Aktywność kulturalno-oświatowa osób starszych

Transkrypt

Aktywność kulturalno-oświatowa osób starszych
Artur Fabiś
Aktywność kulturalno-oświatowa osób starszych
„Najbardziej pożądanym jest, aby mieć duszę czynną i aby swe szczęście znajdowała
ona nie w szczęściu, lecz w poczuciu swej pełnej aktywności”
Andre Gide
Pojęcie aktywności kulturalno-oświatowej przedstawiane jest przez wielu autorów i w
wieloraki sposób rozumiane. Istnieje jednak wspólna płaszczyzna rozważań nad tą formą
działalności ludzkiej. Po przeglądzie definicji aktywności kulturalno-oświatowej Agata
Chabior konkluduje: „(...) jawi się ona jako określona forma działalności ludzkiej –
nakierowanej na zaspokajanie potrzeb indywidualnych i społecznych. Jako forma realizacji
ukształtowanych już zainteresowań, potrzeb i źródło powstawania nowych. Jest ona
płaszczyzną porozumiewania się ludzi poprzez przyjęte i preferowane wartości, normy i
wzory zachowań. Daje możliwość rozszerzania starych i wchodzenia w nowe kontakty
międzyludzkie wzbogacające osoby aktywne o nowe doświadczenia, ułatwiające ich
uczestnictwo w życiu społecznym. Angażując sferę percepcyjno-ekspresyjną staje się formą
wyrażania własnych myśli, dążeń i pragnień.”1 Tak też aktywność kulturalno-oświatowa
będzie rozumiana w tym opracowaniu.
Na ogromne znaczenie aktywności w życiu ludzi starszych zwracał uwagę Aleksander
Kamiński pisząc: „Przejawy życiodajnej dla osób starszych aktywności grupują się wokół
dwóch tendencji: wykonywania pracy cenionej i użytecznej oraz zaspokajania różnego
rodzaju zainteresowań. Obydwie tendencje są ze sobą sprzężone, obydwie sprzyjają
zachowaniu sprawności ciała i duszy, pozytywnej samooceny, zapobiegają poczuciu pustki,
czczego życia i udrękom osamotnienia, szczególnie gdy towarzyszą im skuteczne zabiegi
zdrowotne, właściwa dieta i higiena oraz zabezpieczenie materialne nie spadające poniżej
minimum socjalnego (...)”.2
Helena Balicka-Kozłowska w jednym z opracowań3 określa aktywizację osób
starszych zespołem działań mającym na celu opóźnianie i łagodzenie procesu starzenia się. a
słowami „Bądźmy aktywne!” rozpoczyna swój Poradnik dla początkujących staruszek i
wyjaśnia dalej: „Słyszałyście, zapewne dwa podobnie brzmiące słowa: „aktywność” i
„aktywizacja” (pobudzanie)? Przed laty pisałam w paru artykułach, że dobre starzenie się
polega na podtrzymywaniu jak najdłużej malejącej z konieczności aktywności każdego
człowieka. „Aktywizacja” to zachęcanie starych ludzi (lub inwalidów) do aktywności w
sposób nieco sztuczny. Jest ona trudna, na ogół kosztowna i nie zawsze skuteczna. To jakby
mozolne, spóźnione leczenie zamiast profilaktyki”.4 Autorka nawołuje seniorki do
aktywnego, w miarę możliwości, trybu życia na wszystkich jego płaszczyznach, począwszy
od samoobsługi, ćwiczeń fizycznych, poprzez aktywność towarzyską, turystyczną, a na
działalności edukacyjnej i społecznej kończywswzy.
Ale czy pozostawanie czynnym w okresie późnej dorosłości tak długo, jak to tylko
możliwe, jest zjawiskiem pożądanym? Czy może stopniowe, acz wyraźne wycofywanie się z
wielu aktywności jest zjawiskiem naturalnym i typowym? Helen Bee sugeruje, że za teorią
1
A. Chabior, Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Radom – Kielce 2000, s. 59.
A. Kamiński, Aktywność jako wzmacnianie żywotności osób starszych, Encyklopedia Seniora, Warszawa 1986,
s. 115.
3
H. Balicka-Kozłowska, Aktywność w starszym wieku – hamulce i bodźce, Encyklopedia Seniora, Warszawa
1986, s. 165.
4
H. Balicka-Kozłowska, Poradnik dla początkujących staruszek, (w:) M. Dzięgielewska (red.), Przestrzeń
życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000, s. 359-360.
2
aktywności przemawia więcej wyników badań naukowych aniżeli teoria dezaktywacji i
wyjaśnia: „Dla wielu ludzi pewien poziom zaangażowania społecznego jest oznaką i
prawdopodobnie powodem wzrostu zapału do życia oraz obniżenia poziomu depresji i innych
objawów psychicznych. Być może role i relacje społeczne mają mniejsze znaczenie w wieku
starszym niż w okresach wcześniejszych, lecz nadal znacznie się przyczyniają do zachowania
równowagi emocjonalnej przynajmniej u niektórych z nas.”5
Teoria aktywności (Caven, Buhler, Havighurst, Lowe, Lehr, Thome, Tews,
Olechowski, Szewczuk, Kamiński i inni) podkreśla fakt, że człowiek jest ze swej natury istotą
aktywną, a życie człowieka toczy się w rytmie: praca – czas wolny. Aktywnym może, a nawet
powinien, być człowiek także w późniejszych latach swojego życia.6 W starości aktywny styl
życia sprawia, że człowiek czuje się potrzebny, wolny, ma poczucie „niedokończoności” i
planuje dalsze działania, marzy, a człowiek nie jest stary tak długo dokąd marzenia
przezwyciężają skargi i żale7.
