D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Łodzi

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Łodzi
Sygn. akt III AUa 1842/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 czerwca 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Janina Kacprzak
SSA Jacek Zajączkowski
Sędziowie: SSA Beata Michalska (spr.)
Protokolant: sekretarz sądowy Monika Nagy
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 czerwca 2016 r. w Ł.
sprawy T. T.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T.
o emeryturę
na skutek apelacji T. T.
od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim
z dnia 6 sierpnia 2015 r. sygn. akt V U 6287/14,
oddala apelację.
Sygn. akt III AUa 1842/15
UZASADNIENIE
Ubezpieczony T. T. w dniu 16 października 2014r. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w T. z 8 października 2014r. odmawiającej przyznania mu emerytury w niższym wieku na podstawie art.184 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( j.t.: Dz.U. z 2015r., poz.748 ze
zm.). Ubezpieczony domagał się emerytury i wnosił o zaliczenie do stażu pracy w szczególnych warunkach dodatkowo
okresu od 13 września 1984r. do 30 czerwca 1988r. w (...) Spółdzielni (...) Wytwórni (...) w B. na stanowisku palacza .
Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania, podnosząc , że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999r. udowodnił 14
lat , 9 miesięcy i 8 dni okresów pracy w szczególnych warunkach.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z 6 sierpnia 2015 r. , w sprawie III AUa 1842/15, oddalił
odwołanie.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w świetle następujących ustaleń faktycznych i prawnych:
T. T., ur. (...) , złożył w dniu 18 września 2014r. wniosek o emeryturę. Wnioskodawca nie jest członkiem otwartego
funduszu emerytalnego. Na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze 25 lat.
uznał za udowodnione. Do stażu pracy w warunkach szczególnych organ rentowy zaliczył okresy zatrudnienia:
- od 28 grudnia 1979r. do 30 kwietnia 1984r. w Kopalni (...) na stanowisku palacza kotłów przemysłowych;
- od 4 lipca 1988r. do 31 grudnia 1998r. w (...) O. na stanowisku palacza niezautomatyzowanych rusztowych kotłów
parowych lub wodnych typu przemysłowego.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, wnioskodawca w okresie od dnia 13 września 1984r. do 30 czerwca 1988r. był zatrudniony
na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Spółdzielni (...) w B.. W umowie o pracę oraz
w angażach pracodawca wskazywał, że wnioskodawca jest zatrudniony na stanowisku pracy: palacz-dozorca oraz
dozorca.
(...) Spółdzielnia (...) w B., w której zatrudniony był wnioskodawca zajmowała się wytwarzaniem wód gazowanych i
rozlewnią piwa. Do stałych obowiązków wnioskodawcy w tym okresie należała obsługa trzech kotłów, tj. dwóch kotłów
grzewczych służących do centralnego ogrzewania oraz jednego kotła parowego. Kotły grzewcze (CO) były ładowane
węglem i obsługiwane tylko zimą, służyły do ogrzewania budynków Spółdzielni w okresie grzewczym tj. od jesieni do
wiosny; w tym okresie nie były wygaszane. Kocioł parowy ładowany był koksem i służył do wytwarzania pary wodnej
służącej do mycia butelek do piwa oraz wody gazowanej. Kocioł parowy wygaszany był w piątek wieczorem i rozpalany
ponownie w niedzielę wieczorem. W Spółdzielni zatrudnionych było 3 dozorców-palaczy, w tym wnioskodawca, którzy
pracowali w systemie zmianowym tj. 24/48 godzin. Na zmianie był zawsze jeden pracownik, do którego obowiązków
należała obsługa kotłów polegająca na dopuszczaniu wody, doładowaniu koksu do kotła parowego, doładowaniu
węgla do kotła grzewczego, pilnowaniu, aby nie doszło do ich wygaszenia itp. W zakresie obowiązków wnioskodawcy
leżało także dozorowanie obiektów Spółdzielni. Wnioskodawca musiał rano otworzyć bramę przychodzącym do pracy
pracownikom Spółdzielni i zamknąć bramę po ich wyjściu. W nocy wnioskodawca musiał obejść kilka razy cały obiekt,
sprawdzić, czy pozamykane są okna w pomieszczeniach zakładowych, czy zamknięta jest brama, czy nikt obcy nie
kręci się po terenie zakładu, a w razie potrzeby pozbierać śmieci pozostawione po dostawie towaru. Zimą dodatkowo
odśnieżał teren obiektu. Taki obchód w ciągu jednej zmiany wnioskodawca odbywał kilka razy, a trwał on średnio od
5 do 15 minut.
