wrzesień 2009 - Kompania Węglowa SA
Transkrypt
wrzesień 2009 - Kompania Węglowa SA
G A Z E T A F I R M O W A nr 6 (9) | wr zesień 20 09 Łączymy się w smutku i bólu z rodzinami ofiar tragicznego wypadku w kopalni „Wujek-Śląsk” Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Kompanii Węglowej SA W W W. K W S A . P L G A Z E T A F I R M O W A WRZESIEŃ NASZA KOMPANIA D rodzy Czytelnicy! Każdy wypadek, w którym ginie człowiek, to niewyobrażalna tragedia. Śmiertelne wypadki w górnictwie mają wyjątkową wymowę. Nakazują zastanowić się nad istotą natury, zmuszają do refleksji, czy człowiek w rozwoju cywilizacyjnym, w pogoni za zaspokajaniem swych potrzeb nie poszedł za daleko. Polskie górnictwo węgla kamiennego należy do najbezpieczniejszych na świecie, mimo tego, że występują u nas wszystkie możliwe zagrożenia naturalne. Górnicy pracują w ścianach, gdzie tąpie, wydziela się metan, może dojść do pożaru lub wybuchu pyłu węglowego. Przeciętny zjadacz chleba, który nigdy nie był na dole w kopalni, zupełnie nie zdaje sobie sprawy ze skali tej nierównej walki z naturą. Mimo ogromnych środków łożonych na bezpieczeństwo bywa, że w walce tej przegrywamy. Bywa, że człowiek sam sprowadza nieszczęście na siebie lub współtowarzyszy pracy. Bądź to przez niefrasobliwość, bądź przez niedopatrzenie, przez zmęczenie albo przez rutynę. Niebezpieczne siły natury uwolnione i sprowokowane przez tzw. „czynnik ludzki” potrafią być bezlitosne. Czy za tragedię w kopalni „Wujek-Śląsk” winić naturę czy ludzi? Pozostawmy odpowiedź na to pytanie specjalistom, którzy zbadają przyczyny wypadku. Pochylmy się nad ofiarami, szukajmy pomocy dla ich rodzin. Ku temu zmierza właśnie akcja krwiodawstwa zainicjowana przez górników Kompanii Węglowej. To dowód na to, że górnicza rodzina – mimo wielu przeciwności, także tych najbardziej tragicznych – potrafi być zawsze razem. Redakcja W YDARZENIA 3 Wiara w sukces i odwaga 5 Akcja pomocy dla ofiar katastrofy w kopalni „Wujek-Śląsk” Górnicy oddają krew dla poszkodowanych kolegów 6 Polska węglem stoi Kolejne międzynarodowe „Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego” Katowice 2009 przeszły do historii W KOMPANII 9 Zarobić na redukcji emisji Umowa z Chugoku Electric Power Co. Inc. 11 RWE i Kompania Węglowa powołały nową spółkę Powołano do życia spółkę RWE Elektrownia Czeczott Sp. z o.o. 13 Nowy szyb w Rydułtowach Ułatwiona praca załogi W YDARZENIA 14 Koniec fedrowania na „Wirku” Znika kopalnia z wieloletnią tradycją 17 „Bogdanka” – kopalnia inna niż wszystkie Dla wielu to fenomen, oaza pozytywnej energii, źródło optymizmu 19 KOS szkoli nie tylko górników Kursy na operatorów maszyn do robót ziemnych i drogowych 21 Letni zastój na składach Sprzedawcy węgla czekają na klientów 22 Czas do nauki Na młodych adeptów górnictwa czeka gwarantowana przez Kompanię Węglową praca W CENTRUM UWAGI 23 Renesans szkoły górniczej w Brzeszczach Rozmowa z Anną Kasprzyk-Hałat, dyrektorką Powiatowego Zespołu nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących 24 Oddział odstawy taśmowej GTT Kopalnia „Brzeszcze-Silesia” Ruch Brzeszcze 25 Piknik rodzinny „Kadry” Zarząd ZZ „Kadra” przy KWK „Brzeszcze” zorganizował piknik rodzinny 26 Najszybszy wśród górników XIV Mistrzostwa Polski Górników w biegach 27 Górniczy festyn w Knurowie 28 XIII Maraton „Sokoła” KO M PA N I A W Ę G L OWA Ga zeta f ir mowa Redakcja: Biuro Komunikacji KW SA Redaktor naczelny: Jan Czypionka [email protected] Adres redakcji: 40-039 Katowice ul. Powstańców 30, p. 64 tel. 032 7572025 Wydawca: Kompania Węglowa SA 40-039 Katowice ul. Powstańców 30 Projekt i skład: Agencja Reklamowa „Greenhouse” Sp. z o.o. Druk: Tolek, drukarnia im. K. Miarki LUDZIE I MIEJSCA 29 230 lat węgla w Łaziskach (5) Lata 1939–1945 32 G a ler i a Zdjęcie na okładce: Jan Czypionka Oddano do druku: 29 września 2009 r. W Y DA R ZEN I A Wicepremier Waldemar Pawlak odpowiedział na wiele trudnych pytań dziennikarzy Wiara w sukces i odwaga Wicepremier, minister gospodarki spotkał się z szefami spółek węglowych. W piątek, 25 września br. w siedzibie Kompanii Węglowej Waldemar Pawlak rozmawiał z Mirosławem Kugielem, prezesem Zarządu Kompanii Węglowej SA, Jarosławem Zagórowskim, prezesem Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA, Stanisławem Gajosem, prezesem Zarządu Katowckiego Holdingu Węglowego SA, Jerzym Podsiadło, prezesem „Węglokoksu” SA BEZPIECZEŃSTWO I PRYWATYZACJA MOGĄ IŚĆ W PARZE rozwiązań technologicznych, których ce- i dlatego będę się zwracał do posłów i se- lem jest bezpieczniejsza praca górników. natorów, aby w przyszłym budżecie na rok Tego rodzaju spotkania z szefami spółek Te rozwiązania mają zminimalizować ryzy- 2010 zaplanować jak najwyższe wsparcie węglowych i „Węglokoksu” odbywają się ko pracy na dole. Chodzi zarówno o dalszą dla inwestycji początkowych w górnictwie, cyklicznie i poświęcone są perspektywom automatyzację prac, ale także o racjonalne bo to decyduje nie tylko o poziomie wydo- rozwoju branży. Dzisiejsze spotkanie z ra- prowadzenie robót przygotowawczych, tak bycia węgla – a więc i o bezpieczeństwie cji tragedii w kopalni „Wujek-Śląsk” zdo- aby zmniejszyć potencjalne zagrożenia. energetycznym kraju, ale także o bezpiecz- minowały tematy bezpieczeństwa pracy Po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa. nej pracy górników – powiedział wicepre- w górnictwie. Dyskusja oscylowała wo- – Barierą mogą być w tym przypadku kwe- mier Waldemar Pawlak. – To jest związane kół konieczności wprowadzania nowych stie finansowania tego rodzaju inwestycji też z decyzjami w dłuższej perspektywie, |3 dzenie monitoringu pracy na dole w kopalniach. Kwestie te wyjaśnił Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego SA. Tego rodzaju systemy są stosowane od dłuższego czasu, ale dotyczy to zagrożenia tąpaniami. Oczywiście, można rozszerzyć tego rodzaju obserwację o pewne newralgiczne punkty w kopalni, ale trzeba mieć świadomość, że kamera nie wykryje zagrożenia metanem. Prezes Gajos nie chciał uprzedzać wyników prac specjalnej komisji badającej przyczyny katastrofy w kopalni „Wujek-Śląsk”, ale zacytował opinię, że urządzenia metanometryczne były zamontowane prawidłowo. Na dalsze wyniki i wnioski trzeba będzie jeszcze poczekać. Szef KHW przypomniał także, że cztery lata temu czyniono przygotowania do W konferencji prasowej uczestniczyli (od lewej): Jarosław Zagórowski, prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki węglowej SA, Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA, Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki, Stanisław Gajos, prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA, Jerzy Podsiadło, prezes „Węglokoksu” SA, Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego dotyczącymi prywatyzacji górnictwa. Trzeba to jasno i zdecydowanie powiedzieć, że ten proces powinien być przeprowadzony dla tych ludzi, którzy tu mieszkają i pracują, którzy o górnictwie decydują – dla pracowników, kadry inżynieryjno-technicznej, dla mieszkańców Śląska, dla przedsiębiorców na Śląsku. Chodzi o uniknięcie ryzyka inwestycji przez inwestorów z nieznanych krajów. Rozwiązania prywatyzacyjne muszą dać pewność korzystania z tych zasobów i tego potencjału przez ludzi i firmy tu pracują na rzecz górnictwa. Mam nadzieję, że śląscy posłowie będą wspierać propozycje takich rozwiązań – mam na myśli zarówno kwestię nakładów na inwestycje początkowe, jak i przeprowadzenie procesu prywatyzacji dla Śląska. dżetowe do bieżącej działalności. Ale te środki budżetowe mogą być wsparciem dla poprawy płynności finansowej i bezpieczeństwa w tej branży. W ubiegłym roku górnictwo wpłaciło prawie 5 mld zł wszelkich danin publiczno-prawnych. Świadczy to o tym, że ta gałąź gospodarki jest solidna. Trzeba zdać się na odpowiedzialność i profesjonalizm ludzi, którzy w tej branży kiedyś uzyskiwały rentę. Potem wprowadzono ograniczenia. Prawo do renty zachowały tylko te wdowy, które w chwili śmierci męża nie pracowały, miały minimum 50 lat lub wychowywały nieletnie dziecko. W Sejmie od dwóch lat czeka projekt likwidujący te ograniczenia. Obecnie jest w Polsce około 1 tys. górniczych wdów. W najbliższym czasie 39 z nich utraci bądź już utraciło prawo do renty. Waldemar Pawlak wyraził opinię, że ten problem powinien być w najbliższym czasie rozwiązany z korzyścią dla górniczych wdów, które często znajdują się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej. cieli mediów, aby razem tworzyć klimat dbałości i troski o bezpieczeństwo pracy w górnictwie. Chodzi między innymi o rzetelne sprawdzanie informacji dotyczących np. wypadków górniczych, bo są to informacje wywołujące wiele emocji. – Jeżeli pojawiają się jakieś sygnały, a nie są one potwierdzone, to wrażliwość na nie spada – stwierdził wicepremier. – Trzeba kształtować odpowiedzialną atmosferę, aby zagrożenia takie zminimalizować. KAMERA NIE ZOBACZY METANU Podczas konferencji prasowej dziennika- bardzo dobre efekty. rze interesowali się koncepcją wprowa- | blicznych, licznych odwołań i protestów kwestia ta upadła. KHW chce wrócić do Dziennikarze pytali także o procedury prowadzenia kontroli kopalń przez Wyższy Urząd Górniczy. Prezes Piotr Litwa wyjaśnił tę kwestię. Z uwagi na specyfikę warunków pracy w kopalniach, kontroler musi się do zjazdu na dół wcześniej przygotować i uzgodnić tę akcję z kierownikiem ruchu górniczego. Uprawnienia kontrolerów są bardzo szerokie, łącznie z możliwością całkowitego wstrzymania prac zakładu górniczego. ŚLĄSCY INWESTORZY DADZĄ RADĘ Wątpliwości dziennikarzy budziła także koncepcja prywatyzacji branży zaprezentowana przez Waldemara Pawlaka. Wi- pracują, bo ich zaangażowanie przynosi 4 niedoskonałości systemu zamówień pu- CO MOŻE KONTROLER WUG poległych górnikach. Wdowy po górnikach Premier zaapelował także do przedstawi- rentowne, nie wyciąga ręki po środki bu- obsługi ścian w tej kopalni, ale na skutek Premier odniósł się także do kwestii rent po żeli w górnictwie się władze centralne nie kryzysu górnictwo radzi sobie dobrze, jest technologii tego projekty w kopalni „Staszic”. TWORZYĆ ATMOSFERĘ TROSKI nale dają sobie radę. Zauważcie, że mimo bezzałogowej UPORZĄDKOWAĆ SYSTEM RENT Doświadczenie lat minionych uczy, że jewtrącają nazbyt, to te środowiska dosko- uruchomienia cepremier starał się rozwiać te obawy. – Śląscy inwestorzy mogą sobie spokojnie poradzić na tym rynku. Biorąc pod uwagę potencjał tego przemysłu i przedsiębiorstw w tym regionie – jestem pewien, że sobie spokojnie poradzą, byleby tylko nikt się nie wtrącał i nie próbował utrudniać działalności. Trzeba wiary we własne siły i odwagi. Z rozmów z ludźmi odpowiedzialnymi za górnictwo wynika, że wiara jest – powiedział wicepremier. Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka Akcja pomocy dla ofiar katastrofy w kopalni „Wujek-Śląsk” Górnic y oddają k rew dla poszkodowanych kole gów B rać górnicza jest wstrząśnięta tra- medyczne pobrały krew od pierwszych Przed budynek Regionalnego Centrum gicznym wypadkiem, który wyda- dawców. Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ka- rzył się w kopalni „Wujek-Śląsk” – Będziemy tu do czasu, aż krew oddadzą towicach przy ul. Raciborskiej podjechał w Rudzie Śląskiej. Natychmiast po tym, wszyscy chętni – mówi dr Zdzisława Pa- właśnie autokar, który przywiózł 28 gór- jak informacja o tragedii dotarła do górni- letko-Sołtysek z Regionalnego Centrum ników z kopalni „Knurów”. Arkadiusz czych załóg, spontanicznie zaczęli zgłaszać Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ka- Wojdowski, szef grupy informuje, że naza- się chętni do oddania krwi. Regionalne towicach. – Inne nasze ambulanse zbie- jutrz przyjedzie podobna grupa z kopalni Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznic- rają dziś krew od chętnych w Siemiano- „Szczygłowice”. twa w Katowicach oraz służby bhp Kompa- wicach Śląskich i Sosnowcu. W kolejnych W chwili zamykania numeru naszej gaze- nii Węglowej zorganizowały akcję zbiórki dniach planujemy zbiórkę w Piekarach Ślą- ty akcja trwała. W pierwszym dniu górni- krwi na rzecz poszkodowanych. We wto- skich, Nowym Bytomiu i w Woli. Oprócz cy kopalń Kompanii Węglowej oraz ludzie rek rano, 22 września ambulans RCKiK ambulansów, które dojeżdżają do daw- serca nie związani z górnictwem oddali podjechał pod kopalnię „Bolesław Śmiały” ców, akcja trwa także w naszej siedzibie kilkadziesiąt litrów krwi. w Łaziskach. Już po kilku minutach służby w Katowicach. Marek Michalik przepracował w kopalni „Bolesław Śmiały” 21 lat. – Nigdy nie miałem żadnego wypadku. Widać Bóg nade mną czuwał – mówi tuż po oddaniu krwi. – Nie zastanawiałem się ani chwili, przyszedłem tu, by w jakiś sposób pomóc moim kolegom poszkodowanym w tej strasznej tragedii. To może niewiele, ale chcę wyrazić swoją solidarność z ofiarami. Stanowimy przecież jedną górniczą rodzinę. Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka Andrzej Gutwiński, który w kopalni „Bolesław Śmiały” pracuje od 21 lat, nie może pogodzić się z myślą o wypadku. – Nie wierzę w to, żeby tam wszystko było w porządku – zastanawia się. – Mam nadzieję, że komisja dojdzie prawdy po to, żeby takie tragedie się nie powtarzały. Przyszedłem oddać krew z samego rana, ale wiem, że po mnie będzie tu jeszcze wielu moich kolegów, którzy także przyłączą się do tej akcji. |5 W Y DA R ZEN I A Polska węglem stoi Kole jne mię dz y nar odowe „Tar gi Górnic t wa, Pr ze mysłu Ene r ge t yc zne go i Hutnic ze go” K atow ice 20 09 pr ze s z ł y do his torii W trakcie ceremonii otwarcia targów Joanna Strzelec-Łobodzińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki odczytała list od wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka Z zarówno starano się o podsumowania, tam w gorą- pieczeństwa energetycznego Polski przez wystawców, jak i fachowców oraz cych dyskusjach ścierały się różne poglądy. kilkadziesiąt najbliższych lat. To nie ozna- zwykłych zwiedzających przekro- Uczestnicy forum zorganizowanego przez cza, że firmy górnicze mogą spać spokoj- czyło oczekiwania organizatorów. Górniczą Przemysłowo-Handlową nie i zadowalać się dyskontowaniem tego Zaiste trudno byłoby odnaleźć na targach i Wydawnictwo Górnicze byli jednak zgod- stanu rzeczy. Górnictwo to branża, która jakiekolwiek oznaki kryzysu. Na przekór ni, że surowce energetyczne będą rządzić cechuje się dużą inercją reakcji na waha- twierdzeniom, że przemysł – zwany dawniej światem. Pamiętam z poprzednich lat wąt- nia na światowych rynkach. Trudno z dnia „ciężkim” – nie ma przyszłości, zaprezen- pliwości, jak się pojawiały, kiedy mówiono na dzień zwiększyć wydobycie w okresie towano wiele maszyn, urządzeń i rozwią- o przyszłości węgla kamiennego i polskie- hossy, niełatwa jest również redukcja pro- zań naukowo-technicznych, które wyzna- go górnictwa. Tym razem mówiono jed- dukcji, kiedy nadchodzi bessa. Kluczem do czają śmiałą wizję rozwoju tych branż. nym głosem i bez żadnych wahań – nasze sukcesu są jednak z pewnością inwestycje. Obok ekspozycji i stanowisk czołowych górnictwo ma do spełnienia kluczową rolę W 2009 roku poziom inwestycji w gór- firm produkujących na rzecz górnictwa, bo w gospodarce krajowej, a także w ramach nictwie jest wyższy niż w latach hossy. ta branża interesowała nas oczywiście naj- Unii Europejskiej oraz w systemie bezpie- To dobra prognoza dla przyszłości tej bran- bardziej, nerwem targów stały się imprezy czeństwa energetycznego regionu. ży i całej gospodarki. towarzyszące, panele dyskusyjne i sym- Zasoby węgla kamiennego i brunatnego Ważne, że planuje się zapisanie w usta- pozja. Tam prezentowano nowe trendy, są na tyle duże, że mogą być filarem bez- wie budżetowej na 2010 rok nakładów na 6 | ainteresowanie imprezą Izbę inwestycje początkowe w górnictwie. To otworzy dostęp do nowych złóż węgla. Proponowana kwota – 800 mln zł – jest dla branży znacząca. Ta propozycja budżetowa ma również znaczenie symboliczne – stanowi znak, że stawiamy na rodzime surowce energetyczne i nasze górnictwo. Istotna jest także ciągła restrukturyzacja firm górniczych, stałe przystosowywanie się do zmieniających warunków rynkowych. W tej kwestii ważna staje się kwestia formy własności. Sukces częściowo sprywatyzowanej „Bogdanki” każe poważnie zastanowić się nad przyspieszeniem prywatyzacji pozostałych firm górniczych. Według prognoz światowych ekspertów w 2050 roku 50 procent energii elektrycznej produkowanej na świecie będzie pochodzić z węgla. Liczymy na nasz udział w tym podziale. Oferty nowoczesnych rozwiązań technicznych prezentowanych na katowickich targach utwierdzają w przekonaniu, że będziemy do tego dobrze przygotowani. Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka TARGI – LICZBY, FAKTY... Komercyjne prezentacje dorobku przemysłu ciężkiego na Śląsku organizowane są od lat 70. ubiegłego wieku. W „Spodku” po raz pierwszy zorganizowano targi górnicze 24 lata temu. Impreza zaliczana jest do najbardziej prestiżowych tego typu w Europie. W „Międzynarodowych Targach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego” Katowice 2009 wzięło udział ponad 400 wystawców z 19 państw. Ekspozycja maszyn i urządzeń górniczych zajęła ok. 20 tys. m kw. powierzchni „Spodka” i przyległego terenu. Organizatorem targów była Polska Technika Górnicza, która grupuje czołowych producentów sprzętu i maszyn górniczych. Henryk Stabla, szef PTG, ocenił, że zainteresowanie targami przekroczyło oczekiwania. Świadczy o tym nie tylko liczba wystawców, ale przede wszystkim firm zainteresowanych przedstawioną ofertą. Na targach pojawiły się m.in. delegacje z czołowych górniczych państw – Chin, Rosji, Ukrainy, Kolumbii, RPA i Arabii Saudyjskiej. Najbardziej okazałe stoiska przygotowali krajowi potentaci w produkcji maszyn i urządzeń górniczych, giełdowe grupy Kopex i Famur. Kopex zaprezentował m.in. wysoko wydajny kompleks ścianowy do niskich i średnich pokładów węgla. Firma chce zwiększyć swoją ofertę handlową m.in. na największych górniczych rynkach świata – w Chinach i Australii. Targi potwierdziły, że polski przemysł zaplecza górniczego należy dziś do wiodących na świecie. Niespełna 10 lat temu polskie firmy z tej branży miały zaledwie 1,5-procentowy udział w światowej produkcji tych urządzeń, dziś udział ten wzrósł do ok. 30 proc. Targom towarzyszyły liczne konferencje, sympozja i panele dyskusyjne poświęcone m.in. roli węgla i górnictwa w polityce energetycznej oraz bezpieczeństwa energetycznego Polski i UE. Organizatorzy już teraz czynią przygotowania do kolejnej imprezy targowej w Katowicach. Jak podaje Wojciech Jaros z PTG, następne targi górnicze odbędą się od 6 do 9 września 2011 r.; swój akces zgłosiły już dziś 132 liczące się firmy branży górniczej. Sprzęt i maszyny górnicze prezentowane na targach cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności |7 W Y DA R ZEN I A ZANOTOWANE NA TARGACH: WALDEMAR PAWLAK, wicepremier, minister gospodarki: ADAM SZEJNFELD, wiceminister gospodarki: – Pragnę podkreślić, że rozpoczynające się – Targi potwierdzają najwyższą światową ja- właśnie targi to jedna z najważniejszych kość polskich producentów maszyn i urządzeń w Europie imprez gospodarczych o świato- górniczych. Nie ma wątpliwości, że polskie fir- wej renomie. To nie tylko wydarzenie han- my należą do światowych liderów w tej dzie- dlowe, ale także towarzyszące tej imprezie dzinie. Liczymy się w Europie i na świecie. konferencje i spotkania. Targi są okazją do Polskie górnictwo ma przed sobą niezbędny zaprezentowania osiągnięć proces inwestycyjny, szacowany w sumie na naukowych i technicznych w dziedzinie gór- ok. 20 mld USD w ciągu kilkunastu lat. Warto nictwa, energetyki i przemysłu metalurgicz- podkreślić, że w trudnym 2009 r., kiedy spół- nego. Wyrażam przekonanie, że tegoroczna ki węglowe zmagają się z kryzysem, poziom edycja targów spełni oczekiwania zarówno inwestycji jest wyższy niż w latach ubiegłych. wystawców, jak i odwiedzających. Wysokość planowanych inwestycji w gór- najnowszych nictwie to także dobry prognostyk dla firm zaplecza górniczego – producentów sprzętu i dostawców usług. Chcę podkreślić, że inwestycje początkowe w górnictwie, otwierające dostęp do nowych złóż węgla, mogą być współfinansowane ze środków publicznych, choć nie przesądzam, czy w przyszłorocznym budżecie państwa znajdą się na to pieniądze. W pierwszej kolejności górnictwo powinno szukać kapitału na rynku, a dopiero potem starać się o ewentualne budżetowe wsparcie. Ekspozycje targowe prezentowały się bardzo okazale i oryginalnie 8 | JOANNA STRZELEC-ŁOBODZIŃSKA, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki: – Nie odejdziemy od węgla. Wprawdzie czeka nas rozwój energetyki jądrowej i wzrost znaczenia odnawialnych źródeł energii, ale węgiel nadal pozostanie podstawą bezpieczeństwa energetycznego kraju. Węgiel będzie podstawowym paliwem dla polskiej energetyki, musi się jednak wpisać w wymagania polityki ekologicznej. Wiele symptomów wskazuje na to, że polskie górnictwo najtrudniejszy czas ma już za sobą. Cena węgla z poziomu ponad 40 USD za tonę w zachodnioeuropejskich portach wzrosła obecnie do 70 USD. Eksport polskiego węgla przestaje więc być nieopłacalny. Już wstępne wyniki resortu po siedmiu miesiącach roku 2009 pokazują, że