Osoby, które ukończyły 65 rok życia stanowią w społeczeństwie polskim niespełna 4
miliony, w skali globalnej ludzi 60-cio letnich i starszych jest ponad pół miliarda.
Społeczeństwo europejskie, w tym także polskie stale się starzeje. Demografowie podają
nawet że Polska jest krajem najszybciej starzejącym się w całej Europie. Przemiany
ekonomiczne, społeczne, postęp naukowo-techniczny, w tym medycyny sprawie, że żyje się
dłużej. Warto zatem postawić pytanie nie o długość życia, lecz o jego jakość, szczególnie o
jego ostatni etap – starość. Jak żyć godnie i satysfakcjonująco? Odpowiedź może brzmieć –
aktywnie. Oznacza to jednak, iż należy być przygotowanym do starości – do aktywnej
starości. Aleksander Kamiński wyjaśnia, że: „Wychowanie do starości polega właśnie na
pomaganiu ludziom w nabywaniu zainteresowań i aspiracji oraz umiejętności i
przyzwyczajeń, które – gdy nadejdzie czas emerytury – dopomogą w realizowaniu trybu życia
sprzyjającego wydłużanie młodości i dające satysfakcję, aktywności.” 8 Jednak, aby osoba
starsza mogła realizować swoje zainteresowania, spędzać kreatywnie czas wolny,
aktywizować się społecznie, politycznie czy charytatywnie, czy w jakikolwiek inny sposób
aktywnie i pożytecznie wypełniać swój czas, potrzebne są warunki, ułatwiające tego typu
działania. Niewątpliwie postawy społeczne wobec starszych odgrywają tutaj ogromną rolę i
akceptacja, a nawet pomoc i promocja aktywności osób III wieku wypływająca z wielu
środowisk może w znacznym stopniu wspierać i działać mobilizująco na aktywność
kulturalno-oświatową osób starszych. Przygotowanie do starości to jednak trudny i
długotrwały proces, który wcale nie musi zakończyć się sukcesem. G. Orzechowska pisze9:
„Planowanie starości jest iluzoryczne i do końca niemożliwe. W najlepszym razie można
pewne problemy związane ze starością wyjaśnić, ale nie jest się w stanie przewidzieć ich
rozwiązania”. Autorka konkluduje jednak dalej, że przygotowanie do starości musi trwać całe
życie i że niektóre problemy wieku starszego można uniknąć, wymieniając tu między innymi
niewiedzę na temat istnienia instytucji niosących pomoc w tym wieku. Ogromna zatem rola w
środowiska lokalnego, które w szczególny sposób może odpowiedzieć na potrzeby ludzi
starszych.
Dlatego też wyjątkową rolę stymulatora działań rozwojowych osób starszych
przyjmuje na siebie oświata dorosłych, stwarzając im możliwości przystosowania się do
zmieniającej się rzeczywistości, a w szczególności podtrzymania więzi społecznych i
5
H. Bee, Psychologia rozwoju człowieka, Poznań 2004 , s. 607.
E. Dubas, Starość w perspektywie rozwoju, duchowości i edukacji. Geragogiczny przyczynek do refleksji nad
starością i starzeniem się człowieka, (w:) A.E. Wesołowska (red.) Człowiek i edukacja, Płock 2004, s. 133.
7
Myśl ta została znaleziona przez O. Czerniawską na kartce pocztowej i podana w: O. Czerniawska, Aktywność
edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych, (w:) T. Wujek (red.) Wprowadzenie do andragogiki,
Warszawa 1996, s. 217.
8
A. Kamiński, Studia i szkice pedagogiczne, Warszawa 1978, s. 359.
9
G. Orzechowska, Przygotowanie do starości, Edukacja Dorosłych nr 3/2003, s. 16.
6
aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym, by zapewnić przedstawicielom trzeciej
generacji zadowolenie z życia. E. Trafiałek10 zauważa, że integracyjna funkcja oświaty
stwarza możliwości zaspokajania potrzeb determinujących satysfakcjonujące życie osób
starszych i podaje za C. Tibbits że: „Do najważniejszych potrzeb, implikujących zadowolenie
z życia, należy zaliczyć: potrzebę uznania jako jednostki i jako członka społeczeństwa,
potrzebę satysfakcjonującego zagospodarowania czasu wolnego, wykonywania użytecznych
zadań, autoekspresji, duchowej satysfakcji, utrzymywania kontekstów towarzyskich,
sąsiedzkich i rodzinnych oraz potrzebę stymulacji psychicznej i społecznej”.
Jedną z cech konstytutywnych aktywności kulturalno-oświatowej jest jej
„wolnoczasowość”. A proiri należy zakładać, że może ona być postrzegana przez ludzi
starszych jako ten rodzaj działalności, który wypełni lukę powstałą po zaprzestaniu pracy
zawodowej. Przyjmując także, że aktywność kulturalno-oświatowa jest procesem pewnych
zachowań i budowaniem nowych doświadczeń, kształtowaniem cech osobowości człowieka,
zakładać można, że jej realizacja pozwoli ludziom starszym na odszukanie trwałych wartości
i wzorów godnego postępowania. Będąc procesem komunikacji interpersonalnej, stanie się
swoistą terapią różnych dolegliwości i stresów, jednym ze sposobów na dobra starość.11
Jednak prócz samych dyspozycji do jakiegokolwiek działania, osobom starszym
potrzebna jest jeszcze sposobność, możliwości, szans na uaktywnienie. Kazimierz
Korniłowicz pisał: „Danie sposobności do realizacji pomysłów choć w małym zakresie i na
wąskim odcinku potęguje wiarę w urzeczywistnialność pomysłów, rozbudza wyobraźnie
twórczą, a nade wszystko uczy sztuki realizacji. Osobowość twórcza wychowuje się przede
wszystkim przy warsztacie twórczości.”12 Józef Kargul podkreśla iż istotą animacji jest
indywidualna aktywność jednostki ludzkiej, ożywianie tej aktywności, stwarzanie dla niej
warunków, realizowanie jej rozmaitych praktycznych wymiarów13.