Wnioskodawcy nie zostało wystawione świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych.
W świetle tak poczynionych rozważań Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że odwołanie nie zasługuje na
uwzględnienie. Czyniąc rozważania prawne, Sąd Okręgowy przywołał treść art. 184 ust 1 i 2 oraz art. 32 ustawy o
emeryturach i rentach z FUS. Sąd wskazał ponadto, że szczegółowe warunki uzyskania spornego świadczenia reguluje
rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w
szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., nr 8, poz. 43 ze zmianami).
W ocenie Sądu Okręgowego , zgromadzony materiał dowodowego wskazuje, że choć wnioskodawca w spornym okresie
od 13 września 1984r. do 30 czerwca 1988r. wykonywał w Spółdzielni (...) w B. prace palacza, to jednocześnie
zakres jego obowiązków był szerszy. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie zarówno w zeznaniach świadków H. W.
oraz T. F. (1), którzy pracowali z wnioskodawcą w tym samym zakładzie pracy i na takim samym stanowisku, ale
także w dokumentach w postaci świadectwa pracy, umów o pracy, angażach oraz zaświadczeniach o zatrudnieniu i
wynagrodzeniu, które określają stanowisko pracy wnioskodawcy jako: „dozorca - palacz”. Przesłuchani świadkowie
zgodnie i kategorycznie zeznali, że choć do podstawowych obowiązków wnioskodawcy należała praca palacza, to
jednocześnie zakres jego obowiązków był szerszy i wnioskodawca był także dozorcą. Jako palacz wnioskodawca
obsługiwał kotły przemysłowe (2 grzewcze oraz 1 parowy), to jest dokładał węgiel, koks, uzupełniał wodę, nie
dopuszczał do ich wygaśnięcia, jako dozorca natomiast dozorował cały teren Spółdzielni.
Przywołując orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd pierwszej instancji wskazał, że warunek wykonywania pracy w
szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym
na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego
wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku pracy nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym
stanowiskiem pracy, ale stale tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (tak
też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 listopada 2000 roku, II UKN 39/00, OSNAP 2002/11/272). Nie korzysta przy
tym z uprawnienia do emerytury w niższym wieku emerytalnym pracownik, który nie udowodnił, że wykonywał pracę
w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (por. np. wyrok z
dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97 - OSNP 1998/21/638).
Skoro zatem wnioskodawca w spornym okresie oprócz prac w warunkach szczególnych (pracy palacza kotłów
przemysłowych) wykonywał także inne prace, które takiego charakteru nie miały (praca dozorcy i prace z tym
związane), to oznacza, że nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach. W ramach
bowiem obowiązującej go dziennej normy czasu pracy wykonywał oprócz prac, które szkodliwie oddziaływały na jego
organizm, także prace które takiego charakteru nie miały. Stałe wykonywanie prac w szczególnych warunkach, w
pełnym wymiarze czasu pracy stanowi niezbędny warunek do zaliczenia danego okresu pracy do pracy w warunkach
szczególnych.
Mając na uwadze poczynione rozważania Sąd Okręgowy na podstawie art. 47714 § 1 k.p.c. orzekł o oddaleniu odwołania
ubezpieczonego.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożył ubezpieczony, zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę
poprzez uznanie okresu pracy od 13 września 1984 r. do 30 czerwca 1988 r. jako pracy w warunkach szczególnych.
W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, iż w spornym okresie pracując w systemie 24/48 godzin wykonywał pracę
palacza. Stwierdzenie zaś przez Sąd, iż owej pracy nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jest w ocenie
ubezpieczonego krzywdzące i niezgodne ze stanem faktycznym. Ubezpieczony wskazał ponadto, że w jego ocenie
na zmianie pracował jako palacz około 23 godzin, w okresie zimowym obsługując kotły zarówno przemysłowe, jak
i parowe zaś w okresie letnim wyłącznie parowy podgrzewający wodę niezbędną do celów produkcyjnych zakładu.
Prace dozorcy obejmowały otwierania i zamykanie bramy, obchód terenu. Konkludując skarżący wskazał, że będąc
zatrudnionym w (...) Spółdzielni (...) Wytwórni (...) w B. przez cały rok wykonywał pracę palacza Apelujący podniósł
też , że do wymaganego ustawą stażu 15 lat pracy w szczególnych warunkach brakuje mu zaledwie 2 miesiące i 22 dni.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja polega oddaleniu, jako bezzasadna.
