Biuletyn nr 6 do pobrania.
Transkrypt
Biuletyn nr 6 do pobrania.
Biuletyn Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” NR 6, lipiec 2012 Stowarzyszenie na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” ul. Żurawia 16/20 Warszawa pon. – pt. 9 – 15 tel. 22 499 37 33 Spis treści Nr Tytuł Strona 1 Słowo wstępne 3 2 Załóż golfik, czyli „niewinna” przemoc 4 Katarzyna Sawinda-Dziadecka 3 Jak można inaczej? – o wychowaniu dzieci bez przemocy 5 Ewa Grabowska 4 Porwania rodzicielskie – zarys zjawiska 9 Aleksandra Walczak 5 Przemoc domowa, przemoc seksualna i handel ludźmi: 13 najlepsze praktyki w USA Ewa Pudłowska 6 „Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez 19 odebranie go z domu” – relacja z seminarium Justyna Uszyńska, Paula Walczak 7 Czym jest „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” w Gdyni? 22 Hanna Żółkoś-Margońska 8 „Żółta kartka dla sprawcy przemocy” 27 Elżbieta Szatanik 9 Zapraszamy na forum internetowe Numer 6, Lipiec 2012 31 2 - Szanowni Państwo! Przedstawiamy kolejny numer Biuletynu Stowarzyszenia „Niebieska Linia”, którego dużą część poświęcamy dzieciom: wskazówkom dotyczącym ich wychowania, porwaniom rodzicielskim oraz zabezpieczeniom interesów dziecka krzywdzonego poprzez odebranie go z rodziny. Piszemy również o tym, jak w Stanach Zjednoczonych przeciwdziała sie przemocy w rodzinie. W ramach cyklu dobre praktyki przywołujemy przykład pokoju dla sprawców przemocy z Gdyni oraz programu „Żółta kartka” ze Szczecina. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum internetowego. Zapraszamy do komentowania, proponowania tematów artykułów oraz wysyłania swoich tekstów na adres mailowy: [email protected] W imieniu zespołu Stowarzyszenia „Niebieska Linia” Ewelina Bazyluk i Katarzyna Sawinda-Dziadecka korekta Katarzyna Sawinda-Dziadecka Numer 6, Lipiec 2012 3 - Załóż golfik, czyli „niewinna” przemoc Choć to zaskakujące, przemoc zaczyna się, gdy po raz pierwszy zakładamy dziecku golfik… albo rajstopki… I mimo że opiera się ono z całych sił, zakładamy – bo jesteśmy silniejsi. I uprawomocniamy ją, gdy idziemy w odwiedziny do cioci, a ona całuje dziecko w jeden policzek i w drugi, a potem jeszcze smyra po buzi, a my mówimy dziecku – „no nie marszcz się, uśmiechnij się do cioci, ciocia bardzo cię kocha, to niegrzecznie tak się krzywić”. A chwilę później – już bez świadków – „mamusia musiała się za ciebie wstydzić…” To, co wielu z nas traktuje jak konieczność lub „wychowanie” ma też drugie oblicze, którego usiłujemy nie widzieć. Zastanówmy się, jaki przekaz otrzymuje dziecko, które przez całe dzieciństwo, setki razy trenowaliśmy w uległości. Czy wychowany w ten sposób dorosły człowiek znajdzie w sobie odwagę, gdy ktoś „większy” od niego, np. szef, zaproponuje mu niewygodny sweterek w postaci nowych obowiązków za jeszcze mniejsze pieniądze? A jeśli nawet znajdzie odwagę, to czy znajdzie sposób na odmowę, skoro w wytrenowanym repertuarze zachowań ma głównie uległość i podporządkowanie? Czy wychowana w taki sposób szesnastoletnia dziewczyna będzie umiała odmówić, gdy starszy, przystojny kolega poczęstuję ją marihuaną? A gdyby tak… Poświęcić więcej czasu na zakładanie golfika – może będzie to wymagało zabawy, w której golfik jest peleryną niewidką, a rajstopki działają jak siedmiomilowe buty… Szacunek, jakim obdarzamy nasze dzieci, uczy je, że są ważne i zasługują na dobre rzeczy. Wytrenowany w szacunku a nie w uległości dorosły człowiek będzie umiał z łatwością odróżnić to, co jest dla niego dobre, od tego, co go krępuje, rani czy ogranicza. PS. Gdy zakładamy rajstopki, pamiętajmy też, że dziecko czasem tylko sprawdza, jakie konsekwencje ma jego „nie”. To bardzo ważne pokazać mu, że ma wpływ na rzeczywistość. Katarzyna Sawinda-Dziadecka – psycholog, konsultantka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Numer 6, Lipiec 2012 4 - Jak można inaczej? – o wychowaniu dzieci bez przemocy Mamo, tato! Kocham was z całego serca i choć jestem jeszcze mały i słaby, mniej doświadczony i jeszcze mało wiem, to naprawdę dużo już umiem i bardzo szybko się uczę. Chcę być taki mądry jak wy, wiedzieć tyle ile wy i być tak silny jak wy. Co jeszcze mam zrobić, żebyście docenili mnie i moje starania? Czy wy mnie w ogóle kochacie? Chcę brać z was przykład. Tylko jaki? Takie pytania może zadawać sobie wiele dzieci niezależnie od zamożności rodziny, wykształcenia rodziców, statusu społecznego, miejsca zamieszkania czy narodowości. Wszystkie dzieci potrzebują miłości, bezpieczeństwa, poczucia, że są ważne, akceptacji, autorytetu, usamodzielniania się itp. Zgodnie z tym, co pisze Jesper Juul, światowej sławy duński terapeuta rodzinny i pedagog, dzieci chcą współpracować ze swoimi rodzicami i często to robią, nawet jeśli im to szkodzi. Potrafią jednak wtedy okazać swoje niezadowolenie czy bunt. Dzieci nie rodzą się z pomysłem zdobycia władzy nad kimkolwiek, ale uczą się tego od innych. Jeśli więc robienie komuś krzywdy, dokuczanie, przynosi im korzyści, to dlaczego by nie robić tego więcej? A jak my stajemy się rodzicami? Czy jakakolwiek instytucja uczy, jak być ojcem lub matką, jak wychować własne dziecko? Uczymy się naszego przyszłego zawodu, wchłaniamy dużo wiedzy, która ma być nam w przyszłości potrzebna. Ale ojcem i matką po prostu się stajemy. Skąd zatem wiemy, jak być dobrym ojcem i dobrą matką? Wynosimy to głównie z domu rodzinnego. Uczymy się tego poprzez obserwację zachowań rodziców w stosunku do nas, naszego rodzeństwa i innych ludzi, a także poprzez słuchanie tego, co do nas mówią. Chłoniemy to, co nam oferują, niezależnie od tego, czy są to negatywne zachowania i umiejętności czy pozytywne, takie jak okazywanie miłości i zrozumienia, zaufanie, stawianie i utrzymywanie granic, konstruktywne radzenie sobie z własnymi emocjami czy rozwiązywanie problemów. Od dziecka nasiąkamy konkretnymi wzorcami zachowań. Jesteśmy jak gąbka, która wchłonie każdą ciecz i podobnie jak ona nie pytamy, jaką wartość ma to, czym nasiąkamy. Wiele lat później jako rodzice automatycznie powielamy pewne wzorce wyniesione z domu rodzinnego, przenosimy normy postępowania i wartości. Tak dzieje się, gdy działamy bez refleksji nad własnym doświadczeniem. Jako rodzice mamy jednak możliwość świadomej decyzji i wyboru tego, co warte ofiarowania swojemu dziecku. Jako dorośli mamy doświadczenie, wiedzę, siłę fizyczną, pieniądze. Mamy lub też możemy mieć wszystko, co zapewni dziecku odpowiednie warunki rozwoju. Numer 6, Lipiec 2012 5 - Dodatkowo jesteśmy prawnymi opiekunami dziecka i to my decydujemy, w jaki sposób je wychowujemy. Tak naprawdę mamy całkowitą władzę nad dzieckiem i tylko od nas zależy, jak ją wykorzystamy. Często w chwilach bezsilności uciekamy się do przemocy psychicznej, fizycznej, ekonomicznej czy zaniedbania. Tym bardziej, że łatwo to zrobić wobec kogoś, kto nie jest w stanie się obronić. Dodatkowo linia dzieląca zachowania przemocowe od opiekuńczo-wychowawczych, wspierających rozwój dziecka, jest bardzo cienka. Stąd nie zawsze w ogóle mamy świadomość, że zastosowaliśmy przemoc. Oba zachowania łączy przekonanie, że jako rodzice mamy prawo decydować w imieniu dziecka i że chcemy dla niego dobrze. Tym, co je odróżnia, jest sposób realizacji tych przekonań. W przypadku przemocy wykorzystujemy własną wyraźną przewagę, żeby coś osiągnąć, nie bacząc na potencjalne skutki. Jesteśmy przy tym przekonani, że dziecko ma się bezwzględnie podporządkować „i to już”, „bez dyskusji i gadania”. Ono musi się podporządkować. Tylko po co i czy na pewno nie można inaczej? Mając nawet najlepsze intencje, wymuszamy w ten sposób konkretne zachowanie dziecka. Nie liczymy się z jego potrzebami, protestami, życzeniami czy uczuciami. Sami dajemy sobie prawo, żeby coś zabrać, czegoś nie dać, skrytykować, obrazić, czegoś nie zrobić czy uderzyć. Nie pozwalamy, żeby dziecko nas tak traktowało, ale my możemy – zaznaczając oczywiście, że to w imię czegoś. Często też obarczamy je winą za to, że tak się zachowaliśmy mówiąc, „zobacz do czego mnie doprowadziłeś”, „wpędzisz mnie do grobu”… W rzeczywistości jednak ten, kto stosuje przemoc, jest za nią całkowicie odpowiedzialny. To on