wrzesień 2009 - Kompania Węglowa SA

Transkrypt

wrzesień 2009 - Kompania Węglowa SA
G
A
Z
E
T A
F I R M O W A
nr 6 (9) | wr zesień 20 09
Łączymy się w smutku i bólu
z rodzinami ofiar tragicznego
wypadku w kopalni „Wujek-Śląsk”
Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Kompanii Węglowej SA
W W W. K W S A . P L
G
A
Z
E
T A
F
I
R
M O W A
WRZESIEŃ
NASZA KOMPANIA
D
rodzy Czytelnicy!
Każdy wypadek, w którym ginie
człowiek, to niewyobrażalna tragedia. Śmiertelne wypadki w górnictwie
mają wyjątkową wymowę. Nakazują zastanowić się nad istotą natury, zmuszają
do refleksji, czy człowiek w rozwoju cywilizacyjnym, w pogoni za zaspokajaniem
swych potrzeb nie poszedł za daleko.
Polskie górnictwo węgla kamiennego należy do najbezpieczniejszych na świecie,
mimo tego, że występują u nas wszystkie
możliwe zagrożenia naturalne. Górnicy
pracują w ścianach, gdzie tąpie, wydziela
się metan, może dojść do pożaru lub wybuchu pyłu węglowego. Przeciętny zjadacz
chleba, który nigdy nie był na dole w kopalni, zupełnie nie zdaje sobie sprawy ze skali
tej nierównej walki z naturą. Mimo ogromnych środków łożonych na bezpieczeństwo
bywa, że w walce tej przegrywamy. Bywa,
że człowiek sam sprowadza nieszczęście na
siebie lub współtowarzyszy pracy. Bądź to
przez niefrasobliwość, bądź przez niedopatrzenie, przez zmęczenie albo przez rutynę. Niebezpieczne siły natury uwolnione
i sprowokowane przez tzw. „czynnik ludzki” potrafią być bezlitosne.
Czy za tragedię w kopalni „Wujek-Śląsk”
winić naturę czy ludzi? Pozostawmy odpowiedź na to pytanie specjalistom, którzy
zbadają przyczyny wypadku. Pochylmy
się nad ofiarami, szukajmy pomocy dla
ich rodzin. Ku temu zmierza właśnie akcja
krwiodawstwa zainicjowana przez górników Kompanii Węglowej. To dowód na to,
że górnicza rodzina – mimo wielu przeciwności, także tych najbardziej tragicznych –
potrafi być zawsze razem.
Redakcja
W YDARZENIA
3 Wiara w sukces i odwaga
5 Akcja pomocy dla ofiar katastrofy
w kopalni „Wujek-Śląsk”
Górnicy oddają krew dla
poszkodowanych kolegów
6 Polska węglem stoi Kolejne międzynarodowe „Targi Górnictwa,
Przemysłu Energetycznego i Hutniczego”
Katowice 2009 przeszły do historii
W KOMPANII
9 Zarobić na redukcji emisji
Umowa z Chugoku Electric Power Co. Inc.
11 RWE i Kompania Węglowa powołały
nową spółkę
Powołano do życia spółkę RWE
Elektrownia Czeczott Sp. z o.o.
13 Nowy szyb w Rydułtowach
Ułatwiona praca załogi
W YDARZENIA
14 Koniec fedrowania na „Wirku”
Znika kopalnia z wieloletnią tradycją
17 „Bogdanka” – kopalnia inna niż wszystkie
Dla wielu to fenomen, oaza pozytywnej
energii, źródło optymizmu
19 KOS szkoli nie tylko górników
Kursy na operatorów maszyn do robót
ziemnych i drogowych
21 Letni zastój na składach
Sprzedawcy węgla czekają na klientów
22 Czas do nauki
Na młodych adeptów górnictwa czeka
gwarantowana przez Kompanię Węglową praca
W CENTRUM UWAGI
23 Renesans szkoły górniczej w Brzeszczach
Rozmowa z Anną Kasprzyk-Hałat, dyrektorką
Powiatowego Zespołu nr 6 Szkół Zawodowych
i Ogólnokształcących
24 Oddział odstawy taśmowej GTT
Kopalnia „Brzeszcze-Silesia” Ruch Brzeszcze
25 Piknik rodzinny „Kadry”
Zarząd ZZ „Kadra” przy KWK „Brzeszcze”
zorganizował piknik rodzinny
26 Najszybszy wśród górników
XIV Mistrzostwa Polski Górników w biegach
27 Górniczy festyn w Knurowie
28 XIII Maraton „Sokoła”
KO M PA N I A W Ę G L OWA
Ga zeta f ir mowa
Redakcja:
Biuro Komunikacji KW SA
Redaktor naczelny:
Jan Czypionka
[email protected]
Adres redakcji:
40-039 Katowice
ul. Powstańców 30, p. 64
tel. 032 7572025
Wydawca:
Kompania Węglowa SA
40-039 Katowice
ul. Powstańców 30
Projekt i skład:
Agencja Reklamowa
„Greenhouse” Sp. z o.o.
Druk:
Tolek,
drukarnia im. K. Miarki
LUDZIE I MIEJSCA
29 230 lat węgla w Łaziskach (5)
Lata 1939–1945
32 G a ler i a
Zdjęcie na okładce: Jan Czypionka
Oddano do druku: 29 września 2009 r.
W Y DA R ZEN I A
Wicepremier Waldemar Pawlak odpowiedział na wiele trudnych pytań dziennikarzy
Wiara w sukces i odwaga
Wicepremier, minister gospodarki spotkał się z szefami spółek węglowych.
W piątek, 25 września br. w siedzibie Kompanii Węglowej Waldemar Pawlak
rozmawiał z Mirosławem Kugielem, prezesem Zarządu Kompanii Węglowej
SA, Jarosławem Zagórowskim, prezesem Zarządu Jastrzębskiej Spółki
Węglowej SA, Stanisławem Gajosem, prezesem Zarządu Katowckiego
Holdingu Węglowego SA, Jerzym Podsiadło, prezesem „Węglokoksu” SA
BEZPIECZEŃSTWO I PRYWATYZACJA MOGĄ
IŚĆ W PARZE
rozwiązań technologicznych, których ce-
i dlatego będę się zwracał do posłów i se-
lem jest bezpieczniejsza praca górników.
natorów, aby w przyszłym budżecie na rok
Tego rodzaju spotkania z szefami spółek
Te rozwiązania mają zminimalizować ryzy-
2010 zaplanować jak najwyższe wsparcie
węglowych i „Węglokoksu” odbywają się
ko pracy na dole. Chodzi zarówno o dalszą
dla inwestycji początkowych w górnictwie,
cyklicznie i poświęcone są perspektywom
automatyzację prac, ale także o racjonalne
bo to decyduje nie tylko o poziomie wydo-
rozwoju branży. Dzisiejsze spotkanie z ra-
prowadzenie robót przygotowawczych, tak
bycia węgla – a więc i o bezpieczeństwie
cji tragedii w kopalni „Wujek-Śląsk” zdo-
aby zmniejszyć potencjalne zagrożenia.
energetycznym kraju, ale także o bezpiecz-
minowały tematy bezpieczeństwa pracy
Po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa.
nej pracy górników – powiedział wicepre-
w górnictwie. Dyskusja oscylowała wo-
– Barierą mogą być w tym przypadku kwe-
mier Waldemar Pawlak. – To jest związane
kół konieczności wprowadzania nowych
stie finansowania tego rodzaju inwestycji
też z decyzjami w dłuższej perspektywie,
|3
dzenie monitoringu pracy na dole w kopalniach. Kwestie te wyjaśnił Stanisław Gajos,
prezes Katowickiego Holdingu Węglowego
SA. Tego rodzaju systemy są stosowane od
dłuższego czasu, ale dotyczy to zagrożenia
tąpaniami. Oczywiście, można rozszerzyć
tego rodzaju obserwację o pewne newralgiczne punkty w kopalni, ale trzeba mieć
świadomość, że kamera nie wykryje zagrożenia metanem.
Prezes Gajos nie chciał uprzedzać wyników
prac specjalnej komisji badającej przyczyny katastrofy w kopalni „Wujek-Śląsk”, ale
zacytował opinię, że urządzenia metanometryczne były zamontowane prawidłowo.
Na dalsze wyniki i wnioski trzeba będzie
jeszcze poczekać.
Szef KHW przypomniał także, że cztery lata temu czyniono przygotowania do
W konferencji prasowej uczestniczyli (od lewej): Jarosław Zagórowski, prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki węglowej SA, Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA,
Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki, Stanisław Gajos, prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA, Jerzy Podsiadło, prezes „Węglokoksu” SA, Piotr Litwa,
prezes Wyższego Urzędu Górniczego
dotyczącymi prywatyzacji górnictwa. Trzeba to jasno i zdecydowanie powiedzieć, że
ten proces powinien być przeprowadzony
dla tych ludzi, którzy tu mieszkają i pracują, którzy o górnictwie decydują – dla
pracowników, kadry inżynieryjno-technicznej, dla mieszkańców Śląska, dla
przedsiębiorców na Śląsku. Chodzi o uniknięcie ryzyka inwestycji przez inwestorów
z nieznanych krajów. Rozwiązania prywatyzacyjne muszą dać pewność korzystania
z tych zasobów i tego potencjału przez ludzi i firmy tu pracują na rzecz górnictwa.
Mam nadzieję, że śląscy posłowie będą
wspierać propozycje takich rozwiązań –
mam na myśli zarówno kwestię nakładów
na inwestycje początkowe, jak i przeprowadzenie procesu prywatyzacji dla Śląska.
dżetowe do bieżącej działalności. Ale te
środki budżetowe mogą być wsparciem dla
poprawy płynności finansowej i bezpieczeństwa w tej branży. W ubiegłym roku
górnictwo wpłaciło prawie 5 mld zł wszelkich danin publiczno-prawnych. Świadczy
to o tym, że ta gałąź gospodarki jest solidna. Trzeba zdać się na odpowiedzialność
i profesjonalizm ludzi, którzy w tej branży
kiedyś uzyskiwały rentę. Potem wprowadzono ograniczenia. Prawo do renty zachowały tylko te wdowy, które w chwili śmierci
męża nie pracowały, miały minimum 50 lat
lub wychowywały nieletnie dziecko. W Sejmie od dwóch lat czeka projekt likwidujący
te ograniczenia. Obecnie jest w Polsce około 1 tys. górniczych wdów. W najbliższym
czasie 39 z nich utraci bądź już utraciło
prawo do renty. Waldemar Pawlak wyraził
opinię, że ten problem powinien być w najbliższym czasie rozwiązany z korzyścią dla
górniczych wdów, które często znajdują się
w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej.
cieli mediów, aby razem tworzyć klimat
dbałości i troski o bezpieczeństwo pracy
w górnictwie. Chodzi między innymi o rzetelne sprawdzanie informacji dotyczących
np. wypadków górniczych, bo są to informacje wywołujące wiele emocji.
– Jeżeli pojawiają się jakieś sygnały, a nie
są one potwierdzone, to wrażliwość na nie
spada – stwierdził wicepremier. – Trzeba
kształtować
odpowiedzialną
atmosferę,
aby zagrożenia takie zminimalizować.
KAMERA NIE ZOBACZY METANU
Podczas konferencji prasowej dziennika-
bardzo dobre efekty.
rze interesowali się koncepcją wprowa-
|
blicznych, licznych odwołań i protestów
kwestia ta upadła. KHW chce wrócić do
Dziennikarze pytali także o procedury
prowadzenia kontroli kopalń przez Wyższy Urząd Górniczy. Prezes Piotr Litwa
wyjaśnił tę kwestię. Z uwagi na specyfikę
warunków pracy w kopalniach, kontroler
musi się do zjazdu na dół wcześniej przygotować i uzgodnić tę akcję z kierownikiem
ruchu górniczego. Uprawnienia kontrolerów są bardzo szerokie, łącznie z możliwością całkowitego wstrzymania prac zakładu górniczego.
ŚLĄSCY INWESTORZY DADZĄ RADĘ
Wątpliwości dziennikarzy budziła także
koncepcja prywatyzacji branży zaprezentowana przez Waldemara Pawlaka. Wi-
pracują, bo ich zaangażowanie przynosi
4
niedoskonałości systemu zamówień pu-
CO MOŻE KONTROLER WUG
poległych górnikach. Wdowy po górnikach
Premier zaapelował także do przedstawi-
rentowne, nie wyciąga ręki po środki bu-
obsługi ścian w tej kopalni, ale na skutek
Premier odniósł się także do kwestii rent po
żeli w górnictwie się władze centralne nie
kryzysu górnictwo radzi sobie dobrze, jest
technologii
tego projekty w kopalni „Staszic”.
TWORZYĆ ATMOSFERĘ TROSKI
nale dają sobie radę. Zauważcie, że mimo
bezzałogowej
UPORZĄDKOWAĆ SYSTEM RENT
Doświadczenie lat minionych uczy, że jewtrącają nazbyt, to te środowiska dosko-
uruchomienia
cepremier starał się rozwiać te obawy.
– Śląscy inwestorzy mogą sobie spokojnie
poradzić na tym rynku. Biorąc pod uwagę
potencjał tego przemysłu i przedsiębiorstw
w tym regionie – jestem pewien, że sobie
spokojnie poradzą, byleby tylko nikt się nie
wtrącał i nie próbował utrudniać działalności. Trzeba wiary we własne siły i odwagi. Z rozmów z ludźmi odpowiedzialnymi
za górnictwo wynika, że wiara jest – powiedział wicepremier.
Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka
Akcja pomocy dla ofiar katastrofy
w kopalni „Wujek-Śląsk”
Górnic y oddają k rew dla poszkodowanych kole gów
B
rać górnicza jest wstrząśnięta tra-
medyczne pobrały krew od pierwszych
Przed budynek Regionalnego Centrum
gicznym wypadkiem, który wyda-
dawców.
Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ka-
rzył się w kopalni „Wujek-Śląsk”
– Będziemy tu do czasu, aż krew oddadzą
towicach przy ul. Raciborskiej podjechał
w Rudzie Śląskiej. Natychmiast po tym,
wszyscy chętni – mówi dr Zdzisława Pa-
właśnie autokar, który przywiózł 28 gór-
jak informacja o tragedii dotarła do górni-
letko-Sołtysek z Regionalnego Centrum
ników z kopalni „Knurów”. Arkadiusz
czych załóg, spontanicznie zaczęli zgłaszać
Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ka-
Wojdowski, szef grupy informuje, że naza-
się chętni do oddania krwi. Regionalne
towicach. – Inne nasze ambulanse zbie-
jutrz przyjedzie podobna grupa z kopalni
Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznic-
rają dziś krew od chętnych w Siemiano-
„Szczygłowice”.
twa w Katowicach oraz służby bhp Kompa-
wicach Śląskich i Sosnowcu. W kolejnych
W chwili zamykania numeru naszej gaze-
nii Węglowej zorganizowały akcję zbiórki
dniach planujemy zbiórkę w Piekarach Ślą-
ty akcja trwała. W pierwszym dniu górni-
krwi na rzecz poszkodowanych. We wto-
skich, Nowym Bytomiu i w Woli. Oprócz
cy kopalń Kompanii Węglowej oraz ludzie
rek rano, 22 września ambulans RCKiK
ambulansów, które dojeżdżają do daw-
serca nie związani z górnictwem oddali
podjechał pod kopalnię „Bolesław Śmiały”
ców, akcja trwa także w naszej siedzibie
kilkadziesiąt litrów krwi.
w Łaziskach. Już po kilku minutach służby
w Katowicach.
Marek Michalik przepracował w kopalni „Bolesław Śmiały” 21 lat.
– Nigdy nie miałem żadnego wypadku. Widać Bóg nade mną czuwał – mówi
tuż po oddaniu krwi. – Nie zastanawiałem się ani chwili, przyszedłem tu, by
w jakiś sposób pomóc moim kolegom poszkodowanym w tej strasznej tragedii. To może niewiele, ale chcę wyrazić swoją solidarność z ofiarami. Stanowimy przecież jedną górniczą rodzinę.
Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka
Andrzej Gutwiński, który w kopalni „Bolesław Śmiały” pracuje od 21
lat, nie może pogodzić się z myślą o wypadku.
– Nie wierzę w to, żeby tam wszystko było w porządku – zastanawia
się. – Mam nadzieję, że komisja dojdzie prawdy po to, żeby takie tragedie się nie powtarzały. Przyszedłem oddać krew z samego rana, ale
wiem, że po mnie będzie tu jeszcze wielu moich kolegów, którzy także
przyłączą się do tej akcji.
|5
W Y DA R ZEN I A
Polska węglem stoi
Kole jne mię dz y nar odowe „Tar gi Górnic t wa, Pr ze mysłu
Ene r ge t yc zne go i Hutnic ze go” K atow ice 20 09 pr ze s z ł y do his torii
W trakcie ceremonii otwarcia targów Joanna Strzelec-Łobodzińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki odczytała list od wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka
Z
zarówno
starano się o podsumowania, tam w gorą-
pieczeństwa energetycznego Polski przez
wystawców, jak i fachowców oraz
cych dyskusjach ścierały się różne poglądy.
kilkadziesiąt najbliższych lat. To nie ozna-
zwykłych zwiedzających przekro-
Uczestnicy forum zorganizowanego przez
cza, że firmy górnicze mogą spać spokoj-
czyło oczekiwania organizatorów.
Górniczą
Przemysłowo-Handlową
nie i zadowalać się dyskontowaniem tego
Zaiste trudno byłoby odnaleźć na targach
i Wydawnictwo Górnicze byli jednak zgod-
stanu rzeczy. Górnictwo to branża, która
jakiekolwiek oznaki kryzysu. Na przekór
ni, że surowce energetyczne będą rządzić
cechuje się dużą inercją reakcji na waha-
twierdzeniom, że przemysł – zwany dawniej
światem. Pamiętam z poprzednich lat wąt-
nia na światowych rynkach. Trudno z dnia
„ciężkim” – nie ma przyszłości, zaprezen-
pliwości, jak się pojawiały, kiedy mówiono
na dzień zwiększyć wydobycie w okresie
towano wiele maszyn, urządzeń i rozwią-
o przyszłości węgla kamiennego i polskie-
hossy, niełatwa jest również redukcja pro-
zań naukowo-technicznych, które wyzna-
go górnictwa. Tym razem mówiono jed-
dukcji, kiedy nadchodzi bessa. Kluczem do
czają śmiałą wizję rozwoju tych branż.
nym głosem i bez żadnych wahań – nasze
sukcesu są jednak z pewnością inwestycje.
Obok ekspozycji i stanowisk czołowych
górnictwo ma do spełnienia kluczową rolę
W 2009 roku poziom inwestycji w gór-
firm produkujących na rzecz górnictwa, bo
w gospodarce krajowej, a także w ramach
nictwie jest wyższy niż w latach hossy.
ta branża interesowała nas oczywiście naj-
Unii Europejskiej oraz w systemie bezpie-
To dobra prognoza dla przyszłości tej bran-
bardziej, nerwem targów stały się imprezy
czeństwa energetycznego regionu.
ży i całej gospodarki.
towarzyszące, panele dyskusyjne i sym-
Zasoby węgla kamiennego i brunatnego
Ważne, że planuje się zapisanie w usta-
pozja. Tam prezentowano nowe trendy,
są na tyle duże, że mogą być filarem bez-
wie budżetowej na 2010 rok nakładów na
6
|
ainteresowanie
imprezą
Izbę
inwestycje początkowe w górnictwie. To
otworzy dostęp do nowych złóż węgla. Proponowana kwota – 800 mln zł – jest dla
branży znacząca. Ta propozycja budżetowa
ma również znaczenie symboliczne – stanowi znak, że stawiamy na rodzime surowce energetyczne i nasze górnictwo.
Istotna jest także ciągła restrukturyzacja
firm górniczych, stałe przystosowywanie
się do zmieniających warunków rynkowych. W tej kwestii ważna staje się kwestia formy własności. Sukces częściowo
sprywatyzowanej „Bogdanki” każe poważnie zastanowić się nad przyspieszeniem
prywatyzacji pozostałych firm górniczych.
Według prognoz światowych ekspertów
w 2050 roku 50 procent energii elektrycznej produkowanej na świecie będzie pochodzić z węgla. Liczymy na nasz udział
w tym podziale. Oferty nowoczesnych rozwiązań technicznych prezentowanych na
katowickich targach utwierdzają w przekonaniu, że będziemy do tego dobrze przygotowani.
Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka
TARGI – LICZBY, FAKTY...
Komercyjne prezentacje dorobku przemysłu ciężkiego na Śląsku organizowane są od
lat 70. ubiegłego wieku. W „Spodku” po raz pierwszy zorganizowano targi górnicze
24 lata temu. Impreza zaliczana jest do najbardziej prestiżowych tego typu w Europie.
W „Międzynarodowych Targach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego”
Katowice 2009 wzięło udział ponad 400 wystawców z 19 państw. Ekspozycja maszyn
i urządzeń górniczych zajęła ok. 20 tys. m kw. powierzchni „Spodka” i przyległego
terenu.
Organizatorem targów była Polska Technika Górnicza, która grupuje czołowych producentów sprzętu i maszyn górniczych. Henryk Stabla, szef PTG, ocenił, że zainteresowanie targami przekroczyło oczekiwania. Świadczy o tym nie tylko liczba wystawców,
ale przede wszystkim firm zainteresowanych przedstawioną ofertą.
Na targach pojawiły się m.in. delegacje z czołowych górniczych państw – Chin, Rosji,
Ukrainy, Kolumbii, RPA i Arabii Saudyjskiej.
Najbardziej okazałe stoiska przygotowali krajowi potentaci w produkcji maszyn i urządzeń górniczych, giełdowe grupy Kopex i Famur.
Kopex zaprezentował m.in. wysoko wydajny kompleks ścianowy do niskich i średnich
pokładów węgla. Firma chce zwiększyć swoją ofertę handlową m.in. na największych
górniczych rynkach świata – w Chinach i Australii.
Targi potwierdziły, że polski przemysł zaplecza górniczego należy dziś do wiodących
na świecie. Niespełna 10 lat temu polskie firmy z tej branży miały zaledwie 1,5-procentowy udział w światowej produkcji tych urządzeń, dziś udział ten wzrósł do ok. 30
proc.
Targom towarzyszyły liczne konferencje, sympozja i panele dyskusyjne poświęcone
m.in. roli węgla i górnictwa w polityce energetycznej oraz bezpieczeństwa energetycznego Polski i UE.
Organizatorzy już teraz czynią przygotowania do kolejnej imprezy targowej w Katowicach. Jak podaje Wojciech Jaros z PTG, następne targi górnicze odbędą się od 6 do
9 września 2011 r.; swój akces zgłosiły już dziś 132 liczące się firmy branży górniczej.
Sprzęt i maszyny górnicze prezentowane na targach cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności
|7
W Y DA R ZEN I A
ZANOTOWANE NA TARGACH:
WALDEMAR PAWLAK,
wicepremier, minister gospodarki:
ADAM SZEJNFELD,
wiceminister gospodarki:
– Pragnę podkreślić, że rozpoczynające się
– Targi potwierdzają najwyższą światową ja-
właśnie targi to jedna z najważniejszych
kość polskich producentów maszyn i urządzeń
w Europie imprez gospodarczych o świato-
górniczych. Nie ma wątpliwości, że polskie fir-
wej renomie. To nie tylko wydarzenie han-
my należą do światowych liderów w tej dzie-
dlowe, ale także towarzyszące tej imprezie
dzinie. Liczymy się w Europie i na świecie.
konferencje i spotkania. Targi są okazją do
Polskie górnictwo ma przed sobą niezbędny
zaprezentowania
osiągnięć
proces inwestycyjny, szacowany w sumie na
naukowych i technicznych w dziedzinie gór-
ok. 20 mld USD w ciągu kilkunastu lat. Warto
nictwa, energetyki i przemysłu metalurgicz-
podkreślić, że w trudnym 2009 r., kiedy spół-
nego. Wyrażam przekonanie, że tegoroczna
ki węglowe zmagają się z kryzysem, poziom
edycja targów spełni oczekiwania zarówno
inwestycji jest wyższy niż w latach ubiegłych.
wystawców, jak i odwiedzających.
Wysokość planowanych inwestycji w gór-
najnowszych
nictwie to także dobry prognostyk dla firm
zaplecza górniczego – producentów sprzętu
i dostawców usług.
Chcę podkreślić, że inwestycje początkowe w górnictwie, otwierające dostęp do
nowych złóż węgla, mogą być współfinansowane ze środków publicznych, choć nie
przesądzam, czy w przyszłorocznym budżecie państwa znajdą się na to pieniądze.
W pierwszej kolejności górnictwo powinno
szukać kapitału na rynku, a dopiero potem
starać się o ewentualne budżetowe wsparcie.
Ekspozycje targowe prezentowały się bardzo okazale i oryginalnie
8
|
JOANNA STRZELEC-ŁOBODZIŃSKA,
podsekretarz stanu w Ministerstwie
Gospodarki:
– Nie odejdziemy od węgla. Wprawdzie
czeka
nas
rozwój
energetyki
jądrowej
i wzrost znaczenia odnawialnych źródeł energii, ale węgiel nadal pozostanie podstawą bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Węgiel będzie podstawowym paliwem dla
polskiej energetyki, musi się jednak wpisać
w wymagania polityki ekologicznej.
Wiele symptomów wskazuje na to, że polskie górnictwo najtrudniejszy czas ma już za
sobą. Cena węgla z poziomu ponad 40 USD
za tonę w zachodnioeuropejskich portach
wzrosła obecnie do 70 USD. Eksport polskiego węgla przestaje więc być nieopłacalny.
Już wstępne wyniki resortu po siedmiu miesiącach roku 2009 pokazują, że górnictwo
ma szanse na stopniowe przezwyciężenie
kryzysu. Po lipcu strata netto jest niewiele
mniejsza niż po półroczu. Wynik jest lepszy
niż miesiąc temu. Najważniejsze jest jednak to,
że są dobre symptomy wzrostu, szczególnie
w węglu koksowym.
