Prawie każdemu znane są cztery rzezby

Transkrypt

Prawie każdemu znane są cztery rzezby
O definiowaniu i metodach wykrywania inteligetnego projektu w przyrodzie
Prawie każdemu znane są cztery rzezby obrazujące czterech prezydentów,
wykute w na stoku góry Rushmore. Można by się pokusić o zadanie
następującego pytania: gdyby przez bardzo długi czas naturalne żywioły
(woda, ogień i wiatr) oddziaływały na zbocze góry Rushmore, to czy
istniałaby jakaś szansa, żeby powstały takie podobizny prezydentów bez
udziału inteligentnego rzezbiarza?Żeby powstały cztery podobizny George
Washingtona , Thomasa Jeffersona , Theodore Roosevelta oraz Abrahama
Lincolna, czyli ludzi, którzy żyli i którzy chodzili po ziemi? Czy istnieje
jakakolwiek szansa, żeby woda, ogień i wiatr SAMOistnie wyrzezbiły
DESYGNATY tych czterech prezydentów?
Argument z ‘wyspecjalizowanej złożoności’ jest bardzo ciekawy, lecz ja wolę
przedstawiać go prościej, przy odwoływaniu się do zasad logiki, która
manifestuje się m.in. w zasadach definiowania, a przy okazji jest dobrą
metodą (o ile nie najlepszą!) wykrywania inteligentnego projektu w
przyrodzie. Moim zdaniem, aby pozyskać więcej zwolenników IP należy
prezentować ludziom procesy biologiczne, co do których postuluje się ich
inteligentne zaprojektowanie, zrozumiale i wizualnie. Nie każdy człowiek wie
co to DNA, polimeraza DNA, rybosom, transkrypcja, translacja. syntaza ATP,
czy silnik bakteryjny.
Należy więc ludzi edukować pokazując im przebieg tych procesów na
ciekawych animacjach i ilustracjach poglądowych. Każdy człowiek
zważywszy fakty powinien sam dojść do odpowiednich wniosków, zamiast
polegać na wnioskach kolejnych autorytetów . Wówczas poglądy takich ludzi
będą osadzone na niewzruszonym fundamencie empirycznej wiedzy i
wówczas dopiero propaganda i czcza gadanina nie będą w stanie zachwiać
budowlą, którą na tym fundamencie osadzili, ale co najwyżej nowe fakty
naukowe, które z łatwością będą w stanie pojąć. W swoim komentarzu
posłużę się wizualnym przykładem rotacyjnego silnika molekularnego, który
nazywamy syntazą ATP. Jest to przykład prosty i bardzo przydatny do
pokazywania ludziom na czym polega nieredukowalna złożoność systemów
biologicznych. Postanowiłem też podać kilka linków do poglądowych ilustracji.
Oraz opracowań zawartych w PDF mojego autorstwa.
Moim zdaniem cała budowla Teorii Inteligentnego Projektu opiera się na
czterech mocno wkopanych i osadzonych na niezniszczalnym fundamencie
empirii filarach:
-Wszechświat miał POCZĄTEK.
-Z NICZEGO nie może powstać COŚ, więc COŚ , KTOŚ
musiało/musiał nie mieć POCZĄTKU (nie musiało/musiał być
ZAPROJEKTOWANY).
0x0=0
-Odnośnie genezy Wszechświata: nie ma FAKTU bez
PRZYCZYNY. Pewne przyczyny, w tym powstanie naszego
Wszechświata, musiały mieć przyczynę obdarzoną WOLĄ
(Musi istnieć obdarzony świadomością PORUSZYCIEL).
http://bioslawek.files.wordpress.com/2011/11/czy-coc59b-mogc582opowstac487-z-niczego1.pdf
-NIEREDUKOWALNA ZŁOŻONOŚĆ WIELU SYSTEMÓW
BIOLOGICZNYCH
Schemat obrazujący prawidłowy przebieg kaskady krzepnięcia krwi.