Podstawę nabycia prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach stanowi art. 184 ustawy z 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jt.: Dz.U. z 2015r., poz.748 ze zm.) . Zgodnie
z treścią przywołanego artykułu, ubezpieczonemu, urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 r., przysługuje emerytura
po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy, tj. po ukończeniu 60 lat, jeżeli w dniu wejścia w życia
ustawy tj. na dzień 1 stycznia 1999 r., osiągnął okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym
charakterze wymagany w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego
pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn.
zm.) - 15 lat oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy, czyli 25 lat. Poza tym, stosownie
do treści art. 184 ust. 2 przywołanej ustawy, emerytura przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego
funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym
funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy.
W myśl § 2 cyt. rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r., okresy pracy uzasadniające prawo do wcześniejszego
świadczenia emerytalnego to okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.
W niniejszej sprawie w sporze pozostawało to, czy wnioskodawca legitymuje się wymaganym ustawą 15-letnim stażem
pracy w warunkach szczególnych w rozumieniu art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a ściślej, czy okres
zatrudnienia ubezpieczonego w (...) Spółdzielni (...) Wytwórni (...) w B. od 13 września 1984 r. do 30 czerwca 1988
r. podlega zaliczeniu w poczet stażu pracy w warunkach szczególnych. Realizacja pozostałych przesłanek prawa do
emerytury w obniżonym wieku nie była przez strony kwestionowana.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do
prawidłowości poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych.
W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że prawo do emerytury w niższym wieku stanowi przywilej i jako takie jest
odstępstwem od zasady powszechnego wieku emerytalnego. W związku z tym strona nie można poprzestać na jego
uprawdopodobnieniu, lecz musi udowodnić przesłanki przyznania prawa w sposób bezsporny, a temu służą przede
wszystkim dokumenty i dopiero wówczas, gdy są one niedostępne lub niekompletne, możliwym i uzasadnionym jest
dokonywanie ustaleń na podstawie innych dowodów, w tym zeznań wskazywanych przez wnioskodawcę świadków.
Orzecznictwo wskazuje, że same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych,
nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach. Tym bardziej nie jest dopuszczalne oparcie
się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne (por. Sądu
Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6 sierpnia 2014r., III AUa 466/14, LEX nr 1496008; wyrok Sądu Apelacyjnego w
Białymstoku z dnia 22 maja 2013 r., III AUa 952/12, LEX nr 1327500; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia
20 września 2012 r., III AUa 374/12, LEX nr 1223476; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 stycznia
2012 r., III AUa 1482/11, LEX nr 1110006; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2012 r., III AUa
1734/11, LEX 1129735, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16 października 2013r., III AUa 211/13).
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy prawidłowo zwrócił uwagę, że fakt zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku
dozorcy-palacza potwierdza w pierwszej kolejności zgromadzona w sprawie dokumentacja pracownicza. Załączone
do akt sprawy oryginalne akta osobowe zawierają dwie umowy o pracę: z 13 września 1984r. ( na okres próbny)
i z 1 października 1984r. ( na czas nieokreślony) , gdzie powierzono wnioskodawcy obowiązki „dozorcy-palacza”.
Nadto w aktach tych znajdują się oryginalne angaże na ww. stanowisko oraz od lipca 1987r. – na stanowisko
„dozorcy”. Potwierdzeniem treści dokumentacji pracowniczej jest świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę w
dniu 28 czerwca 1988r., w którym wskazano, że w okresie zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w B. wnioskodawca
pracował na stanowisku „dozorcy-palacza CO”. A zatem już sama treść niekwestionowanej i oryginalnej dokumentacji
pracowniczej potwierdza ustalenia Sądu Okręgowego , że wnioskodawca w ramach dobowej normy czasu pracy
wykonywał obowiązki na dwóch różnych stanowiskach pracy . Przy czym osobowe źródła dowodowe nie pozostają
w sprzeczności z tymi dokumentami , albowiem z zeznań dwóch, zgłoszonych przez wnioskodawcę, świadków –
współpracowników na takim samym stanowisku, wynika , że wykonywał zarówno obowiązki palacza , jak i dozorcy.