W K O M PA N I I
Zarobić na redukcji emisji
Kompania Węglowa SA i Chugoku Electric Power Co. Inc. z Hiroszimy
podpisały 15 września 2009 roku umowę kupna-sprzedaży zredukowanych
jednostek emisji dwutlenku węgla
Tomohide Karita, członek Zarządu The Chugoku Electric Power Co. Inc. i Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA po
podpisaniu umowy
K
ompania zobowiązała się, że w la-
„Projektu Wspólnych Wdrożeń”, uwzględ-
tach
maksymalna
niającego mechanizmy Protokołu z Kioto.
wielkość redukcji emisji wyniesie
2009–2012
Konkretne zadania są już zrealizowane
ponad 944 tysiące ton CO 2. Nastąpi to po-
lub będą wykonane do stycznia 2011 roku
przez utylizację gazu ujmowanego przez
w kopalniach „Szczygłowice” i „Sośnica-
powierzchniowe
Makoszowy” Ruch Sośnica.
stacje
odmetanowania
w kopalniach „Szczygłowice” i „Sośnica-
Chugoku Electric Power Co. jest koncer-
Makoszowy” Ruch Sośnica. Wartość umo-
nem energetycznym, który zajmuje się
wy wyniesie ok. 8 mln euro.
wytwarzaniem, przesyłem i dystrybucją
Japońska spółka zaoferowała najwyższą
energii elektrycznej do ponad 5,2 milio-
cenę za jednostkę zredukowanej emisji
nów odbiorców indywidualnych i przemy-
– ERU. Dlatego właśnie z tym partnerem
słowych w regionie zachodniej Japonii.
negocjowano warunki sprzedaży tych jed-
Moc produkcyjna, jaką dysponuje spółka,
nostek. Z podpisanej umowy wynikają
to około 12 200 MW w 65 procentach wy-
zobowiązania, których realizacja ma de-
twarzanych w tradycyjnych elektrowniach
cydujące znaczenie dla powodzenia całego
węglowych.
ERU – EMISSION REDUCTION UNIT
– jednostka zredukowanej lub
unikniętej emisji gazów cieplarnianych, czyli uprawnienia, które zostaną wygenerowane w projekcie
Wspólnych Wdrożeń (Joint Implementation), wyrażona w ekwiwalencie emisji CO2. Jedno ERU równa się zredukowaniu jednej tony
ekwiwalentu CO2. Emisja ERU nie
zmienia liczby AAU, tylko je przesuwa pomiędzy krajami.
|9
W K O M PA N I I
16 lutego 2005 r. wszedł w życie Protokół z Kioto, stając się źródłem prawa międzynarodowego dla 128 krajów. Z krajów rozwiniętych przemysłowo Protokołu nie ratyfikowały jedynie Stany
Zjednoczone, Australia, Lichtenstein i Monako. Otwiera się rynek
handlu emisjami, co ma ogromne znaczenie dla przedsiębiorstw
i w pewien sposób na nowo ustala ich pozycje na rynku.
– Proekologiczne wykorzystanie metanu kopalnianego, który jest
dodatkowym surowcem wydzielającym się podczas eksploatacji
w kopalniach węgla kamiennego, jest problemem, który w świetle Protokołu z Kioto nabiera szczególnego znaczenia. Metan to
gaz bardzo niebezpieczny, ponadto przenikając do atmosfery,
przyczynia się do powstawania efektu cieplarnianego – podkreśla
doc. dr hab. inż. Krzysztof Stańczyk, kierownik Zakładu Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza Głównego Instytutu Górnictwa.
– Jego wskaźnik efektu cieplarnianego jest 21 razy większy niż w przypadku dwutlenku węgla. Mówiąc obrazowo – jedna tona metanu
powoduje taki efekt cieplarniany jak 21 ton dwutlenku węgla.
Metan kopalniany jest ujmowany i spalany w silnikach w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Kompanii Węglowej. Silniki
małej mocy działają np. w kopalniach „Halemba” i „Bielszowice”,
natomiast duże – w „Krupiński” i „Pniówek”. Spalanie gazu kopalnianego w silniku pozwala na jego efektywne wykorzystanie
poprzez jednoczesną produkcję energii elektrycznej i ciepła. Trzecim produktem uzyskiwanym ze spalania metanu są jednostki
ograniczonej emisji. Zaś ta może stać się przedmiotem handlu.
Od 1 stycznia 2005 roku w Europie funkcjonuje system handlu
emisjami zbywalnymi.
Naszym najpoważniejszym kontrahentem staje się Japonia, będąca największym rynkiem zapotrzebowania na jednostki AAU.
W roku 2003 przekroczyła emisję gazów cieplarnianych o 7 proc.
w stosunku do roku bazowego. Aby wypełnić zobowiązania,
Japonia będzie musiała albo zredukować emisję bardzo dużym
kosztem lub kupować kilkadziesiąt do stu kilkadziesiąt mln ton
jednostek ERU, CER lub AAU rocznie. Rządy Polski i Japonii wyraziły dwukrotnie, w lipcu 2003 r. i styczniu 2005 r., wolę współpracy
w postaci wspólnych deklaracji premierów w zakresie wspólnych
wdrożeń (JI) oraz handlu emisjami AAU – ET.
Metan napędza agregat prądotwórczy i dodatkowo zarabia poprzez sprzedaż redukcji emisji.
Na zdjęciu instalacja w KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch Sośnica
Wspólnota Europejska, kierując się
m.in. chęcią obniżenia kosztów redukcji emisji, dyrektywą 2003/87/EC
wprowadziła na swoim terytorium
System Handlu Emisjami Gazów
Cieplarnianych (European Trading
System – ETS). System ten częściowo przenosi zobowiązania państw
członkowskich Unii Europejskiej co
do limitów emisji gazów cieplarnianych na funkcjonujące w nich podmioty gospodarcze, które w sposób
bezpośredni emitują te gazy. To
przeniesienie zobowiązań realizowane jest poprzez wydanie w poszczególnych państwach uprawnień
do emisji podmiotom emitującym
wraz z prawem do handlu wydanymi uprawnieniami na terenie objętym systemem ETS. Liczba wydanych
uprawnień odpowiada uzgodnionym przez poszczególne państwa
limitom emisji.
W przypadku wspólnych wdrożeń
(Joint Implementation) istnieje możliwość przedsprzedaży uprawnień
emisyjnych oraz przyznawania przez
rząd kraju goszczącego tzw. wczesnego kredytu, umożliwiającego
sprzedaż emisji za lata poprzedzające 2008 r. Zwiększy to atrakcyjność
inwestycji. JI umożliwia transfer
nowoczesnych technologii, a tym
samym podnosi efektywność energetyczną instalacji.
10
|
RWE i Kompania Węglowa
powołały nową spółkę
R W E i K o m p a n i a W ę g l o w a p o d p i s a ł y u m o w ę p o w o ł u j ą c ą d o ż y c i a
spółkę RWE Elek trownia C zeczot t Sp. z o.o. z siedzibą w Kato wicach, k tóra planuje w ybudować nową elek trownię węglową
Podpisanie umowy powołania spółki pod nazwą RWE Elektrownia Czeczott Sp. z o.o. Od lewej: Filip Thon, prezes RWE, Joanna StrzelecŁobodzińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Mirosław Kugiel, prezes Zarządu Kompanii Węglowej SA, Zbigniew Paprotny, wiceprezes Zarządu KW SA
Z
godnie
odpowiedzialna za budowę i uruchomienie
inwestycji w polską energetykę. Niezwykle
w nowy blok na węgiel kamienny
z koncepcją,
inwestycja
nowej elektrowni węglowej.
ważny jest dla nas fakt, że projekt ten bar-
o mocy 800 MW wyniesie ok. 1,5
Nazwa nowej elektrowni to kontynuacja
dzo dobrze wpisywałby się w strategię roz-
miliarda euro – tym samym byłaby naj-
lokalnych tradycji górniczych regionu –
woju Polski do 2030 r., przygotowaną przez
większym i najnowocześniejszym, nisko-
nawiązanie do byłej kopalni „Czeczott”, na
Rząd RP oraz w opracowany przez Mini-
emisyjnym blokiem na węgiel kamienny
terenie której powstanie elektrownia. Pro-
sterstwo Gospodarki plan rozwoju dla sek-
w Polsce.
fesor AGH Henryk Czeczott, wybitna po-
tora energetycznego do 2030 r. Obie strate-
Budowa nowej elektrowni jest zgodna ze
stać historyczna, był w dwudziestym wieku
gie zakładają zapewnienie bezpieczeństwa
„Strategią dla Polski 2030” i strategią dla
prekursorem wielu innowacyjnych rozwią-
energetycznego,
sektora energetycznego do roku 2030.
zań w dziedzinie górnictwa i przyczynił się
energetycznej oraz ochronę środowiska
19 sierpnia br. w siedzibie Kompanii Węglo-
znacznie do rozwoju branży.
poprzez zmniejszenie emisji CO 2. Wyko-
wej w Katowicach została podpisana umo-
– Podpisanie umowy o powołaniu nowej
rzystanie nowoczesnych rozwiązań tech-
wa powołania spółki pod nazwą RWE Elek-
spółki jest kolejnym krokiem, który przy-
nologicznych w tego typu elektrowni spo-
trownia Czeczott Sp. z o.o., która będzie
bliża nas do realizacji najnowocześniejszej
wodowałby, że inwestycja przyczyniłaby
wzrost
efektywności
| 11
W K O M PA N I I
się do osiągnięcia tych celów. Cieszymy
Jednym z pierwszych zadań spółki RWE
zostały badania geotechniczne, niezbędne
się, że do tak ważnego projektu możemy
Elektrownia Czeczott będzie również przy-
do rozpoznania podłoża gruntów pod in-
wnieść międzynarodowe doświadczenie
gotowanie i złożenie dokumentów pozwala-
westycję, wykonywane na bazie próbnych
i wysoki poziom kompetencji technicznych
jących na uzyskanie pozwolenia na budowę
odwiertów. Oceniono także możliwości
– powiedział Filip Thon, prezes RWE.
elektrowni. Ponadto, trwają prace dotyczą-
zaopatrzenia przyszłej elektrowni w wodę.
– Potwierdzeniem tego, że węgiel ma przy-
ce wydania warunków przyłączenia nowej
W pracach uczestniczyły wybitne polskie
szłość, jest powołanie przez RWE i Kom-
jednostki do Krajowego Systemu Elek-
jednostki badawcze, jak np.: Akademia
panię Węglową spółki, która zbuduje
troenergetycznego. Opracowane zostało
Górniczo-Hutnicza
elektrownię. Właśnie węgiel będzie tym
także studium wykonalności, dopraco-
Nauk w Krakowie oraz Główny Instytut
surowcem, który pozwoli na osiągnięcie
wano szczegółowe aspekty techniczne in-
Górnictwa w Katowicach.
w wybudowanym bloku mocy 800 MW.
westycji. Między innymi przeprowadzone
Należy przy tym szczególnie podkreślić,
że elektrownia ograniczy emisję dwutlenku węgla, gdyż w porównaniu z obecnie
funkcjonującymi w Polsce, będzie mieć
znacznie wyższą sprawność. Inwestycja ma
zatem charakter ekonomiczny, ale i ekologiczny. Takie przedsięwzięcie to najlepszy
przykład partnerskiej współpracy górnictwa i energetyki. Inwestycja ma również
wymiar społeczny, gdyż w trakcie jej realizacji i po ukończeniu zapewni dodatkowe
miejsca pracy w regionie – powiedział Mirosław Kugiel, prezes Kompanii Węglowej.
Radzie Nadzorczej RWE Elektownia Czeczott przewodniczyć będzie Filip Thon,
prezes RWE Polska SA, a w jej skład wejdą:
Andreas Gehrmann, RWE AG, Ingo Birnkraut, RWE Power AG oraz Stanisław Baran, Kompania Węglowa SA.
Na czas realizacji inwestycji spółka reprezentowana będzie przez 3-osobowy Zarząd
w składzie: Götz Hanau, prezes Zarządu
(CEO), Henning Stockhausen, członek Zarządu ds. finansowych (CFO) oraz Krzysztof Miśkiewicz, członek Zarządu ds. współpracy (CNO).
Ostateczna decyzja dotycząca realizacji
inwestycji zostanie podjęta na podstawie
pełnej analizy opłacalności ekonomicznej. Przygotowania do realizacji inwestycji przebiegają zgodnie z planem. Urząd
Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na utworzenie spółki celowej.
Właściwe organy korporacyjne Kompanii Węglowej SA i RWE AG również opowiedziały się za powołaniem spółki. RWE
Elektrownia Czeczott podpisze z Kompanią Węglową umowę na dostawy węgla. Na
mocy tego porozumienia Kompania Węglowa będzie dostarczać do nowej elektrowni
ok. 2,5 miliona ton paliwa rocznie. Ponadto, Kompania Węglowa wniesie aportem
nieruchomość, na której powstanie elektrownia. Będzie ona zlokalizowana na terenie byłej Kopalni Węgla Kamiennego
„Piast” Ruch II (dawniej: KWK „Czeczott”)
w miejscowości Wola na Śląsku.
Elektrownia węglowa RWE w Gersteinwerk
12
|
i Polska
Akademia
Nowy szyb w Rydułtowach
Ułatwiona praca załogi
W
Ruchu I kopalni „Rydułtowy-
Oddanie
Anna” oddany został do użytku
opuszczanie załogi bezpośrednio na po-
do
ruchu
szybu
umożliwiło
(na razie w zakresie transportu
ziom 1000 m, z ominięciem uciążliwego,
ludzi) szyb Leon IV. To ważne wydarzenie
międzypoziomowego transportu kolejka-
w historii kopalni. Szyb ten, którego głębie-
mi spągowymi. W wielu rejonach pozwo-
nie zakończono w roku 1998, wykorzysty-
liło to na wydłużenie efektywnego czasu
wany był dotychczas tylko do celów wenty-
pracy nawet o jedną godzinę, co ma istotny
lacyjnych. Jego głębokość wynosi 1076 m,
wpływ na zwiększenie wydajności.
