Muzyka wśród ziół Pokaz wypalania garnków

buduj¹ osadê Ba³tów, a w Biskupinie szykuj¹
Pokaz
wypalania
garnków
Walery Zinkiewicz wraz z ¿on¹ Eleonor¹, córk¹ i przyjacielem Klausem
Szydlowskim (stanowisko 44 - wioska
krywicka) na festynie zajmuj¹ siê odtwarzaniem sztuki garncarstwa z X-XII
w. oraz dawnego piœmiennictwa.
Muzyka wœród zió³
Stacjonuj¹cy na stanowisku nr 7 rogownik Pawe³
podczas festynu przybiera imiê Piskun i zajmuje
drajli (rodzaj dawnej rêcznej wiertarki), obróbk¹
rogu na co dzieñ jest liderem zespo³u myzycznego
Do zespo³u nale¿¹ oprócz
Piskuna: Beata Lange - flecistka, Tomasz Korkozowic - gra na rogu sygna³owym i flecie, Yauheniya
Kuzniatsova - graj¹ca na
bêbnie, Kacper Soko³owski - gra na djembe, Adam
Ge³don - ³uk muzyczny i
berimbao, Arek Zybura mandolina oraz
Marta
Grzegorska - wokal.
Nazwa zespo³u - “Abalienatus” - pochodzi z ³aciny i znaczy dziwak, odmieniec, co, jak t³umaczy Piskun, oddaje charakter zespo³u, który w oryginalny, odmienny sposób interpretuje
muzykê dawn¹. Graj¹ muzykê z okresu XIII w., a¿ po
po³owê wieku XVII. Graj¹
te¿ w³asne utwory, bo jak
mówi Pawe³: “Muzyka musi
Wójcik, który
siê produkcj¹
i ozdabianiem
“Abalienatus”.
Zespó³ "Abalienatus" podczas wystêpu w Warszawie. Od
lewej: Arek Zybura, Pawe³ Wójcik, Beata Lange, Yauheniya
Kuzniatsova, Kacper Soko³owski.
fot. archiwum
byæ ¿ywa, zespó³ eksperymentuje”. Istniej¹ od 2 lat,
grywaj¹ na wszystkich wa¿niejszych imprezach, tak¿e
za granic¹, ostatnio wystêpowali w Ingolstadt podczas
obchodów 1200-lecia miasta.
Piskun opowiada o swoim zespole z pasj¹ i zazna-
cza, ¿e zespó³ nie uwa¿a siê
za gwiazdy i graj¹ dla wszystkich, tam, gdzie zostan¹
zaproszeni. Podczas tegorocznego festynu mo¿na ich
us³yszeæ ka¿dego dnia pocz¹wszy od pi¹tku w chacie
zielarki o godzinie 15.00.
RAFA£ TR¥BSKI
To r t b y ³ py s z n y
Kwadrans po po³udniu odby³y siê uroczyste obchody
wydania setnego numeru Gazety Biskupiñskiej.
Walery Zinkiewicz przygotowuje kolejne naczynie
fot. Ada Mielnik
W sobotê szykuj¹ pokaz
wypalania naczyñ. W codziennym ¿yciu pracuj¹ w
braslawskim muzeum, ale
oprócz tego na w³asnym terenie buduj¹ osadê Ba³tów. “Na
razie mamy tylko jedn¹ chatê, lecz pragniemy powiêkszyæ obiekt do kilku budynków, a mo¿e nawet do grodu mówi Walery. - Inwestujemy
w ten projekt wiêkszoœæ swoich oszczêdnoœci” - dodaje.
Na pytanie, dlaczego to robi,
odpowiada: “W Bia³orusi brakuje imprez historycznych.
Pojawiaj¹ siê jedynie takie,
które dotycz¹ póŸnego œredniowiecza. S¹ one nastawione
z regu³y na turystów. Moim
marzeniem jest zorganizowa-
nie spotkania dla przyjació³,
którzy kochaj¹ odtwarzaæ historiê, archeologów, wykonawców. Pomaga mi w tym
równie¿ tu obecny Mizer Sosnowski (Stary Olsa)”.
Kto wie, mo¿e za parê lat
us³yszymy o kolejnym festynie archeologicznym, tym razem w pobli¿u Braslawy?
Tort przygotowa³ Leszek
Malak, który nota bene jest
autorem winiety GB. Gazeta ujrza³a œwiat³o dzienne
na drugim Festynie Archeologicznym, czyli w 1996
roku. Przez 10 lat ukaza³y
siê 94 numery.
W samo po³udnie z redakcji GB (ukrytej poœród archeologicznej spuœcizny
Rzymian) wyszed³ barwny
ADA MIELNIK
iskierki
J W kolejce przy punkcie
gastronomicznym opiekun
mówi do opiekuna: - Szoku
mo¿na dostaæ. WeŸmiesz,
przeliczysz, a póŸniej przychodzi i zamiast kie³baski
chce zapiekankê.
(st)
Siedz¹cy w bia³ej tunice Cezar domaga siê pierwszego
kawa³ka urodzinowego tortu, krojonego przez Miros³awê
Roszak, redaktora naczelnego Gazety Biskupiñskiej.
Po otrzymaniu stwierdzi³ "porcja jak dla niewolnika".
fot. Remigiusz Konieczka
korowód z Dominikiem
Ksiêskim i Marianem Kawk¹, którzy dêli w ligawki.
Ochroniarze robili przejœcie
wœród gawiedzi, a tort nieœli
Stanis³aw Tyrakowski z
Leszkiem Adamczykim.
Na scenie przedstawiono publicznoœci ca³¹ redakcj¹, a
naczelma Miros³awa Roszak mieczem rzymskiego
legionisty dokona³a pierwszego ciêcia na torcie. Na
scenie nie mog³o zabrakn¹æ
anio³ów (a w³aœciwie anielic) stró¿ów: Danuty Piotrowskiej i Roksany Chowaniec.
Kawa³ki tortu powêdrowa³y równie¿ do legionistów, barbarzyñców, ochroniarzy, tancerzy i oczywiœcie do zwiedzaj¹cych.
REMIGIUSZ
KONIECZKA