Gazeta "Nasze Bródno" - numer 7 (236)
Transkrypt
Gazeta "Nasze Bródno" - numer 7 (236)
JUŻ 20 ROK CZYTA NAS STUTYSIĘCZNE BRÓDNO TA K- BU D OKNA PCV A L U D R E W N O ul. Wysockiego 26, paw. 3, 03-388 Warszawa OKNA P.C.V. do 30% RABAT v ROLETY v ŻALUZJE v VERTICALE v v PARAPETY v v tel. 675 05 03, 0-501 108 297 ZASŁUŻENI DLA NASZEJ WSPÓLNOTY SPÓŁDZIELCZEJ. Podczas Walnego Zgromadzenia (cz. „Podgrodzie” ) grupa spółdzielców SM „Bródno” została uhonorowana przez Krajową Radę Spółdzielczą odznaczeniami ZASŁUŻONY DZIAŁACZ RUCHU SPÓŁDZIELCZEGO. Odznaczenia wręczał prezes Zarządu Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP Jerzy Jankowski. N/z – od lewej: Piotr Zieliński, Bożena Winter, Ryszard Turek, Sylwia Oleksińska, Krzysztof Szczurowski, Jadwiga Ciastek, Jerzy Jankowski – prezes Zarządu Związku Rewizyjnego, Stefan Grzybowski, Henryk Klaudel, Anna Kozak, Andrzej Kucharski, Mirosława Kwiatek, Krystyna Romanowska-Konior. Fot. Lidia WITKE. STOMATOLOGIA ul. Syrokomli 10 tel. 811 65 16 www.stomatologtargowek.pl H KOMPLEKSOWE LECZENIE H H PROTETYKA H IMPLANTY H H RTG H 5 sierpnia 1915. Drugi rok I wojny światowej. WIELKI DZIEŃ WARSZAWY. Po ponad 100. latach okupacji ostatnie oddziały armii rosyjskiej pierzchną z Warszawy na Pragę za Wisłę i natychmiast wkraczają Niemcy. Po generał-gubernatorze rosyjskim Pawle Enałgyczewie na Zamek Królewski wprowadza się główny dowódca armii niemieckiej gen. Hans von Beseler, który ogłasza stan wojenny. Rosjanie wysadzają mosty na Wiśle. 6 sierpnia 1915. W Warszawie ujawnia się podziemna Polska Organizacja Wojskowa. 6 sierpnia 1915. Ożarów pod Lubartowem. Z rozkazu Józefa Piłsudskiego w pierwszą rocznicę wymarszu Kompanii Kadrowej z Krakowa: Nie chciałem pozwolić by w czasie, gdy na żywym ciele naszej Ojczyzny miano wyrąbać mieczami nowe granice państw i narodów, samych tylko Polaków przy tym brakowało. 7 sierpnia 1915. Do Warszawy witany entuzjastycznie przyjeżdża Józef Piłsudski. STO LAT TEMU WIĘCEJ STR. 7-8 STO LAT TEMU KANCELARIA RADCY PRAWNEGO PRZENIESIONA: Warszawa, ul. Nadwiślańska 11 m. 2a CZYNNA: poniedziałek, czwartek 900-1100 środa 1830-2000 sobota 1100-1400 tel./fax 22 814 53 70 tel. kom. 602 687 559 BRÓDNO W KWIATACH KONKURS SM „BRÓDNO” Szczegóły w administracjach WIĘCEJ O SM „BRÓDNO” ORAZ WYDANIA ARCHIWALNE „NASZEGO BRÓDNA” NA www.smbrodno.pl 2 KWIATKI WARSZAWSKIE LSATO W MIEŚCIE M „BRÓDNO” PO WYBORACH, PRZED WYBORAMI zaprasza dzieci w wieku 7-12 lat (pierwszeństwo mają dzieci członków spółdzielni) na wypoczynek w klubach SDK JOWISZ – 13.VII-24.VII (22) 674 60 62 SDK LIRA – 27.VII-7.VIII (22) 675 15 55 JUNONA – 10.VIII-21.VIII (22) 811 99 56 W programie różne atrakcje: wycieczki, spacery, basen, kino, zajęcia świetlicowe, zajęcia sportowe, gry i zabawy (w zależności od pogody). Kluby gwarantują opiekę, ciepły posiłek (obiad), opłata 7,00 zł dziennie. FOTO WAKACJE ZAPRASZAMY NA ŁAMY ! H Małych, dużych – każdego! H H Redakcja czeka na zdjęcia z wakacji! H H Absolutnie zewsząd! H H Wakacje to najbardziej fotogeniczna i atrakcyjna pora do pstrykania! H H Tylko fotografować i nadsyłać nam zdjęcia, a będziemy je drukować! H H Można nadsyłać e-pocztą [email protected] H DZIĘKUJĘ! FOTO WAKACJE PRALNIA WODNO-CHEMICZNA MAGIEL 20 LAT TRADYCJI Krasnobrodzka 11 K arty zostały rozdane. Partyjne konwencje za nami. Stawką jest Polska. Podczas wyborów majowych prezydentem Rzeczypospolitej został Andrzej Duda, podczas wyborów październikowych wybierzemy posłów i senatorów. W ten sposób skompletują się naczelne władze państwa. Następne wybory posłów i senatorów odbędą się w 2019 r., a następne wybory prezydenckie w 2020 r. Niejako po drodze, bo 2018 r. , bardzo uroczyście i w podniosłej atmosferze patriotycznej, będziemy obchodzić stulecie odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli. To wiemy na pewno. Cała reszta jest niewiadomą, jednak ta cała reszta ujawni się już w październiku, gdyż już w październiku kartką wyborczą przekażemy odpowiedzialność za Polskę, za nasz byt i za nasze losy. Odpowiedzialność. Słowo wielkie. … każdy nosi w duszy swojej na dnie odpowiedzialność. Tak powiada nam wielki Adam Asnyk. dpowiedzialnie, z namysłem głębokim, po rozważeniu wszystkich za i wszystkich przeciw, kartką wyborczą składamy w ręce prezydenta Rzeczypospolitej oraz posłów i senatorów odpowiedzialność właśnie za Polskę. To doprawdy dziwne, nawet bardzo dziwne, jeśli nie niepojęte, że w tej sprawie nadal i ciągle trzeba przemawiać aż do duszy naszej, że trzeba argumentować, że trzeba nawet odwoływać się do jej samej głębi. Powiedzmy to raz jeszcze: kto nie idzie decydować kartką wyborczą, ten bardzo poważnie błądzi! Nawet jak uczy kościół, ten grzeszy wobec podstawowych rzeczy wspólnych! Na tę kartkę wyborczą ludzi wolnych czekały pokolenia do 1919 r. kiedy po raz pierwszy w tysiącletnich dziejach wszystkim Polakom dano wybrać władze odrodzonej Rzeczypospolitej, na tę kartkę wyborczą po II wojnie światowej czekaliśmy kolejne pół wieku. Wierzyć trzeba, że wybory październikowe nie będą świadectwem zmęczenia i przesytu wyborami, a staną się świadectwem odpowiedzialności. Wierzyć trzeba, skoro wiara nawet potrafi przenosić góry. Wierzyć trzeba w odpowiedzialność. O 10 czerwca w pięknie udekorowanej SDK „JOWISZ” odbył się finał 40 JUBILEUSZOWEGO KONKURSU RECYTATORSKIEGO. Już 20 lat dzieci, a także i młodzież, dwa razy w roku dają piękny koncert żywego słowa recytując wiersze i prozę. Tym razem temat był taki sam jak w pierwszym konkursie przed dwudziestu laty MOJE ULUBIONE WIERSZE ”. Jury spośród zgłoszonych uczestników z 8 szkół i placówek kulturalnych nagrodziło 30. młodych mistrzów recytacji w czterech kategoriach wiekowych. Pierwsze miejsca zdobyli: (klasy I-III) – Edyta BORZYM ze szkoły 206, (klasy IV-VI) – Martyna Dygdoń ze szkoły prywatnej, Rozalia Gorczyńska ze szkoły niepublicznej 38, Aleksander Kuch ze szkoły 206. W kategorii gimnazjalnej laureatką została Aleksandra Piasecka z SDK „Jowisz” i gimnazjum 143. Nagrodzeni otrzymali dyplomy i kubki z pamiątkowym nadrukiem projektu Marceliny Wodnickiej. N/z grupa laureatów. Fot. Wiesława MAŁACHOWSKA. Tekst Stanisław BORYŃ. (wejście z tyłu pawilonu) 675 14 15 Wydawca: SM „Bródno”. Redaktor naczelny: Jerzy KOCHAÑSKI. www.smbrodno.pl Dział ogłoszeń bezpłatnych: [email protected], 510 05 22 e-mail: [email protected] Adres redakcji: 03-214 Warszawa, ul. Krasnobrodzka 11, pokój 17. MATERIA£ÓW NIE ZAMÓWIONYCH REDAKCJA NIE ZWRACA; REDAKCJA ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO SKRÓTÓW, ADIUSTACJI I ZMIAN TYTU£ÓW. ZA TREŒÆ REKLAM REDAKCJA NIE ODPOWIADA. KRZYŻ PRAGI. Komuś na północnej Pradze piknęło patriotyczne serduszko i podpowiedziało, że należy zadbać o krzyż stojący skromnie i cicho opodal katedry prawosławnej Marii Magdaleny zaświadczający o rzezi Pragi dokonanej w 1794 r. przez rycerzy spod znaku czarnego orła w rosyjskich mundurach na osobisty rozkaz feldmarszałka Aleksandra Suworowa. Tablica na krzyżu PRAGI informuje: ZGINĘLI BO BYLI POLAKAMI. MIESZKAŃCOM PRAGI POMORDOWANYM PRZEZ WOJSKA SUWOROWA. 