średnica 8,5 m. Zasadniczy wlot wykonany
Do końca bieżącego roku, po przygotowa-
został na poziomie 1000 m (960 m), na-
niu odpowiedniej infrastruktury na po-
tomiast na poziomie 800 m i 1067 m wy-
wierzchni i na poziomie 1000 m, w szybie
konane zostały wloty wykorzystywane do
uruchomiony zostanie również transport
celów technologicznych i wentylacyjnych.
materiałów. Zakończy to zasadniczy etap
W szybie pracują dwa urządzenia wycią-
inwestycji związanej z oddaniem do ruchu
gowe – wyciąg podstawowy, wyposażony
szybu Leon IV. W kolejnych latach (2011-
w dwie klatki (dwu- i trzypiętrową) i wy-
2013) planuje się pogłębienie szybu do po-
ciąg pomocniczy, wyposażony w klatkę
ziomu około 1200 m wraz z opuszczaniem
jednopiętrową.
ludzi i materiałów na ten poziom.
HISTORIA GŁĘBIENIA I ZBROJENIA SZYBU LEON IV
1987 r. – rozpoczęcie prac projektowych. Na tym etapie określone zostały:
• funkcja szybu (szyb wdechowy materiałowo-zjazdowy, z możliwością
zabudowy w przyszłości naczyń wydobywczych);
• głębokość szybu – 1066 m, z perspektywą dalszego zgłębienia do poziomu 1250, a nawet 1300 m; pierwszy etap głębienia (do poziomu 1000
m) miał zostać zakończony do 1997 r.,
kolejny (do poziomu 1250 lub 1300 m)
około roku 2000;
• lokalizacja – szyb zlokalizowany został w pobliżu zakładu głównego, na
terenie dawnego zakładu prefabrykatów.
1991 r. – rozpoczęcie głębienia szybu – roboty związane z głębieniem
prowadzone były przez firmę PBSz.
W pierwszym etapie (w warstwach
czwarto- i trzeciorzędowych) drążenie
odbywało się z zastosowaniem metody
mrożeniowej.
1992 r. – po zgłębieniu szybu do głębokości 107 m zatrzymano dalsze drążenie szybu.
1993 r. – po powstaniu Rybnickiej
Spółki Węglowej SA, zapadła decyzja
o całkowitym wstrzymaniu głębienia
szybu. Wykonany odcinek szybu został
zalany.
1994 r. – jako doraźne rozwiązanie analizowano możliwość udostępnienia poziomu 1000 m szybikiem wykonanym
w osi szybu Leon IV (jako fragment szybu) pomiędzy poziomami 800 i 1000 m.
Od 1998 r. – szyb funkcjonuje jako
wentylacyjny, wdechowy.
2004 r. – rozpoczęto prace projektowe
w zakresie uzbrojenia szybu w urządzenia do jazdy ludzi i transportu materiałów do poziomu 1000 m. Zaplanowano zabudowę wieży wyciągowej
pozyskanej ze zlikwidowanej kopalni
„Czeczott” oraz zastosowanie linowego prowadzenia naczyń wyciągowych.
2005 r. – rozpoczęcie zbrojenia szybu.
1995 r. – zapadła decyzja o wznowieniu drążenia szybu z powierzchni.
Pierwszy etap drążenia (do poziomu
1000 m) zakończono w 1997 r. Na poziomie 1000 m wykonano połączenie
z przekopem zachodnim I poz. 1000
m, wykonanym pomiędzy pokładami
630/1-2 i 713/1-2.
1998 r. – wykonany został odcinek
szybu pomiędzy poziomem 1000 m
a pokładem 703/1, z wykonaniem wlotu na poziomie 1067 m.
Drążenie szybu zakończone zostało na
głębokości 1076 m.
2009 r. – w czerwcu szyb został oddany
do eksploatacji w zakresie jazdy ludzi.
W IV kwartale planowane jest oddanie
do użytku szybu w zakresie transportu
materiałów.
2011 r. – rozpoczęcie robót związanych z pogłębianiem szybu do poziomu 1200 m (planowane zakończenie
w roku 2013).
• Nakłady na głębienie szybu (do roku
1998) wyniosły w sumie 51 mln zł.
• Nakłady na zbrojenie szybu zamkną
się w kwocie 76,2 mln zł.
| 13
W Y DA R ZEN I A
Koniec fedrowania na „Wirku”
P r a c o w n i k o m „W i r k a ” t r u d n o u w i e r z y ć , ż e z n i k a k o p a l n i a z t a k
wieloletnią tradycją
P
rzy dźwiękach górniczej orkiestry
Likwidacja kopalni potrwa do listopada
niewiele czasu, do emerytury, a świadcze-
dętej ostatni wagonik węgla wyjechał
2011 roku. Tej ogromnej, skomplikowanej
nia uzyskają przed końcem 2009 roku. Ich
z kopalni „Wirek”. 31 lipca 2009 r.
maszynerii nie da się zatrzymać w jeden
zadanie będzie odpowiedzialne – demon-
zakończyła się ponad dwustuletnia histo-
dzień. W tym czasie górnicy stopniowo
taż i wywóz specjalistycznych górniczych
ria kopalni. To koniec pewnego ważnego
przeniosą się do „Halemby”. Część z załogi
urządzeń z zamykanej kopalni, a potem li-
etapu, ale górnicy z „Wirka” nie muszą się
będzie pracować przy likwidacji zakładu.
kwidacja wyrobisk. Następnie zlikwidowa-
martwić – na wszystkich czeka praca.
To przede wszystkim ci, którym pozostało
ne zostaną szyby i zbędna infrastruktura
Symboliczna, ostatnia tona węgla z kopalni „Wirek”...
14
|
na powierzchni. Na pozostałą część, po-
„Halemba-Wirek”, który dotyczy również
wyłącznie
nad 850 członków załogi już czeka praca
kopalń „Bielszowice” i „Pokój”. Już zaczęły
przede wszystkim liczyło się bezpieczeń-
względy
ekonomicznie.
Ale
w pozostałych kopalniach Rudy Śląskiej
się prace związane z rekonstrukcją, któ-
stwo samych górników. Ponieważ w „Wir-
– głównie na „Halembie”. Do „Halemby”
re gdy się zakończą, przedłużą żywotność
ku” kończą się zasoby węgla, a pozostała
przejdzie również zdatny do użytku sprzęt
„Halemby” nawet do 2040 roku.
część złoża w rejonach trudno dostępnych
górniczy.
Rekonstrukcja planu wydobycia umożliwi
i zagrożonych tąpaniami, wydobywanie
Dlaczego trzeba zamknąć kopalnię? Hi-
dotarcie do około 100 mln t węgla. Te ol-
pozostałych resztek byłoby niezwykle nie-
storia przegrała z ekonomią. Fedrowanie
brzymie zasoby są położone w południo-
bezpieczne.
w „Wirku” groziło katastrofą. I nie chodzi
wej części obszarów górniczych rudzkich
Pracownikom „Wirka” trudno uwierzyć, że
tylko o zawalenie się ściany, jak to miało
kopalń. Najważniejsze szyby zostaną po-
znika kopalnia z tak wieloletnią tradycją.
miejsce w listopadzie 2008 r., gdy na sku-
głębione, „Halembę” połączą pod ziemią
Zamknięcia kopalni „Wirek” nie można
tek tąpnięcia na jednej ze ścian poszko-
z kopalnią „Bielszowice”. Otwarta zostanie
było jednak uniknąć. Zakład od lat przy-
dowanych zostało aż 19 osób. Ryzykowne
droga do złoża Śmiłowice i złoża w filarze
nosił straty Kompanii Węglowej i tylko
wydobycie mogło sprowadzić na całą ko-
szybów północnych, będzie można m.in.
jego reorganizacja i eksploatacja nowych
palnię katastrofę finansową. W obecnym
wybrać węgiel z filara ochronnego elek-
złóż może uczynić KWK „Halemba-Wirek”
układzie zakład przynosił straty. Dlatego
trowni „Halemba”.
opłacalnym interesem.
właśnie opracowano w Kompanii Węglowej
Mogłoby się wydawać, że w decyzji o za-
plan rekonstrukcji wydobycia w kopalni
mknięciu kopalni „Wirek” zadecydowały
Klaudia Latosik
Zdjęcia: Jan Czypionka
Pożegnaniu kopalni towarzyszyła orkiestra górnicza
| 15
W Y DA R ZEN I A
Historia „Wirka” sięga 1824 roku, kiedy hrabiemu Donnersmarckowi nadano
pole górnicze Hugo. Pierwszy raz nazwa
„Wirek” pojawiła się w 1928 roku. XX
wiek był okresem najbardziej obfitym
w wydobycie węgla, roczne wydobycie
na „Wirku” wynosiło ok 1,9 mln t. Zakład rozwijał się prężnie aż do roku 1933,
kiedy dotknął go powszechny kryzys gospodarczy. Podczas okupacji kopalnia,
pod nazwą Godula-Schachtanlage, znajdowała się w rękach niemieckich. Nazwa „Wirek” wróciła jednak po wojnie,
by towarzyszyć zakładowi już do końca
– z pewnymi modyfikacjami. I tak z końcem grudnia 1953 roku powstała kopalnia „Nowy Wirek”. Kolejne połączenie
– ze świętochłowicką kopalnią „Polska” –
miało miejsce w 1995 roku, owocując nazwaniem zakładu KWK „Polska–Wirek”.
1 sierpnia 2007 roku doszło do połączenia z kopalnią „Halemba”.
Barbara Soja, pielęgniarka z punktu opatrunkowego zostaje w „Wirku” do końca procesu likwidacji
Ostatnia szychta Ryszarda Topolewskiego na „Wirku”. Do likwidacji podchodzi spokojnie, bo znalazł pracę w „Halembie”
16
|
Górnicy z Pola Stefanów w klatce szybu. Atmosfera niczym z rodzinnego pikniku. Zupełnie odmienna od tej znanej w śląskich kopalniach
„Bogdanka” – kopalnia
inna niż wszystkie
Dla wielu to fenomen, oaza pozy ty wnej energii, źródło
optymizmu, ziemia obiecana
– Pewnie, że się cieszę. W końcu jestem te-
zahamowań
pytania
z opisem: woda, herbata, kawa, mięta.
raz współwłaścicielem kopalni – deklaruje
dziennikarzy. Za chwilę wsiadają do klat-
I rzeczywiście, leci wszystko jak napisa-
z szerokim uśmiechem Krzysztof Kępka,
ki szybu. Atmosfera niczym z rodzinnego
no. Wszędzie czysto, schludnie, żadnych
który pracuje w „Bogdance” od 24 lat.
pikniku. Zupełnie odmienna od tej znanej
śladów pyłu węglowego. Prawie nierealne,
Uśmiech,
luz,
życzliwość
odpowiadają
na
skierowana
w śląskich kopalniach. Ale też i sceneria
a jednak prawdziwe.
w kierunku obiektywów aparatów to na-
zgoła inna. Szyb 2.2 Pola Stefanów pach-
Takie jest Pole Stefanów, które w zasa-
stroje, które dominują w Puchaczowie.
nie nowością. Odnoszę wrażenie, jakbym
dzie stanowi osobną kopalnię. Przyszłość
Grupa górników, która za chwilę zjedzie
przebywał w fabryce półprzewodników,
górnictwa na wschodzie Polski. Niewiele
na dół, siedzi swobodnie przed wejściem
a nie w kopalni. Ktoś żartuje, że tam na
brakowało, by tej kopalni w ogóle nie było.
w ferszalun-
dole przekopy są pewnie wykafelkowane. W roku 1988 prace przy jej budowie zo-
kach, dowcipkując na luzie. Chętnie i bez
W pomieszczeniach obok cechowni kraniki
stały wstrzymane. Na szczęście zwyciężył
nieskazitelnie
czystych
| 17
zdrowy rozsądek i rachunek ekonomiczny.
Mówią o pracy, o rodzinie, o przyszłości.
rzut oka widać wspólnotę interesów, brak
W Zagłębiu Lubelskim praktycznie nie wy-
Wielu z nich przywędrowała tu przed laty
podziałów, utożsamienie się z firmą na do-
stępują zagrożenia naturalne, które tak do-
właśnie ze Śląska w poszukiwaniu lepszego
bre i złe. Inny jest też język. Może to nie-
tkliwie i tragicznie nękają kopalnie na Ślą-
jutra i kiedy słucham ich, pełnych optymi-
wiele znaczy, ale podczas ponadgodzinnej
sku. Mimo głęboko zalegających pokładów
zmu i radości życia, wiem, że znaleźli, cze-
rozmowy z górnikami z „Bogdanki” nie
praca jest tu o wiele bardziej bezpieczna.
go szukali.
usłyszałem z żadnych ust jakiegokolwiek
Położenie na kresach sprzyja. Górnicy
Na tle całego polskiego górnictwa „Bog-
przekleństwa. A są to chłopy nie mniej
z „Bogdanki” czują się tu prawdziwą elitą,
danka” to fenomen, oaza pozytywnej ener-
twarde jak na Śląsku. Zapytani, czy jakby
także finansową. Po 25 czerwca 2009 r.,
gii, źródło optymizmu, dla wielu ziemia
się skrzyknęli, zrobili zebranie, to czy mo-
kiedy ich kopalnia tak udanie zadebiu-
obiecana, choć to przecież tylko zwykła
gliby np. ogłosić strajk albo choćby pogo-
towała na giełdzie, doszedł jeszcze je-
kopalnia, w której wydobywa się węgiel –
towie, popatrzeli na mnie jak na wariata.
den powód do dumy, dodatkowa pew-
pozornie jak w każdej innej.
