Pobierz - Zalesie Górne
Transkrypt
Pobierz - Zalesie Górne
Nie można mieć wszystkiego ... Nasza gmina rozpoczęła program budowy kanalizacji, na który przeznaczy ponad 360 mln zł - tłumaczył Antoni Rosłon, przewodniczący komisji finansów na spotkaniu z przedstawicielami rodziców walczących o budowę nowego przedszkola w Zalesiu. - Niczego nie możemy obiecać, możemy tylko wysłuchać państwa argumentów - rozpoczął nasze spotkanie przewodniczący. Radni z komisji wysłuchali historii o kolejnych niezrealizowanych, od 18 lat, projektach przedszkola. I o 230 tysiącach zł wydanych na ten cel od 2000 roku (projekty, uzgodnienia, pozwolenia na budowę itd.). Radni z niedowierzaniem kręcili głowami słuchając o warunkach panujących w gminnym przedszkolu - 18 najmłodszych dzieci i trzy opieku- jące się nimi panie pracują w 12 metrowej sali (prawdopodobnie jest to mniejsza powierzchnia niż kuchnie w domach naszych radnych). Pytali ile podań o przyjęcie do przedszkola zostało odrzuconych w tym roku (blisko 50 %) i ile chodzi do niego dzieci - 68. (tymczasem w prywatnym Hula Hop - 80, a w społecznym stowarzyszenia Tu - 55 - to, jak łatwo policzyć oznacza, że przedszkola w naszej okolicy potrzebuje ponad 200 dzieci, nie licząc tych, które z braku miejsc lub pieniędzy wożone są codziennie do Warszawy, w okolice miejsc gdzie pracują ich rodzice). Niektórzy z radnych nie mogli uwierzyć, że w Zalesiu - miejscowości drugiej co do wielkości w naszej gminie (większe jest tylko Piaseczno) nie ma żadnej in- Budynek na świetlicę – ZNISZCZONY! Budynek po firmie „Adextra” stanowiący majątek gminy Piaseczno, proponowany jako jedna z lokalizacji świetlicy w Zalesiu Górnym, został zniszczony. Zdjęto zadaszenie, wyjęto okna i kraty. Na dzień dzisiejszy obiekt ten, który jeszcze niedawno wizytowali urzędnicy gminni wraz z grupą mieszkańców Zalesia, nie nadaje się do użytku. Tym samym z niewyjasnionych przyczyn jedna z lokalizacji przyszłej świetlicy została wyeliminowana. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy (11.04.2007): Budynek magazynowy okazał się być w dużo lepszym stanie niż się wcześniej wydawało. Dach jest szczelny, w środku jest sucho, okna w całości, mury suche i wydaje się, że w dobrym stanie. Instalacje elektryczne i wod-kan w stanie zrujnowania, ale łazienki są przestronne, w stanie całkiem niezłym i chyba do zaadaptowania bez ogromnych inwestycji. W tej chwili stan budynku jest opłakany. Na podłodze leżą połamane elemeny pokrycia dachowego, wymontowano stalowe elementy dachu, oraz kraty. Wygląda to na kradzież elementów sprzedanych później na złomowisku. Rozmiar prac jakie musiały być wykonane w celu demontażu jest ogromny. Próbujemy ustalić czy to co się stało jest : planowym działaniem gminy mającym na celu przygotowanie terenu pod budowę przedszkola (mało prawdopodobna wersja)? Jeśli tak to dlaczego brak jest tablicy informacyjnej, teren nie jest zabezpieczony i czy prace zostały zgłoszone w Nadzorze Budowlanym, oraz jaki był sens wizji lokalnej prowadzonej w obecności urzędników gminy niespełna miesiąc wcześniej. aktem wandalizmu, kradzieży mienia gminnego i czy o fakcie zniszczenia majątku gminy (za który gmina zapłaciła przeszło 1 mln zł) zostały poinformowane oragna ścigania, jaki jest efekt dochodzenia, oraz kto jest odpowiedzialny za opiekę oraz