xxxii wystawa i giełda minerałów i wyrobów jubilerskich xxxii
Transkrypt
xxxii wystawa i giełda minerałów i wyrobów jubilerskich xxxii
SKARB NIE TYLKO Z AUSTRALII CZYTAJ IV-V WYDANIE SPECJALNE SOBOTA – NIEDZIELA, 29–30 MARCA 2008 R. Piotr Tomaszewski pasjonuje się jednymi z najpiękniejszych i najdroższych kamieni na świecie – opalami. INTERSTONE Piękno biżuterii ® STRONA III Wystarczy kamyk, kawałek żyłki lub delikatnego drutu, żeby Iza Kozłowska stworzyła wyjątkową ozdobę. Szlachetne muszle Skamieliny prehistorycznych zwierząt, gigantyczne amonity, popularne minerały i egzotyczne kamienie to skarby, które zostaną zaprezentowane w Hali Expo Bis przy ul. Stefanowskiego 17. STRONA VI Kojarzą się z pamiątkami znad morza. Można z nich jednak tworzyć wyjątkowe przedmioty. Wiekowa żywica STRONA VIII Bursztyn fascynuje wiele osób. Liczy miliony lat i wciąż skrywa tajemnice. ® XXXII WYSTAWA I GIEŁDA MINERAŁÓW I WYROBÓW JUBILERSKICH FOT. ADAM JUŚKIEWICZ II 29–30 marca 2008 r. UDERZENIE W GŁOWĘ, ZNISZCZENIE OGRÓDKA LUB MASKI SAMOCHODU Bliskie spotkania z... meteorytem Dwa przypadki trafienia meteorytu w ludzi odnotowano kilka lat temu. W sierpniu 2004 r. meteoryt zranił 76-letnią Pauline Aguss z Lowestoft we wschodniej Anglii, gdy rozwieszała pranie w swoim ogródku. W październiku 2002 r. 14letnia Siobhan Cowton z Northallerton w północnym Yorkshire również została trafiona meteorytem, gdy przed swoim domem wsiadała do samochodu. Na szczęście nie zanotowano żadnego wypadku śmiertelnego spowodowanego przez meteoryt. Chociaż prawdopodobieństwo, że uderzy w nas spadający meteoryt jest jak 1 do miliarda, to niewielkie jednak istnieje. P rzekonało się o tym już kilka osób. Kilka lat temu, w miejscowości Peekskill w USA, meteoryt uderzył w bagażnik zaparkowanego chevroleta malibu 18-letniej dziewczyny. Auto zostało zniszczone, a dziewczyna doznała szoku i to podwójnego. Za pierwszym razem, gdy padła ofiarą tego niezwykłego zdarzenia, a drugi raz, gdy o sprawie rozpisały się miejscowe gazety. Na wieść o kosmicznym kamieniu do pechowej osiemnastolatki zgłosili się kolekcjonerzy pasjonaci, którzy chcieli odkupić od niej uszkodzone auto. Amerykanka skorzystała z nietypowej oferty i sprzedała je za cenę kilkakrotnie wyższą niż koszt nowej limuzyny, choć oficjalnie nikt kwoty nie podaje. Według kolekcjonerów, meteoryt był wyjątkowo cennym i nietypowym znaleziskiem, a fakt upadku na auto znacznie podniósł jego wartość. Tak więc dla pechowej dziewczyny zdarzenie było wyjątkowo szczęśliwe. Z nieba spadła jej prawdziwa fortuna, bo kamień z kosmosu okazał się cenniejszy od złota! nego okazu. Zwykle spacerowicze znajdują nie więcej niż 2 kryształki o niezbyt dużej wartości. Jeśli jednak mamy trochę szczęścia, możemy trafić na prawdziwy skarb. W tym roku trzynastoletnia dziewczynka Ni- ® INTERSTONE WYSTAWA I GIEŁDA ŁÓDŹ sobota–niedziela ® 10.00–18.00 RYSZARD JUŚKIEWICZ 18-19 października 2008 r. MINERAŁY – BIŻUTERIA DIAMENTOWA PAMIĄTKA PARK NARODOWY Diamentowy Krater w stanie Arkansas w Stanach Zjednoczonych to miejsce, gdzie za drobną opłatą można samemu szukać diamentów. Automatycznie stajemy się przy tym właścicielem każdego znalezio- HALA SPORTOWA MOSiR ul. ks. Skorupki 21 cole Ryter, która z rodziną spędziła w parku cały dzień, znalazła herbaciany diament wielkości 2,93 karata. Jest to rekordowy okaz pochodzący z tego złoża. Mimo kilku defektów okazał się on cennym znaleziskiem. SKAMIENIAŁOŚCI, MUSZLE, WYROBY JUBILERSKIE OKAZY Z CAŁEGO ŚWIATA Młoda właścicielka diamentu nazwała go Diamentowym Pierwszym Odkrywcą”. R.J. FOT. WWW.JEWELLER.RU To warto zobaczyć! To warto kupić! Serdecznie zapraszamy www.interstone.net.pl Od minerałów do kosmicznych kamieni Rozmawiamy z Tomaszem Jakubowskim, członkiem Polskiego Towarzystwa Meteorytowego, kolekcjonerem i znawcą materii kosmicznej. d Co sprawiło, że zainteresował się pan meteorytami? – Jak większość zaczynałem od minerałów i skamieniałości. Studiowałem geologię i na co dzień miałem do czynienia z różnymi kamieniami. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o meteorytach, jeszcze na studiach, były one kojarzone jedynie z materią niedostępną zwykłe- mu śmiertelnikowi. Okazy meteorytów mogłem oglądać jedynie zza szyb muzealnych gablot. Kiedy zacząłem odwiedzać giełdy minerałów, przekonałem się, że meteoryty prezentują ich kolekcjonerzy, a niektóre można nawet kupić. To pobudziło moją pasję. d Co jest takiego w meteorytach, że trudno obok nich przejść obojętnie? Naukowcy tłumaczą to ich budową, składem chemicznym, własnościami fizycznymi i tym, że czerpiemy z nich wiedzę o kosmosie. Co to daje amatorowi? – Mnie fascynuje przede wszystkim ich wiek (około 4,5 miliarda lat), pochodzenie (pas planetoid znajdujący się miedzy orbitami Marsa i Jowisza, meteoryty planetarne z Marsa i Księżyca) oraz droga, jaką musiały przebyć, żebyśmy mogli je trzymać w dłoniach. Innych fascynuje rzadkość ich występowania oraz często trudna dostępność okazów. Nie bez znaczenia jest również snobizm wynikający ze świadomości, że mamy do czynienia z czymś kosmicznym i unikatowym. To spełnienie marzenia o kosmosie, by go dotknąć jak gwiazdkę z nieba. d Jak odróżnić meteoryt od zwykłego kamienia leżącego na polu? – Meteoryty mają kilka cech charakterystycznych, ale trzeba mieć też wiedzę popar- tą doświadczeniem. Okaz musi mieć skorupę obtopieniową, najczęściej jej grubość wynosi 1 mm. Ta skorupa tworzy się, gdy meteoroid wchodzi w atmosferę (osiąga prędkość około 14 km/s czasem większą) i spala się tracąc część swojej masy. Drugą cechą jest przyciąganie magnesu. Około 90% wszystkich meteorytów posiada tę właściwość (siła jego oddziaływania na magnes zależy od ilości zawartego w nim żelaza). Ważna jest też odmienność spotkanego kamienia do powszechnie występujących na danym terenie. d Pana największa przygoda z meteorytami? – Jest dopiero przede mną. Dobrze wspominam wyprawy w poszukiwaniu meteorytów do Maroka i handlowanie z Nomadami oraz do Szwecji za koło podbiegunowe. d Ma pan w swojej kolekcji okaz, którego zazdroszczą inni kolekcjonerzy? – To zależy od podejścia i tego, co dla kogo jest ważniejsze, co bardziej cenne. Jeśli ktoś lubi duże okazy, to z pewnością zachwyci się moim Campo del Cielo ważącym 64 kg. Lubiących meteoryty z „historią” zaciekawi malutki fragmencik chondrytu Ensisheim, który spadł w Alzacji (Francja) w 1492 r., co zostało po raz pierwszy zaobserwowane przez człowieka i zapisane w kronikach. Wielbiciele nowych meteorytów docenią Bassikounou, który spadł 16.10. 2006 roku w Mauretanii. I pomyśleć, że jeszcze niedawno był w kosmosie… ROZMAWIAŁ RYSZARD JUŚKIEWICZ FOT. TOMASZ JAKUBOWSKI ddd W Polsce od 2002 roku działa Polskie Towarzystwo Meteorytowe skupiające kolekcjonerów oraz naukowców badających skały z kosmosu. Oto adres: www.ptmet.org.pl III MINERAŁY W WIELU POSTACIACH 29–30 marca 2008 r. Piękno biżuterii Iza Kozłowska to kobieta, dla której nie istnieje słowo kompromis, a każdą swoją pasję potrafi odważnie zamienić w prężnie działający biznes. Splot wielu różnych okoliczności spowodował, że zaczęła interesować się minerałami. D ziś kamienie naturalne, ich bogactwo, różnorodność i piękno, to obok rodziny, jej największa miłość. To one spowodowały, że założyła firmę. To dzięki nim zaczęła interesować się biżuterią. Jej internetowy sklep o wdzięcznej nazwie www.koralowo.pl oferuje hobbistom i profesjonalistom szeroki wybór nie tylko minerałów, ale wszystkiego, co jest potrzebne w procesie tworzenia biżuterii. Mając dostęp do rzadko spotykanych materiałów, Iza sama nie może oprzeć się pokusie projektowania biżuterii. Jej prace skierowane są do kobiet dojrzałych, nowoczesnych, ceniących naturalne piękno i urok detalu. W niebanalnych