4 LITSTOPAD 1794 r. Krzyż PRAGI – jako symbol męczeństwa i bohaterstwa – ma zostać wyeksponowany poprzez uporządkowanie otoczenia i poprzez stosowne oświetlenie. Pieniądze mają pochodzić z tzw. funduszu partycypacyjnego przeznaczonego dla północnej Pragi. Godzi się zatem przypomnieć, że 4 listopada 1794 r. tu – na naszej ziemi praskiej – miała miejsce ostatnia bitwa powstania Tadeusza Kościuszki, zarazem ostatnia bitwa o obronę Konstytucji 3 Maja oraz ostatnia bitwa o istnienie I Rzeczpospolitej. Jednym z bohaterskich obrońców tej reduty był zaledwie trzydziestotrzyletni poeta i generał w jednej osobie Jakub JASIŃSKI przybyły na odsiecz Warszawy z podległym mu wojskiem aż spod Grodna. Generał Jakub Jasiński zginął w nieznanym miejscu prawdopodobnie na dzisiejszym naszym Targówku (Bródnie) i jest pochowany na Kamionku, gdzie znajduje się płyta nagrobna z krzyżem. Opiekę nad tym grobem składamy niniejszym w ręce Oddziału Bródno Towarzystwa Przyjaciół Warszawy. Poeta i generał Jakub Jasiński jest autorem słów do bardzo popularnej od dawien dawna pieśni biesiadnej Chciało się Zosi jagódek, / Kupić ich za co nie miała, / Jaś ich miał pełen ogródek,/ Ale go prosić nie śmiała. Pospieszmy zatem na Kamionek by tam generałowi Jakubowi Jasińskiemu – zaśpiewać choćby jego urokliwą Zosieńkę. NOWY MOST. 11 czerwca br. wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz publicznie zapowiedział budowę mostu łączącego Wilanów z Wawrem. Tymczasem o moście Bródno – Żoliborz będącym w programie Hanny Gronkiewicz-Waltz przed ośmiu laty nadal wielka cisza. METRO JEDZIE. Ratusz stołeczny już planuje III linię metra mającą połączyć Ochotę z Gocławiem. Przetarg na budowę sześciu stacji II linii metra – czym tak szczególnie jest zainteresowany Targówek z Bródnem – został przełożony z 31 marca na 31 lipca. W związku z tym termin oddania stacji Rembielińska w 2021 r. już w 2015 r. stoi pod znakiem zapytania. TEL. 510-05-22 Grafik – e-mail: [email protected] Ogłoszenia płatne: 512 509 153 3 SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO H Wykonanie planu remontów za 2014 r. wyosób wykluczonych i wykreślonych. W 40 spraodczas tegorocznych obrad Walneniosło 28.563.225 zł. wach toczy się postępowanie sądowe o eksmisję go Zgromadzenia prezes Zarządu H W 2014 roku koszty usuwania dewastacji ze względu na zadłużenie, a komornik wykonał SM Bródno” Krzysztof Szczurowski w osiedlach wyniosły 823.791, 29 zł i zwiększyły 16 eksmisji, z czego 6 do pomieszczenia tymczaw dyskusji nad sprawozdaniem Zarządu się o prawie 60 proc. w stosunku do 2013 r. sowego, a 10 do lokalu socjalnego. W 2014 r. H Spółdzielnia prowadząc od lat konsekwentnie przekazano do Urzędu Dzielnicy 10 wyroków za 2014 złożył obszerną informację działalność inwestycyjną realizuje obecnie inweseksmisyjnych z prawem do lokalu socjalnego. o sytuacji spółdzielni. Z tej obszernej tycję „Nowe Bródno” finansowaną ze środków Wolne mieszkania spółdzielnia zbywała na przeinformacji wybraliśmy garść faktów przyszłych mieszkańców. W budynku zaprotargach. W 2014 r. podczas 17 przetargów w opracowaniu redakcji. jektowano: 109 mieszkań, 5 lokali usługowych, sprzedano 55 mieszkań na ogólną liczbę 76 wy127 miejsc w garażu podziemnym, 10 miejsc na stawionych do przetargu. Po zbyciu lokali do adWa l n e Z g r o m a d z e n i e ministracji przekazano środki, które zmniejszyły parterze i 3 miejsca naziemne. Obecnie Dział Techniczny w biurze Zarządu pracuje nad projekzadłużenie o ponad 1,7 mln. zł. tem budynku mieszkalnego przy ul. KondratoH W 2014 r. spółdzielnia osiągnęła dodatni wywicza 27. nik finansowy na działalności gospodarczej w wyH Zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia sokości 6.921.271 zł. i jest on wyższy o ponad z 2011 r. spółdzielnia przystąpiła do budowy ogól1.300.000 zł od wyniku w 2013 r. H Zadłużenia w opłatach na 31 grudnia 2014 r. nodostępnych parkingów, m. in. zbudowano parwyniosły ogółem 17.351.786 zł, w tym kingi przy ul. Suwalskiej, Św. Hieronima i Rem7.947.943 zł dotyczy zadłużeń zasądzonych bielińskiej. H Realizując uchwałę Walnego Zgromadzeprawomocnymi wyrokami. Zadłużenie w spółnia z 2014 r. w sprawie przedsięwzięć moderdzielni zmniejszyło się o 1,4 proc. (w 2013 r. nizacyjnych wykonano altany śmietnikowe, było to ponad 19 mln zł). H W 2014 r. wpływy na działalność oświatomonitoring w osiedlach „Kondratowicza” wo-kulturalną wyniosły 198.807,72 zł, w tym i „Wysockiego”, natomiast w osiedlu „To103.880,12 zł z tytułu comiesięcznych wpłat ruńska” będzie wykonany w 2015 r. Osiedle członków spółdzielni. Koszty imprez prowa„Podgrodzie” nie zgłosiło zapotrzebowania. dzonych przez Zarząd były niższe od planoPrzeprowadzono również modernizację hywanych, dlatego 103.880 zł Zarząd przekadroforni, placów zabaw i pawilonów hanzał do osiedli z przeznaczeniem dla naszych dlowo-usługowych. Zdaniem prezesa spółdomów kultury i klubów. dzielnia powinna kontynuować działalność H Bilans sporządzony na dzień 31 grudnia modernizacyjną, która może być finansowaSM „Bródno” po raz kolejny została nagrodzona dyplomem 2014 r. zamknął się kwotą 504.531.042,19 zł. na z funduszu zasobowego. Potrzeby w osieDOBRA SPÓŁDZIELNIA 2015 uczestnicząc w ogólnopolskim Zgodnie z opinią biegłych rewidentów spradlach są duże, a środki zgromadzone na funprogramie czasopisma STREFA GOSPODARKI mającym na celu wozdanie finansowe we wszystkich istotduszach remontowych są zbyt skromne, aby wyłanianie najlepiej zarządzanych spółdzielni mieszkaniowych. nych aspektach przedstawia rzetelnie i jastaki zakres planowanych prac modernizaPrzedstawicielom naszej spółdzielni dyplom uroczyście wręczył no wszystkie informacje istotne dla oceny cyjnych mógł być sfinansowany przez admizastępca redaktora naczelnego Łukasz Osypiński