Po chwili jeden z nich, Stanisław Urbański,
ność i wzmocnienie poczucia stabilizacji.
Ale tu jest jednak inaczej. Inna jest men-
siedzący spokojnie pod murem zdumiony
Rozmawiam z tymi ludźmi i wyczuwam
talność zarówno górników pracujących na
żachnął się: A po co?...
otwartość i życzliwość, której nieraz bra-
przodku, jak i kadry zarządzającej oraz
kuje w rozmowach w innych kopalniach.
organizacji związkowych. Już na pierwszy
„Bogdanka” jest uważana za jedną z najlepszych kopalń w Polsce. Wielokrotnie
nagradzana tytułem „Kopalnia roku”.
W 2008 roku jej przychody wyniosły ponad 1 mld zł, natomiast zysk netto 155,7
mln zł. W roku 2007 „Bogdanka” miała
886,6 mln zł przychodów oraz 77,7 mln
zł zysku netto.
Zdolności produkcyjne kopalni wynoszą
5,4 mln t węgla na rok. Dzięki środkom
z giełdy „Bogdanka” chce zwiększyć od
2014 roku moce wydobywcze do 11,1
mln t węgla rocznie.
Oferta publiczna „Bogdanki” cieszyła się
sporym zainteresowaniem inwestorów.
Łącznie „Bogdanka” przydzieliła 11 mln
akcji, czyli wszystkie nowo emitowane
papiery. Cena emisyjna akcji wynosiła 48
zł, co daje wartość oferty 528 mln zł.
Środki ze sprzedaży akcji zostaną przeznaczone na budowę nowej oraz modernizację istniejącej infrastruktury technicznej w Polu Stefanów, co pozwoli
spółce podwojenie produkcji węgla od
2014 roku.
„Bogdanka” nadal pozostaje pod kontrolą Skarbu Państwa, który ma jeszcze
65 proc. jej udziałów. Pełna prywatyzacja
prawdopodobnie nastąpi w przyszłym
roku.
W opinii wiceminister skarbu Joanny
Schmid sukces emisji akcji Bogdanki,
która w czerwcu 2009 r. zadebiutowała
na giełdzie, potwierdza słuszność przyjętego kierunku, jakim jest pełna prywatyzacja kopalń.
– To przykład, że silna fundamentalnie
spółka, przygotowana, zrestrukturyzowana, dobrze zarządzana, mająca dobry produkt i przewagę konkurencyjną,
może być przedmiotem zainteresowania
inwestorów nawet w czasie spowolnienia gospodarczego czy kryzysu – powiedziała wiceminister Schmid.
Pole Stefanów to przyszłość górnictwa w tym rejonie
Stanisław Urbański chętnie opowiada o swojej pracy
18
|
Tekst i zdjęcia: Jan Czypionka
KOS szkoli nie tylko górników
Kursy na operatorów masz yn do robót ziemnych i drogow ych
K
ompanijny Ośrodek Szkolenia Sp.
pracy podczas eksploatacji maszyn i innych
o prowadzenie szkoleń. Złożony wniosek
z o.o. w Knurowie wychodząc na-
urządzeń technicznych do robót ziemnych,
jest oceniany przez Instytut Mechanizacji
przeciw
swoich
budowlanych i drogowych, ośrodek szkole-
Budownictwa i Górnictwa Skalnego. Jeżeli
klientów, podjął starania mające na celu
nia, który chce prowadzić kursy w zakresie
złożony wniosek jest kompletny i popraw-
uzyskanie pozwolenia na prowadzenie
obsługi maszyn budowlanych i drogowych,
ny merytorycznie, to Instytut Mechani-
kursów z zakresu obsługi maszyn i innych
musi posiadać odpowiednie warunki loka-
zacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego
urządzeń technicznych do robót ziemnych,
lowe do prowadzenia wykładów, park ma-
przeprowadza wizytację podmiotu, która
budowlanych i drogowych. Podjęte działa-
szynowy wraz z placem manewrowym, ka-
ma na celu potwierdzenie zgodności in-
nia wpisują się w strategię rozwoju Kompa-
drę wykładowców i instruktorów, warunki
formacji zawartych we wniosku ze stanem
nijnego Ośrodka Szkolenia Sp. z o.o., której
socjalne i wyposażenie dydaktyczne.
faktycznym. Pozytywny wynik przeprowa-
głównymi założeniami są stałe podnosze-
Zgodnie z tym rozporządzeniem, jednost-
dzonej wizytacji jest podstawą do wydania
nie jakości prowadzonych szkoleń i kursów
ką upoważnioną do certyfikacji ośrodków
potwierdzenia, stwierdzającego, iż ocenia-
oraz poszerzanie oferty szkoleniowej, tak-
szkolenia jest Instytut Mechanizacji Bu-
ny podmiot może prowadzić szkolenia oraz
że o kursy nie związane z branżą górniczą.
downictwa i Górnictwa Skalnego w War-
w jakim zakresie.
Uzyskanie pozwolenia na prowadzenie
szawie. Jednostka ta opracowała proce-
Kompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. z o.o.
specjalistycznych kursów nie jest sprawą
durę, mającą na celu wprowadzenie zasad
w styczniu 2009 r. rozpoczął działania,
prostą. Procedura trwa dość długo, jest
przyznawania ośrodkom szkolenia upo-
które miały na celu złożenie wniosku w In-
żmudna i wymaga wielu przygotowań.
ważnień do prowadzenia kursów. Proce-
stytucie Mechanizacji Budownictwa i Gór-
Zgodnie
Ministra
dura ta składa się z kilku podstawowych
nictwa Skalnego.
Gospodarki z dnia 20 września 2001 r.
etapów. Pierwszym etapem jest złożenie
– W tym celu ośrodek szkolenia pozyskał
w sprawie
wniosku przez podmiot ubiegający się
kadrę wykwalifikowanych wykładowców
oczekiwaniom
z Rozporządzeniem
bezpieczeństwa
i higieny
| 19
W Y DA R ZEN I A
i instruktorów – mówi Łukasz Szczerczowski, inspektor ds. szkoleń KOS, odpowiedzialny za to przedsięwzięcie. – Spełnienie
wymagań, dotyczących posiadania warunków lokalowych do prowadzenia wykładów oraz zaplecza technicznego i socjalnego do prowadzenia zajęć praktycznych
wymagało dostosowania sal wykładowych
i wyposażenia ich w niezbędne pomoce dydaktyczne, tj.: plansze poglądowe, części
maszyn i ich przekroje, filmy dydaktyczne,
literaturę techniczną, instrukcje bhp.
KOS nawiązał współpracę z firmami posiadającymi odpowiednie zaplecze sprzętowe
oraz warunki socjalne. W wyniku podjętych działań podpisano umowy z HKL
Baumaschinen Polska Sp z o.o. z siedzibą
w Poznaniu, Przedsiębiorstwem Robót
Drogowych MPRD Sp. z o.o. z siedzibą
w Rudzie Śląskiej, Przedsiębiorstwem
„OPERATOR” Sp. z o.o. z siedzibą w Czerwionce–Leszczynach, Przedsiębiorstwem
Usługowo–Handlowym EMA–TRANS Sp.
z o.o. z siedzibą w Radlinie, Kopalnią Surowców Skalnych SA „Wisła” w Wiśle.
Kompanijny Ośrodek Szkolenia Sp. z o.o.
współpracuje także z Regionalną Dyrekcją
Lasów Państwowych w Katowicach, co pozwala na prowadzenie zajęć praktycznych
na kursach operatorów pił mechanicznych
do ścinki drzew.
W kwietniu 2009 roku Kompanijny Ośrodek Szkolenia złożył w Instytucie Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego w Warszawie wniosek o potwierdzenie
spełnienia warunków do prowadzenia
kursów w zakresie obsługi maszyn i innych urządzeń technicznych do robót
ziemnych, budowlanych i drogowych. Po
pozytywnym
zaopiniowaniu
złożonego
wniosku, pracownik Instytutu przeprowadził 1 czerwca 2009 roku wizytację
ośrodka szkolenia. Pozytywna ocena przeprowadzonej wizytacji była podstawą do
wydania Kompanijnemu Ośrodkowi Szko-
ul. Szpitalnej 8 w następującym zakresie:
absolwenci
lenia Sp. z o.o. pozwolenia na prowadzenie
1. koparko–ładowarki kl. III,
ukończenia szkolenia.
kursów w zakresie zgodnym ze złożonym
2. koparki jednonaczyniowe kl. III,
Inicjatywa Kompanijnego Ośrodka Szkole-
wnioskiem.
3. ładowarki jednonaczyniowe kl. III,
nia zasługuje na wysokie uznanie z uwagi
W czerwcu 2009 roku Piotr Mielnicki,
4. spycharki kl. III,
na wyjście z ofertą poza branżę górniczą.
prezes Zarządu Kompanijnego Ośrodka
5. maszyny do produkcji sortowania
Imponuje także tempo prac związanych
Szkolenia Sp. z o.o. w Knurowie, otrzy-
uszlachetniania kruszyw kl. III,
z otrzymaniem stosownego certyfikatu
mał z rąk dyrektora Centrum Koordynacji
6. walce drogowe kl. III,
oraz profesjonalizm kadry zaangażowanej
Szkolenia Operatorów Maszyn Instytutu
7. lokomotywki wąskotorowe kl. III,
w to przedsięwzięcie. Warto także dodać,
Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa
8. zagęszczarki i ubijaki wibracyjne kl. III,
że KOS działa w tym zakresie w warun-
Skalnego Jana Karwowskiego upoważnie-
9. przecinarki do nawierzchni dróg kl. III,
kach ostrej konkurencji z innymi firmami
nie do prowadzania kursów. Zgodnie z wy-
10. piły mechaniczne do ścinki drzew kl. III,
szkoleniowym, ale doskonale daje sobie
danym upoważnieniem Kompanijny Ośro-
11. narzędzia udarowe ręczne.
radę na trudnym rynku.
dek Szkolenia Sp. z o.o. może prowadzić
Inauguracyjny turnus kursów rozpoczął
kursy w swojej siedzibie w Knurowie przy
się w sierpniu 2009 i w tych dniach pierwsi
20
|
otrzymają
zaświadczenia
Jan Czypionka
Letni zastój na składach
Autoryzowani sprzedawcy węgla Kompanii Węglowej ze Śląska czekają na klientów.
Brak kolejek w wakacyjnych miesiącach nie zachęca do kupowania. A szkoda, bo
odrobina zapobiegliwości pozwoliłaby zaoszczędzić później czas i nerwy
A
utoryzowani
Kompanii
sprzedawcy
Węglowej
ze
węgla
Śląska
doświadczenie, stosunkowo łatwe do unik-
środowiska. – Klienci o tym wiedzą i kal-
nięcia przy odrobinie dalekowzroczności.
kują koszty. Często rezygnują z droższych
czekają na klientów. Brak kolejek
W odróżnieniu od niezmienionych postaw
systemów grzewczych, na przykład opar-
w wakacyjnych miesiącach nie zachęca do
odbiorców, funkcjonowanie składów opa-
tych na gazie, i skłaniają się ku węglowi –
kupowania. A szkoda, bo odrobina zapo-
łowych przeszło sporą ewolucję. Odległą
potwierdza Pazik.
biegliwości pozwoliłaby zaoszczędzić póź-
przeszłością zdają się już być konne wozy
Oprócz kupujących węgiel tradycyjnie, na
niej czas i nerwy.
rozwożące węgiel po domach. Wraz z po-
tony, przybywa też klientów kupujących
Bliskość złóż węgla w naszym regionie jak
stępem technicznym przekształceniu uległ
węgiel workowany. Jest do doskonałe roz-
zwykle działa usypiająco na mieszkańców
cały proces, jaki przechodził węgiel od wy-
wiązanie w przypadku braku miejsca do
Śląska. W odróżnieniu od reszty kraju,
dobycia w kopalni do pieca klienta. Autory-
magazynowania. Bardzo popularny jest,
gdzie węgiel kupuje się już od wiosny, Ślą-
zowani sprzedawcy otrzymują dziś produkt
sprzedawany w 25-kilogramowych wor-
zacy lubią czekać na ostatnią chwilę. Skła-
sprawdzonej jakości, na podstawie umów
kach, Pieklorz – ekogroszek. – Klient pod-
dy opałowe przeżywają więc ciszę przed
z Kompanią Węglową. Zaufanie kupują-
jeżdża samochodem osobowym, kupuje
burzą, która tradycyjnie zaczyna się zaraz
cych do marki oraz powszechny dostęp do
kilka worków, ładuje do bagażnika – przy-
po wakacjach.
telekomunikacji elektronicznej sprawiają,
tacza typową scenę zakupu prezes Pazik.
– Co roku sytuacja się powtarza – mówi Ta-
że klienci często nie pojawiają się nawet na
– Szybko, łatwo no i czysto w bagażniku
deusz Pazik, prezes Zarządu Przedsiębior-
składach, żeby kupić węgiel. – Coraz więcej
– podkreśla. Oczywiście składy opałowe
stwa Varia z Zabrza, zajmującego się sprze-
osób składa zamówienia telefonicznie lub
dysponują również własnym transportem.
dażą węgla. – Najwięcej klientów pojawia
przez Internet – przyznaje Pazik. – Klient
Nie ma problemu z dowiezieniem węgla do
się od września do listopada. Wtedy składy
jest pewny, że uczciwie sprzedajemy wę-
klientów niezmotoryzowanych lub kupują-
przechodzą prawdziwe oblężenie – dodaje.
giel tylko najwyższej jakości – podkreśla.
cych z odległych miejscowości.