stan gminnych nieruchomości. Będziemy starali się poinformować Was o wszystkich szczegółach tej sprawy. na zdjęciach obok, stan z przed i po zniszczeniu frastruktury w jakikolwiek sposób pozwalającej zorganizować życie rodziców z dziećmi - nie ma placu zabaw, nawet miejsca gdzie mógłby powstać! Większość radnych z komisji (niestety nie Zbigniew Mucha przewodniczący komisji oświaty, który z racji stanowiska powinien wspierać rozwój placówek oświatowych i Krzysztof Tarchalski z PiS-u partii podobno prorodzinnej) wydawała się być przekonana o potrzebie budowy nowego przedszkola - jak bardzo, okaże się 13 czerwca podczas sesji rady gminy, kiedy to będzie głosowany wniosek o przeznaczenie pieniędzy z nadwyżki budżetowej na rozpoczęcie budowy tej placówki. Aldona Bejnarowicz Wybrane komentarze: >>> Jak tak dalej pojdzie to za 10 lat ta kanalizacja nikomu sie nie do niczego nie przyda. Buduja kanalizacje - super, ale dlaczego zapominaja o innych, tak samo istotnych sprawach. To tak jakby ktos ubierajac sie zakladal koszule ale zapominal o spodniach... WSTĘPEM BIULETYN BEZPŁATNY Z wydaniem kolejnego numeru z przedrukiem tego co publikowaliśmy „Na Stronie” czekaliśmy na moment kiedy nasze interwencje, pisma i apele do radnych oraz spotkania z burmistrzem i konsekwentne wycieczki mieszkańców do urzędu naszej gminy przyniosą oczeki- WYDAWANY PRZEZ OTWARTĄ wany efekt. Nie do końca udało się uzyskać to co chcieliśmy bo np. rozebrali nam budynek w którym Komisja Oświaty zaplanowała docelową GRUPĘ MIESZKAŃCÓW lokalizację świetlicy kulturalno-oświatowej (filii Domu Kultury w Piasecznie), ale według zapewnień Burmistrza który w tej sprawie był w Zalesiu, budynek zostanie odbudowany i świetlica powstanie. Póki co, czekamy, aż policja zwolni budynek na ul. Jelonka by móc go „Dla Zalesia i Okolic” zaadaptować na tymczasową świetlicę. lipiec 2007 Od wydania ostatniego numeru temat świetlicy i przedszkola w Zalesiu zdominował inne ważne sprawy, ale miejsca na papierze mamy mniej niż w internecie dlatego zapraszamy do odwiedzenia: www.zalesie-gorne.eu Administratorstwo Uchwała 6.14 ZDOBYTA! Będzie przedszkole Uchwała 6.15 WYCOFANA! Świetlica odroczona 10 Sesja Rady Miejskiej niewątpliwie wejdzie do historii Zalesia Górnego. Już od 3. czerwca, czyli od momentu kiedy wiadome było, że podczas tej sesji odbędzie się głosowanie nad projektem uchwały nr 6.14 (przedszkole) oraz 6.15 (świetlica) grupa osób zaangażowanych w sprawę budowy przedszkola oraz utworzenia świetlicy, rozpoczęła szeroko zakrojone działania mające na celu ściągnięcie na 10 Sesję jak największej liczby mieszkańców Zalesia oraz indywidualne przekonywanie radnych do zagłosowania za przyjęciem uchwał. Początek obrad był nieco zaskakujący. Rozpoczął się od głosowania nad zdjęciem z porządku obrad głosowania nad projektem uchwały nr 6.15 (dotyczącej świetlicy) i ku zdziwieniu licznie zebranych kibiców z Zalesia Górnego projekt ten bez żadnego merytorycznego wyjaśnienia został skasowany. Jedynie radny Andrzej Swat wstrzymał się od głosu. Przed przystąpieniem do głosowania nad projektem uchwały 6.14 pozwalającym na rozpoczęcie oczekiwanej od 18 lat budowy przedszkola w Zalesiu Górnym, głos zabrali przewodniczący Komisji Finansów opiniujący projekt uchwały pozytywnie oraz przewodniczący Komisji Oświaty, który