E. Bojanowski, Utrwalona linia orzecznictwa

Transkrypt

E. Bojanowski, Utrwalona linia orzecznictwa
EUGENIUSZ BOJANOWSKI
Uniwersytet Gdański
Utrwalona linia orzecznictwa
(kilka uwag na marginesie
orzecznictwa sądów administracyjnych)
Jak zauważył Profesor Jan Boć: „Funkcja orzeczeń sądowych (wojewódzkich
sądów administracyjnych i NSA, a czasami również sądów powszechnych, w tym
sądu antymonopolowego) w sferze uznania ich za źródło prawa ma sens specjalny”1. Stanowisko takie otwiera drogę do dyskusji zarówno nad rolą samego orzecznictwa sądowego, jak i związanych z nim zjawisk, w tym m.in. nad koncepcją tzw.
utrwalonej linii orzecznictwa. Potrzebę taką dodatkowo wzmacnia traktowanie
w piśmiennictwie orzecznictwa sądowego w kategoriach tzw. niezorganizowanych
źródeł prawa administracyjnego2.
Pozaorzecznicza rola orzeczeń sądowych dostrzegana jest również w teorii
prawa, gdzie traktuje się to zjawisko jako wyraz rosnącego aktywizmu sądów,
co m.in. jest oceniane jako odchodzenie sądów od przypisywanej im dotąd roli
pasywnej, a tym samym wyłamywanie się, w tym zakresie, od założeń utrwalonych
Monteskiuszowską doktryną podziału władz3.
Poza orzeczeniami sądowymi pojawiają się również inne jeszcze przejawy
aktywności sądowej usytuowanej blisko sfery tworzenia prawa. Wskazać w tym
zakresie można m.in. na tzw. abstrakcyjne uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego, które „jako generalne akty wykładni prawa znajdują się w swoistym »obszarze przejściowym« między konstytucyjnymi źródłami prawa a orzeczeniami
indywidualno-konkretnymi”4.
1
J. Boć, [w:] Prawo administracyjne, red. J. Boć, Wrocław 2007, s. 122.
J. Zimmermann, Prawo administracyjne, Warszawa 2008, s. 81–83.
3 L. Morawski, Główne problemy współczesnej filozofii prawa. Prawo w toku przemian, Warszawa 2007, s. 285 i n.
4 E. Bojanowski, Uchwałodawcza działalność Naczelnego Sądu Administracyjnego i jej znaczenie w systemie prawa, [w:] Orzecznictwo w systemie praw, red. T. Bąkowski, K. Grajewski, J. Warylewski, Warszawa 2008, s. 142.
2
BOC.indb 50
2009-09-11 11:52:28
Utrwalona linia orzecznictwa
51
Szczególnym „produktem” działalności sądów administracyjnych – jak już
wskazano – jest też „utrwalona linia orzecznictwa”. Nawiązują do niej często sądy
administracyjne (zarówno NSA, jak i WSA) w poszukiwaniu argumentów za stanowiskiem przyjętym w wyroku, postanowieniu lub uchwale.
W orzeczeniach sądowych można, co do zasady, wyróżnić co najmniej trzy
sposoby odwoływania się do takiej linii: po pierwsze, odwołanie się do wielu orzeczeń sądowych ze szczegółowym „raportem” odzwierciedlającym stanowiska sądów zajmowane w konkretnych orzeczeniach, po drugie, odwołanie się do jednego
(lub najwyżej dwóch) orzeczeń jako przykładów istniejącej linii: po trzecie, ogólne
powołanie się na utrwaloną linię orzeczniczą, bez wskazania jakiegokolwiek orzeczenia.
Odwołanie do utrwalonej linii orzecznictwa następuje na ogół wówczas, gdy
sąd w zbieżnym z tą linią orzeczeniu (zbliżony stan prawny oraz faktyczny) w uzasadnieniu powołuje się na utrwaloną linię orzecznictwa. Powołanie takie ma najczęściej wagę argumentu wzmacniającego przyjętą koncepcję orzeczenia.
