Kuropatwy znikają z polskiego krajobrazu

Transkrypt

Kuropatwy znikają z polskiego krajobrazu
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Kuropatwy znikają z polskiego krajobrazu
Kuropatwy nie lubią zimna. Polscy naukowcy badali przyczyny spadku liczebności tych ptaków pod kątem działania
niekorzystnych czynników atmosferycznych. Hipoteza ta jednak nie do końca się potwierdziła. Okazało się, że
największymi wrogami kuropatw są chemia stosowana w rolnictwie, uprawy monokulturowe i zagrożenie ze strony
skrzydlatych drapieżników, objętych ochroną.
Zespół naukowców z Zakładu Badań Łowieckich Uniwersytetu Jagiellońskiego badał wpływ niskich temperatur,
opadów deszczu i wysokości pokrywy śniegu na liczebność kuropatwy na terenie byłego województwa kieleckiego.
Zdaniem doktorantki Katarzyny Szmyd-Gołby, spadek temperatury powoduje większe zapotrzebowanie pokarmowe u
piskląt, a długotrwałe opady deszczu wiosną i wczesnym latem są przyczyną kłopotów młodych zwierząt z utrzymaniem
stałej ciepłoty ciała. Ograniczają też one liczebność i aktywność owadów, stanowiących w okresie wylęgów ważne
źródło wysokobiałkowego pokarmu piskląt kuropatw. Niskie temperatury i wysoka pokrywa śniegu wpływają
negatywnie na możność utrzymania się ptaków przy życiu. Krytyczna wysokość pokrywy śniegu wynosi dla kuropatwy
już 35 cm. Celem określenia wpływu temperatury i opadów na zmienność liczebności populacji kuropatwy, naukowcy
badali przez dziesięć lat procentowy spadek lub wzrost liczebności pomiędzy kolejnymi sezonami łowieckimi.
Przeżywalność ptaków wzrastała w miarę wzrostu temperatury zimą, a także w marcu, gdy ulepszeniu ulegała baza
pokarmowa, w wyniku szybszego początku wegetacji, związanego ze wzrostem opadów w tym okresie. Według
Katarzyny Szmyd, bardzo istotne jest stosowanie zimowego dokarmiania, które pozwoli zwierzętom utrzymać
pozytywny bilans energetyczny. Cenne byłoby także poprawienie warunków pokrycia osłonowego, czyli tworzenie
ciepłych kryjówek.Kuropatwy, chcąc schronić się przed śnieżnymi zawiejami, czy skrzydlatymi drapieżnikami,
najchętniej bytują na suchych polach uprawnych przeplatanych małymi laskami, czy krzakami. Żywią się nasionami,
ziarnem zbóż, zieleniną, a także drobnymi owadami, zimą zaś - oziminami zbóż. Są bardzo troskliwymi rodzicami.
Matka, wytrwale pozostająca w gnieździe wysiadując jaja, nierzadko ginie pod kosą żniwiarzy. Stada kuropatw
rozbijają się na pary w końcu zimy, by obrać rewir bytowania dla swojej rodziny. Rodzinę zazwyczaj prowadzi stara
kura, nad bezpieczeństwem jej czuwa zaś kogut, który, jako jedyny wychyla głowę do góry w czasie, gdy pozostała
część grupy żeruje, bądź kryje się blisko ziemi w poczuciu zagrożenia. O brzasku kogut poćwierkuje czrirrap, a kura
czrirrit, później kilkakrotnie przelatują z miejsca na miejsce, by zapaść na cały dzień w żer. Zimą kuropatwy
stosunkowo łatwo spotkać w pobliżu dróg, po których przejeżdżają pojazdy zaprzęgnięte w konie. Ptaki gromadzą się
tam w celu żywienia końskimi odchodami. Kuropatwy są bardzo przywiązane do swego terytorium. Na ogół dane
stado można obserwować przez cały rok w tym samym miejscu, chyba, że zostanie spłoszone przez człowieka, czy
psa. Kuropatwa chętniej chodzi niż lata i jeśli ma taką możliwość, umyka "na piechotę". Spłoszona startuje niemal
pionowo, czasem wprost spod nóg intruza. Po krótkim odcinku wznoszenia na wysokość najwyżej kilku metrów
przechodzi w lot poziomy i przeleciawszy kilkadziesiąt metrów, zapada. Według krakowskich badaczy, sprawdzane
czynniki klimatyczne działają przez krótki czas i w związku z tym na liczebność populacji wpływają w sposób
nieznaczny. Czynniki pogodowe mogą ją wprawdzie drastycznie regulować, wyjaśnia Gołba, jednak nie należy
zapominać, że kuropatwa posiada wysoki potencjał rozrodczy i szybko potrafi odbudować swoje pogłowie.
Negatywnego wpływu na liczebność populacji zwierzyny drobnej naukowcy upatrują raczej we wprowadzeniu w ciągu
ostatnich kilkudziesięciu lat na szeroką skalę chemicznych środków ochrony roślin (herbicydów i pestycydów), a także
tendencji do tworzenia wielkoobszarowych monokultur, które w drastyczny sposób ograniczają bazę pokarmową.
Nastąpiło także zwiększenie presji drapieżników skrzydlatych, które w latach osiemdziesiątych objęto ochroną oraz
lisów, których pogłowie znacznie wzrosło, wskutek stosowania szczepionek na wściekliznę.Do ochrony gatunku
można przyczyniać się poprzez stosowanie odpowiednich technik sianokosów i żniw. Należy starać się początkowo
wypłoszyć zwierzynę, a następnie kosić od środka ku obrzeżom pola lub łąki.Pomimo odnotowanego na terenie
województwa świętokrzyskiego w ostatnich dziesięciu latach drastycznego spadku liczebności kuropatwy, w dalszym
ciągu występujące tu zagęszczenie zwierzyny drobnej należy do najwyższych w Polsce. Naukowcy obawiają się
jednak, że bez wsparcia merytorycznego z ich strony, myśliwi nie są w stanie samodzielnie prowadzić nowoczesnej
gospodarki łowisk polnych. Propozycje ZBŁ dotyczące współpracy w tym zakresie z Zarządem Okręgowego Polskiego
Związku Łowieckiego w Kielcach nie spotkały się z zainteresowaniem.
Źródło: PAP
strona 1 / 1