Ulotka omacnica prosowianka A4.indd
Transkrypt
Ulotka omacnica prosowianka A4.indd
Porady Agroservice Kukurydza KWS Polska Sp. z o.o. Zwalczanie omacnicy prosowianki Dr Adam Majewski KWS Polska Sp. z o.o. Szkodliwość omacnicy prosowianki W Polsce najważniejszym gospodarczo szkodnikiem kukurydzy jest omacnica prosowianka (Ostrinia nubilalis). Uszkodzenia wywołują żerujące wewnątrz rośliny gąsienice, które są bardzo żarłoczne i dorastają aż do 2,5 cm. Skutkuje to zakłóceniem, a niekiedy nawet całkowitym zatrzymaniem przepływu wody i substancji odżywczych. W miejscach silnie uszkodzonych dochodzi do łamania się łodyg. Młode gąsienice uszkadzają zawiązki wiechy oraz znamiona kolby przez co kolby są gorzej zaziarnione. Żerując w młodych kolbach podgryzają nasady ziarniaków i powoduje to ich przedwczesne zasychanie. Bardzo często w miejscu wgryzienia się larwy do kolby dochodzi do jej zainfekowania patogenicznym grzybem z rodzaju Fusarium spp. Zimują gąsienice Foto: Adam Majewski Fot. 3 Zimująca gąsienica omacnicy prosowianki w dolnej części łodygi kukurydzy. Foto: Adam Majewski Fot. 1 Gąsienica omacnicy wygryza rdzeń łodygi kukurydzy, nie przegryza kolanek. Równie szkodliwe jest żerowanie gąsienic na kolbach. Początkowo wyjadają one miękkie ziarniaki, a gdy te ulegają stwardnieniu to wgryzają się w osadkę. Bardzo szkodliwe jest podgryzanie przez gąsienice kolb u nasady. Kolby takie zwisają w dół, nie są właściwie odżywione czego skutkiem są one mniejsze, a ziarno jest gorzej wypełnione. Mogą się wyłamywać i opadać na ziemię. Punktem wyjścia dla ustalenia zabiegu chemicznego lub biologicznego przeciwko omacnicy jest ustalenie terminu wylotu motyli omacnicy z miejsc zimowania. Dla przypomnienia należy dodać, że ten szkodnik zimuje w postaci gąsienicy, którą wszyscy plantatorzy kukurydzy doskonale znają i w czerwcu lub lipcu, po krótkiej fazie poczwarki, nalatuje na plantacje kukurydzy, aby tam złożyć jaja. Foto: Adam Majewski Fot. 4 Poczwarka omacnicy w połowie czerwca - tuż przed przepoczwarzeniem się w motyla. Foto: Adam Majewski Fot. 2 Zaschnięte ziarna na kolbie i infekcje Fusarium spp. Wylot motyli omacnicy Trudno jest znaleźć złoża jaj omacnicy Należy sobie zdawać sprawę z tego, że naloty omacnicy na plantacje są często nieregularne (z powodu zmieniającej się pogody) i mogą trwać w danym rejonie od kilku do kilkunastu dni. Naloty ciem mogą być monitorowane za pomocą pułapek świetlnych lub feromonowych. Najlepiej rozpocząć poszukiwania w godzinach popołudniowych lub w pochmurny dzień, aby nie oślepiało nas światło słoneczne. Foto: Adam Majewski Fot. 7 Świeżo złożone jaja omacnicy na dolnej stronie liścia kukurydzy (widok rzeczywisty - po lewo i w powiększeniu). Wymiary złoża: 3 x 5 mm. Warto mieć ze sobą lupę, gdyż łatwo o pomyłkę. W tym czasie na liściach kukurydzy znajdziemy złoża jaj biedronek, kolonie małych mszyc, spasożytowane mszyce, białe plamy na liściach itp. Nie mając doświadczenia, niektóre z nich można pomylić ze złożami jaj omacnicy. Fot. 5 Schemat pułapki świetlnej. W 1-2 dekadzie czerwca należy uruchomić pułapki świetlne tzw. samołówki i kontrolować je codziennie rano (można je uzupełnić o pułapki feromonowe - tu jedna uwaga: nie wszystkie, które można kupić będą równie skutecznie wabiły samce omacnicy). Wg mnie monitoring powinien opierać się na odławianiu motyli w pułapkach świetlnych. Samołówki można wykonać we własnym zakresie (wg załączonego powyżej schematu). Jeśli nie mamy tych pułapek, a chcemy znaleźć ćmy