W nieodległej Częstochowie sytuacja jest
Ogrzewanie oparte na węglu ciągle sta-
Warto więc nie czekać na ostatnią chwilę
całkiem inna. Prezes Pazik, który posiada
nowi najpowszechniejszy i najtańszy spo-
i zaopatrzyć się w węgiel na autoryzowa-
drugi skład w tym mieście, potwierdza, że
sób na ocieplanie zimowych wieczorów.
nych składach Kompanii Węglowej wcze-
ruch zaczyna się tam już od maja. W tej sy-
Dzięki wprowadzanym nowym technolo-
śniej, aby w spokoju móc myśleć o zimie.
tuacji klienci, czekający z niezbędnym za-
giom budowy pieców oraz produkcji paliw
Zwłaszcza, że jest to dziś czynność dla
kupem na ostatni dzwonek, sami są sobie
kwalifikowanych również coraz bardziej
klienta bezproblemowa, łatwa i przyjemna.
winni. Oczekiwanie w kolejkach to przykre
wydajnym i dużo przyjaźniejszym dla
Tekst i zdjęcie: Mateusz Trojanowski
| 21
W Y DA R ZEN I A
Czas do nauki
Uczniowie klasy maturalnej o profilu technik maszyn i urządzeń górnictwa
podziemnego z Zabrzańskiego Centrum Kształcenia Ogólnego i Zawodowego
w Zabrzu rozpoczęli ostatni rok nauki. Na młodych adeptów górnictwa czeka
gwarantowana przez Kompanię Węglową praca w kopalniach
I
nauguracja roku szkolnego w Zabrzań-
demickim. Sama zastanawiam się czasem,
jej wątpliwości szybko rozwiewają ucznio-
skim Centrum Kształcenia Ogólne-
czy dałabym radę na ich miejscu – doda-
wie. – Jeśli dobrze zdamy maturę, to na
go i Zawodowego w Zabrzu odbyła się
je. – Nie było łatwo się tu utrzymać. Kilku
pewno pójdziemy na polibudę – deklarują
zgodnie z planem 1 września. Uroczystość
uczniów zrezygnowało z dalszej nauki w tej
uczniowie. Studia zaoczne i równoczesną
uświetnili swoją obecnością wiceprezydent
klasie. To tylko potwierdza, że ci, którzy
pracę traktują jako dobre połączenie mię-
miasta Krzysztof Lewandowski oraz za-
zostali, będą świetnymi fachowcami – za-
dzy teorią i praktyką. – Mamy wprawdzie
stępca przewodniczącego Rady Miejskiej,
chwala swoich uczniów wychowawczyni.
organizowane praktyki zawodowe w ko-
Marian Czochara. Dyrektor placówki Bar-
Odpowiedź na pytanie o wybór takiej
palni „Makoszowy”, ale żadne praktyki nie
bara Kaźmierska-Kuś powitała serdecznie
ścieżki życia wcale nie jest jednoznaczna.
dadzą nam tego, co prawdziwa praca – po-
uczniów, grono pedagogiczne oraz przyby-
Uczniowie potrafią wymienić kilka powo-
twierdza Tomasz Śmieja.
łych gości.
dów. – Mój tata pracował na kopalni i dzia-
Chłopaki doskonale zdają sobie sprawę
– Waga wykształcenia, szczególnie tech-
dek też – mówi Dawid Wójcik, przewodni-
z wagi wykształcenia. – Dziś głównie pra-
nicznego, które dostarcza miastu, regiono-
czący klasy. – Ja też chce spróbować, jak
cuje się głową – mówią. – Czasy, w których
wi oraz Polsce nasza szkoła jest doceniana
to jest pod ziemią – dodaje. Krzysztof Bury
w użyciu były kilof i łopata już odeszły –
i szanowana, również przez pracodawców
podkreśla z kolei gwarancję zatrudnienia,
dodają. Są świadomi tego, że w pracy będą
– mówiła dyrektor. – Dobrze wykwalifi-
satysfakcjonujące zarobki oraz górnicze do-
musieli wykorzystywać swoją wiedzę, dla-
kowani pracownicy byli, są i będą zawsze
datki. Nie chce też jednak spędzić życia pod
tego przykładają się do nauki. – Obsługa
potrzebni – podkreśliła.
ziemią. – Mam taki scenariusz, praca i stu-
i konserwacja maszyna to nie łatwa sprawa
Klasa 4U to kilkunastu chłopaków kształ-
dia górnicze na politechnice – planuje. Nie
– potwierdzają. Praktyki odbywane w ko-
cących się pod patronatem Kompanii Wę-
jest zresztą w tym pomyśle odosobniony.
palniach niewątpliwie pozwoliły im nabyć
glowej. Wychowawczyni Edyta Bartnik nie
– Sama zachęcam moich wychowanków,
potrzebnej w tym zawodzie pokory. Edyta
kryje podziwu wobec swoich uczniów:
aby ciężko pracowali do matury – mówi
Bartnik wierzy jednak w swoich uczniów:
– Trudny program nauczania i liczba go-
Edyta Bartnik. – Po takiej wprawce jak
– To twardzi, ambitni i zdolni chłopcy,
dzin w szkole mogłaby przerazić niejed-
w naszej szkole, chłopcy są już dobrze przy-
będą z nich świetni fachowcy. Kompania
nego – zaznacza. – Niektóre przedmioty
gotowani do dalszej nauki i szkoda by było,
Węglowa będzie z nich miała wiele pożytku.
są prowadzane na poziomie bez mała aka-
gdyby nie poszli na studia. Na szczęście
Tekst i zdjęcie: Mateusz Trojanowski
22
|
W C E N T R U M U WA G I
Renesans szkoły górniczej
w Brzeszczach
Rozmowa z Anną Kasprzyk-Hałat, dyrek torką Powiatowego Zespołu
nr 6 Szkół Zawodow ych i Ogólnokształcących w Brzeszczach
Powiatowy Zespół nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących
w Brzeszczach jako jedyna szkoła w województwie małopolskim
od 4 lat prowadzi nauczanie w klasach Technikum w zawodzie
technik górnictwa podziemnego. Placówka podlega Starostwu
Powiatowemu w Oświęcimiu, które w styczniu i kwietniu ubiegłego roku podpisało dwa porozumienia z Kompanią Węglową
SA w sprawie zatrudnienia absolwentów Technikum i Zasadniczej
Szkoły Zawodowej w wybranej przez ucznia kopalni. W maju br.
mury PZ nr 6 opuścili pierwsi absolwenci dziennego Technikum
Górniczego – technicy górnictwa podziemnego. Kilku podjęło studia na wyższych uczelniach, a 38 zgodnie z wcześniejszą umową
przyjęto do pracy w kopalni, na oddziały górnicze: wydobywcze,
wentylacyjne, przygotowawcze, likwidacyjno-zbrojeniowe, przewozu dołowego, regeneracji i transportu kolejką podwieszaną.
Potrzeby kopalni przy tych pracach są duże. Nowo przyjęci prawie
w 90 proc. pochodzą z terenu gminy Brzeszcze.
Powiatowym Zespołem nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących im. prof. Kazimierza Bielenina kieruje Anna Kasprzyk-Hałat.
• Pani dyrektor, jak przebiegała rekru-
i praktycznego. Jak na tę okoliczność przy-
w nowoczesnym, świetnie wyposażonym –
tacja
gotowana jest Pani szkoła?
dzięki unijnym funduszom – ośrodku, pod
w bieżącym roku szkolnym, w ilu klasach
kandydatów
na
kierunki
górnicze
– Szkoła dysponuje nowoczesną bazą dy-
opieką instruktorów, z których kilku swą
odbywać
daktyczną i świetnie wykształconą kadrą.
karierę rozpoczynało w warsztatach przy
fachu?
Dawno minęły czasy, kiedy głównym atry-
KWK „Brzeszcze”... „Chodzenia po dole”
– Mimo niewątpliwego i dotkliwie odczu-
butem nauczyciela były kreda i tablica.
nie można oczywiście nauczyć bez kon-
wanego przez inne placówki oświatowe
W mojej szkole prawie w każdej sali można
taktu z kopalnią – nasi uczniowie odby-
niżu demograficznego nasza szkoła prężnie
korzystać z nowoczesnego sprzętu audiowi-
wają także praktyki zawodowe na kopalni,
się rozwija. Podjęta kilka lat temu decyzja
zualnego, a w trzech pracowniach kompute-
a CKP podjął współpracę z działem.
o powrocie do górniczych korzeni okazała
rowych, na specjalistycznych programach
• W jakim zakresie może Pani liczyć na po-
się strzałem w dziesiątkę. W naszej gmi-
ćwiczyć umiejętności niezbędne do zdania
moc i współpracę z kierownictwem kopalni
nie, gdzie tradycje górnicze przechodzą
egzaminów zawodowych. Stale uzupełnia-
„Brzeszcze-Silesia”?
z pokolenia na pokolenie, mimo ostatnich
my księgozbiór, poszerzamy bazę pomocy
– Bardzo wysoko cenimy sobie współ-
gorszych lat dla górnictwa, ten zawód cie-
naukowych. Najważniejszym atutem szko-
pracę z kopalnią. Dyrekcja i pracownicy
szy się wielkim szacunkiem. A fakt, że po
ły są jednak nauczyciele – młodzi, tuż po
KWK „Brzeszcze” wspierają nas w każdej
szkole ma się zapewnioną pracę, jest do-
studiach i doświadczeni, z wieloletnim sta-
dziedzinie – od codziennych przedsię-
datkową zachętą. W bieżącym roku szkol-
żem zawodowym, często pozyskani prosto
wzięć edukacyjnych (mapy, programy de-
nym przyjęliśmy uczniów do dwóch klas
z kopalni. Dzięki zmianom w prawie oświa-
monstracyjne, zajęcia pokazowe w terenie)
Technikum (technik górnictwa podziem-
towym zawodu mogą uczyć fachowcy, gór-
po pokaźną pomoc rzeczową i wsparcie
nego) i po raz pierwszy do dwóch klas ZSZ
nicy-emeryci, którzy swoją wiedzą dzielą
logistyczne szkolnych uroczystości i zajęć
(górnik eksploatacji podziemnej) – razem
się z młodymi adeptami górniczego fachu.
sportowych. Związkowcy byli sponsorami
ponad 130 uczniów. To razem ze starszymi
Likwidacja sztolni i warsztatów stawia-
nagród dla wyróżniających się zawodni-
rocznikami Technikum daje ok. 220 chło-
ła pod znakiem zapytania skuteczność
ków w Turnieju Piłki Nożnej Szkół Gór-
paków uczących się zawodu górnika.
praktycznej nauki zawodu. Nawiązałam
niczych KW SA, puchar ufundował, obok
• Górnictwo węglowe posiada swoją specy-
jednak współpracę z Centrum Kształce-
starosty oświęćimskiego – dyrektor tech-
fikę i aby jej sprostać, musi być prowadzony
nia Praktycznego w Oświęcimiu – moi
niczny KWK „Brzeszcze-Silesia” Kazimierz
odpowiedni tok szkolenia teoretycznego
uczniowie odbywają praktyki zawodowe
Grzechnik.
się
będzie
nauka
górniczego
WIADOMOŚCI ZE WSCHODU
| 23
W C E N T R U M U WA G I
• Obserwuje się również wzrost zaintere-
• Jak Pani postrzega możliwości dostoso-
w działalność tego klubu. Biorą udział w or-
sowania podnoszeniem kwalifikacji wśród
wania postępu technicznego i naukowego
ganizowanych przez HDK akcjach oddawa-
osób zatrudnionych w kopalniach. Ilu słu-
w procesie kształcenia młodych kadr górni-
nia krwi. Skąd takie nastawienie młodzieży?
chaczy zgłosiło się do Technikum Uzupeł-
czych na najbliższe lata?
– Szkoła to nie tylko nauka. Nasi ucznio-
niającego oraz Szkoły Policealnej dla doro-
– Nie mam złudzeń, możliwości ekono-
wie to normalni nastolatkowie wchodzący
słych? Czy można powiedzieć, że młodzież
miczne oświaty nigdy nie pozwolą nam do-
w dorosłość. Mają wzloty i upadki, dorośle-
garnie się do górnictwa?
gonić nowoczesnych technologii przemysłu
ją, a my staramy się ich wspierać i wska-
– Nabór do Technikum Uzupełniającego
wydobywczego. Możemy jednak trzymać
zywać pozytywne wzorce. Wychowujemy
(TU) i Szkoły Policealnej (SP) przekroczył
rękę na pulsie, proponować uczniom udział
młodych ludzi do życia w społeczeństwie
wszelkie moje oczekiwania. Do TU dla doro-
w wystawach nowoczesnego sprzętu gór-
– a są to fajni, mądrzy młodzi mężczyżni.
słych zgłosiło się 47 absolwentów ZSZ, a do
niczego, ściśle współpracować z kopalnią,
To fascynujące obserwować, jak ze zbun-
SP aż 59 chętnych. Po odpowiednio 3 lub 2
uczelniami technicznymi i zakładami pro-
towanych, szalonych małolatów wyrastają
latach nauki przystąpią do egzaminu zawo-
dukującymi na potrzeby górnictwa. Nasi
odpowiedzialni dorośli, którzy wiedzą, że
dowego i otrzymają tytuł technika górni-
uczniowie z sukcesami bywają uczestnika-
krew to dar życia. Ja traktuję to jako ich
ka. Większość słuchaczy obu szkół jest już
mi konkursów wiedzy górniczej i z zakresu
wielki sukces, kolejny krok w dorosłość.
zatrudniona w KWK „Brzeszcze-Silesia”,
bhp i radzą sobie na wyższych uczelniach.