Schemat obrazujacy nieprawidłowy przebieg kaskady krzepnięcia krwi
Mechanizm krzepnięcia krwi składa się z kilkudziesięciu ściśle współpracujacych elementów. Aby
prawdłowo pracował ten nieredukowalnie złożony system muszą prawidłowo działać wszystkie
elementy tego systemu. W przeciwnym razie, gdy brakuje jakiegoś elementu tego komplsksu nie
formuje się prawidłowo skrzep, który w normalnych warunkach tamuje upływ krwi. Z takim
zdarzeniem mamy do czynienie podczas chroby, ktorą się nazywa hemofilia. Kaskadę krzepnięcia
krwi można sobie wyobrazić, jak rząd pionków do domina. Kiedy brakuje jednego elementu pionki
domina nie będą się kaskadowo przewracać.
Wspomniane powyżej systemy są nieredukowalnie złożone, to znaczy nie
mogły powstawać poprzez dodawanie kolejnych elementów (na drodze
stopniowej ewolucji) na przestrzeni długich okresów czasu. Czyli organy te
spełniają kryterium falsyfikacji neodarwinizmu, jaką podał sam Karol Darwin:
„ Gdyby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek złożony
narząd, który w żaden sposób nie mógł powstać wskutek
następstwa wielu drobnych modyfikacji, moja teoria
kompletnie by się załamała”. (‘O pochodzeniu gatunków’, str
151)
Czy trzeba więcej dowodów, aby uznać:
-Inteligentny Projekt.
-Fakt istnienia Inteligentnego Projektanta, który nie miał początku,
który po prostu JEST?
Zwolennikom hipotezy ewolucyjnej, którą ja nazywam „hipotezą
SAMOodziejstwa”, jednak powyższe argumenty nie wystarczają. Oni
wyszukują coraz nowsze zarzuty, coraz bardziej podnosząc poprzeczkę (błąd
logiczny Raising the bar) . W końcu przyparci do muru (bo ile można walczyć
z materialną empirią (?)) zaczynają stosować wytrychy retorycznie i posuwać
się do argumentów teologicznych. Zadają pytania typu:
-Kto zaprojektował Projektanta?
-Udowodnijcie nam istnienie Projektanta.
Zapominają oni przy tym, że porzucając empirię i obiekty, które można badać
i kierując uwagę na sprawy nie związane BEZPOŚREDNIO (błąd logiczny
Supression of the agent) z omawianym tematem, pchają się na obszar
mistyczny nauce niedostępny (dokładnie, jak fizyce teoretycznej PRZEDWielko- Wybuchowa rzeczywistość). Większość z nich nie zdaje sobie
sprawy, że tym retorycznym unikiem tak naprawdę dezerterują przed nauką
empiryczną i przyznają się do swojej bezsilności odnośnie wyjaśniania na
kanwie hipotezy SAMOdziejstwa takich „tajemnic”, jak: pochodzenie życia,
układów nieredukowalnie złożonych, intelektu i cech ludzkich niezgodnych z
EG (ewolucyjną zasadą Egoizmu Genowego).
http://bioslawek.files.wordpress.com/2011/11/na-obraz-ipodobiec584stwo2.pdf
Popełniają oni błąd logiczny Petitio principii, który polega na stosowaniu
uników retorycznych i kierowaniu dyskusji na tory niezwiązane bezpośrednio
z tematem dyskusji.
Innym retorycznym unikiem w takich dyskusjach jest niepowiązana z
konkretnym pytaniem wymijająca odpowiedz. Na zadane pytanie. Dajmy na
to:
-„ jak powstała syntaza ATP, skoro program badawczy, którym się
wspólnie posługujemy nie tłumaczy, jak mogła wyewoluować i
wskazuje jasno na to, że została inteligentnie zaprojektowana?”;
zwolennicy SAMOdziejstwa najczęściej odpowiadają:
-„ Udowodnijcie nam istnienie Projektanta”.
W nawiązaniu do wyżej opisanych błędów logicznych można w tym
przypadku zarzucić neodarwinistom popełnianie jeszcze innego błędu
logicznego Double standards – polega on na tym, że nie stosuje się zasad
rozumowania, których wymaga się od innych. Jeżeli hipotezy odwołujące się
do SAMOdziejstwa rzeczywiście stanowią podstawę nauk przyrodniczych – w
tym przypadku nieodłączną zasadę biologii, bez której niczego się nie da
wyjaśnić (Dobrzański), to uczeni ewolucjoniści powinni nie mieć kłopotu z
udzieleniem logicznych odpowiedzi na zadane pytania- oni jednak w swojej
bezsilności popadają w kolejny błąd logiczny tu quoque, ktory polega na tym,
że zamiast w danej chwili odpowiedzieć merytorycznie na pytanie oponenta
usiłuje się w jego argumentacji doszukiwać tych samych błędów.
