KODEKS MAKAREWICZA
Transkrypt
KODEKS MAKAREWICZA
1) Zagadnienie: zakres mocy obowiązującej ustawy karnej 2) Brzmienie przepisu: Art. 2. § 1. Jeżeli w czasie wyrokowania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, wówczas stosuje się ustawę nową; jednakże należy stosować ustawę dawną, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. § 2. Kara już wymierzona, lecz jeszcze nie wykonana, nie ulega wykonaniu, jeżeli według nowej ustawy czyn, objęty wyrokiem, nie jest przestępstwem 3) Wyjaśnienie przepisu W kodeksie Makarewicza występuje formalna definicja kary, co oznacza, że można ukarać jedynie za przestępstwo, które było określone w ustawie w momencie jego popełnienia. Podczas wyrokowania jednak można zastosować poprzednią (dawniejszą) ustawę jeśli tylko jest korzystniejsza dla sprawcy. W świetle tego przepisu nawet osoba, która popełniła przestępstwo i została skazana, lecz kara nie została jeszcze egzekwowana, może nie być ukarana jeśli tylko nowa ustawa nie uważa za przestępstwo czynu objętego wyrokiem. 4) Orzeczenie: a. jakiego problemu dotyczy: SN dokonuje wykładni przytoczonego przepisu prawnego: artykułu 2. Kodeksu Makarewicza b. jaka jest interpretacja SN Sąd Najwyższy orzekł, iż porównanie ustaw pod względem tego, która jest „względniejsza” dla przestępcy nie powinno polegać tylko na abstrakcyjnym porównaniu tych ustaw, powinno się bowiem wziąć pod uwagę wszelkie inne okoliczności, które mają wpływ na wymierzenie sankcji. Należy więc sięgnąć do wszelkich innych przepisów prawnych, które dotyczą przestępstwa i rozważyć także inne okoliczności zarówno łagodzące jak i obostrzające karę. Słowo „ustawa” powinno więc być rozumiane w dość szerokim kontekście oznaczającym de facto cały stan prawny. Wykluczone jest natomiast łączenie dwóch ustaw polegające na skompilowaniu przepisów jednej i drugiej ustawy, chyba że ustawodawca postanowi inaczej. Sędzia zobowiązany jest zatem do wzięcia pod uwagę ogółu okoliczności związanych z ustawą, a nie tylko porównania sankcji wynikających z jednej oraz z drugiej ustawy i wyboru mniejszej. Sędziemu nie wolno jednak stosować dwóch ustaw jednocześnie. I. Zagadnienie: Przestępstwo II. Brzmienie przepisu: Art. 12. Przestępstwa, zagrożone karą śmierci lub więzienia powyżej lat 5, są zbrodniami, zagrożone zaś karami zasadniczemi więzienia do lat 5, aresztu powyżej 3 miesięcy lub grzywny powyżej 3 000 złotych – są występkami. III. Wyjaśnienie przepisu: a. Przestępstwo jest traktowane jako zbrodnia, jeżeli jest zagrożone karą śmierci lub więzienia powyżej 5 lat. b. Przestępstwo jest uważane za występek, jeżeli jest zagrożone karą więzienia do lat 5, aresztu powyżej 3 miesięcy lub grzywną powyżej 3 000 zł. IV. Orzeczenie SN1: a. Problem: Czy występki popełnione przez urzędnika, zagrożone karą więzienia do lat 5 w warunkach artykułu 2912 k.k., stają się zbrodniami? b. Stan faktyczny: W tej sytuacji mamy do czynienia z okolicznościami ustawowymi (stanowisko urzędnika) podwyższającymi karalnośd . Przestępstwo nieurzędnicze popełnione przez urzędnika w warunkach art. 291 k.k. nie staje się innym przestępstwem w rozumieniu ustawy, a więc nie jest przestępstwem odrębnym. Wyższa karalnośd z art. 291 k.k. nie zmienia postaci prawnej czynu przestępczego. c. Decyzja SN: Występki popełnione przez urzędnika zagrożone karą więzienia do lat 5 w warunkach artykułu 291 k.k. nie stają się zbrodniami. Występek, zagrożony w ustawie karą więzienia do lat 5, pozostaje występkiem, mimo iż wobec popełnienia go przez urzędnika w związku z urzędowaniem kara za ten występek może byd podwyższona o połowę, tj. do lat 7,5. 1. Podżeganie i pomocnictwo . 2. Zasada indywidualizacji odpowiedzialności karnej. 