Na tle tak zarysowanego zjawiska nasuwa się co najmniej kilka problemów.
W pierwszej kolejności jest to pytanie o sposób ustalania utrwalonej linii
orzecznictwa. Pytanie to, poza aspektem merytorycznym, ma i aspekt formalny. Chodzi o to, że – jak należy zakładać – z utrwaloną linią orzecznictwa mamy
do czynienia, gdy większość spośród sądów rozpatrujących podobny przypadek
rozstrzygnęła go identycznie lub co najmniej podobnie; liczba takich orzeczeń jest
zależna od liczby rozpoznanych przypadków danego rodzaju. Aby to stwierdzić,
powinna być znana zarówno liczba orzeczeń w danym zakresie w ogóle, jak i liczba orzeczeń uznanych za wytyczające utrwaloną linię orzecznictwa. Ustaleniom
takim mogą służyć publikowane orzeczenia i istniejące ich bazy. Jest sprawą sądu
odwołującego się do utrwalonej linii orzecznictwa, w jaki sposób udokumentuje
istnienie takich orzeczeń i uzasadni ich „utrwalającą” rolę w kształtowaniu orzecznictwa. Na marginesie można jedynie zauważyć, że ogólne odwołanie się do utrwalonej linii orzecznictwa, bez egzemplifikacji wytyczających ją orzeczeń, nie spełnia
warunków właściwego uzasadnienia zapadłego w taki sposób rozstrzygnięcia.
Odwołanie się do utrwalonej linii orzecznictwa powinno też brać pod uwagę owo „utrwalenie”. Trudno powiedzieć, w jakim momencie linia orzecznictwa
jest już utrwalona. Jedynie a contrario należałoby przyjąć, że nie mamy do czynienia z taką linią, gdy zaistnieją orzeczenia jednorazowe, okazjonalne czy wręcz
przypadkowe, a zwłaszcza prawniczo błędne. Dlatego istotną rolę powinna odgrywać obserwacja orzeczeń sądu II instancji, oceniających orzeczenia I instancji. Nie
jest to warunek sine qua non, zwłaszcza gdy „dostęp” do II instancji jest „reglamentowany”, jak w przypadku skargi kasacyjnej od wyroku wojewódzkiego sądu
administracyjnego, gdzie przedmiotem zarzutu kasacyjnego może być wyłącznie,
nazwijmy to ogólnie, bardzo rażące naruszenie prawa. Stąd też poważnym materiałem do oceny istnienia już utrwalonej linii orzecznictwa są także takie orzeczenia
wojewódzkich sądów administracyjnych, które nie zostały zaskarżone i w ten spo-
BOC.indb 51
2009-09-11 11:52:28
52
EUGENIUSZ BOJANOWSKI
sób uzyskały status rozstrzygnięć prawomocnych. Utrwalenie linii orzecznictwa
oznacza więc kontynuowanie pewnego rodzaju rozstrzygania przez dłuższy czas
i aprobatę dla takich orzeczeń ze strony instancji kasacyjnej. Ten ostatni warunek,
tj. aprobaty przez instancję odwoławczą, nie dotyczy linii ukształtowanej w orzecznictwie NSA, jako sądu II instancji, gdyż jeśli pominie się środki nadzwyczajne, to
orzeczenia tego sądu są prawomocne i nie podlegają dalszej kontroli instancyjnej.
W tym kontekście odwoływanie się przez sądy do utrwalonej linii orzecznictwa rodzi też pytanie, czy tego rodzaju „zabiegi” nie zagrażają niezawisłości sądowej. Wydaje się, iż – co do zasady – takie obawy byłyby nieuprawnione. Sądy
administracyjne oceniają zaskarżone „przejawy” aktywności administracji publicznej (z wyjątkiem NSA, który „orzeka o orzeczeniach” wojewódzkich sądów
administracyjnych) pod kątem ich zgodności z obowiązującym prawem. Orzekanie następuje w sposób jawny dla stron, ale także dla opinii publicznej, w tym i nauki prawa. Nie bez znaczenia są również środki prawne od orzeczeń, a także środki
nadzwyczajne. Tego rodzaju „oprzyrządowanie” wydaje się skutecznym systemem
zapobiegającym orzekaniu wprawdzie zgodnemu z utrwaloną linią orzecznictwa,
ale nieadekwatnym w danej sprawie sądowo-administracyjnej.