zasugerował aby nie zwiększać liczby placówek przedszkolnych na terenie Gminy Piaseczno oraz zreorganizować przedszkola przenosząc wszystkie sześciolatki do szkół podstawowych zyskując w ten sposób ok. 100 miejsc dla pozostałych oddziałów. W tej sprawie zabrali głos radna Małgorzata Roszkiewicz oraz radny Andrzej Swat, przekonujący radę do poparcia projektu. W imieniu mieszkańców Zalesia Górnego głos zabrały pani Joanna Morawska i pani Joanna Kurowska które przedstawiły bezsporne argumenty przemawiające za budową placówki, między innymi warunki w jakich w tej chwili przebywają dzieci oraz liczbę odrzuconych podań o przyjęcie. Polowanie na psy Magda Lange-Ostrowska mieszka w Zalesiu Górnym. Często spacerowała z psami po pobliskich łąkach. Tak było też w ostatnią niedzielę. Niedziela Pani Magda szła z kundlem Gracją i wilczurem Orsonem ścieżką rowerową z Zalesia do Ustanowa. - Bawiłam się z psami. Orson pobiegł do rowu przecinającego łąkę, by napić się wody. Wtedy usłyszałam strzał - opowiada. Kobieta ruszyła wzdłuż rowu. Zobaczyła ciemny kształt i przeżyła szok. - Mój Orson w kałuży krwi - mówi. - Z lasu wyszedł człowiek ze strzelbą na ramieniu. Powiedział, że pies był kłusujący, więc trzeba było go zastrzelić - opowiada. Z łąki do ściecieżki rowerowej jest 100 metrów. Do najbliższego Po wysłuchaniu zdania radnych oraz przedstawicieli mieszkańców Zalesia Górnego, radni przyjęli projekt uchwały przy jednym głosie wstrzymującym się. Po ogłoszeniu wyniku głosowania rozległy się brawa zgromadzonej na sali zalesiańskiej publiczności . Tym samym zakończyła się trwająca od 18 lat wojna o przedszkole w Zalesiu Górnym. Z historii walki zalesian o placówki oświaty: „1956 - następuje zajęcie, z inicjatywy p. Anieli Fryszczyn, dwóch budynków BGK na szkołę, ówcześnie przeznaczonych do szkolenia przyszłych kadr partyjnych. Ogromna w tym czasie determinacja rodziców przyczynia się do tego że do chwili obecnej jest tu szkoła i przedszkole.” Tym razem obyło się bez tak dramatycznych manifestacji. Pozdrowienia Wyżyk domu 160. To ważne, bo ustawa o ochronie zwierząt, która zezwala strzelać do zdziczałych psów, ściśle definiuje warunki, które pozwalają myśliwemu na zabicie psa: zwierzę musi być 200 metrów od zabudowań mieszkalnych, myśliwy musi mieć upoważnienie na jego zabicie wydane przez koło łowieckie, pies powinien być bez opieki i wykazywać oznaki zdziczenia oraz stanowić zagrożenie dla dzikich zwierząt. dokoczenie na str. 2 >>> Wybrane komentarze: >>>Według radnych zasiadających w komisjach oświaty i finansów projekt uchwały przygotowany na wniosek wydziału inwestycji był zbyt lakoniczny. Zabrakło szczegółowego kosztorysu na co miałoby zostać wydane te pieniądze. >>>Dziwi mnie tylko fakt, że żeden z radnych uważając informacje zawarte w projekcie za niewystarczające, nie pofatygował się do wydziału inwestycji po dodatkowe wyjaśnienia. >>>Sprawa toczy się dalej. Burmistrz zapewnia, że projekt uchwały. zostanie ponownie „przepracowany” w w/w komisjach i wróci pod głosowanie na sesji lipcowej lub sierpniowej. Wybrane komentarze: >>> Witam serdecznie!!! Na początku powiem, że myśliwy nie powinien strzelać do psa a po drugie dodam, że też mam psa. >>> Każdy komentarz jest tutaj utrzymany w tonie głębokiego współczucia, a nurtuje mnie jedno pytanie, które w artykule występuje