wiersze_ko³o literackie
Transkrypt
wiersze_ko³o literackie
Anna Gach ,,Miłość (eros),, Wiesz, nigdy nie przypuszczałam Ze Ona moŜe istnieć. Jedyne wyobraŜenie jakie o niej miałam To… Frywolna dziewczynka Lekka … i trochę idiotyczna Z taka oswoili mnie ludzie Jednak ona jest inna Ona jest: Mądra ,,RóŜa,, Aksamitna miękkość czerwieni Rozdzierający ból ukłucia… Tak pięknie krew się mieni. Schładzając moje uczucia. Zniewalająca nuta zapachu. Okryta kolcem zdrady… W miłości tajemnic pełna. Obietnic słodkich szeptanych… Dwie róŜne natury i dwie piękne dusze. Zniewalające piękno i skryte cierpienie… Wyjmę z wazonu i całą ususzę. By wspomnieniem została wzruszeń. ,,Zegar,, Siedzę… Wokół mnie senna cisza Mącona czasem niemrawym tykaniem zegara Który ciągle wybija ten sam Monotonny rytm. Dochodzi północ… Zegar otwiera powoli swoje senne oczy. Patrzy na nas mętnym wzrokiem. Na ludzi Którzy mają niedokończone sprawy A którzy muszą odejść… ,,List,, Napiszę list Do wszystkich dusz Czerwoną krwią… Wytłoczę te słowa na skórze Tylko czy ktoś je odczyta Nim odejdę Na zawsze… ,Miłość,, Miłość jest grzechem Tak samo jak pocałunek Prowadzi do Złego. Dwie połączone dusze… Oddane sobie na zawsze. Jedno ,,tak,, Prowadzi do zgubnej Namiętności Joanna Walus 1. tyle straconych chwil wszystko przepadło w złowieszczych szponach naszej nienawiści słowa jak strzały bez litości rozszarpujące kawałek po kawałku jeszcze cokolwiek, chyba juŜ nie... jak odnaleźć sens kolejnych dni na pozór samotni czy aŜ tacy źli nie mowie juŜ nic bo po co moja iskierka nadziei nadal się tli... 2. Dzień za dniem, wciąŜ to samo.... Ulice, domy, mury i Ty. Ciągle pod górę, nierówno, źle Dlaczego ja? I dlaczego my? Świat pełen jest ludzi, dobrych i złych, takich samych szarość ogarnia miasto, pozostał tylko blask latarni, iskierka gwiazdy. To juŜ koniec, muszę juŜ iść... 3. Znowu się zaczęło, wszyscy ruszyli wolnym krokiem, bez świadomości swego bytu, tu i teraz. KaŜdy w swoją stronę, ale z tym samym w głowie, tu i teraz! Bez zatrzymania, niby bez pośpiechu kaŜdy przed siebie i przed siebie... Tu i teraz!! Mówię dość, dość tego! dlaczego nikt nie słyszy? BoŜe pomóŜ... 4. Dlaczego kaŜesz bym Cię nie kochała? Czemu mam tłumić swe uczucia, miłość ma kipi, wylewa się gęsta i soczysta. Piękna ma boleść, cierpienie? Jak porównać cierpienie, do bólu mego uczucia... Kocham Cię i nie przestanę! Radosław Skrzypczyński Przypadek My jesteśmy jak dwa piórka Od powietrza nawet lŜejsze Które wreszcie się spotkały Gdzieś na rzece zwanej szczęściem Teraz wszystko w naszych rękach Mamy prawo zdecydować Mamy prawo razem odejść I zbudować świat od nowa Jeśli szczęściu damy szansę Kradnąc z nieba złoty kielich Szczęście znajdzie dla nas miejsce I juŜ nic nas nie rozdzieli ------------------------------------------Jaskierka Piszę do Ciebie mój polny kwiecie Piszę z nadzieją, Ŝe mi odpowiesz Czekam i wzdycham... CóŜ robić przecieŜ ? Czekam i wzdycham... CóŜ więcej mogę ? Patrzę na Ciebie, gdy się uśmiechasz I z gracją wiatru kołyszesz słodko Patrzę, podziwiam i nie zaprzeczam śe chciałbym więcej... śe chciałbym dotknąć Tobie poświęciłbym kaŜdą chwilę KaŜdy wzbudzony w afekcie promień Tylko dla Ciebie me serce bije Dla Ciebie jestem... Dla Ciebie płonę... ------------------------------------------To co nasze My jesteśmy ci wybrani Nic nie stanie między nami I choć trudno w to uwierzyć Do nas cały świat naleŜy To co nasze jest wspaniałe Bo graniczy z ideałem Świat nie stworzył nic lepszego Zrób coś dla nas - nie strać tego! Katarzyna Korzus „WrrrrrONOwisko” Kiedy czuję jego wibracje Trudno odgadnąć, jaki będzie przekaz docelowy. Pozytywny czy negatywny Dociera pod osłoną swoistych grrrr, wrrrruuu i pip. Treść odnajduję w kilkunastu znakach Odpłączonych docelowością długiego klawisza. Ciągle o sobie przypomina I stał się niezbędny rodzajowi ludzkiemu Pozostając z nim w związku homo lub hetero. Często blisko, ściśle protokooperuje z naszą świadomością sztucznego tłoku towarzyskiego I trzęsie naszymi pragnieniami, obawami i niewiedzą. - moŜe to on??? grrrrrr - tylko nie ona!!! pip - nie znam go. wrrrruuu Jest oknem na świat a my ciągle stoimy w przeciągu.