WOJNY WALUTOWE WE WSPÓŁCZESNEJ GOSPODARCE

Transkrypt

WOJNY WALUTOWE WE WSPÓŁCZESNEJ GOSPODARCE
Studia i Materiały. Miscellanea Oeconomicae
Rok 18, Nr 1/2014
Wydział Zarządzania i Administracji
Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach
50 lat kształcenia ekonomistów w Kielcach
Robert Włodarczyk1
WOJNY WALUTOWE WE WSPÓŁCZESNEJ
GOSPODARCE ŚWIATOWEJ
1. Wprowadzenie
Współczesna gospodarka światowa wraz z istniejącymi stosunkami ekonomicznymi stała się ogromną przestrzenią dla działania konkurencji. Można zatem
mówić o mocno nasilonej konkurencji międzynarodowej, której sprzyjają zachodzące od kilkudziesięciu lat przemiany związane z globalizacją, liberalizacją przepływów kapitałowych, rozwojem międzynarodowych rynków finansowych oraz
postępem w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnej. Zauważa się
przede wszystkim wielopłaszczyznowość tej konkurencji, w której odgrywają rolę
zarówno czynniki polityczne, jak i gospodarcze. Wśród tych ostatnich czynników
szczególna uwaga jest skierowana na rynek walutowy. Trzeba podkreślić, że włączenie rynku walutowego we współczesną konkurencję międzynarodową nie wiąże się wyłącznie z niekonwencjonalną polityką monetarną, prowadzoną przez
wiele krajów rozwiniętych, ale również ze stosowaniem pewnych systemowych
rozwiązań, które wyraźnie i w sposób trwały uderzają w interesy gospodarcze
innych państw.
Jednym z takich działań są sterowane dewaluacje własnej waluty, które w opinii części uczonych są podstawą wojen walutowych. Teoretycznie, dewaluacje te
oddziałują korzystnie. Również historycznie można znaleźć przykłady wykorzystywania tego instrumentu w praktyce. Kraje, takie jak Włochy, Hiszpania czy
Grecja, systematycznie stosowały dewaluacje swoich walut w celu ratowania ich
mało konkurencyjnych gospodarek. W kilku ostatnich latach wojny walutowe
stały się dominującym problemem na międzynarodowych rynkach finansowych.
1
Dr hab. Robert Włodarczyk, adiunkt, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
299
Wielu ekonomistów sugeruje dziś, że istnieje nawet globalna wojna walutowa.
Analizując literaturę możemy znaleźć zarówno argumenty potwierdzające tę tezę,
jak i negujące występowanie takiego zjawiska. Koncepcja ta pojawia się obecnie
coraz częściej w pracach naukowych, albowiem zjawisko nie jest jednoznaczne
i wciąż pojawiają się nowe mechanizmy i działania. Ważne są również kwestie
związane z determinantami zakłóceń występujących na współczesnych rynkach
walutowych, a także czy jest to proces skoordynowanego w skali świata przeciwdziałania kryzysowi gospodarczemu przy pomocy łagodnej polityki monetarnej,
a czy próba uzyskania korzyści handlowych z tańszego pieniądza na międzynarodowych rynkach walutowych. Politycy gospodarczy szczególnie obawiają się
gwałtownych i dużych zmian wartości ich walut. Wiele rozwijających się krajów,
jak Indie czy Brazylia, publicznie oznajmiły, że Stany Zjednoczone, Euroland,
Japonia oraz inne rozwinięte kraje uczestniczyły w wojnie walutowej przeciwko
nim, przede wszystkim poprzez obniżanie wartości dolara amerykańskiego, euro
czy jena. Gwałtowna aprecjacja tych walut spowodowała, że eksport krajów rozwijających się tracił na konkurencyjności na rynku światowym, natomiast szybka
deprecjacja podnosiła koszt importowanych dóbr oraz utrudniała rządom spłatę
kredytów, które zaciągnęły w walutach obcych.
W pracy starano się udzielić odpowiedzi na nurtujące wielu ekonomistów pytanie, czy mamy obecnie do czynienia z globalną wojną walutową, oraz jakie
ewentualnie są przyczyny takich zachowań, a także jakie są konsekwencje dla
krajów rozwijających się, rozwiniętych i całej gospodarki światowej.
