzą
wią łąki i pastwiska. Wiosną po zimowych roztopach na
kładnie poznać walory przyrodnicze tej gminy, można sko-
warsztaty. Uważani
zalanych łąkach i pastwiskach możemy zobaczyć sporo ga-
rzystać z bogatej oferty agroturystycznej. O każdej porze
są za specjalistów, choć - jak sami mówią skromnie - są je-
tunków ptaków siewkowych oraz ptactwa wodnego: często
roku jesteśmy w stanie zaobserwować coś interesującego.
dynie dyrygentami”.
spotykamy brodźce krwawodziobe, rycyki, brodźce śniade,
Pieszy szlak turystyczny oraz ścieżki rowerowe pozwalają
Koncertem Margaryty Nagaieva z Ukrainy i występem
siewki złote, bekasy krzyki a nawet kuliki wielkie. Wspomi-
na bliskie poznanie regionu. Trzeba jednak zwrócić uwagę,
występem włodawskiego chóru „Fletnia Pana” pod dy-
nane tereny stanowią następnie miejsce gniazdowania cza-
że wzdłuż samego Bugu najkorzystniej poruszać się pieszo
rekcją Pawła Łobacza zakończył się Nadbużański Festiwal
jek, rycyków i krawodziobów, a także ptaków drapieżnych:
lub rowerem. Bardzo ciekawymi obiektami dla przyrodni-
błotniaków łąkowych. Rozlewiska Bugu i burzyska stanowią
ków są nowo wybudowane wieże widokowe przy nowo po-
Organowy. Nagaieva zaprezentowała utwory rodzimych
30
fot. z archiwum TPZW
31
wstałej trasie rowerowej Green Velo. Wędrując po terenie
Włodzimierz Wójcikowski, „Polesia Czar Knieje i Mszary, Miasta i Wioski
gminy możemy spotkać wiele zwierząt i roślin nie wymie-
Przewodnik po Polesiu zachodnim”, Lublin 2005
nionych w tym artykule, co niewątpliwie powinno zachęcić
Janusz Wójciak, Waldemar Biaduń, Tomasz Buczek, Małgorzata Piotrow-
czytelników do poznania bliżej przyrody okolic Hanny, Do-
ska, „Atlas ptaków lęgowych Lubelszczyzny”, Lublin 2005
łhobród i Kuzawki.
Andrzej Rudnicki „Ryby wód polskich”, Warszawa Państwowe Zakłady
Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1973
Artykuł powstał przy wykorzystaniu poniższej literatury:
oraz strona internetowa gminy Hanna: http://www.gminahanna.pl/
Tomasz Wilk, Maria Jujka, Jarosław Krogulec, Przemysław Chylarecki „Ostoje ptaków o znaczeniu międzynarodowym w Polsce”, OTOP Marki 2010
Henryk Ryszard Żuchowski
Agnieszka Kurkówna
Skowronek młodzieńczy
Można powiedzieć, że jest wychowanką lubelskiego teatru
muzycznego, bo tutaj zaczęła się jej śpiewacza przygoda.
Absolwentka łódzkiego konserwatorium przyjechała do
Koziego Grodu pod opieką swojej pani profesor, która była
gwarantem, że zjawił się talent wokalny i sceniczny.
W
uzdolniona udowodniła, że jej obecność na operowej sce-
leży do najtrudniejszych, a kontakt z widownią świadczy
nie jest niezbędna.
o dużych możliwościach improwizacyjnych. Te jej walory
Potwierdziły to recenzje: ,,Tytułowa bohaterka, któ-
potrafiłem u niej wykorzystać. Obsadzając ją w rolach
prawdzie o pierwszym i o drugim trzeba było
w potrzebie, bo przestał już grywać w sali Domu Żołnie-
rą gra Agnieszka Kurkówna, to w równej mierze wdzięk,
bajkowych postaci. Nigdy mnie nie zawiodła, a Agnieszka
wierzyć trochę na ,,słowo honoru”, ale wyczu-
rza i o nowe siły było coraz trudniej. Również patrząc od
uroda i talent. Żywa jak sreberko, szczera, spontaniczna,
Kurkówna od pierwszego wejścia na scenę stała się ulu-
cie dyrektora Chmielarczyka i doświadczenie
strony reżysera, który spotkał się na scenie w kilkunastu
śpiewa w partiach wokalnych głosem jak kryształ” (Janusz
bienicą dziecięcej publiczności i tak to jest do dzisiaj. Kiedy
komisji uczestniczącej w audycji spowodowały, że zespół
realizacjach, opinia o nowej koleżance była jak najbar-
Świąder).
