NR 19 - Home.pl
Transkrypt
NR 19 - Home.pl
Kwartalnik Społeczno-Kulturalny Aldon Dzięcioł Redaktor naczelny [email protected] Wydawca Poleskie Towarzystwo Medialne Renata Włostowska Sekretarz redakcji [email protected] Joanna Szubstarska Korektorka 22-200 Włodawa ul. Lubelska 56 Tel. (82) 57 21 353 Współwydawca: Starostwo Powiatowe we Włodawie Włodawski Dom Kultury Marta Ładak Członek redakcji Mieczysław Tokarski Członek redakcji Partner medialny: Twoje Radio Włodawa Włodzimierz Czeżyk Członek redakcji Druk i skład: Drukarnia i Wydawnictwo Akademickie Wyższej Szkoły Społeczno - Przyrodniczej im. Wincentego Zbigniew Woszczyński Pola w Lublinie 20–448 Lublin, Członek redakcji ul. J. Porazińskiej 3 Adres redakcji: 22–200 Włodawa Piotr A. Czyż Członek redakcji ul. Asnyka 20 Skrzynka mailowa: [email protected] Prezydium Rady Programowej: Tel.: (082) 57 21 954 Z redakcją stale współpracują: Waldemar Michalski - Wiceprezes Związku Literatów Polskichw Lublinie, Sekretarz Redakcji „Akcentu” Zbigniew Włodzimierz Fronczek - Prezes Stow. Pisarzy Polskich w Lublinie, red. nacz. „Lublin Kultura i Społeczeństwo” Longin Jan Okoń - były Prezes Związku Literatów Polskich w Lublinie Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam. Nie odsyłamy nie zamówionych materiałów. Zastrzegamy sobie prawo do redagowania i skrótów nadsyłanych tekstów. Adam Panasiuk Przewodniczący Lucyna Lipińska Wiceprzewodnicząca Drodzy Czytelnicy Grzegorz Czaplak O przyszłości „Wschodu” i zamiłowaniu do historii lokalnej lato (w którym uczestniczą zespoły z różnych kontynentów). i przyszła mi do głowy Zupełnie inne - tutejsze, swojskie klimaty przeżywałem Minęło kolejne garść refleksji, wspo- na Jarmarku Holeńskim w Holi połączonym z tradycyjnym mnień. Zwykle w mie- odpustem w cerkwi. Tłumy wczasowiczów corocznie gromadzi wakacyjny siącach letnich dużo Wywiad z Wicestarostą Powiatu Włodwskiego - Adamem Panasiukiem Grzegorz Czaplak dzieje w naszej „Weekend z krokodylem nad J. Białym”. Legendarny gad regionalnej kulturze, z głębin jeziora inspiruje także artystów ze Stowarzysze- Wicestarosta Adam Panasiuk stąd i ja też staram się nia Twórców Kultury Nadbużańskiej- rzeźbiarz Sylwester Witam Pana, witam serdecznie wszystkich czytelników uczestniczyć w rozlicz- Sowa, współtwórca krokodyla, z wielkiej dębowej kłody, kwartalnika „Wschód”. nych imprezach plene- wykonuje także małe krokodylki- pamiątki, a Czesława G. Cz. rowych. Będąc z moimi Demczuk napisała dwa wiersze poświęcone małej i wiel- Powiat Włodawski włączył sitę w wydawnictwo kwartalni- książkami na 49 Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych kiej rzeźbie. ka „Wschód”, a Pan został Przewodniczącym Rady Progra- w Kazimierzu miałem okazję rozmawiać także z ciekawy- W jednym z nich czytamy: się Witam Panie Starosto. mowej. Skąd ten pomysł, zazwyczaj powiaty same wydają Jestem krokodylem nie byle swoje publikacje? jakim… Mam grzbiet trochę A. P. Czasem działo się tak: „…a pan z Włodawy, to gdzieś na niewygodny i twardy, Z taką inicjatywą wyszedł do nas Redaktor Naczelny Aldon wschodzie…” odpowiadałem „tak, mieszkam na pięknym bo wrzuciłem na siebie dąb, Dzięcioł. Jego propozycja od razu zyskała moją akceptację, Polesiu…”, albo: dwie ładnie śpiewające góralki... (zakupiły ja hardy.….. powiem więcej – ucieszyłem się bardzo z tego powodu. Pół mi ludźmi kultury z dalszych s tron Polski. Na mojej plakietce było imię, nazwisko i Włodawa. Członkowie kapituły konkursowej podczas uroczystej promocji książki „Wereszczyn. Śladami zapomnianej historii” w Pałacu Saskim w Warszawie u mnie książeczki dla dzieci): ,,…Włodawa? Słyszałam w ra- I tak, uczestnicząc w wielu kulturalnych wydarzeniach, aż roku przed powstaniem kwartalnika „Wschód” w Stowa- diu, to gdzieś nad Bugiem przy ruskiej granicy- jest tam po Dożynki Powiatowe w Urszulinie stwierdziłem z ra- rzyszeniu Lokalna Grupa Działania „Polesie” stworzyłem każdej miejscowości kryje coś wyjątkowego, niezwykłego, coś ciekawego?”- ja na to: „byłyście na koncercie muzyki dością, że imprezy z roku na rok nabierają kolorów i co kwartalnik „Z Życia Polesia”. Ten kwartalnik stał się bardzo a zadaniem historyka jest odnalezienie tego i umiejętne klezmerskiej w synagodze? Nie, nigdy…- no to przyjedźcie, najważniejsze - biorą w nich udział naprawdę tłumy ra- dobrym sposobem informowania o „życiu” naszego sto- opisanie. Ja staram się wychwytywać takie historyczne posłuchacie… i zobaczycie nasze piękne, stare trzy świą- dosnych ludzi. Zespoły śpiewacze, malarze, rzeźbiarze, warzyszenia, o wiele bardziej skuteczniejszym niż przekaz „perełki” z mojej najbliższej okolicy i upowszechniać je. tynie, świadectwo dawnej wielokulturowości”. Było wiele konkursy kulinarne z przeróżnymi smakami mięsiw, pie- internetowy. Docierał do bardzo szerokiego grona odbior- Zauważyłem w swoim środowisku, że historia miejsca, innych interesujących rozmów (notabene Polka- muzyk rogów, ciast (z przepysznymi, podług starych receptur na- ców, w tym do dużego grona „wykluczonych cyfrowo”. Po- w którym żyjemy na co dzień, jest bardzo lubiana. Na mieszkająca w Londynie poprosiła o adres i chce przyje- lewkami, np.: akacjówka czy żenicha kresowa z róży- po nadto internet lubi krótkie „newsy”, a kwartalnik pozwa- promocję moich książek przychodziło zawsze ponad 200 chać z siostrą pozwiedzać Polesie w następne wakacje). prostu pychota!), są też wyroby tkackie, hafciarskie, po- la na dłuższe artykuły. Oczywiście nie ograniczaliśmy się osób i pewnie byłoby więcej, ale ograniczenia pojemności kazy garncarza, kowala, plecionkarza, poezja i inne regio- tylko do informowania o stowarzyszeniu, ale umieszcza- świetlicy na to nie pozwalały. Cieszyło mnie to, że niemal rach i tragicznej historii- o pomnikach upamiętniających nalne książki, foldery, albo też okolicznościowe okazałe, liśmy szereg ciekawych informacji z lokalnej historii, kul- każdy chciał książkę o swojej miejscowości. Stąd też będę bitwy powstańców styczniowych, muzeum w Sobiborze, strojne wieńce dożynkowe z różnych zbóż- to naprawdę tury, kuchni tradycyjnej czy poezji. Kwartalnik „Wschód” starał się publikować ciekawostki historyczne z mojej oko- o T. Kościuszce, K. Krahelskiej, Festiwalu Trzech Kultur, raduje, napawa optymizmem. Po prostu jest cudownie, ma podobny charakter, zresztą od samego początku z p. licy. Ponadto przy kwerendzie prasy przedwojennej czę- Przy dłuższych rozmowach mówiłem o naszych walo- jeziorach, Poleskim Parku Narodowym itp. Jedna pani, na- że nasze Małe Ojczyzny w obrębie gmin czy powiatu rze- Aldonem Dzięciołem utrzymywaliśmy stały kontakt. Stąd sto natrafiam na bardzo ciekawe opisy Włodawy i okolic. uczyciel akademicki z Warszawy, nabywając książkę, po- czywiście emanują własnym, rodzimym bogactwem mate- też lepiej się włączyć do już istniejącego zespołu, niż budo- W poprzednim numerze był ciekawy opis Włodaw z „Izre- wiedziała: „ja znam Okuninkę, miałam studentów z pana rialnym i duchowym. Nie lada wrażenie na mnie wywarły wać go od nowa. Przez 4 lata przy kwartalniku „Wschód” ality”, a w tym numerze umieszczamy przedruk o Włoda- okolic i ogólnie lubię Polesie, poproszę więc dedykację włodawskie wieczorne koncerty organowe w wyjątkowym stworzył się bardzo fajny zespół redakcyjny, tj. grupa ludzi, wie, jako głównym ośrodku handlu pijawek w Polsce. z rymem”… Po namyśle, napisałem: klimacie świątynnym pośród barwnych witraży. którzy dobrowolnie dzielą się swoją wiedzą i przemyśle- G. Cz. Reasumując, tak na pozór wydaje się, iż profity z reali- niami z czytelnikami. Dlatego zależy mi bardzo, by tę gru- Skąd u Pana Starosty takie „zacięcie” historyczne? - na moje Polesie, gdzie zacji projektów kulturalnych są niewymierne, nie da się pę utrzymać, a nawet poszerzyć to grono. A. P. zielone płuca dudnią w głuszach, ich zmierzyć, zważyć. Jednakże kultura posiada wyższy G. Cz. Historię lubiłem zawsze, ale ok. 10 lat temu postanowiłem ludzie od serca serdeczni, wymiar duchowy, powodujący że małe społeczności czują Pan jest miłośnikiem historii lokalnej, więc zapewne tema- coś zrobić dla niej, tzn. nie chciałem, by moja najbliższa zaś nasza kultura pięknem dumę i przywiązanie do miejsc, w których żyją. Ja odbie- ty historyczne będą miały silną pozycję w kwartalniku? okolica była historyczną pustką. Przede mną historię mojej Zapraszam Panią Profesor ram kulturę nadbużańską, lokalną jako brylanty naszego A. P. gminy Urszulin można byłoby zmieścić na kilku stronach, człowieczeństwa, patriotyzmu. W nich dzwoni echo twór- Podstawowym moim zadaniem jest przekazywanie po- teraz jestem w stanie napisać książkę o każdej niemalże W kolejnych tygodniach lata uczestniczyłem w Hańsku na czych talentów naszych przodków, chrońmy je i pielęgnuj- przez kwartalnik ważnych wydarzeń dla powiatu. Ale natu- wsi w gminie. Przez te 10 lat nagrałem ok. 500 wywiadów Święcie Pszczelarzy (poświęconym pamięci wielkiego pol- my tak, by one, mieniąc kolorami, ubogacały serca kolej- ralnie moją pasją życiową jest lokalna historia. Napisałem z najstarszymi mieszkańcami, zebrałem kilka tysięcy kopii skiego pszczelarza Jana Dolinowskiego, który był unickim nym pokoleniom. samodzielnie już 5 książek, tj. monografii miejscowości starych zdjęć, a w archiwum i bibliotekach spędziłem już z mojej gminy, szóstą książkę o dziejach pożarnictwa napi- setki, a może tysiące godzin. Nawiązałem kontakty z ludź- cji z degustacją różnych smaków miodów). Wcześniej sałem wspólnie z druhami OSP Urszulin. Także tematów, mi z całego świata, którzy przesyłają mi zdjęcia, dokumen- my włodawiacy przez kilka dni podziwialiśmy egzotycz- którymi chciałbym się podzielić, jest bardzo wiele. Historia ty i wspomnienia swoich przodków. Przeszukuję książki i bogactwem dla każdej duszy! proboszczem; podczas pikniku corocznie jest wiele atrak- Redaktor ny świat śpiewu i tańca na „Poleskim Lecie z Folklorem” 2 3 Marek Niedzielak Korzyści ze scalenia gruntów i prasę zagraniczną, gdzie publikowane były wspomnie- G. Cz. nia. Dzisiaj, jak patrzę na materiały, które uzbierałem, sam Tak więc jakie wyzwanie stoją przed kwartalnikiem nie mogę uwierzyć, że tyle udało się już zgromadzić. „Wschód”? G. Cz. A. P. Takie badania wiążą się zapewne z kosztami, skąd pienią- Będziemy starali się powiększać grono redakcyjne, dlate- dze na to wszystko? go już w tym miejscu zapraszam tych, którzy lubią pisać A. P. i mają o czym, do kontaktu z nami. Bardzo mi zależy, by Każde hobby wiąże się z kosztami, większymi lub mniej- kwartalnik trafiał do jak najszerszego grona odbiorców, szymi. Kwerendę prowadzę za własne pieniądze. Nie- dlatego będziemy starali się o zwiększanie nakładu. Na wątpliwie dużo kosztują mnie wysyłki książek za granicę. stronie internetowej Starostwa Powiatowego już umiesz- Natomiast książki wydawałem ze środków unijnych, a za czamy wersje pdf kwartalnika, by mógł on dotrzeć do wkład własny do projektu wliczałem moją pracę. Jedy- osób spoza naszego powiatu. Kwartalnik znajdziecie też nym honorarium, jakie dotychczas uzyskałem, to nagroda w każdej bibliotece naszego powiatu. Generalnie zapra- Jakie korzyści ze scalenia ma rolnik? co wpływa na zwiększenie efektywności gospodarowania, główna za wygranie ogólnokrajowego konkursu „Polska szamy wszystkich zainteresowanych do współpracy. Uczestnicy scalenia nie ponoszą żadnych kosztów, bo usprawnienie mechanizacji upraw polowych. Koryguje się Wieś – Dziedzictwo i Przyszłość”. Wydawnictwo Schollar G. Cz. postępowanie scaleniowe finansowane jest w 100% ze przebieg oraz poprawia parametry techniczne urządzeń wydało wtedy moją pierwszą książkę o Wereszczynie, Zatem wypada mi życzyć powodzenia w rozwoju kwartal- środków publicznych. W gospodarstwach zmniejsza się melioracji wodnych, niezbędnych do ułatwienia zagospo- a organizator przyznał mi nagrodę pieniężną. Od kosztów nika i rozwijaniu historycznej pasji. ilość działek ewidencyjnych, a tym samym powiększa się darowania gruntów. bardziej uciążliwy jest czas, jaki należy poświęcić kweren- A. P. ich średnia powierzchnia. Zmniejsza się także odległość Na wniosek zarządu wspólnoty istnieje możliwość dzie. To są tysiące godzin, choć przyznam, że bardzo mile Dziękuję bardzo i jeszcze raz pozdrawiam wszystkich czy- działek od siedliska i skraca czas dojazdu do nich. Każda zlikwidowania wspólnoty gruntowej, poprzez wydziele- spędzonych. Obecnie, w związku z pojawieniem się w mo- telników. W ostatnim okresie programowania PROW 2007-2013 w powiecie włodawskim w ramach działania „Poprawianie i rozwijanie infrastruktury związanej z rozwojem i dostosowaniem rolnictwa i leśnictwa przez scalanie gruntów” zrealizowano 7 projektów – 2 już rozliczono a 5 jest jeszcze w realizacji. poscaleniowa działka ma zapewniony dostęp do drogi nie dotychczasowych udziałów, jako odrębnych działek jej rodzinie córki Alicji i nowym obowiązkom wicestarosty, o charakterze drogi publicznej. Zostaje wytyczona i urzą- ewidencyjnych, dla poszczególnych udziałowców. Likwi- moje badania ograniczają się do nocnych kwerend biblio- dzona funkcjonalna sieć dróg, w tym dróg dojazdowych do duje się też zbędne służebności gruntowe. Istnieje moż- tek i archiwów cyfrowych. gruntów rolnych i leśnych oraz dojazdów do zabudowań liwość zniesienia współwłasności i wydzielenia odrębnych gospodarczych o parametrach technicznych dostosowa- działek na pisemny wniosek wszystkich współwłaścicieli. nych do współcześnie stosowanych maszyn rolniczych, Przystosowuje się też grunty nowo wydzielonych działek Adam Sikorski, Adam Panasiuk i Piotr Oleszczuk podczas nagrania odcinka „Było… nie minęło” w Wytycznie 4 Członkowie z Komisji Gwarancyjnej sprawdzającej trwałość drogi w Borysiku 5 do podjęcia na nich racjonalnych prac agrotechnicznych, zagospodarowanie poscaleniowe, ludzie chętniej się budują, pomiaru glukozy, badania moczu, lipidogramu i kreaty- szpital, mimo to powiat zajmuje drugie miejsce w kraju w tym także likwiduje się zbędne miedze i drogi oraz prze- a ceny działek budowlanych wzrosły. Dziś dostęp do utwar- niny. W szczególnych przypadkach pakiet ten jest rozsze- pod względem umieralności z powodu chorób układu prowadza roboty rekultywacyjne. Można wydzielić i za- dzonych dróg publicznych bardzo często wpływa na decyzję rzany o badanie echokardiograficzne, elektrolity, układ krążenia. Jakie czynniki według Pani przyczyniają się do ta- bezpieczyć grunty na obiekty infrastruktury technicznej o wyborze miejsca zamieszkania. Ale główną korzyść odnieśli krzepnięcia i in. kiego stanu rzeczy? Wykrywalność i skuteczność leczenia i społecznej bez procedury wywłaszczeniowej. rolnicy. Poprawa struktury działek i dobry dostęp do nich to Wiek nie jest kryterium, które uniemożliwia udział chorób układu krążenia wciąż pozostaje na niezadowala- dla