Zapominają oni, że dyskutujemy o PROJEKCIE nie zaś o PROJEKTANCIE.
Zapominają, że jeżeli jakiś obiekt ma WSZYSTKIE cechy zaawansowanego
technicznie urządzenia inteligentnie zaprojektowanego, to nawet w przypadku
nie poznania tożsamości projektanta taki obiekt nie przestaje mieć
WSZYSTKICH CECH INTELIGETNIE ZAPROJEKTOWANEGO I
ZAAWANSOWANEGO TECHNICZNIE OBIEKTU! Parafrazując wniosek
zwolenników SAMOdziejstwa można by użyć następującej analogicznej
metafory i stwierdzić:
„ Ta suszarka do włosów nie została zaprojektowana, choć wiąże
wszystkie cechy zaawansowanego technicznie urządzenia,
ponieważ nie znamy tożsamości projektanta Ixińskiego.”
ODCISKI PALCÓW STWÓRCY
Na krześle, które ma niewątpliwie wszystkie cechy urządzenia w pewnym
sensie zaawansowanego technicznie możemy znalezć ślady hebla i w ten
sposób ustalić, jakimi metodami zostało ono wykonane. Jednak istnieją
krzesła wykonane w inny sposób i z innych materiałów niż drewno. W
przypadku, gdyby takie krzesło zostało znalezione przez ludzi, którzy żyją na
etapie wytwarzania krzeseł wyłącznie heblami i wyłącznie z drewna i nie
mając pojęcia o innych technologiach, plastikowe krzesło wywołałoby
poruszenie i zadziwienie. Ale czy ci ludzie doszliby do wniosku, że to krzesło
powstało samoistnie: Nie, ponieważ ich doświadczenie pouczałoby ich, że
podobne krzesła mogą być tylko i wyłącznie efektami działalności
inteligentnego projektanta i wykonawcy tego projektu! Oczywiście na
elementach żywej komórki, w tym na syntazie ATP, nie ma napisu firmowego
‘Made in heaven’, ale czy to ślady hebla świadczą o inteligentnym
zaprojektowaniu krzesła, czy samo krzesło o tym dobitnie świadczy?
ARGUMENTY ZE ZŁEJ I DOBREJ ANALOGII
CZASAMI się zdarza, że zwolennicy SAMOdziejstwa, biologowie
ewolucjoniści, zarzucają zwolennikom Teorii Inteligentnego Projektu, iż ci
porównując urządzenia molekularne do zaawansowanych technicznie
urządzeń produkowanych przez człowieka popełniają błąd logiczny ze złej
analogii (False analogy). Nic bardziej błędnego!
DWOJAKIE NORMY W OKREŚLANIU INTELIGENTNEGO PROJEKTU
Rozważmy kilka typów silników istniejących w naszej rzeczywistości i
rozważmy, czy silniki złożone z metalu, drewna, plastiku, czy aminokwasów
różnią się na tyle, że można stosować dwojakie normy i jedne uznawać na
inteligentnie zaprojektowane, a inne za skutek nierozumnych czynników
sprawczych. Metalowy elektryczny silnik nie ma niczego wspólnego z
rotacyjnymi silnikami wodnymi, czy wiatrowymi wykonanymi z drewna, czy
plastiku poza podobieństwami w swojej anatomii i funkcjonowaniu. Istnieją
też silniki wykonane z innych materiałów niż opisane, a jednak nazywamy je
silnikami. Silniki molekularne nie są ORGANIZMAMI ŻYWYMI, tylko ich
składowymi, ORGANAMI. Silnikami wykonanymi z aminokwasów, które-choć
nie wszystkie – tak samo, jak np. metale naturalnie – występują w przyrodzie
poza organizmami żywymi (silniki drewniane są zbudowane z masy
ożywionej) . Ich struktura i funkcja są zgodne z powszechnie przyjętą
definicją silnika CZY TO ELEKTRYCZNEGO, CZY WODNEGO. W dodatku z
definicja ZAWAWANSOWANEGO TECHNICZNIE SILNIKA!
