Numer 2(10) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2011

Transkrypt

Numer 2(10) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2011
GAZETA SZKOLNA II LO IM. JANA KASPROWICZA W KUTNIE
c@sper
Numer 2 (2)
listopad-grudzień 2009
BYCIE NAUCZYCIELEM
. . . N AT U R A L N E
Milena Kusiak w rozmowie
z p. Czesławą Politańską, poetką,
wieloletnią nauczycielką naszej
szkoły - czytaj s. 8
Poznaj ludzi z pasją, zdolnych,
przebojowych, już z sukcesamiwywiady z Anią, Magdą, Martą
i Michałem czytaj s. 6 i 9
[email protected]
Świątecznie bogaty dział sportowy:
nasze siatkarskie złotka, podsumowania
w piłce nożnej, a nawet boks - wszystko
na czterech stronach - 13 - 16
„Jakże się odnajdziemy ...”
koncert w DNIU PATRONA
i ślubowanie klas pierwszych czytaj s. 5
Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych radością i miłością,
Niosących spokój i odpoczynek oraz samych pięknych
I szczęśliwych zdarzeń w nadchodzącym Nowym Roku
życzy w imieniu społeczności Liceum
Dyrektor
Barbara Rostek-Nowacka
zdjęcie ze ślubowania lub
koncertu
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam - kasprowiczowska
społeczności, aby przy świątecznym stole nie zabrakło serdeczności i ciepła
rodzinnej atmosfery, aby nadchodzący nowy rok dostarczył wielu miłych wrażeń,
aby nie zabrakło wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości,
a tegorocznym maturzystom wiary we własne siły i zapału do nauki.
Redakcja Caspra
Od Redakcji
Witajcie w drugim już numerze naszej
szkolnej gazety Casper. Bardzo duże zainteresowanie pierwszym numerem gazety
z Waszej strony dodało naszej redakcji skrzydeł i przepełniło ochotą do kontynuacji. Tak
więc po tygodniach zmagań z przeciwnościami losu, które nieraz utrudniały nam pracę,
możecie sięgnąć po nowego Caspra. Nowy
numer to nowe nowości, nowe artykuły,
nowy układ, który ułatwi dotarcie do interesujących Was zagadnień.
Gazeta, którą trzymacie w rękach wypełniona jest artykułami z dość wysokiej półki
(może jeszcze nie najwyższej, ale ciągle się
uczymy bycia dziennikarzami) godnymi
Waszej uwagi. Ostatnie dwa miesiące
w życiu naszego Liceum były bardzo obfite. Miało miejsce wiele spotkań, wydarzeń
czy konkursów. Uczniowie odnosili liczne
sukcesy. Odbywały się różnorakie ceremonie, obchodziliśmy m.in. Dzień Patrona.
Jednak nie martwcie się, nasza redakcja była wszędzie i mamy dla Was interesujące relacje ze wszystkich możliwych wydarzeń. Tak więc możecie przeczytać relacje z Dnia Profilaktyki, Tygodnia Historii, wspomnianego Dnia Patrona i ślubowania pierwszoklasistów, wycieczek itd. Tym razem dział Felietony zawiera artykuł Trzy pokolenia w Kasprowiczu. Ponadto działy Kultura oraz Serwis Uczniowski dodatkowo wzbogacają
zawartość Caspra. Oczywiście nie zapomnieliśmy o naszych uzdolnionych literacko kolegach – sekcja Twórczość uczniów
prezentuje najnowsze wiersze. Dział Sport
również zawiera wiele relacji i sprawozdań,
m.in. z Ligi Siatkówki Kobiet oraz artykuły
dotyczące sportowych sukcesów.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was
tym wstępem i z ochotą zagłębicie się w drugi
numer gazety, spędzając miłe chwile na lekturze Caspra. Ponadto życzę Wam udanych
i radosnych Świąt Bożonarodzeniowych spędzonych w gronie rodzinnym, mnóstwa prezentów oraz pomyślności na Nowy Rok.
redaktor naczelny
Tomasz Kołudzki
Z życia szkoły
W numerze:
Aktualności
XI – XII 2009 r.
5 XI – konkurs “Mistrz Ortografii Powiatu Kutnowskiego” czytaj s. 9
7-8 XI – finał Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego wierszy i pieśni
o tematyce patriotycznej czytaj s. 6
10 XI – Dzień Profilaktyki - akcja prozdrowotna “Zdrowy styl życia – wolny od nałogów” czytaj s. 4
11 XI – Turniej Piłki Siatkowej o Puchar
Prezydenta Miasta Kutno czytaj s. 13
12 XI – wycieczka do Sejmu i Senatu klas
IIIa,c,d
13 – 18 XI – Dni Historii czytaj s. 3
13 XI – szkolne wyjście do KDK na film
pt. „Dzieci Ireny Sendlerowej”
16 XI – Olimpiada Języka Angielskiego
17 XI – zawody w piłkę ręczną w SP nr 9;
pierwsze miejsce przez drużynę dziewcząt
20 XI – Olimpiada Języka Niemieckiego
i wiedzy o społeczeństwie
23 XI - zawody pływackie: I miejsce
w sztafetach pływackich w Mistrzostwach Powiatu „LICEALIADA” .
23-24 XI – akcja „Góra Grosza”
23-27 XI – matury próbne
23-29 XI – akcja „Pomóż dzieciom przetrwać zimę”
24 XI – pożegnanie pana dyrektora Stanisława Prośniewskiego
27-28 XI – wycieczka klasy IIb i Ic do
Krakowa
1 XII – Olimpiada Teologii Katolickiej
3 XII – wyjście do Biblioteki Miejskiej
w ramach VI Festiwalu im. Szaloma Asza
na wykład pt. „Historia Żydów w Kutnie”; wystawa pt.: „Szalom Asz i miasto
jego młodości” czytaj s. 7
3 XII - szkolny kiermasz książek czytaj s. 4
5 XII - sukces w 40. Warsztatach Debatanckich czytaj s. 6
7 XII - nagrodzeni przez Marszałka Województwa -obchody 90-lecia województwa
łódzkiego czytaj obok
7 XII - turniej siatkówki czytaj s. 13
11 XII – IIIe w Pałacu Prezydenta RP
i Muzeum Powstania Warszawskiego
14 XII – święto patrona szkoły; ślubowanie klas pierwszych czytaj s. 5
Marta Pastusiak
2
Omówienia
i komentarze
Emmanuel - s. 10
Zbigniew Zapasiewicz - s. 10
Twórczość literacka - s. 11
Trzecie pokolenie w Kasprowiczu - s. 12
Historia (nie)zwykłej bohaterki - s. 12
Sport
Adamek królem polskiego boksu - s. 14
Podsumowanie ekstraklasy - s.15
Podsumowanie I Ligi - s. 15
Podsumowanie KALSK - s. 16
FC Barcelona w Płocku - s. 16
7 grudnia 2009 r. w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi miała miejsce uroczysta gala podsumowująca obchody 90-lecia Województwa
Łódzkiego. Oczywiście nie zabrakło tam
uczniów naszej szkoły, ale może po kolei.
Obchody rozpoczęły się przemówieniami Marszałka Województwa Łódzkiego Włodzimierza Fisiaka oraz Przewodniczącego
Sejmiku Województwa Łódzkiego Marka
Mazura. Po czym nastąpiło wręczenie nagród laureatom konkursu z
okazji 90-lecia Województwa
Łódzkiego. W kategorii szkół
ponadgimnazjalnych na prezentację multimedialną triumfowali uczniowie naszej szkoły, zdobywając wszystkie najważniejsze miejsca. Pierwsze
Patrycja Stempińska z IIe, drugie Paweł Olejniczak - IIIc,
a trzecie Tomasz Kołudzki IIe. Laureaci otrzymali piękne
szklane statuetki oraz cenne nagrody rzeczowe. Temat prac brzmiał: „Województwo
łódzkie moją małą ojczyzną”.
Po części oficjalnej rozpoczęła się część
artystyczna. Wystąpili studenci Łódzkiej
Filmówki w recytacji „Kwiatów Polskich”
Juliana Tuwima. Galę zakończył wystawny
bankiet. Serdecznie gratulujemy zwycięzcom
i mamy nadzieję na dalsze sukcesy.
Katarzyna Michalak
Był taki dzień...11 listopada - s. 2
Żegnamy dyrektora S. Prośniewskiego- s. 3
VI. Festiwal Szaloma Asza - s. 7
Wykład - Historia Żydów w Kutnie - s. 7
Bycie nauczycielem ...naturalne - wywiad
z p. Czesławą Politańska-Szulc - s. 8
Życie z pasją - wywiad z M. Olewnikiem -s. 9
Poczuj magię tych świąt - s. 10
B y ł t a k i d z i e ń … 11 l i s t o p a d a
Droga Polski do niepodległości:
10 listopada 1918 r. z Magdeburga powraca do Warszawy Józef Piłsudski.
11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna
przekazuje władzę nad podległym jej wojskiem Józefowi Piłsudskiemu.
12 listopada 1918 r. Rada Regencyjna
powierzyła Józefowi Piłsudskiemu misję
stworzenia rządu narodowego.
14 listopada 1918 r. następuje rozwiązanie się Rady Regencyjnej i przekazanie
zwierzchniej władzy państwowej Józefowi
Piłsudskiemu.
Obchody Dnia Niepodległości w Kutnie
91. rocznica odzyskania niepodległości
rozpoczęła się przy pomniku Marszałka Piłsudskiego przemową Pana Prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego, który wraz z innymi delegacjami złożył kwiaty pod pomnikiem Marszałka.
W ceremonii wzięli także udział żołnierze 2 Bazy
Materiałowo-Technicznej, którzy oddali salwę
honorową. Całej uroczystości towarzyszyła
Orkiestra Dęta OSP Kutno oraz chór złożony z
uczniów kutnowskich szkół. Na zakończenie
uroczystości odbyła się defilada żołnierska.
Mimo padającego deszczu kutnianie chętnie
uczestniczyli w obchodach 11 listopada.
Tomasz Kołudzki
REDAKCJA „C@SPRA”:
Redaktor naczelny: Tomasz Kołudzki
Dziennikarze: Katarzyna Michalak, Patrycja Stempińska, Marta Pastusiak, Agata Klimarczyk, Małgorzata Troczyńska, Milena Kusiak, Justyna Stanowska,Agnieszka Nowakowska, Karolina Kazimierska, Michał Bartosiewicz, Dawid Grzelak,
JakubSobczyk, Dawid Gałązka, MieszkoMeronk
Skład DTP: Maja Ambroziewicz, Adrian Arkita,
Karolina Kazimierska, Agnieszka Nowakowska,
Małgorzata Troczyńska, Anna-Maria Wojtasiak
Opiekunowie: p. Dorota Dobiecka-Stańska,
p. Piotr Staniszewski, p.Artur Ciurlej
Casper • listopad-grudzień 2009
Z życia szkoły
STANISŁAW PROŚNIEWSKI (1930 - 2009)
24 listopada pożegnaliśm y pana dyrektora Stanisława
Prośniewskiego. Niezwykłego nauczyciela m atem atyki,
d yr ek to r a Liceu m , w s p a n ia łeg o , n ies tr u d z o n eg o w ych o w a w cę
w i elu p o k o leń m ło d z i eż y, cz ło w i ek a w ie lk ie g o s er c a .
