PRAWO I BEZPRAWIE NA MORSKICH SZLAKACH
Transkrypt
PRAWO I BEZPRAWIE NA MORSKICH SZLAKACH
PRAWO I BEZPRAWIE NA MORSKICH SZLAKACH 1. Statki na dalekich morzach prowadziły ze sobą wojnę. Jak sądzisz, dlaczego? 2. Jakie metody walki stosowano na morzu? 3. Czy istniało prawo morskie i przepisy chroniące statki handlowe? Porównaj stan ówczesny z obecnym. Zapisz wnioski. CZY WIESZ, ŻE… Prawo morskie – to prawo wewnętrzne państwa, regulujące stosunki prawne związane z żeglugą morską i korzystaniem z morza. http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_morskie Prawo morza – to dział prawa międzynarodowego, określający status prawny obszarów morskich oraz statków morskich. Prawo morza opiera się na zwyczaju międzynarodowym oraz umowach międzynarodowych, spośród których najpowszechniej stosowaną jest Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza, sporządzona w 1982 r. (tzw. Konwencja jamajska). http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_morza Już w Republice Rodos w II-III wieku p.n.e. spisano prawa morskie w postaci „Praw wodnych”, które potem zostały przyjęte i dostosowane do własnych potrzeb przez Rzymian. Od tych czasów powstało wiele spisanych kodeksów, orzeczeń, ordynacji, regulaminów i praw morskich. Najstarsze średniowieczne prawa morskie pochodzą z XI wieku. Nie były to regulaminy, ale raczej opis zwyczajów, uznawanych mocą prawa zwyczajowego lub na mocy decyzji sądów morskich, czy też mocą rezolucji kupców i armatorów. Kupcy handlujący winem i solą u wybrzeży Anglii, Francji i Hiszpanii posługiwali się spisanym kodeksem morskim zwanym „Zwojami z Oleronu”. Flamandzki przekład prawa olerońskiego nazwano „Orzeczeniami z Damme”, do których w 1407 roku dołączono drugą część zwaną „Ordynacją" – obie części nazwano „Prawem wodnym” . W 1611 spisano „Prawo morskie miasta Gdańska”. Czytaj więcej – http://www.ezagle.republika.pl/t2.htm Korsarstwo – w przypadku braku okrętów, ludzi lub kapitału niezbędnych do prowadzenia wojny na morzu, do akcji wkraczały jednostki prywatne czyli korsarze. Misja korsarzy polegała na zajmowaniu wrogich statków i sprzedaży ich ładunków po najwyższej możliwej cenie. Zyski ze sprzedaży były dzielone pomiędzy udziałowców przedsięwzięcia, oficerów i załogę w proporcjach ustalonych przed rozpoczęciem wyprawy. Co ważne, aby można było zajmować wrogie statki, trzeba było mieć list kaperski, a więc potwierdzenie udzielane przez władcę, że działa się w jego imieniu. Nieszczęsny był los korsarza, który kontynuował proceder po ustaniu działań wojennych: nie mógł już powoływać się na ochronę przysługującą mu z tytułu wspomagania marynarki wojennej i jeśli został schwytany, uznawany był za pirata i jako taki – wieszany. http://www.marmucommerce.com/pl/Korsarstwo.html