decyduje się na pewne zachowania niezależnie od tego, co zrobiła i jak reagowała druga osoba. Dodatkowo zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w Polsce przemoc domowa jest naruszeniem prawa, a bicie dzieci jest karalne. Stosując przemoc, wykorzystujemy naszą znaczącą przewagę nad dzieckiem. Z jakiegoś powodu robimy coś, co powoduje szkody i cierpienia dziecka, odbiera mu prawa i swobody przysługujące każdemu człowiekowi, a czasem też zakłóca jego optymalny rozwój. Wydawać by się mogło, że powyższe zdanie to gruba przesada, bo przecież „doświadczaliśmy podobnych rzeczy i jakoś żyjemy”. Jednak skutki przemocy mogą być niewidoczne, odroczone w czasie i w dodatku mało wymierne. Dane statystyczne świadczą o tym, że częste zawstydzanie, groźby, wyśmiewanie, poniżanie w obecności innych, straszenie brakiem miłości, ciągłe wytykanie przewinień czy kary cielesne mają wpływ na dziecko. Mogą wywoływać żal do rodziców, rozpacz, wstyd, mogą wzbudzać w dziecku gniew, upór, nienawiść czy nawet chęć zemsty. Mogą też przyczyniać się do depresji, niskiego poczucia własnej wartości lub braku szacunku do Numer 6, Lipiec 2012 6 - siebie. I choć tego typu metody przynoszą efekt w postaci natychmiastowego posłuszeństwa, na dłuższą metę ich skuteczność znacznie maleje. Dziecko wypracowuje sobie własne strategie działania tak, by jak najwięcej zyskać a najmniej stracić. Zaczyna więc świadomie unikać nieprzyjemności – kłamie, ukrywa się, ucieka z domu, zrzuca winę na kogoś innego. Może żyć w ciągłym strachu i poczuciu zagrożenia, może też zapadać na różne choroby w wyniku stresu. Stąd często bierze się agresja dziecka, wulgarne słowa, raniące zachowanie, wpadanie w nałogi czy złe towarzystwo, w którym dziecko szuka akceptacji. Co ważniejsze, to czego dziecko doświadczyło w domu, często zostaje przeniesione na jego relacje z innymi ludźmi. Dlatego też jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko bite przez rodziców będzie biło słabszych, dziecko które było poniżane, będzie tak samo traktować innych itp. Szkody ponoszą jednak nie tylko dzieci, ale również i rodzice, bo takie podejście bywa powodem braku kontaktu z dzieckiem, zerwania więzi rodzinnych, a czasem w przyszłości – krzywdzenia starszych wiekiem, zniedołężniałych rodziców. Wywołuje też poczucie winy, że robię krzywdę komuś, kto jest dla mnie ważny. Jak zatem wychowywać dzieci? Na to pytanie nie ma prostych odpowiedzi, gdyż każda rodzina i każde dziecko jest inne. Poniżej podaję jednak pewne wskazówki, które mogą poprawiać relacje rodzic-dziecko, ale wymagają czasu, zmiany własnych schematów, a czasem i wsparcia z zewnątrz. 1. Poznaj własne potrzeby Dzieci potrzebują od rodziców jasnych i czytelnych komunikatów. Najłatwiej to osiągnąć, używając osobistych zwrotów: „chcę/nie chcę”, „lubię/nie lubię”, „akceptuję/nie akceptuję”. Warto przy tym mieć świadomość własnych potrzeb i granic. Jasno pokazuj, co akceptujesz, czego oczekujesz i bądź konsekwentny. Od czasu do czasu pozwalaj jednak na drobne odstępstwa od reguły, szczególnie tam, gdzie nie godzi to w żadne ważne kwestie. Cokolwiek robisz, rób to w zgodzie ze swoimi wartościami. Jeśli mówisz lub robisz coś wbrew sobie, warto się zastanowić, po co to robisz i czego tak naprawdę potrzebujesz i dokąd zmierzasz... Dziecko jest dobrym obserwatorem, łatwo wychwytuje niespójność w zachowaniu czy słowach rodzica i skrzętnie to wykorzystuje. Jak każdy człowiek dąży bowiem do zapewnienia sobie maksimum korzyści. Jeśli więc nie możesz dać dziecku tego, czego się domaga, otwarcie mu o tym powiedz, informując je, kiedy to zrobisz lub co innego możesz zrobić w zamian. Dziecko może przeżywać rozczarowanie i jest to normalna reakcja. Tak reagujemy, gdy nie dostajemy tego, czego pragniemy. Może to okazywać na wiele sposobów np. obrazić się, płakać, krzyczeć, a nawet okładać rękami na oślep. Warto też pamiętać, że nie da się zaspokoić wszystkich potrzeb drugiej osoby. Numer 6, Lipiec 2012 7 - 2. Te same zasady dla ciebie i twojego dziecka Dzieci uczą się przez naśladownictwo. Zachowuj się więc tak, jakbyś chciał, żeby twoje dziecko się zachowywało. Jeśli dajesz sobie przyzwolenie na to, żeby pokazywać pozytywne i negatywne emocje, pozwól też dziecku na wyrażenie swoich emocji. Wymagaj zatem od siebie tego, czego wymagasz od swojego dziecka. Obserwując ciebie, twoje dziecko uczy się, jak żyć, jak rozmawiać z ludźmi, jak postępować. Jeśli szanujesz siebie i innych, twoje dziecko będzie robić podobnie. Jeśli je zaniedbujesz, w przyszłości ono też nie będzie dbało o innych. Twoje dziecko może robić rzeczy, których nie akceptujesz, co nie znaczy, że robi to na złość tobie. Być może nie umie inaczej lub w ten sposób sygnalizuje o jakichś swoich niezaspokojonych potrzebach. 3. Staraj się być uważny wobec swojego dziecka Twoje dziecko często daje znać, co mu przeszkadza, a co pomaga. Jeśli pozostaniesz głuchy na te sygnały, będziesz widział tylko to, co chcesz widzieć, a tym samym nie poznasz swojego dziecka naprawdę. Jak mu pomożesz, skoro nie będziesz wiedział, czego tak naprawdę potrzebuje? 4. Wygospodaruj czas dla dziecka Obojętnie czy to małe dziecko czy nastolatek, twoje dziecko cię potrzebuje i chce się z tobą dzielić swoimi troskami i radościami. Choć tobie mogą się one wydawać błahe i dziecinne, dla twojego dziecka mogą być bardzo ważne. Jeśli sam chcesz zachęcić dziecko do rozmowy, możesz spróbować opowiedzieć mu o czymś ciekawym, co ci się wydarzyło w ciągu dnia. Łatwiej też nawiązać rozmowę podczas wspólnie wykonywanych czynności np. przy robieniu porządków w garażu czy przygotowywaniu kolacji. Jeśli dziecko nie chce rozmawiać, uszanuj to. Dzięki temu pokażesz, że doceniasz jego decyzję i traktujesz je poważnie. Podczas rozmowy skup się na tym, co mówi. Twoje zainteresowanie pozwoli dziecku poczuć, że jego sprawy, ono samo jest dla ciebie ważne. Warto też pamiętać, że pieniędzmi czy prezentami nie da się zrekompensować braku wspólnie spędzonego czasu. Jeśli dziecko nie otrzymuje od ciebie uwagi, może próbować uzyskać ją w inny sposób np. poprzez ucieczkę w choroby, złe zachowanie czy dziwne wybryki. Możliwe, że tak naprawdę zajmujesz się nim tylko wtedy, gdy jest chore czy źle się zachowuje. 5. Okazuj swoją akceptację Pokaż dziecku, że je akceptujesz nie tylko wtedy, gdy odnosi sukcesy, ale i w chwilach słabości czy niepowodzeń. Kochaj je takie, jakie jest. Twoje dziecko ma prawo być inne od ciebie. Ma prawo do własnych marzeń i do ich realizowania. Ma też prawo popełniać błędy i uczyć się na nich. Jeśli się martwisz czy cieszysz z czegoś co zrobiło, powiedz mu to. Pomóż mu planować swoje życie po swojemu. Im starsze, tym Numer 6, Lipiec 2012 8 - bardziej dąży do uniezależniania się i samodzielności. To jest naturalny proces rozwojowy. Akceptuj jego wybory, o ile nikomu nie szkodzą. Możliwość współdecydowania jest dla dziecka nauką odpowiedzialności. Uznając jego wybory, pokazujesz mu, że szanujesz go jako człowieka i wierzysz w niego. Słuchaj co mówi, nie krytykuj. Nawet jeśli się z nim nie zgadzasz, daj mu dokończyć. Twoje dziecko ma prawo do posiadania własnego zdania. Jeśli nie podoba ci się jakieś jego zachowanie, powiedz spokojnie, jak ty czułbyś się, gdyby ktoś tak się zachował w stosunku do ciebie. Dzięki temu dziecko będzie czuło, że choć nie akceptujesz jego zachowania, to szanujesz je jako osobę. Będzie wiedziało, że może mieć w tobie wsparcie i zrozumienie. Inaczej może unikać szczerych rozmów z obawy przed krytyką, oceną czy obwinianiem. 