Jesteśmy technologicznym liderem

Transkrypt

Jesteśmy technologicznym liderem
Jesteśmy technologicznym liderem
Rozmowa z Włodzimierzem Knapem, dyrektorem handlowym firmy Icopal S.A. Zduńska Wola
- Międzynarodowe Mistrzostwa Polski
w Zgrzewaniu Pap Szybki Profil SBS
i Gruntowaniu Szybkim Gruntem Siplast
Primer SBS, które już po raz drugi organizuje ICOPAL, to z jednej strony znakomita zabawa i okazja do zacieśnienia więzi
z klientami, z drugiej – poważne i, biorąc
pod uwagę m.in. wartość nagród, kosztowne przedsięwzięcie marketingowe.
I nie odosobnione, ponieważ akcji promocyjnych firmy w ostatnich miesiącach
było znacznie więcej. Proszę powiedzieć,
czy - zważywszy na znakomitą koniunkturę na rynku - tak ogromny nacisk na
promocję jest rzeczywiście potrzebny?
- W naszym przekonaniu, tak. Uważam,
że niezależnie od koniunktury na rynku
niezbędna jest zarówno promocja marki, jak
i umacnianie więzi z partnerami. Podejmujemy szereg działań, które ukierunkowane
są właśnie na wzmocnienie znajomości
marki Icopal, ugruntowanie pozycji firmy na
rynku, pozyskanie nowych obszarów zbytu.
Prowadzimy silną kampanię promocyjną we
wszystkich mediach, nie tylko branżowych,
spotykamy się z projektantami, architektami,
dystrybutorami materiałów budowlanych,
wykonawcami. Tym samym utwierdzamy
naszą pozycję technologicznego lidera na
rynku pap. Choć promocja na taką skalę to
ogromny wysiłek logistyczny, marketingowy
i finansowy, stanowi jednak znakomitą inwestycję w przyszłość.
Praktycznie co roku poszerzamy naszą
ofertę o kolejne produkty. Mistrzostwa to
– poza znakomitą zabawą - okazja do przekazania wszystkim zaproszonym gościom
informacji na temat nowych przedsięwzięć
asortymentowych Icopal`u. Impreza dedykowana jest przede wszystkim technologii
Szybkich SBS-ów, czyli papom Szybki
Profil SBS i gruntom Szybki Grunt SBS
oraz najnowszemu produktowi z tej grupy,
jakim jest Szybki Syntan SBS. To jednowarstwowa papa wierzchniego krycia ze
stałą funkcją wentylowania. Mogę z całym
przekonaniem stwierdzić, że rozwiązanie to
stanowi przełom w technologii hydroizolacji
dachów płaskich. Przede wszystkim pozwala na znaczące skrócenie czasu pracy
i obniżenie kosztów inwestycji, a ponadto
zdecydowanie ogranicza możliwość popełnienia błędów podczas aplikacji. Jest technologią opatentowaną przez koncern ICOPAL
i produkowaną przez oddział w Niemczech.
Ale – co warto podkreślić – już niedługo
produkcja Szybkiego Syntana uruchomiona
zostanie też w Zduńskiej Woli.
- Icopal S.A., mimo ogromnej konkurencji, od lat utrzymuje na polskim rynku pozycję lidera. Proszę powiedzieć, co miało
decydujący wpływ na sukces firmy?
- Nasz sukces to efekt ciężkiej pracy
wszystkich działów i wynik szeregu równolegle podejmowanych działań. Złożyły się na
niego wysoka jakość i trwałość oferowanych
produktów, nowatorstwo i prekursorstwo rozwiązań, systemowość i komplementarność
oferty. Proponowane przez nas wyroby tylko
pozornie są droższe od tych, które oferuje
konkurencja. W praktyce są zdecydowanie
tańsze – dzięki wykorzystaniu wysokiej klasy
surowców i technologii możemy zagwarantować ich wieloletnią trwałość, znacznie przewyższającą inne dostępne na rynku rozwiązania.