• Dziękuję za rozmowę.
a pęd do wiedzy wypływa prawdopodobnie
• W KWK „Brzeszcze” istnieje prężnie działa-
z systemu awansu zawodowego górników.
jący klub HDK. Uczniowie szkoły włączają się
Maria Domżał
Oddział odstawy taśmowej GTT
Kopalnia „Br zeszcze -Silesia” Ruch Br zeszcze
W
procesie wydobycia węgla waż-
odstawy urobku, pracownicy GTT mają
W zgranym kolektywie, o dużym doświad-
ną rolę spełnia płynna i ryt-
za zadanie przegląd tras taśmociągów, ich
czeniu zawodowym wyróżniają się przodo-
miczna
ze
konserwację, naprawy, wymiany lub wy-
wi: Zbigniew Tomaszczyk, Andrzej Sroka,
ścian i przodków. Tym zadaniem w KWK
konanie nowych połączeń taśmowych. Do
Jacek Zemlak, Wiesław Pacocha, Krzysztof
„Brzeszcze-Silesia” Ruch Brzeszcze zaj-
obowiązków 120–osobowej załogi GTT
Naglik, Marian Merta, Bogdan Jędrzejko,
muje się oddział odstawy taśmowej GTT.
należy również utrzymanie funkcjonalno-
Tomasz Nycz, Andrzej Szczerba, Jarosław
Zakres prac wykonywanych przez GTT jest
ści zbiorników wyrównawczych węgla. Po-
Orawczak, Leszek Babrała.
różnorodny. Dobrze, że oddział zatrud-
nadto, oddział cyklicznie wykonuje prze-
Duży wpływ na realizację zadań wykony-
nia wysoko kwalifikowanych pracowni-
budowy i przybierki wyrobisk. Wyrobiska,
wanych przez załogę GTT ma sprawna orga-
ków – mówi kierownik oddziału Krzysztof
w których zabudowane są urządzenia od-
nizacja robót, a zapewnia ją dozór oddzia-
Szewczyk. Oddział obsługuje w sumie 30
stawy głównej, ulegają ciągłym deforma-
łowy, w skład którego wchodzą sztygarzy
różnego typu przenośników taśmowych na
cjom wskutek działania górotworu. Zatem
zmianowi: Robert Sikora, zastępca kierow-
odstawach taśmowych i głównych o łącznej
wymagają renowacji w celu zapewnienia
nika, Zbigniew Halski, Marek Grabowski,
długości 9 km. W celu zapewnienia mini-
odpowiednich gabarytów dla prawidłowe-
Andrzej Jekiełek, Stanisław Mieszczak.
malizacji awaryjności tak rozbudowanej
go funkcjonowania urządzeń.
24
|
odstawa
urobku
WIADOMOŚCI ZE WSCHODU
Maria Domżał
Piknik rodzinny „Kadry”
5 w r z e ś n i a b r. n a t e r e n i e l e ś n i c z ó w k i w J a w i s z o w i c a c h Z a r z ą d
ZZ „Kadra” pr z y K WK „Brzeszcze” zorganizował dla swoich
c z łonków pik nik rodzinny
K
oniec lata jest dobrą okazją na ple-
loteria fantowa, w której główną nagrodą
zespołem. Organizatorzy zadbali o dobre
nerowe spotkania w gronie rodzin-
był rower turystyczny.
jedzenie, serwowano kuchnię domową
nym. 5 września br., na terenie
Imprezę uświetnił koncert orkiestry dętej
i kufelek złocistego piwa. W imprezie wzię-
leśniczówki w Jawiszowicach Zarząd ZZ
KWK „Brzeszcze”, której występy na tego
li udział dyrektor KWK „Brzeszcze-Sile-
„Kadra” przy KWK „Brzeszcze” zorganizo-
rodzaju imprezach należą już do tradycji.
sia” Kazimierz Grzechnik, przewodniczący
wał dla swoich członków piknik rodzinny.
Ciekawostką był także występ muzyka
ZZ „Kadra” Kompanii Węglowej Grzegorz
Wszystkich uczestników przywitał prze-
z Peru – Rafaela Castillo, który uprzyjem-
Herwy oraz przedstawiciele władz samo-
wodniczący związku Bogusław Studencki.
niał czas grą na f letni.
rządowych.
Bogaty program imprezy zawierał szereg
Ciekawy program artystyczny zaprezento-
Należy wspomnieć, że organizowanie pik-
atrakcyjnych konkursów, loterii i zabaw
wały mażoretki ze Starej Wsi.
ników rodzinnych przez ZZ „Kadra” przy
zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Były
Dopisała pogoda i dopisali także uczestni-
KWK „Brzeszcze” należy już do tradycji
więc zawody strzeleckie z wiatrówki, a dla
cy, według organizatorów w imprezie wzię-
i chętnych do wspólnej zabawy jest coraz
najmłodszych uczestników odbyło się wie-
ło udział około 700 osób.
więcej. Wszyscy uczestnicy podkreślali
le
przy
Piknik zakończyła zabawa taneczna, któ-
w rozmowach profesjonalizm organizacyj-
czym każde z dzieci otrzymało upominek.
ra trwała do późnych godzin nocnych.
ny i artystyczny imprezy.
Dużym
Do tańca grał Paweł Jarosz ze swoim
konkurencji sprawnościowych,
zainteresowaniem
cieszyła
się
Maria Domżał
| 25
W C E N T R U M U WA G I
Najszybszy wśród górników
X IV Mistr zost wa Polsk i Górników w bie gach
Linię mety przekraczają kolejni biegacze. Najszybszy wśród górników to Rafał Gałuszka (granatowy strój)
R
Najszybsi górnicy na podium: Ryszard Kobejło
(2) Robert Gałuszka (1) i Marek Podlipny (3)
afał Gałuszka, pracownik kopalni
W tej chwili „leci” już dziewiąty rok moje-
Mieszka w Bielsku-Białej, pracuje w jed-
„Bolesław Śmiały” obronił tytuł Mi-
go biegania, mówi Rafał Gałuszka. Bywało
nym z wydawnictw. W niedzielnym biegu
strza Polski Górników w biegu na 10
różnie – raz lepiej, raz gorzej. Od 6-7 lat
zajął miejsce w środku tabeli. Jest dum-
kilometrów. Bieg rozegrano w niedzielę 13
bieganie uprawiam w Łaziskach Górnych.
ny, że swój czas sprzed roku na dystansie
września br. w Knurowie. W pokonanym
Od ponad roku treningi i starty w zawo-
10 km poprawił o kilka sekund. Biega, bo
polu pozostało 78 kolegów górniczego fa-
dach godzę z pracą zawodową w oddziale
miał kłopoty zdrowotne, teraz wszystko się
chu z kopalń śląskich, „Turowa”, „Bogdan-
telefonicznym kopalni „Bolesław Śmiały”.
unormowało.
ki” i KGHM „Polska Miedź”.
W przyszłym roku chcę złamać 33 minuty
W knurowskim XVII Międzynarodowym
W knurowskim biegu Rafał Gałuszka star-
na tej trasie.
Biegu Ulicznym wśród panów najszybszy
tował po raz czwarty. Od dwóch lat startu-
XIV Mistrzostwa Polski Górników roze-
był Vadym Slobodeniuk z Ukrainy, a wśród
je w kategorii „górników”, gdyż od sierpnia
grano w ramach XVII Międzynarodowego
pań tryumfowała jego rodaczka Yulia
2008 roku jest pracownikiem kopalni „Bo-
Biegu Ulicznego Knurów 2009.
Ignatowa.
lesław Śmiały”.
Historia biegu sięga grudnia 1993 roku.
Jednym z najstarszych uczestników bie-
– Zawsze trudniej się broni czegoś, niż jak
W Knurowie biegała i biega czołówka pol-
gu był Józef Bednarz, 75–letni knurowia-
się pierwszy raz zdobywa. Tym bardziej że
skich średnio- i długodystansowców. Tutaj
nin, emerytowany górnik. Pan Józef prze-
w tym roku miałem kłopoty zdrowotne, ale
zwyciężali Jacek Kasprzyk i Lidia Cam-
pracował 32 lat w kopalniach „Knurów”
udało się rzutem na taśmę wygrać z Ryś-
berg, Izabela Zatorska, Waldemar Glinka,
i „Dębieńsko”.
kiem Kobajło. To był finisz do końca, ostry
Dorota Uryga, Beata Szyjka. Tutaj tryum-
W klasyfikacji drużynowej KRS TKKF „Ja-
bieg, ale udało mi się obronić tytuł zdobyty
fowali Jacek Nitka – pracownik kopalni
strząb” Ruda Śląska pokonała Stowarzy-
w ubiegłym roku – mówi zwycięzca. – Je-
„Brzeszcze”, wielokrotny zdobywca tytułu
szenie Sportowe „Forma” Wodzisław Śląski
stem elektromonterem urządzeń łączności
Mistrza Polski Górników, podobnie Jerzy
i Lubelski Węgiel „Bogdanka”. Tegoroczny
pod ziemią. W dzisiejszym biegu najbar-
Zawierucha z „Boryni”, Mirosław Połeć
XVII Międzynarodowy Bieg Uliczny i XIV
dziej obawiałem się Jerzego Zawieruchy,
z „Halemby” czy Jan Mróz z „Ziemowita”.
Mistrzostwa Polski Górników ukończyło
utytułowanego biegacza i zdecydowanego
W ubiegłym roku knurowskie bieganie wy-
320 zawodników. Twórcą biegu jest były
faworyta, ale mojego rywala nie było, stąd
grał olimpijczyk z Pekinu, Arkadiusz Sowa,
pracownik kopalni „Szczygłowice” Cze-
zadanie było łatwiejsze.
a wśród pań zwyciężyła Katarzyna Czyż.
sław Nowak, dyrektor biegu, prezes Ama-
Przygodę z bieganiem Rafał Gałuszka roz-
W tym roku trasę 10 kilometrów poko-
torskiego Klubu Biegacza w Knurowie.
począł za namową Ireneusza Walugi – nauczy-
nali Ukraińcy, Białorusini i Włoch, Filip-
ciela WF w szkole łączności w Katowicach.
po Gallino, który w Polsce jest od 12 lat.
26
|
WIADOMOŚCI Z ZACHODU
Tekst i zdjęcia: Waldemar Siurek
Górniczy festyn
w Knurowie
Ś
więto patronów kopalni obchodzone
zawodowych, byli pracownicy, członkowie
jest 29 czerwca od 1923 roku po tym,
SITG oraz delegacja samorządowa.
gdy to 17 września 1922 roku dwa
W południe na obiektach KS „Concordia
szyby kopalni „Knurów” otrzymały imio-
Knurów” rozpoczął się piknik połączony
na apostołów Piotra i Pawła na pamiątkę
z meczami piłki nożnej w ramach turnieju
przejęcia kopalni od Niemców. Po 1945
piłkarskiego 2009. Rozegrano także tra-
roku zaprzestano obchodów tego święta aż
dycyjny już mecz pomiędzy reprezentacją
do 1991 roku, kiedy to z inicjatywy załogi
dyrekcji a reprezentacją związków zawo-
popartej przez kierownictwo oraz związki
dowych. Pracownicy kopalni wraz z całymi
zawodowe nastąpiła reaktywacja święta
rodzinami oraz licznie przybyli mieszkańcy
patronów kopalni „Knurów”.
Knurowa gorąco dopingowali zawodników.
Tegoroczne obchody odbyły się w niedzie-
Organizator zadbał o zaplecze gastrono-
lę 28 czerwca o godz. 10 mszą w kościele
miczne – podawano świetną grochówkę,
parafialnym pw. św. Cyryla i Metodego
kiełbasę z grilla, bigos oraz zimne napoje.
w intencji załogi kopalni i członków ich
Panowała wspaniała piknikowa atmosfera,
rodzin oraz za pracowników, którzy po-
a i pogoda dopisała. Słowa uznania należą
legli na stanowisku pracy. Po mszy kwia-
się dla kierownictwa oraz związków zawo-
ty pod „Pomnikiem Górników tragicznie
dowych kopalni za organizację święta pa-
zmarłych na stanowiskach pracy” złożyli
tronów, wpieranie tradycji oraz tworzenie
dyrektor Centrum Wydobywczego Zachód
warunków do integracji całej załogi.
