Justyna Polok - Szkoła Podstawowa Nr 3 im. Jana Pawła II w
Transkrypt
Justyna Polok - Szkoła Podstawowa Nr 3 im. Jana Pawła II w
Zgoda buduje – niezgoda rujnuje ra s. pl Kiedy Gaston wyjecha z Polski, ca e jego ycie uleg o niepowtarzalnej zmianie. Nigdy nie by o ju takie radosne. Gdy jego rodzice dowiedzieli si o tym, e o mieszy si w oczach króla i królowej, straci prac , a tak e nie zarobi wymarzonej sumy pieni dzy, postanowili wyrzuci go z domu. Zrozpaczony Francuz zosta bez schronienia, jedzenia i pracy. B ka si po okolicznych wioskach i szuka dachu nad ow . Po d ugich w drówkach znalaz prac u bogatego gospodarza. Jego pensja co prawda by niewielka, ale starcza o mu pieni dzy na ycie. w ubóstwie, ale cieszy si , e ma w asne mieszkanko i jest zdrowy. .s p3 .to Tymczasem b azen wiód szcz liwe, wystawne i bardzo bogate ycie. Sta si ulubie cem królowej Marii Kazimiery. Nie by ju b aznem, ale osobistym doradc króla Jana III Sobieskiego. Uczestniczy w wielu królewskich naradach, a tak e uroczystych balach. Mieszka w królewskim pa acu, w ogromnej z ocistej komnacie. Mia wielu s cych, pokojówki, a nawet kucharzy. Nie musia nic robi , bo wszystko za niego wykonywa a ba. Z liwi powiadaj , e od tego nieróbstwa i lenistwa stal si bardziej oci y. Winnicki by naprawd radosny i szcz liwy. Zapomnia ju nawet, jak kiedy oszuka Gastona. w Nie zdawa sobie jednak sprawy z tego, e Gaston przepe niony gniewem, chce si na nim zem ci . Francuz uzbiera ju znaczn sum pieni dzy potrzebn na wyjazd do Polski. Zabra swoje najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszy w podró . Nie wiedzia jednak, e ta wyprawa ca kowicie odmieni jego dotychczasowe ycie ……. w w Gaston zamieszka w starym, malutkim domku niedaleko pa acu. Wypytywa dworzan o króla, królow , a szczególno ci o b azna. Dowiedzia si , e Winnicki nie jest ju giermkiem, lecz praw r króla. Podekscytowany knu ogromna zemst na b nie. Nie wiedzia tylko jak si do niej zabra . W tym czasie król Jan III Sobieski organizowa wielkie przyj cie urodzinowe dla swojej ukochanej ony Marysie ki, na które zaprosi wiele wa nych osobisto ci. Chcia jednak, eby by o ono niespodziank dla ony i eby wszystko by o w jak najlepszym porz dku. By ju stary i nie poradzi by sobie z wszystkim sam. Postanowi uczyni Winnickiego odpowiedzialnym za przygotowania, a szczególno ci za menu na przyj cie. azen wiedzia , e królowa uwielbia potrawy mi sne, a w szczególno ci wie e kurczaki. Podczas przygotowa musia kosztowa wszystkie potrawy. By a to wyczerpuj ca praca, która musia a by dopi ta na ostatni guzik. .to ra s. pl Nie trzeba by o d ugo czeka na to, eby Gaston ze swoich tajnych róde dowiedzia si o bardzo odpowiedzialnej pracy b azna. nie wtedy postanowi si zem ci . Przekupi koleg , który by asystentem Winnickiego. Ten podmieni mi so z kurczaka na podobnie wygl daj ce mi so indyka. Kucharz przygotowuj cy potraw nie zauwa ró nicy i zrobi j z indykiem. Podczas wielkiej uroczysto ci ca a prawda wysz a na jaw. Królowa by a wielk smakoszk i potrafi a rozró ni najmniejsze nawet zmiany w potrawach. Kiedy król dowiedzia si , e azen zepsu przyj cie urodzinowe jego ukochanej ony, strasznie si zdenerwowa i wyrzuci go z pracy i pa acu. .s p3 Francuz by z tego ogromnie zadowolony. Wreszcie si zem ci . Sprzeda ma y domek i postanowi wróci do starego mieszkanka w rodzinnej Francji. Gdy wraca , spotka starego ebraka, siedz cego przy drodze i prosz cego o ja mu . Gaston by taki szcz liwy, e odda mu swoje ostatnie ci ko zarobione pieni dze. Wtedy cz owiek odezwa si do niego: - Dzi kuj dobry cz owieku! w - Nie ma za co! – powiedzia i ruszy w dalsz drog . w - Stój! – wykrzykn stary cz owiek, znam to spojrzenie. Na pewno wyrz dzi komu wielk krzywd . Tak potrafi patrze tylko ten, kto si na kim zem ci . w - Nieprawda! – wykrzykn Francuz. Ja tylko odp aci em komu tym samym, co kto zrobi mi przed laty. Ja równie musia em przez niego cierpie , wi c niech on te troch pocierpi! - M ody cz owieku ! – przerwa mu ebrak. Mnie równie kiedy , kto wyrz dzi wielk krzywd , a ja zem ci em si na nim ze z ci. Po bokim jednak zastanowieniu doszed em do wniosku, e ten kto wyrz dzi mi krzywd dlatego, e ja pierwszy go g boko zrani em. Ale wtedy by o ju za pó no. Spójrz na mnie ! Zosta em ukarany za swoje z e czyny. Mówi ci, je eli mo esz, napraw to, co zepsu , bo zemsta niczym ci nie pomo e, a sumienie nie da ci nigdy spokoju. ra s. pl Po tych s owach Gaston zrozumia , e le post pi . Zda sobie spraw z tego, e gdyby przed laty nie wywy sza si i nie obrazi b azna, ten nigdy by si na nim nie zem ci . To wszystko sprawi o, e Gaston postanowi wróci do Polski i przeprosi b azna. Kiedy dotar do drzwi pa acu, zobaczy Winnickiego siedz cego i p acz cego na schodach. Bez zastanowienia podbieg do niego i rzek : - To moja wina! Gdybym ci przed laty nie obrazi , nie doprowadzi oby to do twojej, teraz mojej zemsty. Wybacz mi! .to - To nie tylko twoja wina! Nie odp aca si z em za z o! .s p3 - Dobrze, nie rozpatrujmy ju czyja to wina ! Po prostu si pogód my! – powiedzia Gaston. - Zgoda! – zawo b azen i poda Francuzowi serdecznie d . w w Tak w nie sko czy a si historia tych m odzie ców. A w ciwie to dopiero na dobre si zacz a. Stali si najlepszymi przyjació mi i zamieszkali w ma ym domku niedaleko pa acu. Ten, kto zna ich wcze niej, nie móg zrozumie jak takie dwie nienawidz ce si osoby mog y si pogodzi . Justyna Polok kl. 6 c SP-3 im. Jana Paw a II w Skoczowie w (praca nagrodzona w ogólnopolskim konkursie „Zofia Kossak w kr gu historii”uczennica zaj a II miejsce w kategorii prac literackich)