6. Nie bój się szukać pomocy* Kto szuka, ma większe szanse na znalezienie skutecznych rozwiązań. Rozmawiaj o trudnościach wychowawczych z innymi rodzicami czy fachowcami w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Pamiętaj jednak, żeby nie traktować tych porad jak wyroczni, ale raczej jako wskazówki, które warto poddać własnej refleksji. * Pomocy w kwestiach wychowawczych możesz szukać również podczas konsultacji indywidualnej lub Skoncentrowanej rodzinnej na w Centrum Rozwiązaniach Pomocy Stowarzyszenia Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" oraz na Specjalistycznej Rzecz Terapii Przeciwdziałania pod numerem infolinii Pogotowia "Niebieska Linia" 801 120 002 prowadzonej przez Stowarzyszenie "Niebieska Linia" na zlecenie PARPA. Przypis redakcji. Ewa Grabowska – psycholog, coach Porwania rodzicielskie – zarys zjawiska Porwanie rodzicielskie to zjawisko, o którym w Polsce nadal mało się mówi. O ile głośne są uprowadzenia dzieci przez nieznajome osoby, to rzadko wspomina się o tym, że dziecko może być porwane i przetrzymywane również przez jedno z rodziców. Tę ważną społeczną kwestię postanowiła poruszyć Fundacja ITAKA, która 16 lutego b.r. zorganizowała konferencję „Porwania rodzicielskie w Polsce – regulacje prawne i zapobieganie zjawisku”. Honorowy patronat nad spotkaniem objęli Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich. Konferencja podzielona została na trzy części. W pierwszej, swoje doświadczenia w prowadzeniu spraw porwań rodzicielskich przedstawiła ITAKA – Numer 6, Lipiec 2012 9 - poruszone zostały również kwestie stosowania zapisów kodeksu postępowania cywilnego i kodeksu karnego. W drugiej części Grzegorz Prusak – Naczelnik Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Komendy Głównej Policji prezentował stanowisko policji, omawiał podejmowane działania i ograniczenia wynikające z przepisów. Stosowane rozwiązania i regulacje prawne w Holandii zaprezentowała Maartje Shulte, przedstawicielka tamtejszej organizacji pomagającej rodzicom w sytuacji konfliktu czy porwania rodzicielskiego. W części trzeciej omówiono zagadnienia konwencji haskiej, część teoretyczną prezentował sędzia Leszek Kuziak, praktyczne zastosowanie i doświadczenia ITAKI przedstawiał prawnik Łukasz Koziarski. Po każdej części wystąpień na sali toczyła się ożywiona dyskusja przedstawicieli różnych zawodów – policji, sędziów, kuratorów, ale też rodziców, którzy doświadczyli ograniczeń w działaniach służb, w przypadku ukrywania dziecka. Rozmowy i pytania słuchaczy ukazały, jak wiele jest niejasności związanych z tym zjawiskiem a także z ograniczeniami i obowiązkami każdej ze służb. Poruszane kwestie ukazały, że wiele jest jeszcze do zrobienia na tym polu. By rzetelnie omówić kwestię porwań rodzicielskich w Polsce pozwolę sobie przytoczyć definicję stworzoną przez ITAKĘ – „porwanie rodzicielskie jest sytuacją, w której jedno z rodziców bez woli i wiedzy drugiego lub pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje dziecko na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica możliwości utrzymywania kontaktu z dzieckiem w przysługującym mu zgodnie z prawem zakresie”. Istotne są tutaj dwa aspekty tej sytuacji – po pierwsze fakt, że często rodzic, który jest pozbawiony kontaktu z dzieckiem nie wie, gdzie małoletni w danym momencie przebywa, po drugie, nawet gdy zna miejsce pobytu, kontakt z małoletnim jest w różny sposób uniemożliwiany lub bardzo ograniczany. Tutaj może pojawić się pytanie – dlaczego tą kwestią zajmuje się ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych? Odpowiedź ukryta jest po części w instrukcji stanowiącej załącznik do zarządzenia nr 352 Komendanta Głównego Policji z dn. 16/07/2003 roku, która określa zaginięcie osoby jako „zaistnienie zdarzenia o charakterze nagłym, uniemożliwiającego ustalenie miejsca pobytu osoby fizycznej i zapewnienia ochrony jej życia, zdrowia lub wolności, wymagające jej odnalezienia lub udzielenia pomocy". Jak wynika z przytoczonej definicji, porwanie rodzicielskie i zaginięcie może wystąpić razem lub osobno. O samym porwaniu rodzicielskim mówi się wtedy, gdy jeden z rodziców wywozi dziecko w miejsce znane drugiemu rodzicowi, uniemożliwiając mu jednak kontakt z dzieckiem. O porwaniu rodzicielskim i zaginięciu jednocześnie – gdy rodzic wywozi dziecko w nieznane drugiemu rodzicowi miejsce i zatrzymuje je tam. W Numer 6, Lipiec 2012 10 - takich przypadkach ITAKA, jako fundacja poszukująca osób zaginionych i wspierająca ich rodziny, angażuje się (po przeanalizowaniu zgłoszonej sprawy przez prawników), prowadząc działania poszukiwawcze. Zjawisko porwania rodzicielskiego może także nosić znamiona przestępstwa wskazanego przez art. 211 kodeksu karnego – „kto – wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru – uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej 15 lat albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze wolności do lat trzech”. Rozstrzyganie, czy w danej sytuacji mogło dojść do przestępstwa, jest związane z zakresem praw przysługujących jednemu i drugiemu rodzicowi. Przestępstwo z art. 211 jest ścigane z urzędu, a sprawcą czynu może być rodzic, którego władza rodzicielska została zawieszona lub ograniczona, lub jest jej całkowicie pozbawiony. W chwili gdy taki czyn zostaje popełniony przez rodzica, który posiada pełną władzę rodzicielską, do przestępstwa nie dochodzi. Pokrzywdzony rodzic może jednak podejmować różne działania, polegające na ustaleniu sytuacji prawnej dziecka, przywróceniu kontaktów czy zabezpieczeniu miejsca pobytu dziecka. Rozwiązania te wynikają głównie z przepisów prawa cywilnego (rodzinnego i opiekuńczego). Jeśli więc wywiezienie dziecka przez jedno z rodziców nie nosi znamion przestępstwa, narzędzia i środki, które mogą być stosowane, nie wyczerpują się. Podczas konferencji zastanawiano się, z jakich powodów dochodzi do porwań rodzicielskich? Przyczyn może być wiele, lecz ITAKA wskazuje te, z którymi najczęściej spotkała się w swojej pracy. Zdarza się, że porwanie rodzicielskie wynika z niewiedzy – jedno z rodziców nie wie, że nie może wyjechać w nieznane miejsce i tym samym uniemożliwić kontakt z dzieckiem lub ograniczać go. Zdarza się jednak, że ojciec lub matka pragnie zemsty na byłym partnerze lub partnerce. Wtedy dziecko staje się instrumentem walki między zwaśnionymi rodzicami, którzy często zapominają, że skutki tej zemsty są bardzo głęboko odczuwalne dla dziecka. Kolejną przyczyną wskazaną przez ITAKĘ jest trudność w porozumieniu się rodziców i ustaleniu podziału władzy rodzicielskiej czy miejsca zamieszkania. Zdarza się również, że porwanie rodzicielskie jest formą ucieczki przed przemocą fizyczną i psychiczną. Warto wtedy pamiętać, że fakt przemocy nie rozwiązuje automatycznie problemu zabezpieczenia miejsca pobytu małoletnich czy kwestii władzy rodzicielskiej. Sytuacja prawna dziecka musi być uregulowana, co jest również ważne przy podejmowaniu innych kroków wychodzenia z sytuacji przemocowej. Numer 6, Lipiec 2012 11 - Ucieczka osoby doznającej przemocy wraz z dzieckiem może być formą ochrony przez zagrożeniem życia lub zdrowia. Często jednak jest tak, że fakt porwania rodzicielskiego jest formą przemocy wobec dziecka i rodzica poszkodowanego. Z definicji przemocy wiemy, że jest to „zamierzone i wykorzystujące przewagę sił działanie przeciw członkowi rodziny, naruszające jego prawa i dobra osobiste, powodujące cierpienia i szkody”. Ponadto przemoc jest intencjonalna i utrudnia samoobronę ze względu na asymetrię sił. Jeśli przyjrzymy się definicji i cechom przemocy, z łatwością zauważymy, że zachowania takie jak uniemożliwianie kontaktu z drugim rodzicem, wmawianie, że drugi rodzic nie żyje lub nie interesuje się dzieckiem, nie kocha go, mogą być rozumiane jako przemoc psychiczna. Bez wątpienia mogą one wywoływać cierpienie, poczucie odrzucenia, bycia niechcianym, tym bardziej, że dziecko nie ma możliwości skonfrontowania tych informacji z prawdą. Porwanie rodzicielskie to jednak przemoc nie tylko wobec dziecka, ale i wobec rodzica, któremu uniemożliwia się kontakt z dzieckiem i tym samym wywołuje cierpienie i narusza prawa. Asymetria sił, tak typowa dla przemocy, polega w tym wypadku na zatajaniu, gdzie dziecko przebywa i manipulowaniu formą kontaktu z dzieckiem. Ponadto dziecko zostaje wyrwane ze swojego naturalnego środowiska – pozbawione kontaktu nie tylko z drugim rodzicem, ale także z dalszą rodziną – np. babcią, dziadkiem, a często także ze szkoła, kolegami i koleżankami. ITAKA opracowała również system działań, które mogą pomóc zapobiegać zjawisku porwania rodzicielskiego, gdy pojawią się podejrzenia, że do takiej sytuacji może dojść. Gdy sytuacja prawna dziecka nie jest uregulowana, warto skontaktować się z prawnikiem. Wszelkie działania