rolnika duża oszczędność czasu i kosztów – mówi wice- w projekcie. Mieszkańcy powiatu włodawskiego w każdym jącym poziomie. Wielu pacjentów zgłasza się też do ga- starosta Adam Panasiuk. Ważnym aspektem jest aktualizacja dokumentacji geo- wieku mogą wziąć udział w badaniach, jeśli tylko posia- binetu lekarskiego stosunkowo późno – gdy choroba jest gruntów zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami Scalenia nie odbywają się bezproblemowo. Często dają dokumenty potwierdzające diagnozę choroby serca już dość zaawansowana. Co jest tego przyczyną? Nie ba- prawa i aktualizuje się księgi wieczyste. Uczestnikowi sca- osią konfliktu są sprawy nie do końca uzgodnione w trak- bądź układu krążenia. Wystarczy karta wypisu ze szpitala damy się regularnie? Unikamy wizyt kontrolnych? A może lenia przysługuje prawo do zwolnienia i ulgi od podatku cie konsultacji społecznych. Z tych też powodów osobiście ze bądź zaświadczenie od lekarza rodzinnego o objęciu le- same choroby układu krążenia są trudne do wykrycia? rolnego przez okres 3 lat po zakończeniu postępowania starostą Romańczukiem nadzorujemy odbiory prac, dokład- czeniem na schorzenia natury kardiologicznej. Zapisów Podstawą zdrowia jest właściwa profilaktyka. Raz do scaleniowego. dezyjno-sądowej. Sporządza się dokumentację ewidencji nie analizujemy dokumentacje projektowe i często się zdarza, do poradni kardiologicznej dokonywać można osobiście roku profilaktycznie powinniśmy oznaczyć poziom cho- Największą radość sprawiają jednak prace z zakresu że jesteśmy zmuszeni do sfinansowania pewnych prac nieza- na Oddziale Internistycznym szpitala we Włodawie bądź lesterolu, glikemii, kreatyniny i wykonać ekg i to się bez zagospodarowania poscaleniowego, gdyż poprawiają one planowanych w projekcie. Ale najważniejsze dla nas jest, by pod nr. tel.: 797 704 903 lub 797 704 901. problemu wykonuje w gabinetach POZ. Jest też trochę infrastrukturę techniczną, z której na co dzień korzysta- wykonana infrastruktura służyła mieszkańcom jak najdłużej. Na pacjentów w projektowej poradni czekają leka- tak, że zrzucamy sporo na wiek i pierwsze objawy mar- ją rolnicy. Łącznie w ciągu ostatnich kilku lat w gminach Ponadto już na dwóch obiektach rozpoczęliśmy przeglądy rze specjaliści na co dzień związani z lubelskim środo- ginalizujemy. Do tego kolejki do poradni specjalistycz- naszego powiatu przebudowano 96 km dróg, a wybudo- pogwarancyjne. W Andrzejowie naprawiono kilka kilometrów wiskiem kardiologicznym. O tym, jak wygląda sytuacja nych zniechęcają. wano prawie 50 km. Do tego doszła oczyszczenie i odmu- dróg gruntowych oraz usunięto wady w drodze asfaltowej, zdrowotna społeczności powiatu włodawskiego, jakie są Schorzenia natury kardiologicznej, jak np. nadciśnie- lenie 170 km rowów i budowa 232 przepustów. Cieszymy która zapadała się nad dwoma przepustami. Poprawki były największe zagrożenia dla zdrowia naszego serca oraz nie tętnicze mogą latami przebiegać bezobjawowo. Czy się, że wszystkie prace scaleniowe, pomimo wielkich trudno- też na obiekcie Wereszczyn-Przymiarki-Borysik. Uszczelnio- co dzieje się za drzwiami poradni kardiologicznej w roz- istnieją jednak symptomy chorób układu sercowo-na- ści, udało się nam doprowadzić do finiszu. Dla miejscowo- no emulsją drogi asfaltowe oraz poprawiono profile pobo- mowie z Grzegorzem Czaplakiem opowiedziała dr Kinga czyniowego, które powinny nas zaniepokoić i skłonić do ści objętych scaleniem jest to olbrzymi skok cywilizacyjny. czy tych dróg – dodaje Panasiuk. Generalnie jednak scalenia Skrzypek – kardiolog. skonsultowania się ze specjalistą? Wartość tych prac jest często znacznie większa niż inwestycje w powiecie włodawskim to wielki sukces i powód do dumy Powiat włodawski to czyste powietrze, nieskazitelna Tak. Oceniajmy naszą wydolność. Jeśli podczas wysiłku drogowe gmin z okresu ich 25-letniego funkcjonowania. Sam dla samorządu, a przede wszystkim polepszenie jakości życia natura, kilometry szlaków turystycznych i ścieżek rowero- odczuwamy gniotący ból w klatce piersiowej, który ustępuje obserwuję, że w miejscowościach, w których przeprowadzono mieszkańców podwłodawskich wsi. wych, to także dość bogata sieć przychodni zdrowia oraz w odpoczynku, a do tego palimy papierosy, ważymy za dużo Grzegorz Czaplak Program „Serce i Rozum” przeciera szlaki C ieszy nas bardzo, że rozpoczęliśmy najistotniejszą okresie wakacyjnym nastąpi najbardziej pracochłonna część część projektu, czyli poradnictwo mieszkańców projektu, ale jesteśmy na to przygotowani – ocenia z zado- u kardiologów i badania rozpoznawcze. Na razie woleniem realizację projektu wicestarosta włodawski z usług korzystają głównie te osoby, które już miały Adam Panasiuk. problemy z chorobami układu krążenia, a naszym głównym We wszystkich przychodniach zdrowia na terenie celem jest profilaktyka wśród tych osób, które się jeszcze nie powiatu trwa akcja przesiewowa polegająca na ankie- leczyły, a są już zaliczane do grupy ryzyka. Przyzwyczaje- towaniu mieszkańców w wieku 30-50 lat. Ankiety te są ni jesteśmy, że do lekarza idziemy wtedy, gdy coś nas boli, następnie przekazywane na ręce kardiologów, którzy po rzadko w ramach profilaktyki. My projektem chcemy zmie- wnikliwej analizie typują osoby o podwyższonym ryzy- nić te nawyki, bo taniej i mniej czasu zabiera zapobieganie ku wystąpienia chorób natury sercowo-naczyniowej do i rozpoznanie pierwszych objawów choroby, niż jej leczenie. wizyt w utworzonej na potrzeby projektu przyszpitalnej W tym celu prowadzimy aktywną akcję promocyjną - zorga- poradni kardiologicznej. Każdy z pacjentów tej poradni nizowaliśmy Festyn Zdrowotny, jesteśmy obecni na ważniej- objęty jest badaniem EKG, pomiarami ciśnienia, jak rów- szych uroczystościach w naszym powiecie. Myślę, że zaraz po nież pakietem podstawowych badań laboratoryjnych: 6 Festyn zdrowotny Serce i Rozum we Włodawie fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie 7 Program profilaktyczny Serce i Rozum fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie bolesne. Podstawą takiego badania jest dobrze zebrany wy- nia. Leki powinny być przyjmowane systematycznie. Wbrew wiad. Jest to rozmowa lekarza z pacjentem. Z reguły jest to pozorom to jest trudne. Czasem diagnozuje się chorobę we najdłuższa część takiej wizyty, a która bardzo dużo wnosi. wczesnej fazie, w momencie , w którym nie daje silnych ob- Przede wszystkim pytamy o dolegliwości związane z ukła- jawów lub na podstawie wykonanych profilaktycznie badań, dem krążenia, czyli duszności, kołatanie serca, bóle w klatce tak się dzieje w przypadku wysokich wartości cholesterolu, piersiowej, omdlenia. Ustalamy czy istnieje związek między cukrzycy, czy nadciśnienia tętniczego. Ważne jest, aby mak- tymi objawami a wysiłkiem fizycznym. Trzeba zaznaczyć, że symalnie kontrolować chorobę, nie dopuszczać do jej pogłę- wysiłek fizyczny to nie tylko ciężka praca fizyczna czy sport biania. Nie dobrze jest kiedy na jakiś czas sobie odpuszczamy wyczynowy, ale codziennie wykonywane czynności, takie jak i odstawiamy leki. To jest to, czego możemy oczekiwać od wejście po schodach, przejście kilkuset metrów do sklepu lekarza - właściwej terapii. Natomiast sami też możemy so- lub kościoła, sprzątanie, jazda rowerem. Istotny jest także bie pomóc. Zaleca się 30-minutowy wysiłek fizyczny trzy razy charakter tych dolegliwości. Ból w klatce piersiowej może w tygodniu, a najlepiej codziennie. Może to być marsz, jazda być gniotący, kłujący, piekący, tępy. Ustalenie tego charakte- rowerem, pływanie, gimnastyka. Aktywność fizyczna obniża ru jest dla nas ważne, bo wpływa na dalszą diagnostykę. Jest ciśnienie tętnicze, poziom glukozy we krwi. Do tego zrezygnuj- to trudne, bo pacjentom zazwyczaj ciężko jest go nazwać. my z potraw tłustych, smażonych, nie dosalajmy, tłuszcze Pytamy także o występowanie schorzeń sercowo-naczynio- zwierzęce zastąpmy olejami roślinnymi, jedzmy ryby. wych w rodzinie, choroby współistniejące, przyjmowane leki Czy według Pani takie programy jak „Serce i rozum” oraz nałogi występujące aktualnie i w przeszłości. Po takiej przyczyniają się do długofalowego ograniczania zachoro- rozmowie przechodzimy do badania fizykalnego, podczas walności, a co za tym idzie umieralności na choroby ser- którego skupiamy się głównie na osłuchiwaniu serca i płuc, cowo-naczyniowe, czy raczej pozostają bez znaczenia dla szukamy obrzęków na ciele, zwłaszcza kończynach dolnych. ogólnych negatywnych tendencji w społeczeństwie, jeśli to powinniśmy się zgłosić do kardiologa, bo są to typowe którzy do nas trafiają z dobrym skutkiem są leczeni w swoich Po przejściu tych etapów stawiamy diagnozę lub zlecamy chodzi o tego rodzaju choroby? objawy choroby niedokrwiennej serca. Wtedy należy wyko- POZ, u nas wymagają jedynie niewielkiej korekty leczenia lub szczegółowe badania diagnostyczne. nać koronarografię i jeśli będzie taka potrzeba to implanto- wykonania badań diagnostycznych. Program „Serce i Rozum” przeciera szlaki. Badamy, sta- Zdiagnozowanie schorzenia serca bądź układu krąże- wiamy diagnozy, proponujemy leczenie, szkolimy. Aby efekt wać stenty, które udrażniają zwężone lub zamknięte przez Czy choroby układu krążenia pojawiają się zupełnie nia oznacza dla pacjenta konieczność zmiany stylu życia. był długofalowy nie wystarczą pojedyncze akcje, lecz musi być proces miażdżycowy tętnice wieńcowe. Nieleczona choroba niezależnie od nas, np. z powodu obciążeń genetycz- Do jakich zaleceń powinna stosować się osoba ze stwier- działanie powtarzalne. Zwłaszcza jeśli chodzi o szkolenia, po- wieńcowa prowadzi do zawału serca, a to z kolei zawsze nie- nych, czy raczej są pokłosiem tego, jak żyjemy, co jemy dzoną chorobą sercowo-naczyniową? Kiedy wystarczy winny być przystosowane do odbiorcy i warunków w jakich sie ze sobą jego uszkodzenie i w konsekwencji rozwój niewy- i jak dbamy o własne zdrowie? Czy w sferze czynników sama profilaktyka, a kiedy konieczne jest włączenie do żyje. To będzie miało efekt w przyszłości .Pamiętajmy, że na- dolności serca. ryzyka można wskazać na te, które z niemal stuprocen- terapii leczenia farmakologicznego? sze nawyki kształtują się od najmłodszych lat, są zapamięty- Stereotyp głosi, iż na choroby układu sercowo-naczyniowego cierpią częściej mężczyźni niż kobiety przez tową pewnością w późniejszym czasie zakończą się problemami z sercem? ich niehigieniczny tryb życia, złą dietę, alkohol, papierosy Do czynników ryzyka należy zaliczyć: nadciśnienie i że schorzenia natury kardiologicznej pojawiają się głów- tętnicze, zaburzenia lipidowe, cukrzycę, palenie tytoniu, nie w podeszłym wieku. Czy jest w tym ziarno prawdy nadwagę, niską aktywność fizyczną, nieprawidłowe na- oraz jacy pacjenci odwiedzają najczęściej projektową po- wyki żywieniowe, nadużywanie alkoholu, stres, wiek, płeć, radnię kardiologiczną? obciążenia rodzinne i choroby współistniejące. Owszem, Głównie pojawiają się pacjenci z zaburzeniami gospodar- ostatnie cztery czynniki ryzyka określa się jako tak zwa- ki lipidowej, czyli z za wysokim poziomem cholesterolu, nad- ne „niemodyfikowalne”, czyli na ich obecność nie mamy ciśnieniem tętniczym, cukrzycą typu 2, chorobą niedokrwien- wpływu, ale są i należy je uwzględniać. Zatem uwarunko- ną serca, po udarze niedokrwiennym mózgu. Niestety to co wania genetyczne jedynie zwiększają ryzyko wystąpienia łączy ze sobą te choroby to nikotynizm. Na terenie powiatu chorób serca. Po drugiej stronie mamy całą gamę czynni- włodawskiego jest bardzo wielu palaczy papierosów. To sil- ków ryzyka, na które mamy wpływ poprzez odpowiednią ny nałóg. Zbadano, że wśród palaczy 10-letnie ryzyko zgonu terapię lub zmianę stylu życia. z przyczyn sercowo-naczyniowych jest zwiększone 2-krotnie. Jako społeczeństwo mamy w sobie takie przekonanie, Prawdą jest, że mężczyźni zgłaszają się do lekarzy późno, kie- że lepiej omijać gabinety lekarskie. Powodem tego jest dy choroba złapie ich nagle i często powoduje nieodwracalne często zwykły strach i brak wiedzy o tym, co dzieje się za skutki. Tak się dzieje w przypadku zawałów serca. Często są drzwiami gabinetu. Czy mogłaby Pani Doktor wyjaśnić, jak poprzedzone objawami, które były ignorowane. Niechętnie wygląda wizyta pacjenta z podejrzeniem choroby układu też przyjmują leki systematycznie, ciężko namówić ich na krążenia – jakie pytania wówczas padają z ust lekarza i ja- badania kontrolne. Na szczęście mają swoich „strażników” kie wykonuje się badania? w postaci żon. Trzeba podkreślić jeszcze jeden ważny i pozy- Nie należy się bać wizyty w gabinecie lekarza kardiolo- tywny aspekt, jakim jest rola lekarza rodzinnego. Pacjenci, ga. Podstawowe badanie kardiologiczne jest zupełnie bez- 8 To powinno iść w parze ze sobą. Postawienie rozpoznania wane i powielane. To w domu zapadają decyzje, czy dziecko choroby serca wiąże się z włączeniem odpowiedniego lecze- będzie chrupało marchewkę, czy chipsy, czy w piękny słonecz- Program profilaktyczny Serce i Rozum fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie 9 trzebowanie w społeczeństwie. Świadczy o tym bardzo duże ny dzień będzie jeździć na rowerze, czy oglądać telewizję. Co należałoby jeszcze uczynić, by w pełniejszym wy- zainteresowanie naszą akcją profilaktyczną. Z drugiej strony miarze wpływać na świadomość społeczną dotyczącą powinno być zabezpieczenie dla już chorujących w postaci ChUK, jak również oddziaływać na powstrzymanie ogrom- ciągłości leczenia w poradniach specjalistycznych. Podkre- nej fali zgonów w wyniku tych schorzeń? ślam tutaj ciągłość leczenia, czyli kompleksową opiekę nad Z jednej strony to jest edukacja odnośnie nawyków pacjentem, możliwość wykonywania badań kontrolnych, tak w codziennym życiu. Taka informacja ma być przekazana aby wyłapać moment, kiedy można zapobiec pogłębieniu oraz utrwalana poprzez przypominanie, stąd potrzeba akcji choroby. profilaktycznych odbywających się cyklicznie. Jest na to zapo- Waldemar Zakrzewski Tłumy w Zbereżu Rekordowe Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa Rekordowa liczba - ponad 27 tys. turystów przekroczyło most pontonowy zbudowany w Zbereżu, który połączył na 4 dni (6-9 sierpnia) społeczności pogranicza Polski i Ukrainy. N fot. Waldemar Zakrzewski ajwiększym problemem dla wszystkich w tym Andrzej Romańczuk i Sergiej Winniczuk ze strony szackiej roku okazał się doskwierający upał. Turyści oraz wojewoda lubelski Wojciech Wilk i przewodniczący nister sportu i turystyki, który był zachwycony pięknem darczych. – To była doskonała okazja do wymiany nie tylko nie zważali jednak na skwar, bowiem piękno wołyńskiej rady Walentyn Witer. ziemi włodawskiej i jednocześnie wyraził głębokie wspar- poglądów, ale przede wszystkim nawiązania jeszcze bliższej pogranicza po obu stron Bugu rzeczywiście - Powiat włodawski jako jeden z niewielu granicznych po- cie dla idei otwarcia przejścia. Swoją prelekcję dotyczącą przygranicznej współpracy – mówili podczas forum lokalni przyciąga. Tymczasowe przejście graniczne zorganizo- wiatów jest zupełnie odcięty od dwóch państw z nami gra- historii lokalnej jako formy promocji Polesia miał również biznesmeni. wane w ramach Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa po- niczących: Białorusi i Ukrainy - mówił Andrzej Romańczuk, Adam Panasiuk- wicestarosta włodawski. - Trzy Polesia – EDD’15 zaowocowały również licznymi wydarzeniami twierdza potrzebę jego zbudowania w tym miejscu na starosta włodawski. - I dzięki m.in. tego typu unikatowym na polskie, ukraińskie i białoruskie, przez które niezmiennie od sportowymi, kulturalnymi i naukowymi. Były biegi, rajdy stałe. Przejście w Zbereżu cieszyło się ogromnym zain- skalę województwa i kraju wydarzeniom jak Europejskie Dni kilkuset lat przepływa rzeka Bug, dzika i zarazem piękna, są i zawody sportowe, w tym np. piłkarski międzynarodowy teresowaniem, w tym wielu turystów wypoczywających Dobrosąsiedztwa, chcemy przekazać wyraźny sygnał o po- wyjątkowe pod każdym względem – mówił A. Panasiuk. - Kra- turniej służb mundurowych czy ultramaraton o długości w Okunince, choć byli i tacy niepocieszeni, którzy, nie za- trzebie utworzenia stałego przejścia granicznego w Zbereżu. ina ta urzeka nie tylko przyrodą i krajobrazami, ale również 47 km! Odbywały się także ciekawe koncerty – ze względu brawszy na wczasy ze sobą paszportu, musieli się obejść Ta inicjatywa to wyraz determinacji obu samorządów pol- przenikaniem się kultur, wyznań, narodowości, co tworzy na trudną sytuację na Ukrainie - tylko po polskiej stronie przysłowiowym smakiem. skich (powiatowego i gminnego w Woli Uhruskiej) oraz ukra- unikalną mozaikę. Nie bez powodu obszar ten został obję- Bugu. Nie zabrakło także seminarium w Woli Uhruskiej ińskiego w Szacku w dążeniu do wzajemnego otwarcia się. ty statusem Transgranicznego Rezerwatu Biosfery. Niestety, poświęconego Korpusowi Ochrony Pogranicza. Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa 2015 były już szóstą edycją tej imprezy w Zbereżu. Dzięki otwarciu na Wschód Prawdziwą atrakcją dla rzesz turystów z Polski było rzeka Bug jest administracyjną granicą, naszą „żelazną kur- mieszkańcy mieli możliwość zobaczenia Ukrainy z Szac- jezioro Świtaź obok Szacka. Turyści, w tym zagraniczni, tyną”, która może nie wyklucza wzajemnych kontaktów, ale kim Parkiem Narodowym i wyjątkowo pięknym i wielkim tłumnie pojechali kąpać się w tym sto razy większym od je znacząco utrudnia. Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa Zbe- jeziorem Świtaź (położnym od Włodawy w linii prostej Jeziora Białego akwenie. Chwalili czystość jeziora, narze- reże-Adamczuki na okres 4 dni wszystko zmieniają. Bug wraz w odległości ok. 10 km). W Zbereżu można było przejść kali jednak na jakość drogi dojazdowej. z przeprawą pontonową staje się symbolem jedności, wspól- (za okazaniem paszportu) na Ukrainę. EDD, które odbywały się we Włodawie, w Woli Uhru- Tylko pierwszego dnia odprawy dokonano wobec 4,2 nym mianownikiem przygranicznych, polsko-ukraińskich in- tys. osób. Wyjątkowym wydarzeniem tegorocznej edycji teresów na różnych płaszczyznach – władz lokalnych, przed- skiej i (głównie) Zbereżu, okazały się wielkim sukcesem. Ze EDD była konferencja we włodawskim starostwie, gdzie siębiorców, służb mundurowych, sportowców, przyrodników, względu na dramatyczną sytuację na Ukrainie zrezygno- podsumowano dotychczasowe starania o budowę sta- twórców ludowych, ale przede wszystkim zwykłych mieszkań- wano z imprez po drugiej stronie Bugu. Dlatego też np. IV łego przejścia w Zbereżu. Konferencję otworzył starosta ców. Doceniając wartość tego zjawiska dołożymy wszelkich Poleskie Forum Gospodarcze, gdzie omówiono wspólne A. Romańczuk, który mówił m.in. o konieczności dalszych starań z naszymi przyjaciółmi z Szacka, by most łączący obie plany lokalnego biznesu z pogranicza polsko-ukraińskie- wspólnych przedsięwzięć na pograniczu i póki nie będzie te przygraniczne społeczności istniał jak najdłużej. go, miało miejsce we włodawskim starostwie. decyzji ws. budowy stałego przejścia, to o konieczności co W sobotę przedsiębiorcy z obu stron Bugu spotkali Tegoroczne EDD rozpoczęły się tradycyjnie od prze- najmniej 2-miesięcznego czasowego przejścia pieszo-ro- we włodawskim starostwie. Tam podczas IV Poleskiego cięcia wstęgi na moście pontonowym na Bugu w czwartek werowego w Zbereżu. W podobnym tonie wypowiadał się Forum Gospodarczego podkreślano potrzebę utworzenia o godz. 9. Dokonali tego wspólnie starostowie: włodawski 10 gość honorowy konferencji Tomasz Jędrzejczak – wicemi- Organizacja sześciu edycji Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa Zbereże - Adamczuki: 7-8 sierpnia 2010 r. (dwa dni) – ponad 6,6 tys. odpraw granicznych 4-7 sierpnia 2011 r. (cztery dni) – ponad 21 tys. odpraw granicznych 9-12 sierpnia 2012 r. (cztery dni) – ponad 21 tys. odpraw granicznych 9-15 sierpnia 2013 r. (siedem dni) – ponad 36 tys. odpraw granicznych 7-10 sierpnia 2014 r. (cztery dni) – ponad 19 tys. odpraw granicznych 6-9 sierpnia 2015 r. (cztery dni) – ponad 27 tys. odpraw granicznych Należy pamiętać, że przejście działało tylko w porze dziennej wyłącznie dla ruchu pieszego i rowerowego. stałego przejścia w Zbereżu ze względów czysto gospo- 11 Wiesława Kadrow Renata Włostowska Przebudowa dróg powiatowych w Urszulinie Kultura na plus W Chcąc być bliżej mieszkańców i zwiększyć swoje zaangażowanie w życie społeczności lokalnych Włodawski Dom Kultury przystąpił do wielotorowego projektu, który realizuje w praktyce z powodzeniem od 31 lipca bieżącego roku. Program „Dom Kultury + Inicjatywy Lokalne 2015” skupia w sobie trzy inicjatywy oddolne, które beneficjenci zrealizują do 22 listopada 2015 tego roku. ramach Narodowego Programu Przebu- znacznej poprawy bezpieczeństwa. Te odcinki dróg były bardzo dowy Dróg Lokalnych Powiat Włodawski niebezpieczne. Z powodu sąsiadującego z nimi budynku szkołyt w roku bieżącym zrealizował inwestycję pn. było bardzo duże natężenie ruchu z udziałem dzieci i młodzie- Przebudowa dróg powiatowych 1714L ży, a w związku z piątkowymi targami trudno było przejechać i 1624L w miejscowości Urszulin. Problemem bezpośred- tędy. Na nietypowym skrzyżowaniu przy szkole często docho- nim, który inwestycja miała rozwiązać było dostosowanie dziło do stłuczek. Ścieżka rowerowa, przebudowa skrzyżowania stanu dróg do potrzeb użytkowników, bowiem brak se- i parkingi na dużą liczbę miejsc wzdłuż dróg na pewno rozwią- paracji ruchu pieszego i rowerowego od ruchu pojazdów żą te problemy. Ponadto tak zaplanowana inwestycja pozwoli ska o projekcie... mechanicznych, włączenie drogi 1714L do drogi 1624L pod na uniknięcie bałaganu w ruchu, jaki dotychczas miał miejsce Pracownicy Włodawskiego Domu Kultury są w trakcie reali- tury albumu fotograficznego Czesławowi Danilczukowi kątem około 450, niewystarczająca ilość miejsc parkingo- podczas piątkowych targów. A i wcześniejszy stan samej na- zacji ministerialnego projektu „Dom Kultury + Inicjatywy lo- pt.„Włodawa z tamtych lat”. Po dziesiątkach rozmów i spo- wych, a także zły stan nawierzchni negatywnie wpływały na wierzchni drogi pozostawiał wiele do życzenia – na niektórych kalne 2015“. Pierwsza część projektu miała na celu ustalenie, tkań udało się go przekonać, by zaczął upubliczniać swoje poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego. Z uwagi na usy- odcinkach była dziura na dziurze. Sam często po Urszulinie jakich działań społeczność włodawska oczekuje od naszej zasoby. Czesław Danilczuk fotografuje Włodawę już blisko 46 tuowanie w obrębie skrzyżowania m.in. szkoły podstawo- chodzę z córką na spacery z wózkiem. Teraz jest to najczęściej placówki. Następnie został rozpisany i ogłoszony na stronie lat i robi to nadal. Każde z zaprezentowanych w tym albumie wej, gimnazjum, przedszkola, targowiska gminnego oraz wybierana przez nas trasa, tym bardziej, że prowadzi ona do internetowej wdk.wlodawa.pl konkurs, który wyłonił najlep- zdjęć Włodawy z lat 1969 – 1989 może też być postrzegane centrum rekreacyjnego odbywa się tu wzmożony ruch sa- kompleksu rekreacyjno-zabawowego na byłej strzelnicy – pod- sze propozycje oddolne. Spośród nich komisja wybrała trzy jako autonomiczne dzieło. Na pierwszy rzut oka robią wra- mochodów, rowerów i pieszych, stanowiąc zagrożenie dla kreśla z zadowoleniem wicestarosta Adam Panasiuk. niechronionych uczestników ruchu, w szczególności dzieci, osób starszych i niepełnosprawnych. Dyrektor Włodawskiego Domu Kultury Lucyna Lipiń- „Włodawa z tamtych lat” Pierwsza inicjatywa to wydanie przez Włodawski Dom Kul- najbardziej wartościowe. Jako jednostka kultury jesteśmy żenie obiektywnych i dokumentalnych, ale tak naprawdę są Partnerem w realizacji inwestycji była Gmina Urszulin, zobowiązani do tego, by wychodzić naprzeciw potrzebom obrazami jego bardzo subiektywnego i niezwykłego sposobu a wykonawcą robót – Firma DROGTOM Roboty Inżynieryj- i zainteresowaniom mieszkańców naszego miasta, promując widzenia. Specyfika tych fotografii tkwi w wyjątkowej umie- jednocześnie dorobek naszych lokalnych twórców. jętności łączenia uroku krajobrazu włodawskiej architektury Przebudową objęto dwa odcinki dróg o łącznej długości no-Drogowe Tomasz Pruszkowski z Włodawy. Koszt całko- 1480 mb. W wyniku realizacji inwestycji została zwiększona wity inwestycji wyniósł 1.684 tys. zł, z tym że z budżetu pań- nośność obu dróg do 100 kN/oś. Podniesienie parametrów stwa powiat otrzymał dofinansowanie w kwocie 833 tys. zł, Dr Marek Bem o trzech inicjatywach projektowych... technicznych i użytkowych, poszerzenie jezdni do szeroko- a z Gminy Urszulin – 425 tys. zł. Choć perspektywa finansowa Pierwsza część projektu polegała na przygotowaniu rapor- teresowania autora nie koncentrują się wyłącznie na czystej ści normatywnej, zmiana geometrii włączenia drogi 1714L 2014-2020 niewiele przeznacza pieniędzy na rozbudowę dróg tu uwzględniającego stan zapotrzebowania mieszkańców formie architektury i jej pejzażu. Lata 70. i 80. we Włodawie do drogi 1624L, budowa wysepki rozdzielającej na skrzyżo- lokalnych, w tym powiatowych, to jednak zamierzamy aktywnie powiatu włodawskiego w zakresie kultury. Z tego wywiązali- to okres wielu zmian gospodarczych i społecznych. Nieubła- waniu, budowa chodników, ścieżki rowerowej oraz miejsc włączyć się w przebudowę naszych dróg, które generalnie znaj- śmy się należycie, bo po setkach przeprowadzonych rozmów, gane w swej dynamice procesy rozwoju i urbanizacji Włoda- postojowych zdecydowanie usprawni funkcjonalność ist- dują się w złym stanie. Jeżeli mamy być otwarci dla turystów ankiet i innych badań taki raport udało się stworzyć. Wycią- wy sprawiły, że większość dzieł ówczesnej społecznej archi- niejącego układu komunikacyjnego oraz zwiększy komfort i przedsiębiorców to musimy zrobić wszystko, aby mogli do nas gnąwszy wnioski z popartego wywiadami raportu mogliśmy tektury i kultury praktycznie przestało już istnieć. Dobrze, że i bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu. Cieszy szybko i wygodnie dojechać. Zatem już w tym roku będziemy rozpocząć realizację drugiej części projektu w ramach której dawne domy, z całym ich niepraktycznym i przebrzmiałym nas bardzo ta inwestycja, nie tylko dlatego, że zmieniła się przygotowywać projekty i składać wnioski na kolejne nasze dro- podpięte zostały trzy inicjatywy oddolne. pięknem, które nadawały miastu odrębny i niepowtarzalny estetyka tej części Urszulina, ale przede wszystkim z powodu gi – zapowiedział starosta Andrzej Romańczuk. z jej wymiarem społecznym. Wybrane do albumu zdjęcia szybko przekonują nas, że fotograficzne i artystyczne zain- charakter, ocaliły dla naszej pamięci zainteresowania Danilczuka. Niemal jak portrecista utrwalił w tych zdjęciach oblicze Włodawy, w sobie tylko wiadomy sposób, łącząc w nich w niezwykle urokliwy sposób oznaki starzenia się miasta z jego odnową i rozbudową jednocześnie. Album w 45 odsłonach ukazuje miasto takim, jakim było przez lata. Bez upiększeń i stylizacji. Zbiór ten wyraża się także silnym akcentem emocjonalnym, ważnym dla tych, którzy mają jeszcze w pamięci te dawne obrazy, a dzięki tej publikacji zostaną zachowane dla przyszłych pokoleń. Album jest ważnym dokumentem transformacji Włodawy i ciekawą opowieścią o historii nadbużańskiego grodu. Spacer po Włodawie z lat 70. i 80. zaproponowany przez Czesława Danilczuka wciągnie każdego, kto lubi spojrzeć wstecz, dokonywać porównań i wspomnień. Inwestycja przed i po przebudowiet. Fot. ze zbiorów Starostwa Powiatowego we Włodawie 12 Spotkanie autorskie Czesława Danilczuka w WDK 13 „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata“ nych: prof. Stanisław Baj (malarstwo), Renata Mozołowska obserwacją i zadumą. Artyści z mistrzowską pasją w od- kę z pochodzenia, warszawską reżyserkę, która starała się Druga inicjatywa oddolna projektu „Dom Kultury + Inicjaty- (rzeźba-glina), Aneta Mazurek (płaskorzeźba-glina), Sander dawaniu rzetelnego „grubo ciosanego” realizmu postaci zmobilizować młodzież włodawską do pracy w amatorskiej wy lokalne 2015“ to premierowa wystawa lokalnych artystów Gennotte (fotografia) i wysoko cenionej w kraju i za granicą tworzą niepowtarzalny wizerunek poleskiego chłopa, który grupie teatralnej. Przedstawienie realizowane jest na bazie zatytułowana „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata“. artystki- amatorki Agnieszki Kuryłowicz (ikony). Wystawa pre- już odszedł definitywnie z całą przestrzenią swojej kultury. tekstu Leona Kunickiego „Zarysy znad Bugu”, który uważam Podczas otwarcia nasi lokalni twórcy po raz pierwszy pokażą zentuje wątki kultury ludowej Polesia, kulturę, która odeszła Pejzaże to przede wszystkim wieś, zmieniająca swój nastrój za jeden z lepiej napisanych tekstów o Polesiu. Przedstawienie, najnowsze swoje prace. Jest to ważne wydarzenie dla środo- bezpowrotnie w przeszłość. Inspiracje i efekty prac tych arty- w zależności od pory roku i dnia. Patrząc na te pejzaże od- o którym mowa, będzie wystawione trzykrotnie. Ta inicjatywa wiska lokalnego i nie tylko. Można śmiało rzec, że nawet dla stów są doskonałym forum kreowania narracji o dziedzictwie nosimy wrażenie, że SPLIN poleskiej, dawnej wsi wręcz pro- będzie zamykała całość projektu „Dom Kultury + Inicjatywy całej Lubelszczyzny. Zgraliśmy na tę okazję kilku artystów kulturowym tego regionu wokuje artystę do zmagań z nią, z jej odwiecznym, często Lokalne 2015”, bo trudno tu nie widzieć związków pomiędzy ponurym wizerunkiem, z którego autor chce wydobyć coś wyżej opisywaną wystawą a