Utrwalona linia orzecznictwa, sądząc po liczbie nawiązań do niej w orzecznictwie, odgrywa istotną rolę w kierunkowaniu orzecznictwa. I choć nie jest „spisana” w żadnym sformalizowanym dokumencie, funkcjonuje jako element realnej
rzeczywistości. W tym kontekście uprawnione staje się pytanie o charakter prawny
tego „urządzenia”.
Prima facie nasuwa się myśl uznania utrwalonej linii orzecznictwa za źródło
wykładni prawa, a właściwie za skumulowaną sumę takich aktów wykładni, która
trafiwszy do świadomości sędziów, jest następnie przez nich akceptowana i przyjmowana, i w konsekwencji tą drogą, „przenika” do orzecznictwa sądów5. Utrwalona w tej konwencji linia orzecznictwa jest czymś w rodzaju dyrektywy wykładni drugiego stopnia. Nie wykluczając takiego podejścia, trzeba jednak zauważyć,
że brakuje w nim podkreślenia tego, co wydaje się ważną stroną zjawiska, a mianowicie wskazania, iż odwoływanie się do utrwalonej linii orzecznictwa sprawia,
że linia ta nabiera pewnych cech zbieżnych z cechą abstrakcyjności w aktach normatywnych, a wyrażanej między innymi w formule, że norma prawna „nie konsumuje się w jednorazowym użyciu”. Również gdy chodzi o stronę podmiotową:
utrwalona linia orzecznictwa jest brana pod uwagę przez sądy in gremio, co zbliża
ją pod tym względem, do cechy generalności jako cechy aktów normatywnych.
Wszystko to sprawia, iż utrwalona linia orzecznictwa funkcjonuje w sposób
zbliżony dla reguł postępowania o charakterze normatywnym. Z jednej bowiem
strony wyznacza pożądany kierunek rozstrzygnięć, z drugiej zaś jest traktowana przez odwołujące się do niej sądy jako trwały element układu odniesienia dla
5 Bliżej o aktach i zasadach wykładni: M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2006, passim; W. Jakimowicz, Wykładnia w prawie administracyjnym, Warszawa
2006, passim.
BOC.indb 52
2009-09-11 11:52:29
Utrwalona linia orzecznictwa
53
ich orzecznictwa. W rezultacie utrwalona linia orzecznictwa wspólnie z obowiązującymi normami prawnymi tworzy porządek normatywny determinujący orzecznictwo.
W literaturze przyjmuje się, iż rozdział stanowienia prawa od jego stosowania
jest kardynalną zasadą, na której opiera się system prawa6. Jednocześnie wskazuje
się, że cechy norm prawnych, tj. ich generalność i abstrakcyjność, są stopniowalne,
przez co mogą funkcjonować jak akty normatywne, nie zawsze w czystej postaci
generalne i abstrakcyjne7. Jeśli przyjąć takie założenie, to w jego ramach zdaje się
być również miejsce na takie zjawisko, jak utrwalona linia orzecznictwa. Choć formalnie, w sensie dokumentu, nie uzewnętrzniona, „działa” tak jak reguła ze sfery
zbliżonej do tworzenia prawa. W literaturze na ten „fenomen” zwracano już uwagę, wskazując, że „można by mówić [...] o »prawotwórczej roli sądów« w tym sensie, że decyzje sądowe funkcjonują w praktyce stosowania prawa w sposób taki
sam lub podobny do tego, w jaki funkcjonują normy ogólne i abstrakcyjne, które
są w tych decyzjach »stosowane«”8. Wprawdzie sądy administracyjne nie stosują
prawa w klasycznym jego ujęciu, lecz kontrolują jego stosowanie, mimo to wydaje
się, że pogląd ten może być odnoszony i do analizowanego tutaj zjawiska, zwłaszcza jeśli się założy, że utrwalona linia orzecznictwa to w pewnym sensie „skumulowany” rezultat wielu istniejących, konkretnych orzeczeń.