spojrzy się na artystyczne życiorysy byłych heroin opere-
powiększył się o zdolną śpiewaczkę i aktorkę. A teatr był
dziej pochlebna: pracowita, koleżeńska, wszechstronnie
,,Świetna w roli chawy – najlepsza chyba w dotychczaso-
tek, dochodzi się do wniosku, że druga część kariery bywa
wym dorobku – Agnieszka Kurkówna, wzruszająca i pełna
nader skromna. Tylko komisze alte dla scenicznych hero-
dziewczęcego wdzięku. Być może >>Skrzypek<< stanie się
in są zarezerwowane. Jestem przekonany, że Agnieszka
punktem zwrotnym w jej karierze!” (Andrzej Z. Kowalczyk).
Kurkówna o swoją przyszłość w teatrze nie musi się mar-
,,W drugiej części znowu zabłysła Agnieszka Kurkówna
twić. Posiadane pokłady charakterystyczności i komizmu
w dramtycznej partii Fantyny i roztańczonej roli Velmy
pozwolą jej na długotrwałe bawienie publiczności i obecność w operetkowym, musicalowym i farsowym repertu-
w >>Chicago<<” (Andrzej Kowalczyk).
,,Agnieszka Kurkówna znakomicie pokazuje cały pro-
arze. Ostatnie sukcesy w ,,Kiedy kota nie ma”, w ,,Porwa-
ces kształtowania postaci Elizy. Przedstawia metamorfozę
niu Sabinek” czy w musicalu ,,Machiavelli” jak najbardziej
trochę nawet wulgarnej dziewczyny w najprawdziwszą
mnie o tym przekonują.
damę. Scenę z Ascot w jej wykonaniu chciałoby się oglądać w nieskończoność. A przecież trzeba też wspomnieć
Wybrane role w 15-leciu.
o porywającym wykonaniu dwóch wielkich przebojów:
2001 r. - Czerwiec - ,,Hello, Dolly” reż. A Hofman
>>Przetańczyć całą noc<< oraz >>Czekaj na Higgieńszcza-
2002 r. - 1.XII. - ,,Baron cygański” reż. Z. Czeski
ku<<... Myślę, że śmiało można powiedzieć o Elizie ideal-
2004 r. - 2.V. - ,, Straszny dwór” reż. Robert Skolmowski
nej” (Andrzej Kowalczyk, ,,Kurier Lubelski”).
2005 r. - 5,6 03. - ,,Księżniczka Czardasza” – Artur Hofman
Z czasem Kurkówna stawała się artystką niezastąpio-
2007 r. - 27.10 - ,,Ptasznik z Tyrolu” reż. Andrzej Rozhin
ną, w krótkim czasie zagrała czołową rolę w ,,Laleczce z sa-
2010 r. - 4.XII.2010 - ,,Kopciuszek” reż. Jerzy Turowicz
skiej porcelany”, główną rolę w ,,Śpiącej Królewnie”, Krysię
2013r. - 14.XII.2013 - ,,Porwanie Sabinek” reż. Daniel Kusto-
w ,,Ptaszniku z Tyrolu”, Lia San w ,,Wiktorii i jej huzarze”.
sik, Kier. Muz. Andrzej Knap
Od wielu lat istnieje w teatrach przekonanie, że dopiero w repertuarze bajkowym artysta ma szanse zademonstrowania wszystkich swoich zalet, bowiem gra formą na-
32
33
Fotografie ze zbioru Teatru Muzycznego w Lublinie
Z notatnika nadbużańskiego aforysty satyryka
Dzięcioliki limo-ryki
Fraszki
Jeden koleś ze wsi Widły
Ona z Lublina – Weronika.
mawiał, że jego smagłolica,
Wiadomo wakacje
to z wiłami diablica!
