Zapobieganie psychomanipulacji w związku wyznaniowym

Transkrypt

Zapobieganie psychomanipulacji w związku wyznaniowym
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
Zapobieganie psychomanipulacji w związku wyznaniowym
Świadkowie Jehowy i jej skutkom oddziaływania na jednostkę.
1. Czym jest psychomanipulacja?
Nim ustalimy jak zapobiegać skutkom oddziaływania psychomanipulacji na jednostkę,
konieczne jest zdefiniowanie tego pojęcia oraz rozróżnienie technik i reguł tej manipulacji.
a) Definicja psychomanipulacji. (Maja Antosik) „Manipulacja to z reguły niepożądany
wpływ społeczny. Możemy o niej mówić, gdy są spełnione dwa warunki. Po pierwsze,
gdy osoba, która wywiera wpływ, robi to intencjonalnie i w pełni świadomie,
natomiast osoba, na którą jest wywierany wpływ, nie zdaje sobie z tego sprawy. Po
drugie, osoba, która wywiera wpływ, robi to wyłącznie w swoim interesie, nie licząc
się z interesem osoby, na którą jest wywierany wpływ”.1 Zastanówmy się czy
Świadkowie Jehowy, zgodnie z przytoczoną definicją, wpływają na ludzi, po to, aby
wykorzystać to dla celów swojego związku wyznaniowego, poprzez kontrolę
procesów myślowych i zachowań członków zboru? Czy większość ludzi, do których
przychodzą, zdaje sobie z tego sprawę? Odpowiedź na te pytania pozwoli ustalić jak
zapobiegać psychomanipulacji w związku wyznaniowym Świadkowie Jehowy i jej
skutkom oddziaływania na jednostkę.
b) Rodzaje psychomanipulacji. Wyróżnić możemy dwa rodzaje psychomanipulacji:2
1. Psychomanipulację powierzchowną – wykorzystywana w reklamie i akwizycji, a jej
celem jest skłonienie potencjalnego klienta do zakupu konkretnego produktu.
2. Psychomanipulację głęboką – sięga do myśli, emocji i istotnych decyzji człowieka.
To właśnie ten rodzaj psychomanipulacji należy rozpatrywać w odniesieniu do działań
Świadków Jehowy.
c) Technika psychomanipulacji. Podstawową techniką manipulacji jest technika bodźca i
reakcji, którą Robert Cialdini nazwał: „Klik, wrrr...”.3 Od niemowlęctwa każdy z nas
uczy się reakcji na konkretne sytuacje. Robimy wiele rzeczy nie zastanawiając się nad
nimi, czyli odpowiednio reagujemy na dany bodziec, w wyuczony sposób. Jest to
mechanizm oczywiście bardzo przydatny w życiu codziennym. Większość technik
manipulacji opiera się na tej zasadzie „Klik, wrrr...”. Również Świadkowie Jehowy
praktykują metodę automatycznej, stereotypowej reakcji na pewne bodźce,
szczególnie często wykorzystują skłonność ludzi do bezrefleksyjnego zawierzania
autorytetom, na przykład: „Niewolnik wierny i roztropny” (Ciało Kierownicze),
„ORGANIZACJA BOŻA”, jedyna prawdziwa religia, wybrani naukowcy, którzy w
danej sprawie wyrażają poglądy zbieżne ze Strażnicą, ludzie publicznie chwalący
Świadków Jehowy.
d) Reguły manipulacji.
Świadkowie Jehowy podobnie jak inne grupy wykorzystują do manipulacji reguły
opisane przez Roberta Cialdiniego. Zaliczają się do nich:
- Reguła wzajemności.4 Wymaga rewanżowania się za wszystko, co otrzymujemy od
innych, każde wyświadczone dobro zobowiązuje otrzymującego do odwzajemnienia
się czymś w przyszłości. Stąd manipulujący często daje zanim o coś poprosi.
Świadkowie Jehowy dostają „raj duchowy” już dzisiaj i obietnice życia wiecznego.
ORGANIZACJA daje najwspanialszy „pokarm duchowy” w formie książek,
czasopism, dobrych rad wykwalifikowanych starszych zboru, dobrego towarzystwa.
__________________________________________________________________________ 1
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
-
-
-
-
-
Co może dać w zamian człowiek dla ORGANIZACJI? Swój czas i poświecenie w
roznoszeniu „pokarmu duchowego”!
Reguła zaangażowania i konsekwencji.5 „Podobnie jak inne automatyzmy, niezmienna
konsekwencja dostarcza nam wygodnej drogi na skróty przez liczne komplikacje
współczesnego życia. Uparte trwanie przy raz podjętej decyzji pozwala nam na luksus
zaprzestania dalszego myślenia o danej sprawie”. Świadek Jehowy raz przyjmuje
„prawdę”, raz poprzez chrzest przystępuje do społeczności i konsekwentnie tego się
trzyma. Każdy człowiek chce wyglądać na konsekwentnego, a nawet błędne decyzje
utrwalają się.
Reguła społecznego dowodu słuszności.6 O tym czy coś jest słuszne, czy nie, decyduje
to co inni o tym myślą. W praktyce Świadkowie Jehowy regułę tą stosują bardzo
często, np: przy podpisywaniu oświadczeń ”Żadnej krwi”, podpisuje się je w grupie,
tak by każdy mógł zobaczyć, że pozostali też to robią. Regularnie organizowane duże
zgromadzenia na stadionach, w których uczestniczy czasem nawet dwadzieścia
tysięcy członków, ma to za zadanie pokazać jak wielu myśli tak samo. Publikacje
Świadków Jehowy często odwołują się do opinii szerokiego spektrum ludzi, ale tylko
takich, którzy dany pogląd podzielają, by zachęcić do przyjęcia danego sposobu
myślenia.
Reguła lubienia i sympatii.7 Najłatwiej wyrażamy zgodę tym, których lubimy i znamy.
Fizyczna atrakcyjność daje pewną przewagę w kontaktach społecznych. Istotne jest
również podobieństwo rozmówcy do nas, a także prawione komplementy i
częstotliwość przyjemnych spotkań. Świadkowie Jehowy mają często organizowane
zebrania, w znanym sobie gronie, na „Sali Królestwa”, zbiórki do „pracy polowej” (do
głoszenia po domach), spotykają się podczas zgromadzeń obwodowych wiosną oraz
jesienią, a także raz w roku na Zgromadzeniach okręgowych oraz międzynarodowych.
Prawienie zgromadzonym komplementów jest zasadą.
Reguła autorytetu.8 Od dzieciństwa wymaga się od nas podporządkowania uznanym
autorytetom. Dostosowanie się do tej reguły pozwala nam akceptować decyzje
autorytetów, gdyż mają wiedzę i mądrość. Polegać na autorytecie możemy bez
namysłu, odruchowo. Poddanie się autorytetom jest w społeczeństwie konieczne i
niesie wiele korzyści, ale może być również niebezpieczne. Symbolami autorytetu są
tytuły, ubrania i samochody. Świadkowie Jehowy uznają autorytet „Niewolnika
wiernego i roztropnego” (Ciała Kierowniczego) oraz starszych zboru, stosowanie się
do ich rad nie wymaga angażowania własnego umysłu. Symbolem tego autorytetu jest
zatem tytuł.
Reguła niedostępności.9 To, co dla nas nieosiągalne cenimy sobie najbardziej.
Rzadkość oferty świadczy o jej atrakcyjności. W manipulacji reguła ta polega na
zasugerowaniu, że propozycja jest ograniczona. Jeśli jakaś informacja przeznaczona
jest dla wąskiej grupy ludzi, to jest bardziej pożądana niż informacja powszechnie
dostępna. Nasila się pragnienie tego co niedostępne, budzi to emocje i utrudnia
myślenie. Świadkowie Jehowy perfekcyjnie wykorzystują tą regułę mówiąc: „tylko
my głosimy prawdę”; „tylko my potrafimy zrozumieć Biblię”; „niebawem
symboliczna arka zostanie zamknięta i nikt już nie będzie mógł się schronić w
ORGANIZACJI”, „wybranych zostało tylko 144.000 pomazańców”, „tylko
Świadkowie Jehowy wejdą do ziemskiego raju”.