przedstawieniem „Zarysy znad związanych z tym terenem, zmobilizowaliśmy ich do pracy Inspiracje oraz tematy swoich twórczych penetracji ar- by mogli wypowiedzieć się poprzez swoje dzieła na temat Po- tyści - autorzy wystawy „Poleski Splin. Portrety zapomnia- lesia. To, myślę, ważna rzecz zarówno w kontekście lokalnej nego świata” - odnaleźli w swoich rodzinnych poleskich, To wyjątkowa, prowokująca wystawa, na bazie której będziemy w WDK-u starali się opowiadać wszystkim zaintereso- Bugu” czy albumem fotografii o Włodawie - tutaj źródła są te bardziej „ludzkiego” i przyjaznego. same – poleska tożsamość i poleskie dziedzictwo. tożsamości, w kontekście regionalizmu czy naszej lokalnej nadbużańskich miejscowościach powiatu włodawskiego, identyfikacji w totalnej globalizacji europejskiej. Wystawa pt. gdzie odszukali skarbnicę hierarchii wartości. Obok ze- wanym o specyfice tych ziem. Myślę, że to jedna z najbardziej Celem strategicznym programu Dom Kultury + jest ini- „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata” jest podróżą wnętrznej warstwy edukacyjnej wystawa zawiera bolesną zapomnianych krain historii Polski i jestem pewien, że my tej cjowanie działań służących wzmocnieniu zaangażowania tożsamości poleskiej powinniśmy ciągle szukać. domów kultury w życie społeczności lokalnej. Pomoc, przez rytuały codzienności i przestrzenie nieistniejącego już skądinąd refleksję nad przemijaniem. Artyści zrezygnowa- świata. Obok zewnętrznej warstwy edukacyjnej, zawiera bole- li z tzw. wielkich tematów, wybierając na motywy swoich Wystawa „Poleski Splin. Portrety zapomnianego świata” to jaką twórcy otrzymali ze strony Włodawskiego Domu sną skądinąd refleksję nad przemijaniem. Pięciu związanych obrazów i rzeźb historie najbliższych sąsiadów, dawnych coś świeżego, innego. To wkład artystów do tego, gdzie żyją Kultury na zrealizowanie swoich dzieł skutkuje zwiększe- z Polesiem twórców, na bazie wspólnego scenariusza, podzie- mieszkańców pobliskiej zagrody czy usłyszane opowieści. i jak widzą tę swoją tożsamość. niem ich zaangażowania w postrzeganie miejsca z któ- liło się efektami swych twórczych zmagań z bogatą, ciekawą, Twórczość tych artystów to dwie różne sfery: portret i pej- tajemniczą i intrygującą kulturą swojej poleskiej „małej oj- zaż. Portrety poleskich chłopów o twarzach ogorzałych, wy- „Zarysy znad Bugu” plany. Projekty tego typu to samonapędzające się ma- czyzny”. Wystawa prezentuje dorobek artystów profesjonal- razistych rysach, utrudzonych, są nasycone psychologiczną Trzecią inicjatywą oddolną będzie przedstawienie teatralne chiny odkrywające talenty, wzmagające społeczne zaan- organizowane przez Małgorzatę Głuchowską – włodawian- gażowanie i umacniające więzi. rego pochodzą bądź z którym zawiązali swoje życiowe Renata Włostowska „Organistówka” Dom historii i tradycji ludowej Różanka - malowniczo położona wieś w powiecie włodawskim z roku na rok rozwija swój potencjał w zakresie działalności kulturalnej i edukacyjnej. Budynek po byłej organistówce odremontowano i zagospodarowano na Dom historii i tradycji ludowej. Położony jest on w niesamowicie urokliwym miejscu, wygodnym logistycznie, jak również wygodnym pod względem komunikacyjnym. Obok stoi przepiękny, unikalny kościół, który również ma swoją ciekawą historię. Kilka kroków dalej funkcjonalnie zagospodarowany skwer, dalej ruiny pałacu Zamoyskich, park i promenada prowadząca nad Otwarcie wystawy POLESKI SPLIN. TWARZE ZAPOMNIANEGO ŚWIATA w WDK 14 same zakole Bugu - a wszystko to w otoczeniu intensywnie pachnących róż. Trudno o piękniejsze okolice. 15 Opracował: Aldon Dzięcioł Wojt Gminy Włodawa - Tadeusz Sa- Myślę, że jest to jedno z ciekawszych wystawy, spotkania, miejsce w którym wicki o „Organistówce“ miejsc aktywności kulturalnej powia- można będzie prowadzić działalność W latach 2004-2006 z udziałem fundu- tu włodawskiego. Kilka miesięcy temu edukacyjną. W niej zaproponowali- szy przedakcesyjnych zagospodarowali- otrzymałem propozycję, aby przedsta- śmy kolekcję rzeźb Jana Pawłowskiego, śmy tak zwany rynek. Wtedy też zostało wić władzom gminy projekt zagospoda- jednego z najwybitniejszych polskich wykonane zejście nad Bug do miejsca rowania „Organistówki“. Mój plan, który rzeźbiarzy- amatorów, który tworzy gdzie jeszcze w latach międzywojen- udało się z powodzeniem zrealizować, postacie Żydów. Tę salę w przyszłości nych oba brzegi łączył prom. W 2010 zakładał, by jedną z sal zagospodaro- będziemy chcieli zaadoptować również roku zostały zakończone prace przy wać na wystawę stałą. Jest to miejsce na salę konferencyjną, warsztatową, odnowie kościoła. Centrum tej pięknej wspomnień, które będzie w skrócie opo- miejsce spotkań mieszkańców, by po- i bogatej w historię miejscowości pre- wiadać zainteresowanym historię tego wspominać, popracować... zentowało się wspaniale i tylko nieza- miejsca, historię Różanki. Starałem się „Organistówka“ to nie tylko sam mieszkały budynek organisty kładł się w niej pokazać czy zasygnalizować naj- budynek. Duży potencjał ma również cieniem na karminowy kolor pięknych ważniejsze fakty historyczne związane działka, wobec której przedstawiciele róż. Wtedy to, a konkretnie w 2012 roku, z tą miejscowością. Zwróciłem uwagę na gminy mają już plany. Wiadomym jest, zabłysła iskierka nadziei na zmianę wy- takie zagadnienia, jak dziedzictwo Za- że Dom historii i tradycji ludowej glądu tegoż budynku. Lokalna Grupa moyskich, podstawowe informacje etno- już cieszy się dużym zainteresowa- Działania ogłosiła nabór wniosków na graficzne czy jeden z najznamienitszych niem, a mieszkańcy chętnie wchodzą realizację inwestycji służących odno- „produktów“ regionu, jakim jest „Wesele we współpracę, by pamięć o tych te- wie miejscowości. Wizja przeniesienia Różanieckie“. Pamiętajmy, że to ostatnie renach, o ludziach tu mieszkających do wyremontowanego budynku izby zjawisko rozpierzchło się po etnografii pielęgnować. W niedalekiej przyszło- historycznej przekonała proboszcza ks. polskiej jako bardzo znane, przybiera- ści w „Organistówce“ powstanie sala Jarosława Czecha do zawarcia z gminą jące formę przedstawienia teatralnego. pamięci, w której umieszczone zosta- umowy dzierżawy na okres trwałości Inscenizacja „Wesela Różanieckiego“ po- ną zdjęcia oraz dokumenty, którymi projektu. W roku ubiegłym remont zo- wstała właśnie na bazie tradycji ludowej mieszkańcy chcą się podzielić. Warto stał zakończony i aby ocenić efekt prac, tego terenu. Całość wystawy uzupełniają nadmienić, że z racji funkcjonującej już i tego co jest teraz wewnątrz, trzeba ko- przedmioty codziennego użytku, które autostrady rowerowej, to miejsce na- niecznie przyjechać do Różanki. były kiedyś wykorzystywane przez tutej- biera dodatkowego znaczenia i może Dr Marek Bem o wystawach ekspo- szą ludność. nowanych w Domu historii i tradycji ludowej być bardzo poważnym argumentem Druga sala przeznaczona została na różnego rodzaju prezentacje czasowe, przyczyniającym się do rozwoju turystyki tego regionu. Z literaturą od wschodu ze „Wschodem” Chwila z poezją Ewa Bechyne-Henkiel Wiersze z tomiku: „BezKresne niezapominajki” Niezapominajki Cmentarz w Hove Ojcu Słońcezgrzebłem promieni wyczesuje biały, jedwabisty połysk w rozwianych wiechach trzciny. ojciec leży w poświęconej ziemi, ale nie tej za którą się bił… Kłącza ciemno zielonego oczeretu czołgają się skrycie po bagnistych dnach stawów, zagarniając nienasycenie przestrzeń, ma nad sobą wolne niebo, ale nie to którego wypatrywał w łagrach Syberii… tu ciągle słychać szum wód, lecz nie bystrego Dniestru z kraju dzieciństwato ocean tłoczy sztormowe fale do cieśniny… szklista, brutalna tafla wody odbija małe skrawki nieba, wyrastające z bagnistej grząskości i zakwitające błękitnymi kwiatkami ze złotą plamką pośrodku korony… To zdradliwe kwiatki mogą wpełznąć do serca i zakotwiczyć się kłączem wiecznej tęsknoty… potempójść z tobą w inne strony świata, by w każdym miejscu osaczać cię swym widokiem, przypominając Kresy, które pokochałeś sercem dziecka co wieczór stoją przy mogile cienie zagubionych na drogach września: gniadego konia Jaszczura i walecznego psa Terrego, trwają tak do porannej mgły, by z nią wsiąknąć w ziemię… Matce mijają lata rzadko życzliwa ręka z kraju stawia tu znicz, dlatego zapalam co płomyk pamięci w moim sercu… Zamknęłam Twą twarz w moich dłoniach by nie widzieć że płaczesz chora czekaniem na twe włosy, ramiona pada czas białym pochyleniem, w sieć twych rąk plącze pocałunki i pytasz za co? i kryjesz wzruszenie jak cenną rzecz, której szkoda roztrwonić i wiesz, czasami to chcę być pierścionkiem na twojej dłoni z dużymi zielonymi oczami patrzeć tam gdzie ty mi pozwolisz lecz niestety odeszłam daleko że mnie nawet nie kryje twój cień. Ps.: Ewa Bechyne Henkel urodzona w Łucku na Wołyniu. Córka Sybiraka i żołnierza Korpusu gen. Andersa. Po studiach (KUL i UMCS) zajmowała się psychologią społeczną osób niepełnosprawnych. Autorka kilku tomików wierszy. Wybrał Aldon Dzięcioł Sala wystaw stałych 16 17 Regina Jachimczuk Wspomnienie o prof. Władysławie Kuraszkiewiczu Mój bardzo ważny i piękny okres studenckiego życia w Lublinie zdarzył się w latach 1947 – 1950. Tam na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim rozpoczęłam studia na Wydziale Humanistycznym – na Filologii Polskiej. Oceniając ten fakt dzisiaj, z bardzo odległej perspektywy czasu, muszę stwierdzić, że byłam wybranką losu. M imo licznych trudności natury politycznej i ekonomicznej, jakie pokonywało się wów- czas po zakończeniu II wojny światowej, KUL jako uczelnia akademicka przeżywał okres swojej świetności. Na uczelni tej znaleźli swoje miejsce wybitni naukow- cy dramatycznie doświadczeni przez wojnę i okupację niemiecką, bo zmuszeni do opuszczenia swoich domów w Wilnie lub we Lwowie. Wśród grona wybitnych znalazł się prof. Juliusz Kleiner – historyk i teoretyk literatury polskiej. Drugą ówczesną sławą na niwie polonistyki była prof. Maria KUL 1947r. - grupa polonistów. Fot. R. Jachimczuk Dłuska – znawca poetyki i gramatyki opisowej. Swoje godne miejsca znaleźli tu również profesorowie literatury: Czesław egzaminach końcowych profesor proponował niektórym dniowiecza i renesansu. Materiałem badawczym był Psał- Zgorzelski, Stefan Kawyn i Feliks Araszkiewicz. Nie można z nas wybór językoznawstwa na temat pracy magisterskiej. terz puławski, listy Zygmunta Starego, utwory Mikołaja Reja pominąć znanego i cenionego już wówczas pisarza Jana Pa- Moje wspomnienie o profesorze Władysławie Ku- oraz wiele innych tekstów historycznych. Profesor napisał randowskiego – miłośnika i znawcy antyku, tłumacza dzieł raszkiewiczu jest przepełnione wielką życzliwością, ser- dzieła trwałe, które żyją i będą żyły razem z nim. Będą rów- literatury klasycznej i francuskiej, który w 1945 r. zamieszkał decznością i szacunkiem. Profesor był nie tylko wybitnym nież służyły przyszłym pokoleniom językoznawców. Nie bę- na KUL, gdzie objął katedrę kultury antycznej, a następnie naukowcem, świetnym profesorem, ale także bardzo war- dzie zatem przesadą, jeżeli powiem, że profesor w całej peł- tościowym człowiekiem. Zostawił po sobie wiele tomów ni zasłużył na powtórzenie słów wielkiego poety Horacego: prac z zakresu historii języka polskiego i dialektów polskich. Exegi monumentum aere perennius... Non amnis moriar literatury porównawczej. Niezapomniany był jego długi cykl wykładów pod nazwą „Dante, Szekspir, Goëthe”. Pamiętam Prof. Kuraszkiewicz - 1937r. Fot. ze zbiorów F. Jachimczuk dobrze po brzegi zapełnioną salę wykładową, dostawianie kładów jakimiś historyjkami czy anegdotami. Zdarzały się krzeseł i parapety zapełnione studentami. raczej momenty, kiedy profesor niekiedy przerywał wykład Do tego wybitnego grona humanistów należał prof. Władysław Kuraszkiewicz, zasłużony już wtedy naukowiec- i zamyślał się spoglądając w dal. Muszę szczerze wyznać, że język prasłowiański z IX wie- -językoznawca, mający za sobą dość świeże i bolesne prze- ku nie zachwycał nas i nie wzbudzał entuzjazmu, a wręcz życia z pobytu w obozie koncentracyjnym w Oranienburgu. nużył. Wykorzystywaliśmy więc niekiedy okazje, by z zabaw- Profesor prowadził wykłady z gramatyki historycznej, języ- nie brzmiących niektórych słów staropolskich pośmiać się ka staro-cerkiewno-słowiańskiego i z dialektologii. Wykłady i wprowadzić nieco humoru. Te rozbawiające nas powiedze- te były obowiązkowe dla wszystkich studentów polonistyki. nia to: dwie głowie, dwa męża, on stojał, on bojał się, melko Z bardzo odległego czasu odtwarzam w pamięci liczne (mleko) i wiele, wiele innych. Były też słowa wprowadzające obrazy, sceny i ich fragmenty, które miały związek z wykła- nastrój naukowy, brzmiące bardzo poważnie, jak: dyftong, dami prof. Kuraszkiewicza i jego osobą. Profesor był wów- metateza, kontaminacja, prejotacja i inne. Język staropolski czas 42-letnim mężczyzną, wysokim, bardzo przystojnym, sprawiał nam spore trudności i zabierał dużo czasu. ciemnowłosym, ciemnookim, zawsze elegancko ubranym Wracając do osoby profesora należy podkreślić, że jako (co potwierdza załączona fotografia). Jako wykładowca egzaminator był życzliwy, jakkolwiek wymagający. Nie ak- miał bardzo dużo zalet, bo mówił wyraźnie, spokojnie ceptował bylejakości i niepoważnego traktowania przed- i dość wolno, a to było bardzo ważne przy wymawianiu licz- miotu. Pamiętam dobrze jak profesor nie zaliczył mi pracy nych, trudno brzmiących słów staropolskich z jenami i zbit- domowej z języka staro-cerkiewno-słowiańskiego. Musia- Napisałem dzieło trwałe... Nie umrę cały Prace badawcze dotyczyły języka polskiego z okresu śre- Zbigniew Woszczyński Narodzenie Jana Chrzciciela Budzącą się po nocy ziemię rozświetla od wschodu wschodzące światło słońca. W różne religie wpisane jest misterium światła i ciemności. „Ja jestem Światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J8,12). Zatem chrześcijaństwo jest religią światłości, pochodzi bowiem od Jezusa Chrystusa. P rawosławni chrześcijanie mierzą czas według ka- pił na niebiosa. Te fakty wydarzyły się raz. Na nich opiera się lendarza, który ma związek z Wcielonym Słowem zbawienie. Codzienne nabożeństwa prawosławne składają Boga. Powtarzające się rytmy roku, miesięcy, ty- się głównie z Wieczerni tj. nabożeństwa wieczornego oraz godni, dni mówią o wiele więcej niż najzwyklejszy Jutrzni czyli nabożeństwa porannego.1 Święto Narodzenia kami spółgłosek. Profesor – człowiek o bardzo spokojnym łam tekst przepisać z większą starannością. Profesor jed- upływ czasu, bowiem oznaczają najważniejsze momenty, Jana Chrzciciela jest jednym z wielkich świąt cerkwi prawo- temperamencie nie ożywiał się nigdy w czasie wykładu, nakże umiał docenić naszą wytrwałość i pracowitość. Więk- w których Wcielone Słowa Boga