podejmowane już po porwaniu rodzicielskim są utrudnione i mogą potrwać dłuższy czas, w którym drugi rodzic jest pozbawiony regularnych kontaktów z dzieckiem. Można wnioskować do sądu o wydanie zaleceń, które dotyczą postępowania drugiego rodzica – na przykład zakaz opuszczenia kraju z dzieckiem czy zakaz wnoszenia o wydaniu dziecku paszportu itp. Warto poinformować osoby z otoczenia swojego i dziecka o możliwości próby porwania rodzicielskiego (szkołę, konsulat, organy administracji państwowej w okolicy miejsca zamieszkania). Ważne, by posiadać informację na temat drugiego rodzica – zachowania takie jak poszukiwanie pracy za granicą, kupno biletów lotniczych/kolejowych, rozpoczęcie nowego związku za granicą czy zmiana pracy, kupno/sprzedaż nieruchomości mogą być zwiastunem planowania opuszczenia miejsca zamieszkania lub kraju wraz z dzieckiem. Ponadto paszport dziecka powinien być przechowywany w bezpiecznym Numer 6, Lipiec 2012 12 - miejscu. W przypadku, gdy dziecko ma podwójne obywatelstwo, warto skontaktować się z konsulatem drugiego kraju, którego jest obywatelem. Nie można o porwaniach rodzicielskich milczeć. W myśl powiedzenia „nie mów nikomu, co się dzieje w domu” wiele rodzin nie sięga po pomoc, obawiając się zemsty partnera ukrywającego dziecko lub prowadząc walkę samodzielnie. Odpowiednie służby mają za zadanie egzekwować postanowienia sądu czy ścigać osoby, które popełniają przestępstwo. Doprecyzowanie obowiązków i zadań każdej ze służb jest poważnym wyzwaniem i może się okazać trudne, lecz pierwsze kroki, takie jak konferencja zorganizowana przez ITAKĘ, zostały podjęte. Artykuł powstał dzięki materiałom udostępnionym przez ITAKĘ – treści prezentowane na stronie www.zaginieni.pl, broszura prawna – „Kiedy rodzic porwał dziecko”, materiały prezentowane na konferencji „Porwania rodzicielskie w Polsce – regulacje prawne i zapobieganie zjawisku”. Aleksandra Walczak – stażystka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia" Przemoc domowa, przemoc seksualna i handel ludźmi: dobre praktyki w USA 14 marca 2012 r. w Instytucie Badań Literackich PAN w ramach cyklu „Bliskie spotkania” odbył się wykład Profesor Rebeki Henry pt. „Przemoc w rodzinie i przemoc na tle seksualnym. Handel ludźmi. Najlepsze praktyki prawne w USA i w Polsce”. Gospodarzami spotkania była Fundacja Gender i Ambasada USA w Warszawie. Rebeka Henry jest profesorem prawa, pracującym w organizacjach rządowych i pozarządowych w USA, zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy domowej i seksualnej wobec kobiet. Zjawisko przemocy domowej jest problemem globalnym. Okazuje się, że najczęściej osobami stosującymi przemoc w związkach intymnych są mężczyźni, a osobami doznającymi przemocy w rodzinie (w tym seksualnej) są kobiety i dziewczęta. Badania przeprowadzone na zlecenie WHO w wielu krajach wykazały, że od 15 do 71 procent kobiet doświadczyło przemocy fizycznej i/lub seksualnej z rąk swojego partnera. Szeroki zasięg ma również przemoc seksualna wobec chłopców. Z przeprowadzonych w wielu krajach badań wynika, że przemocy seksualnej w dzieciństwie doświadczyło około 20 procent kobiet i 5 do 10 procent mężczyzn. Numer 6, Lipiec 2012 13 - We wrześniu 2011 roku Światowa Organizacja Zdrowia podała informację, że „dla osiągnięcia trwałych zmian konieczne jest opracowanie i wprowadzenia w życie ustawodawstwa i polityki na rzecz ochrony kobiet, obejmującej przeciwdziałanie dyskryminacji kobiet, promocję równości płci oraz działanie na rzecz eliminacji przemocy z kultury i życia społecznego”. Zjawisko przemocy jest zdefiniowane w USA następująco: Przemoc w związkach intymnych oznacza każde zachowanie partnera intymnego, które powoduje krzywdę fizyczną, seksualną lub psychologiczną i obejmuje agresję fizyczną oraz wszelkie formy przymusu seksualnego, nadużyć psychicznych i zachowań kontrolujących. Przemocą seksualną jest każdy wymuszony akt seksualny lub jego próba, niechciane zaloty lub uwagi o charakterze seksualnym, zmuszanie do świadczenia usług seksualnych lub inne zachowania przeciwko wolności seksualnej ze strony jakiejkolwiek osoby, niezależnie od jej związku z ofiarą i w dowolnym miejscu. Przemoc seksualna obejmuje zgwałcenie zdefiniowane jako wymuszona fizycznie lub w inny sposób penetracja pochwy lub odbytu penisem, inną częścią ciała lub przedmiotem. Handel ludźmi obejmuje werbowanie, transport, przekazywanie, przetrzymywanie lub przyjmowanie osób w celu ich wykorzystywania i przy użyciu groźby, siły wprowadzenie lub w innych błąd, form przymusu, nadużycie takich stosunku jak uprowadzenie, zależności, podstęp, wykorzystanie stanu bezradności, wręczenie lub przyjęcie płatności lub innych korzyści dla uzyskania zgody osoby sprawującej kontrolę nad inną osobą. Według prof. Rebeki Henry przemoc domowa wiąże się z uzyskaniem władzy i kontroli nad drugą osobą. Jednym z wielu sposobów uzyskania kontroli jest fizyczne znęcanie, inne metody to przemoc psychiczna, odosobnienie, kontrola ekonomiczną, wykorzystanie przymusu imigracyjnego, przemoc seksualna, nękanie lub napastliwe zachowanie. Jednocześnie, co warto zauważyć, przemoc w rodzinie rzadko wynika z nadużywania substancji psychoaktywnych, złości, stresu, choroby lub problemów w związku. I choć czynniki te mogą ją zaostrzyć, to jednak jej stosowanie jest kwestią wyboru każdego człowieka. Tymczasem osoby stosujące przemoc często usprawiedliwiają swoje czyny, obwiniając osobę doznającą przemocy. Profesor Rebeki Henry zwróciła szczególną uwagę na to, że sądy, policjanci, prokuratorzy i społeczeństwo nie powinni uznawać takiego usprawiedliwienia. Wśród sposobów, dzięki którym osoba stosująca przemoc sprawuje władzę i kontrolę w rodzinie, wymienione zostały: Numer 6, Lipiec 2012 14 - Zastraszanie: wywoływanie lęku spojrzeniem, czynnością lub gestem; rozbijanie przedmiotów; niszczenie własności; znęcanie się nad zwierzętami; grożenie bronią. Przemoc psychiczna: ciągłe krytykowanie; sprawianie by osoba doznająca przemocy źle o sobie myślała lub wierzyła, że jest obłąkana; granie na jej uczuciach; wpędzanie jej w poczucie winy; poniżanie, wyzywanie. Izolacja: kontrolowanie zachowania osoby doznającej przemocy, tego z kim się spotyka, z kim rozmawia, gdzie wychodzi; ograniczanie jej aktywności poza domem; usprawiedliwianie tych działań zazdrością. Obwinianie, zaprzeczanie, lekceważenie: lekceważenie przemocy i związanych z nią uczuć osoby doznającej przemocy; upieranie się, że w ogóle nie doszło do przemocy; przerzucanie na nią odpowiedzialności i wmawianie, że to ona doprowadziła do przemocy. Używanie dzieci: wpędzanie osoby doznającej przemocy w poczucie winy w związku z dziećmi; wykorzystywanie odwiedzin u dzieci do dręczenia jej; używanie dzieci do przekazywania wiadomości; grożenie odebraniem dzieci. Wykorzystywanie „męskich przywilejów”: traktowanie osoby doznającej przemocy jak służącej; samodzielne podejmowanie wszystkich ważnych decyzji; zachowywanie się jak „Pan na włościach”; jednoosobowe określanie ról w rodzinie. Przemoc ekonomiczna: zmuszanie do proszenia o pieniądze; utrudnianie możliwości pracy; wydzielanie kieszonkowego i zabieranie pieniędzy; odmawianie informacji o dochodach rodziny i prawa do korzystania z tych dochodów. Stosowanie gróźb i przymusu: grożenie przemocą i realizacja tych gróźb; grożenie porzuceniem; popełnieniem samobójstwa; zmuszanie do wycofana skargi; zmuszanie do nielegalnych działań. Na początku 2010 roku Departament Zdrowia i Pomocy Humanitarnej Stanów Zjednoczonych przeprowadził ogólnokrajową ankietę na temat przemocy w związkach intymnych i przemocy seksualnej w USA. Wynika z niej, że kobiety są nieproporcjonalnie częściej dotknięte przemocą seksualną i nękaniem w związkach intymnych niż mężczyźni. Blisko 1 na 5 kobiet padła ofiarą zgwałcenia w jakimś okresie swojego życia, podczas, gdy wśród mężczyzn tylko 1 na 71 doświadczył takiej sytuacji. 1 na 4 kobiety padła ofiarą brutalnej przemocy ze strony partnera, a wśród mężczyzn 1 na 7 doznał ciężkiego pobicia ze strony partnerki. 