-szał ciał, gorąca muzyka!
- I kompana pytał:
Szczodre były noce w kurorcie…
Czy wracać z zakupami
W pierwszą rocznicę
do owej kobity?
-dwojaczków szczebiot,
Albo, tak na stojaka
w łóżeczku słyszeli, a w nim:
wychylić po butelczynie „pryty”?
maleńka Weroncia
Na co kumpel: słuchaj,
i tyci, tyci Walerek.
po co robić z igły widły,
Tak to namiętności kanikułowe
Godni i szczęśliwi?
opróżnimy jedną, drugą flaszeczkę
ubogaciło, internacjonalizm
- Tacy co najpierw
i razem odwiedzimy
i życie naukowe.
twoją dziarską żoneczkę.
To także powód na rozgrzeszenie
Ochlaptusy się przeliczyli,
i mniej intrygujące:
bo zanim dopili
rozwodowe doświadczenie.
już cała wieś się śmiała,
Niestety gdy ognisty ptak
bo owa herod- baba
zauroczenia erosem
przydajesz barw, mądrości
pod sklepem w Widłach
w obłoki szybuje,
i chronisz je od banalności.
„z wiązanką” – widłami
krótko wierności dochowuje.
Finał?!- A gdzie happy end?
obu okładała
i rzucała gromy:
A jakaż puenta, do gorących
już do domu ty bisurmanie,
romansów być może?
tam poprawkę dostaniesz!
Summum bonum!
- Najwyższe dobro w rozumie.
Schody wiedzy
zbudowane są z pokory.
**
Hedonista przesadził z pławieniem się
w rozkoszo-radości,
bo dopłynął do... samotności.
**
mają zasady,
a potem pieniądze.
**
Czytając- życiu
**
Nawet najdoskonalsze piękno
niebanalne, niepuste
i najgłośniejszym biciem luster
przenigdy nie zatrzyma klepsydry.
**
Wino kobiety i śpiew
**
- zwykł mawiać
Ach wybory, wybory,
taki jeden wieczny amant.
słyszymy od rana do wieczora!
Lowelas- zięciulek w Biłgoraju,
-Ruch w partiach, partyjkach wielki
no i zapomniał odebrać
co żył sobie u teścia jak w raju.
gdy trwa gorączka sposobienia się
- wnuka z przedszkola!
Cóż niestety! Gdy teść zbankrutował
do wyborczej szermierki.
drań zostawił żonę, dzieci
Kum popiera kumę,
i szybko w świat wyemigrował.
choć ona niewiele ma w rozumie.
Na kolejną zasobną partię poluje.
W Lublinie i każdej gminie
syczała jak gąska.
Boleję, że są kobiety,
działacze spoceni siedzą,
Teraz nie syczy, bo wśród
co obdarzają ufnością
nad listami, festynami
bez skrupułów- szuje!
i kiełbasą wyborczą się biedzą.
I choć to groteskowe,
Główne hasło:
czuję że mu się uda
Paszkwile, haki
Lekkoduch spłukany do zera,
zawrócić kolejnej w głowie.
inne chwyty dozwolone
w ręku ze skromnym kwiatem
dla władze upragnionej.
Efekt: dla wybranych stołki,
**
Na wakacyjnej,
dla drukarni kasa
studenckiej imprezie
a po gorączce oczarowania
- językiem ciała go hipnotyzowała.
- rozczarowanie
Już po kilku tańcach,
(jak zwykle) otrzyma,
ze sobą być chcieli;
ze „śmieciówek” wyborcza masa!
**
Swą próżność i męskie ego,
sycił z sekretarką, bo była skora…
**
Gdy była łakomym kąskiem,
słodkich kąsków się nie liczy.