w formie stwierdzenia: “pies powinien być w kagańcu i na smyczy. Jeśli tego nie przestrzega, to ponosi winę za to, co się stało. I powinna dostać mandat”. Polowanie na psy >>> dokoczenie ze str. 1 Poniedziałek Idziemy na rozległą łąkę, gdzie zginął Orson. Na miejscu są policjanci. Magda Lange-Ostrowska powiadomiła ich o popełnieniu przestępstwa. Potem przyjeżdżają technicy kryminalni. Robią zdjęcia Orsona, którego właścicielka zostawiła na miejscu zdarzenia. Magda Lange-Ostrowska pokazuje nam komentarz z dziennika myśliwych www.lowiecki.pl: “Wystarczy jeden tylko przypadek nierozważnego użycia broni przez myśliwego przeciwko psom (...), który prasa i inne media rozdmuchają, a parlamentarzyści wrócą do poprzedniego stanu prawnego. (Do 30 września 2002 r. nie można było odstrzeliwać zdziczałych zwierząt). Dlatego wykażmy się dojrzałością i nie dopuśćmy do złamania zasad przy odstrzale zdziczałych psów”. - Właśnie dlatego będę skarżyła tego myśliwego, by udowodnić, że sprawa Orsona to jest ten „jeden tylko przypadek nierozważnego użycia broni przez myśliwego” - mówi Magda Lange-Ostrowska. Co dalej? Krzysztof Szklarski z Polskiego Związku Łowieckiego broni myśliwego: - Ustawa o ochronie zwierząt mówi, kiedy myśliwy może strzelić do psa. Jeżeli któryś z warunków nie zostanie spełniony, wówczas myśliwemu grozi sprawa karna i sąd koleżeński. Można go upo- mnieć, dać naganę, zawiesić czy wymierzyć „karę śmierci” - tak określamy wyrzucenie ze związku. Daria Malinowska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przypomina: - Ustawa o ochronie zwierząt mówi, że zabicie psa to przestępstwo. Pozwala jednak na odstrzelenie dzikich psów na terenie łowieckim. To sprzeczne zapisy - zauważa. Czesław Leicht, szef komendy powiatowej w Piasecznie: - Myśliwy powiedział, że były wszystkie przesłanki do zabicia psa, bo był bez opieki na terenach łowieckich, wyglądał na zdziczałego i gonił sarnę. Wszystko to wyjaśniamy. JANINA BLIKOWSKA, ROBERT RYBARCZYK Informacja publikowana jest za godą autorów oraz dziennika Rzeczpospolita Sprzątanie lasu marzec 2007 Od trzech lat organizuję w Zalesiu sprzątanie lasu. W latach ubiegłych za każdym razem udawało się oczyścić (głównie rękoma ochotników z Zalesia) ładny kawałek lasu. Działo się to dzięki pomocy naszych leśniczych, a przede wszystkim pani Ewy Mydłowskiej, dzięki której dostaliśmy worki, rękawiczki oraz mieliśmy zapewniony wywóz zebranych śmieci. Ten rok nie był wyjątkiem. Zebraliśmy się na stacji PKP w sobotę 31 marca, około 10.30. Pogoda dopisywała, ale niestety chętnych z naszej miejscowości nie było zbyt wielu(bardzo serdecznie dziękuję wszystkim Zalesiakom, którzy uratowali honor naszej miejscowości). Na szczęście jest bardzo dużo osób, które na hasło “sprzątanie lasu” chętne są przyjechać nawet z odległych krańców Polski. Tak też nasz las sprzątali ludzie z Zielonej góry, Zamościa, Warszawy i Torunia. W sumie ochotników było około 20. Zaczęliśmy akcję od sprzątnięcia lasku obok stacji. Był to oczywiście najbardziej zaśmiecony obszar, który przyszło nam sprzątać(co w sumie dobrze o nas nie świadczy :/). Okazało się, że uprzedziliśmy naszymi działaniami Stowarzyszenie Przyjaciół Zalesia Górnego, które podjęło dyskusję na temat zaśmie- foto: www.ustanow.pl conych terenów w okolicy stacji na ostatnim spotkaniu