sytuacji majątkowej spółdzielni. Jest ono nistracje. podczas tegorocznego Walnego Zgromadzenia. N/z – od lewej: Krzysztof Szczurowski, Łukasz Osypiński, H Spółdzielnia zrzesza 21 260 członków. kompletne i zostało sporządzone zgodnie Sławomir Antonik. Fot. Lidia Witke. Na koniec grudnia 2014 r. pozostaje 118 z wymaganymi zasadami rachunkowości. P GARŚĆ FAKTÓW W dniach 27-28 maja oraz 1-2 czerwca obradowało Walne Zgromadzenie SM „Bródno” podzielone na cztery części z porządkiem obrad ogłoszonym przez Zarząd (zob. „Nasze Bródno”, wyd. maj 2015 r.). Obradom przewodniczyli: części I – osiedle „Podgrodzie” – Henryka Barańska, części II – osiedle „Toruńska” – Czesław Lewandowski, części III – osiedle „Kondratowicza” – Jerzy Pluta, części IV – osiedle „Wy-sockiego” – Sławomir Antonik. Walne Zgromadzenie Członków SM „Bródno” w głosowaniach przy-jęło szesnaście uchwał. Oto re-zultaty tych głosowań. UCHWAŁA NR 1. Zatwierdzenie sprawozdania Rady Nadzorczej. Głosowało: za – 472, przeciw – 7, wstrzymujących – 22. UCHWAŁA NR 2. Zatwierdzenie sprawozdania Zarządu. Głosowało: za – 488, przeciw – 6, wstrzymujących – 20. UCHWAŁA NR 3. Zatwierdzenie sprawozdania finansowego SM „Bródno” za 2014 r. Głosowało: za – 503, przeciw – 1, wstrzymujących – 17. UCHWAŁA NR 4. Absolutorium dla członka Zarządu Krzysztofa Wa l n e Z g r o m a d z e n i e GŁOSOWANIA Szczurowskiego za okres od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r. Głosowało: za – 496, przeciw – 6, wstrzymujących – 17. UCHWAŁA NR 5. Absolutorium dla członka Zarządu Ryszarda Turka. Głosowało: za – 498, przeciw – 2, wstrzymujących – 15. UCHWAŁA NR 6. Absolutorium dla członka Zarządu Barbary Estkowskiej. Głosowało: za – 503, przeciw – 4, wstrzymujących – 12. UCHWAŁA NR 7. W sprawie podziału zysku z własnej działalności gospodarczej i z pożytków. Głosowało: za – 496, przeciw – 0, wstrzymujących – 8. UCHWAŁA NR 8. W sprawie kontynuowania prac nad przedsięwzięciami modernizacyjnymi zasobów spółdzielni. Głosowało: za – 490, przeciw – 0, wstrzymujących – 11. UCHWAŁA NR 9. W sprawie opłaty na działalność oświatowo-kulturalną prowadzoną przez Zarząd. Głosowało: za - 463, przeciw – 32, wstrzymujących – 15. UCHWAŁA NR 10. W sprawie wyboru uzupełniającego Aliny Marton z osiedla „Toruńska” do Rady Nadzorczej na trwającą kadencję 2013/2016. Głosowało: za – 455, przeciw – 47. UCHWAŁA NR 11. W sprawie zmian w statucie SM „Bródno” zaproponowanych przez Komisję Statutową. Głosowało: za – 358, przeciw – 17, wstrzymujących – 16. UCHWAŁA NR 12. W sprawie poprawki do statutu o uiszczaniu opłat do dnia 30 każdego miesiąca a nie do dnia 20 każdego miesiąca. Głosowało: za – 95, przeciw – 242, wstrzymujących – 19. UCHWAŁA NR 13. W sprawie poprawki do statutu w par. 118 ust. 1. Głosowało: za – 20, przeciw – 386, wstrzymujących – 11. UCHWAŁA NR 14. W sprawie poprawki do statutu zgłoszonej przez grupę członków dotyczących zakresu działania Zarządu, Komitetu Kolonii i Zebrania Kolonii. Głosowało: za – 21, przeciw – 395, wstrzymujących – 10. UCHWAŁA NR 15. W sprawie przyjęcia jednolitego tekstu Statutu SM „Bródno”. Głosowało: za – 393, przeciw – 1, wstrzymujących – 8. UCHWAŁA NR 16. W sprawie uchwalenia Regulaminu Walnego Zgromadzenia SM „Bródno”. Głosowało: za – 371, przeciw – 3, wstrzymujących – 5. UCHWAŁA NR 17. W sprawie uchwalenia Regulaminu Rady Nadzorczej SM „Bródno”. Głosowało: za – 352, przeciw – 0, wstrzymujących – 3. UCHWAŁA NR 18/19. Walne Zgromadzenie po rozpatrzeniu odwołań dwóch członków spółdzielni w sprawie wykreślenia z rejestru SM „Bródno” utrzymało uprzednie uchwały Rady Nadzorczej. 4 Po blamażu - dobra wiadomość STAROŃ TEŻ ODESZŁA T o do pewnego stopnia – prawdziwa sensacja, chociaż od II tury wyborów prezydenckich 24 maja tych sensacji personalnych prawdziwa lawina łącznie z rządem. Oto podczas 87. posiedzenia sejmu na wniosek przewodniczącego Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej Rafała Grupińskiego i przy automatycznym poparciu PSL Lidia Staroń została wycofana z prac sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do spraw ustaw spółdzielczych, a na jej miejsce delegowano posłankę PO Zofię Czernow. Wcześniej czy później tak właśnie musiało się skończyć. Już dawno tak się powinno skończyć. Odejście Lidii Staroń spółdzielcy całej Polski przyjęli z ulgą, a pewnie i z radością. Posłanka Lidia Staroń zapisała się jako przeciwniczka (jeżeli nie wróg?) spółdzielczości mieszkaniowej dążąc za wszelką cenę do jej likwidacji. W związku z powstałą sytuacją drukujemy fragmenty oświadczenia Lidii Staroń złożonego na 36. posiedzeniu Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej oraz fragmenty komentarza prezesa Zarządu Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP dr. Jerzego Jankowskiego opublikowanych na łamach kwietniowego wydania miesięcznika Krajowej Rady Spółdzielczej „Tęcza Polska”. Z oświadczenia posłanki Lidii STAROŃ ecyzja przewodniczącego o odwołaniu mnie ze składu Komisji, której powołania byłam inicjatorką, została podjęta pod moją nieobecność, bez mojej wiedzy, bez mojej zgody, bez wiedzy klubu i prezydium. Nie znam powodów tej decyzji. Nikt nie zwrócił się do mnie o udzielenie jakiejkolwiek informacji, a o odwołaniu dowiedziałam się od osób trzecich, co w moim odczuciu urąga elementarnym standardom nie tylko praworządności, ale i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Z komentarza dr Jerzego JANKOWSKIEGO rzy negatywnym obecnie stanie spraw i większości, którą posiada w parlamencie koalicja rządząca, można było się spodziewać przyjęcia drakońskiego prawa, sprzecznego z konstytucją i skierowanego na zniszczenie polskiej spółdziel-czości. Ugrupowanie rządzące raczyło nas opowieściami, że ma to być „reforma spółdzielczości” i dostosowanie jej do wymogów gospodarki rynkowej, a równocześnie robiło swoje. Protestowali przeciwko temu nie tylko posłowie opozycji, ale również prominentni parlamentarzyści największego klubu. (…) unktem kulminacyjnym okazało się wycofanie projektu poselskiego PO, a następnie wyłączenie posłanki Lidii Staroń z prac w Komisji, co stało się zapewne pod wpływem blamażu jej i grupy posłów, wspieranych przez grupę utytułowanych prawników oraz skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego, zaskarżenia ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Ustawa została obroniona, klub PO postanowił wycofać posłankę z prac komisji. W spadku