Nowa koncepcja gospodarki odpadami w Zamościu

Transkrypt

Nowa koncepcja gospodarki odpadami w Zamościu
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Nowa koncepcja gospodarki odpadami w Zamościu
Po dwóch latach protesty mieszkańców Zamościa przeciwko budowie Zakładu Utylizacji Odpadów przy oczyszczalni
ścieków przyniosły skutek. Miasto poinformowało, że w czerwcu ujawni koncepcję alternatywnej lokalizacji
inwestycji.
Iwonna Stopczyńska, zastępca prezydenta Zamościa zapowiada, że zakład będzie funkcjonował w oparciu o inną, niż
wcześniej zakładano technologię. Dlatego lokalizacja w sąsiedztwie oczyszczalni nie będzie konieczna.
Zmieniona została nie tylko koncepcja umiejscowienia zakładu. Już na kwietniowej sesji Rady Miasta prezydent
Marcin Zamoyski zapowiedział zerwanie współpracy ze skupiającym kilkanaście samorządów
Zamojsko-Roztoczańskim Związkiem Gmin, który miał sfinansować budowę, a później korzystać z ZUO. Wtedy,
szacowane na 40 mln zł koszty inwestycji, Zamość musiałby wziąć na siebie. – Sprawa ciągnie się od dwóch lat i wciąż
nie ma porozumienia. Nie możemy dłużej czekać – wyjaśnia Stopczyńska.
Zdaniem ekspertów, ZUO powinien rozpocząć pracę już w 2008 roku. W przeciwnym razie, miasto nie zdąży do 2010
roku z wprowadzeniem systemu segregacji odpadów. A to oznacza srogie kary pieniężne nałożone przez Unię
Europejską. Dlatego nagła zmiana koncepcji przez prezydenta Zamoyskiego, niepokoi zorientowanych w temacie
urzędników.
– W Zamościu ani w gminie Zamość, oprócz terenów przy oczyszczalni, praktycznie nie ma dogodnego miejsca na
budowę zakładu utylizacji – wyrokuje Mariusz Tłuczek z Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej, Ochrony Środowiska i
Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta Zamość. Kilka lat temu rozważano umiejscowienie ZUO przy ulicy
Przemysłowej lub w okolicach ciepłowni w Szopinku. Jednak zrezygnowano ze względu na to, że te grunty nie należą
do miasta. Pozostaje teren przy wysypisku śmieci w Dębowcu – lokalizacja już rozważana i odrzucona, m.in. ze
względu na wysokie koszty technologii proponowanej przez władze Skierbieszowa. Teraz samorząd Skierbieszowa nie
stawia żadnych warunków i nawet przekazał na rzecz ZRZG działkę, na której mógłby powstać zakład. Szkopuł w
tym, że prezydent Zamoyski nie konsultował się w tej sprawie z władzami gminy.
To niepokoi członków ZRZG, którzy wystosowali list z zapytaniami w sprawie ZUO do Rady Miejskiej w Zamościu.
Niepokoi także zamojskich radnych, którym prezydent podczas zeszłotygodniego posiedzenia Komisji Budżetu RM nie
ujawnił swoich planów.
– Obawiam się, że działając w pojedynkę, będzie nam trudniej pozyskać dofinansowanie z EkoFunduszu. Z drugiej
strony, protesty osób mieszkających w sąsiedztwie oczyszczalni też mogą zablokować dotację – mówi Krzysztof
Zwolan, wiceprzewodniczący RM w Zamościu. – Jedyna rozsądna droga to powrót do współpracy z ZRZG i
przeniesienie lokalizacji zakładu do Dębowca – uważa Zwolan.
Jak będzie, okaże się w przyszłym miesiącu, kiedy prezydent Zamoyski ujawni nową koncepcję gospodarowania
odpadami w mieście.
Źródło: Dziennik Wschodni
strona 1 / 1

Podobne dokumenty