Stanisław Prośniewski urodził się
16 maja 1930 roku w Pacynie. Swoją pracę
zawodową, jako nauczyciel matematyki, rozpoczął w 1951 roku w Szkole Podstawowej
w Szewcach. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej podjął pracę w Szkole podstawowej TPD – dzisiaj Gimnazjum nr 2
. Od 1954 roku jest nauczycielem matematyki w nowopowstałym II Liceum Ogólnokształcącym w Kutnie, które od 1958 roku
nosi imię Jana Kasprowicza. W roku 1976
obejmuje stanowisko wicedyrektora u boku
Józefa Stankiewicza – dyrektora Liceum.
Funkcję pełni dziewięć lat, by w roku szkolnym 1985/1986 przejąć stanowisko dyrektora. Pan Stanisław Prośniewski w latach 19721976 był wizytatorem metodykiem, uczył
również od 1966 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących dla Pracujących w Kutnie.
Dyrektor Barbara Rostek-Nowacka
takimi słowami żegnała Stanisława
Prośniewskiego.
„Społeczność Kasprowiczowska żegna
dzisiaj ze smutkiem dyrektora i profesora
Stanisława Prośniewskiego. Swoją długo-
letnią pracą, postawą - twórczą obecnością
- na trwałe wpisał się w historię II Liceum
Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza
w Kutnie i pozostał we wdzięcznej pamięci
pokoleń. Pan Stanisław Prośniewski nauczał trudnego przedmiotu. Obdarowany
został jednak szczególnym darem jasnego
i przejrzystego tłumaczenia zawiłości matematycznych, jak również świadomością,
że w szkolnych ławkach zasiadają również
i tacy, którzy talentami obdarowani zostali
w zgoła innej dziedzinie.
Profesjonalizm matematyka i dobroć
człowieka spotkały się w skromnej osobie
Stanisława Prośniewskiego. Wartości
te pozostały z Profesorem zawsze. Wtedy,
gdy uczył matematyki, otaczał troską wychowanków, gdy edukował młodych nauczycieli będąc wizytatorem metodykiem, wtedy gdy pełnił funkcję wicedyrektora, gdy
na zakończenie swojej zawodowej kariery
został dyrektorem szkoły.
Nie sposób dzisiaj w chwilach wzrusze-
Dni Historii w II LO
Już po raz 16. w naszej szkole odbyły się Dni Historii.
Tegoroczny temat brzmiał: Polska i świat w latach 1939-1989.
13 listopada wszyscy uczniowie naszej
szkoły obejrzeli film pt. „Dzieci Ireny Sendlerowej”. Jest to historia młodej Polki, która uratowała z warszawskiego getta 2,5 tys.
żydowskich dzieci. Młodzież naszego
Liceum z uwagą i w skupieniu obejrzała film.
19 listopada uczniowie klas IId,e uczestniczyli w wykładzie profesora Jacka Sara-
Casper • listopad-grudzień 2009
monowicza dotyczącego szlaku bojowego
37. Łęczyckiego Pułku Piechoty w czasie
kampanii wrześniowej 1939 r. oraz Kutna
i regionu w czasie II wojny światowej. Wykład wzbogacony był o prezentację multimedialną, klarownie przedstawiającą temat
oraz w liczne źródła, m.in. fotografie i nagrania radiowe. Również tego samego dnia klasy Id,e wysłuchały ciekawego wykładu profesora Artura Ciurleja o II wojnie światowej na ziemi kutnowskiej.
Uczniowie obejrzeli prezentację multimedialną Michała Olewnika z IIIc. Prezentacja „Kutno we wrześniu 1939
r. wewspomnieniach mieszkańców Kutna i powiatu
kutnowskiego” zajęła pierwsze miejsce w kategorii szkół
ponadgimnazjalnych w konkursie o tym samym tytule.
nia i smutku odnieść się do wszystkich zasług Pana Profesora Stanisława Prośniewskiego. Niewątpliwie pozostaje w naszej
pamięci jako Herbertowski - Pan od matematyki, a zatem niezwykły matematyk i bardzo dobry, wrażliwy i szlachetny człowiek.
Żegnamy Pana Panie Profesorze,
który byłeś z nami i uczyłeś jak być”.
Stanisław Prośniewski pochowany został
24 listopada na cmentarzu parafialnym w Kutnie.
D.S
Na uczniach także wywarła duże wrażenie.
Dniom Historii towarzyszył konkurs plastyczny pt. „Zbrodnie okupantów na polskiej ludności cywilnej w czasie II wojny
światowej”. Największe uznanie zyskała praca Anny Marii Wojtasiak z kl. Ie, która zdobyła pierwsze miejsce. II miejsce zajął Bartłomiej Petera (IIb), a trzecie Anna Kubiak
(IIb). Wszyscy uczestnicy konkursu wykazali się niemałą pomysłowością w ujęciu tematu oraz zdolnościami plastycznymi.
W holu szkoły mogliśmy podziwiać wystawę pt. „II wojna światowa na plakatach
wojennych”. Plakaty propagandowe z różnych państw świata nawiązywały do działań
wojennych. Ukazywały życie codzienne obywatela w obliczu wojny. Plakaty przyciągały
uwagę i cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Uzupełnieniem całości były dwie wycieczki klas trzecich do Sejmu RP, Pałacu Prezydenckiego oraz Muzeum Powstania Warszawskiego oraz gazetka ścienna pokazująca
początki niepodległości Polski w 1918 r.
Nikt nie ma wątpliwości, że Tydzień Historii w Kasprowiczu wypadł bardzo pomyślnie.
Agnieszka Nowakowska
3
Z życia szkoły
Życie jest dla nas ciągnącym się happy-endem…
Dnia 10 listopada 2009 r. w naszej szkole odbywała się akcja prozdrowotna „Zdrowy styl życia - wolny od nałogów”. Rozpoczęły ją klasy Ia i IIa od wykładów z panią
dr Dorotą Żaczek, która w ramach programu Różowa Wstążeczka ,w ciekawy sposób
przedstawiła profilaktykę raka piersi. Pani doktor, specjalista położnik-ginekolog,
endokrynolog, mówiła między innymi o raku szyjki macicy i szczepionkach przeciwko
niemu, raku piersi, antykoncepcji i ogólnie o zdrowiu. Jak relacjonuje Majka Kozanecka z klasy IIa: „Pani doktor pozwalała nam zadawać pytania i na każde odpowiadała
chętnie. Mówiła wyraźnie i zrozumiale, mimo że używała naukowych nazw. Opowiadała
o badaniach ginekologicznych, o tym jak ludzie się ich boją oraz o pacjentkach z nietypowymi przypadkami, oczywiście bez nazwisk.”
Kolejnym punktem tego dnia było szkolenie pierwszej pomocy przedmedycznej, które
przeprowadzili przedstawiciele Państwowej
Straży Pożarnej. W szkoleniu wzięli udział
uczniowie z klasy Ib i IId. Panowie strażacy
przekazali najpierw wiedzę teoretyczną, a następnie jej wykorzystanie w praktyce. Mówili
również o błędach jakie najczęściej popełnia
się przy udzielaniu pierwszej pomocy
i przestrzegali przed nimi. Zaprezentowali
wszystkie elementy pierwszej pomocy na fantomie. Później każdy z uczniów biorących udział
4
w tym szkoleniu
mógł przećwiczyć
zdobytą wiedzę. Pod
czujnym okiem strażaków wykonywali
elementy udzielania
pierwszej pomocy,
a strażacy wychwycali błędy i komentowali ćwiczenia.
Następnie
wszyscy uczniowie
klas pierwszych
i drugich zebrali się
w sali gimnastycznej, aby obejrzeć
spektakl pt.: “Odzyskane nadzieje”, przygotowany przez ich koleżanki i kolegów. Przygotowania do spektaklu koordynowały sorki Agnieszka Jaskuła i Edyta Rybczyńska. Była to opowieść
o przezwyciężeniu nałogu i życiu z HIV, przedstawiająca kilka epizodów z życia głównej
bohaterki – Julii, która wpada w narkomanię. Po kilku skrajnych momentach w życiu
Julii udaje jej się wygrać z nałogiem i historia kończy się happy-endem. Były momenty
zarówno humorystyczne,jak i przygnębiające. Przedstawienie pośrednio przekazało widzom niezbędną
wiedzę na temat
HIV i AIDS.
P o spektaklu
klasy drugie udały
się na swoje zajęcia,
natomiast klasy
pierwsze odbyły
przewidziane dla
nich warsztaty na
temat zdrowego
stylu życia, poprowadzone
przez
panią
pedagog
Małgorzatę Andrzejczak. Ucznio-
wie dowiedzieli się jak zdrowo i aktywnie
spędzać czas wolny, jak się relaksować i jak
najlepiej wypoczywać. Zajęcia miały formę
integracyjną – uczniowie, pracując w grupach, mieli okazję wymienić poglądy na dany
temat oraz lepiej się poznać z perspektywy
pracy zespołowej.
Również tego samego dnia odbył się
szkolny konkurs wiedzy o HIV i AIDS, zorganizowany przez sorkę Agnieszkę Jaskułę,
który cieszył się szczególnym zainteresowaniem uczniów z klas o profilu biologicznochemicznym. Wzięły w nim udział 22 osoby.
Kilka dni później poznaliśmy wyniki konkursu. Oto one: miejsce I – Magdalena Michalska oraz Agnieszka Janiak z klasy IIa, miejsce II - Klaudia Jóźwiak oraz Joanna Walczak Ia i miejsce III – Majka Kozanecka IIa.
Ponadto w czasie przerw na głównym korytarzu wyświetlane były prezentacje multimedialne przygotowane przez młodzież. Dotyczyły one zdrowego stylu życia.
Zaprezentowano również wyniki sondy
ulicznej, którą wykonała klasa Ia. W gabinecie pielęgniarki wykonywane były pomiary
ciśnienia tętniczego krwi. W czasie przerw
można było usłyszeć spokojną, relaksacyjną
muzykę Vangelisa, którą raczył słuchaczy
radiowęzeł szkolny.