1 na 6 kobiet była nękana w jakimś okresie swojego życia, wśród mężczyzn 1 na 19 doświadczył tego rodzaju przemocy. Numer 6, Lipiec 2012 15 - Wyniki badań przedstawione przez prof. Henry przedstawiają również skutki przemocy w związku intymnym dla ofiar zgwałcenia, przemocy fizycznej i/lub nękania przez partnera. Rodzaje skutków kobiety mężczyźni stany lękowe 72 % 18 % Stresu 63 % 16 % obawy o bezpieczeństwo 62 % 16 % Obrażenia 42 % 14 % potrzebna pomoc lekarska 22 % 6% potrzebna pomoc prawna 21 % 11 % potrzebna pomoc organizacji kobiecych 8% - potrzebna pomoc mieszkaniowa 7% 2% jakiekolwiek symptomy Zespołu Pourazowego opuścił/a przynajmniej jeden dzień w 28 % 14 % 81 % 35 % pracy/szkole wymienione skutki łącznie Prof. Rebeka Henry przedstawiła metody i sposoby eliminacji zjawiska przemocy w rodzinie w USA. Za przestępstwo przemocy w rodzinie stosowany jest tam obowiązkowy areszt. Policjant aresztuje lub zatrzymuje sprawcę bez określenia czy w danej sytuacji to on jest głównie odpowiedzialny za przemoc w bliskim związku. Prof. Rebeka Henry twierdzi, że eliminacja przemocy wymaga spełnienia trzech warunków: 1. Zapewnienia skutecznej pomocy osobom doznającym przemocy: schronisk, poradnictwa, zatrudnienia, opieki nad dziećmi; 2. Istnienia dobrego prawa: kar dla osób stosujących przemoc i środki ochrony dla osób doznających przemocy; 3. Świadomości społecznej i skoordynowanych działań społeczności lokalnej. W USA stosowane są narzędzia do oceny zagrożenia zabójstwem lub uszkodzeniem ciała. Jednym z takich narzędzi jest opracowane przez dr Jacqueline Campbell, PhD John Hopkins School of Nursing narzędzie do Oceny Zagrożenia (www.dangerassessment.org). Pomaga ono określić poziom zagrożenia zabójstwem osoby doznającej przemocy przez jej partnera intymnego. Istnieje kilka czynników, które wiążą się ze zwiększonym ryzykiem zabójstwa (morderstwem) kobiety lub Numer 6, Lipiec 2012 16 - mężczyzny w związku, w którym panuje przemoc. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co może wydarzyć się w konkretnym przypadku, ale ważne jest to, aby osoba doznająca przemocy, zdawała sobie sprawę, że w relacjach opartych na przemocy zagrożenie zabójstwem jest realne. Warto jest też wiedzieć, które czynniki ryzyka występują w konkretnej sytuacji. Kalendarz przemocy Zaznacz w kalendarzu przybliżone daty w ostatnim roku, w których Twój partner lub były partner użył wobec Ciebie przemocy. Korzystając z poniższej listy agresywnych zachowań, zaznacz przy tych dniach, jak poważny był ten incydent: 1.Twój mąż lub partner uderzył Cię i/lub popchnął, nie zadając Ci obrażeń ani długotrwałego bólu. 2.Uderzył Cię pięścią i/lub kopnął, powodując siniaki, skaleczenia i/lub długotrwały ból. 3.Pobił Cię, powodując poważne obrażenia, oparzenia i/lub złamania kości. 4.Groził Ci bronią, zranił Cię w głowę, spowodował obrażenia wewnętrzne i/lub trwałe uszkodzenia ciała. 5.Użył broni; zranił Cię przy użyciu broni. Ocena zagrożenia – kwestionariusz Odpowiedz „tak” lub „nie” na każde z poniższych pytań. (Słowo „on” odnosi się do Twojego męża, partnera, byłego męża, byłego partnera lub kogokolwiek, kto obecnie stosuje wobec Ciebie przemoc fizyczną). 1.Czy w ubiegłym roku do przemocy fizycznej w Twoim związku dochodziło częściej niż przedtem i czy miała ona bardziej brutalny charakter? 2.Czy on posiada broń? 3.Czy opuściłaś go w ubiegłym roku po okresie wspólnego pożycia? (jeśli nigdy z nim nie mieszkałaś postaw „X” w tym miejscu ) 4.Czy on jest bezrobotny? 5.Czy kiedykolwiek użył przeciwko Tobie niebezpiecznej broni lub groził jej użyciem? (jeśli „tak”, czy był to pistolet? …) 6.Czy on czasem Ci grozi, że Cię zabije? 7.Czy on uniknął zatrzymania przez policję za stosowanie przemocy? 8.Czy wychowujesz dziecko, którego ojcem on nie jest? 9.Czy on kiedykolwiek wbrew Twojej woli zmusił Cię do współżycia seksualnego? 10.Czy kiedykolwiek próbował Cię dusić? 11.Czy o używa narkotyków? – w pytaniu tym mamy na myśli amfetaminę, metanol, „anielski pył”, heroinę, kokainę, dopalacze albo inne środki psychoaktywne lub ich mieszanki. Numer 6, Lipiec 2012 17 - 12.Czy on jest alkoholikiem lub nadużywa alkoholu? 13.Czy on kontroluje większość lub wszystkie Twoje codzienne zajęcia? – czy mówi Ci np. z kim możesz się przyjaźnić, kiedy możesz się spotkać z rodziną, ile pieniędzy możesz wydać lub kiedy możesz skorzystać z samochodu? (jeśli próbuje, a Ty mu nie pozwalasz, postaw „X” w tym miejscu…) 14.Czy on nieustannie i agresywnie okazuje Ci zazdrość? (czy mówi np.: „Jeśli ja nie mogę Cię mieć, nikt nie będzie Cię miał.”) 15.Czy on kiedykolwiek pobił Cię kiedy byłaś w ciąży? (jeśli nigdy nie byłaś z nim w ciąży postaw „X” w tym miejscu…) 16.Czy kiedykolwiek groził, że popełni samobójstwo lub próbował je popełnić? 17.Czy groził, że skrzywdzi Twoje dzieci? 18.Czy wydaje Ci się, że on może zabić Twoje dzieci? 19.Czy on chodzi za Tobą lub Cię szpieguje, pisze do Ciebie listy lub emaile z pogróżkami, niszczy Twoją własność lub wydzwania do Ciebie, gdy sobie tego nie życzysz? 20.Czy kiedykolwiek groziłaś, że popełnisz samobójstwo lub próbowałaś je popełnić? Łączna liczba „tak”: ………. Na stronie internetowej oferowany jest moduł szkoleniowy w kilku postaciach zawierający instrukcje kwestionariusza. co do Prezentacja sposobu zawiera obliczania podstawowe i interpretacji informacje na wyników temat kwestionariusza i jego przydatności dla każdego, kto ma do czynienia z kobietami doświadczającymi przemocy. Wyjaśnia również przyjętą w tym narzędziu metodę punktacji ważonej, która ma decydujące znaczenie dla dokładnej oceny zagrożenia, przed jakim stoją osoby doznające przemocy. Więcej na stronie: www.dangerassessment.org Innym narzędziem do oceny zagrożenia przedstawionym przez prof. Rebekę Henry jest Model Maryland©, program oceny zagrożenia zabójstwem lub ciężkim uszkodzeniem ciała. Program ten identyfikuje osoby doznające przemocy w rodzinie, które są narażone na zabójstwo lub ciężkie uszkodzenie ciała z rąk partnera intymnego i bezzwłocznie kieruje je do lokalnej organizacji świadczącej usługi osobom doznającym przemocy kwestionariusz, domowej. umożliwiający Zawiera ocenę on prosty, zagrożenia przyjazny zabójstwem użytkownikom oraz poradnik określający zasady postępowania i kierowania osoby zagrożonej do odpowiedniego specjalisty. Program może być stosowany przez funkcjonariuszy policji lub inne służby interwencyjne, jak również przez profesjonalistów wielu dziedzin. Numer 6, Lipiec 2012 18 - Prof. Rebeka Henry przedstawiła dane świadczące o ty, że warto korzystać z programu oceny zagrożenia zabójstwem. Badania pokazują, że wśród osób korzystających z pomocy placówek działających na rzecz ofiar przemocy domowej zagrożenie brutalną przemocą spada o 60%. Kobiety, które korzystają z usług lokalnych placówek przeciwdziałających przemocy w rodzinie, niemal nigdy nie padają ofiarą zabójstwa lub próby zabójstwa. Jednak, mimo tych dobrych wyników, jak dotąd tylko 4% osób doznających przemocy lub prób przemocy w związkach intymnych korzystało z usług lokalnych placówek. Tymczasem w wyniku stosowania programu, w Stanie Maryland liczba zabójstw na tle przemocy w rodzinie spadła średnio o 41% w ciągu ostatnich trzech lat. Program służy również edukacji osób doznających przemocy oraz osób monitorujących zjawisko przemocy w rodzinie. Ułatwia osobie doznającej przemocy podjęcie pozytywnych działań w interesie własnym i jej dzieci. Obejmuje także przygotowanie planu bezpieczeństwa, informacje i inne formy pomocy. Program wpłynął również znacząco na poprawę jakości współpracy i usług świadczonych przez policję, inne interweniujące służby oraz na poprawę jakości pracy lokalnych organizacji i profesjonalistów pomagających osobom doznającym przemocy. Aby dowiedzieć się więcej na temat programu oceny zagrożenia zabójstwem: Maryland Network Against Domestic Violence 6911 Laurel Bowie Road, Suite 309 Bowie, Maryland 20715 Tel: 301-352-4574 Fax: 301-809-0422 E-mail: [email protected] Website: www.mnadv.org Opracowała Ewa Pudłowska – stażystka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – na podstawie materiałów z wykładu Profesor Rebeki Henry pt. „Przemoc w rodzinie i przemoc na tle seksualnym. Handel ludźmi. Najlepsze praktyki prawne w USA i w Polsce.” ze spotkania