ZŁOTE I DIAMENTOWE GODY - Gmina Radomyśl nad Sanem
Transkrypt
ZŁOTE I DIAMENTOWE GODY - Gmina Radomyśl nad Sanem
14 BIULETYN INFORMACYJNY Tekst źródłowy: Waldemar Prarat NR 19 Fot. Tomasz Połomski ZŁOTE I DIAMENTOWE GODY K ażdy jubileusz jest okazją do świętowania, ale na szczególną uwagę zasługują tak wspaniałe rocznice jak 60-cio, czy 50-cio lecie pożycia małżeńskiego. A właśnie takie rocznice diamentowe i złote gody obchodzone były, już po raz drugi w tym roku, w dniu 11 grudnia w Urzędzie Gminy w Radomyślu nad Sanem. Tam właśnie odbyła się ceremonia z okazji diamentowego i złotego jubileuszu pożycia małżeńskiego par z terenu naszej gminy. Wszystkich Jubilatów było 13 par, jednakże 5 z Nich nie mogło przybyć osobiście na uroczystość. 60 lecie małżeństwa, czyli Diamentowe Gody obchodzili Państwo: Janina i Franciszek Fietko oraz Stanisława i Stanisław Puka. O 10 lat młodszym stażem mogło się poszczycić 11 par. Złote Gody świętowali Państwo: Maria i Czesław Śpiewak, Zofia i Medard Dudzińscy, Monika i Eugeniusz Porębscy, Genowefa i Władysław Wydra, Elżbieta i Stanisław Hołody, Bronisława i Bronisław Ciba, Joanna i Mieczysław Grąz, Zofia i Stanisław Oczak, Kazimiera i Zdzisław Bednarowscy, Felicja i Marian Konopka oraz Irena i Marian Karaban. Wójt Gminy Jan Pyrkosz zwracając się do dostojnych gości serdecznie pogratulował Im wspaniałego stażu małżeńskiego, złożył wyrazy szacunku za długoletnie pożycie oraz wspólne spędzenie tak wielu lat, a także życzył wszystkim parom zdrowia, wszelkiej pomyślności, pogody ducha i doczekania następnych pięknych jubileuszy. Zgodność pożycia małżeńskiego, trud pracy i wyrzeczeń dla dobra założonej przed 60-ciu i 50ciu laty rodziny doceniony został również przez władze państwowe, dowodem czego są przyznane przez Prezydenta RP specjalne odznaczenia medale „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Aktu dekoracji dokonał Wójt Gminy w towarzystwie Przewodniczącego Rady Gminy E d w a r d a We r m i ń s k i e g o , Vi c e Przewodniczących Rady Gminy - Bolesława Puki i Marka Bieruta, Zastępcy Wójta - Izabeli Szałaj, Sekretarz Gminy Małgorzaty Nowak oraz Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Agaty Wydry. Z tej tak miłej okazji nasi włodarze Fot: Arch. U.G. Radomyśl nad Sanem Na dwóch stronach cokołu umieszczone są epitafia: „Tu spoczywają zwłoki ś.p. Dominika Jabłoszewskiego, Pułkownika byłych Wojsk Polskich, Kawalera Orderu Krzyża Wojskowego, ur. 1794, zm. 1843. Stroskana żona i dzieci pomnik ten najlepszemu Mężowi i Ojcu, ku pamięci postawiwszy pobożnego przechodnia o westchnienie za Duszę Jego upraszają.” Urodził się 4 kwietnia 1794 roku w Opolu Lubelskim. 1 lipca 1812 r. wstąpił jako prosty żołnierz do 20. p.p. armii Księstwa Wa r s z a w s k i e g o . Brał udział w k a m p a n i i Napoleońskiej 1812 1813, uczestnicząc w wyprawie na Moskwę. W tym czasie szybko awansował. Następnie przez kilka miesięcy był obrońcą twierdzy Modlin. Po jej kapitulacji 1 grudnia 1813 r. wraz z całą załogą poszedł do niewoli rosyjskiej. W 1815 roku rozpoczął służbę w 8. pułku piechoty liniowej armii Królestwa Polskiego pod dowództwem płk. I. Blumera. Po czterech latach otrzymał awans na porucznika. Później służył w 2. pułku strzelców pieszych, a od 12 maja 1821 r. był adiutantem polowym gen. Morawskiego, Ministra Wojny. Major Dominik Jabłoszewski za udział w Powstaniu Listopadowym i wojnie polsko rosyjskiej 1830 1831 (był oficerem 4 pułku piechoty liniowej, sławnych „Czwartaków”) został odznaczony Orderem Krzyża Wojskowego (Virtuti Militari). Po upadku powstania pozostał w królestwie. Później nabył jeden folwarków dóbr Chwałowice w Galicji, położonych tuż przy granicy z zaborem rosyjskim. Fot. Dawid Wąsikowski N iewiele jest na naszym terenie cmentarzy, gdzie można jeszcze znaleźć dające się zidentyfikować nagrobki żołnierzy Wojska