i jeszcze nie zdecydowało kiedy je sprzątnąć. Dowiedzieliśmy się tego od pewnej worków nie wrzucaliśmy takich jak opony do traktora, szyby samochodowe, resory samochodowe, wiadra i inny większy złom). Wybrane komentarze: >>> Czy pani Magdalena Lange-Ostrowska spełniła ten warunek - obowiązek prawny?? >>> Zapewne zaraz odezwą się „obrońcy praw zwierząt”, ale póki co mamy prawo (lepsze, gorsze, ale mamy) >>> Co by było gdyby ten szczeniak ugryzł dziecko?? (proszę tylko nie pisać sloganów typu „mój pies nie gryzie” Drobne wyjaśnienie - widziałem kiedyś przypadek, kończyłem wtedy podstawówkę, ale pamiętam to do dziś bardzo dobrze - dziecko, które panicznie bało się psów - gdy zobaczyło zbliżającego się do niego psa (coś w stylu wilczura) merdającego ogonem (co oznaczało że jest nastawiony pozytywnie), zaczęło krzyczeć i uciekać, pies dogonił je i zaczął gryźć, całe szczęście, że w pobliżu byli dorośli Wybrane komentarze: >>> To były „Duchy lasu” Ja w ramach sobotniego sprzątania zebrałem cztery bagażniki śmieci. Bagażnik mały, bo od wózka , ale staram się to robić za każdym razem jak jestem na spacerze z moim małym przeszczęśliwym zalesiańskim synkiem . Nawet przez sen się śmieje po takim spacerze z tata >>> akcje chwalebne, ale tyle lat i poprawa stanu codziennego rowna jest zeru! Piekny spacer po skrajach naszych lasow wystarczy zeby zobaczyc co sie dzieje “po akcji”. Uprzejma wladza zabrala kontenery na szklo, papier i plastik foto: www.ustanow.pl miłej pani ze Stowarzyszenia, która poruszała na zebraniach ten temat, a potem czynnie wsparła naszą akcję (brawo!). Z naszych szacunków wynika, że z lasków obok stacji wyciągnęliśmy ponad 40 worków pełnych śmieci (a i tak ograniczyliśmy się, z racji braku rąk i czasu tylko do niewielkiego terenu). Potem część osób udała się jeszcze do lasu między rzeczką, a Zalesiem. Na szczęście ten teren sprzątaliśmy w zeszłym roku i poza kilkoma dzikimi wysypiskami (gdzie znaleźliśmy m.in. pokaźną kolekcję opon zimowych) nie było co wkładać do worków. Akcję skończyliśmy kilka minut przed godziną 14. W sumie zebraliśmy ponad 60 worków śmieci ( plus bonus w postaci większych śmieci których do wiec to wszystko laduje w lesie! (dwie ka- Jeszcze raz dziękujemy wszystkim ochotnikom i zapraszamy za rok. Może dzięki naszym wysiłkom uda się w końcu doprowadzić nasze lasy do względnego ładu. Zachęcamy do organizowania takich akcji we własnym zakresie. Mogę pomóc przy organizowaniu podobnych akcji w przyszłości. Aha i jeszcze jedno jeżeli ktoś ma ochotę, tak ja niektórzy, wyjść przed swoją działkę, popatrzeć jak sprzątamy, powiedzieć coś w stylu: „No, dobrze, że wreszcie ktoś się za to wziął” i wrócić do domu, to może lepiej niech ugryzie się w język. Las to nasze wspólne dobro i takie komentarze nie są na miejscu. Lepiej samemu wziąć worek i sprzątnąć niż czekać aż stanie się cud. Teodor Sobczak, organizator akcji. dencje “realizacji” obietnic “rozwiazemy gospodarke smieciowa” to za malo zeby bylo widac tych rwealizacji skutki. Osiem lat i nic! Bo ludnosc glupia i niegrzeczna wyrzuca do lasu, bo jest leniwa, bo nie chce placic itp. Ale polityka, atym sie podobno trudnia radni i burmistrzowie, to sztuka SKUTECZNEGO rozwiazywania problemow. Dopoki tak prostej sprawy nie zalatwimy, to zadne tzw programy nie powinny zwracac uwagi