Wiele zdolności i dobre cechy młodzieńczego życia należy pielęgnować i rozwijać,
przygotowując się do twórczej starości. Krótką refleksję na temat starości i przygotowania do
niej przedstawia wybitny filozof Leszek Kołakowski: „Nie można wprawdzie długo
przechowywać zdolności do wyczynów sportowych, ale można – zdolność do umysłowej
asymilacji rzeczy nowych, do zainteresowania czymś do tej pory nie znanym, ochotę do
próbowania tego, co jeszcze nie wypróbowane, zdolność uczenia się, to znaczy bycia
uczniem. Jeżeli to potrafimy, jeśli nie jesteśmy uwięzieni w nudnej rutynie powtarzanych
ciągle kroków, w trwożnej monotonii własnych ruchów, możemy przenieść pewne korzystne
jakości nastolatków w starość. Nie udaje się to może bardzo często, ale udało się wielu
ludziom. Nie powinniśmy sądzić, że jest to sprawa przesądzona raz na zawsze przyrodzonym
>charakterem<, lepiej wierzyć, że są to cechy życia, które można własną wolą sobie wyrobić,
by życie uczynić bardziej zajmującym również w wieku starszym. Zwykłe przedłużanie
biologicznego trwania nie ma sensu i często więcej przynosi udręki niż zadowolenia z samego
faktu, że oto jeszcze nie umarliśmy.”14
Przygotowany do starości człowiek może zatem aktywnie uczestniczyć w życiu
społecznym. Szczególnego znaczenia nabiera w tym okresie życia edukacja. Działalność
oświatowa Uniwersytetów Trzeciego Wieku, Domów Pomocy Społecznej, Klubów Seniora,
Ośrodków Kultury i innych instytucji staje się szansą dla seniorów do rozwijania swojej
aktywności kulturalno-oświatowej. Dlatego też tak ważne jest propagowanie strategii
10
E. Trafiałek, Oświata dorosłych a aktywność ludzi starszych, Edukacja Dorosłych nr 2/2000, s. 47.
A. Chabior, Samokształcenie ludzi starszych – w świetle badań seniorów z rodzin kieleckich, w: T. Aleksander,
Andragogiczne problemy współczesności, Kraków 1999, s. 216.
12
A. Stopińska-Pająk, Koncepcja kreatywnego wychowania dorosłych Kazimierza Karniłowicza(1892-1939), w:
E. Przybylska (red.) Andragogiczne wątki, poszukiwania, fascynacje, Toruń 2001, s. 62.
13
J. Kargul, Od upowszechniania kultury do animacji kulturalnej, Toruń 1998, s. 134.
14
L. Kołakowski, Mini wykłady o maxi sprawach, Kraków 2004, s. 167.
11
sprzyjającej aktywnemu starzeniu się. A strategia taka, zdaniem angielskiego gerontologa i
polityka społecznego Alana Walkera, powinna się opierać na następujących siedmiu
zasadach:
 Mówiąc o aktywności trzeba mieć na uwadze wszystkie działania służące
dobrostanowi osób starszych, ich rodzin, wspólnot lokalnych i całego
społeczeństwa, a nie tylko pracę zawodową.
 Wszystkie starsze osoby, także te najstarsze, powinny mieć możliwość
aktywnego życia. Strategia aktywizacji powinna więc dotyczyć wszystkich
seniorów, gdyż pamiętać należy o silnej zależności między zdrowiem a
poziomem aktywności człowieka.
 Podejmować należy przede wszystkim działania profilaktyczne i to nie tylko
wobec ludzi starszych, ale i młodszych osób. Działania te mają służyć
zapobieganiu chorobom, niepełnosprawności, utracie kwalifikacji itd.
 Cel, jakim jest aktywne starzenie się, powinien być formułowany wobec
wszystkich pokoleń, a jego realizacja powinna się opierać na zasadzie
międzypokoleniowej solidarności.
 Powinna być zachowana równowaga między prawami osób starzejących się –
do ochrony socjalnej, ustawicznego kształcenia itp. – a zobowiązaniem ich do
wysiłku, jakiego wymaga aktywność. Chodzi tu jednak o zachęty, a nie
przymus aktywizowania się (np. poprzez przymusowe wydłużanie okresu
zatrudnienia).
 Działania aktywizujące muszą odwoływać się do zasady uczestnictwa i
poszanowania autonomii człowieka.
 Programy aktywizacji muszą respektować różnice narodowe i kulturowe. 15
„Sprawdzone pomysły na twórczą i aktywną starość” – te słowa otwierają Atlas
Złotego Wieku, który jest zestawieniem nagrodzonych inicjatyw, projektów, przedsięwzięć
aktywizujących osoby starsze. Program „Atlas Złotego Wieku” został dofinansowany przez
Unię Europejską z funduszy Phare ACCES 2000. Rada Programu Atlas Złotego Wieku
wyróżniła 35 spośród 385 projektów i pomysłów. Kilka z nich wartych jest szczególnego
przeanalizowania, stąd ich krótki opis w tym opracowaniu (z wszystkimi projektami można
zapoznać się na portalu organizacji pozarządowych: www.atlas.ngo.pl). Wydają się one być
wartościowe, gdyż mogą stanowić źródło wiedzy i inspiracji dla innych placówek
organizujących oferty kulturalno-oświatowe dla osób starszych, które pragną aktywnie
przeżyć jesień życia.