SCZEGÓŁY TECHNICZNE POTWIERDZAJĄCE NINIEJSZĄ
ARGUMENTACJĘ
Syntaza ATP posiada stator, rotor, wał z układem rozrządu, oraz agregat,
który produkuje ATP.
Jest więc typowym silnikiem, a o takich zaawansowanych technicznie
strukturach wiemy, że powstają WYŁĄCZNIE w wyniku inteligentnego
projektu.
Współpraca statora z rotorem:
Schemat obrazującay pracę domeny F_1:
DESYGNAT POJĘCIE UŻYWANE W DEFINIOWANIU
http://pl.wikipedia.org/wiki/Desygnat
„Desygnat – każdy konkretny obiekt pasujący do nazwy, lub
ściślej – każda rzecz oznaczana przez dany wyraz, pojęcie lub
znak. Na przykład desygnatem słowa „pies” jest obiekt o
którym można zgodnie z prawdą powiedzieć, że jest psem.
Desygnatem nazwy N języka J, przy określonym jej znaczeniu,
jest każdy przedmiot P, o którym, zgodnie z prawdą, nazwę N
można orzec. Zbiór wszystkich desygnatów danej nazwy
stanowi jej denotację. Desygnat jest pojęciem stosowanym w
logice i językoznawstwie.”
DEFINICJA SILNIKA
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik
„W zdecydowanej większości urządzeń energia mechaniczna
wytwarzana przez silnik odbierana jest od obracającego się
wału silnika i jest wykorzystywana w postaci pracy
mechanicznej lub zamieniana na energię elektryczną.”
ZDJĘCIE Z INTERNETOWEJ STRONY NAUKOWEJ POŚWIĘCONEJ
SYNTAZIE ATP.
Fachowcy, którzy je zamieścili mają jakoś identyczne skojarzenia, co do
struktury tego organu, co zwolennicy IP:
http://bioslawek.files.wordpress.com/2011/09/mc582yn-wodny-dyskusja-zmareckim.png?w=796
Zresztą nawet sami ewolucjoniści nie wiedzą do czego innego porównać
syntazę ATP, jeżeli nie porównamy jej do zaawansowanych technicznie
inteligentnych projektów.
Oto kilka cytatów:
http://www.biotechnolog.pl/molekula-6.htm
„Syntaza ATP jest JEDNYM z CUDÓW molekularnego świata.
Syntaza ATP to enzym, molekularny silnik, pompa jonowa i jeszcze
jeden molekularny silnik, wszystko złączone razem w jedną
zadziwiającą maszynę. Odgrywa niezastąpioną rolę w naszych
komórkach, tworząc większość z ATP używanego do zasilania
procesów komórkowych. Mechanizm w jaki wykonuje te zadania jest
prawdziwą niespodzianką.
Rotujące motory
W syntezie ATP biorą udział dwa rotujące silniki (motory), każdy
zasilany innym paliwem. Ten znajdujący się u góry, nazywany F0, to
motor elektryczny. Jest zatopiony w błonie komórkowej (pokazanej
tutaj schematycznie jako szary pas) i zasilany przez strumień jonów
wodorowych w poprzek błony. Kołowy rotor jest obracany kiedy
protony przepływają przez motor. Ten rotor jest połączony z drugim
motorem, zasilanym przez ATP, określanym jako F1. Motor F1 jest
chemicznym silnikiem zasilanym przez ATP. Dwa silniki są
połączone przez statecznik (ang. Stator), znajdujący sie po prawej,
tak że kiedy obraca się część F0, robi to także F1.
Motor w generator
Więc dlaczego dwa silniki są ze sobą połączone? Sztuczka polega
na tym, że jeden silnik może zmusić drugi do obrotu i w ten sposób
zmienić go w generator. To właśnie dzieje się w naszych komórkach:
silnik F0 wykorzystuje siłę gradientu protonów by zmusić silnik F1 do
wytwarzania ATP. W naszych komórkach pożywienie jest rozkładane
i wykorzystywane do pompowania jonów wodorowych wpoprzek
błony mitochondrialnej. Część F0 syntazay ATP pozwala tym jonom
przepływać z powrotem, obracając rotor. Obracający się rotor
uruchamia oś (ang. Axle) i silnik F1 staje się generatorem, tworząc
ATP podczas obrotów.