2. Metoda badawcza
Podjęta w pracy problematyka jest ważna dla zapewnienia stabilności gospodarczej w skali krajowej, jak i międzynarodowej, a także dla stworzenia dobrego
otoczenia makroekonomicznego i jego przewidywalności, co jest bardzo istotne
w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Zasadniczym celem pracy jest identyfikacja czynników wpływających na kierunek zmian kursów walutowych i wykazanie czy zasadne jest używanie dla tych
działań pojęcia „wojny walutowe”. Starano się także scharakteryzować najważniejsze formy prowadzonych „wojen walutowych” we współczesnej gospodarce
światowej oraz dokonać analizy skutków tych wojen dla rynków finansowych
i gospodarek narodowych.
Przeanalizowana literatura przedmiotu, a także przedstawiony cel pracy pozwoliły sformułować następujące dwie hipotezy badawcze:
1. Współczesne zmiany kursów walutowych w rozwiniętych gospodarkach
świata potwierdzają istnienie pewnej formy „wojen walutowych”, jednak
nie można określić jej jako „globalna wojna walutowa”.
2. „Wojny walutowe” destabilizują międzynarodowe i lokalne rynki finansowe oraz zwiększają wahania w saldach bilansów płatniczych.
300
Dla osiągnięcia przyjętych w pracy celów, a także weryfikacji założonych hipotez badawczych przyjęto metodę krytycznej analizy literatury przedmiotu oraz
analizę przypadków.
W pracy starano się wykorzystać doświadczenia związane z wahaniami kursów
walutowych z kilku krajów rozwiniętych i rozwijających się w latach 2000-2014.
Wśród przyjętych do analizy przypadków wykorzystano zmiany na rynkach walutowych USA, strefy euro, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Japonii i Chin.
3. Przegląd literatury
Omówienie zagadnienia „wojen walutowych” warto rozpocząć od wyjaśnienia
samego pojęcia. Termin ten pojawia się od pewnego czasu na czołówkach czasopism ekonomicznych, książek i staje się przedmiotem dyskusji naukowych w środowiskach akademickich (Angeloni et al. 2011; Bergsten 2013). Trzeba tutaj
nadmienić, że pojęcie to wzbudza kontrowersje zarówno wśród polityków, ekspertów, jak i uczonych. Wśród licznych prób zdefiniowania tego zjawiska warto
zwrócić uwagę na kilka z nich.
Zgodnie z najprostszym podejściem są to działania banków centralnych lub
niektórych rządów, których celem jest realizacja swoich interesów narodowych
poprzez rynek walutowy. W innym ujęciu można traktować to zjawisko jako zamierzoną dewaluację własnej waluty, mającą na celu pobudzenie eksportu i własnej gospodarki oraz oddziałującą negatywnie na importerów, bezpośrednio spowalniając gospodarkę partnerów zagranicznych, czyli tzw. efekt „zubożenia sąsiada” (beggar-thy-neighbour effect). Niektórzy traktują wojny walutowe jako działania władz monetarnych lub rządowych jednego kraju, mające na celu deprecjację
(lub dewaluację) waluty krajowej, które są reakcją na podobne działania ze strony
innego kraju – ważnego partnera handlowego. Termin ten można rozumieć również jako przerzucanie kosztów wychodzenia z recesji poprzez konkurencyjne
dewaluacje (deprecjacje). Inne źródła traktują wojny walutowe jako efekt globalnej koordynacji płynności. A. Korinek zauważa, że w przypadku gdy narodowi
regulatorzy mogą optymalnie kontrolować własne efekty zewnętrzne, to wówczas
koordynacja nie jest wskazana. Jednak, jak wskazuje J. Bengui (2011), w wielonarodowej strukturze regulacji bankowych można oczekiwać pewnego znaczenia
koordynacji między narodowymi regulatorami. Autor ten dowodzi, że płynność na
globalnym rynku międzybankowym jest globalnym dobrem publicznym. W sytuacji istnienia takich globalnych efektów zewnętrznych można znaleźć uzasadnienie
dla globalnej koordynacji w zakresie płynności (Korinek 2012). T. Persson & G.
Tabellini (1995) pokazują z kolei, że koordynacja narodowych polityk: fiskalnej
i monetarnej jest niezbędna, jeśli kraje mają pobudki do tego, aby zaangażować te
polityki do przezwyciężenia siły monopolowej w zakresie międzynarodowych cen.