po tym okresie, pozostał kłopotliwy półprodukt ustawopodobny, nie pasujący ani do ducha, ani do zapisów projektu wiodącego ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Komisja ma potężny „zgryz”, co ma dalej z tym fantem robić. Naprawiać i łatać projekt, czy też odłożyć do lamusa? OD REDAKCJI ycha zawsze kończy się klęską. Lidia Staroń wreszcie odeszła, ale wcześniej przy jednomyślnym wsparciu klubów koalicyjnych PO i PSL zdołała wyrzucić na śmietnik sejmowy grubo ponad półtora miliona podpisów z protestem przeciw jej działalności. Ostentacyjnie i arogancko zlekceważyła powszechny głos spółdzielców. Teraz powiada w swoim oświadczeniu, że jej odwołanie przez klub PO – cytujemy – … urąga elementarnym standardom praworządności, ale i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Ona, Lidia Staroń, przez kilka ładnych lat urągała spółdzielcom – i to cacy, to było w porządku, to był standard praworządności i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Teraz publicznie oskarża swoją partię i swój klub poselski Platformy Obywatelskiej o co – właśnie o owo urąganie. Lidia Staroń przez dwie kadencje sejmu pracowała na ten swój – jak stwierdził precyzyjnie dr Jerzy Jankowski – blamaż. D P P P Stefan KUDECKI BAJKA W PARKU 5 Z oficjalnego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego: W 2014 r. w gospodarstwach domowych poniżej granicy ubóstwa skrajnego żyło ok. 2,8 mln Polaków. (…) W Polsce częściej ubóstwem ekonomicznym zagrożeni są młodzi ludzie, w tym dzieci. W 2014 roku zasięg ubóstwa skrajnego wśród dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia osiągnął 10 proc., a osoby w tym wieku stanowiły prawie jedną trzecią populacji zagrożonej ubóstwem skrajnym. Na 2,8 mln osób żyjących w nędzy ponad 920 tys. stanowią dzieci. Dalej komunikat GUS podaje: 11,2 proc. rodzin, które wychowują troje lub więcej dzieci żyje w skrajnej nędzy, wśród rodzin z czwórką i więcej dzieci ten odsetek sięga aż 26,9 proc. Dzieje się to w środku Europy, w 70. lat po zakończeniu wojny. 70. lat było za mało by z Polski przepędzić wreszcie biedę z nędzą. KARTA DUŻEJ RODZINY rganizatorzy czerwcowego festynu z biura Zarządu SM „Bródno” i z Urzędu Dzielnicy dali mu imię „Bajkowy Targówek”. Festyn odbył się przy dobrej pogodzie ku ogólnej radości i wesołości. Słońce czerwcowe – istna bajka i zasługuje na pięć z plusem. Park w zielonej szacie – również bajka, bo pięknieje z roku na rok, drzewa rosną, kwiaty kwitną. Teraz dopiero widać jak wielce służebną ludziom rolę pełni ten park w samym środku bródnowskiego blokowiska. Ten park obok lasku jest drugim płucem Bródna. W tym parku można już nie tylko odświętnie zaczerpnąć łyk świeżego powietrza, które przecież już stało się w Warszawie deficytowe. Organizacja festynu sprawna, bez przestojów, tempo wartkie, atrakcji dużo, a najwięcej muzyki. Boisko „Syrenki” również wykorzystane do maksimum na rodzinne turnieje siatkówki plażowej, koszykówki, a nawet na siłowanie się z liną o tytuł najbardziej usportowionej rodziny. I rodziny dbającej także na co dzień o zdrowie, gdyż właśnie zdrowie promowali liczni specjaliści z dietetykiem, rehabilitantem i innymi specjalistami. Festyn też udowodnił, że ludzi utalentowanych nie brakuje, co pokazały liczne warsztaty sprawnych rąk. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o nich, że to chałupnicy, bo siedzą po chałupach i coś tworzą. Dzisiaj wyszli oni ze swoich chałup i powiadają, że ta twórczość samorodna zwłaszcza dzisiaj jest tak szczególnie potrzebna zamiast chociażby uzależniania się od telewizora i komputera. Oferta festynu była pod tym względem pokaźna. Masz człeku dwie sprawne ręce – spróbuj, zamiast kupić zrób sam sobie, a będziesz na pewno szczęśliwszy. Ale myślą przewodnią festynu była bajka dla dzieci, bajka na święto dzieci, bajka już od wczesnego popołudnia i aż do wieczora. Każde dziecko mogło z jakiegoś powodu uśmiechnąć się jak chociażby z powodu kucyków stworzonych tylko dla najmłodszych kawalerzystów. W scenariuszu tej bajki znalazły się oczywiście występy dzieci i młodzieży ze spółdzielczych klubów „Lira”, „Podgrodzie”, Junona” i „Jowisz”, a także z domów kultury „Świt” i „Zacisze”. No niestety, jeszcze słoneczko czerwcowe znad horyzontu oświetlało park, a już ta bajka musiała się zakończyć. Lecz zakończyła się silnym akcentem występów zespołów młodzieżowych. Kto dotrwał do końca, komu ta wielogodzinna bajka nie nadwyrężyła sił, ten poszedł w tany choć już minęły dwa tygodnie od tradycyjnych majówek na dechach. Organizatorom – uczestnicy i współtwórcy tej bajki zapewne słali gorące podziękowania. O SPONSORZY FESTYNU BRÓDNOWSKIEGO SM „Bródno” serdecznie dziękuje sponsorom festynu „Bajkowy Targówek”: 1. Karol Kluczyk „Instalatorstwo Centralnego Ogrzewania. Gazowe i Sanitarne. Usługi ogólnobudowlane”, 00-768 Warszawa, ul. F. Kostrzewskiego 1 m 61. 2. „WINDA WARSZAWA” Sp. z o.o., 02-784 Warszawa, ul. Surowieckiego 12. 3. TUBEROZA Kwiaciarnia, Perfumeria SP. J, 03-285 Warszawa, ul. Kondratowicza 41. 4. KALTER Sp. z o.o., 15-111 Białystok, ul. Augustowska 8. 5. ESENO – Zbigniew Dudkiewicz, 02-132 Warszawa, ul. Baleya 1 m 108. 6. „STAN-BUD” Usługi Ogólnobudowlane i Instalacyjne Stanisław Leszczyński, 04-269 Warszawa, ul. Agrarna 12. 7. Roboty Porządkowe „Czyścik”, 03-252 Warszawa, ul. Suwalska 36D m 16. 8. HOSTA – Firma Handlowo-Usługowa, Iwona Łapińska, 03-044 Warszawa, ul. Płochocińska 35. 9. „Ambroży” Sp. J. – Zakład Remontowo-Budowlany, 03-982 Warszawa, ul. Bora Komorowskiego 35 lok. 206, Wiesława Śliwińska, Iwona Bocianowska. 10. FLASH – GREEN Justyna Tetkowska, 03-337 Warszawa, ul. Wyszogrodzka 6 m 88. 