przegryźć stonogę (kiplinga), czyli o tym jak zgrabnie poruszać się

Transkrypt

przegryźć stonogę (kiplinga), czyli o tym jak zgrabnie poruszać się
Aleksandra SZUDY SOJAK, WyŜsza Szkoła Bankowa w Toruniu
PRZEGRYŹĆ STONOGĘ (KIPLINGA), CZYLI O TYM JAK
ZGRABNIE PORUSZAĆ SIĘ POŚRÓD KULTUROWYCH
KONTEKSTÓW JĘZYKA OBCEGO
PRÓBA ANALIZY SPOSOBÓW PRZEKAZYWANIA KOMPETENCJI
KULTUROWYCH W WYBRANYCH PODRĘCZNIKACH DO NAUKI BUSINESS
ENGLISH
Na początku swego referatu przyglądam się istotnym teoriom z dziedzin
językoznawstwa, etnologii i socjologii języka, które podkreślają kluczową rolę, jaką język
odgrywa w całokształcie kultury. Język jest faktem społecznym, najistotniejszym bądź
składnikiem poznania człowieka, który decyduje o sposobach wartościowania i odbierania
świata. Biegłe posługiwanie się językiem obcym oznacza równieŜ sprawne poruszanie się
w kulturze danego języka i rozpoznawanie świata w jego ramach. Nie wystarczy bowiem
mówić poprawnie, trzeba równieŜ wiedzieć, o czym mówić naleŜy, a jakich tematów
unikać, a takŜe jakie zachowania werbalne i niewerbalne są w danej kulturze przyjęte. I
najwaŜniejsze, by posługiwać się tymi umiejętnościami z „wyuczoną nieświadomością”,
aby uniknąć losu stonogi z opowiadania Kiplinga, która dopóty sprawnie przebierała
swoimi licznymi odnóŜami, dopóki nie zaczęła się na tym zastanawiać.
Zakładając, Ŝe w świecie globalnego biznesu, język angielski stanowi korporacyjny
standard, analizuję wybrane podręczniki do nauki języka fachowego (business English)
pod kątem sposobów przekazywania kompetencji kulturowych. Przyjmuję, Ŝe nauczanie
business English polega w znacznej mierze właśnie na przekazywaniu kodów
kulturowych. PoniewaŜ język angielski jest współczesną lingua franca kontaktów
biznesowych i politycznych, zwracam uwagę, Ŝe interesujące mnie podręczniki uczą nie
tylko kodów kulturowych krajów anglojęzycznych, lecz równieŜ pokazują przyjęte normy
zachowań we własnych kulturach swych rozlicznych uŜytkowników. Język angielski
staje się w ten sposób swoiście interkulturowy; stanowi bowiem most porozumienia
miedzy róŜnymi kulturami.
Wprawdzie to spostrzeŜenie znane i często powtarzane, wręcz truizm, nie sposób nie
zgodzić się i nie przytoczyć na początku referatu w sekcji poświęconej kompetencji
interkulturowej stwierdzenia, Ŝe język jest faktem społecznym. To język właśnie stanowi
najistotniejszy składnik poznania człowieka, decydujący o sposobach wartościowania,
postrzegania i interpretowania świata oraz sposobach zachowywania się w nim. „Kiedy
mówię, nie jestem sam. Są ze mną tradycje utrwalone w języku, które sprawiają, Ŝe kaŜdy,
kto go uŜywa, od razu sytuuje się w roli członka pewnej społeczności, kogoś, którego ustami
przemawiają takŜe inni” (Głowiński: 5).
Wiele teorii z językoznawstwa, etnologii i socjologii języka podkreśla kluczową rolę,
język
odgrywa w całokształcie kultury. Przedmiotem badań są wzajemne wpływy:
jaką
zarówno języka na kulturę, jak i kultury na język (Burszta: 12), a wnioskiem płynącym z tych
228
A. Szudy Sojak
rozwaŜań jest stwierdzenie, Ŝe w języku ukryty jest swoisty pogląd na świat (Burtsza: 14).
Trafnie podsumowuje to stwierdzenie Humboldta: „Myślimy, jak mówimy, ale jednocześnie
mówimy, jak myślimy” (Whorf : 6).
