Mapa Kultury

Transkrypt

Mapa Kultury
Pobrano z portalu Mapa Kultury
25.01.2012
Stanisław Wasylewski i ironia historii
____________________________
autor: Andrzej
Stanisław Wasylewski to autor znakomitych esejów i szkiców historycznych poświęconych głównie
polskim obyczajom i kulturze literackiej oświecenia i romantyzmu. Pisał lekko, przystępnie, z biglem.
Jednak życie tego historyka nie zawsze było usłane różami.
Jak stwierdził Krzysztof Masłoń: „Ponieważ pisał o historii zajmująco, był zwalczany przez historyków”.
Jego dorobek jest imponujący. Opublikował ponad 20 książek, nagrał 300 audycji w radiu, napisał około
400 czytanek dla młodzieży szkolnej oraz niezliczone artykuły i felietony (szacuje się, że było ich około
6 tysięcy). W dodatku wszystko to zdążył zrobić przed wybuchem drugiej wojny. Przez osiem lat po
wojnie nie ukazała się żadna jego książka, a artykuły publikował pod pseudonimem.
Stanisław Wasylewski urodził się 18 grudnia 1885 roku w Stanisławowie. Nauki pobierał w szkołach w
Stryju i Lwowie. Jak sam przyznawał, uczył się średnio i bardzo niesystematycznie, a jego
zainteresowania były bardzo zróżnicowane i krótkotrwałe. Jednak szybko wciągnął go świat książek.
Kolekcjonował je jak znaczki: numerował, katalogował, a jego biblioteka liczyła około 50 tomów.
Przyjaciółmi Wasylewskiego ze szkolnej ławy byli między innymi Kornel Makuszyński i Juliusz Kleiner.
O tym drugim pisał: „Doznaniem zupełnie wstrząsającym stało się dla mnie oświadczenie kolegi
Juliusza Kleinera w drugiej klasie, że w całości przeczytał »Pana Tadeusza«. Na co służył dowodami.
Nie byłem w stanie pojąć takiej cierpliwości! Żeby cały gruby tom wierszy przeczytać od deski do
deski”. Wasylewski w tym czasie czytał Trzech muszkieterów i inne powieści awanturnicze.
Na lwowskim uniwersytecie studiował polonistykę i historię. Potem pracował tu w Ossolineum, najpierw
jako wolontariusz, potem stypendysta, a wreszcie na stanowisku asystenta. Jak wspominał, to właśnie
Ossolineum i panująca tam atmosfera uczyniły z niego pisarza. Współpracował wtedy z wieloma
lwowskimi czasopismami, między innymi z „Gazetą Poranną”, której był naczelnym w latach
1915–1918. Jako dziennikarz często podróżował do Włoch i na front. Pod pseudonimem Bury Jan
wydał w tym czasie antywojenne reportaże, felietony i wiersze zebrane w tomach Złośliwe rymki
Burego Jana i Świadczenia wojenne pana Muszki.
W latach 1921–1924 Wasylewski opublikował między innymi Przypadki króla jegomościa, Na dworze
króla Stasia, Szambelanowa z Walewic, Portret i kobieta, Pod urokiem zaświata, Klasztor i kobieta,
Portrety pań wytwornych. Współpracował też z Janem Parandowskim przy redakcji serii „Wielcy
pisarze”.
W 1927 roku, gdy już założył rodzinę, przeniósł się do Poznania, gdzie po pięciu latach obronił doktorat
z filozofii.
W latach 30. jego zainteresowania skoncentrowały się na Śląsku Opolskim. Wielokrotnie odwiedzał ten
region, a podróże zaowocowały publikacją książki Na Śląsku Opolskim.
Gdy wybuchła wojna, musiał opuścić Poznań, uciekł na wschód od Bugu, do Lwowa, w którym
stacjonowały wówczas wojska radzieckie. Stracił wtedy dorobek życia: bogatą bibliotekę, zbiory dzieł
sztuki, materiały do książek, nad którymi pracował. W Lwowie znów intensywnie udzielał się w życiu
kulturalnym, zaczął pisać wspomnienia, przygotował spektakl poświęcony Mickiewiczowi.
strona 1 / 2
Pobrano z portalu Mapa Kultury
Gdy miasto zajęły wojska hitlerowskie, Wasylewski zaczął współpracę z niemiecką redakcją „Gazety
Lwowskiej”, wykonywał też tajne zadania wywiadowcze. Dlatego został w 1945 roku oskarżony o
kolaborację, uwięziony i potępiony przez Związek Zawodowy Literatów Polskich. Rok później uniewinnił
go sąd, ponieważ uznano, że Wasylewski nie działał na szkodę Państwa Polskiego, a starał się
przeciwstawić propagandzie niemieckiej.
Gdy został zwolniony z więzienia, osiadł w Opolu. Pracował jako bibliotekarz, prowadził wieczory
literackie, współpracował z teatrem. Jednak publikował wyłącznie pod pseudonimami: Little Boy,
Sigma, St. W., (stw), Tel, Tenus, Tadeusz Szafraniec (tym ostatnim pseudonimem podpisywał felietony
w „Słowie Polskim”). Pracował też nad różnymi książkami dotyczącymi Opolszczyzny i nie tylko.
Wasylewski zmarł w 1953 roku i dopiero po jego śmierci zaczęły się ukazywać książki podpisane jego
imieniem i nazwiskiem: wznowiono rzeczy wydane przed wojną, opublikowano też nowe dzieła: Życie
polskie w XIX wieku, Strażnice na Pasiece, pamiętniki Czterdzieści lat powodzenia, Niezapisany stan
służby.
Wasylewski pisał barwnym, lekkim i przystępnym stylem. Miał także wyjątkowy dar do wyszukiwania
intrygujących faktów i ciekawostek. Jego opus vitae było Życie polskie w XIX wieku. Pracował nad tą
książką blisko trzydzieści lat, jednak jej publikacji nie doczekał. Gdy w końcu dzieło się ukazało, zostało
skrytykowane przez wielu naukowców. A czyta się je niczym powieść obyczajową. Pełno w niej
anegdot, porywa gawędziarskim stylem. Co więcej, to bardzo erudycyjna książka, mnóstwo w niej
informacji dotyczących spraw ważnych i mniej istotnych czy całkiem drugorzędnych. Wasylewski pisze
o emigracji, wieszczach narodowych, emancypacji kobiet, rozwoju prasy i… nikotynizmie. Lulki, cygara,
papierosy – palono, ile wlezie, choć za palenie na warszawskiej ulicy można było trafić do więzienia.
strona 2 / 2