Najbardziej ekstremalne podejście w wyjaśnianiu tego zagadnienia to traktowanie
wojen walutowych jako pierwszego etapu ciągu zdarzeń prowadzącego do konfliktu zbrojnego: wojny walutowe => jawny protekcjonizm => wojny handlowe
=> konflikt zbrojny.
301
W praktyce termin „wojny walutowe” został użyty przez brazylijskiego Ministra Finansów Guido Mantegi we wrześniu 2010 roku w odpowiedzi na “luzowanie ilościowe” w Stanach Zjednoczonych. Krytyka, którą przedstawił G. Mantega,
dotyczyła tego, że niekonwencjonalna polityka monetarna Rezerwy Federalnej,
zastosowana w celu przeciwdziałania deflacji i stymulowania pogrążonej w kryzysie gospodarki, była tak naprawdę tzw. „efektem zubożenia sąsiada” (Eichengreen
2013). Traktując z kolei to zagadnienie w kategoriach abstrakcji geograficznej,
najważniejszymi polami bitewnymi są: basen Oceanu Spokojnego, w którym dochodzi do starcia amerykańskiego dolara i chińskiego renminbi; basen Atlantyku,
w którym konfrontują się dolar amerykański i euro; kontynent euroazjatycki, na
którym konkurują euro i chińskie renminbi. Trzeba pamiętać, że wspomniane bitwy są jak najbardziej realne, lecz nie do końca odbywają się na opisanych przestrzeniach geograficznych, natomiast są one możliwe do zaobserwowania na istniejących międzynarodowych rynkach finansowych (Rickards 2012).
W wielu przypadkach wojna walutowa nie była powiązana z deprecjacją waluty krajowej, ale z hamowaniem aprecjacji. Generalnie, waluta kraju z rosnącą produkcyjnością powinna aprecjować, odzwierciedlając spadające koszty produkcji
na rynkach eksportowych. Sytuacja ta umożliwia danemu krajowi skorzystanie
z importowanych dóbr po niższych kosztach. Chiny są przykładem takiego kraju,
który hamował uzasadnioną ekonomicznie aprecjację własnej waluty (Darvas and
Piasni-Ferry 2010; Portes 2012; Gagnon 2013). Zdaniem J. Rickardsa (2012) wojny walutowe mają bowiem zasięg globalny i toczą się we wszystkich ważnych
centrach finansowych świata jednocześnie przez cała dobę.
Wśród wielu czynników wpływających na rozwój wojen walutowych w literaturze przedmiotu wyróżnia się (Brahmbhatt et al. 2010):
− proeksportową politykę i wzrost tempa rozwoju Chin;
− problem niezrównoważenia bilansów płatniczych wielu krajów (USA;
Grecja; Irlandia; Portugalia);
− eliminację skutków kryzysu finansowego lat 2007-2009;
− zbyt silne zniekształcenie struktury produkcja-konsumpcja w skali świata
(Chiny produkują, a USA i Europa Zachodnia konsumują);
− wzrost wahań cen surowców (ropa naftowa; miedź) na rynkach międzynarodowych i wynikającą z tego zmianę struktury rozkładu nadwyżek kapitałowych.
4. Mechanizm wojen walutowych - analiza empiryczna
Obserwacja i analiza współczesnych wojen walutowych pozwala zidentyfikować wspólny mechanizm ich powstawania. Stanowi go wynik występowania specyficznych relacji gospodarczych, opartych o globalizację i przepływy kapitałowe.
Całość tego mechanizmu sprowadza się do tego, że osłabienie własnej waluty
przynosi krajowi – w krótkim okresie – korzyści handlowe na rynkach międzynarodowych. Jest to opinia zbliżona do tej, która była prezentowana blisko 90 lat
temu przez J.M. Keynesa w wymianie poglądów z W. Churchillem na temat ów302
czesnej polityki wobec funta, przy chęci stworzenia z Wielkiej Brytanii światowej
potęgi gospodarczej. J.M. Keynes stał na stanowisku, że silna waluta doprowadzi
do zapaści gospodarczej, czyli w celu wyprowadzenia gospodarki z recesji warto
odrzucić politykę wspierania aprecjacji waluty krajowej. Należy też podkreślić,
w ramach tej dyskusji J.M. Keynes przedstawił myślenie w kategoriach współczesnych wojen walutowych, z kolei W. Churchill zaprezentował się jako zwolennik
współistnienia silnej waluty i silnej gospodarki, co zresztą, jak się później okazało,
nie było trafnym posunięciem.