organizowanego przez Fundację Gender i Ambasadę USA w Polsce. „Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez odebranie go z domu” – relacja z seminarium W październiku ubiegłego roku w siedzibie Stowarzyszenia „Niebieska Linia” odbyło się seminarium dla członków Porozumienia Numer 6, Lipiec 2012 „Niebieska Linia” pt. 19 - „Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez odebranie go z domu – aspekt psychologiczny.” Prowadzącą spotkanie była Marta Bieniasz – psycholog, psychoterapeuta, superwizor, która posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z rodzicami i dziećmi, w tym z dziećmi krzywdzonymi. Uczestnikami seminarium byli policjanci, psycholodzy, pracownicy socjalni, kuratorzy, pedagodzy – czyli osoby, które w codziennej pracy spotykają się z dzieckiem krzywdzonym. Na seminarium poruszono następujące tematy: – profil psychologiczny dziecka krzywdzonego – dziecko w sytuacji odebrania go z domu rodzinnego – wskazówki do prawidłowego przeprowadzenia interwencji 1. Profil psychologiczny dziecka krzywdzonego. Prowadząca seminarium już na wstępie zwróciła uwagę uczestników na to, że zabezpieczanie interesów dziecka, np. poprzez zabranie go z domu, nie następuje wyłącznie w sytuacji, gdy dziecko jest bite. Rozróżnia się pojęcie „dziecka krzywdzonego” – czyli doznającego przemocy fizycznej i psychicznej, którego zdrowie i życie jest w niebezpieczeństwie, ale też pojęcie „dziecka zagrożonego”, które z przyczyn sytuacyjnych nie może zostać w domu (np. kiedy samotna matka jest chora i nie jest w stanie zajmować się dzieckiem, kiedy rodzina jest niewydolna wychowawczo). Prowadząca szczegółowo przedstawiła profil psychologiczny dziecka krzywdzonego. Wskazała na pewne umiejętności, które wypracowuje dziecko doświadczające przemocy, a które pomagają mu funkcjonować, „przetrwać” w tej niełatwej sytuacji. Dziecko krzywdzone ma dużą umiejętność rozpoznawania uczuć, stanów emocjonalnych innych osób, wykazuje też dużą empatię i potrafi wczuć się w emocje rodzica. W każdej sytuacji zagrożenia stara się sobie poradzić, np. poprzez ucieczkę w sensie fizycznym, a więc schowanie się, ucieczkę do bezpiecznych dorosłych, jak też poprzez ucieczkę psychiczną – psychiczne odcięcie od sytuacji poprzez uciekanie w świat fantazji, książek, muzyki. Dziecko krzywdzone bardzo często wykazuje cechy, które są typowe dla osób dorosłych, np. odpowiedzialność za młodsze rodzeństwo, rodziców. 2. Reakcje dziecka krzywdzonego w sytuacji zabierania go z domu. W trakcie seminarium uczestnicy rozmawiali o tym, w jaki sposób zachowuje się dziecko odbierane z domu. Podawano przykłady na podstawie własnych doświadczeń, które można uporządkować w następujący sposób: Numer 6, Lipiec 2012 20 - – dziecko znajduje dla siebie „koło ratunkowe” Dziecko krzywdzone, które ocenia swoją sytuację jako zagrażającą życiu, chętnie przyjmuje pomoc ze strony innych. W tych sytuacjach instynkt życia staje się dla dziecka silniejszy niż bezwarunkowa miłość do rodzica. Prowadząca podkreśliła, że z perspektywy pomagacza odebranie dziecka, które zgadza się na opuszczenie domu jest łatwiejsze. Trudnością w tej sytuacji może być zachowanie rodzica, który z różnych względów próbuje psychologicznie wpłynąć na dziecko. Zdarzają się przypadki manipulacji, mówienia np. „czemu mnie nie kochasz?”. Psycholog wskazała, że ważne jest tu zadbanie o to, aby dziecko otrzymało wsparcie i informację, że ma ono prawo wyjść z domu, że ma prawo wybrać dla siebie „bezpiecznego dorosłego”. – dziecko „bohater” Dziecko nie chce odejść z domu, bo jest swego rodzaju „bohaterem”. Troszczy się o rodziców, rodzeństwo, załatwia „dorosłe sprawy”, jest odpowiedzialne za funkcjonowanie rodziny. Jest kimś ważnym i potrzebnym. Takie sytuacje dla pomagacza są psychologicznie trudniejsze i wymagają wiele cierpliwości i determinacji. 3. Wskazówki do prawidłowego przeprowadzenia interwencji Prowadząca zwróciła uwagę na to, że cały proces zabierania dziecka z domu jest sytuacją trudną dla wszystkich uczestników wydarzenia (rodzica, dziecka, pomagacza). Warto jest zadbać o to, aby zanim dojdzie do interwencji, umówić się co do podziału obowiązków – jedna osoba zajmuje się dzieckiem, inna – poświęca czas rodzicom. Łatwiej jest wtedy „poruszać się” w sytuacji, która z racji swojej natury, jest nieprzewidywalna i silnie naładowana emocjonalnie. Co to znaczy, zająć się dzieckiem? Przede wszystkim poinformować je o tym, co się będzie z nim działo, mówić mu prawdę, towarzyszyć w przeżywaniu emocji, pozwolić na to, aby tych emocji doświadczało i wyrażało. Co to znaczy zająć się dorosłym? Udzielić mu informacji o tym, co się dzieje i dlaczego jego dziecko zastaje zabrane. Zadbać o to, by nasze zachowanie nie nosiło znamion przemocy fizycznej, słownej czy emocjonalnej. Rodzic w tej sytuacji potrzebuje uwagi i rozmowy, dlatego Numer 6, Lipiec 2012 21 - ważne jest, by go wysłuchać. W sytuacjach, kiedy jest on agresywny lub pijany, warto przełożyć tę rozmowę na inny moment lub wezwać wsparcie. Będąc w roli osoby odbierającej dziecko, zasadnym jest postawić pytanie: „co będzie mi w tej sytuacji pomocne?” Uczestnicy seminarium podali następujące odpowiedzi: – przestrzeń fizyczna – stanie dalej od rodzica, wyjście z mieszkania na dwór, stanie bokiem do agresywnego rodzica – postawienie granic – np. poprzez komunikat: „jestem tu w określonym celu” – nazywanie rzeczy po imieniu – np. „zabieramy dziecko, bo nie jest tu bezpiecznie” – poświecenie czasu na przygotowanie się do zabrania dziecka, przeanalizowanie, co warto zrobić, co będzie pomocne – rozpatrzenie alternatywnych możliwości zabrania dziecka – np. odebranie go ze szkoły. Rozpatrując różne pomysły, trzeba wziąć pod uwagę, co będzie najlepsze dla dziecka. Po części merytorycznej dyskusjom nie było końca. Przemoc wobec dzieci jest tematem szczególnym, który od „pomagaczy” wymaga wiele uwagi i ostrożności przy podejmowaniu działań. Uczestnicy zgodzili się, co to tego, że szkolenia w tej tematyce są niezbędne. Justyna Uszyńska, Paula Walczak – absolwentki stażu w Stowarzyszeniu na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Czym jest „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” w Gdyni? 17 października 2011 roku, w budynku Interwencyjnego Punktu Noclegowego, przy ul. Janka Wiśniewskiego 24 w Gdyni, z inicjatywy i dzięki staraniom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, został otwarty „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie”. Jest to kolejny element miejskiego systemu pomocy osobom uwikłanym w przemoc. Znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w połączeniu z odpowiednimi zapisami kodeksu postępowania karnego dały realną możliwość odseparowania osoby stosującej przemoc od osób pokrzywdzonych. Zupełnie nowym rozwiązaniem jest możliwość zastosowania wobec osoby stosującej przemoc przepisu o czasowym ograniczeniu jej prawa do korzystania z lokalu mieszkalnego. Ponieważ Numer 6, Lipiec 2012 22 - budzi to wiele kontrowersji, należy jasno zaznaczyć, że chodzi o czasowe ograniczenie prawa do korzystania z własności, jaką jest lokal mieszkalny, a nie o odebranie prawa do tej własności. Powyższe rozróżnienie jest istotne, gdyż często zdarza się, że to właśnie osoba stosująca przemoc posiada pełne prawa do lokalu, w którym zamieszkuje z rodziną. Dotychczas to osoba doświadczająca przemocy opuszczała swój dom, szukając schronienia. Również system pomocy osobom uwikłanym w przemoc koncentrował się na tworzeniu metod i narzędzi adresowanych do osób pokrzywdzonych. Wobec osoby stosującej przemoc nie można było podjąć innych działań, niż tylko starać się o obciążenie jej odpowiedzialnością karną. Tymczasem, jak wiadomo, postępowania karne bywały umarzane ze względu na brak wystarczających dowodów – zdarzało się, że osoby pokrzywdzone z różnych względów wycofywały zeznania, będące jedynymi dowodami w sprawie. Dopiero nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie z 2010 roku zobowiązała powiaty do podejmowania działań mających wspomagać innego rodzaju zabezpieczenie przed dalszym krzywdzeniem osób doświadczających przemocy. Jednocześnie wprowadzono także