Szumy
Transkrypt
Szumy
Szumy... Nadsyłane przez Was zdjęcia wykonane aparatami cyfrowymi (bardzo jestem Wam za nie wdzięczny) skłoniły mnie do napisania małego artykułu dotyczącego tzw. szumów. Szum objawia się jako kolorowe, losowo rozrzucone ziarno. Co prawda na zdjęciach zmniejszonych do rozdzielczości 640x480 punktów tego do końca nie widać, ale oglądając te zdjęcia w oryginalnych wymiarach zjawisko jest dość dokuczliwe. Zacznijmy od odrobiny teorii. Okazuje się, Ŝe matryca światłoczuła naszego aparatu po prostu szumi sama. Jak kaŜde urządzenie elektroniczne do pracy potrzebuje zasilania. KaŜda z zasilanych komórek światłoczułych matrycy generuje zakłócenia spowodowane losowymi ruchami elektronów w obrębie kaŜdej pojedynczej komórki. Powstaje tzw. prąd ciemny matrycy. Na domiar złego przepływający przez matrycę prąd powoduje jej nagrzewanie. Nagrzane elementy światłoczułe generują zakłócenia znacznie większej wartości. Wartość tych zakłóceń rośnie wraz z temperaturą niestety wykładniczo. Ponadto im mniejszy fizycznie element światłoczuły tym generuje więcej zakłóceń. Kolejnym przyczynkiem do zwiększenia szumów na zdjęciu jest zwiększanie czułości matrycy aparatu. KaŜdy cyfrak ma regulację tej czułości. Określa się ją za pomocą jednostki ISO będącej ekwiwalentem czułości tradycyjnego filmu do aparatu analogowego. W przypadku typowego kompaktowego cyfrowego aparatu fotograficznego mamy do dyspozycji następujące wartości ISO: 50, 100, 200, 400. Lustrzanki cyfrowe często pozwalają na ustawienie czułości na wartość 800, 1600, a nawet 3200 ISO. KaŜde zwiększenie czułości wg tego szeregu jest dwukrotne. Aparat realizuje to wzmacniając sygnał przekazywany przez matrycę światłoczułą. Niestety... Wzmacnia go razem z szumem spowodowanym tzw. ciemnym prądem. Efekt jest taki, Ŝe ustawiając duŜą wartość ISO zyskujemy moŜliwość fotografowania w złych warunkach oświetleniowych kosztem zmniejszenia jakości zdjęcia często dość drastycznie. JuŜ przy samym wyborze aparatu cyfrowego powinniśmy zwrócić uwagę na pewien waŜny, a pomijany w reklamach, parametr. Chodzi o fizyczną wielkość matrycy światłoczułej. Staramy się często wyszukać aparat, którego matryca ma moŜliwie duŜo megapikseli (mpix). Nie zwracamy uwagi na to, Ŝe więcej mpix to mniejsze (bardziej szumiące) fotoelementy. Reasumując, jeśli matryca jest określonego wymiaru to ta, która ma mniej mpix będzie szumiała znacznie mniej. Wybierając aparat kompaktowy musimy pogodzić się z faktem, Ŝe jego matryca jest zasilana cały czas gdy aparat jest włączony. Daje to ogromną zaletę w postaci moŜliwości kadrowania zdjęcia za pomocą wyświetlacza znajdującego się na tylnej ścianie naszego aparatu. Niestety... Wada tego rozwiązania jest dość oczywista. Cały czas zasilana matryca robi się coraz cieplejsza generując coraz więcej szumu. W zdecydowanie lepszej sytuacji są osoby, których wybór padł na aparat lustrzany. Wadą tego aparatu jest zazwyczaj spora cena i brak moŜliwości kadrowania zdjęcia na wyświetlaczu. Trzeba uŜywać tradycyjnego wizjera optycznego. Zaletami natomiast w kontekście występowania szumów jest to, Ŝe lustrzanka przewaŜnie posiada matrycę o znacznie większej powierzchni, a co za tym idzie elementy światłoczułe są znacznie większe fizycznie. Ponadto matryca aparatu lustrzanego zasilana jest tylko w momencie robienia zdjęcia, przez co się znacznie mniej nagrzewa dając zdecydowanie lepszą jakość obrazu szczególnie przy większych wartościach ISO. Tyle teorii. Co zatem robić aby zminimalizować skutki występowania zjawiska szumu? • • • • • • • Na etapie wyboru aparatu starajmy się kupić taki z fizycznie większą matrycą. Jeśli nigdy nie wykorzystamy matrycy 8 mpix, to moŜe warto zastanowić się nad zakupem aparatu 4 lub 5 mpix. Nie dość, Ŝe będzie mniej szumu, to zostanie trochę pieniędzy na większą kartę pamięci. Jeśli dysponujemy większymi funduszami, a zaleŜy nam na dobrych jakościowo zdjęciach zdecydujmy się na lustrzankę. Podczas fotografowania (szczególnie w lecie) dajmy odpocząć (ostygnąć) naszemu cyfrakowi. Tryby automatyczne fotografowania bardzo chętnie podnoszą wartość ISO - ustawmy ten parametr ręcznie na moŜliwie niski. Starajmy się dobrze dobierać parametry naświetlania - zdjęcie niedoświetlone zazwyczaj jest bardziej zaszumione. Jeśli juŜ obrabiamy wykonane zdjęcie w programie graficznym, nie stosujmy zbyt duŜego efektu wyostrzania zdjęcia i nie zwiększajmy jego kontrastu - parametry te zdecydowanie uwydatniają szum. Istnieją programy pomagające w usuwaniu szumu ze zdjęć, ale to juŜ temat na osobny artykuł. PoniŜej przedstawiam zdjęcia wykonane przy pomocy aparatu SONY DSC P72 (kompaktowy) i Canon 300D (lustrzanka) przy róŜnych czułościach matrycy. Myślę, Ŝe róŜnica widoczna jest gołym okiem. Aparat kompaktowy (Sony DSC P72) wygenerował przy czułości ISO 400 (maksymalna dla tego modelu) porównywalną, a nawet wieksza ilość szumu niŜ Canon 300D przy czułości ISO 800) SONY DSC P72 Canon 300D Na zakończenie Ŝyczę Wam jak najmniej szumiących cyfraków :) Opracowane na podstawie artykułu: "Szumom na zdjęciach mówimy nie!" M. Pawlaka - Chip FOTO-VIDEO Digital Nr 12/2004. Testy własne autora