Lista części
Duże, skomplikowane molekularne maszyny, jak syntaza ATP,
stanowią poważny problem dla biologów strukturalnych, dlatego ich
struktury są często wyznaczane w częściach. Obraz pokazany obok
jest złożeniem czterech osobnych struktur, łącząc te wyznaczone
krystalograficznie i spektroskopią NMR.”
NAUKA NIE ZNA SPOSOBU SAMOISTNEGO (NA DRODZE STOPNIOWEJ
EWOLUCJI) POWSTAWANIA TAKICH NIEREDUKOWALNIE ZŁOŻONYCH
MOLEKULARNYCH URZĄDZEŃ. JEDYNE WIAROGODNE WYJAŚNIENIE
NIESIE TEORIA INTELIGENTNEGO PROJEKTU
Przeciwnik koncepcji Inteligentnego Projektu oraz nieredukowalnej
złożoności, biochemik Bruce Weber napisał :
http://www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/index.php?%20action=tekst&id=89
„ (……)Udzielono licznych odpowiedzi Behe’emu – mieli w tym udział
również biochemicy, łącznie ze mną – które odnosiły się do tego, jak
naprawdę powinien on przedstawić obecny stan literatury przy
uwzględnieniu podanych przez niego konkretnych przykładów. 2 W
rzeczywistości opublikowano próby wyjaśnienia zagadnień, takich
jak powstanie wici, układu krzepnięcia krwi czy biochemicznej
podstawy procesu widzenia.
Należy przyznać, że przedstawienie tego, w jaki sposób aktualne
dane biologii molekularnej sugerują procesy duplikacji genu,
tasowania domen i eksonów oraz ewolucji dywergentnej nie
wyjaśnia, jak NIEKOMPLETNE SYSTEMY (przyp. moja: nie w
pełni ukształtowane pewne systemy biochemiczne-jak szlaki
metaboliczne , czy organy , jak np. : „ćwierć-syntaza ATP czy
pół- syntaza ATP”) zyskują przewagę selekcyjną. Obecnie
jesteśmy jednak na etapie gromadzenia wystarczającej ilościdanych
na podstawie sekwencji DNA i trójwymiarowych struktur białek, by w
niedalekiej przyszłości przeprowadzać liczne testy przypuszczalnych
wyjaśnień ewolucyjnych, co do których można by się spodziewać,
że nie będą „takimi sobie bajeczkami”.”
Nie trudno jest zauważyć , że tym samym Bruce Weber przyznaje iż
ewolucjoniści nie mają pojęcia , w jaki możliwy do zaakceptowania sposób
mogły wyewoluować układy nieredukowalnie złożone. Przy okazji sugerując
zachowanie optymizmu i nadziei na przyszłość Bruce Weber dopuszcza się w
swojej argumentacji błędów logicznych :
1) „Argument to the future”- ‘Błąd ten popełnia się, gdy się twierdzi, że coś
w przyszłości uda się wykazać, choć teraz jest to niemożliwe’.
2) „Hypothesis contrary to fact”-Błąd tego typu powstaje wtedy, gdy ktoś
argumentuje na podstawie tego, że coś mogło się zdarzyć, choć
jednocześnie nic nie wskazuje na to, że tak się zdarzyło, lub nawet coś temu
przeczy.’
Czy koncepcja oparta na braku jakiegokolwiek modelu teoretycznego, poza
kilkoma „TAKIMI SOBIE BAJECZKAMI”, jak np. przestarzały i
przereklamowany model Matzkego, i na błędach logicznych zasługuje na
miano ” teorii naukowej ” ? Richard Dawkins się starzeje, ale nie jego
twórczość. Każdy wyćwiczony obrońca neodarwinizmu jest zapoznany
z podstawowym sloganem używanym przez Richarda Dawkinsa:
„większa korzyść z ćwierć, czy połowy skrzydła niż z żadnego skrzydła” Jeżeli
chodzi o skrzydło, to nie będę się spierał (choć i w tym przypadku można się
spierać), ale jeżeli chodzi o maszynę do produkcji ATP, to z ćwierć
silnika, czy połowy silnika do produkcji ATP żadna korzyść pod
względem możliwości syntezy ATP. Zastosujmy pewną analogię.
Maszynka do mielenia mięsa składa się niemal z takiej samej ilości części,
co syntaza ATP.