__________________________________________________________________________ 2
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
2. Techniki psychomanipulacji w związku wyznaniowym Świadków Jehowy na
przykładach
Świadkowie Jehowy wypracowali przez lata wiele mechanizmów przyciągania do wspólnoty
nowych członków oraz metody utrudniające ewentualne odejście ich od zboru. Wymieńmy
niektóre ze sposobów psychomanipulacji stosowanych przez Towarzystwo Strażnica:
a) Stereotyp: tylko jedna religia jest prawdziwa. Towarzystwo Strażnica głosi, że w
dzisiejszym świecie nie ma innej społeczności o równie wysokich zasadach moralnych
co Świadkowie Jehowy i z tezy tej wywodzi, że tylko przynależność do tej
„ORGANIZACJI” zapewnia przebywanie w czystym moralnie społeczeństwie.10
Posługując się jedynie odpowiednio wybranymi przykładami pochwał dla Świadków
Jehowy, twierdzi, że jest to dowód, iż Świadkowie Jehowy są jedynym ludem Bożym
‘rozpoznawanym po swym postępowaniu’. W publikacjach Towarzystwa znajdujemy
niezmiernie często takie pytania: ‘Kto więc dziś stanowi społeczność prawdziwych
czcicieli Boga?’ Odpowiedź jest tam jednoznaczna: „Nie wahamy się powiedzieć, że
są nimi Świadkowie Jehowy”.11 W stosunku do pozostałych związków religijnych
czytamy tam o aferach seksualnych, molestowaniu dzieci, homoseksualiźmie wśród
duchowieństwa, tak jakby to Świadków Jehowy nie dotyczyło. Na tym tle
Towarzystwo Strażnica przekonuje, że postępowanie Świadków Jehowy jest
dowodem, iż od roku 1914 jest to jedyna prawdziwa religia.12 Stereotyp ten jest
powtarzany niemal w każdej publikacji Towarzystwa Strażnica i wytwarza w tej
społeczności oraz wśród ich sympatyków automatyzm: religia prawdziwa (Klik) –
(wrrr...) tylko Świadkowie Jehowy.
b) Stereotyp: bezpieczeństwo zapewnia jedynie BOŻA ORGANIZACJA Świadków
Jehowy. W swoim przemówieniu zatytułowanym Fill the Earth (Wypełniajcie Ziemię)
J. F. Rutherford, kierując swoje słowa do tak zwanych „drugich owiec”, powiedział
między innymi: „Muszą oni znaleźć ochronę w Bożej Organizacji, tzn. muszą się
zanurzyć, ochrzcić lub też ukryć w tej Organizacji. Arka, którą Noe zbudował na
rozkaz Boga, jest obrazem tej Organizacji”.13
W doktrynie Strażnicy, ta jedyna Boża organizacja toczy walkę z organizacją
buntownika i przeciwnika Jehowy, Szatana Diabła, do której zalicza się cały świat z
systemami politycznymi i religijnymi, na czele z chrześcijaństwem. Każdy człowiek
na ziemi, jeśli chce przeżyć zbliżający się w szybkim tempie Armagedon, to musi
podporządkować się Ciału Kierowniczemu akceptując wszystkie jego zalecenia.
Jedyny wybór jakiego można dokonać to służba organizacji Bożej albo służba
organizacji Szatana. Tertium non datur. Bezpieczeństwo duchowe (Klik) - (wrrr...)
organizacja Boża.14
c) Dostrzeganie błędów oznaką słabości duchowej jednostki.
d) Wytworzenie świadomości przynależności do elity.
e) Zniszczenie kontaktów społecznych poza Organizacją.
f) Stereotyp: Jezus = ORGANIZACJA, poza nią nie ma niczego dobrego, nie ma dokąd
odejść. „ORGANIZACJA BOŻA” - tego określenia używa się już od 1925 roku15,
wielokrotnie powtarzając je w każdej publikacji.
Myślenie Świadków Jehowy w kategoriach ORGANIZACJI jest tak głęboko
zakorzenione, że nie sprawia im najmniejszej trudności wyczytanie tego pojęcia tam,
gdzie w ogóle ono nie występuje. Zwróćmy uwagę na wnioski jakie wyciąga Strażnica
__________________________________________________________________________ 3
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
z fragmentu ewangelii Jana, w którym Piotr odpowiada Jezusowi: „Panie, do kogo
odejdziemy? Ty masz wypowiedzi życia wiecznego (Jana 6:68)”. Strażnica komentuje
to w następujący sposób: „Odejść można tylko do Babilonu Wielkiego,
ogólnoświatowego imperium religii fałszywej, albo w szpony politycznego ‘dzikiego
zwierzęcia’, którym posługuje się Szatan (Obj. 13:1; 18:1-5). Po porzuceniu
widzialnej organizacji Jehowy nielojalni przyłączają się najczęściej do tych, którzy
zniesławiają Boga, do Babilonu Wielkiego.”16 Strażnica nie mówi tutaj: po porzuceniu
Jezusa, ale w miejsce Jezusa podstawiono organizację. Również ilustracja
zamieszczona w Strażnicy manipuluje umysłami Świadków Jehowy zastępując Syna
Bożego organizacją. Lojalność wobec Jezusa (Klik) - (wrrr...) lojalność wobec
ORGANIZACJI.
Indoktrynacja w tym przypadku powoduje, że dla Świadków Jehowy z wypowiedzi
Piotra wynika, że poza ORGANIZACJĄ nie ma życia, a przecież określenie to wcale
w Ewangelii się nie pojawia.
g) Podporządkowanie się ORGANIZACJI jest równoznaczne z podporządkowaniem
Bogu. Strażnica wielokrotnie podkreśla, że podporządkowując się Jehowie, należy
również podporządkować się
ogólnoświatowej organizacji, na czele z jej
przedstawicielami, czyli „Niewolnikiem wiernym i roztropnym” (Ciałem
Kierowniczym), nadzorcami i starszymi zborów. Stosowanie się do poleceń
ORGANIZACJI jest równoznaczne z szacunkiem dla samego Boga,17 gdyż
reprezentuje ona Jezusa Chrystusa, a akceptacja jej w całości jest warunkiem życia!
Podporządkowanie musi być zupełne i całkowite, nie można przyjąć części jej
doktryny, ale trzeba zgodzić się z każdym szczegółem wymagań i wytycznych
działania, tak jak samemu Bogu.18 W tym przypadku również działa automat: Bóg
(Klik) – (wrrr...) ORGANIZACJA.
Przykład. Świadek Jehowy, Pani Danuta Kubik z Głogowa, w wywiadzie dla Głosu
Głogowa19, powiedziała: „Od czasu przyjęcia mnie w poczet członków tej
organizacji, całe moje życie było podporządkowane teokratycznej władzy
__________________________________________________________________________ 4
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
h)
i)
j)
k)
sprawowanej przez Braci Starszych. (...) bałam się wykluczenia z organizacji, przez co
wielokrotnie podejmowałam krzywdzące dla siebie decyzje”.
Stereotyp myślowy: jakoby wprowadzanie zamętu w Organizacji było cechą
charakterystyczną czasów końca.
Odejście z Organizacji oznacza śmierć w Armagedonie.
„Nigdy nie zapominaj, że tylko organizacja Boża przetrwa koniec tego ginącego
systemu. Działaj więc mądrze i uwzględniaj w swoich planach życie wieczne, budując
swoją przyszłość z organizacją Jehowy.”20
Uzależnienie decyzji życiowych jednostki od Organizacji.