11. Multikino Targówek, ul. Głębocka 15, 03-287 Warszawa. INFORMACJA URZĘDU DZIELNICY l l l l l l OGŁOSZENIA BEZPŁATNE l l l l O gólnopolska Karta Dużej Rodziny to system zniżek dla rodzin wielodzietnych. Przysługuje niezależnie od dochodu rodzinom z przynajmniej trójką dzieci: – w wieku do ukończenia 18 roku życia; – w wieku do ukończenia 25 roku życia, w przypadku gdy dziecko uczy się w szkole lub w szkole wyższej; – bez ograniczeń wiekowych, w przypadku dzieci legitymujących się orzeczeniem o umiarkowanym albo znacznym stopniu niepełnosprawności. arta jest wydawana bezpłatnie, każdemu członkowi rodziny. Rodzice, przez których rozumie się także rodziców zastępczych lub osoby prowadzące rodzinny dom dziecka, mogą korzystać z Karty dożywotnio, dzieci – do 18 roku życia lub do ukończenia nauki, maksymalnie do osiągnięcia 25 lat. Osoby posiadające orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności otrzymują Kartę na czas trwania orzeczenia o niepełnosprawności. Karta przyznawana jest dzieciom umieszczonym w rodzinnej pieczy zastępczej na czas umieszczenia w danej rodzinie zastępczej lub rodzinnym domu dziecka. arta Dużej Rodziny oferuje system zniżek oraz dodatkowych uprawnień. Jej posiadacze będą mieli możliwość korzystania z katalogu oferty kulturalnej, rekreacyjnej czy transportowej na terenie całego kraju. Dorośli członkowie rodzin wielodzietnych posiadających Kartę posiadają ustawowe zniżki na przejazdy kolejowe: 37 proc. ulgi przy przejazdach publicznym transportem kolejowym na podstawie biletów jednorazowych oraz 49% ulgi dla posiadaczy biletów miesięcznych. osiadacze Karty otrzymują również ulgi w opłacie paszportowej: 75 proc. w przypadku dzieci oraz 50 proc. dla rodziców. Ponadto rodziny wielodzietne będą także zwolnione z opłat za wstęp do parków narodowych oraz za wydanie odpisów aktów stanu cywilnego przy staraniu się o przyznanie Karty. Zniżki mogą oferować nie tylko instytucje publiczne, ale również przedsiębiorcy prywatni. Przystępując do programu zyskują prawo do posługiwania się znakiem Tu honoruje się Kartę Wielkiej Rodziny. by otrzymać Kartę Dużej Rodziny należy złożyć wniosek w Referacie Świadczeń Rodzinnych w Wydziale Spraw Społecznych i Zdrowia Urzędu Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy (budynek przy ul. Św. Wincentego 87). K K P A l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l Tel. 22 44-38-738. l Małgorzata KWIATKOWSKA Zastępca burmistrza Malowanie, montaż drzwi, panele i inne remontowe; 666 262 688 Pranie tapicerki samochodowej, wykładziny, kanapy, fotele; 600 894 524 Sprzątanie: solidne i tanie i po remontach; 510 862 234 Porządkowanie tarasów, balkonów, piwnic itp.; 510 862 234 Zaopiekuję się na stałe lub czasowo osobą starszą, niepełnosprawną lub dzieckiem; 608 372 379 Morze – Jastrzębia Góra, miło, niedrogo; 601 630 249 l Naprawa lodówek u klienta, doświadczenie; (22) 811 73 69, 501 690 902 Antyk – radio „Konsul” z zegarem sprzedam; (22) 811 38 14 14 sztuk taśm z piękną muzyką lat 60-tych sprzedam; (22) 811 38 14 Meble na wymiar. Kuchnie, szafy; 668 599 679 Grafik komputerowy 2D, 3D, WWW www.grafkod.pl; 536 044 500 Zakład szewski, ul. Gajkowicza 1 – solidnie, szybko Sprzedam działkę pracowniczą na Zaciszu; 602 503 789 Imprezy okolicznościowe (wesela) do 40-tu osób; 603 956 654 Zamienię 60 m2 Bródno na dwa do 65 m2 łącznie; 694 155 545 Sprzedam kolekcje monet zastępczych; 509 928 914 Sprzedam widoczki (typu trumienne) szt. 4; 509 928 914 Sprzedam płyty CD zagraniczne; 509 928 914 Korepetycje z matematyki; 501 299 526 Udzielam lekcji rysunku i malarstwa; 600 190 540 Zamienię 31 m2 na trochę większe; 535 074 303 Kosmetyka, opalanie natryskowe, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Manicure, pedicure, hybryda, tipsy, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Zabiegi RF, Liposukcja, Mikrodermabrazja D, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Młoda osoba odkupi mieszkanie z klauzulą dożywocia; 665 925 655 Montaż mebli każdego rodzaju; 691 066 328 Naprawa obuwia, usługi kaletnicze, ul. Chodecka 4; 506 516 221 Bańki lekarskie, masaż klasyczny; 501 196 707 Anteny do odbioru bezpłatnej TV cyfrowej; 501 196 707 UMBRA. Pracownia artystyczna, warsztaty. Bazyliańska 1; 603 777 241 FIX AUTO – serwis, mechanika, klimatyzacja; 678 17 17 70,2 m2 – sprzedam lub zamienię na mniejsze; 696 890 637 Korepetycje z matematyki; 791 400 537 Układanie glazury i terakoty, fachowo, niedrogo; 690 342 274 Wynajmę mieszkanie samodzielne 40 m2, umeblowane, AGD + TV – Malborska 10; 22 811 81 19 Usługi elektryczne; 690 342 274 Fotografia imprez, uroczystości; 509 243 641 6 Kazimierz NOWACKI Nakładem rzeszowskiego wydawnictwa SOWELLO ukazał się tomik poezji Kazimierza NOWACKIEGO pt. „Spacery z Eurydyką”. Kazimierz Nowacki rodem z malowniczej ziemi Podlasia mieszka na Bródnie i jest członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich oraz bródnowskiej grupy poetyckiej „Akant” zgrupowanej pod gościnnymi skrzydłami biblioteki przy ul. Św. Wincentego. Dorobkiem poetyckim Kazimierza Nowackiego są uprzednio wydane tomiki „Zatrzymać chwilę” i „Strofy życia” oraz udział w antologiach „Dedykacje” i „Boso po ściernisku”. Autor za pomoc w wydaniu tego tomiku poetyckiego podziękował redakcji „Przegląd.ca” z Kanady. Drukowane wiersze pochodzą z tomiku „Spacery z Eurydyką”. W słowie wstępnym do tego tomiku Franciszek Kobryńczuk napisał: Prezentowany nowy tomik wierszy Kazimierza Nowackiego „Spacery Z Eurydyką” jest podobny do parku, w którym niektóre wiersze przybierają postać drzew wysokich, krzewów, a nawet kwiatów. MAŁA OJCZYZNA Czyż może coś tak oczarować i memu sercu tak bliskie, jak mam hołd oddać w prostych słowach podlaskiej ziemi mej ojczystej. Rodzinne domy i ulice, jeszcze pod stopą czuję dotyk, uronić łezki się nie wstydzę, działacie na mnie jak narkotyk. W mych uszach ciągle piękne dźwięki po pięciolinii mnie prowadzą, chciałbym ułożyć słowa wierszy, niby zasiany kwiatów zagon. Niech się roznosi słów melodia, niech zadrży dźwiękiem każda struna, co tak powtarza do mnie co dnia, korzeni mych podlaskich duma. TWOJE OCZY Gdy twoje oczy błyszczą radością, ja dotykam nieba, a gdy smutek w nich zawita – chciałbym je ucałować. – Spływającą po policzku kropelkę przytulić do swego serca. Twoje oczy mówią wszystko – nie trzeba słów. JAK MAM ŻYĆ Wciąż, co przede mną, to i za tobą, tak wiele zdarzeń mi umyka, chociażbym nie wiem jak dziś pragnął, to wciąż ta sama gra muzyka. Ile dróg jeszcze do przebycia, ile miłości do kochania, ile goryczy do wypicia, ile przyszłości do poznania. Troszeczkę marzeń bez pokrycia, tak wiele planów czeka sobie, jakieś pagórki do zdobycia, które nie dają zmrużyć powiek. Tylko ja nie wiem jak mam żyć, którą mam teraz kroczyć drogą, jak mam wypełnić pustkę dni i żeby nic nie przeszło obok! T (…) ramwaj linii 21 wyjechał z tunelu na ulicy roszę pana, tę dzielnicę, od Pelcowizny po 11 Listopada w ulicę Odrowąża, zwaną alejAleksandrówek, Stefanów, Ugory, Nowe Bródkami, która łączyła Bródno, Targówek i Pragę. no aż do Starego Bródna zamieszkują przeważJadąc, „Łukasz” spoglądał na prawo, na wielki nie kolejarze zatrudnieni w