Czy zdarzyło się Wam kiedyś składać maszynkę do mięsa? Czy pozwolicie
sobie wmówić, że mogłaby ona powstawać stopniowo poprzez dorabianie i
dodawanie kolejnych elementów i na każdym etapie zachowywać swoją
funkcję, ewoluując w stronę coraz skuteczniejszego mielenia mięsa?
Można sobie wyobrazić taką konfigurację, w której ślimak bezpośrednio
uczestniczący w mieleniu mięsa jest w jakiś sposób nie w pełni
ukształtowany, ale na tyle rozdrabnia mięso, że potrafi ono przejść do
kolejnego etapu i będąc przeciskane przez otwory w sicie „spełniać swoją
funkcję”. Oczywiście sito będzie stawiać wówczas większy opór przez co
wydajność będzie mniejsza. Można sobie wyobrazić, że ten kaleki ślimak w
kolejnych pokoleniach nabiera możliwości coraz skuteczniejszego mielenia
mięsa, poprzez stopniowe nabieranie właściwego kształtu. Ale czy maszynka
może ewoluować pod kątem coraz skuteczniejszego mielenia mięsa
całkowicie pozbawiona ślimaka,lub JAKIEJKOLWIEK innej części niezbędnej
do JAKIEGOKOLWIEK mielenia mięsa?
W tej samej mierze syntaza ATP może w jakiś sposób pełnić swoje funkcje.
Po uszkodzeniu niektórych części będzie pełnić swoją funkcję w sposób
kaleki (niektóre nie tolerują żadnych zmian) . Nie będzie jednak pełnić wcale
swojej funkcji, gdy zostanie całkowicie pozbawiona jakiejkolwiek z większości
części wchodzących w skład jej budowy. Jest to fakt potwierdzony
doświadczalnie. Uczeni powodując odpowiednie mutacje skracali wał syntazy
ATP, lecz udawało się to do pewnego stopnia, i żeby mogła zachodzić
jakakolwiek synteza ATP ten wał musi mieć optymalną długość i optymalny
kształt. Musi wnikać do podjednostki F_1 i mieć fizyczny kontakt z
odpowiednimi domenami tego molekularnego agregatu. W przeciwnym razie
nie można było uzyskać pełnego obrotu, a co za tym idzie synteza ATP nie
zachodziła.
W tym przypadku ma zastosowanie koncepcja nieredukowalnego rdzenia,
która tak często jest ignorowana przez zwolenników neodarwinizmu, a
zarazem przeciwników nieredukowalnej złożoności.
WARSZTATY DARWINA – JAKA FUNKCJA BYŁA PIERWSZA?
Proponują się też zastanowić, jaka funkcja mogła być pierwotna podczas
takiej ewolucji maszynki do mięsa. Można by założyć, że pierwsza funkcja
polegała na wyciskaniu mięsa, ale czy wyciskarki do mięsa są redukowalnie
złożone? Na poniższej ilustracji zaprezentowano kilka takich urządzeń. Na
ilustracji jest tłokowa maszynka do wyciskania mięsa. Są też rożne
najprostsze i bardziej złożone narzędzia umożliwiające krojenie i
rozdrabnianie mięsa. Proszę zauważyć, że nawet najbardziej proste z tych
tłokowych urządzeń są nieredukowalnie złożone pod względem funkcji, a te
najbardziej złożone urządzenia tłokowe i tak nie mogłyby powstawać
STOPNIOWO z tych mniej złożonych, poprzez modyfikowanie i dodawanie
KOLEJNYCH ELEMENTÓW.
Pięściak, czy nóż nie mogą stopniowo ewoluować w gilotynę (ani jeden typ
gilotyny w drugi). Owszem dałoby się przerobić nóż na ostrze gilotyny, ale to
przerabianie wymaga licznych STOPNIOWYCH modyfikacji (jak i
przerabianie maszynki do mielenia mięsa na maszynkę do wyciskania mięsa i
vice versa). To przerabianie wymaga też dodawania innych elementów, aby
dany typ gilotyny mógł w sposób właściwy pełnić swoją rolę – pod względem
wykonywanej funkcji. A więc do przeprowadzenia takich modyfikacji zawsze
konieczne jest inteligentne projektowanie i inteligentny wykonawca takiego
projektu. Możliwość używania poszczególnych elementów jakiegoś
złożonego urządzenia do pełnienia innych funkcji, nie wyjaśnia w jaski
sposób owe elementy na przestrzeni dłuższego czasu STOPNIOWO JEDEN
PO DRUGIM pozbierały się do kupy, w dodatku dopasowały tworząc owe
nieredukowalnie złożone pod względem funkcji urządzenia, jakim jest
maszynka do mielenia mięsa,czy syntaza ATP.