Były Świadek Jehowy, obecnie tłumacz, wykładowca psychologii kwantowej, Pan
Marcin Pracki z Zielonej Góry21, jako 23 latek otrzymał zaproszenie na Kurs
Usługiwania, elitarne dwu-miesięczne szkolenie dla przyszłych działaczy religijnych
Świadków Jehowy. Pod koniec szkolenia musiał podpisać klauzulę głosząca, że w
związku z nakładami finansowymi poniesionymi przez organizację na jego szkolenie,
musi obiecać, że przez 2 lata nie zawrze związku małżeńskiego. Złożył podpis.
Zapytano go czy w razie konieczności zgodzi się na przeprowadzkę za granicę.
Odmówił. Otrzymał w związku z tym placówkę w Polsce. Po pół roku otrzymał
ponownie list z centrali, w którym dziękowano mu za gotowość do wyjazdu na teren
Rosji. Zdziwiony zatelefonował z zapytaniem, czy zaszła pomyłka. Uzyskał
odpowiedź, że jeśli nie zgodzi się na wyjazd, wróci do macierzystego zboru jako
szeregowy zdegradowany członek społeczności. Wyjechał, najpierw do Petersburga,
później został przeniesiony do Moskwy i tam spędził wiele lat.
Powstanie tzw. „kolein myślowych” utrudniających myślenie samodzielne. „Mam tak
duże zaufanie do Niewolnika Wiernego i Roztropnego, że gdyby wskazując na białe
mówił, że jest czarne ja bym w to wierzył”. Te słowa zostały wypowiedziane przez
jednego ze starszych zboru w trakcie wykładu na temat zaufania do Jehowy. Będąc
jeszcze wówczas gorliwym świadkiem Jehowy przecierałem oczy ze zdumienia,
szczególnie, że na większości zgromadzonych zdanie to nie zrobiło żadnego wrażenia.
Świadkowie Jehowy roszczą sobie prawa do posiadania absolutnie pewnej i jedynej
prawdy, objawionej przez Boga tylko im, bez zadawania sobie podstawowego pytania:
skąd wiem, że to prawda? Jakie założenia (dogmaty, aksjomaty) przyjmuję za
pewnik, za coś na tyle oczywistego, że nie wymaga to badania? Towarzystwo
Strażnica poprzez swoje publikacje wzywa wiernych do bezwzględnego,
bezkrytycznego posłuszeństwa wobec „ORGANIZACJI”, niezależnie od tego czy
polecenia Ciała Kierowniczego będą rozsądne czy też nie. Czarne może być białe i
odwrotnie. Wykształcenie i rozum należy odłożyć na bok. W Strażnicy z 15 listopada
2013 roku czytamy: „3) Wskazówki organizacji Jehowy, od których będzie zależało
nasze życie, według ludzkiej oceny mogą się wtedy wydać niepraktyczne. Wszyscy
musimy być gotowi usłuchać każdego polecenia, jakie otrzymamy, bez względu na to,
czy z naszego lub strategicznego punktu widzenia będzie ono rozsądne, czy też nie.”22
Jest to jaskrawy przykład tworzenia kolein myślowych, nakłaniania do ślepej wiary,
bez zadawania pytań, bez sprawdzania – wystarczy, że polecenie pochodzi od Ciała
Kierowniczego. Takie zalecenia pojawiają się w Strażnicy od dziesiątek lat 23
Wyrobione przez dziesięciolecia koleiny myślowe powodują, że nie spotyka się to z
żadnym sprzeciwem. Polecenie od „Niewolnika wiernego i roztropnego” (Klik) (wrrr...) bezwzględne posłuszeństwo.
__________________________________________________________________________ 5
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
l) Stałe przypominanie o koniecznej wdzięczności wobec Organizacji24
m) Postrzeganie „świata” jako siedliska zła. To, w jaki sposób Świadkowie Jehowy
postrzegają świat zewnętrzny, oddaje e-mail do mnie od człowieka będącego nadal w
organizacji, gdy dowiedział się, że założyliśmy Stowarzyszenie Wyzwoleni:
„Witaj Jacku !
(...) Możesz paru osobom "pomóc" ale co potem? Proponujesz jakby skok za burtę ale
co jest za burtą? Otchłań ,rekiny, zabójczy chłód i żadnej łodzi ratunkowej. A
karawana idzie dalej.....Jacku sam nie wiem co mnie spotka ale na tą chwilę są rzeczy
co mi się nie podobją ale na horyzoncie widzę tylko jedną oazę a w kolo piach czyli
pustynia... (...)” (Treść listu i pisownię zachowano oryginalną). Automat: Świat (Klik)
– (wrrr...) zło.
n) Wytworzenie poczucia niekompetencji teologicznej u szeregowych Świadków. Biblię
mogą zrozumieć jedynie Świadkowie Jehowy dzięki ORGANIZACJI, tylko dla nich
„Słowo Boże jest Księgą dostępną zrozumieniu”. Sama inteligencja i wykształcenie to
za mało do zrozumienia istoty jego treści!25
o) Obrzydzenie wszelkich innych ugrupowań religijnych. W wielu publikacjach
Towarzystwa Strażnica znajdziemy twierdzenia, że żadna z religii nie służy Bogu, a
kler chrześcijaństwa stał się wręcz dominującą częścią nasienia Szatana.26 Prezes
Towarzystwa N. H. Knorr mówił, że kto chce prowadzić życie niemoralne to powinien
się zapisać do Kościoła katolickiego, ponieważ tam można się tak prowadzić.27
p) Zakaz kontaktów z osobami wyłączonymi. Strażnica często nawołuje by nie
utrzymywać kontaktów z ludźmi którzy odeszli od zboru i podaje to jako przykazanie
Jehowy: „Jehowa obserwuje, czy będziemy przestrzegać Jego przykazania, by nie
zadawać się z żadną z takich osób”.28 Do wykluczonych, nawet krewnych nie wolno
wysłać wiadomości SMS czy e-mail.29 Świadek Jehowy jest wręcz świętym jeśli nie
utrzymuje kontaktów z członkami rodziny wykluczonymi ze zboru.30
Przykład Jana Lenarta: „Ja też miałem najlepszego przyjaciela SJ jak dowiedzial się o
mym wykluczeniu to przyjeżdżałem i tak do niego. Raz byli u niego inne SJ , to
szybko wyszedł na pole i powiedział abym ukrył się w piwnicy aby mnie nie
zobaczyli. Bo boi się żeby jego nie wykluczyli. Ja się schowałem , lecz to była
ostatnia moja wizyta. Ja takiego traktowania nie potrzebuje, robię to dla jego dobra i
więcej go nie odwiedzam. Byliśmy przyjaciółmi 15 lat , byliśmy w Szwecji,
Niemczech, Austrii, Ukrainie w samochodzie nie raz się razem spało. Czyli na dobre i
na złe .Ale do czasu”. (Styl i pisownia pozostawiona w oryginale).