górnictwo ma szanse na stopniowe przezwyciężenie kryzysu. Po lipcu strata netto jest niewiele mniejsza niż po półroczu. Wynik jest lepszy niż miesiąc temu. Najważniejsze jest jednak to, że są dobre symptomy wzrostu, szczególnie w węglu koksowym. W K O M PA N I I Zarobić na redukcji emisji Kompania Węglowa SA i Chugoku Electric Power Co. Inc. z Hiroszimy podpisały 15 września 2009 roku umowę kupna-sprzedaży zredukowanych jednostek emisji dwutlenku węgla Tomohide Karita, członek Zarządu The Chugoku Electric Power Co. Inc. i Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA po podpisaniu umowy K ompania zobowiązała się, że w la- „Projektu Wspólnych Wdrożeń”, uwzględ- tach maksymalna niającego mechanizmy Protokołu z Kioto. wielkość redukcji emisji wyniesie 2009–2012 Konkretne zadania są już zrealizowane ponad 944 tysiące ton CO 2. Nastąpi to po- lub będą wykonane do stycznia 2011 roku przez utylizację gazu ujmowanego przez w kopalniach „Szczygłowice” i „Sośnica- powierzchniowe Makoszowy” Ruch Sośnica. stacje odmetanowania w kopalniach „Szczygłowice” i „Sośnica- Chugoku Electric Power Co. jest koncer- Makoszowy” Ruch Sośnica. Wartość umo- nem energetycznym, który zajmuje się wy wyniesie ok. 8 mln euro. wytwarzaniem, przesyłem i dystrybucją Japońska spółka zaoferowała najwyższą energii elektrycznej do ponad 5,2 milio- cenę za jednostkę zredukowanej emisji nów odbiorców indywidualnych i przemy- – ERU. Dlatego właśnie z tym partnerem słowych w regionie zachodniej Japonii. negocjowano warunki sprzedaży tych jed- Moc produkcyjna, jaką dysponuje spółka, nostek. Z podpisanej umowy wynikają to około 12 200 MW w 65 procentach wy- zobowiązania, których realizacja ma de- twarzanych w tradycyjnych elektrowniach cydujące znaczenie dla powodzenia całego węglowych. ERU – EMISSION REDUCTION UNIT – jednostka zredukowanej lub unikniętej emisji gazów cieplarnianych, czyli uprawnienia, które zostaną wygenerowane w projekcie Wspólnych Wdrożeń (Joint Implementation), wyrażona w ekwiwalencie emisji CO2. Jedno ERU równa się zredukowaniu jednej tony ekwiwalentu CO2. Emisja ERU nie zmienia liczby AAU, tylko je przesuwa pomiędzy krajami. |9 W K O M PA N I I 16 lutego 2005 r. wszedł w życie Protokół z Kioto, stając się źródłem prawa międzynarodowego dla 128 krajów. Z krajów rozwiniętych przemysłowo Protokołu nie ratyfikowały jedynie Stany Zjednoczone, Australia, Lichtenstein i Monako. Otwiera się rynek handlu emisjami, co ma ogromne znaczenie dla przedsiębiorstw i w pewien sposób na nowo ustala ich pozycje na rynku. – Proekologiczne wykorzystanie metanu kopalnianego, który jest dodatkowym surowcem wydzielającym się podczas eksploatacji w kopalniach węgla kamiennego, jest problemem, który w świetle Protokołu z Kioto nabiera szczególnego znaczenia. Metan to gaz bardzo niebezpieczny, ponadto przenikając do atmosfery, przyczynia się do powstawania efektu cieplarnianego – podkreśla doc. dr hab. inż. Krzysztof Stańczyk, kierownik Zakładu Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza Głównego Instytutu Górnictwa. – Jego wskaźnik efektu cieplarnianego jest 21 razy większy niż w przypadku dwutlenku węgla. Mówiąc obrazowo – jedna tona metanu powoduje taki efekt cieplarniany jak 21 ton dwutlenku węgla. Metan kopalniany jest ujmowany i spalany w silnikach w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Kompanii Węglowej. Silniki małej mocy działają np. w kopalniach „Halemba” i „Bielszowice”, natomiast duże – w „Krupiński” i „Pniówek”. Spalanie gazu kopalnianego w silniku pozwala na jego efektywne wykorzystanie poprzez jednoczesną produkcję energii elektrycznej i ciepła. Trzecim produktem uzyskiwanym ze spalania metanu są jednostki ograniczonej emisji. Zaś ta może stać się przedmiotem handlu. Od 1 stycznia 2005 roku w Europie funkcjonuje system handlu emisjami zbywalnymi. Naszym najpoważniejszym kontrahentem staje się Japonia, będąca największym rynkiem zapotrzebowania na jednostki AAU. W roku 2003 przekroczyła emisję gazów cieplarnianych o 7 proc. w stosunku do roku bazowego. Aby wypełnić zobowiązania, Japonia będzie musiała albo zredukować emisję bardzo dużym kosztem lub kupować kilkadziesiąt do stu kilkadziesiąt mln ton jednostek ERU, CER lub AAU rocznie. Rządy Polski i Japonii wyraziły dwukrotnie, w lipcu 2003 r. i styczniu 2005 r., wolę współpracy w postaci wspólnych deklaracji premierów w zakresie wspólnych wdrożeń (JI) oraz handlu emisjami AAU – ET. Metan napędza agregat prądotwórczy i dodatkowo zarabia poprzez sprzedaż redukcji emisji. Na zdjęciu instalacja w KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch Sośnica Wspólnota Europejska, kierując się m.in. chęcią obniżenia kosztów redukcji emisji, dyrektywą 2003/87/EC wprowadziła na swoim terytorium System Handlu Emisjami Gazów Cieplarnianych (European Trading System – ETS). System ten częściowo przenosi zobowiązania państw członkowskich Unii Europejskiej co do limitów emisji gazów cieplarnianych na funkcjonujące w nich podmioty gospodarcze, które w sposób bezpośredni emitują te gazy. To przeniesienie zobowiązań realizowane jest poprzez wydanie w poszczególnych państwach uprawnień do emisji podmiotom emitującym wraz z prawem do handlu wydanymi uprawnieniami na terenie objętym systemem ETS. Liczba wydanych uprawnień odpowiada uzgodnionym przez poszczególne państwa limitom emisji. W przypadku wspólnych wdrożeń (Joint Implementation) istnieje możliwość przedsprzedaży uprawnień emisyjnych oraz przyznawania przez rząd kraju goszczącego tzw. wczesnego kredytu, umożliwiającego sprzedaż emisji za lata poprzedzające 2008 r. Zwiększy to atrakcyjność inwestycji. JI umożliwia transfer nowoczesnych technologii, a tym samym podnosi efektywność energetyczną instalacji. 10 | RWE i Kompania Węglowa powołały nową spółkę R W E i K o m p a n i a W ę g l o w a p o d p i s a ł y u m o w ę p o w o ł u j ą c ą d o ż y c i a spółkę RWE Elek trownia C zeczot t Sp. z o.o. z siedzibą w Kato wicach, k tóra planuje w ybudować nową elek trownię węglową Podpisanie umowy powołania spółki pod nazwą RWE Elektrownia Czeczott Sp. z o.o. Od lewej: Filip Thon, prezes RWE, Joanna StrzelecŁobodzińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA, Zbigniew Paprotny, wiceprezes Zarządu KW SA Z godnie odpowiedzialna za budowę i uruchomienie inwestycji w polską energetykę. Niezwykle w nowy blok na węgiel kamienny z koncepcją, inwestycja nowej elektrowni węglowej. ważny jest dla nas fakt, że projekt ten bar- o mocy 800 MW wyniesie ok. 1,5 Nazwa nowej elektrowni to kontynuacja dzo dobrze wpisywałby się w strategię roz- miliarda euro – tym samym byłaby naj- lokalnych tradycji górniczych regionu – woju Polski do 2030 r., przygotowaną przez większym i najnowocześniejszym, nisko- nawiązanie do byłej kopalni „Czeczott”, na Rząd RP oraz w opracowany przez Mini- emisyjnym blokiem na węgiel kamienny terenie której powstanie elektrownia. Pro- sterstwo Gospodarki plan rozwoju dla sek- w Polsce. fesor AGH Henryk Czeczott, wybitna po- tora energetycznego do 2030 r. Obie strate- Budowa nowej elektrowni jest zgodna ze stać historyczna, był w dwudziestym wieku gie zakładają zapewnienie bezpieczeństwa „Strategią dla Polski 2030” i strategią dla prekursorem wielu innowacyjnych rozwią- energetycznego, sektora energetycznego do roku 2030. zań w dziedzinie górnictwa i przyczynił się energetycznej oraz ochronę środowiska 19 sierpnia br. w siedzibie Kompanii Węglo- znacznie do rozwoju branży. poprzez zmniejszenie emisji CO 2. Wyko- wej w Katowicach została podpisana umo- – Podpisanie umowy o powołaniu nowej rzystanie nowoczesnych rozwiązań tech- wa powołania spółki pod nazwą RWE Elek- spółki jest kolejnym krokiem, który przy- nologicznych w tego typu elektrowni spo- trownia Czeczott Sp. z o.o., która będzie bliża nas do realizacji najnowocześniejszej wodowałby, że inwestycja przyczyniłaby wzrost efektywności | 11 W K O M PA N I I się do osiągnięcia tych celów. Cieszymy Jednym z pierwszych zadań spółki RWE zostały badania geotechniczne, niezbędne się, że do tak ważnego projektu możemy Elektrownia Czeczott będzie również przy- do rozpoznania podłoża gruntów pod in- wnieść międzynarodowe doświadczenie gotowanie i złożenie dokumentów pozwala- westycję, wykonywane na bazie próbnych i wysoki poziom kompetencji technicznych jących na uzyskanie pozwolenia na budowę odwiertów. Oceniono także możliwości – powiedział Filip Thon, prezes RWE. elektrowni. Ponadto, trwają prace dotyczą- zaopatrzenia przyszłej elektrowni w wodę. – Potwierdzeniem tego, że węgiel ma przy- ce wydania warunków przyłączenia nowej W pracach uczestniczyły wybitne polskie szłość, jest powołanie przez RWE i Kom- jednostki do Krajowego Systemu Elek- jednostki badawcze, jak np.: Akademia panię Węglową spółki, która zbuduje troenergetycznego. Opracowane zostało Górniczo-Hutnicza elektrownię. Właśnie węgiel będzie tym także studium wykonalności, dopraco- Nauk w Krakowie oraz Główny Instytut surowcem, który pozwoli na osiągnięcie wano szczegółowe aspekty techniczne in- Górnictwa w Katowicach. w wybudowanym bloku mocy 800 MW. westycji. Między innymi przeprowadzone Należy przy tym szczególnie podkreślić, że elektrownia ograniczy emisję dwutlenku węgla, gdyż w porównaniu z obecnie funkcjonującymi w Polsce, będzie mieć znacznie wyższą sprawność. Inwestycja ma zatem charakter ekonomiczny, ale i ekologiczny. Takie przedsięwzięcie to najlepszy przykład partnerskiej współpracy górnictwa i energetyki. Inwestycja ma również wymiar społeczny, gdyż w trakcie jej realizacji i po ukończeniu zapewni dodatkowe miejsca pracy w regionie – powiedział Mirosław Kugiel, prezes Kompanii Węglowej. Radzie Nadzorczej RWE Elektownia Czeczott przewodniczyć będzie Filip Thon, prezes RWE Polska SA, a w jej skład wejdą: Andreas Gehrmann, RWE AG, Ingo Birnkraut, RWE Power AG oraz Stanisław Baran, Kompania Węglowa SA. Na czas realizacji inwestycji spółka reprezentowana będzie przez 3-osobowy Zarząd w składzie: Götz Hanau, prezes Zarządu (CEO), Henning Stockhausen, członek Zarządu ds. finansowych (CFO) oraz Krzysztof Miśkiewicz, członek Zarządu ds. współpracy (CNO). Ostateczna decyzja dotycząca realizacji inwestycji zostanie podjęta na podstawie pełnej analizy opłacalności ekonomicznej. Przygotowania do realizacji inwestycji przebiegają zgodnie z planem. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na utworzenie spółki celowej. Właściwe organy korporacyjne Kompanii Węglowej SA i RWE AG również opowiedziały się za powołaniem spółki. RWE Elektrownia Czeczott podpisze z Kompanią Węglową umowę na dostawy węgla. Na mocy tego porozumienia Kompania Węglowa będzie dostarczać do nowej elektrowni ok. 2,5 miliona ton paliwa rocznie. Ponadto, Kompania Węglowa wniesie aportem nieruchomość, na której powstanie elektrownia. Będzie ona zlokalizowana na terenie byłej Kopalni Węgla Kamiennego „Piast” Ruch II (dawniej: KWK „Czeczott”) w miejscowości Wola na Śląsku. Elektrownia węglowa RWE w Gersteinwerk 12 | i Polska Akademia Nowy szyb w Rydułtowach Ułatwiona praca załogi W Ruchu I kopalni „Rydułtowy- Oddanie Anna” oddany został do użytku opuszczanie załogi bezpośrednio na po- do ruchu szybu umożliwiło (na razie w zakresie transportu ziom 1000 m, z ominięciem uciążliwego, ludzi) szyb Leon IV. To ważne wydarzenie międzypoziomowego transportu kolejka- w historii kopalni. Szyb ten, którego głębie- mi spągowymi. W wielu rejonach pozwo- nie zakończono w roku 1998, wykorzysty- liło to na wydłużenie efektywnego czasu wany był dotychczas tylko do celów wenty- pracy nawet o jedną godzinę, co ma istotny lacyjnych. Jego głębokość wynosi 1076 m, wpływ na zwiększenie wydajności. średnica 8,5 m. Zasadniczy wlot wykonany Do końca bieżącego roku, po przygotowa- został na poziomie 1000 m (960 m), na- niu odpowiedniej infrastruktury na po- tomiast na poziomie 800 m i 1067 m wy- wierzchni i na poziomie 1000 m, w szybie konane zostały wloty wykorzystywane do uruchomiony zostanie również transport celów technologicznych i wentylacyjnych. materiałów. Zakończy to zasadniczy etap W szybie pracują dwa urządzenia wycią- inwestycji związanej z oddaniem do ruchu gowe – wyciąg podstawowy, wyposażony szybu Leon IV. W kolejnych latach (2011- w dwie klatki (dwu- i trzypiętrową) i wy- 2013) planuje się pogłębienie szybu do po- ciąg pomocniczy, wyposażony w klatkę ziomu około 1200 m wraz z opuszczaniem jednopiętrową. ludzi i materiałów na ten poziom. HISTORIA GŁĘBIENIA I ZBROJENIA SZYBU LEON IV 1987 r. – rozpoczęcie prac projektowych. Na tym etapie określone zostały: • funkcja szybu (szyb wdechowy materiałowo-zjazdowy, z możliwością zabudowy w przyszłości naczyń wydobywczych); • głębokość szybu – 1066 m, z perspektywą dalszego zgłębienia do poziomu 1250, a nawet 1300 m; pierwszy etap głębienia (do poziomu 1000 m) miał zostać zakończony do 1997 r., kolejny (do poziomu 1250 lub 1300 m) około roku 2000; • lokalizacja – szyb zlokalizowany został w pobliżu zakładu głównego, na terenie dawnego zakładu prefabrykatów. 1991 r. – rozpoczęcie głębienia szybu – roboty związane z głębieniem prowadzone były przez firmę PBSz. W pierwszym etapie (w warstwach czwarto- i trzeciorzędowych) drążenie odbywało się z zastosowaniem metody mrożeniowej. 1992 r. – po zgłębieniu szybu do głębokości 107 m zatrzymano dalsze drążenie szybu. 1993 r. – po powstaniu Rybnickiej Spółki Węglowej SA, zapadła decyzja o całkowitym wstrzymaniu głębienia szybu. Wykonany odcinek szybu został zalany. 1994 r. – jako doraźne rozwiązanie analizowano możliwość udostępnienia poziomu 1000 m szybikiem wykonanym w osi szybu Leon IV (jako fragment szybu) pomiędzy poziomami 800 i 1000 m. Od 1998 r. – szyb funkcjonuje jako wentylacyjny, wdechowy. 2004 r. – rozpoczęto prace projektowe w zakresie uzbrojenia szybu w urządzenia do jazdy ludzi i transportu materiałów do poziomu 1000 m. Zaplanowano zabudowę wieży wyciągowej pozyskanej ze zlikwidowanej kopalni „Czeczott” oraz zastosowanie linowego prowadzenia naczyń wyciągowych. 2005 r. – rozpoczęcie zbrojenia szybu. 1995 r. – zapadła decyzja o wznowieniu drążenia szybu z powierzchni. Pierwszy etap drążenia (do poziomu 1000 m) zakończono w 1997 r. Na poziomie 1000 m wykonano połączenie z przekopem zachodnim I poz. 1000 m, wykonanym pomiędzy pokładami 630/1-2 i 713/1-2. 1998 r. – wykonany został odcinek szybu pomiędzy poziomem 1000 m a pokładem 703/1, z wykonaniem wlotu na poziomie 1067 m. Drążenie szybu zakończone zostało na głębokości 1076 m. 2009 r. – w czerwcu szyb został oddany do eksploatacji w zakresie jazdy ludzi. W IV kwartale planowane jest oddanie do użytku szybu w zakresie transportu materiałów. 2011 r. – rozpoczęcie robót związanych z pogłębianiem szybu do poziomu 1200 m (planowane zakończenie w roku 2013). • Nakłady na głębienie szybu (do roku 1998) wyniosły w sumie 51 mln zł. • Nakłady na zbrojenie szybu zamkną się w kwocie 76,2 mln zł. | 13 W Y DA R ZEN I A Koniec fedrowania na „Wirku” P r a c o w n i k o m „W i r k a ” t r u d n o u w i e r z y ć , ż e z n i k a k o p a l n i a z t a k wieloletnią tradycją P rzy dźwiękach górniczej orkiestry Likwidacja kopalni potrwa do listopada niewiele czasu, do emerytury, a świadcze- dętej ostatni wagonik węgla wyjechał 2011 roku. Tej ogromnej, skomplikowanej nia uzyskają przed końcem 2009 roku. Ich z kopalni „Wirek”. 31 lipca 2009 r. maszynerii nie da się zatrzymać w jeden zadanie będzie odpowiedzialne – demon- zakończyła się ponad dwustuletnia histo- dzień. W tym czasie górnicy stopniowo taż i wywóz specjalistycznych górniczych ria kopalni. To koniec pewnego ważnego przeniosą się do „Halemby”. Część z załogi urządzeń z zamykanej kopalni, a potem li- etapu, ale górnicy z „Wirka” nie muszą się będzie pracować przy likwidacji zakładu. kwidacja wyrobisk. Następnie zlikwidowa- martwić – na wszystkich czeka praca. To przede wszystkim ci, którym pozostało ne zostaną szyby i zbędna infrastruktura Symboliczna, ostatnia tona węgla z kopalni „Wirek”... 14 | na powierzchni. Na pozostałą część, po- „Halemba-Wirek”, który dotyczy również wyłącznie nad 850 członków załogi już czeka praca kopalń „Bielszowice” i „Pokój”. Już zaczęły przede wszystkim liczyło się bezpieczeń- względy ekonomicznie. Ale w pozostałych kopalniach Rudy Śląskiej się prace związane z rekonstrukcją, któ- stwo samych górników. Ponieważ w „Wir- – głównie na „Halembie”. Do „Halemby” re gdy się zakończą, przedłużą żywotność ku” kończą się zasoby węgla, a pozostała przejdzie również zdatny do użytku sprzęt „Halemby” nawet do 2040 roku. część złoża w rejonach trudno dostępnych górniczy. Rekonstrukcja planu wydobycia umożliwi i zagrożonych tąpaniami, wydobywanie Dlaczego trzeba zamknąć kopalnię? Hi- dotarcie do około 100 mln t węgla. Te ol- pozostałych resztek byłoby niezwykle nie- storia przegrała z ekonomią. Fedrowanie brzymie zasoby są położone w południo- bezpieczne. w „Wirku” groziło katastrofą. I nie chodzi wej części obszarów górniczych rudzkich Pracownikom „Wirka” trudno uwierzyć, że tylko o zawalenie się ściany, jak to miało kopalń. Najważniejsze szyby zostaną po- znika kopalnia z tak wieloletnią tradycją. miejsce w listopadzie 2008 r., gdy na sku- głębione, „Halembę” połączą pod ziemią Zamknięcia kopalni „Wirek” nie można tek tąpnięcia na jednej ze ścian poszko- z kopalnią „Bielszowice”. Otwarta zostanie było jednak uniknąć. Zakład od lat przy- dowanych zostało aż 19 osób. Ryzykowne droga do złoża Śmiłowice i złoża w filarze nosił straty Kompanii Węglowej i tylko wydobycie mogło sprowadzić na całą ko- szybów północnych, będzie można m.in. jego reorganizacja i eksploatacja nowych palnię katastrofę finansową. W obecnym wybrać węgiel z filara ochronnego elek- złóż może uczynić KWK „Halemba-Wirek” układzie zakład przynosił straty. Dlatego trowni „Halemba”. opłacalnym interesem. właśnie opracowano w Kompanii Węglowej Mogłoby się wydawać, że w decyzji o za- plan rekonstrukcji wydobycia w kopalni mknięciu kopalni „Wirek” zadecydowały Klaudia Latosik Zdjęcia: Jan Czypionka Pożegnaniu kopalni towarzyszyła orkiestra górnicza | 15 W Y DA R ZEN I A Historia „Wirka” sięga 1824 roku, kiedy hrabiemu Donnersmarckowi nadano pole górnicze Hugo. Pierwszy raz nazwa „Wirek” pojawiła się w 1928 roku. XX wiek był okresem najbardziej obfitym w wydobycie węgla, roczne wydobycie na „Wirku” wynosiło ok 1,9 mln t. Zakład rozwijał się prężnie aż do roku 1933, kiedy dotknął go powszechny kryzys gospodarczy. Podczas okupacji kopalnia, pod nazwą Godula-Schachtanlage, znajdowała się w rękach niemieckich. Nazwa „Wirek” wróciła jednak po wojnie, by towarzyszyć zakładowi już do końca – z pewnymi modyfikacjami. I tak z końcem grudnia 1953 roku powstała kopalnia „Nowy Wirek”. Kolejne połączenie – ze świętochłowicką kopalnią „Polska” – miało miejsce w 1995 roku, owocując nazwaniem zakładu KWK „Polska–Wirek”. 1 sierpnia 2007 roku doszło do połączenia z kopalnią „Halemba”. Barbara Soja, pielęgniarka z punktu opatrunkowego zostaje w „Wirku” do końca procesu likwidacji Ostatnia szychta Ryszarda Topolewskiego na „Wirku”. Do likwidacji podchodzi spokojnie, bo znalazł pracę w „Halembie” 16 | Górnicy z Pola Stefanów w klatce szybu. Atmosfera niczym z rodzinnego pikniku. Zupełnie odmienna od tej znanej w śląskich kopalniach „Bogdanka” – kopalnia inna niż wszystkie Dla wielu to fenomen, oaza pozy ty wnej energii, źródło optymizmu, ziemia obiecana – Pewnie, że się cieszę. W końcu jestem te- zahamowań pytania z opisem: woda, herbata, kawa, mięta. raz współwłaścicielem kopalni – deklaruje dziennikarzy. Za chwilę wsiadają do klat- I rzeczywiście, leci wszystko jak napisa- z szerokim uśmiechem Krzysztof Kępka, ki szybu. Atmosfera niczym z rodzinnego no. Wszędzie czysto, schludnie, żadnych który pracuje w „Bogdance” od 24 lat. pikniku. Zupełnie odmienna od tej znanej śladów pyłu węglowego. Prawie nierealne, Uśmiech, luz, życzliwość odpowiadają na skierowana w śląskich kopalniach. Ale też i sceneria a jednak prawdziwe. w kierunku obiektywów aparatów to na- zgoła inna. Szyb 2.2 Pola Stefanów pach- Takie jest Pole Stefanów, które w zasa- stroje, które dominują w Puchaczowie. nie nowością. Odnoszę wrażenie, jakbym dzie stanowi osobną kopalnię. Przyszłość Grupa górników, która za chwilę zjedzie przebywał w fabryce półprzewodników, górnictwa na wschodzie Polski. Niewiele na dół, siedzi swobodnie przed wejściem a nie w kopalni. Ktoś żartuje, że tam na brakowało, by tej kopalni w ogóle nie było. w ferszalun- dole przekopy są pewnie wykafelkowane. W roku 1988 prace przy jej budowie zo- kach, dowcipkując na luzie. Chętnie i bez W pomieszczeniach obok cechowni kraniki stały wstrzymane. Na szczęście zwyciężył nieskazitelnie czystych | 17 zdrowy rozsądek i rachunek ekonomiczny. Mówią o pracy, o rodzinie, o przyszłości. rzut oka widać wspólnotę interesów, brak W Zagłębiu Lubelskim praktycznie nie wy- Wielu z nich przywędrowała tu przed laty podziałów, utożsamienie się z firmą na do- stępują zagrożenia naturalne, które tak do- właśnie ze Śląska w poszukiwaniu lepszego bre i złe. Inny jest też język. Może to nie- tkliwie i tragicznie nękają kopalnie na Ślą- jutra i kiedy słucham ich, pełnych optymi- wiele znaczy, ale podczas ponadgodzinnej sku. Mimo głęboko zalegających pokładów zmu i radości życia, wiem, że