Fabrycznie regenerowane - dobre i tanie Albo nowe i dobre, ale
Transkrypt
Fabrycznie regenerowane - dobre i tanie Albo nowe i dobre, ale
Fabrycznie regenerowane - dobre i tanie Albo nowe i dobre, ale drogie, albo ze złomu i marne, ale tanie - to fałszywa alternatywa. Kierowcy mają teraz możliwość tańszego kupowania części zamiennych równie dobrych jak nowe, a producenci części - zupełnie nową gałąź zyskownego biznesu. Podczas międzynarodowych targów Auto Expo Parts & Service zaprezentowanych zostanie wiele ciekawych rozwiązań dla warsztatów. Nasi eksperci doradzą, gdzie szukać zupełnie nowych możliwości zysku. Tak by łączyć dobrą jakość z atrakcyjną ceną. Na dźwięk słowa "regeneracja" większość Polaków jeszcze się krzywi, pamiętając rzemieślnicze próby napraw zużytych części w czasach, gdy nowe po prostu nie były dostępne na rynku. Regeneracja fabryczna nie ma jednak nic wspólnego z komunistyczną "gospodarką niedoboru", a jest raczej konsekwencją dojrzałego recyklingu. Dojrzałego, czyli takiego, który nie polega na "mieleniu" złomu w celu odzyskania surowca, ale raczej na odzyskiwaniu elementów, które można wykorzystać w całości. W ten sposób oszczędza się nie tylko surowiec, ale także nakład pracy i energii przeznaczony wcześniej na wyprodukowanie danego elementu. Co ciekawe, regeneracja fabryczna to konsekwencja prawa unijnego, które narzuciło producentom stosowanie surowców pochodzących z recyklingu. Tyle teorii, pora na przykład praktyczny. Zacisk hamulcowy składa się z korpusu oraz pewnej liczby mniejszych ruchomych części, takich jak tłoczek wraz z uszczelnieniem. Całość degraduje się stopniowo z każdym przejechanym kilometrem aż w końcu dochodzimy do momentu, w którym zacisk przestaje działać. Ponieważ ta część ma podstawowe znaczenie dla bezpieczeństwa, kierowca musi naprawić układ hamulcowy. Najdroższą opcją jest kupno nowego zacisku hamulcowego, z kolei kupno używanego jest prostu ryzykowne lub wręcz zakazane ze względu na bezpieczeństwo. Na rynku są jednak dostępne zaciski regenerowane fabrycznie. Sprzedawane są one również przez producentów części, dostarczających także swoje nowe produkty na pierwszy montaż do fabryk samochodów. Firmy te skupują zniszczone zaciski, które następnie są demontowane w celu odzyskania ich korpusów. Taki korpus to solidny kawał drogiego aluminium lub żeliwa, który waży kilka kilogramów. Każdy korpus jest szczegółowo badany i odrzucany, jeśli nosi ślady uszkodzeń mechanicznych. Do dalszej obróbki kierowane są tylko te, które nie mają żadnych oznak erozji materiału. Po dokładnym oczyszczeniu są one identyczne z nowymi. Producent montuje w nich nowe części ruchome, po czym - po rygorystycznej kontroli jakości - trafiają one do sprzedaży jako elementy regenerowane fabrycznie. Ich sprawność jest identyczna jak nowego zacisku, a kupujący ma pełną świadomość z czego bierze się niższa cena. Lista elementów fabrycznie regenerowanych szybko rośnie. Dziś są to także rozruszniki, alternatory, silniki wycieraczek, turbosprężarki, kompresory czy sprężarki klimatyzacji. Na tak silnie konkurencyjnym rynku jak w Polsce, duzi gracze błyskawicznie rozpoznali swoją szansę. Pierwsi byli dystrybutorzy części, którzy szybko zorganizowali własne systemy pozyskiwania złomu dla producentów tych elementów. Najwięksi - na przykład Inter Cars - inwestują we własne zakłady regeneracji, słupski Lauber, gdzie pracuje ponad 100 osób. Mechanicy także już się zorientowali, że mogą w ten sposób uzyskać lepszą ofertę dla klientów, którzy - odstraszeni wysokim kosztem nowej części zrezygnowaliby z ich usług. Fabryczna regeneracja szybko wypycha z rynku wcześniejsze rozwiązania, takie jak sprzedaż "zestawów naprawczych". Z ich wykorzystaniem możliwa była regeneracja części dostarczonej przez klienta, ale - choć to rzecz jasna o wiele lepsze od montażu części używanej - ostateczny efekt w duże mierze zależał od umiejętności i wkładu pracy mechanika. Nie oszukujmy się, chałupnictwo zawsze przegra z profesjonalną masową produkcją, a nasz przykładowy zacisk hamulcowy to nie ręcznie produkowany elegancki szwajcarski zegarek. Z punktu widzenia mechanika bardziej zyskowne jest kupienie tańszej, fabrycznie regenerowanej części i doliczenie do niej marży, niż spędzenie kilku roboczogodzin nad naprawą zużytego zacisku przy wykorzystaniu dedykowanego zestawu i rozliczenie tego w stawce za roboczogodzinę. Dlatego przyszłość należy do części regenerowanych fabrycznie, co jest korzystne dla nas wszystkich. Zachęcamy do śledzenia programu merytorycznego międzynarodowych targów Auto Expo Parts & Service. Poruszonych zostanie wiele tematów związanych branżą motoryzacyjną, między innymi regeneracja fabryczna oraz ekopojazdy i ekologiczna motoryzacja. Targi odbywają się w terminie 11-13.09.2014, w Centrum Targowo-Kongeresowym MT Polska, ul. Marsa 56c.