Katarzyna Michalak
Kiermasz
książek
3 XII na korytarzu pierwszego piętra,
przez cały dzień, był utrudniony ruch. Tłok
spowodowany był zorganizowanym tam
kiermaszem książek. Uczniowie mieli okazję
nabyć wiele interesujących pozycji, nie tylko lektur szkolnych, czy samych do nich
opracowań. Organizatorem całego tego zamieszania był profesor Piotr Staniszewski,
który pytany o to, dlaczego zrealizował taki
pomysł, odpowiada: “Aby zachęcić uczniów
i nauczycieli do zainteresowania książkami,
kupienia ciekawej lektury jako mikołajkowego prezentu”. Mimo dużego zainteresowania biblioteka szkolna zbytnio się nie wzbogaciła, co uzasadnia Ola Seweryn w rozmowie z nami: “Sporo uczniów podchodzi do
stoiska, oglądają wiele książek, lecz zaraz je
odkładają na miejsce, nie wykazując zainteresowania kupnem”.
Tomasz Kołudzki
Casper • listopad-grudzień 2009
Z życia szkoły
ŚLUBUJEMY!
„(...) dbać o dobre imię Szkoły, uczyć się, by osiągać coraz lepsze wyniki, dobro innych stawiać ponad własne (...) nie zawieść pokładanego
w nas zaufania...” – to tylko część słów, które stanowią rotę ślubowania
pierwszoklasistów II LO im. Jana Kasprowicza w Kutnie.
14 grudnia 2009 to nie tylko DZIEŃ PATRONA w naszej szkole, ale także ważna
data dla uczniów klas pierwszych. Wtedy
to w sali Kutnowskiego Domu Kultury
pierwszoklasiści, w obecności swoich rodziców, grona pedagogicznego oraz uczniów
artystycznej Jakże się odnajdziemy, wskazując na potrzebę utożsamiania się z określonymi miejscami, które mogą dać nam
wszystkim inspirację do dalszego życia.
W podobnym tonie wypowiedział się gość
zaproszony na uroczystość, wiceprezydent
klas drugich i trzecich, złożyli ślubowanie –
teraz w pełni będą mogli czuć się członkami
społeczności szkolnej. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 1600 wprowadzeniem
sztandaru i odśpiewaniem hymnu szkolnego, następnie pani dyrektor Barbara Rostek
– Nowacka, wyraziła radość z przyjęcia nowych uczniów do licealnego grona. Podkreśliła rolę ślubowania w życiu młodego człowieka i wagę wypowiadanych słów. Nawiązała również do tytułu programu w części
Miasta Kutna p. Zbigniew Wdowiak, który
złożył również wszystkim świąteczne życzenia. Później młodzież klas pierwszych złożyła uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły.
Po tej pierwszej podniosłej części, rozpoczęła się część artystyczna zatytułowana
Jakże się odnajdziemy, do której scenariusz
przygotowała i całość wyreżyserowała pani
profesor Beata Fryz. Podstawą spektaklu
stały się wiersze Czesławy Politańskiej –
Szulc (polonistki w naszej szkole w latach
Casper • listopad-grudzień 2009
1973-86), Artura Fryza (polonisty w latach
1989-91), Bartosza Pietrzaka – ucznia klasy
IIId oraz oczywiście naszego patrona Jana
Kasprowicza. Muzykę do prezentowanych
utworów skomponowali absolwenci Liceum
– Jarosław Domagała (matura 1988) i Paweł
Grochulski (2006). W scenografii spektaklu
wykorzystano reprodukcje obrazów pani
Haliny Kamińskiej - nauczyciela plastyki
w naszej szkole w latach 1977-1999.
Prowadzącymi byli Karolina Smykowska
i Sebastian Mikołajczyk. Wokalnie i instru-
mentalnie udzielali się: Emilia Błaszczyk,
Krzysztof Bździel, Magdalena Florczak, Justyna Głowacka, Justyna Zuzanna Grobelska, Dariusz Gruszczyński, Daniel Jędrzejczak, Albert Kurzyński, Bartłomiej Petera,
Bartosz Pietrzak, Patryk Przygodzki, Karolina Smykowska, Agata Staniszewska, Laura
Widawska, Mikołaj Wieczorek, Marta Wiśniewska. Opracowania muzycznego podjął
się Krzysztof Bździel.
Kolejny raz mogliśmy podziwiać grupę
niesamowicie uzdolnionych koleżanek i kolegow, tym razem w bardzo trudnych tekstach i utworach muzycznych. Pięknie zabrzmiały słowa Kasprowicza “Rozmiłowała się ma dusza / W cichym szeleście drzew,
/ Gdy koronami ich porusza / Druh mój,
przecichy wiew...” wykonane z niezwykłym
wyrazem i przejęciem przez wszystkich
uczestników spektaklu. Tytułowy utwór
Jakże się odnajdziemy, powtórzony również
na bis, melancholijnie rozpoczął i zakończył
spotkanie, które na pewno długo pozostanie w pamięci pierwszoklasistów, ich rodziców oraz wszystkich uczestników. Na koniec pani dyrektor złożyła wszystkim życzenia świąteczne.
Milena Kusiak
5
Z życia szkoły
PI E RW S Z E W PO L S C E
MAGDA FLORCZAK I ANNA MARIA TADEUSIAK
ZAJĘŁY PIERWSZE MIEJSCE W FINALE
IV OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU
RECYTATORSKIEGO WIERSZY I PIEŚNI
O TEMATYCE PATRIOTYCZNEJ
Wywiad z Anią Tadeusiak i Magdą Florczak
- Co Was skłoniło do wzięcia udziału
w konkursie pieśni patriotycznej?
Myślimy, że chęć pokazania jak my rozumiemy patriotyzm i co on dla nas znaczy.
- Ile czasu zajęło Wam przygotowanie?
Na przygotowanie nie było czasu, właściwie to decyzja o utworze, który wykonamy zapadła w ostatniej chwili. Na szczęście piosenka, którą wybrałyśmy nie była
nam obca, więc wystarczyło kilka razy ją
prześpiewać i podzielić się tekstem
- Jakie pieśni wykonałyście?
- Na eliminacjach wykonałyśmy “Taki
kraj”, dość znany utwór Jana Pietrzaka,
jeśli zaś chodzi o drugą piosenkę to miałyśmy dość spory problem z jej wyborem.
Początkowo miał to być „Biały krzyż”, jednak kilka dni przed występem stwierdziłyśmy, że warto byłoby zaryzykować i wykonać piosenkę, którą śpiewałyśmy na zeszłorocznym ślubowaniu klas pierwszych –
“Wybaczcie im” z repertuaru Agnieszki
Fatygi. Jest to piękny i głęboki choć mało
znany utwór, więc bałyśmy się jak podejdzie do tego komisja, tym bardziej, że poznańskiej komisji przewodniczył dyrektor
teatru muzycznego.
- Jak długo trwa Wasza przygoda ze śpiewem i czy wiążecie z nim swoją przyszłość?
Magda: śpiewam odkąd pamiętam jednak taka prawdziwa przygoda z muzyką
zaczęła się w pierwszej klasie szkoły podstawowej kiedy to rozpoczęłam naukę
w PSM w Kutnie. Wtedy też zaczęłam chodzić na zajęcia wokalne do MDK-u, gdzie
śpiewam do dziś w zespole „Bingo”. Co się
tyczy szkoły muzycznej, ukończyłam dwa
stopnie. Pierwszy na wydziale fortepianu,
a drugi na wydziale wokalnym. Muzyka na
pewno zawsze będzie odgrywać dużą rolę
w moim życiu, ale jeżeli chodzi o moją przyszłość, to nie mam jeszcze sprecyzowanych
planów.
Ania: Moja przygoda ze śpiewem, podobnie jak Magdy, trwa praktycznie odkąd pamiętam. Zawsze to lubiłam i to wła-
Darek najlepszy
w 40. Warsztatach Debatanckich
Piątego grudnia o godzinie 19 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Kutno odbywał
się finał 40. Warsztatów Debatanckich. Dyskusji na temat „Ta strona uważa, że Polacy
są tolerancyjni wobec mniejszości narodo-
6
wych i cudzoziemców”.
Debata generalna była podsumowaniem
całodniowych warsztatów, które nauczyły
uczestników reguł debaty oksfordzkiej, oraz
sztuki skutecznych i przekonujących wystą-
śnie w tym widziałam swoją przyszłość.
Obecnie jestem w trzeciej klasie kutnowskiej szkoły muzycznej na wydziale wokalnym i będę podchodziła do egzaminów na
Akademię Muzyczną, ale szczerze powiedziawszy, patrząc przyszłościowo, śpiew
jako zawód po prostu się nie opłaca, dlatego zawsze warto mieć jakąś alternatywę,
a śpiew traktować jako miłe hobby.
- Jakie uczucia towarzyszą wam podczas występów?
Magda: Czuje się fantastycznie, stojąc
na scenie, lubię „mieć coś do powiedzenia
ludziom”. Wiadomo, że zawsze jest stres, ale
w moim przypadku jest to stres mobilizujący, który mija, gdy tylko zaczynam śpiewać.
Ania: Mnie prawie zawsze przy występie towarzyszył i towarzyszy stres. Uważam,
że na próbach zawsze wszystko wychodzi
mi lepiej, więc myślę, że materiał trzeba mieć
opanowany na dwieście procent, aby przy
występie móc osiągnąć setkę. Niestety
w moim przypadku są to tylko słowa!
- Odnosicie wiele sukcesów oraz zdobywacie nagrody, czy w związku z tym myślałyście o wzięciu udziału w programie typu
“Mam talent” czy “Szansa na sukces”?
Magda: Nie sądzę. Szczerze, to ja się
w tym nie widzę.
Ania: Uważam, że przy tak skomercjalizowanym rynku muzycznym nie ma to
jakiegokolwiek sensu.
Marta Pastusiak Agata Klimarczyk
pień publicznych. Finałowej dyskusji przysłuchiwało się prawie dwustu mieszkańców
Kutna i zaproszeni goście, wśród których
znaleźli się między innymi Ambasador
Republiki Czeskiej Jan Sechter, Przewodniczący Kongresu Polaków w Republice Czeskiej Józef Szymeczek oraz posłowie na Sejm
RP Tadeusz Woźniak i Andrzej Biernat.
Prócz młodzieży z Kutna w warsztatach
wzięli udział młodzi mieszkańcy Łowicza,
Łęczycy i Polacy z Zaolzia.
W debacie oksfordzkiej publiczność głosuje nie za tezą lecz za skutecznością argumentacji. W tej edycji wygrała strona opozycji, w której znajdował się reprezentant
Naszego Liceum Dariusz Gruszczyński;
otrzymał on również nagrodę za najlepszą
argumentację.
Gorąco zachęcamy wszystkich miłośników słownych sporów do wzięcia udziału
w kolejnej edycji warsztatów, która odbędzie się już w maju.