znaleźli, cze- rozmowy z górnikami z „Bogdanki” nie praca jest tu o wiele bardziej bezpieczna. go szukali. usłyszałem z żadnych ust jakiegokolwiek Położenie na kresach sprzyja. Górnicy Na tle całego polskiego górnictwa „Bog- przekleństwa. A są to chłopy nie mniej z „Bogdanki” czują się tu prawdziwą elitą, danka” to fenomen, oaza pozytywnej ener- twarde jak na Śląsku. Zapytani, czy jakby także finansową. Po 25 czerwca 2009 r., gii, źródło optymizmu, dla wielu ziemia się skrzyknęli, zrobili zebranie, to czy mo- kiedy ich kopalnia tak udanie zadebiu- obiecana, choć to przecież tylko zwykła gliby np. ogłosić strajk albo choćby pogo- towała na giełdzie, doszedł jeszcze je- kopalnia, w której wydobywa się węgiel – towie, popatrzeli na mnie jak na wariata. den powód do dumy, dodatkowa pew- pozornie jak w każdej innej. Po chwili jeden z nich, Stanisław Urbański, ność i wzmocnienie poczucia stabilizacji. Ale tu jest jednak inaczej. Inna jest men- siedzący spokojnie pod murem zdumiony Rozmawiam z tymi ludźmi i wyczuwam talność zarówno górników pracujących na żachnął się: A po co?... otwartość i życzliwość, której nieraz bra- przodku, jak i kadry zarządzającej oraz kuje w rozmowach w innych kopalniach. organizacji związkowych. Już na pierwszy „Bogdanka” jest uważana za jedną z najlepszych kopalń w Polsce. Wielokrotnie nagradzana tytułem „Kopalnia roku”. W 2008 roku jej przychody wyniosły ponad 1 mld zł, natomiast zysk netto 155,7 mln zł. W roku 2007 „Bogdanka” miała 886,6 mln zł przychodów oraz 77,7 mln zł zysku netto. Zdolności produkcyjne kopalni wynoszą 5,4 mln t węgla na rok. Dzięki środkom z giełdy „Bogdanka” chce zwiększyć od 2014 roku moce wydobywcze do 11,1 mln t węgla rocznie. Oferta publiczna „Bogdanki” cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów. Łącznie „Bogdanka” przydzieliła 11 mln akcji, czyli wszystkie nowo emitowane papiery. Cena emisyjna akcji wynosiła 48 zł, co daje wartość oferty 528 mln zł. Środki ze sprzedaży akcji zostaną przeznaczone na budowę nowej oraz modernizację istniejącej infrastruktury technicznej w Polu Stefanów, co pozwoli spółce podwojenie produkcji węgla od 2014 roku. „Bogdanka” nadal pozostaje pod kontrolą Skarbu Państwa, który ma jeszcze 65 proc. jej udziałów. Pełna prywatyzacja prawdopodobnie nastąpi w przyszłym roku. W opinii wiceminister skarbu Joanny Schmid sukces emisji akcji Bogdanki, która w czerwcu 2009 r. zadebiutowała na giełdzie, potwierdza słuszność przyjętego kierunku, jakim jest pełna prywatyzacja kopalń. – To przykład, że silna fundamentalnie spółka, przygotowana, zrestrukturyzowana, dobrze zarządzana, mająca dobry produkt i przewagę konkurencyjną, może być przedmiotem zainteresowania inwestorów nawet w czasie spowolnienia gospodarczego czy kryzysu – powiedziała wiceminister Schmid. Pole Stefanów to przyszłość górnictwa w tym rejonie Stanisław Urbański chętnie opowiada o swojej pracy 18 | Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka KOS szkoli nie tylko górników Kursy na operatorów masz yn do robót ziemnych i drogow ych K ompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. pracy podczas eksploatacji maszyn i innych o prowadzenie szkoleń. Złożony wniosek z o.o. w Knurowie wychodząc na- urządzeń technicznych do robót ziemnych, jest oceniany przez Instytut Mechanizacji przeciw swoich budowlanych i drogowych, ośrodek szkole- Budownictwa i Górnictwa Skalnego. Jeżeli klientów, podjął starania mające na celu nia, który chce prowadzić kursy w zakresie złożony wniosek jest kompletny i popraw- uzyskanie pozwolenia na prowadzenie obsługi maszyn budowlanych i drogowych, ny merytorycznie, to Instytut Mechani- kursów z zakresu obsługi maszyn i innych musi posiadać odpowiednie warunki loka- zacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego urządzeń technicznych do robót ziemnych, lowe do prowadzenia wykładów, park ma- przeprowadza wizytację podmiotu, która budowlanych i drogowych. Podjęte działa- szynowy wraz z placem manewrowym, ka- ma na celu potwierdzenie zgodności in- nia wpisują się w strategię rozwoju Kompa- drę wykładowców i instruktorów, warunki formacji zawartych we wniosku ze stanem nijnego Ośrodka Szkolenia Sp. z o.o., której socjalne i wyposażenie dydaktyczne. faktycznym. Pozytywny wynik przeprowa- głównymi założeniami są stałe podnosze- Zgodnie z tym rozporządzeniem, jednost- dzonej wizytacji jest podstawą do wydania nie jakości prowadzonych szkoleń i kursów ką upoważnioną do certyfikacji ośrodków potwierdzenia, stwierdzającego, iż ocenia- oraz poszerzanie oferty szkoleniowej, tak- szkolenia jest Instytut Mechanizacji Bu- ny podmiot może prowadzić szkolenia oraz że o kursy nie związane z branżą górniczą. downictwa i Górnictwa Skalnego w War- w jakim zakresie. Uzyskanie pozwolenia na prowadzenie szawie. Jednostka ta opracowała proce- Kompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. z o.o. specjalistycznych kursów nie jest sprawą durę, mającą na celu wprowadzenie zasad w styczniu 2009 r. rozpoczął działania, prostą. Procedura trwa dość długo, jest przyznawania ośrodkom szkolenia upo- które miały na celu złożenie wniosku w In- żmudna i wymaga wielu przygotowań. ważnień do prowadzenia kursów. Proce- stytucie Mechanizacji Budownictwa i Gór- Zgodnie Ministra dura ta składa się z kilku podstawowych nictwa Skalnego. Gospodarki z dnia 20 września 2001 r. etapów. Pierwszym etapem jest złożenie – W tym celu ośrodek szkolenia pozyskał w sprawie wniosku przez podmiot ubiegający się kadrę wykwalifikowanych wykładowców oczekiwaniom z Rozporządzeniem bezpieczeństwa i higieny | 19 W Y DA R ZEN I A i instruktorów – mówi Łukasz Szczerczowski, inspektor ds. szkoleń KOS, odpowiedzialny za to przedsięwzięcie. – Spełnienie wymagań, dotyczących posiadania warunków lokalowych do prowadzenia wykładów oraz zaplecza technicznego i socjalnego do prowadzenia zajęć praktycznych wymagało dostosowania sal wykładowych i wyposażenia ich w niezbędne pomoce dydaktyczne, tj.: plansze poglądowe, części maszyn i ich przekroje, filmy dydaktyczne, literaturę techniczną, instrukcje bhp. KOS nawiązał współpracę z firmami posiadającymi odpowiednie zaplecze sprzętowe oraz warunki socjalne. W wyniku podjętych działań podpisano umowy z HKL Baumaschinen Polska Sp z o.o. z siedzibą w Poznaniu, Przedsiębiorstwem Robót Drogowych MPRD Sp. z o.o. z siedzibą w Rudzie Śląskiej, Przedsiębiorstwem „OPERATOR” Sp. z o.o. z siedzibą w Czerwionce–Leszczynach, Przedsiębiorstwem Usługowo–Handlowym EMA–TRANS Sp. z o.o. z siedzibą w Radlinie, Kopalnią Surowców Skalnych SA „Wisła” w Wiśle. Kompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. z o.o. współpracuje także z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach, co pozwala na prowadzenie zajęć praktycznych na kursach operatorów pił mechanicznych do ścinki drzew. W kwietniu 2009 roku Kompanijny Ośrodek Szkolenia złożył w Instytucie Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego w Warszawie wniosek o potwierdzenie spełnienia warunków do prowadzenia kursów w zakresie obsługi maszyn i innych urządzeń technicznych do robót ziemnych, budowlanych i drogowych. Po pozytywnym zaopiniowaniu złożonego wniosku, pracownik Instytutu przeprowadził 1 czerwca 2009 roku wizytację ośrodka szkolenia. Pozytywna ocena przeprowadzonej wizytacji była podstawą do wydania Kompanijnemu Ośrodkowi Szko- ul. Szpitalnej 8 w następującym zakresie: absolwenci lenia Sp. z o.o. pozwolenia na prowadzenie 1. koparko–ładowarki kl. III, ukończenia szkolenia. kursów w zakresie zgodnym ze złożonym 2. koparki jednonaczyniowe kl. III, Inicjatywa Kompanijnego Ośrodka Szkole- wnioskiem. 3. ładowarki jednonaczyniowe kl. III, nia zasługuje na wysokie uznanie z uwagi W czerwcu 2009 roku Piotr Mielnicki, 4. spycharki kl. III, na wyjście z ofertą poza branżę górniczą. prezes Zarządu Kompanijnego Ośrodka 5. maszyny do produkcji sortowania Imponuje także tempo prac związanych Szkolenia Sp. z o.o. w Knurowie, otrzy- uszlachetniania kruszyw kl. III, z otrzymaniem stosownego certyfikatu mał z rąk dyrektora Centrum Koordynacji 6. walce drogowe kl. III, oraz profesjonalizm kadry zaangażowanej Szkolenia Operatorów Maszyn Instytutu 7. lokomotywki wąskotorowe kl. III, w to przedsięwzięcie. Warto także dodać, Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa 8. zagęszczarki i ubijaki wibracyjne kl. III, że KOS działa w tym zakresie w warun- Skalnego Jana Karwowskiego upoważnie- 9. przecinarki do nawierzchni dróg kl. III, kach ostrej konkurencji z innymi firmami nie do prowadzania kursów. Zgodnie z wy- 10. piły mechaniczne do ścinki drzew kl. III, szkoleniowym, ale doskonale daje sobie danym upoważnieniem Kompanijny Ośro- 11. narzędzia udarowe ręczne. radę na trudnym rynku. dek Szkolenia Sp. z o.o. może prowadzić Inauguracyjny turnus kursów rozpoczął kursy w swojej siedzibie w Knurowie przy się w sierpniu 2009 i w tych dniach pierwsi 20 | otrzymają zaświadczenia Jan Czypionka Letni zastój na składach Autoryzowani sprzedawcy węgla Kompanii Węglowej ze Śląska czekają na klientów. Brak kolejek w wakacyjnych miesiącach nie zachęca do kupowania. A szkoda, bo odrobina zapobiegliwości pozwoliłaby zaoszczędzić później czas i nerwy A utoryzowani Kompanii sprzedawcy Węglowej ze węgla Śląska doświadczenie, stosunkowo łatwe do unik- środowiska. – Klienci o tym wiedzą i kal- nięcia przy odrobinie dalekowzroczności. kują koszty. Często rezygnują z droższych czekają na klientów. Brak kolejek W odróżnieniu od niezmienionych postaw systemów grzewczych, na przykład opar- w wakacyjnych miesiącach nie zachęca do odbiorców, funkcjonowanie składów opa- tych na gazie, i skłaniają się ku węglowi – kupowania. A szkoda, bo odrobina zapo- łowych przeszło sporą ewolucję. Odległą potwierdza Pazik. biegliwości pozwoliłaby zaoszczędzić póź- przeszłością zdają się już być konne wozy Oprócz kupujących węgiel tradycyjnie, na niej czas i nerwy. rozwożące węgiel po domach. Wraz z po- tony, przybywa też klientów kupujących Bliskość złóż węgla w naszym regionie jak stępem technicznym przekształceniu uległ węgiel workowany. Jest do doskonałe roz- zwykle działa usypiająco na mieszkańców cały proces, jaki przechodził węgiel od wy- wiązanie w przypadku braku miejsca do Śląska. W odróżnieniu od reszty kraju, dobycia w kopalni do pieca klienta. Autory- magazynowania. Bardzo popularny jest, gdzie węgiel kupuje się już od wiosny, Ślą- zowani sprzedawcy otrzymują dziś produkt sprzedawany w 25-kilogramowych wor- zacy lubią czekać na ostatnią chwilę. Skła- sprawdzonej jakości, na podstawie umów kach, Pieklorz – ekogroszek. – Klient pod- dy opałowe