3. Podżegacz i pomocnik byli sprawcami swojego własnego przestępstwa i ponosili odpowiedzialność w granicach swego zamiaru niezależnie od odpowiedzialności sprawcy głównego. 4. Orzecznictwo: I. 1. Czy podżegacz ponosi odpowiedzialność karną nawet gdy osoba namawiana nie chce brać udziału w przestępstwie? 2. Czy podżeganie jest przestępstwem umyślnym? Stan faktyczny: Ad.1 Podżegacz ponosi odpowiedzialność bez względu na to, czy osoba nakłaniana popełnia lub usiłuje popełnić przestępstwo. Odpowiada także gdy w osobie namawianej mimo namowy wola popełnienia przestępstwa nie powstała. Ad.2 Podżeganie jest przestępstwem umyślnym ponieważ podżegacz musi być świadomy tego, że czyn do którego nakłania jest przestępstwem albo przynajmniej godzić się na to, że może nim być. 3. Rozstrzygnięcie SN. 1.Podżeganie jest przestępstwem nawet wówczas, gdy w osobie namawianej wola popełnienia przestępstwa nie powstała, 2.Podżeganie jest przestępstwem umyślnym. II. 1.Czy podżegacz odpowiada za zaistniałe okoliczności, które nie były jego zamiarem? Stan faktyczny: Podżegacz ponosi odpowiedzialność jedynie w granicach swego zamiaru, niezależnie od odpowiedzialności osoby przezeń podżegniętej, która zamierzonego czynu dokonała lub miała dokonać; nie może odpowiadać zarówno za ewentualny eksces sprawcy, jak i za okoliczności, zamiarem podżegacza nie objęte. Rozstrzygnięcie SN: Podżegacz nie odpowiada za okoliczności zamiarem podżegacza nie objęte, w szczególności za tzw. eksces sprawcy. OBRONA KONIECZNA Obrona konieczna- okoliczność wyłączająca bezprawność czynu, tak więc nie tylko nie był on karalny lecz nie stanowił w ogóle przestępstwa. Obrona konieczna mogła dotyczyć zarówno dobra osobistego (np. życia, zdrowia) jak i majątkowego. Działanie w obronie koniecznej mogło być podjęte wyłącznie w celu odparcia zamachu bezprawnego i bezpośredniego (nie stanowiły obrony koniecznej działania podejmowane w przewidywaniu ewentualnej napaści, jak również działania podjęte po zakończeniu zamachu). Przekroczenie granic obrony koniecznej, przewidziane w § 2 art.21 kk z 1932 r. ( w razie przekroczenia granic obrony koniecznej sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet od kary uwolnić) mogło przyjąć postać: Ekscesu intensywnego – użycie nadmiernego środka obrony, Ekscesu ekstensywnego- niewspółczesności podjętej obrony w stosunku do zamachu tj. obrona przedsięwzięta bezpośrednio po napadzie lub bezpośrednio przed napadem, gdy nie rozpoczęło się jeszcze jego urzeczywistnienie. W sytuacji gdy działaniom podjętym przez napadniętego po dokonanym już zamachu nie można było przypisać charakteru obronnego, a jedynie charakter zemsty nie stanowiły one ani obrony koniecznej, ani też jej przekroczenia. Orzeczenie z dnia 28.03.1934 r. Stan faktyczny: młodociani chłopcy napadają na pociąg z zamiarem kradzieży węgla. Oskarżony będąc obrzuconym kamieniami przez pokrzywdzonego oddaje strzał w ziemię w celu odstraszenia. W wyniku tego działania rani chłopaka. Sąd niżej instancji orzekł, iż działanie oskarżonego było nieuzasadnione oraz że zaszedł „nadmiar obrony” z uwagi na nierównomierność natężenia obrony w stosunku do napadu. Sąd do którego zwrócono się w celu ponownego rozpatrzenia sprawy ustalił, że działanie oskarżonego nastąpiło jednak w ramach obrony koniecznej, gdyż atak ze strony chłopców zagrażał mieniu które mu zostało powierzone, jego zdrowiu a nawet życiu. Orzeczenie z dnia 28.11.1933 r. Stan faktyczny: bydło pokrzywdzonego przechodzi na pole oskarżonego dokonując zniszczeń. Ówczesne prawo przewidywało, że w takiej sytuacji można było dokonać jego przejęcia w ramach rekompensaty (tzw. akt samopomocy). Jednak