q) Dyskredytowanie byłych Świadków Jehowy i wzbudzanie niechęci do nich. Odstępcy
przedstawiani są tylko w negatywnym świetle, przypisuje się im: „zatargi, zwalczanie
się, zawiść, napady gniewu, kłótnie, podziały, sekty, pijackie wyczyny, wyuzdania
oraz rozpustę.31 Świadkowie Jehowy zachęcani są przez Strażnicę do odczuwania
odrazy do odstępców i znienawidzenia ich: „Jeżeli mimo poznania tego, co prawe,
świadomie obrali tak niegodziwe postępowanie, a zło zakorzeniło się w nich do tego
stopnia, że stało się nieodłączną częścią ich osobowości, to chrześcijanin musi owe
przesiąknięte złem osoby znienawidzić”.32
Jako podstawowe cechy odstępców Strażnica wymienia: przebiegłość, wyniosłe
rozumowanie, brak miłości, nieuczciwość.33
__________________________________________________________________________ 6
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
3. Byłem Świadkiem Jehowy - przykład z mojego życia
a) Dlaczego zostałem Świadkiem Jehowy? Wychowany byłem w tradycyjnej, katolickiej
rodzinie. W roku 1985 mój kolega twierdził: "Świat ma jeszcze na przemyślenie może
5, z górą 10 lat do Armagedonu, bo pokolenie z roku 1914 jest już na wymarciu34. Kto
nie zostanie Świadkiem Jehowy ten zginie", a ja w to uwierzyłem! Gdy moi rodzice
spostrzegli, że zbyt dużo czytam literatury Towarzystwa Strażnica, zabronili mi
kontaktów ze Świadkami Jehowy, zabrali książki i czasopisma, które do tej pory
swobodnie leżały w moim pokoju. Wtedy poczułem, że mogę stracić coś cennego,
wyjątkowego, coś z czego skorzystają tylko nieliczni. Koledzy ze zboru wskazywali,
że sprawdza się na mnie przepowiednia Jezusa, według której, ze względu na Jego
imię stali się moimi przeciwnikami moi domownicy, że to są prześladowania ze
względu na „prawdę”. Świadkiem Jehowy zostałem jako maturzysta i przez 25 lat
trwałem w tej społeczności. Byłem pionierem pomocniczym, uczestnikiem
Teokratycznej Szkoły Służby Kaznodziejskiej. Moja żona została wychowana w tym
duchu przez matkę. Mimo zaleceń starszych zboru, że wykształcenie wyższe nie jest
przydatne i powinienem się skupić na celach teokratycznych, że czas na naukę lepiej
poświęcić na głoszenie "od domu do domu", ukończyłem Akademię Ekonomiczną im.
Oskara Langego we Wrocławiu, żona też. W 2010 r. razem z żoną i dziećmi
odłączyliśmy się od zboru Świadków Jehowy. Natychmiast odwrócili się od nas
wszyscy, którzy pozostali w organizacji. W tej społeczności, przyjaźń okazała się
warunkowa i bardzo nietrwała. Nikomu ze Świadków Jehowy nie wolno z nami
zamienić kilku słów, gdyż naraziłoby to ich samych na wykluczenie. Moja kuzynka, z
którą do tej pory byliśmy bardzo zaprzyjaźnieni, zerwała z nami wszelkie kontakty,
także jej rodzina, a na ulicy nie odpowiada na „dzień dobry”. Teściowa nie widziała
się ze swoimi wnukami i własną córką już ponad 4 lata, nie wolno jej utrzymywać z
nami bliskiej więzi. Nie wiemy jak sobie radzi, czy ktoś jej pomaga, a to już starsza
osoba. Stosowanie wobec nas ostracyzmu jest bardzo przykre i rozbiło naszą przyjaźń
z członkami zboru, a nawet więź z rodziną.
b) Dlaczego wystąpiłem ze zboru Świadków Jehowy? Razem z żoną od dłuższego czasu
nie mogliśmy znaleźć sobie miejsca w tej organizacji. Póki nie mieliśmy dzieci religia
ta wydawała się wspaniała i podzielaliśmy poglądy Strażnicy. Mieliśmy wielu
przyjaciół, akceptację w zborze, realizowaliśmy się przez głoszenie od drzwi do drzwi,
chętnie braliśmy udział w zebraniach zboru. Przebudzenie nastąpiło, gdy na świecie
pojawiły się dzieci. Standardowo, jak wszyscy rodzice będący świadkami Jehowy,
musieliśmy wypełnić oświadczenie o braku naszej zgody na transfuzję krwi dla
dziecka. Karta ta powinna być zawsze przy dziecku. Pojawiły się u nas wątpliwości i
ostatecznie nie wypisaliśmy jej. Docierające do nas sygnały o przypadkach
śmiertelnych, w wyniku odmowy transfuzji, utwierdziły nas o słuszności dokonanego
wyboru. Później zarówno córka jak i syn, w przedszkolu i w szkole, poczuli się
odosobnieni. Nie mogli uczestniczyć w urodzinach kolegów, świętach, dniu matki,
dniu babci, nie rozumieli dlaczego nie mogą recytować patriotycznych wierszy, stanąć
na baczność podczas hymnu jak inne dzieci. Kiedy wzięliśmy udział w wyborach
parlamentarnych ktoś złożył donos i musieliśmy się z tego tłumaczyć przed komitetem
sądowniczym zboru. Komitet ten nie mógł pojąć, że to nasze podstawowe prawo
obywatelskie, że religia nie powinna w to ingerować. Musieliśmy obiecać, że więcej w
__________________________________________________________________________ 7
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
wyborach nie będziemy uczestniczyć. Hucznie zapowiadany Armagedon nie nadszedł,
doktryna o "pokoleniu z 1914r." została zmieniona przez Ciało Kierownicze
Towarzystwa Strażnica i stało się dla mnie jasne, że "Niewolnik wierny i roztropny" to
wymysł grupy ludzi z Brooklyn'u trzymających władzę. Ja już wiedziałem, że w
młodości popełniłem błąd. To wszystko spowodowało, że razem z żoną zaczęliśmy
dostrzegać sprzeczności, czytać coraz więcej zakazanej nam literatury. Zapoznaliśmy
się ze skrywaną historią chybionych przez Strażnicę przepowiedni. Dopuściliśmy się
najcięższego grzechu przeciw Strażnicy: myśleliśmy niezależnie. Wymagane
bezwzględne posłuszeństwo wobec Towarzystwa Strażnica i reprezentujących je w
zborze „starszych” było dla nas coraz trudniejsze, a nawet nie możliwe do spełnienia.
W końcu stało się dla nas jasne, że nie możemy już dłużej trwać w organizacji, która
nie ma najmniejszej tolerancji dla jakiejkolwiek odmienności, dla samodzielnego
myślenia, że to ostatni moment żeby naszym dzieciom wskazać inną drogę. Była to
dla nas trudna decyzja: z jednej strony byliśmy zżyci z członkami zboru, z drugiej
jednak strony nie mogliśmy już przymknąć oczu na to wszystko co dostrzegliśmy.
4. Jak zapobiegać psychomanipulacji i skutkom jej oddziaływania na jednostkę?
Skuteczne zapobieganie psychomanipulacji należy rozpocząć od jej poznania. Nie można
sprawnie walczyć z problemem, którego podstaw się nie zna. Zatem za nadrzędną zasadę
obrony przed psychomanipulacją i jej skutkami oddziaływania na jednostkę powinna być
uznana powszechna edukacja w zakresie metod manipulacji. Społeczeństwo powinno być
świadome nie tylko zagrożeń, ale również sposobów psychomanipulacji stosowanych przez
Świadków Jehowy. Tylko człowiek, który będzie potrafił rozpoznać manipulanta, będzie
mógł się przed nim z powodzeniem bronić.
Steven Hassan wymienia między innymi następujące metody działania na rzecz wolności
umysłu35:
a) Lokalne grupy działaczy. Każde miasto powinno mieć zorganizowaną grupę byłych
Świadków Jehowy działających wspólnie, służących radą i pomocą.
b) Akcje uświadamiające. Bilbordy, komunikaty w prasie, radiu i telewizji.
c) Specjaliści w dziedzinie zdrowia psychicznego. Szczególnie ta grupa ludzi powinna
rozszerzyć swoją wiedzę z zakresu metod stosowanych przez Świadków Jehowy, co
pozwoliłoby na niesienie przez nich udanej pomocy.
d) Nauka strategii oddziaływania. Zakładanie ośrodków rehabilitacji przez odpowiednio
przeszkolonych byłych Świadków Jehowy.
e) Wspólna deklaracja przedstawicieli różnych religii, w sprawie etyki nawracania.
