Szare Wilki są wśród nas!!!
Transkrypt
Szare Wilki są wśród nas!!!
12 GAZETA HARCERSKA KURIER WILEŃSKI CZUWAJ! Numer 71 Piàtek • 5 marca 2010 r. Szare Wilki są wśród nas!!! Dwie harcerki idą w nocy przez las. Młodsza pyta u starszej: a w tym lesie nie ma wilków? Starsza odpowiada: są, jest tu pełno szarych wilków. Druhenka przestraszyła się i płaczącym głosem pyta: a one są złe? Boję się... starsza dziewczynka uśmiechnęła się i odpowiada: nie, one są niezwykle przyjazne i wesołe, a przede wszystkim odważne. Młodsza zdziwionym głosem pyta: dlaczego jesteś taka pewna? Druhna jej na to: przecież to 28 WDH „Szare Wilki” im. Emilii Plater! J esteśmy niezwykłe wilki, ale Szare Wilki, które wyróżniają się szalonymi pomysłami i uśmiechem na twarzy. Gimnazjum im. A.Mickiewicza i szkoła średnia na Lipówce — co ich może łączyć? Otóż to, że przy tych szkołach działa nasza drużyna. Od 24 stycznia 2010 drużynową jest dh Iwona Zaricznaja trop. Przyboczną jest dh Barbara Siatkowska trop. A naszą kochaną opiekunką drużyny, do której zawsze możemy się zwrócić, jest Iwona Łuksza pionierka. Nasze pracowite jak pszczółki zastępowe są to Urszula Lachowicz i Laura Potapowa. W drużynie obecnie istnieją 2 ciągle rozwijające się zastępy, skupiające w sobie harcerek w wieku 12-15 lat: „Perełki słońca” oraz „Dzikie Wilczki”. Obecnie nasza drużyna liczy 23 osoby, ale ciągle przychodzą nowe harcerki. Urodziłyśmy się 23 stycznia 2002 roku. Naszymi założycielkami były dh Bożena Wanagiel, Renata Dowdo, Renata Rewkowska oraz Helena Olechnowicz. Po półrocznym okresie próbnym na Dzień Harcerki drużyna otrzymała miano „Koniczynki w pączku”. To wydarzenie jest uważane za zatwierdzenie drużyny. Barwy drużyny są szaro-czerwone. Wybrałyśmy szary kolor, ponieważ na Litwie występują wilki tylko o takiej barwie, a czerwony kolor symbolizuje braterską miłość. Szara chusta jest dookoła obszyta czerwoną nicią, symbolizującą jedność naszej drużyny. Na chuście jest także wyszywany wilk. To jest logo naszej Fot. archiwum „Szare Wilki” podczas balu przebierańców na zimowisku drużyny. Patronką drużyny jest Emilia Plater. Także mamy wędrowniczą drużynę „Gra ulve”. Na jednym z obozów ciągle śpiewałyśmy piosenkę „Mały Obóz” pod melodię, którą ułożyła Urszula Lachowicz, ta piosenka tak nam się spodobała, że uważamy ją za piosenkę naszej drużyny. prawo głosu. W 2008 roku otrzymałyśmy miano „Złotej Koniczynki”. dh Iwona Zaricznaja trop. i dh Basia Siatkowska trop. 28WDH-ek „Szare Wilki” KRZYŻÓWKA Obrzędowości drużyny: gdy zawiązujemy braterski krąg przy śpiewaniu piosenki „Bratnie Słowo”, niektóre słowa są powtarzane. Na różnych biwakach śpiewanie tej piosenki w taki sposób powoduje powstanie kanonu. A każdego wieczoru, przed snem, zawsze możemy wypowiedzieć swoje myśli i uczucia, bo mamy taką obrzędowość, że zbieramy się przed snem w koło i przekazujemy wilczą łapkę, posiadanie tej łapki w rękach pozwala wypowiedzieć się. Sprawia to, że każda ma PYTANIA 1. Pierwszy obóz skautowy był na wyspie ...... 2. „Nie spodziewajcie się, że życie wasze będzie usłane różami; nie byłoby zresztą ......, gdyby tak było. B. P. 3. Zbiór wszystkich tradycji zwyczajów drużyny tworzy jej ..... 4. Najwyższy stopień instruktorski. 5. Język znaków, którym harcerze posługują się przy użyciu chorągiewek: alfabet ....... GAZETA HARCERSKA 13 KURIER WILEŃSKI Piàtek • 5 marca 2010 r. Dzień Myśli Braterskiej — święto, które łączy wielkich i małych Każdy człowiek, każda organizacja ma swoje święta. Wyjątkiem nie jest też Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie czy też ogólnie skauting na świecie. Otóż zgodzą się chyba wszyscy, że świętem, które łączy wielkich i małych jest Dzień Myśli Braterskiej, używa się także skrótu: DMB. Tegoroczny DMB ZHPnL uczcił biwakiem poświęconym tej właśnie okazji, który odbył się w dniach 26-28 lutego w gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie. Wyjazd ten połączył 180 harcerzy i harcerek z Wilna oraz Wileńszczyzny, zorganizowany przez przeszłorocznych zwycięzców 