Pierwszy z omawianych projektów dotyka obszaru wyjątkowo trudnego dla osób
starszych – nowoczesnej techniki. To właśnie ogromny postęp naukowo-techniczny sprawia,
że wiele osób, szczególnie starszych, nie nadąża za nowoczesnymi rozwiązaniami
technicznymi, co powoduje ich zniechęcenie do nowinek technicznych, a co za tym idzie
marginalizacji w działaniach powiązanych z najnowszą techniką. Szczególnie dynamiczny
rozwój elektroniki sprawił, że obsługa sprzętu elektronicznego tj. telefonów komórkowych,
odtwarzaczy DVD, komputerów itp. stanowi ogromną barierę dla wielu osób starszych.
O potrzebie uruchamiania kursów informatycznych dla osób starszych pisała przed
kilku laty O. Czerniawska16: „Zaskakujące, że nowoczesne techniki wprowadzane są w
krajach postrzeganych przez nas jako zacofane, jako kraje analfabetów. I tak jest
niewątpliwie. Może właśnie dlatego tam, gdzie kursy alfabetyzacji funkcjonalnej, lepiej
15
A. Walker, Une strategie pour vieillir en restant actif, „Revue Internationale de Securite Sociale”, vol. 55, nr
1, numer specjalny, s. 147-148. Podaję za B. Szatur-Jaworską, Polityka społeczna a aktywizacja seniorów, (w:)
Jesień moja ulubiona pora roku. Atlas Złotego Wieku, s. 18
16
O. Czerniawska, Wokół edukacji osób starszych, Edukacja dorosłych nr 3/2001
rozumie się potrzebę przełamania bariery analfabetyzmu informatycznego. Pakistan, Brazylia,
Chile, Wenezuela i inne państwa, w których silny jest ruch Uniwersytetów Trzeciego Wieku,
uruchamia się kursy informatyczne dla osób starszych. Aby nie być czwartym światem i w
Polsce potrzebne są takie działania. W 2000 roku jedynie 0,5% osób 60-letnich korzystało z
Internetu.” Warto zauważyć, że obsługa niektórych urządzeń może nie tylko wpłynąć na
jakość życia seniorów, w wielu przypadkach, jak na przykład obsługa telefonu komórkowego,
może także okazać się umiejętnością ratującą zdrowie, a nawet życie człowieka. Dbając o
bezpieczeństwo seniorów warto także wziąć pod uwagę usługi bankomatowe, czy
internetowe.
Zrozumienie sposobu, w jakim ludzie starsi postrzegają nowoczesne technologie oraz
jak się do nich odnoszą jest niezbędne dla wypełnienia „cyfrowej przepaści”, „luki
informacyjnej”. Seniorzy mogą zdać sobie sprawę z tego, że komputery stwarzają nowe,
ekscytujące możliwości, które zwiększają ich komunikatywność i kreatywność oraz
pozwalają im lepiej spożytkować czas, a nawet podnieść ich atrakcyjność zawodową.17
Człowiek starszy może albo zrezygnować z nowości technologicznych, wycofując się
stopniowo z uczestnictwa w społecznym, rodzinnym zawodowym, albo stawić czoła
wyzwaniom współczesności i poprzez edukację rozwijać się, nie dopuszczając do
odizolowania siebie od rozwiniętego technologicznie społeczeństwa. A mądra, rozważna i
wykształcona grupa ludzi starszych – jak zauważa O. Czerniawska - jest kapitałem
społecznym. Nie obciąża społeczeństwa globalnego, lokalnego i rodzinnego. Nauka w
starszym wieku staje się ważną aktywnością, ćwiczeniem umysłu, przyjemnością, przygodą.
To niewinne uczenie się tworzy wzory pozytywnego starzenia się i przyczynia się do
powstania stylu życia na starość, propagującego edukację jako wartość wzbogacającą je18.
Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o Uniwersytecie Trzeciego Wieku, który
jako placówka zajmująca się kształceniem i wychowaniem osób starszych odgrywa ogromną
rolę w stymulowaniu do aktywności umysłowej seniorów. Daje możliwość konstruktywnego
zorganizowania czasu wolnego, pozwala podnieść poczucie wartości i osiągnąć pełną
dojrzałość. Uczestnictwo w procesie kształcenia osób w wieku senioralnym, to również
okazja do zmiany środowiska, spotkania z innymi ludźmi, nawiązania kontaktów.
Uczestnictwo w zajęciach UTW to zatem czas właściwy dla ludzi w wieku
senioralnym, którzy opierają swoją perspektywę życiową na samoświadomości refleksyjnej,
która z jednej strony tworzy bilans życiowy stanowiący podstawę funkcjonowania człowieka
starszego, a z drugiej uświadamia mu sens, konsekwencje i logikę wydarzeń aktualnych.19
Dobry przykład na przełamanie niechęci do najnowszej techniki daje Polski Komitet
Pomocy Społecznej – Zarząd w Tczewie. Zorganizowany został 300 godzinny cykl spotkań
dla seniorów, którego celem jest zdobycie przez słuchaczy umiejętności posługiwania się
telefonem komórkowym, bankomatem i komputerem. Dzięki temu seniorzy „poczuli się
bardziej dzisiejsi”. Jak przyznają organizatorzy, początki były bardzo trudne, gdyż brak wiary
w swoje możliwości blokował jakiekolwiek przejawy zainteresowania. Obsługa komputera
czy telefonu komórkowego wydawała się seniorom niewiarygodnie skomplikowana, a
niechęć do szkolenia wzmagała także obawa przed zepsuciem drogiego sprzętu. Na początek
zaproponowano szkolenie z zakresu obsługi telefonu komórkowego wyposażając słuchaczy w
umiejętności telefonowania i wysyłania wiadomości tekstowych. Efekty były wyjątkowo
dobre, niektórzy słuchacze kupili sobie nawet telefony, korzystając w szczególności z, w
17
M. Dzięgielewska, Ludzie starsi jako użytkownicy Internetu w Stanach Zjednoczonych, w: E. Przybylska (red.)
Andragogiczne wątki, poszukiwania, fascynacje, Toruń 2001, s. 415.