Dariusz Gruszczyński
Casper • listopad-grudzień 2009
kultura
VI Festiwal Szaloma Asza
W dniach 3 – 6 grudnia 2009 r. w naszym mieście odbył się już VI Festiwal im.
Szaloma Asza. Patronat honorowy nad
tym kulturalnym wydarzeniem przyjął
m.in.: Prezydent Miasta Kutno – Zbi-
gniew Burzyński oraz Naczelny Rabin Polski – Michał Schudrich. W tym właśnie
czasie miały miejsce liczne wykłady przedstawiające historię i kulturę Żydów w Kutnie (dr Janusz Pawlak „Historia Żydów
w Kutnie”) oraz wyjątkową twórczości
Szaloma Asza, którą przybliżył prof. Daniel Kalinowski w wykładzie pt. „Franz Kafka, Szalom Asz. Wspólnota postulowana czy
realna?”. Wszystkie spotkania cieszyły się
dużym zainteresowaniem, szczególnie
wśród młodzieży, która stanowiła liczną
grupę wśród słuchaczy. Oprócz prelekcji
na deskach Kutnowskiego Domu Kultury
można było obejrzeć
spektakl pt: „Ja Żyd z
We s e l a ” – Ro m a n
Brandstaettera. Adaptacją i reżyserią zajął
się pan Tadeusz
Malak. Wystąpili: pan
Jerzy Nowak i pan
Tadeusz Malak.
Równie ciekawą propozycją dla zainteresowanych był „Wieczór Żydowski”, który dobył się w piątek 4 grudnia w Restauracji Rondo, gdzie można było wysłuchać
utworów muzyki klezmerskiej w wykonaniu
zespołu Zielak Band.
„Historia Żydów w Kutnie”
- wykład w ramach VI. Festiwalu Szaloma Asza
W ramach VI Festiwalu im. Szaloma
Asza klasa IIe pod opieką pani profesor
Anny Ambroziak wzięła udział w prelekcji
historyka regionalisty dr. Janusza Pawlaka
„Historia Żydów w Kutnie”, która miała
miejsce w Miejskiej i Powiatowej Bilbliotece Publicznej w Kutnie.
Pan doktor przybliżył zebranym historię pojawienia się w naszym mieście
Żydów oraz zajęcia, którymi się trudnili.
Przedstawił również sylwetki znanych
i zasłużonych w rozwoju Kutna, m.in. najsłynniejszego rabina Kutna – Jehoszuy
Trunka. W sposób dość jasny i klarowny
została przedstawiona słuchaczom historia ludności żydowskiej. Ponadto mieliśmy
okazję poznać charakterystykę żydowskich ruchów intelektualnych i religijnych,
takich jak chasydyzm czy haskala.
Casper • listopad-grudzień 2009
W drugiej części wykładu dr Janusz
Pawlak przedstawił postać urodzonego
w Kutnie prozaika i dramaturga – Szaloma
Asza, jego życiorys i twórczość. Dopełnieniem wykładu
była wystawa
„Szalom Asz i miasto jego młodości” składająca się
z eksponatów
Muzeum Regionalnego w Kutnie
i Archiwum Państwowego.
Wykład nie
wzbudził wielkiego zainteresowania wśród zebranej młodzieży
Jednak największym zainteresowaniem
cieszyła się wyjątkowa debata, która odbyła
się w sobotę 5 grudnia w Urzędzie Miasta
w Kutnie pt: “Ta strona uważa, że Polacy są
tolerancyjni wobec mniejszości narodowych
i cudzoziemców” z udziałem uczniów kutnowskich szkół średnich i zaproszonych gości z Czech i Niemiec. Warto wspomnieć, że
pierwszą nagrodę w bedacie za najlepszą
argumentację, otrzymał uczeń klasy IIIe naszego Liceum Dariusz Gruszczyński.
Ostatniego dnia festiwalu, w Restauracji Rondo, odbyło się uroczyste ogłoszenie wyników IX. Ogólnopolskiego
Konkursu Literackiego im. Szaloma Asza
i I Ogólnopolskiego Konkursu Reportażu
Radiowego i Radiowych Form Dokumentalnych „Miasteczko 2009” oraz wręczenie nagród laureatom.
VI. Festiwal Szaloma Asza zakończył
koncert zespołu Yankel Band.
Sądzę, iż kutnowski festiwal w bardzo
przystępny i ciekawy sposób przybliżył twórczość i osiągnięcia słynnego kutanina – Szaloma Asza, dzięki czemu kolejne pokolenia
mieszkańców Kutna na pewno nie zapomną
o tym wyjątkowo uzdolnionym artyście.
Patrycja Stempińska
z kutnowskich szkół. Mimo to popieram
wszelkie inicjatywy prowadzące do uatrakcyjnienia nauki. Natomiast wystawa umiała
zaciekawić oglądającego bogactwem fotografii, skłonić go do uważnego obejrzenia,
jak i przekazać wiele cennych informacji.
Tomasz Kołudzki
7
Wywiady
Bycie nauczycielem ... naturalne
Tru dno t o w yt łu maczyć. Od po cz ą tk u w yd aw a ło mi s ię t o o cz ywi st o ścią i ta k nap r aw dę ni gd y
d łu żej s ię na d t ym ni e z as ta naw i ał am - z p. C zes ław ą Polit ańs ką, po et ką, wielo let nią nauczy cie lką nas ze j s zko ł y r o zma w ia M ilena K us iak
- W zawodzie nauczyciela pracowała
Pani … lat. Dlaczego właśnie wybrała Pani
ten zawód, a nie inny?
Po prostu uważałam, że to dobra droga. Dziś, patrząc z pewnego dystansu na
różne sprawy, mogę powiedzieć, że zawód
nauczyciela był swego rodzaju powołaniem. Ze względu na zamiłowanie do nauk
humanistycznych wybrałam właśnie polonistykę. To była i jest moja pasja, której
długo nie ujawniałam.
- Jak wspomina Pani pracę w Kasprowiczu?
- Bez większych problemów. Panowały
tam (i na pewno panują) dobre warunki
do pracy, przez co aktywność nauczyciela
może być jeszcze większa. Pozytywną
atmosferę tworzyli mili nauczyciele i wspaniała, pełna życia młodzież. Wtedy praca
nauczyciela była o wiele trudniejsza,
co spowodowane było systemem politycznym. W szkołach odbywały się częste wizytacje. Nie było miejsca na jakąś nietuzinkowość, bo ona od razu zwracała uwagę
i była poddawana swoistej pacyfikacji.
To był bardzo trudny czas.
- Każdy zawód niesie z sobą jakieś trudności, ale również daje satysfakcję. Czy
dostrzega pani wady i zalety nauczyciela?
- Praca nauczyciela jest dość skomplikowana, wiąże się ona z odpowiedzialnością za młodego, często buntującego się
człowieka. Nauczyciel musi wiele z siebie
dać, dobrze przygotować się do lekcji, aby
wzbudzić zainteresowanie uczniów. Jednak
w istocie zmusza nauczyciela jako człowieka do podejmowania konkretnych działań.
To niewątpliwie stresująca praca, ale
i dająca ogromną satysfakcję, ponieważ jej
celem jest przygotowanie młodej osoby do
dalszego życia.
- Jak pracowało się Pani z młodzieżą
i co w tej pracy sprawiało Pani największą
radość?
- Nigdy nie miałam problemów w pracy
z uczniami. Może wynikało to z tego, że trafiałam na dobrą młodzież. Choć aby współ8
praca była w pełni zgodna, owocna, bez
większych komplikacji zależy to oczywiście
od obopólnego zaangażowania. Starałam
się wychodzić z inicjatywą, objaśniać, dopełniać zrozumiale przekazywane przeze
mnie informacje. Zawsze ceniłam sobie kontakty z ludźmi, a w pracy nauczyciela są
one niezwykle istotne, stanowią fundament,
aby sprostać oczekiwaniom młodzieży
i zebrać jak największe owoce tej pracy.
- Niewątpliwie praca w szkole stanowiła dla Pani ważny element życia. Tęskni
Pani za tą pracą?
- W tej chwili trudno mi mówić o tęsknocie. Jeżeli mam do wykonania nowe
zadania to po prostu cieszę się, że mogę
to robić. Teraz zabrałam się do pisania
i albo jedno albo drugie. Uważam, że
warto zaangażować się cały m sobą
w jedną rzecz. Wtedy to może przynieść
niesamowite efekty.
- Jak wyglądały początki Pani kariery
pisarskiej?
- Już jako dziecko nieświadomie układałam rymowane wierszyki. Potem do pisania podeszłam dość poważnie. W 1972 r.
zadebiutowałam w Głosie Nauczycielskim.
W czasach, kiedy zaczęłam tworzyć nie było
takiego problemu z przebiciem się. Moje
wiersze zostały poddane ocenie, spodobały się i pierwszy tomik pt. Lapidaria został
wydany przez Wydawnictwo Łódzkie. Piszę, bo wynika to z potrzeby duchowej, która
jest jakąś niewytłumaczalną siłą. Sama pojawia się w myśli i w sercu, jest naturalna.
- Jest Pani znana jako wybitny nauczyciel języka polskiego, poetka.
Co uważa Pani za swój największy sukces zawodowy?
- Och to trudne pytanie. Jeżeli zajmowałam się pracą w szkole to starałam się
robić to jak najlepiej, jeżeli tworzę również
staram się robić to jak najlepiej. Myślę, że
sukcesem jest fakt, że miałam możliwość
pracować jako nauczyciel i nadal mam siły
do tego, aby tworzyć. Po prostu robię to,
co lubię i to jest mój największy sukces.
- Ważną osobą w Pani karierze był pan
Jarosław Domagała? Jak ocenia Pani
tę współpracę?
- Pana Domagałę znam bardzo długo.
Jest absolwentem Kasprowicza, ale nie
miałam niestety możliwości bycia jego nauczycielem. To niezwykle utalentowana,
wykształcona osoba. Kompozytor, którego
talentu nie docenia się należycie choćby
w naszym, lokalnym środowisku. Podczas
promocji moich tomików, czy też spotkań
autorskich Pan Domagała akompaniował
przy fortepianie, co niezwykle urozmaicało spotkania.
- Jakie jest Pani motto życiowe?
- Zawsze starałam kierować się prawdą.
Ona jest najważniejsza, ponieważ dotyka
wszystkich dziedzin naszego życia i ma głęboki sens.
- Czego mogłabym Pani życzyć? Może
ma Pani jakieś marzenie?
- Chciałabym wydać jeszcze jeden tomik wierszy. Poezja – ten rodzaj sztuki jest
dla mnie bardzo ważny. Pragnę, aby nastąpił ciąg dalszy w moim tworzeniu. Poezja
angażująca całą wiedzę, wrażliwość i moralność, sztuka słowa jednoczącego
w prawdzie broni zawsze człowieka, jest
poezją wstawiennictwa.