naszyjnikach, bransoletach i kolczykach odnajdziemy kontrasty i przeciwieństwa – srebro, minerały, drewno, szkło, ceramikę. Wyłącznie najlepsze składniki oraz mnóstwo pasji i miłości do piękna sprawiają, że biżuteria Izy Kozłowskiej cieszy się ogromnym powodze- niem. Jest subtelna w formie i zdecydowana w wyrazie. Projektantka posiada własną, autorską galerię internetową www.fiszerowa.pl, ale współpracuje też z galeriami skupiającymi wielu artystów, takimi jak www.trendymania.pl. – Nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić w życiu coś innego – mówi Iza. – Patrzenie na to, jak z pojedynczych kamieni i korali powstają no- we formy, to wielka radość. Uwielbiam moment zaskoczenia, gdy niepozorny kamień pod wpływem kilku drobnych zabiegów nabiera piękna, szlachetności i zaczyna „żyć” w naszyjniku czy bransolecie. Artystka lubi eksperymenty i niebanalne połączenia. W swoich pracach umieszcza formy chropowate i matowe obok czystych i nieskazitelnych kryształów. Bogactwo prawdziwego Murano przeciwstawia zimnym skałom. Surowość drewna łagodzi szlachetnością srebra. I jeszcze ceramika i porcelana, których zastosowanie często jest postawieniem kropki nad i. IZA KOZŁOWSKA FOT. AUTORKA IV MINERAŁY MIENIĄCE SIĘ 29–30 marca 2008 r. SKARB NIE TYLKO Z A CZYM JEST OPAL? Opal jest cennym surowcem jubilerskim oraz kolekcjonerskim. Jest to uwodniony dwutlenek krzemu, to znaczy, że w strukturze razem z atomami krzemu i tlenu występują cząstki wody, zespolone wiązaniami chemicznymi, tworząc sferolity. Wyjątkowy jest sposób ich ułożenia. Opal jest substancją amorficzną (czyli niewykazującą określonych prawidłowości w budowie jak kryształy np. pokrewnego kwarcu). To w szlachetnej jego odmianie owe sferolity silnie upakowane układają się w rodziny równoległych płaszczyzn i są o jednakowej średnicy, nie mniejszej jednak niż 0,15 mikrometra i nie większej niż 0,30 mikrometra. Tak małych wielkości nie można obserwować za pomocą tradycyjnego mikroskopu optycznego. Sferolity zobaczono dopiero przy użyciu mikroskopów elektronicznych. Opalizacja jest efektem dyfrakcji i interferencji światła białego na tych płaszczyznach. Im dokładniejsze rozmieszczenie i silniejsze zbicie sferolitów krzemionki w strukturze opalu, tym bardziej efektowna gra barw. W naturze trudno o coś idealnego, dlatego rzadko spotykamy okazy o mocnych i żywych kolorach. RODZAJE OPALI Opale dzielą się na pospolite (niewykazujące efektu opalizacji) oraz szlachetne. Do pospolitych zaliczamy opal mszysty, prazowy, miodowy, hialit (przezroczysty), czarny opal pospolity czy mleczny. W Pol- sce można je znaleźć w Sudetach. Wyróżniamy kilka typów opali szlachetnych: • Biały opal – najpospolitszy w prawie wszystkich kopalniach. Jego biały kolor „tłumi” barwy opalizacji. Odmiana jest tania – 200 dolarów australijskich za 1 karat oszlifowanego kamienia. • Czarny opal – dla kontrastu jest najrzadszym oraz najcenniejszym wśród opali. Barwa pochodzi od domieszek substancji organicznej. Przeważnie znajdywany w Nowej Południowej Walii (Australia), ale jego najczarniejsza odmiana występuje wyłącznie na obszarze wydobycia Lightning Ridge w promieniu kilkunastu kilometrów. Czarny kolor bazowy pochłaniając światło potęguje efekt opalizacji. Cena najładniejszych okazów może przekroczyć 30 000 dolarów australijskich za karat. • Szary opal, nazywany też półczarnym. • Ognisty – czerwona, pomarańczowa lub bezbarwna odmiana opalu występująca głównie w Meksyku. Czerwone zabarwienie jest efektem domieszek żelaza. Idealne okazy mogą być równie cenne jak czarne opale australijskie. Sprzyja temu r ównież fakt wyższej wrażliwości na zmianę temperatury opali meksykańskich, stąd trudno o sztuki niespękane. • Opal kryształowy – może być biały, szary lub czarny. Nazwa pochodzi od jego przezroczystości. Niektóre są zupełnie bezbarwne i przezroczyste jak szkło. • Boulder opal – cienka