18
O. Czerniawska, Edukacyjne aspekty jakości życia, (w:) O. Czerniawska, Style życia w starości, Łódź 1998, s.
13.
19
G. Łój, Uczeń uniwersytetu Trzeciego Wieku – nowa rola emeryta, (w:) A. Fabiś (red.) Andragogika jako
przedmiot akademicki, Wyzwania Współczesnej Edukacji Dorosłych t. I, Mysłowice – Zakopane 2004, s. 188.
miarę tanich, sms-ów. Później już łatwiej było z bankomatami i komputerem. Potwierdzeniem
umiejętności obsługi komputera niech będzie bardzo interesująca inicjatywa opracowania i
zredagowania przez samych uczestników szkolenia publikacji „Senior potrafi”, która zawiera
historie, przysłowia, mądrości, przepisy kulinarne itp. Ta książeczka została rozesłana do
bibliotek i innych instytucji i jest trwałym świadectwem aktywności edukacyjnej grupy
seniorów. Ogromne znaczenie ma jednak fakt, że osoby te uwierzyły w siebie, wzrosło ich
poczucie własnej wartości, że postawiły kolejny krok na swojej ścieżce edukacyjnej, że
zyskały poczucie samodzielności, niezależności, że zyskały uznanie w oczach swoich
rówieśników i rodziny, z którymi mają teraz kolejny, lecz tym razem wspólny, temat do
rozmów. A to, że uwierzyli w siebie i nie czują się już zagubieni dowodzi fakt, że ta grupa
seniorów zainicjowała już kolejny projekt edukacyjny polegający na przedstawianiu w cyklu
spotkań wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Nie trzeba chyba dodawać, że
podstawowym źródłem informacji o unijnych krajach będzie Internet.
Niewątpliwie ważnym aspektem życia człowieka starszego jest jego miejsce wśród
innych ludzi – zarówno w rodzinie, jak i w innych grupach społecznych. Jedną z obaw, często
wymienianych przez seniorów jest życie w społeczeństwie – nowoczesnym, dynamicznym,
nastawionym na posiadanie. A obawa przed „nieatrakcyjnością” wśród innych grup
wiekowych sprawia, że wielu ogranicza się w swoich kontaktach wyłącznie do koniecznych
interakcji nawet z bliskimi. Dlatego też nie bez znaczenia dla jakości życia seniorów może
mieć ich zintegrowanie z innymi generacjami. Młode pokolenie może czerpać z
doświadczenia, wiedzy osób starszych, z ich nieocenionych możliwości pomocy w
działaniach opiekuńczo-wychowawczych rodziny i na wielu innych obszarach. Ludzie starsi
potrzebują kontaktu z młodymi, rozmowy, zainteresowania, ale także szeroko rozumianej
pomocy np. przy załatwianiu spraw urzędowych, w działaniach z nowoczesnymi technikami
itp. Można z całą stanowczością powiedzieć o obopólnym uczeniu się pokoleń.
Jerzy Halicki już w tytule swojego artykułu traktuje relacje międzygeneracyjne jako
jeden z elementów poszerzających przestrzeń życiową ludzi starszych, zauważając
jednocześnie, że rodzina jest idealnym miejscem do mieszania się generacji 20. Jednak nie
zawsze rodzina wykorzystuje predyspozycje trzeciej generacji. Tym bardziej optymistycznie
brzmią przytoczone przez Zofię Szarotę wyniki badań, w których prawie połowa (49%)
ankietowanych mieszkańców DPS „już nie” tęsknią za rodziną, co można wytłumaczyć
możliwościami adaptacyjnymi i zdolnościami przystosowawczymi seniorów. Nie bez
znaczenia ma jednak także fakt, że 80% badanych korzysta z formy kompensacji braku
kontaktów z rodziną, jaką jest możliwość spotykania się z innymi ludźmi21. Optymistyczne
jest, że aktywni mieszkańcy DPS czują się potrzebni i mniej narzekają na stan zdrowia, bo
„nie mają na to czasu”, jakby utożsamiali się ze spojrzeniem na starość wybitnego
amerykańskiego męża stanu, uczonego i filozofa Benjamina Franklina. Powiedział on że, „nie
starzeje się ten, kto nie ma na to czasu”.
Bez względu na to, czy seniorzy mieszkają w domu rodzinnym wielopokoleniowym,
we własnym mieszkaniu, czy w Domu Pomocy Społecznej, potrzebują kontaktu z innymi
ludźmi, różnych generacji. Przykłady na łączenie pokoleń w Atlasie Złotego Wieku nie
brakuje.
Młodzież często nie zna historii swojej miejscowości, czy regionu, a seniorzy w
ramach edukacji regionalnej w barwny i interesujący sposób przedstawiają historię i wartości
kultury regionu. Dzieci i młodzież ma okazję zobaczyć prawdziwe stare fotografie,
przedmioty użytku domowego, stroje ludowe i inne przedmioty przyniesione przez seniorów
20
J. Halicki, Relacje międzygeneracyjne jako jeden z elementów poszerzających przestrzeń życiową ludzi
starszych, (w:) M. Dzięgielewska (red.) Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000, s. 278.
21
Por. Z. Szarota, Dom Pomocy Społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, (w:) M.