Wojny walutowe są tak naprawdę grą o sumie zerowej z punktu widzenia światowych rynków eksportowych. W długim okresie zwycięzcami mogą być ci, którzy nie próbują walczyć z rynkami i hamować siłę ich własnych walut, nawet jeśli
w krótkim okresie musiałoby to oznaczać bolesne dostosowania w ich sektorach
eksportowych (Gros 2010).
We współczesnej gospodarce światowej rządy i banki centralne wykorzystują
różne mechanizmy, które decydują o istocie wojen walutowych. Wśród nich należy zwrócić uwagę na celowe obniżanie wartości własnej waluty, stosowanie łagodnej polityki monetarnej, udzielanie bankom komercyjnym preferencyjnych
kredytów przez banki centralne, świadome obniżanie oficjalnych stóp procentowych przez banki centralne, interwencje banków centralnych w formie dodruku
własnej waluty (schemat 1).
udzielanie kredytów
bankom po niskim koszcie
(strefa euro)
sztuczna dewaluacja
waluty krajowej
(Chiny)
luzowanie
ilościowe
(USA)
Wojny
walutowe
spadek oficjalnych stóp
procentowych
(Japonia)
interwencje walutowe
banków centralnych
(Szwajcaria, Japonia)
Schemat 1. Mechanizmy wojny walutowej.
Źródło: opracowanie własne.
Od początku XXI wieku można zaobserwować wiele przykładów zjawisk na
rynkach walutowych, które są w mniejszym lub większym stopniu przejawem
wojen walutowych. Sztandarowy przykład stanowią działania Ludowego Banku
Chin, który od kilkunastu lat utrzymuje stały kurs renminbi do USD na poziomie
niedowartościowania własnej waluty sięgającej do 50%. Podobnie amerykański
303
FED prowadzi od 2007 roku politykę luzowania ilościowego (do września 2012
roku – 2,1 bln USD, następnie po 85 mld USD/miesięcznie, a od czerwca 2014 r.
35 mld USD/miesięcznie). Również Bank Anglii do jesieni 2012 roku skupił obligacje o wartości 375 mld funtów.
Podobne działania wdraża od kwietnia 2013 roku Bank Japonii, który realizuje
plan wpompowania 70 bln jenów. Zasadniczym celem w tym przypadku jest podwoić podaż pieniądza w gospodarce japońskiej w ciągu 2 lat. Podobnie w strefie
euro, EBC do grudnia 2011 roku udzielił bankom komercyjnym 500 mld euro
niskooprocentowanych pożyczek, a od lutego 2012 roku kolejne 400 mld euro.
Z kolei Narodowy Bank Szwajcarii we wrześniu 2011 roku podjął decyzję o nieograniczonym skupie walut obcych po maksymalnym kursie EUR/CHF 1,2 przy
kursie rynkowym EUR/CHF 1,1. Jeden z przykładów takiego łańcucha zdarzeń,
które tworzą podwaliny wojny walutowej przedstawia schemat 2.
pierwotna informacja FED
o poluzowaniu polityki monetarnej
w celu zapobiegnięcia deflacji i stagnacji
wyprzedaż USD na rynkach finansowych
aprecjacja bardziej stabilnych walut, np. CHF
interwencja Szwajcarskiego Banku Narodowego
w celu zapobieżenia nadmiernej aprecjacji CHF,
szkodzącej szwajcarskiemu eksportowi
Schemat 2. Przykładowy łańcuch zdarzeń w ramach wojny walutowej.
Źródło: opracowanie własne.
Ważną część debaty naukowej stanowi ocena skutków wojen walutowych dla
poszczególnych krajów i całej gospodarki światowej. Szczególne zagrożenie
z rozwoju wojen walutowych płynie dla gospodarek wschodzących. Wynika to
z tego, że na początku luzowania ilościowego miały one problem ze zbyt silnymi
walutami krajowymi, natomiast obecnie, w sytuacji osłabiania dynamiki luzowania ilościowego, problemy pojawiają się z gwałtowną deprecjacją walut krajowych. W przypadku dalszego rozwoju wojen walutowych, jako pewne działanie
304
odwetowe, gospodarki wschodzące (np. Brazylia, Indie) zagroziły wprowadzeniem ceł na import.
wzrost
płynności
banków
wzrost
spadek
rentowności rentowności
eksportu
importu
potanienie
kredytów
+
-
wzrost
zmienności
cen aktywów
odwetowe
cła i bariery
handlowe
wzrost
ryzyka
baniek spekul.
destabilizacja
międzynar.
rynków fin.
ograniczenie
handlu
zagranicznego
koszty
wycofywania
narzędzi
nadmierna
ekspansja
kredytowa
proinflacyjne
impulsy
monetarne
Schemat 3. Pozytywne i negatywne skutki wojny walutowej.