RAZ JESZCZE POWTÓRZĘ: podczas takiego modyfikowania
nieredukowalnie złożone urządzenie musi na każdym z etapów swojego
powstawania zachowywać swoje funkcje ku coraz wydajniejszemu mieleniu
mięsa, czy wyciskaniu mięsa (czy syntezie ATP). Więc ewolucja musiałaby
dokonać takiej modyfikacji za jednym zamachem, w jednym skoku, a przecież
nawet poważni ewolucjoniści nie biorą takiej możliwości pod uwagę.
SUBTELNIE DOPASOWANIA I BEZUŻYTECZNY ZŁOM
Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś ile bezużytecznych wariacji musiałoby
powstawać podczas przypadkowego stopniowego powstawania syntazy
ATP? Przecież, jak w przypadku śrubek i innych części maszynki do mielenia
mięsa, tak i elementy składowe silnika do produkcji ATP muszą mieć
odpowiednie domeny białkowe, które umożliwiają im dopasowanie się do
siebie wzajemnie oraz zakotwiczenie w błonie komórkowej. Te dopasowania
są tak subtelne i najczęściej precyzyjne, że ich zakłócenia w wyniku mutacji
uniemożliwiają prawidłową biogenezę (powstawanie w komórce) danego
organu, a w dodatku mogą się przyczynić do tragicznego w skutkach
zamieszania w żywej komórce. Zamieszania, które najczęściej prowadzi do
jej śmierci!
WYRAFINOWANA LINIA PRODUKCYJNA:
W dodatku do produkcji takich maszyn molekularnych, jak silnik do syntezy
ATP niezbędne są inne maszyny molekularne, a więc mamy tutaj do
czynienia z całą linią produkcyjną. Maszyny te z resztą też potrzebują siebie
wzajemnie do syntezy swoich podzespołów.
1) Helikaza , enzym służący komórkom do rozplatania podwójnej helisy DNA.
2) Polimeraza DNA kopiująca nić opóznioną oraz druga Polimeraza DNA
kopiująca nić wiodącą .
3) Ruchome obręcze pozwalające utrzymać się polimerazom na łańcuchach
DNA .
4) Skopiowane łańcuchy DNA .
Helikaza-molekularny robot służący komórce do rozplatania DNA podczas
replikacji DNA i transkrypcji.
Należy też dodać, że produkcja elementów niezbędnych do prawidłowego
funkcjonowania molekularnych urządzeń musi być ściśle wyważona w czasie.
TUTAJ MOŻNA OBEJRZEĆ POGLĄDOWE ANIMACJE
http://bioslawek.wordpress.com/2011/09/06/na-bezrybiu-i-rak-rybakompletne-podwazenie-koncepcji-abiogenezy-nowoczesnej-formysamorodztwa/#more-260
Dlatego też Richard Dawkins nie miał innego wyjścia, jak powiedzieć zgodnie
z prawdą:
Skoro w myśl słów Richarda Dawkinsa: „ŻYWA KOMÓRKA MA WSZYSTKIE
WŁAŚCIWOŚCI ZAAWANSOWANEGO TECHNICZNIE URZĄDZENIA
INTELIGENTNIE ZAPROJEKTOWANEGO„, to jak mogłaby powstać w inny
sposób niż za pośrednictwem INTELIGETNEGO PROJEKTU? Dawkins
mimo tej najlepszej definicji inteligentnego projektu w biologii, którą można
sparafrazować i powiedzieć: „żywa komórka łączy w sobie wszystkie
desygnaty zaawansowanych technicznie urządzeń” jednak nie wierzy
własnym oczom i własnemu doświadczeniu i naucza, że żywa komórka jest
efektemnierozumnych czynników sprawczych.
Temat pokrewny:
http://bioslawek.files.wordpress.com/2011/12/warsztaty-karola-darwina.pdf
Literatura:
Strona poświęcona syntazie ATP
Autor: Bio-Sławek.

Podobne dokumenty