Hermenegilda
Casper • listopad-grudzień 2009
Wywiady
Sukces owocem pracy
Bardzo trudno jest realizować swoje marzenia. Możemy jednak je urzeczywistniać poprzez swój upór i ciężką pracę. Aby osiągnąć zamierzony cel trzeba wierzyć
w siebie, w swoje siły oraz całkowicie oddać się związanej z marzeniami pracy.
Z Marta Klosse, uczennicą klasy III c, porozmawiam o jej dokonaniach
i drodze jaką przebyła, aby je osiągnąć.
- Marta, jesteś CZTEROKROTNĄ
MISTRZYNIĄ ORTOGRAFII POWIATU KUTNOWSKIEGO. Co robisz, aby
osiągać takie wyniki?
- Trudno powiedzieć, podejrzewam,
że mam takie wyniki, ponieważ od zawsze czytam dużo książek i mam pamięć wzrokową.
- Możesz określić ile przeczytałaś
książek w swoim życiu?
- Jest to nie do policzenia, ponieważ było ich tak dużo. Był okres
w moim życiu, kiedy czytałam codziennie jedną lub dwie książki.
Życie z pasją
W naszej szkole są niezwykłe osoby, które mają pasjĘ i biorą udział
w zajęciach wykraczających poza szkolne przedmioty. Jedną z takich osób
jest Michał Olewnik, uczeń klasy III c. Michał odpowie mi na kilka pytań
dotyczących jego zainteresowań, które stara się rozwijać.
- Michał, wiem, że swój czas wolny przeznaczasz na doskonalenie swoich pasji.
Opowiedz o nich.
- Jedną z moich pasji jest modelarstwo
lotnicze. Obecnie zajmuję się dwoma klasami: F1N (halowa) oraz F1A (modele
o rozpiętości skrzydeł ponad 2 m.) Innym
moim hobby jest Air Soft (AS). Jestem
członkiem grupy GRS RANGER (Grupa
Rozpoznawczo-Szturmowa Ranger). Jesteśmy grupą przyjaciół, którzy strzelają do
siebie z replik broni. Staramy się spotykać mniej więcej co tydzień lub dwa,
by spędzić trochę czasu na wspólnej zabawie. Niekiedy wybieramy się do lasu na
noc (nie wchodzą w grę żadne namioty),
by zażyć trochę survivalu.
-Od ilu lat zajmujesz się modelarstwem lotniczym i co pochłania Ci najwięcej czasu?
- Zajmuję się nim od 2004 roku. Dużą
część mojego czasu przeznaczam na budowę modeli szybowców oraz na treningi
w hali i na lotnisku.
Casper • listopad -grudzień 2009
- Masz już jakieś osiągnięcia związane ze swoim hobby?
- Moim pierwszym większym osiągnięciem było zdobycie tytułu Mistrza Polski
w klasie F1A/M, są to tzw. Jaskółki (modele o rozpiętości skrzydeł około 1m). Udało
mi się również zostać Mistrzem Polski na
rok 2008 i 2009 w klasie F1N (są to modele halowe, które wyrzuca się
z ręki i mierzony jest ich czas
przelotu do momentu zetknięcia
się modelu z parkietem hali).
Te zwycięstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie nasz instruktor
Ryszard Redlicki, który zawsze
dba o naszą formę.
- Co skłoniło Cię do takiego sposobu spędzania wolnego
czasu?
- Od zawsze fascynowało
mnie wszystko co związane jest
z lataniem. Zawsze chciałem zostać pilotem. Poprzez modelarstwo mogę choć trochę zbliżyć
- Jak się czujesz mając na koncie już
cztery zwycięstwa?
- Uważam, że jest to wielki sukces, ponieważ nie wiele osób osiąga takie wyniki.
- Marta, wiele osób ma problemy z ortografią, także w naszej szkole. W związku
z tym, proszę Cię o udzielenie kilku rad.
- Trudno mi powi e dzieć, ponieważ ja pisząc
kieruję się głównie intuicją. Bardzo pomogło mi
prze c zy t ani e t ak wi el u
książek, ponieważ czytając zapamiętuję pisownię
danego wyrazu.
- Życzę Ci samych sukcesów w dalszej edukacji.
Niech Twój zapał do pracy
nigdy nie zgaśnie, tylko
z dnia na dzień rośnie.
Justyna Stanowska
się do spełnienia swojego marzenia.
- Czy masz dla czytelników “Caspra”
jakąś przestrogę, bądź sugestię?
- Wszystkich szukających wrażeń i dobrej zabawy gorąco zachęcam do uprawiania takich sportów i zainteresowania
się modelarstwem lotniczym. Jednak pamiętajmy, że najlepsze hobby to takie,
które podoba się nam i z którego czerpiemy radość.
- Bardzo dziękuję Ci za ciekawą rozmowę. Życzę sukcesów i wytrwałości w zamierzeniach oraz sukcesywnego spełniania marzeń.
Justyna Stanowska
9
Kultura
Poczuj magię tych świąt!
Rozczaruję tych, którzy sądzą, że będzie to kolejny banalny, a przy tym
nudny artykuł o świętach Bożego Narodzenia. Nie zamierzam przedstawiać
problemów z nietrafionymi prezentami gwiazdkowymi. Postaram się odpowiedzieć na nurtujące mnie od dłuższego czasu pytanie: Czy święta Bożego
Narodzenia mają tylko i wyłącznie komercyjny charakter?
Na pierwszy rzut oka właśnie takie mam
wrażenie, kiedy widzę Mikołaja sprzedającego znicze przy cmentarzu albo proponującego kredyt w centrum miasta. Gdy widzę ludzi,
którzy podczas kolacji wigilijnej oglądają te-
lewizję zamiast porozmawiać z najbliższymi.
Lecz jeśli przyjrzeć się temu głębiej to całe
mnóstwo osób składa sobie szczere życzenia podczas łamania się opłatkiem i bierze
udział w pasterce. I robią to z własnej, nie-
Emmanuel
Boże Narodzenie w tradycji chrześcijańskiej to święto upamiętniające narodziny Jezusa
Chrystusa. Liturgicznie święto przypada, wg kalendarza gregoriańskiego, na 25 grudnia .
Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem faktu powstania święta Bożego Narodzenia
jest to, które we wprowadzeniu tego święta widzi działalność Kościoła Rzymskiego. Chciał
on zastąpić i schrystianizować pogańskie święto „Niezwyciężonego Słońca”, w którym celebrowano przedłużanie się dnia, czyli zwycięstwo nad nocą, właśnie w dniu 25 grudnia.
Symbolika światła i słońca w odniesieniu
do Chrystusa, inspirowana nie tylko przez
Pismo święte, lecz również okolicznościami
środowiskowymi, była mocno rozwinięta i zakorzeniona wśród chrześcijan. „Bóg nawiedził nas w światłości niebiańskiej, by oświecić tych, którzy są w ciemnościach i którzy
mrokiem śmierci są spowici” (Łk 1,78-79 ).
W Kościele Katolickim święta Bożego Narodzenia zaczynają się od dnia poprzedzającego rocznicę narodzin Jezusa – Wigilii ( wieczór 24 grudnia) , o północy zaś w kościołach
rzymskokatolickich rozpoczyna się uroczysta
Msza św. zwana Pasterką. Narodziny Jezusa
uobecniają tajemnicę Wcielenia, dokonanego już w łonie Dziewicy w chwili Zwiastowania. Rodzi się bowiem Dziecię, które Ona jako uległe i odpowiedzialne narzędzie Bożych zamiarów - poczęła z Ducha Świętego.
Poprzez przyjęte w łonie Maryi człowieczeństwo, odwieczny Syn Boży zaczyna żyć jako
dziecko i wzrastać w mądrości, w latach
i w łasce u Boga i u ludzi. Przez to też staję
się Emmanuelem czyli „Bogiem z Nami”,
a skoro Bóg jest z nami , to zawsze i wszędzie
możemy bezpośrednio do Niego się zwracać.
przymuszonej woli. I nie czynią tego żeby pokazać się sąsiadom w nowym futrze (choć
pewnie i tacy by się znaleźli), lecz przeżywają
prawdziwą radość z pojawienia się na tym
świecie Boga. Szczęście niczym nie zmącone. Myślę, iż w takich chwilach możemy poczuć prawdziwą magię tych świąt, które są
jedyne w swoim rodzaju. Na które często
zjeżdżają się rodziny z całego świata.
I właśnie takich świąt życzę każdemu.
Mam nadzieję, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie jedyne w swoim rodzaju…
Patrycja Stempińska
Właśnie w Betlejem nastąpiło to zaskakujące
wydarzenie: Bóg stał się człowiekiem, wszedł
do naszego grzesznego świata, stał się podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu.
Chrystus przyszedł na świat w Betlejem, co
jest tłumaczone jako „Dom chleba” dlatego
też dzielenie się opłatkiem podczas wieczerzy
wigilijnej jest symbolem zgody i pojednania.
Opłatek przypomina o dzieleniu się z bliźnimi
tym wszystkim, co mamy. Pamiętajmy by przy
wigilijnym stole życzyć sobie radości ducha,
miłości, pokoju, bożego błogosławieństwa,
a nie złudnego wzbogacenia się czy powodzenia w interesach, bo dobra tego świata
nie zastąpią narodzin Boga w naszych sercach.
Całej radzie pedagogicznej i wszystkim
uczniom życzę, by Emanuel pozwolił odnaleźć prawdziwy sens życia i obdarzył nas
swoim pokojem. Radosnego przeżywania
Bożego Narodzenia!
Mieszko
Pamiętając o tych, którzy odeszli ...
Zbigniew Zapasiewicz
Utalentowany polski aktor, reżyser, pedagog. W latach 1951-1952 studiował na wydziale chemii Politechniki Warszawskiej.
W 1956 r. ukończył warszawską PWST.
W tym samym roku debiutował rolą Galois w „Ostatniej nocy” wg L. Infelda w Teatrze
Młodej Warszawy, gdzie grał do 1959 r. Grał
również na scenach teatrów: Współczesnego, Dramatycznego, Powszechnego.
Na ekranie zadebiutował w 1963 r. Wystąpił między innymi w filmach K.Zanussiego,
E. Żebrowskiego, A. Wajdy, J. Zaorskiego
i in. Znany przede wszystkim z ról w filmach
10
„Matka królów”, „Dekalog V” , “Życie jako
śmiertelna choroba przenoszona drogą
płciową” czy roli w serialu “Polskie drogi”.
Od 1987 roku był profesorem w PWST
w Warszawie. Swoim podopiecznym wpajał
by „pili sławę” małymi łyżeczkami jeśli chcą
by starczyło jej na całe życie. Jego słowa do
dziś są mottem wielu polskich aktorów.