Warsztatach Kokirkut z żydowskim domem pogrzebowym stolejowych Warszawa-Praga, Parowozowni i Dejącym na górce, naprzeciw przystanku na żąpo, rzemieślnicy i rolnicy. Niewielka część mieszdanie. Jeszcze niedawno wysiadały tu z przepełkańców to pracownicy elektrowni i tramwanionego tramwaju gromady Żydów w jarmułjów. Dużo mieszkańców posiada własne domki kach, lisiurach, chałatach, pozostawiając po i sklepy, wśród nich Żydzi i Niemcy. Ci ostatni, swym rozgwarze ciszę. jak Hildebrand, Szmitke, Wolfran, Ruszke, Tefs, Naprzeciw bramy cmentarnej wielki gmach stali się folksdojczami, zaopatrują się w sklepach z szarej silikatowej cegły – sławne gimnazjum Meinla i, na szczęście, imienia Lisa-Kuli. Bródnowiak z piórem stopniowo opuszczają Za nim karczma dzielnicę, wyjeżdża„Rzym”, od której jąc w Poznańskie lub zaczynała się ulica Biado Niemiec. łołęcka. Po jej lewej Mieszkają tu lustronie „Łukasz” widzie odważni. dział skład opałoDoświadczyłem wy i bazar spożywtego w naszej dziaczy. Po prawej, prałalności. Już od jesiewie naprzeciw skłani trzydziestego dziedu, dostrzegł wysoki wiątego roku pomagali a wąski bunkier strzelniczy, w identyfikacji miejsc i przewojakie Niemcy rozWaldemar PERNACH żeniu broni i amunicji zakopanej stawiali po Warprzez wojsko. Od szawie. Na rozwidleniu ulic Biało- Drukowany fragment prozy pochodzi z książki „Album samego początku łęckiej i Wysockie- Rodzinny. Dzieje się w Warszawie za cara, za Niemca, za konspiracji był do go był wykopany komuny”. Książka została wydana przez Wydawnictwo nas duży napływ zjazd, długa po- Poligraf w 2014 r. Poniższy fragment drukujemy w porozu- ochotników. W bardzo krótkim czasie chylnia do ujęcia mieniu i za zgodą Autora. Tytuł – od redakcji. złożyło przysięgę wody przeciwpoczterdziestu nowych. żarowej. Dalej tramwaj jechał Od wiosny 1940 rozpoczęliśmy ulicą Piotra Wysockiego, aż do intensywne szkolenie z zakresu pętli przy ulicy Toruńskiej, przy sabotażu i dywersji. W następnym której oczekiwać miał łącznik. o obu stronach brukowanej roku przekazaliśmy do Szkoły ulicy stały drewniane domki, Podchorążych Piechoty dziesiępoprzetykane gdzieniegdzie muciu kolegów z cenzusem. Zreszrowanymi, a nawet piętrowymi. tą, proszę pana, zanim przyjęDzielnica uboga, ruch niewielliśmy ich do AK, zawiązali tu ki, w tramwaju było luźno i na sporo organizacji, tak spontaszczęście bez żadnego szwaba. nicznie, w obronie przed naWszystko poszło zgodnie z plajeźdźcą. Były to Służba Zwycięsnem. Na pętli przed szkołą kotwu Polski, Tajna Armia Polska, lejową stał chłopak, który poproZwiązek Strzelecki, Związek Odwadził „Łukasza” na ulicę Krabudowy Rzeczypospolitej, Konfekusa. Szli po kocich łbach, krzyderacja Obrońców Polski, Konfedewych chodnikach, między płotkami i ogródkami. racja Narodu, no, wiele, wiele najrozmaitszych. „Łukasz” dostrzegł podobną jak na Marymoncie (…) ierwszą poważną akcją bojową była likwidaczaradność – warzywniaki, gołębniki, kurniki, ja zastępcy komendanta niemieckiej policji przybudówki i sporo chłopców grających w ciukolejowej w grudniu czterdziestego drugiego, pę, klipy i kikuty. krwiożerczego Aleksandra Krugera, zwanego Weszli do jednopiętrowego drewniaka. „Czerwonym Olkiem”. Elewacja jak większości tu domów – z szalów(…) ki sosnowej zbijanej na felc i pomalowanej na uże wrażenie i konsolidacja mieszkańców brąz, czasami na zielono lub żółto. Bródna nastąpiła po akcji odwetowej Niem(…) ców i powieszeniu na Pelcowiźnie, w Szczęślidy gospodarz podszedł do kuchennego krewicach, Markach i Rembertowie przy przejeździe densu, „Łukasz” dostrzegł przez witraż kolejowym na ulicy Mszczonowskiej pięćdziesięw drzwiczkach jakieś torby, talerze, kieliszki ciu więźniów Pawiaka. Aha, i jeszcze widać, jak i właśnie butelkę. Potem szybko rozejrzał się po dokuczyła Niemcom akcja „Wieniec”, w której tej przestrzennej kuchni, w której obowiązuramach w naszym węźle wysadziliśmy w kilku jącym tu zwyczajem stała kozetka do przekimamiejscach tory. Wykolejono przy tym dziewięć nia, stół masywny obstawiony taboretami, kufepociągów, w tym dwa pancerne, powodując przrek, a w niewielkiej niszy kuchnia czterofajerkoerwę w ruchu na przeszło siedem godzin. wa z piecykiem do pieczenia ciast i mięs. Ściany, Bardzo wzruszająca była akcja mieszkańców o czym świadczyły nierówności, były pokryte w listopadzie czterdziestego drugiego, gdy całe trzciną mocowaną do desek, na trzcinę wyrzutka Bródno obiegła wieść, że na górce rozrządowej wapienna i dla dekoracji pomalowana w jakieś znajdują się wagony z dziećmi z Zamojszczyzny, fantazyjne rośliny w krzykliwych kolorach. Na odłączone przez kolejarzy z transportu do Niemiec. tym wisiały ręcznie haftowane makatki: „Świeża Należało je ratować, zanim Niemcy zorientują się, woda zdrowia doda” oraz „Każda żona tym się że brak tych wagonów. Wszystkie organizacje konchlubi, że gotuje jak mąż lubi”. spiracyjne wespół z mieszkańcami wyprowadziły Gospodarz nalał w setkowe graniaste, grube i wyniosły te dzieciaczyny z wagonów z zalecekieliszki. Wyciągnął z kredensu przygotowaną już niem, aby je rozlokować poza dzielnicą. Uratona talerzykach pokrojoną w plasterki kaszankę, wano wtedy ponad osiemdziesiąt dzieciaczków kiszone ogórki i postawił na stole nakrytym ceraw wieku od roku do lat czternastu. tą w niebieskie wzorki. P KONSPIRACJA OD TRZYDZIESTEGO DZIEWIĄTEGO P P G D 7 POLSKI SIERPIEŃ H STO LAT TEMU H ROK 1915 H POLSKI SIERPIEŃ STO LAT TEMU. 5 SIERPNIA 1915. WARSZAWA. KONIEC PONAD STULETNIEJ OKUPACJI. FRONT WSCHODNI. NIEMCY ATAKUJĄ, ROSJANIE UCIEKAJĄ.OSTATNI MARUDERZY Z II ARMII ROSYJSKIEJ. DO SWIDANIA! Sto lat temu. Połowa lipca 1915. I Brygada walczy na pierwszej linii frontu i przeprawia się przez Wisłę pod Rachowem skąd forsownym marszem obiera kierunek na Wyżniankę Lubelską. W drodze na wschód po wolność dla Podlasia, Wołynia, Podola bitwa pod Dzierżykowicami. Sto lat temu. 16 lipca 1915. Kilkudniowa bitwa I Brygady pod Urzędowem. Kierunek natarcia – Babin. Do Lublina witani entuzjastycznie wpadają ułani Władysława Beliny-Prażmowskiego. Młodzież lubelska wstępuje do legionów. Sto lat temu. 28 lipca 1915. IX armia niemiecka zdobywa Błonie. Sto lat temu. 31 lipca 1915. Kilkudniowa bitwa 4 pułku piechoty I Brygady pod Jastkowem koło Lublina. Płk Wacław LIPIŃSKI – historyk epopei legionowej. Z pod KONAR (po wielkiej bitwie zakończonej 25 maja, zob. „Nasze Bródno – wydanie czerwiec br.) rusza I Brygada w kierunku na