Każdy zainteresowany wyznaniem Świadków Jehowy powinien mieć możliwość
poznania pełnej doktryny, bez ukrywania jakiejkolwiek jej części. Brak deklaracji
Świadków Jehowy w Polsce, w tym zakresie, byłby jasnym sygnałem dla
społeczeństwa.
f) Więcej doniesień na temat kontroli umysłu w stosowanej przez Strażnicę. Media coraz
częściej obawiają się sporów sądowych ze „Świadkami Jehowy w Polsce„ i z tego
powodu niechętnie nagłaśniają problemy dotyczące psychomanipulacji. Natomiast
piszą o wierzeniach i praktykach, które wzbudzają ciekawość społeczeństwa, ale o
__________________________________________________________________________ 8
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
nieetycznych metodach nie chcą zbyt często mówić. Niestety znam to z własnego
doświadczenia.
g) Rząd. Polski rząd powinien powrócić do prac legislacyjnych rozpoczętych przez
Komisję Rodziny III Kadencji Sejmu RP, która uchwaliła Dezyderat nr 15 z dnia 26
maja 2000 roku, zawierający postulaty konkretnych działań dla instytucji oraz
organów Państwa, takich jak Kuratoria, Sądy czy Policja.
h) Organizacje pomagające ofiarom ruchów religijnych. Oczywiście autor książki,
Steven Hassan, napisał ją przed powstaniem Stowarzyszenia WYZWOLENI i stąd
brak tam wzmianki o naszej działalności. Stowarzyszenie zostało powołane przez
grupę ludzi dotkniętych ostracyzmem, odrzuconych przez Świadków Jehowy ze
względu na odmienne poglądy. Główne cele działania to: edukacja na temat ruchów
religijnych, kościołów, sekt i ich działań oraz konsekwencji społecznych i prawnych
opuszczenia takiej społeczności; informowanie władz i opinii publicznej o
przypadkach łamania prawa, zasad współżycia społecznego, rodzinnego oraz
obywatelskiego; doradztwo prawne, psychologiczne oraz szeroko pojęte wsparcie
osobom marginalizowanym i dotkniętym ostracyzmem ze strony grup religijnych;
organizowanie grup samopomocy dla osób odchodzących lub wykluczonych z
kościołów lub sekt.
5. Podsumowanie
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Towarzystwo Strażnica (Świadkowie Jehowy w
Polsce) świadomie posługuje się opisanymi środkami wywierania wpływu dla realizacji
swoich celów, którymi są przetrwanie i powiększanie aktywów. Zdecydowana większość
ludzi, do których pukają świadkowie Jehowy, nie ma świadomości tego i nie wie jak się
bronić. Ponadto szeregowi członkowie zboru również nie mają wiedzy i świadomości, że
ulegają zaplanowanemu, celowemu działaniu, z wykorzystaniem różnorodnych technik.
Aby skutecznie zapobiegać temu zjawisku, konieczne jest szerzenie wiedzy o metodach
psychomanipulacji.
Toruń, dnia 22 października 2014 roku
mgr Jacek Zahorski
PRZYPISY:
1 Maja Antosik - „Człowiek współczesny w obliczu manipulacji”, „Warmińsko –Mazurski Kwartalnik
Naukowy” Nr 1(9), Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii, Olsztyn 2014
„Manipulacja to z reguły niepożądany wpływ społeczny. Możemy o niej mówić, gdy są spełnione dwa warunki.
Po pierwsze, gdy osoba, która wywiera wpływ, robi to intencjonalnie i w pełni świadomie, natomiast osoba, na
którą jest wywierany wpływ, nie zdaje sobie z tego sprawy. Po drugie, osoba, która wywiera wpływ, robi to
wyłącznie w swoim interesie, nie licząc się z interesem osoby, na którą jest wywierany wpływ.”
2
Agnieszka Olszewska, Urszula Zielińska – „Psychomanipulacja, Metody i techniki”, str. 10, Wydawnictwo
ASTRUM Sp. z o.o.
„Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji wyróżnia dwa rodzaje psychomanipulacji:
1. Psychomanipulację powierzchowną – z którą stykamy się na co dzień w reklamie, a także akwizycji.
Skutkiem oddziaływania manipulatora staje się w tym przypadku zakup konkretnego produktu przez klienta.
__________________________________________________________________________ 9
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
2. Psychomanipulację głęboką – sięgającą do wnętrza człowieka: jego myśli, emocji, istotnych decyzji,
dotyczących wyboru szkoły, pracy, partnera życiowego. Z tym typem psychomanipulacji spotykamy się w
niektórych firmach, (np. Amway), przedsiębiorstwach organizujących często tzw. weekendowe szkolenia,
sektach”.
3
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 1, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Automatyczne, stereotypowe zachowanie jest u ludzi tak często właśnie dlatego, że w wielu przypadkach
automatyczność okazuje się najbardziej skuteczna, a w wielu innych - jest ona po prostu niezbędna
(Bodenhausen i Lichtenstein, 1987). (...) Rozważmy dla przykładu regułę "skoro tak mówi znawca (ekspert), to
tak zapewne jest". Jak to zobaczymy w rozdziale 6, nasze społeczeństwo ma cokolwiek niepokojącą skłonność
do zupełnie bezmyślnego zawierzania osobom, które w danej sprawie zdają się być autorytetami. To znaczy,
zamiast myśleć o używanych przez znawcę argumentach, często zupełnie ignorujemy treść argumentów i
zostajemy przekonani tylko dlatego, że wypowiedział się właśnie "ekspert". Tę skłonność do mechanicznego
reagowania na pojedynczą informację w sytuacji, gdy informacji tych jest wiele, nazwaliśmy tu reagowaniem
typu klik, wrrr.... Skłonność do reagowania na podstawie gruntownej analizy całości dostępnych informacji jest
natomiast nazywana reagowaniem kontrolowanym (Shiffrin i Schneider,1977)”.
4
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 2, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Badanie to dotyczy z pozoru niezbyt ważnej sprawy, ale ilustruje działanie jednego z najsilniejszych narzędzi
wpływu społecznego – reguły wzajemności. Reguła ta stwierdza, że zawsze powinniśmy starać się odpowiednio
odwdzięczyć osobie, która nam dostarczyła jakieś dobro. Jeżeli znajoma odda nam jakąś przysługę, to my
powinniśmy jej przysługę oddać; jeżeli przyjaciel podaruje nam prezent na urodziny, to my powinniśmy zjawić
się z prezentem na jego urodzinach; jeżeli jakaś para zaprosi nas do siebie na przyjęcie, to i my powinniśmy ją
zaprosić na jedno z naszych własnych przyjęć. I tak dalej. Na mocy reguły wzajemności jesteśmy zatem
zobowiązani do przyszłego rewanżowania się za przysługi, prezenty, zaproszenia i tym podobne dobra, jakie
sami otrzymaliśmy”.
5
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 3, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Kiedy dokonamy już wyboru lub zajmiemy stanowisko w jakiejś sprawie, napotykamy zarówno wewnątrz nas,
jak i w innych, silny nacisk na zachowanie konsekwentne i zgodne z tym, w co już się zaangażowaliśmy.
Naciski owe prowadzą nas do postępowania w sposób usprawiedliwiający naszą wcześniejsza decyzję. Po prostu
przekonujemy siebie samych o słuszności podjętej decyzji, co niewątpliwie podnosi nasze samopoczucie. (...)W
istocie, wszyscy od czasu do czasu oszukujemy samych siebie, by tylko utrzymać własne sądy przekonania w
zgodzie z tym, co uczyniliśmy lub zdecydowaliśmy w przeszłości (...)Podobnie jak inne automatyzmy,
niezmienna konsekwencja dostarcza nam wygodnej drogi na skróty przez liczne komplikacje współczesnego
życia. Uparte trwanie przy raz podjętej decyzji pozwala nam na luksus zaprzestania dalszego myślenia o danej
sprawie ”.