Edward Sapir w pierwszym okresie swej naukowej działalności próbował wyraźnie
oddzielić od siebie kulturę i język, określając tę pierwszą tym, ‘co’ społeczeństwo robi i ‘o
czym’ myśli, język zaś definiując jako zbiorową sztukę myślenia, która dostarcza wskazówek
o tym, ‘jak’ społeczeństwo myśli (Burszta: 34). Pomimo tego rozgraniczenia zakładał, Ŝe
kultura jest oczywistą podstawą istnienia języka, jednakŜe nie odzwierciedla go poza jawnymi
relacjami miedzy słownictwem danego języka a doświadczeniem kultury (Burszta: 35).
MoŜna tu wspomnieć chociaŜby o związkach słownictwa z zainteresowaniami kultury: na
przykład w kulturach o szczególnie rozbudowanych strukturach pokrewieństwa znajdziemy
obszerny zasób słów zawiązanych z pokrewieństwem (Burszta: 35), w językach dalekiej
północy znajdzie się róŜnorodność odcieni bieli.
Poglądy Sapira ewoluowały i w ksiąŜce Kultura, język, osobowość opiniował, Ŝe treść
kultury daje się zawsze wyrazić przez język; „język tworzy jednocześnie coś w rodzaju
potencjalnego, ponadindywidualistycznego świata, który konstytuuje – jak powiada Sapir –
powszechne porozumienie” (Burszta: 36). „KaŜde kulturowe zachowanie się” - rozwija tę
myśl Wojciech Burszta - „regulowane jest przez określone wzorce, które modelują charakter i
zakres indywidualnych sposobów uczestniczenia w kulturze. Język – jako najdoskonalszy
system – ukazuje naturę tego modelowania i stąd moŜna załoŜyć, Ŝe stanowi on idealny
przykład, na podstawie którego ukazać moŜna funkcjonowanie całości uspołecznionego
zachowania” (Burszta: 37).
Pogląd Sapira, iŜ nie da się bytować w świecie obiektywnym w sposób bezpośredni –
zawsze jest się zaleŜnym od pośrednictwa języka, którym się ludzie posługują oraz, Ŝe
„realny” świat jest w znacznej mierze funkcją wzorów językowych (Burszta: 42) stał się
punktem wyjścia rozwaŜań Benjamina Lee Whorfa nad moŜliwością wykrycia wspólnoty
pomiędzy normami kulturowymi i zachowaniem a wzorami językowymi (Burszta: 43).
Interpretując poglądy Whorfa, Wojciech Burszta pisze, Ŝe „traktuje on /Whorf/ język jako
jedyny system w obrębie bliŜej niezdefiniowanej kultury, który zdolny jest interpretować
pozostałe systemy kulturowe; pełni więc w całokształcie kultury rolę wyjątkową, jest
„interpretantem” kultury” (Burszta: 47).
Warto teŜ przytoczyć koncepcję Bronisława Malinowskiego, który na podstawie
obserwacji kultury mieszkańców wysp na południowym Pacyfiku doszedł do wniosku, Ŝe
niemoŜliwa jest interpretacja niektórych słów i zdań bez umieszczenia ich w szerszym
kontekście wypowiedzi i sytuacji (Stawna: 28). Idąc dalej tym torem myślenia, Firth opisywał
język jako część procesu społecznego i formy ludzkiego zachowania (Stawna: 28).
Przedstawiciele kręgu Szkoły Praskiej wyraŜali zaś opinię, Ŝe „język jest środkiem wyraŜania
w celach komunikacyjnych, a więc naleŜy badać funkcje konkretnych wypowiedzeń: co się
komunikuje, jak i komu, rozpatrując czynniki socjokulturowe” (Stawna: 27). Natomiast
amerykański antropolog, Ward Hunt Goodenough, interesował się odkrywaniem
oryginalnych sposobów myślenia obcych kultur (Burszta: 16), definiując kulturę, jako
wszystko, co trzeba wiedzieć, czy teŜ w co trzeba wierzyć, aby postępować w sposób
zaakceptowany przez członków danej społeczności.