zmiany w kodeksie postępowania karnego i kodeksie karnym. Wszystkie te działania łącznie dały wreszcie szansę na pojawienie się nowej formy ochrony osób doświadczających przemocy. Jest nią możliwość odseparowania sprawcy przemocy od rodziny, nawet jeśli to on jest właścicielem mieszkania. Decyzję o ograniczeniu praw własności może podjąć sąd lub prokuratura. Istnienie „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie” jest „narzędziem” dla prokuratora czy sędziego, aby orzeczenie lub postanowienie o czasowym zakazie przebywania w lokalu razem z osobami pokrzywdzonymi było możliwe i skuteczne. W praktyce jednak takie rozwiązanie jest stosowane tylko w powiatach, w których rzeczywiście powstały pokoje dla sprawców przemocy. W regionach, gdzie nie stworzono tego typu miejsc, osoba stosująca przemoc, wobec której zastosowano czasowy zakaz przebywania w lokalu razem z osobami pokrzywdzonymi, zobowiązana jest sama wskazać miejsce, w który będzie przebywać. Z gdyńskiego „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie” mogą korzystać jednocześnie dwie osoby. Warunki są spartańskie – piętrowe łóżko, szafa na rzeczy osobiste, dostęp do kuchni, łazienki i toalety. Od połowy października 2011 roku do połowy marca 2012 roku z „pokoju” skorzystała jedna osoba z trzech, które otrzymały taką możliwość. W analogicznym okresie, w hostelu dla osób doświadczających przemocy przebywało siedem dorosłych kobiet i sześcioro dzieci. W 2011 roku „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” finansowany był ze środków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w ramach projektu realizowanego Numer 6, Lipiec 2012 23 - przez MOPS w Gdyni – „Wspólnie przeciw przemocy – wspieranie systemu przeciwdziałania przemocy w Gdyni”. W 2012 roku „pokój” zaczął być finansowany ze środków powiatowych, przeznaczonych na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. Miejsce, w którym funkcjonuje prowadzone jest na zlecenie „pokój” – Interwencyjny Punkt gminy przez Chrześcijańskie Noclegowy – Stowarzyszenie Dobroczynne. Na zakończenie warto przytoczyć słowa osób, które dokonały oficjalnego otwarcia gdyńskiego „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie”: „Do tej pory mieliśmy do czynienia z sytuacjami, że to ofiara przemocy w rodzinie zmuszona była opuszczać dom i korzystać ze schronienia w wyspecjalizowanych placówkach. Obecnie dzięki m.in. nowym rozwiązaniom legislacyjnym oraz pokojowi dla sprawców przemocy w rodzinie, sytuacja będzie mogła się odwrócić i to sprawca, zgodnie z orzeczeniem wydanym przez sąd, będzie musiał, czasowo, opuścić mieszkanie”. Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. „Pokoje dla sprawców przemocy w rodzinie są stosunkową nowością w Kodeksie Karnym. Są jednak środkiem, który można wykorzystywać, aby ulżyć pokrzywdzonym”. Witold Niesiołowski, Prokurator Rejonowy w Gdyni. „Z punktu widzenia sędziów wydających orzeczenia nie ma nic bardziej frustrującego niż wydawanie orzeczeń, które nie mogą być wykonywane w praktyce. Gdynia wychodzi naprzeciw nowemu zapotrzebowaniu w zakresie wsparcia osób uwikłanych w przemoc”. dr Maciej Dębski, adiunkt w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa UG. Powstanie „pokoju” zbiegło się w czasie z terminem wejścia w życie Nowelizacji Ustawy o Ochronie Praw Lokatorów. W świetle zapisów nowelizacji sprawcę przemocy w rodzinie można umieścić w tzw. pomieszczeniu tymczasowym albo w noclegowni, schronisku lub innej placówce zabezpieczającej miejsce noclegowe. Rozwiązanie to niezwykle upraszcza procedurę eksmisyjną, zwalniając osobę pokrzywdzoną z obowiązku znalezienia lokalu, do którego mogłaby zostać eksmitowana osoba stosująca przemoc. Jest to istotne z jeszcze jednego powodu – wyniki badań prowadzonych wśród osób bezdomnych w województwie pomorskim, również na Numer 6, Lipiec 2012 24 - terenie Gdyni, przez Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności wskazują, że główną przyczyną bezdomności kobiet są właśnie konflikty rodzinne, w szczególności związane z uwikłaniem w przemoc. Dzięki opisanym rozwiązaniom możliwe będzie uniknięcie sytuacji, w których sprawca przemocy z racji posiadania prawa do lokalu, pozostaje w mieszkaniu, a osoba doświadczająca przemocy ratuje się ucieczką z domu. Poniżej przedstawiono najistotniejsze przepisy, które umożliwiają czasowe ograniczenie prawa do korzystania z lokalu mieszkalnego. Art. 3 ust. 1 pkt. 3 oraz art. 11 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. z 2005r. Nr 180 poz. 1493 z późn. zm.) Art. 3. 1. pkt. 3 Osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej pomocy, w szczególności w formie: 1) poradnictwa medycznego, psychologicznego, prawnego, socjalnego, zawodowego i rodzinnego; 2) interwencji kryzysowej i wsparcia; 3) ochrony przed dalszym krzywdzeniem, przez uniemożliwienie osobom stosującym przemoc korzystania ze wspólnie zajmowanego z innymi członkami rodziny mieszkania oraz zakazanie kontaktowania się i zbliżania się do osoby pokrzywdzonej; Art. 11a. 1. Jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia mieszkania. 2. Sąd rozpoznaje sprawę w trybie przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. — Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.) o postępowaniu nieprocesowym. Postanowienie zapada po przeprowadzeniu rozprawy, która powinna odbyć się w terminie jednego miesiąca od dnia wpływu wniosku. Staje się ono wykonalne z chwilą ogłoszenia i może być zmienione lub uchylone w razie zmiany okoliczności. 3. Do wykonania obowiązku orzeczonego na podstawie ust. 1 stosuje się odpowiednio przepisy o egzekucji obowiązku opróżnienia lokalu służącego zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika. Art. 275a kodeksu postępowania karnego (Dz. U. Nr 89 poz. 555 z późn. zm.) Numer 6, Lipiec 2012 25 - § 1 Tytułem środka zapobiegawczego można nakazać oskarżonemu o przestępstwo popełnione z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej opuszczenie lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że oskarżony ponownie popełni przestępstwo z użyciem przemocy wobec tej osoby, zwłaszcza gdy popełnieniem takiego przestępstwa groził. § 2. W postępowaniu przygotowawczym środek przewidziany w § 1 stosuje się na wniosek Policji albo z urzędu. § 3. Jeżeli wobec oskarżonego, zatrzymanego na podstawie art. 244 § 1a lub 1b, zachodzą podstawy do zastosowania środka zapobiegawczego przewidzianego w § 1, Policja niezwłocznie, nie później niż przed upływem 24 godzin od chwili zatrzymania, występuje z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie tego środka zapobiegawczego; wniosek powinien być rozpoznany przed upływem 48 godzin od chwili zatrzymania oskarżonego. § 4. Środek przewidziany w § 1 stosuje się na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Jeżeli nie ustały przesłanki jego stosowania sąd pierwszej instancji właściwy do rozpoznania sprawy, na wniosek prokuratora, może przedłużyć jego stosowanie na dalsze okresy, nie dłuższe niż 3 miesiące. § 5. Wydając postanowienie o nakazie opuszczenia przez oskarżonego lokalu mieszkalnego można, na wniosek oskarżonego, wskazać mu miejsce pobytu w placówkach zapewniających miejsca noclegowe. Placówkami wskazanymi do umieszczenia oskarżonego nie mogą być placówki pobytu ofiar przemocy w rodzinie. Art. 72 § 1 pkt. 6a i 7a kodeksu karnego (Dz. U. Nr 88 poz. 553, z późn. zm.) Art. 72. § 1. Zawieszając wykonanie kary, sąd może zobowiązać skazanego do: 1) informowania sądu lub kuratora o przebiegu okresu próby, 2) przeproszenia pokrzywdzonego, 3) wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie innej osoby, 4) wykonywania pracy zarobkowej, do nauki lub przygotowania się do zawodu, 5) powstrzymania się od nadużywania alkoholu lub używania innych środków odurzających, 6) poddania się leczeniu, w szczególności odwykowemu lub rehabilitacyjnemu, albo oddziaływaniom terapeutycznym, 6a) uczestnictwa w oddziaływaniach korekcyjno-edukacyjnych, 7) powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, 7a) powstrzymania się od kontaktowania się z pokrzywdzonym lub innymi osobami w określony sposób lub zbliżania się do pokrzywdzonego