6
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 4, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Głosi ona, że o tym, czy coś jest poprawne, czy nie, decydujemy poprzez odwołanie się do tego, co myślą na
dany temat inni ludzie. W szczególności zasada ta obowiązuje przy określaniu, jakie postępowanie jest
poprawne, a jakie nie. Uważamy jakieś zachowanie za poprawne w danej sytuacji o tyle, o ile widzimy innych,
którzy tak właśnie się zachowują. Niezależnie od tego, czy idzie o to, co zrobić z torebką po frytkach czy też o
szybkość, z jaką należy przejeżdżać jakiś kawałek drogi bądź też o sposób, w jaki należy jeść kurczaka na
proszonym obiedzie – zachowanie innych będzie dla nas ważną wskazówką przy poszukiwaniu odpowiedzi.
Zasada, że jakieś zachowanie jest poprawne o tyle, o ile inni również tak postępują, jest zwykle całkiem
rozsądna. Trzymając się jej popełnimy mniej błędów, niż ustawicznie ją łamiąc. Kiedy wielu ludzi coś robi, to
zwykle jest to właśnie postępowanie właściwe”.
__________________________________________________________________________10
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
7
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 5, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Ludzie wolą mówić ‘tak’ tym osobom, które lubią i znają. Liczni praktycy wpływu społecznego zdają sobie
sprawę z tej zasady i dlatego dokładają starań, byśmy ich polubili. Jedną z rzeczy decydujących o sympatii do
jakiejś osoby jest jej fizyczna atrakcyjność. Choć od dawna podejrzewano, iż osoby atrakcyjne mają pewną
przewagę w kontaktach społecznych, współczesne badania sugerują, że przewaga ta jest znacznie większa, niż
dotąd myślano. Fizyczne piękno człowieka zdaje się roztaczać aureolę na jego cechy psychiczne, takie jak talent,
inteligencja czy uprzejmość. W konsekwencji, osoby atrakcyjne silniej potrafią wpłynąć na nasze postępowanie i
opinie. Drugim czynnikiem wpływającym na sympatię i uległość jest podobieństwo. Bardziej lubimy ludzi
podobnych do nas samych i chętniej im ulegamy, często bezrefleksyjnie. Sympatię do innego człowieka nasilają
też jego komplementy pod naszym adresem. Jeżeli stosowane są zbyt nachalnie, mogą czasami przynieść skutki
odwrotne do zamierzonych, jednak, ogólnie rzecz biorąc, pochwały podnoszą odczuwaną do ich autora sympatię
- a w konsekwencji i uległość wobec jego propozycji. Sympatię nasila też duża częstość kontaktów z jakimś
człowiekiem lub przedmiotem. Dotyczy to głównie przypadków, gdy kontakty mają przyjemny charakter.
Szczególnie skuteczny rodzaj kontaktów przyjemnych to wzajemna i udana współpraca. Piątym czynnikiem
nasilającym sympatię do człowieka czy przedmiotu jest ich skojarzenie z czymś, co już lubimy. Stąd też
politycy, producenci i specjaliści od reklamy próbują skojarzyć siebie lub swoje produkty z czymś, co nam się
podoba. Zasadę skojarzenia wykorzystuje też wiele osób (np. kibiców sportowych), usiłując wyeksponować
swój związek z cudzym sukcesem, ukryć zaś - związek z cudzą porażką”.
8
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 6, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Z reguły - jak wskazywał Milgram – uleganie dyktatowi autorytetów niesie człowiekowi szereg jak najbardziej
praktycznych pożytków. W początkach życia autorytety (rodzice, nauczyciele) wiedzą zwykle znacznie więcej
niż my sami. Stosowanie się do ich życzeń jest więc dobroczynne - częściowo dlatego, że są mądrzejsi,
częściowo dlatego, że to pod ich kontrolą pozostają nagrody i kary. W dorosłym życiu obowiązują te same
reguły, choć już kto inny staje na pozycji autorytetu - pracodawcy, sędziowie, przywódcy polityczni. Ponieważ
często wypowiadają się oni z perspektywy niedostępnej nam wiedzy, uleganie prawomocnym autorytetom jest
całkiem sensowne. Na tyle sensowne że ulegamy im także wtedy, kiedy żadnego sensu w tym nie ma. Jest to
oczywiście ten sam paradoks, z jakim spotykamy się także w przypadku innych narzędzi wpływu społecznego.
Błogosławieństwem ślepej uległości wobec autorytetu jest zarówno fakt, że jest ona na ogół zyskowna, a przy
tym zwalnia nas z konieczności myślenia. Gdy zaś myśleć nie musimy, nie myślimy. Choć z reguły takie
podejście prowadzi do zachowań właściwych czasami sprowadza nas na manowce, gdyż myślenie zastępujemy
reagowaniem mechanicznym”.
9
Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, rozdział 7, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk 2000
„Reguła niedostępności polega na przypisywaniu większej wartości tym możliwościom, które stają się dla ludzi
niedostępne. Posługiwanie się tą regułą dla osiągnięcia zysku widoczne jest w takich technikach sprzedaży, jak
‘ograniczona liczba egzemplarzy na składzie’ czy ‘nieprzekraczalny termin sprzedaży’, w których sprzedawcy
usiłują nas przekonać, że dostęp do jakichś artykułów jest ilościowo lub czasowo ograniczony. Reguła
niedostępności obowiązuje z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, iż rzeczy trudno osiągalne są zwykle
cenniejsze. Niedostępność jakiejś rzeczy może więc posłużyć jako automatycznie wykorzystywany wskaźnik jej
wartości. Po drugie, nieosiągalność jakiejś możliwości oznacza utratę swobody wyboru i działań, co wywołuje
nasz opór. Opór ten przejawia się zaś w nasilonym pragnieniu posiadania tego, co niedostępne (i innych
powiązanych z tym rzeczy)”.
10
Świadkowie Jehowy, Głosiciele Królestwa Bożego”, str. 172, Watch Tower Bible and Tract Society of
Pensylvania 1995
„W dzisiejszym świecie mnóstwo ludzi odrzuca mierniki moralne, które długo cieszyły się szacunkiem.
Podobnie postępuje większość religii chrześcijańskich, zasłaniając się tolerancją lub argumentem, że czasy się
zmieniły i nie ma potrzeby przestrzegać zakazów uznawanych przez wcześniejsze pokolenia. Samuel Miller,
dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Harvarda tak się wypowiedział o następstwach tej postawy:
‘Kościół po prostu przestał nadawać ton społeczeństwu. Przyjął i przyswoił sobie kulturę naszych czasów.’
__________________________________________________________________________11
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
Wywiera to zgubny wpływ na życie ludzi, którzy oczekują od takich kościołów przewodnictwa. Natomiast w
kanadyjskim tygodniku L’Eglise de Montreal , wydawanym w katolickiej archidiecezji montrealskiej, napisano,
iż Świadkowie Jehowy ‘wykazują godne uwagi przymioty moralne’. Zgada się z tym wielu nauczycieli,
pracodawców i urzędników państwowych”.
11
„Świadkowie Jehowy, Głosiciele Królestwa Bożego”, str. 704, Watch Tower Bible and Tract Society of
Pensylvania 1995
„Sam rozsądek podpowiada, że tylko jedna religia może być prawdziwa. Jest to zgodne z zasadą, że prawdziwy
Bóg nie jest Bogiem nieporządku, lecz pokoju. (1 Koryntian 14:33). Biblia mówi, że w rzeczywistości jest tylko
jedna wiara (Efezjan 4:5). Kto więc dziś stanowi społeczność prawdziwych czcicieli Boga? Nie wahamy się
powiedzieć, że są nimi Świadkowie Jehowy”
12
„Widzialna organizacja Boża”, Rozdział 23, „Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi” 1990, str. 191202, akapit 8, Watch Tower Bible and Tract Society of Pensylvania
„Od roku 1914 miliony ludzi przyjęły dostarczany przez nich pokarm i zaczęły razem z nimi wyznawać
prawdziwą religię. Ta organizacja sług Bożych jest znana pod nazwą Świadków Jehowy.”