Mówiąc językiem ojczystym podświadomie tkwimy w naszej społeczności, z jej
historią i humorem oraz wszystkimi mniej i bardziej wyraźnymi i uchwytnymi czynnikami
kształtującymi toŜsamość kulturową. Mówiąc językiem, który znamy od dzieciństwa,
czujemy się dosłownie jak w domu, po którym bezbłędnie poruszamy się z zamkniętymi
oczami świadomości. Nierozerwalną kombinację, jaką jest całokształt kultury i języka,
przyswajamy bowiem nieświadomie ucząc się mówić i jednocześnie poznając świat od chwili
narodzin.
Przegryźć stonogę (Kiplinga), czyli o tym jak zgrabnie poruszać się pośród kulturowych... 229
Jakkolwiek mocna więź języka i kultury zdaje się kwestią oczywistą, to juŜ sprawna i
nieuświadamiana kompetencja językowo – kulturowa (szczególnie dla dorosłej osoby uczącej
się języka obcego) jest sprawą trudniejszą. A dziś biegłe posługiwanie się językiem obcym
oznacza właśnie sprawne poruszanie się w kulturze danego języka i rozpoznawanie świata w
jego ramach. Wydaje się to być niezbędną umiejętnością współczesnego człowieka, który
chce osiągnąć sukces. Nie wystarczy bowiem mówić poprawnie, trzeba równieŜ wiedzieć, o
czym mówić naleŜy, a jakich tematów unikać, a takŜe jakie zachowania werbalne i
niewerbalne są w danej kulturze przyjęte. I najwaŜniejsze właśnie, by posługiwać się tymi
świadomie juŜ nabytymi umiejętnościami bez potrzeby kontrolowania się, ze „świadomością
nieświadomości”, aby uniknąć losu tej stonogi Kiplinga, „która sprawnie przebierała swoimi
licznymi odnóŜami do chwili, gdy pochlebca zaczął wychwalać jej cudowną pamięć, dzięki
której nigdy nie stawia nóŜki trzydziestej siódmej przed osiemdziesiątą piątą ani
pięćdziesiątej drugiej przed dziewięćdziesiątą... Brutalnie przywołana do samoświadomości
stonoga nie potrafiła się juŜ ruszyć” (Bauman: 22).
Wyjątkowo ciekawa jest tu sytuacja języka angielskiego, który posiada obecnie status
współczesnej lingua franca. „Brytania pewnie straciła imperium, ale zyskała planetę. Teraz
wszyscy: od sędziów na Filipinach do baskijskich rybaków, prowadzą swoje interesy po
angielsku – i to włączając Francuzów” (McCrum). Spójrzmy na sytuację w samej tylko Unii
Europejskiej, która - zgodnie z regulacją prawną z 1958 roku, Ŝe językiem oficjalnym UE jest
język kaŜdego kraju członkowskiego – funkcjonuje dziś w dwudziestu trzech oficjalnych
językach: angielskim, bułgarskim, czeskim, duńskim, estońskim, fińskim, francuskim,
greckim, hiszpańskim, holenderskim, irlandzkim, litewskim, łotewskim, maltański,
norweskim, polskim, portugalskim, rumuńskim, słowackim, słoweńskim, szwedzkim,
węgierskim i włoskim. Oblicza się, Ŝe „wielojęzykowość” europejska kosztuje kaŜdego
obywatela UE 2.28 € rocznie (http://europa.eu/languages/jsps/documents). Mimo to i tak
język angielski pełni rolę globalnego języka, albo „kal–anglo–skopu” przez który
obserwujemy świat – jak ujmuje to w swoim artykule w The Observer Robert McCrum i
podaje przykłady greckich i fińskich tłumaczy pracujących w Komisji Europejskiej w
Brukseli, którzy przekładają dokumenty europejskie z języków takich jak czeski na podstawie
tłumaczeń angielskich. Wspomina teŜ o holenderskich i hiszpańskich parlamentarzystach,
którzy „po godzinach” dokańczają dysputy w barach po angielsku. Robert McCrum cytuje
równieŜ europarlamentarzystę Charlesa Tannucka, który mówi, Ŝe jeśli naprawdę zaleŜy nam
na dobrze prosperującym wspólnym rynku, wszystkie dokumenty, znaki drogowe, kaŜda
oficjalna informacja powinna występować w języku angielskim jak równieŜ języku
narodowym.