Polskiego z okresu I połowy XIX wieku. Taka nekropolią, bodajże jedną z najstarszych jest cmentarz parafialny w Pniowie, założony po zamknięciu cmentarza przykościelnego w roku 1787. Na tym cmentarzu czas bezpowrotnie zatarł wszelkie ślady po pierwszych mogiłach, jakie tu powstały. Z tych starszych zachowały się tylko nieliczne, i to głównie z II połowy XIX i pierwszej połowy XX wieku. Nagrobki te, w stylu klasycznym, neogotyckim i eklektycznym, przybrały głownie f o r m ę k r z y ż y, kapliczek bądź obelisków na cokołach. Bez wątpienia jednym z najstarszych i najpiękniejszych jest nagrobek żeliwny w kształcie kolumny ustawianej na czworobocznym cokole, zwieńczonej krzyżem. Nie tak dawno przechylony, mocno popękany i uszkodzony, był w tak złej kondycji, że w każdej chwili mógł ulec kompletnemu zniszczeniu. Dobrze więc się stało, że znaleźli się ludzie, którzy zadbali o ten niewątpliwie piękny przejaw twórczości sepulkralnej, jaka z dawnych lat przetrwała do dzisiaj. Zabezpieczony i odnowiony, zapewne jeszcze przez wiele lat będzie mógł cieszyć nas swym widokiem. Widząc w jak opłakanym stanie znajduje się jeden z najstarszych pomników znajdujących się na terenie naszej gminy postanowiliśmy go odrestaurować. Na remont pomnika ubiegaliśmy się o środki finansowe u Wojewody Podkarpackiego jednak środki państwowe kierowane są na mogiły z okresu II Wojny Światowej. Podjęliśmy zatem decyzję o odrestaurowaniu pomnika z pieniędzy pochodzących z budżetu gminy - na ten cel wydaliśmy 3200 zł. W b.r. jak tylko zmienią się warunki pogodowe zamierzamy jeszcze obłożyć cokół piaskowcem oraz wymienić obecne łańcuchy. Niewątpliwie wpłynie to na wygląd estetyczny a zarazem podniesie jego wartość historyczną i artystyczną. powiedział Jan Pyrkosz - Wójt Gminy Radomyśl nad Sanem Fot: Arch. U.G. Radomyśl nad Sanem CZĄSTKA NASZEJ HISTORII złożyli jubilatom najserdeczniejsze gratulacje za chlubne przeżycie tak długiej, wspólnej drogi życia. Wyrazili także słowa uznania, za tak duży wkład pracy i uczuć w dobre wychowanie dzieci, słowa wdzięczności za ofiarną miłość, przykład życia, cierpienia, łzy i radości. Po uroczystym wręczeniu odznaczeń, był czas na wspólne zdjęcia oraz toast za zdrowie i pomyślność zacnych gości, wzniesiony symboliczną lampką szampana przez Przewodniczącego Rady Gminy Edwarda Wermińskiego. Miło spędzaną uroczystość urozmaicił występ grupy teatralnej uczniów z Publicznej Szkoły Podstawowej w Woli Rzeczyckiej z przedstawieniem pt. „Jest taki kwiat”, którego scenariusz został oparty na bajce ks. Mieczysława Malińskiego. Przygotowana pod kierunkiem Pani Doroty Nieznalskiej inscenizacja opowiadająca o pewnym królestwie, perypetiach młodej królewny i jej przeobrażeniu, pod wpływem młodego księcia i kwiatu, ze złej i kapryśnej, w dobrą i miłą osobę, bardzo się spodobał zebranym. Występ młodych aktorów, zakończony odśpiewaniem piosenki „Przeżyłam z Tobą tyle lat” z repertuaru Krystyny Giżowskiej, został nagrodzony gromkimi brawami. Na zakończenie wszyscy obecni zostali zaproszeni na obiad, przy którym rozmawiano o życiu, a Jubilaci powracając na chwilę wspomnieniami do przysięgi małżeńskiej i wspólnie przeżytych lat, nie kryli prawdziwych emocji, wzruszeń i radości. Pół wieku wspólnego życia …. pół wieku wspólnej wędrówki przez słońce i deszcz to doprawdy długo, większość z nas nie przeżyła jeszcze takiego okresu czasu. Jak wiele wytrwałości, poświęcenia, cierpliwości i przede wszystkim miłości potrzeba na zgodne i wieloletnie pożycie, wiedzą nasi Dostojni Jubilaci. Miło widzieć Ich uśmiechnięte twarze i spojrzenia ciepłe jak 50 i 60 lat temu …. najwidoczniej prawdziwa miłość wraz z upływem czasu nie traci swego blasku. Wszystkim Jubilatom serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych jubileuszy w zdrowiu, szczęściu i miłości. BIULETYN INFORMACYJNY NR 19 3