zamieszkiwały pośród nas, sławnej. Obchodzone jest zawsze podczas postu świętych nie zmieniał siły głosu ani intonacji, nie ożywiał także wy- szość z naszej grupy miała oceny dobre i bardzo dobre. Po kiedy Zbawiciel narodził się, umarł, zmartwychwstał i wstą- Apostołów. Nabożeństwo świąteczne ma bardzo uroczysty 18 19 Piotr A. Czyż Pałac w Adampolu we wspomnieniach Krystyny Zamoyskiej cz. 2 Miesiąc sierpień jest miesiącem pełnym licznych wydarzeń historycznych o charakterze ogólnopolskim. Przykładem jest chociażby kolejna rocznica Bitwy Warszawskiej, zwanej również „cudem nad Wisłą”. W Uroczystość liturgiczna ku czci Narodzin św. Proroka Jana Chrzciciela. Fot. Zbigniew Woszczyński terminologii religijnej doświadczeniem Konstanty Zamoy- jakimś przedziwnym zrządzeniem sierpień, obok mie- ski, dziedzic dóbr włodawskich, po- Opatrzności Bożej ocalała z bom- siąca maja, jest mie- niechał już sufitów drewnianych, bardowania artyleryjskiego w sierp- siącem poświęconym zastępując je betonowymi. niu 1915 roku). Następnie został Maryi. W miesiącu przypadają dwa Od chwili ukończenia remon- przeniesiony do pobliskiego kościo- ważne święta: 15 sierpnia - Wniebo- tu pałac staje się magnacką rezy- ła pw. św. Augustyna w Różance. wzięcie Najświętszej Maryi Panny, dencją, wciąż otwartą dla licznych Obraz przebywał tam do momentu zwane też Matki Bożej Zielnej, kiedy gości. Gości tych po staropolsku skończenia budowy pałacu w Adam- rolnicy idą do kościoła z pierwocina- się przyjmuje, chociaż Zamoyscy polu. Następnie w uroczysty spo- charakter. W dniu 5 lipca br., tak jak co roku o tej porze, Zachariasz w tym czasie jest w Jerozolimie pełniąc swoją mi płodów rolnych, aby je poświęcić linii włodawskiej należeli do gałęzi sób przeniesiony został do kaplicy w wyświęconej niegdyś - bo 15.08.1843 r. przez bp. Szum- kapłańską służbę w świątyni. Herod wysyła do niego żołnie- oraz 26 sierpnia - święto Matki Bożej uboższej tego rodu. Zjeżdżali się w Adampolu. W wielkiej procesji szli Częstochowskiej. więc tutaj po dawnemu i arystokra- ludzie z Włodawy i okolicy, a zwłasz- ci z całej Polski, jak też i zagraniczni cza parafianie różanieccy, szczerze markizowie i baronowie. żałujący obrazu Matki Bożej, do któ- borskiego po generalnej przebudowie w latach 1873-1882 rzy, by odnaleźli miejsce ukrycia Elżbiety z dzieckiem. Za- - cerkwi Parafii Prawosławnej Narodzenia Najświętszej Ma- chariasz odpowiada, że nie wie, gdzie znajduje się jego ro- Jednakże sierpień jest nam bliski rii Panny we Włodawie, odbyły się uroczystości liturgiczne dzina i zostaje zabity. Elżbieta ciągle ukrywa się z synem na również z innego względu. W sierp- ku czci Narodzin św. Proroka Jana Chrzciciela. Na zaproszenie proboszcza parafii prawosławnej we Włodawie ks. Jerzego Ignaciuka uroczystościom przewod- pustkowiach, gdzie umiera. Jej syn Jan, będąc pod opieką niu przypada 100 rocznica zniszcze- Zaś w kaplicy adampolskiej kró- rej się już serdecznie przywiązali. aniołów, mieszka na pustkowiu do czasu głoszenia o przyj- nia pałacu w Różance, 100 rocznica luje madonna Sykstyńska, Rafaela Nie obyło się i bez łez. Hrabia ofia- ściu Mesjasza.3 wejścia Legionów Polskich na Zie- Santi, kopia dobrego pędzla. Ob- rował im za to do kościoła obraz św. mię Włodawską. raz ten był kiedyś w kaplicy pałacu Augustyna. Obraz nieśli kapłani z lu- różanieckiego. (Kaplica różaniecka dem na przemian. Na polach wsi Ko- niczył Jego Ekscelencja Abel – Prawosławny Arcybiskup Lubelski i Chełmski. Liturgia Uroczystości Narodzin Jana Chrzciciela przypomina, że Bóg ma dla każdego człowieka wyjątkowy i niepo- Pierwsza wojna światowa wy- W uroczystościach oprócz władz powiatu i miasta wtarzalny plan. Prowadzi go do odkrycia źródła sensu życia. rzuciła Zamojskich z ich wspaniałej uczestniczył czcigodny o. Dariusz Cichor - proboszcz To oferta, którą otrzymaliśmy, jest aktualna dopóty, dopóki rezydencji w Różance. Ewakuowani parafii św. Ludwika we Włodawie, przeor włodawskiego żyjemy. Ludzka słabość sprawia, że możemy zagubić Bożą w 1915 roku przez cofające się woj- klasztoru paulinów. wolę i nieustannie błądzić. Zatem narodzenie i aktywność ska rosyjskie, zatrzymali się na Ukra- Rodzicami św. Jana byli prorok Zachariasz oraz św. Elż- Jana Chrzciciela przypominać powinna, że warunkiem za- inie w Winnicy, wygaśnięcia wojennej bieta. Oboje pochodzili z rodu Aarona. Był to ród kapłański, chowania sensu życia jest zapewnienie w nim pierwszego zawieruchy oczekując. Ale tam doszła który od pokoleń pełnił obowiązki w świątyni jerozolim- miejsca dla Boga. ich wiadomość, że cofające się wojska rosyjskie zburzyły całkowicie aż do skiej. Św. Elżbieta była siostrą św. Anny, matki Przenajświętszej Bogarodzicy. Mieszkali w Hebronie, jednym z najstar- Przypisy: szych miast Palestyny. 1 Prawosławie światło ze wschodu – Redakcja Krzysztof Le- Niektóre źródła podają, że była to miejscowość Ain Ka- śniewski, Lublin 2009, s 217 rin. Położona jest w górzystej części Palestyny na południe https://redakcjapartyzant.wordpress.com/2014/07/06/ 2 od Jerozolimy w niedalekiej odległości od Betlejem. Cały re- swiety-jan-chrzciciel/ jon nazywał się krainą górską.2 Święty Jan Chrzciciel urodził 3 www.cerkiew.pl fundamentów ich rodzinne gniazdo. W poprzednim numerze kwartalnika społeczno-kulturalnego „Wschód” zostało zaprezentowane wspomnienie Krystyny Zamoyskiej dotyczące pożaru, jaki miał miejsce się pół roku przed Chrystusem. Zatem był w grupie dzieci, w 1929 roku w domu rodzinnym które Herod chciał zabić. Słysząc o tym, Elżbieta udaje się w Adampolu. Remont pałacu trwał z dzieckiem na pustynię i ukrywa się w jaskini. Natomiast do 1931 roku. Nauczony gorzkim 20 Palma w oranżerii adampolskiej pielęgnowana przez ogrodnika Zamoyskich Mazura 21 Piotr A. Czyż rolówka spotkał ich idący naprzeciw Echa powstania styczniowego na terenie powiatu włodawskiego okresu letniego 1863 roku pochód ludzi adampolskich z całą rodziną Zamoyskich i ich krewnymi na czele. Przy nieustających śpiewach zaniesiono obraz do pałacu. Do kaplicy wniósł obraz hr. Konstanty Zamoyski z kapłanami. Poniżej prezentowane jest wspomnienie Krystyny Zamoyskiej dotyczące nie zaznaczyły się dla mieszkańców powiatu włodawskiego „Nie będę was pouczał o miłości ojczyzny, bo to uczucie odbudowy pałacu adampolskiego. wyssaliście z piersi matek waszych, przypomnę wam tylko, trzy bitwy, które swoje miejsce miały w przeciągu tygodnia Wspomnienie i zdjęcia pochodzą że: kto nie poczuwa się do obowiązków Polaka, kogo więzy czasu począwszy od 5 lipca aż do 11 lipca, a mianowicie: z książki „Have you forgotten? A me- niewoli nie palą wstydem a męstwo nie porwie do czynu, Wyryki, Urszulin i Sławatycze. moire of Poland 1939-1945”. ten nie wart stąpać po tej świętej ziemi naszej przesiąknięBitwa pod Wyrykami (Suchawą) miała miejsce 5 lipca tej krwią męczenników za wolność”1. W przeciągu piętnastu miesięcy dom całkowicie odbudowano. Deszcz uratował Konserwatorium Florystyczne 1863 r7. Powstanie styczniowe - jedno z najważniejszych ze Pałac w Różance. Widok z drugiej strony rzeki Bug. Zdjęcie wykonane ok. roku 1900 zrywów niepodległościowych Polski i Polaków. Trwało od Kapitan Karol Krysiński, naczelnik wojskowy V-go oddziału stycznia 1863 do maja 18652 na terenie ówczesnego woje- radzyńskiego, znajdując się w lasach nad Bugiem, otrzy- z trzema palmami, które pierwotnie który zajmuje przestrzeń naprzeciw- i liśćmi a w pokojach wybudowano wództwa podlaskiego3 (z roku 1818). W czasie powstania mawszy wiadomość o wyruszeniu przeciw niemi 4 rot dekorowały pokój Cara Aleksandra. ko Konserwatorium. Główny dom kominy, aby uruchomić piece taflo- na wspomnianym terenie doszło do blisko 150 bitew i po- z kozakami z Włodawy, stanął za Suchą Wolą pod Wyryka- Dziadzio przywiózł je do Adampola na jednym końcu i dom gościnny na we na drewno. To dlatego, iż żaden tyczek. Rozdzielając na poszczególne lata trwania powsta- mi na brzegu lasu w dogodnej pozycji, wyczekując ataku z posiadłości rodziny naszej mamy drugim tworzyły czworokąt. system grzewczy nie poradzi sobie nie, największą liczbę potyczek można odnotować w roku nieprzyjaciela. Jakoteż niebawem dały się słyszeć strzały pikiet w odległości 3 wiorst. Natychmiast Krysiński wysłał w Kruszynie. Następnie wpuszczono Posiadłość, 110 tysięcy akrów z ogrzaniem dużych pokojów w po- 1863 – w liczbie 130, w 1864 r. – 17, zaś w 1865 roku tylko kanarki, które latały pośród drzew, (1 akr-około 4 m2 przyp. tłum) do- wiewach arktycznego wiatru polskiej 1. Ostatnia potyczka miała miejsce pod Krasnodębami 60 ułanów na rekonesans, a sam ruszył na spotkanie nie- wolne i bez klatki. starczyła większość tego co potrze- zimy. Zanim skończyłam siedem lat, Spytkami 29 kwietnia 1865 roku, kiedy został schwytany przyjaciela. Ten w dwa szwadrony ułanów, których skrzy- Mazur, nasz wspaniały ogrodnik bowaliśmy, aby przywrócić dom do główny dom wydawał się znowu sta- ks. Stanisław Brzóska, a 23 maja został powieszony na dło zajmowały 2 roty piechoty i secina kozaków, usiłował organizował kwiaty, krzaki i mchy stanu pierwotnego. Drewno uzyska- ry, jakby nigdy nie był zniszczony. rynku w Sokołowie Podlaskim . Na terenie województwa wedrzeć się do lasu, zajmowanego przez powstańców. w różne mozaiki dokoła każdej no ze starannie pielęgnowanych la- Tyle szczęścia nie miała Różan- podlaskiego swój udział miały liczne oddziały powstańcze, Atoli celny ogień strzelców i nadzwyczaj śmiały atak kosy- z palm. Mchy o kolorach jasnoczer- sów, które zajmowały większość te- ka, zamek przodków Tatka, który zo- m.in. Walentego Lewandowskiego, Marcina Borelowskie- nierów, dowodzonych przez Grundmana, spędził ułanów wonym, ciemnopomarańczowym, renu. Czterdziestu leśników, którzy stał doszczętnie zniszczony podczas go, Karola Krysińskiego, Adama Andrzeja Zielińskiego, Jó- z pola i odebrał moskalom ochotę do dalszego ataku. Mo- srebrnym i zielonym były podkre- mieszkali na posiadłości cięło i obra- Pierwszej Wojny Światowej: tylko gra- zefa Jankowskiego, Józefa Ruckiego, Bronisława Deskura5 skale straciwszy 15 zabitych, cofnęli się na wzgórze o 1000 ślone kolorem siwym. Podłoga kon- biało belki w czasie gdy rzemieślnicy nitowe ściany się ostały. Zamek był czy wspomnianego już ks. Stanisława Brzóski. serwatorium stała się gobelinem ze wsi odbudowali kominki. Nowy usytuowany na wzgórzu z pięknym Włodawa była jednym z większych miast Podlasia pułkownik szwajcarski Elrach, znajdujący się przy oddziale Mazura. Ogień oszczędził również system grzewczy został zainstalowa- widokiem na rzekę Bug. Wszystko obok Siedlec, Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa, Łukowa, jako sprawozdawca wojenny w ramienia szwajcarskiej wła- długi korytarz zadaszony tarasem, ny, rury nie były już izolowane słomą zniszczył ogień oprócz obrazu Ma- Białej Podlaskiej, Radzynia Podlaskiego i Międzyrzeca dzy wojskowej8. donny, który wisiał w kaplicy. Tatko Podlaskiego. Specyficzną cechą tego terenu, skupionego nie odbudował Różanki, ponieważ jak wokół największych miast Podlasia, była duża liczba go- wszyscy inni po wojnie, miał trudno- spodarstw drobnoszlacheckich. ści finansowe. Odbudowanie Adampola, było dużo tańsze. W 1932 ten obraz Madonny został przeniesiony z Różanki do ka- Członkowie rodziny Zamoyskich niosący cudownie ocalały obraz Madonny Różanieckiej do kaplicy w Adampolu 22 4 kroków odległe. Pod Wyrykami odznaczył się zimną krwią Urszulin 7 lipca 1863 r9. Opuściwszy jazdę Ruckiego, Zieliński i Jankowski ruszyli Naczelnikiem powiatu radzyńskiego, a jednocześnie przez Łowczę na Wereszczyn. Za Wereszczynem koło An- całego województwa, był Bronisław Deskur z pobliskiej drzejowa doścignęły ich kolumny, z któremu dnia poprzed- Horostyty, okręgu Teodor Jasieński z Rozwadówki, powo- niego starł się Rucki. Wywiązała się żwawa walka, w trakcie łani na stanowiska pod koniec 1862 roku6. której pośpieszył z pomocą zagrożonym oddziałom Rucki plicy w Adampolu. Wiele osób wie- Siły powstańcze swoją liczebność miały zależnie od i rozwijając swoich w szyk bojowy nad ogniem dział, szy- rzyło, że cudownie ocalał od ognia pory roku i od odpowiednich warunków atmosferycznych. kował się z kosynierami, których miał przy sobie, do ataku. zwłaszcza, że nawet ramy się spali- Najchętniej chłopi brali czynny udział w miesiącach letnich, Lecz w chwili stanowczej Jankowski cofnął się, cały ogień ły. Grupa służących i moja rodzina czyli od połowy czerwca do połowy września. Radykalne obrócił się na Ruckiego, a równocześnie nadeszły moska- przeniosła Madonnę z Różanki do zmniejszenie liczebności można odszukać wraz z nasta- lom posiłki w sile 3,5 rot piechoty, 150 kozaków z 2-ma dzia- Adampola w ponad 20-kilometro- niem nieprzystępnych warunków atmosferycznych, jak łami, wysłane z Lublina przez Chruszczoewa pod dowódz- wej pieszej procesji. z nastaniem jesieni i później zimy. Z liczby blisko 30 000 twem Szeklina. Świeże zastępy nieprzyjacielskie uderzyły powstańców liczącego w okresie letnim, tak w później- na prawe skrzydło Ruckiego, lecz rażone celnym ogniem szym okresie liczba powstańców się zmniejszyła do kilki strzelców, zawahały się na chwilę i cofnęły, z czego korzy- tysięcy. Tak też można odnieść do terenów włodawskich. stając Rucki, wobec trzykroć liczniejszego nieprzyjaciela, We wspomnianym 1863 r. spośród 130 potyczek szczegól- rozpoczął odwrót w stronę Chełma. 23 uniemożliwiło przejęcie dział przez powstańców. Plac boju, który na którym rozgrywała się bitwa miała wiele ofiar po obu stronach. Ze strony powstańców poległo 70 zabitych, zaś po stronie nieprzyjaciela 176 ofiar. Wszystkie te potyczki mające miejsce w czasie trwania powstania styczniowego, powinny znaleźć swoje upamiętnienie w sercach i pamięci. Bitwa pod Wyrykami-Suchawą została upamiętniona poprzez usytuowanie pomnika znajdującego się przy kościele pw. św. Huberta w Suchawie w 150 rocznicę wybuchu powstania oraz wydanie przez Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego wspomnień Bronisława Deskura pt. Dla moich wnuków. Przypisy 1. B. Deskur, Dla moich twnuków, Włodawa 2013, s. 1 (10). 2. Powszechnie w historiografii okres trwania Powstania Styczniowego do lata 1863-1864. Jednakże badania prowadzone przez licznych histo- ryków wydłużają jej okres do roku 1865, kiedy miała miejsce bitwa 29 kwietnia 1865 pod Krasnodębami Spytkami w gminie Sokołów Podlaski. Wtedy właśnie został po krótkiej wymianie ognia ks. Stanisław Brzózka razem ze swoim adiutantem Franciszkiem Wilczyńskim. 3. Więcej na ten temat zobaczyć można w książce dr. Rafała Dmowskiego pt. Kalendarium działań zbrojnych na pograniczu Mazowsza i Podlasia podczas powstania styczniowego, Warszawa-Siedlce 2013. 4. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych na pograniczu Mazowsza i Podlasia podczas powstania styczniowego, Warszawa-Siedlce 2013, s. 77. 5. Więcej na temat wspomnień z okresy powstania styczniowego Bronisława Deskura można odczytać w publikacji Dla moich wnuków, wyd. III, Włodawa 2013. 6. S. Góra, Partyzantka na Podlasiu 1863-1864, 1976, s. 31-32 7. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107; S. Zieliński, Bitwy i potyczki 1863-1864, Rapperswill 1913, s. 67-68 8. Dokładny opis potyczki można odnaleźć w publikacji F. Erlach, Partyzantka w Polsce w r. 1863. Świetle własnych obserwacji zebranych na teatrze walki od marca do sierpnia 1863 roku, 1913, s. 162-169, 194-201, 215-220. 9. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107; S. Zieliński, Bitwy i potyczki…, s. 68. 10. R. Dmowski, Kalendarium działań zbrojnych…, s. 107-108; S. Zieliński, Bitwy i potyczki…, s. 68-69. Adam Panasiuk Autor szkicu - Franciszek von Erlach. Szkic pochodzi z książki pt. Partyzantka w Polsce w r. 1863 Za cofającymi się ruszył pościg Moskali. W tej chwili Za- pozycji pobojowej majorów Jankowskiego i Zielińskiego, wadzki, stojąc z kawalerią na boku, dał do nieprzyjaciela którzy wyciągnęli linię bojową po obu stronach drogi wio- ognia, a Witkowski porwawszy kilkudziesięciu kosynierów dącej z Sajówki do Romanowa i Janówki, kapitan Krysiński wyszedł z nimi z lasu. To wstrzymało moskali; nie śmiąc ze swym oddziałem uderzył na lewo skrzydło i tył nieprzyja- atakować lasu cofnęli się żywo do wsi. Reszta oddziały, ciela, atakującego oddziały Zielińskiego i Jankowskiego. Na Bieżeństwo – gehenna ludu włodawskiego cz. 2 W tym roku mija 100 lat od wysiedlenia ludności włodawskiej przez Rosjan podczas I wojny widząc cofającego się dowódcę, a podążających z nim od- prawe skrzydło wysłał swoją kawalerię w sile 50 koni, dla światowej Zjawisko to z rosyjskiego nazwano bieżeństwem. Gdy wiosną 1915 r. wojska działami moskali, nie czekając wyniku, rozbiegło się. Przy zajęcia moskalom tyły od strony Janówki. Bitwa ta, jedna rosyjskie zaczęły ustępować armii niemiecko-austriackiej, wówczas rozpoczęto masowe Ruckim zostało tylko 20 piechurów i nieco jazdy z Zawadz- z najważniejszych na Podlasiu, była by uwieńczona po- wysiedlenia, a opuszczone osady Kozacy palili w myśl taktyki „spalonej ziemi”. Niektóre kim. Jeszcze tego samego dnia jednak wrócił Piotrowski, myślniejszym skutkiem, gdyby oddziały Zielińskiego i Jan- miejscowości zostały dosłownie zrównane z ziemią. Ci, którym udało się pozostać, zostali prowadząc ze sobą kilkudziesięciu strzelców, z którymi kowskiego zdołały wytrzymać ogień półgodzinny, to jest do dotarł do Świerszczowa, inną partię kilkudziesięciu przy- chwili, aż Krysiński uderzył na skrzydła i tył nieprzyjaciela, z niczym. Pojawiły się epidemie i zarazy, wskutek czego umieralność wzrosła kilkakrotnie. wiódł Witkowski, a po upływie kilku dni Rucki zdołał ze- zamiast tego oddziały Zielińskiego i Jankowskiego cofnęły brać ponownie około 600 ludzi. się. Krysiński natomiast, będąc ciągle w kontakcie z oddziałem Zielińskiego, uchronił go od szwanku, a podczas Sławatycze (Janówka) 11 lipca 1863 r10. cofania się oddziałów szybkim zwrotem kompanii strzel- W dniu 11 lipca oddziały Jankowskiego, Zielińskiego, skła- ców na lewę skrzydło nieprzyjaciela, pod dowództwem dające się z 350 strzelców i 400 kosynierów, Krysińskiego samego Krysińskiego, a następnie kompanii dowodzonej zaś ze 180 kosynierów i 220 strzelców spotkały się w oko- przez Vardeta, na prawo i na tył moskali, nie dopuściw- licy Sławatycz i stanęły obozem. Rozlokowanie oddziałów szy nieprzyjacielowi mozności mienienia frontu, sprawił było następujące. Oddział Krysińskiego pod Sajówką, zaś w jego szeregach znaczne zamieszanie i nie ład. Dopiero oddział Zielińskiego i Jankowskiego e lesie pomiędzy Sa- kosynierzy, ustawieni między dwoma skrzydłami, rzucili się jówką, Janówką i Romanowem. O godzinie 10 rano od- w sam środek oddziałów nieprzyjacielskich zbitych w kupę działy rozlokowane otrzymały informację o zbliżających się przez obydwie kompanie strzelców. Kosynierzy biegli ze oddziałach moskali w sile 6 rot piechoty, dwoma działami, secina kozaków i szwadronem ułanów na pozycje powstańców, kierując się przez Romanów. Poinformowani o zajęciu 24 Także los ludu wysiedlonego w głąb Rosji był wyjątkowo ciążki. Ludzie masowo umierali w trasie, umierali też na wysiedleniu, mieszkając w straszliwych warunkach. Artykułem tym, przedstawiając relacje i reportaże pochodzące z terenu ówczesnej gminy Wola Wereszczyńska, pragnę przedstawić tragizm tego okresu, niestety obecnie trochę zapominanego. W raz z powracającymi bieżeńcami po wybuchu chała chora, a my leżeliśmy na podłodze wagonu. Moja siostra rewolucji październikowej w Rosji ponownie po- Lena, ja i trzymiesięczny brat Kola z czasem też zachorowali- jawił się tyfus. Potwierdza to Maria Chudopara, śmy na tyfus, leżeliśmy na narach1. Ja wtedy kołysałam kolebkę opisując powrót swojej rodziny z zesłania: Kiedy z Kolą. Epidemia tyfusu rozszerzyła się niemalże na cały trans- w 1917 roku wybuchła rewolucja w Rosji, nas wyprawili po- port. Stan zdrowia mamy pogarszał się, lekarstwa nie poma- ciągiem do Ukrainy. Jechaliśmy długo, blisko Penzi transport gały, mama [Hanna Lewczuk] zmarła na podłodze wagonu, strasznym rozmachem, czyniąc ogromne spustoszenie bieżeńców zatrzymali na ślepym torze. Tam w wagonie żyliśmy miała 36 lat. Babcia kazała mi wyciągnąć ze skrzyni haftowa- w szeregach wroga. Działa moskiewskie były już prawie cały miesiąc. Wzdłuż składu rozpalało się ogniska i gotowało ną bluzę, ubrać mamę i sanitariusze wynieśli ją. Maleńki Kola w rękach powstańców i tylko szybka ucieczka przeciwnika jedzenie. Jeszcze w Ławach mama zachorowała na tyfus i je- umarł w tym czasie, jak wynosili mamę z wagonu. Pochowali 25 ich razem, w jednym grobie, na cmentarzu dla bieżeńców. […] parafię wereszczyńską, napisał: Jadąc od strony Brusa do Ludność parafii zajmuje się prawie wyłącznie rolnictwem, zie- Z Penzi nasz transport dojechał do Chutoru Michajłowskie- Wereszczyna zamiast wiosek napotyka się słupy z nazwami wsi, mia bowiem dobra i dawała jej dostateczne utrzymanie. Dziś go, Czernichowskiej guberni. W tym czasie w wagonie zmarła które niegdyś tu istniały, a które zostały obrócone w pierzynę postać rzeczy znacznie się zmieniła, Moskwa ustępując spaliła chora babcia [Maria Lewczuk], którą pochowaliśmy na cmen- i nic z nich nie ma, oprócz kupy gruzów. […] Spotkaliśmy dwa prawie doszczętnie wioski i folwarki. Niemiec znowu wynisz- tarzu chutoru. Jej siostry Bałabus i Miszczuk do wagonu nie liche wozy, z których jeden ciągnął mężczyzna i kobieta, praw- czył bydło, konie i w ogóle zwierzęta domowe tak, że dziś widok wchodziły, postały i popłakały na zewnątrz. W pochowaniu dopodobnie mąż i żona, a drugi dwa skórą pokryte szkielety: paru krów lub cieląt na pastwisku jest rzeczą niezwykłą. To też ogromne łany leżą nieuprawiane, gdyż brak inwentarza, brak babci pomógł jej szwagier Bałabus. On się nie bał tyfusu, ale kobieta starsza i dziewczyna kilkunastoletnia – może matka po jakimś czasie sam zachorował i umarł. […] Za obszarem i córka. Na wozach biała wiązka łachmanów, spośród których nawozu, brak nasienia na obsianie, głód więc zdaje się nad tą Chutoru Michajłowskiego znajdowała się granica między Ro- wyglądały trzy wynędzniałe brudne główki dziecięce. To zwy- okolicą wisieć w powietrzu. Rząd polski robi co może, a szcze- sją i terenem pod niemiecką okupacją. Bieżeńcy poddawali kłe spotkania na drogach dzisiejszych, to uchodźcy wracający gólniej przesyła zboże na wyżywienie ludności i obsianie pól się Niemcom, a oni umieszczali ich w barakach cukrowni. Wy- z Rosji do zagród, a raczej na zgliszcza domowe.5 W 1921 r. – wszystko to jednak jest kroplą w morzu. Głód i tyfus plamisty dawali ludziom dokumenty i umieszczali w transporcie, który przejeżdżał tędy też Feliks Nurski z Sękowa, który w dzien- miał ich odwieźć do domu. Po jakimś czasie, rankiem, blisko niku zapisał: Dwór Wytyczno własności Karpińskich prawie chutoru rozpoczęła się strzelanina. Wtedy Niemcy zamknęli same gruzy, tylko zgliszcza z tego pięknego dworu, smutno pa- panują w parafii samowolnie, tym bardziej, że na miejscu nie Uciekinierzy na trakcie włodawskim. Foto z Albumu Pułku Saljańskiego ma organizacji samopomocniczej.11 Wiele rodzin niedługo po powrocie sprzedało gospodar- bieżeńców w barakach. […] W nich spędziliśmy jesień i zimę. trzeć na takie zniszczenie, na takie ślady jeszcze niezatarte od W poszukiwaniu jedzenia oczyszczali lasy z owoców – opo- stwa i wyjechało dalej na zachód lub do Ameryki. Szczegól- Nigdy tego nie zapomnę. Nie było co jeść, dlatego z głodu 1915 roku. […] Te gruzy dworu wydawały się straszne i mimo- wiada o losach przodków z Michelsdorfu Ted Belke. Wo- nie wyjeżdżali osadnicy niemieccy. Niektórzy Niemcy, jak tyl- i chłodu ludzie masowo chorowali. Umierało po kilkadziesiąt wolnie przypominały się czasy, jakbym był w 1915 na froncie bec braku pożywienia za strawę służyła nawet trawa z łąk9 ko wrócili z Rosji, to sprzedawali wszystko i jechali do Niemiec. ludzi dziennie, chowano ich bez trumien, po 20 osób w gro- w Kurlandii. Jego relacje potwierdza czasopismo „Ochrona – mówi z kolei o życiu swoich przodków z tej wsi Waltruda Można wtedy było dużo ziemi kupić, ale pieniędzy nie było. bie. Chcąc uniknąć głodowej śmierci ludzie po polach szukali Zabytków Sztuki”7, wymieniając dwory w Wytycznie, Wiel- Potrawke. Szczególną uciążliwością było rozpoczęcie go- Grabowski to za jednego koguta miał 20 morgi kupić12 – opo- zmarzniętych ziemniaków, młodzi chodzili prosić o jedzenie do kopolu, Wereszczynie i Dębowcu wśród całkowicie znisz- spodarowania, zwłaszcza że brakowało narzędzi. O ciężkiej wiadała Eugenia Jung. Relację potwierdza Władysław Arci- wsi oddalonych o 10-15 km. Chodziłam i ja z jedną dziewczyną. czonych podczas wojny dóbr kultury. Zniknęły cerkwie pracy w tych latach opowiadała Maria Chudoparow: Nasza szewski z Borysika na łamach „Gazety Świątecznej”: Dużo Kiedy podchodziliśmy prosić do jakiś chat, to łzy ciekły z oczu. w Wereszczynie i Wytycznie, a pozostałe obiekty sakralne chata, obora i chlew ocalały, ale nic nie zostało z wyposażenia. Niemców-kolonistów w naszych stronach na gwałt sprzedaje Ludzie dawali, co mogli, inni gadali na nas, że my tylko pona- i publiczne zostały poważnie zniszczone. Ojciec w sąsiedniej wsi rozpoznał swoją sieczkarnię i cierlicę swoje osady i wyjeżdża do ziem polskich, odzyskanych z pod wozili choroby, jeszcze inni współczuli i dawali coś z żywności. Bieżeńcy nie mieli najczęściej do czego wracać, gdyż ich go- (do tarcia lnu i konopi), wszystko Polacy zwrócili. Kiedy ojciec zaboru pruskiego, a przeważnie na Górny Ślązk i do innych Jedna rodzina przyjęła nas na noc, wykarmiła i położyła nas spodarstwa bądź to znajdowały się w ruinie, bądź to zosta- powrócił do domu, to poskładał w spichlerzu odzież zmar- miejscowości, gdzie zarządzono powszechne głosowanie lud- 6 8 spać. Rano przyszła zamieć śnieżna i my, nie patrząc na to, ły zajęte przez nowych osadników. Budynki w gospodarstwie łych, swój wojskowy mundur, sieczkarnię i skrzynię z tabaką. ności, aby było wiadomo, do którego państwa ludność ta chce musiałyśmy wrócić do zimnych baraków. […] Wiosną sowieci mojego dziadka były w większości nienaruszone, ale zawar- W nocy wszystko ukradli, tabakę po drodze złodzieje zakopali należeć. Z tego można się domyślić, że jest tu dużo tajnych ajentów niemieckich, którzy zabierają tutejszych Niemców-ko- wydali dokumenty i wyprawili nas do domu, ziemi okupowa- tość była zabrana. Skradziono komody wykonane przez moje- w okopie i ojciec ją znalazł. Dużo siły włożyliśmy, żeby choć nej przez Niemców. Pociągiem dojechaliśmy do Włodawy. Ewa go dziadka na prezent ślubny dla babci. Wdziała je na poczcie, troszeczkę przywrócić w gospodarstwie porządek. Zaczęliśmy lonistów, aby tam zapewnić jak najwięcej głosów niemieckich Zaborowska, siostra mojego ojca (ona wcześniej powróciła do ale nie dało się odzyskać. Jak dziadkowie wrócili, to niektóre obrabiać ziemię, na której trzy lata nikt nie pracował. Polak i owe ziemie nasze pod Prusakiem zostawić.13 domu) przyjechała na podwody i zabrała nas do wsi. Wróci- rzeczy sąsiedzi im oddali. Ojciec i brat młodego Augusta zginął, za opłatą zaorał, a ja wyrywałam perz, którego było dużo do- Niech przytoczone relacje prasowe i wspomnienia miesz- liśmy do domu w troje – ojciec, ja i siostra Olena. Wcześniej więc on był teraz głową rodziny. W gospodarstwie nie było ani okoła. Po tej robocie tak bolały i kręciły ręce, że nie wiedziałam, kańców staną się trwałym pomnikiem pamięci o tych do Woli Wereszczyńskiej wrócili Chudoparowie. Stary Chu- jednej świni, kurczaka, konia, krowy, gęsi, ziarna żyta, żadnych gdzie je ułożyć, żeby zasnąć. Wtedy zrozumiałam, jaka ciężka straszliwych czasach, w których bez wyjątku w każdej rodzi- dopara [tj. Mykoła] kupił dom, oborę, krowę, ale po roku za- mebli, naczyń, garnków, narzędzi do pracy, a pola nie były i wytężona jest praca na nieobrabianej przez kilka lat ziemi. nie wiele osób utraciło życie. Od początku tej tragedii upły- chorował na tyfus i umarł. W 1918 roku z Rosji wracał starszy uprawiane od trzech lat. Wielu polskich i ukraińskich sąsiadów Ojciec chodził pracować do Polaków, za co w zamian otrzymy- wa teraz równo 100 lat, dlatego jest to doskonały moment brat męża Andrij Chudopara z żoną, ale oboje zmarli na tyfus oferowało swoją pomoc. Dawali pożyczki na nasiona, mąkę wał konia do obrobienia ziemi, drewno na opał i materiał na na przypomnienie wszystkim cierpień naszych przodków. we Włodawie. Ich malutką córkę wychowywał mój późniejszy i inne pożywienie w zamian za pracę w ich gospodarstwach. budowę. Z powodu braku pieniędzy nie było za co kupić pro- mąż Josip.2 We Włodawskiem epidemia tyfusu ciągnęła się duktów. Ojciec sprzedał stodołę i za to kupił pół metra żyta, na- przez kilka lat, co opisuje „Ziemia Włodawska”: Fala powra- jął konia i posiał na zimę. Za ostatnie pieniądze kupił w Łęcznej cających z Rosji uchodźców przyniosła nam do powiatu wraz kartofle. One okazały się jakieś zatrute, po nich wszyscy wy- ze swoją nędzą i chorobami zarazę tyfusu. Straszne warunki, miotowali. Czy to w zupie, czy gotowane, po zjedzeniu ich za- w jakich żyli w Rosji bolszewickiej, odbiły się na naszej skórze.3 czynały się wymioty. Ludzie podpowiedzieli mi co robić i wtedy Do wszystkich gmin powiatu ruszyły ruchome kolumny zaczęłam te kartofle ścierać na tarce i wyciskać wodę i z tego sanitarne, zapełniające chorymi baraki dezynfekujące we lepiłam uszka. I tylko po takim przygotowaniu można je było Włodawie. Tylko w 1922 r. zdezynfekowano 2.360 osób. zjeść. Pierwszą zimę przeżyliśmy na tych kartoflach, chleba nie Największa fala powrotów bieżeńców nastąpiła po odzy- widzieliśmy. Najważniejsze było to, że każdego dnia mieliśmy skaniu przez Polskę niepodległości. Na miejscu zastawali co jeść. Wiosną posadziliśmy w ogrodzie buraki, marchew, zgliszcza swoich gospodarstw. Ojciec opowiadał, że przy po- brukiew, kapustę, fasolę, groch, kartofle, dynie i posialiśmy pówce i szkole ci, którzy wracali, budowali lepianki z desek, sia- jęczmień. Jesienią były zbiory. Z posianego pół metra żyta ze- na i gliny. W takich warunkach mieszkali, aż odbudowali swoje braliśmy metr. Z niego nic nie robiliśmy, lecz znowu posialiśmy gospodarstwa4 – mówi Kazimiera Wakuła z Wytyczna. Gdy na zimę.10 Trudności życia ludzi w pierwszych miesiącach w maju 1919 r. bp podlaski Henryk Przeździecki wizytował 26 Palące się wsie Podlasia. http://wielkawojna.az.pl Przypisy 1. Tj. łóżko z desek. 