Dariusz Gruszczyński
Zbigniew Zapasiewicz
miejsce urodzenia: Warszawa
data urodzenia: 1934-09-13
data śmierci: 2009-07-14
Casper • listopad-grudzień 2009
Życie literackie
Mecz Polska-Chiny 2008
Gniew Świderskiego, siłę Wlazłego,
Opiewają uczucia głównego sędziego.
Porywczy spór z jedną chwilą nastąpi,
Bo nasza polska kadra do walki przystąpi.
Reprezentacja kroczy na plac boju,
Przed nami teraz tylko czas boskiego znoju.
Rozmach zawziętości, odwagi moc, wiary potęga,
W marzeniach droga jaśni i długa włóczęga.
Jednak do walki podchodzą z miłością.
Ofiarując ucztę pełnym animuszu gościom.
Arbiter chyżo dął w trąbkę maluchną,
Kadziewicz w gąbczastą piłkę porządnie dmuchnął,
Jako sokół wśród gór szybowała piła
Chybko ze skupieniem przeciwników wybiła.
Punkt dla bohaterskich, polskich graczy
Radością i wiwatem Łukasz kibiców oznaczył.
Kolejny atak Kadzia znaczeniem wielkim zaowocował,
Szlachetny Zwycięzca szansy swojej nie zmarnował
Myśląc tylko o zwycięstwie i sławie
Łukaszek pomyślał: „Złoto dla Polski na pewno sprawię„
Pewność go zmyliła,
Szmacianka w siatkę uderzyła.
Azjatycka strona zaległości nadrobiła,
Polskich kibiców w smutek wprowadziła.
Potężny przywódca uśmiechem wspierał poddanych,
Jeszcze na porażkę nie skazanych.
Rozbudził się potencjał jak gwiazda wieczorna,
Co błyszczy nocą, a świtem ginie oporna.
Przychylność Bogów na wysokie podium prowadzi
Raul Lozano w ostatnim serwie rzetelnie doradzi,
Jak piłkę dokładnie w polu wroga umieścić,
Aby radować się i złoto ustami wypieścić.
Tak i oto boski Winiarek zadał meczowy cios,
Po czym wszyscy usłyszeli podniecony Kaczyńskiego głos:
„Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy„
Za współpracę Bogów puchar wina wypijemy.
Ania Kubiak
O Antku pewnie już dawno zapomnieliście,
On jeszcze po zwierzaku otrzepuje liście,
Zwierzak pobiegł daleko w nieznane,
Antek myśli: teraz mam warunki doskonałe..
Będę najlepszy w całej gminie,
O ile zwierzak mnie nie wyminie..
Zacieszał długo, lecz w pewnym momencie,
Zwierzak powrócił i zrobił mu zdjęcie..
Wyszło bardzo śmieszne, jakby tego było mało,
Porozwieszał je w gminie, wiele osób się śmiało..
Antek długo myślał, jak ma się odegrać,
“może zrobić wyścig.. zwierzak mógłby przegrać..”
Zaczął ostry trening, od świtu do nocy,
Myślał, że zwierzaka swym sprytem zaskoczy..
Bardzo długo ta ich wojna trwała,
Jedna gmina dla nich obu była za mała..
Kaś Po Tatusiu Michalak..xPp
Ciemność samotni
„Przyjaźń, czy kłamanie?”
W życiu jak w przyrodzie
Wszystko wokół się zmienia
Zyskujesz przyjaciela
Znów tracisz przyjaciela
Tylko w sercu pozostaje pytanie,
czy to jest przyjaźń, czy to jest kłamanie?
Dajesz mi jasno do zrozumienia,
Że coś się skończyło i czegoś już nie ma,
Że było-minęło
I już skończone dzieło.
Na darmo prośby, żale, błagania
Bo to już nie wróci-więc szkoda starania.
Czyjeś drogi znów się rozeszły,
A uczucia w wieczność rozpierzchły.
Kaś Po Tatusiu Michalak..xPp
Przypadłość Pamięci
Nie mów nie znam odpowiedzi
Od nie pamiętnych czasów mam wrogów
Który z nich pisze mój nowy życiorys
Każda ręka przywołuje żałość
Która z nich zostanie ujarzmiona
Jesień mnie dusi melancholią
Ścieżka jesienna, liście spadające
Czas w którym Diabeł otwiera warsztat
Wywołuje negatywy codzienności
Rozdziera między koniecznością a wyborem
Będąc zaproszonym na otwarcie
Przygotuj się, wchłonie cię jesień.
Powiedz, dlaczego życie bywa okrutne?
Powiedz, dlaczego chwile bywają smutne?
Powiedz, dlaczego uczucia mijają?
Powiedz, dlaczego ludzie kochać przestają?
Powiedz, dlaczego potrafią ranić słowa?
Powiedz, dlaczego nie możemy zacząć od
nowa?
Powiedz, dlaczego ja nie chce zapomnieć?
Powiedz, dlaczego powracam do wspomnień?
Powiedz, no powiedz, że znasz odpowiedzi!
Chce żebyś wiedział, że Twoje serce w moim
siedzi…
Migotka
Tysiące ludzi, miliony twarzy,
lecz każdy z nas osobno marzy.
Człowiek- samotna wyspa na oceanie,
spadający w czeluście i wieczne otchłanie.
Samotność to straszna trwoga,
kompletnie niezależna od Boga.
Rozdzierająca twe ciało i duszę,
to przez nią cierpisz ponadczasowe katusze.
Upiorna ciemność ogarnia twe serce,
i nie mają szans pękać twarde ostańce.
Tylko czasem malutka łezka tam zadzwoni,
przysłaniając Ci wtem chmurność twych skroni.
Maniek
Casper • listopad-grudzień 2009
Idealistka
11
Kultura
Trzecie pokolenie w Kasprowiczu…
Co roku do naszej szkoły przychodzą nowi ludzie, którzy tworzą historie liceum, tworzą jego wizerunek i rodzinną atmosferę. Tak to już jest,
że dzieci często idą w ślady taty, mamy bądź kogoś z najbliższej rodziny.
Wybór właśnie tego liceum był dla mnie oczywisty- moja babcia pierwsza
absolwentka liceum, moi rodzice także absolwenci. Teraz przyszedł czas
na tworzenie historii tej szkoły przeze mnie.
„Każde pokolenie ma swój czas” jak śpiewa zespół Kombi. I rzeczywiście ludzie się
zmieniają, uczniowie częściej, nauczyciele
rzadziej, ale również. Nauczyciele przechodzą na zasłużony odpoczynek a atmosfera się nie zmienia. Bo to właśnie klimat tej
małej szkoły niegdyś na peryferiach Kutna sprawia, że po wielu latach chce się wracać i spotkać z kolegami i koleżankami z klasy których
nie widziało się 20 a czasem nawet więcej lat.
„Nasza klasa liczyła 14 osób, wychowawcą był prof. Cz. Widelski, którego postać nierozerwalnie kojarzy się z historią
naszego liceum” – tak rozpoczyna się opowieść mojej babci o szkolnych latach nauki
w Kasprowiczu. Skomplikowanych i trudnych latach 50-tych, ale to właśnie wtedy
jeszcze w starym budynku przy ul. Staszica,
budziła się kasprowiczowska świadomość.
Później przyszedł czas na rodziców, którzy wspominają- „Z pespektywy lat trudno
jest wykrzesać oprócz faktów, dat i nazwisk
konkretne wspomnienia, do których powinny zaliczyć się również tamte uczucia, tamten stan ducha i tamta młodość. Chaotycznie spisane zdania, upstrzone jak na początkujących licealistów przystało licznymi błędami, zawsze gdy do nich sięgamy przenoszą
w tamtą magiczną rzeczywistość”
Dzisiaj czasy bardzo się zmieniły. Przede
wszystkim w kasprowiczowskich ławkach
spędzamy ledwo niecałe 3 lata, które upływają w zastraszającym szybkim tempie. Dobrze, że nasza szkoła nie jest aż tak duża
i mniej więcej wszyscy się znają się
przynajmniej z widzenia. Może to właśnie
Recenzja filmu „Dzieci Ireny Sendlerowej”
Historia (nie)zwykłej bohaterki
Udając się w piątek 13-ego listopada na ten film do Kutnowskiego Domu
Kultury szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie to kolejny wstrzymujący
oddech w piersiach film o polskiej bohaterce. Lecz obejrzawszy kilka pierwszych scen obrazu Johna Kenta Harrisona stwierdziłam, iż jest on nudny. Być
może dlatego, iż osobiście uważam, że masę polskich zdolnych i utytułowanych reżyserów nakręciłoby ten film o wiele lepiej (niestety polskie kino nie
posiada budżetu na nakręcenie takiego filmu).
Nie podobał mi się fakt, iż aktorka grająca główną postać Anna Paquin była mało
wyrazista i nie przekonała mnie do swej
roli. Szkoda tylko, iż grający Stefana –
Goran Viśnjić brał udział w tym dziele, gdyż
jego interpretacja roli była najlepsza.
Również nie trafionym pomysłem był
fakt, aby polscy aktorzy grający w tym obrazie (Danuta Stenka, Maja Ostaszewska
i Krzysztof Pieczyński) wygłaszali swe dia-
12
logi w języku angielskim.
Film, w żaden sposób nie wywołał u mnie
emocji. Był oparty na dawno przyjętych
schematach. Po obejrzeniu „Dzieci...” ma
takie wrażenie, iż sceny z obrazu, które miały widza wzruszyć w pewnym stopniu otarły się o śmieszność. Oczywiście niektóre
sceny były dobrze skonstruowane.
Najmocniejszym punktem filmu była muzyka A.P. Kaczmarka, która w bardzo wyra-
z tego powodu nie przywiązujemy się do
siebie tak bardzo tworząc niezwykły emocjonalny związek wsparty o wspólne przeżycia i doświadczenia. Jestem jednak pewna, że gdy już jako absolwenci będziemy przekraczać próg szkoły w sercu pojawi się wzruszenie i wspomnienia tych wszystkich godzin spędzonych razem, nerwów gdy czekaliśmy przed klasą na profesora, aby za chwile napisać stresujący test z fizyki, matematyki, chemii czy języka polskiego.
Bez względu na to w jakich czasach przyszło nam się uczyć w Kasprowiczu jest coś
niezmiennego i ponadczasowego- może to tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie, a może ta atmosfera prawdziwej kasprowiczowskiej rodziny…? A może chodzi tu o jakiś
nadzwyczajny związek duchowy, przeżycia
wspólnie przezywanej młodości, szaleństwa
i miłości. A może to dopiero przyszłe pokolenia będą w stanie jasno powiedzieć co takiego
tkwi w kasprowiczowskiej aurze wypełniającej młodość kolejnej maturalnej klasy.