Źródło: opracowanie własne.
Ocena procesu ewolucji wojen walutowych generalnie pozwala na wyodrębnienie zarówno pozytywnych, jak i negatywnych efektów. Wśród pozytywnych
skutków należy wyróżnić:
− po pierwsze, wspomaganie systemów bankowych dodatkowym pieniądzem, który jest szczególnie niezbędny w okresach spadku płynności, rosnącego pesymizmu i osłabienia koniunktury gospodarczej, a w szczególności w warunkach słabnącej aktywności banków komercyjnych. Trzeba
305
przypomnieć, że mechanizm takich wojen ma na celu osłabienie własnej
waluty, a więc może się dokonywać poprzez powiększenie jej podaży
w obiegu.
− po drugie, często zasoby dodatkowej gotówki mogą zostać rozdysponowane po względnie niższym koszcie kapitału. W praktyce oznacza to tańszy
kredyt i możliwość zwiększenia ekspansji kredytowej oraz pobudzenia popytu globalnego.
− po trzecie, osłabienie waluty krajowej w ramach działań określanych mianem wojen walutowych oznacza poprawę konkurencyjności przedsiębiorstw eksportujących własne towary, co może przełożyć się na zwiększenie rentowności tych przedsiębiorstw lub wzrost możliwości do obniżenia
cen własnych produktów bez utraty zysków.
− po czwarte, deprecjacja waluty krajowej hamuje rozwój importerów, gdyż
oznacza, że musi on zapłacić większą kwotę i albo jest zmuszony na rynku
krajowym podnieść ceny importowanych produktów, tracąc konkurencyjność, albo podejmuje decyzję o ograniczeniu importu.
Oprócz korzyści, które płyną z działań podejmowanych w ramach wojen walutowych, w literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na liczne negatywne efekty,
jak: zwiększenie wahliwości cen aktywów i wynikającą stąd większą niestabilność
na międzynarodowych rynkach finansowych; wzrost ryzyka powstawania baniek
spekulacyjnych na różnych rynkach aktywów; nasilenie ekspansji monetarnej
i kredytowej oraz wynikające z tego zwiększenie ryzyka pojawienia się impulsów
monetarnych; zahamowanie rozwoju handlu zagranicznego w wyniku rosnącego
ryzyka wprowadzenia licznych ograniczeń handlowych, np. ceł.
5. Wnioski badawcze
Współczesne formy ataków walutowych są coraz częstsze i dotyczą zwłaszcza
krajów wschodzących (emerging markets). Ostatnio dotknęło to Tajlandię, której
waluta, bhat, bardzo się umocniła. Wcześniej przed podobnym problemem stanęła
Brazylia i Indie. Tego typu zjawiska to poważny problem dla przedsiębiorstw
i przedsiębiorców mających rynki zbytu za granicą, albowiem aprecjacja waluty
krajowej skutkuje spadkiem konkurencyjności eksporterów i zarazem całej gospodarki. Zdaniem części uczonych i ekspertów, wojny walutowe stały się faktem,
a waluty o mniejszym znaczeniu międzynarodowym, w tym polski złoty, z pewnością jeszcze nie raz w nadchodzących latach doświadczą niekorzystnych zmian.
Niewątpliwie negatywnym elementem jest to, że gospodarki wschodzące nie mają
na te procesy dewaluacyjne lub rewaluacyjne zbyt dużego wpływu. Jedynie duże
państwa pod względem gospodarczym, jak Chiny czy Japonia, są w stanie kreować wartość swojej waluty, regulując sztucznie konkurencyjność. Zdaniem części
ekonomistów, to właśnie dlatego już teraz praktycznie wszystko wytwarza się
w państwie środka.