Ożarów radomski, gdzie po raz pierwszy spotyka na szlaku swojego marszu zgliszcza i ruiny. Rosjanie bowiem opuszczając Królestwo (rdzenne ziemie polskie – red.), postanowili w odwrocie zostawić nieprzyjacielowi pusty i zniszczony kraj, wydając bezmyślny rozkaz cofającym się oddziałom usuwania ludności, palenia wsi oraz miast i miasteczek. Wskutek barbarzyńskiego tego rozkazu – maszerujące naprzód kolumny legionowe widziały za dnia przed sobą słupy dymów, w nocy zaś ol- Drugi rok I Wojny Światowej. Lipiec/sierpień 1915 r. L E G U N Y (19) Jerzy KOCHAŃSKI S TO LAT TEMU – 5 SIERPNIA 1914 R. Wielki dzień Warszawy! Po ponad stuletniej okupacji Rosjanie uciekają za Wisłę. Wreszcie! Wreszcie! W rezultacie ofensywy niemieckiej podczas I Wojny Światowej w centrum ziem polskich i na południu ofensywy austriackiej ostatni sołdaci II armii rosyjskiej w pośpiechu i w chaosie wycofują się na Pragę. Warszawski Komitet Obywatelski natychmiast obejmuje placówki użyteczności publicznej organizując mieszkańcom pomoc żywnościową i lekarską. Ostateczne zerwanie kajdan ponad stuletnich rządów rosyjskich zwiastuje warszawiakom potężny huk wysadzanych mostów na Wiśle. Przez kilka godzin w Warszawie nie ma ani Rosjan ani Niemców. Warszawa entuzjastycznie świętuje krótkie chwile wolności. Tłumy na ulicach. Polskie sztandary. Powołana przez Józefa Piłsudskiego Polska Organizacja Wojskowa natychmiast wychodzi z podziemia rekrutując młodzież pod broń do batalionu legionowego. Ujawniają się jej organizatorzy i przywódcy: Tadeusz Żuliński – bratanek Romana Żulińskiego straconego razem z Romualdem Trauguttem, Adam Koc, Wacław Jędrzejewicz, Bogusław Miedziński, Konrad Libicki i Marian Kościałkowski. Rankiem 5 sierpnia 1915 roku do miasta wkracza armia niemiecka. Po ucieczce ostatniego rosyjskiego generał-gubernatora Pawła Engałyczewa do jego siedziby na Zamek Królewski wprowadza się dowódca armii niemieckiej generał Hans Hartwig von Beseler i rozkazem ogłasza stan wojenny. Dotychczasowy rosyjski stan wojenny obowiązujący na ziemiach polskich od 1861 roku i zaostrzony o surowe kary z karą śmierci włącznie przez generał gubernatora Gieorgija Skałona w 1905 roku zastępuje niemiecki stan wojenny. brzymie łuny pożarów. Serca legionowych żołnierzy przenikała wściekłość i jeszcze większa nienawiść do wroga. Oddziały prześcigały się w szybkich marszach naprzód, by jak najprędzej dopaść przeciwnika i nie pozwolić mu na palenie i niszczenie polskich wsi. Podczas walk o Włostową zostaje m. in. ranny dowódca 5 pułku I Brygady mjr Leon Berbecki, a podczas walk o redutę Tarłowską poważne straty ponosi 1 pułk mjr. Edwarda Rydza-Śmigłego. W rezultacie tych walk może dość swobodnie prze- prawiać się przez Wisłę pod Rachowem by następnie ruszyć forsownym marszem dalej na wschód w lubelskie i staczając kolejne bitwy pod Dzierżykowicami, a zwłaszcza pod Urzędowem. Józef Piłsudski Patrole moje doniosły, że niedalekie miasteczko Ożarów jest spalone zupełnie, że ludność cała wygnana gdzieś na wschód i że kościół nie chciał się spalić, więc go trzykrotnie naftą oblewano, by go zniszczyć. Linia nasza stanęła przed Ożarowem, gdzie na ruinach miasteczka stoją forpoczty rosyjskie. Wyobrażam sobie, gdyby tak zaczęto palić Warszawę, Lublin. Zdecydowałem się jechać obejrzeć ruiny Ożarowa leżącego tuż przed naszymi forpocztami. (…) ... brnąc jak w gęstej wodzie, w bujnej pszenicy doszedłem do ruin murowanych domów, o jakie pół kilometra odległych od samego Ożarowa. Usadowiłem się wygodnie i przez lornetkę zacząłem obserwować spalone miasteczko. Miasteczko miało jeszcze niedawno, jak mówiono, kilka tysięcy mieszkańców. Stare miasto, prawie całe murowane, było teraz ruiną. (…) Obserwowałem długo, myśląc wciąż: po co?, na co? Nie pod celową pracę wojny, szukającą zwycięstwa potęgą ognia z dział, zginął Ożarów, lecz z jakiejś dzikiej, bezmyślnej zabawy w pustynię. DC – str. 8 Podwaja ¿ycie, kto przesz³oœæ rozwa¿a Ludwik KONDRATOWICZ (1823-1862) OD REDAKCJI. sierpnia 1944 r. w 22 dni po wybuchu Powstania Warszawskiego Józef Stalin w kolejnej depeszy numer 239 pisał do prezydenta USA Franklina D. Roosevelta – cytujemy: Prędzej czy później prawda o garstce kryminalistów, którzy w imię przechwycenia władzy rozpoczęli warszawską awanturę, stanie się powszechnie znana. W tych paru słowach Józef Stalin zdefiniował swoją politykę zarówno do samego Powstania Warszawskiego i jego przywódców, jak też i do szeregowych żołnierzy Armii Krajowej. Rozwinięcie tej polityki nastąpi w depeszy numer 269 z dnia 27 grudnia 1944, a więc już po upadku Powstania Warszawskiego i po zainstalowaniu się Krajowej Rady Narodowej z Bolesławem Bierutem i Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z Edwardem Osóbką-Morawskim na Pradze. W depeszy tej Józef Stalin pisząc do Franklina D. Roosevelta nazywał żołnierzy Armii Krajowej i innych ugrupowań wojskowych – terrorystami, agentami polskiego rządu emigracyjnego, którzy (cytujemy) …prowadzą zbrodniczą działalność terrorystyczną. d momentu wkroczenia na ziemie polskie (Wilno, Lwów) za Armią Czerwoną maszerują pułki NKWD i w połowie 1945 roku tylko na obszarze od Bugu po Odrę Józef Stalin rozmieszcza aż 15 pułków NKWD. Ta armia NKWD początkowo pod dowództwem gen. Iwana Sierowa – głównego organizatora porwania przywódców Polskiego Państwa Podziemnego z gen. Leopoldem Okulickim, a od połowy 1945 r. pod dowództwem gen. Nikołaja Sieliwanowskiego – wspie- 22 O rana już przez funkcjo- 70 lat temu pod „Świątynię Gomułki” nariuszy lubelskiego Urzęzostały położone. du Bezpieczeństwa – 22 lipca 1945 r. prowadzi bezpardoobóz lubelski Bierunową walkę z cata-Gomułki mógł łym polskim obojuż hucznie świętozem niepodległośwać pierwszą roczciowym przez kilka nicę swojej kolaboładnych lat. Polska racji. ówczesna została zaataGen. Nikołaj SIELIkowana plakatem pt. WANOWSKI w raPolska socjalistyczna to „Zapluty karzeł reporcie służbowym świątynia nie do zburzenia do Ławrentyja BERII. akcji”. Warszawa-Moskwa. opiero obecnie Władysław GOMUŁKA 17 lipca 1945. Ściśle trwa bilansowa(Z przemówienia podczas nadzwyczajnej sesji Sejmu tajne. nie terroru NKWD, z okazji 1000-lecia Państwa Polskiego aresztowań, mordów, W telegramie nr wygłoszonego 21 lipca 1966 r.) wyroków śmierci i 163 z 5 czerwca br. wywózek na Sybir 21 lipca 1966 r. Władysław Go- meldowałem Wam o mułka mówił do posłów: ówczesnych żołniearesztowaniu spaObywatele Posłowie! rzy