warstwa opalu na naturalnym podkładzie ciemnej skały macierzystej. Niejednokrotnie ma ona grubość poniżej 1 mm, uzyskania ciemniejszego koloru bazowego, a co za tym idzie – mocniejszej opalizacji. łudniowa Australia) – ponad 90% jego białej odmiany, Lightning Ridge (Nowa Południowa Walia) – najwięcej opali pod względem wartości (opale czarne), Quilpie – o tej miejscowości mówi się Bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów są zopalizowane skamieniałości. Mogą to być ślimaki, małże czy belemnity, ale też kości dinozaurów. CIEKAWOSTKI • Wysokiej klasy opale są droższe od diamentów. • Australia produkuje ponad 90 proc. światowego opalu. W tym Coober Pedy (Po- „dom boulder opalu”, gdyż jest światowym liderem wydobycia tej odmiany. • Coober Pedy uważane jest za opalową stolicę świata. Jego populacja liczy średnio ok. 4000 osób z ponad 40 narodowości. Do tego jest największym na świecie obszarem górniczym – na powierzchni dlatego też szlifowane często mają powierzchnię falistą, zgodnie z przebiegiem warstwy opalu. Wysokiej jakości boulder opale są porównywalne do czarnych, jednak cena za karat jest niższa z powodu wyższej wagi skały macierzystej (której barwa pochodzi od domieszek żelaza). Wydobywany głównie w stanie Queensland w Australii. • Matrix – wyróżniamy kilka odmian. W skale macierzystej mogą występować szczelinki lub punktowe przestrzenie wypełnione opalem. Jasne okazy, wydobywane na polach Andamooka, często barwi się w roztworach dla 5000 km2 znajduje się 70 pól wydobywczych podziurawionych 250 tysiącami szybów. Nazwa miejscowości pochodzi od aborygeńskiego kupa piti, co w wolnym tłumaczeniu znaczy biały człowiek w norze. Nic dziwnego, skoro w starych szybach i kopalniach mieszka większość tamtejszej ludności, są też podziemne sklepy, restauracje, hotele, a nawet kościół. • Największy udokumentowany opal miał długość 10 stóp i grubość nogi dorosłego człowieka. Odkrycie miało miejsce w 1899 roku na polu Opalton (Queensland, Australia). • Poszczególne działki wydobywcze w Australii nie są od siebie odgrodzone. Lepiej nie zapuszczać się w okolice górnicze bez dobrej mapy lub przewodnika. Można wpaść do starego nieoznaczonego szybu, a do niedawna właściciel działki mógł zastrzelić każdego, kto bez pozwolenia wszedł na jego teren. • Marek Antoniusz tak zazdrościł senatorowi Noniuszowi opalu wielkości migdała, który ten posiadał, że wyrzucił go z senatu, gdy odmówił mu sprzedaży. Kamień ów był podobno wart 2 000 000 sestercji (80 000 dolarów). Legendy mówią, że pewien cesarz chciał oddać 1/3 Imperium Rzymskiego za jeden opal. PRAWDY I MITY NA TEMAT OPALI Pewnego razu Stwórca, chcąc przekazać ludziom pokój, zstąpił na ziemię po wielkiej tęczy. Tam, gdzie postawił stopę, kamienie ożyły i zaczęły iskrzyć się wszystkimi kolorami. Tak powstanie opali tłumaczy jedna z aborygeńskich legend. Inna mówi, że podczas gwałtownej burzy, w której zginął pasterz wraz ze stadem owiec, na ziemię spadła kula ognia, zasypując okolicę gradem iskier o bajecznych kolorach. Podobno taką genezę ma nazwa miejscowości Lightning Ridge, gdzie wydobywa się najcenniejsze czarne opale. Opalom już od starożytności przypisywano magiczne moce. Dla Rzymian były znakiem nadziei i czystości, Grekom natomiast miały dawać moc przewidywania oraz wskazywać nieskończoną liczbę rozwiązań trudnych sytuacji, z których każde było dobre. Opal ognisty w starożytnych Indiach oraz wśród ludów amerykańskich uważany był za symbol miłości, natomiast Majowie i Azteko- V KOLORAMI TĘCZY 29–30 marca 2008 r. AUSTRALII opalom diabelskie moce. Od tego czasu opale popadły w niełaskę na ok. 50 lat, do momentu ich odkrycia w Australii. Odzyskanie popularności opale zawdzięczają królowej Wiktorii, która posiadała ich wspaniałą kolekcję i zawsze nosiła ozdoby z nich wykonane. Jej dzieci również lubiły biżuterię z opalami. Pliniusz Starszy (rzymski pisarz z I wieku n. e.) w „Historii naturalnej” postawił opale na czele kamieni szlachetnych, jako że zawierały „czerwień rubinu, fiolet ametystu, zieleń szmaragdu, złoto wie nazywali go kamieniem rajskiego ptaka i stosowali w obrzędach jako rzecz świętą. Wierzono również, że mając przy sobie opal można stać się niewidzialnym. Nic więc dziwnego, że był on talizmanem złodziei oraz szpiegów. Opale miały wskazywać prawdę, pomagać znaleźć prawdziwą miłość, leczyć infekcje, noszone przy sercu utrzymywać je zdrowym, natomiast na głowie – zwalczać depresję. W jednych kulturach uważano, że opal chroni właściciela przed utratą wzroku, w innych zaś, że może go pozbawić. Kolory opalu miały odzwierciedlać uczucia, a także ukryte emocje i pragnienia noszącej go osoby, a nawet zdradzać, czy dana osoba jest zdrowa czy chora. Niektórzy uważali, że opale były powodem epidemii dżumy, która w XIV wieku pochłonęła część populacji Europy. Miały one wysysać z człowieka energię życiową, w celu „zasilenia” efektu gry barw. W momencie śmierci właściciela umierał również opal, tracąc kolory. Podobno opal potrafi zdominować człowieka o słabym charakterze i ściągać na niego nieszczęścia, natomiast dla kogoś o silnej osobowości być źródłem pozytywnej energii. • Mówi się też, że opale przynoszą pecha. Do tego stwierdzenia na pewno przyczyniła się jedna topazu”. Natomiast Szekspir w „Dwunastej nocy” określił opal jako Queen of gems, czyli królową wszystkich klej- leon podarował go cesarzowej Józefinie. The Pride of Australia – znaleziony w 1915 roku w Lightning Ridge. Oszlifowany na kształt kontenera, którym został wywieziony na powierzchnię. Został skradziony 1961 roku i dotąd nieodnaleziony. Red Admiral – znaleziony w tym z nowel sir Waltera Scotta z 1829 roku „Anne of Geierstein”, w której autor przypisywał notów. Osobiście zgadzam się z obydwoma panami. • Wiele opali zyskało sławę dzięki swojej historii lub wyjątkowości i otrzymało własne nazwy. Oto niektóre z nich: Olympic Australis – znaleziony w Coober Pedy w 1956 roku w czasie trwania olimpiady w Melbourne – stąd jego nazwa. Ma wymiary 255x140x130 mm i do dzisiaj nieoszlifowany waży ok. 20000 karatów. Burning of Troi – znaleziony w XVIII wieku w jednej z węgierskich kopalni. Nazwę zawdzięcza ognistoczerwonej grze barw. Oszlifowany ważył ok. 250 karatów. Napo- s a mym miejscu co The Pride of Australia, 5 lat później. W stanie surowym ważył „zaledwie” kilkadziesiąt karatów, jednak dzięki wspaniałej grze barw, przywodzącej na myśl skrzydła motyla zwanego czer- wonym admirałem, z dominującym kolorem czerwonym, często nazywany jest ojcem wszystkich opali. Większość słynnych opali znalezionych zostało w pierwszej połowie XX wieku przez górników pracujących metodami ręcznymi. Gdy zaczęto stosować sprzęt ciężki, wydobycie ilościowe wzrosło, jednak wiele wartościowych kamieni ulega zniszczeniu. Wiele słynnych i bardzo wartościowych opali zostało znalezio- nych przypadkowo oraz sprzedanych za bezcen przez swych odkrywców. Dobrym przykładem jest tu Charlie Dunstan, który odkrył między innymi Aurora Australis, uważany za najdroższy opal świata, oraz The Fire Queen, którego sprzedał handlarzowi opali za 100 funtów. Ów handlarz później otrzymał za niego kwotę 750 razy wyższą! PIOTR TOMASZEWSKI OKAZY Z KOLEKCJI AUTORA Więcej wiadomości znajdą Państwo na stronie www.opale.pl – największej bazie informacji o opalach szlachetnych w polskim internecie. VI PUSTYNNE NIESPODZIANKI 29–30 marca 2008 r. Tajemnicze szkło libijskie W grudniu 1932 roku Anglik Patrick A. Clayton pośród morza piasków Sahary znalazł miejsce, gdzie występowały grudki naturalnego szkliwa. Miały one barwę białożółtą, ale zdarzały się białe, a także ciemnozielone i prawie czarne. Większość z nich była przezroczysta lub prześwitująca, ale trafiały się również takie, przez które światło nie