Przykładów ilustrujących pozycję języka angielskiego - dzisiejszej lingua franca –
moŜna przytoczyć wiele. Moją uwagę przykuł niedawno krótki artykuł opatrzony zdjęciem w
Dzienniku, który dotyczył programu profilaktyki zdrowotnej dotyczącej rozprzestrzeniania się
wirusa SARS w Chinach. W ramach kampanii społecznej, która miała na celu oduczenie
Chińczyków plucia w miejscach publicznych, na ulicach chińskich miast pojawiły się plakaty
z hasłem „Nie pluj” po chińsku i po angielsku. Nie wspominam juŜ o słowach angielskich,
które chętnie wprowadzają się (by nie rzec – panoszą) do języków narodowych, czasem
nawet wbrew intencjom, jak na przykład w przypadku angielskiego słówka handy (przydatny;
poręczny; pod ręką), które w niemieckim uŜyciu oznacza telefon komórkowy.
Wystarczy przyjrzeć się półkom w księgarniach językowych, by zauwaŜyć, jak
poczesne miejsce w międzynarodowej komunikacji zajmuje język angielski. Znajdziemy tu
wiele podręczników do nauki języka fachowego, na przykład: English for the Military
(Macmillan), English for International Tourism (Longman), Highly Recommended English
for Hotel and Catering Industry (Oxford) oraz wiele innych podręczników, które mają pomóc
nauczyć się języka osobom, które zamierzają realizować się zawodowo w świecie „kal–
230
A. Szudy Sojak
anglo–skopu”. RównieŜ podręczniki do nauki języka fachowego (business English), które w
poniŜszej pracy biorę pod uwagę, przyjmują rolę języka angielskiego jako mostu,
porozumienia miedzy ludźmi z róŜnych zakątków świata, którzy chcą w pełni partycypować i
rozumieć globalną kulturę korporacyjną; którzy z racji swej zawodowej ścieŜki, chcą
aktywnie uczestniczyć w świecie, którego językiem jest język angielski. Dlatego rozwijanie
świadomości kulturowej zajmuje w tych pozycjach istotne miejsce.
Właściwie moŜna by posunąć się do stwierdzenia, Ŝe nauczanie business English w
duŜej mierze polega na przekazywaniu kompetencji interkulturowej. Uczestnicy kursów
business English najczęściej ukończyli wcześniej jakiś kurs z ogólnego języka angielskiego.
Jeśli porównamy zagadnienia gramatyczne w podręcznikach z języka angielskiego ogólnego
oraz fachowego na odpowiadających sobie poziomach zaawansowania, zauwaŜymy, Ŝe w
podręcznikach business English kwestii gramatycznych jest mniej, często są teŜ prostsze. Gdy
dla przykładu, zajrzymy do porównywalnych objętościowo podręczników wydawnictwa
Oxford na poziomie niŜej średniozaawansowanym (pre-intermediate) New English File (język
angielski ogólny) oraz ProFile (business English), zauwaŜymy, Ŝe w tym pierwszym
poruszone są trudniejsze zagadnienia z gramatyki, takie jak na przykład określające zdania
przydawkowe (defining relative clauses), czas zaprzeszły (past perfect), określniki ilościowe
(quantifiers), czasowniki modalne (modal verbs), czy mowa zaleŜna (reported speech), które
w przypadku serii ProFile pojawiają się dopiero w podręczniku na poziomie
średniozaawansowanym (intermediate). Do podobnych wniosków dojdziemy równieŜ
zestawiając podręczniki wydawnictwa Macmillan na poziomie średniozaawansowanym
(intermediate): Inside Out (język angielski ogólny) oraz In company (język angielski
fachowy). Pierwsza pozycja wprowadzając trzy okresy warunkowe, przedstawia równieŜ
formy I wish / if only ; mowę zaleŜną we wszystkich czasach gramatycznych, czy teŜ
wszystkie formy czasu przyszłego will for future (future simple, continuous, perfect).
Podręczniki do nauki języka fachowego nie mają na celu nauczenia gramatyki, ich rolą jest
zapoznanie kursantów ze słownictwem z zakresu gospodarki i polityki oraz nauczenie
sprawnego porozumiewania się w sytuacjach zawodowych. Stworzone są przede wszystkim
w oparciu o program komunikacyjny, zgodnie z
załoŜeniem twórców podejścia
komunikacyjnego - Widdowsona, Candlina, Munby’ego – którzy uwaŜali, Ŝe podejście
komunikacyjne jest właśnie wyjątkowo adekwatne dla programów specjalistycznych English for Specific Purpose (Stawna: 11).
