1. Dlaczego blondynka kładzie nogi na komputerze? Bo chce wejść

Transkrypt

1. Dlaczego blondynka kładzie nogi na komputerze? Bo chce wejść
HUMOR
1. Dlaczego blondynka kładzie nogi
na komputerze? Bo chce wejść
do internetu.
2. Dlaczego blondynka kładzie
gazetę do lodówki? Bo chce
mieć świeże wiadomości.
3. Która z kobiet szybciej spadnie blondynka,
czy
brunetka?
Brunetka,
bo
blondynka
wcześniej zapyta o drogę.
4. Późną
nocą,
chłopak
odprowadza dziewczynę do
domu. Stojąc przed jej klatką
schodową, oparł ręce o ścianę
bloku i prosi, aby się z nim
umówiła.
Nagle wychodzi
w
pidżamie
zdenerwowany
sąsiad i mówi: Panie, ja się
chętnie z panem umówię, tylko
weź pan rękę z tego domofonu.
5. Diabeł
zamknął
Niemca,
Rosjaninai Polaka za kratkami.
Więźniowie, poprosili Lucyfera,
aby ich wypuścił. Po usilnych
prośbach, diabeł zgodził się ich
wypuścić, ale pod jednym
warunkiem - powiedział im: Jeśli
wybudujecie mi wynalazek,
którego nie będę mógł złapać,
jesteście wolni, macie na to trzy
dni. Po trzech dniach przychodzi
i patrzy: Niemiecwybudował
samolot odrzutowy, i puścił go,
ale niestety diabeł go złapał.
Rosjanin wybudował rakietę,
puścił ją, ale diabeł również ją
złapał. Polak natomiast nie
wybudował
nic.
Diabeł
zdziwiony, podchodzi do niego,
Polak odwrócił się do niego
tyłem, puścił bąka i mówi: A teraz
łap.
6. Pani w szkole, kazała wymyślić
dzieciom zdanie z jakimś
owocem. Wstaje Małgosia i
mówi: Banan jest żółty. Dobrze
Małgosiu, siadaj piątka. I tak
wstają kolejne dzieci, mówiąc
swoje zdania. Nagle wstaje Jasiu
i mówi:
Wymyśliłem
zdanie z owocem ananas.
Słuchamy cię Jasiu, mówi pani.
Nas w domu jest ośmioro, mama
z tatą dziesięcioro, ja z bratem
śpię w nogach, a na nas smród
leci.
7. Mąż wraca do dom o piątej rano,
po upojnej nocy z inną kobietą.
Zdenerwowana żona, otwiera
mu drzwi i pyta: Gdzie byłeś? W
szachy grałem. To dlaczego
pachniesz perfumami obcej
kobiety? A czym mam pachnieć
szachami?
8. Jaś i Małgosia postanowili,
zabawić się w tatusia i mamusię.
Poszli więc za krzaki i zaczęli się
kochać. Nagle mama woła Jasia
na obiad. Wystraszony Jaś w
popłochu biegnie do domu.
Nagle słyszy przeraźliwy krzyk
Małgosi: Jasiu uważaj pokrzywy.
Jaki krzywy, jakiego mam,
takiego pcham.
9. Pani w szkole zadała dzieciom
pracę domową, aby wymyśliły
zdanie z pięcioma nazwami
ptaków. Następnego dnia pani
poprosiła
dzieci,
żeby
przeczytały
swoją
pracę
domową. Wstaje Jasiu i czyta:
Mój tata przyszedł wczoraj do
domu, pijany jak nietoperz,
wywinął orła, puścił pawia, z
nosa wyleciały mu dwa gile i
dalej poszedł pić na sępa.