W świetle zarzutów apelacji spór koncentruje się raczej na ocenie, jaki rozmiar miały czynności wykonywane na obu
tych stanowiskach. Tutaj należy podzielić ocenę Sądu Okręgowego , że dowody z dokumentów nie pozwalają ustalić,
jak chce apelujący, że czynności dozorcy miały charakter marginalny. Przeciwnie, powołane umowy o pracę, angaże
i świadectwo pracy wskazują , że były to stanowiska równorzędne. Z zeznań świadków wynika przy tym, że jako
palacz wnioskodawca obsługiwał trzy kotły grzewcze, w tym tylko jeden parowy był wykorzystywany do produkcji.
Dwa pozostałe służyły do dostarczania ciepła w sezonie grzewczym. Poza obsługą kotłów ubezpieczony jako dozorca
otwierał i zamykał bramę zakładu. Z zeznań H. W. wynika , że palacze wykonywali w zakładzie obowiązki dozorcy
od lat 70-tych, kiedy zwolniono osobę zatrudnioną jako dozorca. Od tego czasu praca na obu tych stanowiskach
była wykonywana łącznie. Musieli pilnować całego terenu zakładu . W tym celu dokonywali obchodów ( wg T.
F. (2) co 2-3 godziny) , sprawdzali drzwi i okna w pomieszczeniach zakładowych, w razie potrzeby wykonywali
też czynności porządkowe -zbierali śmieci pozostawione po dostawie towaru i odśnieżali teren zakładu w okresie
zimowym . W ciągu każdej zmiany przeprowadzano obchód obiektu od kilku do kilkunastu razy, przy czym zajmowało
to średnio za każdym razem około 10-20 minut. W ocenie Sądu Apelacyjnego, materiał dowodowy zgromadzony
w sprawie nie daje podstaw do zakwestionowania powyższych ustaleń Sądu Okręgowego i tym samym nie pozwala
przyjąć, że ubezpieczony w spornym okresie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu obowiązującym na danym
stanowisku prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego,
wymienione w wykazie A dział XIV poz. 1 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
Przedstawione przez ubezpieczonego w treści apelacji odmienne stanowisko w tym zakresie, nie poparte dowodami,
jak i nie wskazujące na nowe nieuwzględnione dotychczas okoliczności, w ocenie Sądu Apelacyjnego, stanowi jedynie
polemikę z prawidłowymi ustaleniami dokonanymi przez Sąd I instancji.
Jak już wyżej wskazano, przywilej przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługujący pracownikom
zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, dotyczy wyłącznie pracowników, którzy
byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy (por.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNP 1998/21/638; 21 listopada 2001
r., II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419; 4 czerwca 2008 r., II UK 306/07, lex nr 494129).Oznacza to, że nie
jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustalaniu okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym
charakterze, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały
szkodliwie na organizm pracownika. Tak zatrudniony nie spełniałby bowiem koniecznego warunku dla uzyskania
wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jakim było stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu
pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku pracy. W rezultacie, słusznie uznał Sąd Okręgowy, że praca
wykonywana przez skarżącego w (...) Spółdzielni (...) Wytwórni (...) w B. na stanowisku dozorcy-palacza, mimo
niewątpliwie wielu uciążliwości, nie może być zakwalifikowana do prac w szczególnych warunkach z uwagi na to, że
obowiązki na stanowisku ujętym w ww. wykazie prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie
były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku .
Podkreślić jednocześnie trzeba, że przepis cyt. art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, będący regulacją
przejściową, dotyczącą zamkniętego katalogu ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r., którzy do 31 grudnia
1998 r. spełnili wymogi stażowe oraz przewidujący uprawnienie wyjątkowe, wymaga wykładni ścisłej. Nie jest więc
dopuszczalne elastyczne określanie kręgu osób, które spełniły przesłankę stażu pracy w warunkach szczególnych, jak
proponuje to apelujący, podnosząc , że do wymaganego ustawą 15 lat takiego stażu zabrakło mu tylko 2 miesiące i 22
dni. Mając na uwadze powyższe rozważania , nie ma podstaw prawnych ani faktycznych do uwzględnienia spornego
zatrudnienia do okresu pracy w szczególnych warunkach i w rezultacie wnioskodawca nie legitymuje się wymaganym
ustawą 15-letnim stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Z tych względów nie mógł
nabyć prawa do emerytury na podstawie art.184 ust.1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w związku z art.32
tej ustawy. W konsekwencji zaskarżony wyrok Sądu I instancji, a także poprzedzająca go decyzja organu rentowego
odpowiadają prawu, a apelacja wnioskodawcy, jako pozbawiona uzasadnionych podstaw , podlegała oddaleniu na
podstawie art.385 k.p.c.