Język angielski, który we wspomnianym i cytowanym juŜ przeze mnie artykule Robert
McCrum nazwał poetycko realizacją najstarszego i najgłębszego marzenia człowieka: końcem
wieŜy Babel, niezaprzeczalnie zyskał swoją waŜką współcześnie rolę w procesie
amerykanizacji. Dotarł do najdalszych zakątków ziemi wraz z dŜinsami, muzyką pop, filmami
z Hollywood, postaciami kreskówek Disneya oraz amerykańskimi interwencjami w róŜnych
politycznych „ogniskach zapalnych”. Na początku lat dziewięćdziesiątych w bloku krajów
komunistycznych zastąpił język rosyjski, lingua franca demoludów. Jednak nie moŜna
powiedzieć, Ŝe to amerykański angielski panuje niepodzielnie na językowej scenie.
Podręczniki, którym się przyglądam, pochodzą z wydawnictw brytyjskich (Oxford, Longman,
Macmillan), jednak przyjmując ponadnarodową pozycję języka angielskiego starają się
zapoznać kursantów z wielością „angielskich” poprzez zaznajamianie z róŜnorodnością
akcentów w ćwiczeniach na słuchanie oraz poznawanie róŜnic w słownictwie i pisowni szczególnie miedzy amerykańskim i brytyjskim angielskim. Na przykład w podręczniku In
company w rozdziale: „Business travel” (rozdział 6), mamy ćwiczenie na słownictwo –
„Where in the world”, w którym studenci mają przypisać podane słowa i wyraŜenia
amerykańskiemu bądź brytyjskiemu angielskiemu, zgodnie z poleceniem: Gdzie podróŜujący
biznesmen mógłby spotkać się z następującym zwrotem w Nowym Jorku czy Londynie? Są tu
takie przykłady jak rest room, lift out of order, chemists, subway, city center, colour copies,
Przegryźć stonogę (Kiplinga), czyli o tym jak zgrabnie poruszać się pośród kulturowych... 231
taxis: queue here, itp. Następnie pojawia się ćwiczenie na słuchanie, gdzie mamy kilka
konwersacji, które – zwracając uwagę na akcenty i słownictwo - naleŜy przypisać Londynowi
lub Nowemu Jorkowi. JuŜ w prostym leksykalnym ćwiczeniu kryją się juŜ treści kulturowe:
chociaŜby amerykański rest room – subtelna nazwa toalety, czy brytyjskie queue here,
przypominające o wyspiarskiej cierpliwości oczekiwania w kolejkach.
W Business Options ćwiczenia na amerykańską i brytyjską wymowę pojawiają się w
rozdziale dziewiątym. W rozdziałach drugim i piątym natomiast w ćwiczeniach na słuchanie
napotykamy elementy australijskiego angielskiego. I tu takŜe prócz zaznajamiania z
wachlarzem akcentów i leksyki, mamy sporą dawkę informacji kulturowych. Z ćwiczenia,
dialogu dotyczącego udanych kontaktów biznesowych, moŜna dowiedzieć się, jaki jest
stosunek Australijczyków do punktualności, elastyczności, stroju i dozwolonych tematów na
rozpoczęcie oficjalnych spotkań. Ćwiczenie to poprzedzone jest tekstem dotyczącym
zachowania się podczas oficjalnych biznesowych spotkań w Chinach, kolejne zaś ćwiczenie
na mówienie polega na porównaniu chińskiego i australijskiego kodu kulturowego podczas
oficjalnych, roboczych spotkań.
Podobnie w Intelligent Business (pre-intermediate) w rozdziale „Etiquette”
znajdziemy ćwiczenie na słuchanie poświęcone akceptowanym w środowisku biznesowym
zachowaniom w Sydney, Londynie i Nowym Jorku, po którym pojawia się ćwiczenie na
mówienie o przyjętym zachowaniu w krajach uczestników kursu (str.27).