26WDH „Białe Wilki”. Każdy wyjazd jest wyjątkowy, ale biwak z okazji DMB jest potrójnie wyjątkowy, bo, po pierwsze, egzystują już tradycje tego biwaku, jak to na przykład, że patrole przyjeżdżają z nową obrzędowością, proporcami, laskami skautowymi, przeznaczonymi na ta wyjątkową okazję. Po drugie, zrzesza on każdego roku coraz to więcej osób, drużyn. No i nie możemy zapomnieć o tym, że na przeciągu całego biwaku patrole są oceniane pod wieloma aspektami, które ogarniają nie tylko postawę harcerską, dyscyplinę, aktywność, wykonanie pracy domowej, ale także patrole konkurują podczas gry terenowej, czy też innych zawodów. Tegoroczny DMB wyróżniał się tym, że głęboko sięgnęliśmy w przeszłość, a mianowicie każdy patrol zagłębiał się w historię Wileńskiej Chorągwi Harcerzy opisanej w książce Antoniego Wasilewskiego. Podział zdobytą informacją nastąpił poprzez prezentacje i plakaty zrobione przez patrole o wybranym bohaterze książki. I chłopcy i dziewczyny miały wspaniałą okazję wykazać się podczas gry terenowej w okolicach Niemenczyna. Tam na nas czekali przemoczeni punktowi z pozytywnym nastrojem oraz, owszem, z zadaniami. Trzeba dlatego z niezmierną radością przyszliśmy na obiad do stołówki, gdzie gospodynie zadziwiały nas posiłkami. Po obiedzie ścieżki druhów i druhenek się rozdzieliły. Druhowie poszli na ciąg dalszy gry terenowej, dziewczyny natomiast zostały już w szkole, aby susząc ubrania i buty konkurować nawzajem już w ciepłym pomieszczeniu szkolnym, za udzielenie którego Zawody były w miłej atmosferze, pogrążone w śmiech i pogodność. Zdziwiliśmy się, jak szybko przeleciał dzień i już był sam czas na apel oraz pierwszy w tym roku kominek. 180 ludzi w jednej sali... siedzą dookoła świeczowiska. Wszyscy śpiewają do szpiku kości znane piosenki, na twarzach odbijają się płomienie świec... w oczach widać iskry... na ustach uśmiechy… Niedzielę Zwycięzcy DMB, patrol „The sisterhood” z 10WDH „Silva” z trofeum oraz instruktorkami OH-ek Fot. archiwum było i wyszywać (co pewnie ucieszyło chłopaków i zdziwiło dziewczyn, że chłopcy są zdolni do tej „żeńskiej” pracy), i konstruować nosze, i wykonywać na czas jak najprzeróżniejsze zadania… Bądź pewny, drogi Czytelniku, żeśmy się zmęczyli, CO BYŁO 26-28 lutego odbył się biwak z okazji DMB w Niemenczynie serdecznie dziękujemy dyrekcji gimnazjum. Jesteś w błędzie, Czytelniku, jeżeli uważasz, że konkurencja ta była niewiarygodnie okrutna i uczestnicy byli wrogo nastawieni! Nawet nas samych zdziwiło to braterstwo, którym przesiąknięty był cały sobotni dzień. Patrole nawzajem pomagały, gdzieniegdzie nawet podpowiadały lepszą drogę do przebrnięcia do punktowego. zaczęliśmy od zadziwiania mieszkańców Niemenczyna. W mundurach, z proporcami, na przodzie — ze sztandarem ZHPnL wyglądaliśmy jak prawdziwa manifestacja młodzieży, wywołaliśmy wiele ciekawych spojrzeń i uśmiechów. Szliśmy na Mszę św. Po powrocie, nie zwlekając, odbył się najdłużej chyba oczekiwany apel zakończeniowy. To nie dlatego, że chciało się nam do domu, a dlatego, że czekaliśmy na ogłoszenie wyników. Dlaczego to jest ważne? Bo zwycięzcy organizują następny biwak z okazji DMB. Minuty napięcia, wydzielania się adrenaliny, radości i już wiadomi są zwycięzcy, od dziewczyn: 10WDH „Silva”, od chłopców: pr11MDH „Delta”. Gratulacje i powodzenia! Czuwaj! Sabina Maksimowicz pion. 10WDH-ek „Silva” Z okazji następującej już — przynajmniej w CO BĘDZIE kalendarzach — wiosny, życzymy nieprzemaka- 5-7 marca — konferencja harcersko-skautowa „Our law” 5-7 marca — biwak 13WDH-ek „Czarna Trzynastka” w Bezdanach. Fabuła: „Przyjaźń-to główna droga w życiu” 5-7 marca — biwak 13 WDW „Czarna Trzynastka” 12-14 marca — biwak urodzinowy 11MDH „Delta” i 10WDH„Silva” w gimnazjum im. Jana Pawła II zmieniania szarych dni na kolorowe przygody! jących butów, słonecznych dni oraz zapału do Przedepcz własne szlaki na oceanie świata. Życzy redakcja gazetki Stronę ZHPnL redagują: Sabina Maksimowicz pion,dh. Wiktoria Karmaza, dh. Joanna Leonowicz. Nasze kontakty: [email protected]