Nie brakuje też opinii całkowicie odmiennych, które dowodzą, że tak naprawdę
nie ma mocnych argumentów za tym, że dzieją się obecnie na rynkach waluto306
wych nadzwyczajne zjawiska. Zgodnie z tą interpretacją ryzyko rzeczywistej wojny walutowej jest niskie, gdyż ostatnie konflikty o charakterze walutowym miały
przede wszystkim charakter retoryczny i nie różnią się istotnie od wydarzeń znanych wcześniej z okresu dominacji zmiennych kursów walutowych. Można zatem
uzasadnić te różnego rodzaju ruchy walutowe skoordynowanym przeciwdziałaniem kryzysowi finansowemu i wynikającej z tego dekoniunktury, której towarzyszyło silne zsynchronizowanie łagodnej polityki pieniężnej w najważniejszych
gospodarkach świata. Takie podejście można uzasadniać tym, że najważniejsze
gospodarczo kraje świata dążyły, aby ich waluty wspierały wzrost gospodarczy.
Ponadto trzeba zauważyć, że nie zawsze wahania kursowe przynoszą oczekiwane
skutki. Pomimo wielu strat w gospodarce japońskiej, zawsze silny jen nie był
w stanie zniwelować chronicznej nierównowagi handlowej między Japonią
a USA. Trwała nadwyżka handlowa i deflacja, razem z niskim wskaźnikiem zadłużenia zewnętrznego, spowodowały, że jen stał się bezpieczną walutą w czasie
ostatniego kryzysu finansowego (Qiao 2007; McKinnon & Liu 2013). Niekiedy
również te najważniejsze waluty świata podążały w mało przewidywalnym i niekiedy niekorzystnym kierunku. Kiedy USA walczyły z następstwami ostatniego
kryzysu na rynku nieruchomości, a strefa euro cierpiała z powodu bezprecedensowych problemów z zadłużeniem i kryzysu bankowego, japoński jen wspólnie
z frankiem szwajcarskim i złotem stały się bezpieczną przystanią dla międzynarodowego kapitału (Ranaldo & Söderlind 2010).
Część tych opinii nie jest jednak zgodna z faktami. Trudno nie zauważyć, że
największy partner handlowy i regionalny konkurent Japonii, czyli Chiny, nie
zaprotestowały publicznie przeciwko polityce osłabiania jena. Z drugiej strony
trzeba podkreślić, że nie można oczekiwać sprzeciwu ze strony kraju, który stosuje
podobną strategię, tylko przy pomocy innych instrumentów i narzędzi. Analiza
literatury, wypowiedzi ekspertów i polityków wskazują, że we współczesnej gospodarce globalnej występują pewne znamiona wojny walutowej. Działania te nie
mają cech typowego konfliktu zbrojnego i żaden z krajów korzystających z takich
narzędzi nie potwierdza tego oficjalnie, znajdując często pretekst w ochronie własnej gospodarki przed deflacją, recesją lub nadmierną utratą miejsc pracy.
We współczesnej wojnie walutowej, oprócz banków centralnych i polityków,
biorą udział też: bankierzy, traderzy, automatyczne systemy, globalne instytucje
finansowe, fundusze hedgingowe, korporacje i multimilionerzy. Współczesna
postać wojny walutowej, szczególnie gdy dochodzi do nadmiernego osłabienia
USD, wpływa destabilizująco na rynki surowcowe (ropa naftowa, miedź, złoto),
a te z kolei oddziałują na rynki finansowe. Faworyzowana w wojnie walutowej
deprecjacja, będąc panaceum na problemy gospodarcze w jednym kraju, może
zaszkodzić gospodarkom innych krajów, wywołując zwrotne reakcje. W warunkach swobodnego przepływu kapitału szczególnie narażone na wprowadzanie, jak
i wycofywanie narzędzi w ramach wojny walutowej są gospodarki wschodzące
oraz ich rynki finansowe.
Na udział w wojnie walutowej mogą pozwolić sobie jedynie największe banki
centralne, odnosząc przejściowe korzyści, natomiast gospodarki wschodzące
307
(emerging markets) tracą zarówno w okresie wdrażania narzędzi wojny walutowej
(napływ kapitału spekulacyjnego, silna aprecjacja i przejściowa utrata konkurencyjności), jak i w czasie ich wycofywania (odpływ kapitału spekulacyjnego, silna
deprecjacja walut i spadki cen aktywów).
Bibliografia:
1.
Angeloni I., Benassy-Quere A., Carton B., Darvas Z., Destais Ch., Pisani-Ferry J.,
Sapir A., Vallee S., Global currencies for tomorrow: a European perspective, Bruegel Blueprint Series/CEPII Research Reports, Volume XIII, Paris 2011.