Jednak nie tylko kody kulturowe krajów anglojęzycznych przekazywane są we
wspomnianych przeze mnie podręcznikach. Sprzyjając kontaktom międzynarodowym, język
angielski staje się językiem osobliwie interkulturowym, związanym z wieloma kulturami
swoich rozlicznych uŜytkowników. Często teŜ zaprasza pojedyncze słówka z innych języków,
by zaznaczyć, uwiarygodnić, swój wielokulturowy wymiar. I tak na przykład w ProFile (preintermediate str. 46) moŜemy dowiedzieć się, jak naleŜy zachowywać się podczas kontaktów
słuŜbowych w Japonii. W ćwiczeniu na słuchanie (uzupełnianie luk) moŜna dowiedzieć się,
jak waŜną funkcję pełni wymienianie wizytówek (meishi) i w jaki sposób powinno się ono
odbyć (podajemy i odbieramy ją koniecznie obiema rękami). RównieŜ w In-company (preintermediate str. 93) pojawiają się ćwiczenia na temat prowadzenia interesów w Japonii
(słuchanie, czytanie), po których następuje dyskusja na temat doświadczeń kursantów z
prowadzeniem interesów z osobami wywodzącymi się z innych kultur. Natomiast w
Intelligent Business (pre-intermediate) ćwiczenie na słuchanie jest krótkim wykładem na
temat dobrego funkcjonowania w międzynarodowych korporacjach, gdzie „wirtualne
zespoły” współpracują ze sobą mimo odległości i róŜnych stref czasowych. MoŜemy się tu
dowiedzieć, Ŝe „/wirtualne/ zespoły komunikują się głównie za pomocą poczty elektronicznej.
Współczesna technologia ułatwia i usprawnia komunikację, jednak mogą się pojawić
problemy. Istnieje duŜe ryzyko nieporozumienia. Pracując z ludźmi, którzy posługują się
róŜnymi językami i naleŜą do róŜnych kultur, małe problemy mogą stać się duŜymi
problemami” (Intelligent Business pre-intermediate audioscript str 162). Dalej dowiemy się,
Ŝe pracując w wirtualnym zespole naleŜy dobrze się znać i ufać sobie, dlatego pisząc e-mail,
nie naleŜy skupiać się na samej tylko pracy, lecz równieŜ pisać o sobie, pogodzie, tym co
dzieje się w danym momencie. Z podanych przykładów korespondencji e-mail między
japońskimi i londyńskimi współpracownikami (dalsze ćwiczenie na pisanie), moŜemy się
dowiedzieć, Ŝe japońscy współpracownicy wybierają się właśnie na drugie śniadanie: „We’re
going out to the konveni for an onigiri (that means: we’re going to the store for a rice snack!)”
– wybieramy się do sklepu na przekąskę ryŜową (IB str. 12).
W podręczniku BEC Vantage Masterclass w rozdziale poświęconym kontaktom
międzynarodowym: „International Business” znajdziemy tekst „Contacts that make or break
Turkish Ventures” , poradnik dotyczący udanych kontaktów biznesowych w Turcji (str. 72 –
73). Natomiast rozdział “International Business Styles” w podręczniku New Insights into
232
A. Szudy Sojak
Business rozpoczyna się od przypisania charakterystycznego dla danej narodowości sposobu
zarządzania firmą. Opisów jest pięć i naleŜy przypisać je Niemcom, Polakom, Szwedom,
Brytyjczykom i Amerykanom (str. 44 – 45). Następnie jest tu tekst (z The Irish Independent)
pod tytułem: „Learning to cope with corporate culture clashes”, który przestrzega i doradza w
sprawach kulturowych subtelności w róŜnych zakątkach świata. Przede wszystkim –
dowiemy się z wytłuszczonego akapitu „Przechodząc przez pole minowe” – naleŜy okazywać
zainteresowanie kulturą obcego nam kraju i posiadać podstawową o nim wiedzę. Dobrze jest
znać choć kilka słów w danym języku. Być uczulonym na relacje z sąsiadami oraz historię,
nie mylić Kanadyjczyków z Amerykanami, Nowozelandczyków z Australijczykami, a
Belgów z Francuzami. zapoznać się z elementarnymi zasadami etykiety biznesowej i
towarzyskiej. Na początek najwaŜniejsze jest znać stosowny w danej kulturze sposób witania
się.