przeżywają więc ciszę przed z Kompanią Węglową. Zaufanie kupują- jeżdża samochodem osobowym, kupuje burzą, która tradycyjnie zaczyna się zaraz cych do marki oraz powszechny dostęp do kilka worków, ładuje do bagażnika – przy- po wakacjach. telekomunikacji elektronicznej sprawiają, tacza typową scenę zakupu prezes Pazik. – Co roku sytuacja się powtarza – mówi Ta- że klienci często nie pojawiają się nawet na – Szybko, łatwo no i czysto w bagażniku deusz Pazik, prezes Zarządu Przedsiębior- składach, żeby kupić węgiel. – Coraz więcej – podkreśla. Oczywiście składy opałowe stwa Varia z Zabrza, zajmującego się sprze- osób składa zamówienia telefonicznie lub dysponują również własnym transportem. dażą węgla. – Najwięcej klientów pojawia przez Internet – przyznaje Pazik. – Klient Nie ma problemu z dowiezieniem węgla do się od września do listopada. Wtedy składy jest pewny, że uczciwie sprzedajemy wę- klientów niezmotoryzowanych lub kupują- przechodzą prawdziwe oblężenie – dodaje. giel tylko najwyższej jakości – podkreśla. cych z odległych miejscowości. W nieodległej Częstochowie sytuacja jest Ogrzewanie oparte na węglu ciągle sta- Warto więc nie czekać na ostatnią chwilę całkiem inna. Prezes Pazik, który posiada nowi najpowszechniejszy i najtańszy spo- i zaopatrzyć się w węgiel na autoryzowa- drugi skład w tym mieście, potwierdza, że sób na ocieplanie zimowych wieczorów. nych składach Kompanii Węglowej wcze- ruch zaczyna się tam już od maja. W tej sy- Dzięki wprowadzanym nowym technolo- śniej, aby w spokoju móc myśleć o zimie. tuacji klienci, czekający z niezbędnym za- giom budowy pieców oraz produkcji paliw Zwłaszcza, że jest to dziś czynność dla kupem na ostatni dzwonek, sami są sobie kwalifikowanych również coraz bardziej klienta bezproblemowa, łatwa i przyjemna. winni. Oczekiwanie w kolejkach to przykre wydajnym i dużo przyjaźniejszym dla Tekst i zdjęcie: Mateusz Trojanowski | 21 W Y DA R ZEN I A Czas do nauki Uczniowie klasy maturalnej o profilu technik maszyn i urządzeń górnictwa podziemnego z Zabrzańskiego Centrum Kształcenia Ogólnego i Zawodowego w Zabrzu rozpoczęli ostatni rok nauki. Na młodych adeptów górnictwa czeka gwarantowana przez Kompanię Węglową praca w kopalniach I nauguracja roku szkolnego w Zabrzań- demickim. Sama zastanawiam się czasem, jej wątpliwości szybko rozwiewają ucznio- skim Centrum Kształcenia Ogólne- czy dałabym radę na ich miejscu – doda- wie. – Jeśli dobrze zdamy maturę, to na go i Zawodowego w Zabrzu odbyła się je. – Nie było łatwo się tu utrzymać. Kilku pewno pójdziemy na polibudę – deklarują zgodnie z planem 1 września. Uroczystość uczniów zrezygnowało z dalszej nauki w tej uczniowie. Studia zaoczne i równoczesną uświetnili swoją obecnością wiceprezydent klasie. To tylko potwierdza, że ci, którzy pracę traktują jako dobre połączenie mię- miasta Krzysztof Lewandowski oraz za- zostali, będą świetnymi fachowcami – za- dzy teorią i praktyką. – Mamy wprawdzie stępca przewodniczącego Rady Miejskiej, chwala swoich uczniów wychowawczyni. organizowane praktyki zawodowe w ko- Marian Czochara. Dyrektor placówki Bar- Odpowiedź na pytanie o wybór takiej palni „Makoszowy”, ale żadne praktyki nie bara Kaźmierska-Kuś powitała serdecznie ścieżki życia wcale nie jest jednoznaczna. dadzą nam tego, co prawdziwa praca – po- uczniów, grono pedagogiczne oraz przyby- Uczniowie potrafią wymienić kilka powo- twierdza Tomasz Śmieja. łych gości. dów. – Mój tata pracował na kopalni i dzia- Chłopaki doskonale zdają sobie sprawę – Waga wykształcenia, szczególnie tech- dek też – mówi Dawid Wójcik, przewodni- z wagi wykształcenia. – Dziś głównie pra- nicznego, które dostarcza miastu, regiono- czący klasy. – Ja też chce spróbować, jak cuje się głową – mówią. – Czasy, w których wi oraz Polsce nasza szkoła jest doceniana to jest pod ziemią – dodaje. Krzysztof Bury w użyciu były kilof i łopata już odeszły – i szanowana, również przez pracodawców podkreśla z kolei gwarancję zatrudnienia, dodają. Są świadomi tego, że w pracy będą – mówiła dyrektor. – Dobrze wykwalifi- satysfakcjonujące zarobki oraz górnicze do- musieli wykorzystywać swoją wiedzę, dla- kowani pracownicy byli, są i będą zawsze datki. Nie chce też jednak spędzić życia pod tego przykładają się do nauki. – Obsługa potrzebni – podkreśliła. ziemią. – Mam taki scenariusz, praca i stu- i konserwacja maszyna to nie łatwa sprawa Klasa 4U to kilkunastu chłopaków kształ- dia górnicze na politechnice – planuje. Nie – potwierdzają. Praktyki odbywane w ko- cących się pod patronatem Kompanii Wę- jest zresztą w tym pomyśle odosobniony. palniach niewątpliwie pozwoliły im nabyć glowej. Wychowawczyni Edyta Bartnik nie – Sama zachęcam moich wychowanków, potrzebnej w tym zawodzie pokory. Edyta kryje podziwu wobec swoich uczniów: aby ciężko pracowali do matury – mówi Bartnik wierzy jednak w swoich uczniów: – Trudny program nauczania i liczba go- Edyta Bartnik. – Po takiej wprawce jak – To twardzi, ambitni i zdolni chłopcy, dzin w szkole mogłaby przerazić niejed- w naszej szkole, chłopcy są już dobrze przy- będą z nich świetni fachowcy. Kompania nego – zaznacza. – Niektóre przedmioty gotowani do dalszej nauki i szkoda by było, Węglowa będzie z nich miała wiele pożytku. są prowadzane na poziomie bez mała aka- gdyby nie poszli na studia. Na szczęście Tekst i zdjęcie: Mateusz Trojanowski 22 | W C E N T R U M U WA G I Renesans szkoły górniczej w Brzeszczach Rozmowa z Anną Kasprzyk-Hałat, dyrek torką Powiatowego Zespołu nr 6 Szkół Zawodow ych i Ogólnokształcących w Brzeszczach Powiatowy Zespół nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Brzeszczach jako jedyna szkoła w województwie małopolskim od 4 lat prowadzi nauczanie w klasach Technikum w zawodzie technik górnictwa podziemnego. Placówka podlega Starostwu Powiatowemu w Oświęcimiu, które w styczniu i kwietniu ubiegłego roku podpisało dwa porozumienia z Kompanią Węglową SA w sprawie zatrudnienia absolwentów Technikum i Zasadniczej Szkoły Zawodowej w wybranej przez ucznia kopalni. W maju br. mury PZ nr 6 opuścili pierwsi absolwenci dziennego Technikum Górniczego – technicy górnictwa podziemnego. Kilku podjęło studia na wyższych uczelniach, a 38 zgodnie z wcześniejszą umową przyjęto do pracy w kopalni, na oddziały górnicze: wydobywcze, wentylacyjne, przygotowawcze, likwidacyjno-zbrojeniowe, przewozu dołowego, regeneracji i transportu kolejką podwieszaną. Potrzeby kopalni przy tych pracach są duże. Nowo przyjęci prawie w 90 proc. pochodzą z terenu gminy Brzeszcze. Powiatowym Zespołem nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących im. prof. Kazimierza Bielenina kieruje Anna Kasprzyk-Hałat. • Pani dyrektor, jak przebiegała rekru- i praktycznego. Jak na tę okoliczność przy- w nowoczesnym, świetnie wyposażonym – tacja gotowana jest Pani szkoła? dzięki unijnym funduszom – ośrodku, pod w bieżącym roku szkolnym, w ilu klasach kandydatów na kierunki górnicze – Szkoła dysponuje nowoczesną bazą dy- opieką instruktorów, z których kilku swą odbywać daktyczną i świetnie wykształconą kadrą. karierę rozpoczynało w warsztatach przy fachu? Dawno minęły czasy, kiedy głównym atry- KWK „Brzeszcze”... „Chodzenia po dole” – Mimo niewątpliwego i dotkliwie odczu- butem nauczyciela były kreda i tablica. nie można oczywiście nauczyć bez kon- wanego przez inne placówki oświatowe W mojej szkole prawie w każdej sali można taktu z kopalnią – nasi uczniowie odby- niżu demograficznego nasza szkoła prężnie korzystać z nowoczesnego sprzętu audiowi- wają także praktyki zawodowe na kopalni, się rozwija. Podjęta kilka lat temu decyzja zualnego, a w trzech pracowniach kompute- a CKP podjął współpracę z działem. o powrocie do górniczych korzeni okazała rowych, na specjalistycznych programach • W jakim zakresie może Pani liczyć na po- się strzałem w dziesiątkę. W naszej gmi- ćwiczyć umiejętności niezbędne do zdania moc i współpracę z kierownictwem kopalni nie, gdzie tradycje górnicze przechodzą egzaminów zawodowych. Stale uzupełnia- „Brzeszcze-Silesia”? z pokolenia na pokolenie, mimo ostatnich my księgozbiór, poszerzamy bazę pomocy – Bardzo wysoko cenimy sobie współ- gorszych lat dla górnictwa, ten zawód cie- naukowych. Najważniejszym atutem szko- pracę z kopalnią. Dyrekcja i pracownicy szy się wielkim szacunkiem. A fakt, że po ły są jednak nauczyciele – młodzi, tuż po KWK „Brzeszcze” wspierają nas w każdej szkole ma się zapewnioną pracę, jest do- studiach i doświadczeni, z wieloletnim sta- dziedzinie – od codziennych przedsię- datkową zachętą. W bieżącym roku szkol- żem zawodowym, często pozyskani prosto wzięć edukacyjnych (mapy, programy de- nym przyjęliśmy uczniów do dwóch klas z kopalni. Dzięki zmianom w prawie oświa- monstracyjne, zajęcia pokazowe w terenie) Technikum (technik górnictwa podziem- towym zawodu mogą uczyć fachowcy, gór- po pokaźną pomoc rzeczową i wsparcie nego) i po raz pierwszy do dwóch klas ZSZ nicy-emeryci, którzy swoją wiedzą dzielą logistyczne szkolnych uroczystości i zajęć (górnik eksploatacji podziemnej) – razem się z młodymi adeptami górniczego fachu. sportowych. Związkowcy byli sponsorami ponad 130 uczniów. To razem ze starszymi Likwidacja sztolni i warsztatów stawia- nagród dla wyróżniających się zawodni- rocznikami Technikum daje ok. 220 chło- ła pod znakiem zapytania skuteczność ków w Turnieju Piłki Nożnej Szkół Gór- paków uczących się zawodu górnika. praktycznej nauki zawodu. Nawiązałam niczych KW SA, puchar ufundował, obok • Górnictwo węglowe posiada swoją specy- jednak współpracę z Centrum Kształce- starosty oświęćimskiego – dyrektor tech- fikę i aby jej sprostać, musi być prowadzony nia Praktycznego w Oświęcimiu – moi niczny KWK „Brzeszcze-Silesia” Kazimierz odpowiedni tok szkolenia teoretycznego uczniowie odbywają praktyki zawodowe Grzechnik. się będzie nauka górniczego WIADOMOŚCI ZE WSCHODU | 23 W C E N T R U M U WA G I • Obserwuje się również wzrost zaintere- • Jak Pani postrzega możliwości dostoso- w działalność tego klubu. Biorą udział w or- sowania podnoszeniem kwalifikacji wśród wania postępu technicznego i naukowego ganizowanych przez HDK akcjach oddawa- osób zatrudnionych w kopalniach. Ilu słu- w procesie kształcenia młodych kadr górni- nia krwi. Skąd takie nastawienie młodzieży? chaczy zgłosiło się do Technikum Uzupeł- czych na najbliższe lata? – Szkoła to nie tylko nauka. Nasi ucznio- niającego oraz Szkoły Policealnej dla doro- – Nie mam złudzeń, możliwości ekono- wie to normalni nastolatkowie wchodzący słych? Czy można powiedzieć, że młodzież miczne oświaty nigdy nie pozwolą nam do- w dorosłość. Mają wzloty i upadki, dorośle- garnie się do