ludzi - czyli potulnego stada, ktore raz na 4 lata oddaje niestety swoj glos na rozne formacje. Moze by tak zbojkotowac wybory w 100% - co wtedy przewiduja przepisy Park Zalesie Na zlecenie urzędu miasta i gminy Piaseczno opracowana została koncepcja zagospodarowania turystyczno – rekreacyjnego terenów położonych pomiędzy Zalesiem Dolnym i Zalesiem Górnym a obejmujących część Lasów Chojnowskich, dolin rzek Czarnej i Jeziorki a także obszar Górek Szymona. Projekt po przeprowadzeniu konsultacji społecznych stał się podstawą dla opracowanego studium uwarunkowań i kierunków rozwoju Gminy Piaseczno w części dotyczącej tego obszaru. Opracowując koncepcję gmina ma na celu podniesienie walorów krajobrazowych tego terenu oraz ochronę wartości przyrodniczych. Tak atrakcyjny turystycznie teren położony 20 kilometrów od stolicy już teraz przyciąga w weekendy mieszkańców Piaseczna oraz tysiące warszawiaków. Nie ma w tym nic złego i jest to okazja do zrobienia dobrego interesu. Jednak zdaniem burmistrza, żeby obecność weekendowych turystów nie powodowała dewastacji tego obszaru, a ponadto nie była kłopotliwa dla mieszkańców okolicznych miejscowości, należy już teraz zadbać o porządek i ład przestrzenny oraz ustalić podstawowe zasady zagospodarowania tego obszaru. Obszar nazwany roboczo Parkiem Zalesie obejmuje tereny Chojnowskiego Parku Krajobrazowego i Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu z chronioną strefą doliny rzeki Jeziorki oraz zespołem przyrodniczo – krajobrazowym Górki Szymona. Nic więc dziwnego, że szczególną uwagę w projekcie zwraca się na zachowanie miejsc o dużych wartościach przyrodniczych, zwłaszcza kompleksów leśnych i układu wodnego. Autorka Dorota Sikora nie zapomniała również o miejscach posiadających wartości historyczne i zaleca zachowanie ich wraz z otoczeniem w niezmienionym stanie. Ponadto w opinii autorki na całym obszarze powinna zostać zachowana jedno i dwukondygnacyjna zabudowa, a mostki i jazy powinny zostać przebudowane w celu udostępnienia ich dla rowerzystów i osób niepełnosprawnych. Warto zaznaczyć że projekt zakłada dojazd samochodem tylko na obrzeża parku (wyjątkiem byłby Gościniec Warecki udostępniony dla ruchu samochodowego na całej długości ) i dalsze poruszanie się rowerem lub Apel do Radnych W związku ze 10 Sesją Rady Miejskiej, na której pod głosowanie stanęły dwie bardzo ważne dla Zalesia uchwały: uchwała nr 6.15 dotycząca utworzenia świelicy w Zalesiu Górnym i uchwała nr 6.14 dotycząca rozpoczęcia budowy przedszkola w Zalesiu Górnym, wystosowaliśmy apel do wszystkich radnych: „Zalesie Górne jest drugą co do wielkości miejscowością w gminie. Większe jest tylko Piaseczno. Zalesie w ostatnich latach dynamicznie rozrasta się a mieszkańców wciąż przybywa. Ich liczbę szacuje się na 5 tysięcy osób. Przybywa też najmłodszych obywateli. Przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum „pękają w szwach”, od lat borykając się z kłopotami lokalowymi. Przedszkole zajmuje pomieszczenia szkoły podstawowej, która z kolei nie ma gdzie umieścić klas „0” i zmuszona jest korzystać z gościnności księdza proboszcza, tłocząc się w budynku starej plebanii. Co roku 50% rodziców starających się o przyjęcie dzieci do przedszkola odchodzi „z kwitkiem”. Sale przedszkolne mogą pomieścić najwyżej 70 dzieci. To drastycznie