Z ciekawą przestrogą wynikającą z braku świadomości kulturowej moŜemy spotkać
się w ProFile (intermediate str. 8). W ćwiczeniu rozwijającym umiejętność czytania dowiemy
się między innymi, jak pewna brytyjska agencja reklamowa przygotowała reklamę proszku do
prania typu „przed i po” na rynki krajów arabskich. Zdjęcie „przed” przedstawiające brudne
ubrania znajdowało się po lewej stronie; zdjęcie „po” przedstawiające rzeczy czyste po
prawej. Pracownicy nie zdawali sobie sprawy, Ŝe w arabskim czyta się od prawej strony, więc
reklama mogła odnieść zupełnie odwrotny od zamierzonego cel.
Rozwijanie świadomości kulturowej pojawia się nie tylko jako tło w ćwiczeniach
rozwijających cztery podstawowe umiejętności językowe. W wielu podręcznikach do nauki
business English pojawiają się teŜ całe rozdziały poświęcone zagadnieniom kulturowym. Tak
jest na przykład w podręczniku Market Leader (intermediate), gdzie znajdziemy rozdział:
„Cultures” (rozdz.13). Otwiera go stosowna myśl austriackiego filozofa Ludwiga
Wittgensteina „The limits of my language mean the limits of my world”. Wszystkie ćwiczenia
w tym rozdziale opierają się na rozwijaniu świadomości kulturowej; poczynając od ćwiczeń
na rozgrzewkę, podczas których kursanci mają zdefiniować pojecie kultury i przypisać
najwaŜniejsze czynniki ją kształtujące oraz wymienić elementy zachowania umoŜliwiające i
ułatwiające kontakty słuŜbowe w krajach, z których pochodzą. Następnie mamy tu ćwiczenie
na słuchanie – wywiad z pracownicą British Petroleum odpowiedzialną za współpracę
zagraniczną, opisujący jej doświadczenia z prowadzeniem interesów w Turcji, Malezji, Papui
Nowej Gwinei, Kolumbii oraz spostrzeŜeń dotyczących róŜnic między anglo - amerykańskim
kodem zachowania a kulturą innych krajów. Tekst czytany w tym rozdziale jest
przewodnikiem o tym, co naleŜy wiedzieć, by odnieść sukces współpracując z firmami
japońskimi. Poznane informacje o tym, co w kontaktach w Japończykami robić wypada, a
czego naleŜy unikać, kursanci wykorzystują w ćwiczeniu gramatycznym na czasowniki
modalne (przykładowe zdanie: You may need a different distributor in Osaka from Tokyo).
Sekcja case study (analiza przypadku) opiera się na odegraniu sytuacji współpracy między
firmą amerykańską i chińską.
MoŜna by równieŜ rzec, Ŝe relacje międzyludzkie ukształtowane w języku angielskim,
stają się uniwersalnym kodem zachowań w świecie biznesu, polityki, nauki, turystyki, czy
sztuki. Stąd teŜ tak wiele miejsca w podręcznikach business English zajmuje small talk.
Słowniki angielsko – polskie tłumaczą small talk jako rozmowę o niczym, gadkę szmatkę
(Słownik Współczesny, Longman), albo rozmowę towarzyską (Słownik angielsko – polski,
Collins). Czy to jednak w pełni oddaje znaczenie tego wyraŜenia? W pierwszym rozdziale
Business Options kursanci mają zrobić burzę mózgów, czym jest small talk (w kontaktach
słuŜbowych), w trakcie której powinni osiągnąć konkluzję, Ŝe jest to trzy – czterominutowa
rozmowa przed przystąpieniem do rozmowy biznesowej, która pozwala przyzwyczaić się do
tonu głosu rozmówcy, pomaga zrelaksować się, przełamać lody oraz dowiedzieć się czegoś o
rozmówcy, co moŜe przyczynić się do efektowniejszej współpracy (Business Options,
Przegryźć stonogę (Kiplinga), czyli o tym jak zgrabnie poruszać się pośród kulturowych... 233
Teacher’s Book, str 11). W ksiąŜce studenta Business Options znajdziemy ćwiczenia na
słuchanie dotyczące przebiegu small talk (str.12) oraz odpowiednich tematów do poruszenia
na dobry początek słuŜbowych relacji, czego dowiemy się z rozmowy miedzy
Amerykaninem, Anglikiem oraz Hinduską (str.15). Lista odpowiednich tematów pojawia się
równieŜ we wspomnianym juŜ przeze mnie rozdziale „Cultures” podręcznika Market Leader
(str.106). Zagadnieniu small talk jest równieŜ poświęcony cały rozdział (dziesiąty) pod
tytułem „Small talk” właśnie, w In Company (intermediate).
