opis warsztatów - powiat.mielec.pl

Transkrypt

opis warsztatów - powiat.mielec.pl
Szkolenie w ramach WDN – u
Tematyka: Decoupage transferowy
Mielec - SOSW 21.03.2014r.
Co to takiego? – zadałam to pytanie koleżance zgłaszającej to szkolenie
do realizacji.

Metoda polegającą na przenoszeniu zdjęć, napisów, wydruków na przedmioty. Drukuje się
zdjęcia, ciekawe rysunki, napisy na drukarce laserowej , smaruje czymś, przykleja,
zostawia do wyschnięcia. Kiedy taką informację uzyskałam
- postanowiłam sama spróbować i zapisałam się na te warsztaty.
Piątek godzina 15.00 – grupa nauczycieli spotyka się z prowadzącą warsztaty
kol. Bogusławą Wujcikowską
Po kilku słowach wstępu, teorii o technice, przedstawieniu swoich prac i pomysłu na zastosowanie
w praktyce tej techniki…pomyślałam:
przecież to szkolenie powinno nazywać się trochę inaczej: Transferowy mini kurs u Bogusi
Dlaczego? Bo już na samym początku koleżanka zaznacza, że poprzez to szkolenie chce się
podzielić czymś czego sama się nauczyła ( czyli jest to dzielenie się swoją wiedzą z innymi)…
główny cel WDN – u w naszym Ośrodku.
Sala do zajęć przygotowana, ławki obłożone szarym papierem dla każdego uczestnika
warsztatów. Wyposażony w pomoce do tworzenia prac: drewniane serduszka, skrzynki,
skrzyneczki – obok w koszulkach wydruki „laserowe” słoiki z klejem, lakierem, pędzle…
Obok stolik z pachnącą herbatką, kawą, ciasteczkami – kącik relaksu, a w tle muzyka i ciepły
spokojny głos prowadzącej, która zachęca do pracy, a każdej z Nas pomaga zmagać się
z wykonaniem zadanego ćwiczenia.
A teraz krok po kroku opiszę jak to było w praktyce:
… przed nami serduszka drewniane już pomalowane, inni wybierają deseczki.
Następnie otrzymujemy wydrukowany motyw w lustrzanym odbiciu.
Wycinamy motyw zostawiając jak najmniej papieru wkoło.
Smarujemy klejem po wydrukowanej stronie. Przyklejamy na powierzchnie.
Zostawiamy do wyschnięcia. Rada Bogusi: najlepiej na noc.
Naprawdę, byłam już niecierpliwa i zaczynałam ściągać papier, nie warto, schodzi razem
z wydrukiem, a wiec lepiej poczekać dłużej.
Kiedy wiemy że wszystko pięknie ładnie wyschło, moczymy papier leciutko wodą
i pocieramy po nim palcem.
Na koniec zabezpieczamy lakierem, taki jaki używamy do
decoupage.
Prawda że to proste?
To technika chyba bardziej prosta niż de coupage. Można te techniki połączyć
Koleżanka przygotowała dla nas niespodziankę – losujemy pokrywki do słoików
( tam przyklejone już szablony) my teraz tylko moczymy pędzle w wodzie – pocieramy i delikatnie
pocieramy palcem, aby ściągnąć papier i zobaczyć napis…
i co? Ścieram papier łącznie z napisem. Słyszę delikatnie, nie tak mocno.. oj, gdyby nie pomoc
koleżanek
Inne uczestniczki też zmagają się z zmniejszeniem nacisku palca
– Małgosia stwierdza, że to dobra terapia wyciszająca.
Zajęcia wciągają całą grupę w wir twórczej pracy. Ozdabiamy pokrywki motywem decoupage.
Na nakrętkach pojawiają się motyle, kwiatki, listki…
Ktoś pomyśli po co takie nakrętki do słoika ..oceńcie sami.
Super skarbonka, ale może to być też ozdoba słoika w kuchni do przechowywania przypraw.
A na koniec mała lekcja tworzenia odbicia lustrzanego grafiki
(wiem, że nie każdy to potrafi robić, choć jest to banalnie proste no i niezbędne przy tworzeniu
transferu z napisem)
Potrzeba grafikę i program PAINT
Otwiera się grafikę w tym programie.
Następnie wybiera się opcję:
Obraz - Przerzuć/Obróć... - Obróć o kąt 180 stopni - OK
Następnie znowu:
Obraz - Przerzuć/Obróć... - Przerzuć w pionie - OK
Zapisujemy obraz i mamy gotowe odbicie lustrzane do transferu.
Poniżej odwrócony obraz zegara - gotowy do transferu po wydrukowaniu...
Dotrwałam do końca, otrzymałam zaświadczenie. Nabyłam nową umiejętność.
Dostrzegałam w tej technice również walory terapeutyczne.
Dziękuję koleżance B. Wujcikowskiej za podzielenie się nowymi formami decoupage
z fanatykami tej techniki, a sposób prowadzenia tych warsztatów pozwala mi określić koleżankę
Bogusię jako osobę która, „wszystko, co ją inspiruje, musi mieć charakter”.
Poprzez to spotkanie część Grona Pedagogicznego SOSW
doskonaliła swoje umiejętności i posiadane kwalifikacje. Zapobiegała wypaleniu zawodowemu.
Lider WDN-u Zofia Radwańska

Podobne dokumenty