Dzięgielewska (red.) Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000, s. 164
z prywatnych kolekcji, wysłuchać wspomnień. Dzieci na podstawie rozmów z dziatkami,
sąsiadami spisują i nagrywają nie tylko historie, legendy, opowiadania związane z regionem,
ale także przepisy kulinarne, pieśni i wiersze. Zbiory wierszy, opowiadań, przepisów
kulinarnych wydawane są drukiem i sprzedawane. To tylko jeden z wielu prostych
przykładów łączenia pokoleń.
W literaturze przedmiotu i praktyce nie obce jest także łączenie pokoleń poprzez
projekty, w których ludzie starsi otaczają młode pokolenie opieką. Mieszkańcy domów
pomocy społecznej mają często stały kontakt z dziećmi pobliskich szkół, przedszkoli, domów
dziecka. Powstają przedszkola przy domach pomocy społecznej, w których seniorzy aktywnie
zajmują się maluchami, organizowane są wspólne wyjazdy wnuków z dziadkami na letni
wypoczynek, starsi mieszkańcy wsi w okresie żniw organizują półkolonie dla dzieci rolników,
którzy zaangażowani są w pracę na roli. To tylko nieliczne przykłady wielu oryginalnych
sposobów na integracje pokoleń. W Atlasie znajdujemy także projekt Dziennego Centrum
Aktywności w Besku, który połączył nie tyko pokolenia seniorów, ludzi młodych i dzieci, ale
także pełnosprawnych z niepełnosprawnymi. Wakacyjne marzenia dzieci niepełnosprawnych
i ich dziadków zostały spełnione poprzez wspólny wyjazd rehabilitacyjno-wypoczynkowy do
węgierskiego uzdrowiska. Była tam możliwość wspólnego przygotowywania posiłków,
zabawy, spotkań rehabilitacyjnych i towarzyskich wszystkich 50 uczestników wyjazdu.
Efektem wyjazdu i całego półrocznego okresu przygotowawczego było nie tylko poprawienie
się stanu zdrowia i sprawności ruchowej uczestników, ale także umocnienie więzi rodzinnych
i koleżeńskich.
Silni razem! To hasło przyświecało organizatorom kolejnego projektu o charakterze
samopomocowym osób III wieku. Jest to idea Stowarzyszenia Samopomocowego Rada
Seniorów Dzielnicy Antoniuk w Białymstoku. Aktywność osób starszych ukierunkowano w
tym projekcie na działalność wydawniczą. Członkowie Stowarzyszenia dostrzegli na rynku
wydawniczym brak czasopism skierowanych do seniorów. Czasopismo, które ukazuje się już
od ponad 10 lat integruje środowisko seniorów, porusza ważne dla osób starszych problemy i
jak zauważają redaktorzy pełni funkcję edukacyjno-informacyjną. Zamieszczane są w nim
informacje z życia lokalnego, porady prawne i zdrowotne. W piśmie promuje się aktywny
tryb życia, zachęca do działalności społecznej, do zaangażowania w życie społeczności
lokalnych. Oczywisty jest fakt, że redagowaniem i pracami edytorskimi zajmują się sami
seniorzy, autorami tekstów są redaktorzy i czytelnicy. Pismo istnieje dzięki społecznemu
zaangażowaniu się zespołu redakcyjnego oraz dzięki dotacjom od sponsorów. W związku z
tym, że dzięki możliwości publikowania w czasopiśmie wśród wielu seniorów dostrzeżono
talent literacki, inną forma działalności wydawniczej Stowarzyszenia stało się wydawanie
tomików poetyckich. To kolejny dowód na to, że seniorzy uwierzyli w siebie, poczuli się
potrzebni i śmielej uczestniczą w życiu swoich społeczności lokalnych.
Działalność kulturalna stanowi kolejny, ważny obszar aktywności życiowej osób
starszych. Zofia Zaorska tak definiuje aktywność kulturalną: „(...) dotyczy swoistej sfery
ludzkiej aktywności, polegającej na udziale w procesach symbolizacji, czyli odbiorze i
przetwarzaniu istniejących przekazów kultury, a także ich tworzeniu. Motywem
podejmowania tych czynności jest przede wszystkim ich znaczenie autoteliczne, satysfakcja z
wykonywania danej czynności, a nie znaczenie praktyczne.”22 Działania artystyczne są
tradycyjnie formą aktywności kulturalnej chętnie reprezentowaną przez osoby późnej
dorosłości. Okazje do czynnego jak i biernego uczestnictwa w imprezach kulturalnych mają
osoby starsze dzięki różnorakim instytucjom działającym na rzecz upowszechniania kultury
wśród seniorów.
22
Z. Zaorska Aktywność kulturalna ludzi starszych, Lublin 1987, s. 9-10.
Zloty zespołów artystycznych Klubów Seniora, przeglądy zespołów ludowych,
konkursy haftów i wiele innych imprez ma stałe miejsce w kalendarzach kulturalnych
seniorów. Oryginalnym pomysłem, włączającym całą społeczność lokalną, wydaje się być
Święto Ziemniaka i Kapusty, zorganizowany przez Klub Seniora Gminnego Ośrodka Kultury
w Jedwabnie. Aby zachować tradycje kulinarne regionu związane z tymi warzywami
postanowiono w jeden dzień roku zorganizować festyn dla około 200 osób. Głównym
punktem programu jest degustacja tradycyjnych dań poprzedzona występami zespołów
folklorystycznych, wspólnymi śpiewami, pokazem przędzenia wełny i innymi atrakcjami.
Oczywiście potrawy przygotowują seniorzy, z własnych składników. Impreza ta jednoczy
społeczność lokalną, aktywizuje i dowartościowuje seniorów. Przy okazji starsi przekazują
tradycje kulturowe, a przede wszystkim kulinarne młodszym pokoleniom, przy jednoczesnej
integracji kilku generacji.