górnictwa? gonić nowoczesnych technologii przemysłu ją, a my staramy się ich wspierać i wska- – Nabór do Technikum Uzupełniającego wydobywczego. Możemy jednak trzymać zywać pozytywne wzorce. Wychowujemy (TU) i Szkoły Policealnej (SP) przekroczył rękę na pulsie, proponować uczniom udział młodych ludzi do życia w społeczeństwie wszelkie moje oczekiwania. Do TU dla doro- w wystawach nowoczesnego sprzętu gór- – a są to fajni, mądrzy młodzi mężczyżni. słych zgłosiło się 47 absolwentów ZSZ, a do niczego, ściśle współpracować z kopalnią, To fascynujące obserwować, jak ze zbun- SP aż 59 chętnych. Po odpowiednio 3 lub 2 uczelniami technicznymi i zakładami pro- towanych, szalonych małolatów wyrastają latach nauki przystąpią do egzaminu zawo- dukującymi na potrzeby górnictwa. Nasi odpowiedzialni dorośli, którzy wiedzą, że dowego i otrzymają tytuł technika górni- uczniowie z sukcesami bywają uczestnika- krew to dar życia. Ja traktuję to jako ich ka. Większość słuchaczy obu szkół jest już mi konkursów wiedzy górniczej i z zakresu wielki sukces, kolejny krok w dorosłość. zatrudniona w KWK „Brzeszcze-Silesia”, bhp i radzą sobie na wyższych uczelniach. • Dziękuję za rozmowę. a pęd do wiedzy wypływa prawdopodobnie • W KWK „Brzeszcze” istnieje prężnie działa- z systemu awansu zawodowego górników. jący klub HDK. Uczniowie szkoły włączają się Maria Domżał Oddział odstawy taśmowej GTT Kopalnia „Br zeszcze -Silesia” Ruch Br zeszcze W procesie wydobycia węgla waż- odstawy urobku, pracownicy GTT mają W zgranym kolektywie, o dużym doświad- ną rolę spełnia płynna i ryt- za zadanie przegląd tras taśmociągów, ich czeniu zawodowym wyróżniają się przodo- miczna ze konserwację, naprawy, wymiany lub wy- wi: Zbigniew Tomaszczyk, Andrzej Sroka, ścian i przodków. Tym zadaniem w KWK konanie nowych połączeń taśmowych. Do Jacek Zemlak, Wiesław Pacocha, Krzysztof „Brzeszcze-Silesia” Ruch Brzeszcze zaj- obowiązków 120–osobowej załogi GTT Naglik, Marian Merta, Bogdan Jędrzejko, muje się oddział odstawy taśmowej GTT. należy również utrzymanie funkcjonalno- Tomasz Nycz, Andrzej Szczerba, Jarosław Zakres prac wykonywanych przez GTT jest ści zbiorników wyrównawczych węgla. Po- Orawczak, Leszek Babrała. różnorodny. Dobrze, że oddział zatrud- nadto, oddział cyklicznie wykonuje prze- Duży wpływ na realizację zadań wykony- nia wysoko kwalifikowanych pracowni- budowy i przybierki wyrobisk. Wyrobiska, wanych przez załogę GTT ma sprawna orga- ków – mówi kierownik oddziału Krzysztof w których zabudowane są urządzenia od- nizacja robót, a zapewnia ją dozór oddzia- Szewczyk. Oddział obsługuje w sumie 30 stawy głównej, ulegają ciągłym deforma- łowy, w skład którego wchodzą sztygarzy różnego typu przenośników taśmowych na cjom wskutek działania górotworu. Zatem zmianowi: Robert Sikora, zastępca kierow- odstawach taśmowych i głównych o łącznej wymagają renowacji w celu zapewnienia nika, Zbigniew Halski, Marek Grabowski, długości 9 km. W celu zapewnienia mini- odpowiednich gabarytów dla prawidłowe- Andrzej Jekiełek, Stanisław Mieszczak. malizacji awaryjności tak rozbudowanej go funkcjonowania urządzeń. 24 | odstawa urobku WIADOMOŚCI ZE WSCHODU Maria Domżał Piknik rodzinny „Kadry” 5 w r z e ś n i a b r. n a t e r e n i e l e ś n i c z ó w k i w J a w i s z o w i c a c h Z a r z ą d ZZ „Kadra” pr z y K WK „Brzeszcze” zorganizował dla swoich c z łonków pik nik rodzinny K oniec lata jest dobrą okazją na ple- loteria fantowa, w której główną nagrodą zespołem. Organizatorzy zadbali o dobre nerowe spotkania w gronie rodzin- był rower turystyczny. jedzenie, serwowano kuchnię domową nym. 5 września br., na terenie Imprezę uświetnił koncert orkiestry dętej i kufelek złocistego piwa. W imprezie wzię- leśniczówki w Jawiszowicach Zarząd ZZ KWK „Brzeszcze”, której występy na tego li udział dyrektor KWK „Brzeszcze-Sile- „Kadra” przy KWK „Brzeszcze” zorganizo- rodzaju imprezach należą już do tradycji. sia” Kazimierz Grzechnik, przewodniczący wał dla swoich członków piknik rodzinny. Ciekawostką był także występ muzyka ZZ „Kadra” Kompanii Węglowej Grzegorz Wszystkich uczestników przywitał prze- z Peru – Rafaela Castillo, który uprzyjem- Herwy oraz przedstawiciele władz samo- wodniczący związku Bogusław Studencki. niał czas grą na f letni. rządowych. Bogaty program imprezy zawierał szereg Ciekawy program artystyczny zaprezento- Należy wspomnieć, że organizowanie pik- atrakcyjnych konkursów, loterii i zabaw wały mażoretki ze Starej Wsi. ników rodzinnych przez ZZ „Kadra” przy zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Były Dopisała pogoda i dopisali także uczestni- KWK „Brzeszcze” należy już do tradycji więc zawody strzeleckie z wiatrówki, a dla cy, według organizatorów w imprezie wzię- i chętnych do wspólnej zabawy jest coraz najmłodszych uczestników odbyło się wie- ło udział około 700 osób. więcej. Wszyscy uczestnicy podkreślali le przy Piknik zakończyła zabawa taneczna, któ- w rozmowach profesjonalizm organizacyj- czym każde z dzieci otrzymało upominek. ra trwała do późnych godzin nocnych. ny i artystyczny imprezy. Dużym Do tańca grał Paweł Jarosz ze swoim konkurencji sprawnościowych, zainteresowaniem cieszyła się Maria Domżał | 25 W C E N T R U M U WA G I Najszybszy wśród górników X IV Mistr zost wa Polsk i Górników w bie gach Linię mety przekraczają kolejni biegacze. Najszybszy wśród górników to Rafał Gałuszka (granatowy strój) R Najszybsi górnicy na podium: Ryszard Kobejło (2) Robert Gałuszka (1) i Marek Podlipny (3) afał Gałuszka, pracownik kopalni W tej chwili „leci” już dziewiąty rok moje- Mieszka w Bielsku-Białej, pracuje w jed- „Bolesław Śmiały” obronił tytuł Mi- go biegania, mówi Rafał Gałuszka. Bywało nym z wydawnictw. W niedzielnym biegu strza Polski Górników w biegu na 10 różnie – raz lepiej, raz gorzej. Od 6-7 lat zajął miejsce w środku tabeli. Jest dum- kilometrów. Bieg rozegrano w niedzielę 13 bieganie uprawiam w Łaziskach Górnych. ny, że swój czas sprzed roku na dystansie września br. w Knurowie. W pokonanym Od ponad roku treningi i starty w zawo- 10 km poprawił o kilka sekund. Biega, bo polu pozostało 78 kolegów górniczego fa- dach godzę z pracą zawodową w oddziale miał kłopoty zdrowotne, teraz wszystko się chu z kopalń śląskich, „Turowa”, „Bogdan- telefonicznym kopalni „Bolesław Śmiały”. unormowało. ki” i KGHM „Polska Miedź”. W przyszłym roku chcę złamać 33 minuty W knurowskim XVII Międzynarodowym W knurowskim biegu Rafał Gałuszka star- na tej trasie. Biegu Ulicznym wśród panów najszybszy tował po raz czwarty. Od dwóch lat startu- XIV Mistrzostwa Polski Górników roze- był Vadym Slobodeniuk z Ukrainy, a wśród je w kategorii „górników”, gdyż od sierpnia grano w ramach XVII Międzynarodowego pań tryumfowała jego rodaczka Yulia 2008 roku jest pracownikiem kopalni „Bo- Biegu Ulicznego Knurów 2009. Ignatowa. lesław Śmiały”. Historia biegu sięga grudnia 1993 roku. Jednym z najstarszych uczestników bie- – Zawsze trudniej się broni czegoś, niż jak W Knurowie biegała i biega czołówka pol- gu był Józef Bednarz, 75–letni knurowia- się pierwszy raz zdobywa. Tym bardziej że skich średnio- i długodystansowców. Tutaj nin, emerytowany górnik. Pan Józef prze- w tym roku miałem kłopoty zdrowotne, ale zwyciężali Jacek Kasprzyk i Lidia Cam- pracował 32 lat w kopalniach „Knurów” udało się rzutem na taśmę wygrać z Ryś- berg, Izabela Zatorska, Waldemar Glinka, i „Dębieńsko”. kiem Kobajło. To był finisz do końca, ostry Dorota Uryga, Beata Szyjka. Tutaj tryum- W klasyfikacji drużynowej KRS TKKF „Ja- bieg, ale udało mi się obronić tytuł zdobyty fowali Jacek Nitka – pracownik kopalni strząb” Ruda Śląska pokonała Stowarzy- w ubiegłym roku – mówi zwycięzca. – Je- „Brzeszcze”, wielokrotny zdobywca tytułu szenie Sportowe „Forma” Wodzisław Śląski stem elektromonterem urządzeń łączności Mistrza Polski Górników, podobnie Jerzy i Lubelski Węgiel „Bogdanka”. Tegoroczny pod ziemią. W dzisiejszym biegu najbar- Zawierucha z „Boryni”, Mirosław Połeć XVII Międzynarodowy Bieg Uliczny i XIV dziej obawiałem się Jerzego Zawieruchy, z „Halemby” czy Jan Mróz z „Ziemowita”. Mistrzostwa Polski Górników ukończyło utytułowanego biegacza i zdecydowanego W ubiegłym roku knurowskie bieganie wy- 320 zawodników. Twórcą biegu jest były faworyta, ale mojego rywala nie było, stąd grał olimpijczyk z Pekinu, Arkadiusz Sowa, pracownik kopalni „Szczygłowice” Cze- zadanie było łatwiejsze. a wśród pań zwyciężyła Katarzyna Czyż. sław Nowak, dyrektor biegu, prezes Ama- Przygodę z bieganiem Rafał Gałuszka roz- W tym roku trasę 10 kilometrów poko- torskiego Klubu Biegacza w Knurowie. począł za namową Ireneusza Walugi – nauczy- nali Ukraińcy, Białorusini i Włoch, Filip- ciela WF w szkole łączności w Katowicach. po Gallino, który w Polsce jest od 12 lat. 26 | WIADOMOŚCI Z ZACHODU Tekst i zdjęcia: Waldemar Siurek Górniczy festyn w Knurowie Ś więto patronów kopalni obchodzone zawodowych, byli pracownicy, członkowie jest 29 czerwca od 1923 roku po tym, SITG oraz delegacja samorządowa. gdy to 17 września 1922 roku dwa W południe na obiektach KS „Concordia szyby kopalni „Knurów” otrzymały imio- Knurów” rozpoczął się piknik połączony na apostołów Piotra i Pawła na pamiątkę z meczami piłki nożnej w ramach turnieju przejęcia kopalni od Niemców. Po 1945 piłkarskiego 2009. Rozegrano także tra- roku zaprzestano obchodów tego święta aż dycyjny już mecz pomiędzy reprezentacją do 1991 roku, kiedy to z inicjatywy załogi dyrekcji a reprezentacją związków zawo- popartej przez kierownictwo oraz związki dowych. Pracownicy kopalni wraz z całymi zawodowe nastąpiła reaktywacja święta rodzinami oraz licznie przybyli mieszkańcy patronów kopalni „Knurów”. Knurowa gorąco dopingowali zawodników. Tegoroczne obchody odbyły się w niedzie- Organizator zadbał o zaplecze gastrono- lę 28 czerwca o godz. 10 mszą w kościele miczne – podawano świetną grochówkę, parafialnym pw. św. Cyryla i Metodego kiełbasę z grilla, bigos oraz zimne napoje. w intencji załogi kopalni i członków ich Panowała wspaniała piknikowa atmosfera, rodzin oraz za pracowników, którzy po- a i pogoda dopisała. Słowa uznania należą legli na stanowisku pracy. Po mszy kwia- się dla kierownictwa oraz związków zawo- ty pod „Pomnikiem Górników tragicznie dowych kopalni za organizację święta pa- zmarłych na stanowiskach pracy” złożyli tronów, wpieranie tradycji oraz tworzenie dyrektor Centrum Wydobywczego Zachód warunków do integracji całej załogi. Jan Stokłosa wraz z kierownictwem kopalni „Knurów” oraz przedstawiciele związków Tekst i zdjęcia: Stefan Rusinowski Puchar króla strzelców z rąk dyrektora technicznego Grzegorza Michalika odbiera