omacnicy to doradzam rozpocząć poszukiwania po godzinie 18-tej. Najłatwiej spotkać je w trawach i chwastach na obrzeżach pola. Są one bardzo płochliwe i latają nisko nad ziemią starając się ukryć, jednak możliwe jest ich złapanie w celu identyfikacji. Foto: Adam Majewski Fot. 8 Złoża jaj biedronek (widok rzeczywisty - po lewo i w powiększeniu). Foto: Adam Majewski Fot. 6 Motyl (ćma) omacnicy prosowianki na dolnej stronie liścia kukurydzy. Nalatujące na plantacje kukurydzy ćmy składają jaja w złożach po kilkanaście sztuk na dolnej stronie liści. Świeżo złożone jaja są białawe, dachówkowato nachodzą na siebie (widać to pod lupą) i są zalane kleistą substancją. Wiedząc, dzięki pułapkom lub obserwacjom, że omacnica naleciała na pola, trzeba po kilku dniach systematycznie zacząć przeglądać rośliny i próbować znaleźć złoża jaj. Po znalezieniu trzeba je oznaczyć i codziennie obserwować, aby uzyskać informację o terminie wylęgu gąsienic omacnicy. W celu ułatwienia pracy można wykopać takie rośliny z bryłą korzeniową i postawić w pojemniku z wodą na terenie gospodarstwa. To pozwoli nam na ich codzienną kontrolę. Po kilku dniach jaja ciemnieją i pod lupą widać w nich zarys gąsienicy z bardzo wyraźną czarną główką. Foto: Adam Majewski Fot. 9 Kilkudniowe złoże jaj omacnicy - tuż przed wylęgiem gąsienic. Ilość składanych jaj może zostać zakłócona przez opady deszczu (wtedy jaj jest mniej), a ich normalne tempo dojrzewania zostaje wydłużone (np. przez chłodne noce) lub przyśpieszone przez upały. Nie ma tu gotowej recepty. Jeśli chcemy skutecznie walczyć z omacnicą to nie możemy działać rutynowo. Uwaga: tak jak niejednoczesny był nalot motyli omacnicy na plantację, składanie jaj, tak i rozciągnięty w czasie będzie wylęg gąsienic. Wylęg gąsienic Wylęg gąsienic nastąpi zwykle za 1-2 dni od fazy widocznej na zdjęciu nr 9. Niestety, ale jest bardzo trudno później znaleźć gąsienice omacnicy na roślinach, gdyż są bardzo małe i ruchliwe. Mogą chować się w zakamarkach rośliny. Foto: Adam Majewski Fot. 12 Porównanie wielkości gąsienicy 2 dni po wylęgu z jaj i późną jesienią. Powyższe zdjęcie obrazuje różnice w wielkości larw, które zwalczamy i tych, które najczęściej oglądamy jesienią na uszkodzonych roślinach. Zwalczanie chemiczne gąsienic Foto: Adam Majewski Fot. 10 Gąsienice omacnicy prosowianki 1-2 dni po wylęgu (stadium L1) - rozpoczęły już żerowanie (zgryzają skórkę liścia podobnie jak skrzypionki), mają zielonkawą barwę i widoczne są ich odchody. Te gąsienice i trochę starsze (stadium L1 i L2) będziemy zwalczali chemicznie, zanim wgryzą się do tkanek rośliny. Uwaga: Jeśli oznaczymy na roślinach złoże jaj omacnicy, ale po kilku dniach go nie znajdziemy, to zapewne w międzyczasie nastąpił wylęg gąsienic. Za pomocą zabiegów insektycydowych zwalczamy młode gąsienice omacnicy, które żerują na powierzchni rośliny (patrz fot. 10) lub próbują się wgryzać do tkanek. Gąsienice wylęgają się w różnych terminach, dlatego jeden zabieg nigdy nie zwalczy całej populacji szkodnika. Wybór terminu zabiegu chemicznego nie może być przypadkowy lub oparty tylko o fazy rozwojowe kukurydzy. Priorytetem w walce chemicznej z omacnicą powinno być zabicie jak największej ilości młodych gąsienic w fazie L1 lub L2. Opóźniając zabieg ryzykujemy, że część gąsienic może wgryźć się do rośliny, ale z drugiej strony - mniej będzie jaj, z których po zabiegu wylęgną się gąsienice. Do zwalczania gąsienic omacnicy powinno się używać znacznie większych ilości wody, niż w przypadku niższych