Halina Dobrowolska EUROPEJSKIE CENTRUM ZDROWIA Do

Transkrypt

Halina Dobrowolska EUROPEJSKIE CENTRUM ZDROWIA Do
Halina Dobrowolska
EUROPEJSKIE CENTRUM ZDROWIA
Do szpitala mam wezwanie,
Więc się trzeba stawić na nie.
Żegnam się więc z Babciam,
Już Warszawa jest za nami,
Wisłę mostem przekraczamy,
Do Otwocka dojeżdżamy.
A przed nami las mieszany
Przy nim domki i stragany,
Kiedy jedziesz obok pędem
Widzisz tylko barwną wstęgę.
Biegnie wokół miasta tego,
Z dawna Otwockiem zwanego.
Las się ciągnie – wreszcie brama.
(W Soplicowie taka sama)
Bo w otwarte swe ramiona
Przyjąć gości nauczona.
Jakże się namyślać mamy?
Oczywiście że wjeżdżamy.
A przed nami dom wyrasta;
Jedna baszta druga baszta.
Dom wysoki i szeroki,
Malowane wszystkie boki.
Ciemną żółcią, by wesoło
Grały z zielonością w koło.
Drzwi się same otwierają
I do wnętrza zapraszają.
Już po pierwszym rzucie oka,
Widać, że to Europa.
Jasno, czysto, kolorowo
Tu się człowiek czuję zdrowo.
Wielka winda srebrna cała
Hen wysoko wyjechała.
Tutaj numer przy numerze,
Do wnętrza zaprasza szczerze.
Wchodzisz – w środku mebel śliczny,
Prawie, jak pojazd kosmiczny.
Pomocny człowiekowi w biedzie,
Chcesz – to stoi, chcesz – to jedzie.
Dookoła masz piloty,
Które lubią robić psoty.
Strzec się trzeba - i dlatego
Dobrze wiedzieć, co do czego.
Nie przyciśniesz należycie,
A już jesteś na orbicie.
Koło łóżka jest szafeczka,
Dalej szafa, łazieneczka.
Patrzysz, myślisz – czy to wczasy
Czy to hotel pierwszej klasy?.
Ledwie słonko rano wstanie,
Już w szpitalu jest bieganie.
Prędko, prędko, jak mróweczki
Biegną pielęgniareczki.
Tam termometr, tutaj mycie,
Trzeba zrobić należycie.
Musi być porządek wszędzie,
Bo za chwilę obchód będzie.
Już za drzwiami słychać szumek
I lekarzy cały tłumek
W białych kitlach, dawnym wzorem
Wchodzi za swym profesorem.
Coś tam mówią, coś tam piszą,
Chorzy wcale ich nie słyszą.
Choć to o nich jest ta mowa,
Nie pojmują ani słowa.
Po śniadaniu wózek bierze
Chorych numer po numerze.
Tu lekarze w czoła pocie
Oddają się swej robocie,
Aby chorych zoperować
Cenne zdrowie ich ratować.
Cześć Wam nasi dobrodzieje
Niechaj Wam się dobrze dzieje
A za waszą ciężką pracę
Niech niebiosa Wam odpłacą.
Europy Centrum – Brawa!
Niech jaśnieje twoja sława
Tyś jest znakiem tego czasu
Lśnisz jak brylant w środku lasu.

Podobne dokumenty