mało jak na miejscowość liczącą 5 tysięcy mieszkańców! Problemu nie rozwiązują działające dwa inne przedszkola: prywatne i społeczne, do których uczęszcza w sumie 135 dzieci. Większość maluchów odbywa więc wraz z rodzicami codzienne męczące podróże do przedszkoli warszawskich. Mieszkańcy Zalesia Górnego od 18 lat starają się o budowę nowego przedszkola. Urząd gminy od 2000 r. wydał już 230 tysięcy złotych na nie zrealizowane projekty i pozwolenia a jednak żadne konkretne decyzje dotychczas nie zapadły! Drugim palącym problemem stało się utworzenie świetlicy, w której dzieci mogłyby spędzać czas po zajęciach szkolnych i która z czasem przekształciłaby się w dom kultury. Do tej pory Zalesie, mimo tak ogromnego potencjału mieszkańców, jest kulturową pustynią! I choć działają tu dwie pracownie plastyczne, od wielu lat spotyka się nieformalny chór, odbywają się co jakiś czas wieczory słownomuzyczne – wszystko to dzieje się pieszo. Dlatego, w zaroślach i trzcinach wzdłuż ciągów spacerowych należy wykonać otwory widokowe na wodę, a także otworzyć widok na stawy z drogi brukowanej Żabieniec – Jesówka oraz z grobli przy Górkach Szymona na Jeziorkę. Ponadto tam gdzie to możliwe naziemne linie energetyczne mia- łyby być schowane pod ziemię. Na koniec ujednolicony zostać ma styl elementów małej architektury: ławek, koszy na śmieci i oświetlenia, a zwieńczeniem projektu będzie wprowadzenie ujednoliconego systemu informacji przestrzennej oraz opracowanie logo Parku i folderu turystycznego. z inicjatywy osób prywatnych, w pomieszczeniach zupełnie do tego nie przystosowanych. A duża frekwencja świadczy o wielkim zapotrzebowaniu miejscowej społeczności na tego typu działania. I znów rodzice zmuszeni są wozić dzieci na różnorakie zajęcia do Piaseczna lub Warszawy. My, mieszkańcy Zalesia Górnego, a także Jesówki i Wólki Kozodawskiej chcemy mieć w swojej miejscowości świetlicę, podobną do tych funkcjonujących w Bogatkach, Woli Gołkowskiej, Runowie, Chojnowie, Złotokłosie, Jazgarzewie czy Grochowej. Chcemy, aby nasze dzieci mogły bezpiecznie i ciekawie spędzać wolny czas, by mogły rozwijać swoje uzdolnienia tu, na miejscu. Mamy świadomość jak ważne jest zapewnienie młodemu pokoleniu możliwości pożytecznego spędzania wolnego czasu. Jest to inwestycja w przyszłość, jest to też dbałość o nasze wspólne bezpieczeństwo!” Przedszkole raz jeszcze Mamy nadzieję, że tym razem Radni staną na wysokości zadania i świadomi odpowiedzialności przyjmą obie uchwały. Chociaż budżet Gminy Piaseczno na 2007 rok nie zakłada budowy gminnego przedszkola, nie wszystkie szanse jeszcze stracone. Tak przynajmniej, jak jeden mąż, twierdzą nasi zalesiańscy radni. - Szansą może być jeszcze nadwyżka budżetowa - zapewniali na spotkaniu z przedstawicielami rodziców. - I my będziemy o to wnioskować. Co z tego wyniknie zobaczymy. My natomiast złożyliśmy kolejne pismo do burmistrza Józefa Zalewskiego, przewodniczącej rady gminy Doroty Wysockiej-Jońskiej, szefa komisji oświaty Zbigniewa Muchy, szefa komisji polityki gospodarczej Józefa Wierzchowskiego, komisji finansów i inwestycji Antoniego Rosłona i wszystkich pozostałych radnych naszej gminy w sprawie budowy przedszkola. Podpisało się pod nim 165 rodziców chcących budowy przedszkola oraz przedstawiciele różnych instytucji działających na terenie Zalesia.