pokrzywdzony próbuje je przepędzić z pola oskarżonego i zostaje przez niego postrzelony w wyniku czego umiera. Sąd niżej instancji orzekł, że oskarżony nie działał w ramach obrony koniecznej, gdyż ta dotyczyć może tylko zagrożenia bezpieczeństwa osobistego oraz że popełnił przestępstwo umyślne. Sąd Apelacyjny stwierdził natomiast, iż obrona konieczna może dotyczyć nie tylko bezpieczeństwa osobistego ale i jakiegokolwiek innego prawnie chronionego dobra. Ponadto należy sprawę jeszcze raz przeanalizować czy nie doszło do tzw. obrony urojonej (zamach na dobro istnieje tylko i wyłącznie w subiektywnym odczuciu broniącego się, w tym przypadku oskarżonego) gdyż w takiej sytuacji błąd w tej mierze będący wynikiem nieostrożności czy niedbalstwa pociąga za sobą odpowiedzialność za przestępstwo nieumyślne. Stan Wyższej konieczności ‘’Polega na bezkarności poświecenia jednego dobra prawnego dla ratowania drugiego z niebezpieczeństwa ‘’. Przepis pozwala na Ratowanie jednego dobra kosztem drugiego jeśli dobro poświęcone nie przedstawia większej wartości niż dobro ocalone. Przepisy nie zawierają ograniczeń co do rodzaju i charakteru dobra poświęconego aczkolwiek stan wyższej konieczności jest uzasadniony jedynie w razie proporcjonalności kolidujących dóbr Orzeczenie 1 Zarzut kasacji – Oskarżony bez podstawnie sprzedał zajęte przez komornika dobra , uznając że ratuje w ten sposób swoje gospodarstwo , Sąd okręgowy uznał ze mógł tak postąpić lecz sąd uznał iż ten przypadek nie można zaliczyć do stanu wyższej konieczności i uchylił wyrok . Sąd najwyższy argumentował działania komornika za prawne i legalne , czyli nie było niebezpieczeństwa o którym była mowa w 1 akapicie . Orzeczenie 2 Czy działanie na rozkaz władzy przełożonej powoduje stan wyższej konieczności jeśli nie jest oparta na przymusie fizycznym tylko psychicznym . Oskarżony uważa , że błędny jest wniosek sądu iż nie działał pod wpływem nie odpartego przymusu, gdyż ich polecenie miało charakter rozkazu . Sąd najwyższy oddalił kasacje oskarżonego uzasadniając że niezbędnym warunkiem uznania że czyn został dokonany w stanie wyższej konieczności jest aby zmierzał on do uchylenia bezpośrednio grożącego niebezpieczeństwa , którym nie jest przymus psychiczny .A ponad to sąd uznał iż uznał że twierdzenie oskarżonego jest nieprawdziwe na podstawie zeznań świadka. Orzeczenie 3 Czy stan wyższej konieczności może być użyty w momencie gdy ma chronić przed uchronieniem się od odpowiedzialności za popełnienie innego przestępstwa Pracownik który popełnił defraudacje jest winny a przestępstwa nawet jeśli z strony jego pracodawcy był nacisk na tego typu działanie Sąd najwyższy oddalił kasacje oskarżonego uzasadniając że Stan wyższej konieczności nie ma miejsca gdy przestępstwo zostaje dokonane aby uchronić się od odpowiedzialności grożącej za popełnienie wykroczenia służbowego . KODEKS MAKAREWICZA – USIŁOWANIE Kodeks Makarewicza, obok karalności samego czynu przestępczego, rozszerzał odpowiedzialność również na czynności bezpośrednio nakierowane na dokonanie przestępstwa. Za usiłowanie odpowiadał ten, kto w zamiarze popełnienia przestępstwa umyślnego powziął działanie zmierzające bezpośrednio do zrealizowania tego zamiaru, ale zamierzonego przestępstwa nie dokonywał. Wynika z tego, że żeby mówić o usiłowaniu potrzebne jest zaistnienie trzech zasadniczych okoliczności: złego zamiaru, działania przestępnego i braku skutku. Zgodnie z powyższym, odpowiedzialnością karną objęto również usiłowanie nieudolne, bo realizowało ono złą wolę sprawcy. Sprawca nie wiedział, że dokonanie jest niemożliwe, bo przedmiot nie istniał albo też środek nie nadawał się do realizacji przestępstwa. Karę