2. Petro Chudoparow, Rodowid Chudoparowih ta Lewczukiw, s. 27-31. Z ukraińskiego tłumaczył Adam Panasiuk. 3. „Ziemia Włodawska”, nr 1 z 1923 r., s. 4. 4. Relacja z 13 stycznia 2012 r., w zbiorach własnych. 5. Księga wizyt kanonicznych Parafii R-k pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Wereszczynie. 6. Feliks Nurski, Dziennik mój z Roku 1921, rękopis w zbiorach Michała Dąbrowskiego. 7. „Ochrona Zabytków Sztuki”, zeszyt 1-4 z 1931 r., s. 267. 8. Relacja z 23 listopada 2011 r., w zbiorach własnych. Z angielskiego tłumaczyła Paulina Sarama. 9. Relacja z 9 listopada 2011 r., w zbiorach własnych. Z niemieckiego tłumaczyła Urszula Kiecka. 10. Petro Chudoparow, Rodowid Chudoparowih ta Lewczukiw, s. 25. Z ukraińskiego tłumaczył Adam Panasiuk i Andrzej Rud. 11. Księga wizyt kanonicznych Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Wereszczynie. 12. Relacja z 17 października 2010 r., w zbiorach własnych. 13. „Gazeta Świąteczna”, nr 2041 z 1920 r., s.2. po zakończeniu wojny opisał też bp. Henryk Przeździecki: 27 Adam Panasiuk Notka prasowa o Włodawie z 1915 roku N awiązując do mojego artykułu z poprzedniego numeru kwartalnika o losie bieżeńców z Włodawskiego, w tym numerze chciałbym przedstawić krótką relację o losie Włodawy z dni „przechodzenia” tędy frontu rosyjsko-niemieckiego z 1915 r. Informacja w „Głosie Lubelskim” (nr 229 z 1915 r.) była podana kilka dni po wydarzeniu i choć krótka, to myślę, że wiele wnosi w stan badań Włodawy i okolic z okresu I wojny światowej. Z Włodawy W czwartek 12 VIII popołudniu Rosyanie cofając się w Włodawy spalili dwa prowizoryczne mosty na Bugu. W piątek 13 VIII od 8 rano rozpoczęła się bitwa artyleryjska. Rosyanie następu- Zdjęcie z archiwum TPZW jąc podpalili miasto. Paliło się ono cały dzień. Drewniana część miasta zgorzała zupełnie. Z murowanych budynków pozostała ku miast Rosyjskich wywiózł z Włodawy 2.000 chorych chole- czwarta część. W plebanii pocisk wybił dziurę w ścianie. W ko- rycznych. Cholera w Włodawie była bardzo silna. Droga do ściele poopadały gzymsy i tynki i powypadały szyby. W trakcie Kobrynia usiana pozostawionymi w drodze trupami zmarłych bitwy Rosyanie podpalili ostatni stały most, który częściowo na cholerę oraz padłymi końmi. spalił się. Przed ustąpieniem Rosyan oddział sanitarny Związ- Joanna Szubstarska Nadbużański Festiwal Organowy we Włodawie jący nad Jezioro Białe do Okuninki. Oferta festiwalowa jest forma wydawania pieniędzy, ale promocji kultury, miasta tak przygotowana, aby każdy mógł skorzystać. Muzyka i naszego obszaru turystycznego. Mają pokazać ludziom, organowa wybrzmiewać będzie w niedziele, w godzinach że coś nas jednoczy. Kultura bowiem jednoczy ludzi. My wieczornych, które sprzyjają wyciszeniu, kiedy można chcemy wyjść z kulturą na zewnątrz, zwłaszcza że mamy co przeżyć liturgię i tuż po niej bez presji czasowej wysłuchać pokazać” - zauważa Łobacz. naszych koncertów. Na festiwal przyjeżdża również gru- Czerwcowym koncertem wieczornym rozpoczął się II Nadbużański Festiwal Organowy w kościele Najświętszego Serca Jezusowego we Włodawie. Jednym z celów festiwalu jest popularyzowanie wśród mieszkańców Włodawy i okolic oraz turystów muzyki organowej. K pa osób, którą interesuje ten typ muzyki i nie ukrywam Podczas pierwszego koncertu wystąpili studenci Wydziału - organy. Instrument jest kluczem. Organy włodawskie są Artystycznego UMCS z Lublina z klasy organów prof. Ga- tak skonstruowane, że dają możliwości wykonywania róż- brieli Klauzy: Dominik Mielko i Sylwia Gryzka. Można było nych stylów muzycznych. Dla koneserów muzyki poza-or- posłuchać w ich wykonaniu m.in. Toccaty e-moll J. Pachel- ganowej także mamy propozycję: występ chóru „Fletnia bela, Koncertu organowego a-moll J.S.Bacha, Pastorale Pana”, gospodarza oraz drugiego chóru złożonego z ab- C.Francka, Sonaty c-moll Mendelssohna czy Toccaty d-moll solwentów Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskie- Regera. Widzowie mogli również oglądać grę artystów na ekranie projekcyjnym. iedy w 2011 roku parafia Najświętszego Serca Je- liturgii. Wyjątkowo – podczas Nadbużańskiego Festiwalu go w Bydgoszczy, moich przyjaciół. zusowego we Włodawie z proboszczem ks. kan. Organowego – organy odkrywają przed publicznością W ubiegłym roku, występujący w naszej parafii wirtuoz, Bła- 5 lipca zagrał Dominik Pawlik z Warszawy, pianista, Stanisławem Dadasem podjęła decyzję o budo- nowe zestawy współbrzmień. żej Musiałczyk, na stałe związany z Gdańskiem, organista organista, pedagog, który wykonał m.in. „Jutrznię”, swo- wie nowych organów, pojawiła się też myśl o fe- Paweł Łobacz, dyrektor artystyczny festiwalu, dyry- Archikatedry Oliwskiej, tak wyraził się o Nadbużańskim Fe- bodną improwizację na temat XVII-wiecznych „Godzinek stiwalu organowym. Dzięki hojności parafian organy zbu- gent chóru parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego stiwalu Organowym: „To byłby grzech, gdyby festiwal prze- ku czci Najświętszej Maryi Panny”. 19 lipca wystąpił we dowano - w Zakładach Organowych „Zych” z Wołomina, „Fletnia Pana” i organista, podkreśla rangę międzyna- stał istnieć”. Wierzę, że festiwal nie będzie jedyną formą, włodawskiej świątyni improwizator Stanisław Kazimierz we współpracy z projektantem i znanym wirtuozem prof. rodową drugiej edycji. „Chcemy pokazać, że organy we którą będziemy mogli zaproponować. Dzięki sprzyjającym Diwiszek, organista Sanktuarium Matki Bożej Latyczow- Ireneuszem Wyrwą. Włodawskie organy to najlepszy in- włodawskim kościele nie służą tylko Włodawie i że nie są warunkom, głównie okolicy – myślę o ośrodku turystycz- skiej w Lublinie. Można było posłuchać kompozycji fran- strument tej klasy w diecezji siedleckiej, reprezentują ro- instrumentem zarezerwowanym dla wąskiej grupy osób. nym nad Jeziorem Białym – mamy wiele do zaoferowania cuskich, tak chętnie wykonywanych w tutejszym kościele mantyczną estetykę brzmieniową z przewagą elementów Jesteśmy w stanie otworzyć się na szerszą publiczność artystom. W dalszych naszych planach jest zaproponowa- przez goszczących tu organistów – a to za sprawą orga- o proweniencji francuskiej. Cechą charakterystyczną in- – mówi Łobacz.- Grupa osób, która była bardzo zaanga- nie muzykom formy konkursu – czy to organowego, czy nów brzmieniowo intonowanych na okres muzyki francu- strumentu jest jego wszechstronność, dzięki czemu służą żowana w powstanie organów, czerpie dziś przyjemność chóralnego. Sądzę, że wydarzenia artystyczne we Włoda- skiej przełomu XIX i XX wieku. Diwiszek wykonał również do wykonywania dzieł wyższej kultury muzycznej. Włoda- z faktu, że ich dzieło jest wykorzystywane dla większej pu- wie: Festiwal III Kultur, Poleskie Lato z Folklorem i Nadbu- wymagające wirtuozerii preludium i fugę d-dur Jana Seba- wianie mają okazję słyszeć ich brzmienia podczas każdej bliczności. Kolejna grupa słuchaczy to turyści przyjeżdża- żański Festiwal Organowy nie powinny być odbierane jako stiana Bacha. W programie była także improwizacja na te- 28 29 kompozytorów, a także m.in. Jana Sebastiana Bacha. Pre- nej, świeżej wodzie. Pijawki z Włodawy rozchodzą się po całym mierowo występujący w nowych strojach włodawski chór kraju. Na miejscu kopę ich sprzedają po rublu i sześćdziesiąt 60 za kopę. – Jak to żyd to do wszelkiego przemysłu bierze się, kopiejek. Ładny zysk! a jednakże tak samo i nasi są stworzonymi. „Fletnia Pana” wykonał utwory polskiego kompozytora Jó- W roku bieżącym hodowcy włodawscy żądają po rs. 1 kop. zefa Świdra - do słów Jana Kochanowskiego czy Cypriana Czyżby też włościanie tamtych okolic nie mogli przypatrzyć się Kamila Norwida. hodowli pijawek i zająć się nią sami? Byle trochę dobrych chęci W następnym numerze kwartalnika „Wschód” zapraszam i starań, a zyski z tego mogłyby przejść do ich kieszeni. na kolejne ciekawostki z Włodawskiego. Jak powiedział dyrektor artystyczny festiwalu, Paweł Ło- Wiadomości te uzupełnia tygodnik „Zorza”, nr 35 z 1889 r.: bacz, artyści, jak i osoby organizujące „czują, że takie wydarzenie muzyczne jest potrzebne. Festiwal nabrał rzeczywiście dużego rozmachu, cieszymy się bardzo z frekwencji. Mamy nadzieję, że uda nam się w kolejnych edycjach urozmaicać repertuar, pokazywać ludziom, że kultura muzyczna ma bardzo szerokie skrzydła”. Fotografie Joanna Szubstarska Adam Panasiuk Włodziemierz Czeżyk Przyroda gminy Hanna N ajbardziej wysuniętą na północ gminą powiatu miejsca odpoczynku wędrujących stad gęsi i kaczek, a także włodawskiego jest gmina Hanna. Jej wschodnią żurawi, czajek, bocianów. W skarpach rzecznych gnieżdżą granicę stanowi granica państwa – rzeka Bug. się kolonijnie jaskółki brzegówki, drążąc charakterystyczne Na obszarze gminy znajdują się lasy państwowej ‘norki’, zakończone komorą gniazdową. Czasem możemy i prywatnej własności. Na gruncie piaszczystym występują spotkać pojedyncze otwory w skarpie podobne do wydrą- typowe bory sosnowe, z tak lubianym przez nas runem. żonych przez jaskółki, są to gniazda barwnych zimorodków Charakterystycznymi dla niego roślinami i grzybami są bo- związanych z wodą, ponieważ żywią się małymi rybkami. łodawa, nadbużańskie miasteczko, w swojej rówki czernice oraz borowiki, podgrzybki i gąski zielone. Na piaszczystych łachach rzecznych spotkamy również Pijawki z Włodawy ryja”. Opierając się na filarze formy i harmonii kompozytor W jako miasto z komorą celną, przez którą przepędzano przez rzekę Bug. Ciekawymi zbiorowiskami roślinnymi nad na zanotowano ponad sto miejsc gniazdowych, nie tylko stworzył utwór niepowtarzalny. 2 sierpnia wystąpił Dawid bydło z Wołynia, jako miasto z jednym z najwyższych Bugiem są pozostałości łęgów, tj. lasów złożonych z wierzb, w zabudowaniach w pobliżu człowieka, ale też na słupach Nawalaniec z Czchowa, który wykonał m.in. Arię ze suity wskaźników populacji żydowskiej, a w czasach najnow- topól, olch i jesionów, położonych na żyznym naniesionym i drzewach olchowych pośród nadbużańskich łąk. W okoli- orkiestrowej D-dur nr Jana Sebastiana Bacha – utwór naj- szych – miasto z punktem pomiaru wody na Bugu. Krót- przez rzekę podłożu. Jako rośliny towarzyszące drzewom cach wsi Dołhobrody w olchowym drzewostanie, wysoko częściej wykonywany współcześnie spośród wszystkich kimi prasówkami chciałbym zwrócić uwagę na kolejny możemy spotkać dwie ciekawe liany: psiankę słodkogórz na drzewach znajdują się gniazda czapli siwej. Taka kolonia dzieł tego wybitnego kompozytora. 9 sierpnia gościli we element, który wyróżniał Włodawę wśród miast ziem i dziki chmiel. W drzewostanach łęgowych, szczególnie lęgowa nosi nazwę czaplińca. Podczas wiosennych lęgów mat podany przez publiczność. Zachwyciła pieśń „Ave Ma- historii nieraz się wyróżniała na tle innych Znaczną część gminy stanowią użytki rolne, pola i najcie- gniazdujące sieweczki rzeczne i brodźce piskliwe. Pod- miast Polski. A to jako silny punkt kalwinizmu, kawsze łąki i pastwiska, położone na terenach zalewanych czas inwentaryzacji gniazd bociana białego w gminie Han- Włodawie, bardzo ciepło przyjęci przez publiczność, arty- polskich. Chodzi o handel… pijawkami!!! w miejscach, gdzie występuje wyschnięte martwe drewno, w kilkudziesięciu gniazdach słychać głosy piskląt i widać ści z Białorusi – Aleksander Wołodczenko (baryton) i Vic- Zajrzyjmy najpierw do Gazety Świątecznej, nr 453 z 1889 r.: możemy zaobserwować jednego z rzadszych krajowych ciągły ruch dorosłych czapli siwych, przynoszących pokarm tor Kisten (organy). Podczas kolejnego koncertu w ramach W mieście Włodawie, w gub. Siedleckiej, żydzi zajmują się dzięciołów związanego ze spróchniałymi drzewami liścia- – ryby złowione w Bugu i burzyskach. Zimą, dopóki rzeka Nadbużańskiego Festiwalu Organowego, który odbył się hodowlą pijawek na handel. Trzymają je w stawach, dobrze stymi - dzięcioła białogrzbietego i jedyną z polskich sikor nie zamarznie, żerują w niej setki kaczek, tracze nurogęsi 23 sierpnia, wystąpił chór absolwentów podyplomowych ocembrowanych, a przewożą w dużych, parcianych workach, potrafiących drążyć dziuplę w martwym drewnie - sikorę oraz kormorany. Przy odrobinie szczęścia zobaczymy bie- studiów chórmistrzowskich. „Pomysł koncertu z udziałem które, podczas przewozu kilka razy dziennie moczą w zim- czarnogłówkę. Największy wpływ na krajobraz i unikalne liki i rybołowy. W Bugu żyje duża populacja bobrów i dość moich przyjaciół z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy zro- walory przyrodnicze terenu gminy Hanna ma rzeka Bug, często występują wydry. W wodach, w gminie Hanna żyje dził się, gdy powstawała myśl o kierunku artystycznym która w okolicy Hanny i Dołhobród tworzy malownicze me- dużo gatunków ryb słodkowodnych, począwszy od małych festiwalu - mówi Paweł Łobacz. - Chór tworzą osoby dzia- andry, a na terenach zalewowych ze starorzeczy utworzo- różanek a skończywszy na dorodnych sumach. Mieszkańcy łające w Warszawie, Krakowie, Częstochowie, Gdańsku, ne są burzyska. Same nazwy przysiółków w dorzeczy Bugu od zarania dziejów zajmowali się rybołówstwem i do dziś a także w innych, mniejszych miejscowościach, w których są bardzo ciekawe: Baje, Łydyny, Parchuciny, Osiemczuki, wody te stanowią doskonałe łowiska wędkarskie. Teren życie muzyczne kwitnie i to na dość wysokim poziomie. Łęgi. Podczas wylewu Bugu, widać wyraźnie gdzie teren wzdłuż Bugu w tej gminie został objęty obszarem Natura Większość z tych osób poświęca muzyce wiele czasu: kie- jest wyższy, prawie nigdy niezalewany, najczęściej są tam 2000 Dolina Środkowego Bugu, stanowią one jednocześnie rują zespołami, często uczestniczą zlokalizowane domy mieszkalne. Pozostałe tereny stano- Nadbużański Obszar Chronionego Krajobrazu. Aby do- w kursach mistrzowskich, dokształcają się, prowadzą wią łąki i pastwiska. Wiosną po zimowych roztopach na kładnie poznać walory przyrodnicze tej gminy, można sko- warsztaty. Uważani zalanych łąkach i pastwiskach możemy