**
pokornie wyznaje:
tylko ty moim światem.
Lubart
on naukowiec przystojny, młody
z Ukrainy – Walery..
34
35
Włodawa w okresie I wojny światowej
na widokówkach Mieczysława Tokarskiego
Henryk Ryszard Żuchowski
Anegdoty na pięciolinii
H
enryk Szlachet, uroczy człowiek i znakomity
i jeszcze do dzisiaj zdarza się dyskretna „super” oferta na
kierownik produkcji, poprosił kiedyś sekre-
bazarze: „mam medalion z włosami mistrza walca”.
tarkę, żeby go połączyła ze sklepem, gdzie
sprzedają piszczałki, jak to określił. Sekretarka
* * *
połączyła go ze sklepem muzycznym i wywiązała się następująca rozmowa:
Tak się dziwnie składało, że aż dwukrotnie Zygmunt La-
- Tu sklep muzyczny, słucham?
toszewski obejmował dyrekcję Poznańskiej Opery po
- Słodziutki panie kierowniku, potrzebuję do filmu z pół
Zygmuncie Wojciechowskim. Złośliwi twierdzili, że się spe-
tony piszczałek…
cjalnie uwziął na starego dyrektora i wysadzał go z siodła.
- Nie rozumiem. Mam na składzie różne proste flety, ale
Kiedy Zygmunt Latoszewski po raz drugi zawitał do Pozna-
sprzedajemy je na sztuki!
nia, a było to w roku 1945, ukazała się w gazecie fraszka
- Pan mnie nie rozumie, panie kierowniku. Ja potrzebu-
bodajże Tadeusza H. Nowaka (cytuję z pamięci)
ję takie piszczałki, co pozostają po człowieku po śmierci
„Spotkały się dwa Zygmunty, nie pomogły żadne bunty
i leżą w ziemi!
i we dwójkę teraz razem zgodnie pędzą za Pegazem!”
* * *
* * *
Opowiadał na którymś z koncertów Bogusław Kaczyń-
Adam Natanek, sławny polski dyrygent, w czasie swojego
ski, że wyszperał gdzieś anegdotę mówiącą, że Johann
pobytu w Lublinie był wykładowcą na lubelskim uniwer-
Strauss-syn,dyrygując gościnnie w Petersburgu na dwo-
sytecie. Pewnego razu na jego zajęcia spóźniła się stu-
rze cara, tak rozkochał wszystkie panie, iż każda chciała
dentka. Na jego pytające o powód spóźnienia spojrzenie,
mieć pukiel włosów słynnego kompozytora i dyrygenta.
odpowiedziała: „Mam niepodważalny argument, panie
Ten jednak był daleki od niszczenia swojej bujnej, kruczej
profesorze – byłam na pierwszej w swoim życiu randce!”
fryzury. W tym powodzeniu wyczuł interes jego sekretarz,
Profesor zawsze miał serdeczny stosunek do życio-
zaczął więc sprzedawać kępki czarnych włosów swojego
wych perypetii studentów, więc powiedział: „Tak, to panią
pudla, zbijając na tym niezły majątek. Nawet wtedy, kiedy
usprawiedliwia. Ale niepodważalny argument byłby wte-
sprawa wyszła na jaw, żadna z pań nie chciała uwierzyć,
dy, gdyby pani tę randkę miała ze mną!”
że to nie włosy Johanna Straussa nosi w swym medalionie
36
R. Ż.
37
38
39
Ryszard Żuchowski
Pięć pięknych słów
Chińczycy są zdania, że każde słowo, które
wypowiadamy, jest ważne, ale niektóre ważniejsze,
ponieważ powinniśmy wypowiadać je częściej niż inne.
Są nimi: przepraszam, dzień dobry, do widzenia,
proszę, dziękuję. Kilka zwykłych słów a ile one
niosą ze sobą siły i ile znaczą w naszym
codziennym życiu! Ludziom, którzy uważają się
za dobrze wychowanych, nie wypada ich skąpić,
lecz obdzielać otoczenie jak najhojniej.