Warto także spojrzeć na doświadczenia zagraniczne w pracy kulturalno-oświatowej z
seniorami23. A dobrych i mniej trafnych przykładów można mnożyć. Oto kilka z nich.
We Francji kładzie się nacisk na przeciwdziałanie segregacji pokoleń, łącząc
pokolenia w uczelniach dla wszystkich generacji i w klubach dla wszystkich. Odchodzi się
zatem od klubów seniora, gdzie stale spotykają się ludzie jednej generacji, tak jak w
Uniwersytecie Trzeciego Wieku, na rzecz międzypokoleniowych instytucji. Takim
przykładem może być także praca seniorów w przedszkolu prowadzonym przy Domu
Pomocy Społecznej. W tej instytucji starsi ludzie pomagają wychowawcom w opiece nad
dziećmi. Doceniona jest w tym przypadku dojrzałość seniorów, ich spokój, cierpliwość,
zaangażowanie, przy jednoczesnym ich dowartościowaniu.
Powstają w tym kraju całe strefy zagrożone pod względem demograficznym,
społecznym, ekonomicznym. Poszukuje się prób różnych rozwiązań. Jednym z nich jest
międzypokoleniowe ognisko zwane też „antyumieralnią”24. Jest to zespół składający się z
pawilonów indywidualnych, części dla niepełnosprawnych, zadbano także o część
użytkowaną przez wszystkich. Ośrodek został wyposażony także w urządzenia sportowe,
umożliwia się także spędzanie wakacji dzieciom wiejskim i miejskim, a także wnukom
mieszkańców ośrodka. Integracja następuje poprzez wspólną działalność na kursach,
imprezach kulturalnych, wyjazdach, a także w pracy na rzecz ośrodka.
Niezależnie od walorów udziału w akcjach ożywiających egzystencję środowiska
chodzi w nich przede wszystkim o wyrwanie osób starszych z ich własnego pokoleniowego
„getta”25.
W kraju bardzo wysoko rozwiniętym, jakim jest Szwajcaria, prężnie działają
Uniwersytety Trzeciego Wieku. Na uwagę zasługuje wyjątkowe przygotowanie
infrastruktury. Przykładowo Uniwersytet w Bernie w semestrze zimowym 2001/2002
przewidział cykliczne spotkania w ramach UTW dwa razy w tygodniu: we wtorki i w piątki,
w semestrze letnim jeden dzień w tygodniu. Do sal wykładowych można się dostać windą.
Budynki są pozbawione barier architektonicznych. Jedna z sal przystosowana jest do pracy z
niedosłyszącymi. Zajęcia prowadzą zazwyczaj profesorowie, ale zdarzają się wśród
wykładowców także doktorzy. Często są to goście z innych uczelni, także zagranicznych.
Program przewiduje różnorodną tematykę spotkań, między innymi pod takimi tytułami: siła
kamieni – geologia, archeologia i jej problemy z nowymi wykopaliskami, powstawanie
23
Por. M. Dzięgielewska (red.) Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000, O. Czerniawska,
Style życia w starości, Łódź 1998, J. Kargul, Od upowszechniania kultury do animacji kulturalnej, Toruń 1998,
A. Chabior, Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Radom – Kielce 2000, M.
Dzięgielewska (red.) Przygotowanie do starości, Łódź 1997, Jesień moja ulubiona pora roku. Atlas Złotego
Wieku.
24
B. Tryfon, Europejskie wzory opieki nad ludźmi starszymi na wsi, (w:) M. Dzięgielewska (red.) Przestrzeń
życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000, s. 65.
25
Tamże, s. 66.
mowy, mowa elit w czasach Cesarstwa Rzymskiego i późnej starożytności, choroby płuc przy
nadwadze, filozofia w dobie informatyki (...)26.
W Niemczech można wskazać na dosyć kontrowersyjne rozwiązanie, jakim jest
budowa „mini-osiedli” dla osób starszych. Osiedla te wybudowane są uwzględniając
specyficzne potrzeby osób starszych. W części usługowej mieszczą się apteki, sklepy ze
zdrową żywnością, gabinety lekarskie i rehabilitacyjne, kluby. Osiedle pozbawione jest barier
architektonicznych, w blokach znajdują się mieszkania wyłącznie dla seniorów. Nawet w
przypadku dziedziczenia mieszkania, spadkobierca może zamieszkać w mieszkaniu dopiero
po wkroczeniu w wiek emerytalny. Kontrowersje budzi fakt, iż osiedle takie jest „wysepką”,
na której mieszkają tylko ludzie starsi. Można poddać pod wątpliwość, czy skazywanie na
izolację, nawet w idealnych warunkach bytowych jest dobrym rozwiązaniem dla seniorów?
Dobrym rozwiązaniem wydaje się także berlińska działalność starszych kobiet, które
kierowane przez jedną seniorkę zorganizowały się w grupę „babć-opiekunek”. Kobiety te
pełnią rolę babci w rodzinach, gdzie brakuje osoby, która zajęłaby się dzieckiem, gdy rodzice
nie mają na to czasu. Pomagają w odrabianiu lekcji, opiekują się dzieckiem, gdy rodzice
wychodzą, pomagają w pracach domowych itp. Między rodzinami i babciami zawiązują się
prawdziwe przyjaźnie, seniorki czują się potrzebne, zintegrowane z młodszym pokoleniem,
zyskują także dodatkowy dochód z tytułu swojej pracy.
Niewątpliwe wysoka aktywność w ostatnim etapie życia człowieka może być
sposobem na godną starość, na poprawienie jakości życia. Starość wypełnioną radością,
satysfakcją, poczuciem własnej wartości, poczuciem „niedokończoności”, a zatem stałym
planowaniem i marzeniem, spoglądaniem w przyszłość. Aktywność kulturalno-oświatowa
wzbogaca życie człowieka w wartości duchowe, wypełnia je ...