przenikało. Waga ich nie przekraczała 100 g, ale zdarzały się ważące ponad 10 kg. Po powrocie do Anglii wiadomość o odkryciu podróżnik zamieścił w londyńskim „The Geographic Journal”. Niestety te rewelacje nie wzbudziły zbyt dużego zainteresowania. Podobnie jak prezentacja szklanych okazów w British Museum. Sprawą szkła libijskiego naukowcy zajęli się dopiero pod koniec XX wieku. Wykluczono wówczas wulkaniczne po- M uszle mięczaków i ślimaków to bardzo ciekawy materiał wykorzystywany przez jubilerów i artystów. Na wyspach Polinezji i Nowej Zelandii szlachetne, rzadkie muszle używane były jako lokalna waluta, ale miejscowe piękności chętnie się też w nie stroiły. Współcześnie nie płaci się już nimi, ale wykorzystuje do wyrobu galanterii i popularnych ozdób, ale także coraz częściej łączy się je ze złotem i srebrem, tworząc unikatową biżuterię artystyczną. i ilmenitu magnezowego. Nie mogły więc one powstać bez udziału materii z kosmosu, która z ogromną siłą uderzyła w piaskowce. Jednocześnie wykluczono, że były to duże bolidy, bo nie znaleziono żadnych wielkich śladów odkształceń skał. Dalsze badania wykazały, że w piaskowcach znajdują się znacznie większe ilości irydu, niklu i chromu niż przeciętna ich zawartość chodzenie tego szkliwa, jak i to że jest tektytem. Nie znaleziono ponadto nawet w odległych rejonach północno-wschodniej Afryki krateru uderzeniowego jakiegoś dużego ciała kosmicznego, planetoidy lub komety. Badania przeprowadzone pod koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku dały jednocześnie nieoczekiwane wyniki. Szkło libijskie składa się w co najmniej 97% z krzemionki SiO2 2, a pozostałe 3 % tworzą tlenki (m.in. aluminium, żelaza, węgla, magnezu). Sensacją stało się odkrycie w szkliwach inkluzji o średnicy od 0,1 mm do 2 mm, które okazały się kryształami cristobalitu i try- dymitu. Znaleziono także mikrokryształy wollastonitu i baddeleyitu. Wszystkie one powstają w wysokiej temperaturze, a niektóre z nich i przy dużym ciśnieniu. Równocześnie w miejscach, gdzie znaleziono najwięcej grudek szkliwa, stwierdzono w otaczających je białych piaskowcach coesyt i stiszowit. Obok nich można było natknąć się także na mikroziarna diamentu, moissanitu w skorupie ziemskiej, co przy braku w okolicach aktywności magmowej jest jednoznacznym dowodem na uderzenie meteorytu w te skały, podczas którego do skał przejmujących uderzenie dostają się odpowiednie pierwiastki. Nikt nie potrafił racjonalnie wyjaśnić KRATERY WIDZIANE Z KOSMOSU wyników b a dań, które się wykluczały. W 2003 roku Philippe Paillou z Uniwersyteckiego Obserwatorium w Bordeaux rutynowo analizował zdjęcia radarowe wykonane przez satelitę Landsat i ku swojemu zdziwieniu odkrył na obszarze 5000 km2 w południowo-zachodnim Egipcie, w części Sahary zwanej Wielkim Morzem Piasku 100 kraterów, których średnice wynoszą od 20 m do 2 kilometrów i nie były wi- Szlachetne muszle Takie muszle charakteryzują się piękną barwą, często z opalizującym wnętrzem. Te najlżejsze wykorzystuje się do wyrobu kolczyków, wisiorków oraz bransolet i korali. Najpopularniejsze są ozdobne muszle uchowca zwanego również uchem morskim. Ten mięczak zamieszkuje tropikalne rejony Pacyfiku. Jego opalizująca na zie- lono-niebiesko muszla z grubą masą perłową idealnie nadaje się do wyrobu biżuterii. Inny przedstawiciel małży, suchotka zielona, zwana popularnie paua, ma lśniącą zielono- -błękitną muszlę. Masywne, ciężkie muszle turbanów z różową opalizacją i zewnętrznymi, niezwykle oryginalnymi wzorami też aż się proszą, by z nich wykonać unikatowe ozdoby. W ostatnim czasie furorę robią przecięte i wypolerowane przepiękne okazy amonitów z Maroka i Madagaskaru oraz wyroby ze spirytyzowanych amonitów z Riazania. RYSZARD JUŚKIEWICZ ZDJĘCIA OKAZÓW Z KOLEKCJI AUTORA: ADAM JUŚKIEWICZ doczne z ziemi. W czasie wyprawy naukowej w 2004 roku, udało mu się znaleźć 13 z nich