Tłuszcze trans - niepozorny zabójca Powszechnie uważa się że
Transkrypt
Tłuszcze trans - niepozorny zabójca Powszechnie uważa się że
Tłuszcze trans - niepozorny zabójca Powszechnie uważa się że tłuszcze roślinne są zdrowe i jest to prawda, jednak ich pochodne - tłuszcze trans - bardzo niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie. Powstają w wyniku obróbki chemicznej (np. utwardzanie tłuszczu do produkcji margaryny) lub termicznej. O tłuszczach trans mówiło się sporo w kontekście twardych margaryn oraz odwiecznej dyskusji: „masło czy margaryna?”. I owszem, łatwo je znaleźć w produktach przeznaczonych do smarowania pieczywa (chociaż wprowadzono technologie ograniczające zagrożenie), ale to naprawdę tylko jedno, wcale nie zasadnicze źródło, najgorszego tłuszczu świata. W tłuszcze trans obfitują wszelkie produkty cukiernicze (chrupki, słone przekąski, słodycze), dania typu fast food, a nawet zupki z torebki. Naukowcy dowodzą, że tłuszcze trans stoją za całą masą problemów ze zdrowiem, zwłaszcza za chorobami cywilizacyjnymi. Mają zdolność zlepiania tętnic w sposób prowadzący do powstania bardzo trwałych zatorów. Skutek? Miażdżyca, wylewy, zawały serca. Ponieważ prowadzą do stanów zapalnych w obrębie naczyń krwionośnych, dodatkowo sprzyjają powstawaniu blaszek miażdżycowych. Mają także katastrofalny wpływ na układ pokarmowy. Spożywanie ich w dużych ilościach zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego aż o 86%. Dobra rada, by nie jeść tłuszczów trans wcale nie jest taka prosta w realizacji. Wiele jednak poprawisz, jeśli: 1. zrezygnujesz z dań typu fast food 2. zamiast smażenia i pieczenia potraw wybierzesz gotowanie, duszenie czy przygotowywanie dań na parze, 3. nauczysz się czytać etykiety produktów, by stawiać na te bez zabójczych tłuszczów lub zawierające ich niewielką ilość. Z zasadą numer trzy wiążą się jednak pewne problemy. Producenci żywności w Polsce nie są zobowiązani do informowania o tym, ile tłuszczów trans jest w ich produkcie. Zwykle ci, którzy takie dane podają, to akurat nie ci, którzy "napychają nas" zabójczymi izomerami. Tłuszcze trans różnią się między sobą i ich szkodliwość jest różna (np. najmniej szkodzi utwardzony kwas linolowy). Niestety, jaki jest zawarty w jedzeniu, to zazwyczaj tajemnica nie do poznania przez konsumenta. Stąd powraca znana zasada: im mniej przetworzone jedzenie kupujesz i zdrowiej je przyrządzasz, tym lepiej. Mniej jemy, a tyjemy To właśnie tłuszcze trans odpowiadają za to, że tyjemy i obrastamy w tkankę tłuszczową, szczególnie na brzuchu. Prowadzą do powstawania najgroźniejszego, tzw. brzusznego typu otyłości. Nie pomoże tu ograniczanie ilości jedzenia. Nawet, jeśli zrezygnujemy z kawałka ciasta na rzecz małego biszkopcika lub zamiast dwóch porcji frytek zdecydujemy się na jedną, najmniejszą - brzuszek i tak nam urośnie. To właśnie skutek za dużej ilości tłuszczów trans w tych produktach. Zdrowe zamienniki. Dużo lepiej ciasta i ciasteczka piec na maśle. Będą nie tylko smaczniejsze, ale przede wszystkim zdrowsze. Zaś do smażenia dietetycy polecają nieutwardzane oleje roślinne. I co ważne, przestrzegają, aby nigdy ponownie ich nie wykorzystywać! A najlepiej wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe i omijać smażenie na patelni na rzecz duszenia i gotowania na parze. Szkodzą nie tylko sercu Tłuszcze trans mają wpływ na podniesienie poziomu "złego" cholesterolu oraz trójglicerydów we krwi. Znacznie obniżają też dobry cholesterol, co skutkuje pojawianiem się zmian miażdżycowych. A to z kolei znacznie zwiększa niebezpieczeństwo wylewów i zawałów serca. Ryzyko cukrzycy. Regularne spożywanie tego rodzaju tłuszczów powoduje też wzrost glukozy we krwi, a stąd krótka droga do insulinooporności i ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2. Przyczyniają się do rozwoju chorób nowotworowych, np. raka jelita grubego. Utrudniają zdrową dietę Nawet, jeśli zrezygnujesz z jedzenia produktów cukierniczych, nie jest łatwo od razu wprowadzić całkowicie zdrową dietę. Nie zdołasz ominąć wszystkich tłuszczów trans w pożywieniu, a to dlatego, że w przemyśle spożywczym są one stosowane na szeroką skalę. W sklepie wybieraj więc produkty jak najmniej przetworzone oraz takie, które mają krótszy okres przydatności do spożycia, gdyż to znaczy, że zawierają więcej komponentów naturalnych. Jeśli zależy ci na wartości zdrowotnej produktu, większą uwagę zwracaj na skład, dopiero później na kaloryczność produktu. Często mimo niskiej kaloryczności, okazuje się, że dany artykuł jest wyjątkowo niepożądanym składnikiem zdrowej diety, bo zawiera właśnie szkodliwe tłuszcze. Naturalne tłuszcze trans. Także w produktach pochodzenia naturalnego, zwłaszcza w mięsie i wyrobach mleczarskich, są obecne tłuszcze trans. Najnowsze badania dowodzą jednak, że izomery trans naturalne nie są aż tak niebezpieczne, jak te z olejów roślinnych. Wybierając się do restauracji, zastanów się dobrze, jakie wybrać menu. Nie zamawiaj frytek i kotletów, bo są bogate w tłuszcze trans. Postaw na grillowane, pieczone, duszone warzywa i mięso. Gdy wybierasz sałatki, raczej wystrzegaj się tłustych sosów. Dip jogurtowy, keczup lub oliwa to o wiele lepsze dodatki. A zamiast tłustych ciast i ciasteczek na deser wybierz sorbet, a najlepiej świeże sezonowe owoce. Źródło: http://www.styl.pl/zdrowie/diety/news-tluszcze-trans-dlaczego-warto-je-ograniczac/podgladwydruku,nId,639727 http://m.zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/56,131825,14789534,5_najslynniejszych_trucicieli_w_zywnosci__W_ pelni.html http://zyjemzdrowo.blogspot.com/2011/02/tuszcze-trans-niepozorny-zabojca.html http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,10288519,Tluszcze_trans__wszechobecne_i_zabojcze.html http://zdrowie.wp.pl/multimedia/galerie/art1223.html