Marta Michalska, matura 2009
zisty sposób przykuwała uwagę odbiorcy.
Nie chcę tutaj niczego ujmować bohaterskiej postawie Ireny Sendler, która uratowała 2,5 tys. żydowskich dzieci z warszawskiego getta w trakcie II wojny światowej – właśnie takich autorytetów teraz
nam brakuje. Ale moim zdaniem film ten
powinien być nakręcony kilka lat wcześniej
jeszcze za życia naszej bohaterki, o której
mało kto pamięta.
W ocenie kończącej tę recenzję chciałam powiedzieć, iż w filmie brakowało emocji
– a to w sztuce filmowej jest, moim zdaniem,
grzechem kardynalnym. Uważam, iż widz wydaje pieniądze na bilet do kina, pragnąc czegoś więcej niż prostej rozrywki, oczekuje,
iż film w jakiś sposób odmieni jego życie.
Ma nadzieje, że będzie mógł się nad nim choć
na chwilę zadumać, a tego właśnie zabrakło.
Ogólna ocena filmu to: 3+
Patrycja Stempińska
Casper • listopad - grudzień 2009
Sport
KASPROWICZ NAJLEPSZY!
11 listopada 2009 r. w 91. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości
w hali SP nr 6 odbył się II Powiatowy Turniej Siatkówki Dziewcząt. W turnieju
wzięło udział 6 drużyn: II LO w Kutnie, I LO w Kutnie, Katolickie Liceum Ogólnokształcące, ZS nr 1 im S. Staszica, ZS nr 2 im. dr. A Troczewskiego i LO w Gostyninie.
Drużyny zostały podzielone na grupy
A i B. W grupie A bezkonkurencyjna okazała
się drużyna Kasprowicza, która pokonała zarówno Katolickie Liceum, jak i team Dąbrowszczaka. W grupie B górą okazały się
zawodniczki z LO w Gostyninie, które w pokonanym polu zostawiły swoje koleżanki ze
Staszica i ZS nr 2. W meczu o 5. miejsce spotkały się drużyny, które w swoich grupach
zajęły ostatnie miejsca, w bezpośrednim pojedynku ostatecznie lepsze okazały się zawodniczki ZS nr 2, pokonując KLO 2:0. O najniższy stopień na podium rywalizacja toczyła
się pomiędzy Staszicem a Dąbrowszczakiem.
Zwyciężczyniami okazały się zawodniczki
Staszica, które pokonały rywalki 2:0.
W wielkim finale spotkały się drużyny
Kasprowicza i LO Gostynin. Zwyciężył Kasprowicz 2:0 i po ośmiu godzinach zaciętej
rywalizacji Puchar Starosty Kutnowskiego
trafił do drużyny II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza. W ręce zawodCasper • listopad - grudzień 2009
niczek reprezentujących naszą szkołę nie
tylko trafiła nagroda główna, ale również
nagrody indywidualne, MVP turnieju została Marta Święcicka, a najlepszą atakującą
turnieju Izabela Szymaniak. Serdecznie gratulujemy.
Dawid Grzelak
Szkolny turniej siatkówki
Siódmego dnia grudnia, bieżącego
roku odbył się w naszej szkole mikołajkowy turniej siatkówki. Każda klasa wystawiała mieszany skład (3 dziewczyny i 3
chłopaków). W zawodach udział wziął prawie komplet klas, bo aż 12, więc organizatorzy (samorząd szkolny) na frekwencję nie
miał co narzekać. Drużyny zostały podzielonych na 4 grupy, po 3 w każdej. Awans
uzyskiwał tylko zwycięzca grupy. I tak w
pierwszym półfinale IIIe pokonała 2:0 IIc,
natomiast IId uległa w stosunku setów 1:2
klasie IIIb. W meczu o 3 miejsce górą oka-
zał się ,,human’’, natomiast finał, a co za
tym idzie oczywiście całe zawody, dzięki
zwycięstwu 2:0, wygrali trzecioklasiści
z profilu prawno-dziennikarskiego.
Podsumowując turniej, trzeba powiedzieć że okazał się on ,,strzałem w dziesiątkę’’. Ilość klas, które wzięły w nim udział,
najlepiej świadczy o zainteresowaniu jakim
się cieszył. Uczniowie w miły sposób mogli
spędzić dzień, poprzez sportową rywalizację, bądź gorący doping swoich reprezentantów. Zawody przysporzyły nam niezapomnianych emocji i wrażeń.
13
Sport
Tomasz Adamek królem polskiego boksu !
Pojedynek określany polską ,,walką stulecia’’ już na kilka tygodni przed pierwszym
gongiem elektryzował większość fanów tego sportu w Polsce. Wszyscy zadawali sobie
pytanie kto jest najlepszym bokserem w naszym kraju? Co weźmie górę: doświadczenie
i siła, czy też młodość, szybkość i finezja?
W jednym narożniku bokser, który najlepsze lata swojej kariery ma już zdecydowanie za sobą, borykający się z kontuzjami,
czterokrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej, nieobliczalny i nieprzewidywalny Andrzej, bądź ,,Andrew’’ Gołota. Z drugiej zaś strony będący w najlepszym momencie sportowej kariery, zdoby-
14
wający tytuły w niższych kategoriach wagowych Tomasz ,,Góral’’ Adamek. Różnica
wagi druzgocąca, bo wynosząca niemal
20 kg na korzyść 41-letniego Gołoty. Jednakże to 33-letni Góral z Gilowic stoczył
w ostatnim czasie więcej walk, posiadał również w swoich rękach atut szybkości. Dodatkowego smaczku walce dodawała nieukrywa-
na obustronna niechęć obu wielkich mistrzów.
Dnia 24 października 2009 r. w łódzkiej
hali Atlas Arena nareszcie doszło do starcia, które budziło ogromne napięcie w niemal co drugim polskim domu. Pod względem sportowym na pewno nie zawiodło.
Początek walki to zdecydowana przewaga
Adamka, który pomimo kilku dodatkowych
kilogramów imponuje szybkością i zasypuje bardziej doświadczonego rywala gradem
ciosów. Po niespełna dwóch minutach Gołota po raz pierwszy tego wieczoru ląduje na
deskach. Pierwsze dwie rundy to heroiczna
walka Andrew, by przetrwać. Pomimo przyjęcia wielu ciosów na głowę stał jednak na
nogach. W trzeciej rundzie oglądaliśmy nawet dosyć wyrównaną walkę. Jednakże następne starcia to ponownie zdecydowana
przewaga Górala. Przełomowym momentem
walki był początek 5 rundy. Gołota był niemiłosiernie obijany przez wychowanka Górala Żywiec. W 25 sekundzie upadł i był liczony. Jednak zdołał wstać. Adamek ponowił
szaleńczy atak i chwilę później amerykański
sędzia tego pojedynku Bill Clancy, był zmuszony przerwać walkę. Zamroczony Gołota
ledwo stał na nogach i nie był już w stanie
przeciwstawiać się ciosom młodszego przeciwnika. Adamek w pięknym stylu, przez techniczny nokaut pokonał przeciwnika.
Chociaż walka trwała niespełna 5 rund,
a była zakontraktowana na 12, to swoim poziomem i emocjami z całą pewnością nie rozczarowała. Młodość wzięła w tym przypadku górę nad doświadczeniem. Nie sprawdziła się taktyka obrana przez Andrzeja Gołotę
polegająca na rozpoczynaniu akcji ciosami
prawą ręką i oszczędzaniu dręczonej kontuzjami, lewej ręki, dawnego głównego atutu.
Porażka w tym starciu to dla niego najprawdopodobniej koniec bogatej, aczkolwiek nie
do końca spełnionej kariery. Natomiast zwycięstwo Adamka otwiera przed nim drzwi do
laurów w królewskiej kategorii. Góral zapowiada że po kilku pojedynkach, w których
będzie chciał zebrać niezbędne doświadczenie, zamierza zawalczyć o mistrzowski pas
z którymś z braci Kliczko. Nam pozostaje tylko zaciskać kciuki i życzyć temu niezwykle
ambitnemu i uzdolnionemu zawodnikowi
powodzenia!
Jakub Sobczyk
Casper • listopad - grudzień 2009
Sport
Podsumowanie ekstraklasy
W cieniu zamieszania wokół PZPN-u, niechęci wobec prezesa Laty, blamażu polskiej reprezentacji w eliminacjach do mundialu oraz protestów kibiców toczą się rozgrywki naszej Ekstraklasy. Niestety z powodu remontu stadionów m.in. Legii, Lecha czy
Jagielonii frekwencja kibiców jest najgorsza od wielu lat. Również poziom piłkarski
naszych drużyn jest żenująco słaby. Po raz kolejny nie występuje żadna drużyna w Lidze
Mistrzów, nawet w Lidze Europejskiej (dawny Puchar UEFA) przeciwnicy naszych
„gwiazd” okazali się za silni.
Ale podsumujmy rundę jesienną sezonu
2009/2010. Po15 kolejkach rundy jesiennej
oraz dwóch rozegranych awansem rundy
wiosennej fotel lidera zajmuje krakowska Wisła. Podopieczni Macieja Skorży po fatalnej
wpadce w eliminacjach Ligi Mistrzów (porażka z Levadią Tallin i strata możliwości na
awans) rozegrali się i nie dają nikomu szans
na „krajowym podwórku”. Drugie miejsce zajmuje stołeczna Legia, która straciła tylko 7
bramek, co zawdzięczają przede wszystkim Janowi Musze – słowackiemu bramkarzowi, który broni w niesamowitych sytuacjach. Najniższy stopień podium dla Lecha z Poznania.
Trener Zieliński pokazał, że można w kilka
miesięcy zmienić drużynę, która zachwycała
całą Polskę swoją grą w poprzednim sezonie,
w męczycieli ludzkich oczu. W ostatnich kolejkach Sławek Peszko i Robert Lewandowski ratują honor drużyny.
Tuż za podium rewelacja rozgrywek Ruch
Chorzów, drużyna bez sponsora strategicznego, ale za to z A. Sobiechem i A. Niedzielanem w ataku, który odzyskał formę i strzelił
już 7 bramek. Piąty PGE GKS Bełchatów, piłkarze na swoim poziomie w górnej części tabeli. Szósta Lechia Gdańsk dobrze spisująca
się w tegorocznych rozgrywkach. Siódme
miejsce dla Polonii Bytom, a ósme dla Śląska
Wrocław, które dzieli tylko jeden punkt.