Jan Stokłosa wraz z kierownictwem kopalni
„Knurów” oraz przedstawiciele związków
Tekst i zdjęcia: Stefan Rusinowski
Puchar króla strzelców z rąk dyrektora
technicznego Grzegorza Michalika odbiera
Łukasz Sendlewski
Turniej wygrała reprezentacja działu TG2
| 27
W C E N T R U M U WA G I
XIII Maraton „Sokoła”
W
kolejnej edycji maratonu organizowanego przez Komisję
Turystyki Kolarskiej „Sokół”
Oddziału PTTK „Radlin”, przy KWK „Marcel” w Radlinie wzięło udział 75 turystów-kolarzy. Na uwagę zasługuje fakt, że to
spora grupa rowerzystów jak na tak fatalne warunki atmosferyczne. Mało, że
padał deszcz, to temperatura wynosiła
około 10 stopni Celsjusza. Na szczególne słowa uznania zasługują rowerzyści,
którzy pomimo chłodu i deszczu wybrali
się na dystans 100 km (15 osób!). Kolarze
przyjechali z następujących miejscowości:
Czernica, Jastrzębie, Pszów, Racibórz, Radlin, Rybnik, Rydułtowy, Turza Śl., Wodzisław. Uczestnictwo w rajdzie polegało na
samodzielnym przejechaniu trasy, wyznaczonej przez organizatora. W zależności od
wyboru długości trasy uczestnicy jechali
do miejscowości: Czernica (20 km), Rudy
(50 km), Bojszów (100 km). Przed wyjazdem na trasę każdy otrzymał mapę z naniesionymi punktami kontrolnymi, na których przyjazd potwierdzali przodownicy
kolarscy „Sokoła”. Rajd nie miał charakNa szczególne słowa uznania zasługują rowerzyści, którzy pomimo chłodu i deszczu wybrali się na dystans 100 km
NAJLEPSZE CZASY NA POSZCZEGÓLNYCH DYSTANSACH:
100 km (limit czasowy: 6 godz.)
1. Mateusz Mitko – KTK „Sokół” Radlin
2. Seweryn Grzebuła – STR „Koło” Pszów
3. Mirosław Moskwa – STR „Koło” Pszów
4. Marcin Grzybek – KTK „Sokół” Radlin
5. Robert Wilczek – STR „Koło” Pszów
6. Leszek Ryczek – KTK „Sokół” Radlin
3 godz. 15 min
3 godz. 22 min
3 godz. 25 min
3 godz. 26 min
3 godz. 31 min
3 godz. 39 min
50 km (limit czasowy: 3 godz.)
1. Łukasz Smusz – KTK „Sokół” Radlin
Adam Kołek – Radlin
3. Roman Gawłowicz – KTK „Sokół” Radlin
Wiktor Gawłowicz – KTK „Sokół” Radlin
5. Janusz Mazurek – Jastrzębie
6. Łukasz Siedlaczek – KTK „Sokół” Radlin
1 godz. 41 min
1 godz. 41 min
2 godz. 7 min
2 godz. 7 min
2 godz. 10 min
2 godz. 15 min
20 km (limit czasowy: 1 godz. 30 min)
Dystans ten przeznaczony jest dla początkujących lub dla tych,
którzy chcą przejechać trasę rekreacyjnie.
1. Łukasz Likos – KTK „Sokół” Radlin
2. Łukasz Materzok – KTK „Sokół” Radlin
3. Grzegorz Michalski – Rydułtowy
4. Bogdan Tytko – KTK „Sokół” Radlin
5. Karol Wacławczyk – KTK Racibórz
6. Antoni Warmuła – KTK „Sokół” Radlin
Andrzej Styrnol – KTK „Sokół” Radlin
Bartosz Gac – KTK „Sokół” Radlin
Tadeusz Lorenz – KTK „Sokół” Radlin
Józef Ryszkiewicz – „Wiercipięta” Jastrzębie
Alfred Mazur – KTK „Sokół” Radlin
28
|
43 min
44 min
45 min
47 min
49 min
50 min
50 min
50 min
50 min
50 min
50 min
teru wyścigu, były natomiast wyznaczone
limity czasowe na poszczególne dystanse.
NAJLEPSZYMI W KONKURSACH OKAZALI SIĘ:
Konkurs krajoznawczy
1. Bogumiła Brzezinka – „Sokół” Radlin
2. Grzegorz Kuczera – „Sokół” Radlin
3. Adam Tatarczyk – „Sokół” Radlin
Konkurs „Żółwia jazda”
1. Łukasz Materzok – „Sokół” Radlin
2. Ksawery Grzebuła – „Koło” Pszów
3. Łukasz Siedlaczek – „Sokół” Radlin
Konkurs „Dart”
1. Adolf Gwoździk – „Sokół” Radlin
2. Józef Ryszkiewicz – „Wiercipięta” Jastrzębie
3. Grzegorz Kuczera – „Sokół” Radlin
Konkurs „Rzut do celu”
1. Leszek Ryczek – „Sokół” Radlin
2. Andrzej Kłyza – „Sokół” Radlin
3. Tadeusz Lorenz – „Sokół” Radlin
Wśród uczestników rajdu były reprezentowane następujące kluby, sekcje i inne
organizacje: STR „Koło” Pszów, „Wiercipięta” Jastrzębie, KTK Racibórz, Koło
PTTK „Gronie” Radlin, a także Komisja Turystyki Kolarskiej „Sokół” Radlin.
Pamiątkową statuetkę dla najliczniejszej drużyny rajdu otrzymała STR „Koło”
Pszów (7 osób). Każdy z uczestników otrzymał pamiątkową plakietkę rajdową,
smaczną grochówkę, pamiątkowy dyplom za ukończenie rajdu, a zainteresowani mogli odbić sobie pamiątkową, pieczątkę rajdową. Rajd mógł odbyć się
dzięki wsparciu finansowemu UM Radlin oraz Oddziału PTTK „Radlin” przy
KWK „Marcel”.
WIADOMOŚCI Z POŁUDNIA
LU DZI E I M I EJSCA
230 lat węgla w Łaziskach (5)
L a t a 19 3 9 –19 4 5
Ł
aziskie gminy, jak i przemysłowy
została objęta zarządem komisarycznym,
filarowy śląski oraz ścianowy, zarówno po-
obszar Górnego Śląska działaniami
a w czerwcu 1942 roku została wpisana do
dłużny, jak i poprzeczny na zawał. W celu
zbrojnymi objęci zostali od początku
rejestru handlowego i występowała jako
zmniejszenia strat surowca, a także za-
II wojny światowej – od 1 września 1939
Spółka Akcyjna „Waleska”. W latach hitle-
bezpieczenia powierzchni przed szkodami
roku. III Rzeszy zależało na jak najszyb-
rowskiej okupacji uproszczono nazwę ko-
górniczymi używano częściowej podsadzki
szym zajęciu tego terenu i wykorzystaniu
palni „Aleksander – Książątko – Bolesław
układanej ręcznie ze skały płonnej.
potencjału tutejszych zakładów przemysłu
Śmiały”, która teraz nazywała się ”Zjedno-
Pomimo wojny wydobycie węgla systema-
ciężkiego do działań wojennych. Łaziskie
czona Aleksander”.
tycznie rosło z roku na rok. W 1939 roku
kopalnie nie były pod tym względem wyjąt-
Aby usprawnić eksploatację zasobów łazi-
urobek wyniósł 561 540 ton, by w roku
kiem. Już 15 października 1939 roku powo-
skiego węgla, wprowadzono w tutejszych
1943 osiągnąć aż 1 044 787 ton. Łaziskie
łano Główny Urząd Powierniczy „Wschód”,
zakładach szereg innowacji technicznych.
kopalnie, będące częścią systemu gospo-
który miał przejąć kontrolę nad górnoślą-
Dlatego wprowadzono do pozyskiwania
darczego III Rzeszy Niemieckiej, zaczęły
skim górnictwem i hutnictwem. Organ ten
urobku nowe elektryczne wiertarki. W ko-
osiągać gorsze wyniki wydobycia wraz ze
powołał zarząd komisaryczny nad mająt-
palni „Waleska” maszynę wyciągową szybu
zbliżającą się klęską hitlerowców. Dlatego
kiem pszczyńskich Hochbergów, a więc
„Iwona” wyposażono w silnik elektryczny
też nastąpił spadek produkcji już w 1944
także nad łaziskimi kopalniami. W roku
o mocy 220 kW. Zainstalowano tu także
roku.
1940 reaktywowano Spółkę Akcyjną Ksią-
rurociąg sprężonego powietrza o długo-
Działania
żęce Pszczyńskie Kopalnie Węgla, na czele
ści ponad 1,6 km, unowocześniono zakład
wszakże
której w imieniu rodu Hochbergów stanął
przeróbki oraz zakupiono nowy sprzęt dla
w polityce kadrowej. Powoływani pod broń
dr Ludwig. Natomiast kopalnia „Waleska”
drużyny ratowniczej.
górnicy byli bowiem masowo zastępowani
(od tej pory jako „Valeskagrube”) również
Podstawową metodą wydobycia był system
przez
wojenne
nie
niemieckim
robotników
przeszkodziły
władzom
kopalń
przymusowych
oraz
| 29
jeńców wojennych. Ogółem liczba zatrudnionych w łaziskim górnictwie nadal rosła
i o ile w 1940 roku wynosiła 2 256 pracowników, to w roku 1943 aż 3 026. Stopniowy
spadek zatrudnienia, podobnie jak i wydobycia, zaczęto odnotowywać od 1944 roku.
Położenie materialne górników w latach
okupacji w porównaniu z sytuacją tuż
sprzed wybuchu wojny pogorszyło się.
Od kwietnia 1940 roku czas pracy górników wydłużono do 8 ¾ godziny, a pracowników powierzchni do 9 ½ godziny.
Przez długi czas, począwszy od grudnia
1941, aż do końca wojny, zamrożono płace w kopalniach, pomimo dużego wzrostu
cen wszystkich podstawowych artykułów.
Częściowym rozwiązaniem tego problemu
było przydzielanie pracownikom bonów na
żywność i odzież. Należy dodać jednocześnie, że robotnicy, którzy nie byli wpisani
na niemiecką listę narodowościową (tzw.
Volkslistę) zarabiali mniej (nawet do 30
%) i dostawali dużo mniejsze przydziały
niż osoby, które podpisały tę listę.
Ważnym elementem kadry pracowniczej
w latach wojny byli jeńcy wojenni, którzy w 1942 r. stanowili 20 proc. załogi, by
już rok później tworzyć prawie 25 proc.
wszystkich zatrudnionych pracowników.
Powstały w 1942 roku w Łaziskach Górnych obóz jeniecki był oddziałem roboczym jeńców radzieckich większego obozu
w Cieszynie (niemiecka nazwa Kommando
R190 Stalag VII Teschen). Jego zabudowania, składające się z 4 baraków otoczonych
drutem kolczastym, mieściły się w Łaziskach Górnych–Kopaninie, w pobliżu
zabudowań dawnej kopalni „Książątko”.
Obóz przewidziany był na 542 jeńców, pomimo iż w barakach znajdowało się jedynie
250 łóżek. Pierwszych radzieckich jeńców
sprowadzono tu 31 lipca 1942 roku w liczbie 200 osób, a jesienią dołączyło do nich
kolejnych 174. Jeńcy zostali zatrudnieni
w kopalni „Zjednoczona Aleksander” jako
tania siła robocza, a ich racje żywnościowe
i wynagrodzenie zależały od wydajności
pracy. Stąd też brała się wysoka zachorowalność i śmiertelność wśród jeńców,
których zwłoki wywożono do Katowic. Ich
tragiczne położenie doprowadziło 13–14
lutego 1944 roku do bezskutecznego strajku głodowego. Inną formą obrony przed
jenieckim losem były brawurowe ucieczki
z obozu. W kwietniu 1944 r. doszło tutaj
do ucieczki około 100 jeńców, którym udało się przebić przez linię frontu. W tym
samym
roku
przez
obozową
kuchnię
(w obozie istniała też kantyna) uciekło 17
30
|
jeńców. Pomógł im najprawdopodobniej
kucharz Piotr Rokczerej, który również
uciekł. Przykopalniany oddział obozu jenieckiego w Łaziskach istniał do stycznia
1945 roku, a więc do momentu wkroczenia
Armii Czerwonej. Tuż przed tym wydarzeniem przebywało w nim 361 osób. Podobny
obóz jeniecki istniał przy kopalni „Waleska” w barakach przy ul. Stary Zakład.
Lata II wojny światowej to również aktywne uczestnictwo pracowników łaziskich
kopalń
w ruchu
niepodległościowym.
Wielu z nich na początku okupacji zostało
członkami Sił Zbrojnych Polski i Tajnej Organizacji Niepodległościowej, a następnie
Związku Walki Zbrojnej, który przekształcił się w Armię Krajową. Natomiast inne
osoby związane z łaziskim górnictwem,
o poglądach socjalistycznych i komunistycznych, członkowie Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii Socjalistycznej,
a także bezpartyjni oczekiwali wkroczenia
Armii Czerwonej i wyrażali gotowość do
przejęcia lokalnej władzy.
Radziecka 91 Samodzielna Brygada Czołgów Ciężkich III Armii Pancernej pojawiła
się w Łaziskach 27 stycznia 1945 roku. Wycofujący się przed Rosjanami Niemcy nie
zdołali zniszczyć ani też wywieźć kopalnianych maszyn i urządzeń. Według informacji wielu starszych łaziszczan, w momencie
nadciągania radzieckiej ofensywy, wielu
mieszkańców w trosce o swój los schroniło się w kopalnianych podziemiach. W ten
sposób uniknęli udziału w walkach, w których na terenie Łazisk zginęło około 100
czerwonoarmistów. Wydarzenia te były już
ostatnimi akordami II wojny światowej na
tym obszarze.
Marcin Rudy
| 31
GALERIA
C
zescy studenci z Uniwersytetu Tomasza Baty w Zlinie przebywali latem tego roku na Śląsku, realizując projekt fotograficzny w kopalni „Sośnica–Makoszowy”.
Prezentujemy dziś na naszych łamach kilka zdjęć, które powstały
podczas tego górniczego pleneru.
Ich autorami są: Vendula Knopová, Milan Bureš i Viktor Slota.

Podobne dokumenty