podziemia nazdochroniarzy – ŚwisZa sprawą socjalizmu Polska wanych ŻOŁNIERZAtka Tadeusza i Żyznalazła się w najbardziej poMI WYKLĘTYMI. Roz- stępowym nurcie współczesnoś- cińskiego Alfreda, poczęte we wrześniu ci, w gronie narodów wytyczają- przerzuconych przez 1939 r. dzieło Adol- cych przyszłe drogi całej ludz- Anglików w składzie fa Hitlera i Gestapo kości, weszła w skład wielkiej grupy podporucznika skutecznie dokoń- wspólnoty państw, których poli- Kupdasa, występujączył Józef Stalin rę- tyka, siła materialna i autorytet cego jako Dzielski kami pułków NKWD, moralny są ostoją dla wszyst- Jan, pseudonim „Wao czym tak dobit- kich, którzy na naszym globie to- recki”. Podczas ponie zaświadcza nasz czą sprawiedliwą walkę przeciw szukiwań ukrywającykl dokumentów pt. imperializmowi, o wolność, nie- cych się spadochro„Świątynia Gomuł- podległość i postęp. niarzy, a także „Waki”. Architektem i reckiego” uzyskano budowniczym tej „Świątyni Gomułinformacje, że ten ostatnio ukrywa ki” był Józef Stalin ze swoimi pułkasię u swojego brata Dzielskiego mi NKWD! Józefa, mieszkającego we wsi Biała 28 czerwca 1945 r. – zgodnie z luw powiecie nowotarskim w wojetowym porozumieniem w Jałcie wództwie krakowskim. Jak zeznał trzech mocarstw – PKWN przekształaresztowany oficer finansowy Okręca się w Tymczasowy Rząd Jedności gu Kieleckiego NSZ – Sznajder AnaNarodowej i niemal natychmiast zotol, „Warecki” wchodził w skład dostaje uznany przez Wielką Brytanię wództwa NSZ Podokręgu Nowy Targ, i Stany Zjednoczone z automatycza jego brat Józef Dzielski pracował nym wycofaniem uznania dla rządu jako szef wywiadu NSZ. Bracia polskiego w Londynie. Józef Stalin Dzielscy prowadzili werbunek Polatriumfuje!!! Fundamenty polityczne ków do grup band(yckich) NSZ. 29 czerwca br. 111 oddział (ochrony) pogranicza NKWD razem z pracownikami (polskiego – red.) bezpieczeństwa publicznego województwa kieleckiego przeprowadził operację, w rezultacie której został zabity brat „Wareckiego” – Dzielski Józef oraz aresztowani: Popek Czeke, pracownik Okręgu Kieleckiego NSZ. Popek Kazimierz, brat Popka Czeke, pracownik Okręgu Kieleckiego NSZ. Bracia Popkowie zajmowali się wyrabianiem fałszywych dokumentów i pieczęci. Sobolewski Mateusz, łącznik pomiędzy przedstawicielem Komendy Głównej NSZ „Aleksandrem” i „Wareckim”. Tomczykiewicz Jan, łącznik „Wareckiego”. Hawryn Jan, zast(ępca) komendanta policji gminnej w Odrowążu, zwerbowany w czerwcu br. przez braci Dzielskich. Podczas strzelaniny „Wareckiemu” udało się zbiec. 1 lipca br. „Warecki” stawił się w Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu w województwie krakowskim i zdał: 6 ręcznych karabinów maszynowych, 8 pistoletów PPSz, 6 karabinów, 5 pistoletów, 12 granatów i 5000 nabojów. „Warecki” oświadczył, że jest dowódcą grupy band(yckiej) i jego wspólnicy również ujawnią się. Przy czym nie ujawnił, że został przerzucony z Anglii na czele grupy spadochroniarzy i zbiegły podczas próby zatrzymania 29 czerwca br. „Warecki” został przewieziony do Kielc w celu prowadzenia śledztwa. (…) Z młodego chłopaka w naszej atmosferze wyrabia się szybko spokojny, równy, stary żołnierz, przygotowany na długą i żmudną pracę, nie spalający się jak słoma, w pierwszym drobnym ogniu. Żołnierze i towarzysze broni! Rok ciężkiej pracy minął. Pracy tak ciężkiej, tylu obstawionej przeszkodami, że gdy obejrzymy się za nią, dziw bierze, że istniejemy, że dawno już rodzinne bory nie szemrzą po nas swej pieśni żałobnej, po nas, po polskich żołnierzach z wielkiej wojny 1914 -1915 roku. I teraz po roku wojny, jak w początku, jesteśmy tylko awangardą wojenną Polski, a także jej awangardą moralną z umiejętnością zaryzykowania wszystkim, gdy ryzyko jest konieczne. Żołnierze! Dziś po roku wojny i pracy smutno mi, że powinszować wam olbrzymich triumfów nie mogę, lecz dumny jestem, że dzisiaj z większym spokojem, niż rok temu, mogę was, jak ongiś, zawołać: Chłopcy! Naprzód! Na śmierć czy na życie, na zwycięstwo czy na klęski – idźcie czy- nem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania! Sto lat temu. 7 sierpnia 1915. Józef Piłsudski na czele oddziału kawalerii przyjeżdża do Warszawy na rozmowy o przyszłości legionów. Entuzjazm i wiwaty jakiej jeszcze w swoich dziejach Warszawa nie widziała. Wielka manifestacja pod Hotelem Victoria na Placu Zielonym (dzisiaj Dąbrowskiego – red.). Z balkonu przemawia Józef Piłsudski. Niemcy przerażeni siłą entuzjazmu nakazują natychmiastowe opuszczenie Warszawy. Józef Piłsudski wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami przenosi się do Otwocka zamieszkując w pensjonacie Jadwigi Nesterowiczowej. Omawiane są dalsze losy legionów. W Otwocku zapada historyczna decyzja: żołnierz polski nie może być na usługach nowych okupantów, należy żądać jasnej deklaracji w sprawie niepodległości. Należy rozwijać szeregi Polskiej Organizacji Wojskowej kosztem werbunku do Legionów. ŚWIĄTYNIA GOMUŁKI (7) D L E G U N Y (19) DC – ze str. 7 Sto lat temu. 5 sierpnia 1915 r. ROZKAZ Józefa PIŁSUDKIEGO z okazji pierwszej rocznicy wojny. OŻARÓW pod LUBARTOWEM. Żołnierze! Rok temu z małą garścią ludzi, źle uzbrojonych i źle wyposażonych, rozpocząłem wojnę. Cały świat stanął wtedy do boju. Nie chciałem pozwolić by w czasie, gdy na żywym ciele naszej ojczyzny miano wyrąbać mieczami nowe granice państw i narodów, samych tylko Polaków przy tym brakowało. Nie chciałem dopuścić by na szalach losów, ważących się nad naszymi głowami, na szalach, na które miecze rzucono, zabrakło szabli polskiej! Że szabla nasza była małą, że była godną wielkiego 20-milionowego narodu, nie nasza w tym wina. Nie stał za nami naród, nie mającym odwagi spojrzeć olbrzymim wypadkom w oczy i oczekujący w biernej neutralności jakiejś dla siebie od kogoś gwarancji. Żołnierze! Poszliście za moim rozkazem bez wahania, bez chwili namysłu, czy los wasz będzie podobny do losu tylu poprzedzających nas pokoleń żołnierzy polskich. Poszliście by stanąć w obronie, jeśli już nie szczęścia ojczyzny, to przynajmniej jego honoru. Rok minął. Wyrobił się w nas ten typ żołnierza, jakiego nie znała dotąd Polska. DC – w sierpniu DC – w sierpniu
Podobne dokumenty
Gazeta "Nasze Bródno" - numer 12 (229)
Jego koleżanki i koledzy odśpiewali gromkie sto lat, złożyli życzenia i przy jubileuszowym torcie szanowny JUBILAT podzielił się swoimi wspomnieniami. Koleżanki i koledzy z Klubu Seniora i pracowni...
Bardziej szczegółowo