Na dziewiątym miejscu, dzięki wspaniałej pracy Oresta Lenczyka, Cracovia. Od dziesiątego miejsca zaczyna się grupa drużyn walczących o utrzymanie i owe miejsce zajmuje
Podsumowanie I ligi
Przedsezonowe zamieszanie dotyczące tego jakie zespoły będą występować w nowym sezonie w Unibet 1. Lidze mogło wyprowadzić z równowagi kibiców wielu zespołów, ale przede wszystkim kibiców z Łodzi. Ostatecznie ŁKS zdegradowano ligę niżej,
a Widzewowi nie pozwolono awansować do Ekstraklasy i został w I lidze.
Tegoroczne rozgrywki pierwszoligowe zapowiadały się bardzo ciekawie, ponieważ gra tu
wiele klubów z przeszłością w ekstraklasie
z ambicjami na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej np. Pogoń Szczecin, Widzew Łódź,
ŁKS Łódź czy Górnik Zabrze. Po całej rundzie
jesiennej i dwóch kolejkach wiosennych fotel lidera jak przed rokiem dzierży Widzew Łódź.
Łódzki klub z tym budżetem i składem spokojnie mógłby rywalizować w ekstraklasie. Tylko
dwie porażki na wyjazdach, tylko 8 bramek straconych i nie zdobyty przez nikogo jak do tej
pory stadion przy al. Piłsudskiego to powody
do dumy. Drugie miejsce premiowane awansem
dla Pogoni Szczecin tegorocznego beniaminka.
Pogoń budowuje drużynę od podstaw i szybko
przechodzi kolejne klasy rozgrywkowe. Ciekawe czy w tym sezonie uda im się awansować
wyżej? Trzecie miejsce zajmuje ŁKS Łódź, który po słabym początku wjechał na dobre tory
i pnie się w górę w ligowej tabeli. Warto podkreślić, że ŁKS nie ma sponsora i przyszłość tego
Casper • listopad - grudzień 2009
klubu stoi pod znakiem zapytania.
Nieoczekiwanie na czwartej pozycji Dolcan Ząbki, którego największym osiągnięciem
jest zwycięstwo nad Widzewem. Dopiero na
piątej pozycji “spadkowicz” z ekstraklasy
Górnik Zabrze. Ciężko idzie “Żabolom” zdobywanie punktów, ale ciągle wierzą w awans.
Na świetnej szóstej pozycji kolejny beniaminek Sandecja Nowy Sącz. Spokojne siódme
miejsce dla GKS Katowice. Ósma Flota Świnoujście, która straciła trochę formę na koniec rundy. Dziewiąte miejsce zajmuje Warta Poznań
posiadająca w składzie byłą gwiazdę Lecha Piotra Reissa. Na dziesiątym miejscu sklasyfikowano GKP Gorzów Wielkopolski, który na
początku sezonu usadowił się na czele tabeli,
lecz później obniżył swoje loty.
Jedenaste miejsce zajmuje beniaminek z przeszłością w ekstraklasie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Niemiłą niespodziankę dla swoich
kibiców przygotowało Podbeskidzie BielskoBiała, które zajmuje dopiero dwunastą lokatę,
Jagielonia Białystok. „Jaga” szybko odrobiła ujemne punkty ( -10 punktów za udział
w aferze korupcyjnej) i pięła się coraz wyżej
dzięki fantastycznej skuteczności T. Frankowskiego (8 goli) i interwencjom młodego bramkarza G. Sandomierskiego.
Kolejne miejsca zajmuje Piast Gliwice
i Korona Kielce - odpowiednio jedenaste
i dwunaste. Trzynasta jest gdyńska Arka spisująca się poniżej oczekiwań kibiców. Czternasta jest Polonia Warszawa i to jest dopiero
zaskoczenie in minus oczywiście. Prezes Wojciechowski zmienia trenerów jak rękawiczki,
obecnym trenerem „Czarnych Koszulek” jest
były zawodnik Barcelony J.M. Bakero.
W strefie spadkowej Zagłębie Lubin, które
odbiło się od dna dzięki Franciszkowi Smudzie i walczy o byt w ekstraklasie. Tabelę zamyka Odra Włodzisław, aż 12 porażek.
Podsumowując, atmosfera dookoła polskiej piłki jest zła, ale rozgrywki toczą się
dalej i jest dosyć ciekawie. Miejmy nadzieję,
że nasza piłka nożna odbije się od dna i odzyska swój dawny blask. Do zobaczenia
w ostatni weekend lutego, a teraz dwa miesiące przerwy.
Michał Bartosiewicz
a w poprzednim sezonie było bliskie awansu na
boiska ekstraklasy. Trzynaste miejsce dla Górnika Łęczna, a czternaste dla MKS-u Kluczbork,
który niespodziewanie okazał się pogromcą
lidera rozgrywek drużyny Widzewa Łódź.
W strefie spadkowej na piętnastej pozycji
Wisła Płock, nafciarze spisują się bardzo słabo
w tym sezonie. Na szesnastym miejscu uplasował się Znicz Pruszków, który w tamtym sezonie walczył o ekstraklasę, przyczyną tych wyników jest sprzedaż najlepszych zawodników
do ekstraklasy. Przedostanie miejsce w tabeli
i bardzo ciężka sytuacja piłkarzy Stali Stalowa
Wola, a czerwoną latarnią w lidze jest Motor
Lublin z takim samym dorobkiem punktowym,
co „Stalówka”.
Sezon 2009/2010 miał naprawdę kilka spotkań na bardzo dobrym poziomie sportowym
m. in. derby Łodzi, Widzew przeciwko Pogoni
czy Górnik z Pogonią. Natomiast widać jedno,
prezesi biedniejszych klubów liczą tylko na to,
że jakiś piłkarz się wypromuje i sprzedadzą go
do ekstraklasy, przez co przepaść miedzy tymi
klubami, a czołówką z ekstraklasowymi aspiracjami jest duża. Rozgrywki są bardzo ciekawe
i z niecierpliwością czekamy na wznowienie rozgrywek oraz na to, co wydarzy się w zimowym
okienku transferowym.
Michał Bartosiewicz
15
Sport
MAMY LIDERA!
Za nami już cztery ligowe kolejki Kutnowskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki Kobiet.
Jak dotychczas drużynie Kasprowicza wiedzie się doskonale i jest ona liderem rozgrywek. Nasze zawodniczki we wszystkich rozegranych do tej pory meczach zwyciężały
i pewnie zmierzają po triumf w tegorocznej edycji KALSK.
W pierwszej kolejce, która odbyła się
14 listopada nasza drużyna odniosła łatwe
zwycięstwo z drużyną z Łaniąt, zwyciężając
w setach do 8 i 11. Popis fantastycznej gry
po raz kolejny pokazała Izabela Szymaniak,
która została wybrana MVP tego spotkania.
W drugiej kolejce 21 listopada o godz. 10:40
doszło do arcyciekawego i ważnego spotka-
nia pomiędzy Kasprowiczem, a reprezentacją
ZS nr 1 – Staszicem, znów górą okazały się
nasze zawodniczki, wygrywając po raz kolejny bez straty seta 25:16, 25:16. Szczególny
wkład w zwycięstwo w tym meczu miała Ola
Niewiadomska, która tym razem została wybrana MVP spotkania.
28 listopada w 3 kolejce KALSK na dro-
dze liderek z Kasprowicza stanęła drużyna
Chodbąk. Był to zdecydowanie najtrudniejszy mecz dla naszych dziewczyn w tym sezonie. Pierwszy set wygraliśmy 25:18 i wydawać się mogło, że podobnie jak w poprzednich meczach Kasprowicz znów odniesie
pewne zwycięstwo nie tracąc nawet seta.
Nic bardziej mylnego, zawodniczki drużyny
Chodbąk postawiły w drugim secie poprzeczkę bardzo wysoko i bezlitośnie wykorzystały
słabszy okres gry naszej drużyny wygrywając seta do 18. O zwycięstwie w tym spotkaniu rozstrzygnąć miał tie-break. W sporcie
prawdziwą wartość drużyny można poznać
wtedy, gdy drużynie nie idzie. Nasze zawodniczki pokazały prawdziwy charakter dzięki
czemu potrafiły się podnieść po przegranym
drugim secie i po bardzo zaciętym boju zwyciężyły w tie-breaku 16:14, udowadniając, że
są znakomitą drużyną i wygrać z nią będzie
niezmiernie trudno.
4. kolejka to mecz Kasprowicz – Żychlin,
mecz ten można podsumować bardzo krótko: wyśmienita gra naszej drużyny i pewne
zwycięstwo 2:0. Oby tak dalej.
Wszelkie informacje dotyczące KALSK
można uzyskać na stronie internetowej
www.kalsk.pl.tl
Dawid Grzelak
FC Barcelona w Płocku
W dniu 17 listopada dwoje uczniów kl. IIe Inga Marciniak i Michał Bartosiewicz
uczestniczyli w otwarciu wystawy „110 lat FC Barcelona – polskie ślady w historii
klubu” w Muzeum Mazowieckim w Płocku.
Z okazji rocznicy 110-lecia istnienia tego
słynnego klubu Muzeum Mazowieckie
w Płocku oraz Muzeum Sportu i Turystyki
w Warszawie zorganizowały wystawę poświęconą historii tego klubu i jego kontaktów z polskim sportem. Celem tej wystawy
16
było pokazanie przywiązania Polaków do
klubu z Katalonii, jak również popularności jaką cieszy się w naszym kraju. Prowadzącym uroczystość był znakomity aktor
Bogdan Łazuka. O historii klubu oraz własnych przeżyciach związanych z Barceloną
w bardzo ciekawy sposób
opowiadali
Zbigniew Kumidor i Zbigniew Pawłowski – współorganizatorzy tej
wystawy. To
wła śnie oni
udostępn ili
wiele pamiątek
stanowiących
znaczną część prezentacji. Na koniec uroczystości w mini recitalu wystąpił Bogdan
Łazuka. Po oficjalnej części zaprezentowali
się młodzi piłkarze Wisły Płock pokazując
sztuczki techniczne godne prawdziwych zawodowców. Dziewczyny z damskiej sekcji
piłki nożnej Wisły prezentowały koszulki
meczowe polskich klubów grających przeciwko FC Barcelona. Na ekspozycji mogliśmy zobaczyć m.in. unikalne pamiątki
z meczów z polskimi klubami, oryginalne
koszulki zawodników klubu z Katalonii oraz
koszulkę z autografem jedynego polskiego
zawodnika Barcelony Bogdana Wenty, który grał w sekcji piłki ręcznej. Na zakończenie wystawy był poczęstunek z lampką
szampana. Patronat nad tą wystawą objął
Marszałek Województwa Mazowieckiego
Adam Struzik.
Z ostatniej chwili w niedawno rozegranych „Gran Derbi” FC Barcelona zwyciężyła Real Madryt 1:0 po bramce szwedzkiego
snajpera Zlatana Ibrahimovica.
Michał Bartosiewicz
Casper • listopad - grudzień 2009

Podobne dokumenty