Podatkowa strata na firmowym samochodzie

Transkrypt

Podatkowa strata na firmowym samochodzie
Podatkowa strata na firmowym samochodzie
Autor: Przemysław Wojtasik
W artykule znajduje się komentarz Tobiasza Dolnego, doradcy podatkowego w FL Tax
Źródło: Rzeczpospolita, 15-01-2014
prawo.rp.pl/artykul/792747,1079183-VAT--Kto-nie-odliczyl-przy-zakupie-firmowego-auta--musiopodatkowac-sprzedaz.html
Przedsiębiorca musi wykazać VAT przy sprzedaży auta, chociaż nie odliczył go przy nabyciu.
Właściciel firmy, który skorzystał podatkowo przy zakupie samochodu osobowego, jest zwolniony z VAT
przy jego sprzedaży, a ten, który nic nie odliczył, zapłaci daninę. Taki jest skutek obowiązujących od
1 stycznia przepisów. Ministerstwo Finansów to potwierdza, a doradcy podatkowi nie mają wątpliwości –
wyszło dość niesprawiedliwie.
– Załóżmy, że przedsiębiorca kupił samochód osobowy bez VAT (np. od osoby fizycznej nieprowadzącej
działalności gospodarczej albo od firmy zwolnionej z podatku ze względu na wysokość obrotów).
Z nowych przepisów wynika, że przy jego sprzedaży powinien zapłacić 23-proc. podatek. Ewidentnie na
tym straci, bo musi uwzględnić VAT w cenie auta – tłumaczy Tobiasz Dolny, doradca podatkowy
z kancelarii FL Tax. – Tak będzie, jeśli wykorzystywał pojazd w działalności opodatkowanej albo mieszanej
(czyli opodatkowanej i zwolnionej) – dodaje.
Podwójna korzyść dla niektórych
– W lepszej sytuacji jest przedsiębiorca, który przy zakupie samochodu osobowego skorzystał z częściowego
odliczenia (60 proc., nie więcej niż 6 tys. zł) – mówi Wojciech Kotowski, doradca podatkowy z kancelarii
Ożóg i Wspólnicy. – On podczas sprzedaży może skorzystać ze zwolnienia wynikającego z rozporządzenia
ministra finansów – wskazuje.
Sprzedaż samochodu, przy nabyciu którego nie przysługiwało odliczenie VAT naliczonego, będzie podlegała
opodatkowaniu – potwierdza Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie „Rz". Uspokaja jednak, że
sprzedawca będzie mógł skorzystać z procedury VAT marża (podatek jest płacony od różnicy między ceną
zakupu i sprzedaży, a nie od całej kwoty).
– To korzystne dla podatników rozwiązanie, mam jednak wątpliwości, czy faktycznie przysługuje w tej
sytuacji – zauważa Dolny. – Procedura VAT marża jest bowiem zarezerwowana dla tych, którzy handlują
używanymi towarami. Nie mogą z niej skorzystać przedsiębiorcy, którzy sprzedają starą rzecz
wykorzystywaną wcześniej na potrzeby działalności – wyjaśnia.
Marża w wyjątkowych sytuacjach
To, że szczególną procedurę można zastosować tylko w razie sprzedaży używanych rzeczy nabytych
w celach handlowych, potwierdza też orzecznictwo oraz interpretacje. A także wyjaśnienia do nowych
przepisów zamieszczane na stronach internetowych urzędów skarbowych.
– Rozliczenie w ten sposób wykorzystywanego w firmie auta jest więc dość ryzykowne – mówi Wojciech
Kotowski. – Lepiej, żeby przedsiębiorca rozważył przekazanie go przed sprzedażą na cele prywatne. Jeśli
przy nabyciu samochodu (lub części składowych do niego) nie mógł odliczyć VAT, takie przesunięcie
z firmowego majątku do prywatnego jest nieopodatkowane. Później będzie można sprzedać auto bez VAT.
Joanna Rudzka, doradca podatkowy, właścicielka kancelarii podatkowej
Trudno racjonalnie uzasadnić to, że przedsiębiorca, który odliczył VAT, kupując samochód osobowy,
skorzysta ze zwolnienia przy jego sprzedaży, a ten, który nie mógł go odliczyć, musi opodatkować
transakcję. Mam wrażenie, że taka konstrukcja przepisów to niedopatrzenie ustawodawcy, a Ministerstwo
Finansów próbuje teraz naprawić sytuację, podsuwając pomysł z zastosowaniem procedury marży. Wątpię,
czy urzędy skarbowe zgodzą się na taki sposób rozliczenia, chyba że minister finansów wyda w tej sprawie
interpretację ogólną.
Warto też wspomnieć, że są poważne wątpliwości, czy zwolnienie z VAT sprzedaży samochodu osobowego,
przy nabyciu którego odliczyliśmy część podatku naliczonego, jest zgodne z przepisami dyrektywy
2006/112/WE.

Podobne dokumenty