Bengui J., Macro-prudential policy coordination and global regulatory spillovers,
Manuscript, University of Maryland, 2011.
Bergsten C.F., Currency Wars, The Economy of The United States and Reform of The
International Monetary System, Stavros Niarchos Foundation Lecture, 2013 May 16.
Brahmbhatt M., Canuto O., Ghosh S., Currency Wars Yesterday and Today, World
Bank, Washington 2010, DC. © World Bank.
Darvas Z., Piasni-Ferry J., The threat of “currency wars”: A European perspective. Working Paper. BCE Matematikai Közgazdaságtan és Gazdaságelemzés
tanszék, Budapest 2010.
Eichengreen B., Currency War or International Policy Coordination?, University of
California, Berkeley 2013, January.
Gagnon J.E., Currency Wars, The Milken Institute Review, 2013.
Gros D. [2010], Currency Wars?, “Intereconomics”.
Korinek A., Capital Controls and Currency Wars, Manuscript, University of Maryland, 2012.
McKinnon R., Liu Z., Modern Currency Wars: The United States versus Japan, ADBI Working Paper Series, Asian Development Bank Institute, No. 437, October 2013.
Persson T., Tabellini G., Double-edged incentives: Institutions and policy coordination, Handbook of Development Economics, Elsevier, 1995.
Portes R., Monetary Policies and Exchange Rates at the Zero Lower Bound, “Journal
of Money, Credit and Banking”, 2012.
Qiao H., Exchange Rate Changes and Trade Balances under the Dollar Standard,
“Journal of Policy Modeling”, 2007.
Ranaldo A., Söderlind P., Safe Haven Currencies, “Review of Finance”, 2010.
Rickards J., Wojny walutowe. Nadejście kolejnego globalnego kryzysu, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2012.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Abstrakt:
Zasadniczym celem artykułu jest identyfikacja czynników wpływających na
kierunek zmian kursów walutowych i wykazanie czy zasadne jest używanie dla
tych działań pojęcia „wojny walutowe”. Ponadto starano się scharakteryzować
najważniejsze formy prowadzonych „wojen walutowych” we współczesnej gospodarce światowej oraz dokonać analizy skutków tych wojen dla rynków finansowych i gospodarek narodowych.
W celu weryfikacji założonych hipotez badawczych przyjęto metodę krytycznej analizy literatury przedmiotu dotyczącej problematyki „wojen walutowych”.
308
W celu weryfikacji założonych hipotez badawczych przyjęto metodę krytycznej analizy literatury przedmiotu dotyczącej problematyki „wojen walutowych”.
W artykule starano się wykazać, że wojny walutowe są złożonym i wielopłaszczyznowym problemem badawczym.
Przyjęte hipotezy badawcze zostały potwierdzone pozytywnie. W warunkach
płynnych kursów walutowych, gospodarki wschodzące i ich rynki finansowe stają
się szczególnie chwiejne zarówno w czasie wprowadzania, jak i eliminowania
instrumentów wykorzystywanych w ramach wojen walutowych. W wojnie walutowej mogą uczestniczyć tak naprawdę jedynie największe banki centralne, odnosząc przejściowe korzyści, natomiast gospodarki wschodzące tracą zarówno
w czasie wdrażania narzędzi wojny walutowej, jak i w czasie ich wycofywania.
Currency Wars in the Present World Economy
The main aim of this article is to identify factors influencing the direction of
change in exchange rates and to assess whether it is justifiable to use the term
„currency wars” to describe such activities. The main forms of such “currency
wars” in contemporary global economy have been characterized and their impact
on financial markets and national economies has been analyzed.
The method chosen for verification of the hypothesis is the critical analysis of
existing literature regarding currency wars. The paper adds to the literature by
combining concepts and presenting them as one multidimensional problem.
Both parts of the hypothesis have been confirmed. In the conditions of free capital flow, emerging markets and their financial markets are especially vulnerable to
the introduction and removal of tools in the framework of a currency war. Only the
biggest central banks can afford to participate in a currency war, which might provide transient advantages, whereas emerging markets are on the losing side, both
in the period of implementation of currency war tools and in the period of their
removal.
Post-Doctoral Degree Robert Włodarczyk, assistant professor, Cracow University
of Economics.
309

Podobne dokumenty