i na podstawie wstępnych badań przedstawić tezę, że szkło libijskie powstało podczas jednoczesnego upadku na ten teren 2 lub więcej asteroidów, które rozpadły się przy wejściu w atmosferę ziemską na kilkaset elementów. Uderzając topiły powierzchnię piaskowców tworząc impaktyty. To materia powstała na skutek uderzenia przybyszów z Kosmosu. RYSZARD JUŚKIEWICZ VII LEGENDA NIEZWYKŁYCH KAMIENI Okupujący Brytanię od I wieku Rzymianie w okolicach Whitby na wschodzie wyspy eksploatowali bogate złoża gagatu, czyli jednej z odmian węgla zwanego dziś w Anglii dżetem. Wyrabiano z niego rzeźby oraz biżuterię. Gagat, węże i św. Hilda T en jubilerski surowiec jest wyjątkowo łatwy w obróbce, dzięki której mieni się przepiękną, głęboką czernią, która przysporzyła mu liczne grono wielbicieli. Kapłani rzymscy czczący Minerwę używali gagatów do podtrzymywania świętego ognia w świątyniach. Rzymianie nie byli odosobnieni w swojej fascynacji gagatem. W okolicach Wirtembergii znaleziono figurkę Czarnej Wenus z Engen, wykonaną z gagatu. Prawdopodobnie po- 29–30 marca 2008 r. wydobycie gagatu spadło do zera. Miejscowa ludność nie była zainteresowana wykorzystaniem go do celów praktycznych, gdyż zabrakło nagle jego głównych odbiorców. W 656 r. do Whit- by przybyła św. Hilda, której celem była budowa opactwa. Miejscowa, ludność prosiła ją o wstawiennictwo u Boga w sprawie plagi węży, które były utrapieniem mieszkańców w dolinie rzeki Esk i na okolicznych torfowiskach. Dzięki modlitwom węże zwinęły się i zamieniły w kamienie, które spadły ze zboczy na dno doliny. Tak, według legendy, powstały amonity, zwane kamieniami św. Hildy. Zakonnice z budującego się opactwa zaczęły je wykorzystywać do produkcji dewocjonaliów (krzyże, różańce, szkatułki) i pamiątek dla wiernych. Przy tej okazji odkryły gagat, który wyko- rzystały do zdobienia wnętrza opactwa. Widząc zainteresowanie wiernych wyrobami zakonnic, o gagacie przypomnieli sobie miejscowi rzemieślnicy i pod patronatem św. Hildy zwiększyli produkcję. Interes się rozwijał, a mieszkańcy stawali się coraz bogatsi, rosły też fundusze na finanwstała 14 000 lat temu i jest najstarszym zabytkiem kultury europejskiej. Natomiast Majowie, Aztekowie i inni Indianie przedkolumbijscy używali gagatu do wyrobu amuletów i przedmiotów kultu. Zaś mieszkańcy wysp brytyjskich (tylko w południowej Walii) jedynie do kremacji zwłok, jako podpałkę. Również Rzymianie wykorzystywali ten minerał do ogrzewania brytyjskich fortów. Kiedy Rzymianie ostatecznie opuścili Wyspy Brytyjskie sowanie budowy opactwa. Swoje trzy grosze w sprawie gagatu dołożył, bardzo szanowany wśród współczesnych, benedyktyn Beda Czcigodny – pierwszy historyk angielski, który w jednym ze swoich dzieł napisał, że dym z gagatu odpędza węże, a eliksir z tego ka- mienia uśmierza ból zębów. Nic już nie mogło powstrzymać sukcesu gagatu z Whitby, który JAKI TO MINERAŁ? Zabawa nie tylko dla początkujących kolekcjonerów. Oto 5 fotografii minerałów, które trzeba rozszyfrować. Rozwiązanie na stronie 8. Nagrodą jest satysfakcja z posiadanej wiedzy i doświadczenia. R.J. trwa do dziś. Za matkę i patronkę tego sukcesu nadal uważa się św. Hildę. Nadawanie jej imienia córkom (dziś przeważnie na drugie imię) świadczy o tym, że rodzice, marzą o przyszłym sukcesie swojej latorośli w biznesie. RYSZARD JUŚKIEWICZ KONKURS VIII 29–30 marca 2008 r. BURSZTYNOWE ZNAKI ZAPYTANIA BURSZT YNY Z DOMIN IKANY Wiekowa żywica Każdy widział w lesie skapującą z pni żywicę. Jeżeli pień z żywicznym soplem trafi do słodkiej wody, a potem do morskiej, zaczną w nim zachodzić procesy utwardzania i konserwowania. Jeśli uda mu się przeleżeć w piasku i mule co najmniej milion lat, powstanie z niego piękny bursztyn. B ursztyn bałtycki liczy 40 milionów lat. Zmieniające się warunki termiczne i słona woda, ruchy górotwórcze, wybuchy wulkanów oraz kolejne zlodowacenia