13
Raymond Franz, „Kryzys Sumienia” str.11, Commentary Press, P. O. 43532, Atlanta, Georgia 30336, USA
„Inna wielka mowa Rutherforda, Fill the Earth (Wypełniajcie Ziemię) stanowiła rozwinięcie poglądu, że orędzie
Boże kierowane do 1935 roku do osób, które mają panować z Chrystusem w niebie, to znaczy do tak zwanej
‘małej trzódki’, zostaje teraz skierowane do klasy ziemskiej, to jest do „drugich owiec”. One to po zbliżającej się
wojnie Armagedonu będą się rozradzać i napełnią ziemię sprawiedliwym potomstwem. Rutherford powiedział o
nich: Muszą oni znaleźć ochronę w Bożej Organizacji, tzn. muszą się zanurzyć, ochrzcić lub też ukryć w
tej Organizacji. Arka, którą Noe zbudował na rozkaz Boga, jest obrazem tej Organizacji.”
14
„Schroń się w organizacji Bożej”, Strażnica z 1 września 1998 roku, str 8-13, akapit 2.
„Żyjemy teraz w dniu złym. Toczy się walka między organizacją Szatana a organizacją Bożą. Bój jest zacięty.
Bezpieczeństwo duchowe w tym konflikcie zapewnia organizacja Boża.”
15
„Współpraca z Organizatorem całego wszechświata”, Strażnica Nr 18 z roku 1985 (CVI) str. 8, akapit 1-2
„ORGANIZACJA BOŻA - tego określenia ponad 60 lat temu użył członek zespołu redakcyjnego Towarzystwa
Strażnica podczas codziennych rozważań biblijnych w jadalni Domu Betel”
16
„Służmy Jehowie jako ufający Mu współpracownicy”, Strażnica nr 6 z 1988 roku, str. 18, akapit 13
„Załóżmy jednak, że ktoś postanowił odłączyć się od ludu Jehowy. Dokąd się uda? Taki człowiek musi
rozstrzygnąć tę samą kwestię, co apostołowie, których Jezus zapytał, czy i oni chcą go opuścić. Piotr słusznie
odparł wtedy: „Panie, do kogo odejdziemy? Ty masz wypowiedzi życia wiecznego” (Jana 6:68). Odejść można
tylko do Babilonu Wielkiego, ogólnoświatowego imperium religii fałszywej, albo w szpony politycznego
„dzikiego zwierzęcia”, którym posługuje się Szatan (Obj. 13:1; 18:1-5). Po porzuceniu widzialnej organizacji
Jehowy nielojalni przyłączają się najczęściej do tych, którzy zniesławiają Boga, do Babilonu Wielkiego.”
17
Strażnica z 15 października 2008 roku, akapit 9, „Czy przodujesz w okazywaniu szacunku”
„Aby darzyć Jehowę należnym respektem, musimy mieć też w poszanowaniu ogólnoświatowy zbór
chrześcijański oraz jego przedstawicieli. Kiedy stosujemy się do biblijnych rad klasy wiernego niewolnika,
dajemy dowód szacunku dla postanowień samego Boga”.
18
”Strażnica nr 22 z roku 1968, str. 4, akapit 3 - „Podążanie za wiernymi pasterzami ku życiu
„Pośpiesz się z rozpoznaniem widzialnej, teokratycznej organizacji bożej, która reprezentuje Jego Króla, Jezusa
Chrystusa. Jest to niezmiernie ważny warunek życia! A znalazłszy ją, zaakceptuj ją w całości. Nie możemy
twierdzić, że miłujemy Boga, a przy tym zaprzeczać Jego Słowu i wypierać się kanału łączności, którym się On
posługuje. Kto więc zamierza się podporządkować tej teokratycznej zorganizowanej społeczności, ten musi w
zupełności i całkowicie zgodzić się z każdym szczegółem jej apostolskich wymagań i wytycznych działania.”
__________________________________________________________________________12
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
19
Wywiad z panią Danutą Kubik – Głos Głogowa Nr 11 z dnia 15 marca 2012 roku, „Uciekłam z niewoli braci
Świadków Jehowy”,
„Od czasu przyjęcia mnie w poczet członków tej organizacji, całe moje życie było podporządkowane
teokratycznej władzy sprawowanej przez Braci Starszych – mówi pani Danuta i zapewnia, że od dziecka była
bardzo religijna i całe swoje życie poświęciła Jehowie. Wszelkie decyzje życiowe podejmowałam zgodnie z
wiarą. Do tego stopnia, że bałam się wykluczenia z organizacji, przez co wielokrotnie podejmowałam
krzywdzące dla siebie decyzje. A to w konsekwencji doprowadziło do powstania choroby psychicznej i leczenia
szpitalnego”.
20
Strażnica Nr 2 z roku 1985 (CVI) str. 18, akapit 20 - „Buduj swoją przyszłość z organizacją Jehowy”
„Nigdy nie zapominaj, że tylko organizacja Boża przetrwa koniec tego ginącego systemu. Działaj więc mądrze
i uwzględniaj w swoich planach życie wieczne, budując swoją przyszłość z organizacją Jehowy.”
21
Marcin Pracki – opis przesłany drogą e-mail ze zgodą do upublicznienia, autoryzowany.
22
Strażnica z 15 listopada 2013r., str. 20, akapit 17 - „Co oznacza dla nas proroctwo o siedmiu pasterzach
i ośmiu książętach”,
„3) Wskazówki organizacji Jehowy, od których będzie zależało nasze życie, według ludzkiej oceny mogą się
wtedy wydać niepraktyczne. Wszyscy musimy być gotowi usłuchać każdego polecenia, jakie otrzymamy,
bez względu na to, czy z naszego lub strategicznego punktu widzenia będzie ono rozsądne, czy też nie.
4) Teraz jest czas, żeby ci, którzy pokładają ufność w świeckim wykształceniu, dobrach materialnych albo
ludzkich instytucjach, zmienili swój sposób myślenia.”
23
Strażnica z 15 lutego 1938 roku, str. 59, akapit 37
„Wierny sługa musi być ślepy na wszystko oprócz jednania służby Królowi i Jego dobrom królestwa. Wierni
będą się poświęcali bezwzględnie, będą dawali wszelką swoją siłę, swoje pieniądze, środki i w ogóle wszystko
dla pomnażania pożytku królestwa”.
24
Strażnica z 1 grudnia 2003 roku, akapit 17-19 - „Okazujcie się wdzięczni”
„Wielu oddanych Świadków Jehowy z wdzięczności za miłość i niezasłużoną życzliwość okazaną przez Boga
dokonało w swym życiu sporych zmian, by znaleźć więcej czasu na służbę dla Niego. Niektórzy są pionierami
stałymi i co miesiąc przeznaczają średnio 70 godzin na głoszenie dobrej nowiny i uczenie ludzi prawdy biblijnej.
Inni, którzy nie mają takich możliwości, od czasu do czasu tak układają swe sprawy, by podjąć pomocniczą
służbę pionierską i w ciągu miesiąca spędzić w niej 50 godzin. (...) Ofiarując dobrowolne datki na poparcie
ogólnoświatowej działalności głoszenia o Królestwie, również okazujemy wdzięczność. Szczere docenianie
skłania nas do robienia tego regularnie, na przykład przez odkładanie co tydzień pewnej sumy, tak jak to czynili
pierwsi chrześcijanie (1 Koryntian 16:1, 2).”.