lub innych osób, Numer 6, Lipiec 2012 26 - 7b) opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, 8) innego stosownego postępowania w okresie próby, jeżeli może to zapobiec popełnieniu ponownie przestępstwa. Hanna Żółkoś-Margońska – Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego w Gdyni Żółta kartka dla sprawcy przemocy Zwykle rodzina ma największy wpływ na całe nasze życie. To w dzieciństwie uczymy się, jak należy dbać o szeroko rozumiane bezpieczeństwo domowników. Z Numer 6, Lipiec 2012 27 - tego okresu wynosimy też nasze przyzwyczajenia, systemy wartości, zwyczaje, tradycje, marzenia i pomysły na dorosłe życie. Od 2000 roku jestem wojewódzkim koordynatorem procedur podejmowanych przez Policję Zachodniopomorską w obszarze przemocy w rodzinie. Stąd moja determinacja w poszukiwaniu skutecznych metod przeciwdziałania przemocy. Dotychczas działania podejmowane na terenie woj. zachodniopomorskiego skierowane były do osób doznających przemocy. Natomiast w mojej ocenie, na podstawie służbowych kontaktów i realizowanych interwencji, oferta w formie oddziaływań korekcyjno-edukacyjnych dla sprawców jest mało znana. Tym samym grupa osób stosujących przemoc w rodzinie pozbawiona jest profesjonalnych oddziaływań. Od kilku lat w trakcie szkoleń policjanci oraz przedstawiciele innych służb pomocowych uwrażliwiani są na to, jak empatycznie współpracować z osobami pokrzywdzonymi przemocą. Uzupełnienie tej wiedzy o umiejętność profesjonalnego kontaktu z osobą stosującą przemoc, w sposób znaczny wpłynie na jakość życia rodzin uwikłanych w przemoc w naszym województwie – taki był mój główny zamysł projektu, który nie od razu zyskał zainteresowanie. Interwencja wobec osoby stosującej przemoc, to podjęcie działań, których nadrzędnym celem jest obrona praw i bezpieczeństwa osób doświadczających przemocy w oparciu o uprawnienia i cele instytucji, która przeprowadza interwencję. O ile interwencja prowadzona w myśl tej reguły jest służbom pierwszego kontaktu dobrze znana, o tyle oddziaływania podczas interwencji, której celem jest zmotywowanie osoby stosującej przemoc do poszukiwania pomocy w sprawie zmiany własnych zachowań – trudne i nie dość powszechne. Dlatego w ramach prowadzonych warsztatów miał miejsce trening, którego celem było opanowanie umiejętności związanych z motywowaniem osób stosujących przemoc do zmiany zachowań przemocowych na niekrzywdzące ich bliskich. Arkusz żółtej kartki dla sprawcy to nic innego jak ostrzeżenie – informacja o odpowiedzialności karnej za używanie przemocy oraz oferta pomocy w zmianie zachowań. Skuteczne zatrzymanie przemocy w rodzinie wymaga kompleksowych działań, obejmujących nie tylko osoby jej doświadczające, ale także osoby, które przemoc stosują. Projekt „Żółta kartka dla sprawcy przemocy” zakłada podniesienie poziomu profesjonalizmu w kontakcie z osobami stosującymi przemoc wśród przedstawicieli instytucji i organizacji mających bezpośredni kontakt ze sprawcą przemocy oraz wyposażenie ich w narzędzia umożliwiające profesjonalną interwencję. Jednym z takich narzędzi jest arkusz „Żółtej kartki dla sprawcy przemocy”. Wskaźnikiem efektywności tych działań jest między innymi poszerzenie grup uczestników programów korekcyjno-edukacyjnych. To z kolei pozwala na Numer 6, Lipiec 2012 28 - podejmowanie działań wobec osób stosujących przemoc na różnym etapie procesu przemocy, oddziaływanie przez rożnych profesjonalistów przy użyciu różnych strategii (interwencja, edukacja, kontrakt, pomoc, terapia, resocjalizacja). Program „Żółta kartka dla sprawcy przemocy” skierowany jest do szerokiego grona odbiorców, którymi, oprócz osób stosujących przemoc, są także pracownicy bezpośredniego kontaktu ze sprawcami (pracownicy służb społecznych, policjanci, prokuratorzy, kuratorzy sądowi, wychowawcy penitencjarni) oraz społeczność lokalna województwa zachodniopomorskiego. W ramach programu zrealizowane zostały następujące przedsięwzięcia: 1. Medialna kampania społeczna pt. „W życiu i na boisku gram fair”. 2. Konkurs plastyczno-literacki dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych pt. „Wizja przyszłej mojej rodziny”. 3. Wypracowanie działań wobec osób stosujących przemoc: a) konferencje i dyskusje, b) zawarcie porozumienia o współpracy między zaangażowanymi służbami (Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie, Inspektorat Służby Więziennej w Koszalinie, Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Szczecinie, Sąd Okręgowy w Szczecinie, Sąd Okręgowy w Koszalinie), c) dystrybucja arkuszy Żółta kartka dla sprawcy przemocy wśród pracowników wymienionych partnerskich służb, d) szkolenia warsztatowe nt. „Żółta kartka. Kontakt i praca z osobami stosującymi przemoc” dla interdyscyplinarnych grup: policjanci, prokuratorzy, pracownicy pomocy społecznej, kuratorzy sądowi, wychowawcy penitencjarni. Przedmiotowy projekt zaakceptowany został przez Wojewodę Zachodniopomorskiego, jako przedsięwzięcie wojewódzkie i po pozytywnej ocenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, realizowany był w 2011 roku w ramach rządowego programu „Razem bezpieczniej”. Wartość przedsięwzięcia to 100 000 zł. Głównym realizatorem było Stowarzyszenie „SOS dla Rodziny” przy współudziale partnerów projektu. W roku 2012 realizowana będzie II edycja przedmiotowego projektu z rozbudowanym modułem szkoleniowym o kontakt interwencyjny i pomocowy wobec małoletnich i młodocianych sprawców przemocy. Projekt realizowany będzie w trzech etapach: Numer 6, Lipiec 2012 29 - 1. Kampania społeczna pt. „Dom to miejsce szczególnie bezpieczne” oraz kampania prewencyjna w środkach masowego przekazu w zakresie sprzeciwu wobec krzywdzących zachowań silniejszych członków rodziny (bilbordy, spoty, plakaty, ulotki), 2. Szkolenia warsztatowe dla przedstawicieli służb i instytucji województwa zachodniopomorskiego, mających bezpośredni kontakt ze sprawcą przemocy w rodzinie, w zakresie nabycia umiejętności skutecznej motywacji sprawców do korekty zachowań przemocowych. 3. Konkurs prac plastycznych i literackich dla młodzieży szkół gimnazjalnych w zakresie odpowiedzialnych postaw i wzorców ról rodzicielskich pt. „Dorosłe życie – moja rodzina”. Mam ogromną nadzieję, że realizacja projektu przyniesie szczęście wielu rodzinom, a profesjonalistom – satysfakcję z dobrego warsztatu pracy. nadkom. Elżbieta Szatanik, specjalista Wydziału Prewencji KWP w Szczecinie Numer 6, Lipiec 2012 30 - Zapraszamy na forum internetowe Zespół Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, które na zlecenie PARPA prowadzi Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, serdecznie zaprasza do korzystania z forum dyskusyjnego. Forum służy do wymiany informacji i poglądów między osobami zajmującymi się zawodowo problematyką przemocy, przy użyciu popularnego i powszechnie dostępnego kanału komunikacyjnego, jakim jest przeglądarka internetowa. Forum przeznaczone jest również dla osób uwikłanych w przemoc w rodzinie i świadków tej przemocy, którzy potrzebują informacji czy wsparcia. Numer 6, Lipiec 2012 31 - Wchodząc na forum „Niebieskiej Linii”, w zależności od potrzeb, będzie można skorzystać: – z zakładki Wymiana Informacji – Przeciwdziałanie Przemocy w Rodzinie, gdzie zapraszamy przedstawicieli służb, osoby zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy – z zakładki dla osób potrzebujących pomocy – Porady – Pogotowie „Niebieska Linia”. Raz w miesiącu na forum będzie również proponowany Państwu temat do dyskusji. Poniżej link przekierowujący na forum: http://www.parpa.pl/Forum/index.php#2 Zjawisko przemocy w rodzinie jest i będzie obecne w życiu społecznym. Uważamy, że warto na ten temat dyskutować i wymieniać się informacjami, posługując się różnymi formami komunikacji. Obecnie wystarczy chwila, by na forum skontaktować się z osobami z całej Polski, warto z tego skorzystać. Zachęcamy do umieszczania postów na forum – Państwa doświadczenia są dla nas niezwykle cenne. Anna Błażyńska – konsultantka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Zespół Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” www.niebieskalinia.org Numer 6, Lipiec 2012 32 - Numer 6, Lipiec 2012 33 -