zobaczyć sporo ga- rzystać z bogatej oferty agroturystycznej. O każdej porze są za specjalistów, choć - jak sami mówią skromnie - są je- tunków ptaków siewkowych oraz ptactwa wodnego: często roku jesteśmy w stanie zaobserwować coś interesującego. dynie dyrygentami”. spotykamy brodźce krwawodziobe, rycyki, brodźce śniade, Pieszy szlak turystyczny oraz ścieżki rowerowe pozwalają Koncertem Margaryty Nagaieva z Ukrainy i występem siewki złote, bekasy krzyki a nawet kuliki wielkie. Wspomi- na bliskie poznanie regionu. Trzeba jednak zwrócić uwagę, występem włodawskiego chóru „Fletnia Pana” pod dy- nane tereny stanowią następnie miejsce gniazdowania cza- że wzdłuż samego Bugu najkorzystniej poruszać się pieszo rekcją Pawła Łobacza zakończył się Nadbużański Festiwal jek, rycyków i krawodziobów, a także ptaków drapieżnych: lub rowerem. Bardzo ciekawymi obiektami dla przyrodni- błotniaków łąkowych. Rozlewiska Bugu i burzyska stanowią ków są nowo wybudowane wieże widokowe przy nowo po- Organowy. Nagaieva zaprezentowała utwory rodzimych 30 fot. z archiwum TPZW 31 wstałej trasie rowerowej Green Velo. Wędrując po terenie Włodzimierz Wójcikowski, „Polesia Czar Knieje i Mszary, Miasta i Wioski gminy możemy spotkać wiele zwierząt i roślin nie wymie- Przewodnik po Polesiu zachodnim”, Lublin 2005 nionych w tym artykule, co niewątpliwie powinno zachęcić Janusz Wójciak, Waldemar Biaduń, Tomasz Buczek, Małgorzata Piotrow- czytelników do poznania bliżej przyrody okolic Hanny, Do- ska, „Atlas ptaków lęgowych Lubelszczyzny”, Lublin 2005 łhobród i Kuzawki. Andrzej Rudnicki „Ryby wód polskich”, Warszawa Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1973 Artykuł powstał przy wykorzystaniu poniższej literatury: oraz strona internetowa gminy Hanna: http://www.gminahanna.pl/ Tomasz Wilk, Maria Jujka, Jarosław Krogulec, Przemysław Chylarecki „Ostoje ptaków o znaczeniu międzynarodowym w Polsce”, OTOP Marki 2010 Henryk Ryszard Żuchowski Agnieszka Kurkówna Skowronek młodzieńczy Można powiedzieć, że jest wychowanką lubelskiego teatru muzycznego, bo tutaj zaczęła się jej śpiewacza przygoda. Absolwentka łódzkiego konserwatorium przyjechała do Koziego Grodu pod opieką swojej pani profesor, która była gwarantem, że zjawił się talent wokalny i sceniczny. W uzdolniona udowodniła, że jej obecność na operowej sce- leży do najtrudniejszych, a kontakt z widownią świadczy nie jest niezbędna. o dużych możliwościach improwizacyjnych. Te jej walory Potwierdziły to recenzje: ,,Tytułowa bohaterka, któ- potrafiłem u niej wykorzystać. Obsadzając ją w rolach prawdzie o pierwszym i o drugim trzeba było w potrzebie, bo przestał już grywać w sali Domu Żołnie- rą gra Agnieszka Kurkówna, to w równej mierze wdzięk, bajkowych postaci. Nigdy mnie nie zawiodła, a Agnieszka wierzyć trochę na ,,słowo honoru”, ale wyczu- rza i o nowe siły było coraz trudniej. Również patrząc od uroda i talent. Żywa jak sreberko, szczera, spontaniczna, Kurkówna od pierwszego wejścia na scenę stała się ulu- cie dyrektora Chmielarczyka i doświadczenie strony reżysera, który spotkał się na scenie w kilkunastu śpiewa w partiach wokalnych głosem jak kryształ” (Janusz bienicą dziecięcej publiczności i tak to jest do dzisiaj. Kiedy komisji uczestniczącej w audycji spowodowały, że zespół realizacjach, opinia o nowej koleżance była jak najbar- Świąder). spojrzy się na artystyczne życiorysy byłych heroin opere- powiększył się o zdolną śpiewaczkę i aktorkę. A teatr był dziej pochlebna: pracowita, koleżeńska, wszechstronnie ,,Świetna w roli chawy – najlepsza chyba w dotychczaso- tek, dochodzi się do wniosku, że druga część kariery bywa wym dorobku – Agnieszka Kurkówna, wzruszająca i pełna nader skromna. Tylko komisze alte dla scenicznych hero- dziewczęcego wdzięku. Być może >>Skrzypek<< stanie się in są zarezerwowane. Jestem przekonany, że Agnieszka punktem zwrotnym w jej karierze!” (Andrzej Z. Kowalczyk). Kurkówna o swoją przyszłość w teatrze nie musi się mar- ,,W drugiej części znowu zabłysła Agnieszka Kurkówna twić. Posiadane pokłady charakterystyczności i komizmu w dramtycznej partii Fantyny i roztańczonej roli Velmy pozwolą jej na długotrwałe bawienie publiczności i obecność w operetkowym, musicalowym i farsowym repertu- w >>Chicago<<” (Andrzej Kowalczyk). ,,Agnieszka Kurkówna znakomicie pokazuje cały pro- arze. Ostatnie sukcesy w ,,Kiedy kota nie ma”, w ,,Porwa- ces kształtowania postaci Elizy. Przedstawia metamorfozę niu Sabinek” czy w musicalu ,,Machiavelli” jak najbardziej trochę nawet wulgarnej dziewczyny w najprawdziwszą mnie o tym przekonują. damę. Scenę z Ascot w jej wykonaniu chciałoby się oglądać w nieskończoność. A przecież trzeba też wspomnieć Wybrane role w 15-leciu. o porywającym wykonaniu dwóch wielkich przebojów: 2001 r. - Czerwiec - ,,Hello, Dolly” reż. A Hofman >>Przetańczyć całą noc<< oraz >>Czekaj na Higgieńszcza- 2002 r. - 1.XII. - ,,Baron cygański” reż. Z. Czeski ku<<... Myślę, że śmiało można powiedzieć o Elizie ideal- 2004 r. - 2.V. - ,, Straszny dwór” reż. Robert Skolmowski nej” (Andrzej Kowalczyk, ,,Kurier Lubelski”). 2005 r. - 5,6 03. - ,,Księżniczka Czardasza” – Artur Hofman Z czasem Kurkówna stawała się artystką niezastąpio- 2007 r. - 27.10 - ,,Ptasznik z Tyrolu” reż. Andrzej Rozhin ną, w krótkim czasie zagrała czołową rolę w ,,Laleczce z sa- 2010 r. - 4.XII.2010 - ,,Kopciuszek” reż. Jerzy Turowicz skiej porcelany”, główną rolę w ,,Śpiącej Królewnie”, Krysię 2013r. - 14.XII.2013 - ,,Porwanie Sabinek” reż. Daniel Kusto- w ,,Ptaszniku z Tyrolu”, Lia San w ,,Wiktorii i jej huzarze”. sik, Kier. Muz. Andrzej Knap Od wielu lat istnieje w teatrach przekonanie, że dopiero w repertuarze bajkowym artysta ma szanse zademonstrowania wszystkich swoich zalet, bowiem gra formą na- 32 33 Fotografie ze zbioru Teatru Muzycznego w Lublinie Z notatnika nadbużańskiego aforysty satyryka Dzięcioliki limo-ryki Fraszki Jeden koleś ze wsi Widły Ona z Lublina – Weronika. mawiał, że jego smagłolica, Wiadomo wakacje to z wiłami diablica! -szał ciał, gorąca muzyka! - I kompana pytał: Szczodre były noce w kurorcie… Czy wracać z zakupami W pierwszą rocznicę do owej kobity? -dwojaczków szczebiot, Albo, tak na stojaka w łóżeczku słyszeli, a w nim: wychylić po butelczynie „pryty”? maleńka Weroncia Na co kumpel: słuchaj, i tyci, tyci Walerek. po co robić z igły widły, Tak to namiętności kanikułowe Godni i szczęśliwi? opróżnimy jedną, drugą flaszeczkę ubogaciło, internacjonalizm - Tacy co najpierw i razem odwiedzimy i życie naukowe. twoją dziarską żoneczkę. To także powód na rozgrzeszenie Ochlaptusy się przeliczyli, i mniej intrygujące: bo zanim dopili rozwodowe doświadczenie. już cała wieś się śmiała, Niestety gdy ognisty ptak bo owa herod- baba zauroczenia erosem przydajesz barw, mądrości pod sklepem w Widłach w obłoki szybuje, i chronisz je od banalności. „z wiązanką” – widłami krótko wierności dochowuje. Finał?!- A gdzie happy end? obu okładała i rzucała gromy: A jakaż puenta, do gorących już do domu ty bisurmanie, romansów być może? tam poprawkę dostaniesz! Summum bonum! - Najwyższe dobro w rozumie. Schody wiedzy zbudowane są z pokory. ** Hedonista przesadził z pławieniem się w rozkoszo-radości, bo dopłynął do... samotności. ** mają zasady, a potem pieniądze. ** Czytając- życiu ** Nawet najdoskonalsze piękno niebanalne, niepuste i najgłośniejszym biciem luster przenigdy nie zatrzyma klepsydry. ** Wino kobiety i śpiew ** - zwykł mawiać Ach wybory, wybory, taki jeden wieczny amant. słyszymy od rana do wieczora! Lowelas- zięciulek w Biłgoraju, -Ruch w partiach, partyjkach wielki no i zapomniał odebrać co żył sobie u teścia jak w raju. gdy trwa gorączka sposobienia się - wnuka z przedszkola! Cóż niestety! Gdy teść zbankrutował do wyborczej szermierki. drań zostawił żonę, dzieci Kum popiera kumę, i szybko w świat wyemigrował. choć ona niewiele ma w rozumie. Na kolejną zasobną partię poluje. W Lublinie i każdej gminie syczała jak gąska. Boleję, że są kobiety, działacze spoceni siedzą, Teraz nie syczy, bo wśród co obdarzają ufnością nad listami, festynami bez skrupułów- szuje! i kiełbasą wyborczą się biedzą. I choć to groteskowe, Główne hasło: czuję że mu się uda Paszkwile, haki Lekkoduch spłukany do zera, zawrócić kolejnej w głowie. inne chwyty dozwolone w ręku ze skromnym kwiatem dla władze upragnionej. Efekt: dla wybranych stołki, ** Na wakacyjnej, dla drukarni kasa studenckiej imprezie a po gorączce oczarowania - językiem ciała go hipnotyzowała. - rozczarowanie Już po kilku tańcach, (jak zwykle) otrzyma, ze sobą być chcieli; ze „śmieciówek” wyborcza masa! ** Swą próżność i męskie ego, sycił z sekretarką, bo była skora… ** Gdy była łakomym kąskiem, słodkich kąsków się nie liczy. ** pokornie wyznaje: tylko ty moim światem. Lubart on naukowiec przystojny, młody z Ukrainy – Walery.. 34 35 Włodawa w okresie I wojny światowej na widokówkach Mieczysława Tokarskiego Henryk Ryszard Żuchowski Anegdoty na pięciolinii H enryk Szlachet, uroczy człowiek i znakomity i jeszcze do dzisiaj zdarza się dyskretna „super” oferta na kierownik produkcji, poprosił kiedyś sekre- bazarze: „mam medalion z włosami mistrza walca”. tarkę, żeby go połączyła ze sklepem, gdzie sprzedają piszczałki, jak to określił. Sekretarka * * * połączyła go ze sklepem muzycznym i wywiązała się następująca rozmowa: Tak się dziwnie składało, że aż dwukrotnie Zygmunt La- - Tu sklep muzyczny, słucham? toszewski obejmował dyrekcję Poznańskiej Opery po - Słodziutki panie kierowniku, potrzebuję do filmu z pół Zygmuncie Wojciechowskim. Złośliwi twierdzili, że się spe- tony piszczałek… cjalnie uwziął na starego dyrektora i wysadzał go z siodła. - Nie rozumiem. Mam na składzie różne proste flety, ale Kiedy Zygmunt Latoszewski po raz drugi zawitał do Pozna- sprzedajemy je na sztuki! nia, a było to w roku 1945, ukazała się w gazecie fraszka - Pan mnie nie rozumie, panie kierowniku. Ja potrzebu- bodajże Tadeusza H. Nowaka (cytuję z pamięci) ję takie piszczałki, co pozostają po człowieku po śmierci „Spotkały się dwa Zygmunty, nie pomogły żadne bunty i leżą w ziemi! i we dwójkę teraz razem zgodnie pędzą za Pegazem!” * * * * * * Opowiadał na którymś z koncertów Bogusław Kaczyń- Adam Natanek, sławny polski dyrygent, w czasie swojego ski, że wyszperał gdzieś anegdotę mówiącą, że Johann pobytu w Lublinie był wykładowcą na lubelskim uniwer- Strauss-syn,dyrygując gościnnie w Petersburgu na dwo- sytecie. Pewnego razu na jego zajęcia spóźniła się stu- rze cara, tak rozkochał wszystkie panie, iż każda chciała dentka. Na jego pytające o powód spóźnienia spojrzenie, mieć pukiel włosów słynnego kompozytora i dyrygenta. odpowiedziała: „Mam niepodważalny argument, panie Ten jednak był daleki od niszczenia swojej bujnej, kruczej profesorze – byłam na pierwszej w swoim życiu randce!” fryzury. W tym powodzeniu wyczuł interes jego sekretarz, Profesor zawsze miał serdeczny stosunek do życio- zaczął więc sprzedawać kępki czarnych włosów swojego wych perypetii studentów, więc powiedział: „Tak, to panią pudla, zbijając na tym niezły majątek. Nawet wtedy, kiedy usprawiedliwia. Ale niepodważalny argument byłby wte- sprawa wyszła na jaw, żadna z pań nie chciała uwierzyć, dy, gdyby pani tę randkę miała ze mną!” że to nie włosy Johanna Straussa nosi w swym medalionie 36 R. Ż. 37 38 39 Ryszard Żuchowski Pięć pięknych słów Chińczycy są zdania, że każde słowo, które wypowiadamy, jest ważne, ale niektóre ważniejsze, ponieważ powinniśmy wypowiadać je częściej niż inne. Są nimi: przepraszam, dzień dobry, do widzenia, proszę, dziękuję. Kilka zwykłych słów a ile one niosą ze sobą siły i ile znaczą w naszym codziennym życiu! Ludziom, którzy uważają się za dobrze wychowanych, nie wypada ich skąpić, lecz obdzielać otoczenie jak najhojniej. T akie niby nie znaczące „przepraszam” - jakie człowiek dobrze wychowany nigdy nie żąda, ale zawsze może nam przynieść profity. Czy ktoś po- prosi. Nawet wyrzucając kogoś z gabinetu można zamiast traktuje nas niegrzecznie, słysząc to słowo „precz!” lub ordynarnego „won!” powiedzieć: „Proszę opu- na czele zdania: przepraszam, czy może pan ścić to pomieszczenie”, lub „czy mogę prosić o zamknięcie mnie poinformować..., przepraszam, czy nie przeszka- drzwi z tamtej strony?”. Kiedy mamy sprawę do załatwie- dzam..., przepraszam, że dzwonię o tej porze, przepra- nia, to nigdy o „proszę” nie zapominajmy. „Proszę uprzej- szam, to moja wina, przepraszam, nie chciałem urazić, mie o przychylne potraktowanie mojej prośby” – piszemy przepraszam, przykro mi, że... itd. Nie wstydźmy się w podaniach. Gorzej ono się prezentuje, kiedy spełnia przepraszać i miejmy to słowo zawsze w pogotowiu, funkcję tylko grzecznościową. Zapominają o nim często czy to w autobusie, kiedy musimy przecisnąć się do uczniowie, zwracając się do wykładowcy zamiast: „czy kasownika, czy potrącając niechcący kogoś na ulicy. mogę prosić o powtórzenie ostatniego zdania”, proponu- I przepraszajmy nie tylko ważniejszych od siebie czy ją: „może pan powtórzyć ostatnie zdanie?” lub niegrzecz- starszych, ale również rówieśników i dzieci. Słowo to nie żądają: „niech pan powtórzy”... itd. należy się każdemu i w każdych okolicznościach. I końcowe z kwintetu - „ dziękuję”. O nim lubimy zapo„Dzień dobry” - słyszymy częściej niż inne z wymienionych minać świadomie. Często się uważa, że jeśli powiedziało wyżej słów, ale czy dostatecznie często? Nie ma u nas się „dzień dobry” i padło słowo „proszę”, a nasza prośba zwyczaju witać obecnych, kiedy wchodzimy do sklepu, została spełniona, to po co „dziękuję”, kiedy aż nadto wy- poczekalni, autobusu, tramwaju czy trolejbusu. A w takiej starczy - „do widzenia”. Niedawno zaczepiła mnie na ulicy Szwajcarii słyszy się je na każdym kroku. Dzisiaj to dwu- młoda dziewczyna i bardzo grzecznie zapytała o godzinę. wyrazowe zdanie zastępują krótsze powitania: cześć, hej! Odpowiedź, jak się państwo łatwo domyślają, była nie- Się masz, serwus! Ale nimi można się zwracać tylko do zwykle szarmancka. Kiedy spodziewałem się, że usłyszę dobrych znajomych i przyjaciół. Oficjalnym zwrotem po- dziękuję, „zjawisko” odwróciło się na pięcie i odeszło. Nie zostaje jednak „dzień dobry”. I obsypujemy nim bliźnich wiem, czy to niewypowiedziane słówko miało wpływ na szczodrze. „Dzień dobry” jest bliźniakiem „do widzenia” pogodę, ale wydawało mi się, iż słońce jakby w tym mo- i to, co wyżej powiedziałem, dotyczy również i tego słowa. mencie straciło trochę ze swego blasku, o czym Państwu donoszę i za uwagę Dziękuję! Proszę nie przerywać czytania, bo za chwilę będzie o tym słówku. Wstydzimy się go używać, oj, wstydzimy. A przecież trudno sobie wyobrazić bez niego nasze codzienne życie. Ale wiele osób woli zastępować prośbę żądaniem ukrytym w zdaniu pod przeróżnymi słowami. Tymczasem 40