Niebagatelne znaczenie ma też proponowany
przez nas serwis. Naszym atutem jest również
dostęp do najnowszych technologii, jakie są
opracowywane i wdrażane w Grupie, a tym
samym możliwość oferowania produktów,
których nie posiada konkurencja.
Staramy się jak najpełniej wykorzystywać
potencjał zarówno własny, jak i koncernu,
aby ugruntować swoją pozycję na rynku.
Strategia rozwoju Icopal`u w Polsce – podobnie zresztą, jak i całego koncernu – jest
dwutorowa: jednym kierunkiem jest systematyczne rozbudowywanie asortymentu,
opracowywanie nowych rozwiązań; drugim
– poszerzanie mocy produkcyjnych poprzez
absorpcję podmiotów o profilu przystającym
do naszego biznesu. Naszym dalekosiężnym
celem jest zaoferowanie klientowi wszystkich
elementów, składających się na dach płaski,
sygnowanych marką Icopal.
Systematycznie umacniamy nie tylko
naszą pozycję na polskim rynku, ale też
w Grupie. Zawsze lokowaliśmy się w pierwszej piątce – a przypomnę, że koncern Icopal
tworzy ponad 30 firm – natomiast w ubiegłym
roku znaleźliśmy się w gronie trzech najlepszych przedsiębiorstw. Szansą dla nas jest
bez wątpienia eksport, który dynamicznie
rośnie, poszerzanie asortymentu, co da nam
możliwość wejścia na nowe obszary rynku,
a także realizacja drugiej strategii rozwoju,
czyli integracja z podmiotami o atrakcyjnym
dla nas profilu produkcyjnym.
- Wiele przedsiębiorstw, korzystając
z hossy na rynku, zdecydowało się podnieść ceny produkowanych przez siebie
wyrobów. Czy w branży hydroizolacji
obserwowany jest podobny trend?
- Cena jest pojęciem względnym. Rzeczywiście, większość producentów stara się
wykorzystać koniunkturę, moderując poziom
cen. Dotyczy to także, naturalnie, i naszej firmy. Wzrosty cen nie są drastyczne – na to
nie pozwoliłby ani rynek, ani konkurencja.
Nie mówiłbym również o podwyżkach – po
prostu, po kilkuletnim okresie zastoju, marże
powoli wracają do normalnego, biznesowego
poziomu, który umożliwia firmom zapewnienie godziwych zarobków pracownikom oraz
pozwala na wygenerowanie środków na
inwestycje i rozwój technologiczny.
- Przed kilku laty firma zmieniła nazwę.
Czy Icopal zakorzenił się już w świadomości klientów, czy może nadal postrzegani jesteście przez pryzmat poprzedniej
marki?
- Zmiana nazwy z Izolacja S.A. na Icopal
S.A. podyktowana była koniecznością dostosowania się do standardów panujących
w grupie, do której należymy. Zrezygnowaliśmy z bardzo znanego brandu, na którego
rozpoznawalność pracowaliśmy wiele lat,
i z którym byliśmy jednoznacznie kojarzeni.
Wypromowanie nowej marki wymagało
czasu i ogromnego wysiłku marketingowego.
I na tym polu odnieśliśmy sukces. Przełomem
był ubiegły rok – w badaniach dotyczących
rozpoznawalności marki w kategorii „dachy”
zajęliśmy jako Icopal drugie miejsce. Naszą
ambicją jest jednak bycie najbardziej rozpoznawalnym brandem na rynku. Sądzę, że
pozycję lidera osiągniemy już w tym roku,
a będzie ona efektem m.in. wielorakich działań marketingowych i promocyjnych, które
podejmowaliśmy w ostatnich miesiącach.
- Dziękuję za rozmowę.
Edyta Drzazga
Fot. K.B.
3/2007
I N F O R M A C J E
33