T
akie niby nie znaczące „przepraszam” - jakie
człowiek dobrze wychowany nigdy nie żąda, ale zawsze
może nam przynieść profity. Czy ktoś po-
prosi. Nawet wyrzucając kogoś z gabinetu można zamiast
traktuje nas niegrzecznie, słysząc to słowo
„precz!” lub ordynarnego „won!” powiedzieć: „Proszę opu-
na czele zdania: przepraszam, czy może pan
ścić to pomieszczenie”, lub „czy mogę prosić o zamknięcie
mnie poinformować..., przepraszam, czy nie przeszka-
drzwi z tamtej strony?”. Kiedy mamy sprawę do załatwie-
dzam..., przepraszam, że dzwonię o tej porze, przepra-
nia, to nigdy o „proszę” nie zapominajmy. „Proszę uprzej-
szam, to moja wina, przepraszam, nie chciałem urazić,
mie o przychylne potraktowanie mojej prośby” – piszemy
przepraszam, przykro mi, że... itd. Nie wstydźmy się
w podaniach. Gorzej ono się prezentuje, kiedy spełnia
przepraszać i miejmy to słowo zawsze w pogotowiu,
funkcję tylko grzecznościową. Zapominają o nim często
czy to w autobusie, kiedy musimy przecisnąć się do
uczniowie, zwracając się do wykładowcy zamiast: „czy
kasownika, czy potrącając niechcący kogoś na ulicy.
mogę prosić o powtórzenie ostatniego zdania”, proponu-
I przepraszajmy nie tylko ważniejszych od siebie czy
ją: „może pan powtórzyć ostatnie zdanie?” lub niegrzecz-
starszych, ale również rówieśników i dzieci. Słowo to
nie żądają: „niech pan powtórzy”... itd.
należy się każdemu i w każdych okolicznościach.
I końcowe z kwintetu - „ dziękuję”. O nim lubimy zapo„Dzień dobry” - słyszymy częściej niż inne z wymienionych
minać świadomie. Często się uważa, że jeśli powiedziało
wyżej słów, ale czy dostatecznie często? Nie ma u nas
się „dzień dobry” i padło słowo „proszę”, a nasza prośba
zwyczaju witać obecnych, kiedy wchodzimy do sklepu,
została spełniona, to po co „dziękuję”, kiedy aż nadto wy-
poczekalni, autobusu, tramwaju czy trolejbusu. A w takiej
starczy - „do widzenia”. Niedawno zaczepiła mnie na ulicy
Szwajcarii słyszy się je na każdym kroku. Dzisiaj to dwu-
młoda dziewczyna i bardzo grzecznie zapytała o godzinę.
wyrazowe zdanie zastępują krótsze powitania: cześć, hej!
Odpowiedź, jak się państwo łatwo domyślają, była nie-
Się masz, serwus! Ale nimi można się zwracać tylko do
zwykle szarmancka. Kiedy spodziewałem się, że usłyszę
dobrych znajomych i przyjaciół. Oficjalnym zwrotem po-
dziękuję, „zjawisko” odwróciło się na pięcie i odeszło. Nie
zostaje jednak „dzień dobry”. I obsypujemy nim bliźnich
wiem, czy to niewypowiedziane słówko miało wpływ na
szczodrze. „Dzień dobry” jest bliźniakiem „do widzenia”
pogodę, ale wydawało mi się, iż słońce jakby w tym mo-
i to, co wyżej powiedziałem, dotyczy również i tego słowa.
mencie straciło trochę ze swego blasku, o czym Państwu
donoszę i za uwagę Dziękuję!
Proszę nie przerywać czytania, bo za chwilę będzie o tym
słówku. Wstydzimy się go używać, oj, wstydzimy. A przecież trudno sobie wyobrazić bez niego nasze codzienne
życie. Ale wiele osób woli zastępować prośbę żądaniem
ukrytym w zdaniu pod przeróżnymi słowami. Tymczasem
40

Podobne dokumenty