sprzyjały jego powstawaniu. Proces, któ- piękno i twardość bursztynu ma kwas bursztynowy? Nie wiadomo także, z jakich drzew powstał bursztyn bałtycki. Od 200 lat trwają dyskusje, czy były to BURSZTYNY Z UKRAINY KOPAL Z KOSTARYKI BURSZTYNY Z HISZPANII ry zamienia żywicę w bursztyn nazywa się fosylizacją. Żywica twardnieje, klaruje się, wewnątrz tworzy się kilkadziesiąt związków chemicznych w tym kwas bursztynowy dający charakterystyczny zapach przy nadtapianiu bursztynu. Okazy znajdowane nad brzegiem Morza Bałtyckiego noszą nazwę sukcynitu lub po prostu bursztynu. Jednak nie każda żywica zmienia się w piękny bursztyn. Jeżeli będzie ona krócej poddawana fosylizacji lub proces ten przebiegnie nieprawidłowo, powstanie gedanit lub kopal, który nie zawiera kwasu bursztynowego. Do dziś nie poznano mechanizmów, jakie powodują, że ta sama żywica raz zmieni się w bursztyn, a raz w bezwartościowy kamień tylko go przypominający. Przy tym, żeby je odróżnić, trzeba mieć specjalistyczny sprzęt. Nie wyjaśniono również, dlaczego w niektórych bursztynach powstają jedne związki chemiczne, a w innych inne. Jaki rzeczywiście wpływ na BURSZTYN BAŁTYCKI araukarie, sosny, cedry, jodły czy modrzewniki. A może orientalne drzewa kauri? GDZIE WYSTĘPUJE BURSZTYN? tek lat w dorzeczu Narwii, a także pozyskiwany w kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie. To skutek zmian zasięgu dawnych mórz oraz ruchów lodowca w trakcie kolejnych zlodowaceń, który transportował nie tylko skandynawskie granity, ale także bursztyn znajdujący się w piasku i osadzie. Inne żywice kopalne występują we wszystkich częściach świata, a liczba ich rodzajów i odmian jest liczona w setkach. Ale na dużą skalę pozyskuje się jedynie bursztyn bałtycki i bursztyn z Borneo. Nazwa bursztyn (sukcy- BURSZTYN Z BEŁCHATOWA Przeciętny Polak odpowie bez zastanowienia, że tylko nad Bałtykiem. Jednak sukcynit wydobywany jest również na Ukrainie na pograniczu Podola i Wołynia, jest znajdowany od se- (do 5 euro za gram!). Bursztyn z Birmy zwany birmitem jest bardzo starą żywicą, gdyż jego powstanie datuje się na 100 mln lat. Na Sycylii znany jest bursztyn symetyt, wymywany przez lokalne rzeki. Bursztyn japoński charakteryzuje się barwami od zielonej do czarnej. Jest jeszcze bursztyn cedaryt z pogranicza Kanady i USA, rumenit, czerwony bursztyn z Rumunii i Azerbejdżanu, brązowy z Hiszpanii, libański, jakucki, chiński zwany rezynitem, australijski, grenlandzki. To nie wszystkie odmiany i miejsca ich występowania. CO TO JEST KOPAL? Niektórzy za kopal uznają nit) dotyczy tylko i wyłącznie bałtyckiej żywicy kopalnej o zawartości kwasu bursztynowego od 3 do 8%, ale nazwy tej używa się w stosunku do innych żywic kopalnych, z dodaniem lokalizacji. Bo to podnosi ich wartość. Zamiast więc sprzedawać żywicę kopalną z Dominikany sprzedaje się bursztyn z Dominikany. Na Dominikanie w twardym piaskowcu występuje żywica kopalna w kolorze cytrynowożółtym, w Meksyku o barwach od żółtej do czerwonej. Jest to jeden z najdroższych bursztynów Dodatek przygotowali: Anna Bajer, Agnieszka Jedlińska, Ryszard Juśkiewicz, Janusz Nowak. Fot. Adam Juśkiewicz wszystkie żywice kopalne, które mają co najmniej 10 000 lat, a nie więcej niż 1 mln lat. Inni tę granicę przesuwają do 5 mln lat i degradują tym samym młodsze bursztyny. Inni dodają do definicji, że są to żywice drzew z obszarów tropikalnych i subtropikalnych. Niektóre z kopali dorównują własnościom bursztynowi, np. kopal zanzibarski o barwach od żółtej do czerwonej czy jasnożółty z Sierra Leone, albo najcenniejsze – kauryjskie pochodzące z Nowej Zelandii, Nowej Kaledonii i Filipin. Ale kopal można spotkać nie tylko na tych obszarach. Jest bardziej rozpowszechniony niż bursztyn. RYSZARD JUŚKIEWICZ OKAZY Z KOLEKCJI AUTORA KOPAL Z KOSTARYKI Rozwiązanie konkursu ze str. 7 1-5 kwarc (wszystkie okazy z kolekcji autora konkursu)