w przypadku usiłowania wymierzano w granicach przewidzianych dla danego przestępstwa, a więc na równi z dokonaniem. Wyjątkowo złagodzenie kary na podstawie arbitralnego wyroku sądowego było możliwe w przypadku usiłowania nieudolnego. Odpowiedzialności za usiłowanie unikał ten, kto dobrowolnie odstąpił od działania lub zapobiegł powstaniu skutku przestępnego (czynny żal). Penalizacji nie podlegało samo powstanie złego zamiaru, jak również jego ujawnienie w działaniu nie zmierzającym bezpośrednio do jego urzeczywistnienia. Usiłowanie dzielono według różnych kryteriów: 1) zupełne i niezupełne 2) zatamowanie i niezatamowane 3) udolne i nieudolne Usiłowanie – ORZECZENIE I Problem Pytanie które jest postawione na podstawie tego orzeczenia jest następujące. Czy usiłowanie może być tylko w przypadku działania bezpośredniego (dolus directus), czy również w przypadku działania z zamiarem ewentualnym (dolus eventualis). Opis stanu faktycznego Wg orzeczenia oskarżeni strzelali do osób pokrzywdzonych stojących na ganku i rzucali w ich kierunku kamieniami. Pokrzywdzenia zdążyli się schować w środku chaty, unikając w ten sposób śmiertelnych ran. Orzeczenie sądu - na podstawie art. 23. W przypadku kiedy oskarżeni nie chcieli aby strzały ugodziły w osoby, lecz strzelali w stronę ganku np. w celu zniszczenia jedynie okna (przestępstwo zniszczenia rzeczy) to trzeba wziąć jednak pod uwagę, że godzili się na to, że jeżeli trafią w kogoś, to mogą go zabić. W danym przypadku, jeżeliby nawet zamiar oskarżonych nie był bezpośredni – to jednak już samo działanie czyli strzelanie z rewolweru i rzucanie kamieniami ku pokrzywdzonym, było skierowane bezpośrednio ku urzeczywistnieniu zamiaru ewentualnego. Ostatecznie oskarżeni winni odpowiadać za usiłowanie uszkodzenia ciała za pomocą strzelania z rewolweru i rzucania kamieniami. Wyrok z dnia 27 listopada 1933r. Sygn: II K 1012/33. USIŁOWANIE W konkretnej sytuacji zaistniał jeden konkretny problem, pytanie polegało na tym czy oskarżony Adam Z dokonując obrazy w artykule dziennikarskim powinien zostać ukarany pomimo faktu że ten konkretny artykuł nie został rozpowszechniony. STAN FAKTYCZNY Dnia 6 października 1932 r. Oskarżony Adam Z umieścił w nr 109 czasopisma ,,Nowa Ziemia Lubelska'' artykuł, którego treść zawierała znamiona zniewagi z art. 127 k.k. numer ten, jak wynika z dalszych ustaleń wyroku został zaaresztowany i przeto nie był rozpowszechniony. Sąd jednak wyrokujący ustalił zgodnie z faktycznymi okolicznościami sprawy, ze zły zamiar bezpośredni oskarżonego uzewnętrznił się w umieszczeniu inkryminowanego artykułu, zawierającego cechy zniewagi z art. 127 k.k, wydrukowaniu tego numeru i przesłaniu cło starostwa egzemplarzy obowiązkowych, oraz, że numer ten został zarządzeniem starostwa zajęty. Te powyżej fakty zasadnie potwierdzają że oskarżony miał intencje opublikować wymieniony artykuł w czasopiśmie ''Nowa Ziemia Lubelska''. ORZECZNICTWO Nowoczesne prawo karne przy ustaleniu pojęcia usiłowania zerwało z tradycjonalną konstrukcją usiłowania, przeniosło punkt ciężkości nie na częściowe wykonanie zamierzonego przestępstwa, lecz na sam zamiar, zamiar ten musi być uzewnętrzniony w sposób oczywisty, nie budząc żadnych wątpliwości. Wobec czego dla bytu usiłowania niezbędne jest, prócz istnienia po stronie sprawcy złego zamiaru bezpośredniego, jeszcze przedsięwzięcie działania, skierowanego bezpośrednio ku urzeczywistnieniu tego zamiaru, oraz niedokonania przestępstwa. Wobec powyższego Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji Adama Z, na mocy art. 529 k.p.k kasację oskarżonego oddalił. twierdząc że jego czyn kwalifikuje się jako usiłowanie wymienione w art. 127 k.k.