Moje małe słoneczko
Transkrypt
Moje małe słoneczko
Moje małe słoneczko Izabela Grządzielska – moja mama, nauczycielka, pisarka, humanistka. Zawsze pomocna i uśmiechnięta. Piękna brunetka. Moją rozmówczynię zaprosiłam do sypialni rodziców. Leżymy na poduchach pachnących ,,Maminsem’’ i ,,Tatinsem’’. Będzie rodzinnie i globalnie, bo tak czuję się w miejscu, w którym mieszkam. Olga Szczurek: Czy istnieje model idealnej rodziny? Izabela Grządzielska: Być może. Ja takiej rodziny nie znam. Nie słyszałam o niej, ani nie przeczytałam o jej istnieniu. Słowo ideał – jest bardzo pojemne i dla każdego znaczy coś innego. OS: Co dla Ciebie znaczy idealna rodzina? IG: To więzy krwi, miłość bezgraniczna, potomstwo, wzrastanie, przemijanie, domostwo, ciepło, radość, pokora, szacunek i harmonia. Bardzo istotne jest poszanowanie indywidualnych potrzeb, zrozumienie odrębności istnień. OS: Kto Twoim zdaniem odgrywa najważniejszą rolę w rodzinie? IG: Role przydziela reżyser swoim aktorom. Życie to nie teatr, ani film. OS: A co z ,,Oscarami’’? Kto na nie zasługuje najbardziej? IG: Rodzice, którzy się tak bardzo pokochali, że postanowili powiększyć rodzinkę. Małe istotki, które harmonijnie wzrastając, dają radość i nadzieję. Oscar dla każdego od każdego. To bardzo wzniosłe, ale ma sens. OS: A co z rodzinami bez małych istotek? Przecież tam też istnieje harmonia i radość. IG: Oczywiście. Pod warunkiem, że obie strony tego pragną. OS: Kobieta w rodzinie, a kobieta w ogóle: IG: To ta sama istota: piękna w każdym sensie, kreator domowego ciepełka i rzeczywistości, indywidualność i spoiwo. Intuicja wiedzie ją ku dobru. OS: Rodzinie zawsze się wybacza? IG: No jasne, że się wybacza! Trzeba dawać sobie nowe szanse, nadzieję, hodować i pielęgnować, akceptować różnice i bardzo kochać. OS: Nawet jeśli gdzieś wkradnie się zdrada? IG: To zależy od ludzi, czy potrafią się porozumieć i jak bardzo są zranieni. OS: Załóżmy, że tego porozumienia nie ma. Co wtedy? Rozwód? Wiele osób się teraz na niego decyduje, jakby był co najmniej modny. IG: Całkiem możliwe. Nie mam w tej kwestii doświadczenia i przerasta to moją wyobraźnię. OS: To dobrze. Twoja wyobraźnia jest bardzo bogata. Można się o tym przekonać, czytając Twoje opowiadania… IG: Zgadza się. Rzeczywistość przeplata się w nich z magią, marzeniami i pragnieniami ludzkimi. Są osadzone w świecie ludzkich potrzeb i trochę szalone. OS: Czy wyobraźnia jest potrzebna w pracy nauczyciela? IG: To bardzo piękny i wymagający zawód. Wyobraźnia pozwala być dzieckiem i dorosłym jednocześnie. Wychowanie i przekazywanie wiedzy jest wtedy ciekawsze i łatwiejsze. OS: Nauczyciel - to zwykły przypadek, czy realizacja dziecięcego marzenia? IG: Mała Iza chciała być jednocześnie śpiewaczką i nauczycielką, potem dziennikarką i pisarką. Dziecięce marzenia się spełniły. Robię w życiu to, co kocham: piszę, uczę i śpiewam. OS: Dlaczego więc nie zostałaś nauczycielką śpiewu? To takie dwa w jednym. IG: <śmiech> Przecież uczyłam angielskiego i śpiewu w Katedralnej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej. OS: Twoja ulubiona piosenka? IG: ,,What a Wonderful World’’ Luisa Armstronga i arię sopranową ,,Laudate Dominum’’ w wykonaniu mojej koleżanki Marii Należyty. OS: A jakim utworem mogłybyśmy zakończyć naszą rozmowę? IG: Utworem Staszka Sojki ,,Tolerancja’’, piosenkami Grażyny Łobaszewskiej i szałowym rockiem Nickelbacka. Proponuję też chwilkę zadumy w Galerii na Garbarach, gdzie widziałam najbardziej niezwykłe tło w kolorze żółtym i najpiękniejszą korę liściastych drzew przy perfekcyjnym jazzie Buena Vista Social Club . Zaśpiewasz coś teraz specjalnie dla mnie? OS: Chyba arię Królowej Nocy z opery ,,Magiczny Flet’’. <śmiech> Boję się jednak, że ogłuchniesz. Ostatecznie wybieram więc kołysankę ,,Moje Małe Słoneczko’’, którą śpiewałaś mi na dobranoc. Zawsze się na niej wzruszam , nawet teraz kiedy z Tobą rozmawiam, bo to piękna i magiczna piosenka. IG: Magia i piękno jest w każdej chwili spędzonej z Tobą, rodziną, młodzieżą. Postawa pokory wobec życia i świata pozwala być pomocnym dla każdego, kto tego potrzebuje. Wzrusza i nadaje sens naszemu życia. Daje potencjał. OS: I dlatego miejsce, w którym jestem, moja mała ojczyzna, jest bezpieczna i radosna. Rozmawiała Olga Szczurek Społeczne Gimnazjum nr. 2 w Poznaniu im. Edwarda hr. Raczyńskiego