Ze względu na wskazane cechy i uwarunkowania, tzw. utrwaloną linię orzecznictwa można postrzegać jako niesformalizowane zjawisko z pogranicza stanowienia i stosowania prawa (a w wypadku sądów administracyjnych – z obszaru
kontroli stosowania prawa). Nie będąc aktem sformalizowanym i nie „przynależnym” bezpośrednio do żadnej z tych sfer, przez sądową praktykę, odwoływanie się
do niej wpływa skutecznie na kierunek orzecznictwa sądowego.
Ta ostatnia myśl prowadzi też do refleksji, że utrwalona linia orzecznictwa,
jak to się przyjmuje, ujednolica orzecznictwo. Na marginesie trzeba jednak zauważyć, że ujednolicanie orzecznictwa nie może pozbawiać go twórczego reagowania na rozstrzygane stany faktyczno-prawne, ponieważ godziłoby w postawy tego
szczególnego „urządzenia”, jakim jest właśnie utrwalona linia orzecznictwa.
Kończąc te krótkie uwagi, należy zauważyć, że w literaturze polskiej (ale
nie tylko) z coraz większym natężeniem toczą się dyskusje na temat roli sądów
w ich tworzeniu czy też współtworzeniu prawa. Z jednej strony przyczyną tego
jest dokonujące się „spotkanie” tradycyjnego prawa kontynentalnego z systemem
6 Tak m.in. K. Opałek, J. Wróblewski, Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969, s. 184–185;
W. Dawidowicz, Wstęp do nauk prawno-administracyjnych, Warszawa 1974, s. 49–51; O „realizacji”
prawa administracyjnego przez organy administracji państwowej, [w:] Studia z dziedziny prawa administracyjnego, Warszawa 1971, s. 20.
7 J. Wróblewski, Norma generalna i norma indywidualna, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu
Łódzkiego 1962, nr 23, s. 4–15; zob. też M. Bogusz, Wadliwość aktu prawa miejscowego (Studium
z zakresu nauki prawa administracyjnego), Gdańsk 2008, s. 73–77.
8 K. Opałek, J. Wróblewski, op. cit., s. 211.
BOC.indb 53
2009-09-11 11:52:29
54
EUGENIUSZ BOJANOWSKI
common law (m.in. w ramach Unii Europejskiej), w którym aktywizm sądów należy do jego immanentnych cech. Z drugiej zaś dyskusje na ten temat są wyrazem
obserwacji bieżącego prawotwórstwa i jego „niemocy” reagowania na zmieniającą się rzeczywistość; próby nadążania za tą rzeczywistością owocują coraz liczniejszymi regulacjami prawnymi (na różnych poziomach), a w rezultacie inflacją
prawa, z jej wszystkimi negatywnymi skutkami społecznymi. Stąd m.in. poszukiwania czynnika „stabilizującego” system prawa z nadzieją, że taką rolę powinny
i mogą odgrywać sądy, w tym sądy administracyjne, a odwołanie do utrwalonej
linii orzecznictwa mogłoby być jednym z „narzędzi” tej stabilizującej roli9.
9
Na temat prawotwórczej roli orzecznictwa sądowego zob. m.in. J. Svak, Cztery kryteria systematyzacji prawotwórczej funkcji sądownictwa na Słowacji, Zeszyty Naukowe Sądownictwa Administracyjnego, nr 2/2008, s. 177–186, oraz poświęcona prawie wyłącznie tej problematyce praca zbiorowa: Europa sędziów, red. Z. Brodecki, Warszawa 2007.
BOC.indb 54
2009-09-11 11:52:29

Podobne dokumenty