Bóg i Anioł. Pewnego dnia w Niebie bardzo pyszny Anioł pokłócił
Transkrypt
Bóg i Anioł. Pewnego dnia w Niebie bardzo pyszny Anioł pokłócił
Bóg i Anioł. Pewnego dnia w Niebie bardzo pyszny Anioł pokłócił się z Bogiem. Myśląc tylko o sobie, chciał zrobić coś wbrew woli Boga. Uciekł się do podstępu i oszukał Boga w rozmowie. Jednak Bóg wiedział, że Anioł kłamie, pomimo to zachował milczenie i pozwolił postąpić Aniołowi według jego własnej woli. Anioł spadł na ziemie. Spadając na ziemię wszedł w bardzo zimny ogień. Przez pierwsze lata pamiętał o swojej przeszłości, ale w wieku 3 lat całkowicie stracił pamięć. Anioł był inny niż wszyscy ludzie, nie z powodu swojego wyglądu, ale z powodu jego duszy. W duszy anielskiej zakorzenione jest bowiem tysiąckrotnie bardziej pragnienie Miłości i Światła niż w duszy ludzkiej. Anioł myślał, że miłość odnajdzie w drugim człowieku, że wielkie pragnienie szczęścia to co najcudowniejsze da mu człowiek i życie na ziemi. Ale tak być nie mogło. Tylko pogodzenie z Bogiem mogło dać Aniołowi szczęście. Jednak on nie chciał słyszeć o jakichś wymyślonych bajkach religijnych. Stawał się coraz bardziej zły, a kontrolę nad nim zaczął przejmować przeciwnik Boga, bardzo zły Anioł, który już w przeszłości od początku był przeciwko Bogu i chciał zniszczyć ludzi. Wiedział, że Anioł-Człowiek nie jest zwykłym człowiekiem i chciał go pozyskać dla siebie, wykorzystać a później zniszczyć. Ale Bóg zlitował się nad Aniołem i postanowił mu pomóc. Posłał swojego Syna z nieba aby go uratował. Syn Boga pokonał złego Anioła, tak że ten nie mógł mieć władzy nad Aniołem-Człowiekiem. Teraz wszystko zależało od woli Anioła-Człowieka, mógł opowiedzieć się za Bogiem, za powrotem do stanu wiecznej szczęśliwości, miłości i światła lub wyrzec się Boga, a więc wyrzec się sensu, miłości i światła. Anioł-Człowiek opowiedział się za Bogiem. Bóg powiedział Aniołowi: „Teraz musisz stoczyć walkę, walkę trudną i ciężką. Bo to walka o to co najtrudniej: o sens, o miłość, o światło, o nadzieję wbrew nadziei. Będzie Ci bardzo ciężko ale pokaż mi jak walczysz a ja dam Ci Niebo. I nie bój się, ponieważ ja, Bóg Twój będę z Tobą do ostatniego Twojego tchnienia i w ostatnim momencie ja sam przyjdę aby Cię podźwignąć. I pamiętaj u Boga wszystko jest możliwe. Ufaj mi proszę, a ja będę Twoją nadzieją!”. Anioł walczył dzielnie i zrobił wiele dobrego dla ludzi, a gdy był już stary i bardzo zmęczony pracą Bóg wezwał go do siebie. A któż wie co teraz robi w Niebie...