Przykładów na ćwiczenia budujące i rozwijające świadomość kulturową w
podręcznikach do nauczania business English moŜna by przytoczyć jeszcze wiele. Mam
nadzieję, Ŝe pokazana przeze mnie próbka dowodzi, Ŝe kształcenie językowe na kursach
business English jest intencjonalnym nauczaniem języka ponadnarodowych kontaktów i
kodów zachowań. Ta świadomość jest równieŜ często w samych podręcznikach akcentowana.
Pozwolę sobie na zakończenie zacytować fragment tekstu, rozpoczynającego dyskusję na
temat „Globalnej komunikacji”, z rozdziału „International English” podręcznika In company
(intermediate): „Język angielski oznacza dla komunikacji międzynarodowej to samo, co VHS
dla wideo, Microsoft w przemyśle komputerowym, a Pentium dla microchipa. Dobrze to czy
źle, jest to korporacyjny standard” (str.5). Budujące jest to, Ŝe standard ten budowany jest z
poszanowaniem kulturowej odmienności.
BIBLIOGRAFIA
1. Bauman Zygmunt. 1990. Socjologia, Poznań: Wydawnictwo Zysk i S-KA.
2. Burszta Wojciech. 1986. Język a kultura w myśli etnologicznej, Wrocław: Polskie
Towarzystwo Ludoznawcze.
3. Bernstein Basil. 1980. Socjolingwistyka a społeczne problemy kształcenia, [w] Język a
społeczeństwo, wybór i wstęp Michał Głowiński, Warszawa: Czytelnik, 83 – 119.
4. European Union’s policy on languages, www.europa.eu/languages/jsps/documents.
Strona ostatnio odwiedzana 08. 02. 2007
5. Głowiński Michał. 1980. Wstęp, [w] Język a społeczeństwo, Warszawa: Czytelnik, 5 –
26.
6. McCrum Robert. They‘re talking our language, [w] The Observer 18. 03. 2001,
www.observer.guardian.co.uk/review/story. Strona ostatnio odwiedzana 08. 02. 2007
7. Stawna Mirosława. 1991. Podejście komunikacyjne do nauczania języków obcych od
teorii do praktyki. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
8. Whorf Benjamin Lee. 1981. Język myśl i rzeczywistość. Warszawa: Państwowy
Instytut Wydawniczy.
9. Zawitkowski Robert. Chińczycy mają zakaz plucia, [w] Dziennik 09. 02. 2007.
PODRĘCZNIKI
1. Cotton David, Falvey David i Simon Kent. 2000. Market Leader Intermediate
Business English. Harlow, Longman.
2. Johnson Christine. 2006. Intelligent Business Pre-intermediate Business English.
Harlow, Longman.
3. Clark Simon. 2003. In Company Pre-intermediate. Oxford: Macmillan.
4. Kay Sue i Vaughan Jones. 2000. Inside Out Intermediate. Oxford, Macmillan.
5. Nauton Jon. 2005. ProFile Intermediate. Oxford, Oxford University Press.
234
A. Szudy Sojak
6. Nauton Jon i Mark Tulip. 2004. ProFile Pre-intermediate. Oxford: Oxford University
Press.
7. O’Driscoll Nina i Fiona Scott-Barrett. 2003. BEC Vantage Masterclass Upperintermediate. Oxford: Oxford University Press.
8. Oxenden Clive, Latham-Koening Christina i Paul Seligson. 2005. New English File
Pre-intermediate. Oxford: Oxford University Press.
9. Powell Mark. 2002. In company Intermediate. Oxford, Macmillan.
10. Trappe Tonya i Graham Tullis. 2005. Intelligent Business Intermediate Business
English. Harlow, Longman.
11. Tullis Graham i Tonya Trappe. 2000. New Insights into Business. Harlow, Longman.
12. Wallwork Adrian. 2000. Business Options Student’s Book. Oxford: Oxford University
Press.
13. Wallwork Adrian. 2000. Business Options Teacher’s Book. Oxford: Oxford University
Press.

Podobne dokumenty