Do starości należy być przygotowanym. Jest to rola, jak niektórzy podkreślają,
nauczycieli dorosłych. Jednak przygotowanie do starości musi zacząć się w domu rodzinnym
i w szkole już w okresie dzieciństwa. Rozbudzanie zainteresowań u dziecka może
zaowocować w okresie emerytalnym, kiedy człowiek dorosły ma do dyspozycji dużo czasu
wolnego. Nabywanie pewnych nawyków, związanych choćby z higieną pracy, pielęgnacją
ciała i dbałością o kondycję fizyczną w dzieciństwie, czy w wieku młodzieńczym jest z
pewnością wielkim ułatwieniem w codziennym życiu seniora. Dla osoby, która przez całe
życie dbała o swoje ciało, w wieku senioralnym zadbanie o kondycję fizyczną będzie tylko
kontynuacją określonego stylu życia. Wiele trudniej będzie miała osoba, która nigdy nie
przykładała wagi dbałości o własne ciało. Długo by jeszcze wymieniać: szacunek do
kształcenia się, aktywność społeczna, uczestnictwo w kulturze i wiele innych działań w życiu
dziecka, młodzieńca i dorosłego może sprawić, że senior przygotowany do starości godnie
wkroczy i przeżyje ostatni etap swojego życia.
Bibliografia
Balicka-Kozłowska H., Poradnik dla początkujących staruszek, (w:) M. Dzięgielewska (red.),
Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000,
Bee H. Psychologia rozwoju człowieka, Poznań 2004,
Chabior A., Rola aktywności kulturalno-oświatowej w adaptacji do starości, Radom – Kielce
2000,
Chabior A., Samokształcenie ludzi starszych – w świetle badań seniorów z rodzin kieleckich,
(w:) T. Aleksander, Andragogiczne problemy współczesności, Kraków 1999,
Cyboran B., Problematyka popularyzacji wiedzy w kształceniu andragogicznym, (w:) A. Fabiś
(red.) Andragogika jako przedmiot akademicki, Wyzwania Współczesnej Edukacji Dorosłych
t. I, Mysłowice – Zakopane 2004,
26
A. Fabiś, Edukacja ustawiczna w Szwajcarii, Mysłowice – Warszawa 2004, s. 131-132.
Czerniawska O. (red.), Style życia w starości, Łódź 1998,
Czerniawska O., Wokół edukacji osób starszych, Edukacja dorosłych nr 3/2001,
Czerniawska O., Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych, (w:)
T. Wujek (red.) Wprowadzenie do andragogiki, Warszawa 1996,
Dubas E., Starość w perspektywie rozwoju, duchowości i edukacji. Geragogiczny przyczynek
do refleksji nad starością i starzeniem się człowieka, (w:) A.E. Wesołowska (red.) Człowiek i
edukacja, Płock 2004,
Dzięgielewska M., Ludzie starsi jako użytkownicy Internetu w Stanach Zjednoczonych, w: E.
Przybylska (red.) Andragogiczne wątki, poszukiwania, fascynacje, Toruń 2001,
Encyklopedia Seniora, Warszawa 1986,
Fabiś A. Edukacja ustawiczna w Szwajcarii, Mysłowice-Warszawa 2004,
Halicki J., Relacje międzygeneracyjne jako jeden z elementów poszerzających przestrzeń
zyciową ludzi starszych, (w:) M. Dzięgielewska (red.) Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi
starszych, Łódź 2000,
Kamiński A., Studia i szkice pedagogiczne, Warszawa 1978,
Kamiński A., Aktywność jako wzmacnianie żywotności osób starszych, Encyklopedia Seniora,
Warszawa 1986,
Kargul J., Od upowszechniania kultury do animacji kulturalnej, Toruń 1998,
G. Łój, Uczeń uniwersytetu Trzeciego Wieku – nowa rola emeryta, (w:) A. Fabiś (red.)
Andragogika jako przedmiot akademicki, Wyzwania Współczesnej Edukacji Dorosłych t. I,
Mysłowice – Zakopane 2004,
Orzechowska G., Przygotowanie do starości, Edukacja Dorosłych nr 3/2003,
Stopińska-Pająk A., Koncepcja kreatywnego wychowania dorosłych Kazimierza Karniłowicza
(1892-1939), w: E. Przybylska (red.) Andragogiczne wątki, poszukiwania, fascynacje, Toruń
2001,
Szarota Z., Dom Pomocy Społecznej jako przestrzeń życiowa osób w podeszłym wieku, (w:)
M. Dzięgielewska (red.) Przestrzeń zyciowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000,
Szatur-Jaworska B., Polityka społeczna a aktywizacja seniorów, (w:) Jesień moja ulubiona
pora roku. Atlas Złotego Wieku,
Trafiałek E., Oświata dorosłych a aktywność ludzi starszych, Edukacja Dorosłych nr 2/2000,
Tryfon B., Europejskie wzory opieki nad ludźmi starszymi na wsi, (w:) M. Dzięgielewska
(red.) Przestrzeń życiowa i społeczna ludzi starszych, Łódź 2000,
Zaorska Z., Aktywność kulturalna ludzi starszych, Lublin 1987,
Autor: Artur Fabiś
Tekst recenzowany ukazał się w książce:
Seniorzy w rodzinie, instytucji i społeczeństwie. Wybrane zagadnienia współczesnej
gerontologii, A. Fabiś (red.) Sosnowiec, 2005: Wydawnictwo Wyższej Szkoły
Zarządzania i Marketingu. (WSZiM) (s. 89-102).