25
Strażnica z 1973 roku nr 24, str. 9-15, akapit 4 - „Wysławiaj Jehowę z Jego ludem”
„Jedynie ta organizacja działa na rzecz zamierzenia Jehowy i ku Jego chwale. Tylko dla niej święte Słowo Boże,
Biblia, nie jest Księgą zapieczętowaną, a więc niedostępną zrozumieniu. Sporo jest w świecie ludzi bardzo
inteligentnych, zdolnych pojąć nawet trudne zagadnienia. Czytając jednak Pismo święte, ludzie tacy nie potrafią
zrozumieć istoty jego treści. Natomiast lud Boży jest w stanie zgłębić sprawy duchowe. (...) Jakże bardzo
prawdziwi chrześcijanie cenią sobie łączność z tą jedyną organizacją na ziemi, która rozumie głębokie rzeczy
Boże”
26
„Wspaniały finał objawienia bliski!”, str. 30, akapit 15. (Wydawca: Watchtawer Bible and Tract Society of
New York, INC oraz International Bible Students Association, Brooklyn, New York, USA, 1993)
„….Z wypowiedzi Jezusa do siedmiu zborów wyraźnie wynika, że żadna z religii chrześcijaństwa nie jest ludem
Jehowy, kler chrześcijaństwa stał się wręcz przodującą częścią nasienia Szatana. Apostoł Paweł nazwał
duchowieństwo „człowiekiem bezprawia” i zapowiedział, iż jego” obecność (…) odpowiada działaniu Szatana z
wszelkim dziełem potężnym oraz kłamliwymi znakami i zwiastunami i z wszelkim nieprawym zwodzeniem”(2
Tesaloniczan 2:9, 10, NW)”.
__________________________________________________________________________13
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
27
„Świadkowie Jehowy, Głosiciele Królestwa Bożego”, str. 174, Watch Tower Bible and Tract Society of
Pensylvania 1995
„Na przykład gdy N. H. Knorr, (...) powiedział: Wszystkim obecnym tutaj dziś wieczorem, którzy żyją z jakąś
kobietą bez ślubu, dam pewną radę: Idźcie się zapisać do Kościoła katolickiego, ponieważ tam można się tak
prowadzić. Ale tu jest organizacja Boża i w niej nie wolno tak postępować”
28
Strażnica z 15 kwietnia 2012 r. str. 12, akapity 16 i 17 - „Zdrada złowieszczy znak czasów”
„Ale co zrobić, jeśli poza zborem znalazł się nasz krewny lub bliski przyjaciel? Niewątpliwie jest to próba
lojalności nie względem tego człowieka, lecz względem Boga. Jehowa obserwuje, czy będziemy przestrzegać
Jego przykazania, by nie zadawać się z żadną z takich osób (odczytaj 1 Koryntian 5:11-13). Wspomnijmy
przynajmniej o jednej z korzyści, jakie może odnieść rodzina z lojalnego respektowania polecenia Jehowy, by
nie utrzymywać kontaktów z wykluczonymi także krewnymi………”
29
Strażnica z 15 stycznia 2013 roku, str. 16, akapit 19 - „Niech Nic nie oddali cię od Jehowy”
„Nie szukaj wymówek, żeby móc kontaktować się z wykluczonym krewnym, na przykład za pomocą SMS-ów
czy e-maili”
30
Strażnica z datą 15 listopada 2014 roku, str. 14, akapit 5 - „Mamy być święci w całym swym postępowaniu”
„Czy dowodzisz swojej świętości, nie utrzymując kontaktów z członkami rodziny ani innymi osobami
wykluczonymi ze zboru?”
31
Strażnica nr 11, str. 7-12, akapit 13 - „Trwajmy, mocni będąc w wierze”
„Odstępcy, którzy sobie pozwolili na takie uczynki ciała, jak: „zatargi, zwalczanie się, zawiść, napady gniewu,
kłótnie, podziały, sekty”, zazwyczaj padają też ofiarą innych przejawów usposobienia cielesnego, na przykład
„pijackich wyczynów”, „wyuzdania” oraz „rozpusty” (Gal. 5:19-21). Piotr ostrzega nas przed takimi, co „patrzą
z góry na zwierzchność”, lekceważą bowiem porządek teokratyczny i „wypowiadają się obelżywie” o tych, na
których włożono odpowiedzialne obowiązki w zborze chrześcijańskim. W ten sposób ‛porzucają prostą drogę’.
Apostoł dodaje przy tym, że ‘końcowy stan staje się gorszy dla nich niż pierwszy’. (Przeczytaj uważnie List
2 Piotra, rozdział 2)”.
32
Strażnica z 15 października 1993 roku, akapit 15 „Przebadaj mnie Boże”
„Zawzięci wrogowie Jehowy budzili w Dawidzie odrazę. Zaliczają się do nich odstępcy, sprzeciwiający się
Bogu. Odstępstwo jest w gruncie rzeczy buntem wobec Jehowy. Osoby takie nieraz głoszą, jakoby znały Boga
i Mu służyły, ale odtrącają nauki i wymagania przedstawione w Jego Słowie. Inni twierdzą, że wierzą Biblii,
tymczasem nie uznają organizacji Jehowy i za wszelką cenę próbują zahamować jej działalność. Jeżeli mimo
poznania tego, co prawe, świadomie obrali tak niegodziwe postępowanie, a zło zakorzeniło się w nich do tego
stopnia, że stało się nieodłączną częścią ich osobowości, to chrześcijanin musi owe przesiąknięte złem osoby
znienawidzić (w biblijnym tego słowa znaczeniu).”
33
Strażnica z 1 lipca 1994 roku, akapit 13 „Z którego stołu się karmisz”
„Jakie owoce można dostrzec u odstępców oraz w ich publikacjach? Rozpowszechnianą przez nich propagandę
wyróżniają cztery cechy: 1) Przebiegłość. W Liście do Efezjan 4:14 (NW) powiedziano, że są to ludzie
‛przebiegli w wymyślaniu błędu’. 2) Wyniosłe rozumowanie. 3) Brak miłości. 4) Rozmaite formy nieuczciwości.
Właśnie takie składniki zawiera pokarm ze stołu demonów, mający na celu wyłącznie podkopanie wiary sług
Jehowy”.
34
Strażnica z roku 1981 (CII) Nr 17 str. 27
„Nawet gdyby niegodziwy system panujący teraz na świecie przetrwał do końca XX wieku - co z uwagi na
powszechnie występujące tendencje oraz spełnianie się proroctw biblijnych jest wysoce nieprawdopodobne - i
tak żyłyby jeszcze osoby należące do pokolenia pamiętającego pierwszą wojnę światową. Fakt jednak, że ich
liczba dość prędko się kurczy, stanowi kolejne potwierdzenie wniosku, iż szybko zbliża się ostateczne
zakończenie systemu rzeczy”.
__________________________________________________________________________14
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl
Ludzie wolności czy zniewolenia? Sekty, alternatywne formy duchowości i religijności – patologiczne
i destrukcyjne czy twórcze i konstruktywne?
(Wyzwania profilaktyki społecznej)
VI Toruńskie Sympozjum poświęcone Alternatywnym Ruchom Religijnym
Toruń 22 października 2014 r. Centrum Dialogu Jana Pawła II
35
Steven Hassan – „Jak uwolnić się od manipulacji psychicznej w sekcie? Poradnik dla rodzin i przyjaciół
członków destrukcyjnych kultów”, str. 338, Wydawnictwo „Ravi”, Łódź 2001.
__________________________________________________________________________15
Stowarzyszenie WYZWOLENI
mgr Jacek Zahorski
www.wyzwoleni.org
www.jw-ex.pl