Łukasz Sendlewski Turniej wygrała reprezentacja działu TG2 | 27 W C E N T R U M U WA G I XIII Maraton „Sokoła” W kolejnej edycji maratonu organizowanego przez Komisję Turystyki Kolarskiej „Sokół” Oddziału PTTK „Radlin”, przy KWK „Marcel” w Radlinie wzięło udział 75 turystów-kolarzy. Na uwagę zasługuje fakt, że to spora grupa rowerzystów jak na tak fatalne warunki atmosferyczne. Mało, że padał deszcz, to temperatura wynosiła około 10 stopni Celsjusza. Na szczególne słowa uznania zasługują rowerzyści, którzy pomimo chłodu i deszczu wybrali się na dystans 100 km (15 osób!). Kolarze przyjechali z następujących miejscowości: Czernica, Jastrzębie, Pszów, Racibórz, Radlin, Rybnik, Rydułtowy, Turza Śl., Wodzisław. Uczestnictwo w rajdzie polegało na samodzielnym przejechaniu trasy, wyznaczonej przez organizatora. W zależności od wyboru długości trasy uczestnicy jechali do miejscowości: Czernica (20 km), Rudy (50 km), Bojszów (100 km). Przed wyjazdem na trasę każdy otrzymał mapę z naniesionymi punktami kontrolnymi, na których przyjazd potwierdzali przodownicy kolarscy „Sokoła”. Rajd nie miał charakNa szczególne słowa uznania zasługują rowerzyści, którzy pomimo chłodu i deszczu wybrali się na dystans 100 km NAJLEPSZE CZASY NA POSZCZEGÓLNYCH DYSTANSACH: 100 km (limit czasowy: 6 godz.) 1. Mateusz Mitko – KTK „Sokół” Radlin 2. Seweryn Grzebuła – STR „Koło” Pszów 3. Mirosław Moskwa – STR „Koło” Pszów 4. Marcin Grzybek – KTK „Sokół” Radlin 5. Robert Wilczek – STR „Koło” Pszów 6. Leszek Ryczek – KTK „Sokół” Radlin 3 godz. 15 min 3 godz. 22 min 3 godz. 25 min 3 godz. 26 min 3 godz. 31 min 3 godz. 39 min 50 km (limit czasowy: 3 godz.) 1. Łukasz Smusz – KTK „Sokół” Radlin Adam Kołek – Radlin 3. Roman Gawłowicz – KTK „Sokół” Radlin Wiktor Gawłowicz – KTK „Sokół” Radlin 5. Janusz Mazurek – Jastrzębie 6. Łukasz Siedlaczek – KTK „Sokół” Radlin 1 godz. 41 min 1 godz. 41 min 2 godz. 7 min 2 godz. 7 min 2 godz. 10 min 2 godz. 15 min 20 km (limit czasowy: 1 godz. 30 min) Dystans ten przeznaczony jest dla początkujących lub dla tych, którzy chcą przejechać trasę rekreacyjnie. 1. Łukasz Likos – KTK „Sokół” Radlin 2. Łukasz Materzok – KTK „Sokół” Radlin 3. Grzegorz Michalski – Rydułtowy 4. Bogdan Tytko – KTK „Sokół” Radlin 5. Karol Wacławczyk – KTK Racibórz 6. Antoni Warmuła – KTK „Sokół” Radlin Andrzej Styrnol – KTK „Sokół” Radlin Bartosz Gac – KTK „Sokół” Radlin Tadeusz Lorenz – KTK „Sokół” Radlin Józef Ryszkiewicz – „Wiercipięta” Jastrzębie Alfred Mazur – KTK „Sokół” Radlin 28 | 43 min 44 min 45 min 47 min 49 min 50 min 50 min 50 min 50 min 50 min 50 min teru wyścigu, były natomiast wyznaczone limity czasowe na poszczególne dystanse. NAJLEPSZYMI W KONKURSACH OKAZALI SIĘ: Konkurs krajoznawczy 1. Bogumiła Brzezinka – „Sokół” Radlin 2. Grzegorz Kuczera – „Sokół” Radlin 3. Adam Tatarczyk – „Sokół” Radlin Konkurs „Żółwia jazda” 1. Łukasz Materzok – „Sokół” Radlin 2. Ksawery Grzebuła – „Koło” Pszów 3. Łukasz Siedlaczek – „Sokół” Radlin Konkurs „Dart” 1. Adolf Gwoździk – „Sokół” Radlin 2. Józef Ryszkiewicz – „Wiercipięta” Jastrzębie 3. Grzegorz Kuczera – „Sokół” Radlin Konkurs „Rzut do celu” 1. Leszek Ryczek – „Sokół” Radlin 2. Andrzej Kłyza – „Sokół” Radlin 3. Tadeusz Lorenz – „Sokół” Radlin Wśród uczestników rajdu były reprezentowane następujące kluby, sekcje i inne organizacje: STR „Koło” Pszów, „Wiercipięta” Jastrzębie, KTK Racibórz, Koło PTTK „Gronie” Radlin, a także Komisja Turystyki Kolarskiej „Sokół” Radlin. Pamiątkową statuetkę dla najliczniejszej drużyny rajdu otrzymała STR „Koło” Pszów (7 osób). Każdy z uczestników otrzymał pamiątkową plakietkę rajdową, smaczną grochówkę, pamiątkowy dyplom za ukończenie rajdu, a zainteresowani mogli odbić sobie pamiątkową, pieczątkę rajdową. Rajd mógł odbyć się dzięki wsparciu finansowemu UM Radlin oraz Oddziału PTTK „Radlin” przy KWK „Marcel”. WIADOMOŚCI Z POŁUDNIA LU DZI E I M I EJSCA 230 lat węgla w Łaziskach (5) L a t a 19 3 9 –19 4 5 Ł aziskie gminy, jak i przemysłowy została objęta zarządem komisarycznym, filarowy śląski oraz ścianowy, zarówno po- obszar Górnego Śląska działaniami a w czerwcu 1942 roku została wpisana do dłużny, jak i poprzeczny na zawał. W celu zbrojnymi objęci zostali od początku rejestru handlowego i występowała jako zmniejszenia strat surowca, a także za- II wojny światowej – od 1 września 1939 Spółka Akcyjna „Waleska”. W latach hitle- bezpieczenia powierzchni przed szkodami roku. III Rzeszy zależało na jak najszyb- rowskiej okupacji uproszczono nazwę ko- górniczymi używano częściowej podsadzki szym zajęciu tego terenu i wykorzystaniu palni „Aleksander – Książątko – Bolesław układanej ręcznie ze skały płonnej. potencjału tutejszych zakładów przemysłu Śmiały”, która teraz nazywała się ”Zjedno- Pomimo wojny wydobycie węgla systema- ciężkiego do działań wojennych. Łaziskie czona Aleksander”. tycznie rosło z roku na rok. W 1939 roku kopalnie nie były pod tym względem wyjąt- Aby usprawnić eksploatację zasobów łazi- urobek wyniósł 561 540 ton, by w roku kiem. Już 15 października 1939 roku powo- skiego węgla, wprowadzono w tutejszych 1943 osiągnąć aż 1 044 787 ton. Łaziskie łano Główny Urząd Powierniczy „Wschód”, zakładach szereg innowacji technicznych. kopalnie, będące częścią systemu gospo- który miał przejąć kontrolę nad górnoślą- Dlatego wprowadzono do pozyskiwania darczego III Rzeszy Niemieckiej, zaczęły skim górnictwem i hutnictwem. Organ ten urobku nowe elektryczne wiertarki. W ko- osiągać gorsze wyniki wydobycia wraz ze powołał zarząd komisaryczny nad mająt- palni „Waleska” maszynę wyciągową szybu zbliżającą się klęską hitlerowców. Dlatego kiem pszczyńskich Hochbergów, a więc „Iwona” wyposażono w silnik elektryczny też nastąpił spadek produkcji już w 1944 także nad łaziskimi kopalniami. W roku o mocy 220 kW. Zainstalowano tu także roku. 1940 reaktywowano Spółkę Akcyjną Ksią- rurociąg sprężonego powietrza o długo- Działania żęce Pszczyńskie Kopalnie Węgla, na czele ści ponad 1,6 km, unowocześniono zakład wszakże której w imieniu rodu Hochbergów stanął przeróbki oraz zakupiono nowy sprzęt dla w polityce kadrowej. Powoływani pod broń dr Ludwig. Natomiast kopalnia „Waleska” drużyny ratowniczej. górnicy byli bowiem masowo zastępowani (od tej pory jako „Valeskagrube”) również Podstawową metodą wydobycia był system przez wojenne nie niemieckim robotników przeszkodziły władzom kopalń przymusowych oraz | 29 jeńców wojennych. Ogółem liczba zatrudnionych w łaziskim górnictwie nadal rosła i o ile w 1940 roku wynosiła 2 256 pracowników, to w roku 1943 aż 3 026. Stopniowy spadek zatrudnienia, podobnie jak i wydobycia, zaczęto odnotowywać od 1944 roku. Położenie materialne górników w latach okupacji w porównaniu z sytuacją tuż sprzed wybuchu wojny pogorszyło się. Od kwietnia 1940 roku czas pracy górników wydłużono do 8 ¾ godziny, a pracowników powierzchni do 9 ½ godziny. Przez długi czas, począwszy od grudnia 1941, aż do końca wojny, zamrożono płace w kopalniach, pomimo dużego wzrostu cen wszystkich podstawowych artykułów. Częściowym rozwiązaniem tego problemu było przydzielanie pracownikom bonów na żywność i odzież. Należy dodać jednocześnie, że robotnicy, którzy nie byli wpisani na niemiecką listę narodowościową (tzw. Volkslistę) zarabiali mniej (nawet do 30 %) i dostawali dużo mniejsze przydziały niż osoby, które podpisały tę listę. Ważnym elementem kadry pracowniczej w latach wojny byli jeńcy wojenni, którzy w 1942 r. stanowili 20 proc. załogi, by już rok później tworzyć prawie 25 proc. wszystkich zatrudnionych pracowników. Powstały w 1942 roku w Łaziskach Górnych obóz jeniecki był oddziałem roboczym jeńców radzieckich większego obozu w Cieszynie (niemiecka nazwa Kommando R190 Stalag VII Teschen). Jego zabudowania, składające się z 4 baraków otoczonych drutem kolczastym, mieściły się w Łaziskach Górnych–Kopaninie, w pobliżu zabudowań dawnej kopalni „Książątko”. Obóz przewidziany był na 542 jeńców, pomimo iż w barakach znajdowało się jedynie 250 łóżek. Pierwszych radzieckich jeńców sprowadzono tu 31 lipca 1942 roku w liczbie 200 osób, a jesienią dołączyło do nich kolejnych 174. Jeńcy zostali zatrudnieni w kopalni „Zjednoczona Aleksander” jako tania siła robocza, a ich racje żywnościowe i wynagrodzenie zależały od wydajności pracy. Stąd też brała się wysoka zachorowalność i śmiertelność wśród jeńców, których zwłoki wywożono do Katowic. Ich tragiczne położenie doprowadziło 13–14 lutego 1944 roku do bezskutecznego strajku głodowego. Inną formą obrony przed jenieckim losem były brawurowe ucieczki z obozu. W kwietniu 1944 r. doszło tutaj do ucieczki około 100 jeńców, którym udało się przebić przez linię frontu. W tym samym roku przez obozową kuchnię (w obozie istniała też kantyna) uciekło 17 30 | jeńców. Pomógł im najprawdopodobniej kucharz Piotr Rokczerej, który również uciekł. Przykopalniany oddział obozu jenieckiego w Łaziskach istniał do stycznia 1945 roku, a więc do momentu wkroczenia Armii Czerwonej. Tuż przed tym wydarzeniem przebywało w nim 361 osób. Podobny obóz jeniecki istniał przy kopalni „Waleska” w barakach przy ul. Stary Zakład. Lata II wojny światowej to również aktywne uczestnictwo pracowników łaziskich kopalń w ruchu niepodległościowym. Wielu z nich na początku okupacji zostało członkami Sił Zbrojnych Polski i Tajnej Organizacji Niepodległościowej, a następnie Związku Walki Zbrojnej, który przekształcił się w Armię Krajową. Natomiast inne osoby związane z łaziskim górnictwem, o poglądach socjalistycznych i komunistycznych, członkowie Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii Socjalistycznej, a także bezpartyjni oczekiwali wkroczenia Armii Czerwonej i wyrażali gotowość do przejęcia lokalnej władzy. Radziecka 91 Samodzielna Brygada Czołgów Ciężkich III Armii Pancernej pojawiła się w Łaziskach 27 stycznia 1945 roku. Wycofujący się przed Rosjanami Niemcy nie zdołali zniszczyć ani też wywieźć kopalnianych maszyn i urządzeń. Według informacji wielu starszych łaziszczan, w momencie nadciągania radzieckiej ofensywy, wielu mieszkańców w trosce o swój los schroniło się w kopalnianych podziemiach. W ten sposób uniknęli udziału w walkach, w których na terenie Łazisk zginęło około 100 czerwonoarmistów. Wydarzenia te były już ostatnimi akordami II wojny światowej na tym obszarze. Marcin Rudy | 31 GALERIA C zescy studenci z Uniwersytetu Tomasza Baty w Zlinie przebywali latem tego roku na Śląsku, realizując projekt fotograficzny w kopalni „Sośnica–Makoszowy”. Prezentujemy dziś na naszych łamach kilka zdjęć, które powstały podczas tego górniczego pleneru. Ich autorami są: Vendula Knopová, Milan Bureš i Viktor Slota.