upraw, jeśli chcemy, aby ciecz robocza dotarła do wszystkich części wysokiego łanu, gdzie żerują gąsienice. Zabieg zbyt wczesny: T0 - większość szkodnika będzie jeszcze w postaci jaj. Stanowczo nie polecany, gdyż jest najmniej skuteczny. Zabieg zbyt późny: niektóre gąsienice wgryzą się głęboko do tkanek rośliny i mogą być poza zasięgiem działania pestycydu. Foto: Adam Majewski Fot. 11 Niewyraźny ślad po złożu jaj omacnicy (praktycznie nie widać śladu na liściu). Termin optymalny: jeden zabieg na kilka dni po masowym wylęgu gąsienic lub wykonanie dwóch aplikacji różnych insektycydów w terminach: - T1 w terminie stwierdzonego licznego wylęgu (na podstawie obserwacji złóż jaj) i - T2 kiedy masowo wylęgają się gąsienice (zwykle 2-3 dekada lipca). Odstęp pomiędzy terminami może wynosić 7-10 dni. Proszę również pamiętać o optymalnych temperaturach działania insektycydów: - do 20°C pyretroid (lambda-cyhalotryna) - niezależnie od temperatury (tiachlopryd + deltametryna, indoksakarb). Opryskiwacz, który umożliwi wykonanie zabiegu przeciwko gąsienicom omacnicy powinien mieć przynajmniej 1,4 m prześwitu pomiędzy osią a podłożem i możliwość uniesienia lanc na kilkadziesiąt centymetrów ponad łan kukurydzy. Biologiczne zwalczanie omacnicy Do walki biologicznej z omacnicą prosowianką powszechnie używa się od wielu lat z dobrym skutkiem kruszynka (Trichogramma spp.), który jest drobną błonkówką i pasożytuje jaja omacnicy prosowianki. Na plantacje jest wprowadzany w postaci poczwarek w jajach gospodarza (w tym przypadku są to spasożytowane jaja mklika mącznego). Schemat rozmieszczenia zawieszek na 1 ha kukurydzy przy dawce 30 szt. zawieszek/ha. W praktyce zawieszki z kruszynkiem (lub jego rozsypanie na plantacji z wiatrakowca) należy wykonać jak najszybciej po stwierdzeniu nalotu pierwszych motyli omacnicy na plantację. Ewentualną drugą introdukcję wykonuje się 7-10 dni później, ale w tym temacie należy ściśle przestrzegać zaleceń producenta, gdyż biopreparaty z kruszynkiem mogą się znacznie od siebie różnić dawką i stopniem zaawansowania rozwoju poczwarek kruszynka w preparatach. Foto: Adam Majewski Foto 13. Wewnątrz zawieszki znajdują się poczwarki kruszynka w jajach mklika mącznego. Foto: Adam Majewski W zwalczaniu omacnicy prosowianki zaleca się wykonanie jednej lub dwóch introdukcji (postępujemy zawsze wg zaleceń producenta) na plantację kukurydzy. Foto 15. Kulki z Trichogramma spp. mogą być rozrzucane mechanicznie. Poprzez wprowadzenie na plantację kruszynka w dużych ilościach rozpoczynamy jakby jego hodowlę, gdyż po 10-14 dniach od złożenia jaj do jaj omacnicy wylęga się następne pokolenie tych pożytecznych błonkówek i prawie natychmiast (po wcześniejszej kopulacji) przystępuje do poszukiwania kolejnych jaj omacnicy, które mógłby spasożytować. Foto: Adam Majewski Foto: Adam Majewski Foto 14. Zawieszki z kruszynkiem zakładamy na najwyższy rozwinięty liść kukurydzy. Foto 16. Po zbiorze kukurydzy należy rozdrobnić resztki słomy i ścierń, a następnie zwapnować i przyorać. Bardzo ważne jest terminowe wprowadzenie kruszynka na plantację, gdyż potrzebuje on od dwóch do pięciu dni na wylęg z biopreparatu (czas zależy od temperatury), a trzeba pamiętać, że pasożytuje on tylko świeżo złożone jaja omacnicy (patrz foto nr 7). W celu otrzymywania zawsze aktualnych informacji o uprawie kukurydzy zachęcam do zapisania się do Klubu Plantatorów Kukurydzy na www.cultivent.pl Informacje o preparacie do walki biologicznej - Janusz Narożny (Poznań) - tel. 517 722 683